• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z Działalności Okręgu Pomorskiego Ligi Morskiej i Kolonialnej w r. 1937

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z Działalności Okręgu Pomorskiego Ligi Morskiej i Kolonialnej w r. 1937"

Copied!
101
0
0

Pełen tekst

(1)

B i b l i o t e k a Prac. Pomorz.

G ł ó w n a

U M K T o r u ń 05631}

S P R A W O Z D A N I E Z DZIAŁALNOŚCI OKRĘGU POMORSKIEGO LIGI MORSKIEJ I KOLONIALNEI

w r. 1937

: A J U 1 9 3 8 R O K U

Spółdzielczej w Toruniu, ul. Mickiewicza 2-4.

(2)

^ - 2 - Y S f c O

(3)

S P R A W O Z D A N I E Z DZIAŁALNOŚCI OKRĘGU POMORSKIEGO LIGI MORSKIEJ I KOLONIALNEJ

w r. 1937

v^ i g e a t u ^

D U - i k

T O R U Ń , W M A J U 1 9 3 8 R O K U

(4)

/

(5)

Q,e.iwaŁ

(ZW

ni Œajzbniepz. Sciinkêm iki

tpMlekta* Jßigi M & ukkj. i OùsJonjiilnai

( E i g e n t u m 3 e e w i a t d i i o - 3 r o e k

B a l d i g

ri

(6)

r

(7)

WŁADZE OKRĘGU POMORSKIEGO L. M. K W ROKU 1937

Prezydium Zarządu.

P rezes p. R udolf Radłow ski, P rezes Sądu O kręgow ego w To­

runiu.

I W iceprezes p. p łk dypl. inż. Z ygm u nt Dzw onkowski, za­

stępca D-cy O. K. VIII.

II W iceprezes — p. kom andor ppor. dypl. J e rz y Kłossowski, n a ­ czelnik B iu ra Personalnego D yrekcji O kręgow ej K olei P a ń ­ stw ow ych w Toruniu.

S k a rb n ik — p. Eugeniusz Siwiec.

S e k reta rz — p. kpt. Józef T repiak.

Członkowie Zarządu.

p. inż. Buczek — d y re k to r Pom orskiej Izby Rolniczej,

p. inż. W ładysław C hw alibogow ski — d y re k to r Lasów P ań stw o ­ w ych, Toruń,

p. S tan isław C ieślak — naczelny red a k to r Słow a Pom orskiego, p. prof. J a n Eckm ann,

p. m jr H en ry k Gąsiorow ski, p. k m d r inż. Ignacy M usiałowski,

p. m gr S tan isław N ow akow ski — d y re k to r Rozgłośni P om or­

skiej,

p. m gr insp ek tor A dam N ow odw orski — kom endant w ojew ódz­

ki P olicji Państw ow ej,

p. E d w ard P rzyb y lsk i — p ro k u ra to r Sądu Okręgowego, p. kpt. K azim ierz Sterz,

p. H en ry k T ytulski — naczelnik U rzędu Skarbow ego w T oruniu, p. W acław W ytyk — re d a k to r D nia Pom orza,

p. inż. A lek sand er Z akrzew ski — d y re k to r Pom orskiego Tow a­

rzy stw a Rolniczego,

p. J a n Z akrzew ski, no tariu sz — em. prezes Sądu A pelacyjnego w Poznaniu.

5

(8)

Komisja Rewizyjna.

p. sędzia okręgow y d r K azim ierz K arakulski,

p. rad ca Ł u c ja n K rzew ski, naczelnik w ydziału finansow ego Z a­

rzą d u M iejskiego w G rudziądzu, p. pp łk S tan isław S taufer.

Przewodniczący Sekcyj przy Zarządzie Okręgu,

I. S ekcja O rganizacyjno-P ropagandow a — p. kpt. Józef T re- piak,

II. S ekcja F u ndu szu O brony M orskiej — p. nacz. H e n ry k Ty- tulski,

III. S ekcja K olonialna — p. k m d r ppor. dypl. rez. J e rz y Kłos- sowski,

IV. S ekcja Żeglugi Śródlądow ej — p. k m d r inż. Ignacy M usia- łowski,

V. S ekcja M łodzieżowa — p. prof. J a n Eckm ann.

Kierownik Biura Okręgu.

p. m g r p raw Zdzisław Grzeszczak.

6

(9)

ODZNACZENIA PAŃSTWOWE

Za w y b itn ą działalność n a tere n ie Ligi M orskiej i K olonial­

nej n a stęp u jący działacze O kręgu Pom orskiego o trzym ali od­

znaczenia pań stw o w e w ciągu ro k u 1937:

Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski:

p. P rezes O kręgu Pom orskiego LM K R udolf R adłow ski, P rezes Sądu O kręgow ego w T oruniu.

Złoty Krzyż Zasługi:

1) ks. B iskup M orski d r S tan isław O koniewski,

2) p. kpt. rez. Józef Bizio, prezes O ddziału LM K w K artu zach , 3) p. prof. J a n E ckm ann, przew odniczący S ekcji M łodzieżowej

Z arządu Okręgu,

4) p. inż. W acław G ierdziejew ski, prezes O bw odu LM K w G dyni, 5) p. k m d r ppor. dypl. rez. Je rz y A ntoni Kłossowski, naczelnik

B iu ra Personalnego D. O. K. P. Toruń, w iceprezes O kręgu Pom orskiego LMK, prezes O bw odu K olejow ego przy D. O. K.

P. Toruń,

6) p. k m d r W ładysław K osianow ski,

7) p. Ju liu sz R um m el, d y re k to r okrętow ej firm y m ak lersk iej, 9) p. dyr. A ndrzej W achow iak, G dynia.

Srebrny Krzyż Zasługi.

1) p. R om an Głowacz, prezes O bw odu LM K w Starogardzie, 2) p. A lfons M anthei, u rzęd n ik P. K. P. w G dyni, Obwód K ole­

jow y,

3) p. prof. E m ilian Moroz, se k re tarz O bw odu LM K Toruń, 4) p. inż. Eugeniusz Siwiec, sk arb n ik Z arządu O kręgu P om o r­

skiego,

5) p. kpt. K azim ierz Sterz, se k re tarz O bw odu LM K G rudziądz, 6) p. poseł P io tr Szturm ow ski, w iceprezes O bw odu LM K w Ko­

ścierzynie,

7) p. kom. P. P. P a w e ł Tuz, Obwód S tarogard,

8) p. naczelnik U rzędu Skarbow ego w T o ru niu H en ry k T y tu l- ski, przew odniczący S ekcji O brony M orskiej Z arządu O kręgu.

7

(10)

N A 5-CIOLECIE OKRĘGU POMORSKIEGO LIGI MORSKIEJ I KOLONIALNEJ

W tru d z ie i zm aganiu się, z n iejasn ych zrazu przebłysków u św iad am iania sobie naszych potrzeb narodow ych, rodziła się w Polsce idea Ligi M orskiej i K olonialnej.

W społeczeństw ie naszym , społeczeństw ie o w iekow ych tra - d ycjach k on ty n en taln y ch , dla którego zetknięcie się z żyw iołem m orskim byw ało nieraz ro m an ty czną przygodą, ale k tó re n ie­

m al nigdy nie doceniało n a szerszą m iarę jego znaczenia go­

spodarczego p ow stanie Polski O drodzonej, o p artej o B ałtyk, b u ­ dziło raczej in sty n k to w n e przeczuw anie doniosłości m orza, an i­

żeli rea ln e uśw iadam ianie sobie tych w szystkich korzyści jak ie d a je człow iekow i morze.

Zrozum ienie, że dziedziczne zan iedbyw anie i niedocenianie m orza było jed n ą z zasadniczych przyczyn zacofania gospodar­

czego i u p adku politycznego Polski przedrozbiorow ej, tragicz­

ne, jakże bolesne dośw iadczenia p ółtoraw iekow ej niew oli, go­

rące prag n ien ie i zdecydow ana wola uniknięcia błędów prze­

szłości spowodowało, że społeczeństw o nasze, społeczeństw o w trzech czw artych rolnicze, z d e te rm in a cją p atrząc na te n n i­

k ły sk raw ek m orskiego w ybrzeża, ja k i nam przy p ad ł w udziale, sam o przejęło n a siebie m isję w y k u w an ia polskiej m yśli m or­

skiej, w y k u w an ia polskiego p ro g ram u m orskiego, w szczepiania w naszą lądow ą m entalność i w nasze lądow e o rien tacje p ie r­

w iastk ów m orskich.

I już tylk o ew olucja nazw y organizacji, z k tó rej później w y­

ło n iła się Liga M orska i K olonialna dobitnie c h a ra k te ry z u je stopniow e rozszerzanie się i pogłębianie problem ów m orskich w Polsce Odrodzonej.

W r. 1918 pow stało stow arzyszenie pod nazw ą „B andera P o lsk a“, staw iając sobie za cel rozw ój śródrzecznej i m o r­

skiej żeglugi ojczystej. Tow arzystw o to w r. 1919 przek ształ­

ciło się na Ligę Żeglugi P olskiej, obejm ując rów nocześnie za­

k resem sw ych d ziałań sp raw y zw iązane z rozbudow ą m ary n a rk i w o jen n ej i handlow ej, h and lem m orskim oraz naszą eksp ansją gospodarczą za morze. L iga Żeglugi Polskiej przez pięć lat w y ­ k a z u je ro zm aite n asilen ie swej p racy i w r. 1924 przekształca się na Ligę M orską i Rzeczną, a ta w r. 1930 z in icjaty w y zga­

słego przedw cześnie naszego W odza organizacyjnego gen. Orlicz- MGR ZDZISŁAW GRZESZCZAK.

8

(11)

D reszera, przy b iera w r. 1930 nazw ę Ligi M orskiej i K olonialnej.

D atu jący się od r. 1930 spontaniczny i żyw iołow y rozrost Ligi M orskiej i K olonialnej w ysuw a ją na czoło w szystkich or-

?non nnoC yji SP?łeCZnyCh W P ° 1SCe' D zislaJ U Sa skupia p raw ie 300.000 członków i to m e papierow ych, jed y n ie figu ru jący ch w statystykach , lecz członków -abonentów , poniew aż każdy czło­

n ek LM K otrzy m u je pism a organizacyjne stosow nie do opłaco­

nej składki m iesięcznej. O rganizow ane przez Ligę M orską i K o­

lonialną doroczne św ięto „Tydzień M orza“ uroczyście obchodzo­

no w e w szystkich, n aw et n ajb ard ziej zapadłych zakątkach Rze­

czypospolitej, stanow i im ponującą m an ifestację narodow ą i p a ń ­ stw ow ą, a szereg innych im prez, urządzanych z niespo tyk any m u nas dotychczas rozm achem , ja k na przy k ład „Dni K olonialne“

budzą ustaw icznie czujność naszego społeczeństw a i sk ierow u ją jego m yśli ku naszym palącym potrzebom politycznym i gospo­

darczym . P row adzona przez L. M. K. zbiórka na dozbrojenie Polski na m orzu, na Fundusz O brony M orskiej, dzięki w ytężo­

nej pracy dziesiątek tysięcy działaczy ligow ych i w ielkiej o fiar­

ności społeczeństw a m im o srożącego się k ryzy su ekonom icznego i szeregu innych na w ielką skalę zakrojonych zbiórek społecz- n y ch > j ak Pom oc Zim ow a, F. O .N. i inne, doprow adziła do ze­

b ran ia na przestrzen i zaledw ie 4 la t ogrom nej ja k na nasze sto­

su n k i sum y przeszło 5 i pół m iliona złotych, k tó ra to sum a w głów nej m ierze przyczyniła się do zapłacenia w ybudow anego w H olandii na zam ów ienie R ządu R zeczypospolitej o k rętu pod­

w odnego „O rzeł , ju ż opuszczonego na m orze w styczniu b. r.

Rozpoczęta od 1 w rześnia 1937 r., na podstaw ie u ch w ały o sta t­

niego W alnego Z jazdu D elegatów L. M. K. w P oznaniu, w m aju ub. r. dalsza zbiórka na F. O. M., m ająca na celu ufundow an ie przez w szystkie O kręgi 18-tu ścigaczy w przeciągu zaledw ie sied­

m iu m iesięcy, t. j. do 6. IV. 1938 ro k u już p rzed staw ia sum ę 1.025.518 zł.

Pow yższe fak ty stw ierd zają w sposób aż n ad to k a­

tegoryczny, że propagow ane i p opularyzow ane przez Ligę M orską i K olonialną zagadnienia ja k najpełniejszego w ykorzy­

stania, posiadanego przez nas w ybrzeża m orskiego, zagadnienia stw orzenia polskiej siły zbrojnej, stojącej w stosow nej pro po rcji do naszych potrzeb, zabezpieczającej i g w a ra n tu jąc e j całkow itą swobodę naszej m orskiej w ym iany handlow ej, zagadnienia po­

zy skania dla Polski teren ó w osiedleńczych i surow cow ych oraz zagad n ien ia m orskiego w ychow ania naszego społeczeństw a,

9

(12)

a w pierw szym ' rzędzie m łodego pokolenia, tra fia ją na g ru n t po­

datn y, tra fia ją do polskich serc i um ysłów!

W potężnym w y siłk u tej polskiej k on fed eracji p atrio ty cz­

nej, ja k ą jest Liga M orska i K olonialna, k on fed eracji zrodzonej z naszej w spólnej tro sk i o w łasną, polską przyszłość gospodar­

czą i polityczną, O kręg P om orski LM K, m im o późniejszego pow ­ stan ia od w ielu innych O kręgów, zajm u je obecnie jedno z p ie rw ­ szych m iejsc w k raju .

P ow ołany został do życia w d niu 13 października 1932 roku.

Istn iały już poprzednio w T oruniu, Gdyni, G rudziądzu i szeregu innych m iejscow ościach n a Pom orzu O gniw a Ligi M orskiej i Rzecznej, a od r. 1930 Ligi M orskiej i K olonialnej, ale d ziałal­

ność ich dotychczas nieskoordynow ana, nie u ję ta jed n ą w ięzią organizacyjną, nie m ogła m ieć cech stałości, nie pozw alała na planow e realizow anie haseł i zam ierzeń ligowych. Tym zada­

niom , scem entow aniu w szystkich ogniw LMK, rozsianych na Pom orzu, d aw aniu in icjaty w y do pow ołania now ych, opracow a­

n iu i w skazyw aniu now ych kieru n kó w pracy organizacyjnej i jej harm onizow aniu w edług d y rek ty w Z arządu Głów nego w obrębie w ojew ództw a pom orskiego, m iał służyć O kręg P om or­

ski LMK.

Z ebran ie organizacyjne O kręgu Pom orskiego zw ołane w lo­

kalu... L. O. P. P.-u, pow ołało Z arząd O kręgow y i O kręg P om or­

ski LM K rozpoczął sw e istn ien ie początkow o w tak iej skali ja k dziesiątki i setki organizacyj w Polsce.

Ale u podstaw , u źródeł pow stania, u źródeł tw orzenia się ogniw Ligi b yła w ielka idea! Idea d um na i żywa, idea b u n tu , idea p ory w ająca i rozp alająca w płom ień isk ry tlące się w d u ­ szy każdego Polaka:

N ie chcem y, aby nasza O jczyzna kroczyła na końcu po­

śród narodów św iata!

N ie chcem y, aby słowo P o lak było synonim em drugo­

rzędnego o b yw atela Europy!

N ie chcem y, aby P o lsk a pod jakim kolw iek w zględem i w jak iejk o lw iek dziedzinie ta k k u ltu ra ln e j ja k i m a­

terialn e j d aw ała się w yprzedzać innym państw om i in ­ n y m narodom n a świecie!

Z dajem y sobie spraw ę z ogrom u m ożliwości drzem iących w naszym 35 m ilionow ym państw ie, zdajem y sobie sp ra­

w ę z naszych narodow ych, rasow ych polskich w artości, z naszej nieugiętej woli i am bicji przodow ania innym , z naszego h a rtu w w alce i w naszych dążeniach!

10

(13)

rPuz¿i CLmiądu GUzk^cju. rßiS~iMKikieg.ii. I¿. AL GL.

GŁuddf. GŁadbuiukL

r¡-' kZ¿í S-ą-ilL @ kl^(JAU i£Ç.<X U i CllKluiu

11

(14)

-Z ty m sam ym n ieugiętym hartem , k tó ry nas cechow ał w czasie półtoraw iekow ej niew oli, półtoraw iekow ych zm agań i szarp an in y z potęgam i Europy, zdaw ałoby się nie do obalenia, z h artem , k tó ry nie d ał się niczym zła­

mać, ani k a to rg ą S ybiru, an i W rześnią czy też m iską so­

czewicy, ze w szystkich naszych sił m usim y dążyć do zbudow ania z Polski m ocarstw a światow ego, w y w iera­

jącego m ożny w p ły w nie tylko na losy k o n ty n en tu eu ­ ropejskiego, ale i na m orzach i za m orzami!

T aka je st nasza w ola i inaczej nie w yobrażam y sobie naszej przyszłości!

Idea Ligi M orskiej i K olonialnej n a naszych oczach, na p rzestrzen i ostatnich trzech, czterech la t zaledw ie, w yszła ze zw ykłych ra m organizacji i p rzek ształciła się w żyw iołow y ru ch narodow y, gorejący m iłością Ojczyzny!

Podobnie je s t i w innych połaciach R zeczypospolitej na P o­

m orzu p oczynają pow staw ać coraz to now e ogniw a ligowe, sk u ­ p iające coraz to now e tysiące uśw iadom ionych bojow ników 0 N ow ą Polskę, z m iesiąca na m iesiąc w ielokrotni się sum a pracy organizacyjnej i propagandow ej, a tow arzyszy jej w ielki zapał 1 w ielk a ofiarność społeczeństw a pom orskiego, w y rażająca się chociażby ty lko w tym , że O kręg P om orski w poprzednich swo­

ich granicach m ały i ubogi, w y su n ął się zeb ran ą na Fundusz O- b ron y M orskiej kw o tą 363.166 zł 77 g r n a p iąte m iejsce w k raju .

Liczba czynnych członków O kręgu Pom orskiego w szybkim w zroście osiąga w dn. 1. I. 1936 r .cyfrę 33.475 osób, w d n iu 1. I.

1937 r. cy frę 35.262 osób, w d n iu 31. X II. 1937 r. cyfrę 39.262 osób, a w dn. 1. IV. 1938 r. (po pow iększeniu O kręgu) 53.926 osób.

W chw ili obecnej pod w zględem ilości czynnych członków i w pływ u finansow ego w r. 1937 w yrażającego się kw o tą 192.000 zł O kręg P om orski Ligi M orskiej i K olonialnej zajm u je drugie m iejsce w śród w szystkich organizacyj społecznych n a Pom orzu, w ykazując przy ty m zdecydow anie w yraźnie ten den cje do d al­

szego i to szybkiego rozrostu.

Siecią ogniw ligow ych, liczących 469 Obwodów, Oddziałów, K ół Szkolnych i Z w ykłych, p racu jący ch w 318 m iejscow ościach w ojew ództw a pom orskiego, O kręg P om orski LM K p rze n ik n ął do w szystkich w a rstw i u g ru p o w ań społecznych n a Pom orzu, zdo­

b y w ając w e w szystkich ośrodkach życia pom orskiego e n tu z ja ­ stycznych, a n a w e t fanatycznybh, w dodatnim tego słow a zna­

czeniu, działaczy ligow ych, pośw ięcających z zapałem każdy 12

(15)

swój w olny czas p racy nad rozpow szechnieniem i urzeczyw ist­

nieniam i h aseł Ligi M orskiej i K olonialnej.

U p rogu drugiego swego pięciolecia O kręg P om orski LM K w szedł w now ą fazę rozw ojow ą. Z dniem 1 stycznia 1938 roku zostały w łączone dó O kręgu Pom orskiego Obw ody LM K: B yd­

goski, Inow rocław ski, Szubiński i W yrzyski, z O kręgu P ozn ań ­ skiego LM K; W łocław ski Lipnow ski, R ypiński i A leksandrów - ski z O kręgu W ojew ództw a W arszawskiego.

S y tu acja geograficzna regionu pom orskiego d y k tu je w spo­

sób n a tu ra ln y społeczeństw u pom orskiem u c h a ra k te r jego za­

m iłow ań, c h a ra k te r jego podejścia do zagadnień gospodarczych, c h a ra k te r jego tw órczości k u ltu ra ln e j i artystyczn ej.

Założeniem koncepcji stw orzenia W ielkiego Pom orza, m oc­

nego. jednolitego nadm orskiego bloku Rzeczypospolitej, było w łaśnie um ożliw ienie, u łatw ie n ie i spotęgow anie tych n a tu ra l­

nych k ieru nkó w na Pom orzu przez zakreślenie im szerszych ram ludnościow ych i tery to rialn y ch .

O dm ienne od w szystkich in ny ch w ojew ództw , specy­

ficzne zadania p aństw ow e i narodow e W ielkiego P o ­ m orza, m uszą znaleźć w yraz w działalności O kręgu P o­

m orskiego Ligi M orskiej i K olonialnej i jego w szystkich Ogniw. N astaw ienie n a m orze zabudow y gospodarczej W ielkie­

go Pom orza, n astaw ien ie ro ln ictw a pom orskiego na aprow izację m iast nadm orskich i bun k ier, stw orzenie okrętow ego przem ysłu pom ocniczego w zw iązku z pow staniem polskiej stoczni, re g u ­ lacja dolnej W isły, budow a k a n a łu Tczew — G dynia, ja k n a j­

szersze uw zględnianie zagadnień m orskich w szkolnictw ie po­

m orskim , paląca sp raw a pow ołania do życia W yższej Szkoły H andlu M orskiego w G dyni — oto pro b lem y k tó ry ch p rzean a­

lizowaniem , opracow aniem i w ysuw aniem na forum publiczne w inn i się zająć działacze O kręgu Pom orskiego Ligi M orskiej i K olonialnej.

H istoryczna rola społeczeństw a polskiego zorganizow anego w Lidze M orskiej i K olonialnej, rola k ształto w an ia opinii, woli i czynów, aby „Polskę wzw yż podciągnąć“ na tej nadm orskiej połaci Rzeczypospolitej, na W ielkim Pom orzu, m usi być bardziej doniosła ja k gdziekolw iek!

13

(16)

PRACE ZARZĄDU OKRĘGU POMORSKIEGO LIGI MORSKIEJ I KOLONIALNEJ W R. 1937

W ielość i różność sp raw ro zp atryw an ych, rozstrzyganych i regulow anych przez Z arząd O kręgu dla w yczerpującego p rzed ­ staw ien ia w ym agałyby obszernej publikacji, poniew aż rozm iar organizacji i czynny w niej udział p rzedstaw icieli niem al w szyst­

k ich polskich u g ru p o w ań społecznych i zaw odowych, pow oduje, że nie m a w prost zjaw iska o ch ara k te rz e politycznym , gospo- ■ d arczym , k u ltu ra ln y m czy społecznym , któ reb y nie znajdow ało oddźw ięku w organizacji liczącej 800.000 członków.

Z powyższej przyczyny spraw ozdanie m a raczej za zadanie p rzedstaw ien ie jed yn ie n ajw ażniejszych pozycyj pracy O kręgu i jego Zarządu.

W p racach Z arządu O kręgu Pom orskiego Ligi M orskiej i K o­

lonialnej w ciągu ro ku 1937, a zwłaszcza od chw ili zm iany na stan ow isk u kierow nika B iu ra O kręgu (1. IV. 1937) m ożnaby w y ­ różnić trz y c h a rak tery sty czn e rysy:

1) konsekw entne w prow adzanie daleko posuniętej karności i spraw ności organizacyjnej, w yrażającej się w ustaw icz­

nym czuw aniu nad term in ow y m i pełny m realizow aniem w ydanych zarządzeń przez Z arząd G łów ny i Z arząd O- kręgow y. Z tej przyczyny może dla poszczególnych Z a­

rządów O bw odów i O ddziałów było rzeczą p rz y k rą o- trzy m y w an ie stosunkow o dużej ilości okólników , zale­

ceń, m onitów i ponagleń, niem niej jed n a k jed yn ie drogą m ożna było osiągnąć należyty poziom naszych p rac organizacyjnych. E fektem ty ch usiłow ań Z arządu i B iu ra O kręgu jest fak t, że w roku spraw ozdaw czym w szystkie bez w y ją tk u Obw ody i O ddziały znajdow ały się w stały m k ontakcie z O kręgiem i nie zaszedł w p rze ­ 1 4

(17)

ciw ieństw ie do la t poprzednich, ani jed en w ypadek za­

sto ju p rac ligowych.

2) Zapoczątkow anie szkolenia k a d r in stru k to rsk ic h LM K drogą organizow ania ku rsó w i zjazdów o c h a ra k te rz e in­

fo rm acyjnym i przeszkoleniow ym .

3) Stopniow e w p row adzanie d ecen tralizacji działalności przez przekazy w an ie szeregu lokalnych zagadnień Z a­

rządom O bw odów i p opieranie tw orzenia się now ych Ob­

wodów.

W chronologicznym u jęciu działalność O kręgu i Z arządu O kręgu w r. 1937 p rzed staw ia się n astępująco:

w dniu 30 kwietnia

odbył się w T oru n iu W alny Z jazd D elegatów O kręgu P o­

m orskiego LMK, przy udziale 66 delegatów . O bradom p rze ­ w odniczył p. km dr. Kłossowski, sek retarzo w ał p. kpt. Sterz. Z a­

rząd G łów ny rep rezen to w ał in sp ek to r LM K p. Szwedow ski.

W alny Z jazd D elegatów po u dzieleniu abso luto riu m u stę p u ją ­ cem u Z arządow i i u chw alen iu ram ow ego p ro g ram u pracy w y­

b ra ł now y Z arząd O kręgu w n astęp u jący m składzie: p. dyr. inż.

Buczek, p. dyr. Cieślak, p. dyr. Chw alibogow ski, p. p łk inż.

D zw onkow ski, p. prof. E ckm ann, p. m jr G ąsiorow ski, p. k om an­

dor Kłossowski, p. dyr. m g r N ow akow ski, p. in sp ek to r P. P. m gr N ow odw orski, p. km dr. inż. M usiałow ski, p. prok. P rzybylski, p. prezes S. O. R adłow ski, p. kpt. Sterz, p. inż. Siwiec, p. kpt.

T repiak, p. naczelnik T ytulski, p. red. W ytyk, p. not. Z akrzew ­ ski i p. dyr. Z akrzew ski. K om isja R ew izyjna: p. sędzia d r K a- rak u lski, p. radca K rzew ski i p. p p łk S taufer.

W dniu 4 maja

Z eb ranie Z arząd u O kręgu. P rezy d iu m Z arząd u O kręgu u- konstytuow an o w ty m sam ym składzie co poprzednio, a m ia­

nowicie:

prezes p. R udolf R adłow ski, P rezes S ądu Okręgowego, I w iceprezes — p. p łk dypl. inż. Z yg m unt Dzw onkowski, II w iceprezes — p. k m dr. ppor. dypl. rez. J e rz y Kłossowski, se k re tarz — p. kp t. Józef Trepiak,

sk a rb n ik — p. E ugeniusz Siwiec.

Przew odniczący Sekcyj:

S ekcja O rg an izacyjno-P ropagandow a — p. kpt. Trepiak, S ekcja O brony M orskiej — p. nacz. Tytulski,

S ekcja K olonialna — p. km dr. Kłossowski,

15

(18)

S ekcja M łodzieżow a — p. prof. E ckm ann,

S ekcja Żeglugi Śródlądow ej — p .km dr. M usiałowski, W dniu 7 i 8 maja

odbył się w P o znaniu V II O gólnopolski W alny Z jazd D ele­

gatów Ligi M orskiej i K olonialnej, w k tó ry m z O kręgu P om or­

skiego pod przew odnictw em prezesa O kręgu, p. prezesa S. O.

R udolfa Radłow skiego, wzięło ud ział 69 delegatów . V II W alny Z jazd D elegatów u ch w alił now y s ta tu t LM K i zadecydow ał, że z chw ilą zakończenia zbiórki n a o k ręt podw odny „O rzeł“ w szyst­

kie O kręgi pow inny przystąpić do grom adzenia funduszów n a zakupien ie jednego ścigacza m orskiego. P rzy ch y lając się do w niosku naszego O kręgu, V II W alny Z jazd postanow ił zorgani­

zow anie przyszłego Z jazdu D elegatów w r. 1939, w stolicy P o­

m orza, w T oruniu. Do R ady G łów nej LM K z O kręgu P om or­

skiego zostali w y b ran i: p. dyr. Borow ik, d y rek to r In s ty tu tu B ał­

tyckiego w G dyni, p. inż. G ierdziejew ski, prezes O bw odu LM K G dynia, p. k m d r ppor. dypl. rez. Kłossowski, prezes O bw odu K olejow ego p rzy D. O. K. P. Toruń, p. dyr. W achow iak z Ob­

w odu LM K G dynia i p. Zaziem ski z O bw odu LM K G dynia.

Z u rzęd u do R ady G łów nej w chodzi p. prezes Okręgu.

W dniu 4 czerwca

Z ebranie Z arządu O kręgu. R ozpatryw ano spraw y rozbudo­

w y organizacyjnej LM K w p o w iatach kościerskim , staro g ard z­

kim , m orskim i na tere n ie W olnego M iasta G dańska.

U chw ałą Z arządu O kręgu O ddział LM K w G rudziądzu zo­

sta ł p rzem ianow any n a Obwód.

TYDZIEŃ MORZA:

P om orski W ojew ódzki K om itet H onorow y „Tygodnia Mo­

rz a “ stanow ili p. w ojew oda pom orski, m in ister Raczkiewicz, ks.

biskup m orski d r O koniew ski i staro sta k rajo w y Łącki. W oje­

w ódzkim K o m itetem W ykonaw czym był Z arząd Okręgu.

W ojew ódzki K o m itet „Tygodnia M orza“ w ystosow ał do O gniw LM K i innych organizacyj społecznych na P om orzu o- dezwę, w zyw ającą do uroczystego obchodzenia w e w szystkich m iejscow ościach „Tygodnia M orza“. Odezwę tę ogłoszono w p ra ­ sie, w listach sk ierow anych do poszczególnych organizacyj spo­

łecznych oraz w yd rukow ano n a 1500 p lak atach rozesłanych do O bw odów i O ddziałów O kręgu Pom orskiego. Ogółem zaw ią­

zano n a Pom orzu 104 K o m itety L okalne „Tygodnia M orza“.

16

(19)

Uroczystości „Tygodnia M orza“ na szerszą skalę odbyły się d n ia 29 czerw ca w stolicy ad m in istracy jn ej Pom orza, w T o ru n iu i w dn. 11 lipca w stolicy m orskiej Pom orza i Polski, Gdyni, sta ­ now iąc rów nocześnie p u n k t k u lm in acy jn y obchodów „Tygodnia M orza“ całej Rzeczypospolitej.

W T oruniu, w Mszy polowej, w „D niu M orza“, t. j. 29-go czerw ca w ziął udział p. w ojew oda pom orski m in iste r R aczkie- wicz, prow adząc n astęp n ie osobiście pochód członków LM K i or- ganizacyj społecznych przez m iasto.

W ram ach uroczystości gdyńskich delegacja Z arządu O krę­

gu pod przew odnictw em w iceprezesa O kręgu p. płk. dypl. inż.

D zw onkowskiego, w ręczyła załodze O. R. P. „P om orzanin“

p ięknie opraw iony cykl książek p. t. „C uda P olsk i“, z a w a rte j w ozdobnej kasecie, a d elegacja ko lejarzy pom orskich zrzeszo­

n ych w LMK, pod przew odnictw em w iceprezesa O bw odu K ole­

jow ego p. d r H ańskiego, w ręczyła załodze O. R. P. „G rom “

„Z łotą K sięgę P a m ią tk o w ą “, przeznaczoną do zb ierania podpi­

sów osób baw iących n a okręcie. Do księgi tej jako pierw szy w pisał się P re zy d e n t R zeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki.

Z biórka n a listy zbiórkow e rozesłane w czasie „Tygodnia M orza“ d ała w naszym O kręgu kw otę 1.445 zł 50 gr, m ateriałó w d ek o racyjn ych rozsprzedano za 1.111 zł 80 gr, razem w pływ y z „T ygodnia M orza“ w ynosiły 2.557 zł 30 gr.

24 września

Z ebranie Z arządu O kręgu. Zadecydow ano zorganizow anie K u rsu Instru ktorskiego , m ającego n a celu przeszkolenie działa­

czy LM K i przygotow anie ich do pracy organizacyjno-propa- gandow ej w terenie. Postanow iono w yodrębn ienie z O bw odu Starogardzkiego nowego O bw odu z siedzibą w K ościerzynie i z k o m petencją te ry to ria ln ą n a p o w iat kościerski.

25 października

Z ebranie Z arządu O kręgu. Omówiono organizację i p ro ­ gram O kręgow ego K u rsu Instruk to rsk iego.

30, 31 października i 1 listopada O kręgow y K u rs In stru k to rsk i.

S taran iem Z arządu Ligi M orskiej i K olonialnej odbył się w T o runiu w dniach 30, 31. X. i 1. XI. 1937 r. P ierw szy O kręgo­

w y K u rs In stru k to rsk i dla działaczy LMK, w k tó ry m wzięło u- dział 93 uczestników ze w szystkich ośrodków pracy LM K n a

17

(20)

P om orzu, p rzy czym szczególnie licznie by ły rep rezen to w an e O ddziały w iejskie LM K z p o w iatu starogardzkiego i kościer- skiego.

Celem k u rsu w m yśl tegorocznego h asła LM K „Chcem y sil­

nej floty w ojennej i kolonii“, było zapoznanie słuchaczy z p r o ­ blem am i dotyczącym i naszej m a ry n a rk i w ojennej i handlow ej, z k w estią naszych m ożliwości kolonialnych i kolonizacyjnych,

oraz sp raw am i organizacyjno-propagandow ym i.

Przew odniczącym K u rsu b y ł W iceprezes Z arządu O kręgu p. K om andor Je rz y Kłossowski, sek retarzem K u rsu kiero w nik B iu ra O kręgu p. m g r Z dzisław Grzeszczak, w ykładow cam i obok p. K om andora Kłossowskiego, p. dyr. Lipczyński, p. prof. Mo­

roz i p. prof. m gr K ublin.

W y kłady odbyw ały się w sali k on feren cy jn ej D. O. K. P.

i ze w zględu n a zespół prelegentów , zwłaszcza ze w zględu na osobę przew odniczącego p. K om andora Kłossowskiego, jednego z nielicznych pionierów podstaw ow ych zagadnień polity ki m o r­

skiej w jej całokształcie, stały n a w ysokim poziom ie fachow ym , grom adząc poza uczestnikam i K u rsu rów nież liczną publiczność, m im o że organizatorzy, p rag nąc nadać K ursow i c h a ra k te r r a ­ czej w ew nętrzno-organizacyjny, zaniechali szerszego rek lam o w a­

n ia K ursu.

P. K om andor K łossow ski w re fe ra ta c h „Św iatow a p o lityk a m o rsk a “, „W ojna n a m orzu“, „Z bro jenia m orskie“ i „M aryn ark a h an d lo w a “ zobrazow ał sy tu ację Polski dzisiejszej n a tle m iędzy­

narodow ej g ry interesó w poszczególnych państw , zapoznał ze­

b ra n y c h z głów nym i zasadam i w spółczesnej w alki m orskiej, z siłą z b ro jn ą i stan em zb ro jeń n a m orzu m ocarstw zachodnio­

europejskich, Stanów Z jednoczonych A. P„ Japonii, Z. S. R. R.

i naszym , zaznajam iając przy ty m uczestników K u rsu z te rm i­

nologią m o rską ta k obcą i n ieopanow aną jeszcze przez nasze spo­

łeczeństw o. W referacie końcow ym p. t. „Spraw y m orskie w daw nej i obecnej' Polsce“ p. K om andor K łossow ski w sy n te­

ty czn y m u jęciu p rzed staw ił cało kształt zagadnienia m orskiego w Polsce, począw szy od czasów pierw szych Piastów po dzień dzisiejszy, podkreślając, że in sty n k to w n y pęd P a ń stw a P olskie­

go k u B ałtykow i ju ż w okresie zaczątków organizacyjnych, d y k ­ to w a n y w yczuciem doniosłości posiadania w ybrzeża m orskiego, u leg ł z czasem zaham ow aniu i w ręcz cofnięciu się, skoro p u n k t ciężkości zaintereso w ań decydującej w arstw y naszego społe­

czeń stw a — szlachty, p rzesu nął się n a wschód, k u bezkresnym step o m U k rain y i B iałorusi, przynosząc polskiej szabli piękne

18

(21)

tra d y c je rycerskie, ale pogrążając nasze społeczeństw o w sy tu a ­ cję społeczeństw a zdecydow anie kontynen talneg o, zasklepione­

go w jed n o stro n n ej u p raw ie roli, społeczeństw a, dla którego zet­

k nięcie się z żyw iołem m orskim było tylko ro m an tyczną a w an ­ tu rą , a k tó re gospodarczego znaczenia m orza, m orza łączącego n aro dy św iata, przynoszącego coraz to now e horyzonty m yślo­

we, bogacącego k u ltu ra ln ie i m aterialn ie, nie rozum iało, w prost niedoceniało.

W iekow e zaniedbania w dziedzinie m orskiej m uszą odrobić pokolenia Polski Odrodzonej, a ju ż szczególnie społeczeństw o ziem i pom orskiej, k tó rem u O patrzność p ow ierzyła straż nad P o l­

skim B ałtykiem . N a ziem i pom orskiej, na k tó rej tragicznym krzyżem p rzecin ają »się odw ieczne szlaki dw óch obcych sobie etnicznie narodów , Polaków -dziedziców tej ziem i p rasło w iań ­ skiej i Niem ców w ich najeźdźczym pochodzie w zdłuż w y b rze­

ża B ałtyku, pogłębienie zrozum ienia sp raw m orskich m usi być szczególnie wzmożone, m usi prow adzić nie tylko do ideowego ale i gospodarczego i zbrojnego n astaw ien ia Pom orza n a zagad­

nien ia m orskie. Ten tragiczny krzyż n akreślon y naciskiem n ie­

m ieckim na ziem ię pom orską z zachodu na wschód, nie tylko je s t sym bolem m ęczeństw a tej ziemi, lecz i sym bolem w iary, że Pom orze zah arto w an e w swej nieu stęp liw ej w alce oprze się w szelkim zakusom i w alnie przyczyni się do rozszerzenia ojczy­

stego w ładztw a na m orzach i za m orzam i.

Dalsze re fe ra ty w ygłosili p. dyr. L ipczyński p. t. „H andel zagraniczny polski“, p. prof. Moroz „Z agadnienia kolonii i d ą­

żenia kolonialne P olski“ i „U dział G dyni i G dańska w h an d lu zag ranicznym P olski“, p. prof. K u b lin „Proces kolonizacyjny A- fry k i“, „A fryka jako organizm gospodarczy“, „Jak ie niespodzian­

ki czekają em igrantów w A fryce i A m eryce P o łu d n io w ej“

i o M adagaskarze w referacie p. t. „Tam, gdzie królow ał B e­

niow ski“. M gr Grzeszczak, kierow n ik b iu ra O kręgu P o m orskie­

go LMK, om ów ił spraw y o rganizacyjne oraz w skazał m etody w łaściw ej p ropagandy ideologicznej i organizacyjnej LM K n a Pom orzu.

Trzydniow e przeszkolenie i zorientow anie przedstaw icieli poszczególnych ogniw organizacyjnych O kręgu Pom orskiego LMK, w zasadniczych k ieru n k ach działalności Ligi M orskiej i K olonialnej n iew ątpliw ie będzie m iało doniosłe znaczenie dla rozw oju i rozrostu LM K n a Pom orzu i pozwoli O kręgow i oraz ogniw om lokalnym na rozporządzanie przeszkolonym i działa­

czam i do p rac organizacyjno-propagandow ych. P o trzeb a posia- 19

(22)

P

(23)

d a n ia w iększej ilości przeszkolonych działaczy w ystępow ała o- sta tn io z tym w iększym nasileniem , że O kręg P om orski LM K, należący do najliczniejszych w k raju , ju ż obecnie posiada z gó­

r ą 53.000 czynnych członków.

Celem pogłębienia i sam odzielnego przem yślen ia n ab y ty ch n a K u rsie wiadom ości m orskich i kolonialnych, zadano uczest­

nikom K u rsu opracow anie piśm ienne, ju ż po pow rocie z K ursu, następ u jąceg o tem atu : „K orzyści i obowiązki płynące z posia­

d an ia dostępu do m orza“, zobow iązując rów nocześnie uczestni­

ków K u rsu do w ygłoszenia swej p racy n a tere n ie m acierzystego O ddziału.

Do d nia 1. II. b. r., a więc do u p ły w u te rm in u nad sy łan ia opracow ań przesłano do B iu ra O kręgu 33 p race i to nap isan a przez n a stęp u jący ch uczestników K u rsu P. P.:

1. B anach A., S ta ra K iszew a 2. Bogacki M arian

3. Borzyszkow ski Franciszek, Lipusz 4. C zajkow ski K azim ierz, K ow alew o 5. Czeczetka Ewa, T oruń

6. Czechowski Z ygm unt, G rudziądz 7. D om inikow ski P aw eł, Tczew 8. D rab ik Józef, U nisław 9. G ołębiew ska U rszula, T oruń 10. G robelny Alfons, T oruń

11. G rzyw aczew ski Leon, G rudziądz 12. G u ttm a n n E dm und, T oruń 13. inż. Horószczuk Rom an, K aliska 14. Jan k o w sk i E dm und, Tuchola 15. K am iński Leon, Chełm no 16. K ellas Józef, S taro g ard 17. K ordos Stanisław , S taro g ard 18. K lugiew icz Jan , W ąbrzeźno 19. m g r K ow alski Józef, G rudziądz 20. K ow alski K lem ens, T oruń 21. K rólikow ski Jan , S taro g ard 22. L ipski Alojzy, K ocborowo 23. Lisow ski W ładysław , T oruń 24. Muc K azim ierz, G rudziądz 25. N adolny Stanisław , K artu zy 26. P a sa ła M aksym ilian, T o ru ń 27. P a n z e r K azim ierz, Chełm no 28. S m uziński Leon, S ta ro g a rd

21

(24)

j 29. kpt. S terz K azim ierz, G rudziądz 30. Szym anow ski Tadeusz, Ł asin 31. W itkow ski Rom an, G olub 32. W ysocki Tadeusz, L ubaw a 33. Zydorow icz N arcyz, T o ruń

Po do kładnym ro zp atrzen iu przez K ierow nictw o K u rsu n a ­ desłany ch prac, okazało się, że większość opracow ań w stosun­

ku do ogólnego w y kształcenia i przygotow ania autoró w stoi n a w ysokim poziom ie rzeczow ym i w zupełności k w alifik u je się spożytkow ania, jako m a te ria ł odczytow y i prasow y. Za n a jle p ­ sze uznano opracow ania p. inż. R om ana Horoszczuka z O ddziału K aliska i p. m gr Józefa K ow alskiego z Obw odu G rudziądz.

P rag nąc dać ogniw om naszego O kręgu gotow y m a te ria ł p ro - p agandow o-referatow y, K ierow nictw o K u rsu postanow iło w y ­ d rukow ać kilka o trzym any ch prac, a przy w yborze uw zględni­

ło raczej m ożliwości au to ró w aniżeli ich w artość bezw zględną.

K ierow nictw o K u rsu p rag n ie zaznaczyć, że jed y n ie w ysokie ko­

szty nie pozw oliły na w y d ru k ow an ie jeszcze k ilk u bardzo do­

b ry ch opracow ań.

W ydrukow ano n astęp u jące prace:

1) p. E w y Czeczetki z K oła Szkolnego LM K przy P a ń stw o ­ w ym G im nazjum Żeńskim im. K rólow ej Jad w ig i w To­

run iu .

2) p. P a w ła Dom inikow skiego, z O ddziału K olejow ego LM K w Tczewie.

3) p. Leona G rzyw aczew skiego, z O ddziału G rudziądz.

4) p. inż. R om ana Horoszczuka, z O ddziału K aliska.

5) p. m g r Józefa K ow alskiego z O bw odu Grudziądz.

6) p. W ładysław a Lisowskiego, starszego m echanika w a r­

sztatow ego z 1-go B aonu Balonowego w T oruniu.

7) p. K azim ierza Muca, z O ddziału G rudziądz.

8) p. M aksym iliana P asały jn r, K ierow nika B iu ra Obw odu LM K Toruń,

9) p. T adeusza W ysockiego, z O ddziału L ubaw a.

O w ielkich korzyściach Pierw szego K u rsu In stru k to rsk ieg o O kręgu Pom orskiego LM K poza nadesłanym i pracam i i ich po­

ziom em św iadczą stale n ap ły w ające do Z arządu O kręgu spraw o­

zdania, że uczestnicy przeszkoleni na K u rsie nie tylko ro zw ijają n a swoim tere n ie energiczną akcję propagandow ą i odczytow ą, ale w w ielu O bw odach i O ddziałach naszego O kręgu o bejm ując odpow iedzialne fu n k cje organizacyjne, p rzy czyn iają się w y d a t­

nie do zw iększenia ich żywotności. Pow yższe stw ieid zen ia sta- 22

(25)

now ią dla Z arząd u O kręgu zachętę do tw orzenia za po średnic­

tw em K ursów dalszych k a d r działaczy ligow ych w naszym O- kręgu.

28 listopada

Z jazd O piekunów K ół Szkolnych. Z arząd O kręgu zorgani­

zow ał w T orun iu w dn. 28 listopada Z jazd O piekunów K ół Szkolnych O kręgu Pom orskiego, połączony z w y staw ą prac, w y ­ kon an ych przez uczniów -członków K ół Szkolnych n a Pom orzu.

W Zjeździe wzięło ud ział obok przedstaw icieli w ładz cyw il­

n ych i w ojskow ych, przed staw iciela Z arządu G łów nego prof. d r Sum ińskiego, członków Z arządu O kręgu, około 80 refe re n tó w sp raw m łodzieżow ych p rzy O bw odach i O ddziałach oraz O pie­

k un ó w K ół Szkolnych z te re n u całego Pom orza. R eferenci sp raw m łodzieżow ych i opiekunow ie K ół Szkolnych sk ład ali spraw ozdania ze sw ej działalności n a odcinku m łodzieżowym .

S p raw ozdania odbyw ały się w edług schem atu zaw artego w ankiecie, rozesłanej uprzednio przez B iuro O kręgu Z arządom Obw odów i Oddziałów . P rzed staw io n e spraw ozdania w yk azy­

w ały bardzo pow ażny rozrost organizacyjny, w ielk ą żyw otność i rozm aitość p rac K ół Szkolnych naszego O kręgu. Szczegóły uzyskane z odpow iedzi na an k ietę zostały dokładnie p rze a n a li­

zow ane przez Sekcję M łodzieżow ą Z arządu Okręgu.

Przew odniczący Sekcji M łodzieżowej O kręgu p. prof. E ck- m an n złożył obszerne spraw ozdanie z przebiegu dotychczaso­

w ych prac. P ra ca w K ołach Szkolnych LM K na Pom orzu d aje n a d e r pow ażne rez u lta ty , w dniu Z jazdu O kręg P om orski posia­

d ał 103 K oła Szkolne 7850 członków, przy czym n a pierw szych m iejscach pod w zględem ilości członków stały n astęp u jące m ia­

sta: 1) T oru ń — 2006 członków w K ołach Szkolnych, 2) G ru ­ dziądz — 1250 członków w K ołach Szkolnych, dalej S ta ro g a rd , C hełm ża i Chełm no.

W ram ach Z jazd u fachow e re fe ra ty o m o delarstw ie w odnym w ygłosili p. prof. P arzy ch z O bw odu LM K G rudziądz oraz in ­ s tru k to rz y m o d elarstw a w odnego z Z arządu G łównego p. Sow iń­

ski i p. M iazgowski.

Podczas Z jazdu odbyła się w y staw a p rac K ół Szkolnych LM K O kręgu Pom orskiego. W ystaw a ob jęła szereg precy zy j­

nie w ykonanych eksponatów , jak : m odele jachtów , statków , o- krętó w , ry su n k i i w ykresy, m odele p o rtu gdyńskiego, la ta rn i m orskich i t. d. i św iadczyła do b itnie o w ysokim poziom ie p ra c K ół Szkolnych LM K n a Pom orzu. N a szczególne w yróżnienie

23

(26)

z a słu g u ją dw a niezw ykle p recy zyjn ie w y konane m odele jac h ­ tó w , o długości 1,50 m, w y k o n ane przez K oła Szkolne w P ucku.

Jury w składzie p. prof. Eckmanna, p. Parzycha i p. Goncerze- w icza sklasyfikowało eksponaty znajdujące się na W ystawie

prac K ół Szkolnych LMK Okręgu Pomorskiego w sposób następujący:

1) Obwody:

Toruń: M yśl sam odzielna, ład n e w ykonanie, w ielka ilość m odeli.

Puck: Pilność, okazałość i precyzyjność w ykonania.

Starogard: O ryginalność w w yk on aniu (m odele 2 jach tó w ).

2) Szkoły średnie:

I- sze m iejsce — P ań stw . Gim n. im. K o p ernik a Toruń.

II- gie miejsce — G im nazjum 185 Toruń.

III- cie m iejsce — G im nazjum Żeńskie Toruń.

3) Szkoły powszechne i inne:

I- sze miejsce — Pom orskie G im nazjum Żeńskie i P ry w a tn a Szkoła Pow szechna (R ybaki).

II- gie miejsce — Szkoła Pow szechna im. M arcinkow skiego w G rudziądzu.

III- cie miejsce — Szkoła Pow szechna im. Sienkiew icza w G rudziądzu.

4) Jednostki wyróżnione:

1. Toruński Klub Żeglarski — za sam odzielne zap ro jek to ­ w anie łodzi ty p u regatow ego.

2. Szkoła Powszechna w Pucku — uczniow ie S krzy p n ik i Grodow ski.

3. Uczniowie Liceum Handlowego Toruń G u ttm a n n i Trocha.

4. Uczniowie Szkoły Powszechnej w Starogardzie.

5. Uczeń Szkoły Powszechnej z Grudziądza — Szulc.

6. Kruszelnicki Zdzisław — uczeń P ry w . Szkoły Pow szech­

nej __ ul. R ybaki — za ory g in aln y i sta ra n n ie w ykonany zeszyt ilu stru ją c y morze.

7. Eckmann Januszek — P ry w a tn a Szkoła Pow szechna — ul. R ybaki — za ja c h t ty p u angielskiego.

2 4

(27)

15 grudnia.

Z ebran ie Z arząd u O kręgu. R o zpatryw ano sp raw y zw iązane z przejęciem z dn iem 1 stycznia 1938 r. przez O kręg P om orski LM K O bw odów LM K: W łocław ek, Lipno, R ypin i A leksandrów z O kręgu W ojew ództw a W arszaw skiego; Bydgoszcz, Inow rocław , Szubin i W yrzysk z O kręgu Poznańskiego oraz z przekazaniem O ddziałów LM K w D ziałdow ie i L id zb arku O kręgow i W oje­

w ód ztw a W arszaw skiego.

U stalono nazw ę „Pom orze“ dla ścigacza, k tó ry m a być zbu­

d o w any ze skład ek społeczeństw a pom orskiego n a Fun du sz O- b ro n y M orskiej.

Poza zeb ran iam i pełnego Zarządu, P rezy d iu m Z arządu od­

było k ilkad ziesiąt k onferencyj d la om ów ienia sp raw organiza­

cy jn ych i p rogram ow ych O kręgu oraz dokonało szeregu wizy- tacy j O bw odów i O ddziałów O kręgu.

W ro k u spraw ozdaw czym O kręg przeprow adził za pośred- ■ nictw em Obw odów i O ddziałów zbiórkę n a B azylikę M orską w Gdyni. Z biórka k tó rej najw iększe nasilenie przypadło na dzień 3. X. 1937 r., d a ła w edług dotychczasow ych obliczeń 2.745 zł 20 gr.

Sumy zebrane przez Okręg Pomorski w r. 1937 z terenu W ojewództwa Pomorskiego.

S kład k i c z ł o n k o w s k i e ...

Fund u sz O brony M o r s k ie j...

Fund u sz A kcji K o l o n i a l n e j ...

Tydzień M o r z a ...

W pływ y z i m p r e z ... ...

P ro w izja z rozsprzedaży m ateriałó w propag.

N a B azylikę M o r s k ą ...

W pływ y r ó ż n e ...

112.413,43 zł 71.549,15 zł

369.60 zł 2.557,30 zł

637.60 zł 591,19 zł 2.745,20 zł

550,93 zł Ogółem zebrano w r. 1937 191.414,40 zł

(28)

DZIAŁALNOŚĆ SEKCYJ ZARZĄDU OKRĘGU POMORSKIEGO L M. K.

I. SEKCJA ORGANIZACYJNO-PROPAGANDOWA.

Przew odniczący: p. kpt. Józef T repiak.

Mimo, że działalność O kręgu Pom orskiego LM K w ciągu r.

1937 szła p rzede w szystkim w k ieru n k u ja k najw iększego po­

głębienia prac ligow ych n a tere n ie w ojew ództw a pom orskiego i n ad an ia ty m pracom ja k najw iększego poziom u jakościowego, rów nież i pod w zględem ilościow ym O kręg P om orski LM K w y­

k azał pow ażny rozrost.

W ro k u 1937 pow stały n astęp u jące now e O gniw a:

Obw ody:

1) G dynia 2) G rudziądz 3) K ościerzyna 4) P u ck 5) Toruń.

O ddziały:

1) K olejow y w G dańsku, Obwód K olejow y p rzy D. O. K.

P. T oruń 2) Sulęczyno

3) Now a K arczm a, Obw ód K ościerzyna 4) G ostyczyn

5) Lipusz, Obwód K ościerzyna

6) T oruń-B ydgoskie Przedm ieście, O bw ód T oruń 7) T o ru ń -Jak u b sk ie Przedm ieście, O bw ód T oruń 8) P o lb ry t i Żegluga Polska, O bw ód G dynia 9) P olskarob, O bw ód G dynia.

K ół Z w ykłych — 35.

K ół Szkolnych — 44.

R eaktyw ow ano nieczynne w ro k u poprzednim O ddziały LM K w G órznie, w R um ii, Obwód G dynia i w Bobowie, Obwód S tarogard. O becnie w O kręgu Pom orskim nie m a nieczynnych O gniw LMK.

Z dniem 1 stycznia 1938 r. zostały w łączone do O kręgu Po­

m orskiego O bw ody LM K: Bydgoszcz, Inow rocław , Szubin i W y- 26

(29)

rży sk z O kręgu Poznańskiego i Obw ody W łocław ek, Lipno, R y ­ p in i A leksandrów z O kręgu W ojew ództw a W arszaw skiego.

O ddziały: Działdow o i L idzbark zostały przyłączone do O kręgu W ojew ództw a W arszawskiego.

W ro ku spraw ozdaw czym w szystkie Obwody i Ogniw a n a ­ szego O kręgu w ykazały w ielką żywotność organizacyjną, p rzy ­ czyniając się do u g ru n to w an ia haseł i program ów LM K na P o ­ m orzu i św iadcząc o w ielkim uspołecznieniu społeczeństw a zie­

m i pom orskiej. N a szczególne w yróżnienie zasługuje działal­

ność ligow a O ddziałów LM K Bobowo, Czersk, Chełm no, C hełm ­ ża, Liniew o, Pogóaki, Rum ia, T oruń Bydgoskie Przedm ieście, T o ru ń Ogólny, oraz Obwodów: G dynia, G rudziądz, K olejow y p rzy D. O. K. P. i Toruń.

Stan Ogniw LMK Okręgu Pomorskiego.

Data Obwody Oddziały Koła Zwykłe Koła Szkolnej Razem

1. IV. 1933 15 15

1. I. 1935 1 42 69 27 139

1. I. 1937 3 66 59 65 193

31. XII. 1937 8 75 94 109 286

1. 1. 1938 16 104 96 132 348

1. IV. 1938 17 107 110 178 412

Stan członków LMK w Okręgu Pomorskim.

Data Zwyczajni Popierajqcy Z b i o starsi

o w i szkolni

Razem

1. IV. 1933 2298 _ 95 2.393

1. I. 1935 5790 17.451 23 241

1. I. 1937 5481 4051 23.596 2.477 35.607

31. XII. 1937 5806 4081 20.848 8.524 39.262

1. I. 1938 7601 4741 22.507 10 778 45.629

1. IV. 1938 89 7 5037 26.077 13 841 53.926

Ilość m iejscowości w w ojewództwie pomorskim, w których znajdowały się Ogniwa LMK.

1. IV. 1933 . 1. I. 1935 . . 1. I. 1937 . . 31. XII. 1937 1. I. 1938 . . 1. IV. 1938 .

15 112 129 206 288 312

27

(30)

S ekcja O rganizacyjno-P ropagandow a u trz y m y w a ła bezpo­

ś re d n i k o n ta k t z P olską A gencją T elegraficzną i p rasą pom or­

ską, stale info rm u jąc ją o p racach o rganizacyjnych O kręgu Po­

m orskiego LMK. N a szczególne podkreślenie zasługuje bardzo p rzych ylne u stosunkow anie się do p rac ligow ych i częste za­

m ieszczanie a rty k u łó w o LM K oraz h aseł FOM -u przez: „Dzień P om orza“, „D ziennik B ydgoski“, „ K u rier B ałtycki“, „I. K. C.“

i „Słowo P om orskie“. W ym ienione pism a oraz szereg innych p ism regio n alnych położyły w ielkie zasługi przy popu lary zacji ideologii i h aseł Ligi M orskiej i K olonialnej. Rów nież S ekcja O rgan izacyjno-P ropagandow a czuje się w obow iązku złożenia podziękow ania Rozgłośni Pom orskiej, k tó ra stale z w ielką goto­

w ością n ad aw ała k o m u n ik aty o p racach LM K na Pom orzu.

O statnio w ęzły w spółpracy z Rozgłośnią P om orską zostały jesz­

cze bardziej zacieśnione, co już po upływ ie okresu spraw ozdaw ­ czego znalazło w yraz w urządzen iu audycyj dla K ół Szkolnych j>. t. „P raca w m o d elarn i“ i w n ad aw an iu dłuższych pogadanek

o LMK.

S ekcja O rganizacyjno-P ropagandow a w realizow aniu swo­

ich zadań w spółpracow ała z kilku innym i organizacjam i, ja k n. p. Polskim Zw iązkiem Z achodnim przy u rządzaniu odczytów p. k om andora Kłossowskiego, z T ow arzystw em Budow y B azyliki M orskiej w Gdyni, z Z w iązkiem H arcerstw a Polskiego, z K olejo­

w ym Przysposobieniem W ojskow ym , a zwłaszcza z Sekcją te a ­ tr a ln ą K. P. W. „Scena“.

Dzięki „Scenie“ po raz pierw szy w ro k u ubieg­

ły m m ożna było rozw inąć propag and ę celów i zad ań L M K za pośrednictw em w idow isk te a tra ln y ch . N a p ro g ram przygotow anego przez „Scenę“ w idow iska „W ieczór M orski“

złożyły się inscenizow ane u tw o ry p. t. „Ave M are N o stru m “,

„ P a n c ern e tw ó rzm y szaty u m orskich Polski w ró t“ i „M aryna­

rz e “.

P ro g ra m bogaty w treść zarów no, gdy chodzi o problem y polskiej siły zbrojnej na m orzu, ja k i konieczność skup ienia się społeczeństw a polskiego pod sztan darem LMK. „Scena“ po w y­

sta w ie n iu „W ieczoru“ w T eatrze Ziem i Pom orskiej w T oruniu, w dn iu 28 lutego 1937 r. udała się w podróż objazdow ą i pow tó­

rz y ła tę im prezę w czasie od dn. 19 m arca do 18 lipca w K a rtu ­ zach, C hojnicach, K ościerzynie, Tucholi, G dyni, Bydgoszczy, J a ­ błonow ie, Chełm ży, N akle, K arsznicach, S tarogardzie (2 raz y ), Tczewie, P ucku, Czersku, Świeciu, L idzbarku, Brodnicy, D ział­

dow ie i Skórczu, ogółem 24 razy. „W ieczór M orski“ sp o ty kał 28

Cytaty

Powiązane dokumenty

Walny Zjazd Delegatów Ligi Morskiej i Kolonialnej, który odbędzie się w dniaen 7 - 8 maja w Poznaniu, wśród szeregu różnych a ważnych spraw zajmie się

Gdybyśmy więc chcieli wyciągnąć wnioski z Gdyni, morza, polityki morskiej, to wydaje się, że w pracy dookoła tych zagadnień istotnie można znaleźć pozytywne

cych wpływów na Fundusz Obrony Morskiej, a przez to tworzenia tej przychylnej atmosfery, jedynej, w której spraw'a silnej Polski na morzu może stać się

Te tylko narody, cieszące się morzem, które umieją swój dostęp do morza i ubezpieczyć i wykorzystać, cieszą się też rozkwitem, są silne — gospodarczo i

gnęły pochody, w których, obok licznych zastępów członków Ligi, szli, jedną dążnością złączeni, przedstawiciele innych organiza- cyj, przedstawiciele różnych

trzebami Ligi Morskiej i Kolonialnej, Instytut ma się zajmować nie tylko sprawami morskimi, ale i spra­. wami

Na terenie międzynarodowym wystąpienie to nie jest jeszcze żadnym aktem prawnym i może być potraktowane tylko jako zapowiedź podjęcia przez Rzeszę Niemiecką,

ło się jednak, że tego rodzaju projekty pozostaną zawieszone w powietrzu i że daremną jest rzeczą rozwodzić się nad tym, niejako uprawiać politykę pozorów,