• Nie Znaleziono Wyników

Naukowa sylwetka Profesora Ks. Dr. W. Kwiatkowskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Naukowa sylwetka Profesora Ks. Dr. W. Kwiatkowskiego"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Miziołek

Naukowa sylwetka Profesora Ks. Dr.

W. Kwiatkowskiego

Studia Theologica Varsaviensia 8/1, 21-28

(2)

Studia Theol. Vars. 8 (1970) n r 1

BP WŁADYSŁAW MIZIOŁEK

NAUKOWA SYLWETKA

PROFESORA KS. DR W. KWIATKOWSKIEGO

R ozpoczynając sw oim i w ypow iedziam i szereg k ró tk ic h re fe ­ rató w na te m a t nauk o w ej działalności dzisiejszego Ju b ila ta , m am podać jego sy lw etk ę jak o teologa — naukow ca. W ogra­ niczonym 'czasie 2Q m in u t m ogą to być ty lk o szkicow e rzu ty , k tó re tr a k tu ję jako w p row adzenie i tło do n a stę p n y c h re f e ra ­ tów, głoszonych przez bliskich w spółpracow ników ks. P ro feso ra p rzy k a te d rz e apologetyki.

W ypow iedzi sw oje podzielę na dw ie części: „ h isto ry c z n ą ” , dotyczącą stu dió w i p rac y d y d ak ty czn o -n au k o w ej ks. prof. W. K w iatkow skiego, i „psychologiczną”, w k tó re j p rzed staw ię trz y c h a ra k te ry sty c z n e , m oim zdaniem , cechy jego um ysło - wości. N ie ty lk o bow iem rzeczyw istość chrześcijańsk a, jak zaznacza w sw ej apologetyce to ta ln e j d o sto jn y J u b ila t, p rze ­ biega n a h isto ry czn ej płaszczyźnie O b jaw ien ia Bożego i w p sy ­ chologicznym p rzeżyciu w iary , ale i k ażd y naukow iec tw orzy h istorię sw ej d ziałalności i tw órczości o raz p rze d staw ia w sw ym p rzeżyw aniu i u jm o w an iu d anej dziedziny w iedzy pew ien ty p psychologiczny.

D a n e b i o g r a f i c z n e

Ks. pro f, d r W in cen ty K w iatk ow ski u ro d ził się 1 stycznia 1892 r. w S kopiszkach na L itw ie. S tu d ia śred n ie odbył w gim ­

(3)

2 2 B P. W. M I Z I O Ł E K [2]

n a z ju m klasycznym w W ilnie, gdzie uzysk ał św iadectw o d o j­ rzałości w 1909 r. B ezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej w stą p ił do S em in a riu m D uchow nego w P e te rs b u rg u (dzisiej­ szym L eningradzie), skąd po dw óch lata ch został skiero w any przez w ładzę d uchow ną na dalsze stu d ia do Rzym u.

W lata ch 1911— 1914 odbyw a ks. P ro feso r stu d ia filozoficzne na G reg o rian u m i kończy je ze sto pn iem doktorskim ,,sub auspiciis S um m i P o n tific is” .

W la ta c h n a stę p n y c h (1914— 1918) odbyw a n a tym że u n i­ w ersy tecie stu d ia teologiczne, zakończone rów nież u zyskaniem d o k to ra tu z teologii.

W lata ch 1918— 1920 sp ecjalizu je się w dziedzinie· apologetyki i pisze p racę h a b ilita c y jn ą na te m a t w iedzy błogosław ionych u C h ry stu sa

G dy w 1919 r. o tw a rty został n a U n iw ersytecie W arszaw skim W ydział Teologii K ato lickiej, ks. P ro feso r został z a tru d n io n y w c h a ra k te rz e zastępcy p ro feso ra apologetyki. H abilitacji z ap ologetyki dokonał ks. J u b ila t n a U n iw ersy tecie W arszaw ­ skim w 1922 r. Od te j chw ili za jm u je k a te d rę apologetyki jako docent, a w ro k u 1930 o trz y m u je n o m in ację na p rofesora nadzw yczajnego n a p o dstaw ie o pu b likow anych p rac n au k o ­ w ych.

W 1939 r. zostaje ks. J u b ila t p ro feso rem zw yczajnym na tym że U n iw ersy tecie i W ydziale n a podstaw ie dw utom ow ego dzieła, tra k tu ją c e g o o przedm iocie i m etodzie apologetyki to­ taln ej.

W ym ieniając nazw ę apologetyki to ta ln e j, d o tk n ęliśm y tego, co stano w i zasadniczy p rze d m io t nauk o w ej działalności ks. J u ­ b ila ta i pow ód jego chw ały, jako tw órcy naukow ego sy stem u apologetyki i tzw. w arszaw skiej szkoły apologetycznej. D zia­ łalność naukow o -w y daw n icza ks. P ro fe so ra zw iązana jest n a j­ ściślej z jego działalnością d y d ak ty czn ą, pow iedzieć m ożna: jest w y n ikiem tej o sta tn ie j. Je d n a i d ru g a zm ierzała zaś do

1 De scientia beata in anima Christi, Leopoli-Varsaviae, „Książnica”

(4)

tego, ab y m a te ria ł ap ologetyczny u ją ć w logiczną całość, odpo­ w iadającą ch rześcijań sk iej rzeczyw istości O b jaw ienia i w iary , oraz przed staw ić m eto d ą u z n a n ą za n au k o w ą przez w spółczesną wiedzę.

W ykaz p rac d ru k o w an y ch ks. P ro fe so ra o b ejm u je 30 pozycji. Są to w p rzew ażn ej m ierze n au k ow e a rty k u ły z zagadnień apo- logetycznych, do w iększych zaś dzieł n ależy w spom niana już rozp raw a h a b ilita c y jn a p t. D e scientia beata in anima C hristi oraz trz y k ro tn ie w y d aw ana, sta le p o p raw ia n a i poszerzana

A pologetyk a totalna. W ty m dziele za w a rł a u to r sw ój pogląd

n a apologetykę, jej p rzed m io t i m eto d ę o ra z tre ść w chodzą­ cych do niej zagadnień. Tom I tra k tu ją c y o przedm iocie i m e­ todzie ap o log ety k i to ta ln e j, u k azał się w dw óch częściach: w 1937 r. (P rzed m io t a p o lo g etyk i totaln ej) i w 1938 r. (M etody

w apologetyce to taln ej), tom II — ró w nież w dw óch częściach:

w 1954 r. (R eligijn ą-in dyw idu aln a świadom ość Jezusa z Na­

zaretu) i w 1956 r. (R eligijno-społeczna świadom ość Jezusa z N azaretu). Dzieło to je s t w y n ik iem dłu g ich la t w łasn y ch

p rzem y śleń , w y k ład ó w i d y sk u sji n a sem in ariach naukow ych. P rz ez 20 la t (od 1919 do 1939 r.) A u to r opracow y w ał m ono­ graficznie poszczególne k w estie w chodzące do ap ologetyki n a­ ukow ej, u z u p e łn iał je sta le no w y m m ate ria łe m , zwłaszcza w dziedzinie b ib lijn e j i religioznaw czej, dopiero zaś w 1954 r. dokonał p ró b y połączenia w szy stk ich o pracow anych m onografii w jed n ą zam k n iętą logicznie całość. P o leg ała ona n a w e w n ę trz ­ n y m scaleniu ta k rozległego m a te ria łu , zarów no pod w zglę­ dem im p lik acji m a te ria ln e j, ja k i fo rm a ln e j. Pow iedzieć m ożna, że A p olo getyk a totaln a je s t ow ocem n auk o w y ch b a d ań ks. J u ­ b ilata, po n iek ąd dziełem jego życia, a zarazem p rog ram o w ym d ziełem w arszaw sk iej szkoły a p o lo g e ty c z n e j2.

j-gj S Y L W E T K A N A U K . P R O F . KS . D R W. K W I A T K O W S K I E G O 23

2 Por. W. K w i a t k o w s k i , A pologetyka totalna; tom I3. Przedmiot i metody apologetyki nowoczesnej ; tom II2 Religijna świadomość Jezusa z Nazaretu; Warszawa 1961 i 1962.

(5)

24 B P W. M I Z I O Ł E K

[4]

N i e k t ó r e r y s y n a u k o w e j o s o b o w o ś c i k s . J u b i l a t a

W dziejach K ościoła ukazyw ało się w iele dzieł, k tó re w od­ niesien iu do w spółczesnych im czasów m oglibyśm y nazw ać „ n a u k o w y m i”, bo stosow ały uzn an e w ów czas k ry te ria pracy nau ko w ej, ale p re te n s je do „naukow ości” podnosi szczególnie teologia now ożytna, bo dziś n a u k a o d g ry w a o lbrzym ią rolę i m eto dy p ra c y n au k ow ej są n iezm iern ie cenione. N aukow ości teologii i n a u k z nią zw iązanych, ja k ą m. in. je s t apologetyka, nie da się z g ó ry w yprow adzić z jak ie jś ogólnej zasady nauk, s tr u k tu ry teologicznych system ów p rz e d sta w ia ją n a p rze strz e n i w ieków szereg ty pó w c h a ra k te ry sty c z n y c h . O gólnie jed n a k m ożna pow iedzieć, że naukow ość teologii polega przede w sz y st­ k im na jej m etod zie n au k o w ej, tj. n a stosow aniu m etod uzn a­ w an y ch pow szechnie w ty m czasie za naukow e. D latego jed n ą z cech teolo g a-nau k ow ca m usi być dążność do u w zględ nian ia m etodologicznych w y m ag ań w spółczesnej sobie n a u k i i żyw y k o n ta k t z n ajn o w szy m i w y n ik am i w iedzy w jego w łasn ej i w p o k rew n y ch dziedzinach nauki.

Tę w łaśn ie dbałość o popraw ność m eto d y nauko w ej w apolo- getyce i o w y k o rzy stan ie o sta tn ic h osiągnięć n au k i w idzim y u ks. prof. W. K w iatkow skiego. W przedm ow ie do II w y d an ia A p o lo g e ty k i to ta ln ej pisze: „P rzed e w szystk im apologetyka, ja k w szelka n au k a, nie m oże dopuścić do jakiegokolw iek za­ n ied b a n ia w pozn aw an iu fa k tó w now ych, k tó re stw a rz a ją now e zagadnienia, a m o d y fik u ją daw niejsze, lecz w in n a uzgod­ nić (nie zm ipniać) tra d y c ję z o sta tn im i w y n ik a m i n au k relig io ­ znaw czych: dostosow anie ty ch sam ych zasad do now ych fak tó w i zagadnień, a ty m sam ym o dnaw ianie się apologetyki, jest niezb ęd n y m w a ru n k ie m jej żyw otności. A pologetyka chcąc być naukow ą, m usi pozostaw ać w u staw iczn ym k o n tak cie z dzi­ siejszą k u ltu rą naukow ą, m usi ją poznaw ać i w iedzieć, w jak i sposób z n ie j korzystać. N ie oznacza to b y n a jm n ie j pogoni za sensacją, lecz stan o w i jed en z zasadniczych w aru n k ó w pracy' naukow ej, k tó ry każe u n ik ać zagadnień fik cy jn y ch, a poruszać p raw d ziw e i żyw o tne w sto su n k u do chw ili bieżącej, znane śą

(6)

[5] S Y L W E T K A . N A U K . P R O F . KS . D R W. K W I A T K O W S K I E G O 25

bow iem nieb ezp ieczeń stw a dla n a u k i w sk u te k jej izolacji od dośw iadczenia” 3.

Z tak ich p rzek o n ań zrodziła się m yśl, aby apologetykę o d­ dzielić od teologii i m etod y teologicznej i n adać jej c h a ra k te r bardziej h isto ry czn y i psychologiczny. W u jęc iu ks. P ro fe so ra apologetyka m a stanow ić szczyt n a u k religioznaw czych, m a korzystać z w y n ik ów psychologii i h isto rii religii, jak rów nież egzegezy b ib lijn e j, stosującej — ja k w iadom o — ogólnie p rz y ­ ję tą w n auce m etodę filologiczno-historyczną. Z tak ic h sa­ m ych p rag n ie ń dokładności nauk o w ej w y p ły w a ła dążność do ustaw icznego w łączania do swego dzieła now ych osiągnięć nauk i. W przedm ow ie do trzeciego w y d a n ia A p o lo g e ty k i t o ­ talnej A u to r zaznacza: „W ydanie p o p rzedn ie zostało w ciągu trzech la t w yczerp ane. N asuw a się p o trz e b a ponow nego w y ­ dan ia książki. Z m ian y w ty m w y d a n iu p o w stały na sk u te k uw zględn ien ia now szych p u b lik a c ji oraz now szych, o w iele ściślejszych osiągnięć w dziedzinie relig iozn aw stw a i bibli- s ty k i” 4. — Jeżeli zw rócim y uw agę n a p o g arszający się z bie­ giem la t s ta n w zro k u ks. J u b ila ta , ty m b ard ziej m usim y doce­ niać jego k o n ta k t z n ajno w szą lite r a tu r ą naukow ą.

K s. P ro feso r odznacza się p rz y ty m in tu ic ją naukow ą, w y ­ czuw ającą w agę p ew ny ch teo rii nauk o w y ch . S tu d e n to m ks. J u ­ b ila ta zn a n y b y ł nacisk, ja k i k ła d ł ju ż w la ta c h trzy d ziesty ch n a m etodę h isto rii fo rm lite ra c k ic h (Formgeschichte) w b i- blistyce. Podobnie w y su n ię te m u przez R. B u ltm a n n a p ro b le­ m ow i eg zy sten cjalneg o ro zu m ien ia chrześcijańskiego k e ry g ­ m a tu i żąd an iu odm itologizow ania N ow ego T e sta m en tu po­ św ięcił ks. P ro feso r szczególną uw agę, zanim sp ra w y te w eszły n a porządek d zien ny b ad ań teologów katolickich, jak to dziś obserw ujem y.

D rugim ry sem n au k o w ej działalności ks. prof. W. K w ia t­ kow skiego jest jej k ościelny c h a ra k te r. K ościelny c h a ra k te r teologii polega przed e w szy stk im n a tym , że je s t ona fu n k c ją

3 Cytowane za w ydaniem 3, W arszawa 1961, s. 7. 4 Cytowane za wydaniem 3, W arszawa 1961, s. 10.

(7)

26 B P . W. M I Z I O Ł E K

[6]

Kościoła, k tó rą Kościół w y p e łn ia przez sw oich członków , przede w szy stk im przez teologów. Teolog nie m oże p rzeto nigdy za­ pom inać, że jest w służbie Kościoła i jego nauczycielskiego zadania. P ra c u je on w sposób o dp ow iadający s(woim osobistym u zdolnieniom i upodobaniom , ale zaw sze w g ran icach w ia ry i n auczan ia Kościoła. O czywiście kościelny c h a ra k te r teologii nie może w ychodzić an i n a szkodę jej naukow ości ani p raw dy. Teolog nie może przem ilczać an i zaciem niać p raw d y w źle p o jęty m in te re sie Kościoła. N auczycielski u rz ą d K ościoła w sk a ­ zu je m u ty lk o g ranice, w jak ich pow inno się obracać jego n a ­ ukow e poszukiw anie.

Poza ty m kościelny c h a ra k te r teologii dom aga się, a b y teolog p rzem aw iał z pozycji w ia ry . J u ż św. Tom asz z A kw inu zakłada w y raźn ie, że teologiem może być ty lko człow iek w ierzący, bo n a u k a teologiczna w ychodzi z zasad, k tó ry m i są a rty k u ły w iary , z n an e teologow i przez cnotę w i a r y 5. D zisiejsza zaś m etoda n auk ow a p otw ierd za n a sw ój sposób zdanie św. Tom asza, gdy żąda od naukow ca życzliw ego n a sta w ie n ia w sto su n k u do rze­ czyw istości, k tó rą m a badać. Z n an y h isto ry k relig ii M ircea E liade głosi, że rzeczyw istość relig ijn a, jak ą chcem y zbadać, n ie o d k ry je się przed nam i, jeżeli nie podejdziem y do niej z sy m p a tią i chęcią przy jazn ego jej zrozum ienia. P o s tu la t tak i zrozum iały je st zw łaszcza w odniesieniu do rzeczyw istości h u ­ m an isty czn ej. J a k w łaściw e poznanie człow ieka w y m ag a po­ sta w y życzliw ości i sy m p a tii ze stro n y poznającego, aby pozna­ w a n y u k azał m u szczerze sw oje przeżycia i dążenia, podobnie takiego n a sta w ie n ia dom aga się w szystko, co stan o w i cząstkę ludzkiego życia. D lateg o Sobór W aty k ań sk i II żąda tak ie j o tw a rte j i życzliw ej p o staw y w pozn aw aniu braci odłączonych o raz w b ad an iach ich teologii, duchowości, k u ltu .

Ks. P ro feso r zachow yw ał zawsze w sw oich w yk ład ach i pi­ sm ach cechę kościelności. O K ościele i jego nauczy cielskim urzęd zie w y ra ż ał się z w ielk im szacunkiem , a d o k try n a ln e de­ cyzje Kościoła sta n o w iły dla niego b ezw zględną n o rm ę w ia ry

(8)

i w sk aźn ik dla jego nau k o w y ch poszukiw ań. Jego głęb ok a re li­ gijność sp raw iała, że o Bogu, O bjaw ieniu, K ościele m ów ił i p isał zaw sze z głęboką czcią i chęcią służenia im sw oją w iedzą. Choć ap ologetykę oddzielił od teologii i zw iązał z n a ­ uk am i religioznaw czym i oraz b ib listy k ą, to jed n a k p rzy czy­ tan iu A p o lo g e ty k i totalnej c z y in n y ch p ra c ks. J u b ila ta w y ­ czuw a się w szędzie, że pisał je z pozycji w ia ry i w służbie Kościoła.

T rzecią c h a ra k te ry sty c z n ą cechą n aukow ej m etody ks. P ro f. W. K w iatkow skiego w y d aje mi się sy n teza filozofii i em pirii. O bjaw ienie chrześcijańskie, a szczególnie teologia jak o ro zu ­ m ow e w głęb ian ie się w słowo o bjaw ione, p o słu g u ją się w m n ie j­ szym czy w iększym sto p n iu m ate ria łe m filozoficznym . Ju ż sam św iatopogląd re lig ijn y tja k zresztą każdy św iatopogląd) z aw iera szereg założeń teoriopoznaw czych i m etafizycznych, a pon ad to k ażda n a u k a m usi posługiw ać się p raw am i i p ra w i­ dłam i logiki.

J a k w spom nieliśm y na początku, ks. J u b ila t ukończył obok teologicznych stu d ia filozoficzne; ścisłość jego rozum ow ania i cała jego um ysłow ość złożyły się na w sp an iałą system aty zację m a te ria łu apologetycznego i na zw artość m yśli, w y k lu czającą każde zbędne zdanie czy p o w tórzenie. Z d ru g iej stro n y ks. P ro­ feso r ro zu m iał bardzo dobrze znaczenie dośw iadczenia w p rac y n auko w ej. S tąd jego dążność, ab y sy stem ap ologetyki to ta ln e j oprzeć ja k n a jb a rd zie j n a w y n ik a c h n a u k religioznaw czych i history czn y ch . Tę konieczność oparcia sy ste m u n aukow ej apologetyki o życie w y ra z ił w n a stę p u jąc y c h słow ach: „P ró b a tw o rzen ia sam odzielnego sy stem u naukow ego nie może odby­ w ać się jed y n ie n a drodze sp ek u lacji a b stra k c y jn e j, lecz także n a p o d staw ie i w o p arciu o rzeczyw istość em piryczną. Ucieczka od dośw iadczenia i życia z n a w ro te m do sam ej idei i a b stra k c ji w sk a z u je n a słabość w m y ślen iu n au k o w y m i p ię tn u je je jako zacofane” e. — T ym p o stu la te m apo lo g ety ka to ta ln a w ychodzi

S Y L W E T K A N A U K . PR OF . KS. DR W. K W I A T K O W S K I E G O £7

6 Przedm owa do 2 w ydania A pologetyki totalnej; cyt. za wyd. 3, W arszawa 1961, s. 9.

(9)

28 B P W. M I Z I O Ł E K [8]

n ap rzeciw dążeniom dzisiejszego człow ieka, dla któ reg o p rz y ­ d atność i w a rto ść życiow a stan o w i w d uży m sto p n iu m iarę oceny nie ty lk o teo rii i system ów ekonom icznych, społecznych, w ychow aw czych, ale i św iatopoglądow ych.

Na ty c h uw agach kończę sw oje w ypow iedzi. N iew ątpliw ie m ożna by znaleźć w iele jeszcze cech w nauk ow ej działalności i tw órczości ks. P ro feso ra. N a ty le pozw olił m i u dzielony czas, a sądzę, że dalsze re f e ra ty i w sp o m n ienia w spółpracow ników i uczniów ks. J u b ila ta w y p e łn ią n ak reślo n e przeze m nie zary sy

Cytaty

Powiązane dokumenty

W uznaniu dorobku naukowego i dotychczasowej wybitnej pracy zawodowej Profesor Czesław Skowronek uzyskał w roku 1980 tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego nauk

że zaproponowana metoda jest prostsza w zastosowaniu niż metody klasyczne przy porównywalnej dokładności. Artykuł ma pięciu autorów. Wkład Habilitanta to:

W roku 1976 Profesor Bartmiński podjął prace nad słownikiem języka folkloru, które zaowocowały zeszytem próbnym: Słownik ludowych stereotypów językowych (1980).. W trakcie

szość jego prac naukowych (spośród ponad 150) dotyczy początkowo teorii obiektów geometrycznych, a później teorii równań funkcyjnych, w tym równa­.. nia translacji

W uznaniu dorobku naukowego i dotychczasowej wybitnej pracy zawodowej Profesor Czesław Skowronek uzyskał w roku 1980 tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego

Dał się poznać przede wszystkim jako rektor tej uczelni: najpierw w latach 1996 –1999 Akademii Teologii Katolickiej, a następnie przez dwie kolejne kadencje Uniwersytetu Kar-

Jedną z ważniejszych postaci tego ruchu jest w tym względzie Kurt Saxon (właśc. Donald Sisco), autor wielu książek na temat technik bycia przygotowanym (najbardziej znana

Szorc dokonał także w stosownej publikacji wydanej w 1999 r., i noszącej tytuł „Dzieje Warmii 1454-1660” najpełniejszego, jak dotąd, podsum owania stanu badań