• Nie Znaleziono Wyników

Wampir andyjski : postać "pishtaco" we współczesnej kulturze peruwiańskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wampir andyjski : postać "pishtaco" we współczesnej kulturze peruwiańskiej"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Jagielloński, Instytut Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Zakład Ameryki Łacińskiej

Rynek Główny 34, 31-010 Kraków e-mail: ela@ejm.pl

Wampir andyjski − postać pishtaco we współczesnej kulturze peruwiańskiej

Pishtaco to specyfi czny fenomen kultury ludowej Andów. Postać jest opi- sywana jako wysoki mężczyzna w czerni, odziany w szeroki płaszcz lub habit z kapturem, uzbrojony w długi nóż. Na bezdrożach zarzyna samot- nie wędrujących Indian, przenosi ich do jaskini i nad ogniem wytapia z nich tłuszcz. Może też niewidzialnie „wysysać” tłuszcz − wtedy ofi ara popada w apatię, chudnie i w końcu umiera.

Postać pishtaco realnie egzystuje w potocznej świadomości Indian. Jest bardziej namacalna i dosłowna niż inne byty z obszaru religii i wierzeń.

Wśród ludów andyjskich obecna od wieków, niewrażliwa na wpływy współczesnej cywilizacji, które wzbogacają ją tylko nowymi elementa- mi. Nie zamyka się w legendach przeszłości ani w obszarach świata mi- tycznego, lecz partycypując w obu tych sferach, uczestniczy w normalnej codzienności życia. Objawia szczególną dwoistość ontologiczną: jest za- kłóceniem normalności, lecz poprzez swą ciągłą, potencjalną obecność stanowi także jej stały element wpleciony w mityczną strukturę indiań- skiego świata.

Pishtaco straszy dzieci w opowieściach dziadków, na wiejskich fi estach przybiera ludyczną, żartobliwą maskę, na co dzień zaś czai się na granicy realności, gotów do wcielenia się w konkretnego człowieka. Objawia się w każdym, kto − spełniając specyfi czne kryteria − zostanie przez Indian uznany za pishtaco. Egzystuje w homogenicznej ciągłości tradycji i współ- czesności. Ujawnia typowe cechy braudelowskich „struktur długiego trwania”, obudowanych „koniunkturalnymi” szczegółami indywidual-

(2)

nych przekazów. Grupują się one w warianty o jasnej genezie możliwej do zdefi niowania w procesie badań historycznych i etnologicznych.

Ojczyzną pishtaco są Andy od Ekwadoru, poprzez obszary peruwiań- skich Kordylierów i Altiplano, rejon jeziora Titicaca z częścią Boliwii, aż po północne skrawki Argentyny i Chile. Jego typowa nazwa, czyli właśnie pishtaco, występuje na północ od szerokości geografi cznej Limy. W po- łudniowym Peru jest znany jako nakaq, a w rejonie Titicaca i w Boliwii jako kharisiri. W ostatnich dekadach, wskutek procesów cywilizacyjnych i wpływów mass mediów, pishtaco poszerzył swoje terytoria. Z gór zawę- drował nad Pacyfi k, do miast i amazońskiej selvy, objawiając się w popkul- turze i w tzw. legendach miejskich. W karykaturalnym wcieleniu i kiczo- watym sztafażu zaspokaja gusty nowej, olbrzymiej grupy odbiorców. Jest krwawym bohaterem brukowców, komiksów i fi lmików na YouTube oraz trzeciorzędnych thrillerów oglądanych na dworcach i w dalekobieżnych autobusach w Boliwii i Peru.

Nowe, komercyjne wcielenie pishtaco jest niewątpliwie zjawiskiem kulturowym godnym uwagi badacza. Nas jednak intryguje geneza tej postaci oraz jej wizerunek ukształtowany przez wieki wzajemnych rela- cji pomiędzy tradycyjnym światopoglądem Indian a wpływami historii, interpretowanymi przez jego pryzmat.

Nie znaleziono dotąd przesłanek wskazujących na obecność pishtaco w Andach w okresie przedhiszpańskim, wiemy natomiast, że już wtedy tłuszcz ludzki oraz „bycie tłustym” miały wysoko ceniony walor. Dowo- dzą tego wzmianki w kronice Guamana Poma de Ayali oraz inne przekazy źródłowe. Istniała więc niezbędna pożywka kulturowa dla późniejszego ukształtowania się obrazu pishtaco.

Po przybyciu Hiszpanów rozpowszechniła się pogłoska, że używają oni tłuszczu Indian do celów leczniczych. W okresie antyhiszpańskich ruchów czcicieli wak’as oraz ruchu Taki Unquy (ok. 1560−1572) pojawiła się pierwsza wzmianka o „zarzynaczu”, zwanym w keczua ñak’aq, a po hi- szpańsku sacamanteca. Najpewniej już w pierwszej połowie XVI w. zacho- dził więc proces personifi kacji pishtaco, który zyskał nazwę, a tym samym mityczną i kulturową autonomię w indiańskim obrazie świata.

Wraz z budową pierwszych kościołów w Peru zaczęto wierzyć, że Hi- szpanie dodają tłuszcz Indian do stopów metali, z których odlewają dzwo- ny. Wierzenie to występuje w Andach do dziś. Upływ stuleci nie osłabił przekonania, że tłuszcz Indian, wytapiany przez pishtacos, bywa używany do celów technicznych. W miarę jak nowe wynalazki i urządzenia utrwa-

(3)

Ryc. 1. Rekonstrukcja wyobrażenia pishtaco w stroju zakonnym. Autor: E. Jodłowska

lały się w świadomości Indian, obok dzwonów pojawiły się pociągi, silniki samochodów, statki, samoloty, rakiety kosmiczne, telewizory, a ostatnio telefony komórkowe. Wraz z nimi zaś niezmiennie − lekarstwa, maści i kosmetyki. Rządzi tu logika mitu oraz cechy „długiego trwania”, deter- minujące stabilność zasadniczego sensu przy różnicowaniu się zmiennych historyczne cech zewnętrznych.

W procesie nawarstwiania się różnych cech pishtacos funkcjonują obok siebie zarówno wyobrażenia najstarsze, jak i późniejsze. Tworzą je dwa komplementarne nurty myślenia: po pierwsze − są portretami „wro- gów” Indian, po drugie zaś − wyczerpują cechy „obcości” w uniwersalnej opozycji kulturowej „swój−obcy”.

(4)

Analizując „portrety wroga”, trzeba przypomnieć o pishtacos w zakap- turzonych habitach oraz wojskowych płaszczach. Znane są także opowie- ści o pishtacos na koniach. Opisy eksponują ich wysoką sylwetkę, jasną skórę, włosy i brodę, a czasem niebieskie oczy. Szczegóły te są oczywi- stą projekcją wyglądu hiszpańskich zakonników i żołnierzy, którzy przez stulecia symbolizowali ogrom nieszczęść i bezprawia doznawanych przez ludność Andów.

Za pishtaco mogą być uznani „obcy” w stosunku do rdzennych Indian, nazywających siebie runa, na przykład wędrowny handlarz, sklepikarz, hacendado, ksiądz, urzędnik, geodeta, inżynier wytyczający drogę, arche- olog prowadzący wykopaliska, naukowiec, turysta lub alpinista − zwłasz- cza wtedy, gdy jest nim gringo, czyli człowiek białej rasy.

Indianie nie pozostają obojętni, gdy w ich okolicy pojawi się pishtaco.

Staje się on celem samosądu, a jego śmierć oddala zagrożenie i przywraca normalność. W ostatnich dekadach potwierdzono zabójstwo co najmniej 20 gringos uznanych za pishtacos. O liczbie autochtonicznych pishtacos brak danych. Fakt uśmiercania pishtaco dekoduje jego szczególną, media- cyjną naturę. Jest śmiertelny, a zatem wykracza poza sferę bytów ze świata mityczno-duchowego.

Pishtaco jako fi gura „obcego” charakteryzuje się cechami będącymi odwrotnością indiańskich wyznaczników „swojskości”. Dotyczy to cech fi zycznych (kolor skóry, oczu, włosów i brody, wysoki wzrost lub otyłość, deformacje itp.) oraz zachowań sprzecznych z wyznacznikami tożsamo- ści grupowej, normami społecznymi i tabu kulturowymi (nieznajomość keczua, używanie obcego języka, „nieludzka” mowa, nieużywanie koki, kazirodztwo, impotencja, kanibalizm).

Miejsca bytowania pishtaco są lokowane na obszarze wartościowanej przestrzeni, poza „naszym światem” − w okolicach odludnych, jaskiniach i starych kopalniach. Są też podkreślane jego związki z miastami, któ- re w postrzeganiu Indian stanowią symbol skrajnej obcości kulturowej.

Utożsamiają ośrodki władzy, która nie budzi pozytywnych skojarzeń. Nie dziwi więc przekonanie, że pishtacos współpracują z rządem w Limie, a także z tamtejszymi klasztorami i restauracjami. Rząd spłaca indiańskim tłuszczem zadłużenie Peru, zakonnicy wytwarzają z niego maści, a restau- ratorzy serwują indiańskie mięso. Motyw pishtaco miesza się z wątkami handlu organami ludzkimi i innych rodzajami działalności przestępczej.

W 2009 roku ujęto bandę z Huánuco, która przez lata mordowała ludzi i wytapiała z nich tłuszcz. Policja nadała akcji kryptonim „Pishtacos”.

(5)

Fot. 1. Ludowe retablo z Ayacucho w Peru, ilustrujące dawne i współczesne wierzenia na temat pishtaco. Autor rzeźby: Nicario Jiménez Quispe

Źródło: http://www.folkvine.ucf.edu/jimenez/present/pishtaco_ok.html [data dostępu: 27 października 2014].

Przytoczone szczegóły skłaniają do szerszej refl eksji na temat roli pish- taco w andyjskim obrazie świata. Ze strukturalnego punktu widzenia istotny wydaje się − niezauważony dotąd przez badaczy − fakt, że pish- taco atakuje wyłącznie mężczyzn w wieku płodnym, nie napada zaś star- ców, kobiet ani dzieci. W społecznościach wysokogórskich oraz żyjących w zimnych strefach klimatycznych obfi tość tkanki tłuszczowej była oznaką dostatku i zdrowia, w przeciwieństwie do chudości kojarzonej z chorobą i śmiercią. Opozycja „tłusty−chudy” odpowiada opozycji „życie−śmierć”, ekwiwalentnej do „płodny−bezpłodny”. Tłuszcz zawierający potencjał ży- cia może pochodzić wyłącznie od mężczyzny w wieku płodnym. Jest mu odebrany w pełni, mężczyzna musi więc umrzeć. Jego śmierć ma wymiar realny i symboliczny − zubaża swoją ekumenę, gdyż jego substancja życia zasila inne miejsce (miasto, zagranica), służąc „obcemu”. W konsekwencji

(6)

logiki mitu tłuszcz niezawierający takiego potencjału − a więc dzieci, ko- biet i starców, a także pochodzący z liposukcji − jest dla pishtaco nieprzy- datny. W postaci pishtaco odkrywamy symboliczny zapis wielowiekowej konfrontacji Indian andyjskich z zewnętrznymi siłami wyzysku ekono- micznego oraz eksterminacji biologicznej i kulturowej. Odsłania się głęb- szy wymiar mitu jako wielkiej metafory zagrożeń dla „zdrowego kraju”, o którym pisał Emilio Romero, podkreślając wagę prawidłowych relacji w przepływie potencjału życiowego między „centrum” a „prowincją” kra- ju. Znany mit millenarystyczny o powrocie Inki i rekonstrukcji imperium Tawantin Suyu powiada, że przy odciętej głowie Inkarri odrasta jego ciało, i gdy znów będzie całe, nastąpi epoka szczęśliwości. Istnienie pishtacos wiąże się wyłącznie z obecną, nieszczęśliwą dla Indian epoką, powrót Inki zaś będzie ich kresem. Trudno nie dostrzec głębokiej prawdy pod warstwą poetyki mitu.

Bibliografi a

Ansión J. 1987. Desde el rincón de los muertos. El pensamiento mítico en Auacucho.

Lima, Grupo de Estudios para el Desarrollo, GREDES.

Fernández Juárez G., Pedrosa J.M. (red.). 2008. Antropologías del miedo: Vampiros, sacamantecas, locos, enterrados vivos y otras pesadillas de la razón. Madrid, Calambur Editorial.

Kapsoli W. 1991. Los Pishtacos: degolladores degollados. “Bulletin de Institut Français d’Etudes Andines”, 20(1): 61−77.

Morote Best E. 1951. El Degollador. “Tradición − Revista Peruana de Cultura”, 2, 4(11) (09.1951−01.1952): 133−156.

Szemiński J. 1992. El mundo andino dominado por los „muertos rebeldes” [w:] De palabra y obra en el Nuevo Mundo. 1. Imagines Interetnicas, red. León Portilla.

Madrid, Siglo Veintiuno Editores, s. 171−193.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Realizując drugi aspekt działalności promocyjnej czyli promocję środowiska naukowego Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach oraz osiągnięć badawczych jego pracowników, CBiE

I choć ogólnie znane są obiektywne przyczyny nagłego obniżenia poziomu życia i pauperyzacji znacznej części rodzin zamieszkujących familoki, to jednak wśród

Współczesna kultura relatywizuje dosłownie wszystko: kryteria zdro- wia fizycznego (np. traktuje bezpłodność jako przejaw tzw. zdro- wia reprodukcyjnego, a antykoncepcję

Whereas in a previous study we reported on the flow and heat transfer around a cylinder covered by a passive textile layer, 11 the purpose of the present work is twofold: (1)

Podsumowując, doganianie krajów „starej” Unii przez nowe kraje członkow- skie pod względem GERD wyraźnie przyspieszyło po roku 2004, jednak nadal gru- py te dzieli znaczny

According to the simulation results, the pre- dicted CTR for the MD-SiPMs with 179 ps single photon timing jitter will be 260 ps and 183 ps for 500 and 1000 photons respectively

Clamence sam się oskarża, sam się spowiada, zaś jego ustami, wedle Girarda, spowiada się także autor, przekonany, że współczesny mu świat uniemożliwia dotarcie do

Similarly, otherwise unexplained occurrences of dizziness and nausea in 10% of school children at Sir Adam Beck Public School, Etobicoke, Ontario (December, 1978)