798 ZA PISK I
D o n a jw a żn iejszy ch w n io sk ó w P u szk a riew ej n a leży — obok stw ierd zen ia d w u k rotnie w ię k sz y c h rozm iarów ruchu stra jk o w eg o w całym ok resie — u sta len ie, że spadek f a li teg o ruchu b y ł w la ta ch 1907— 1908, w szczególn ości w p ierw szej p o ło w ie teg o ostatn iego, stop n iow y, bardziej „p łyn n y”, n iż to sądzono dotąd. W edług b ila n su całego d w u ip ó łlecia w śród region ów n a jw ięk szą liczbą straj k u jących w y k a za ł się C entralny O kręg P rzem y sło w y (COP— M oskw a—W łodzim ierz). A le w stosu n k u do liczb y ro b o tn ik ó w n a p ierw szy m m iejscu zn alazło się Za k a u k a zie (d zięk i Baku). N a drugim m iejscu rów n orzęd n ie z COP — co w ażn e — K ró lestw o P o lsk ie. N eg a ty w n e b y ło — zd an iem au tork i — „rozlu źn ien ie w ię z i” m ięd zy strajk am i ek o n o m iczn y m i a p o lity czn y m i. Jed n ak że strajk i gru p ow e, tj. grup zakładów , o b jęły p ra w ie p o ło w ę strajk u jących . Z d rugiej stron y w y b u ch y stra jk ó w n a stęp o w a ły w różnym czasie.
W śród ro b o tn ik ó w różnych g a łę z i p rzem ysłu na czoło w y su n ę li się n a fto w cy B ak u , a n a stęp n ie m eta lo w cy , w łó k n ia rze i w reszcie drukarze.
P u szk a riew a od n otow u je też (pokrótce) istn ien ie nadal organ izacji legaln ych , m im o k o lo sa ln eg o zm n iejszen ia (represje!) ich liczb y i liczb y człon k ów (zw iązki zaw od ow e, spółdzielczość, organizacje k u ltu ra ln o -o św ia to w e). Z m ianę sytu acji w ZSRR w 1989 r. sygn alizu je fak t, że autorka uznała ju ż za m o żliw e w y m ie n ie n ie (w p o zy ty w n y m k o n tek ście) n ie ty lk o P lech an ow a, a le n a w et Z in o w iew a i K a- m ien iew a .
W rozdz. II i w „Z ak oń czen iu ” oddano daninę starym trad ycjom poch w ał b o lszew ik ó w , a sp ecjaln ie — L enina. T w ierd zi się, że n a w e t w ty ch latach klasa robotnicza (m ożna zrozum ieć, że cała lu b jej w ięk szość) n ie odchodziła od a k cji na rzecz rozw iązyw an ia zagad n ień sp ołeczn ych i od a k ty w n ej obrony p rze chodziła do r a z w i e t k i b o j e m (?!) — s. 269.
W k sią żce znajduje się w ie le in fo rm a cji o ruchu rob otn iczym w K ró lestw ie P olsk im . To bardzo p o zy ty w n e, choć n a tu ra ln e (skoro K ró lestw o fig u r u je n a dru g im m iejscu w im perium ). In n a spraw a, że in form acje te oparto ty lk o n a źródłach ro sy jsk ich , a n iek tó re liczb y w y d a ją się d ziw n e, w za jem n ie sp rzeczne (zaw yżone!). Polo nica w a rszta to w o też n ie są b ez zarzutu. W ykład je s t rzeczow y — poza p a rom a sta ry m i fig u r a m i sty lis ty c z n y m i o „ogrom nej ro li” L en in a jako „w odza” lu b o „in trygach ” T rockiego.
W su m ie jednak om aw ian a praca sta n o w i k rok naprzód (chyba spory) w b a daniach nad rosyjsk im m a so w y m ru ch em rob otn iczym (w szczeg ó ln o ści strajko w y m ) la t 1907— 1910.
J. Kan.
T h e C o m in g o f th e First W o r l d War . E dited b y R. J. W. E v a n s and H artm ut P o g g e v o n S t r a n d m a n n , C larendon P ress, O xford 1988, s. X , 189.
W p od jętej trzyd zieści la t tem u przez Fritza F i s c h e r a („G riff n ach der W eltm a ch t”, 1961) d ysk u sji h isto ry k ó w nad g en ezą p ierw szej w o jn y św ia to w ej, o m a w ia n y zbiór a rty k u łó w je s t pozycją w artą odnotow ania. S ied em rozdziałów , trak tu jących tak o ogólnej sy tu a cji w E u ro p ie, jak i szczegółow o o każdej ze stron k o n flik tu — sta n o w i p o k ło sie badań rozp oczętych przez grupę ok sford zk ich h is to ry k ó w w 1984 r., w sied em d ziesią tą roczn icę w yb u ch u I w o jn y św ia to w ej.
W prow adzający rozdział p ierw szy : „Europa w p rzededniu w o jn y ” je s t au to r stw a M ich aela H o w а г d a, profesora h istorii n ajn ow szej w O riel C ollege, O xford. P rzed sta w ia na tle ogóln ej sy tu a cji w E uropie początku X X w ie k u siły i środki stron, g łó w n e ogn isk a sporu. A u tor zauw aża nic ty lk o z ja w isk a globalne, zw raca u w agę tak że n a stosu n ek p rzeciętn ego człow ieka do zb liżającego się k o n
ZA PISK I 799
flik tu . R ozdział drugi: „B ałkany w ob ec nadchodzącej w o jn y ” n a p isa ł Z. A. B. Z e m a n , profesor h istorii n ajn ow szej ok sford zk iego St. E dm und H all. Zem an n iejed n o k ro tn ie cofa się głęb iej w przeszłość, p rzed staw iając u w aru n k ow an ia g eo graficzn e, ek on om iczn e, p olityczn e, etn iczn e w tej części Europy. C iek aw ym za b ieg iem jest u k azan ie g en ezy k o n flik tu poprzez pryzm at rozm ów au striack iego p sych iatry, dr P ap p en h eim a, z G aw riłą P rin cip em (op u b lik ow an ych w W iedniu w 1926 r. pod ty tu łe m „G aw rilo P rin cip s B ek e n n tn isse ”).
R ozdział o m on arch ii h absburskiej R. J. W. E v a n s a , członka A k ad em ii B ry ty jsk iej, w y k ła d o w cy h isto rii n ajn ow szej w B rasen ose C ollege, O xford, został już poprzednio o p u b lik o w a n y w „E ssays on W orld War One: O rigins and P riso ners o f W ar”, N e w Y ork 1983. J e st to te k st bardzo eru d ycyjn y, znajdujący się jednak na gra n icy p u b licy sty k i h istoryczn ej. S ta je się to szczególn ie w id oczn e w p orów n an iu z rozdziałem następ n ym : „R osja w ob ec nadchodzącej w o jn y ”, a u to r stw a D. W. S p r i n g a , w y k ła d o w cy h isto rii E uropy W schodniej i R osji w U n i v e r sity o f N otth in gh am . A rtyk u ł, oparty na starannej k w eren d zie (także a rch i w a ln ej), p rzed staw ia w y w a żo n y i w m iarę p ełn y obraz sp o łeczeń stw a i p ań stw a rosyjsk iego, z za u w a żen iem tak sy tu a cji m ięd zyn arod ow ej, jak i w ew n ętrzn ej.
S y tu a c ji w N iem czech p o św ięcił sw ój arty k u ł H. P o g g e v o n S t r a n d m a n n , w y k ła d o w ca ok sford zk iego U n iv e r sity C ollege, jeden z n ajzd o ln iejszy ch u czn ió w F. F isch era. J e st to n ie ty lk o n ajob szern iejszy (praw ie 40 stron druku), ale i n a jlep szy rozdział książk i, bardzo w n ik liw y i w y w a żo n y , b ezpardonow o roz p raw iający się z p o k u tu ją cy m i jeszcze w h istoriografii m itam i o przyczynach sa m ego k o n flik tu i roli, jaką od egrały w ty m p rocesie N iem cy.
R ozdział d otyczący Francji, n ap isan y przez R. С o b b a, em ery to w a n eg o pro feso ra W orcester C ollege, m a te sam e w a d y , co artyk u ł E vansa; je s t także ca łk o w icie p ozb aw ion y aparatu. N a w y ró żn ien ie zasłu gu je n atom iast rozdział o statn i: „W ejście W. B ry ta n ii do w o jn y ”, przygotow an y przez w y k ła d o w cę N u ffield C ollege, M ich aela В г о с к a, oparty m .in. na n ie op u b lik ow an ych do tej pory zbiorach d ok u m en tó w (m .in. A squitha, C handosa, M o ttisto n e’a).
J.K.
Jan J a c h y m e k , P o lsk ie S t r o n n i c t w o L u d o w e - L e w i c a 1913— — 1924. S t u d i u m o p o w s ta n i u , d ziała lności i r o z k ła d zie u g r u p o w a n ia p o lity c z n e g o , W yd aw n ictw o U n iw ersy tetu M arii C u rie-S k łod ow sk iej, L u b lin 1991, s. 279.
H istoriografia ruchu lu d ow ego została w zbogacona m onografią k o lejn ej partii ch łop sk iej — P S L -L e w ic y , pióra profesora U M CS w L u b lin ie Jana J a c h y m k a . U gru p ow an ie to, p o w sta łe w w y n ik u rozłam u w g a licy jsk im P o lsk im S tro n n ictw ie L u d o w y m w gru d n iu 1913 r., n ie w yk raczające za sięg iem w p ły w ó w poza G alicję, w y stę p o w a ło z rad yk aln ym program em sp o łeczn o -p o lity czn y m z h a słem reform y roln ej bez odszkodow ania na czele. S zczy to w y w zro st w p ły w ó w o siągn ęło w 1919 r., zd ob yw ając w w yb orach do S ejm u U sta w o d a w czeg o 12 m andatów , b y w ciągu n astęp n ych k ilk u la t zniknąć ze scen y p olityczn ej. Stan ow iło ty p o w y przykład słab ości w ew n ątrzorgan izacyjn ej p artii ch łop sk ich tego okresu, ich podatności na
rozłam y i secesje oraz zależności od a m b icji osob istych p rzyw ódców .
A u tor p od zielił m onografię na d w ie części. W p ierw szej, zatytu łow an ej „Prak ty k a p o lity czn a ”, p rzed staw ił g en ezę partii, jej d ziałalność w okresie p ierw szej w o jn y św ia to w ej, k rótk otrw ały u dział w rządach do grudnia 1918 r., w y borach sejm o w y ch 1919 r., ok oliczn ości se c e sji Józefa Putka, sto p n io w y spadek w p ły w ó w , strukturę organizacyjną i sch y łk o w y okres d ziałalności, zakończony p o