• Nie Znaleziono Wyników

7 Dni, 2015, nr 37 (591)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "7 Dni, 2015, nr 37 (591)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

www.7dni.com.pl 1 zł (w tym 8% VAT) w kioskach

37 (591) 10.09.2015

POWIATY: CZĘSTOCHOWSKI, KŁOBUCKI, MYSZKOWSKI, LUBLINIECKI, WIELUŃSKI I PAJĘCZAŃSKI

TYGODNIK REGIONALNY

ISSN 1898-0112 37 (591) indeks 385913 KOLPORTAŻ BEZPOŚREDNI - EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

37

oleje:

• silnikowe • przekładniowe

• przemysłowe • hydrauliczne

• turbinowe • ceramiczne • sprężarkowe

smary:

• plastyczne • samochodowe

płyny:

• hamulcowe • eksploatacyjne

OLCHEM Ostrowski Tomasz

ul. Bór 102, 42-200 Częstochowa tel./fax: 34 371 03 30, 34 363 15 16 www. olchem.com.pl, biuro@olchem.com.pl

olchem ®

płyny smary oleje

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

CENTRUM TECHNIKI GRZEWCZEJ I KLIMATYZACJI

Nasza oferta:

Techniki grzewcze: kotłownie olejowe, węglowe; pompy ciepła Techniki wentylacyjne: rekuperacja, wentylacje przemysłowe, biurowe Klimatyzacja: split, centrale klimatyzacyjne, chłodnictwo przemysłowe Ekologiczna energia: kolektory słoneczne, pompy ciepła

ul. Żyzna 15 c, 42-200 Częstochowa tel. 34 365 00 65, 34 365 00 60 e-mail: domeko@vp.pl

Energia odnawialna - czysta energia

Środowisko korzysta już dziś - Teraz czas na Ciebie Wykorzystaj darmową energię

* 70 % niższe koszty ciepłej wody użytkowej

Obsługa inwestycji od A do Z

Projektowanie

Kosztorysowanie

Sprzedaż Montaż Serwis

Nasza oferta:

Nasza oferta:

Techniki grzewcze:

Techniki grzewcze: kotłownie olejowe, węglowe; pompy ciepła Techniki wentylacyjne:

Techniki wentylacyjne: rekuperacja, wentylacje przemysłowe, biurowe rekuperacja, wentylacje przemysłowe, biurowe Klimatyzacja: split, centrale klimatyzacyjne, chłodnictwo przemysłowesplit, centrale klimatyzacyjne, chłodnictwo przemysłowe Klimatyzacja: split, centrale klimatyzacyjne, chłodnictwo przemysłowesplit, centrale klimatyzacyjne, chłodnictwo przemysłowe Ekologiczna energia: kolektory słoneczne, pompy ciepłakolektory słoneczne, pompy ciepła

Obsługa inwestycji od A do Z

Projektowanie

 Kosztorysowanie Kosztorysowanie

Sprzedaż Montaż Serwis

CENTRUM TECHNIKI GRZEWCZEJ I KLIMATYZACJI

ul. Żyzna 15 c, 42-200 Częstochowa  tel. 34 365 00 65, 34 365 00 60  e-mail: biuro@dom-eko.pl  www.dom-eko.pl

Pompy ciepła

Klimatyzacja

Wentylacja

Środowisko korzysta już dziś - Teraz czas na Ciebie

CENTRUM TECHNIKI GRZEWCZEJ I KLIMATYZACJI

Projektowanie

Sprzedaż Montaż Serwis

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Lokalne sensacyjki wyborów parlamentarnych

Sporym zaskoczeniem dla wyborców radnego Marcina Marandy była informacja o tym, że „wystawia się” do Senatu. Nie mniejszego wstrząsu doświadczyli sympatycy lewicy, spoza SLD, na wieść o tym, że socjaldemokrata Jacek Kasprzyk startuje do Sejmu z listy SLD.

Byle wyżej

Marcin Maranda zaledwie kil- ka miesięcy temu startował w wy- borach samorządowych i został wybrany głosami mieszkańców, radnym miasta Częstochowy.

Jego ówczesna kampania wybor- cza była kampanią prezydencką, chociaż Maranda startował w podwójnej roli: na prezydenta Częstochowy oraz na radnego. Po prezydenturę wprawdzie nie się- gnął, ale zdobył stosunkowo do- bry wynik, był trzeci - za Krzysz-

tofem Matyjaszczykiem (SLD) i Arturem Warzochą (PiS), zosta- wiając za sobą lidera lokalnej PO Andrzeja Szewińskiego. Dzięki częstochowianom dziś zasiada w Radzie Miasta Częstochowy.

Najwyraźniej radny Maranda ma znacznie większe ambicje – wybiera się do Senatu RP. Obiet- nice sprzed kilku miesięcy o tym, jak wiele zrobi w sprawach lokal- nych pod wymownym szyldem

„Mieszkańcy Częstochowy”, dziś podmienił na nowe hasło „Bez-

partyjny Marcin Maranda” i pod taką nazwą zarejestrował komitet wyborczy. W czasie wyborów sa- morządowych Maranda lansował się na samorządowca nie polityka, dziś najwyraźniej zdanie zmienił.

Część elektoratu radnego Maran- dy jest oburzona jego decyzją o kandydowaniu do Senatu.

- Głosowałem na pana Maran- dę - dzisiaj czuję się przez niego oszukany. Miał być opozycją dla obecnej władzy w mieście, miał rozwiązywać problemy lokalne, a teraz zamierza uciec do Senatu – to jedna z łagodniejszych wypo- wiedzi.

Jakie propozycje dla mieszkań- ców Częstochowy ma kandydat do Senatu Marcin Maranda, kto zajmie miejsce lidera „Maran- dowców”, gdyby radny zdobył mandat senatora? Po odpowiedzi na te i więcej pytań, udaliśmy się do źródła (próbowaliśmy poroz-

mawiać z Marcinem Marandą).

Otrzymaliśmy od niego SMS-a z informacją: „proszę skontaktować się z Krzysztofem Świerczyń- skim”.

- Ugrupowanie „Mieszkańcy Częstochowy” ma program i bę- dziemy go realizować. Ważną sprawą jest to, że nasz przedsta- wiciel w Senacie może lobbować za Częstochową. Moje subiek- tywne zdanie jest takie, że Marcin Maranda podjął słuszną decyzję – mówi w imieniu kandydata, radny Krzysztof Świerczyński, z ugrupowania „MCz”.

Rzeczywiście, prócz „lobbo- wania” senator wiele więcej nie może [w odróżnieniu od posłów, senatorom nie przysługuje prawo interpelacji ani prawo do inicjaty- wy ustawodawczej (gdyż ta przy- sługuje Sejmowi) – za Wikipedią].

Marcin Maranda jeszcze „przed chwilą” chciał być radnym, dziś

już nie chce – wolałby być sena- torem. Nie on jeden. O parlamen- cie marzą także inni radni miejscy oraz sejmiku województwa ślą- skiego. Na listach SLD, PiS, PO znajdują się kandydaci do Sejmu, którzy nie tak dawno podpisali z wyborcami czteroletni kontrakt na funkcje radnych.

Sprytnie,

ale nie do końca...

W znacznie większym kłopocie od Marandy jest lokalny SLD.

Zaczęło się na „górze”. Jako pierwsze, pod nazwą koalicyjny komitet wyborczy Zjednoczo- na Lewica zarejestrowały się ugrupowania: Socjaldemokracja Polska (SdPl), Polska Lewica, Wolność i Równość Polska Par- tia Pracy oraz Ruch Sprawiedli- wości Społecznej Piotra Ikono- wicza.

ciąg dalszy na stronie 3

Będą w Częstochowie dwie listy

Zjednoczonej Lewicy

Dołożyli

listonoszowi

* To zabrzmi absurdal- nie, ale jest faktem od 1 września tego roku.

* Nie będzie już w Czę- stochowie inkasentów gazowych.

* Listonosze prócz do- starczania poczty będą spisywać liczniki gazu.

czytaj na stronie 3

(2)

2 CZWARTEK 10.09.2015

p ys z n e pi erogi w ł a s n e j pr od u k cji

ul. Faradaya 36

(obok rynku na Zawodziu)

www.obiadydomowe.bigduo.pl

DOWÓZ !!!

500-694-374

 Pierogarnia

pi erogiw w w ł ł a s n e j pr od u k cjcjci

codz ienni e 3 inn e zestawy o biadowe od 11-15 zł

smaczek smacznie • zdrowo•domowo

na ul. Ewy 23,

okolice Jasnej Góry

zastawy obiadowe

powyżej 5 sztuk za

9,99 z ł

CATERING*

*zamówienie powyżej 25 zł na terenie miasta GRATIS!

dania obiadowe

placki

 naleśniki

orzeźwiające smoothie

świeżo wyciśnięte soki

Czynne:

wtorek-niedziela

od 10.00

tel. 508 433 179

PRZYJDŹ NA GOTOWE

uwa g i

niestosowne

Spraw sobie sprawiedliwość

Nie żyjemy w państwie sprawiedliwym – orzekł Prezydent Rzeczpospolitej. I z tą opinią zapewne zgadza się zdecydowana większość Polaków. Ja to nawet więcej się zgadzam: nie żyjemy w świecie sprawiedli- wym, na prawdziwą sprawiedliwość z utęsk- nieniem będziemy oczekiwali po zakończe- niu ziemskiej egzystencji.

Sprawiedliwość jest dobrem o wartości mie- rzonej subiektywnie. Sprawy rozstrzygnięte przez sądy wydadzą się niesprawiedliwością dla strony przegranej. Stanowione prawo bę- dzie uznane za niesprawiedliwe przez osoby, którym narzucono przepisy ograniczające ich wolność. Niesprawiedliwością dla kierowcy jest przymus zapinania pasów bezpieczeń- stwa, a dla pieszego obowiązek przechodzenia po „zebrach”. Jest też niesprawiedliwość ma- terialna, bo jeden ma wszystko: dom, samo- chód, samolot, a inny pusty garnek na obiad i dziurawe buty na drogę. Niesprawiedliwe jest, że droga dziecka profesora w karierze nauko- wej, czy milionera w biznesie, jest łatwiejsza, niż dziecka robotnika lub chłopa. Rażącą nie- sprawiedliwością jest wyższa jakość życia lu-

dzi w Polsce od życia w Erytrei (choć dla nas boleśniejsze jest porównanie naszego bytu z egzystencją Niemca lub Francuza).

Nie jest więc problemem wykazać, że żyje- my w państwie niesprawiedliwym. Gorszą rze- czą, graniczącą z demagogicznym kłamstwem, jest sugerowanie, że odpowiedni polityk na odpowiednim stanowisku będzie gwarancją sprawiedliwości. Przytomniejszy biskup mógł- by delikatnie upomnieć takiego demagoga, że grzeszy pychą; sprawiedliwości na ziemi nie udało się wprowadzić nawet Chrystusowi, tym bardziej demokratycznie wybrany władca nie powinien mieć się za Boga. Historyk, czy inny dobrze wyedukowany mądrala pamiętający doświadczenia z przeszłości, mógłby dodać, że ta pycha prowadzi do zwyrodnienia. Każdy dyktator tłumaczy swój zamordyzm dążeniem do sprawiedliwości społecznej. Sam miałem nieprzyjemność żyć w kraju urzeczywistnia- jącym za pomocą UB, PZPR, funkcjonariu- szy jawnych, tajnych i dwupłciowych, zasadę sprawiedliwości ludowej. Jeszcze gorsze były przykłady owej sprawiedliwości ludowej wy- mierzanej z pominięciem państwa: rebelii Ja- kuba Szeli, pogromów społeczeństw żydow- skich, palenia czarownic itp.

DAWID Sp. z o. o.

ul. Gronowa 23

42-271 Częstochowa

Sabinów

tel.: +(48) 34 365 01 36

+(48) 34 365 01 74

fax: +(48) 34 365 01 57

tel. kom.: +(48) 501 579 722

e-mail: dawid@dawid.pl

Z��ła� Pro��k��� Ta�� Tr�n�p�rt ��y�� Si� � Sia��� � D�u��

D LA B UD O WN ICTWA D

LA P RO F ESJO NALIST ÓW

DLA PRZEMYS ŁU

DLA LU BI Ą

CY C H J

KO A

Ć Ś

�ra�y�j� o� 1957 r���

Taśmy transporterowe

Sita i siatki z drutu

Ogrodzenia panelowe

Ogrodzenia uliczne

BU DO WN ICT

Taśmy transporterowe

Tkaniny techniczne

Siatki architektoniczne  Gabiony zgrzewane

Gabiony plecione

Swoje granice ma także dążenie do wdraża- nia sprawiedliwości materialnej. Gdyby Ediso- nowi za pomocą podatku progresywnego za- brać cały zysk z wynalazku żarówki, ten łebski facet wolałby zostać ministrem, czy innym urzędnikiem, niż ryzykować pracę i oszczęd- ności w dążeniu do wymyślania innych cu- dów. Wyrównywanie szans startu dzieci ode- brało by rodzicom podstawową motywację do pracy (wszak dorobku do trumny nie zabiorą).

Państwo, jak każda instytucja stworzona przez człowieka, będzie niedoskonałe, a tym samym nie zaspokoi tęsknoty każdego za spra-

wiedliwością. I nie ma co się na takie państwo obrażać, ani tym bardziej takiego państwa ob- rażać. Trzeba raczej cierpliwie poprawiać to co się da poprawić i rezygnować z regulowa- nia tam, gdzie życie samo się reguluje. Poma- gać trzeba tam, gdzie pomoc jest niezbędna, nie ingerując w wolność wyboru przez ludzi własnej drogi w poszukiwaniu szczęścia. Nie warto stawiać się ponad sądami, lecz dbać by sądy cieszyły się autorytetem społecznym.

Jak Pan Prezydent będzie starszy, a przez to bardziej życiem doświadczony, być może to

zrozumie... Jarosław Kapsa

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

(3)

CZWARTEK 10.09.2015 3

Dziecko zapytane w przedszko- lu o to, co robi listonosz, odpo- wie, że przynosi listy. Należy dziecięcą wiedzę uzupełnić. Do- starczyciele listów i przesyłek w Częstochowie od tygodnia mają dodatkowe zajęcie: odczyt sta- nu liczników gazu. Jeśli więc do naszych drzwi zapuka listonosz (a nie jak dotychczas inkasent gazowy) i poprosi nas o możli- wość spisania licznika gazowe- go, mamy obowiązek (po wcze- śniejszym wylegitymowaniu) wpuścić go do mieszkania.

– To kompletna bzdura.

Poczta Polska wciąż dokłada nam obowiązków. Gdy kilka- naście lat temu przyjmowałam się do pracy, miałam roznosić listy, teraz sprzedaję znaczki pocztowe i kartki świąteczne, dziś dołożyli nam kolejną robo- tę. Mamy chodzić po domach i spisywać stany liczników gazo- wych – żali się listonoszka ze Śródmieścia.

Nic dziwnego, że listono- szom nie podobają się nowe obowiązki. Do i tak ciężkiej tor-

by dojdzie kilka dodatkowych kartek formularza.

– Nikt z centrali nie powie- dział nam, ile dokładnie za- robimy za dodatkową pracę.

Wśród listonoszy krąży pogło- ska, że będzie to 50 groszy od punktu, od licznika. Zresztą mamy znacznie więcej pytań.

Co z licznikami zamkniętymi w skrzynkach na klatkach, co gdy się pomylę przy spisywaniu, jakie będą kary w przypadku błędów... – pyta pracownica Poczty Polskiej.

Do serii pytań listonoszki należy dołożyć najważniejsze:

czy pracownik Poczty Polskiej może odmówić pracodawcy wykonywania dodatkowej pra- cy? Z nieoficjalnych informacji wiemy, że nie, bo inaczej może zostać zwolniony.

– W głowie się nie mieści, co władze poczty wyprawiają.

Zamiast pilnować głównego zajęcia, by szybko i tanio do- starczyć listy, to oni dodają nam obowiązków kompletnie niezwiązanych z naszą pracą.

Oddajemy konkurencji nasze przesyłki pocztowe. W Polsce jest coraz więcej nowych firm, zwłaszcza zagranicznych, które przejmują nasz rynek usług, np.

Inpost. Tylko patrzeć, jak listo- nosz będzie niczym akwizytor sprzedawał garnki, kosmetyki i ubezpieczenia – mówi listo- noszka.

Wśród pracowników poczty krąży plotka, że listonosze mają nie tylko odczytywać liczniki, ale także sprawdzać stan tech- niczny instalacji gazowych.

O wypowiedź w tej sprawie poprosiliśmy dyrekcję Poczty Polskiej.

„Poczta Polska, już w grud- niu 2014 r., wprowadziła do swojej oferty usługę polegającą na realizacji odczytów wskazań gazomierzy, liczników wody i elektryczności. Wejście firmy w nowe obszary biznesowe w dobie e-substytucji i maleją- cych wolumenów przesyłek tradycyjnych jest niezbędnym krokiem do dalszego rozwoju.

Poczta Polska posiada wszelkie

atuty i potencjał, aby realizo- wać tego typu usługi.

Od 1 września 2015 roku usługę odczytową realizujemy na terenie miasta Częstochowy oraz niewielkiej części terenów podmiejskich. Obszary te są obsługiwane w zakresie dostaw gazu przez Rejon Dystrybucji Gazu Częstochowa.

Odczyty dokonywane są przez naszych listonoszy do- kładnie w takich samych (wy- znaczonych) terminach i go- dzinach oraz technicznie w taki sam sposób, jak do tej pory przez dotychczasowych inka- sentów. Zaobserwowane, bez konieczności specjalistycznego sprawdzenia, podczas odczytu liczników nieprawidłowości w tym m. in. zerwanie plomby, ulatnianie się gazu itp. tak, jak do tej pory, musi zostać zgło- szone do dostawcy gazu. Nie zmienił się też sposób i tryb informowania mieszkańców o odczytach wskazań liczników.

Listonosze dokonują odczy- tów w godzinach pracy, pod-

czas obsługi swoich rejonów doręczeń, również przy okazji doręczania pod wskazany ad- res listu poleconego lub in- nych przesyłek pocztowych.

Za czynności wykonywane w godzinach pracy listonosze otrzymują należne wynagro- dzenie. Czynności spisywania liczników wymagają by listo- nosz miał ze sobą dodatkowo jedną kartkę papieru zawiera- jącą listę adresów spisywanych liczników.

Procedury spisywania licz- ników, również w przypadku takich zdarzeń jak nieobecność lokatora, lub odmowa spisa- nia, są takie jak dotychczas stosowane przez inkasentów.

I tak odbiorca gazu otrzymuje informację z prośbą o podanie stanu licznika wtedy, gdy licz- nik znajduje się w jego lokalu, a mieszkańcy byli nieobecni.

Druga sytuacja to taka, kie- dy nikogo nie ma w domu, a skrzynka z gazomierzem jest zamknięta na klucz, który po- siada tylko odbiorca gazu. W

przypadku gdy skrzynka z ga- zomierzem jest ogólnodostępna i zamknięta na tzw. "klucz uni- wersalny" listonosz sam otwie- ra skrzynkę i dokonuje spisu stanu licznika.

Kamila Supron-Kalinowska Biuro Prasowe, Poczta Polska S. A.” Zapytaliśmy władze poczty, o ile wzrośnie wynagrodzenie listonoszy – nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Nadal nie wiadomo też, jaka przyszłość czeka pracowników poczty, którzy odmówią wykonywania dodatkowych czynności.

Niestety na tym nie koniec złych wiadomości dla często- chowskich listonoszy. Redakcja ustaliła, że z usług „inkasentów pocztowych” zamierza od stycz- nia przyszłego roku skorzystać częstochowski Zakład Energe- tyczny. Prócz odczytu stanu licz- nika gazowego niewykluczone, że listonoszom dodany zostanie także licznik energii elektrycz- nej. Renata R. Kluczna

* To zabrzmi absurdalnie, ale jest faktem od 1 września tego roku.

* Nie będzie już w Częstochowie inkasentów gazowych.

* Listonosze prócz dostarczania poczty będą spisywać liczniki gazu.

Dołożyli listonoszowi

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

ciąg dalszy ze strony 1 Potem komitet o tej samej nazwie Zjednoczona Lewica zarejestrowały: m.in. SLD i Ruch Palikota. Mamy więc dwa komitety wyborcze o podobnej nazwie, różnią się jedynie skró- tami nazw partii politycznych.

Czy konflikt na lewicy i seria wzajemnych oskarżeń władz cen- tralnych, będzie mieć wpływ na struktury lokalne? Na początku można było przypuszczać, że doj- dzie do konfrontacji wyborczej pomiędzy Jackiem Kasprzykiem działaczem SdPl, a Markiem Bal- tem liderem lokalnego SLD. Z zapowiedzi władz krajowych wy- nikało bowiem, że będą dwie listy w Częstochowie i dwa komitety Zjednoczonej Lewicy, a każdy z panów będzie numerem jeden na swojej liście. Kilka dni temu Marek Balt (poseł SLD) pewnie ogłosił, że „w Częstochowie Le- wica naprawdę się zjednoczyła i listę ma tylko jedną”. Lokalny Sojusz obwieścił również listę kandydatów na posłów ziemi częstochowskiej w najbliższych wyborach parlamentarnych. „Je- dynka” ma przypaść Baltowi,

natomiast ostatnie (czternaste) miejsce ma dostać Kasprzyk.

Czy to prawda, że w Często- chowie będzie tylko lista SLD, a SdPl nie wystawia swoich kandydatów? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do Arkadiusza Kaszni, rzecznika prasowego SdPl.

- Mamy kandydata, który otwiera naszą listę, jest nim Ja- cek Kasprzyk. Jesteśmy „po sło- wie” – informuje rzecznik SdPl.

Zrobiło się dziwnie... Narze- czona do ślubu co prawda się szykuje, ale z innym partnerem.

Wieść o tym, że Kasprzyk jest na liście „drugiej” Zjedno- czonej Lewicy (SLD) rzecznik SdPl „uczcił” minutą ciszy - był tak zaskoczony, że nie wie- dział, co powiedzieć.

- Opowieści postkomunistów, o tym czy będzie jedna lista w Częstochowie czy dwie, na pewno nie wpłyną na naszą su- werenną decyzję. W przypadku osób, które nie poinformowały naszych władz o kandydowa- niu z innych list, co prowadzi do ewidentnej szkody dla partii, jest standardowe – sąd partyjny i wyrzucenie w naszych szere-

gów – mówi Arkadiusz Kasz- nia, SdPl.

Wczoraj (piątek) w późnych godzinach wieczornych człon- kowie „pierwszej” Zjednoczo- nej Lewicy (SdPl) podejmo- wali w Katowicach ostateczne decyzje w sprawie list do par- lamentu.

- Mogę pani z nieukrywaną przyjemnością ogłosić, że bę- dziemy uczestniczyć w tego- rocznych wyborach.

Będziemy wystawiać w Czę- stochowie listę kandydatów Zjednoczonej Lewicy [SdPl ].

Na Jacku Kasprzyku świat się nie zaczyna i nie kończy. Mamy już kandydatów w całym kraju, w Częstochowie również. Za kilka dni podamy listę nazwisk – mówi członek SdPl.

To dobrze, że SdPl wystawia swoich kandydatów w Często- chowie. Można by rzec – koniec monopolu SLD. Wyborcy o po- glądach lewicowych będą mieć wybór, tak jak mają go wyborcy prawicowi.

Będzie się działo...

Renata R. Kluczna

Lokalne sensacyjki wyborów parlamentarnych

Będą w Częstochowie

dwie listy

Zjednoczonej Lewicy

(4)

4 CZWARTEK 10.09.2015

Czy - zdaniem Państwa ugrupowania - mieszkań- cy/rowerzyści mają stwo- rzone dobre warunki do poruszania się po mieście Częstochowa?

Stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego w tej sprawie przedstawia Stanisław Gmitruk:

„Ścieżki rowerowe, wydzie- lone od ruchu samochodowego i pieszego są mieszkańcom Czę- stochowy bardzo potrzebne. Wy- nika to z potrzeby dalszej popra- wy bezpieczeństwa rowerzystów na drogach oraz poprawy spraw- ności ruchu samochodowego.

Są miejsca w Częstochowie, w których rowerzyści jeżdżą nie po jezdni, lecz chodnikami dla pie- szych, utrudniając w ten sposób spokojne przemieszczanie się pie- szych po chodnikach. Z tego też względu, budowa (wydzielanie) kolejnych ścieżek rowerowych jest bardzo potrzebne, przy jed- noczesnej, zauważalnej, zwięk- szonej liczbie osób poruszających się rowerami. W ostatnich latach widać duży postęp w zakresie bu- dowy (wydzielania) ścieżek ro- werowych. Szczególnie widać to

w „szerokim” centrum miasta, ale również w niektórych dzielnicach peryferyjnych. Dobrym przykła- dem jest wydzielenie ścieżki ro- werowej w ul. Sejmowej w dziel- nicy Kiedrzyn. Natomiast w tejże dzielnicy w ulicy Ludowej rowe- rzyści poruszają się chodnikami.

Jest to bezpieczne dla samych rowerzystów, natomiast niekom- fortowe dla pieszych. Dlatego też mieszkańcy dzielnicy Kiedrzyn także z tego względu czekają na budowę odwodnienia, likwidacji rowów, w miejsce których mo- głaby być zbudowana jakże po- trzebna ścieżka rowerowa.

W tej sytuacji apelujemy do Rad Dzielnic o wnioskowanie, a Radę Miasta i Prezydenta nama- wiamy do zwiększenia środków finansowych w budżecie na rok 2016, w efekcie czego, będzie w Częstochowie więcej ścieżek rowerowych, dzięki czemu wzro- śnie bezpieczeństwo i sprawność poruszania się mieszkańców ko- rzystających z komunikacji rowe- rowej.”

Opinię Prawa i Sprawie- dliwości reprezentuje radny Artur Gawroński:

„Infrastruktura drogowa i ko- munikacyjna w Częstochowie boryka się z wieloma problema-

mi, spośród których najważniej- szy jest brak strategi i skoordy- nowania planowanych inwestycji komunikacyjnych.

Dotychczasowe budowy i remonty przeprowadzane są chaotycznie, powodując znaczne utrudnienia komu- nikacyjne. Konieczne jest podjęcie działań zmierza- jących do zintegrowania komunikacji miejskiej na terenie Częstochowy i gmin ościennych, a także rozwią- zanie problemu z parkowa- niem zarówno w śródmie- ściu, jak i w dzielnicach o dużej gęstości zabudowy.

W ostatnich latach nastąpiło pogorszenie oferty komu- nikacji miejskiej, w której zabrakło koncepcji przywró- cenia komunikacji w Alei Najświętszej Maryi Panny, stworzenia zintegrowanych węzłów przesiadkowych, a także niewystarczająca ilość buspasów, ponadto nie wzięto pod uwagę naszych wniosków o wprowadzenie busów na skrajnych odci- nakach linii. Brakuje także ciekawej oferty cenowej biletów, choćby zgłaszane przez Klub Radych Prawo i Sprawiedliwość (bilet week- endowy rodzinny czy gru- powy). Brakuje pomysłu na rozbudowę i połączenie w jedną spójną całość ścieżek

rowerowych czy realizacje prostych wniosków, jak za- kup stojaków rowerowych oraz stacji samo napraw- czych.

Brak zrozumienia proble- mów i potrzeb mieszkańców jest widoczny przy realizacji ścieżek rowerowych, w któ- rych pomijane są postulaty rowerzystów, zwracających uwagę na bezpieczeństwo swoje oraz pieszych, przy przekształcaniu chodników w ścieżki pieszo-rowerowe tracą wszyscy: piesi, bo za- biera się im miejsce i rowe- rzyści, którzy nie mają szans na bezpieczne poruszanie się niektórymi odcinkami lub stosowanie nawierzchni z kostki brukowej zamiast as- faltu.”

W imieniu Platformy Obywa- telskiej

(w ramach koalicji PO- -SLD) opinię przedstawia radny Jacek Krawczyk:

„Władze miasta od kilku lat intensywniej inwestują w rozwój dróg rowerowych w naszym mieście. Przy wielu inwestycjach drogowych ro- werzyści nie są pomijani, a ich głos z cennymi uwagami jest uwzględniany przy projekto- waniu nowych ciągów rowe- rowych.

Miasto Częstochowa na wniosek Komisji Infrastruktu- ry i Ochrony Środowiska oraz Zespołu Rowerowego opra- cowało zasady budowy dróg rowerowych, które zostały wprowadzone zarządzeniem

8 24

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Prezydenta. Pozwoliło to upo- rządkować wiele kwestii, w tym usankcjonować budowę dróg rowerowych z asfaltu – tak postulowaną przez cykli- stów, a tak odrzucaną przez ekipę Prezydenta Tadeusza Wrony.

W efekcie tych działań oraz przy wsparciu samorządu przez Senatora RP Andrzeja Szewińskiego w pozyskaniu środków ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego powstały m.in. drogi rowerowe wzdłuż ul. Jagiellońskiej oraz al. Bo- haterów Monte Cassino.

Przy budowie wielu inwe- stycji ciągi rowerowe są już standardem, a tam gdzie jest możliwość są wytyczane jako osobne pasy jezdne np. wzdłuż ul. Św. Barbary oraz częścio- wo wzdłuż przebudowywanej ul. Warszawskiej.

Celem miasta jest budowa jak najbardziej bezpiecznych ciągów rowerowych wydzie- lonych wyraźnie ze stref pie- szych oraz połączenie całego systemu rowerowego w jeden organizm. Ponadto, coraz czę- ściej pojawiają się stacje rowe- rowe, stojaki, a także odnawia- ne jest oznakowanie poziome – zwłaszcza na niebezpiecz- nych przejazdach przez drogi.

Oczywiście rozumiemy, że potrzeby rowerzystów są spore i nie wszystko udaje się od razu wykonać, jednak- że nie można powiedzieć, że miasto nie realizuje coraz więcej i coraz lepiej zadań z zakresu infrastruktury rowe- rowej. Jestem przekonany, że do końca kadencji samorządu jeszcze sporo inwestycji z za- kresu tematyki rowerowej uda się wykonać.”

W imieniu

„Miesz- kańców Częstochowy”

stanowisko przedstawia Marcin Maranda:

„Razem z małżonką i synem je- steśmy aktywnymi rowerzystami.

Na wycieczkach rowerowych spę- dzamy mnóstwo czasu. Przybywa ścieżek rowerowych. Wprowadza- ne są nowe rozwiązania, mające usprawnić komunikację rowerową, np. pasy czy śluzy rowerowe. Ale czy dzieje się więcej niż w ubiegłych latach? Nie sądzę. Zgodnie z długą tradycją powstają ścieżki rowerowe, głównie „przy okazji” przebudowy głównych dróg, które zazwyczaj świecą pustkami, bo rowerzyści ko- rzystają z innych tras przejazdu. Za- miast wyznaczyć pasy dla rowerów przez Aleję Wolności i Kościuszki, buduje się drogę rowerową przy Alei Marszałkowskiej i ul. Drogo- wców. Zamiast tworzyć nową i nie- zależną od chodników infrastrukturę rowerową, wciska się rowerzystów na stary chodnik, np. w Alei Armii Krajowej, czy zabiera chodnik pie- szym, jak ostatnio w Alei Wolno- ści. Tak nie powinno traktować się pieszych i rowerzystów. Większość krajów stawia na uspokojenie ruchu samochodów w miastach. Tranzyt wyprowadzany jest na obrzeża, a odzyskana przestrzeń służy pieszym i rowerzystom. I to powinien być także kierunek dla Częstochowy. W tym kontekście warto pomyśleć o powołaniu, znanego z innych miast, tzw. „oficera rowerowego”, który działałby niezależnie od MZDiT, recenzując złe pomysły i wskazując dobre rozwiązania przy tworzeniu i utrzymywaniu infrastruktury rowe- rowej.” Renata R. Kluczna

(5)

CZWARTEK 10.09.2015 5

Komentować każdy może...

trochę lepiej lub trochę gorzej

Materiał „Czytelnik dono- si: Na ilu stanowiskach pracuje pan

Staroniek?” wywołał wśród internautów nad- spodziewaną burzę, a na stronie gazety ź– lawinę komentarzy. „Bohate- rowie” owych wpisów, Adrian Staroniek – na- czelnik Wydziału Polityki Społecznej, Anna Kliszew- ska – prezes Zarządu Pol- skiego Komitetu Pomocy Społecznej

w Częstochowie, Paweł Bilski – prezes Zarządu Fundacji „Oczami Brata”

oraz Sławomir Radosz – kierownik Centrum Integracji

Społecznej w Często- chowie, odwiedzili naszą redakcję i zażądali od

„7 dni” usunięcia – ich zdaniem – obraźliwych głosów forumowiczów.

Nie sposób było nie ugiąć się pod zmasowaną presją osób publicznych, które swoją wolę przedstawiły w wezwaniach o zaprzestanie naruszeń. Dla „7 dni” to wprawdzie nie nowość – jesteśmy zahartowani po kil- kunastu pozwach sądowych z ubiegłego roku, ale ze wzglę- du na naszych Czytelników, niewygodne dla „bohaterów”

komentarze – usunęliśmy.

Tygodnik „7 dni” skorzy- stał jednocześnie z porad prawnych, z których wynika, że nie wszystkie udostępnione przez nas komentarze można zaliczyć do katalogu obraźli- wych czy wulgarnych. Te wpi- sy, które nie dotykają sfery prywatnej, nie są obsceniczne i znieważające, mogą a wręcz powinny być „przywrócone”, gdyż są opiniami mieszkań- ców w danej sprawie, a każdy ma prawo do prezentowania własnych poglądów. Ponad- to można je traktować jako informacje od informatorów prasowych, którzy ujawnili je w interesie społecznym.

Podjęliśmy więc decyzję, że część komentarzy zosta- nie ponownie umieszczona na stronie internetowej pod materiałem „Czytelnik dono- si: Na ilu stanowiskach pra- cuje pan Staroniek?” http://

www.7dni.com.pl/Aktualnosci /?id=2466&addComment=no 25.06.2015 anonim: 2 etaty i tyle szumu? Zobaczcie na ilu etatach pracują prezydenccy consiglores.

26.06.2015 Janusz D.: A czy przy- padkiem MOPS nie podlega pod Wydział Spraw Społecznych? To można samego siebie nadzorować?

28.06.2015 mil_milek@o2.pl:

No ten to chyba głupi jest, że dał się wyru... bez drugiego etatu za- pierdziela. No widać tam też równi i równiejsi są.

30.06.2015 SLD: Nienormowa- ny czas pracy oznacza, że dalej obowiązuje go norma 40 godzin (najprawdopodobniej) w tygodniu kodeksu pracy. A więc albo był strasznym leniem i na jednym sta- nowisku się nie napracował (bo teraz potrafi w tym samym czasie obskoczyć dwa stanowiska), albo co miesiąc w kadrach pokazuje bardzo ciekawe zestawienie nadgodzin. Nie martwcie się, nie straci, a zapłacimy my wszyscy. A tak swoją drogą na- leży tam wysłać Inspekcję pracy,

zobaczyć ewidencję pracy jak jest prowadzona, ile ma wypracowa- nych nadgodzin i ile za to dostanie kasy.

02.07.2015 harcerz: Oj szybko usunięto pana Adriana ze strony PKPS. Print screen jest na pamiątkę zrobiony.

02.07.2015 kompromitacja: To porażka co się tu dzieje. Coraz gor- szy chłam.

04.07.2015 były kleryk: Pana Adriana wychwala lewacki Orion i katolickie radio Fiat. Czego to on nie robi i jaki kompetentny, gene- ralnie fajny gość. Wszystko spina swoją osobą niejaka Aleksandra Mieczyńska infantylnie nazywająca się Olą, która w obu wyżej wspo- mnianych mediach chałturzy. Pan Adrian jest osobą skrajnie nieprzy- chylną kościołowi i prawicy, skąd zatem jego obecność w radiu Fiat?

Pytanie, kto zezwala na pracę pani redaktor w medium katolickim oraz w lewackiej telewizji? Chyba, że chodzi o kwestie towarzysko – oby- czajowe?

06.07.2015 Czytelnik: Masz tego screena ze strony PKPS? Wyślij na maila redakcji.

06.07.2015 @byly kleryk: ukła- d!=partia

07.07.2015 Czytelniczka: Ge- neralnie to Stefaniak powinien w trybie natychmiastowym zażądać wyjaśnień na piśmie! Hehe Czuj, Czuj, Czuwaj! Hehe

23.07.2015 ciekaw: Szanowna Redakcjo „7 dni” czytając odpowie- dzi magistratu na pytania dotyczące pełnienia przez Pana Adriana Sta- rońka dwóch funkcji tj. Naczelnika Wydziału Polityki Społecznej w Urzędzie Miasta Częstochowy i p.o.

Dyrektora Miejskiego Ośrodka Po- mocy Społecznej w Częstochowie, a także komentarze czytelników uprzejmie proszę o zadanie kolej- nych pytań magistratowi, które po- zwolą na większą transparentność tej nieco dziwnej sytuacji; 1. W jakim okresies czasu Pan Adrian Staroniek był (jest nadal?) kierow- nikiem biura Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Częstocho- wie? 2. Czy prezydent miasta miał wiedzę o pełnieniu przez Pana A.

Starońka kierownika biura Polskie- go Komitetu Pomocy Społecznej w Częstochowie? 3. Ile i jakie kon- kursy (w okresie ostatnich 3 lat) rozpisane przez UM Częstochowy oraz MOPS Częstochowa zostały wygrane przez Polski Komitet Po- mocy Społecznej oraz Butterfly s.c.

Profesjonalne Centrum Rozwoju w Częstochowie? 4. W których z tych konkursów w komisji konkur- sowej zasiadał Pan Adrian Staro- niek lub podlegli mu pracownicy z jego Wydziału UM Częstochowy i MOPS? Obym się mylił, ale przy olbrzymich kwotach przeznacza- nych corocznie na opiekę społeczną i rozchodowanych z pomocą Pana A.S. „drobne” 15 tysięcy z ul. Jarzy- nowej może wyglądać jak napiwek.

23.07.2015 Czerwony: Droga re- dakcjo 7 dni – ja proponuje zapytać magistrat nie tylko o powiązania UM i MOPS z PKPS, ale o powią- zania we wszystkich jednostkach podległych miasta ;)

24.07.2015 Mietek: Droga redak- cjo 7 dni, proponuję zadać jeszcze jedno pytanie: Czy w chwili ogła- szania konkursu (2 czerwca 2015 roku) na stanowisko ds. wizerunku i polityki informacyjnej w MOPS w

Częstochowie p.o. dyrektora MOPS Pan Adrian Staroniek znał osobiście osobę, która wygrała ten konkurs?

28.07.2015 pracownik: Postano- wiłam się odnieść, bo to przykre, że nikt nie widzi uśmiechniętych twarzy w MOPS czego nie było od bardzo dawna. Traktowania pra- cowników niskiego szczebla jak ludzi pokazywania kto jest władza.

Skąd tyle nienawiści w komentują- cych tu. Dobro robi się samo w tym mieście, a zło robią ludzie. Chyba coś nie tak tu jest.

28.07.2015 pcbutterfly@gmail.

com: Witam serdecznie. Widzę, że na forum głośno o Butterfly. Cóż, jestem współwłaścicielką firmy i to co czytam z jednej strony mnie przeraża, a z drugiej cieszę się, że mogę skomentować posty doty- czące firmy. Nasza firma działa od roku 2013. W ramach działalności prowadzimy wiele zadań (płatnie i nieodpłatnie). Jesteśmy niepublicz- ną placówką oświatową co pozwala nam prowadzić wiele zadań zwią- zanych z kształceniem i edukacją.

Prowadzimy SZKOŁĘ TRENE- RÓW – do której uczęszczają osoby z całej Polski. W ramach działal- ności prowadzimy również wiele zadań charytatywnych – czym się nie chwalimy – ponieważ uważa- my, że na pomaganiu nie można sobie robić reklamy. Oczywiście jako firma startujemy w wielu prze- targach, w tym m.in. w przetargach i zapytaniach ofertowych MOPS.

W roku 2015 miałyśmy możliwość składania ofert na 21 postępowań, złożyłyśmy na 8 – wygrałyśmy 4.

W roku 2014/2015 zatrudniłyśmy w ramach działalności ok. 20 osób, organizowałyśmy staże dla mło- dzieży. Pisałyśmy projekty (nie- odpłatnie) dzięki którym młodzież z obszarów zagrożonych wyklu- czeniem dziś ma pracę. Owszem, ostatnie postępowanie zostało unie- ważnione, ale zapewniam Państwa, że Pan Adrian Staroniek nie ma z tym nic wspólnego. Zapytanie za- wierało błędy merytoryczne, na które zwróciłyśmy uwagę, może to zrobić każdy Wykonawca, który nie zgadza się z nieprawidłowościami.

Drodzy Państwo, chyba najbardziej boli fakt, że są ludzie, któsrzy patrzą na życie przez pryzmat pieniędzy.

Zapewniam, że Ja ani moja wspól- niczka takimi osobami nie jesteśmy.

Pracujemy 16 godzin dziennie, prowadzimy działania w bardzo trudnych obszarach. Działamy na rzecz pracowników socjalnych, aby i oni mieli po prostu lepiej, ale rów- nież mamy swoje rodziny, które tak jak każdy musimy utrzymać. Nic nie dostałyśmy NIGDY za darmo, a wręcz przeciwnie naszą ciężką pracą. Jeśli oczekujecie Państwo szerszych wyjaśnień proszę o KON- TAKT. Chętnie się spotkamy i po- rozmawiamy, ponieważ uważamy, że wszelkie wątpliwości należy wy- jaśniać. Pozdrawiam z życzeniami miłego dnia :) Katarzyna Waliosz- czyk – Urbaniak.

29.07.2015 Tomasz Rajs: Czy Wy ludzie nie macie w życiu co robić??? Właściwie o co chodzi w tych postach??? Z mojej subiektyw- nej oceny wynika, że ktoś bardzo chce zaszkodzić Panu Starońkowi.

Moim skromnym zdaniem jeśli na- prawdę ktoś ma aż takie duże wąt- pliwości jest od tego prokuratura, przecież każdy obywatel może to zgłosić. Z tego co wiem wszystko co

robi Pan AS jest zgodne z prawem.

Więc jak ktoś ma ochotę pracować na 100 etatów, to tylko chwała za to, bo mało jest takich ludzi. Nie znam Pana Starońka, ale wiem że zrobił bardzo wiele w różnych obszarach, to innowator może to jednak powo- dować obawy przed zmianami, a to sieje postrach. Zastanawia mnie jedynie fakt z jakiego powodu poru- szacie i chcecie się posłużyć innymi znanymi społecznikami w mieście.

Pan Radosz to świetny cłzowiek, robi wiele dla ludzi. Facet ma kla- sę, zaangażowany w zadania. Pani Kliszewska to społecznik i WSPA- NIAŁY człowiek, a PKPS jest orga- nizacją, która jest chyba największą w Częstochowie, jak mi wiadomo zatrudnia ponad 100 osób. Sam nigdy bym się nie podjął pełnienia funkcji Prezesa w tak olbrzymiej organizacji, a przecież każdy może, bo to funkcja bez wynagrodzenia lub za jakieś tam drobne grosze. - jeśli ktoś ma świadomość jak dzia- łają Stowarzyszenia to wie!!! Żaden Prezes organizacji NGO nie bierze sobie paru milionów do kieszeni.

Podążając szlakiem częstochow- skich stowarzyszeń to w większości działają na zasadzie „rodzinnej” bo kogo było by stać na to, aby pra- cować non stop za darmo, więc się wspierają jak kto może. I jeśli ktoś wypisuje takie bzdury na forach, to może najpierw niech sprawdzi jakie wynagrodzenia dostają osoby zarzą- dzające non profit – będziecie bar- dzo miło zaskoczeni (piszę o tych najbardziej zazdrosnych). Aaaa...

pozostaje jeszcze kwestia Butterfly s.c. jeśli ktoś miał okazję uczest- niczyć w szkoleniu prowadzonym przez tą firmę to wie, że widza, umiejętności i wiele innych kwe- stii, to produkt bezcenny. Trenerzy z najwyższej półki Szkoleniowców znanych w całym kraju. Kasię i Syl- wię widziałem przez chwilę, ale to osoby na bardzo wysokim poziomie i nie sądzę, że nastawiły się na ro- bieniu majątku na częstochowskim MOPSIE :-) za pośrednictwem Pana Starońka :-). Jakość prowadzonych szkoleń w Butterfly rekomenduje do tego, by wygrywały Wszystkie przetargi w całym mieście, przy- najmniej będą jakieś efekty. Aaa...

i szacunek dla Pani Kasi, że podpi- sała się pod swoim postem, bo jako jedyna miałaś taką odwagę. Pod- sumowując... weźcie się za siebie i zacznijcie od swojego podwórka, albo kształćcie się zakładajcie Sto- warzyszenia, startujcie w wyborach do Rady Miasta, firmy zakładajcie.

Ja wolę siedzieć na wygodnej posa- dzie w Urzędzie :-), a jednocześnie szanuję ludzi, którzy płacą podatki na to abym mógł sobie wygodnie siedzieć. Pozdrawiam

29.07.2015 nikt: Są tacy co są bliżej...

30.07.2015 anonim: Pani Kata- rzyna Walioszczyk-Urbaniak – But- terfly s.c. to także koleżanka z pracy p. Motylka-Starońka, jak informuje na swoim profilu w goldenline od 2012 roku jest koordynatorem w Polskim Komitecie Pomocy Spo- łecznej. htttp://www.goldenline.pl/

katarzyna-walioszczyk-urbaniak 30.07.2015 koleżanka z wydzia- łu: Do Tomasz Rajs. Pamiętaj – dłu- gie wypowiedzi są ryzykowne, bo można się zapętlić i ośmieszyć

30.07.2015 T.R.: ad rem i inni wypisujący bzdury na tym forum!!!

A czy Wy pracujecie za darmo, bo z

Waszych postów wynika, że wszy- scy cytowani w postach zarabiają, a Wy nie. Panie socjalne pracują za darmo??? Chyba jednak pracują w MOPS to też znają Pana Starońka, to może aby było uczciwie niech zrezygnują z wypłat. Może wszyscy koledzy i koleżanki i znajomi osób z Rady Miasta niech zrezygnują z pracy, bo to niemoralne i jest ryzy- ko, że będą opluwani na forach. Ilu osobom i za jaką kwotę pomogłeś/

aś ad rem??? Ilu osobom zakupi- łeś żywność?, dałeś dach nad gło- wą??? ilu osobom dałeś pracę??? ile osób wyciągałeś/aś z dna??? może skończcie już ludzie ziać jadem, a weźcie się do roboty!!! idźcie do pracy na 2,3 etat, możecie firmę so- bie otworzyć płacić ZUSY podatki (po to aby utrzymać całą admini- strację – bo jak to przedsiębiorca za- robi to większość pieniędzy oddaje do skarbówki) itp. Wszystkim wol- no, a jak już to wszystko zrobicie, to zastanówcie się, czy warto opluwać porządnych ludzi na forach. A teraz pochowajcie się w swoich norkach i uważajcie, bo może jutro staniecie się czyimiś znajomymi :-) i jeszcze się okaże, że ten znajomy to osoba z Urzędu brrrr...

31.07.2015 Stefan: Te, Rajs, nie pitol, rzecz o Starońku – urzędniku funkcjonariuszu publicznym opła- canym z pieniędzy podatnika (do- chód roczny 110 tys. zł (2014)... a nie o chlebku dla potrzebujących...

31.07.2015 no: Co wy chcecie od

„motylków”? To prywatna sprawa!

31.07.2015 ciekaw2: Pytanie na niedziele do prezydenta miasta (po- nowione): 1. W jakim okresie czasu Pan Adrian Staroniek był (jest na- dal?) kierownikiem biura Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Częstochowie? 2. Czy prezydent miasta miał wiedzę o pełnieniu przez Pana A. Starońka kierownika biura Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Częstochowie? 3. Ile i jakie konkursy (w okresie ostatnich 3 lat) rozpisane przez UM Często- chowy oraz MOPS Częstochowa zostały wygrane przez Polski Ko- mitet Pomocy Społecznej oraz But- terfly s.c. Profesjonalne Centrum Rozwoju w Częstochowie? 4. W których z tych konkursów w komisji konkursowej zasiadał Pan Adrian Staroniek lub podlegli mu pracow- nicy z jego Wydziału UM Często- chowy i MOPS? Słowo na niedziele - „Urząd publiczny bywa ostatnim schronieniem łajdaka” - tak mawiał amerykański senator Boies Penrose.

04.08.2015 Janusz: A co z Harce- rzami? Oni też są w tej grze?

05.08.2015 nina: Staroniek dru- hem Stefaniaka, Stefaniak druhem druhów więc wykonują wiele nie- znanych ruchów.

05.08.2015 Arnold z 3 pięterka um: Nikt nie wypisuje głupot tutaj.

Niech sobie Staroniek otworzy 4 firmy i zażyna się od rana do wie- czora. Jego biznes. Tutaj mówimy o samorządzie i jeśli byle grzbiet zadaje pytanie w czym problem, to najwidoczniej wie w czym on tkwi, ale musi lub ktoś mu każe pisać ta- kie. W tym mieście jest wiele osób, które mogłyby obciążyć motylka.

Wszak motylki są lichutkie jako owady. Ale piękne (…) I co chodzi w tym bajzlu?

05.08.2015 Harcerzyk: Hmmm, a ZHP dostał jakieś dotacje od Wy- działu Edukacji za naczelnika S?

Jeśli tak, to ile?

05.08.2015 mopsiarz: Motylki ćwierkają, że od września będzie już nowy dyrektor MOPS. Sprawa za- czyna się rozgrzewać. Ciekawe kto wygra konkurs? Ludzie z organiza- cji pozarządowych zakładają się kto nim będzie...

07.08.2015 Karolina: Wczoraj został ogłoszony konkurs na dyrek- tora MOPSu w Częstochowie. Cie- kawe kto nim zostanie?

07.08.2015 Po: Motylek ogła- szał? A kiedy konkurs na kierow- nika biura PKPS i naczelnika wy- działu?

07.08.2015 anonim: Jak sprawa wypłynie na szerokie wody, to i będzie konkurs na nowego naczel- nika...

09.08.2015 anonim: Bądźmy to- lerancyjni? A może bądźmy spra- wiedliwi?!?!?!?! Ale tu do sprawie- dliwości daleko, oj daleko... Jak to ma się z prawem?

10.08.2015 anonim: Popełniono zasadnicze błędy. W takich akcjach trzeba zagrać figurą, a nie Królem.

Widać, że ktoś nigdy nie grał w szachy. Trudno... mleko się wylało razem z tuczącymi czekoladowy- mi płatkami Nestlik. Wszystko się wydało i teraz ktoś beknie. Niestety przed upadkiem kroczy zawsze py- cha. Gorąco będzie na najbliższej sesji rady miasta. Oj, co najmniej 50 stopni Celsjusza :)

13.08.2015 Czytelnik: Lista wyborcza SLD do Sejmu: 1.

Marek Balt 2. Jarosław Marsza- łek 3. Zdzisław Wolski 4. Janusz Adamkiewicz 5. Adrian Staroniek 6. Łukasz Wabnic 7. Małgorzata Iżyńska 8. Paweł Klimek 9. Woj- ciech Konieczny 10. Ryszard Ra- czek

14.08.2015 Czytelnik: Na stronie MOPSu można zauważyć, że nowa rzecznik prasowa Pani Olga Dargiel jest autorem wpisów już od dawien dawna Ciekawe

14.08.2015 pro: Wieści z Ratu- sza; trwają energiczne poszukiwa- nia następcy Motylka. Lepiej późno niż wcale ale tak czy inaczej sprawa wymaga wyjaśnień oraz rozliczeń i ich upublicznienia!

14.08.2015 sasanka: Kim jest ten Paweł Bilski lat 21? O co tu chodzi?

Http://tvorion.pl/?action=show_

news&idNews=18704

15.08.2015 anonim: Ale będą jaja, jak Motylek wystartuje i wygra konkurs na Dyrektora MOPS.

15.08.2015 anonim: ...a Budyń vel Harcerzyk wszystko pobłogo- sławi z I piętra.

15.08.2015 kasiaz@onet.pl: Dla- czego budyń :)

17.08.2015 old guard: Tak się mówi o ludziach bez empatii, którzy chodzą z zadartą głową, wytykają błędy, a sami są pośmiewiskiem własnego środowiska.

17.08.2015 m.osa@o2.pl: A ja słyszałem, że Motylek szykuje się do powrotu do harcerzy. Ktoś coś wie na ten temat?

21.08.2015 anonim: Stowarzy- szenia podlegają nadzorowi Prezy- denta Miasta. A z ramienia prezy- dent nadzór ten sprawuje Wydział Spraw Obywatelskich, który podle- ga pod którego Zastępcę Prezyden- ta? No którego?

21.08.2015 anonim: Już 27 sierp- nia sesja Rady Miasta. Jak myślicie, kogo będą pierwszego grillować?

21.08.2015 Anna: Będzie się działo: https://www.youtube.com/

watch?v=HZ8pBioP1HE

(6)

6 CZWARTEK 10.09.2015

R E K L A M A ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Reklama

8 1 (503) 09.01-15.01.2014

SERWIS KOMPUTEROWY

516-452-138

Wymiana matryc LCD / LED Gniazda zasilania, USB Czyszczenie laptopów Naprawa płyt głównych Reballing / wymiana układów BGA SKUP SPRZEDAŻ NAPRAWA

Sobieskiego 13 Częstochowa

OPIEKA NAD

OSOBAMI STARSZYMI BEZPIECZNA PRACA W NIEMCZECH

ODDZIAŁ W KATOWICACH ul. Kościuszki 49/2 tel. 32 209 20 16

ODDZIAŁ W CZĘSTOCHOWIE ul. Śląska 22, lok. 12

tel. 34 340 59 00

www.promedica24.pl

tel. 731-952-699

SKUP ZŁOMU

SKŁAD OPAŁU

ul. Kościelna 26,

MOKRZESZ

(7)

CZWARTEK 10.09.2015 7

Unoszący się w po-

wietrzu zapach starej,

przekartkowanej kil-

kanaście razy książki,

jej historia, dawno nie

publikowane ilustra-

cje znanego grafika –

antykwariaty to miej-

sca magiczne, jedyne

w swoim rodzaju.

Mają unikatowy kli-

mat, choć najczęściej

odwiedza je młodzież

w poszukiwaniu ta-

nich podręczników

z „drugiej ręki”. Roz-

począł się wrzesień,

czas szkoły, więc an-

tykwariaty przeżywa-

ją oblężenie.

Odwiedziliśmy częstochowski an- tykwariat mieszczący się przy ul. Ko- pernika 4, który działa bez mała 25 lat. Jego historia, to historia Zbignie- wa Biernackiego, który jest autorem trzech książek o Częstochowie, a jego księgarnia to skarbnica nie tylko ksią- żek, wiele tu też pocztówek, obrazów, znaczków, monet i innych cennych, przedwojennych eksponatów. Pan Zbigniew opowiada nam o szczegó- łach pracy antykwariusza, z senty- mentem wspominając dawne czasy.

– W antykwariatach ruch wzmożo- ny, czyli wrzesień za pasem...

– Racja, podręczniki to dla anty- kwariatów świeży przypływ gotówki.

Wrzesień to apogeum jeśli chodzi o zaopatrzenie młodzieży w podręczni- ki szkolne. Szczególnie tej młodzie- ży zaradnej życiowo, takiej która nie musi mieć nowej książki. Nie musi mieć podręcznika, który będzie błysz- czał okładką, który będzie miał nieza- gięte rogi.

– Ile można zaoszczędzić na kupo- waniu w antykwariacie?

– Jak zaczynałem działalność, to 5 złotych płaciłem za podręcznik, a sprzedawałem za 10. A teraz kupuję za 10, a sprzedawać muszę za 20. Co roku wywożę jednak całą górę ksią- żek na makulaturę. Dlaczego? Bo co chwilę zmieniają podstawę programo- wą i po roku podręcznik już traci aktu- alność. Czasem ktoś przychodzi i chce sprzedać książkę, która wyszła już z użycia, no i wie pan, czasem machnę ręką i kupię, bo może komuś jest po- trzebne te kilka złotych. Poza tym od tego roku szkolnego uczniowie klas pierwszej, drugiej i czwartej podsta- wówki i pierwszej gimnazjum otrzy- mują książki za darmo. To wpłynie na działalność antykwariatów, podejrze- wam że to będzie ogólna klęska.

– Ale utrzymuje się Pan na rynku od lat...

– Ja mam już 70 lat, więc doświad- czenie robi swoje. Przychodzą do mnie ludzie z pokolenia na pokolenie, jak mama czy tata kupowali tu książki, to teraz przysyłają dzieci. Co kwartał wydajemy ofertę książek. Rozsyłamy ją do uczelni i innych instytucji, jest ona też dostępna na naszej stronie in-

ternetowej. Muszę to robić, żeby się utrzymać, prowadzenie antykwariatu kosztuje. Kiedyś było łatwiej. Było mniej księgarń na „pięć minut”. Teraz nie brakuje księgarń, które w sierp- niu, wrześniu i październiku handlują podręcznikami, w listopadzie świecz- kami, w grudniu bombkami, na Wiel- kanoc koszyczkami i tak cały rok im przejdzie.

– Nie ma w nich pasji?

– Otóż to. Są nastawieni na szyb- ki zysk, byle szybciej sprzedać. A ja wolę poczekać. I miałem w swojej kolekcji książki, które schodziły za kilka tysięcy złotych. Te stare książ- ki to były dzieła sztuki, graficznie dopracowane i one są najcenniejsze.

Wie pan, to tak jak w życiu szuka się ładnych dziewczyn, tak bibliofil ceni ładne książki. W tej chwili na przy- kład mamy modę na książki z cza- sów II wojny światowej, które były wydawane na Zachodzie, we Francji, Niemczech czy Londynie. Chodzi o te książki, które przybliżają nam hi- storię wojny z tej drugiej strony, nie ze strony rosyjskiej, która przez lata była nam wbijana do głów. Książka powinna być praktyczna, użyteczna, podręczna. Teraz wszystko jest ro- bione komputerowo. Kiedyś książki miały duże marginesy, tak by czytają- cy mógł zapisać na nim swoje notatki.

Teraz tego nie ma. Podręczniki nie są przemyślane jeśli chodzi o technikę wydawniczą. Jak można całą fizykę zmieścić na kilkunastu czy kilkudzie- sięciu stronach?

Mateusz Strączyński Trzeci Raport zrównoważonego

rozwoju CEMEX Polska, został przygotowany według najnow- szych międzynarodowych wytycz- nych Global Reporting Initiative G4. Dobór treści Raportu poprze- dzony był spotkaniami w ramach dialogów z interesariuszami wg standardu AA1000 SES, dialogów otwartych z pracownikami firmy oraz analizą istotności i wyborem najważniejszych aspektów działal- ności CEMEX.

Raport został w pierwszej kolej- ności zaprezentowany interesariu- szom firmy w Chełmie i w Rudni- kach, z którymi prowadzony był dialog w celu przygotowania publi- kacji. Struktura Raportu CEMEX, oparta o wytyczne GRI G4, ekspo- nuje obszary najważniejsze dla fir- my. Szczegółowo zaprezentowany jest proces prowadzonych dialogów z interesariuszami, aktywności z zakresu BHP, który jest priorytetem we wszystkich działaniach firmy oraz nowa strategia zrównoważone- go rozwoju. Nowością w tegorocz-

nym Raporcie jest opis wyzwań CEMEX i branży materiałów bu- dowlanych, szerzej przedstawiona działalność w stowarzyszeniach i organizacjach oraz proces powsta- wania Raportu. Firma pokazuje także inwestycje zrealizowane z udziałem materiałów CEMEX i to, jak przyczynia się do powstawania polskiej infrastruktury.

Podobnie, jak w poprzedniej publikacji, CEMEX pokazu- je łańcuch wartości firmy wraz z wywieranym wpływem na oto- czenie, odpowiedzialnością za swoje działania i potencjalnymi ryzykami. Raport zrównoważo- nego rozwoju CEMEX Polska 2013-2014 został pozytywnie zwe- ryfikowany na podstawie przepro- wadzonego zewnętrznie audytu, podkreślając tym rzetelność przed- stawionych danych.

Raport zrównoważonego roz- woju CEMEX Polska 2013-2014 jest dostępny na stronie: www.

cemex.pl/raport-zrownowazonego- -rozwoju-2013-2014.aspx

Kupuj tanio podręczniki

w antykwariatach

CEMEX opublikował

kolejny Raport

zrównoważonego rozwoju

MSW, policja i Poczta Polska rozpoczęły kampanię infor- macyjną poświęconą oszu- stwom „na wnuczka” i „na policjanta”. W ramach akcji wydrukowano 4,5 tys. plaka- tów i 225 tys. ulotek. Materia- ły te będą rozpowszechniane wśród starszych osób poprzez placówki Poczty Polskiej.

Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż wykorzy- stują ufność starszych osób.

Przestępcy działający tymi metodami wyłudzają pienią- dze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wuj- ków. W 2014 roku w całej Polsce policjanci odnotowali 1 947 przestępstw tego typu.

Straty poniesione w ich wy- niku sięgnęły 19 mln złotych.

Przy tego rodzaju oszustwach bardzo ważna jest profilakty- ka. Dlatego MSW, policja i Poczta Polska podpisały poro- zumienie – w ramach akcji in- formacyjnej MSW z pomocą Komendy Stołecznej Policji przygotowało 4,5 tys. plaka- tów i 225 tys. ulotek dotyczą- cych metod „na wnuczka” i

„na policjanta”.

Materiały zostały przekaza- ne do 4 500 placówek poczto- wych w całym kraju. Plakaty są eksponowane w widocz- nych miejscach na terenie obiektów, a ulotki rozdawane przez pracowników poczty starszym osobom.

Plakaty i ulotki zawierają opis działania oszustów oraz wskazówki, jak się przed nimi ustrzec. Informują również, że

w ostatnim czasie przestępcy zmodyfikowali metodę „na wnuczka” i podszywają się pod policjantów. Informują wtedy, że prowadzona jest tajna akcja, w której niezbęd- ne jest wsparcie finansowe seniorów. Przestępcy próbu- ją także wyłudzać pieniądze metodą „na wyjątkową oka- zję”. Rozmówca przekonuje wtedy, że jest okazja do zaro- bienia dużych pieniędzy, ale najpierw trzeba zainwestować własne środki.

MSW, policja oraz Poczta Polska poprzez akcję infor- macyjną apelują do seniorów, by nigdy nie przekazywali pieniędzy nieznajomym oso- bom i nie podpisywali niezro- zumiałych dokumentów. Gdy natomiast odbiorą podejrzany

telefon, powinni jak najszyb- ciej poinformować o tej sy- tuacji funkcjonariuszy dzwo- niąc na 112 lub 997.

Ze statystyk wynika, że najczęściej ofiarami przestęp- ców padają osoby powyżej 70. roku życia. Stanowią one ponad połowę osób pokrzyw- dzonych. Częściej są to kobie- ty, niż mężczyźni. Zazwyczaj do przestępstw „na wnuczka”

i „na policjanta” dochodzi w dużych aglomeracjach miej- skich.

Z policyjnych obserwacji wynika, że coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia.

Dzięki temu coraz częściej przestępcom nie udaje się oszukać kolejnych osób, do których telefonują i usiłują wyłudzić pieniądze. red.

Seniorze! Nie daj się oszukać

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na przemian, przy salwach śmiechu, do Komi- sji Praworządności i Samo- rządu zapisywali się kolejni radni, zarówno z lewej i jak prawej strony sceny poli-

Prezesi wysłuchali sprawozdań wszyst- kich komisji, działających przy Zarządzie Okręgu oraz zapoznali się: z opłatami za wędkowanie, jakie będą obowiązywały w 2016

Już dziś poszuku- ją zaplecza, tym bardziej aktualny radny jest dla nich łakomym kąskiem..

Może zamiast emigrantami (bo w większości są to ludzie jadący do Europy na socjal) pochyli się Pan nad rodakiem, który w wieku 56 - 58 lat nie ma szans na szybkie

Być może jest to moją wadą, ale ja nie biegnę od razu do me- diów, dlatego że udało mi się coś zrobić.. Dla mnie ważne jest, że cieszą się

w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014- 2020, jak wspomniałem wcześniej będą różnić się od tych ze

Jeśli więc dokonujemy świadomego wyboru i godzimy się nieco więcej płacić za „zdrowsze” jedzenie, to możemy przy okazji spo- glądać na miejsce produkcji. Dzięki temu

Od kiedy powstał wiadukt na ul. Jagielloń- skiej większość ruchu tranzytowego z dro- gi DK-46 przejęła ulica Piastowska. Już to jest trudne do wytrzymania dla