• Nie Znaleziono Wyników

Działalność akademicka Henryka Batowskiego we Lwowie (1925-1927)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Działalność akademicka Henryka Batowskiego we Lwowie (1925-1927)"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Sebastian G ru d zie ń ♦ (K ra kó w )

Działalność akadem icka Henryka Batowskiego we Lwowie ( 1925 - 1927 )*

P

olskie piśm iennictwo historyczne m oże się pochwalić rosnącą liczbą pub­

likacji pośw ięconym życiu akademickiemu Lwowa w II Rzeczpospolitej.

Dotychczas ogłoszone prace naukow e1 czy relacje osob iste2 nie w yczer­

pują tej bogatej tematyki. Celem artykułu jest zapełnienie białych plam po­

przez ukazanie aktywności czołow ego reprezentanta mało znanego nur­

tu przedwojennego ruchu studenckiego. Chodzi o Henryka Batowskiego (1 9 0 7 -1 9 9 9 ] profesora historii najnowszych Uniwersytetu Jagiellońskiego, który pochodził ze Lwowa, a dyplom doktorski z filologii uzyskał w Uniwer­

sytecie Jana Kazimierza (UJK],

W ymienione dyscypliny nie wyczerpywały jego zainteresowań. Obej­

m ow ały one w pierwszym rzędzie w iedzę o św iecie współczesnym , ściślej 0 Słowiańszczyźnie, Europie Środkowej i Bałkanach. Ich problem om p ośw ię­

* N iniejszy a rty k u ł Redakcja publikuje uznając, iż p o stać zn an eg o bad acza sto s u n ­ k ów m ięd zy n aro d o w y ch je s t na tyle w ażna, iż w a rto zap o zn ać czytelników n aszego pół- ro cznika z p o czątk iem a k ty w n o ści społecznej i naukow ej H enryka B atow skiego. Batow - ski zn a n y je s t p rz e d e w szy stk im jako a u to r ta k ic h książek jak: M iędzy dw iem a w ojnam i 1 9 1 9-1939; D ziałalność dyplom atyczna i polityczna Edwarda R aczyńskiego; Polska dyplo­

m acja na obczyźnie 1939-1941-, R ok 1938 - aneksja A u strii i M onachium ; A gonia pokoju 1 p o c zą te k w ojny; Państw a bałkańskie 1 8 0 0-1923. Zarys historii d yp lo m a tyczn ej i ro zw o ­ ju terytorialnego.

1 W śród a u to ró w publikacji z o sta tn ie j d ek ad y w p ierw szy m rz ę d z ie tr z e b a w y m ie­

nić G rzegorza M azura, A d rian a Tyszkiew icza i A ndrzeja Pilcha.

2 N ależy tu w yróżnić w sp o m n ien ia, k tó re ogłosili Stefan Sw ieżaw ski, M arian Tyro- w icz i K azim ierz Żygulski.

Historia

---

Politika

(2)

cił zdecydowaną w iększość z ponad tysiąca artykułów opublikowanych na łamach prasy do 1939 r. Kontakty z prasą studencką ograniczyły się do efe­

merycznej „Myśli Akademickiej”3, choć dziennikarski debiut miał miejsce w dziale „Sprawy akademickie” - „Słowa Polskiego”. Swój pierw szy artykuł ogłosił latem 1925 r.4, a zatem zaledwie półtora m iesiąca po m aturze5. W paź­

dzierniku6 rozpoczął współpracę z warszawską „Myślą Narodową”7.

Decyzja o zam ieszczaniu artykułów na łamach prasy narodowodem o- kratycznej nie była przypadkowa8. Korespondowała z ideowopolitycznym i wyborami osiemnastolatka. Znalazł się wśród pierwszych studentów przyję­

tych w szeregi M łodzieży Wszechpolskiej w roku akademickim 1 9 2 5 /1 9 2 6 9.

Jako jedyny homo nuvus w szed ł do zarządu, obejmując n aw et funkcję zastęp­

cy sekretarza10. Pełnił ją czasowo, w samym gremium decyzyjnym organizacji zasiadając, aż do września 1927 r. Sumienne uczestnictwo w posiedzeniach zarządu łączył z konsekwentnym nie w łączeniem się do dyskusji nurtują­

cych organizację11, której czołow ym i działaczami byli Tadeusz Piszczkowski i Roman Sienkiewicz12. Nie oznaczało to bierności. W strukturach Młodzieży Wszechpolskiej reprezentow ał Związek Akademicki koła lw ow skiego, będą­

cego sekcją uniwersytecką13. W jej ramach nadzorował referat hum anistycz­

ny14. Na zebranie plenarne przygotował opracowanie pt. „Stosunek polsko-

3 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słow iańska (do 1939 roku), [w:] H en­

ryk B atow ski 1 9 0 7-1999. M ateriały z sesji naukow ej PAU w dniu 18 kw ietn ia 2 0 0 0 r., K ra­

k ów 2003, s. 3 8 -3 9 .

4 H. B atow ski, Słow iańskie Tow arzystw o w Sofii, Słowo Polskie, 1925, n r 178, s. 6.

5 Ś w iadectw o d o jrzało śc i P ań stw o w e III G im nazjum im S. B atorego w e Lwowie 18 V 1925, A rchiw um N auki PAN i PAU w K rakow ie (dalej ANPANiPAU] sygn. K III-151, M ate­

ria ły biograficzne H. B atow skiego j.a. III/3.

6 H. B atow ski, B ułgarzy w obec ku ltu ry polskiej, Myśl N arodow a, 1925, n r 3, s. 4 2 -4 3 . 7 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słow iańska, s. 39.

8 Ibidem , s. 4 0 -4 3 .

9 Z ebranie zarząd u 7 X 1925, C entralne P ań stw o w e A rchiw um H istoryczne U krai­

ny w e Lwow ie (dalej CDIA] 4 31 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szechpolskiej, S praw a 5, k. 12.

10 Z ebranie zarz ą d u 8 XI 1925, CDIA 431 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szech p o l­

skiej, S praw a 5, k. 15.

11 P ro to k o ły z e b ra ń zarząd u [1 9 2 5 -1 9 3 0 ], CDIA 431 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szechpolskiej, Spraw a 5, k. 21, 27, 31, 35, 37, 39, 42.

12 G. Mazur, Życie po lityczn e polskiego Lwowa. 1 9 1 8 -1 9 3 9 , K raków 2007, s. 207.

13 [Zaśw iadczenie], M łodzież W szechpolska Zw iązek A kadem icki koło lw ow skie 1 9 2 5 /6 , ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateria ły biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; [Za­

św iadczenie] . M łodzież W szechpolska Zw iązek akadem icki koło lw ow skie 2 6 /7 , ANPANi- PAU sygn. K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4.

14 Sekcja uniw ersytecka m ło d zieży w szechpolskiej, Słow o Polskie, 1927, n r 20, s. 9.

(3)

-czeski”15. Co najmniej dwa razy odegrał rolę męża zaufania wprowadzające­

go now e osoby w szeregi M łodzieży W szechpolskiej16 najpopularniejszej or­

ganizacji politycznej skupiającej młodych m ieszkańców Lwowa17.

Batowski w łączył się rów nież w działalność stowarzyszeń naukowych.

W Kole Slawistycznym Studentów UJK był bibliotekarzem 18. Tę samą funkcję sprawował w zarządzie19 Koła Polonistów Studentów UJK20. Odgrywało ono znaczącą rolę w życiu literackim miasta, podobnie jak Koło Literacko-Arty- styczne Lwowskiej M łodzieży Akademickiej21, w którego gronie członków- -założycieli znalazł się w Batowski22. Na zebraniu z grudnia 1925 r. wybra­

no go zastępcą stojącej na czele Koła Janiny Królińskiej. W skład komisji re­

wizyjnej w eszli m.in. Irena Leciejewska i Roman Sienkiewicz23. Z początkiem 1927 r. Batowski został przewodniczącym 24 zajmując się funkcjami admini­

stracyjnymi25, w tym kierując organizacją imprez kulturalnych26. Za jego ka­

15 Z „M łodzieży Wszechpolskiej", Słow o Polskie, 1926, n r 35, s. 6; Z M łodzieży W szech­

polskiej, Słowo Polskie, 1926, n r 37, s. 7.

16 Zbigniew M aurer. D eklaracja członkow ska 23 I 1927, CDIA 431 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szechpolskiej S praw a 11, k. 12; Olga Piechow ska. D eklaracja członkow ska 22 VI 1927, CDIA431 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szechpolskiej S p raw a 11, k. 14.

17 A. Pilch, Studenci w yższych uczelni Lwowa w pierw szych latach drugiej R zeczpospo­

litej, [W arszaw a; Rzeszów, 2000] Nadb. z: Historia, archiw istyka, ludzie, red. J. B asta i G. Za­

m oyski, W arszaw a; Rzeszów, 2000; G. Mazur, op. cit., s. 203.

18 Legitym acja. Koło slaw istyczne stu d e n tó w UJK w e Lwow ie 2 5 /6 , sygn. K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4.

19 Koło P olonistów UJK w e Lwowie, Słow o Polskie, 1926 n r 21, s. 9.

20 Legitym acja. Nr 113 1 9 2 5 /6 Koło P o lo n istó w Stud. UJK w e Lwowie, ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; Legitym acja. Nr 7 1 9 2 6 /7 Koło P o lo n istó w Stud. UJK w e Lwowie, ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; Koło Polonistów, Myśl A kadem icka, 1926, n r 2, s. 22.

21 J. K amińska-K wak, Inteligencja w o jew ó d ztw a lw ow skiego w okresie m ięd zyw o jen ­ nym, R zeszów 2005, s. 247.

22 Janina K rólińska, Z aproszenie na z e b ran ie członków -założycieli Koła liter. Art. Iw.

Młodz. Akad. [1925], ANPANiPAU sygn. K III-151, K o respondencja H. B atow skiego 1924, 1925 j.a. IV /63.

23 M. S terb ó w n a, J. K rólińska (Koło L iteracko-A rtystyczne Lw ow skiej M łodzieży A kadem ickiej] do zarz ą d u M łodzieży W szechpolskiej 2 II 1926 CDIA 4 2 4 Czytelnia A ka­

dem icka Spraw a 32, k. 180.

24 Akad. Koło L iteracko-A rtystyczne, Słowo Polskie, 1927, n r 41, s. 9; Z Akad. Koła Li­

teracko - A rtystyczn., Słowo Polskie, 1927, n r 119, s. 12.

25 P., Z czytelni A kadem ickiej, Słow o Polskie, 1927, n r 70, s. 9.

26 Z Czytelni A kadem ickiej. R ecital p o etyc ki Akad. Koła Liter.-Art, Słowo Polskie, 1927, n r 83, s. 9; P ro g ram „T urnieju P o etó w ” pod p a tro n a te m prof. J K leinera [1927], ANPANi­

PAU sygn. K III-151, M ateriały działaln o ści H. B atow skiego j.a. 11/46; Z aproszenie na „Tur­

niej P o etó w ” [p rzed 27 V 1927], ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateria ły d ziałalności H. Ba­

to w skiego j.a. 11/46; CDIA 4 2 4 Czytelnia A kadem icka Spraw a 35, k. 234.

(4)

dencji organizacja zm ieniła nazwę na Akademickie Koło Literacko-Artystycz- ne. Skarbnikiem była w ów czas Danuta Ceypekówna, a w komisji rewizyjnej znalazł się m.in. Tadeusz Piszczkow ski27.

Koło podlegało Czytelni Akademickiej28, której Batowski był członkiem zwyczajnym29. Na początku czerwca 1926 r. uczestniczył w zorganizowa­

nym przez Czytelnię zebraniu artystycznym30, które stało się okazją do ak­

samitnej demonstracji politycznej. Oto jak pisał sprawozdawca „z w esołym nastrojem w ieczoru nie harm onizowały dwa w iersze napisane na tle ostat­

nich ponurych wypadków warszawskich [...]”. Krytyczne aluzje do przewrotu majowego nie było przypadkowe31. Czytelnia, będąca najpoważniejszą lokal­

ną organizacją akademicką32, znajdowała się w sferze w p ływ ów Młodzieży W szechpolskiej33. Zwyczajowo Czytelnią Akademicką kierował prezes miej­

scow ego Związku Narodowego Polskiej M łodzieży Akademickiej (ZNPMA]34, czyli Komitetu Akademickiego. Związek był narodową reprezentacją ogólno- akademicką rów nież zdominowaną przez W szechpolaków35.

Batowski należał jeszcze do dw óch innych organizacji studenckich pozostających w zasięgu oddziaływ ania praw icy narodow ej36, m iano­

w icie Bratniej Pom ocy S tudentów UJK37 oraz Korporacji Akademickiej

27 H. B atow ski, L.Kielanow ki (A kadem ickie Koło L iteracko-A rtystyczne w e Lwow ie]

do Z arządu Czytelni A kadem ickiej w e Lwowie 21 IV 1927, CDIA 4 2 4 Czytelnia A kadem i­

cka S praw a 35, k. 81.

28 D. C., Zebranie tow arzyskie Czytelni, Słow o Polskie, 1926, n r 165, s. 9; Akad. Koło Li- teracko-A rtystyczne, s. 9; P., Z czytelni A kadem ickiej, s. 9; Z Akad. Koła Literacko-A rtystycz- nego, s. 12.

29 K arta L egitym acyjna Czytelni A kadem ickiej w e Lwow ie 2 5 /6 , ANPANiPAU sygn.

K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; K arta L egitym acyjna Czytelni A kadem ickiej w e Lwowie 2 6 /7 , ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateria ły biograficzne H. Ba­

to w skiego j.a. III/4.

30 Zebranie tow arzyskie Czytelni A kadem ickiej, Słow o Polskie, 1926, n r 158, s. 6.

31 D. C., Zebranie tow arzyskie Czytelni, s. 9.

32 L. K ulińska, Z w ią zek A ka d em icki „M łodzież W szechpolska" i „M łodzież W ielkiej Pol­

ski" w latach 1922 -4 7 . (Struktury, fu n kcjo n o w a n ie i g łó w n i działacze), K raków 2000, s. 48.

33 A. Pilch, Studenci; G. Mazur, op. cit., s. 203.

34 Czytelnia A kadem icka w e Lwowie, Słow o Polskie, 1925, n r 99, s. 6.

35 A. Pilch, Rzeczpospolita akadem icka. Studenci i polityka 1 9 1 8 -1 9 3 3 , K raków 1997, s. 171.

36 A. Pilch, R zeczpospolita, s. 183; A. Pilch, Studenci, s. 2 6 6 -2 6 7 ; G. Mazur, op. cit., s. 203.

37 [Zaśw iadczenie], „B ratnia Pom oc” S tu d e n tó w UJK 22 XI 1925, ANPANiPAU sygn.

K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; [Z aśw iadczenie], „B ratnia Po­

m oc” S tu d e n tó w UJK 19 1 1927, ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateria ły biograficzne H. Ba­

to w skiego j.a. III/4.

(5)

„Leopolia”38. Miał n atom iast od m ów ić w stąp ien ia do Obozu Wielkiej Pol­

ski39.

Zaangażowanie społeczne Batowskiego najlepiej oddaje fakt, że na p o­

czątku 1926 r. był członkiem dziew ięciu zarządów różnych organizacji i se ­ kretarzem trzech. Ta czasochłonna działalność, niewyczerpująca przecież aktywności dziewiętnastolatka40, wykraczała poza obszar akademicki. Bez­

sprzecznym wyróżnieniem Batowskiego, jaki nie spotkał żadnego z jego rów ieśników było znalezienie się w gremiach kierowniczych społecznych stowarzyszeń słowianofilskich, gdzie m ógł współpracować z wybitnymi re­

prezentantami inteligencji lwowskiej, w tym profesorami UJK41.

W prace pozauniwersyteckich tow arzystw słowianofilskich w łączył się jeszcze jako gimnazjalista. Założone w 1924 r. Towarzystwo Bułgarsko-Pol- skie stało się pierwszą organizacją przyjaźni, w której szeregach znalazł się Batowski. Przy tej okazji miał okazję zetknąć się ze studentami bułgarski­

mi42 i założonych przez nich w e Lwowie towarzystw em akademickim „Wa- sil Lewski”43.

Jeszcze bliższe w ięzi złączyły m łodego Polaka ze środowiskiem studiu­

jących w jego rodzinnym m ieście obywateli Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców. Świadczy o tym jednogłośny wybór na członka nadzwyczajne­

go lw ow skiego Drustva Jugoslovanskih Akademicara44.

Utworzone w kwietniu 1925 r., Akademickie Koło Przyjaciół Czechosło­

wacji (AKPCs] było najstarszym w Polsce stowarzyszeniem studenckim prag­

nącym rozwijać przyjaźń z południowym sąsiadem i pierwszą organizacją

38 Polska k o rp o ra c ja ak ad em ick a „Leopolia” do Czytelni A kadem ickiej 17 I 1928, CDIA 4 2 4 Czytelnia A kadem icka Spraw a 37, k. 9; L. Ter-O ganjan, Polskie korporacje a kade­

mickie. Alm anach i skła d osobow y na r. ak. 1 9 9 2 /1 9 9 3 , W arszaw a 1993, s. 48; L egitym acja czł. k andydującego K orporacji A kadem icka „Leopolia” 19 2 6 r., ANPANiPAU sygn. K III-151, M ateriały biograficzne H. B atow skiego j.a. III/4 ; N aczelnik Wydz. V WUBP do M in ister­

stw a B ezp ieczeń stw a Publicznego N aczelnika D e p a rta m e n t V-ty W ydział VI-ty w W arsza­

w ie 7 VII 1952. In s ty tu t Pam ięci N arodow ej O ddział w K rakow ie 0 1 0 /1 0 8 3 T. 1 B atow ski H enryk 1 .1 -2 p u d ło 58, k. 48.

39 N aczelnik Wydz. V WUBP do M in isterstw a B ezpieczeństw a Publicznego N aczelni­

ka D e p a rta m e n t V-ty W ydział VI-ty w W arszaw ie 7 VII 1952, k. 48.

40 H. B atow ski do K. K rejciego 19 IV 1926, L ite ra m i arch iv P am atn ik u n aro d n ih o p isem n ictv i v Praze (dalej LA PNP] fond K. Krejciego.

41 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słow iańska, s. 36, 37, 45.

42 Ibidem , s. 3 5 -3 6 .

43 H. B atow ski do N. B obczew a 27 XI 1925, B ułgarskie A rchiw um H istoryczne B iblio­

te k a N aro d o w a im. św iętych Cyryla i M etodego w Sofii F. 2 78 j.a. 92.

44 D rustvo Jugoslovanskih A k adem icara w e Lwow ie do H. B atow skiego 19 XII 1925, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n d en cja H. B atow skiego 1 9 2 4 ,1 9 2 5 j.a. IV /63.

(6)

działającą we Lwowie na rzecz zbliżenia z Czechosłowacją. Pom ysł założe­

nia w yszed ł z kręgu Czytelni Akademickiej i M łodzieży W szechpolskiej45, któ­

rej czołow ego działacza46, Tadeusza Piszczkowskiego wybrano prezesem 47.

W m om encie powoływania do życia AKPCs Batowski był jeszcze uczniem.

Związał się z Kołem dopiero, jako student, już na pierwszym roku zostając jego wiceprezesem , na m iejsce Romana Sienkiewicza48. Informacją o pra- wowanej funkcji opatrywał podpisy niektórych artykułów publikowanych w prasie praskiej49. Po kilkunastu miesiącach Batowski zrezygnował z wice- prezesury50, ale i tak, zapisał się w pamięci, jako główny animator AKPCs51.

Koło wsparło działania zmierzające do założenia Klubu Polsko-Cze- skosłow ackiego (KPCs]52. Konsul Czechosłowacji w e Lwowie, Frantisek Sti- lip z zadowoleniem podkreślał, że zarówno inicjatywa pow ołania do życia AKPCs53, jak i KPCs w yszły ze strony polskiej. W wymienionych towarzy­

stwach oraz Czeskiej B esedzie dostrzegał potencjał mogący odegrać na lokal­

nym gruncie wielką rolę, wykraczającą naw et poza stosunki bilateralne54.

Wśród służących zbliżeniu imprez szczególnie uroczysty przebieg miały przypadające na lipiec 1927 r. obchody dziesiątej rocznicy bitwy Zborowskiej upamiętniającej zmagania oddziału czechosłowackiego z Austriakami. Batow­

ski uznał, że „rezultaty wzajemnego poznania się [...] na pewno będą bardzo doniosłe, ponieważ tego rodzaju uroczystości mają właśnie pierwszorzędne

45 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCS V V arsavë 6 III 1925 A rchiv m in is te rs tv a zah ran icn ich vëci (dalej AMZV], Z astu p itel­

sky u ra d Polsko 40 [/1 0 ]; H-k B-i [H. B atow ski], Spolky Slovanské vza jem n o sti ve Lvovë, Slo- v an sk ÿ P reh led 1927, s. 716; A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłowacji, Słow o Polskie, 1925, n r 99, s. 6; T. Piszczkow ski.A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłowacji, Słow o Pol­

skie 1925 n r 297, s. 6; M łodzież W szechpolska, Myśl A kadem icka, 1926, n r 2, s. 21; Spra­

w ozdanie z działalności A kadem ickiego Koła P rzyjaciół Czechosłowacji za lata 1929 i 1930, K raków 1931, s. 7.

46 Sekcja uniw ersytecka m ło d zieży w szechpolskiej, s. 9.

47 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCS V V arsavë 6 IV 1925, AMZV Z astu p itelsk y u ra d Polsko 4 1 [/2 1 ], W do k u m en cie p rz e ­ k ręco n o n azw isko prezesa; H-k B-i, Spolky Slovanské vzâ jem n o sti ve Lvovë, s. 716.

48 H. B atow ski do K. K rejciego 26 II 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

49 H. B atow ski, O k u ltu r m s p o lu p r a c ipolsko-ceské, C eskoslovenska R epublika 1926 c.

51, s. 3; H. B atow ski, Polnisch-tschechoslovakisches, P rag er p resse, 1926, n r 56, s. 3.

50 H. B atow ski do K. K rejciego 15 V 1927, LA PNP fond K. Krejciego.

51 Spraw ozdanie z działalności A kadem ickiego Koła Przyjaciół Czechosłowacji, s. 7.

52 H. B atow ski do K. K rejciego 22 II 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

53 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCSv V arsavë 6 IV 1925.

54 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCSv V arsavë 10 VI 1925, AMZV Z astu p itelsk y u ra d Polsko 4 [/9 ],

(7)

znaczenie propagandowe"55. Został mianowany specjalnym reprezentantem

„Słowa Polskiego" na obchody56, których był organizatorem z ramienia KPCs i AKPCs57. Na urządzonej przez polskich gospodarzy akademii zabrał głos, jako przedstawiciel Koła58, w imieniu studentów zapewniając, że młodzi Polacy są gorącymi orędownikami zbliżenia obu narodów59. Jego zaangażowanie, w po­

staci przygotowania kilkuset kwater dla czechosłowackich delegatów oraz w y­

głoszenia okolicznościowych przemówień, spotkało się z uznaniem konsula60.

Z inicjatywy Ligi Polsko-Jugosłowiańskiej (LPJ] utw orzono61, jako sek­

cję62, powiązane z Czytelnią Akademicką, Akademickie Koło Przyjaciół Jugo­

sławii (AKPJ], wzorujące się na AKPCs63. Odbyte w styczniu 1926 r. zebranie konstytuujące za cel stowarzyszenia uznało zbliżenie kulturalne64. Zanim Ba­

towski stanął na czelne tej organizacji65, wybrano go w iceprezesem 66. W za­

rządzie był reprezentantem Ligi. Funkcję sekretarza sprawowała w ówczas Irena Leciejewska, a prezesem był Roman Sienkiewicz67.

0 bliskich stosunkach wszystkich lwowskich tow arzystw słowiańskich św iadczyły związki personalne i wzajemna współpraca. Sprzyjały jej podo­

bieństw o celów i środków działania takich jak, wystawy, koncerty, akademie, odczyty, z którymi udawano się naw et na prowincję, prowadzenie bibliotek, czytelni i kursów języka, artykuły w prasie, kontakty z pokrewnymi organi­

zacjami za granicą czy w ycieczki68.

Na trzech ostatnich polach w yróżnił się Batowski. Wczesną w iosną 1926 r. wraz z Piszczkowskim wszczęli przygotowania do firmowanej przez

55 H. B atow ski, Znaczenie uroczystości zborow skich. N asz sto su n ek do nich, Słowo Pol­

skie, 1927, n r 181, s. 5 -6.

56 R. Kordys („Słowo Polskie”] do H. B atow skiego 1 VII 1927, ANPANiPAU sygn. K III- 151, K oresp o n d en cja H. B atow skiego 1927 j.a. IV /61.

57 [H. B atow ski], „Polski p rz e k ła d h y m nu Kde dom ov muj".

58 A kadem ja czeskosłow acko-polska, Słow o Polskie, 1927, n r 183, s. 9.

59 h-k b-i [H. B atow ski], U roczystości czeskosłow ackie w e Lwowie. Jubileusz czeskiej Besedy, Słow o Polskie, 1927, n r 184, s. 7.

60 Fr. Śtilip (K onsulat C zechosłow acji] do Klubu Polsko-C zechosłow ackiego. O dpis 5 VII 1927, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n d en cja H. B atow skiego 1927 j.a. IV /61.

61 H. B atow ski, Spolky slovanské vza jem n o sti v dneśm m Polsku, Prudy, 1925, n r 8, s. 2 7 5 -2 7 7 ; [H. B atow ski], U Słow ian, Myśl N arodow a, 1926, n r 16, s. 253.

62 H-k B-i, Spolky Slovanské vza jem n o sti ve Lvovë, s. 717.

63 h-k b-i, A kadem ickie Koło P rzyjaciół Jugosławii, Słow o Polskie, 1926, n r 78, s. 9.

64 Kronika, Myśl A kadem icka, 1926, n r 2, s. 24.

65 H-k B-i, Spolky Slovanské vza jem n o sti ve Lvovë, s. 717.

66 H. B atow ski do K. K rejciego 26 II 1926.

67 Kronika, Myśl A kadem icka, 1926, n r 2, s. 24; h-k b-i, A kadem ickie Koło P rzyjaciół Jugosławii, s. 9.

68 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słow iańska, s. 37.

(8)

AKPCs i AKPJ wycieczki do państw sł owi ański ch6 9 dla nawiązania i utrzy­

mania ścisłych kulturalnych zw iązków m łodzieży bratnich narodów i dla wzajem nego poznania”70. Zwrócono się o pom oc do p oselstw SHS i Czecho­

słowacji, przy czym w stosownych pismach Batowski figurował także jako przedstawiciel nieakademickich organizacji słow ianofilskich71. Prócz placó­

wek dyplomatycznych państw słowiańskich w Warszawie, zabiegi o wsparcie objęły Wydział Europy Środkowej i Bałkan MSZ oraz poselstw a RP w Pradze, Belgradzie, Sofii i Bukareszcie. Personalnie kierowano je do Jana Frylinga72, który obiecał pom oc73 za pośrednictwem wymienionych placówek i poprzez wydanie ulgowych paszportów 74.

Adresatem zabiegów m łodzieży stał się także konsul Śtilip, który oka­

zał się zdecydowanym orędownikiem objazdu. Śledził krajowe i zagraniczne przygotowania młodzieży, doceniając wartość nawiązania osobistych kon­

taktów i zbliżenia studentów 75. Podkreślał znaczenie podróży obejmującej Jugosławię i Bułgarię, a przede wszystkim Czechosłowację, w dniach zlotu

69 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi R C SvV arsavë 1 IV 1926, AMZV Z astu p itelsk y u ra d Polsko 4 1 [/2 1 ],

70 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zeskosłow acki, Liga Polsko-Jugosłow iańska] do Po­

selstw a SHS 28 IV 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K o resp o n d en cja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62; Janina Tyszkow ska, T adeusz Piszczkow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół C zechosłow acji w e Lwowie], Ire n a Leciejew ska, R om an Sienkiew icz (A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii w e Lwow ie], H. B atow ski (Klub Polsko-C zeskosłow acki, T ow arzy­

stw o B ułgarsko-Polskie, Liga Polsko-Jugosłow iańska w e Lwow ie] do P o selstw a R zeczpo­

spolitej C zeskosłow ackiej 28 IV 1926, AMZV Z astu p itelsk y u ra d Polsko 4 1 [/2 1 ],

71 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zeskosłow acki, Liga Polsko-Jugosłow iańska] do Po­

selstw a SHS 28 IV 1926; J. T yszkow ska, T. Piszczkow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół C zechosłow acji w e Lw ow ie], I. Leciejew ska, R. Sienkiew icz (A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii w e Lwow ie], H. B atow ski (Klub Polsko-C zeskosłow acki, T ow arzystw o B ułgar- sko-Polskie, Liga Polsko-Jugosłow iańska w e Lwow ie] do P o selstw a R zeczpospolitej Cze­

skosłow ackiej 28 IV 1926; Księga k o re sp o n d e n c ji 28 IV do P o selstw a SHS w W arszaw ie, CDIA 840 Liga Polsko-Jugosłow iańska Spraw a 91, k. 12; H. B atow ski (Klub Polsko-Czesko- słow acki] do P o selstw a R zeczypospolitej C zeskosłow ackiej w W arsz. IV 1926, CDIA 839 Klub P olsko-C zeskosłow acki S praw a 16, k. 3.

72 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zechosłow acki, Liga P olsko-Jugosłow iańska, Tow a­

rzy stw o B ułgarsko-Polskie w e Lw ow ie] do Jana Frylinga 7 VII 1 9 2 6 , ANPANiPAU sygn.

K III-151, K o respondencja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62.

73 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCS V V arsavë 17 IV 1926, AMZV Z astu p itelsk y u ra d Polsko 41 [/2 1 ].

74 Zaniechana w ycieczka, Słowo Polskie 1926 n r 221, s. 9.

75 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCSv V arsavë 17 IV 1926.

(9)

sokolego. W jego przekonaniu wyjazd m ógł służyć poznaniu Małej Ententy, agitacji słowiańskiej, stosunkom polsko-jugosłowiańskim, a zw łaszcza pol- sko-czechosłowackim 76.

Na m iędzynarodowe aspekty planowanej podróży p ołożył także nacisk Piszczkowski. Publicznie p od k reślił,,,[...] iż wycieczka będzie miała charak­

ter reprezentacyjny i propagandowy [...]”. Celem wyrównania dotychczaso­

wych zaniedbań na tym polu organizatorzy mieli zwrócić ,,[...] się do władz polskich o dostarczenie odpow iedniego materiału propagandowego, jak bro­

szurki, pisma, mapy etc.” Lider lw ow skiego środowiska akademickiego nie szerm ow ał hasłami słowiańskimi, skupiając uwagę na praktycznych celach.

Nie negując słowianofilskiego charakteru imprezy, warto zwrócić uwagę, że żelaznym punktem programu m iał być trzydniowy pobyt w Bukareszcie77, a początkowo nie wykluczano n aw et odwiedzenia Turcji78.

Trudno jednak zaprzeczyć, że szczególnie ważnym punktem podróży była Czechosłowacja, nie tylko jako pierwszy jej etap oraz m iejsce zlotu soko­

lego. Wycieczkę potraktowano również, jako rewizytę reprezentacji polskich studentów związaną z niedawnymi odwiedzinami delegacji czechosłowackiej z Üstredni'ho svazu ceslovenského studenststva, na którego pomoc liczono79.

Obok oficjalnych przedstaw icielstw nawiązano kontakt z Klubem Cze- sko-Polskim w Pradze i Akademickim Kołem Przyjaciół Polski80. W szeregach tego ostatniego Batowski wzm acniał organizacyjne zabiegi o pom oc swoim i dobrymi prywatnymi relacjami z Karelem Krejcim81. Praski kolega wykazał szczególne zainteresowanie imprezą dopuszczając n aw et m ożliw ość przyłą­

czenia się Czechów do Polaków i w spólnego kontynuowania podróży82. Ba­

towski z radością pow itał ten pom ysł widząc w nim szanse zam anifestowa­

nia słowiańskiej wzajem ności83.

76 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCSv V arsavë 1 IV 1926.

77 Akad. Koło Przyjaciół Czechosłowacji, Słow o Polskie, 1926, n r 118, s. 9.

78 Z Akad. Koła P rzyjaciół Czechosłowacji, Słowo Polskie, 1926, n r 110, s. 9.

19 H. B atow ski do K. K rejciego 19 IV 1926.

80 [Frantisek] Śtilip (K onsulat R epubliky C eskoslovenské ve Lvovë] do V yslanectvi RCSv V arsavë 17 IV 1926.

81 H. B atow ski do K. K rejciego 19 IV 1926.

82 K. Krejci do H. B atow skiego 26 IV 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n ­ d encja H. B atow skiego 19 2 6 j.a. IV /62; J. Michl, K. Krejci (A kadem ické Kolo P ratel Polska V P raze] do A kadem ickiego Koła Przyjaciół C zechosłow acji w e Lwow ie 5 V 1926, A rchiv U niverzity K arlovy v P raze (dalej AUK] A kadem ické Kolo P ratel Polska 1 9 2 4 -1 9 3 5 Kore- sp o n d en ce, u c e tn i do k lad y 1 9 2 5 -1 9 2 6 c. k art. A 374.

83 H. B atow ski do K. K rejciego 3 V 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

(10)

Drugim polonofilem życzliwie śledzącym przygotowania do wyjazdu był prof. Franjo Ilesić84, słow eński uczony z Zagrzebia85. Zadeklarowana przez niego pom oc86, w odpow iedzi na zabiegi organizatorów87, w tym Batowskie­

go, była nie do przecenienia, poniew aż nie wszystkie prośby o wsparcie kie­

rowane do Jugosławii doczekały się odpow iedzi88. Inicjatywa studentów wzbudziła także zainteresowanie mieszkającego w Polsce rodaka Ilesicia, prof. Wojsława Molé89.

Termin wyprawy był zaplanowany na okres od 2 lipca do 2 sierpnia 1926 r.90 Tymczasem w trakcie przygotowań nastąpiła zmiana władz pań­

stwowych. Sanacyjne MSZ niechętnie odnosiło się do zamiaru odw iedzenia Pragi w czasie VII Zlotu Sokolego91. Nie zrezygnowano jednak ze starań o uzy­

skanie ułatwień dla wycieczki w urzędzie wojewódzkim 92, licząc również, że m inisterstwo zgodzi się przyznać w terminie darmowe paszporty. Ich nor­

malna cena przekraczała m ożliwości finansow e młodzieży, co oznaczało, że jest to warunek sine qua non podróży. I bez tego koszty okazały się na tyle p o­

ważnym problemem, że zdecydowano się zrezygnować ze zwiedzania Bułga­

rii oraz skrócić pobyt w Czechosłowacji i Jugosławii93.

84 Fr. Ilesić do H. B atow skiego 27 VI 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K o resp o n d en ­ cja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62; K. Krejci do H. B atow skiego 29 VI 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n d en cja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62.

85 H. B atow ski, Franjo Ileśic, K w artalnik H istoryczny 1 9 3 9 -1 9 4 5 n r 3 -4 , s. 7 6 2 -7 6 3 . 86 Fr. Ilesić do H. B atow skiego 29 V 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K o resp o n d en ­ cja H. B atow skiego 19 2 6 j.a. IV /62.

87 J. T yszkow ska, I. Leciejew ska, T. Piszczkow ski, R. Sienkiew icz (A kadem ickie Koło Przyjaciół C zechosłow acji w e Lwowie, A kadem ickie Koło P rzyjaciół Jugosław ii w e Lwo­

w ie] do O dboru Poljsko-Jugoslovensko D rustva u Z agrebu 6 V 1926, N aro d n a in univerzi- te tn a knjiznica w L ublanie (dalej NUK] F. Ilesić K oresp o n d en cja Ms 1471.

88 H. B atow ski do F. Ilesicia 19 V 1926, NUK F. Ilesić K o resp o n d en cja Ms 1471.

89 W ojsław Molé do H. B atow skiego 10 VI 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K ore­

sp o n d en cja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62.

90 J. T yszkow ska, T. Piszczkow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół C zechosłow acji w e Lwow ie], I. Leciejew ska, R. Sienkiew icz (A kadem ickie Koło P rzyjaciół Jugosław ii w e Lwo­

w ie], H. B atow ski (Klub Polsko-C zeskosłow acki, T ow arzystw o B ułgarsko-Polskie, Liga Polsko-Jugosłow iańska w e Lwow ie] do P o selstw a R zeczpospolitej C zeskosłow ackiej 28 IV 1926;A kad. Koło Przyjaciół Czechosłowacji, Słow o Polskie, 1926, n r 118, s. 9.

91 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zechosłow acki, Liga P olsko-Jugosłow iańska, Tow a­

rzy stw o B ułgarsko-P olskie w e Lwow ie] do J. Frylinga 7 VII 1926; Zaniechana w ycieczka, s. 9.

92 Księga k o resp o n d en cji 25 VI 1926, CDIA 840 Liga P olsko-Jugosłow iańska Spraw a 91, k. 12; H. B atow ski, T.Lehr-Spławiński (Klub Polsko-C zeskosłow acki] do U rzędu W oje­

w ódzkiego w e Lwowie 25 VI 1926, CDIA 839 Klub Polsko-C zeskosłow acki Spraw a 16, k. 4.

93 H. B atow ski do K. K rejciego 8 VI 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

(11)

Batowski pierwotnie nie był pew ien czy stan zdrowia pozwoli mu na wyjazd. Zdawał sobie sprawę, że ze względu na dobrą znajomość języków słowiańskich, jego obecność byłaby wskazana94. W p ołow ie czerwca w yzbył się już wspomnianych wątpliwości, skoro zdecydow ał się pełnić na zlocie rolę delegata LPJ95. Uzyskawszy podobne upoważnienia także od innych sło ­ wianofilskich organizacji rodzinnego miasta, podjął indywidualne starania o paszport. Zakończyły się one niepow odzeniem , podobnie jak zabiegi całej wycieczki. W obu przypadkach przekreślało to m ożliw ość przybycia do Pragi w pierwotnie przewidywanym term inie96. Z końcem czerwca stało się jasne, że wyjazd musi ulec odłożeniu z pow odu trudności administracyjnych97.

Na razie oznaczało to tylko fiasko imprezy w dotychczasowym kształ­

cie. Wykreślnie Czechosłowacji z pierw otnego planu98, nie spow odow a­

ło bow iem rezygnacji z wycieczki. Dnia 3 lipca nastąpiło ogłoszenie zbiór­

ki opłat99. Zmieniony plan nadal obejm ował Jugosławię100 i zapew ne także Bułgarię. Pomoc w realizacji zmodyfikowanego programu zadeklarowały po- łudniow osłow iańskie towarzystwa przyjaźni z Polską. Batowskiemu, które­

mu pow ierzono101 kierownictwo wycieczki, Piszczkowski oświadczył, że jej sfinalizowanie byłoby konieczne przede wszystkim ze względów, jak to ujął,

„międzynarodowych”102.

W ciągu następnych kilku dni wydarzenia nabrały przyspieszenia p ow o­

dując pojawienie się w prasie sprzecznych wiadomości. Wyrazom niezado­

wolenia z okrojenia programu wycieczki z p o w o d u ,,[...] niewytłumaczalnych

94 H. B atow ski do K. K rejciego 19 IV 1926.

95 K sięga k o resp o n d en cji 16 VI 26, CDIA 840 Liga Polsko-Jugosłow iańska Spraw a 91, k. 12.

96 H. B atow ski do K. K rejciego 2 VII 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

97 J. Tyszkow ska, H. B atow ski (A kadem ickie Koło P rzyjaciół C zechosłow acji w e Lwo­

w ie] do Z arządu A kadem ickiego Koło Przyjaciół Polski w P radze 30 VI [1926], AUK Ûstred - ni svaz ceskoslovenského stu d e n s ts tv a (ÛSCS] 1 9 2 0 -1 9 5 2 , Z ahranicm O dbor 1 9 2 5 -1 9 3 0 c. k art. B 257; H. B atow ski do K. K rejciego 2 VII 1926.

98 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zechosłow acki, Liga P olsko-Jugosłow iańska, Tow a­

rzy stw o B ułgarsko-P olskie w e Lwow ie] do J. Frylinga 7 VII 1926.

99 A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłowacji, Słowo Polskie, 1926, n r 181, s. 7.

100 D an u ta Ceypek, H. B atow ski (A kadem ickie Koło P rzyjaciół C zechosłow acji w e Lwow ie] do Z arządu T ow arzystw a P olsko-Jugosłow iańskiego w Z agrzebiu 30 VI 1926, NUK F. Ilesić K oresp o n d en cja Ms 1471.

101 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół Czechosłow acji, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosław ii, Klub Polsko-C zechosłow acki, Liga P olsko-Jugosłow iańska, Tow a­

rzy stw o B ułgarsko-P olskie w e Lwow ie] do J. Frylinga 7 VII 1926.

102 Tad. Piszczkow ski do H. B atow skiego [przed 12 VII 1926], ANPANiPAU sygn.

K III-151, K o respondencja H. B atow skiego 1926 j.a. IV /62.

(12)

trudności czynionych przez w ładze centralne w sprawie pobytu w Czecho­

słowacji [...]”103, w tej samej rubryce „Słowa Polskiego”, tow arzyszyły infor­

macje o całkowitym odroczeniu podróży i zwracaniu w p łat104.

Dnia 14 lipca okazało się, że rząd nie jest skłonny do udzielenia ulgi paszportowej n aw et na wyjazd do Bułgarii i Jugosławii105. Tym samym fia­

sko im prezy zostało p rzyp ieczętow ane106. Lwowski dziennik poddał kryty­

ce ten brak szczodrobliw ości MSZ, rów nocześnie wytykając subsydiow a­

nie inicjatyw żydowskich. Przy okazji ujawniono, że w ramach okrojonej w ycieczki w ład ze polskie zabroniły n aw et pow rotu do kraju przez Czecho­

słowację. Nie dano w iary tłum aczeniom m inisterstwa, że jej w ykreślenie z planu studenckiej w ypraw y zostało sp ow odow ane niechęcią K ościoła do uczestniczenia Polaków w zlocie sokolim. Uznano to za wykręt, poniew aż ze w zględu na trudności akom odacyjne w ycieczka m iała przybyć do Pragi już po zakończeniu imprezy. Gazeta, nie szczędząc złośliw ości po adresem szefa polskiej dyplomacji Augusta Zaleskiego, od pow iedzialn ością za unie­

m ożliw ienie odbycia w ycieczki obarczyła urzędników sanacyjnego MSZ, nieprzychylnych inicjatywie studenckiej w p rzeciw ień stw ie do Skrzyńskie­

go, kierującego m inisterstw em do maja 1 9 2 6 r. D ostało się rów nież Frylin- gowi, który „po przew rocie majowym [...] w idocznie ostygł w sw oim zapa­

le słow ianofilskim ”107.

To jednoznaczne w skazanie winnych zam knęło ciąg kilku publikacji do­

ciekających przyczyn nieobecności Polaków w Pradze, które pojawiły się latem 1926 r. na łamach „Słowa Polskiego”. Fiasko wycieczki nie było zja­

w iskiem odosobnionym , ale w pisyw ało się w brak reprezentacji polskiego Sokoła na lipcowym zlocie. Początkowo gazeta absencję rodaków w rów­

nym stopniu tłum aczyła naciskami szefa polskiej dyplomacji i rzymskoka­

tolickiego duchow ieństwa. W przypadku Kościoła108 niechęć wynikała z po­

wiązania zlotu w Pradze z obchodam i ku czci Husa. Nadużyciem jest jednak pisanie w kontekście bojkotu im prezy o nietolerancji polskiego Sokoła. Ta

103 W ycieczka do krajów słow iańskich, Słow o Polskie, 1926, n r 194, s. 9.

104 Odłożona w ycieczka, Słow o Polskie, 1926 n r 194, s. 9.

105 J. Fryling do H. B atow skiego 14 VII 1926, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n ­ d encja H. B atow skiego 19 2 6 j.a. IV /62.

106 H. B atow ski (A kadem ickie Koło Przyjaciół C zechosłow acji w e Lwowie, A kadem i­

ckie Koło Przyjaciół Jugosław ii w e Lwow ie] do Fran. Ilesicia (Z arząd T ow arzystw a Polsko- Jugosłow iańskiego w Z agrzebiu] 16 VII 1926, NUK F. Ilesić K o resp o n d en cja Ms 1471.

107 Zaniechana w ycieczka, s. 9.

108 Dlaczego nasi Sokoli nie byli w Pradze. P rzyczyną nacisk duchow ieństw a i M inistra Spraw Zagranicznych, Słow o Polskie, 1926, n r 210, s. 5.

(13)

opozycyjna w obec sanacji organizacja109, pozostająca pod ideow ym w p ły­

w em endecji110, w skierowanej do prasy enuncjacji podkreślała, że rezygna­

cja została wym uszona przez w ładze duchow ne i państw ow e, szczególnie akcentując diametralną zm ianę postaw y tych ostatnich. 0 ile Sokół przyw ią­

zując wagę do w spółpracy Słowian nie bagatelizow ał m om entu w yznanio­

w ego111, o tyle w prasie narodowo-demokratycznej podważano zastrzeżenia natury religijnej, widząc w Husie czeskiego bohatera narodowego i ubole­

wano nad zaprzepaszczoną szansą zorganizowania antyniemieckiej mani­

festacji Słow ian112.

Batowski nie zabierał głosu w dyskusji na tem at zlotu sokolego. Jego od­

czucia żalu z utraconej szansy zadem onstrowania solidarności bliskich so ­ bie narodów i rozczarowanie brakiem polskiej reprezentacji korespondow a­

ły jednak z om ówionym i tekstam i113. Z kolei podobieństw o szeregu faktów ujawnionych przez „Słowo Polskie” z treścią listów Batowskiego, świadczyła, że redakcja lw ow skiego dziennika m usiała korzystać z jego relacji.

W swoich publikacjach niezwykle rzadko odnosił się do słowiańskich aspektów polityki sanacji. Z jednej strony nie zrażając się utrudnieniami ze strony MSZ, potrafił przytoczyć czeską opinię przychylnie oceniającą m ini­

stra Zaleskiego114. Z drugiej strony ujawnił, że wydział propagandowy MSZ skierował do Ligi Polsko-Jugosłowiańskiej żądanie przysyłania sprawozdań z działalności115. Takie posunięcie m ogło zostać odebrane jako przejaw seko- wania prowadząc do umacniania nieufności m łodego publicysty w ob ec no­

w ego reżimu. Po raz pierw szy dał jej wyraz bezpośrednio po przewrocie ma­

jowym. W smutnym finale wycieczki zdawały się znajdować potw ierdzenie funkcjonujące w Czechosłowacji slogany o antyczeskich uprzedzeniach Józe­

fa Piłsudskiego116.

109 K. Toporow icz, Zarys dziejów „S o ko ła " na ziem iach polskich w latach 18 6 7 -1 9 4 7 , [w:] Z dziejów T ow arzystw G im nastycznych „Sokół", p ra c a zb io ro w a p od red. Z. Paw luczu- ka, G dańsk [Sopot] 1996, s. 13.

110 Ibidem , s. 15.

111 P rzew o d n ictw o Związku T ow arzystw G im nastyczny „Sokół” w Polsce, W spraw ie udziału sokolstw a polskiego w zlocie w Pradze, P rzew o d n ik G im nastyczny „Sokół”, 1926, n r 1 5 -1 6 , s. 171.

112 Dlaczego nie było nas w Pradze, Słow o Polskie, 1926, n r 189, s. 5; Simplex, „So­

k ó ł" polski, a uroczystości w Pradze, Myśl N arodow a, 1926, n r 28, s. 13.

113 H. B atow ski do K. K rejciego 2 VII 1926.

114 h -k b - i,A d o l/ Cerny o sw ym pobycie w Polsce, Słow o Polskie, 1926, n r 297, s. 5.

115 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słow iańska, s. 37.

116 h -k b-i, Prasa czeska o za m a ch u sta n u w Polsce, Słow o Polskie, 1926, n r 143, s. 6.

(14)

Były one jaskrawym przeciw ieństw em deklaracji Romana Dmowskiego, dzięki którym stał się najwyższym autorytetem Batowskiego117. Pod w pły­

wem lidera Narodowej Demokracji doceniono w partii znaczenie Czechosło­

wacji118, zwłaszcza, jako antyniemieckiego sprzym ierzeńca119. Zarówno w y­

siłki Dm owskiego na rzecz dwustronnego porozumienia, jak rów nież wkład w łożony do wielostronnej współpracy Słowian w pierwszych dekadach XX w ieku120, nie zm ieniały faktu, że w skali całego okresu m iędzyw ojennego hasła słow iańskie nie trafiły na sztandary prawicy narodowej121. Nie znikły jednak zupełnie. O ich istnieniu św iadczyły poczynania entuzjastów, do któ­

rych należał Batowski, a w szerszej skali ich ożyw ieniu służyły nadzwyczajne okoliczności, jak to miało miejsce w sprawie zlotu sokolego.

Niewykluczone, że czasów gimnazjalnych sięgało wyrażane przez przy­

szłego uczonego pragnienie zintegrowania obu bliskich sobie nurtów ideo­

wych w ramach organizacji skupiającej m łode pokolenie. W końcu 1925 r.

dzięki czechosłowackim kontaktom Piszczkowskiego dow iedział się o w y­

chodzącej naprzeciw temu pom ysłow i inicjatywie podjętej w Pradze. Cho­

dziło o Nârodm svaz slovanské m lâdeze (NSSM], Batowski starał się uzy­

skać o nim bliższe dane, od razu oferując swoją współpracę w skali nie tylko lwowskiej, ale i ogólnopolskiej. Nie krył przy tym, że jako nacjonalistę pocią­

ga go oblicze ideow e tej organizacji122.

Przypisując term inowi „nacjonalizm” znaczenie pozytyw ne Batowski nie odbiegał od w spółczesnych123. Zasadniczo odróżniał je od słow a „szowinizm”

mającego negatywne konotacje. Tego typu przeciw staw ienie było typow e dla

117 H. B atow ski, Jeszcze o zg o d zie polsko-czechosłow ackiej, Słowo Polskie, 1927, n r 139, s. 5.

118 M. Nieć, Czechosłowacja w m yśli p o lityczn ej N arodow ej D em okracji (1 9 1 8 -1 9 4 8 ), [w:] D ośw iadczenia trzech g eneracji Polaków, Czechów i S ło w a kó w 1 9 1 8 -1 9 9 8 , red. to m u M. Pułaski i J. V alenta, W ro cław 1998, s. 139, 150; J. E ngelgard, Czechosłowacja w m yśli po lityczn ej N arodow ej Demokracji, [w:] S tosunki polsko-czesko-słow ackie 1 9 1 8 -2 0 0 5 , pod red. J. G m itruka i A. Staw arza, W arszaw a 2006, s. 1 0 7 -1 1 5 .

119 M. Nieć, Czechosłowacja, s. 1 4 0 ,1 4 1 ,1 4 2 ,1 4 3 - 1 4 4 ; E. Maj, Z w iązekL udow o-N aro- dow y 1919-1928. S tu d iu m z dziejów m yśli politycznej, Lublin 2000, s. 397.

120 A. Giza, N eoslaw izm i Polacy 1 9 0 6 -1 9 1 0 . Szczecin 1984, passim ; M. Pułaski, Z dzie­

jó w g e n e zy „Europy wersalskiej". W spółpraca Słow ian zachodnich i południow ych w o sta t­

nim etapie I w ojny św iatow ej, W ro cław 1974, passim .

121 B. G rott, N acjonalizm chrześcijański. N arodow o-katolicka /o rm a cja ideowa w II Rzeczpospolitej na tle porów naw czym , K rzeszow ice 1999, s. 67; S. Fertacz, Polska m yśl słow iańska w okresie drugiej w o jn y św iatow ej, K atow ice 2000, s. 4 0 -4 1 .

122 H. B atow ski do K. K rejciego 29 XII 1925, LA PNP fond K. Krejciego.

123 N acjonalizm i szow inizm , M ów ią w ieki, 1992, n r 1, s. 1 -1 3 .

(15)

ów czesnego stanowiska narodowych dem okratów124. Rozumowanie w tych i innych kategorie endeckiego myślenia o narodzie i p aństw ie125 znajdywały odzwierciedlenie w tekstach Batowskiego poświęconych nie tylko Polsce, ale także Słowiańszczyźnie.

Na tej płaszczyźnie nacjonalizm nie oddalał, ale zbliżał. Sprawa słow iań­

skiego stowarzyszenia m łodego pokolenia o zdecydowanie prawicowym pro­

filu ideowopolitycznym była jednym z m otyw ów nawiązania przez B atowskie- go listownej znajomości z Karelem Krejcim126, współorganizatorem NSSM127.

Zajmująca Polaka kwestia zdominowała pierwsze kilkanaście miesięcy, trwa­

jącej ponad pół wieku, korespondencji wówczas studentów, a w nieodległej przyszłości uczonych. Czech będący gorącym polonofilem i wybitnym polo­

nistą sym patyzował wówczas z prawicą128. Jej m łodzieżówkę, Mladé generace csl. Narodni demokracie, lw ow scy studenci uznali za czechosłowackie ugru­

powanie akademickie najżyczliwsze Polsce. Organ prasowy stowarzyszenia,

„Studentsky Obzor"129 wydawał monograficzne numery pośw ięcone narodom słowiańskim, w których znalazły się teksty Krejciego130.

Batowski podjął starania mające na celu zostanie członkiem NSSM131 jesz­

cze zanim się ukonstytuowało. Równocześnie dążył do założenia w e Lwowie analogicznego stow arzyszenia132. Zaawansowane działania w tym kierunku podjął na przełom ie lat 1 9 2 6 /1 9 2 7 . Przede wszystkim zajął się opracow a­

niem statutu. Nową organizację widział, jako związek kółek studenckich. Ro­

tacyjnie m iały one obejmować kierownictwo kolegialnego prezydium. Plano­

wał, że stronę polską reprezentować będzie tylko jeden podmiot, licząc, że AKPCs i AKPJ zjednoczą się w Akademickie Koło Słowiańskie. Razem z dzia­

łającymi w e Lwowie związkami studentów rosyjskich, bułgarskich i jugosło­

wiańskich oraz nielicznymi Czechami i Ukraińcami, tworzyłoby dość liczną,

124 E. Maj, op. cit., s. 1 9 2 -1 9 3 . 125 Ibidem , s. 1 9 0 ,1 9 5 .

126 H. B atow ski do K. K rejciego 29 XII 1925.

127 K. Krejci do H. B atow skiego 2 V 1927, ANPANiPAU sygn. K III-151, K o resp o n d en ­ cja H. B atow skiego 19 2 7 j.a. IV /61.

128 H. B atow ski, W spom nienie o Karolu, Życie L iterackie, 1979, n r 27, s. 19. W p rz y to ­ czonym nek ro lo g u p o jaw iła się inform acja, że poglądy K rejciego z czasem e w o lu o w ały na lew o. A nalogiczne stw ie rd z e n ie należy poczynić do p ow ojennych z a p a try w a ń B atow skie­

go. Ż aden z nich nie w stą p ił je d n a k do p a rtii kom unistycznej.

129 Z w ią zki akadem ickie w Czechosłowacji, Słowo Polskie, 1925, n r 250, s. 6.

130 h -k b-i, Z czeskiej p ra sy akadem ickiej, Słowo Polskie, 1926, n r 145, s. 9.

131 H. B atow ski, [Akcesja do N arodniho svazu slovanské m ladeze 1926], LA PNP fond K. Krejciego.

132 H. B atow ski do K. K rejciego 2 1 IV 1927, LA PNP fond K. Krejciego.

(16)

bo liczącą około 150 członków organizację. Za jej zadanie uznał szerzenie w iedzy o Słowiańszczyźnie i pokrew ieństw ie słowiańskim. Środkami reali­

zacji m iały być odczyty i zebrania dyskusyjne. Oprócz prac programowych podjął przygotowania do zwołania walnego zgromadzenia. Przeszkodą sta­

ła się nagła choroba, ciągły brak czasu i problemy natury politycznej. Pisząc o tych ostatnich m iał zapew ne na myśli m iędzysłow iańskie niesnaski dzielą­

ce studentów. Chodziło o kw estię macedońską wzbudzającą antagonizm ju- gosłowiańsko-bułgarski, a przede wszystkim o szowinizm, polonofobię i ru- sofobię zarzucane Ukraińcom. W edług Batowskiego taka postawa w praktyce uniem ożliwiała współpracę, którą prywatnie skora była podjąć tylko garstka przedstawicieli tej m niejszości narodowej. Mimo w szystko deklarował chęć zm ierzenia się z nieporozumieniami w ramach now ego ugrupowania133.

Skupiając się na kwestiach organizacyjnych nie zajął się sprawami ideo­

wymi lw ow skiego stowarzyszenia. Na tym polu najmniejszych zastrzeżeń Batowskiego nie budziła deklaracja programowa NSSM. Akcentowano w niej antykomunizm, opowiadano się za zachowaniem równowagi m iędzy intere­

sem poszczególnych narodów słowiańskich, a dobrem całej Słow iańszczy­

zny, obiecano podjąć działania służące usunięciu sporów terytorialnych na drodze ugody, w reszcie przeciwstawiano się separatyzm ow i134. Odnośnie ostatniego punktu, Batowskiego m usiało usatysfakcjonować wyjaśnienie Krejciego, że związek uznaje jedynie kulturalne dążenia Ukraińców. Czech pocieszał Polaka, że choć w Pradze nie pojawił się m iędzysłow iański konflikt tak m ocny jak w e Lwowie, to jednak współpraca nie przebiega bezkonflikto­

wo, zw łaszcza z powodu waśni jugosłowiańsko-bułgarskich135

NSSM jak i słowianofilskie zamierzenia organizacyjne Batowskiego spot­

kał się w e Lwowie z niezrozumieniem rów ieśników136. Wydawało się, że łącze­

nie przez wielu z nich sympatii narodowo-demokratycznych ze słowianofil- stwem powinno sprzyjać urzeczywistnieniu planów. Warto przypomnieć, że obok Batowskiego, Piszczkowski, Sienkiewicz, Leciejewska czy Ceypekówna byli także obecni zarówno w zarządach kół przyjaźni jak i w szeregach czy kie­

rownictwie Młodzieży Wszechpolskiej137. Po latach podkreślał autentyczność

133 H. B atow ski do K. K rejciego 15 V 1927.

134 H. B atow ski, Z w ią zek narodow y m ło d zieży słow iańskiej, s. 9.

135 K. Krejci do H. B atow skiego 28 V 1927, ANPANiPAU sygn. K III-151, K oresp o n ­ d encja H. B atow skiego 19 2 7 j.a. IV /61.

136 H. B atow ski do K. K rejciego 22 1 1926, LA PNP fond K. Krejciego.

137 M łodzież W szechpolska koło lw ow skie Zw iązek A kadem icki do T o w arzystw a Czytelni A kadem ickiej w e Lwowie 8 IV 1927, CDIA 4 2 4 Czytelnia A kadem icka Spraw a 35, k. 2 0 7 -2 1 0 .

(17)

zainteresowania studentów polskich państwami słowiańskimi, wyrażające się w postaci tworzenia organizacji na rzecz zbliżenia. Widocznie ograniczało się ono do zacieśnienia stosunków bilateralnych138 skoro próby zaszczepienia słowiańskiego nacjonalizmu w AKPCs spotkały się z rezerwą, jako utopia139.

Także żywione przez Batowskiego nadzieje na jego połączenia z AKPJ, po raz pierwszy wyrażane już na początku 1926 r., pozostawały niespełnione zarów­

no w chwili przygotowywania statutu, jak i później. Entuzjazmu środowiska nie budziły, zatem także zmiany organizacyjne i to naw et te najprostsze140.

Niebawem integracyjne projekty m łodego intelektualisty wykroczyły poza granice rodzinnego miasta. Celem scentralizowania działalności sło ­ wiańskich tow arzystw akademickich zaproponował ich ściślejszą w spółpra­

cę w oparciu o Wydział Zagraniczny ZNPMA. W ten sposób chciał wykorzystać istniejące już141 bardzo bliskie kontakty łączące reprezentację ogólnoakade- micką ze studenckimi kołami na rzecz przyjaźni z różnymi narodami, w obec których w środowiskowej hierarchii zajmowała stanowisko nadrzędne142.

Chociaż i ten postulat pozostał w sferze życzeń, Batowski nie przestał szu­

kać oparcia w strukturach ZNPMA. Pomysł stworzenia w rodzinnym mieście ogólnosłowiańskiej organizacji narodowej młodego pokolenia uzyskał popar­

cie Lwowskiego Komitetu Akademickiego. Przyczynił się do tego stojący na jego czele Roman Sienkiewicz. Wyrazem zacieśniających się związków z reprezenta­

cją ogólnoakademicką było spojrzenie na NSSM z nowej perspektywy. W maju 1927 r. Batowski zwrócił się do Krejciego z prośbą o udzielenie informacji, jakie poglądy mają polscy członkowie praskiego związku. Zmierzał do ustalenia czy nie znajdują się w opozycji do ZNPMA143. Uzyskana odpowiedź rozwiewała te obawy144. Wyrażone wątpliwości świadczyły, że Batowski przywiązywał wagę do ideowopolitycznych aspektów aktywności słowianofilskiej. Zastrzeżeń nie miał wobec Lwowa, gdzie także poza środowiskiem akademickim poważną rolę odgrywali na tym polu sympatycy Narodowej Demokracji145.

138 H. B atow ski, Die S tu d en ten verein e/ü r internationale Freundscha/t nach dem Ersten W eltkrieg am Beispiel Polens u nd der Tschechoslowakei, [w:] W egenetz europäischen Geistes.

2. U niversitäten und Studenten. Die B edeutung student. M igrationen in M ittel- u. Südosteuro­

pa vom 18. bis zu m 20. Jh., Hrsg. v. R. G. Plaschka u. Kh. Mack., W ien 1987, s. 5 1 -5 2 . 139 H. B atow ski do K. K rejciego 15 V 1927.

140 h -k b-i, A kadem ickie Koło Przyjaciół Jugosławii, s. 9.

141 h -k b-i, Słow iańska w spółpraca kulturalna, s. 5.

142 H. B atow ski, Die Studentenvereine, s. 54.

143 H. B atow ski do K. K rejciego 15 V 1927.

144 K. Krejci do H. B atow skiego 28 V 1927.

145 S. G rudzień, „Ruch Słow iański" o ukrajinskych närodnfch aspiraci'ch v Polsku a Ce- skoslovensku 1 9 2 8 -1 9 3 9 , [w:] Slo va n stvi a veda v 19. a 20. stoleti. Soubor stati' o vztazich

(18)

W czerwcu 1927 r. Batowski został jednomyślnie wybrany na członka Lwowskiego Komitetu Akademickiego146. W tej roli pełnił funkcje reprezenta­

cyjne wobec zagranicznych gości147. Było to niewątpliwe ukoronowanie stu­

denckiej działalności na terenie rodzinnego miasta, a zarazem pierwszy etap formalnej współpracy z reprezentacją ogólnoakademicką. Gdy jesienią 1927 r.

celem kontynuowania studiów slawistycznych wyjechał do Pragi148, został mianowany delegatem Wydziału Zagranicznego ZNPMA149. Opuszczając Lwów złożył funkcje piastowane w zarządach miejscowych organizacji150.

Henryk Batow ski’s academ ic activity in Lvov (1 9 2 5 -1 9 2 7 )

T h e a r tic le is a c o n tr ib u tio n to th e b io g r a p h y o f a n e m i n e n t P o lish h is to r ia n a n d S la v ist H e n ry k B a to w sk i ( 1 9 0 7 - 1 9 9 9 ) . It p r e s e n ts h is a c a d e m ic a c tiv ity fro m s u m ­ m e r o f 1 9 2 5 u n til a u tu m n o f 1 9 2 7 . A t t h a t t i m e h e w a s s tu d y in g p h ilo lo g y a t t h e Jo h n C a sim ir U n iv e rs ity in Lvov. B a to w sk i b e c a m e a le a d e r o f s e v e ra l P o lish s t u d e n t a s ­ so c ia tio n s . All o f th e m w e r e u n d e r t h e in flu e n c e o f th e N a tio n a l D e m o c ra tic Y outh.

He to o k p a r t i n w o rk s o f few o th e r, n o n -a c a d e m ic so c ie tie s, m o s t o f w h ic h w e r e c o n ­ n e c te d to Slav c o -o p e r a tio n , th e id e a to w h ic h B a to w sk i p a id g r e a t a tte n tio n . N e ith e r Jó z e f P ifsu d sk i’s ru lin g c a m p n o r a n a n ti- g o v e r n m e n t s t u d e n t c o m m u n ity o f Lvov w e r e s u p p o r tin g B a to w sk i’s fa v o rite id eas.

♦----

a spoluprâci ceskych vëdcü s vedci slovanskych zem i. P raze z Archivu A kadem ie vëd, ra d a A, svazek 8, s. 139, 1 5 0 -1 5 1 ; S. G rudzień, R usini czy Ukraińcy? Stanow isko „Ruchu S łow iań­

skiego", Dzieje N ajnow sze, R. 39: 2007, n r 3, s. 30, 3 7 -3 8 .

146 R om an Sie[nkiew icz] (Zw iązek N aro d o w y Polskiej M łodzieży A kadem ickiej Lw ow ski K om itet A kadem icki] do H. B atow skiego 20 VI 1927, ANPANiPAU sygn. K III- -151, K oresp o n d en cja H. B atow skiego 1927 j.a. IV /61.

147 H. B atow ski, P obyt w ycieczki słow ackiej w e Lwowie, Słow o Polskie, 1927, n r 194, s. 7; W ycieczki za g ra n iczn e w e Lwowie, Słowo Polskie, 1927, n r 201, s. 6.

148 H. B atow ski, W spom nienie o p ierw szym M iędzynarodow ym Kongresie slaw istów (Praga 1929), B iuletyn inform acyjny 1, XII M ięd zy n aro d o w y K ongres Slaw istów , K raków 1998, s. 7.

149 S. G rudzień, H enryk B atow ski a w spółpraca słowiańska, s. 38.

150 H. B atow ski do K. K rejciego 22 VIII 1927, LA PNP fond K. Krejciego; Księga k o re ­ sp o n d en cji 20 X 1927, CDIA 4 3 1 Lw ow ski O ddział M łodzieży W szechpolskiej, Spraw a 14, k. 24; H. B atow ski do Z arządu Czytelni A kadem ickiej w e Lwow ie 1 1 X 1927, CDIA 4 2 4 Czy­

te ln ia A kadem icka S praw a 35, k. 196.

Cytaty

Powiązane dokumenty

One initiative was a business ( omnidots.com ) that of- fered a sensor solution that could measure vibrations. For a paid sub- scription, citizens had access to a website and could

– zadaniem dzieci jest dokumentowanie działań prowadzonych przez dzieci za pomocą kamery, aparatu, telefonu – decyzję podejmują dzieci.. Podsumowanie zajęć: dzieci

– zadaniem dzieci jest dokumentowanie działań prowadzonych przez dzieci za pomocą kamery, aparatu, telefonu – decyzję podejmują dzieci.. Podsumowanie zajęć: dzieci

Zadaniem dzieci jest nagrać zapowiedź pogody na udany piknik w przedszkolu.. Zadaniem dzieci jest zapisać na kartce i nadać

Kilka minut przed końcem zajęć nauczyciel prosi uczniów, by na karteczkach wyrazili swoje opinie na temat lekcji: Co Ci się szczególnie podobało podczas lekcji. Co można

His scientific work was of a fundamental and original character, and often illustrated by beautiful figures. His first important work, performed in California, was the modelling

Po pierwsze, zrekonstruowanie na podstawie dorobku dok- tryny prawa administracyjnego i nauki o administracji publicznej podstawowej siatki pojęciowej niezbędnej do przeprowadzenia

Kompozytor nowator i odkrywca z początków naszego wieku świadom jest wyczerpania się możliwości formotwórczych dotychczas stosowanych technik i systemów uniwersalnych: harmonii