• Nie Znaleziono Wyników

Marta Podulka - Jest pięknie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Marta Podulka - Jest pięknie tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Marta Podulka, Jest pięknie

Czasem od niechcenia Wszystko wokół zmienia Dobry punkt widzenia (mhm!) Niech ironia losu

Nie zabiera głosu

Znajdziesz na nią sposób.

Jest pięknie

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

To jest piękne

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

Dużo do stracenia Niedopowiedzenia Lubią plany zmieniać Jest pięknie

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

To jest piękne

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

Czasami uciekamy I w cieniu się chowamy.

Najlepiej odpuścić

Usunąć te blokady trzeba nam!

Jest pięknie

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

To jest piękne

Najlepszy czas i miejsce Nie ważne to, co będzie Zmruż oczy, teraz, śmiej się.

Marta Podulka - Jest pięknie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pięknie żyć - znaczy kochać świat Pięknie żyć - tak jak żyje ptak Pięknie żyć - tańczyć tak jak wiatr, A ziemi życzyć naj, jak najdłuższych lat.. 2 .Chcesz znaleźć skarb

i wiem jak mogę przysiąść choć przysięgałem ci na zawsze przysięgałem ci już wszystko to dobry moment. już nie czekajmy to dobry moment oszczędźmy sobie najgorszych wspomnień

Niesiesz ciężar swoich strat Czasem trzeba tylko chcieć Musisz przełamać się Nie warto w miejscu stać. Oddychaj, zdobywaj, zaklinaj czas,

Gorący, prosty styl, choć dorosłem w końcu Chce Cię mieć, oddam wiele, tylko pozwól żyć Czasem muszę się zanurzyć, żeby z gówna wyjść Wtedy czuje, że żyje, że to ma sens,

Marzec, marzec pięknie się wystroił Teraz, teraz razem z dziećmi stoi I gromadkę uśmiechniętą pyta:!. Jakie

Każdy miał jakiś plan Chciał wyjechać stąd Ile teraz bym dał Żeby cofnąć ten czas Przeżyć to jeszcze raz Życie inaczej brać Inaczej potrze na świat. Teraz wiem jak

Bo aż się dziwią szlaufy, które mnie liżą po jajach Piję tylko Perłę Export, palę tylko Camele. Zdejm kapelusz, żyję w niezgodzie z portfelem bo stać mnie na wiele Zdejm

Moje serce ogniem dzisiaj jest Nigdy więcej nie zdołują mnie Mamy prawo żeby bawić się Wolnością upić się chcę Ma taki boski smak Tak, tak, tak, tak Zakazany smak Tak, tak,