• Nie Znaleziono Wyników

"Der Weg Loisys zur Erforschung der christlichen Wahrheit", Dietmar Bader, Freiburg-Basel-Wien 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Der Weg Loisys zur Erforschung der christlichen Wahrheit", Dietmar Bader, Freiburg-Basel-Wien 1974 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Bogacki

"Der Weg Loisys zur Erforschung der

christlichen Wahrheit", Dietmar

Bader, Freiburg-Basel-Wien 1974 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 46/2, 221

(2)

R E C E N Z J E 221

soboru. W d ysk u sja ch sob orow ych p ra g n ęli zajm ow ać sta n o w isk o u m iark ow an e, k tó re jed n a k w ob ec ultram on tań sk iej p o sta w y w ię k sz o śc i szybko przerodziło się w op ozycję.

W przeddzień u ch w a len ia k o n sty tu cji P a s to r ae te r n u s ep isk op at w ę g ie r sk i (z w y ją tk ie m J e k e 1 f a 1 u s y ’ e g o) o p u ścił R zym k ieru jąc się n ad zieją, że krok ten p od w aży — w sk u te k braku jed n o m y śln o ści m oralnej — p ra w o m o ­ cność ostatn ich u c h w a ł w sp raw ie w ła d z y p ap iesk iej. Z czasem jed n ak b isk u p i ci stw ierd zili, że czło n k o w ie op ozycji sto p n io w o p rzyjm u ją i o g ła sza ją w sw o ich d iecezja ch u c h w a ły soboru. W krótce ep isk op at w ę g ie r sk i zn alazł się w trudnej sy tu a c ji m ięd zy R zym em n a leg a ją cy m na p rzy jęcie u ch w a ł soboru a rządem w ęg iersk im , k tóry n a n o w o w p ro w a d ził k o n ieczn ość rząd ow ego p la c e t dla ogła sza n ia u ch w a ł soboru i w szelk ich zarządzeń p ap iesk ich . E p isk op at w ę g ie r ­ sk i p o w o li p rzy jm o w a ł u c h w a ły soboru, k tóre teraz — w e d łu g jego m n iem a ­ nia— sta ły się p raw om ocn e d zięk i u zn an iu ich przez c a ły K ościół. Jednakże og ła sza n ie ich p u b liczn e b y ło na W ęgrzech od k ład an e z ra cji p a ń stw o w y ch lu b n a w et d u szp astersk ich i trw ało aż d o koń ca roku 1872. R u ch sta ro k a to lick i nie zn a la zł tu zw o len n ik ó w . Z resztą w k ra ju n ie w y w ią za ła się głęb sza d ysk u sja na tem at u ch w a ł soboru, zaś te k st obu k o n sty tu cji sob orow ych u k azał się w ję z y k u w ęg iersk im w roku 1877.

S tu d iu m je s t cen n ym w k ła d em w ram ach w sp ó łczesn y ch badań nad epoką Soboru W atyk ań sk iego I.

ks. H e n r y k B og a ck i SJ, W a r s z a w a

D ietm ar B A D E R , D e r W e g L o i s y s z u r E r fo r sch u n g d e r c h ristlic h e n W a h r h e it, F reib u rg—B a se l—W ien 1974, V erlag H erder, s. 200 (F r e ib u r g e r th eo lo g is ch e

Stu d ie n , t. 96).

R ozp raw a p o św ięco n a je s t zagad n ien iu , w ja k i sposób L o i s y u jm ow ał m o żliw o ść p ogod zen ia w ia r y i k ry ty czn eg o p ozn an ia n au k ow ego, dogm atu jako w y ra zu p ozn an ia d rogą w ia ry i h isto rii jako w y n ik u poznania n au k ow ego. S p raw a b o w iem stosu n k u w ia ry i rozu m u w y stę p o w a ła za czasów L o i s y ’e g o jak o p rob lem w zajem n ej re la c ji d ogm atu i historii. W g ru n cie rzeczy je s t to p y ta n ie o sa m ą isto tę teologii. D. B a d e r a n a lizu je eta p y p oszu k iw an ia przez L o i s y ’e g o rozw iązan ia tego zagad n ien ia aż d o m om en tu w łą czen ia na in ­ d ek s jeg o k sią żk i L ’E v a n g il e e t l’Eglise. W p ierw szej części autor an alizu je rozp raw y L o i s y ’e g o La c r i ti q u e b ib l iq u e i L a q u e stio n b ib liq ue, w k tórych L o i s y w y ło ż y ł ja k b y w stę p n e teo rety czn e rozw ażan ia (s. 23— 64), w drugiej zaś za jm u je się k o n k retn ą a p lik a cją tych zasad w k siążce L ’E van gile e t l’E g li­

se dla b ad an ia p ra w d ziw o ści ch rześcija ń stw a (s. 65— 190).

O drzucając zd ecy d o w a n ie p od p orząd k ow anie a u to ry teto w i n a u czy cielsk iem u K ościoła jak o drogę pozn an ia p raw d y poprzez w ia rę, L o i s y p rzy jm o w a ł ab so lu tn y a u to ry tet m etod y k rytyczn ej w b ad an iach h istoryczn ych . P ragn ął w teo lo g ii w y z w o lić badacza od w sz e lk ie g o a u torytetu , jak rów n ież w sw o isty sposób „ z o b iek ty w izo w a ć” jeg o p ozn an ie. W g ru n cie rzeczy dokonał rozdziału m ięd zy w ia r ą i rozum em , co d op row ad ziło go do znan ych sfo rm u ło w a ń w o c e ­ n ie w a rto ści dogm atów .

Z a gad n ien ia poru szan e p rzez D. B a d e r a są w a żn e, g d y ż w ła śn ie w dobie m od ern izm u p rob lem w za jem n eg o sto su n k u dogm atu i h istorii w y stą p ił z n ie ­ b y w a łą o stro ścią , a do dziś sta n o w i tru d n y p u n k t dla teo rii zrozum ienia O b jaw ien ia w K ościele. S zkoda, że au tor p o słu g u je się sty lem w y ją tk o w o — n a w e t d la p u b lik a cji n iem ieck ich — trudnym , co sp raw ia w ie lk ie k ło p o ty także czy teln ik o w i obzn ajom ion em u z tem atem .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozwój i postęp, które dokonują się stopniowo, mogą być przyśpieszone w m iarę coraz lepszego poddania się kierownictwu Chrystusa jako sile napędowej i

Omawiana pozycja jest bardzo ciekawa dla wszystkich, którzy zajmują się zagadnieniem tekstów literackich w katechezie, zgodne z obecną tenden­ cją w katechetyce,

Autor, udowodniwszy zasadność przeprowadzenia analizy po­ równawczej obu utworów, wskazuje na ich analogie gatunkowe, problenowe, na zbieżność tradycji literackiej

Za najważniejszą z tych zasad uznano para- taktyczność czyli luźny, epizodyczny sposób łączenia kolejnych zdarzeń: pojawiają się one nie dlatego,

Podstawową tezą autora jest stwierdzenie, że zbawienie jako rzeczy­ wistość znana jedynie z w iary, nie da się historycznie zweryfikować i d la­ tego też

Być może Autorzy starali się w tych miejscach, w możliwie naj- szerszym zakresie, wprowadzać wątki odnoszące się do samej miejscowości, ale nagromadzenie aż tak znacznej

W recenzji nad tekstem zamieszczamy nagłówek: imię (rozwinięte) i na- zwisko auto ra recenzowanej pracy, pełny tytuł według strony tytułowej (gdy recenzja dotyczy pracy zbiorowej

Sa˛d wykazał, z˙e obowia˛zki rzetelnego informowania (art. 6 pr.pras.) nie moga˛ byc´ utoz˙samiane z wymaganiem wykazania praw- dziwos´ci zarzuto´w. Prowadziłoby to,