• Nie Znaleziono Wyników

Problemy Prawa Karnego 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Problemy Prawa Karnego 6"

Copied!
214
0
0

Pełen tekst

(1)

6

(2)
(3)

PROBLEMY PRAWA KARNEGO в

ВОПРОСЫ

УГОЛОВНОГО ПРАВА

6

PROBLEMS

OF CRIMINAL LAW

6

PROBLEMES

Dü DROIT PENAL

6

PROBLEME

DES STRAFRECHTS

6

(4)

PRACE NAUKOWE

UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO

W KATOWICACH

(5)

UNIWERSYTET ŚLĄSKI

PROBLEMY PRAWA

KARNEGO

KATOWICE 1982

6

(6)

REDAKTOR SERII: PRAWO MAKSYMILIAN PAZDAN

REDAGUJE ZESPÖL:

OMAWIA GÖRNIOK, KAZIMIERZ MARSZAŁ (przewodniczący) LEON TYSZKIEWICZ

RECENZENCI:

WIESŁAW DASZKIEWICZ, ZOFIA OSTRIHANSKA HENRYK POPŁAWSKI, JANUSZ TYLMAN

(7)

SPIS RZECZY Część I: Studia i artykuły A. STUDIA

«Kazimierz Ma rszal: Przedawnienie karalności przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego na tle orzecznictwa Sądu Najwyższego . . 11

■»Marek J. Lubelski: Problematyka kryminogenezy w świetle literatury kryminologicznej... 40 B. ARTYKUŁY

-Oktawia G ó r n i o k: Z problematyki art. 219 k.k...61 Jakob O. Motowiłowkier: Podstawowe komponenty działalności kar-

naprocesowej a problem częściowego uchylenia wyroku w radzieckim procesie karnym... 74 Jolanta Samochowiec: Podstawa wznowienia postępowania karnego

ex delicto...88

Część II

(Zbigniew G ostyński, «Michał Kalitowski: Bibliografia prawa kar­

nego materialnego, prawa karnego procesowego, prawa karnego wyko­

nawczego, prawa o wykroczeniach i kryminologii za rok 1979 .... 105

СОДЕРЖАНИЕ Часть I: Монографии и статьи А. МОНОГРАФИИ

Казимеж Маршал: Уголовно-правовая давность преступлений, преследуе­

мых по частному обвинению на фоне решении Верховного Суда ... И Марек Ян Любельски: Вопросы криминогенезиса в свете криминологи­

ческой литературы ... 40 Б. СТАТЬИ

Октавия Г у р н и о к: О проблематике ст. 219 УК... 61 Якоб О. Мотовиловкер: Основные компоненты уголовно-процессуальных

действий и вопросы частичной отмены приговора в советском уголов­

ном процессе... 74 Иоланта Самоховец: Основание для возобновления уголовного судо­

производства „ех delicto”...88

5

(8)

Часть H

Збигнев Гостыньски, Михал Калитовски: Библиография уголовного права, уголовного процессуального права, исполнительного уголовного права, закон о правонарушениях и криминологии за 1979 год... 19Ж

CONTENTS

Part I: Studies and Articles A. STUDIES

Kazimierz Marszal: Negative Prescription of Privately Prosecuted Offences as Presented in the Judicature of the Supreme Court . ,11 Marek Jan Lubelski: The analysis of the Sources of Crimes in Crimi­

nological Literature... <e B. ARTICLES

Oktawia G 6rni ok: The Article 219 of the Criminal Law...81 Jakob O. Motowilowkier: Basic Components of Lawsiut and the

Problem off Partial Repeal of Sentence in the Soviet Jurisdiction . Jolanta Samochowiec: Reasons for reprosecution „ex delicto”

Part II

Zbigniew Gostyński, Michal Kalitowski: Bibliography the Crimi­

nal Substantive Law, Rules of the Court, Executory Law, Criminal Law and Criminology in 1979 ... IOS

£ S

TABLE DES MATIÈRES Partie I-ère: Des études et les articles A. LES ÉTUDES

Kazimierz Marszal: La prescription de la pénalisation des délits pour­

suivis d’accusation privée à base des jugements de la Cour Suprême 11 Marek Jan L u b e 1 s k i: Les problèmes criminogénèse à base de la

litérature de criminologie... 40 B. LES ARTICLES

Oktawia G 6 r n i o k: Les problèmes de l’article 219 du code pénal ... 81 Jakob O. Motowilowkier: Les éléments fondamentaux d’activité en

procès pénal et le problème d’abolition partielle du jugement dans le procès pénal de ¡’Union Soviétique... 72 Jolanta Samochowiec: Les principes de renouvelement de la procé­

dure pénal „ex delicto”... 88

6

(9)

Partie II-ème

Zbigniew Gostyński, Michał Kalitowski: Bibliographie du droit pénal, procedure pénal, droit pénal exécutif, droit d’infractions et de cri­

minologie dans l’année 1979 ... 105

INHALTSVERZEICHNIS I Teil: Studien und Artikel A. STUDIEN

Kazimierz M a r s z a ł: Die Verjährung der Strafbarkeit der aus privater Anklage verfolgten Verbrechen im Lichte der Entscheidungen des Obersten Gerichtshofes... 11 Marek Jan Lubelski: Die Problematik der Kriminogenese im Lichte

des kriminologischen Schrifttums...40 B. ARTIKEL

Oktawia Górniok: Zur Problematik des Art. 219 des StGB ... 61 Jakob O. Motowilowkier: Die grundlegenden Komponente der

strafprozeßlichen Tätigkeit und das Problem der teilweisen Urteils­

aufhebung im sowjetischen Strafprozeß... . 72 Jolanta Samochowiec: Die Wiederaufnahmegrund ex delicto . 88

n Teil

Zbigniew Gostyński, Michal Kalitowski: Die Bibliographie des

Strafrechts, des Strafprozeßrechts, des Vollzugsstrafrechts, des Übertret-

ungenrechts und der Kriminologie für das Jahr 1979 ... 105

(10)
(11)

Część I

STUDIA I ARTYKUŁY

(12)
(13)

I

KAZIMIERZ MARSZAŁ

Przedawnienie karalności przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego na tle orzecznictwa Sqdu Najwyższego

i

Przedawnienie jest instytucją prawną związaną z upływem czasu.

Minięcie oznaczonego okresu wywołuje odpowiednie skutki prawne.

W prawie karnym upływ określonego czasu powoduje uchylenie karal­

ności przestępstwa lub wyłączenie możliwości wykonania prawomocnie orzeczonej kary kryminalnej.

W literaturze przytacza się wiele argumentów wskazujących potrze­

bę istnienia tej instytucji w ramach systemu prawa karnego1.

Kodeks karny z 1969 roku przewiduje dwie formy przedawnienia, a mianowicie: przedawnienie karalności (art. 105) i przedawnienie wy­

konania kary (art. 107).

W zakresie przedawnienia wykonania kary obowiązujące przepisy nie wykazują żadnych istotnych odmienności w zależności od tego, czy podlegająca wykonaniu kara została wymierzona w ramach postępowa­

nia przeprowadzonego z oskarżenia publicznego czy też z oskarżenia prywatnego.

Przedawnienie wykonania kary następuje po upływie odpowiedniego czasu w zależności od rodzaju i wysokości kary orzeczonej. W myśl art. 107 k.k. nie można kary wykonać, jeżeli od uprawomocnienia się wyroku skazującego upłynęło lat:

1) 25 — w razie skazania na karę pozbawienia wolności na czas po­

wyżej lat 5 albo na karę surowszą;

2) 15 — w razie skazania na karę pozbawienia wolności do lat 5;

3) 10 — w razie skazania na inną karę. 1

1 Argumenty te przedstawiłem w pracy: Przedawnienie w prawie karnym.

Warszawa 1972, s. 50 i nast.

(14)

Biorąc pod uwagę zagrożenie karne przestępstw ściganych z oskarże­

nia prywatnego, można przyjąć, że terminem przedawnienia wykonania kary orzeczonej w stosunku do tych przestępstw będzie okres 15 lub 10 lat.

W zakresie unormowania przedawnienia wykonania kary w orzecz­

nictwie Sądu Najwyższego ujawniły się dwie istotne kwestie.

Pierwsza dotyczy biegu terminu przedawnienia wykonania kary w cza­

sie jej odbywania oraz początku biegu terminu tego przedawnienia w ra­

zie wymierzenia kary w wyroku łącznym. Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 21 grudnia 1976 r., VII KZP 18/76 stanął na stano­

wisku, że „przedawnienie wykonania kary biegnie również w czasie jej odbywania. W wypadku wydania wyroku łącznego bieg przedawnie­

nia wykonania kary liczy się od daty uprawomocnienia się poszczegól­

nych wyroków”2. Pogląd ten był aprobowany w literaturze3.

Druga kwestia wiązała się ze sprawą terminu przedawnienia wyko­

nania kary grzywny orzeczonej obok kary pozbawienia wolności. W tej sprawie Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 1977 r., VII KZP 10/77 stwierdził, że „do przedawnienia wykonania kary grzywny orzeczonej obok kary pozbawienia wolności mają zastosowanie przepisy art. 107 pkt 1 lub 2 k.k.”4 Ten punkt widzenia również był w literaturze akcepto­

wany5.

Wobec braku odmienności w stosunku do przedawnienia wykonania kary orzeczonej za przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, a tak­

że wobec wystąrczająeego naświetlenia tych kwestii w literaturze nie ma potrzeby ich ponownego omawiania, szczególnie w aspekcie ścigania pry- watnoskarbowego. Dalsze rozważania należy zatem skupić na drugiej formie przedawnienia, jaką jest przedawnienie karalności (art. 105 k.k.), która wykazuje wyraźne odmienności w uregulowaniu tej instytucji w zależności od trybu ścigania przestępstwa.

II

Przedawnienie karalności powoduje, że zostaje uchylona karalność przestępstwa wskutek upływu czasu. Z tego powodu używanie w odnie­

sieniu do tej formy przedawnienia nazwy „przedawnienie ścigania” nie jest ścisłe, gdyż nazwa ta łączy się z wtórną funkcją przedawnienia, jaką stanowi zakaz wszczęcia i toczenia postępowania określony w art. 11

2 OSNKiW 1977, nr 3, poz. 18.

3 Por. K. Czajkowski: Glosa do uchwały 7 sędziów SN z dnia 21.12.1976 r., VII KZP 18/76. OSPiKA 1978, s. 145; K. Marsza!: Glosa do uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 21.12.1976 r., VII KZP 18/76. PiP 1977, nr 11, s. 177 i nast.

4 OSNKiW 1977, nr 7—8, poz. 74.

5 Por. K. Czajkowski: Glosa do uchwały SN z dnia 18.05.1977 r:, VII- KZP 10/77. OSPiKA 1978, s. 214; K. Marsza!: Glosa do uchwały SN z dnia 18.05.1977 r., VII KZP 10/77. NP 1978, nr 4, s. 678 i nast.

12

(15)

pkt 6 k.p.k. Nie ma też powodów uzasadniających używanie wyrażenia

„przedawnienie wyrokowania” w odniesieniu do unormowania przewi­

dzianego w art. 106 k.k. Przepis ten wprawdzie umożliwia wyrokowanie w dodatkowym 5-letnim okresie, to jednak upływ podstawowego ter­

minu przedłużonego o 5 lat powoduje ten sam skutek, co w art. 105 k.k., a mianowicie uchylenie karalności przedawnionego przestępstwa. W tym też przypadku z uchyleniem karalności równolegle pojawia się skutek w sferze prawa karnego procesowego w postaci przeszkody procesowej, która wyłącza możliwość wyrokowania. Skutek ten jest zjawiskiem wtórnym do zasadniczego następstwa upływu przedłużonego terminu z art. 106 k.k., jakim jest wyraźnie przewidziane w tym przepisie uchy­

lenie karalności.

Upływ terminu przedawnienia karalności powoduje, że do przedaw­

nionego przestępstwa nie można zastosować przewidzianej w ustawie kary kryminalnej.

Rozpiętość terminów przedawnienia karalności jest różna w zależ­

ności od wagi przestępstwa. Dla przestępstw o większym ładunku spo­

łecznego niebezpieczeństwa czynu, zagrożonych surowszą karą w usta­

wie, terminy są dłuższe, i odwrotnie. Dla zbrodni termin ten wynosi 20 lat (art. 105 § 1 pkt 1 k.k.). Dla występków zagrożonych karą pozba­

wienia wolności przekraczającą 5 lat termin przedawnienia karalności wynosi 10 lat, a dla pozostałych występków — 5 lat (art. 105 § l,pkt 2 i 3 k.k.).

III

Przedawnienie karalności przestępstw ściganych z oskarżenia pry­

watnego jest unormowane odrębnie. Przedawnienie to jest przewidziane w art. 105 § 2 k.k.

Genezy tego przepisu należy poszukiwać w ustawie z 2 grudnia 1960 roku o sprawach z oskarżenia prywatnego8 oraz okolicznościach uzasad­

niających jej wydanie.,

Do czasu wejścia w życie ustawy z 1960 roku o sprawach z oskarżenia prywatnego obowiązywały jednolite terminy przedawnienia wszczęcia postępowania karnego (art. 86 k.k. z 1932 r.), które miały zastosowanie w zależności od rodzaju lub wielkości kary, jaką było zagrożone dane przestępstwo. Tryb ścigania przestępstwa nie miał żadnego znaczenia przy ustalaniu rozpiętości terminu przedawnienia wszczęcia postępowania kar­

nego, jaki należało zastosować do określonego przestępstwa. Biorąc pod uwagę fakt, że postępowaniu prywatnoskargowemu poddano niektóre występki, można było przyjąć, że termin przedawnienia wszczęcia po­

stępowania dla tych przestępstw wynosił 5 lat.

s Dz.U. nr 54, poz. 308.

(16)

Ustawa z 1960 roku o sprawach z oskarżenia prywatnego wprowa­

dziła istotną zmianę w dotychczasowym stanie prawnym. Art. 13 tej ustawy zawierał następujące postanowienie: „Z powodu przestępstwa ści­

ganego z oskarżenia prywatnego nie można wszcząć postępowania kar­

nego po upływie trzech miesięcy, a w wypadku objęcia oskarżenia w sprawie przez prokuratora (art. 65 k.p.k.) — po upływie 6 miesięcy od dnia, w którym pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy prze­

stępstwa.” Dokonana zmiana miała na celu przede wszystkim położenie kresu pieniactwu oraz spowodowanie wydatnego zmniejszenia w sądach liczby spraw z oskarżenia prywatnego7.

Wprowadzony przepis pociągał za sobą daleko idące konsekwencje w sferze uprawnień pokrzywdzonych. Jego ujęcie mogło nasuwać wiele wątpliwości zarówno w teorii, jak i w praktyce. Wątpliwości te starało się wyjaśnić przede wszystkim orzecznictwo Sądu Najwyższego8. W lite­

raturze najbardziej kontrowersyjnym problemem było to, czy wprowa­

dzony przepis przewidywał odrębne przedawnienie dla przestępstw ści­

ganych z oskarżenia prywatnego czy też specjalny termin o charakterze procesowym9.

Obowiązujący zatem do 1969 roku stan prawny przewidywał odrębne terminy do wszczęcia postępowania w stosunku do przestępstw ściga­

nych z oskarżenia prywatnego: jeden trzymiesięczny dla pokrzywdzo­

nego, drugi sześciomiesięczny dla prokuratora w razie jego ingerencji.

Oba terminy biegły od tej samej chwili, a mianowicie — od dowiedze­

nia się przez pokrzywdzonego o osobie sprawcy przestępstwa. Upływ terminu trzymiesięcznego dla pokrzywdzonego nie pozbawiał prokura­

tora możliwości ingerencji. Prokurator mógł spowodować wszczęcie po­

stępowania w terminie sześciomiesięcznym. Upływ zatem trzymiesięcz­

nego terminu nie skutkował bezwzględnego uchylenia karalności. Unor­

mowanie to było zapewne uzasadnione tym, że ingerencja prokuratora ma miejsce w sytuacjach szczególnych, w tym gdy przestępstwo cechuje zwiększony stopień społecznego niebezpieczeństwa.

7 Por. wypowiedź Ministra Sprawiedliwości w Sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości (Problemy nowej ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego.

„Biuletyn Ministerstwa Sprawiedliwości” 1961, nr 1, s. 5) oraz uzasadnienie pro­

jektu ustawy z 1960 roku (Sejm PRL, II Kadencja, VIII Sesja, druk nr 355, s. 3).

8 Por. Z. Najgebauer, F. Prusak: Bibliografia prawa i postępowania karnego 1965—1969. T. 2. Warszawa 1971, poz. 4946, 4950—4954.

9 Por. K. Czajkowski: Utrata prawa skargi a przedawnienie. PiP 1963, nr 10, s. 568 i nast.; W. Daszkiewicz: Uwagi w związku z art. 13 ustawy z dnia 2 grudnia 1960 r. o sprawach z oskarżenia prywatnego. „Zeszyty Naukowe UMK”. Toruń 1963, z. 8, s. 73 i nast.; tenże: Prekluzja czy przedawnienie, „Ze­

szyty Naukowe UMK”. Toruń 1966, z. 6, s. 15 i nast.; K. Marsza!: Charakter prawny instytucji unormowanej w art. 13 ustawy z dnia 2 grudnia 1960 r. o spra­

wach z oskarżenia prywatnego. „Palestra” 1963, nr 11, s. 40 i nast.; A. Murzy- n o w s k i: O charakterze prawnym terminów określonych w art. 13 ustawy o spra­

wach z oskarżenia prywatnego (de lege lata). PiP 1964, nr 10, s. 562 i nast.;

J. S1 i w o w s k i: Rozważania na temat nowego rodzaju przedawnienia. „Zeszyty Naukowe UMK”. Toruń 1963, z. 8, s. 49 i nast.

14

(17)

Przepis art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego był unormowaniem szczególnym w stosunku do art. 86 k.k. z 1932 roku, co oznaczało, że w ramach zawartego w nim uregulowania wyłączał on stosowanie tego ostatniego przepisu. Art. 86 k.k. z 1932 roku mógł mieć zastosowanie do przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego wtedy, gdy pokrzywdzony nie uzyskał wiadomości o osobie sprawcy przestęp­

stwa w ciągu 5 lat od popełnienia czynu.

IV

W kodeksie karnym z 1969 roku przepis o przedawnieniu karalności przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego zamieszczono w art. 105

§ 2. Przepis ten stanowi:- „Karalność przestępstwa ściganego z oskar­

żenia prywatnego ustaje z upływem 3 miesięcy od czasu, gdy pokrzyw­

dzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem 5 lat od czasu jego popełnienia.” W przeciwieństwie do poprzednio obowiązującego stanu prawnego przytoczony przepis nie przewiduje odrębnego terminu przedawnienia dla prokuratora. Mogą wobec tego pojawić się pytania: Jaki jest zakres tego przepisu? Czy obejmuje on wszystkie przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, bez względu na ingerencję prokuratorską? Czy dokonanie takiej ingerencji jest możliwe mimo upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności? Innymi słowy chodzi o to, czy upływ trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności pozbawia prokuratora możliwości ingerencji zgodnie z art. 50 § 1 k.p.k. Z treści art. 105 § 2 k.k. wynika, że prze­

widziane w nim przedawnienie dotyczy przestępstw ściganych z oskar­

żenia prywatnego. W razie ingerencji prokuratora postępowanie toczy się z oskarżenia publicznego (art. 50 § 2 k.p.k.). Omawiane unormowanie może sugerować, że w takim wypadku art. 105 .§ 2 k.k. nie ma zasto­

sowania. Przy wnikliwszej analizie tej kwestii nasuwa się rozwiązanie odwrotne.

Sprecyzowana kwestia dotyczy przede wszystkim ingerencji prokura­

tora przybierającej postać wszczęcia postępowania (art. 50 § 1 k.p.k.).

W razie przyłączenia się prokuratora do postępowania nie ma ona wię- tszego praktycznego znaczenia, gdyż następuje w toku trwającego po­

stępowania, którego wszczęcie wywołało skutek określony w art. 106

<.k. Jej aktualność zostałaby zachowana tylko w wypadkach, kiedy

wszczęcie postępowania, do którego przyłączył się prokurator, miałoby

niejsce po upływie terminu trzymiesięcznego oznaczonego w art. 105

j 2 k.p.k. Wysuniętą wątpliwość rozważył Sąd Najwyższy, stając na

itanowisku, że trzymiesięczny termin przedawnienia karalności przewi-

Iziany w art. 105 § 2 k.k. ma zastosowanie także w wypadku ingerencji

(18)

Przepis art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego był unormowaniem szczególnym w stosunku do art. 86 k.k. z 1932 roku, co oznaczało, że w ramach zawartego w nim uregulowania wyłączał on stosowanie tego ostatniego przepisu. Art. 86 k.k. z 1932 roku mógł mieć zastosowanie do przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego wtedy, gdy pokrzywdzony nie uzyskał wiadomości o osobie sprawcy przestęp­

stwa w ciągu 5 lat od popełnienia czynu.

IV

W kodeksie karnym z 1969 roku przepis o przedawnieniu karalności przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego zamieszczono w art. 105

§ 2. Przepis ten stanowi: „Karalność przestępstwa ściganego z oskar­

żenia prywatnego ustaje z upływem 3 miesięcy od czasu, gdy pokrzyw­

dzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem 5 lat od czasu jego popełnienia.” W przeciwieństwie do poprzednio obowiązującego stanu prawnego przytoczony przepis nie przewiduje odrębnego terminu przedawnienia dla prokuratora. Mogą wobec tego pojawić się pytania: Jaki jest zakres tego przepisu? Czy obejmuje on wszystkie przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, bez względu na ingerencję prokuratorską? Czy dokonanie takiej ingerencji jest możliwe mimo upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności? Innymi słowy chodzi o to, czy upływ trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności pozbawia prokuratora możliwości ingerencji zgodnie z art. 50 § 1 k.p.k. Z treści art. 105 § 2 k.k. wynika, że prze­

widziane w nim przedawnienie dotyczy przestępstw ściganych z oskar­

żenia prywatnego. W razie ingerencji prokuratora postępowanie toczy się z oskarżenia publicznego (art. 50 § 2 k.p.k.). Omawiane unormowanie może sugerować, że w takim wypadku art. 105 <§ 2 k.k. nie ma zasto­

sowania. Przy wnikliwszej analizie tej kwestii nasuwa się rozwiązanie odwrotne.

Sprecyzowana kwestia dotyczy przede wszystkim ingerencji prokura­

tora przybierającej postać wszczęcia postępowania (art. 50 § 1 k.p.k.).

W razie przyłączenia się prokuratora do postępowania nie ma ona wię­

kszego praktycznego znaczenia, gdyż następuje w toku trwającego po­

stępowania, którego wszczęcie wywołało skutek określony w art. 106 k.k. Jej aktualność zostałaby zachowana tylko w wypadkach, kiedy wszczęcie postępowania, do którego przyłączył się prokurator, miałoby miejsce po upływie terminu trzymiesięcznego oznaczonego w art. 105

§ 2 k.p.k. Wysuniętą wątpliwość rozważył Sąd Najwyższy, stając na stanowisku, że trzymiesięczny termin przedawnienia karalności przewi­

dziany w art. 105 § 2 k.k. ma zastosowanie także w wypadku ingerencji

15

(19)

prokuratora dokonanej na podstawie art. 50 § 1 k.p.k.10 11 Ten punkt wi­

dzenia jest aprobowany w literaturze11.

Uzasadnienie tego poglądu znajdujemy w obowiązującym stanie praw­

nym.

W pierwszej kolejności można odwołać się do wykładni historycznej, wskazując, że obowiązujące przepisy w stosunku do poprzedniego stanu prawnego nie przewidują dla prokuratora odrębnego terminu przedaw­

nienia karalności, a zatem sytuacja ta musi być rozważona w świetle art. 105 § 2 k.k.

W przepisie tym, jak już wskazano — w przeciwieństwie do dotych­

czasowego stanu prawnego — na plan pierwszy wysunięto skutek ma­

terialny, będący następstwem upływu trzymiesięcznego terminu prze­

dawnienia. Upływ tego terminu powoduje ustanie karalności przestęp­

stwa ściganego z oskarżenia prywatnego. Uchylenie karalności ma cha­

rakter przedmiotowy. Odnosi się ono do przestępstwa, a nie do jednego określonego podmiotu, jak to miało miejsce w poprzednio obowiązują­

cym stanie prawnym. Uchylenie karalności będące następstwem upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia może zatem zostać zastosowane do wszystkich potencjalnych oskarżycieli, w tym także do prokuratora zamierzającego wszcząć postępowanie na podstawie art. 50 k.p.k.

Z chwilą wszczęcia postępowania przez prokuratora przestępstwo jest ścigane — w myśl art. 50 § 1 k.p.k. — z oskarżenia publicznego. Istota rzeczy tkwi w tym, że ingerencja prokuratora pociągająca za sobą skutek przewidziany w Srt. 50 § 2 k.p.k. nie może mieć miejsca w czasie, gdy karalność przestępstwa ustała z powodu upływu trzymiesięcznego ter­

minu przedawnienia z art. 105 § 2 k.k. W przeciwnym razie byłaby to sytuacja, kiedy ingerencja prokuratora następowałaby co do przestęp­

stwa, którego karalność została uchylona ex lege. Taką możliwość wy­

klucza art. 11 pkt 6 k.p.k. Ten punkt widzenia znajduje także oparcie w treści art. 50 § 1 i 2 k.p.k. Według art. 50 § 1 k.p.k. prokurator jest upoważniony do ingerencji w sprawy o przestępstwa ścigane z oskar­

żenia prywatnego, jeżeli według jego oceny wymaga tego interes spo­

łeczny. Skutek ingerencji polega na tym, że postępowanie 'toczy się z oskarżenia publicznego. Jednak skutek ten, określony w art. 50

§ 2 k.p.k., wystąpi tylko pod warunkiem, że ingerencja prokuratorska jest dopuszczalna. Jeżeli wszczęcie postępowania karnego byłoby niedo­

puszczalne z powodu przedawnienia karalności z art. 105 § 2 k.k., to w takiej sytuacji nie można mówić o wywołaniu skutku przewidzianego

w Por. Wyrok SN z dnia 24.05.1971 r., III KR 21/71. OSPiKA 1972, nr 4, poz. 58;

Uchwala SN z dnia 27.01.1972 r., VI KZP 51/71. NP 1972, nr 5, s. 841; Uchwała SN z dnia 24.01.1973 r., VI KZP 55/72. OSNKiW 1973, nr 4, poz. 43.

11 Por. K. Czajkowski: Glosa do wyroku SN z dnia 24.05.1971 r., III KR

21/71. OSPiKA 1972, nr 4, s. 150 i nast.; K. Marsza!: Glosa do wyroku SN

z dnia 24 maja 1971 r., III KR 21/71. OSPiKA 1972, nr 6, s. 274 i nast.; A. K a-

f a rs ki: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego1 z zakresu postępowania karnego

za rok 1972. NP 1976, nr 1, s. 99 i nast.

(20)

w art. 50 § 2 k.p.k. Trzeba więc przyjąć, że skutek określony w tym przepisie wystąpi tylko w wypadkach dokonania prawidłowej ingerencji przez prokuratora (art. 50 § 1 k.p.k.), dopuszczalnej w świetle przesłanek procesowych.

Należy zatem uznać za słuszny pogląd, że upływ trzymiesięcznego terminu przedawnienia z art. 105 § 2 k.k. stanowi przeszkodę do wszczę­

cia przez prokuratora postępowania karnego o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego na podstawie art. 50 § 1 k.p.k.12 13 Z tych powo- nów można uznać za poprawne zdanie wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z 24 maja 1971 r., III KR 21/711*: „[...] od chwili wejścia w życie nowego kodeksu karnego stan prawny w zakresie przedawnienia uległ zmianie na korzyść oskarżonego, gdyż według art. 105 § 2 k.k.

karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upły­

wem trzech miesięcy od c^aśu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa (nie później jednak niż z upływem 5 lat od czasu jego popełnienia).”

Przedstawione rozważania potwierdzają tezę, że uchylenie karalności na skutek upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności ma charakter przedmiotowy, tzin. działa ono przeciwko wszystkim po­

tencjalnym oskarżycielom.

V

Stanowisko wyrażone w punkcie IV zachowuje pełną aktualność w sytuacjach, gdy w wyniku popełnionego przestępstwa jest tylko jeden pokrzywdzony lub więcej osób, ale które dowiedziały się o sprawcy przestępstwa w jednakowym czasie. W pozostałym zakresie, obejmują­

cym sytuację, gdy w wyniku popełnionego przestępstwa jest więcej po­

krzywdzonych, którzy dowiedzieli się o sprawcy przestępstwa w różnym czasie, wypowiedziane zdanie wymaga modyfikacji14. Są to sytuacje, kiedy w stosunku do jednego przestępstwa można mówić o kilku trzy­

miesięcznych terminach przedawnienia karalności, które rozpoczynają biec w innym czasie i biegną odrębnymi torami dla każdego pokrzyw­

dzonego. W takich wypadkach upływ w stosunku do jednego pokrzyw­

dzonego trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności, z którym ustawa przecież łączy uchylenie karalności, w rzeczywistości tego skutku nie wywołuje, jeżeli ten sam termin przedawnienia nie upłynął w sto­

sunku do pozostałych pokrzywdzonych. Są to więc sytuacje, kiedy upływ trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności z art. 105

12 Por. też H. Rajzman: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w za­

kresie prawa karnego materialnego — I półrocze 1972. NP 1973, nr 1, s. 79.

13 OSPiKA 1972, nr 4, poz.. 58.

14 Por. J. Pozorski: Charakter prawny trzymiesięcznego terminu określo­

nego w art. 105 § 2 k.k. PiP 1973, nr 11, s. 91 i nast.

J Problemyprawa

karnego 17

(21)

§ 2 k.k. nie wywoła skutku w nim określonego, a więc nie spowoduje uchylenia karalności. Ustalone zdanie trzeba więc zmodyfikować, przyj­

mując, że upływ trzymiesięcznego terminu przedawnienia z art. 105

§ 2 k.k. powoduje w zasadzie przedmiotowe uchylenie karalności, dzia­

łające wobec wszystkich, z wyjątkiem sytuacji, gdy w związku z po­

pełnionym przestępstwem istnieje kilku pokrzywdzonych, którzy dowie­

dzieli się o sprawcy przestępstwa w różnym czasie. W odniesieniu do ostatniej sytuacji trzeba przyjąć, że przestępstwo prywatnoskargowe ulega przedawnieniu z chwilą upływu trzymiesięcznego terminu prze­

dawnieniu w stosunku do współpokrzywdzonego, który ostatni dowiedział się o sprawcy przestępstwa.

Powstaje jednak pytanie, jak w tym wypadku kształtuje się sytuacja prawna w zakresie przedawnienia w stosunku do prokuratora oraz współ­

pokrzywdzonego, co do którego upłynął trzymiesięczny termin przedaw­

nienia karalności, jeżeli w stosunku do innego współpokrzywdzonego jeszcze nie minęły 3 miesiące od dowiedzenia się o osobie sprawcy prze­

stępstwa.

Rozwiązanie tej kwestii należy — jak się wydaje — oprzeć na skutku określonym w art. 105 § 2 k.k.

Ingerencja prokuratora lub ściganie przez pokrzywdzonego są wy­

kluczone, gdy nastąpi przewidziane tym przepisem uchylenie karalności.

Z tego wynika, że prokurator może ingerować w sprawę prywatnoskar- gową tak długo, jak długo nie nastąpi uchylenie karalności z powodu upływu terminu przedawnienia karalności. W razie więc istnienia praw­

nych możliwości ścigania sprawcy przez chociażby jednego spośród po­

krzywdzonych prokurator może — w świetle art. 105 § 2 k.k. — włączyć się do ścigania, gdy jego ingerencja jest podyktowana interesem spo­

łecznym. W omawianej sytuacji istnienia kilku pokrzywdzonych, którzy dowiedzieli się o sprawcy przestępstwa w różnym czasie, ingerencja pro­

kuratora może mieć miejsce w razie istnienia interesu społecznego do czasu upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności, liczo­

nego od czasu dowiedzenia się o sprawcy przestępstwa przez ostatniego ze współpokrzywdzonych.

Pewnych dodatkowych wyjaśnień wymaga sytuacja prawna współ­

pokrzywdzonego w zakresie przedawnienia karalności z art. 105 § 2 k.k., jeżeli w stosunku do niego termin w tym prżepisie określony upłynął, lecz nie minął w stosunku do pozostałych współpokrzywdzonych.

Można tutaj wskazać na dwie zasadnicze sytuacje. Wydaje się, że w razie złożenia skargi przez drugiego współpokrzywdzonego przed upły­

wem trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności pierwszy po­

krzywdzony może aż do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego przyłą­

czyć się na rozprawie głównej do toczącego się postępowania, mimo

upływu w stosunku do niego terminu przedawnienia określonego w art

105 § 2 k.k.

(22)

Mogłoby się wydawać, że treść art. 105 § 2 k.k. powinna skłaniać do przeciwstawnego rozwiązania. W rzeczywistości jednak wypowiedzia­

ne zdanie znajduje oparcie w treści tego przepisu. Skoro bowiem prze­

dawnienie karalności skutkuje w sposób przedmiotowy, to możliwość przyłączenia się do postępowania w ramach arit. 49 § 2 k.p.k. nie zo- staje wykluczona z powodu upływu terminu przedawnienia karalności w stosunku do tego pokrzywdzonego, jeżeli termin trzymiesięczny nie upłynął w stosunku do pokrzywdzonego, który złożył skargę prywatną.

Druga grupa obejmuje sytuacje, kiedy w stosunku do pierwszego współpokrzywdzonego upłynął termin z art. 105 § 2 k.k., a w stosunku do drugiego z nich nie, przy czym ten ostatni nie dokonuje czynności ścigania. Nasuwa się więc pytanie: Czy pierwszy z owych pokrzywdzo­

nych mimo upływu w stosunku do niego trzymiesięcznego terminu prze­

dawnienia karalności jest uprawniony do złożenia skargi prywatnej?

W celu udzielenia wypowiedzi na postawiane pytanie trzeba rozważyć dwa rysujące się przeciwstawne rozwiązania. Opierając się na ratio legis art. 105 § 2 k.k., można stanąć na stanowisku, że współpokrzyw- dzony, co do którego upłynął termin trzymiesięczny przedawnienia ka­

ralności, nie może inicjować postępowania. Zapatrywanie to wymagałoby sztucznej konstrukcji jakiegoś warunkowego przedawnienia, uzależnio­

nego od braku działania w ramach przysługujących mu uprawnień przez drugiego współpokrzywdzonego. Ten punkt widzenia nie wydaje się przekonywający. W tej sytuacji należy się opowiedzieć za drugim roz­

wiązaniem, zgodnie z którym pierwszy współpokrzywdzony, co do któ­

rego upłynął termin określony w art. 105 § 2 k.k., jest uprawniony do wniesienia skargi prywatnej, jeżeli uprawnienia tego nie utracili wszy­

scy pozostali współpokrzywdzeni. Stanowisko to opiera się na przedsta­

wionej analizie istoty przedawnienia karalności, dotyczącej — mając charakter przedmiotowy — przestępstwa, gdy upłynie trzymiesięczny termin określony w art. 105 § 2 k.k. w stosunku do pokrzywdzonego, który jako ostatni dowiedział się o sprawcy przestępstwa.

Tak więc trzeba stanąć na stanowisku, że do czasu upływu trzymie­

sięcznego terminu przedawnienia karalności z art. 105 § 2 k.k. liczonego w stosunku do ostatniego z uprawnionych współpokrzywdzonych wszczę­

cie postępowania z powodu przestępstwa prywatnoskargowego może być inicjowane przez prokuratora lub przez każdego z pozostałych współpo­

krzywdzonych, choćby nawet w stosunku do nich -upłynął określony w art. 105 § 2 k.k. termin trzymiesięczny.

VI

W odniesieniu do przedawnienia przestępstw ściganych z oskarżenia

prywatnego w art. 105 § 2 k.k. wprowadzono — jak już wskazano —

19

(23)

dwa terminy: jeden trzymiesięczny — biegnący od dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o sprawcy przestępstwa, a drugi pięcioletni — liczony od popełnienia przestępstwa. Przedawnienie karalności przestępstwa prywatnoskargowego może być spowodowane upływem terminu pięcio­

letniego, kiedy do tego czasu nie upłynie krótszy — trzymiesięczny — termin, biegnący od czasu dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o oso­

bie sprawcy przestępstwa.

Początek biegu terminu pięcioletniego nie rodzi szczególnych pro­

blemów związanych z przestępstwami ściganymi z oskarżenia prywatnego.

Występujące tutaj pewne wątpliwości interpretacyjne dotyczą w rów­

nym stopniu przestępstw ściganych tak z oskarżenia publicznego, jak i z oskarżenia prywatnego. Kwestie te przedstawiłem już wcześniej15, dlatego niecelowe staje się ponowne ich analizowanie w niniejszym ar­

tykule. Można więc poprzestać na przypomnieniu, że pięcioletni termin przedawnienia karalności rozpoczyna biec od czasu popełnienia prze­

stępstwa, Według art. 4 § 1 k.k. przestępstwo uważa się za popełnione w czasie, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był zobowiązany. Co do przestępstw znamiennych skutkiem czas popeł­

nienia przestępstwa ustala się według czasu, w których skutek nastąpił (art. 105 § 3 k.k.). Powołane przepisy nie wyjaśniają tego, od kiedy należy liczyć początek biegu pięcioletniego terminu przedawnienia ka­

ralności przestępstw prywatnoskargowych o charakterze ciągłym i trwa­

łym. Dosyć powszechnie przyjmuje się, że w przypadku przestępstwa ciągłego pięcioletni termin przedawnienia karalności należy liczyć od spełnienia ostatniego czynu należącego do przestępstwa ciągłego, a w od­

niesieniu do przestępstwa trwałego termin ten jest liczony od uchylenia wytworzonego stanu przestępczego.

Szerszego rozważania wymagają kwestie pojawiające się w związku z ustawowym ujęciem początku biegu trzymiesięcznego terminu prze­

dawnienia z art. 105 § 2 k.k. Uwagę zwraca przyjęte kryterium określa­

nia początku jego biegu, którym jest czas dowiedzenia się przez po­

krzywdzonego o sprawcy przestępstwa. Kryterium to może nasuwać zastrzeżenia. Określenie to jest wprawdzie możliwe w odniesieniu do sprecyzowania uprawnienia pokrzywdzonego, to jednak trzeba liczyć się z możliwością powstania na tym tle wątpliwości przy ustalaniu początku biegu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności w konkretnych sytuacjach. Unormowanie to budzi zasadnicze zastrzeżenia, gdy chodzi o prokuratora. Może ono bowiem powodować, że prokurator dowie się o sprawcy przestępstwa po upływie trzymiesięcznego terminu przedaw­

nienia karalności, wykluczającego jego ingerencję mimo istnienia interesu społecznego wymagającego prokuratorskiego działania.

Wśród problemów powstających w związku z określeniem początku biegu trzymiesięcznego terminu przedawnienia z art. 105 § 2 k.k. zasad­

15 Por. K. Mar szał: Przedawnienie..., s. 129 i nast.

(24)

niczą kwestię można sformułować następująco: Czy uzyskanie wiado­

mości przez pokrzywdzonego o osobie sprawcy przestępstwa stanowi jedyne kryterium decydujące o rozpoczęciu biegu trzymiesięcznego ter­

minu przedawnienia?

Kwestia ta nie jest nowa. Pojawiła się ona zarówno w orzecznictwie, jak i w literaturze już w czasie obowiązywania ustawy z 2 grudnia 1960 roku o sprawach z oskarżenia prywatnego. Wówczas wiązała się przede wszystkim z tymi sytuacjami, kiedy pokrzywdzony nie mógł złożyć skargi, gdyż w okresie trzech miesięcy od dowiedzenia się przez niego o sprawcy przestępstwa trwało postępowanie karne o ten sam czyn kwalifikowany z oskarżenia publicznego. Ujęta w pytaniu kwestia ma znaczenie nie tylko teoretyczne, ale i praktyczne. W poprzednio obo­

wiązującym stanie prawnym zdania na ten temat były podzielone.

W orzecznictwie — począwszy od uchwały z 25 stycznia 1962 r., VI KO 60/61 — Sąd Najwyższy stał na stanowisku, że „w wypadku, gdy o dany czyn postępowanie karne toczy się początkowo w trybie publicz- noskargowym, termin określony w art. 13 ustawy z dnia 2 XII 1960 r.

(Dz.U. nr 54, poz. 308) biegnie dla pokrzywdzonego od chwili otrzy­

mania przez niego wiadomości, że w świetle wyników przeprowadzonego postępowania czyn stanowi przestępstwo prywatnoskargowe”16. Ten sam kierunek wykładni znajdujemy w uchwale Sądu Najwyższego z 1 lipca 1966 r., VI KZP 2/6617. Stanowisko to było uzasadnione przede wszystkim względami utylitarnymi. Wypowiedziany pogląd miał zapobiegać wszel­

kiego rodzaju skutkom prawnym, które mogą wyniknąć dla pokrzyw­

dzonego z faktu, iż niezależnie od jego woli postępowaniu nadano po­

czątkowo charakter publicznoskargowy. Dla tego stanowiska znamienna była teza wyroku z 30 listopada 1967 r., V KRN 335/67, w której stwier­

dzono: „Bieg terminu z art. 13 ustawy z dnia 2 grudnia 1960 r. o spra­

wach z oskarżenia prywatnego (Dz. U. nr 54, poz. 308) rozpoczyna się od uprawomocnienia się postanowienia prokuratora o odmowie ścigania sprawcy w trybie publicznoskargowym. W razie zaskarżenia postano­

wienia prokuratora o odmowie ścigania bieg terminu z art. 13 cytowanej ustawy rozpoczyna się jednak od otrzymania przez pokrzywdzonego za­

wiadomienia prokuratora wojewódzkiego o uwzględnieniu jego zażale­

nia.”18

W literaturze na ten temat nie było jednomyślności19. Dodatkowe

16 OSNKW 1962, nr 4, poz. 63.

OSNKW 1966, nr 10, poz. 109.

ls OSNKW 1968, nr 5, poz. 62.

19 Por. W. Daszkiewicz: Zmiana kwalifikacji przestępstwa a art, 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego (Uwagi na tle orzecztnictwa SN). „Palestra”

1963, nr 6, s. 27 i nast.; tenże: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego. Prawo karne procesowe — 1 półrocze 1968 r. PiP 1969, nr 10, s. 648; tenże: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego. Prawo karne procesowe — 1966 r. PiP 1967, nr 8—9, s. 379; M. Cieślak: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w za­

kresie procesu karnego — 11 półrocze 1962. NP 1963, nr 10, s. 1138 i nast.; K. Mar­

sza!: Glosa do uchwały SN z dnia 25 stycznia 1962 r., VI KO 60/61. NP 1962, nr 11, s. 1544 i nast.

21

(25)

trudności w rozstrzygnięciu tej kwestii wynikały z kontrowersji doty­

czącej charakteru instytucji uregulowanej w art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego. Istniejące wątpliwości byłyby bezprzedmioto­

we, gdyby ustawodawca w odrębnym przepisie postanowił, że w razie wszczęcia postępowania przez oskarżyciela publicznego pokrzywdzony traci prawo skargi z upływem trzech miesięcy od zaniechania ścigania publicznego. Wobec braku takiego przepisu rozwiązań rozważanej kwestii poszukiwano na gruncie teoretycznym. Uzyskane w toku tych poszuki­

wań wyniki nie mogły w pełni zadowalać.

Zwolennicy dopatrujący się w art. 13 ustawy o sprawach z oskarże­

nia prywatnego instytucji czysto procesowej (terminu prekluzyjnego) przyjmowali — najogólniej mówiąc — konstrukcję prezentowaną przez Sąd Najwyższy, licząc się z pewnymi jej niedostatkami.

Przy założeniu charakteru procesowego art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego przyjęcie, że termin ten biegnie od dowie­

dzenia się przez pokrzywdzonego o tym, że przestępstwo jest ścigane z oskarżenia prywatnego, było jedynym wyjściem z sytuacji, pozwalają­

cym pokrzywdzonemu na wniesienie skargi. W przeciwnym razie wy­

stąpiłoby niebezpieczeństwo pozbawienia go uprawnień z powodu prze­

dawnienia, mimo że pokrzywdzony skargi nie mógł wnieść na skutek trwającego ścigania publicznego.

Drugi punkt widzenia, dopatrujący się rozstrzygnięcia rozważanej kwestii w instytucji spoczywania terminu z art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego, także nie był bez wad20.

W świetle nowego ustawodawstwa karnego z 1969 roku kwestia ta nadal w literaturze wywołuje wątpliwości. Podczas gdy jedni odwołują się do stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego na ten temat w po­

przednim stanie prawnym, iinini rozwiązania dopatrują się w treści prze­

pisu art. 106 k.k.21 Wyda je się, że rozwiązania tej kwestii należy poszu­

kiwać w treści art. 105 § 2 k.k. Z wymienionego przepisu wynika, że przewidziany w nim trzymiesięczny termin jest terminfem przedawnienia.

Jedynym kryterium, jakie ten przepis przewiduje do określenia początku biegu trzymiesięcznego terminu przedawnienia, jest czas, w którym po­

krzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa. Pozornie mo­

głoby się wydawać, że przepis art. 105 § 2 k.k. zawiera dodatkowy wa­

runek decydujący o rozpoczęciu biegu trzymiesięcznego terminu prze­

dawnienia karalności, skoro stanowi, że „karalność przestępstwa ściga­

nego z oskarżenia prywatnego ustaje”. W rzeczywistości za pomocą przy­

20 Por. W. Daszkiewicz: Zmiana kwalifikacji..., s. 29.

21 Por. T. Taras: Postępowanie w sprawach z oskarżenia prywatnego w świe­

tle przepisów kodeksu postępowania karnego. NP 1970, nr 10, s. 1429; T. G a-

wroński: Uprawnienia prokuratora w sprawach z oskarżenia prywatnego. NP

1971, nr 4, s. 570; M. Lipczyńska: Oskarżenia prywatne. Warszawa 1977, s. 74,

75; K. Mar szał: Przedawnienie,.., s. 138 i nast.

(26)

toczonego zdania określono kategorię przestępstw, do których przepis się odnosi. Stwierdzenie to pozwala na wyprowadzenie wniosku, że trzy­

miesięczny termin przedawnienia karalności z art. 105 § 2 k.k. dotyczy przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego, bez względu na stopień wiedzy pokrzywdzonego o trybie ich ścigania.

Ratio legis przepisu art. 105 § 2 k.k. wskazuje na to, że ustawodawcy zależało na podjęciu przez pokrzywdzonego w krótkim czasie od popeł­

nienia przestępstwa działań zmierzających do ścigania sprawcy, gdyż po­

krzywdzenie jest najdotkliwiej odczuwane tuż po popełnieniu przestęp­

stwa. Przy materialnym ujęciu przedawnienia nie ma podstaw do przy­

jęcia, aby rozpoczęcie biegu trzymiesięcznego terminu przedawnienia uzależniać od świadomości pokrzywdzonego o trybie ścigania. Jeżeli taki dodatkowy warunek przyjęłoby się w przypadkach przestępstw prywatno- skargowych początkowo na skutek błędu ściganych z oskarżenia publicz­

nego, to jego działanie należałoby rozciągnąć konsekwentnie na wszy­

stkie przestępstwa prywatnoskargowe, a do tego brakuje upoważnienia ustawowego. Uzależnienie rozpoczęcia biegu trzymiesięcznego terminu przedawnienia od świadomości pokrzywdzonego o trybie ścigania prze­

stępstwa nastręczałoby zresztą dodatkowe trudności związane z ewentu­

alnym przeprowadzeniem dowodu istnienia tej świaddmości pokrzyw­

dzonego, jeżeli co do tych faktów istniałaby wątpliwość w konkretnej sprawie. Przeciwne stanowisko stwarzałoby pokusę dla pokrzywdzonego obchodzenia rygorystycznego terminu trzymiesięcznego, liczonego od cza­

su dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o osobie sprawcy przestępstwa, przez składanie zawiadomień o popełnieniu przestępstwa po upływie tego terminu. Wydane postanowienie o odmowie ścigania ze względu na cha­

rakter prywatnoskargowy przestępstwa mogłoby otwierać pokrzywdzo­

nemu możliwość złożenia skargi, skoro od spełnienia tęgo warunku ter­

min ten rozpoczynałby swój bieg.

W ramach omawianej kwestii pojawia się dalsze pytanie: Od którego momentu należy liczyć trzymiesięczny termin przedawnienia karalności, jeżeli sprawa początkowo toczyła się z oskarżenia publicznego o prze­

stępstwo prywatnoskargowe w mylnym przeświadczeniu, że czyn jest ścigany z oskarżenia publicznego? Odpowiedź może być tylko jedna.

Moment ten wyraźnie przewiduje art. 105 § 2 k.k., według którego po­

czątek trzymiesięcznego terminu przedawnienia liczy się od uzyskania przez pokrzywdzonego wiadomości o osobie sprawcy przestępstwa. Zdanie to może nasuwać wątpliwości, czy nie godzi ono w uprawnienia po­

krzywdzonego. Jeżeli po upływie 3 miesięcy od dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o osobie sprawcy przestępstwa prokurator odstąpi od ścigania z powodu ustalenia, że przestępstwo jest ścigane z oskar­

żenia prywatnego, to istnieje niebezpieczeństwo utraty uprawnień przez

pokrzywdzonego, mimo że w tym okresie pokrzywdzony nie mógł wnieść

23

(27)

skargi prywatnej. Kwestię tę rozwiązuje instytucja przerwy terminu przedawnienia karalności. W jej ramach zabezpieczono interesy pokrzyw­

dzonego.

VII

Kodeks karny z 1969 roku w sposób oryginalny reguluje instytucję przerwy biegu terminu przedawnienia karalności. Wszczęcie postępowa­

nia karnego jest czynnością, która zmierza do ukarania sprawcy przes- stępstwa. Jeśli ma ona miejsce przed upływem terminu przedawnienia karalności, to bez względu na okres, który pozostał do zaistnienia prze­

dawnienia, trzeba stworzyć organom ścigania oraz organom wymiaru sprawiedliwości możliwości przeprowadzenia postępowania karnego i uka­

rania sprawcy za popełnione przestępstwo. Zwykle ustawodawstwa za­

wierają postanowienia, iż czynności ścigania mają ten skutek, że cały termin przedawnienia biegnie na nowo22. Odpowiednie postanowienie w kodeksie karnym z 1969 (roku jest zawarte w art. 106. Według tego przepisu „jeżeli w okresie przewidzianym w art. 105 wszczęto po­

stępowanie, karalność przestępstwa ustaje z upływem 5 lat od zakoń­

czenia tego okresu”. Wszczęcie postępowania powoduje zatem zakłó­

cenie biegu terminu przedawnienia karalności. Polega ono na tym, że podstawowe, określone w art. 105 k.k., terminy przedawnienia karalności ulegają przedłużeniu o 5 lat. Oznacza to, że w stosunku do przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego przedłużone okresy przedawnienia karalności wynoszą odpowiednio 5 lat i 3 miesiące przez 10 lat. Okres 5 lat i 3 miesięcy biegnie od dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o sprawcy przestępstwa, a termin dziesięcioletni od czasu popełnienia przestępstwa. Ten ostatni okres może spowodować przedawnienie karal­

ności tylko wtedy, gdy przed tym okresem nie upłynie krótszy termin liczony od dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o sprawcy przestępstwa.

Czynnością przerywającą, a ściślej mówiąc — przedłużającą podstawowe terminy przedawnienia karalności określone w art. 105 § 2 k.k., jest wszczęcie postępowania. Treść art. 106 k.k. może wywoływać wątpli­

wości co do tego, czy ma to być czynność skierowana przeciwko ozna­

czonej osobie, czy też do skutku przewidzianego w tym przepisie wy­

starcza wszczęcie postępowania in rem.

Kwestię tę trzeba rozpatrzyć oddzielnie w odniesieniu do pięcioletnie­

go terminu określonego w art. 105 § 2 k.k. i odrębnie w odniesieniu do terminu trzymiesięcznego przewidzianego w tym samym przepisie.

Termin pięcioletni określany w art. 105 § 2 k.k. musi być rozpatry­

wany łącznie z unormowaniem przewidzianym w art. 105 § 1 k.k., gdyż jest z nim tożsamy. Tak więc pytanie, czy pięcioletni termin przedaw­

nienia karalności z art. 105 § 2 k.k. ulega przerwie (przedłużeniu) w wy­

12 Por. K. Marsza!: Przedawnienie..., s. 146 i nast

(28)

niku czynności in personom czy też in rem, odnosi się w równym stop­

niu do terminów określonych w art. 105 § 1 k.k.

W poprzednio obowiązującym stanie prawnym istniał przepis, z któ­

rego wynikało, że termin przedawnienia wszczęcia postępowania prze­

rywały wyłącznie czynności ścigania określonej osoby. Z treści nato­

miast art. 106 k.k. wynika, że przewidziany w nim skutek powoduje wszczęcie postępowania. Przepis ten swym zakresem obejmuje zatem każde wszczęcie postępowania. Nie wymaga on, aby wszczęcie postępo­

wania było bezpośrednio skierowane przeciwko oznaczonej osobie. Wy­

kładnię tej treści uzasadniają następujące okoliczności. Po pierwsze, przedawnienie karalności jesit ujęte przedmiotowo (poza trzymiesięcznym terminem). Z tego powodu na rozpiętość okresu przedawnienia nie mają wpływu okoliczności związane z osobą sprawcy (np. recydywa). Po dru­

gie, omawiane stanowisko znajduje oparcie w wykładni historycznej.

Do takiego wniosku skłania porównanie przepisu art. 105 k.k. z poprzed­

nio obowiązującym stanem prawnym.

Wszystko to razem sprawia, że należy opowiedzieć się za stanowiskiem Sądu Najwyższego, który w wyroku z 12 marca 1979 r., I KR 24/79 wy­

powiedział następujący pogląd: „Z brzmienia art. 106 k.k. wynika, że podstawę przedłużenia okresu przedawnienia karalności o 5 lat stanowi wszczęcie postępowania karnego »w sprawie«, a nie »przeciwko osobie«, czego wyrazem jest wydanie postanowienia na podstawie art. 257 k.p.k.

w związku z art. 255 k.p.k.”23

Taki puinkt widzenia oznacza, że sytuacja sprawcy w obowiązującym stanie prawnym uległa pogorszeniu w zakresie przedłużenia biegu ter­

minu przedawnienia karalności w stosunku do poprzednio obowiązują­

cego kodeksu karnego z 1932 roku. Zmianę tę zawiera unormowanie ujęte w art. 106 k.k.

Stwierdzenie to nie ma jednak większego praktycznego znaczenia, gdy chodzi o termin pięcioletni, przewidziany w art. 105 § 2 k.k. Czyn­

ności wszczynające postępowanie prywatnoskargowe są bowiem jedno­

cześnie czynnościami dokonywanymi przeciwko określonej osobie. Gdyby jednak postępowanie karne zostało wyjątkowo wszczęte z urzędu, w sta­

dium postępowania przygotowawczego o przestępstwo prywatnoskargowe (np. w błędnym przeświadczeniu, że jest ono ścigane z oskarżenia pu­

blicznego), to śkutek przewidziany w art. 106 k.k. powstanie już w mo­

mencie dokonania czynności in rem, a więc w chwili wszczęcia postępo­

wania przygotowawczego.

Sformułowana teza ma również zastosowanie w odniesieniu do trzy­

miesięcznego terminu przedawnienia karalności z art. 105 § 2 k.k., choć kwestia kryterium przyjętego za początek biegu tego terminu mogłaby skłaniać do odmiennych rozwiązań. Skoro termin trzymiesięczny z art. 105

§ 2 k.k. biegnie od dowiedzenia się przez pokrzywdzonego o osobie

» OSNKiW 1979, nr 7—8, poz. 80.

25

(29)

sprawcy przestępstwa, to może się wydawać, że jedynie czynność ściga­

nia podejmowana przeciwko określonej osobie jest zdolna przedłużyć bieg tego' terminu w sposób określony w art. 106 k.k. Wydaje się, że decydujące znaczenie dla rozważanej kwestii należy przyznać treści art.

106 k.k. Wprawdzie z reguły czynnościami wszczynającymi postępo­

wanie w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego są czynności ścigane oznaczonej osoby, jednak nie można wykluczyć i ta­

kich, które wszczynają postępowanie in rem, np. w razie ingerencji pro­

kuratora w postaci wszczęcia postępowania przybierającego postać wy­

dania postanowienia o wszczęciu in rem postępowania przygotowawcze­

go w czasie biegu trzymiesięcznego terminu przewidzianego w art. 105

§ 2 k.k. W tym ostatnim wypadku wszczęcie postępowania przez proku­

ratora ma zdolność przedłużenia o 5 lat podstawowego trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności.

Dokonane ustalenia wymagają ponadto rozważań w ramach poszcze­

gólnych sytuacji tworzących „wszczęcie postępowania” w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, powodujące, że pod­

stawowy trzymiesięczny termin przedawnienia karalności ulega prze­

dłużeniu o 5 lat (art. 106 k.k.).

vm

W sprawach o ^przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego postę­

powanie sądowe nie jest poprzedzone postępowaniem przygotowaczym, chyba że ma miejsce ingerencja prokuratora w postaci wszczęcia postę­

powania (art. 50 § 1 k.p.k.).

Z reguły wszczęcie postępowania o te przestępstwa pozostawiono woli pokrzywdzonego (poza sytuacjami określonymi w art. 5D § 1 k.p.k.).

Postępowanie to wszczyna pokrzywdzony wniesieniem skargi do sądu.

Powinna ona między innymi określać osobę sprawcy (art. 434 k.p.k.).

Jest to więc wszczęcie postępowania przeciwko oznaczonej osobie. Wnie­

sienie takiej skargi powoduje skutek określony w art. 106 k.k.

Na tym tle pewne wątpliwości wywołuje obowiązek uiszczenia przez pokrzywdzonego zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania (art. 544 § 1 k.p.k.). Powstaje pytanie: Czy skarga złożona przez po­

krzywdzonego bez dopełnienia powinności wynikającej z art. 544 § 1 k.p.k. wywołuje skutek określony w art. 106 k.k.? Kwestia ta nasunęła wątpliwości już w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, przy czym trzeba podkreślić, iż skutki związane z nieuiszczeniem zryczałto­

wanej równowartości kosztów postępowania w ówczesnym stanie praw­

nym były uregulowane pełniej. Omawianą sprawę normował art. 435

§ 2 k.p.k. z 1928 roku. Przepis ten stanowił, że do czasu złożenia zryczał­

towanej równowartości kosztów postępowania sąd pozostawia sprawę

(30)

bez biegu, a wniesiony akt oskarżenia nie przerywa biegu przedawnie­

nia. Nieuiszczenie zatem zryczałtowanej równowartości kosztów postępo­

wania pociągało za sobą dwa skuitki: jeden w sferze prawa karnego pro­

cesowego (pozostawienie sprawy bez biegu), a drugi w zakresie prawa karnego materialnego (nie opłacona skarga nie przerywa biegu przedaw­

nienia).

Pomimo — jak się wydawało — wyraźnego uregulowania następstw nieuiszczenia zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania spra­

wa ta była dyskusyjna w związku z charakterem instytucji przewidzia­

nej w art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego. Następstwem przyjęcia poglądu, że przepis ten zawiera termin prekluzyjny — a takie stanowisko, jak to już wskazano, dominowało w orzecznictwie Sądu Naj­

wyższego — była konieczność konsekwentnego przyjęcia, iż wniesienie skargi prywatnej przed upływem trzymiesięcznego terminu z art. 13 ustawy o sprawach z oskarżenia prywatnego czyni zadość temu przepi­

sowi bez względu na to, czy uiszczono zryczałtowaną równowartość kosztów postępowania, czy też nie. Konkretne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 17 marca 1967 r., VI KZP 25/66, stwierdzając: „Jeżeli skarga pokrzywdzonego (akt oskarżenia) o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego wpłynęła* do sądu przed upływem trzech miesięcy od dowiedzenia się o osobie sprawcy, sąd obo­

wiązany jest nadać sprawie dalszy bieg także wtedy, gdy zryczałtowaną równowartość kosztów złożono po upływie tego terminu, a przed upły­

wem przedawnienia ścigania.”24 Ten sam punkt widzenia znajdujemy w innych orzeczeniach25. Orzecznictwo Sądu Najwyższego stało zatem na stanowisku, że skutek w postaci wstrzymania biegu przedawnienia, przewidziany w art. 435 § 2 d.k.p.k., odnosił się wyłącznie do terminu przedawnienia wszczęcia postępowania karnego przewidzianego w art.

86 k.k.

Obecnie obowiązek uiszczenia zryczatłowanej równowartości kosztów postępowania został uregulowany w art. 544 k.p.k. W myśl tego prze­

pisu oskarżyciel prywatny opłatę tę składa przy akcie oskarżenia. Arty­

kuł 544 § 2 k.p.k. zawiera upoważnienie dla Ministra Sprawiedliwości do określenia w drodze rozporządzenia wysokości tej opłaty. Wydane na podstawie tego upoważnienia rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 21 listopada 1969 roku w sprawie wysokości zryczałtowanej równo­

24 OSNKW 1967, nr 7, poz. 61. W literaturze stanowisko to wywołało zastrze­

żenia. Por. A. Kaftal: Glosa do uchwały SN składu 7 sędziów z dnia 17 marca 1967 r„ VI KZP 25/66. OSPiKA 1969, nr 9, s. 373 i nast.

25 Por. Uchwała SN z dnia 8 marca 1962 r., VI KO 2/62. OSNKW 1962, nr 5, poz. 81; Uchwała SN z dnia 6 sierpnia 1965 r., VI KZP 27/65. OSNKW 1965, nr 10, poz. 123. Ostatnią z tych uchwał omówili: W. Daszkiewicz: Glosa. NP 1966, nr 6, s.1 834 i nast.; J. Waszczyński: Glosa. PiP 1966, nr 9, s. 426 i nast.;

J. Smoleński: Glosa. OSPiKA 1967, nr 4, s. 145 i nast.

27

(31)

wartości kosztów postępowania w sprawach z oskarżenia prywatnego28 postanawia, że opłatę tę określa prezes sądu w granicach od 200 do 1000 złotych.

Ustalony tymi przepisami stan prawny jest wewnętrznie niespójny.

Z jednej strony oskarżyciel prywatny jest zobowiązany do uiszczenia zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania przy akcie oskar­

żenia, a z drugiej strony kwota ta nie została w sposób bezwzględny skonkretyzowana. Kwotę tę ustala prezes sądu dopiero po wpłynięciu aktu oskarżenia. W gruncie rzeczy więc pokrzywdzony w czasie wnosze­

nia skargi nie może spełnić powinności oznaczonej w art. 544 § 1 k.p.k., chyba że uiści opłatę w górnej granicy przewidzianej tym prze­

pisem.

W praktyce zryczałtowana równowartość kosztów postępowania jest ustalona przez prezesa sądu w kwocie odpowiadającej górnej jej granicy.

Po określeniu tej sumy prezes wzywa oskarżyciela prywatnego — jeżeli nie złożył opłaty przy akcie oskarżenia — do uiszczenia jej w ciągu 7 dni. Dokonanie w tym terminie wpłaty powoduje, że skarga prywatna wywołuje skutek od jej wniesienia (art. 105 § 2 k.p.k.). W razie niezło- żenia w tym terminie zryczałtowanej równowartości kosztów postępo­

wania skargę uzna je się za bezskuteczną (art. 1Ó5 § 2 k.p.k.).

Obowiązujący stan prawny może budzić wątpliwości co do tego, czy złożenie nie opłaconej skargi prywatnej przerywa (przedłuża) bieg ter­

minu przedawnienia karalności w sposób przewidziany w art. 106 k.k.

Wątpliwości te wzmaga brak przepisu podobnego do art. 435 § 2 dawnego k.p.k., który regulował skutki nieuiszczenia zryczałtowanej równowar­

tości kosztów postępowania. Polegały one na tym — jak już wskazano

— że z jednej strony sprawa była pozostawiona bez rozpoznania, a z dru­

giej strony omawiana skarga' nie przerywała biegu terminu przedaw­

nienia.

Sprecyzowaną kwestię rozstrzygnięto w judykaturze. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 29 października 1975 roku, I KRN 40/75 wyraził pogląd, że „wniesiona przed upływem trzymiesięcznego terminu skarga w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego (art. 105

§ 2 k.k.) nie przerywa biegu przedawnienia karalności tego przestęp­

stwa, jeżeli oskarżyciel prywatny w terminie 7-dniowym, przewidzianym w ant. 105 § 1 k.p.k., nie dokona wpłaty zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania w wysokości ustalonej w wezwaniu do uzupeł­

nienia braku (art. 105 § 2 k.p.k. w związku z art. 544 § 1 k.p.k.)”26 27.

W literaturze odpowiedzi udzielane na to pytanie nie są jednolite.

26 Dz.U. nr 34, poz. 286.

27 OSNKW 1976, nr 1, poz. 11.

(32)

Przeważają zdania, które pokrywają się z poglądem wypowiedzianym przez Sąd Najwyższy28. Nie brak w niej jednak głosów odmiennych29.

Kwestia ta wymaga dokładniejszej analizy. W jej toku trzeba roz­

ważyć 5 następujących grup sytuacji w zakresie zryczałtowanej równo­

wartości kosztów postępowania:

a) pokrzywdzony składa wraz z aktem oskarżenia dowód uiszczenia równowartości kosztów w maksymalnej kwocie 100 zł;

b) pokrzywdzony składa akt oskarżenia, lecz zryczałtowaną równo­

wartość kosztów postępowania uiszcza w terminie 7 dni na wezwanie prezesa sądu;

c) pokrzywdzony wraz z aktem oskarżenia składa wniosek o zwol­

nienie od kosztów (art. 545 k.p.k.);

d) pokrzywdzony wnosi akt oskarżenia bez dowodu uiszczenia zry­

czałtowanej równowartości kosztów postępowania, a na wezwanie pre­

zesa do złożenia tej kwoty składa wniosek o zwolnienie od kosztów;

e) pokrzywdzony wnosi akt oskarżenia, nie uiszczając zryczałtowa­

nej równowartości kosztów postępowania, i na wezwanie prezesa tego obowiązku także nie wypełnia.

Ocena wymienionych sytuacji przy założeniu, że skarga prywatna bez równoległego uiszczenia zryczałtowanej równowartości kosztów postę­

powania nie przedłuża okresu przedawnienia karalności w sposób okre­

ślony w art. 106 k.k., pociąga za sobą taki skutek, że w wypadkach określonych w punktach od b) do e) mimo wniesienia skargi trzymie­

sięczny termin przedawnienia karalności biegłby nadal do czasu uiszcze­

nia przez oskarżyciela prywatnego zryczałtowanej równowartości kosz­

tów postępowania lub wydania postanowienia o zwoleniu od kosztów postępowania (art. 545 k.p.k.). Ostateczną konsekwencją tego stanowiska byłby w wielu wypadkach upływ krótkiego okresu przedawnienia karal­

ności, szczególnie rażący wtedy, kiedy pokrzywdzony do skargi prywa­

tnej dołączył wniosek o zwolnienie od kosztów postępowania. Niebez­

pieczeństwo upływu trzymiesięcznego terminu przedawnienia karalności istniałoby — na gruncie poglądu wypowiedzianego przez Sąd Najwyższy w przytoczonym postanowieniu — zarówno w czasie oczekiwania na uiszczenie zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania, jak i w okresie poprzedzającym wydanie postanowienia o zwolnieniu od

28 Por. J. B a f i a,. K. Mioduski, M. Siewierski: Kodeks karny. Ko­

mentarz. Warszawa 1971, s. 264; K. Marsza!: Przedawnienie..., s. 170; tenże:

Glosa do postanowienia SN z dnia 29 października 1975 r., I KRN 40/75. NP 1976, nr 9, s. 1338 i nast.; W. Daszkiewicz: Wszczęcie postępowania prywatnoskar- gowego. „Palestra” 1974, nr 10, s. 70 i 73; A. Ka fars ki: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego z zakresu postępowania karnego za rok 1976 (część II). NP 1978,- nr 3, s. 452—453; D. Ossowska: Kontrola wymagań formalnych oskarżenia prywatnego. NP 1977, nr 9, s. 1207 i nast.

29 Por. S. W a 11 o ś: Postępowanie szczególne w procesie karnym. Postępo­

wanie kodeksowe. Warszawa 1973, s. 217; M. Cieślak, Z. Doda: Przegląd Orzecznictwa Sądu Najwyższego z zakresu postępowania karnego (I półrocze 1976 r).

„Palestra” 1976, nr 12, s. 49—51.

29

(33)

kosztów. W tej sytuacji jedynym realnym zabezpieczeniem pokrzyw­

dzonego przed upływem trzymiesięcznego terminu przedawnienia karal­

ności byłoby złożenie przez niego — łącznie ze skargą prywatną — zry­

czałtowanej równowartości kosztów postępowania w maksymalnej kwo­

cie, a więc opłaty równającej się sumie 1 000 zł.

Jeśli zaś wyliczone sytuacje ocenia się, przyjmując, że złożona skarga prywatna przedłuża okres przedawnienia karalności dopiero po uiszczeniu zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania (lub zwolnienia od kosztów), to wówczas może powstać wątpliwość co do tego, co w rzeczywistości wywołuje skutek określony w art. 106 k.k. — wniesienie skargi czy też uiszczenie zryczałtowanej równowartości kosz­

tów postępowania. Przy tym stanowisku skutek określony w art. 106 k.k. powstałby dopiero po złożeniu zryczałtowanej równowartości kosz­

tów postępowania lub uzyskaniu zwolnienia od kosztów sądowych. Stwier­

dzenie to nie znajdowałoby oparcia w treści art. 106 k.k. Przepis ten bowiem wyraźnie stanowi, że przewidziane w nim przedłużenie biegu terminu przedawnienia karalności następuje w razie wszczęcia postępo­

wania. Pozostaje więc konieczność ustalenia, co należy rozumieć przez wszczęcie postępowania w sprawach prywątnoskargowych. Jeżeli nie budzi wątpliwości twierdzenie, że wniesienie skargi przez pokrzywdzo­

nego stanowi formę wszczęcia postępowania prywatnoskargowego30, to wniesienie takiej skargi przed upływem trzymiesięcznego terminu prze­

dawnienia karalności powinno pociągać za sobą przedłużenie tego okresu przewidziane w art. 106 k.k. '

Wydaje się, ż£ sformułowana teza znajduje oparcie w dwóch istot­

nych faktach. Po pierwsze, odpowiada ono mechanizmowi wszczynania postępowania prywatnoskargowego. Postępowanie sądowe w sprawach z oskarżenia prywatnego jest wszczęte na skutek złożenia skargi pry­

watnej, bez potrzeby wydawania jakiejkolwiek decyzji przez organ są­

dowy. Wniesienie skargi prywatnej, stanowiącej wszczęcie postępowa­

nia, powoduję skutek określony w art. 106 k.k. Po drugie, wyrażone stanowisko znajduje oparcie w ratio legis art. 106 k.k. Nie przerwany bieg terminu przedawnienia karalności prowadzi do uchylenia karal­

ności przestępstwa. Jeżeli jednak przed upływem tego terminu wszczęto postępowanie, to jego bieg powinien ulec przedłużeniu o okres przewi­

dziany w art. 106 k.k. Do zaistnienia tego skutku art. 106 k.k. nie prze­

widuje żadnych dodatkowych warunków.

Konstrukcję przedstawionego rozwiązania podważa treść art. 105

§ 2 k.p.k. Jeżeli zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania nie uiszczono w terminie określonym w art. 105 § 1 k.p.k., to skargę prywatną uznaje się za bezskuteczną. W takiej sytuacji postępowanie karne ulega unicestwieniu, a bezskuteczność aktu oskarżenia musi ozna­

czać ustanie wszelkich następstw, które ujawniły się w wyniku wniesienia

90 Por. W. Daszkiewicz: Wszczęcie postępowania..., s. 66.

Cytaty

Powiązane dokumenty

– jest dopuszczalne wyłącznie w wypadkach bezwzględnych przyczyn odwoławczych (art. 454§ 1 k.p.k.) lub, jeżeli jest konieczne, przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego

„podlegająca wykonaniu”, sąd Najwyższy w pierwszej kolejności odwołał się do wykładni językowej, wywodząc, że „podlegać”, którego formą gramatyczną jest

niebezpiecznych oraz odbywających karę dożywotniego pozbawienia wolności, którzy mogą wykonywać prace wyłącznie na terenie zakładu karnego),.  zajęcia

-szczegółowe omówienie tematyki, prezentacja podczas zajęć z materiału:(źródła i zakres prawa karnego wykonawczego, zasady i istota kary pozbawienia wolności, związek z

Organy postępowania wykonawczego w toku wykonywania orzeczeń powinny opierać się w szczególności na analizie: danych osobowych skazanego; informacji dotyczących życia

bezpieczeństwa ze strony skazanego, szczególne warunki osobiste lub stan psychiczny (gdy skazany jest w depresji), gdy ma do wykonania pewne zadania (np.: zdanie egzaminu), a

- 31.03.2019 r.(Podstawowe założenia dotyczące wykonywania kary pozbawienia wolności. Wykonywanie kary grzywny. Wykonywanie kary ograniczenia wolności. 30 pytań na

- Zarządzenie nr 18/2017 Dziekana Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego z dnia 27 lipca 2017 r. w sprawie monitorowania obecności na zajęciach