• Nie Znaleziono Wyników

Miasto Poznań (1955-1957)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Miasto Poznań (1955-1957)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

H. Kondziela

Miasto Poznań (1955-1957)

Ochrona Zabytków 12/1 (44), 72-76

1959

(2)

K R O N I K A

P R A C E K O N S E R W A T O R S K I E MIASTO POZNAŃ (1955—1957)*

W czerwcu 1955 r. pow stała nowa p la­ cówka konserw atorska — Miejski K on­ serw ator Zabytków przy Wydziale K ultury Prezydium Rady Narodowej m. Poznania. Placówka ta po wydzieleniu m iasta Pozna­ nia z województwa poznańskiego z dniem 1. I. 1957 r. przejęła w szystkie kom peten­ cje od Wojewódzkiego Konserw atora Z a­ bytków w stosunku do zabytków zn ajd u ­ jących się w granicach adm inistracyjnych miasta.

K o n s e r w a c j a z e s p o ł ó w u r b a ­ n i s t y c z n y c h i b u d o w n i c t w a

m i e s z k a l n e g o

Zagadnieniem zasługującym na szersze omówienie jest niew ątpliw ie odbudowa s ta ­ rego m iasta 1 z jego centrum -rynkiem . Ta część miasta, a w szczególności S tary R y­ nek należały do najbardziej zniszczonych przez wojnę. Zespół ten zachował jednak poza nielicznymi zm ianam i swój pierw otny

Ryc. 58. Poznań, Rynek — Pałac Działyń- skicb.

średniowieczny zabytkowy układ. Podczas odbudowy można było przystąpić do w ła ­ ściwego uporządkowania zabytkowego ze­ społu urbanistycznego. Zarówno zew nętrz­ na jak i w ew nętrzna zabudowa Starego Rynku uległa bowiem oprócz obiektów stanowiących nieliczne w yjątki — silnej przebudowie pod koniec X IX w. i na po­ czątku XX w., w czasie których zatracono całkowicie istotne cechy tego zespołu. Od­ budowa Starego Rynku z jego w szystkim i charakterystycznym i elem entam i składo­ wymi umożliwiła przywrócenie m u daw ­ nego charakteru.

Momentem zwrotnym w dziejach odbu­ dowy Starego Rynku był niew ątpliw ie rok 1954. Od tego bowiem czasu w szystkie s ta ­ rania szły w k ierunku stw orzenia w a ru n ­ ków, k tóre umożliwiłyby przystąpienie do planowej odbudowy całego zespołu a nie tylko pojedyńczych obiektów. Takie usto­ sunkow anie się do zagadnienia dawało lepszą gw arancję właściwej, jednolitej i uporządkow anej stylowo, a przede wszystkim szybszej odbudowy kom pleksu budynków związanego z zabytkowym u k ła­ dem starego m iasta. Rozpoczęcie planowej i skoordynowanej odbudowy umożliwiły przede w szystkim uzyskane ze Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy kredyty na dokum entację i w ystrój plastyczny wszystkich elewacji oraz odbudowę w e­ w nętrznej zabudowy Starego Rynku.

Z początkiem 1954 r. utworzono w Mia- stoprojekcie specjalną pracow nię tzw.. „Starom iejską”.

Po opracowaniu ogólnych założeń p ro ­ jektow anych dla odbudowy zespołu staro- rynkowego pracownia „Starom iejska” przystąpiła do w ykonania kom pletnej in ­ w entaryzacji fotograficznej i pom iarowej wszystkich obiektów na S tarym Rynku. Posiadając pełną inw entaryzację jako pod­ stawę do dalszej działalności, przystąpio­ no do prac projektowych. N ajpierw opra­ cowano plan ogólny uw zględniający histo­ ryczne założenie urbanistyczne, w którym ustalono głębokość zabudowy parcel oraz przeprowadzono sanację w nętrz poszcze­ gólnych bloków przyrynkow ych. Celem uporządkowania w nętrza bloków było po­ lepszenie w arunków higienicznych przez zlikwidowanie w m iarę możliwości

eia-* P o r, sp ra w o z d a n ia za o k r e s w c z e śn ie jsz y , „ O c h ro n a Z a b y tk ó w " , 1951, n r 3—4, s t r 108 o ra z 1955, n r 2, s tr . 132. 1 O k re ś le n ia „ s ta r e m ia s to ” u ż y w a m w z n a ­ c z e n iu te r e n u le ż ą c e g o w o b rę b ie d a w n y c h a o b e c n ie n ie is tn ie ją c y c h , m u r ó w o b r o n n y c h , a m e w z n a c z e n iu o b e c n ie u tw o r z o n e j d z ie ln ic y S ta r e M ia sto , o b e jm u ją c e j z n a c z n ie w ię k sz y

72

(3)

snych, małych, ciemnych podw órek-studni przy poszczególnych kam ienicach na rzecz dużych i słonecznych dziedzińców w spól­ nych dla całych bloków. P ostulat ten stał jednak w w yraźnej sprzeczności z histo­ ryczną zabudową parceli przyrynkow ej, bo prow adził niejednokrotnie do budowy do­ mów tylko dw utraktow ych.

P lan urbanistyczny rozw iązujący za­ gadnienie kom unikacji, oświetlenia, podłogi w nętrza rynkowego, określał również loka­ lizację usług typu handlow o-rzem ieślni- czego jak i poszczególnych instytucji m a­ jących znaleźć pomieszczenie na Starym Rynku. Według założeń bowiem władz m iejskich stare miasto i jego centrum Rynek miało być ruchliw ą dzielnicą w łą­ czoną w pełni w n u rt życia wielkiego Poznania. P a rtery większości kam ieniczek starorynkow ych przeznaczono na sklepy, aby przywrócić rynkow i jego dawny h an ­ dlowy charakter. Równocześnie jednak S tary Rynek m iał stać się dzielnicą sku­ piającą wiele instytucji o charakterze k u l­ turalnym i naukowym, jak np. Muzeum Historyczne Poznania w Starym Ratuszu, Muzeum Instrum entów Muzycznych w k a ­ mienicy n r 45, Biblioteka Polskiej A ka­ demii Nauk w Pałacu Działyńskich, In sty ­ tu t Zachodni w budynku „Wagi”, klub S.A.R.P.-u w kam ienicy n r 56 i inne.

P rojekty architektoniczne rozpoczęła Pracow nia „Starom iejska” od sporządzania projektów ogólnych poszczególnych pierzei Starego Rynku, po których zatw ierdzeniu przez władze konserw atorskie i architekto­ niczno-budowlane przystąpiono do opraco­ w ania projektów roboczych poszczególnych kamieniczek. Celem projektów było o p ra­ cowanie elewacji jako w iernych rekon­ stru k cji na podstawie istniejących przeka­ zów ikonograficznych. W nętrza bowiem kam ienic z w yjątkiem pomieszczeń prze­ znaczonych na lokale usługowe zaprojek­ towano według wymogów odpowiadających współczesnym normom mieszkaniowym.

Dane, na których podstawie projek­ tanci przystąpili do opracowania projek­ tów rekonstrukcji poszczególnych kam ie­ nic dostarczyła specjalnie utworzona K o­ m órka dla Badań nad Zabudową Starego Rynku, która zebrała i opracowała m ate­ riały ikonograficzne i archiw alne doty­ czące poszczególnych kam ienic zew nętrz­ nej zabudowy i studzienek Starego R yn­ ku, m ateriały dotyczące polichrom ii po­ szczególnych domów wraz z wytycznymi dla projektantów plastyków, oraz m ate­ riały i wytyczne do rekonstrukcji i odbu­

2 S zczeg ó ły d o t. o rg a n iz a c ji p r a c y , p r o j e k ­ tó w i w y k o n a w s tw a z n a jd u ją się w a r t. H. К o n d z i e l i „ O c h ro n a i k o n s e rw a c ja z a b y t- n a t e r .e n ie m ia s ta P o z n a n ia w la ta c h 1951— 1956 , K ro n ik a m . P o z n a n ia , 1956 r., ro c z n . X X IV s tr . 223. ’

dowy w nętrz przeznaczonych na pomiesz­ czenia dostępne dla szerokiego ogółu spo­ łeczeństwa. Komórka ta zakończyła swą działalność w końcu 1954 r., ostatnie n a ­ tom iast projekty architektoniczne dla ze­ w nętrznej zabudowy zostały wykonane w lipcu 1956 r.2

W 1955 r. odbudowana została reszta kam ienic zew nętrznej zabudowy Starego Rynku pozostająca dotąd w ruinie i rów ­ nocześnie wykończono elewacje całej pie­ rzei wschodniej i część południowej (odci­ nek pomiędzy ul. Swiętosławską i ul. W rocławską). N atom iast w 1956 r. w ykoń­ czono elewacje kam ienic n r nr 63, 64, 65, 66 w pierzei południowej i elewacje k a ­ mienic n r nr 87, 88, 89, 90 w pierzei pół­ nocnej oraz n r 80 w pierzei zachodniej (ryc. 60).

Osobnym problemem w odbudowie Starego Rynku jest zagadnienie w e­ w nętrznej zabudowy. Odbudowa tego kom pleksu była przedmiotem wielu

kon-Ryc. 59. Poznań. Część wschodniei pierzei rynkow ej po odbudowie.

Ryc. 60. Poznań. Część północnej pierzei Starego Rynku po odbudowie.

(4)

kursów architektonicznych i w ielu dy­ skusji. D otychczas całkowitą odbudową objęty został ratusz ukończony w 1954 г., część jatek rzeźniczych z odwachem, dom­ ki budnicze odbudowane w stanie suro­ w ym za w yjątkiem nr nr 25, 26, 27, oraz rozpoczęto odbudowę budynku d. wagi m iejskiej.

Niezabudowane dotąd pozostały parce­ le na osi płd-płn, licząc od domków bud- niczych na zachód, kram ów szewskich, sukiennic, kramów bogatych, arsenału, części jatek rzeźniczych i kram ów garn­ carskich.

Specjalnie zorganizowany na początku 1955 r. konkurs z zaproszonymi zespołam i z Gdańska, Poznania i W arszawy m iał przynieść projekt ostatecznego rozw iąza­ nia w ew nętrznej zabudowy Starego R yn­ ku. W dyskusji żaden z projektów nie uzyskał aprobaty. N ie w ytrzym ały k ryty­ ki ani projekty sugerujące „nowoczesne” rozwiązanie ani projekty stanow iące pró­ by rekonstrukcji historycznej. Do rekon­ strukcji bowiem w pełnym tego słowa znaczeniu istniało zbyt m ało m ateriałów ikonograficznych. W w yniku konkursu w yłoniono zespół, który m iał opracować ostateczny projekt w ew nętrznej zabudo­ w y w oparciu o w ytyczne konserw ator­ skie i w ytyczne Kom itetu do Spraw Urba­ nistyki i Architektury.

W w yniku opracowania dokumentacji historycznej do w ew nętrznej zabudowy Starego Rynku oraz zinwentaryzowania w szystkich reliktów zabytkowej architek­ tury i urbanistyki sprecyzowano stanow i­ sko konserw atorskie w sprawie odbudowy tego zespołu zabytkowego. Otóż zespół ten powinien być odbudowany w taki sposób, aby zachowana została zabytkowa urba­ nistyka i poszanowane oraz utrzymane w szystkie istniejące relikty zabytkowe. Natom iast architektura tam, gdzie nie ma dostatecznej ilości przekazów ikonogra­ ficznych, powinna być zaprojektowana w sposób nowoczesny przy uwzględnieniu zasadniczego faktu tj. usytuow ania tego kom pleksu budynków w centrum zrekon­ struow anego zespołu urbanistyczno-ar­ chitektonicznego, co w pew nym stopniu determ inuje charakter nowych brył i ich ukształtow anie.

Na początku 1957 r. został ostatecznie zaakceptowany przez w ładze konserw a­ torskie projekt w ew nętrznej zabudowy to znaczy tych części, które dotąd pozostają w ruinie, a m ianow icie domów Nr 9, 10, 25, 26, 27, 28 i 29 oraz dawnych sukien­ nic, kram ów bogatych i arsenału. W m yśl zatwierdzonego projektu domy bezpośred­ nio połączone z istniejącym i już domkami budniczym i odbudowane będą w charak­ terze zabytkow ym w zględnie w g istn ieją­

cych przekazów. N atom iast na m iejscu ar­ senału, kramów bogatych i częściow o na m iejscu sukiennic staną dwa nowoczesne budynki um ow nie nazyw ane „A” i „B” 0 przeznaczeniu handlowym . B undynki A 1 В zostały tak zaprojektowane, że zacho­ wują w szystk ie zabytkow e elem enty daw ­ nych znanych z historii zabudowań, k tó­ rych jednakże nie można było zrekonstru­ ować z powodu braku dostatecznej ilości przekazów ikonograficznych.

W ostatnich latach tempo prac wzm o­ gło się nie tylko na samym Starym Ryn­ ku. To samo zjaw isko zaobserwować m oż­ na było w w ielu punktach starego m ia­ sta. Dyrekcja Budowy O siedli Robotni­ czych odbudowała w iększość kam ienic często łączonych w bloki m ieszkalne przy kilku ulicach. W odbudowie tych obiek­ tów obowiązyw ały podobne założenia kon­ serw atorskie i architektoniczno-urbani­ styczne jak przy odbudowie kam ienic zgrupowanych w okół Starego Rynku. Jed­ nakże w ystrój rekonstruowanych kam ie­ nic przy poszczególnych ulicach nie jest tak bogaty jak w kam ieniczkach staro- rynkowych. Przy odbudowie poszczegól­ nych bloków na starym m ieście porząd­ kowano także ich w nętrza podobnie jak w blokach przy Starym Rynku.

W 1955 r. odbudowano kam ienice przy ul. ul. Franciszkańskiej nr 3, 23 Lutego nr 40, 42, Ślusarskiej nr 14, W ielkiej nr 24/25, Wodnej nr 8/9, Woźnej nr 19/20, a w 1956 r. przy ul. W ielkiej nr 27—29. N astępnie w 1957 r. ukończona została odbudowa dwóch bloków składających się z szeregu kam ieniczek, jeden przy ul. Ży­ dowskiej, W ielkiej i 23 Lutego oraz drugi przy ul. ul. W ronieckiej i 23 Lutego.

N iestety w szystk ie w ym ien ione odbu­ dowane budynki, tak jak w iększość do­ mów na terenie starego m iasta, nie zostały dotąd otynkowane i tym samym czekają na ostateczne w ykończenie.

Poza odbudową zespołu, urbanistyczne­ go starego m iasta przeprowadzano rów ­ nież rem ont istniejących obiektów zabyt­ kowych. Rem onty kapitalne lub typu za­ bezpieczającego domów m ieszkalnych w ykonyw ane były, chociaż w niedosta­ tecznej ilości w stosunku do potrzeb, z funduszu W ydziału Gospodarki Komu­ nalnej i M ieszkaniowej Prezydium Rady Narodowej m. Poznania oraz M iejskiego Zarządu B udynków M ieszkalnych.

Pow ażniejsze prace konserw atorsko- rem ontowe w m inionym okresie spra­ wozdaw czym przeprowadzono zaledwie w czterech obiektach. W ielkopolskie Za­ kłady W yrobów Papierowych przy udziale kredytów konserw atorskich sfinansow ały kapitalny rem ont X V III-w iecznego dwor­ ku przy ul. Szyperskiej 9. W czasie ro­

(5)

bót rem ontowych udało się rozebrać bez­ pośrednio przylegające do obiektu póź­ niejsze przybudów ki, które szpeciły tak rzadki już w śród zabytków Poznania przy­ kład dworku.

K apitalny rem ont zakończono również w kamieniczce przy ul. Sw iętosławskiej 8, rozpoczęty już w 1956 r. z kredytów F u n ­ duszu G ospodarki Kom unalnej i Mieszka­ niowej. W obiekcie dokonano wymiany niektórych zniszczonych stropów, sto lar­ k i drzwiowej i okiennej, instalacji, pew ­ nych części więźby dachowej oraz zmie­ niono dotychczasowe niewłaściwe papowe pokrycie dachu na dachówkę karpiów kę.

Z Funduszu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przeprowadzono również rem ont elewacji podwórzowej kam ienicy przy Starym R ynku 41. Fasada tej XVI-wiecznej kam ienicy jednej z nielicz­ nych nie zniszczonych na Staryhn Rynku groziła runięciem . Stąd zaistniała koniecz­ ność w ybudow ania silnej szkarpy naroż­ nej. W 1958 r. przew iduje się dalsze prace m ające na celu zabezpieczenie odkrytego niedaw no a pękniętego w kilku miejscach renesansowego stropu. W części budynku uporządkuje się również instalację elek­ tryczną i gazową.

Z kredytów Miejskiego Zarządu Bu­ dynków M ieszkalnych przeprowadzono re ­ m ont kapitalny dawnego szpitala św. Ł a­ zarza (ryc. 61) z połowy XVIII w. przy ul. Dzierżyńskiego 56. Prace rem ontow o-kon­ serw atorskie objęły cały budynek w raz z położeniem nowych tynków i częścio­ wym uporządkow aniem otoczenia.

Podczas różnych faz odbudowy Starego Rynku i całego starego m iasta, a zwłasz­ cza w czasie odgruzowywania zniszczo­ nych obiektów, prowadzenia prac rem on­ towych czy elew acyjnych odkryto cały szereg niezm iernie ciekawych elementów zabytkowych. W ymienić tu należy przede wszystkim odkryte na Starym Rynku w 1955 i 1956 r. stropy renesansowe, np. pseudokasetonowy strop w pomieszcze­ niu na I p. w kam ienicy nr 41, stosunko­ wo bardzo dobrze zachowany, który za­ słonięty był otynkow aną podsiębitką, za­ wieszoną na drew nianej konstrukcji. Po­ dobne dwa stropy belkowe ukazały się również po specjalnie przeprowadzonych badaniach na p arterze (ryc. 62) i I piętrze kamienicy n r 83, jakkolw iek te stropy zostały dosyć silnie zniszczone w czasie późniejszych przebudów wnętrza. Odsło­ nięto także jeden z najbogatszych i za­ razem najcenniejszych stropów na te re ­ nie Poznania, a mianowicie kasetonowy strop na parterze domu n r 42 (ryc. 63) w dawnej sieni mieszczańskiej. Przy stro ­ pie tym po w ykonaniu badań w stępnych przeprowadzono prace konserw atorskie,

Ryc. 61. Poznań, dawny szpital św. Łazarza z poł. XVIII w. po konserwacji.

Ryc. 62. Poznań, S tary Rynek n r 83. Belki stropu z XVII w. pod odkryciu. Ryc. 63. Poznań, Stary Rynek, kam ienica n r 42 Strop p arteru z 2 poł. w. XVI

(6)

które m iały na celu usun ięcie dwóch póź­ niejszych w arstw farby olejnej i odpo­ w ied n ie zakonserwow anie drewna, oraz po uzupełnieniu pew nych nielicznych braku­ jących fragm entów przyw rócenie w ła ści­ w ego i estetycznego w yglądu tem u cenne­ mu zabytkow i.

W kam ienicy nr 43 w 1955 r. odkryto w czesnorenesansow y portal, k tóry prow a­ dził z sieni do w nętrza sklepow ego z re­ konstruow anym obecnie bardzo ciekawym sklepieniem kryształow ym zniszczonym na początku tego w ieku. Portal o skrom­ nych formach architektonicznych w yk o­ nany jest z piaskowca. Brak niestety jed­ nego z w ęgarów, który będzie m usiał być uzupełniony.

N iezm iernie ciekaw ym odkryciem było na początku 1956 r. na parterze w kam ie­ nicy nr 64 na zachow anym fragm encie ściany gotyckiej z jedynym tego rodzaju w Poznaniu podziałem architektonicznym , m ałego skrawka polichrom ii z trudnym do odczytania fragm entem napisu w m inus- kule gotyckiej. Ten jedyny znany dotąd zabytkow y fragm ent polichrom ii w e w n ę­ trzu kam ienicy m ieszczańskiej w Pozna­ niu jest niestety bardzo silnym destruk- tem. W ycinek dawnej polichrom ii znajdu­ jącej się przypuszczalnie w dużej sieni m ieszczańskiej k am ienicy poddany został badaniom i konserwacji.

Na elew acji kam ienicy nr 42 odkryto po odbiciu tynków górną część gotyckiego portalu w ykonanego z profilow anej c e ­ gły. Fragm ent ten po oczyszczeniu i p ew ­ nych uzupełnieniach został pokazany w formie odkrywki konserw atorskiej na zrekonstruowanej renesansow ej elew acji. D w ie w nęki gotyckie z resztkam i p oli­ chromii odkryto także na I i II piętrze elew acji kam ienicy nr 41. N iestety cenny fragm ent gotyckiej elew acji sięgający do sam ego szczytu został zatynkow any mimo protestu w ładz konserw atorskich.

W czasie odgruzowyw ania poszczegól­ nych obiektów na w ielu parcelach ujaw ­ niono fundam enty z gotyckim w ątkiem muru, a także ściany z charakterystycz­ nym i dla wnętrza kam ienic m ieszczańskich w nękam i w ykonanym i niekiedy z profilo­ w anej cegły. Dla przykładu w ym ien ię tu parcelę kam ienicy nr 55, gdzie zachow ały się również sklepienia gotyckie piwnic (obecnie w iniarnia „R atuszowa”).

W ykopy pod now e fundam enty czy in ­ ne prace ziem ne u jaw n iły w kilk u m iej­ scach drewniane rury sosnow e dawnej k a­ nalizacji, którym i sprowadzano w odę m ię­ dzy innym i do studzienek na Starym Ryn­ ku. Rury takie znaleziono na parceli przy ul. Zamkowej, na ul. Gołębiej i ul. W iel­ kiej.

Ciekawym odkryciem , jakkolw iek już poza obrębem m urów m iejskich, był od­

naleziony przez robotników w czasie w y ­ kopów fundam entow ych w 1956 r. skarb m onet z X V II w . znaleziony przy ul. W al­ ki Młodych. W czasie prac nad odgru­ zow yw aniem w ew nętrznej zabudow y S ta­ rego Rynku w domu budniczym na naroż­ niku naprzeciw ratusza ujaw niono bardzO’ ciekaw e fragm enty kam ieniarki renesan­ sow ej, m iędzy innym i w spornik z głow ą w ąsatego m ężczyzny.

W kam ienicy nr 29 zew nętrznej zabu­ dowy odkryto nad dużym w nętrzem I p ię­ tra strop renesansow y. Często natrafian o także na fragm enty renesansow ej kam ie­ niarki użytej w tórnie do budowy w póź­ niejszych okresach.

D. c. w n a stęp n ym zeszycie

H. Kondziela NIEZNANE FRESKI GOTYCKIE W BRZE­ ZINIE CZEKAJĄ NA ODSŁONIĘCIE

G otyckie m alow idła ścienne na Ś ląsk u przedstaw iają się dość ubogo. Część ich została bezpowrotnie zniszczona a ty lk o n ieliczne zachow ały się do naszych cza­ sów. Jednak obraz m alarstw a ściennego stale się poszerza dzięki coraz to nowym odkryciom, dokonywanym często w dro­ dze przypadku.

W lipcu 1958 r. autor niniejszego k o ­ m unikatu bawiąc w e w si Brzezina (pow. Brzeg) natrafił na doskonale zachowaną polichrom ię prezbiterium kościoła w zn ie­ sionego zapew ne na pocz. w. XV. Freski pokazały się na skutek zacieków przez dach, które podczas lipcow ej u lew y spo­ w odow ały odpadnięcie kilku w arstw tyn ­ ków nałożonych na polichrom ię. Tynk pierwotny został tylko nieznacznie uszko­ dzony na lew ej ścianie prezbiterium w pobliżu łuku tęczy.

Polichrom ia kościoła w Brzezinie zaj­ m uje boczne ściany prezbiterium. Zesta­ wiona została kilkom a rzędami — za­ pew ne od sklepienia aż po posadzkę — obraz za obrazem o dużych rozmiarach (ok. 1,5 X 2 m). Sceny te przedstawiają przypuszczalnie epizody z życia C hrystu­ sa i Marii (jeden z lepiej odsłoniętych obrazów w ydaje się przedstawiać Wjazd do Jerozolimy). Sposób ujęcia tem atu, technika m alarska, kompozycja oraz ze­ staw kolorów i ich barwa świadczą o n ie­ poślednim talencie artysty.

Freski te w ykonano prawdopodobnie rów nocześnie z ukończeniem budowy k o­ ścioła; w ykazują one przekształcenie form praskich, które w tedy panow ały w Europie Środkowej i silne powiązania z polichrom ią m ałujow icką. Kiedy zostały pokryte tynkiem , trudno w tej chw ili ustalić.

Szczegółowego opracowania brzeziń­ skiej polichrom ii podejm ie się autor po odkryciu m alow ideł przez konserwatorów m alarstwa. J. Przała

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy przewidywać zatem intensyfika- cję wykorzystania działań z zakresu marketingu społecznie zaangażowanego w przyszło- ści, gdyż stanowią one efektywną alternatywę

produkowanej bez udziału grzybów 25,48%. Konserwy lędźwianowo-grzybowe zawierały o około 0,84% więcej włókna surowego niż w próbie kontrolnej, bez udziału

kość współczynnika sterylizacji miała istotny wpływ na te ostatnie wyróżniki, a także smak gorzki, kwaśny i notę „ostrą-piekącą”, a także na teksturę

K obyliński w yjaśniając cele hospitacji w skazuje, że zarów no ocena ja k i analiza zajęć oraz w nioski z hospitacji dotyczą zw ykle problem atyki zastosow anych

Wielu młodych ludzi a nawet dzieci staje się świadkami, ofiarami lub spraw­ cami aktów przemocy.. Wiele jest aktów przemocy, zakwalifikowanych jako czy­ ny

Oprócz płci w zawodzie nauczycieli kobiet i mężczyzn wyróżnić możemy niezgodność roli z innymi rolami, która wynika z faktu, iż większość polskich

W bibliografii dzieł Jana Stanisława Bystronia ważne miejsce zajmują dzieła, które traktują o zagadnieniu szkoły i jej społecznej roli, a także o problematyce reformy

The graphs point to different modes of behavior for the coupled models, which are affected by interactions across the NetLogo and MODFLOW / SEAWAT components: for instance, under