• Nie Znaleziono Wyników

Kluczowe zagadnienia interpretacyjne ustawy antychuligańskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kluczowe zagadnienia interpretacyjne ustawy antychuligańskiej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Zygmunt Wizelberg

Kluczowe zagadnienia

interpretacyjne ustawy

antychuligańskiej

Palestra 10/2(98), 39-45

1966

(2)

№ 2 (08) Kluczowe zagadnienia łnterpr. uttaw y antychuliffartłkiej 39

s ą d p o w s z e c h n y . N iedopuszczalność ro zp o z n an ia sp ra w y przez są d polski n ie oznacza b y n a jm n ie j niedopuszczalności ro zp o z n an ia sp ra w y przez są d pow szech­ n y . N a jle p ie j w y ja śn ić to n a p rzy k ła d zie : Je ż e li cudzoziem iec zam ieszk ały i p rze­ b y w a ją c y z a g ra n ic ą zgłosi w sądzie polsk im w n io se k o zm ian ę n az w isk a , będzie zachodzić n ie b r a k ju ry sd y k c ji są d u polskiego, lecz niedopuszczalność drogi sądow ej i w n io se k u le g n ie o d rzu c en iu z te j o sta tn ie j przyczyny, n ie m oże zaś on ulec od­ r z u c e n iu z pow odu b ra k u ju ry sd y k c ji. Je ż e li n a to m ia st p rze d sąd p olski zostałoby w ytoczone pow ództw o o w y d an ie nieru ch o m o ści położonej za g ran ic ą, będzie za­ chodzić b r a k ju ry sd y k c ji k ra jo w e j p rzy dopuszczalnej drodze sąd o w ej i pozew u le g n ie o d rzu cen iu w sk u te k b r a k u ju ry sd y k c ji, a n ie z pow odu niedopuszczalności d ro g i sąd o w ej.

W ty m s ta n ie rzeczy n ależ y p rz y ją ć , że a r t. 421 § 3 k.p.c. m oże dotyczyć w y ­ łą cz n ie w y p ad k ó w niedopuszczalności drogi są d o w e j, n ie m oże n a to m ia st dotyczyć w y p a d k ó w b ra k u ju ry sd y k c ji k ra jo w e j. W raz ie zatem w y d a n ia praw om ocnego o rzeczen ia kończącego p o stę p o w an ie w siprawde, isto tn ą rolę — je śli chodzi o m o­ żność za sk a rż en ia tego orzeczenia w d ro d ze re w iz ji n ad z w y cz ajn e j — o d g ry w a sześciom iesięczny te rm in p rze w id zia n y w a r t. 421 § 2 k .p .c .18

ZYGMUNT WIZELBERG

Kluczowe zagadnienia interpretacyjne

ustawy anfychuligańskiej

1. N a w o k an d z ie S ą d u N ajw yższego — ja k doniosła p ra sa codzienna — z n a la ­ zło się o p rac o w a n ie w ytycznych w y m ia ru sp raw ie d liw o śc i w k w estii ch u lig ań stw a.

J e ś li się w eźm ie p o d uw agę, że u sta w a z d n ia 22 m a ja 1958 r., m ów iąc o zao­ strz e n iu odpow iedzialności k a rn e j za ch u lig ań stw o oraz o p rz e stę p stw a c h o ch a ­ r a k te rz e chuligańskim , u ch y liła się od sfo rm u ło w an ia tego, co to je s t chuligaństw o, p o z o sta w ia ją c w y ja ś n ie n ie tego p o ję cia orzeczn ictw u sądow em u, oraz je śli się w eźm ie p o d uw agę, że od d a ty w y d a n ia te j u sta w y u p ły n ę ło z górą 7 la t, a orze­ cznictw o sądow e n ie ty lk o n ie w y ja śn iło w sposób je d n o lity p o ję cia ch u lig ań stw a, a le w y k az ało n a w e t znaczne rozbieżności — to n ie sposób n ie d oceniać dużej w a g i d o k u m e n tu , k tó ry m a o p rac o w a ć w n ajb liż szy m czasie S ąd N ajw yższy w P o ­ łączonych Izb a ch K a rn e j i W ojskow ej.

R óżne m ogą być p o g lą d y w sp ra w ę z a k re su o p rac o w y w a n y ch w y ty cz n y ch i ich treśc i, co — w obec rozbieżności p a n u ją c y c h za ró w n o w dotychczasow ym orzecz­ n ic tw ie, ja k i w p iśm ien n ictw ie p raw n ic zy m — je st rzeczą n ie u n ik n io n ą . N ie je s t te ż m oim zad an iem a n i p rz e d sta w ie n ie ty c h rozbieżności, an i ich k ry ty c z n a ocena. N ie czas te ra z n a tego ro d z a ju ro zw ażan ia, k tó re za p ełn iły b y n ie w ą tp liw ie nie ty lk o ra m y p ublicystycznego a r ty k u łu praw niczego, a le n a w e t sp o rą książkę. C ho­ dzi m i t u — w przed d zień u ch w a le n ia w y ty cz n y ch — o p rz e d sta w ie n ie sk o n k re ­

19 O dm iennie W, S i e d l e c k i : Z ary s postęp o w an ia cyw ilnego, s. 3D5 o ra z N iew ażność p ro c esu cyw ilnego, s. 163.

(3)

40 Z y g m u n t W i z e l b e r g Nr 2 (98)

ty z o w a n y ch ju ż m ożliw ie n a jb a rd z ie j jedno zn aczn y ch propozycji, o p a rty c h n a w ła ­ sn ej o b se rw a c ji w ielo letn iej p ra k ty k i sądow ej. Z ałożenie to zw a ln ia m n ie zaraze m od konieczności o m a w ian ia tez z a w a rty c h w bo g aty m n ie w ą tp liw ie d otychczaso­ w y m p iśm ie n n ic tw ie p raw n ic zy m dotyczącym c h u lig a ń s tw a l.

2. P ierw szy m i z a ra z e m n a jtru d n ie js z y m zag ad n ien iem , ja k ie w y p a d n ie ro z strz y ­ gn ąć p rz y o p rac o w a n iu w y ty czn y ch , je s t zag ad n ien ie d e fin ic ji „czynu o c h a ra k te rz e c h u lig ań sk im ” w ro z u m ie n iu u sta w y z 22 m a ja 1958 r.

J e s t to za g ad n ie n ie kluczow e, n ajw a żn iejsz e, k tó re g o rozw iązanie u ła tw i ro z ­ strzy g n ięc ie w szelk ich d a lszy c h sp o rn y ch k w estii. G dy b y w y ty czn e w ja k ik o l­ w iek sposób chciały u n ik n ą ć p o d an ia d e fin ic ji „czynu o c h a ra k te rz e ch u lig a ń ­ sk im ”, to nie sp e łn ią o n e sw ojego głów nego z a d a n ia , n ie usiuną istn ie ją c y c h w o rz e ­ cz nictw ie rozbieżności, b o nie u s u n ą ich źródła.

P rz e d te m je d n a k n ależ y ro zstrz y g n ąć w stę p n e za g ad n ien ie, sp o rn e w d o tychcza­ sow ym orzecznictw ie, a m ianow icie n ależ y odpow iedzieć n a p y ta n ie , czy u sta w a z 22 m a ja 1958 r . u z n a je „c h u lig ań sk o ść” d z ia ła n ia sp raw cy za okoliczność o b c i ą ­ ż a j ą c ą , czy te ż stw o rz y ła ona now ą, k w a l i f i k o w a n ą p o sta ć k o n k re tn y c h p rz e stę p s tw w y m ie n io n y ch w części szczególnej k o d e k su k a rn e g o i w in n y c h u s ta ­

w ach k a rn y c h . /

O pow iadam się za ty m , że czyny o c h a ra k te rz e c h u lig ań sk im sta n o w ią k w a lifi­ k o w a n ą p o sta ć p rz e stę p s tw w y m ie n io n y ch w części szczególnej ko d ek su k a rn e g o i in n y c h u s ta w a c h k a rn y c h .

R óżnica m iędzy okolicznością obciążającą a k w a lifik u ją c ą p olega m .in. n a ty m , że w w y p a d k u is tn ie n ia okoliczności obciążających są d w y ro k u ją c y m a p ra w o za o strzy ć k a rę , a le co do z a k re su i w ysokości tego za o strz e n ia n ie je st zw iązany k o n k re tn y m p rze p isem ; sąd p o ru sza się tu ta j w ra m a c h g ran ic s a n k c ji k a rn e j p rze w id zia n ej d la o k reślonego p rze stę p stw a . N a to m ia st gdy k o n k re tn y przepi3 u s ta w y z a o strza sa n k c ję k a r n ą za dan e p rze stęp stw o w sposób n ie u c h ro n n y (bez w zg lęd u n a u zn a n ie sądu), gdy w u sta w ie u reg u lo w a n e je st m in im u m te g o zao­ strz e n ia , to w ów czas m a m y do cz ynienia z n o w ą, k w a lifik o w a n ą p o sta cią tego p rz e stę p stw a .

S k o ro np. u sta w a z 10 g ru d n ia 1959 r. o zw a lcz an iu alk o h o lizm u w arfc 22 stw ierd za, że „ s ta n n ietrzeźw o ści w ch w ili p o p ełn ien ia p rz e stę p s tw a sta n o w i o k o ­ liczność o b ciąż ają cą”, to oznacza to , iż p rze p is te n je s t je d y n ie u zu p e łn ie n ie m k a ­ ta lo g u okoliczności obciążających. W ra z ie sk a z a n ia za p rze stęp stw o np. z a rt. 237 § 1 k.k. są d w y m ie rz a sp ra w c y k a r ę w g ra n ic a c h s a n k c ji p rze w id zia n ej w ty m p rze p isie (do 2 la t w ięzienia), w y m ie rz a ją c t y l k o w r a m a c h t e j s a n k c j i k a r ę su ro w sz ą n iż ta , k tó r ą b y łb y w y m ie rz y ł, gdyby sp ra w c a d zia ła ł n a trzeźw o. N a to m ia st w ra z ie u z n a n ia p o p ełn ien ia przez sp ra w c ę p rz e stę p stw a z ą r t. 237 § 1 k.k . ja k o „czynu o c h a ra k te rz e c h u lig a ń sk im ” s ą d p rzy w y m ia rz e k a r y zw iązany je s t ty m m in im u m za o strz e n ia s a n k c ji k a rn e j z a rt. 237 § 1 k.k., k tó re przew id zian e je s t w u sta w ie o z a o strz e n iu odpow iedzialności k a rn e j z a ch u lig ań stw o , a w ięc: 1) n ie m oże stosow ać do sp ra w c y w aru n k o w eg o zaw ieszen ia k a ry (art. 3), 2) n ie m oże w y m ie rz y ć sp ra w c y k a r y niższej niż 6 m iesięcy w ięz ie­ n ia w raz ie p o w ro tu do p rz e stę p s tw a (art. 2 p k t 1), 3) m u s i stosow ać uproszczony try b p o stę p o w an ia , znacznie o g ran iczający g w a ra n c je procesow e oskarżonego (art. 6), 4) n ie m oże sto so w a ć do sp raw cy d e k re tu z 20.VII.1964 r. o am n estii. W reszcie n a w e t przy w y k o n y w a n iu k a r y w ła d z e p e n ite n c ja rn e obow iązane są stosow ać

i O bszerną b ib lio g rafię p rz ed m io tu m ogą czy teln icy znaleźć w m oim a rty k u le p t. „ K ry ­ te ria czynu ch u lig ań sk ieg o n a tle o rzecznictw a sądow ego” , o p u blikow anym w „N ow ym P ra w ie ” n r 7—8 z 1965 r., s. 717—804 (w p rz y p isach tego a rty k u łu ), chociaż b ib lio g rafia ta n ie Jest w y c ze rp u jąc a, a o sta tn io p o w iększyła się Jeszcze o szereg now ych p u b lik a c ji.

(4)

N r 2 (98) Kluczowe zagadnienia interpr. Ustawy antychuligańsklej 41

do sp ra w c y obostrzony reż y m w ięzienny. S u m a t y c h w s z y s t k i c h c z y n ­ n i k ó w s k ł a d a j ą c y c h s i ę n a m i n i m u m z a o s t r z e n i a k a r y j e s t t a k d u ż a , ż e t w o r z y o n a z „ c z y n u o c h a r a k t e r z e c h u l i g a ń s k i m ” n o w ą , k w a l i f i k o w a n ą ' p o s t a ć p r z e s t ę p s t w a z a r t . 2 3 7 § 1 k.k.

Z a m ia st znow elizow ać w iele a rty k u łó w części szczególnej k o d ek su k arn e g o ' i in n y c h u sta w k a rn y c h i np. p rzy a rt. 237 k.k. dodać k o le jn y § 4 o b rz m ie n iu : „Jeż eli p rze stęp stw o m a c h a ra k te r c h u lig ań sk i — sp ra w c a podlega (...)” — u s ta ­ w odaw ca w y d a ł osobną u sta w ę z 22 m a ja 1958 r. ogólnie za o strz a ją c ą k a rę w s to ­ s u n k u do w szy stk ich p rz e stę p s tw w w y p ad k a ch , gdy p rz e stę p stw a te m a ją c h a ­ r a k te r chulig ań sk i, i p rze w id u jąc ą no w e m in im u m k a r y z a te p rz e stę p stw a .

Z u zn a n ia „chuligańskiego c h a ra k te ru czynu” za okoliczność n ie obciążającą, lecz k w a lifik u ją c ą w y n ik a ją dalsze logiczne k o n sek w en cje, k tó re p ro w a d zą ju ż bez­ p o śre d n io do u sta le n ia d efin icji te g o czynu.

Je że li „ch u lig a ń sk i c h a r a k te r czynu” sta n o w i k w a lifik u ją c ą okoliczność p rze­ stę p stw w ym ien io n y ch w części szczególnej k o d ek su k arn e g o i in n y c h u sta w k a r ­ ny ch , to d la b y tu te j n ow ej p o staci p rz e stę p s tw a — ta k ja k to je st re g u łą w p r a ­ w ie k a rn y m — konieczny je st zły z a m ia r (dolus) p o p ełn ien ia czynu o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im . S p ra w c a m u si chcieć popełnić p rze stęp stw o o c h a ra k te rz e c h u li­ g ań sk im (art. 14 § 1 k.k.), m u si obejm ow ać sw oim z a m ia re m „chu lig ań sk o ść” sw ego czynu.

D o stw ie rd z en ia, ja k i je s t zły z a m ia r (dolus) sp raw cy p rz y ty p o w y ch p rz e stę p ­ stw a c h o c h a ra k te rz e chuligańskim , w y sta rc z y posłużyć się n a jp ro stsz y m p rz y ­

k ła d e m : 1

S p ra w c a X , w p ra w iw sz y się w s ta n nietrzeźw y, sp o ty k a n a u lic y z u p e łn ie nie z n a n e g o so b ie o b y w a te la Y i bez ja k ieg o k o lw iek pow odu b ije go p o twatrzy. M am y tu do czy n ien ia z p rze stę p stw e m um y śln y m z a rt. 239 k.k. p opełnionym z za m ia re m bezp o śred n im (dolus directus). S p ra w c a b ezpośrednio chciał u derzyć o b y w ate la Y (art. 14 § 1 k.k.) i rzeczyw iście go u derzył. Je d n a k ż e z fa k tu , że s p ra ­ w ca X u d erz y ł o b y w atela Y, m im o że go zu p e łn ie n ie zn ał i m im o że Y n ie dał żadnego pow odu do u d erz e n ia go, w y n ik a, że po stro n ie sp raw cy m a m y do czy­ n ie n ia n ie ty lk o ze zw y k ły m za m ia re m bezpośrednim . D ołącza się bo w iem do tego z a m ia ru jeszcze e le m e n t dodatkow y, jeszcze dodatkow a, a w y ra ź n ie d o m i n u ­ j ą c a cecha tego z a m ia ru bezpośredniego. J e s t n ią chęć w yżycia się n ie trzeź w eg o sp ra w c y za w sze lk ą cenę. S p raw cy n ie zależy w łaściw ie n a tym , żeby napadnie.ty o b y w ate l Y poniósł dolegliw ość, sp raw cy je st zu p e łn ie obojętne, czy p o b ije on o b y w ate la Y czy te ż jakiegokolw iek innego przechodnia. S p ra w c y zależy n a tym , a b y w o g ó l e k o g o k o l w i e k p o b i ć , ab y przez pobicie n ie zn a jo m e j sobie osoby w yżyć się, a b y afirm o w ać w te n w y b u ja ły sposób sw o je „ ja ”, ab y m ieć „zabaw ę”. Je że li do chęci (art. 14 § 1 k.k.) sp raw cy p o p ełn ien ia określo n eg o p rz e ­ s tę p stw a dołącza się jeszcze elem e n t d odatkow y, k tó ry sta n o w i n ieo d łączn ą a do­ m in u ją c ą cechę tego z a m ia ru , to w ów czas m ów im y, że b ez p o śred n i z a m ia r sp ra w ­ cy p o p ełn ien ia p rze stę p stw a był za m ia re m o szczególnym z a b a rw ie n iu , czyli

d olus coloratus.

P rz y p rz e stę p stw a c h o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im t ą cechą d o d atk o w ą a dom i­ n u ją c ą z a m ia ru bezpośredniego sp ra w c y je s t chęć sp ra w c y w yżycia się za w szel­ k ą cenę, chęć w y b u jałeg o a firm o w a n ia sw ojego „ ja ” kosztem d rastycznego po­ g w ałc en ia p o rzą d k u praw nego.

D ochodzim y w ięc do n a s tę p u ją c e j d e fin ic ji p rze stę p stw a o c h a ra k te rz e ch u ­ lig ań sk im :

(5)

•42 Z y g m u n t W l z e l b e r g Nr 2 (08) P r z e s t ę p s t w o o c h a r a k t e r z e c h u l i g a ń s k i m j e s t t o t a ­ k i e p r z e s t ę p s t w o , w k t ó r y m c e c h ą d o m i n u j ą c ą b e z p o ś - T e d n i e g o z a m i a r u j e s t c h ę ć w y b u j a ł e g o w y ż y c i a s i ę s p r a w c y i w y b u j a ł e g o a f i r m o w a n i a s w o j e g o „ j a ” p r z e z d r a s t y c z n e p o g w a ł c e n i e p o r z ą d k u p r a w n e g o . C echa t a w do­ s ta te c z n y sposób od ró żn ia p rz e stę p s tw a o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im od w szy stk ich in n y c h p rze stęp stw .

W y n ik a z te j d efin icji, że sp ra w c a p rz e stę p s tw a o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im m u s i m ieć z a m ia r b ez p o śred n i p o p ełn ien ia te g o p rz e stę p s tw a (dolus directus) i że m u si to być je d n o cz ein ie z a m ia r o szczególnym z a b a rw ie n iu (dolus coloratus).

Z g ru n tu b łę d n y je s t — m oim z d a n ie m — pogląd, ja k o b y ja k a k o lw ie k cecha ■strony p rze d m io to w ej p rz e stę p s tw a (np. d ziała n ie w m ie jsc u publicznym lu b po p ija n e m u alb o d ziała n ie w y w o łu jąc e zgorszenie i n a ru sz a ją c e zasady w spółżycia społecznego) m ogła o dróżniać p rze stęp stw o o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im od p rze­ s tę p s tw a n ie m ająceg o tego c h a ra k te ru . K ażd e b ow iem przestęp stw o , a nie ty lk o ■chuligańskie, m oże b y ć popełn io n e p u blicznie lu b po p ija n e m u i każde rów n ież p rz e stę p s tw o w y w o łu je zgorszenie i n a ru s z a z a sa d y w spółżycia społecznego.

D iffe re n tia specifica p rz e stę p s tw a ch u lig ań sk ieg o tk w i za te m w y ł ą c z n i e

~w za m ia rz e sp raw cy .

3. S am a d e fin ic ja czynu o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im , o k tó re j m ow a w u stę p ie 2 , n ie je s t je d n a k d la p ra k ty k i w y sta rc z a ją c a , p o n iew aż w y p a d k i p rz y z n a n ia się s p ra w c y do tego, iż np. p o bił on o b y w ate la Y, m a ją c z a m ia r w y b u jałeg o w yżycia ■się i w y b u jałeg o a firm o w a n ia sw ego „ ja ” k o sz tem d rasty c zn e g o p ogw ałcenia p o ­

rz ą d k u praw n eg o , w p ra k ty c e p ra w ie się n ie z d a rz a ją , a b ezp o śred n ia in tro sp e k c ja -w u m y sł sp ra w c y n ie je s t m ożliw a.

S ąd y m u szą za te m m ieć k r y t e r i u m (w skazów kę), w ja k i sposób m o żn a w p o ­ stę p o w a n iu sąd o w y m u sta lić , że sp ra w c a p o p ełn ien ia p rz e stę p s tw a np. z a rt. 239 k .k . chciał n ie ty lk o pobić o b y w ate la Y, a le chciał te ż w yżyć się i afirm o w ać s w o je „ ja ” przez p o p ełn ien ie te g o p rz e stę p s tw a i że to b y ło w łaśn ie cechą dom i­ n u ją c ą jego z a m ia ru p rzestępnego. K ry te riu m ta k ie je s t ju ż od d a w n a w p ra k ty c e w iększości sądów sto so w a n e i w y sta rc z y je ty lk o pow tórzyć. J e s t to p rzy ty m k r y te r iu m ja s n e i zw ięzłe, zro zu m iałe n a w e t d la szeregow ego m ilic ja n ta .

K ry te riu m ty m je s t d z i a ł a n i e s p r a w c y b e z ż a d n e g o p o w o d u l u b z p o w o d u — w r o z u m i e n i u s ą d u — o c z y w i ś c i e b ł a h e g o , - w y r a ź n i e n i e a d e k w a t n e g o w s t o s u n k u d o w a g i p o p e ł ­ n i o n e g o p r z e z s p r a w c ę c z y n u .

Je że li sp raw ca , n a p o tk aw sz y n a ulicy n ie z n a n eg o sobie p rzechodnia, k tó ry n ic złego sp ra w c y n ie czyni, w y m ie rz a m u policzek lu b b ije go la sk ą, to w ów czas ■każdy sąd stw ie rd z i, że sp ra w c a d ziała ł bez pow odu. A jeżeli te n sp raw ca , n a ­ p o tk a w szy n a ulicy n ie znanego sobie p rzechodnia, b ije go dlatego, że te n n ie c h c e m u u s tą p ić z drogi, to w ów czas k aż d y są d stw ie rd z i, że sp ra w c a działał z błah eg o pow odu, oczyw iście n ie a d e k w a tn e g o do czynu spraw cy.

W obu ty c h w y p a d k a c h m a m y d o cz y n ie n ia z za m ia re m sp ra w c y pobicia n a p a d n ię te g o n ie ty le z chęci w y rz ąd z en ia dolegliw ości k o n k re tn e j osobie, ile z chęci w y ży cia się i w y b u ja łe g o a firm o w a n ia sw ojego „ ja ”, albo — jeżeli k to w o li — z chęci z a b aw ie n ia się p rz e stra c h e m i o b ja w a m i bólu n ap a d n ię teg o . Ta w ła ś n ie o s ta tn ia cecha chęci (czy „ch cen ia” w ed łu g a rt. 14 § 1 k.k.) sp raw cy je st d o m i n u j ą c a . W obu w y p a d k a c h m a m y do czy n ien ia z p rze stęp stw em o c h a­ r a k te r z e ch u lig a ń sk im w ro z u m ie n iu u sta w y z 22 m a ja 1958 r.

(6)

N r 2 (98) Kluczowe zagadnienia tnterpr. ustaw y antychuligańskie) 43

k ry te riu m n iezaw o d n y m i jedynym . Ż ad n e in n e k ry te riu m je st n ie p o trz e b n e 2. Nie je s t te ż p o trzeb n e, żeby sp ra w c a w ied z ia ł czy przew id ział, że czyn jego je st pop eł­ n io n y bez pow odu czy z b łahego pow odu. O ty m d ec y d u je sąd, to je st w n io sk o w a­ n ie , ja k ie s ą d m a p ra w o czynić w s to s u n k u do każdego p rz e stę p s tw a , a w ięc i w sto s u n k u d o p rze stę p stw a o c h a ra k te rz e chuligańskim .

4. Z ag ad n ien io m d efin icji czynu o c h a ra k te rz e c h u lig ań sk im oraz sądow ego k ry ­ te riu m z a m ia ru sp ra w c y po p ełn ien ia tak ieg o czynu zm uszony by łem pośw ięcić w ie­ le m iejsca, p oniew aż s ą to z a g a d n ie n ia kluczow e. A le zaraz po ty c h zag ad n ien ia ch p o ja w ia ją się k w e stie n o w e i sporne, k tó re ró w n ież w y m a g a ją o statecznego ro z ­ strz y g n ię c ia w w y ty cz n y ch S ąd u N ajw yższego.

Czy u sta w ę z 22 m a ja 1958 r. n ależy stosow ać do w szy stk ich p rz e stę p s tw w y ­ m ie n io n y c h w części szczególnej k o d ek su k arn e g o i p ra w a o w ykroczeniach, w części- szczególnej ko d ek su k a rn e g o W o jsk a P olskiego, w d e k re c ie z 13 czerw ca 1946 r. o p rz e stę p stw a c h szczególnie niebezpiecznych, w u sta w ie k a rn e j sk a rb o w e j itp .? Ju ż p rim a japie w y d a je się, że b yłoby to n iezgodne z in te n c ją ustaw o d aw cy p rz y w y d a w a n iu u sta w y z 22 m a ja 1958 r. P rzecież ta k ie p rze stęp stw a, ja k po p eł­ n io n e p rzeciw P a ń stw u i u stro jo w i, ja k zab ó jstw a, zgw ałcenia, d ezercje, w y stę p k i

sk a rb o w e, n ig d y n ie m a ją c h a ra k te ru chuligańskiego. D o m in u ją cą cech ą z a m ia ru p rze stęp n e g o sp ra w c y n ig d y n ie je s t tu ta j chęć w y b u jałeg o w yżycia się sp raw cy czy w y b u jałeg o afirm o w a n ia sw ojego „ ja ”. Je ż e li n a w e t cechy te w y stę p u ją , to n ig d y n ie są one dom in u jące, d o m in u ją bow iem z u p e łn ie in n e cechy z a m ia ru s p ra ­ w cy, ja k np. chęć w y rz ąd z en ia szkody P a ń stw u , zem sta (przy zab ó jstw ach ), chęć za sp o k o je n ia p opędu płciow ego (przy zgw ałceniach), chęć u ch y len ia się o d służby w o jsk o w e j (przy dezercjach) alb o chęć u z y s k a n ia k o rzy śc i m a te ria ln e j (przy p rz e ­

s tę p s tw a c h skarbow ych). I n t e n c j ą u s t a w o d a w c y p r z y w y d a n i u u s t a w y z 22 m a j a 1 9 5 8 r. b y ł o z a o s t r z e n i e o d p o w i e d z i a l n o ś c i k a r n e j z a c z y n y p r z e d e w s z y s t k i m d r o b n e j i ś r e d n i e j w a g i , a l e z a t o s z e r z ą c e s i ę n a g m i n n i e i z t e g o p o w o d u s z c z e ­ g ó l n i e g r o ź n e d l a p o r z ą d k u p r a w n e g o .

W y d a je m i się, że w y ty czn e S ąd u N ajw yższego m u szą to za g ad n ie n ie w jakiś sposób rozstrzy g n ąć, bo inaczej d alej b ędziem y m ie li d o czynienia — ta k ja k do­ ty ch czas — z k w alifik o w a n iem przez n ie k tó re są d y zab ó jstw , ra b u n k ó w czy zgw ał­ ceń ja k o p rz e stę p s tw o c h a ra k te rz e chu lig ań sk im . Z ao strz en ie sa n k c ji k a rn y c h p rzy ty c h zb ro d n ia ch n a p o d sta w ie u sta w y z 22 m a ja 1958 r. je s t z u p e łn ie zbędne, gdyż obow iązujące przed u sta w ą z 22 m a ja 1958 r. p rze p isy k a rn e p rz e w id u ją za te zb ro d n ie d o stateczn ie su ro w e k a ry , a są d y w cale n ie b y ły i n ie s ą sk ło n n e w y­ k a z y w ać w ta k ic h sp ra w a c h ja k ie jk o lw ie k pobłażliw ości. Nie b y ło w ięc podstaw do z a o strz e n ia re p r e s ji k a rn e j przez u sta w o d aw cę z a tę z b ro d n ie i u sta w o d aw ca n ie m ia ł z a m ia ru tego czynić. U sta len ie, że zb ro d n ie ta k ie m ogą m ie ć c h a ra k te r ch u lig ań sk i, zup ełn ie zaciem nia p raw n icze ro zu m ien ie p rzy m io tn ik a „c h u lig a ń sk i”, o k tó ry m b y ła m ow a w u stę p a c h 2 i 3 n in iejszeg o a rty k u łu , o raz p o w oduje że p o ­

* W c y to w an y m w przyp. X m oim a rty k u le op u b lik o w an y m w „N ow ym P ra w ie ” p o d a­ w a łe m Jeszcze k ry te ria pom ocnicze: a) św iadczące o n iead ek w atn o ści p rzy czy n y popełnienia p rz estę p stw a szczególna b ru taln o ść sp raw cy b) św iadczące o n iead ek w atn o ści p rzy czy n y nie­ k tó re o b iek ty w n e okoliczności czynu przew id zian e przez spraw cą.

Obecnie o d stę p u ję od poglądu co do konieczności b ra n ia pod uw agę ty c h pom ocniczych k ry te rió w . U w ażam bow iem , że w „w y ty cz n y ch ” pow inno się znaleźć Jedynie Jak n a jb a r­ d z ie j p ro ste i n ieskom plikow ane k ry te riu m , p rz y d a tn e do pow szechnego u ż y tk u sądow ego w ła śn ie d zięki jego jasności i zw ięzłości.

(7)

44 Z y g m u n t W i z e l p e r g Nr 2 (98>

jęcie to sta je się zd ep recjo n o w an e, s ta je się czym ś n ieo k reślo n y m , ja k im ś zb ę d ­ n y m w orzeczeniu sąd o w y m ep itetem .

W reszcie w o g ro m n ej w iększości p rzepisów 'karnych, ta k ic h ja k m a ły k o d e k s k a rn y , u sta w a k a r n a sk a rb o w a i m n ó stw o in n y c h n o rm p ra w a karnego, n ie m a ab so lu tn ie m ie jsc a n a d ołączenie osobnego p a ra g ra fu do s ta n u fak ty c zn e g o p rze­ stę p stw a (a te k w ra z ie b r a k u u sta w y z 22.V.1958 r. n ależ ało b y przecież uczynić), p rzew id u jąceg o zao strzo n ą odpow iedzialność k a r n ą za to p rze stęp stw o , jeśli m a ono c h a ra k te r ch u lig ań sk i. C zyny ta m w y m ie n io n e z n a tu ry rzeczy n ie m ogą m i ę t c h a ra k te ru chuligańskiego.

Z te g o p ły n ie w niosek, że u sta w ę z 22 m a ja 1958 r. o za o strz e n iu o d p o w ied zial­ ności k a rn e j za ch u lig ań stw o n ależy tra k to w a ć ja k o ściśle w y ją tk o w ą i za sto so w a­ n ie je j o g ran ic zy ć w d r o d z e w y k ł a d n i s ą d o w e j ty lk o do p rz e stę p s tw d ro b n e j i śre d n ie j w agi, k tó re przez to, że szerzą s ię m asow o, bu d zą w społe­ czeństw ie pow szechne o burzenie i p o tę p ien ie i w o k re sie ich sz erze n ia się s ą szczególnie groźne d la p o rzą d k u p raw nego.

T a k i m i p r z e s t ę p s t w a m i — m o i m z d a n i e m — s ą p r z e ­ s t ę p s t w a w y r a ź n i e w y m i e n i o n e w a r t . 2 p k t 1 i 2, a r t > 4, a r t . 5 p k t 1 i 2, a r t . 6 § 1 u s t a w y z 22 m a j a 1958 r_ o r a z w y k r o c z e n i a p r z e c i w p o r z ą d k o w i p u b l i c z n e m u w y ­ m i e n i o n e w a r t . 7 t e j ż e u s t a w y . | Z e s t o s o w a n i a u s t a w y z 22 m a j a 1 9 5 8 r. d o w s z e l k i c h , i n n y c h p r z e s t ę p s t w n a l e ż a ł o b y — m o i m z d a n i e m | — z r e ­ z y g n o w a ć . i i i |

W św ie tle te j k o n ce p cji przep is a rt. 1 u sta w y z 22 m a ja 1958 r. m ia łb y c h a ­ r a k te r w y łąc zn ie d e k la ra to ry jn y , w y ja ś n ia ją c y i w p ro w a d za jąc y do dalszych p rze­ pisów te j u staw y , co n ie p o zo staje w ża d n ej sprzeczności z dosłow nym b rzm ien ie m te g o p rzepisu. D opiero d alsze p rze p isy u sta w y , w yżej w yszczególnione, w s k a z u ją , ja k ie k o n k re tn e p rz e stę p s tw a m ogą m ieć c h a ra k te r c h u lig a ń s k i3.

B yłoby to ro zstrz y g n ięc ie n ie w ą tp liw ie ra d y k a ln e , ale je d y n ie słuszne, o dpow ia­ d a ją c e w p ełn i in te n c ji u sta w o d aw cy i od ra z u u su w a ją c e w szelk ie n ie ja s n o śc i w ty m w zględzie.

5. K o lejn e za g ad n ien ie , k tó re n ależy ro z strz y g n ą ć w in te re sie oczyszczenia po­ ję cia ch u lig a ń stw a od w sze lk ic h n alec iało ści i n a d a n ia m u k o n k retn e g o p ra w n i­ czego znaczenia, to k w e stia ro zg ran ic ze n ia „czynu o c h a ra k te rz e ch u lig a ń sk im ”- od czynu popełn io n eg o w sta n ie n ietrzeźw ości. N ie je s t bo w iem ta jem n icą , że są d y I in sta n c ji, id ąc au to m aty cz n ie za k o n cep cjam i a k tó w o sk a rż e n ia i u n ik a ją c sam odzielnej in te r p re ta c ji n ie sprecyzow anego dotychczas po jęcia ch u lig ań sk ieg o c h a r a k te ru czynu, w w y ro k a c h sądow ych s ta w ia ją b ard z o często z n a k ró w n o ści m iędzy czynam i o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im a czynam i p o pełnionym i w s ta n ie n ietrzeźw ości. K ażde p rz e stę p stw o p opełnione przez sp ra w c ę nietrzeźw eg o je s t w ty c h w yroikach tra k to w a n e ja k o „c h u lig a ń sk ie ” czy popełn io n e „z p o b u d p k ch u lig a ń sk ic h ” 4.

J e s t to oczyw iście n iesłu szn e, n a co w sk a z u je zaró w n o d e fin ic ja czynu o c h a r a k

--- .! 1 ■ • t i ' '

3 O dm ienny pogląd re p re z e n tu je J a n S z w a c h a w a rty k u le : S porne pro b lem y n a tle stosow ania u staw y z 22 m aja 1958 r. o zao strzen iu odpow iedzialności k a rn e j za c h u lig ań ­ stw o, „N ow e P ra w o ” n r 11 z 1965 r., s. 1225 i nast.

4 M ikołaj T o ł k a n w ' a rty k u le p t.: T ajem n ice c h u lig ań stw a, o p u blikow anym w „ P ra ­ w ie i Ż y ciu ” n r 10/1964, n a pod staw ie an alizy w ielu w y ro k ó w sąd o w y ch dochodzi do w n io ­ sk u , że w ogóle p rz estę p stw o o c h a ra k te rz e c h u lig a ń sk im to nic innego ja k p rz estę p stw o popełnione w sta n ie nietrzeźw ości lu b opilstw a.

(8)

2$f 2 (98) Zagarnięcie m ienia społecznego w świetle a k t sądowych 45 te rz e c h u lig ań sk im (ustęp 2 n in ie jsz y c h w yw odów ), ja k i k ry te riu m czynu c h u li­ gańskiego) (u stęp 3).

S p ra w c a p rz e stę p stw a z a rt. 237 k.k. m oże pobić n a w e t w s ta n ie głębokiego o p ils tw a o b y w ate la X , a le jeżeli uczyni to n ie bez pow odu a n i z pow odu — w ro z u m ie n iu są d u —< ra ż ą c o b łahego, lecz d latego, że n p . X zgw ałcił có rk ę s p raw cy , to w żadnym w y p a d k u n ie m ożna będzie zasad n ie tw ierd zić, że p ija n y s p r a w c a dopuścił się p rz e stę p stw a z a rt. 237 k.k. „o c h a ra k te rz e ch u lig a ń sk im ”. P rzeciw nie, sp raw ca , k tó ry pob ił o b y w ate la X bez żadnego pow odu, chociażby t y ł w ty m czasie ja k n a jb a rd z ie j trzeźw y, dopuszcza się w ła śn ie p rze stęp stw a

o c h a r a k t arze ch u lig ań sk im .

D la całk o w iteg o w y ja ś n ie n ia tego za g ad n ie n ia sąd o m , p ro k u ra to ro m , organom m ilic ji (a ta k że au to ro m n ie k tó ry c h p u b lik a c ji dotyczących ch u lig ań stw a) w y ty ­ czne S ąd u N ajw yższego pow in n y do k o n ać ro zg ran ic ze n ia m iędzy p rz e stę p stw a m i o c h a ra k te rz e ch u lig ań sk im a p rz e stę p s tw a m i popełn io n y m i w s ta n ie nie trzeź w o ś­ ci n a tle p o ró w n a n ia przepisów u sta w y z 22 m a ja 1958 r. o z a o strz e n iu odpow ie­ d zialn o ści k a rn e j za chu lig ań stw o z p rze p isam i późniejszej od n ie j o 1 1/2 ro k u u s ta w y z 10 g ru d n ia li959 r. o zw a lcz an iu alkoholizm u. N ależy zaznaczyć, że u sta w a z 10 g ru d n ia 1959 r., m im o iż je st późniejsza i szersza od u sta w y z 22 m a ja 1958 r„ n ie u ch y liła w ca le te j u sta w y (co b yłoby n astąp iło , gd y b y u sta w o d aw ca tra k to w a ł p rz e stę p s tw a o c h a ra k te rz e c h u lig ań sk im ja k o popełn io n e w sta n ie nietrzeźw ości), oraz że s ta n n ietrzeźw ości sp raw cy w p ra w d zie bardzo często tow arzy szy p rz e stę p ­ stw o m o c h a ra k te rz e chuligańskim , ale n ig d y n ie m oże sta n o w ić żadnego k r y te ­ r iu m „ c h u lig a ń sk o śc i” czynu.

T eo rety czn ie biorąc, sta n n ietrzeźw o ści sp raw cy czynu o c h a ra k te rz e c h u li­ g ań sk im sta n o w i okoliczność o b ciąż ają cą (art. 22 u sta w y z 10 g ru d n ia 1959 r.) w r a ­ m a c h za o strzo n e j sa n k c ji k a rn e j czynu o c h a ra k te rz e chuligańskim .

*

Z ag ad n ień , k tó ry c h ro zw iązan ie po w in n y zaw ierać w y tyczne S ąd u N ajw y ż­ szego, je st oczyw iście znacznie w ięcej n iż te, k tó re w tym a rty k u le om ów iłem . O graniczyłem się do zag ad n ień n ajw a żn iejsz y ch , w ęzłow ych, k tó ry c h rozw iązanie w y d a je m i się p aląc ą koniecznością.

MICHAŁ BEREŻNICKI

Sprawcy zagarnięcia mienia społecznego

w świetle akt sqdowych

I. A rty k u ł n in ie jsz y je s t p ró b ą p rz e d sta w ie n ia w yników b a d a ń p o d ję ty c h przez a u to r a a dotyczących sp raw có w za g arn ię cia m ie n ia społecznego. C e le m 1 ty c h b ad a ń było za n alizo w an ie źródeł in fo rm ac ji o o s o b o w o ś c i 2 spraw có w o m aw ianych p rz e stę p s tw o raz p r ó b a u d zielen ia odpow iedzi na p y ta n ie, czy i w ja k im stopniu

1 P rzed m io tem b ad ań były rów nież in n e kw estie, w szczególności p ró b a zgłębienia m o- t y w ó w spraw czych zam achów p rz estęp n y ch n a m ienie społeczne. W yniki p o d jęty c h w ty m •względzie d o ciekań zostały o publikow ane w a rty k u le p t.: S p raw cy zag arn ięcia m ienia spo­ łecznego, „N ow e P ra w o ” 1965, n r 4.

2 F a trz szersze rozw ażania n a te m a t osobow ości: W. W i t w i c k i : P sychologia, t. II., P W N 1963, s. 761 i n ast.; s. L. R u b i n s z t e j n : P o d staw y psychologii ogólnej, K siążka i W iedza 1952, s. 817 i n a st.; S. B a l e y : P sychologia w ychow aw cza w zary sie, W yd. K siąż­

Cytaty

Powiązane dokumenty

technologiczne, konstrukcyjne oraz czynniki kultury eksploatacji. W ostatnich latach optymalizacja procesu skrawania jest obiektem szczegółowych badań. Szczególną

Pierwsza z nich to ogniwa z mono- i polikrystalicznego krzemu (c-si), druga obejmuje ogniwa wykonane na bazie technologii cienkowar- stwowej, zarówno z krzemu amorficznego (a-si),

Są również osoby, które uważają, że nie ma żadnej kontynuacji życia człowieka po jego śmierci, ale osób przekonanych, że człowiek znika zupełnie wraz z momentem swojej

Najnowsze badania wyraźnie podkreślają znaczenie różnorodności biologicznej, kulturowej i językowej dla budowy zrównoważonego świata. Próby wypracowania koncepcji rozwoju,

To be in details, the main research question dealt in this work is, during biomass gasification in FB gasifiers, how operational conditions influence sulfur and the formation of

Skałę macierzystą gleb tworzą tu typowe dla górnictwa węgla kamiennego odpady gór­ nicze, to jest łupki ilaste i iłowce, mułowce, piaskowce oraz domieszki węgla zawierającego

&#34;Słownik terminologiczny sztuk pięknych&#34;,

Wśród prawdziwych przyczyn buntu w Sucro szczególnie eksponuje się po- zbawienie żołnierzy przez rzymskie dowództwo udziału w łupach zdobytych na Kartagińczykach w Hiszpanii