• Nie Znaleziono Wyników

Udział społeczeństwa w ochronie zabytków archeologicznych na Dolnym Śląsku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Udział społeczeństwa w ochronie zabytków archeologicznych na Dolnym Śląsku"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Kaletyn

Udział społeczeństwa w ochronie

zabytków archeologicznych na

Dolnym Śląsku

Ochrona Zabytków 36/1-2 (140-141), 125-127

1983

(2)

TAD EU SZ K A L ET Y N

UDZIAŁ SPOŁECZEŃSTWA W OCHRONIE ZABYTKÓW ARCHEOLOGICZNYCH

NA DOLNYM SLĄSKU

Rozważając różne aspekty w spółczesnej ochrony za­ sobów zabytkow ych i potrzebę szerszej p a rty c y p a ­ cji społeczeństw a w rew aloryzacji zabytków , n a le ­ ży rów nież uw zględniać u dział społeczeństw a w ochronie zabytków archeologicznych. P rzypuszcza się, że w naszym k ra ju zachow ało się ponad 1,5 m iliona stanow isk archeologicznych. Większość z nich ze w zględu na swą specyfikę jest sy stem aty ­ cznie niszczonych, a fa k t ich istnienia nie zawsze dociera do społecznej świadom ości. W spółczesny ro z­ wój gospodarki doprow adza n iestety do zniekształ­ cenia i dew astacji k ra jo b razu , stanow iąc rów nież zagrożenie dla stanow isk archeologicznych. Jeżeli w 1978 r. przem ysł zab rał około 50 tysięcy ha ziemi ornej, a w 1980 r. ponad 80 ha dziennie pow ie­ rzchni u p ra w n e j było przejm ow ane przez inne dzia­ ły gospodarki narodow ej, to nie ulega w ątpliw ości że corocznie setki stanow isk archeologicznych u le ­ ga bezpow rotnem u zniszczeniu.

Aby m ożna było poznać zasoby zabytkow e p ro w a­ dzona jest obecnie in w en tary zac ja stanow isk arch e­ ologicznych w ram ach tzw. Archeologicznego Z d ję­ cia Polski. P ierw sza faza in w en tary zac ji potrw a około 25 lat. W iele jednak stanow isk zostanie u ja w ­ nionych dopiero w czasie p ra c ziem nych. W yniki ew idencji k o n serw ato rsk iej, podobnie jak i w yd a­ w ane decyzje, o k reślające dopuszczalne fo rm y u ży t­ kow ania pow ierzchni obiektów nie są znane sze­ rzej społeczeństw u. U w zględniając k ry te riu m zagro­ żenia i reprezen taty w n o ści, tylko nieliczna grupa zabytków o b jęta jest corocznie b ad an iam i ra to w n i­ czymi. N ajczęściej są to p race in terw e n cy jn e na t e ­ renach, gdzie w kraczają inw estycje, z tym , że in ­ w estorzy słusznie ak c en tu ją nieprecyzyjność p rze­ pisów, zobow iązujących ich do fin anso w an ia b a ­ dań archeologicznych. R ów nież p ry w a tn i w łaści­ ciele pól dom agają się ulg podatkow ych, od w y łą­ czonych decyzją k o n serw ato rsk ą spod u p ra w y te ­ renów zabytkow ych.

W ychodząc z założenia, że zam iast po dkreślania braków , tru d n o ści czy ig n o ran cji i zobojętnienia n iek tó ry ch środow isk wobec zabytk ów i problem ów z nim i zw iązanych, należy realistycznie i op ty m i­ stycznie oddziaływ ać na św iadom ość społeczeństw a. W rocław ski O środek A rcheologiczno-K onserw ator­ ski opracow ał i realizu je w ieloletni pro g ram och ro­ ny zabytków archeologicznych na obszarze w oje­ w ództw jeleniogórskiego, w ałbrzyskiego i w rocław ­ skiego. In w e n tary z acja o raz ew idencjonow anie s ta ­ now isk to pierw sza faza u jaw n ien ia za b y tk u w świadom ości u żytk ow nika i ad m in istracji te re n o ­ wej. D opiero po w y k onaniu tej pierw szej dokum en ­ tacji k o n serw ato rsk iej oraz w stępnym zagospoda­ ro w an iu zabytku, tj. po oczyszczeniu i oznakow a­ niu trw a łą i estetyczną tablicą, p rz estaje on być anonim ow ą form ą rzeźby te re n u lecz staje się r e ­ liktem k o n k retn eg o obiektu. Do zak resu działań

ko nserw atorsk ich należy u d o stęp nienie za b y tk u społeczeństw u w tak iej form ie, by obiekt b y ł c h ro ­ niony. Zdecydow ana większość zab y tk ó w archeo lo ­ gicznych widocznych na pow ierzchni ziem i, w ra ­ sta w swe n a tu ra ln e otoczenie, stano w iąc w y ją tk o ­ wo cenne a zarazem m alow nicze p om niki h isto rii i k u ltu ry . O chrona zabytków ściśle w iąże się z o­ chroną k rajo b razu , ta w spółzależność u ła tw ia u trz y ­ m anie substancji zabytkow ej w środow isku. Na Dolnym Ś ląsku znaczna gru p a stano w isk zachow a­ ła śię w k ra jo b razie rolniczo-leśnym , w k tó ry m in ­ geren cja cywiliteacji w pow ażnym sto p n iu nie za­ kłóciła środow iska przyrodniczego. N a obszarze w iększych kom pleksów leśnych o n a tu ra ln y m drzew ostanie, np. w G órach Izerskich, istn ie ją licz­ ne re lik ty średniow iecznego g órnictw a złota, w B o­ rach D olnośląskich zachow ały się m o n u m en taln e w a ­ ły śląskie z ok resu wczesnego średniow iecza. Z de­ cydow ana większość grodzisk, w szystkie k u rh a n y porośnięte są kępą drzew lub lasem , co stan ow i trw a ły ekologicznie elem ent k ra jo b razu .

Dotychczas około 80°/» grodzisk i cm en tarzy sk k u r ­ hanow ych zagospodarow ano w postaci trw a łe j „ ru i­ n y ”. W rocław ski Ośrodek A rcheologiczno-K onser­ w atorski system atycznie zagospodarow uje, jako trw a łą ruinę w krajobrazie, m ożliwie w szystkie za­

chow ane i widoczne na pow ierzchni stanow iska. Do 31 g ru dn ia 1981 r. oznakow ano tab licam i k a m ie n ­ nym i ponad 350 zabytków . O chroną k o n s e rw a to r­ ską obejm ow ane są zarów no zab ytk i zn ajd u jące się w bezpośrednim sąsiedztw ie dużych aglom eracji, jak i położone z dala od osiedli. W p ierw szej k o le j­ ności zagospodarow yw ane są stano w iska leżące w strefie wzmożonej p en e tracji tu ry sty czn ej, np. m a ­ syw Ślęży, m iejsce k u ltu i osadnictw a p ra sło w ia ń ­ skich oraz w czesnopolskich plem ion. Nie czekając na realizację w ielo krotn ie m odyfikow anego, od la t nie zatw ierdzonego p rog ram u zagospodarow ania t u ­ rystycznego m asyw u Ślęży, oznakow aliśm y w szy­ stkie zabytki — starożytne rzeźby, k rę g i k u lto w e, m iejsca eksploatacji i obróbk i kam ien ia, ru in y zam ­ ku. W spólnie z PTTK w ytyczono sp ecjaln e szlaki archeologiczne im. X X V -lecia P T T K . W ytyczono rów nież N adbarycki Szlak A rcheologiczny łączący grody i k u rh a n y położone w m alow niczej prad o li- nie Baryczy. W szystkie zab ytk i o znakow ane tr w a ­ łym i tablicam i inform ującym i o ro d z aju i chrono­ logii obiektu, przekazyw ane są pod społeczną k o n ­ trolę. Z nakow anie na dużą skalę zab y tk ó w in situ, w ytyczanie szlaków jest m ożliw e jed y n ie p rzy w spółudziale społecznych opieku nó w zabytków . Obecnie ponad 150 osób różnych zaw odów czuw a i inform uje o stanie zachow ania stano w isk archeo lo ­ gicznych. W ykonują też oni prace porządkow e w terenie, pod nadzorem służby k o n serw ato rsk iej. U w zględniając k ry te riu m k u ltu ro w eg o znaczenia stanow isk i k ry te riu m rep rezen taty w n o ści, nieco­

(3)

dzienności, a także w alory turystyczne, w y typow a­ no k ilk an aście zespołów, m alowniczo położonych w k ra jo b razie, do stw orzenia rezerw atów . Specyfika zabytk ów archeologicznych w yklucza w zasadzie możliwość przyw rócenia obiektom ich pierw otnej fu n k c ji u żytkow ej, toteż stanow iska archeologiczne pow inny być ta k zagospodarow ane in situ, aby sta ­ now iły estetyczną ruinę, były pom nikiem historii dostępnym dla dalszych b adań specjalistycznych. Do te j p o ry na Dolnym Ś ląsku zagospodarow ano k ilk an aśc ie zespołów archeologicznych w form ie r e ­ zerw ató w o tw arty c h .

D obrym p rzykładem stw orzenia ekosystem u jest p a rk -la s we W rocław iu-Sołtysow icach, w którym zachow ało się grodzisko stożkow ate, podgrodzie i osada z X III—X IV w. B adania archeologiczne do­ prow adziły do odkrycia reliktów m urow anej wieży m ieszkalnej oraz d rew nianych zabudow ań gospodar­ czych. W p ra cac h porządkow ych i w ykopalisko­ w ych pom agało archeologom wojsko, m łodzież z zakładów p ra cy dzielnicy Psie Pole, a także K o­ m ite t Osiedlowy. Dzięki dotacji Z arządu Terenów Z ielonych m iasta W rocław ia oraz pracom społecz­ nym m ieszkańców osiedla, pow stał tam rezerw at archeologiczny, a najbliższe otoczenie zagospoda­ row ano, o rg an izu jąc ekspozycję plenerow ą oraz u staw iają c pro ste urządzenia tu ry sty czn e (wiaty, ław y, w ytyczone m iejsce na palenisko). P rzez d łu ­ gie lata był to n ajb ard ziej zaniedbany las pod­ m iejski, a obecnie jest m iejscem re k rea cji dla dzie­ ci i m łodzieży. W Trzebnicy, dzięki środkom fi­ nansow ym uzyskanym od Spółdzielni M ieszkanio­ w ej oraz społecznej pracy m ieszkańców osiedla B ram a Trębaczy, zagospodarow ano grodzisko stożkow ate z X III—XIV w., stanow iące jedną z a tra k c ji tu ry sty czn y c h m iasta.

W zorow ym p rzykładem party cy p acji społeczeństw a w ochronie i ko n serw acji zabytków jest udział m ie­ szkańców Ś w idnicy w badaniach prow adzonych na Z am ku P iastow skim . Dzięki dotacjom p rezyd enta m iasta, a przede w szystkim pracy społecznej K om i­ te tu O siedlowego Sam orządu M ieszkańców n r 5 i m łodzieży szkolnej — archeolodzy i arch itek ci od­ k ry li oraz częściowo zabezpieczyli fu n d am en ty re ­ zydencji książąt piastow skich.

Innym p rzykładem aktyw nego w spółudziału społe­ czeństw a w d ziałan iach zm ierzających do plan ow e­ go zagospodarow ania zespołu osadniczego, położo­ nego w k ra jo b ra z ie leśnym , jest org anizacja re z e r­ w a tu w B ędkow icach u podnóża góry Ślęży. R e­ ze rw at o bejm uje grodzisko, osadę, cm entarzysko k u rh an o w e, m iejsca obrzędów kultow ych p lem ie­ nia Ślężan z V III—X I w. Do re zerw atu prow adzi w ieża b ra m n a , stylizow ana na w zór w czesnośred­ niow iecznego budow nictw a obronnego. W pobliżu zagospodarow ano te re n dla turystów . O w artości historycznej zespołu inform u je stała ekspozycja plen ero w a W kręgu Slęży. Duża w artość naukow a zachow anych re lik tó w zabytkow ych, w alo ry tu r y ­ styczne tego regionu, spraw iają, że re z e rw a t w B ędkow icach jest odw iedzany rocznie przez k ilk a ­ dziesiąt tysięcy tu rystów . W obrębie re zerw atu od­ b y w a ją się im prezy naw iązujące do p ra sło w ia ń ­ skiej i w ezesnopolskiej obrzędowości. M ieszkańcy pobliskich wsi często pom agają na tere n ie re z e r­ w atu, a także n a p ra w ia ją drogi prow adzące przez las. R ezerw at jest pod stałym społecznym nadzo­

r e m o p ie k u n ó w z a b y t k ó w . U c z e s t n i c y p le n e r ó w m a la r s k o - r z e ź b ia r s k ic h p o z o s t a w ia j ą s w o j e p r a c e , k tó r e o b e c n ie u s t a w i o n e są n a u ż y t k a c h z ie l o n y c h p o ło ż o n y c h w ś r ó d la s u p o r a s t a ją c e g o o b s z a r r e z e r ­ w a tu .

Podobnie jest w B iałogór zu koło Zgorzelca, gdzie stw orzono rezerw at o bejm u jący zespół osadniczy plem ienia B ieżuńczan z V III—X I w. (grodzisko i ponad dw ieście kurhanów ), pozostający pod tro s k li­ wą opieką m iejscowego leśniczego, w ojska i m ło ­ dzieży szkolnej. R ezerw aty — we W rocław iu-O so- bow icach (grodziska z IX—V w. p.n.e.), w O b orni­ kach Ś ląskich (ku rh any sprzed 3500 lat), w T ar- chalicach, gm. Wołów (osada hutnicza, ze śladam i w ytopu żelaza z II—III w. n.e.), w P łakow icach, gm. Lw ów ek Śląski (rejon w ydobyw ania i płu k an ia piasku złotonośnego w X I—XIV w.), w M iliczu (grodzisko kasztelańskie z X—X III w.) — pow stały dzięki k o n k re tn e j pomocy lokalnych władz oraz ak ty w n em u w spółdziałaniu m ieszkańców pobliskich osiedli i m iast.

Ścisła w spółpraca k o n serw ato ra zabytków z k o n ­ serw ato ram i przyrody pozw ala na pełne p ro je k to ­ w anie i realizację p ro g ram u zagospodarow ania za­ bytków archeologicznych w idzianych w k ra jo b ra ­ zie. E dukację społeczeństw a w zakresie ochrony zabytków pow inny prow adzić jak najliczniej w szy­ stkie placów ki i in sty tu cje archeologiczne, zw łasz­ cza m uzea. W ojew ódzki O środek A rcheologiczno­ -K on serw ato rsk i dzięki w y jątk ow ej życzliwości i w sparciu finansow ym w ojew ody w rocław skiego, a także władz w ojew ódzkich w Jelen iej Górze i W ałbrzychu, rozw ija działalność p o p ulary zatorsk ą przy stałej w spółpracy z PTTK, tow arzystw am i r e ­ gionalnym i, organizacjam i m łodzieżow ym i, za k ła­ dam i pracy, lokalnym i sam orządam i m ieszkańców oraz wojska. W ydaje się, że owocem tej p o p u lary ­ zatorsk iej działalności są częste zgłoszenia m ło­ dzieży i dorosłych do w ykopalisk prow adzonych w czynie społecznym , a także pow iadam ianie o p rzy ­ padkow ych odkryciach. W latach 1974— 1981 WOAK otrzym ał ponad 200 zgłoszeń od rozm a­ ity ch odkryw ców . W ielu z nich zaangażow ało się w służbę społecznej opieki nad zabytkam i.

R easum ując — p ro g ram ochrony zabytków prze­ szłości dla pokoleń przyszłości może być realizo w a­ ny jedynie przy ścisłej w spółpracy ze społeczeń­ stw em , poprzez stałe pobudzanie i w yko rzysty w a­ nie in icjaty w społecznych. Zasygnalizow ane wyżej form y pracy oraz uzyskane efek ty były możliwe dzięki ścisłej w spółpracy i pom ocy udzielanej W o­ jew ódzkiem u O środkow i A rcheologiczno-K onserw a­ torsk iem u przez K onserw atorów Z abytków w oje­ w ództw jeleniogórskiego, w ałbrzyskiego i w rocław ­ skiego.

m gr Tadeusz K aletyn d yre kto r Wrocławskiego Ośrodka Archeologiczno-Konserwatorskiego

(4)

THE PA R T IC IPA T IO N OF TH E SOC IETY IN TH E PROTECTION OF A R C H A EO LO G ICA L M O N U M E N T S IN THE LOW ER S IL E SIA

When considering various aspects of today’s protection of historic resources and the need for broader partici­ pation of the society in the monuments renewal, one should take into account the participation of the society in the protection of archaeological monuments. It is supposed that over 15 million of archaeological sites have been preserved in Poland. Due to their specificity the majority of them is regularly destroyed, and the fact of their existence does not always get the social con­ sciousness. A contemporary progress of the economy leads unfortunately to deformation and devastation of the landscape, menacing thus archaeological sites. In order to learn of historic resources archaeological sites are recorded within the framework of the so-called Archaeological Picture of Poland. The first stage of recording will last about 25 years. Many an archaeolo­ gical site will be revealed only during ground works. The results of conservation recording, like the decisions made on approved forms of the use of the sites are not well-known to the society. Taking into account a crite­ rion of the threat and representativeness only a small group of monuments is covered every year with rescue studies. In the majority of oases these are intervention works on the sites where investment projects are being put; the investors rightly emphasize inaccuracy of the law which puts them under the obligation to finance archaeological research. Private owners of fields also call for reduced taxes on historic sites which according to the decision of conservators are not to be brought into cultivation.

Assuming that instead of pointing out shortcomings, difficulties or ignorance and indifference of some pro­ fessions towards monuments and problems associated with them the society’s awareness should be affected in a realistic and optimistic way. Wroclaw’s Archaeolo­ gical and Conservation Centre has worked out a pro­ gramme for the protection of archaeological monuments

on the territory of Jelenia Góra, Wałbrzych and Wroc­ ław districts.

An overwhelming majority of archaeological overground monuments set their roots in the natural environment, representing thus both valuable and picturesque monu­ ments of history and culture. Monuments protection is closely connected with natural protection; this inter­ dependence facilitates to preserve cultural substance in the environment. A large number of archaeological sites in the Lower Silesia has survived in the farming and forest landscape where the interference of civilization did not unsettle natural environment to any serious extent.

Until now nearly 80 per cent of old settlements and grave-mound cemeteries have turned into ’’permanent ruins”.

By December 31, 1981 over 350 monuments were mar­ ked with stone tables. Conservation protection covers both monuments that are in the vicinity of large agglo­

merations and those situated far from settlements. The sites situated in the zone of extensive touristic traffic (such as the Slęża Massif, which was the place of early Slavic cult and settlements and of early Polish tribes) were developed first.

Later on, the author lists a number of examples illu­ strating good management of archaeological monuments in the Lower Silesia.

Concluding, the present programme of the protection of monuments of the past for future generations may be realized only in a close cooperation with the society through a regular stimulation and use of sooial initia­ tives.

The above mentioned forms of work and effects obtain­ ed were possible thanks to a close cooperation and assistance received by the District Archaeological and Conservation Centre from monuments conservators in the region of Jelenia Góra, Wałbrzych and Wrocław.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The results of frequency sweep tests, within the linear viscoelastic limit, showed that the complex moduli of all the sediments were fairly frequency independent and also the

Co do w spom nianego w yżej zawieszenia p ostępow an ia należy zaznaczyć, że przepisy regu lu jące po stępow an ie nieproceso w e nie zaw ierają sam odzielnego

Odnosi się to jednak zwłaszcza do polityków w drugim pokoleniu, szczegól- nie tych, którzy pracowali w bankach, firmach handlowych czy innych korporacjach za- angażowanych

Pietyzm w oddaniu owych oryginałów oraz opanowana do perfekcji technika składają się w sumie na wysoki poziom artystyczny grafiki Kappellera, przywodzącej na

W części poświęconej temu okresowi autor przedstawia założenia ideologicz­ ne, polityczne, społeczne i ekonomiczne szkolnictwa IV Republiki oraz omawia ustrój administracji

Czyli definicja jednostki naukowej z ustawy o zasadach finansowania nauki nie pokrywa się z definicją jednostki naukowej z ustawy o niektórych formach

Czy możemy naprawdę stać się kapłanami świata, oczyszczając i uświęcając jego codzienne życie, lecz nie będąc w stanie widzieć Go we wszystkim.. Widzieć

idei postmodernizmu, sprowadzających się do: zakwestionowania uni- wersalności rozumu, odrzucenia idei prawdy i obiektywności, odrzucenia idei jedności, a przyznania prymatu