• Nie Znaleziono Wyników

Hierarchiczna struktura poznania piramida wiedzy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Hierarchiczna struktura poznania piramida wiedzy"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)HIERARCHICZNA STRUKTURA POZNANIA – PIRAMIDA WIEDZY MIROSŁAW BEREZISKI JERZY HOŁUBIEC DARIUSZ WAGNER Instytut Bada Systemowych PAN. Streszczenie Współczesna nauka przeĪywa głĊboką zapaĞü spowodowaną czĊĞciowym zanegowaniem klasycznego znaczenia takich wartoĞci, jak obiektywnoĞü, realizm, racjonalnoĞü, prawda naukowa itd.. Osłabia to zdolnoĞü prognostyczną nauki, a w szczególnoĞci zdolnoĞü przewidywania sytuacji kryzysowych. Przeprowadzono krytyczną analizĊ rozmaitych wersji piramidy wiedzy – które zostały zaproponowane w kilku ostatnich dekadach – jak równieĪ sposobów uzasadniania ich metodologicznej poprawnoĞci. Przypomniano, Īe idea przedstawiania procesu poznania w formie piramidy ma w filozofii i nauce europejskiej tradycjĊ liczącą ponad dwa tysiące lat. JeĞli wiĊc mówi siĊ o planach uczynienia z Europy lidera nowej fali rozwoju, której wyróĪnikiem ma byü racjonalne wykorzystanie indywidualnego i zbiorowego (społecznego) kapitału intelektualnego, to trzeba przede wszystkim osadziü te plany w ramach europejskiej myĞli filozoficznej. W artykule zaproponowano przyjĊcie za podstawĊ badaĔ nad strukturą procesu poznania oraz strukturą wiedzy arystotelesowskiej triady „doĞwiadczenie – wiedza - mądroĞü”. Słowa kluczowe: społeczestwo wiedzy, kryzys nauki, proces poznania, hierarchiczna struktura wiedzy, piramida poznania, triada arystotelesowska 1. Kryzys obiektywizmu, realizmu i racjonalnoĞci w nauce Cywilizacja zachodnioeuropejska przeywa okres głbokiego kryzysu tosamoci kulturowej, który objł wszystkie sfery materialnej i duchowej działalnoci człowieka. Od kilku dziesicioleci zwracaj na to uwag najwybitniejsze autorytety polityczne, naukowe i moralne Europy. Jednym z wyjtkowo gro nych przejawów tego kryzysu jest wci pogłbiajcy si rozd wik midzy obecn nauk a zachodnioeuropejsk tradycj naukow i filozoficzn. Wyrazem tego jest – midzy innymi – odchodzenie od koncepcji, wartoci oraz ideałów poznania naukowego, ukształtowanych przez pokolenia, które w cigu wieków rozwijały nauk w cisłym sprzeniu z rozmaitymi i wci cierajcymi si ze sob nurtami filozoficznymi (zob., np.: [13], [20], [21], [24], [33]). Swoistym znakiem czasu w nauce stało si zjawisko okrelane mianem kryzysu racjonalnoci (zob., np.: [8], [14], [30]). Jego istot najlepiej oddaje programowe hasło „farewell to reason” – „poegnanie z rozumem”, sformułowane mniej wicej w połowie 20. wieku przez austriackiego filozofa, P.K. Feyerabenda (1924-1994). Głosi ono – midzy innymi – potrzeb odejcia od tradycyjnego rozumienia poj obiektywnoci, prawdy oraz racjonalnoci naukowej i uznania, e wszelkie oparte na nich ujcia poznania naukowego s w znacznej mierze błdne, a wic i szkodliwe ([10], [11], [12]). Ta koncepcja filozoficzna znalazła w wiatowej nauce wielu zwolenników. Podjto próby konstru-.

(2) 6. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. owania nowych bd przebudowania wielu starych teorii w taki sposób, by w jak najwikszej mierze były z ni zgodne. Zaczto negowa ide realizmu, wedle której obiekty bdce przedmiotem rozwaa w danej dziedzinie badawczej oraz ich własnoci istniej niezalenie od procesu poznawczego i – wobec tego – nie s przez umysł badacza tworzone, lecz odkrywane. Jako stanowisko przeciwstawne realizmowi sformułowano antyrealizm, który w nauce wystpuje pod nazw instrumentalizmu (wszelka wiedza i działalno ludzka nie s niczym wicej, jak tylko instrumentami, słucymi przystosowywaniu si do otoczenia i opanowywaniu go). Realizm pojciowy zaczł by wypierany przez nominalizm, realizm psychologiczny – przez epifenomenalizm, realizm aksjologiczny – przez emotywizm itd. Negatywne skutki tego procesu s nauce a nadto widoczne. Jednym z nich jest fakt, e mimo niezaprzeczalnie wielkich osigni współczesna nauka w duej mierze utraciła zdolno przewidywania, zwłaszcza w odniesieniu do sytuacji wymagajcych uwzgldniania czynników ryzyka i nieokrelonoci przyszłoci. Powszechnie uwaa si, e gwarantem poprawnoci decyzji strategicznych jest oszacowanie ryzyka w procesie decyzyjnym, zwłaszcza ryzyka wielowymiarowego. Nagminnie zapomina si, e istotny wpływ na ich jako równie ma nieokrelono przyszłoci, której miar nie jest ryzyko. Niestety, badania nad rol tego czynnika w podejmowaniu decyzji strategicznych, dynamicznie rozwijane w latach 70. dwudziestego wieku, zostały niemal całkowicie przerwane. Lansuje si pogld, e próby naukowego przenikania przyszłoci s nierealne i nieracjonalne z uwagi na jej poznawcz niedostpno , e przypisywanie prognozom predykatów w rodzaju „dobra” lub „zła” jest wyrazem przenoszenia na nie emocjonalnych reakcji badacza, e prognoza jako ogólna kategoria pojciowa realnie nie istnieje, bowiem nie odpowiada jej aden konkretny obiekt itd. Gdyby uzna te pogldy za w pełni prawdziwe, to naleałoby w ogóle zrezygnowa z bada naukowych nad kształtowaniem rozwoju systemów ekonomicznych, społecznych, technicznych i innych, zwłaszcza w długich horyzontach czasowych. Bezsens i szkodliwo takiego postulatu s a nadto oczywiste: wiat nie był przygotowany na moliwo niespodzianego wystpienia kryzysu finansowego i znalazł si w pułapce. Brak globalnych i lokalnych realistycznych alternatywnych scenariuszy rozwoju – uwzgldniajcych czynniki ryzyka i nieokrelonoci – zmusił do podejmowania decyzji spontanicznych, które wprawdzie przynosz dora n popraw sytuacji, ale ze strategicznego punktu widzenia mog w przyszłoci okaza si decyzjami z gruntu nietrafnymi. Ten przykład unaocznia potrzeb przywrócenia nauce europejskiej rangi napdowego czynnika rozwoju kulturowego i cywilizacyjnego oraz uczynienie z niej na powrót obiektywnego, racjonalnego i realistycznego narzdzia wspomagajcego kształtowanie przyszłoci. Dopóki nie dokona si zasadniczego zwrotu w tym kierunku, dopóty nie mona spodziewa si istotnego postpu w przewidywaniu sytuacji kryzysowych w dalekosinych horyzontach czasowych i przygotowywaniu strategii ich pokonywania. Aby to zrobi , trzeba przede wszystkim krytycznie, ale zarazem racjonalnie, realistycznie i konstruktywnie nawiza do przeszłoci. Pamitajc o tym, e przyszło nie jest i nie moe by zwykł ekstrapolacj przeszłoci nie wolno równie zapomina o tym, e jednym z warunków skutecznoci prognozowania ewolucji systemów o celowym działaniu jest przestrzeganie historycznie ukształtowanych zasad logiki ich rozwoju. Jest to logika systemowa. Jeli wic mówi si o planach uczynienia z Europy lidera nowej fali rozwoju, której wyrónikiem ma by racjonalne wykorzystanie indywidualnego i zbiorowego (społecznego) kapitału ludzkiego, to trzeba przede wszystkim osadzi te plany w ramach europejskiej myli filozoficznej. Nie naley wic bezkrytycznie przejmowa i propagowa w krajach europejskich teorii kapitału ludzkiego opracowanych w innych warunkach kulturowych i cywilizacyjnych, lecz podj trud opracowania.

(3) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. 7. teorii zgodnej z ideami i ideałami, które dotychczas kształtowały i kształtuj nasz cywilizacj. 2. Potrzeba retrospektywnego spojrzenia na proces poznawczy i system wiedzy Naukowe poznawanie i przewidywanie moliwych cieek ewolucji systemów o celowym działaniu prowadzi do monoci wiadomego kształtowania ich przyszłoci. Aby móc zastanawia si nad przyszłoci systemu trzeba posiada odpowiedni wiedz o nim i jego otoczeniu, aby za podejmowa decyzje kształtujce jego przyszło , trzeba umie przewidywa – i naley to robi metodami naukowymi. Jak ju powiedzielimy, u ródeł niemocy, która w ostatnich dziesicioleciach dotknła teori naukowego przewidywania sytuacji kryzysowych, ley zerwanie cigłoci jej rozwoju, spowodowane – przede wszystkim – zanegowaniem metodologicznej poprawnoci tradycyjnego paradygmatu obiektywnoci, realnoci i racjonalnoci nauki. W midzyczasie pojawiły si nowe pokolenia badaczy zajmujcych si prognozowaniem, nie znajce bogatego i konstruktywnego dorobku przeszłoci, opartego na solidnych podstawach aksjologicznych i epistemologicznych. Panuje co prawda powszechne przekonanie o potdze indywidualnej wiedzy człowieka oraz zbiorowej wiedzy społecznoci i społeczestw, ale jednoczenie dostrzega si te wyra n bezradno , jeli chodzi o metodologi, metodyk i metody efektywnego kształtowania wiedzy. Jednym z powodów tego stanu rzeczy jest ignorowanie dorobku osignitego w tym zakresie przez wczeniejsze pokolenia. W szczególnoci, zdajc sobie spraw z tego, e proces poznania naukowego nie moe biec w sposób ywiołowy, wkłada si olbrzymi wysiłek w poszukiwanie schematów odtwarzajcych elementarn logik procesu poznania i struktur wiedzy. Uwaa si to za zadanie nowe, wynikajce z koncepcji społeczestwa informacyjnego. Krytykujc to stanowisko D. Conway zwrócił lakonicznie uwag, e w istocie prowadzi ono do ponownego odkrywania tego wszystkiego, co o procesie poznania jest ju znane [8]. Istotnie, problem logiki procesu poznania i hierarchicznej strukturalizacji wiedzy zaprzta umysły mylicieli europejskich ju od ponad dwóch tysicy lat. Nie mona lekceway uzyskanego przez nich dorobku. Naley na ten dorobek spojrze krytycznie, ale z szacunkiem w kontekcie współczesnych potrzeb i uwarunkowa. Przede wszystkim jednak trzeba przywróci pami o tym, e poznanie jest z samej swej natury procesem rozumowym i rozumnym, wieloaspektowym, wielokontekstowym, wielocelowym oraz hierarchicznie ustrukturalizowanym. Poszukujc sposobów czytelnego odwzorowania jego struktury warto wic odwróci si od hasła poegnania z rozumem i wiadomie skorzysta z dorobku przeszłoci. Niestety, myl o koniecznoci dokonania tego zwrotu przebija si niezwykle opornie. Zamiast tego od co najmniej trzech dekad nieustannie podejmuje si – nierzadko wrcz niepowane – próby odwzorowania struktury wiedzy w postaci odpowiednio skonstruowanej piramidy oraz znalezienia pierwowzoru tej koncepcji (zob., np.: [1], [5]. [7], [29], [31]). Z jednej strony wiadcz one o coraz szerszym i głbszym uwiadamianiu sobie przez obecne pokolenia badaczy niekonstruktywnoci hasła „farewell to reason” oraz potrzeby osadzenia procedur poznawczych we współczesnej nauce na solidnych podstawach metodologicznych, z drugiej za – s wyrazem bezradnoci wynikajcej z rozlu nienia w ostatnich kilku dziesicioleciach sprzenia zwrotnego midzy nauk i filozofi. Koncepcja hierarchizacji procesów poznawczych nie jest bowiem nowa. Powstała w krgu staroytnej cywilizacji greckiej jako wypadkowa filozoficznych rozwaa nad istot i sensem procesu ludzkiego poznania. Od tego czasu – przechodzc róne koleje losu – trwała i rozwijała si w symbiozie z filozofi europejsk, stanowic przez przeszło dwa tysice lat główn o działalnoci poznawczej na kontynencie. Kierunek tej osi był wyznaczony przez rozumowe i racjonalne denie do poszukiwania obiektywnej prawdy, poznawania jej i zdobywania mdroci osobistej i zbioro-.

(4) 8. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. wej. S. Kamiski [18] przypomina, e zwizki midzy elementami teorii bywały okrelane w rozmaity sposób, przy czym – w lad za Arystotelesem – idealn struktur teorii naukowej przedstawiano w postaci citej piramidy. Z nielicznych załoe, których symbolem była krótsza podstawa piramidy, naleało stopniowo wydedukowa i idc w kierunku dłuszej podstawy, wszystkie coraz bardziej ogólne twierdzenia naukowe. Potem modyfikowano tylko sposób akceptacji naczelnych przesłanek. Pozytywici odwrócili piramid arystotelesowsk. Przyjli bowiem, e podstawowymi przesłankami teorii naukowej s zdania obserwacyjne, z których naley indukowa prawa, a z nich – dedukowa przewidywania. Istnieje potrzeba przypominania kolejnym pokoleniom badaczy zajmujcych si problematyk wiedzy i społeczestwa informacyjnego tej koncepcji procesu poznania, która w przeszłoci wytyczała cieki rozwoju europejskiej myli naukowej i refleksji filozoficznej. Nie chodzi jednak o to, by bezkrytycznie na nie powróci i lepo nimi poda . Byłoby to zgubne dla nauki. Chodzi przede wszystkim o to, by formułujc nowe koncepcje rozwoju nauki nie zapomina o jej korzeniach i odniesieniach filozoficznych, które w przeszłoci kształtowały jej tosamo i pochopnie nie zastpowa ich wzorcami zaczerpnitymi z innych krgów kulturowych oraz cywilizacyjnych. Trzeba przede wszystkim pamita o: 1. Pochodzcej od Platona i Arystotelesa obiektywistycznej koncepcji nauki, wedle której nadrzdnym celem nauki jest poznanie prawdy dla samej prawdy [2], [3], [32]. 2. Pochodzcej od F. Bacona (1561-1626) a rozwinitej przez R. Descartesa (15961650) uytecznociowej koncepcji nauki, głoszcej, e celem nauki nie jest poznawanie prawdy dla samej prawdy, lecz poznawanie prawdy uytecznej, któr mona by spoytkowa w formie wynalazków [4], [9], [32]. 3. Sformułowanej przez I. Kanta (1724-1804) subiektywistycznej koncepcji nauki, uznajcej, e ródłem prawd naukowych nie jest wiat realny lecz rozum podmiotu poznajcego i e z tego powodu prawdy te maj charakter subiektywny [16, [17], [32]. 4. Zaproponowanej przez A. Comte’a (1798-1857) koncepcji logicznego pozytywizmu, wedle której pocztkiem wiedzy naukowej jest poznanie zmysłowe a zadanie nauki naley ograniczy wyłcznie do badania rzeczy realnie istniejcych, o których mona uzyska wiedz cisł i pewn w sensie fizyczno-matematycznym, przy czym krytyka naukowa powinna mie charakter konstruktywny [25], [32]. 5. Przedstawionej przez K. Poppera (1902-1994) koncepcji krytycznego racjonalizmu, stojcej w opozycji do pozytywistycznej koncepcji Comte’a i opartej na zasadzie falsyfikowalnoci, jako kryterium weryfikacji poprawnoci teorii naukowej [26], [27], [28]. Przede wszystkim w łonie tych koncepcji ukształtowały si w przeszłoci – midzy innymi – realizm (jako kierunek filozoficzny i metoda poznania naukowego stojce w opozycji do idealizmu) oraz racjonalizm (jako kierunek filozoficzny i metoda poznania naukowego przeciwstawne empiryzmowi). Istot realizmu było przekonanie, e rzeczywisto istnieje obiektywnie czyli realnie, a wic niezalenie od człowieka. Racjonalizm głosił natomiast pogld o moliwoci czysto rozumowego poznania wiata na drodze wnioskowania dedukcyjnego, wykorzystujcego z góry ustalone systemy aksjomatów. Uprzytamnia ono, e nie mona pochopnie tworzy koncepcji alternatywnych w stosunku do tych, które przez ponad dwa tysiclecia wyznaczały kierunki rozwoju kultury i cywilizacji europejskiej. Odrywanie nauki europejskiej od jej korzeni i tradycji filozoficznych niszczy jej tosamo i grozi zaprzepaszczeniem jej wielkiego dziedzictwa materialnego.

(5) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. 9. oraz duchowego, które – wzbogacone przez obecn generacj – powinno by przekazane w spuci nie nastpnym pokoleniom. Zamiast wic bezkrytycznie i z brakiem pokory wobec przeszłoci oraz odpowiedzialnoci wobec przyszłoci ulega hasłu egnania si z rozumem, warto ponownie zastanowi si nad stosunkiem nauki do rzeczywistoci oraz nad modelem zmian w stylu uprawiania nauki. W szczególnoci naley pamita , e nauka europejska zawsze była otwarta na dorobek materialny i duchowy uzyskiwany w innych krgach cywilizacyjnych i – co jest szczególnym powodem jej dumy – otwarcie dzieliła si z nimi dorobkiem własnym, wnoszc tym samym niekwestionowany wkład w nauk wiatow. Pieczołowicie pielgnowała, rozwijała i utrwalała swoj tosamo , zakorzenion w dawnej greckiej filozofii racjonalnego działania, opartej na zasadzie współjednoci poznania teoretycznego, praktycznego i twórczego. Postpujc drog owietlon przez czysto racjonaln wiedz filozoficzn traktowała poznanie jako podstawowe ludzkie działanie, wystpujce w porzdku zmysłowym i intelektualnym, kierujce postpowaniem człowieka oraz jego twórczym wysiłkiem – w szczególnoci prac naukow. Niebezpieczestwem dla nauki europejskiej nie jest wic jej otwarcie na prdy i koncepcje pochodzce z innych obszarów kulturowych i cywilizacyjnych, lecz bezkrytyczne zastpowanie nimi ukształtowanych w cigu dziejów własnych wzorców aksjologicznych i epistemologicznych, które stały si znamionami naszej tosamoci. 3. Struktura procesu poznania i hierarchizacja wiedzy U podstaw wszelkiej praktycznej działalnoci człowieka ley poznanie, czyli wiadomie przez niego prowadzony proces uzyskiwania prawdziwej i obiektywnej wiedzy o rzeczywistoci. Poniewa człowiek jest bytem cielesno-duchowym, wic proces poznania przebiega w dwóch rónych, lecz wzajemnie sprzonych ze sob porzdkach: zmysłowym i intelektualnym. Jest to proces niematerialny, którego ródłem jest ludzki intelekt, za istot – zrozumienie rzeczywistoci. Dokonuje si ono poprzez akty poznawcze, których efektem jest powstanie w umyle badacza poj reprezentujcych najistotniejsze aspekty rozpatrywanego obiektu rzeczywistego. W pojciach tych wyraa si sposób zrozumienia obiektu przez badacza. Posiadanie pojcia pozwala badaczowi na refleksj nad obiektem bada.. Rys. 1. Podstawowa struktura procesu poznania Na rys. 1 jest przedstawiony schemat ideowy struktury procesu poznania. Istnieje wiele teorii opisujcych t struktur (zob., np.: [8], [32]). Jedn z najbardziej spójnych a zarazem syntetyzujc całokształt europejskiego dorobku w tej dziedzinie poczwszy od epoki arystotelesowskiej do czasów dzisiejszych, przedstawił M.A. Krpiec (1921-2008). Opisał on proces poznania jako nastpujc sekwencj działa [ 21]: 1. Zakłada si, e rozpatrywany obiekt materialny jest zanurzony w pewnym otoczeniu, na które oddziałuje za pomoc właciwych sobie bod ców, przy czym sam podlega wpływowi otoczenia. 2. Bod ce odebrane przez aparat poznawczy człowieka oddziałuj na jego organy zmysłowe, wywołujc w nim odpowiednie wraenia fizjologiczne..

(6) 10. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. 3.. Wraenia fizjologiczne s w organizmie ludzkim przekształcane we wraenia poznawcze, a nastpnie róne wraenia poznawcze s scalane w jedno wraenie poznawanego przedmiotu za pomoc tzw. zmysłu wspólnego. Zmysł ten ma zdolno kojarzenia i scalania w jedno wrae odbieranych przez róne zmysły. 4. Wraenia wspólne sprawiaj, e w umyle człowieka powstaje wyobraenie rozpatrywanego obiektu. Jest ono zapamitywane i moe by w kadej chwili wywołane, nawet w nieobecnoci tego obiektu. 5. Kade wyobraenie jest przez człowieka analizowane i zrozumiane. Proces rozumienia dokonuje si przede wszystkim przez tworzenie poj (tj. pojciowanie) i rozumowanie. 6. Pojcia, poprzez które widzi si i rozumie przedmiot poznania s w umyle ludzkim przetwarzane, przy czym w wyniku rónych form rozumowania powstaj sdy, którym nieustannie towarzyszy refleksja. Na przestrzeni wieków rónie patrzono na proces powstawania i rozwoju teorii naukowych oraz na ich rol w kreowaniu wiedzy. Dominowało przekonanie, e uprawianie nauki jest jednym z najdoskonalszych sposobów poznania i zbliania si do filozoficznego ideału prawdy absolutnej oraz mdroci. Oderwanie nauki – i to nie tylko europejskiej – od jej filozoficznych korzeni pocignło za sob radykaln zmian spojrzenia na cel bada naukowych. Nadal wprawdzie głoszono i głosi si, e przedmiotem poznania naukowego jest prawda, ale zrelatywizowano sens tego pojcia. Odrzucono istnienie prawdy absolutnej. Przyjto, e pojcie prawdy jest wzgldne, tzn. e to, czy jakiemu pogldowi mona przypisa atrybut prawdziwoci zaley od osoby, która go wypowiedziała oraz od okolicznoci, w jakich został wypowiedziany. Doprowadziło to do zrelatywizowania pojcia autorytetu naukowego, jako społecznie uznawanej powagi w jakiej dziedzinie wiedzy. Skutki tego s a nadto widoczne. Wybitny polski filozof i logik, J.M. Bocheski (19021993), pisał o tym tak: „Istnieje wiele nieszczliwych nauk, jak: ekonomia polityczna, filozofia, teologia, nauka wojenna, e nie wspomn o futurologii, o których wszyscy mówi, jakby co o nich wiedzieli, chocia w tych dziedzinach s kompletnymi ignorantami. Mawia si o tych ludziach jako o kawiarnianych ekonomistach, kawiarnianych strategach itd. i z jakim ‹autorytetem› mówi o oni o jedynym sposobie przezwycienia inflacji, usunicia wszelkiego zła społecznego (…)! Wszystko to byłoby mieszne, gdyby nie było tak bezrozumne, i dlatego, tak smutne. Bo najsmutniejsze jest, kiedy człowiek zachowuje si jak istota bezrozumna” ([6], s. 230]). Te gorzkie słowa skłaniaj do zastanowienia si nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Jedn z nich jest bez wtpienia oderwanie si współczesnej nauki od jej tradycyjnych podstaw aksjologicznych i epistemologicznych. Wskutek tego uległ niebezpiecznemu zatarciu i znacznemu zapomnieniu ostry niegdy obraz poznania i wiedzy. Mniej wicej na przełomie lat 70. i 80. dwudziestego wieku zaczto wic od nowa tworzy koncepcj struktury procesu poznania i systemu wiedzy, jednak bez jakichkolwiek odniesie do koncepcji istniejcych w przeszłoci. Jako punkt wyjcia przyjto schemat piramidy wiedzy zaproponowany przez wybitnego amerykaskiego specjalist z dziedziny bada operacyjnych i systemowych, R.L. Ackoffa, który wyrónił pi nastpujcych poziomów poznania: dane

(7) informacja

(8) wiedza

(9) zrozumienie

(10) mdro [1]. Autorytet R.L. Ackoffa w jego podstawowej dziedzinie sprawił, e nawet nie dopuszczono myli o niepoprawnoci tego schematu, mimo jego oczywistej sprzecznoci z logik procesu poznania. Dopiero po pewnym czasie zaczto dostrzega mankamenty koncepcji Ackoffa i niemiało j modyfikowa . Wskutek tego powstało wiele wariantów piramidy, rónicych si liczb, kolejno-.

(11) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. 11. ci bd interpretacj poszczególnych poziomów. W midzyczasie nagromadziło si równie wiele niejasnoci co do pochodzenia samej koncepcji piramidy oraz jej autorstwa. Dyskusja na ten temat wci trwa, ale przypomina błdzenie po bezdroach. Aby j właciwie ukierunkowa trzeba przede wszystkim wyjani , e Ackoff nie jest autorem pojcia piramidy wiedzy. Istniało ono ju wczeniej w literaturze przedmiotu (zob., np.: [7], [31]). Trzeba te stwierdzi wprost, e podany przez Ackoffa schemat piramidy jest metodologicznie niepoprawny. Rozumienie poznawanej rzeczywistoci jest bowiem nierozerwalnie zwizane z kadym ogniwem łacucha poznawczego i nie moe by uwaane za odrbny poziom piramidy. Bellinger, Castro i Mills [5], którzy zwrócili na to uwag, zmodyfikowali schemat podany przez Ackoffa w nastpujcy sposób: przyjli, e łacuch poznawczy ma cztery ogniwa i przedstawili go w postaci nastpujcej sekwencji: dane → inzrozumienie. formacja. → zrozumienie. wiedza. →. mdro . Zwrócili take uwag na to, e w miar wzrostu zro-. zrozumienie. zumienia poznawanej rzeczywistoci ronie te stopie kojarzenia przez człowieka powiza midzy odrbnymi faktami. Jednak i ten schemat nie jest poprawny, bo sugeruje istnienie w procesie poznawczym ogniw, w których wyłczona jest praca umysłu. Prawd jest, na przykład, e aby z danych wydoby informacj trzeba zrozumienia ich sensu, istoty i treci, ale nie jest prawd, e w ogniwach „dane” i „informacja” proces rozumienia jest zawieszony. Markus [23] zaakceptował wersj piramidy, któr podali Bellinger, Castro i Mills oraz zaproponował wykorzystanie idei tego schematu do obrazowania hierarchicznych struktur rozmaitych procesów i systemów rozpatrywanych w dziedzinie zarzdzania wiedz. Rowley [29] te przyjł schemat piramidy podany przez Bellingera, Castro i Millsa i podjł prób zdefiniowania podstawowych poj zwizanych z jej wykorzystaniem w tej dziedzinie. M. Zeleny [34] zaproponował wyrónienie w tej piramidzie jeszcze jednego poziomu, umieszczonego bezporednio nad mdroci. Poziom ten ma – wedle niego – przypomina o ostatecznym celu ludzkiego poznania, którym jest dochodzenie do istoty prawdy, dobra i zła. Poziomowi temu nadał nazw „Owiecenie”. Poszukiwania schematu, któryby poprawnie odwzorowywał hierarchiczn struktur wiedzy wci trwaj i nierzadko prowadz do ciekawych, ale niekonstruktywnych stwierdze. Na przykład, zdaniem H. Clevelanda [7], koncepcja hierarchicznej struktury wiedzy narodziła si w poezji i po raz pierwszy została wyraona przez anglo-amerykaskiego poet, T.S. Elliota, który w jednym ze swoich poematów z 1934 r. snuł tak refleksj: „Where is the Life we have lost in living? Where is the wisdom we have lost in knowledge? Where is the knowledge we have lost in information?” (Gdzie jest ycie, które utracilimy yjc? Gdzie jest mdro , któr utracilimy w wiedzy? Gdzie jest wiedza, któr utracilimy w informacji?). N. Sharma uwaa, e o poetyckich korzeniach koncepcji piramidy wiedzy wiadcz równie nastpujce słowa amerykaskiego instrumentalisty, wokalisty oraz autora tekstów, F. Zappy, który w 1979 r. napisał: „Information is not knowledge, Knowledge is not wisdom, Wisdom is not truth, Truth is not beauty, Beauty is not love, Love is not music: and Music is The Best” (Informacja nie jest wiedz, wiedza nie jest mdroci, mdro nie jest prawd, prawda nie jest piknem, pikno nie jest miłoci, miło nie jest muzyk: a najlepsza jest muzyka) [31]. Nie mona zaprzeczy , e oba te teksty wyraaj w pikny poetycki sposób ide hierarchii ludzkiego poznania. Ale nie mona te twierdzi , e to w nich włanie po raz pierwszy została przedstawiona koncepcja tej hierarchii. Taki pogld wiadczy o głbokim niezrozumieniu istoty procesów poznawczych, wynikajcym z rozd wiku midzy współczesn nauk a filozofi. Pitagoras uwaał, e istot filozofii jest umi-.

(12) 12. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. łowanie mdroci. Mówi si jednak o piramidach wiedzy i mdroci bez jakiegokolwiek odniesienia do filozofii, mimo e włanie w sferze poznania rola filozofii jest nie do przecenienia. S. Kamiski i J. Herbut pisz: „Najgłbsze i trafne merytorycznie poznanie wiata oraz hierarchii wartoci jest nieodzowne dla ludzkiego działania kulturotwórczego. Filozofia winna tu słuy za przewodnika, gdy wskazuje i w porzdku ontycznym ostatecznie uzasadnia, dlaczego naley preferowa okrelone zachowania wartociotwórcze, oraz jednolicie rozwizuje problemy wykraczajce poza poszczególne dziedziny kultury (…), a wreszcie dostarcza rodków do zrozumienia jej przemian i kryteriów oceny jej osigni . Filozofia stanowi przeto jakby samowiadomo kultury, przenika j cał, lecz nie redukuje si do adnej z jej dziedzin, które harmonizuje tak, aby człowiek mógł si równomiernie i w pełni doskonali …” ([19], s. 201-202). Trzeba wic przyj , e poznanie jest wiadomie wykonywanym przez człowieka procesem uzyskiwania informacji o realnej rzeczywistoci, a podstawowym celem i kryterium jakoci tego procesu jest prawda. Skoro tak, to proces ten zawsze wie si z wysiłkiem poznawczym człowieka i wymaga wykonania przez jego umysł okrelonej pracy intelektualnej. Prawdziwoci i zasadnoci ludzkiego poznania zajmuje si dział filozofii zwany teori poznania, gnozeologi lub epistemologi. Teoria ta wyrosła w ramach filozofii, która jest wytworem i chlub myli europejskiej i która od przeszło dwóch i pół tysica lat stanowi o rozwoju naszej cywilizacji. Teorie wiedzy i zarzdzania wiedz nie mog by bowiem sprzeczne z postulatami teorii poznania. Przyjmowanie za ich metodologiczn podstaw koncepcji piramidy wiedzy zaproponowanej przez R.L. Ackoffa byłoby sprzeczne z natur i filozofi procesu poznania. Przedstawianie struktury procesu poznania w postaci piramidy jest głboko zakorzenione w dorobku kulturowym i cywilizacyjnym Europy. Znane jest ono bowiem od czasów Arystotelesa, który wyodrbnił trzy wzajemnie ze sob powizane poziomy poznania ludzkiego: dowiadczenie

(13) wiedza

(14) mdro (rys. 2).. Rys. 2. Arystotelesowska piramida wiedzy (D –doĞwiadczenie, W – wiedza, M – mądroĞü) Arystoteles [2] wprowadził rozrónienie midzy „wiedz wytwórcz” oraz „wiedz naukow” i zwrócił uwag na to, e „… wiedza naukowa i umiejtnoci praktyczne wypływaj u ludzi z dowiadczenia” (s. 4). U szczytu procesu poznania postawił mdro . Pisał: „Mdro powstaje z wiedzy i z poszukiwania rzeczy, które filozofia umoliwia nam obj . (…) Musimy sta si filozofami, jeeli chcemy dobrze rzdzi pastwem i poytecznie przey ycie (…), bo tylko filozofia zawiera w sobie prawdziwe sdy i bezbłdn mdro zlecajc, co naley czyni , a czego nie naley” ([3], s. 4-5). Uczył, e mdro jest najwyszym i najbardziej poytecznym dobrem, które człowiek powinien stara si posi . Jest ona bowiem „dobrem samym w sobie, nawet gdyby z niej nic poytecznego nie wynikało dla ludzkiego ycia” (s. 16). Niestety, współczesna nauka.

(15) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. 13. i technika do tego stopnia rozlu niły swoje wizi z filozofi, e czynnikiem wyznaczajcym kierunki ich rozwoju stała si nie tyle działalno rozumowa, co bezporednia praktyczna uyteczno odkry naukowych i wynalazków. J.M. Bocheski ostrzega: „najwikszym niebezpieczestwem, które nam dzisiaj grozi, jest coraz powszechniejsze odwracanie si człowieka od rozumu”. (…) Mona by sdzi , e naukowcy powinni by stróami i nauczycielami rozumu. Zadziwiajce jednak, jak dalece ci sami naukowcy mog by irracjonalni (…) Mona by zebra cał bibliotek nonsensów wypowiedzianych przez naukowców na temat zagadnie filozoficznych. (…) Jest wic jasne, e naukowcy jako tacy nie mog pomimo racjonalnoci w ich własnych dziedzinach, uchodzi za nauczycieli i obroców rozumu u ludzi. (…) Jedyn sił, która t funkcj mogłaby spełni jest filozofia. I nie kada filozofia, lecz ta, która otwarcie, w teorii i praktyce, przyznaje si do rozumu, do racjonalnoci: filozofia analityczna” ([6]. s. 48-49). Niedocenianie znaczenia bada teoretycznych jest wyrazem niewiary w potg ludzkiego rozumu i negatywnie odbija si na sferze praktyki. Obszaru bada naukowych nie mona ogranicza jedynie do sfery bezporednio odczuwanych potrzeb. Posługiwanie si zasad wskiego praktycyzmu prowadzi bowiem do zuboenia wiedzy teoretycznej i degeneracji sfery jej zastosowa. Poszukiwanie we wszelkiej wiedzy wyników rónych od niej i danie, aeby była uyteczna, nie jest stanowiskiem konstruktywnym. Nie mona wic bezkrytycznie przyjmowa coraz inaczej przedstawianych wariantów piramidy wiedzy, cho by pochodziły one nawet od najwybitniejszych autorytetów - tym bardziej, e odwzorowywana przez ni hierarchia wiedzy ley u podstaw teorii wiedzy i zarzdzania wiedz. Aby właciwie ustawi i poprawnie odczytywa relacje zachodzce midzy dowiadczeniem, wiedz i mdroci trzeba odwoła si do filozofii. A. Grzegorczyk, polski matematyk, jeden z czołowych współczesnych specjalistów z dziedziny logiki formalnej i filozofii wiedzy, pisze: „Odrónienie spraw mniej lub bardziej istotnych oraz poj mniej lub bardziej ogólnych prowadzi do pewnej filozoficznej refleksji nad struktur ludzkiej wiedzy. W ramach filozofii europejskiej ju w staroytnoci powstało mianowicie wyobraenie wiedzy ludzkiej jako struktury hierarchicznej w kształcie piramidy. Na jej szczycie znajduj si wiadomoci najogólniejsze, dotyczce najszerszego zakresu wiedzy. Potem nastpuj wiadomoci coraz bardziej szczegółowe, wiedza przy tym coraz bardziej rozczłonkowuje si na róne dziedziny. Wizja ta uzyskała miano logicznej struktury wiedzy” ([14], s.20). Zwornikiem tej hierarchicznej struktury jest mdro , czyli – najogólniej mówic – wrodzona lub nabyta zdolno człowieka, wskazujca mu właciwy kierunek ycia i pomagajca mu zapewni sobie pomylno , a nawet szczcie. Naley pamita , e filozoficzne okrelenia mdroci s zrelatywizowane do kierunków filozoficznych (zob., np.; [21], [22], [32]). Wiedza i mdro s pojciami wieloznacznymi. Nie tej samej wiedzy i mdroci potrzeba człowiekowi do ycia i do godziwego ycia. Nie tej samej wiedzy i mdroci potrzeba mu do podejmowania decyzji i do podejmowania dobrych decyzji. Czasem mona zadowoli si praktyczn wiedz i mdroci, ale w zdecydowanej wikszoci sytuacji trzeba posiada wiedz naukow i zdoby si na refleksj filozoficzn. Od momentu zaistnienia a do chwili mierci człowiek nieustannie zdobywa wiedz. Dokonuje si to w toku procesu racjonalnego poznania intelektualnego, którego istot jest wiadome pogranie si umysłu w rzeczywistoci: poprzez czynnoci pojciowania, wnioskowania i rozumowania umysł człowieka zda od niewiedzy do wiedzy, od wiedzy powierzchownej do głbokiej, od wiedzy potocznej do naukowej, od wiedzy szczegółowej do ogólnej ([2], [3], [6], [14], [18], [21]). S róne rodzaje wiedzy, przy czym poszczególne jej typy zestawia si zwykle w pary, których człony posiadaj przeciwstawne cechy (ze wzgldu na sposób dotarcia do przedmiotu pozna-.

(16) 14. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. nia – wiedza bezporednia i porednia; ze wzgldu na stosowan metod – wiedza dedukcyjna i indukcyjna; ze wzgldu na sposób zdobywania wiedzy – wiedza systematyczna i niesystematyczna; ze wzgldu na dogłbno docieka – wiedza szczegółowa i ogólna; ze wzgldu zwizek z aktywnoci człowieka – wiedza czysta, zaangaowana i zawodowa; ze wzgldu na rodzaj przedmiotów – wiedza o wiecie wewntrznym, o przedmiotach wiata zewntrznego, o przedmiotach logicznych i matematycznych; ze wzgldu na cel przedmiotowy – wiedza teoretyczna i praktyczna). Zasadnicze typy czynnoci poznawczych nazywa si ródłami wiedzy. Tradycyjnie wyrónia si nastpujce ródła wiedzy: percepcyjne, introspekcyjne, pamiciowe, indukcyjne i aprioryczne [21]. Wany jest podział wiedzy na potoczn (przednaukow) i naukow. Wiedza potoczna ma charakter zdroworozsdkowy i stanowi racjonaln podstaw wiedzy naukowej. Pod pojciem wiedzy naukowej rozumie si cisły, logicznie dowiedziony, usystematyzowany na podstawie okrelonych zasad teoretycznych, praktycznie uzasadniony, metodycznie zorganizowany, racjonalny system wiedzy o wiecie rzeczy i osób. 4. ZakoĔczenie i wnioski Współczesna nauka przeywa głbok zapa spowodowan czciowym zanegowaniem klasycznego znaczenia poj obiektywnoci, realizmu, racjonalnoci i prawdy naukowej. Osłabia to zdolno prognostyczn nauki, w szczególnoci zdolno przewidywania sytuacji kryzysowych. W pracy zwrócono uwag na aksjologiczn i epistemologiczn sprzeczno hasła „farewell to reason” z tradycjami filozofii i nauki europejskiej. Przeprowadzono krytyczn analiz skonstruowanych w ostatnich kilku dekadach rozmaitych wersji tzw. piramidy mdroci oraz sposobów uzasadniania ich metodologicznej poprawnoci. Przypomniano, e idea przedstawiania procesu poznania w formie piramidy, a cilej biorc trapezu, ma w filozofii i nauce europejskiej tradycj liczc ponad dwa tysice lat. Zaproponowano przyjcie za podstaw analizy struktury procesu poznania arystotelesowsk hierarchiczn triad „dowiadczenie – wiedza - mdro ”. Wskazano, e jednym z podstawowych mankamentów w literaturze powiconej teorii wiedzy jest uywanie przez wielu autorów poj „dane”, „informacja” i „wiedza” w sensie synonimicznym. Tymczasem kade z tych poj ma odmienne i właciwe sobie znaczenie: posiadanie danych nie musi wiadczy o posiadaniu informacji, mona posiada informacj a nie mie wiedzy itd. Teoria wiedzy jest dziedzin interdyscyplinarn. Uwaamy, e jednym z głównych kierunków badawczych powinno sta si szerokie wykorzystanie metod fizyki, cybernetyki, teorii systemów, matematyki, ekonomii, socjologii i psychologii do skonstruowania formalnych podstaw tej teorii. Powinna to by teoria probabilistyczno-statystyczna, ale nie ograniczajca si tylko do klasycznego rozumienia pojcia prawdopodobiestwa teoretycznego i empirycznego. W procesie poznania wystpuj bowiem róne rodzaje i róne stopnie determinizmu bd niedeterminizmu i kady z nich powinien by opisywany za pomoc odpowiedniej teorii stochastycznej (teoria prawdopodobiestwa nieaddytywnego, teoria prawdopodobiestwa intuicyjnego, teoria prawdopodobiestwa subiektywnego i inne). Wydaje si, e punktem wyjcia do prac badawczych powinno by skonstruowanie modelu wiedzy na trzech wskazanych przez fizyk poziomach: mikroskopowym (odwzorowujcy indywidualnego zdobywania wiedzy przez jednostk), makroskopowym (odwzorowujcym zbiorowy proces zdobywania wiedzy) i mezoskopowym (stanowicym ogniwo porednie midzy poziomami mikro i makro)..

(17) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. 15. Bibliografia 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21.. 22. 23. 24. 25.. Ackoff R.L. (1989). From data to wisdom. Journal of Applied Systems Analysis, 16, 3-9. Arystoteles (1984). Metafizyka. Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Arystoteles (1988). Zachta do filozofii. PWN, Warszawa. Bacon F. (1961). Eseje. PWN, Warszawa. Berlinger G., Castro D., Mills A. (2004). Data, information, knowledge and wisdom. http.//www.systems-thinking.org/dikw/dikw.htm. Bocheski J. (1993). O filozofii analitycznej. W: J. Bocheski, Logika i filozofia. PWN, Warszawa, 35-49. Cleveland H. (1982). Information as resource. The Futurist, 16, 34-39. Conway D. (2000). The rediscovery of wisdom: From here to antiquity in quest of “Sophia”. St. Martins Press, New York. Descartes R. (1981). Rozprawa o metodzie. PWN, Warszawa. Feyerabend P.K. (1978). Science in a free society. New Left Books, London. Fayerabend P.K. (1987). Farewell to reason. Verso Books, London. Feyerabend P.K. (1993). Against method: outline of an anarchistic theory of knowledge. Kluwer, Dordrecht. Gadamer H.G. (1992). Dziedzictwo Europy. Pastwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Grzegorczyk A. (1989). Mała propedeutyka filozofii naukowej. Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa. Judycki S. (2007). Realizm a idealizm. www.kul.lublin.pl/files/108/Realizm_ i_idealizm.pdf. Kant I. (1986). Krytyka czystego rozumu. PWN, Warszawa. Kant I. (2004). Krytyka praktycznego rozumu. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Kamiski S. (1992). Nauka i metoda. Pojcie nauki i klasyfikacja nauk. Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL, Lublin. Kamiski S. Herbut J. (1997). Filozofia. J. Herbut, red., Leksykon filozofii klasycznej. Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL, Lublin, 198-202. Kociuba M. (2002). Tosamo kulturowa cywilizacji europejskiej. O potrzebie aksjologicznej „metanoi”. Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska, 27, 37-61. Krpiec M.A. (1992). Elementy filozofii poznania. W: M.A. Krpiec, S. Kamieski, Z.J. Zdybicka i P. Jaroszyski, Wprowadzenie do filozofii. Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin, 207-268. Krpiec M.A. (1997). Ludzka wolno i jej granice. Wydawnictwo Tadeusza Radjusza „Gebethner – Print”, Warszawa. Markus B. (2005). Learning Pyramids. W: Proceedings of the FIG Working Week and 8th International Conference on the Global Spatial Data Infrastructure, Cairo 1/11-11/11. Michalski K., red. (1990). Europa i co z tego wynika. Rozmowy w Castel Gandolfo. Instytut Nauk o Człowieku, Wiede. Mi A. (2006). Filozofia współczesna. Główne nurty. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa..

(18) 16. Mirosław BereziĔski, Jerzy Hołubiec, Dariusz Wagner Hierarchiczna struktura poznania – piramida wiedzy. 26. Popper K. (1992). Wiedza obiektywna. Ewolucyjna teoria epistemologiczna. PWN, Warszawa. 27. Popper K. (1999). Droga do wiedzy. Domysły i refutacje. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. 28. Popper K. (2002). Logika odkrycia naukowego. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. 29. Rowley J. (2007). The wisdom hierarchy: representations of the DIW hierarchy. Journal of Information Sciences, 33, 163-180. 30. Sztajer S. (2005). Europa wobec kryzysu racjonalnoci. Problemy i wyzwania. W. Z. Drozdowicz, red., Europa wspólnych wartoci. Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Pozna, 21-34. 31. Sharma N. (2008). The origin of the „Data information knowledge wisdom” hierarchy. http.//www-personal.si.urnich.edu/~nsharma/dikw_origin.htm 32. Tatarkiewicz W. (2005). Historia filozofii. T. I. Wydawnictwo Naukowe PWN. 33. Wierzbicki A. (2007). Modelowanie systemowe jako sposób organizacji wiedzy. W: P. Kulczyki, O. Hryniewicz i J. Kacprzyk, red., Techniki informacyjne w badaniach systemowych. WNT, Warszawa, 3-29. 34. Zeleny M. (1987). Management support systems: towards integrated knowledge management. Human Systems Management, 7, 59-70..

(19) POLSKIE STOWARZYSZENIE ZARZĄDZANIA WIEDZĄ Seria: Studia i Materiały, nr 19, 2009. HIERARCHICAL KNOWLEDGE STRUCTURE – PYRAMID OF KNOWLEDGE Summary Modern science is experiencing a deep crisis caused by a partial denial of the classic sense of such notions as objectivity, realism, rationality, scientific truth etc. It weakens prognostic ability of science and in particular its ability to anticipate various crisis situations. A critical analysis of various versions of knowledge pyramid – that have been proposed within last decades – as well as of their methodological correctness. If a new wave of development of European countries, characterized by rational use of individual and social intellectual capitals is to be accomplished, then this development has to be based on the European philosophy. It is emphasized that idea of presenting cognition process in the form of a pyramid has in the European philosophy and science two-millennial tradition over. In the paper it is proposed to accept the Aristotelian triad ”experience – knowledge – wisdom” for base of research on the structure of cognition process as well as and knowledge system. Key words: knowledge society, crisis of science, cognition process, knowledge hierarchical structure, knowledge pyramid, Aristotelian triad. Mirosław Bereziski Jerzy Hołubiec Dariusz Wagner Instytut Bada Systemowych PAN 01-447 Warszawa, ul. Newelska 6 e-mail: Mirosław.Bereziski@ibspan.waw.pl Jerzy.Holubiec@ibspan.waw.pl Dariusz.Wagner@ibspan.waw.pl. 17.

(20)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ocena działalności marketingowej – wnioski i zalecenia Zakończenie Bibliografia Spis rysunków (wygenerowany automatycznie) Spis tabel (wygenerowany automatycznie)

Z tego wynika, że bez względu na to jak kierownik postąpi, nie uniknie błędu: jeśli będzie starał się dotrzeć do pierwotnych źródeł informacji, te z łatwością

Jedną z podstawowych potrzeb ekonomicznych jest potrzeba wiedzy. „Ona polega na tym — jak piszą Sz. Ałchaziszwili — że dana potrzeba jest zaspokajana przez wiedzę jako taką.

Whereas the Buckley-Leverett flux is a smooth function of water saturation, the foam will cause a rapid increase of the flux function over a very small saturation scale..

Samo odkrycie faktu istnienia bezrobocia oraz zmierzenie jego wymiaru jeszcze nie daje zbyt wiele. Szukanie na oślep metod oraz środków, które mogą je ograni- czyć i jemu zapobiec

przez A ry

Przecież tylko wówczas, gdy Bóg jest kimś osobowym, logos jest pierwszy wobec materii, a świadomość wobec nieświadomości, to co jednostkowe jest przed tym co powszechne,

W ramach budowy struktury hierarchicznej wyboru menedżera wiedzy w przedsiębiorstwie zajmującym się zarządzaniem usługami IT przeprowadzono dekompozycję problemu