S tudia Teologiczne Bial., D roh., Łom.
16(1998)
KOMPOZYCJA I STRUKTURA MODLITWY
LITURGICZNEJ
Treść: Wstęp; I. Kompozycja modlitwy liturgicznej; II. Elem enty strukturalne modlitw liturgicznych; Zakończenie.
WSTĘP
Teksty m o d litw liturgicznych ukazują n am się p o d p ew n y m w zg lę dem z jednej stro ny jako teksty inspirow ane p rzez Pism o Święte, z d r u giej zaś są p rz y b ra n e w szatę literacką p rz e z k o n k retn eg o a u to ra , w określonym czasie i m iejscu, w którym zostały napisane. Te d w a jakby źródła m ają znaczny w p ły w nie tylko na asp ek t form alny, zew n ętrzn y tekstów m odlitw liturgicznych, ale mają rów nież d u ży w p ły w na w y ra żenie i zrozum ienie treści doktrynalnej. Kościół, k tó ry rozw aża tajem ni cę Jezusa C hrystusa kontem plując Słowo Boże, ukazuje to w sw oim k u l cie p o p rzez w y rażenia biblijne, posługując się jed n ak form am i literacki mi, dosto so w an y m i do zdolności percepcyjnych w iernych określonego czasu i miejsca. U żyw ając form literackich określonego czasu Kościół nie zm ierza w p ro st do perfekcjonizm u stylistycznego. To czego p o sz u kuje to p o p raw n a, go d n a form a, zrozu m iała i jasno w yrażająca św ięte tajem nice sp raw o w an e w kulcie.1
Z tego podw ójnego zam iaru ro dzi się p raw d ziw y i w łaściw y styl literacki liturgii. M ożna to zauw ażyć w tekstach starych sakram enta- rzy rzym skich. Już od IV-V w iek u istnieje p o w szechna tradycja literac ka, p ew n a jednolitość słow nictw a, tem atów . Język liturgiczny, różny od
KS. TADEUSZ SYCZEWSKI
1 Por. M. A u g e . Principi cli interpretazione elei testi liturgici. W: Anamnesis. La Liturgia, m om ento nella storia della salvezza. Torino 1974 s. 168-170.
języka oficjalnych d o k u m entów Kościoła. M ożna m ów ić o specyficznym języku liturgicznym . Język łaciński staje się językiem szczególnie chrze ścijan. Język ten charakteryzuje się dość d u ży m ry goryzm em w obec ca łej term inologii w yw odzącej się z k u ltu pogańskiego. Zostaje w yjęte ze słow nictw a chrześcijańskiego to w szystko, co m a jakikolw iek zw iązek ze znaczeniem k u lty czn y m p och o d zen ia pog ań skieg o. N a o znaczenie m od litw y p ierw si chrześcijanie posługują się specjalnym term in em o ra tio, p o chodzącym od słow a antycznego orare, m ało u ży w an y m w języ ku p o to c z n y m I w iek u . M iłość chrześcijańska zostaje o d ró ż n io n a od pogańskiego am or p rzez caritas lub dilectio. Miejsce k u ltu p ierw szy ch chrześcijan nie jest n azyw an e tem p lu m ale ecclesia, dom inicum , basili ca. Słow nictw o języka liturgicznego jest b ard zo b o gate choć z drugiej stro n y zau w ażam y w n im pew ne w yrażen ia retoryczne i sterotypow e. Łacina liturgiczna staje się fenom enem lingw istycznym sam ym w sobie i m usi być analizow ana w kontekście języka łacińskiego chrześcijan.2
1. K om pozycja m o d litw y litu rgiczn ej
W skład kom pozycji m odlitw y liturgicznej w chodzą m iędzy innym i elem enty przedm iotow e lub inaczej treściowe. Kompozycja m odlitw y li turgicznej w p ew nym sensie zależy od uroczystej m odlitw y błogosław ień stw a w ypow iedzianego przez C hrystusa podczas ustanow ienia E ucha rystii, p u n k tu centralnego, z którego w ypływ a cały kult chrześcijański.3 Charakter Paschalny Wieczerzy Pańskiej w ydaje się być niepodw ażal ny.4 M odlitw y żydow skiego obrzędu paschalnego zachow ują zasadniczo klasyczną strukturę beraka i w jej świetle należy widzieć kompozycję i struk turę błogosław ieństw a C hrystusa w ypow iedzianego nad chlebem i kieli chem. A nalizując tem atykę beraka zauw ażam y, że kom pozycja ży d o w skiej uczty paschalnej przybiera zasadniczo trzy fazy: dziękczynienie w y rażone Bogu Stwórcy, który troszczy się o cały świat i każde stw orzenie z dobrocią, miłością i miłosierdziem. D ruga faza m ów i o dziękczynieniu w y rażonym Bogu, który troszczył się i nadal troszczy się o naród w ybrany. W tym mom encie dziękczynienia przew odniczący zgrom adzenia błogosławił chleb i w szystko, co było do spożycia podczas uczty paschalnej. Trzecia faza to w staw iennictw o i prośba za naród, za m iasto święte i za świątynię.5
2 Por. A u g é s. 169-170.
3 Por. Tamże s. 171.
4 Por. L. L i g i e r . Les origines de la prière eucharistique. De la céne du Seigneur à l ’Eucharistie. W: „Q uestions Liturgiques” 1972 s. 181-182.
KOMPOZYCJA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNET G dy C h rystus celebruje sw oją Paschę w ram ach o b rzęd u ż y d o w skiego, to w ów czas zasadniczo p rzestrzeg a jej form y, g d y zaś id zie o treść, to daje jej czysto chrześcijańskie dopełnienie, ku któ rem u były zo rientow an e figury starotestam entalne. Jest b ard zo p raw d o p o d o b n e, że ta m o d litw a była p rz e d e w szy stk im w y zn an iem Ojca, k tó reg o Jezus ukazał sw oim na świecie przez pośrednictw o swojego imienia /J 17, 1-6 / . C hrystu s w iele razy zw racał się podczas błogosław ieństw a d o Ojca, w sposób prosty, przepow iadając słow a dotyczące w łasnej misji /p o r . M t 11, 25-26; J 11, 4 1 -4 2 /.6
M ożem y jednak zrekonstruow ać porządek logiczny i zasadniczą treść podstaw ow ych elem entów m odlitw y błogosław ieństw a w y p ow iedziane go przez Jezusa C hrystusa. Są to następujące elementy, które w ch o d zą w skład kompozycji m odlitw liturgicznych: w spom nienia przedziw nych dzieł Bożych w ra z z dziękczynieniem , uśw ięcenie d aró w poch o dzący ch od Bożej O patrzności oraz m odlitw a błagalna za Kościół. Te trzy elem enty klasyczne były obecne w tradycji m odlitw eucharystycznych Kościoła i stanow ią podstaw o w ą treść m odlitw liturgicznych. Jest to w idoczne szcze gólnie w tekstach bardziej klasycznej tradycji rzymskiej, w której niekiedy w ystępują one w zmienionej kolejności. W idoczne to jest także w błogo sław ieństw ie w ody chrzcielnej, gdzie pierw szy elem ent nie w yraża dzięk czynienia, ale jest prostą inw okaqą do Boga: Deus, qui invisibili potentia tua... W ten sam sposób m ożna pow iedzieć o w iększości oracjo rzy m skich, w których pierw szy elem ent przechodzi w inwokację do Boga. D rugi natom iast znajduje się w sposób jeszcze wolniejszy.7
M ówiąc o kom pozycji m o dlitw liturgicznych p o ru szy m y tutaj d w a b ard zo istotne zagad n ien ia zw iązane z tym problem em . N ajpierw z w ró cim y u w ag ę n a zasad n icze cechy sty listyczne i ry tm iczn e, n a stę p n ie om ów im y zagadnienie kom pozycji tem atycznej m o d litw liturgicznych.
a. C echy sty listy czn e i ry tm iczn e m o d litw litu rg iczn y ch
Z agadnienie stylu nie jest tylko problem em czysto form alnym , ale odsłania także problem y ludzkie, religijne, psychologiczne, historyczne i typologiczne.8 Styl tekstów łacińskiej euchologii rzym skiej odbiega zd e cydow anie od stylu łaciny klasycznej i jest językiem obiegow ym epoki z d u ży m i w p ły w a m i now eg o sty lu stw o rzo n eg o p rz e z chrześcijaństw o. Zw rócim y tutaj szczególną uw ag ę na niektóre o rnam enty stylistyczne, jak rów nież na ich cechy.
6 Por. A u g é s. 171. 7 Tamże s. 172. 8 Tamże s. 174.
R ozb ud ow a. C h o d zi tutaj najczęściej o rozszerzenie, ro z b u d o w a nie samej inw okacji, która m oże w yrazić się w form ie zd an ia w zg lęd n e go:
D eus, qui in Filii tu i h um ilitate iacentem m u n d u m erexisti...9 albo w form ie dopow iedzenia: „D eus, om nium m isericordiarum ac totius bo n i tatis auctor...10 czy też w jednoczesnym połączeniu o b y d w u tych form: „O m n ipo tens sem pitern e D eus, spes unica m u n d i /c z ę ść ro z b u d o w a n a / , qui p ro p h eta ru m tu o ru m praeconio p raesen tiu m tem p o ru m decla rasti m ysteria ..." /z d a n ie w z g lę d n e /.
N ależy podkreślić, że ta ro zb u d o w a p raw ie zaw sze zaw iera ele m en ty anam nezy, które podkreślają jakiś m om ent, czy też asp ek t zb aw czej interw encji P ana Boga w historii człowieka.
Successione binaria. N astęp stw o /w ie r s z / d w u zg ło sk ow e. Roz b u d o w a m oże być u k ształto w an a za pom ocą różnych przyim ków . N o r m alnie znajdują się dw a p rzy im k i jednakow o dostosow ane. Taki p rz y p ad ek n azy w am y dw u sk ład nio w o ścią /w ie rs z d w u z g ło s k o w y /, która op iera się na kolejnym u p o rz ą d k o w a n iu d w óch części w e w zajem nej zgodności. To zjaw isko jest dość często spotykane w kom pozycji em boli- z m u prefacji rzy m skiej i sp o ty k a się ta k że w m o d litw a c h b ło g o s ła w ień stw su p er p o p u lu m .11
Prefacja jest u k ształto w an a z trzech zasadniczych części: fo rm uła w p ro w a d z e n ia , em b o lizm czyli część cen traln a i fo rm u ła k o ń co w a12. Em bolizm prefacji p rzed e w szystkim rozw ija m otyw uw ielbienia i chw a ły, czyli jasno precyzuje dlaczego w ychw ala się i czyni się dzięki Bogu. Ten em bolizm w ch o d zi w skład często dw uskładnikow ości. Ta k o n stru k cja p rz e d e w szy stk im jest ch arak tery sty czn a d la prefacji. Ten u k ła d em bolizm u jest rozłożony w następującym p o rządk u: w y razy d w u z g ło skow e - pierw szy i ostatni w yrażają założenie ściśle określone. W yrazy p o śred n ie zaś przedstaw iając ich zaw artość są jed nak w ścisłym zw iązku z założeniam i poprzedzającym i i następującym i. Jeśli zaś em bolizm jest u k sz ta łto w a n y tylko z d w ó ch sk ład n ik ó w /w y r a z ó w /, to je d en jest zależny od d ru g ieg o treściow o. O statnia teza ukazuje m otyw ację o k re śloną i n iezrów naną, która p ro w ad zi m odlącego d o uw ielbienia i d zięk c z y n ie n ia .13
9 M issale Rom anum , D om inica XIV „Per annum ”, Collecta. 10 G e l, η. 249, 38.
11 Por. A u g e s. 175.
12 Por. A . T r і a с с a . La strutturazione eucologica dei Prefazi. Contributo m etodologico p er una loro retta esegesi. W: „Ephem erides Liturgicae” 86 / 1972 / s. 233-279.
KOMPOZYCJA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNE! Taki typ iczny p rzy k ła d znajdujem y w prefacji P ap a Vigilio, która zachow ała się w S ak ram entarzu z Werony:
qui curam nostram ea ratione m oderaris,
u t p ro v en tu s exterior de in tern o ru m qualitate procedat. N ullis q u ip p e forinsecus m iseriis adfligem ur,
si vitia frenem us anim orum ; nec visibili dedecori subiacebit, qui foedis cu pid itatib u s obviaverit; nu lla in q u ietu d o p raevalebit extrinsecus, si agam us corde sincero;
nullis su b d em u r hostibus, si pacem teneam us internam .
Ita, sicut a nem ine m agis q uam a nobis laedim ur, sic noxia cuncta succum bent,
si nosm etipsoso ante vincam us.14
Antyteza. Jest ornam entem stylistycznym typicznym dla klasycznej euchologii rzym skiej, która zaw iera dw a pojęcia przeciw staw ne, celem lepszego ich uw ydatnienia. W Piśmie Świętym jest h ym n w 1 Tm 3, 16, który m oże być odtw orzony na podstaw ie 1 P 1, 20; 3, 18-22; i Ef 5, 14, który posługuje się nieustannie antytezą. Znacząca jest tutaj także m odli tw a ze starożytnej Liturgii Bożego N arodzenia, która m oże posłużyć za ilustrację. Pochodzi ona ze starej Liturgii rzymskiej, której autorstw o p rz y pisyw ane jest św. Leonowi i ukazuje przeciw staw ienie dw óch pojęć.
D eus, qui h u m anae substantiae dignitatem et m irabiliter condidisti et m irabilius reform asti, da, quesum us, nobis Jesu C hristi filii tui d iv in i tatis esse consortes, qui h u m an itatis nostrae fieri d ig n atu s est particep s.15
Paralelizm. Polega na w y p o w ied zen iu pew n eg o pojęcia w d w óch różnych form ach, ale rów noznacznych i b ard zo podob ny ch w swej isto cie. Dość często m ożna go spotkać w tekstach poetyckich Pism a Św ięte go, jak rów nież m ożna znaleźć w tekstach m odlitw litu rgicznych.16
Paralelizm prosty, niezłożony.
D eus, a quo bona cuncta pro ced u n t, largire supplicibus tuis,
u t cogitem us te in sp iran te quae recta sunt, et te gubern an te eadem faciam us17.
14 Ve X V III, XV n. 5 0 1 ,6 6 .
11 M issale Romanum, In N ativitate D omini, Ad M issam in die, Collecta.
16 Por. S. M a r s i 1 i . Testi liturgici p er l'uom o moderno. W: „Concilium '’ 2/1969/ s. 68-87. 17 Ge I, X L n. 556, 87.
P aralelizm przeciw staw n y.
Largire nobis, D om ine, quesu m u s, sem per sp iritu m cogitandi quae recta su nt
p ro p itiu s et agendi,
u t qui sine te esse n o n possum us, secu n d u m te q u aerere v aleam us.18
O bfitość słow a. Jest to tendencja do kum ulacji analogicznych w y rażeń, która w efekcie daje obfitość stylistyczną na po zó r sprzeczn ą z klasyczną pow ściągliw ością w yrażeń euchołogii rzym skiej. P rzy k ład em zn any m m oże tu być Pierw sza M odlitw a E ucharystyczna, czyli K anon Rzym ski ze sw oim w ierszem dw uzgłoskow ym , trzyzgłoskow ym , czte- rozgłoskow ym czy pięciozgłoskow ym : „H aec dona, haec m u n era, haec sancta..." itd. Ta form a stylistyczna jest znakiem pew n eg o sty lu kultycz- nego, k tó ry litu rg ia rzy m sk a odzied ziczy ła p o religijnej m entaln o ści p rzed ch rześcijań sk iej, a k tó ra w y ch od zi n ap rzeciw p rag n ie n io m , aby m o d litw a litu rg iczna Kościoła była jak najdo sk o nalsza i najpełniejsza nie pozo staw iając żad n y c h n ied o m ó w ień .19
C ursus.20 Polega on na szczególnym uk ładzie słów, celem u w y d a t nienia ry tm u i poszczególnych p au z. U zyskuje się to p o p rzez o d p o w ie d nią kom binację sylab d ługich i krótkich, akcentow anych i nieakcento- w anych. Takie ry tm iczn e n astęp stw o całego o k resu jak ry tm ik a p a u z określa się term inem łacińskim cursusu, k tó ry m oże być ilościowy, jeżeli rytm bazuje na ilości sylab, n ato m iast akcentow y , jeśli bazuje na akcen cie słow nym oraz m ieszany, jeśli u w zg lęd n ia jedno i d ru g ie.21 Pisarze chrześcijańscy w ieków III-IV posługiw ali się w w iększości cursu s m ie szanym . Jeśli chodzi o k lauzule końcow e treści S akram entarza z W ero ny, C apua tw ierdzi, że 96 % przestrzegają p raw cu rsu su m ieszanego.22
b. K om pozycja tem atyczna
Teraz p rzec h o d zim y do om ów ienia kom pozycji tem atycznej m o d litw litu rg ic zn y ch . Z o sta n ą tutaj p o ru s z o n e n astęp u jące p ro b lem y : asp ek t Trynitarny, eklezjalny i antropologiczny.
18 Ge III, III n. 1190, 177. 19 Por. A u g é s. 177.
20 Por. F. Di C a p u a . D e numero in vetustis Sacram entariis. W: „Ephem erides Liturgicae” 26/ 1 9 1 2 /s. 459-476; 591-600.
21 Por. A u g é s. 177. 22 Tamże s. 177.
KOMPOZYCJA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNE! Aspekt Trynitarny. Niezbędnym elementem modlitwy jest uznanie przez człowieka zależności od Boga i odniesienie do Niego własnej eg zystencji. W tradycji judeo-chrześcijańskiej modlitwa przyjmuje formę m iędzyosobowego dialogu, w którym Bóg mówi zawsze pierwszy, a człowiek słucha słowa Bożego i odpowiada oddaniem siebie Bogu. Samo zaś słuchanie i możność dania odpowiedzi wynikają z działania Ducha Bożego. Stąd modlitwa, w szczególności w tradycji chrześcijańskiej, jest darem Boga i ma w niej strukturę trynitarną, czyli opartą na fundamen cie wewnętrznego życia Trójcy Świętej. Jest odpowiedzią jaką Duch Święty zamieszkujący wnętrze człowieka daje Bogu Ojcu, przez Jezusa Chrystusa.23
Według najstarszych formuł doksologicznych chrześcijańskich, mo dlitwa jest zwrócona do Ojca, przez Chrystusa, w Duchu Św iętym .24 Ona właśnie dopełnia sens dialogiczny objawienia, które jest m anifesta cją Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym w Kościele. M odlitwa ak tualizuje historię zbawienia w wymiarze odpowiedzi na objawienie Boga przez słowa i czyny i ma swój punkt kulminacyjny w Jezusie Chrystusie i w Duchu Świętym.
Według nakazu samego Jezusa Chrystusa, modlitwa jest zwrócona do Ojca, nawet wówczas, gdy używa się pojęcia jako „Bóg" czy „Pan". Jest to Duch, który wzbudza w nas te słowa i zezwala mówić z odwagą: "ośm ielamy się m ów ić". Ojciec jest źródłem wszelkiej łaski, o którą pro simy, Jemu należy się każda chwała. Dlatego też w tym wymiarze mo dlitwa pozostaje wyrazem usynowienia chrześcijańskiego i m usi być przeniknięta duchem charakteryzującym dzieci Boże, czyli: w iarą, ła godnością, zaufaniem, obfitością, zobowiązaniem w wypełnianiu woli Ojca. Modlitwa liturgiczna wychowuje do tego teocentryzmu i ustawia chrześcijanina w wymiarze religijnego usynowienia25.
Chrystocentryzm modlitw liturgicznych jest bardzo wyraźny. Po nadto sam Chrystus jest Nauczycielem i wzorem modlitwy. Jest Pośred nikiem, podmiotem i przedmiotem modlitwy. Jako Pośrednik modli się za nas, jako podmiot jest sam m odlącym się, który jednoczy ze sobą Kościół, który jest obecny w tych wszystkich, którzy złączyli się w Jego Imię. Potem jest wzywany przez nas jako Bóg. Każda modlitwa zakłada obecność Chrystusa, który włącza do swojej chwały i wstawiennictwa
23 Por. C . L a u d a z i . Preghiera. W : D izionario Enciclopedico di Spiritualita. T. 3. R o m a 1 9 9 0 s. 1 9 9 9 -2 0 0 2 .
24 Por. C . V a g a g g i n i . Il senso teologico della liturgia. E d izioni P aolin e 1965 s. 2 0 2 -2 0 9 . Por. D . S a r t o r e e A. M . T r i a с с a . W : Nuovo D izionario di Liturgia. Preghiera e litur gia. Torino 1988 s. 1101.
K ościoła, którego jest G łow ą i n a tu rę lu d zk ą, której jest p ie rw o ro d n y w ed łu g p o stanow ienia Tertuliana: „C hrystus jest K apłanem p o w szech n y m Ojca". O n jednoczy ze sobą całą ludzkość i w ten sposób u m acnia głęboką w ięź m iędzy swoją m o dlitw ą a m o d litw ą całego ro d zaju lu d z kiego. W C hrystusie i tylko w N im religia lu d zk a osiąga w artość zb a w czą i swój cel. Z tego w yp ły w a skuteczność m o d litw y zanoszonej w Jego Im ię i p o w szech n o ść Jego chw ały i w staw ien n ictw a, k tó re p rz e z p o śred nictw o Kościoła bierze na siebie cała ludzkość. F u n d am e n t relacji synow skiej z Bogiem pozostaje jednością z C hrystusem p o p rzez chrzest i p rzez Jego obecność p o śró d zgrom adzenia. M ożliw ość i pew no ść d ia logu z Bogiem przy cho d zi od C hrystusa w D uchu Świętym , k tó ry p rz y chodzi z pom ocą naszej słabości. K iedy zaś nie um iem y się m odlić tak, jak trzeba, sam D uch Święty przyczynia się za nam i w błaganiach, k tó rych nie m ożna w yrazić słow am i26. D uch Święty jest w ęzłem w sp ó ln o ty m iędzy m odlącym się i spraw cą jednom yślności w m odlitw ie. W każdej m odlitw ie: osobistej, w spólnotow ej, czy liturgicznej D uch Św ięty w sta w ia się za nam i. M y zaś w ołam y Ducha, k tó ry jest dobrem najw yższym . O n oczyszcza i p rzed sta w ia n aszą m o d litw ę i czyni n as zd o ln y m i tej spójności synow skiej, która jest w aru n k iem inw okacji Boga. K ażda m o dlitw a, także liturgiczna jest ow ocem D ucha Świętego. O n w końcu p ro w ad zi Kościół do głębi teologicznej najczystszej w m odlącym się i w ier ności w w yp ełn ian iu w oli Ojca27.
A sp ek t ek lezjaln y. M o d litw a litu rg iczn a ze sw oim i insp iracjam i biblijnym i, z w y m iaram i teologicznym i /try n ita rn y m , eklezjalnym , a n tro p o lo g icz n y m /, ze sw oim i charakterystycznym i cecham i i w łasn y m i form ułam i jest w zorem dla każdej m odlitw y chrześcijańskiej: osobistej i w spó lno to w ej.28 K ażda m o d litw a m a nie tylko w y p ły w ać z m o d litw y liturgicznej jako ze sw ego źródła, ale w inna być w zo rem każdej m o d li tw y, m a być niejako szkołą m odlitw y L ud u Bożego.29
M odlitw a liturgiczna m a w ym iar eklezjalny z różnych pow odów . Przede w szystkim w y raża naszą w spólnotę z L udem Bożym i z C iałem C hrystusa. Jest pogłębiona p o p rzez uczestnictw o w chrzcie i w w y zn a w a n iu tej samej w iary. D opuszcza ró żn o rodność form uł, um acnia p o czucie w sp ó ln oty z całym Kościołem, w szystkich czasów i miejsc, p o niew aż posługuje się fo rm ułam i typicznym i w ziętym i z tradycji biblijnej
26 Por. Dz Ap 8, 26.
27 Por. Nuovo D izionario di Liturgia s . 1101.
28 Por. C. L a u d a z і . Preghiera. W: D izionario Enciclopedico di Spiritualita. T. 3. R om a 1990 s. 1905-1998.
KOMPOZYCJA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNEJ i starożytnej liturgii. M odlitw a liturgiczna m a charakter u n iw ersaln y i szerokie ho ry zo n ty , które ch ara k tery zu ją L ud Boży. K ażda m o d litw a liturg iczn a jest w jakiejś m ierze m o d litw ą całego Ciała C h ry stu sa, w sposób szczególny w ów czas, kiedy w y raża się w zgro m ad zen iach litu r gicznych, które są uosobieniem Kościoła Pow szechnego. M odlitw a chrze ścijańska w tym rów nież liturgiczna od sam ego początk u m a cechy ekle zjalne, p o n ie w a ż w niej w y ra ż a ła się a u te n ty c z n a w ia ra i z w ią z e k m odlących się ze w szystkim i ochrzczonym i. I na tym w łaśnie o piera się k ażd a m o d litw a w Kościele.30
Liturgia sak ram en tó w św iętych rozw ija się w klim acie m odlitw y, są to czynności k u ltu i w y zn an ia w iary. Sercem każdej celebracji sak ra m entalnej jest m odlitw a, czyli dialog Kościoła z Bogiem. W ten sposób po d kreśla się zależność od Pana Boga w odniesieniu do łaski sak ram e n talnej i p o staw y istotnie teocentrycznej z któ rą Kościół m u si d op ełnić sakram ent. N ajw spanialszym przy k ład em liturgicznej m odlitw y Kościoła jest Eucharystia, która m a swoje centrum w „M odlitw ie E ucharystycz nej", która jest źród łem i n o rm ą każdej m anifestacji Kościoła m odlącego się. O na zaw iera najw ażniejsze elem enty stru k tu ra ln e m o d litw y litu r gicznej Kościoła, czyli dziękczynienie, epikłezę, ofiarę, w staw iennictw o.31
A spekt A ntropologiczny. W d ialogu z Bogiem m o dlitw a litu rg icz na otw iera człow iekow i całe jego bogactw o człow ieczeństw a, które jest w łasnością chrześcijanina i kościoła. U czucia ludzkie sam e w sobie nie w ystarczą p on iew aż m odlący się m usi być o tw arty ku Bogu. I w zajem nie. M odlitw a bez zaan gażow ania autentycznego człow ieka byłaby zim ną form ułą bez treści. W śro dow isku specyficznej relacji chrześcijańskiej człow ieka z Bogiem - w iara - nadzieja - m iłość w szystkie uczucia lu d z kie znajdują sposób, aby w łączyć je w e w spólnotę m odlących się. W ten sposób człow iek m oże w yrażać swoją radość, ból, zw ycięstw o, u p ad ek , strach, zdziw ienie, ciężar grzechu, to w szystko m oże stać się m o d litw ą chwały, ofiary, prośby, w staw iennictw a.32
Sobór W atykański II w K onstytucji o Liturgii p rzy p o m in a, że „W spraw ach, które nie dotyczą w iary lub d o bra pow szechnego, n aw et w L iturgii Kościół nie chce n arzu cać sztyw nych form jednolitych. Raczej przeciw nie, otacza dbałością i p o p iera duchow e piękno i w k ład różnych plem ion i narodów , życzliw ie ocenia w szystko to, co w obyczajach n a rodow ych nie w iąże się nierozłącznie z zabobonam i i błędam i, i jeżeli może, zachow uje to n ienaruszone, a n aw et n iekiedy p rzyjm uje d o sa
30 Por. N uovo D izionario di Liturgia s. 1101-1102. 31 Tamże s. 1101-1102.
mej liturgii, byleby o d p ow iadało zasad o m p raw d ziw eg o i au ten ty czn e go duch a litu rg ii".33
2. Elem enty strukturalne m odlitw liturgicznych
O ile elem enty p rzed m io to w e są treściow ym w yrazem tekstów m o d litw liturgicznych, to elem enty stru k tu raln e są form ą kom pozycji, w której taka treść się w y raża. Stąd k a żd e m u elem en tow i treścio w em u o d p o w iad a s tru k tu ra ln a form a kom pozycji. Celem zasad n iczy m form stru k tu raln y ch jest n ad an ie tekstow i liturgicznem u w iększej sk u teczn o ści w yrazow ej z jednoczesnym p rzestrzeganiem w ogólności u k ła d u lo gicznego form stru k tu raln y ch . N aw et w p rzy p ad k u , w którym ten układ logiczny form stru k tu raln y ch nie jest respektow any, to form y s tru k tu ralne łączą się dość jasno z funkcją specyficzną każdego z tych elem en tów. P ozorny bałagan elem entów klasycznych jest czynnikiem p o z y ty w n y m na korzyść różn orodności form , b ard zo pożyteczny dla w iększości m o d litw liturgicznych i nie tylko i stad jest łatwiej w zajem nie p rzen ik ać się uczestnikom w m o d litw ie Kościoła.
Jeśli chodzi o sposób używ ania i uk ład an ia form stru k tu raln y ch , to w poszczególnych rodzajach m o d litw liturgicznych m oże być ró żn y i zasadniczo byw a on zależny od samej funkcji tekstu m odlitw y. K lasycz ny układ p rzed staw ia się w sposób następujący: inw okacja, p rośba, za kończenie i m otyw acja. U św ięcenie byw a nieraz opuszczone. N a ogół jednak m ożna w yróżnić następujące elem enty stru k tu raln e m o d litw li tu rgiczn y ch : — in w okacja — uśw ięcenie — p rośba — zako ń czen ie — m o ty w acja.
Sens teocentryczny m odlitw y liturgicznej stawia na pierw szym miejscu Boga, Jego Imię i Jego naturę, jak również Jego dzieła. Cechą charakterystycz ną Ludu Izraelskiego, m odlitw y samego Jezusa i formuł modlitewnych w spól noty apostolskiej jest przede wszystkim dziękczynienie i uwielbienie. W świe tle Słowa Bożego, które objawia nam to, kim jest Bóg i co nam uczynił w ypły w a w sposób spontaniczny radość i wolność, uczucia, które błogosławią Ojca Niebieskiego za cudow ne Jego dzieła.34 O d strony psychologicznej chwała
33 KL 37; Por. KL 38-39.
KOMPOZYCIA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNE! jest postaw ą charakteryzującą człowieka dorosłego i dojrzałego, który um ie patrzeć z miłością na innego, aby wyrazić własne podziękowanie. Jest posta w ą szlachetnego serca ludzkiego. Ta m odlitwa liturgiczna uwielbienia i dzięk czynienia jest obecna w każdym przejawie kościoła, który modli się poprzez Psalmy dziękczynne w modlitwie eucharystycznej, przez Kantyki Nowego Testamentu czy w hym nach tradycji Kościoła.35
Inwokacja zachowuje swój charakter pochw alny i dziękczynny przede w szystkim , jak to jest jasno w idoczne w pream bule prefacji rzym skich. Ponadto w Sakram entarzu Gelazjańskim antycznym w ydaje się być jedna charakterystyczna cecha dla m odlitw porannych i wieczornych, czyli Jutrzni i N ieszporów w Liturgii Godzin. Trzecia Księga Sakram entarza Gelazjań- skiego zawiera dw ie serie specjalnych m odlitw porannych i wieczornych: Orationes ad m atutinas,36 Orationes ad vesperum .37 W takim układzie 19 oracji, 3 zachowują inwokację w formie w yraźnie dziękczynnej:
G ratias tibi agim us, D om ine, sancte Pater, om nipotens aeterne Deus, qui...38
G ratias agim us inenarrabili pietati tuae, o m n ip o ten s D eus, qui...39 G ratias tibi agim us, D om ine, custodisti p er diem , gratias tibi exolvi- m u r custo dien di p er noctem ...40
N iektóre m odlitw y n ad lu d e m su p er p o p u lu m zaw ierają in w o k a cję. I tak w S ak ram entarzu z W erony na 164 m o d litw su p er p o p u lu m jedynie 10 z nich zaw iera inw okację na p o czątk u , w p o zo stały ch zaś ten elem ent inw okacji został w łączony w m o dlitw ę prośby. Z ostał sp ro w ad zo n y jedynie do zaw ołania D om ine albo Deus:
Tuere, D om ine, p o p u lu m tu u m ...41
M odlitw a n ad ludem super p o p u lu m jest m odlitw ą błogosław ieństw a n ad zd ro m ad zon ym ludem i dlatego treść tej m odlitw y głów nie skupiona jest na prośbie. Stąd też słow o prośby w yrażone na początku tej m odli tw y nadaje jej szczególną moc w yrażoną w formule. N iekiedy podm iot błogosław ieństw a jest um ieszczony na początku m odlitw y. W p o d o b nym układzie elem entów strukturalnych jest także w idoczny cel psycho logiczny m odlitw liturgicznych.42
35 Por. Nuovo D izionario di Liturgia s. 1103. 36 G elasiano III, LXX XIIII nn. 1576-1586, 230. 31 G elasiano III, LXX XV nn. 1587-1594, 231. 38 G elasiano III, LX X XIIII n. 1576, 230. 39 G elasiano III, LX X XIIII n. 1584, 230. 40 G elasiano III, LXXXV n 1594, 231. 41 Ve VIII, V lII n . 17, 5.
42 Por. M .A u g é . Principidi interpretazione dei testi litu r g ic i.^ 'Anamnesis. La Liturgia, momento nella storia della salvezza. Torino 1974 s. 173.
Jeśli zaś chodzi o kolekty, to m ają one często w ołanie „relaty w n e", czyli są p rzyłączone do z w ro tu relatyw nego w funkcji doksologicznej albo w spom nieniow ej:
D eus, qui in p raeclara salutiferae crucis inventione p assionis tu ae m iracula suscitasti, concede ...43
M otyw acja jest elem entem stru k tu raln y m w zględnie rzad k o w y stę pującym w m o d litw ach liturgicznych, w yjątek tutaj stan o w ią prefacje. Em bolizm prefacji rozw ija m otyw ację chw ały i dziękczynienia. W Sa- kram ,entarzu z W erony p artykuła quoniam jest jakby w yłącznie zare zerw o w ana dla prefacji.
M odlitw y nad d aram i i po kom unii zaw ieraja zazw yczaj elem ent stru k tu raln y , k tó ry m o żem y n azw ać p rem essa, czyli w stęp , w p ro w a dzenie - rzadk o w ystępujący w innych m odlitw ach liturgicznych. M ów i się o p o czątk u „incipit", w ów czas, kiedy po d k reśla się m o m en t d u ch o w y celebracji. W ogólności, w e w stęp ie prem essa jest um ieszczan a w form ie prośby. M ożna pow ioedzieć, że ten elem ent stru k tu raln y w y raża okoliczność albo pojęcie z jakiej strony i na czym opiera się prośba.
R edem ptionis nostrae m u n ere vegetati, quesu m u s, D om ine, u t hoc nobis p erp etu ae salutis auxilium fides sem per vera perficiat.44
M ysteria tua, D om ine, debitis servitiis exsequentes, supplices te ro gam us, ut, qu o d ad honorem tu ae m aiestatis offerim us, nobis proficiat ad salutem .45
N iektóre form uły zaw ierają dw ie lub więcej próśb. O gólnie m ów i się o prośbach w artości nierów nej i w zajem nych pow iązaniach. Z resztą w oracjach prostszych i mniej w ypracow anych spotyka się to, co m o że m y nazw ać p etizio n e in tro d u ttiv a , czyli p ro śb a w stęp n a. M ów i się o w łasnej prośbie, która faktycznie następuje. Jest to więc p ro śba czysto przygotow aw cza, czyli cała m oc błagania opiera się na p rośbie n astę pującej po niej, któ ra zaw iera treść w łaściw ą. Prośba w p ro w ad z ając a nie jest niczym innym jak tylko sposobem skłaniania Pana Boga do p o staw y łaskaw ości w k ieru n k u w sp óln o ty trwającej na m odlitw ie.
A desto, D om ine, fam ulis tuis, et opem tu am largire p o scentibus, u t iis, qui te auctore et gub ern ato re feliciter gloriantur, et creata restaures, et restau rata conserves.46
Charakter w stępny tej pierwszej prośby jest jeszcze wyraźniejszy jeśli w eźm iem y pod uw agę to, że umieszczona jest ona w pierwszej pozycji, nie
43 G elasiano XVIII n. 869, 138. 44 Ve XVIII, I. n. 417, 56.
45 M issale Rom anum , D om inica V II „Per annum”, Super oblata. Ve XVIII, X V I η. 505, 66. 46 M issale Romanum , O rationes super popolum , n. 8.
kiedy poprzedza tę samą inwokację. Prośba wprowadzająca jest zazwyczaj wyrażona w charakterystycznych określeniach: jeśli weźmiemy pod uwagę kolekty, oracje, które zamykają litanie czy modlitwę po komunii, bądź modli twy wypowiadane nad ludem to widzimy, że użyto tam takich słów jak: audire, aspicere, adesse lub podobne. Jeśli zaś weźmiemy pod uwagę modli twy nad darami, to znajdujemy tam następujące słowa: respicere, accipere..., wybrane w tym celu, aby wyprowadzić zasadniczą treść prośby.
Rozróżnienie pomiędzy prośbą główną / zasadniczą/ i wstępną może być pożyteczne dlatego, aby odróżnić między pojęciami centralnymi i drugo rzędnymi albo przypadkowymi w określaniu formuł modlitwy liturgicznej.
Przykład samego Jezusa, który prosi Ojca w trwodze jest dla nas wszystkich zachętą, aby prosić z zaufaniem o wszystko Ojca, tak jak On sam nauczył nas prosić w modlitwie o przyjście Królestwa Niebieskiego. Trzeba podkreślić, że modlitwa liturgiczna często podejm uje ten pro blem prośby, ale zawsze w formie typicznej „Ojcze nasz". Tutaj woła się Boga i mówi się Jemu o Jego wielkich dziełach, aby prosić o to, czego naprawdę potrzebujemy. Każda modlitwa błagalna jest wynikiem proś by o dar eschatologiczny najwyższy o Ducha Świętego /por. Łk 11, 1 3 /.
KOMFOZYCTA I STRUKTURA MODLITWY LITURGICZNET
Elementy treściowe modlitw liturgicznych wynikają w pewnym sen sie z uroczystej modlitwy błogosławieństw wypowiedzianej przez Chry stusa podczas Ostatniej Wieczerzy. Każda modlitwa liturgiczna ma swój istotowo wspólny rdzeń. Taka treść wyraża się w pełni w modlitwie eu charystycznej, ale występuje również w innych formułach modlitw litur gicznych: kolekcie, modlitwie nad darami, prefacji, modlitwie pokomu- nijnej, które wyrażają ja na swój własny sposób, zależny od funkcji jaką pełnią w celebracji. Z drugiej strony Eucharystia, która jest sprawowana w określonym czasie Kościoła, nie jest także obojętna na okoliczności spo łeczno-kulturowe, w których konkretny, lokalny Kościół ja sprawuje. Wi dać to w sposób szczególny w tekstach liturgicznych euchologijnych, które wyraźnie ukazują związek sprawowanego misterium z określoną sytu acją człowieka. Jednak klasyczne teksty liturgiczne, będąc naznaczone najwyższą aktualnością, w przeważającej części odznaczają się pewną ponadczasowością, która czyni je ważnymi na wszystkie czasy.
Podsumowując należy podkreślić, że z elementów przedmiotowych wypływają formy strukturalne i kompozycyjne modlitw liturgicznych. Klasyczny układ modlitw liturgicznych jest następujący: inwokacja, proś ba, zakończenie i motywacja.
COMPOSIZIONE E STRUTTURA DELLA
PREGHIERA LITURGICA
SOM M ARIO
Gli elem enti oggettivi о contenutistici com uni ai test eucologici in un certo senso d ip e n d o n o tu tti fo n d am entalm ente dalla solenne preg h iera di b enedizione p ro n u n zia ta d a Cristo al m om ento della istitu zion e d el l'Eucaristia, nucleo centrale da cui p ro m an a tu tto il culto cristiano.
Il carattere pasq u ale della cena di C risto sem bra incontestabile. Le p reg h iere del rito p asq u ale giudaico conservano fo n d am en talm en te la classica stru ttu ra della b erak à, ed è alla luce d i questa form ula eucologi- ca ebraica che viene in terp retata la b en edizione p ro n u n ciata d a C risto sul p an e e sul calice. Sequendo la tem atica della b erak à, l'elem en to euco- logico della cena p asq uale ebraica si svolge in tre fasi: azione di grazie a Dio creatore che ha cura di tu tto l'u n iv erso e d i ogni singola creatura, con b o ntà, am ore e m isericordia; azione di grazie a Dio che h a av u to ed ha ancora attu alm en te u n a particolare cura p er il suo pop o lo eletto: in tale contesto di azione di grazie il p resid en te benediceva il p an e e tu tto ciò che si doveva consum are nella cena pasquale; infine c'era l'in terces sione e la supplica p er il popolo, p er la città santa, p e r il tem pio.
Gli elem enti stru ttu rali sono la form a d i com posizione in cui tale contenuto si esprim e. Per questo, ad ogni elem ento contenutistico corri sp on d e u n a form a stru ttu rale di com posizione.
Gli elem enti oggettivi costituiscono d u n q u e il m ateriale tem atico о il co n tenu to d a cui procedono le form e stru ttu rali di com posizione. Tale contenuto, d 'a ltra p arte, è in u n certo senso su b o rd in ato alle form e stru t turali nelle quali viene espresso.
Lo scopo p rincipale delle form e stru ttu rali è di d are al testo eucolo- gico u n a m aggiore efficacia espressiva, risp ettan d o in genere la d isp o si zione logica e norm ale degli elem enti oggettivi classici. A nche nei casi in cui n o n viene risp ettata la successione logica di tali elem enti, le form e stru ttu rali fanno si che ap paia con sufficiente chiarezza la fu n zio n e sp e cifica di ciascuno di questi elem enti.
Le questioni stilistiche n on sono questioni p u ram e n te form ali; al con trario, rivelano problem i um ani, religiosi, psicologici, storici e tipologici. Indichiam o і p iù im p o rtanti ornam enti stilistici e le loro caratteristiche: am pliam ento, successione binaria, antitesi, parallelism o, rid o n d an z a v er bale, concinnitas.