• Nie Znaleziono Wyników

Z plenarnego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej odbytego w dniu 10 listopada 1962 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z plenarnego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej odbytego w dniu 10 listopada 1962 r."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Z plenarnego posiedzenia Naczelnej

Rady Adwokackiej odbytego w dniu

10 listopada 1962 r.

Palestra 7/1(61), 5-14

1963

(2)

Z plenarnego posiedzenia

Naczelnej Rady Adwokackiej

odbytego w dniu 10 listopada 1962 r. *

W toku dyskusji nad kw estią zwołania w alnych zgromadzeń izb adwokackich przed upływ em roku kalendarzowego, po w stępnym prze­ mówieniu Wiceprezesa NRA adw. Stanisław a J a n c z e w s k i e g o , zabrał głos dziekan Izby łódzkiej, adw. Z ygm unt A l b r e c h t , który omówił spraw y organizacyjne związane z przedm iotem obrad walnych zgromadzeń.

W związku z tym — oświadczył dziekan A lbrecht — że zgromadze­ nia odbędą się w końcu roku, w yłania się szereg zagadnień rachunko­ wych. Jeśli chodzi o rok 1961, to nie m a właściwie żadnej wątpliwości, gdyż bilans za te n rok je st zam knięty, a m ateriały rachunkow e — w przew idyw aniu znacznie wcześniejszych term inów zgromadzeń — są z pewnością wszędzie przygotowane. Bilans więc za rok 1961 będzie przedstaw iony w alnem u zgromadzeniu do zatw ierdzenia bez żadnej trudności.

Inaczej natom iast przedstaw ia się spraw a roku 1962, ponieważ nie będzie tu zamknięcia rachunkowego, tylko spraw ozdanie -z gospodarki obejm ującej znaczną część tego roku. Pow staje przede w szystkim kw e­ stia, jak potraktow ać budżet na rok 1962. Stosownie do rokrocznej praktyki, również w roku 1962 gospodarowaliśmy na zasadzie budżetu za rok ubiegły ze względu na to, że walne zgromadzenia odbyw ały się zawsze nie przed początkiem, lecz w ciągu ro k u budżetowego; w roku 1962 była ponadto w tym względzie specjalna uchw ała Naczelnej Rady Adwokackiej o stosowaniu prelim inarza za rok 1961.

S ytuacja jest nieco różna w poszczególnych izbach, w zależności mianowicie od tego, za jaki okres roku 1962 będzie mogło być przygo­ tow ane sprawozdanie rachunkow e. W Łodzi postaram y się zrobić je na 1 listopada, tzn. za okres 10 miesięcy 1962 r.

W ty m stanie rzeczy na porządku dziennym w alnych zgromadzeń (który wg art. 4 regulam inu musi zawierać w ysłuchanie wniosków ko­

* Skrócony protokół tego posiedzenia zam ieściliśm y w nrze 12 „Palestry” z 1962 r.

(3)

6 Z p le n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A to d n . 10.XI.1M2 r. № 1 (81)

misji rew izyjnej, zatw ierdzenie zam knięcia rachunkow ego i udzielenie radzie adwokackiej absolutorium ) należy umieścić zatwierdzenie zam­ knięcia rachunkow ego, tj. bilansu za rok 1961 oraz budżetu i spraw o­ zdania rachunkow ego za rok 1962, przy czym to ostatnie obejmować będzie okres do l.X . bądź l.X I. — w m iarę tego, jak poszczególne rady zdołają spraw ozdanie to przygotować.

Przedm iot ten nie n adaje się może do ujęcia w uchwale, jednakże należy przyjąć zasadę, że w szystkie ra d y pow inny starać się o takie przygotow anie spraw ozdania rachunkowego za rok 1962, by objęło ono możliwie najdłuższy okres.

Wszystkie inne p u n k ty przewidziane w regulam inie powinny być oczywiście odpowiednio uwzględnione.

N astępny z kolei mówca, dziekan Izby w arszaw skiej, adw. Stanisław G a r l i c k i , w zw iązku z przem ówieniem dziek. A lbrechta oświadczył, że ze w zględu na to, iż w alne zgrom adzenia pozbawione będą najw aż­ niejszego punktu, tj. wyborów organów adw okatury, byłoby pożądane, aby zagadnienia, które będą m ogły być wniesione na porządek dzienny, zostały przedstaw ione w yczerpująco. Chodzi tu o zagadnienia budżeto­ we. Form alnie rzecz biorąc, należy na w alnym zgromadzeniu wystąpić z prelim inarzem budżetow ym n a rok 1962, choć zdajem y sobie sprawę, że jest to w łaściwie robota papierkowa, bo budżet roku 1962 jest już wykonany w dziewięćdziesięciu kilku procentach. W alne zgromadzenie Izby warszaw skiej wyznaczane zostało na 30 grudnia, będzie to więc tylko czcza formalność. Porządek dzienny w alnych zgromadzeń powi­ nien obejmować również prelim inarz budżetowy na rok 1963.

Z kolei zabrał głos adw. Ja n G a d o m s k i , k tó ry m. in. powiedział, że dzisiejsze plenum NRA powinno powziąć uchwałę, iż uznaje doko­ nyw anie w yborów w tym momencie za niewłaściwe. Uchwała taka powinna powołać się na to, że zapadła z w iedzą i w porozum ieniu z Mi­ nisterstw em Sprawiedliwości.

Odpowiadając przedmówcom na poruszone przez nich zagadnienia, dziekan S t a c h zaznacza, że przedstaw ienie w alnem u zgromadzeniu prelim inarza budżetowego na rok 1662 w ostatnim miesiącu tego roku nie byłoby poważne, bo prelim inarz, k tó ry m a być uchw alony do w y­ konania na rok 1962, je st już niem al w całości w ykonany. Wyjście z tej sytuacji widzi mówca w tym , że na plenarnym posiedzeniu NRA w styczniu 1962 r. zgodnie ustalono, iż wobec b rak u prelim inarza na rok 1962 rad y adwokackie prowadzić będą gospodarkę na podstawie budżetu z roku 1961, k tó ry uchw alony został na w alnych zebraniach odbytych w rok u 1961. Najwłaściwszym rozw iązaniem byłoby powzięcie przez poszczególne w alne zgromadzenia uchw ały o przyjęciu do za­

(4)

Nar 1 (#1) Z p le n a r n e g o p o sie d z e n ia N R A 10 d n . 10.XI.1962 r . t

tw ierdzającej wiadomości, że gospodarka roku 1962 opierała się na budżecie z roku 1961. W ten sposób okres 1962 r. byłby zam knięty i odpowiednio pokwitowany przez w alne zgromadzenie. Co się zaś ty­ czy roku 1963, to oczywiście prelim inarz budżetowy na ten rok musi być norm alnie przedstaw iony i uchwalony.

N astępny mówca dziekan P ł o c i e n i a k uważa, że jeżeli nowela o przedłużeniu kadencji organów adw okatury przejdzie w Sejmie, to dyskusja nad spraw ą wyborów stałaby się bezprzedmiotowa. Byłoby więc dobrze dowiedzieć się, czy istnieje możliwość przeprowadzenia noweli przed term inem w alnych zgromadzeń, tj. w połowie grudnia br.

Przechodząc do spraw budżetowych, dziekan Płocieniak uważa, że technicznie niew ykonalne jest złożenie spraw ozdania rachunkow ego za cały rok 1962 i żądanie uchw alenia absolutorium za rok 1962, bo abso­ lutorium można żądać za rok kalendarzowy, a nie za jakiś okres roku. Nieważne będzie, jeżeli sprawozdanie rachunkow e za rok 1962 zostanie złożone i zatwierdzone w którym ś m iesiącu 1963 r. W każdym razie na m ających się odbyć w grudniu br. w alnych zgromadzeniach nie po­ winno się uchwalać absolutorium za rok 1962.

Odpowiadając na pytanie dziekana Płocieniaka, W iceminister Z a ­ w a d z k i wyjaśnia, że projekt noweli do ustaw y o u stro ju adw okatury, który w arty k u le 10 zmienia liczbę „3” na „4”, został już wniesiony przez M inistra Sprawiedliwości pod obrady Rady M inistrów z wnio­ skiem o rozpoznanie go na najbliższym posiedzeniu i skierow anie do Sejm u. „Nie mogę — oświadczył W icem inister Zawadzki — przyjąć na siebie odpowiedzialności, że tok prac Rządu i Sejm u pozwoli na uchwalenie noweli przed końcem roku 1962, ale są wszelkie szanse po te m u ”.

Dalsi mówcy: dziekan K o s i ń s k i i adw. B a y e r w przemó­ wieniach swych podkreślili wagę jak najszybszego uchw alenia noweli. N astępnie zabrał głos W icem inister Z a w a d z k i , k tó ry oświadczył m. in., co następuje:

„Doceniam troskę członków Naczelnej R ady Adwokackiej o prawo-* rządność.

Troska o praworządność je st również obowiązkiem M inisterstwa Sprawiedliwości.

Dlatego M inisterstwo Sprawiedliwości zwróciło się do Naczelnej Rady Adwokackiej w yrażając pogląd, że w alne zgromadzenia izb adwo­ kackich pow inny się odbyć przed końcem roku — zgodnie z przepi­

(5)

i Z p le n a r n e g o p o s ie d ze n ia N R A to d n . 1 6 .X l.li6 1 r. Nr 1 (61)

M inisterstwo uważa, że w chwili obecnej dokonanie wyborów no­ wych w ładz mogłoby się okazać niepożądane i niecelowe, co później Uzasadnię.

Zagadnienie to jednak powinno być też rozwiązane zgodnie z p ra ­ wem i dlatego M inister Sprawiedliwości przedstaw ił Rządowi projekt ustaw y przedłużającej kadencję organów adw okatury z 3 do 4 lat.

P ro jek t te n został już skierow any na posiedzenie Rady Ministrów. M inisterstwo, przedstaw iając Radzie M inistrów p ro jek t noweli, zwróciło uwagę na nagłość spraw y oraz na to, że jest rzeczą ze wszech m iar pożądaną, aby ustaw a mogła być uchw alona przez Sejm przed 31 grudnia 1962 r.

Doceniając w pełni znaczenie adw okatury, która jest niezbędna dla realizacji konstytucyjnego praw a obyw atela do obrony i powinna p ra ­ widłowo funkcjonować, nie możemy jednocześnie zapominać o tym , że uwagę Rządu i Sejm u pochłaniają obecnie prace niesłychanie pilne

i ważne dla Państw a, prace nad planem gospodarczym i budżetem . Ze swej stro n y będziemy dokładali wszelkich starań, aby nowela została uchw alona możliwie szybko.

Nie należy łączyć te j spraw y z term inem w alnych zgromadzeń, które pow inny się odbyć do końca roku.

D aw ny regulam in — przed zmianą — stanowił, że zgromadzenia powinny być zwołane najpóźniej w m arcu. Term inów tych jednak nie przestrzegano, bo zgrom adzenia odbyw ały się w kw ietniu, m aju, czerw ­ cu, a naw et w lipcu.

Mimo wyraźnego naruszenia regulam inu, co chyba nie było p ra ­ widłowe, n ik t nie robił z tego powodu w rzaw y. Tym bardziej nieuza­ sadnione są obecnie głosy niepokoju, skoro zgromadzenia odbędą się przed końcem roku — zgodnie z ustaw ą i nowym regulam inem uchw a­ lonym przez Naczelną Radę Adwokacką.

Uważam, że przy otw arciu walnego zgromadzenia dziekan lub upo­ ważniony członek rad y powinien w yjaśnić sytuację w adw okaturze i oświetlić przebieg prac nad projektem reform y.

Reforma ma nie tylko obejmować sposób organizacji pracy i w y­ konywania zawodu, ale dotyczyć rów nież system u powoływania władz. P roblem y dotyczące adw okatury są opracow yw ane bardzo dokład­ nie i szczegółowo. Jeżeli chcemy dobrze rozwiązać tru d n e problemy, musimy unikać zbędnego pośpiechu, chociaż spraw a jest istotnie pilna.

A dw okatura pow inna to zrozumieć i pow inna być poinformowana o przebiegu tych prac.

(6)

№ 1 (61) Z p le n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A w d n . 10.X I .1962 r. 9

P rzy utrzym aniu, a naw et rozszerzeniu upraw nień sam orządu pro­ jekt now ej ustaw y przew iduje odm ienny od dotychczasowego system w yboru władz, będą więc m usiały być dokonane nowe wybory.

Trz.eb& zatem poważnie zastanowić się nad tym , czy obecnie jest rzeczą celową powoływanie władz, które będą czuły się jako tym cza­ sowe. Inaczej zabiera się do pracy człowiek w y brany na kilka lat, a inaczej, gdy je st w ybrany na kilka miesięcy.”"

Sam p ro jek t ustaw y nie może być obecnie dyskutow any, bo nie jest ostatecznie zakończony. Ustalono jednak, że przed poddaniem go pod obrady Rządu zostanie przedyskutow any z samorządem adwokac­ kim i w środowiskach prawniczych.

W ybory nowych władz będą w ym agały zm iany regulam inu.

Chyba na okres tym czasowy nie zachodzi potrzeba zmiany władz samorządu, pochodzących przecież z wyboru. Do działalności dotych­ czasowych organów sam orządu można było mieć różne zastrzeżenia, ale nie można im odmówić tego, że m ają za sobą paroletnie doświad­ czenie oraz znajomość środowiska i problem ów zawodu.

Tak chyba rozum iał te rzeczy Wydział Wykonawczy, podejm ując w tej spraw ie jednom yślną uchwałę. Spraw y te pow inny znaleźć zro­ zumienie na walnych zgromadzeniach.

Reforma adw okatury powinna się odbyć w atm osferze powagi i spo­ koju. Trzeba już dziś dbać o tę atm osferę i odsunąć wszystko, co budzi namiętności nie sprzyjające praw idłow ym rozwiązaniom.

O porządku dziennym decydują ostatecznie w alne zgromadzenia. Chcę powiedzieć, że przy różnych zastrzeżeniach co do pracy samo­ rządu adwokackiego nie zamierzamy przed reform ą — a również i po reformie — ograniczać samorządu, k tó ry powinien działać. Ingerować będziemy dopiero w tedy, gdy sam orząd nie będzie spełniać swych za­ dań. Nie chcemy wdawać się w to, w jaki sposób w alne zgromadzenia zostaną przeprowadzone, bo to leży w ram ach upraw nień samorządu. Oczywiście będziemy bacznie obserwować te zgromadzenia, bo pozwolą nam one stworzyć sobie obraz tego, w jakiej mierze adw okatura chce współdziałać w przeprow adzeniu reform y i rozum ie jej potrzebą,

w jakiej m ierze popiera poczynania P artii i Rządu, podyktow ane troską

o interes społeczny. Duży nacisk pragnę położyć na to, że chcemy aby ta spraw a znalazła zrozumienie. A byłoby jeszcze lepiej, gdyby znalazła poparcie ze strony sam ej adw okatury i żeby to zrozumienie, które w y­ kazał Wydział Wykonawczy i w ykazują dzisiejsze obrady plenum NRA, wypływało z przekonania środowiska adwokackiego.

(7)

10 Z p l e n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A w d n . 10.X I .1962 r. Nr 1 (61)

Na ty m polega polityczne znaczenie wojewódzkich w alnych zgro­ madzeń.

K orzystając z tego, że jestem przy głosie, chcę powiedzieć jeszcze o jednej dość doniosłej spraw ie i prosić, aby sam orząd postawił ją jako jedno z zadań pierw szorzędnej wagi. Chodzi o spraw ę system u szkole­ nia młodych kadr. Dobrze się stało, że spraw a ta została poruszona na łamach „P alestry ”.

Na podstaw ie obserw acji egzaminów adwokackich mogę powiedzieć, że dotychczasowy system szkolenia aplikantów adwokackich budzi po­ ważne zastrzeżenia. Egzaminy sędziowskie w ykazują lepsze przygoto­ wanie aplikantów sądowych niż aplikantów adwokackich. W program ie szkolenia za duży nacisk kładzie się na w ykłady, a za m ały na ćwi­ czenia praktyczne. W ykładów w ysłuchał k andydat na uniw ersytecie. System szkolenia w zespołach bardzo często nastręcza wątpliwości, bo aplikant zanadto je st obciążony nagłym i zastępstw am i adwokatów, i to w spraw ach nie przygotowanych. Trzeba powiedzieć, że aplikanci adwokaccy za mało pracują nad sporządzaniem projektów rew izji. Stąd słabość na egzaminach pisem nych oraz tendencja do w ypracow ań dy­ skusyjnych, k tórym b rak rzeczowości.

Spraw a szkolenia aplikantów adwokackich stała się aktualna, bo od przeszło roku są aplikanci, którzy przeszli aplikację sądową. Trzeba większy nacisk położyć na praktyczną um iejętność stosowania przepi­ sów. Są to m oje doświadczenia egzam inacyjne. W G dańsku poziom był dobry. W K atowicach i w W arszawie pytania były raczej teoretyczne, uniw ersyteckie. Za mało było pytań z zakresu spraw najw ięcej in tere­ sujących sądy, tj. z zakresu przestępstw gospodarczych.

W racając do spraw y w alnych zgromadzeń, pragnę zaznaczyć, że nie chcemy, aby zgrom adzenia m iały charak ter tylko form alny. Nad spra­ wozdaniami rad adwokackich powinna się odbyć dyskusja i powinny zapaść właściwe uchwały. D yskusja nad spraw ozdaniem rad y będzie w kładem do przyszłych wyborów. Pozwoli ona zorientować się, jak do­ bierać ludzi i jakie im stawiać zadania. Spraw a jest bardzo ważna, jest ona jakąś próbą dojrzałości adw okatury. Dużo się już zrobiło. Droga nie jest łatw a. P rzy wszystkich przeszkodach trzeba zapisać na dobro adw okatury, że w ciągu kilku la t od Zjazdu A dw okatury wzrosła doj­ rzałość polityczna i świadomość środowiska. Właściwe przeprowadzenie w alnych zgromadzeń może i powinno być dalszym krokiem naprzód, gw arantującym powodzenie, bo trzeba powiedzieć, że każda reform a jest rodzajem próby. Gdyby próba obecnej reform y nie spotkała się ze zrozum ieniem i nie przyniosła tych wyników, jakie chcemy osiągnąć,

(8)

N r 1 (81) Z p le n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A to d n . 1I.XI.19S2 r. U

to należałoby znowu szukać nowego m odelu socjalistycznej adwoka­

tu ry ”. jj '

Prezes S a d u r s k i podziękował M inistrowi Zawadzkiemu, za prze­ mówienie, po czym zaznaczył, że skoro stało się wiadome, iż p ro jek t noweli został przez M inisterstwo Sprawiedliwości zgłoszony do Rady M inistrów, i to z prośbą o traktow anie spraw y jako pilnej — to można mieć nadzieję, że stanie się on w krótce obowiązującym przepisem.

N astępnie dziekan A l b r e c h t , naw iązując do wypowiedzi M inistra Zawadzkiego w spraw ie szkolenia aplikantów , zwrócił się do M inistra z zapytaniem , czy nie byłoby możliwe zapraszanie przedstawicieli rad adwokackich na egzaminy aplikantów sądowych. Na podstawie uzyska­ nego — w drodze obserwacji — m ateriału można by wprowadzić zm ia­ ny w szkoleniu aplikantów adwokackich.

W odpowiedzi M inister Z a w a d z k i oświadczył, że postara się o to, aby przedstawiciele rad adwokackich mogli przysłuchiwać się egzami­ nom sędziowskim. Dzięki tem u zdobędzie się doświadczenie przy ukła­ daniu program u szkolenia.

Ponieważ n ik t więcej do głosu nad tym punktem porządku dzien­ nego się nie zapisał, Prezes Sadurski poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez dziekana Garlickiego.

Wniosek te n został p rzy jęty jednomyślnie. **

N astępnie przystąpiono do rozpatrzenia p u n k tu 4 porządku obrad. Skarbnik NRA adw. Michał K u l c z y c k i zreferow ał prelim inarz Naczelnej Rady Adwokackiej na rok 1963. Mówca zaznaczył na w stę­ pie, że obecnie nie można jeszcze przedstawić spraw ozdania z wyko­ nania budżetu r. 1962, b rak bowiem do końca roku praw ie 2 miesięcy. Może być natom iast uchw alony przez P lenum prelim inarz na rok 1963.

Podobnie jak w latach ubiegłych prelim inarz NRA składa się z 3 części:

I. Dział A — w pływ y i w ydatki NRA, które za­

m ykają się kw otą 1 367 000 zł

II. Dział B — w pływ y i w ydatki Funduszu Samo­ pomocy Koleżeńskiej przy NRA, które

zam ykają się kw otą 4 920 000 zł

III. Dział C — w pływ y i w ydatki „P alestry”, które

zam ykają się kw otą 874 000 zł.

W ykonanie budżetu NRA za 10 m iesięcy 1962 r. wykazało znaczną oszczędność. Saldo dodatnie na dzień 1.1.1963 można zupełnie real­

(9)

12 Z p le n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A u) d n . 1 0 .X I .llll r. № 1 (#1)

nie przew idyw ać na sumę około 350 000 zł. Pozwoliło to preliminować w płatę izb adwokackich na rzecz NRA w poprzedniej wysokości, czyli po 15 zł miesięcznie od adw okata-członka izby (już piąty rok).

Co się tyczy wydatków , to ich globalna sum a jest o kilkanaście ty ­ sięcy m niejsza niż w roku 1962, ponieważ odpadły lub uległy pew nem u zm niejszeniu niektóre pozycje prelim inow ane na rok 1962 (np. zakup mezli, odnowienie lokalu, koszty w yjazdów i in.), co dało możność pod­ wyższenia o m niej więcej 10% w ynagrodzenia pracowników biura NRA, przyw rócenia pokryw ania po rta Funduszu Samopomocy K ole­ żeńskiej przez Naczelną Radę Adwokacką oraz w prowadzenia do w y­ datków rzeczowych kosztu czynszu za spodziewany oddzielny lokal dla Wyższej Komisji D yscyplinarnej itp.

Przechodząc do spraw y ubezpieczenia adwokatów, mówca zaznacza, że spraw a ta m a być uregulow ana w nowej ustaw ie o u stro ju adwo­ katury. W związku z przesłanym M inisterstw u Sprawiedliwości w stęp­ nym projektem K om itetu P racy i Płac, przew idującym przekazanie - ZUS-owi ubezpieczenia adwokatów, Naczelna Rada Adwokacka, uw a­

żając ten p ro jek t za niekorzystny dla adw okatury, zwróciła się do M inisterstw a Sprawiedliwości z m em oriałem , w którego konkluzji prosi o możność prow adzenia akcji socjalnej we w łasnym zakresie. Ja k za­ gadnienie ubezpieczeń zostanie ostatecznie rozstrzygnięte, w tej chwili nie wiadomo.

Co się tyczy działalności Funduszu Samopomocy Koleżeńskiej, to na dzień 1 listopada 1962 r. z Funduszu tego w ypłaca się zasiłki:

adwokatom — koleżeńskie 93 osoby na sumę 135 974 zł w yjątkow e 76 osób na sumę 73 024 zł

razem 169 osób na sum ę 208 998 zł wdowom i sierotom — rodzinne 93 osoby na sum ę 66 931 zł

w yjątkow e 212 osób na sumę 103 570 zł razem 305 osób na sumę 170 501 zł. Ogółem zasiłki pobierają 484 osoby na sumę 379 499 zł miesięcznic. Zdaniem mówcy składka na Fundusz Samopomocy Koleżeńskiej w wysokości 90 zł miesięcznie od każdego adw okata powinna — do czasu ustawowego uregulow ania zagadnienia — wystarczyć.

Jeśli chodzi o budżet „P alestry ”, to wobec podniesienia się kosztów w ydaw nictw a pożądane jest utrzym anie dotacji NRA w kwocie 50 000 zł.

(10)

№ 1 (61) Z p le n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A w d n . 10.XI.19S2 r. 13

W zakończeniu swego przem ów ienia adw. Kulczycki w imieniu W ydziału Wykonawczego wnosi o uchw alenie przedstawionego prelim i­ narza budżetowego NRA na rok 1963 oraz o upoważnienie Wydziału W ykonawczego do przenoszenia pozycji budżetowych (virem ent) i do w ydatkow ania nadw yżki salda budżetowego na dzień 1 stycznia 1963 r. ponad przew idyw aną kw otę zł 350 000.

Zabierając głos w spraw ie budżetu „P alestry ”, wiceprezes adw. J a n c z e w s k i jako naczelny red ak to r „P alestry ” oświadcza, że wy­ datki na 1963 r. prelim inow ane są najzupełniej realnie.

Obecny prelim inarz NRA nie przew iduje w y datku na „Bibliografię historii adw okatury polskiej” . P raca nad tą bibliografią, która objęła dotychczas okres powojenny, pow inna być prow adzona nadal. Dlatego pożądane jest utrzym anie w prelim inarzu tej pozycji w wysokości z rok u ubiegłego.

W związku z tą spraw ą adw. K u l c z y c k i wnosi o przyjęcie w prelim inarzu budżetowym NRA na 1963 r. — po pozycji V III (Bi­ blioteka) — pozycji V IIIa: „Bibliografia H istorii A dw okatury Pol­ sk iej” — 20 000 zł.

Wobec tego, że do głosu w dyskusji nad ty m punktem porządku dziennego n ik t się nie zapisał, Prezes S a d u r s k i poddał pod głoso­ w anie zgłoszone przez Skarbnika NRA wnioski dotyczące prelim inarz* budżetowego NRA na rok 1963 oraz upoważniające W ydział W ykonaw ­ czy do dokonywania virem ent.

Wnioski te przyjęto jednomyślnie.

W wolnych wnioskach adw. G a d o m s k i poruszył spraw ę ube*- pieczenia adwokatów podkreślając, że proponowane w m em oriale NRA podniesienie do 40% ryczałtu na koszty utrzym ania zespołów z prze­ znaczeniem części tego ryczałtu na akcję socjalną prowadzoną we w łas­ nym zakresie odbije się na w ynagrodzeniu adwokatów.

Po w yjaśnieniach adw. M. Kulczyckiego zabrał jeszcze głos Wice­ m in ister Z a w a d z k i oświadczając, że dyskusja w tym przedmiocie je st przedwczesna, gdyż nie została jeszcze przesądzona kw estia, jak będzie w yglądał system podziału wpływów w zespołach adwokackich. S praw y poruszone w m em oriale NRA będą przez M inisterstwo S pra­ wiedliwości rozważone i w zięte pod uwagę jako głos w dyskusji nad tą kw estią. Nie można jednak staw iać tak sprawy, że adwokaci są za­ razem pracodawcami i pracownikami, bo w zespołach istnieje wspólna praca. W każdym razie są to spraw y wym agające bardzo dokładnego przem yślenia i ustosunkowania się. We właściwym czasie będą qp»,

(11)

14 Z p l e n a r n e g o p o s ie d z e n ia N R A w d n . 10.X1.19S2 r. Nr 1 (61)

podobnie jak cały p ro jek t ustaw y o u stro ju adw okatury oraz rozporzą­ dzenia wykonawcze, przedyskutow ane z sam orządem adwokackim i śro­

dowiskiem praw niczym .

Na ty m obrady P lenum Naczelnej R ady Adwokackiej zostały za­ kończone i prezes Sadurski, dziękując zebranym , a w szczególności W iceministrowi Zawadzkiemu, za udział w zebraniu, zam knął posie­ dzenie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem pracy jest określenie typologii i właściwości fizycznych gleb mułowato- glejowych i madowych wykształconych w dolinie zalewowej Supraśli w pobliżu Jurowiec, oraz

Książka została podzielona na dwie części, z których pierwsza zawiera dwa rozdziały, a druga jeden. Rozdział trzeci stanowi obszerny katalog prozopograficzny, w którym czytel-

z wojny żołnierzy, lecz także ich rodzin i cywilów: „potężna rzesza obywateli [...] wiedzie swe życie [podczas wojny — P.S.] w skrajnej nędzy i rozpaczy, popadając

Choć misja nie osiągnęła głównego celu, uczestnicy lega­ cji otrzymali nie tylko tradycyjne futra od cara i mniejsze podarki od jego syna, lecz także zwrot swoich podarków 41

Ale nie jest wcale ideą przewodnią całego tomu mechaniczne przeniesienie pojęć używanych w dzisiejszej antropologii kultury czy socjologii (zresztą przecież też dale- kich

Zawartość wodoodpornych agregatów o wymiarach 0,25-10 mm w warstwie 1-9 cm i 11-19 cm poziomu Ap gleby była bardzo duża, a w obiekcie z murawą stwierdzono istotnie

The highest catalase activity was in soil samples taken in Spring in the m onoculture and crop rotation plots, whereas rhodanase and acid phosphatase

Pod wpływem wzrastających dawek azotu zawartość potasu, fosforu, wapnia, magnezu i sodu w bulwach zmieniała się istotnie, jednak w obu terminach zbioru kierunek tych zmian był