• Nie Znaleziono Wyników

"Bibliografia bibliografij polskich", Wiktor Hahn, Wrocław 1956, Wydanie 2, znacznie rozszerzone, Zakład im. Ossolińskich - Wydawnictwo, s. XXII, 645, 1 nlb. : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Bibliografia bibliografij polskich", Wiktor Hahn, Wrocław 1956, Wydanie 2, znacznie rozszerzone, Zakład im. Ossolińskich - Wydawnictwo, s. XXII, 645, 1 nlb. : [recenzja]"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Elżbieta Słodkowska

"Bibliografia bibliografij polskich",

Wiktor Hahn, Wrocław 1956,

Wydanie 2, znacznie rozszerzone,

Zakład im. Ossolińskich

-Wydawnictwo, s. XXII, 645, 1 nlb. :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 47/4, 614-621

(2)

innej da in teresu jącą an alizę sam ego p ojęcia prozy, u sta w iczn eg o jej rozw oju i co ra z n ow ych p od b ojów teg o ta k e k sp a n sy w n eg o typ u p isa rstw a . N a w e t lek k i, d ow cip n y i p olem iczn y a rty k u lik o e se ju m a sw ój cięż a r g a tu n k o w y . N ie pogardzi n im teo rety k litera tu ry , k tóry na n ad m iar w y p o w ied zi teo rety czn y ch w naszej tw órczości n au k ow ej d op raw d y sk arżyć się n ie m a pow odu.

N ie podobna w sp raw ozd aw czym p rzegląd zie w yczerp ać ca łeg o b o g a ctw a p rob lem atyk i, za w a rteg o w d w u pokaźnych, bo p ra w ie sie d e m se t stro n lic z ą ­ c y ch tom ach. Z bierając przeto te rozproszone i troch ę lu źn e u w a g i, n a leży stw ierd zić, że p ow tórn e w y d a n ie stu d ió w W yki, u d o stęp n ien ie ich badaczom literatu ry, k rytyk om i w o g ó le osobom z p ro fesji czy z a m iło w a n ia in te r e su ­ ją c y m się dziejam i literatu ry n ow szej, b ędzie n ie w ą tp liw ie bardzo w y d a tn ą p om ocą, p ou czen iem i źródłem in spiracji. Studia te b o w iem na bardzo w ie lu o d cin k ach i fron tach w a lk i o n ow e, coraz p e łn ie jsz e i coraz g łęb sze ro zu m ie­ n ie d ziejó w p iśm ien n ictw a n aszego w y p e łn iły już n iejed n o zaszczytn e zad an ie bojow e, dając n o w a to rsk ie o c e n y i in terp retacje, w sk azu jąc zan ied b an ia, tere­ n y zagad n ień czek a ją cy ch n ie c ie r p liw ie n a ich p od jęcie, in sp iru jąc i tw órczo pobudzając n a w et w ów czas, gdy sądy autora n a su w a ją w ą tp liw o ść. K siążk a ta jest św ia d ectw em w y k o n a n ia bardzo d on iosłej, tru d n ej, p io n iersk iej pracy b a ­ d aw czej. Ma w ięc w sz e lk ie dane, b y dla h istoryk ów n ow szej litera tu r y naszej stać s ię k siążk ą n iem a l że podręczną, do której często p rzyjd zie zagląd ać, a dla in teresu ją cy ch się w sp ó łczesn o ścią literack ą — p raw d ziw ą i dobrą „szkołą k r y ty k ó w “.

A r t u r H u t n i k i e w i c z

W i k t o r H a h n , B IB L IO G R A FIA B IB L IO G R A FIJ PO LSK IC H . W yda­ n ie 2, zn aczn ie rozszerzone. W rocław 1956. Zakład im . O ssoliń sk ich — W y­ d aw n ictw o, s. X X II, 645, 1 nlb.

O publikow ana ostatn io B ib lio g ra fia bib lio g r a fij p o ls k ic h W iktora H ahna zo sta ła oznaczona jak o d rugie w y d a n ie zesta w ien ia , k tóre u kazało się w e L w o­ w ie w roku 1921 T rudno jed n a k trak tow ać tę p racę jak o w zn o w ien ie, gdyż ob ecn e w y d a n ie zostało n ie ty lk o rozszerzone n o w y m i m a teria ła m i do r. 1950 w łą czn ie, a le posiada rów n ież zm ien ion ą k om p ozycję i in n e zasady opisu b i­ b liograficzn ego. P on ad to, je ś li się w eźm ie pod u w agę, że n iek tó re p o zy cje — u m ieszczon e w z e sta w ie n iu z r. 1921 — usu n ięto z n ow ego w yd an ia jak o p rze­ starzałe, o czy w isty sta je się fakt, iż n ależy p otra k to w a ć p ra cę H ahna jako zu p ełn ie now ą.

W yd an ie B ib lio g ra fii bib lio g r a fij p o ls k ic h ma duże zn aczen ie d la p ra­ co w n ik ó w n au k i i kultury. W ypełnia on o brak o g óln ego in form atora o b ib lio­ g ra fia ch na teren ie polsk im , a co za ty m idzie — u ła tw ia w zn aczn ym stopniu p oczyn an ia b ad aw cze w za k resie w szelk ich d y scy p lin n a u k ow ych . B ib lio ­

grafia m oże b yć p rzydatna szczególn ie dla prac b ad aw czych w zak resie nauk

h u m an istyczn ych , gdyż te w dużej m ierze op ierają się na tek sta ch słow n ych .

1 W. H a h n , B ibliografia bibliografii p o ls k ie j. L w ów 1921. H. A lte n -

berg, s. 223. [Od R e d a k c j i : form ę n otk om b ib lio g ra ficzn y m n adała ad iu stacja redakcyjna.]

(3)

Z a sięg B ib lio g r a f ii H ahna ogranicza się d o r. 1950 w łączn ie, a w ię c n ie o b ejm u je n a jn o w szy ch z e sta w ień b ib liograficzn ych , k tórych czy teln ik zm u szo­ ny je s t szukać w b ieżą cy ch b ib liografiach ogólnych, w zesta w ien ia ch o m a w ia ­ ją cy ch b ib lio g ra fie sp e c ja ln e lub w rocznikach B i b l i o g r a f i i B i b l i o g r a ­ f i i i N a u k i o K s i ą ż c e 2. Trzeba jed n ak zau w ażyć, że o ile ob ecn ie p race b ib lio g ra ficzn e n otow an e są na bieżąco i sy stem a ty czn ie, to w latach d a w n iejszy ch , zarów n o w ok resie d w u d ziesto lecia m ięd zyw ojen n ego, jak i jeszcze w cześn iej — w czasach przed p ierw szą w ojną św ia to w ą , brakow ało w za sa d zie w y d a w n ic tw tego typ u lub też u k azyw ały się z p rzerw am i i n ie za w ie r a ły k o m p letn y ch m a te r ia łó w 3. T oteż przygotow u jąc sw oją p racę Hahn z p e w n o śc ią m u sia ł p rzeprow adzić d łu gie i żm u d n e poszu k iw an ia, przejrzeć w ie le cza so p ism oraz p u b lik acyj z pozoru n ie zw iązan ych z b ib liografią, n ie ­ k ie d y n a w e t zu p ełn ie zapom nianych. Ta m etoda pracy sp raw iła, że B iblio grafia je s t n ie ty lk o su m a ry czn y m zesta w ien iem sp isó w b ib liograficzn ych znanych już i w y k o rzy sty w a n y ch , ale sta n o w i rów nież w y k a z w ie lu b ib liograficzn ych źród eł zap om n ian ych lub uk rytych w dziełach n ie b ib liograficzn ych czy też w czasopism ach.

*

T yp z e sta w ie n ia bib liograficzn ego, k tóre zostało opracow ane przez W ikto­ ra H ahna, je s t p o w szech n ie znany i sp otyk an y w w ie lu krajach. W iększość tego rodzaju prac n ie ogranicza się jed n ak do w y k a zy w a n ia m a teria łó w do­ ty czą cy ch jed n eg o k raju, ale sta je się ogóln ym i inform atoram i o b ib liografiach . T ak im i z esta w ien ia m i są cy to w a n e p rzez H ahna: A W o r ld B ib l io g r a p h y of

B i b l i o g r a p h i e s4 lu b H a n d b u ch d e r B i b l i o g r a p h i e s. F u n k cję tę p ełn ić m oże ró w n ież i praca L e s sou rces du t r a v a i l b ib lio g r a p h iq u e 6.

P raca W iktora H ahna różni się jed n ak od w sp o m n ia n y ch w y d a w n ictw za sięg iem , gd yż o b ejm u je ty lk o b ib lio g ra fie dotyczące P o lsk i lub p isa n e przez P olak ów . To o g ra n iczen ie za sięg u p ozw oliło au torow i n a w y m ie n ie n ie w ięk szej ilo ści ty p ó w ze sta w ie ń , n iż robią to og ó ln e in form atory b ib liograficzn e. T ak w ię c do ze sta w ie n ia H ahna, obok sp isów b ib liograficzn ych w ścisły m te g o sło ­ w a znaczeniu, w e sz ły też, n a zy w a n e przez autora „ k ryp tob ib liografiam i“, b i­ b lio g ra fie w y stę p u ją c e w postaci za łą cz n ik ó w do prac k ry ty czn y ch oraz dzieła ty lk o o m a w ia ją ce różn ego rodzaju w y d a w n ictw a . T rzeba tak że n adm ienić, że B ib lio g ra fia b ib lio g r a fij n o tu je rów n ież z esta w ien ia b ęd ące p racam i ręk o p i­

2 W ykaz prac tego rodzaju podany je st w p rzed m ow ie do B ibliografii

b ib lio g r a fij pols kic h.

3 W. T. W i s ł o c k i , Bib lio grafia b ib l io f il s tw a i bib lio g r a fii pols k iej.

[Cz. 1—3, za lata 1914— 1920.] E x l i b r i s , 1918— 1922. — Toż. [Cz.] 4, za lata 1921 i 1922. K rak ów 1924. — W. T. W i s ł o c k i , B ibliografia biblio grafii, b i ­

b l i o t e k a r s t w a i b ib l i o f i l s t w a za rok 1928. K rak ów 1928/9. D odatek do P r z e ­

g l ą d u B i b l i o t e c z n e g o . — Toż za lata 1930— 193S.

4 Th. B e s t e r m a n , A W o r ld B ib l io g r a p h y of B ib lio g ra p h ies and of

B ib lio g ra p h ica l C ata logues, Cale ndars, A b s tr a c ts , D ig ests, In d ex es , and th e Lik e. W yd. 2. L ondon 1947.

5 G. S c h n e i d e r , H a n d b u ch d e r Bib lio graphie. W yd. 4. L eip zig 1930

6 L. N. M a 1 с 1 è s, L es sources du t r a v a i l b ib lio g r a p h iq u e. T. 1—3. P a ris 1950.

(4)

śm ien n ym i. C zęść z tych zesta w ień w m ięd zy cza sie ukazała się ju ż d ru k iem 7r a le cz ę ść ich sta n o w i w y k a z sta ry ch k a ta lo g ó w b ib lio teczn y ch i zesta w ień , k tó ­ rych w y d a n ie n ie je s t p lan ow an e. W iadom ość o nich, ch ociaż w zasad zie sprzeczna z p o jęciem b ib lio g ra fii ja k o sp isu p rac dru k ow an ych , je s t jed n a k bardzo pożyteczna zarów n o d la b ib liografów , ja k i dla in n y ch p ra co w n ik ó w nauki.

Zakres tem a ty czn y B ib lio g ra fii je s t bardzo szeroki. T em aty b ib liografij u w zg lęd n io n y ch w pracy W iktora H ahna są n a jró żn o ro d n iejsze i odnoszą się do w sz e lk ic h d y scy p lin w ied zy. W zw ią zk u z ty m autor p o d z ie lił zeb ra n e m a ­ te r ia ły n a trzy za sa d n icze działy: 1) B ib l io g r a f ie bibliografij, 2) B ib l io g r a f ie

og óln e, 3) B ib lio g ra fie sp ecjaln e.

W arto zaznaczyć, że w d ziale B ibliografie ogóln e zn ajd u ją się, obok w ła ś ­ c iw y c h z e sta w ie ń b ib liograficzn ych , rów n ież i sp isy k a ta lo g ó w w y d a w n iczy ch i b ib lio teczn y ch oraz p ełn y , po raz p ierw szy sporządzony, w y k a z p o lsk ich en cy k lo p ed y j. W d zia le B ib lio g ra fie s p e c ja ln e za n o to w a ł autor, obok prac do­ ty czą cy ch p oszczególn ych d zied zin n au k i i sztu k i, tak że b ib lio g ra fie form w y d a w n iczy ch (kalendarzy, czasop ism itp.), b ib lio g ra fie k ra jo zn a w cze i r e g io ­ n a ln e oraz b ib lio g ra fie osob ow e w raz z b io g ra fia m i i sło w n ik a m i k ry p to n i­ m ów , p seu d o n im ó w i anonim ów .

W ym ien iam te fa k ty , ab y w y k a za ć, że u m ieszczen ie w y d a w n ic tw teg o typu — w p ra w d zie o g ó ln ie w b ib liografiach b ib lio g ra fij p rzy jęte — przybrało w p ra cy H ahna zak res o w ie le szerszy, niż to z w y k le b yw a. S a m au tor w id zi, że przekracza w n iek tó ry ch przypadkach ram y p rzew od n ik a b ib lio g ra ficzn eg o i tłu m a czy się z tego w p rzed m ow ie. T ak w ię c w łą c z e n ie do z e sta w ie n ia w sz y st­ k ich e n cy k lo p ed y j w y n ik ło z tej przyczyn y, ż e autor ch cia ł „dać m o żliw ie p e łn y sp is n aszych en cy k lo p ed y j, ja k ieg o dotąd n ie m a“ (s. X V ); u m ieszcze­ n ie w z esta w ien iu prac b ęd ących sp isam i b ib lio tek (np. poz. 3778: „B ib lio tek i o św ia to w e. S p is na d zień [...]“) zostało p o tra k to w a n e jak o d o d a tek do B i b l io ­

grafii, gdyż au tor zd aje sob ie sp ra w ę z ich n ieb ib lio g ra ficzn eg o ch arak teru ,

a le w id z i jed n o cześn ie dużą w artość prak tyczn ą i in form acyjn ą te g o rodzaju zesta w ień . W łączenie do B ib lio g ra f ii w yk azu w a żn iejszy ch h isto rii litera tu ry p op iera autor argum entem , że „każda h isto ria litera tu ry je s t sw eg o rodzaju p rzeg lą d em b ib lio g ra ficzn y m “ (s. X IV ). Z tym p o g lą d em m ożna b y d y sk u to ­ w ać. S ą h isto rie litera tu ry (np. R om ana P iła ta czy W ilhelm a F eldm ana), k tó ­ r e za w iera ją szczeg ó ło w e z esta w ien ia b ib liograficzn e, są tak ie, k tóre p odają w ie le p rzy p isó w b ib liograficzn ych , ale są też i in n e, jak np. H i sto ria l i te r a tu r y

p o l s k i e j J. K rzyżan ow sk iego (1939), która om aw ia p o szczególn e u tw o ry ty lk o

od stron y litera ck iej, n ie d odając żad n ych in form acyj b ib lio g ra ficzn y ch o ich p u b lik acji.

W yd aje się, że ta k ie rodzaje p u b lik acyj w zak resie op racow ań h isto rii litera tu r y n ie p o w in n y w ch o d zić do w y k a zó w b ib liografij, gd yż w p rzeciw n y m

7 N p. H. S i e n k i e w i c z , Dzieła. T. 60.: P i ś m i e n n i c t w o o H e n r y k u S i e n ­

k ie w i c z u . M ateriały b ib liograficzn e. Oprać. J u lia n K r z y ż a n o w s k i przy

w sp ó łu d zia le Z b ign iew a D a s z k o w s k i e g o . W arszaw a 1955. — P o lsk a

b ib l io g r a fia lite r a c k a z a r o k 1948. Oprać, pod k ieru n k iem prof, dra S tefan a

V r t e l a - W i e r c z y ń s k i e g o Z espół P ozn ań sk iej P ra co w n i B ib lio g ra ­ ficzn ej IBL. W rocław 1954.

(5)

ra zie m o g ły b y się ta m zn aleźć ró w n ież i stu d ia k rytyczn e, zb iory recenzyj lite r a c k ic h itp., k tó ry ch jed n ak W iktor H ahn w sw ej p racy n ie u m ieszcza.

N a su w a ją się też w ą tp liw o ś c i co do słu szn ości um ieszczen ia w B ib lio g ra f ii h erb arzy ja k o źród eł b io -b ib lio g ra ficzn y ch . H erbarze w sw o ich n o ta tk a ch n ie u k a zu ją p rzeja w ó w ży c ia in telek tu a ln eg o danej osoby, a w ię c p e łn ie n ie przez nie fu n k c ji n ie ty lk o b ib lio g ra fii, ale n a w e t źródła b ib lio g ra ficzn eg o je s t n ie­ m o żliw e.

*

O ile pod w zg lęd em tem a ty czn y m dobór m a teria łó w d o B ib lio g ra f ii H ahna j e s t z u p e łn ie n ieogran iczon y, to pod w zg lęd em w a rto ści p rak tyczn ej zebrane d o k u m en ty z o sta ły p od d an e selek cji. W Bib lio grafii, ja k m ów i autor, „p om in ię­ to rzeczy drobne (o m ałej ilo ści pozycji), u w zg lęd n ia ją c je ty lk o w y ją tk o w o , o ile w d anej d zied zin ie n ie b y ło in n y ch m a teria łó w [, oraz] rzeczy, k tó r e stra­ ciły n a ak tu aln ości. W m n iejszy m sto p n iu sto so w a n o se le k c ję do w y d a w n ic tw n o w szy ch , w w ię k sz y m do d a w n iejszy ch [...]“ (s. XV).

T e zasad y selek cji, n a ogół zu p ełn ie słu szn e i zrozum iałe, n a su w a ją jednak d w a zastrzeżen ia. P ie r w sz e z n ich d otyczy stop n ia selek cji prac drobnych, ale b ęd ą cy ch n a jn o w szy m i zesta w ien ia m i b ib liograficzn ym i na dany tem at. M imo w sp o m n ia n eg o w yżej założenia H ahna B iblio grafia w y k a zu je tu p e w n e braki. N a p rzy k ła d w za k resie h isto rii literatu ry brak zesta w ien ia d ok on an ego przez M. J a n io n i og ło szo n eg o w P o l o n i s t y c e (II, 1949, nr 3), a za w iera ją ceg o

W y k a z p r a c p o w o j e n n y c h z z a k r e s u te o r ii i h is to rii li te r a tu r y , brak też pracy

Z. S k w a rczy ń sk ieg o C h łop i s p r a w a c h ło p s k a w r o m a n sie s t a n i s ł a w o w s k i m (Łódź 1950), w której załączona b ib liografia zaw iera 54 pozycje. J e śli s ię w e ź ­ m ie pod u w agę, że b rak u je w B ib lio g ra fii i in n ych p ow o jen n y ch z e sta w ień n a te tem a ty , to w y d a je się, że słu szn iej b yłob y w tym w yp ad k u przeprow adzić m n iej ostrą selek cję, n iż to u czyn ił autor om aw ian ej pracy. M ożliw e, iż c y ­ to w a n e p rzyk ład y sta n o w ią ty lk o w y n ik przeoczenia, a n ie celo w ej selek cji, co p rzy tak ob szern ym m a teria le b yłob y zresztą rzeczą zu p ełn ie zrozum iałą.

D ru g ie za strzeżen ie z w ią za n e z selek cją d otyczy sam ego c elu op racow an ia

B ib l io g r a f ii bib lio g r a fij. W iktor H ahn n ie określa d ok ład n ie ty p u u ży tk o w n ik a ,

k tó rem u m a słu ży ć je g o praca. W p rzed m ow ie w yraża życzen ie, aby B ib l io ­

g ra f ia u ła tw ia ła „badania n a u k o w e n a jszerszy m rzeszom c z y te ln ik ó w “ (s. X X I).

T o u o g ó ln ie n ie celu o p racow an ia za w a ży ło n a cech ach B ib lio g ra fii i odbiło się n a jej w a rto ści ja k o in form atora b ib liograficzn ego.

M a lclès w p rzytoczonej ju ż pracy L e s sources d u t r a v a i l b ib l io g r a p h iq u e 8

ch a ra k tery zu ją c typ w y d a w n ic tw a zw an ego b ib liografią b ib liografij — w id zi d w ie drogi, k tórym i m oże p ójść op ra co w a n ie teg o rodzaju spisu. Jed n a z nich p ro w a d zi do sporządzania p ełn eg o z esta w ien ia zn a n y ch au torow i b ib liografij, b ez w z g lę d u na ich w a rto ść in form acyjn ą, druga — pozw ala na opracow an ie se le k c y jn e g o p rzew od n ik a p o a k tu a ln ie istn ieją cy ch sp isach i źród łach b i­ b lio g ra ficzn y ch . Typ p ie r w sz y m a dużą w a rto ść historyczn ą, ale m n iejszą p ra k ty czn ą i je st rzadziej o b ecn ie op racow yw an y. Typ d ru gi — d o sto so w u je sw ój za k res i se le k c ję m a teria łó w do potrzeb u ży tk o w n ik a , różn icu jąc się o sta tn io w coraz w ię k sz y m stopniu, tw orzy ty p y b ib lio g ra fii b ib liografij prze­ zn a czo n y ch dla sam ouków , stu d en tó w , b ib liotek arzy, p racow n ik ów n a u k i itp.

(6)

P orów n u jąc p racę W iktora H ahna z typ am i z e sta w ień M alclès w id a ć , że B ib lio g ra fia bibliografij, z której w y łą czo n o m a teria ły p rzestarzałe lu b drobne, je s t rodzajem p rzew od n ik a p o b ib liografiach . Jed n a k że brak śc isłe g o u sta len ia i ok reślen ia rodzaju u żytk ow n ik a, k tóry m a k orzystać z tej pracy, n ie p o zw o lił na bardzo p recyzyjn ą se le k c ję i d la teg o pod w z g lę d e m m e r y to ­ ryczn ego doboru m a teria łó w B ib l io g ra f ia H ahna przypom ina, raczej su m aryczn e ze sta w ie n ie b ib liografij p o lsk ich n iż p rzew od n ik po a k tu a ln ie istn ie ją c y c h i p o d a ją cy ch w a rto ścio w e in form acje o sp isach b ib liograficzn ych . Z teg o też p ow od u zn ajd u jem y w B ib lio g ra fii — obok m a teria łó w b ęd ących p ie r w sz o ­ rzęd n ym źród łem in fo rm a cy jn y m — i d ok u m en ty o m ałej w a rto ści b ib lio ­ graficzn ej, a n a w e t prace, k tórych w a rto ść ja k o in fo rm a cji n au k ow ej trzeba by w o g ó le zak w estion ow ać. I tak np., je ś li się ogran iczyć ty lk o do p rzytoczeń z za k resu n auki o literaturze, obok W i e lk i e j l i t e r a t u r y p o w s z e c h n e j (poz. 4321) w y d a n ej pod red ak cją S. Lam a u m ieszczon o „Co czyta ć? P orad n ik dla c z y ta ­ ją c y c h k sią żk i“ (poz. 4322) ks. M. O. P irożyń sk iego lub P r z e w o d n i k p o b e ­

l e t r y s t y c e (poz. 4323) Cz. L ech ick iego; obok prac E streichera, S em k o w icza czy

S ta n k iew icza d otyczących b ib lio g ra fii autora Pa n a T a deu sza, z a n o to w a n o p ozycje tego typu: „M ick iew icz A dam . [Z estaw ien ie bibliogr.] B i u l e t y n P Z P R R. 4: 1949, nr 6, s. 3— 9“ (poz. 4767). P race w rodzaju P r z e w o d n i k a L ech ick iego albo z e sta w ie n ia w B i u l e t y n i e to b ib lio g ra fie za lec a ją ce, któ ry ch n ie m ożna trak tow ać jak o p ow a żn y ch źródeł b ib liograficzn ych . N ie k tó ­ re z n ich (np. P r z e w o d n i k ) podają n a w e t sądy fa łsz y w e , n a leży cie n ie u d o k u ­ m en to w a n e, i zaw ierają dość dużo b łęd ó w m erytoryczn ych . W łączen ie te g o rodzaju pu b lik acyj do B ib lio g ra fii b ib lio g r a fij w y n ik ło z p ew n o ścią ze w zg lęd u na ic h zn aczen ie historyczn e. P r z e w o d n i k czy z e sta w ie n ie w B i u l e t y n i e będą p o szu k iw a n e i w y k o rzy sta n e p rzez badacza form b ib lio g ra ficzn y ch oraz om a w ia n e przez h istoryk a k u ltu ry jak o d ok u m en t sw o ich czasów . Szkoda je d ­ nak, że autor Bibliografii n ie o strzeg ł u ży tk o w n ik ó w sw ej książk i, szu k a ją ­ cych tu ty lk o in form acji o źródłach b ib liograficzn ych , przed w a rto ścią tego rodzaju prac. M ożna b y ło to u czyn ić przy p om ocy krótkiej ad n otacji alb o też przez w y o d ręb n ien ie tych w y d a w n ic tw w osobną grupę. Trzeba przyznać, że k rok iem w kieru n k u u d zielan ia tego typ u in form acyj je s t o zn aczan ie gw iazd k ą pozycyj za w iera ją cy ch p o d sta w o w e p iśm ien n ictw o d otyczące dan ego tem atu lub zagadnienia, ale ten sposób n ie rozw iązu je jeszcze om aw ian ej sp raw y ca łk o w icie.

B rak adnotacji odczuw a się też w op isach prac, z k tórych ty tu łu n ie w y n i­ ka, czy są to sp isy b ib liograficzn e, czy b ib liografia sta n o w i w n ich ty lk o ja k iś fragm en t, czy też je s t to ty lk o o m ó w ien ie w y d a w n ic tw z danej d ziedziny. Co praw da, autor ta k ie p o stęp o w a n ie u sp ra w ied liw ia w p rzed m ow ie b rakiem w ie lu k siążek w zn iszczon ych przez w o jn ę b ib liotek ach w a rsza w sk ich , a c o za tym id zie — n iem ożn ością sp orząd zen ia op isów z autopsji. T o tłu m a czen ie n ie m oże jed n ak d otyczyć w szy stk ich pozycyj p ozb aw ion ych ad n otacji lub w zm ia n ek o fragm en tach b ib liograficzn ych . W iele w y d a w n ic tw ta k op isan ych to albo p race z okresu m ięd zy w o jen n eg o , albo o p u b lik o w a n e w sp ó łcześn ie, a w ię c raczej zu p ełn ie ła tw o dostęp n e. P ozb aw ion o np. ad n otacji poz. 1711: „K ostrzew sk i Józef: D z ie j e p o ls k ic h b a d a ń p r e h i s to r y c z n y c h . P ozn ań 1949“. P o sp raw d zen iu opisu tej pracy z k siążk ą ok azu je się, ż e stu d iu m K o strzew - sk ieg o zaw iera w tek ście p rzegląd p o lsk ieg o p iśm ien n ictw a p reh istoryczn ego (t.j. d otyczącego p rehistorii) od w. X V aż do roku 1939.

(7)

T en brak o b ja śn ień dotyczących m erytorycznej stron y u m ieszczon ych w b i­ b lio g ra fii prac ty m bardziej rzuca się w oczy, że sam zasad n iczy opis d oku­ m en tó w zo sta ł sp orząd zon y bardzo d ok ład n ie i ze w sz y stk im i szczegółam i te g o typu, ja k ilo ść stro n n ieliczb o w a n y ch , n azw a d r u k a m i obok n a zw y nakładcy, w ia d o m o ści o za siłk u P rezy d iu m R ady M in istrów itp. P o d a w a n ie tych szcze­ gółów , m oże n ie za w sz e p rzyd atn ych w b ib liografii te g o rodzaju co ze sta w ie ­ n ie W iktora H ahna, w y n ik a stąd, że autor p rzejął zasady op isu z P r z e w o d ­ n i k a B i b l i o g r a f i c z n e g o , będ ącego b ib liografią p ry m a m ą . N ależy tu o cen ić i p o d k reślić trud autora dostosow an ia o p isó w z pop rzed n iego w yd an ia

B ib lio g ra f ii do zasad w y m a g a n y ch ob ecn ie, ale ró w n o cześn ie trzeba zau w ażyć,

że P r z e w o d n i k B i b l i o g r a f i c z n y n ie za w sze m ógł p osłu żyć w tym w yp ad k u jak o w zór.

C hodzi tu p rzed e w szy stk im o opis a rty k u łó w z czasopism , w y d a w n ic tw w ielo to m o w y ch i fra g m en tó w b ib liograficzn ych . T ego rodzaju p race albo w ogóle n ie są um ieszczione w P r z e w o d n i k u , alb o n o tu je się ich p oszcze­ góln e części. N ic w ię c dziw n ego, że ich op isy w B ib lio g ra fii bib lio grafij, zw łaszcza o p isy w y d a w n ic tw cią g ły ch (np. poz. 2742 — „D anysz F leszarow a R egina: B ib l io g r a f ia geolo giczna P o ls k i“) lub w ielo to m o w y ch (np. poz. 59— 63:

„Bib lio grafia p o l s k a K arola E streich era“) są ro zw lek łe, a w ięc i n ie p rzej­

rzyste.

N a u w a g ę za słu g u je sposób opisu k on tyn u acji. U m ieszcza się je tuż pod op isem p racy, k tórej d otyczą i oznacza tą sam ą n u m eracją. D zięk i tem u u ż y tk o w n ik m oże się bardzo ła tw o zorientow ać o istn ien iu d alszego ciągu w y d a w n ictw a , ch oć czasem je s t on zu p ełn ie n iep o w ią za n y autorsko i w y d a w n i­ czo z pracą poprzednią.

N a to m ia st za strzeżen ie budzi n iek ied y rozw iązan ie u k ładu graficzn ego n iek tó ry ch p od d ziałów . T ak na p rzyk ład u łożon e są op isy prac będ ących sp i­ sam i treści czasopism . Z esta w ien ie ty c h op racow ań u m ieścił H ahn w pod­ d ziale X X I d otyczącym b ib liografij czasopism . Jed n ak ty tu ł czasop ism a b ę ­ dący czy n n ik iem szereg u ją cy m w tej grupie, n ie za w sze w y stę p u je jak o h a sło i je st d ru k ow an y w ersa lik a m i ty lk o w od syłaczach . W rezu lta cie, pon iew aż w ersa lik a m i są d ru k ow an e i h asła a u to rsk ie p oszczególn ych p ozycyj, k tóre n ie stan ow ią p o d sta w y u k ład u alfab etyczn ego, m y lą w ten sposób porządek i utru d n iają o r ie n ta c ję w m ateriale. S p raw a je st o ty le w ażna, że sp isy za­ w artości czasop ism grom ad ził H ahn r ó w n o leg le z C zesław em G utrym i w o s ta t­ niej ch w ili, już w tra k cie prac red ak cyjn ych n ad Biblio grafią , porów n ał sw o je osiągn ięcia z n o w o w y d a n ą pracą G utrego (B ib lio g ra fia scalon ych s p i s ó w z a ­

w a r to ś c i c zas opism . W rocław 1953). P o ró w n a n ie w y k azało, ż e ch oć zesta w ien ie

G utrego je s t ob szern iejsze zarów no pod w zg lęd em za sięg u ch ron ologiczn ego, jak i w y d a w n iczeg o , to jed n a k w Bib lio g ra fii H ahna zn ajd u je się 25 sp isó w treści czasop ism , k tó ry ch brak u G utrego. W ten sposób ob ie t e p race u zu p eł­ n iają się w za jem n ie i dopiero ob ie razem m ogą sta n o w ić p o d sta w ę do p o szu k i­ w a ń b ib lio g ra ficzn y ch w za k resie p o lsk ich m a teria łó w czasop iśm ien n iczych . Spraw ą bardzo w ażn ą d la każd ego zesta w ien ia b ib lio g ra ficzn eg o — u ła t­ w iającą lub u tru d n iającą orien tację w zeb ran ym m a teria le — je s t sam układ bibliografii.

Z asady u k ła d u p rzy jęte w sw ej B ib lio g ra f ii om aw ia H ahn szczegółow o w przedm ow ie. P om aga ró w n ież w ich p ozn an iu d ok ład n y spis rzeczy, a w przypadkach bardziej d rob iazgow ych p oszu k iw ań m ogą u ży tk o w n ik o w i

(8)

słu ży ć pom ocą in d ek sy: p rzed m iotow y i alfab etyczn y. D zięk i tym w sz y stk im dod atk om orien tacja w m a teria le za w a rty m w B ib lio g ra f ii b ib l io g r a f ij n ie je s t trudna. Sam sch em a t układ u , pod ob n ie ja k i za sa d y o p isu o p a rł H ahn o k la ­ s y fik a c ję P r z e w o d n i k a B i b l i o g r a f i c z n e g o , stopując jed n ak p e w ­ n e zm ian y (np. w y łą cza ją c etn o g ra fię z p od d ziału „H istoria“ a w łą cza ją c lit e ­ ra tu rę do poddziału „ F ilo lo g ia “). Z m iany te są zu p ełn ie uspi'a w ie d li w io n ę, gd y ż zostały d ostosow an e do rodzaju m ateriałów , ja k ie w e sz ły d o B ib lio g r a f ii i n ie u trudniają o rien ta cji w pracy, n a w e t tem u czy teln ik o w i, który p r z y z w y ­ cza jo n y je s t do p o słu g iw a n ia się k la sy fik a cją w P r z e w o d n i k u B i b l i o ­ g r a f i c z n y m . K w estie, n a tem at k tórych m ożna d y sk u to w a ć z autorem , d otyczą jed y n ie drobnych szczegółów układu w p o szczeg ó ln y ch gru p ach m a te ­ ria łó w . Trudno s ię np. zgodzić, aby w zak resie litera tu ry p o lsk iej w y o d ręb n ia ć ty lk o n astęp u jące form y p iśm ien n ictw a : p oezję, dram at, b e le tr y sty k ę i p a m ię t­ niki. Z astrzeżenia budzi przede w sz y stk im grupa za ty tu ło w a n a „ B e le tr y sty k a “. Z w łaszcza gdy po p rzejrzen iu zn ajd u jących się tam m a teria łó w p rzek on u jem y się, iż są to b ib lio g ra fie p o w ieści i bajki oraz b ib lio teczn e i w y d a w n ic z e k a ta ­ logi litera tu ry p ięk n ej. W ydaje się, że zarów n o p ow ieść, jak i b ajk a z a słu g u ją na w y m ie n ie n ie w ty tu le grupy n a w et w ów czas, gd yb y ilość d o ty czą cy ch ich m a teria łó w n ie p o zw a la ła na w yod ręb n ien ie w sp ecja ln ą jed n o stk ę układu.

R ów nież u m ieszczan ie je d y n ie 'w rozd ziale za ty tu ło w a n y m „ T ow arzystw a n a u k o w e “ m a teria łó w b io -b ib lio g ra ficzn y ch zn ajd u jących s ię w sp raw ozd a­ n ia ch i rocznikach tych to w a rzy stw — trzeba uznać za przeoczen ie, k tóre m oże u tru d n ić p racę p oszu k u jącym m ateriałów do b ib liografij osob ow ych . Ż y cio ry ­ sy za w a rte w tego rodzaju w y d a w n ictw a ch , ch o cia ż odnoszą się do człon k ów to w a rzy stw , om aw iają jed n a k c a ło k szta łt pracy danej osoby, a w ię c w a żn e są z o g óln ego p u n k tu w id zen ia n au k i, a przede w sz y stk im sta n o w ią c e n n e źródło przy sporządzaniu b ib liografij osobow ych. D la teg o p o w in n y s ię one znaleźć, ch oćb y w form ie sk rócon ego zapisu, w w y k a zie źród eł i m a teria łó w do ta k ich bib liografij, podobnie jak zn alazły się tam m a teria ły b io -b ib lio g ra ficzn e w y k a ­ zy w a n e bieżąco w czasop iśm ie N a u k a P o l s k a (poz. 3865 i od syłacz na s. 522).

Trzeba jed n ak przyznać, że sporne przypadki tego typ u jak w yżej op isa n y są raczej rozw ią zy w a n e p rzez u m ieszczan ie w in n ych działach dużej ilo ści o d syłaczy lub o p isó w skróconych, które — chociaż zanadto m oże rozszerzają ob jęto ść B ibliografii — to jed n ak bardzo u ła tw ia ją p o szu k iw a n ia i p ozw alają u n ik n ą ć nieporozum ień.

W dużej m ierze pom aga w zbieraniu m a teria łó w i in d ek s p rzed m iotow y, choć trzeba nad m ien ić, że za w iera on p ew n e przeoczenia. N a p rzyk ład zab rak ­ ło w n im hasła „B ajk a“ lub „B aśń“, m im o że w sam ej b ib lio g ra fii zan otow an o p o d staw ow ą p olsk ą p racę na ten tem at, a m ia n o w icie J. K rzy ża n o w sk ieg o

P o ls k ą b a j k ę l u d o w ą w u k ła d z ie s y s t e m a t y c z n y m (poz. 4608). P rzy n iek tórych

h a sła ch n ie w y m ien io n o zn o w u w szy stk ich p ozycyj d o tyczących d a n eg o te m a ­ tu. A w ię c np. h a sło „R om anse“ odsyła tylk o do jednej pozycji. Co p raw d a resztę pozycyj d otyczących rom an sów w y m ien io n o przy h a śle „ P o w ieści“, ale zap om n ian o przy ty m p ołączyć od syłaczem u zu p ełn ia ją cy m te d w a hasła, zn aczące p rzecież w ła śc iw ie to sam o.

Spośród in n y ch zagad n ień in d ek su przed m iotow ego w arto zw rócić u w a g ę na brak jed n o lity ch zasad w form ow an iu tem a tó w w ielo w y ra zo w y ch . Raz tego rodzaju hasła zaczynają się od rzeczow n ik a (np. „ U n iw ersy tety lu d o w e “), k ied y

(9)

indziej od p rzym iotn ik a ( n p .. „L ekarskie n a u k i“, „Społeczna p ed a g o g ik a “), a zdarzają się też przyp ad k i, k tóre ten sam tem a t opisują różn orod n ie (np. „ Ilu stro w a n e w y d a w n ic tw a “ obok „W yd aw n ictw sp ecja ln y ch “).

K w e stia in d ek su przed m iotow ego, sło w n ic tw a jeg o tem a tó w i w y b o ru o k reśln ik ó w je s t w o g ó le spraw ą rozw ią zy w a n ą n ajróżnorodniej w w y d a w n ic ­ tw a c h b ib lio g ra ficzn y ch i in n y ch pracach n au k ow ych . T rudno jed n a k w y m a g a ć od a u to ró w przyjęcia p ew n y ch regu ł, sk oro brak ich w p olsk iej litera tu r ze m e ­ tod yczn ej z zak resu bib liografii. J ed y n a p olsk a k siążk a na ten temat® z a str z e ­ ga, że p o d a je reg u ły ty lk o dla k a ta lo g ó w b ib lioteczn ych , a n ie d la b ib lio g ra fij. P rzy ta k im sta n ie rzeczy w y d a w a ło b y s ię słu szn e u m ieszcza n ie w p rzed m o w ie do d a n eg o d zieła szczeg ó ło w y ch in form acyj o zasad ach sporządzenia in d ek su przed m iotow ego. W iktor H ahn tak ich in form acyj n ie p odaje, toteż zasad y p rzy jęte przez n ie g o trzeba poznać d op iero w trak cie k orzystan ia z in d ek su . N a to m ia st są w p rzed m o w ie do B ib lio g ra fii szczegółow o o m ó w io n e zasady, na p o d sta w ie k tórych sporządzono a lfa b ety czn y in d ek s au torów i prac an on im o­ w y ch , d latego p o słu g iw a n ie się n im je s t o w ie le ła tw iejsze.

W zw ią zk u z ty m in d ek sem w a rto za sygn alizow ać, że k ry p to n im y są w n im n o to w a n e w k o lejn o ści odw rotnej n iż n a k arcie ty tu ło w ej, a w ię c pod literą stan ow iącą p o czątek n azw isk a. P oza tym rozw iązan o tu szereg p seu d o n im ó w i k ry p to n im ó w m ało zn an ych i n ie n o to w a n y ch w S ł o w n i k u Bara. To n ie w ą tp liw ie cen n a stron a tej pracy. Z nalazło się tu jed n ak i b łęd n e rozw iązan ie, k tóre n a leży sprostow ać: „A ntologia O d B a u d ela ire'a do n a d r e ­

a lis tó w . W arszaw a 1933“ — podpisana p seu d on im em „ S tefan N a p iersk i“ —

je s t pracą S tefan a Eigera, a n ie A n to n ieg o L a n g e 10.

K ończąc to k rótk ie o m ó w ien ie B ibliografii b ib lio g r a fij p o ls k ic h n a le ż y z a ­ znaczyć, że n ie poru szan o w n im w yczerp u jąco w szy stk ich p ro b lem ó w z w ią z a ­ n ych z p rzyjętą p rzez autora m etodą opracow ania. S taran o się ty lk o w sk a za ć na p rzyd atn ość B ib lio g ra f ii dla badaczy i h isto ry k ó w litera tu ry oraz p o in fo r­ m ow ać o ch arak terze zebranych w niej m ateriałów . Trzeba tak że stw ierd zić, że n ie z a le ż n ie od zastrzeżeń, ja k ie m ogą m ieć w sto su n k u do B ib lio g ra f ii r ó ż ­ nego ty p u jej u ży tk o w n icy , tom , ze w zg lęd u n a za w a rte w n im b ogate in fo r­ m acje, sta n o w i bardzo cen n ą p ozycję w p olsk ich w y d a w n ic tw a c h b ib lio g ra ficz­ n y ch i będzie, ja k tego p ra g n ie W iktor H ahn, pom agać w b ad an iach n a u k o w y ch szerok im k ręgom czy teln ik ó w .

E lżb ie ta S ł o d k o w s k a 9 A. Ł y s a k o w s k i , K a ta l o g p r z e d m i o t o w y . P odręcznik. W arszaw a 1946. 10 Por.: A. B a r , S ł o w n i k p s e u d o n i m ó w i k r y p t o n i m ó w p i s a r z y p o ls k ic h o r a z P o ls k i d o ty c z ą c y c h . T. 2. K rak ów 1936, s. 55.— K. C z a c h o w s k i , O b r a z w s p ó ł c z e s n e j l i t e r a t u r y p o ls k ie j . T. 3. W arszaw a—L w ó w 1936, s. 331 i 333. P a m ię t n ik L ite r a c k i, 1956, z. 4

.

21

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przyłączenie do wspólnej sieci elektrycznej, gazowej i cieplnejM. urządzeń odbiorców nie będących

Podjęcie uchwały przez Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej w sprawie zadań i charakteru „Palestry” jest uwarunkowane koniecz­ nością dostosowania profilu pisma

Przytoczone wywody w skazują na to, że możliwe jest dochodzenie roszczeń w sto­ sunku do przedstaw iciela dyplomatycznego w drodze wytoczenia powództwa w s ą

W dziedzinie tej mamy, niestety, bardzo dużo mankamentów, które według oceny Prezydium NRA wynikają z tego, że wielu członków rad nie włącza się

Jest więc jednym ze współtwórców pierwszego Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu, a także komentatorem norm etyki adwokackiej w monograficznej pracy

W sekcjach opiekuńczych Wydziałów dla Nieletnich: Sądu Powiato­ wego dla m. Warszawy oraz Sądu Powiatowego dla Warszawy-Pragi przebadałem 200 akt spraw o

Do obalenia jednak prawomocnych orzeczeń sądowych prowadzi także instytucja przywrócenia term inu w powiązaniu ze zwykłym środkiem odwoławczym bądź innym

Odpowiedź na to pytanie wymaga oczywiście uwzględnienia dynami­ ki c a ł e j struktury kar z odniesieniem jej do okresu poprzedzającego wejście w życie nowego