• Nie Znaleziono Wyników

Culpa dolo determinata

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Culpa dolo determinata"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Papierkowski

Culpa dolo determinata

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 2/3-4, 301-311

(2)

ZDZISŁAW P A P I E R K O W S K I

CULPA DOLO DETERMINATA

(Rozważania praw no — logiczne) I.

1. W n auce praw a karnego, jak rów nież w ustaw odaw stw ie k a rn y m sp o ty k am y sw oisty rodzaj w iny zw anej culpa dolo d e te rm in a ta (exorta). J e s t to kom bin acja składająca się z w iny u m y śln e j i n ieu m y śln ej. J a k w sk azu je ta nazw a p u n k tem w yjścia jest dolus, z któ rego w zw iązku z n astęp stw am i p rz e ­ stępstw a um yślnego w yłania się culpa. K lasyczny p rzykład ta k ie j kom pozycji w in y d aje p rzepis § 2 a rt. 230 k.k., w m yśl k tó re g o n ieu m y śln e uśm iercenie człow ieka je s t sk u tk iem um yśln eg o uszkodzenia ciała lu b in n ych w ym ienionych w tym przepisie u m y śln y ch przestępstw . C ulpa dolo d e te rm in a ta (exorta) przypom ina pew ien rod zaj w iny u m y śln ej, znany daw n iejszem u ustaw odaw stw u k arn em u , o p artem u na obiek­ tyw izm ie w dziedzinie odpow iedzialności k a rn e j, natom iast n ie a k tu a ln y w ram a ch nowoczesnego, subiektyw istycznego p raw a karnego. M ianow icie chodzi o t.zw . dolus indirectus. Jakk olw iek rzeczyw iście m ożnaby się dop atryw ać analogii m iędzy ty m i dw om a g a tu n k a m i w iny, to jed n a k należy pam ię­ tać rów nież o zachodzącej m iędzy nim i różnicy. O ile bowiem w p rzy p a d k u dolus in d ire ctu s odpow iedzialność k a rn a o bej­ m ow ała dalsze sk u tk i um yślnego przestępstw a, bez w zględu n a to czy spraw ca zdawał sobie z nich spraw ę czy nie, byleby ty lk o istn iał o b iek ty w n y zw iązek przyczynow y m iędzy ty m p rzestęp stw em i jego sk u tk iem — o ty le w a ru n k ie m im p u to ­ w ania spraw cy w iny w ty p ie culpa dolo d e te rm in a ta (exorta)

(3)

302 Z D Z I S Ł A W P A P I E H K O W S K I [2]

je st o p a rty na zjaw isku przew idyw ania sto su nek tegoż spraw cy do n astęp stw popełnionego p rzezeń p rzestęp stw a um yślnego.

2. W w yro k u z d nia 28 czerw ca 1958 r. (Nr IV K R n. 631/58), dotyczącym p rzestęp stw a określonego w p rzepisie a rt. 32 m a­ łego kodeksu karneg o , Sąd N ajw yższy w y raził pogląd, że:

a) w a ru n k iem skazania za zbrodnię o kreśloną w ty m p rze­ pisie jest pow stanie p rzew idzianych w nim skutków , b) po p ełnienie pierw szej części zb ro d n i o kreślonej w tym

przepisie, czyli owego „czynu p rzestęp n eg o ”, m usi n a stą ­ pić u m y śln ie ,

c) d ru g a część te j zbrodni, czyli sk u tk i owego „czynu p rzestęp n eg o ”, m ają być o b jęte w iną n ieu m y śln ą w t y ­ pie lekkom yślności lu b niedbalstw a, określoną w prze­

pisie art. 14 § 2 k .k . ! O ile chodzi o pogląd w yrażony w p u n k cie a) jest on zupeł­ nie tra fn y . J a k długo bow iem nie m a żadnego z ty ch skutków , nie została popełniona zb rodnia określona w p rzepisie a rt. 32 m ałego kodeksu karn eg o , lecz ty lk o przestępstw o („czyn p rz e stę p n y ”), z któreg o m iały b y w ynikać: śm ierć, ciężkie uszkodzienie ciała, zakłócenie norm aln eg o biegu życia p ublicz­ nego lu b zagrożenie bezpieczeństw a powszechnego. Skazanie zatem m ogłoby nastąp ić ty lk o za te n jakiś czyn (np. za w y ­ stęp ek o kreślony w p rzepisie a rt. 22 m. k.k.), k tó ry m a ch a­ r a k te r sam oistnego p rzestępstw a.

Je że li n ato m iast chodzi o poglądy S ądu N ajw yższego w y ra ­ żone w p u n k tac h b) i c), nie są one ta k oczyw iste i w ym ag ają dokładniejszego om ówienia.

II.

W ym óg by spraw ca „czynu p rzestęp neg o ” działał um yślnie pozostaje w zu p ełn ej zgodzie z koncepcją w in y kom binow anej, o k tó re j w spom niałem na w stępie tego a rty k u łu . W św ietle p rzep isu § 2 a rt. 230 k.k. nie budzi to żadnych wątpliwości*. Spraw a nie przed staw ia się jed n a k tak jasno i oczywiście,

*) Je że li śm ierć w y n ik ła z u m yśln eg o u szkodzenia ciała, ro z stro ju zdrow ia, spędzenia p ło d u lu b p o rzu c en ia określonego w a r t. 200, s p ra w ­ ca p odlega k a rz e w ięzienia do la t 10.

(4)

[3] C U L P A D O L O D E T E R M I N A T A 303

jeżeli chodzi o „czyn p rze stęp n y ”, o k tó ry m m owa w przepisie a rt. 32 m. k.k. P rzepis te n nie w ym aga exp ressis v erb is u m y śl­ ności działania, a z ogólnego sform ułow ania „K to dopuszcza się czynu przestępnego skierow anego...” m ożna w ysnuć w nio­ sek, że czynu takiego m ożna dopuścić się rów nie dobrze n ie1 um yślnie. D laczego bow iem nie m iały b y być ty m „czynem p rze stęp n y m ” tak ie nieu m y śln e w y stęp ki jak czyny określone np. w przepisach § 2 a rt. 215 k.k., § 2 a rt. 216 k.k. § 2 a rt. 217 k.k., albo w p rzepisach § 3 a rt. 242 k.k. i § 2 a rt. 243 k.k.? „S kiero w anie” tego „czynu p rzestęp n eg o ” przeciw ko g ru p ie ludności lu b poszczególnej osobie nie im p lik u je samo przeż się um yślności działania. K ie ru n e k działan ia przestępnego jest bow iem elem en tem obiek ty w n y m i godzi się on rów nie dobrze z obydw om a ro dzajam i w iny u m y śln ej (dolus directus, dolus eventualis), jak i w in y n ieu m y śln ej (lu xu ria, negligentia). Je że li chodzi o n iek tó re postaci p rzestępne, nie potrzeba w y­ raź n ie w spom inać o um yślności działania, gdyż w y n ik a ona z n a tu ry rzeczy, np. działanie złośliwe, zniew aga, lżenie, w y ­ szydzanie, ud ział w porozum ieniu, udział w zw iązku i t.p. Jed n ak że w p rzy p a d k u zb ro d n i określonej w przepisie a it. 32 m. k.k. w cale nie w ynika z n a tu ry rzeczy, t.zn. z czynu pozostającego w zw iązku przyczynow ym z w ym ienionym i w ty m p rzepisie sk u tk am i, by m iał się on ograniczać ty lk o do działania um yślnego.

W swoim k o m en ta rz u do m ałego kodeksu karn ego (Łódź 1947 r„ str. 77) pisze na te n te m a t prof. Siew ierski: „8. W p rz y ­ pad k u a rt. 32 świadm ość spraw cy m u si ogarniać rów nież m oż­ liwość n astąp ienia ty ch skutków , k tó re u w a ru n k u ją odpow ie­ dzialność spraw cy. P rz y p ad k i n ieum yślnego uszkodzenia ciała, choćby najcięższe i p rzy p ad k i n ieum yślnego spowodowania

śm ierci nie m ogą przeto uzasadniać odpow iedzialności

z a rt. 32”. A więc nie stw ierdza Siew ierski kateg orycznie, że działanie m a być um yślne, co jed n a k czyni w stosunku do przestęp stw o k reślonych w innych przepisach m ałego kodeksu karnego. C hyba nie p o stu lu je um yślności działania Wymóg

św iadom ości sp raw cy co do sku tk ó w tego działania. P rim o ,

(5)

304 Z D Z I S Ł A W P A P I E R K Ó W S K I

[4]

a rti 32 m. k.k., podczas g d y obecnie jest m ow a o jego p ierw ­ szej części. Sesundo, „św iadom ość” jest ele m en te m nie ty lk o w iny u m y śln ej, lecz rów nież lekkom yślności. Je że li chodzi 0 d ru g ie zdanie zacytow anej w ypow iedzi Siew ierskiego (uszko­ dzenie ciała i śm ierci), odnosi się ono w yłącznie do sku tkó w „czynu p rzestępczego”, p rzy czym uw ażam w yrażony w ty m zdaniu pogląd za błędny. W św ietle przep isu a rt. 32 m. k.k. je s t bow iem zupełnie m ożliw ie, że w następstw ie czynu p rze ­ stępnego skierow anego przeciw ko g rup ie ludności lu b poszcze­ gólnej osobie z powodów w ty m przepisie ok reślonych został k to ś n ieu m y śn ie uszkodzony na ciele lu b n ieum y śln ie zabity 1 że ta k i s k u te k podpadnie pod te n przepis. W iązanie w ypo­ w iedzi na te m a t uszkodzenia ciała i śm ierci z um yślnością działania spraw cy „czynu p rzestęp n eg o ” byłoby g ru b y m n ie­ porozum ieniem , gdyż chcenie ty c h sk u tk ó w lu b godzenie się na nie m usiałoby być skw alifikow ane nie jako przestępstw o określone w przepisie a rt. 32 m . k.k., lecz jako zabójstw o lu b ciężkie uszkodzenie ciała.

Liczę się z zarzu tem , że m o je stanow isko jest n ietrafn e , gdyż zarów no w przepisie a rt. 32 m. k.k., jak wogóle w całym ty m d ek recie o przestęp stw ach szczególnie niebezpiecznych chodzi 0 sy tu a c je ta k poważne, że w ina nieum y śln a nie m oże stano ­ w ić w y starczającej podstaw y do odpow iedzialności k a rn e j. Otóż uw ażałbym la k i e w en tu aln y z arzu t za chybiony. Prim o, im w iększe niebezpieczeństw o dla interesów i d ó b r chronio­ n y ch przez praw o k arn e, ty m in tensyw niejsza i ry g o ry sty cz- n iejsza rea k c ja na to niebezpieczeństw o. A zatem ju ż naw et w ina n ieum y śln a jest w y razem groźnej postaw y przestępczej, a ty m sam ym w ystarczający m ty tu łe m do odpow iedzialności k a rn e j. Secundo, zarów no m ałem u kodeksow i k a rn e m u , jak

1 in n y m ak tom ustaw odaw czym nie obce jest zjaw isko p rze ­ stęp stw a opartego na n ieu m y śln y m działan iu w zw iązku z b a r­ dzo pow ażnym i k a teg o riam i przestępstw a, np. a rt. 40 § 2 i a rt. 41 § 2 m. k.k., oraz a rt. 2 § 1 d e k re tu z dnia 22 stycz­ nia 1946 r. o odpow iedzialności za klęskę w rześniow ą i faszy- zację życia państw ow ego. C o n tra e x p e rim e n tu m non d a tu m a rg u m e n tu m .

(6)

C U L P A D O L O D E T E R M I N A T A 305

III.

1. W a ru n k iem odpow iedzialności za p rzestępstw o określone w przepisie a rt. 32 m. k.k. jest pod w zględem podm iotow ym ustosunkow anie się spraw cy do śm ierci i inn ych w ym ienionych tam sk u tk ó w w płaszczyźnie ich przew idzenia. To też nie od­ pow iada za przestępstw o to osoba popełniająca ,>czyn p rze ­ s tę p n y ”, jeżeli działała w śród tego ro d zaju okoliczności, że nie m oże być m ow y o przew idzeniu ty ch skutków . P ow staje je d ­ nak p y tan ie ja k należy rozum ieć owe przew idzenie skutków . M ianowicie, czy chodzi tu o przew idzenie jako tow arzyszące d ziałan iu fak ty c zn e p rzeżycie psychiczn e polegające na św ia­ dom ości, że sk u te k m oże nastąpić, czy też chodzi o pow inność takiego przew idzenia, czy w reszcie ju ż o sam ą m ożność p rz e ­ w idzenia sk u tk u ? Jeżelib y chodziło o przew idzenie sk u tk u w pierw szym znaczeniu, w tak im razie k ry te riu m w iny sp ra w ­ cy leżałoby w sferze lekkom yślności i m ogłoby się opierać na przepisie § 2 a rt. 14 k.k., bądź na przepisie § 2 a rt. 15 k.k. Jeżelib y n ato m iast chodziło o pow inność przew idzenia s k u t­ ku, w ta k im razie k ry te riu m w iny spraw cy leżałoby w sferze niedbalstw a i m ogłoby się opierać na przepisie § 2 a rt. 14 k.k., bądź na przepisie § 2 a rt. 15 k.k. Jeżelib y w reszcie chodziło o m ożność przew idzenia sk u tk u , w tak im razie k ry te riu m w iny spraw cy leżałoby rów nież w sferze niedbalstw a, ale w ty m p rzy p a d k u m ogłoby się opierać ty lk o na przepisie § 2 art. 14 k.k., albow iem przepis § 2 a rt. 15 k.k. o m ożności przew i­ dzenia n astęp stw nie w spom ina. R ozw iązanie tego prob lem u m a znaczenie nie ty lk o teo rety czn e. Rów nież z p u n k tu w idze­ nia p rak ty c zn y c h in teresó w oskarżonego jest rzeczą w ażną czy w przy p ad k u niedbalstw a w a ru n k ie m odpow iedzialności za przestępstw o określone w przepisie a rt. 32 m. k.k. będzie po­ w inność przew idzenia sk u tk u , czy ju ż sam a m ożność jego przew idzenia. Je że li bow iem w a ru n k iem ty m m a być pow in­ ność przew idzenia sk u tk u , w ta k im razie nie m ożna mówić o odpow iedzialności k a rn e j za spow odow anie w ym ienionych w ty m p rzepisie skutków , o ile te j pow inności przew idzenia ich ze stro n y oskarżonego nie było, choćby n aw et istniała po

(7)

306 Z D Z IS Ł A W P A P I E R K Ó W S K I

[6] jego stro n ie m ożność p rzew idzenia ty ch skutków . W św ietle orzecznictw a S ądu N ajw yższego zagadnienie to na tle p rze ­ pisu § 2 a rt. 230 k.k. rozw iązane zostało dw ojako. M ianow icie jed n e orzeczenia (np. N r 201/34, N r 416/35, N r 95/36, N r 47/37) stw ierd zają, że odpow iedzialność za sk u tek śm ie rte ln y o k reś­ lony w przepisie § 2 a rt. 230 k.k. opiera się pod w zględem podm iotow ym na zasadach w yrażonych w p rzepisie § 2 a rt. 14 k.k. W edług, ty c h orzeczeń w ystarcza więc do odpo­ w iedzialności k a rn e j za przestępstw o określone w przepisie § 2 a rt. 230 k.k. ju ż sama m ożność przew idzenia sk u tk u śm ie rte l­ nego. N a analogicznym stanow isku opiera się om aw iany w n i­ niejszy m a rty k u le w yrok Sądu N ajw yższego z dnia 28 czerw ca 1958 r. N atom iast inne orzeczenia (np. N r 72/33, N r 165/33, N r 308/35) w y ra ż ają pogląd, że śm ierć o fiary przestępstw a jest następ stw em o kreślonym w przepisie § 2 a rt. 15 k.k, A zatem w edług ty ch orzeczeń spraw ca m oże być pociągnięty do odpow iedzialności k a rn e j za przestępstw o określone w p rz e ­ pisie § 2 a rt. 230 k.k. jedy n ie pod ty m w aru nk iem , że p rze ­

w idzia ł lu b po w in ien b y ł p rzew id zieć sk u te k śm ie rte ln y .

P rz y ro zstrzy g an iu tego zagadnienia należy zwrócić uw agę na to, k tó ra okoliczność je s t bardziej d ecy du jąca dla sankcji k a rn e j w yrażo n ej w przepisie a rt. 32 m. k.k. M ianow icie czy p u n k te m w yjścia m a być śm ierć człow ieka i inne w spom niane ta m sk u tk i, a okolicznością podw yższającą k a rę jak iś „czyn p rz e stę p n y ” w y p rzed zający te sku tk i, czy też p u n k tem w yjścia m a być ów „czyn p rze stęp n y ” , a okolicznością podw yższającą k a rę m a być śm ierć człow ieka i te inne sk u tk i. Jeżeli staniem y na p ierw szym stanow isku, będziem y m u sieli stw ierdzić, że śm ierć człow ieka i te inne sk u tk i nie są n astępstw em , od k tó ­ rego zależy wyższa karalność, że zatem do ty c h sku tkó w w y­ m ienionych w przepisie a rt. 32 m. k.k. nie może m ieć zasto­ sowania p rzepis § 2 a rt. 15 k.k. P odzielając d ru g i p u n k t w idze­ nia pow iem y, że śm ierć człow ieka lu b te inne sk u tk i są n a ­ stęp stw em „czynu p rzestęp n eg o ”, pow odującym wyższą k a ­ ralność, a więc są następ stw em czynu, o k tó ry m wspom ina przepis § 2 a rt. 15 k.k. U w ażam te n d ru g i pogląd za trafn y . Za n im przem aw ia bow iem okoliczność, iż każd y „czyn p rze ­

(8)

m C U L P A D O L O D E T E R M IN A T A 307 s tę p n y ” jest sam oistnym przestępstw em , podpadającym pod odrębne przep isy praw a karnego. Skoro zatem p rzepis art. 32 m. k.k. wiąże z k ażd y m z ty ch „czynów p rze stęp n y c h ” śm ierć człow ieka lu b in n e w ym ienione ta m sk u tk i jako ich· w ynik, w ta k im razie ta śm ierć i inne sk u tk i są następstw em każdego z ty c h „czynów p rze stęp n y c h ” i to w łaśnie n a stę p ­ stw em , o k tó ry m w spom ina p rzepis § 2 a rt. 15 k.k. Za ty m p rze­ m aw iają rów nież k o nsekw encje p łyn ące z zestaw ienia i ścisłej in te rp re ta c ji przepisów a rt. 32 m. k.k. i § 2 a rt. 14 k.k. M ia­ now icie w ty m o sta tn im przepisie chodzi o ta k i sk u te k pew ne­ go działania, k tó ry w raz ze sw ym działan iem stanow i jed nolitą całość, w y stęp u jącą w postaci p rzestępstw a m aterialnego . G dy­ by tego sk u tk u nie było, sam o działanie, p rzedstaw iając się na zew n ątrz jako usiłow anie popełnienia danego przestępstw a m aterialn eg o , nie m ogłoby ulegać k a rz e z te j p ro stej przyczy­ ny, że usiłow anie w sto su n ku do przestęp stw nieum y ślny ch jest logicznie nie do pom yślenia, a ty m sam ym jest dla praw a karn eg o zjaw iskiem obojętnym . N ato m iast w s y tu a c ji określo­ n ej w p rzepisie a rt. 32 m. k.k. k ażdy „czyn p rze stęp n y ” jest skończoną dla siebie całością, każdy z nich, jako p rzestępstw o dokonane, uleg a k arze niezależnie od tego, czy w ym ienione w ty m p rzepisie sk u tk i nastąpiły, czy nie. To też, jeżeli z tego „czynu p rzestęp n ego ” w ynika śm ierć lu b inne sk u tk i, m uszą one być u ję te jako dalsze następstw o czynu pow odujące wyższą karalność. W reszcie za trafn o ścią tego stanow iska przem aw ia i ta okoliczność, że a rt. 32 m. k.k. nie jest niczym in nym jak skon centro w an iem w jed n y m przepisie tego, co p rzy in nej form ie re d a k c y jn e j w yraziłoby się szeregiem oddzielnych p rze ­ pisów o k reślający ch postać danego „czynu p rzestępnego ” i za­ w ierający ch dodatkow y p a ra g ra f w sp o m inający o śm ierci i in­ ny ch sk utk ach. Żeby więc nie pow tarzać tego sam ego w iele razy, pow iedziano to tylk o raz. Poniew aż zaś nie ulega w ątp li­ wości, że, g d y by dru g a część a rt. 32 m . k.k. znalazła się po dyspozycjach o kreślający ch tre ść „czynu p rzestęp n eg o ”, śm ie rć człow ieka i in n e w ym ienione ta m sk u tk i uchodziłyby za dalsze następstw o każdego z ty c h „czynów p rze stęp n y c h ”, pow odu­ jące wyższą karalność. W ta k im razie pow inny one uchodzić

(9)

308 Z D Z I S Ł A W P A P I E R K O W S K I

[8J

za to sam o w obecnych w a ru n k a ch re d a k c y jn y c h i k o n s tru k ­ cy jn y c h przepisu a rt. 32 m . k.k. Biorąc te a rg u m e n ty pod uw agę należy zatem stw ierdzić, że w a ru n k iem odpow iedzial­ ności k a rn e j za śm ierć człow ieka i inne sk u tk i w ym ienione w przepisie a rt. 32 m. k.k. je s t p rzew id zen ie ty c h sk utk ów i bezpodstaw ne przypuszczanie, że się ich u nik nie, albo po­

w inność przew id zen ia tychże skutków . Nie w ystarcza n a to ­

m iast do odpow iedzialności za to przestępstw o sam a m ożność przew idzenia śm ierci oraz ty c h in n y ch skutków . A zatem d ru ­ ga część zb ro d n i o kreślonej w p rzepisie a rt. 32 m. k.k., czyli sk u tk i „czynu p rzestęp n eg o ” m a ją być ob jęte w iną n ieu m y śln ą o k reślo ną w przepisie § 2 a rt. 15 k.k. (a nie w p rzepisie § 2 a rt. 14 k.k.).

2. P o w staje jed n a k p y tan ie czy przepis § 2 a rt. 15 k.k. może tu m ieć zastosow anie ze w zględu na jego verba legis: „od k tó ­

ry c h za leży w yższa karalność”? Czy przepis te n nie jest a k tu ­

a ln y jed y n ie w ty c h p rzypadkach, w k tó ry c h m am y do czynie­ nia z dw om a w y m iaram i k a ry , m ianow icie w jed n y m przepisie za podstaw ow e przestępstw o, a w d ru g im przepisie z wyższą k a rą za kw alifikow aną postać tego p rzestępstw a (np. art. 230 k.k.)? Czy w spom iane w p rzepisie a rt. 32 m. k.k. k a ry (wię­ zienie na czas nie k ró tszy od la t 3 lu b w ięzienie dożyw otnie albo k a ra śm ierci) stanow ią „w yższą karalność” w stosu nk u do ja k ie jś k a ry podstaw ow ej? Otóż sądzę, że na te i ty m podobne p y tan ia należy odpowiedzieć w sposób następ u jący : rzeczy­ wiście przepis a rt. 230 k.k. m oże uchodzić za klasyczny sp ra w ­ dzian i odpow iednik przepisu § 2 a rt. 15 k.k. (mimo to, że p rzew idziana w przepisie § 2 a rt. 230 k.k. k a ra w ięzienia do la t 10 nie jest „wyższą k a ra ln o ścią ” w sto sun ku do w szystkich w ym ienionych ta m p rzestępstw , gdyż za n iek tó re z n ich grozi tak a sam a k a ra n aw et bez sk u tk u śm ierteln ego np. a rt. 235 § 1 k.k.). N ie znaczy to jed n a k wcale by p rzepis § 2 a rt. 15 k.k. nie m ógł m ieć zastosow ania do innego p rzestępstw a niż postać o kreślona w przepisie a rt. 230 k.k. Chociaż k o n stru k c ja p rze ­ pisu a rt. 32 m. k.k. nie p okryw a się całkow icie z budow ą p rze ­ pisu a rt. 230 k.k., to jed n a k m iędzy n im i zachodzi pod tym w zględem w ysoki stopień analogii. W szak i w obrębie przepisu

(10)

[9] C U L P A D OLO D E T E R M IN A T A 30& a rt. 32 m. k.k. istn ieje podstaw ow e przestępstw o, k tó ry m jest „czyn p rz e stę p n y ” z pierw szej części tego przepisu, oraz postać kw alifikow ana tego p rzestępstw a, na k tó rą sk ła d a ją się sk u tk i w ym ienione w d ru g ie j części tegoż przepisu. Poniew aż te n „czyn p rz e stę p n y ” jest sam o istn y m przestęp stw em , za k tó re grozi k a ra określona w praw dzie nie w przepisie a r t 32 m. k.k., lecz w in n y ch p rzepisach podających treść tegoż „czynu p rzestęp n eg o ”, p rzeto k a ry w ym ienione w przepisie ar. 32 m. k.k. należy uw ażać za „w yższą karalność” w stosunku do k a ry grożącej za te n „czyn p rz e stę p n y ”. In n e rozum ienie przep isu a rt. 32 m. k.k. pozbaw iałoby go sensu i rac jo n aln e j p odstaw y istnienia.

O kazuje się więc, że do zbrodni określonej w przepisie a rt. 32 m. k.k. m a zastosow anie p rzepis § 2 a rt. 15 k.k. zarów no ze w zględu na pro b lem p rzew idyw ania n astępstw , t.j. śm ierci, ciężkiego uszkodzenia ciała, zakłócenia n orm alnego biegu życia publicznego, zagrożenia bezpieczeństw a powszechnego, ja k i odnośnie do w yższej k araln ości za tę zbrodnię w sto su n k u do k a ry grożącej za „czyn p rz e stę p n y ”, b ędący p u n k tem w yjścia d la tejż e zbrodni.

IV.

Odpow iedzialność za p rzestępstw o określone w przepisie a rt. 32 m . k.k. uw aru n k o w an a jest pod w zględem p rzedm ioto­ w ym po p ełnieniem jednego z „czynów p rze stęp n y c h ” w ty m p rzepisie w ym ienionych, sk u tk a m i ta m przew idzianym i, oraz zaistnien iem zw iązku przyczynow ego m iędzy „czynem p rze stęp ­ n y m ” i ty m i sk u tk am i. Te trz y zjaw iska stanow ią niezbędne ele m en ty składow e zb rod n i o kreślonej w ty m przepisie. J a k w iadom o z przep isu a rt. 13 k.k. zbrodnię m ożna popełnić ty lko um yślnie. T ym czasem isto tą odpow iedzialności podm iotow ej za zbrodnię określoną w przepisie a rt. 32. m. k.k. jest przew i­ dzenie albo pow inność przew idzenia w ym ienionych w nim skutków , a zatem zjaw iska z dziedziny w iny n ieum yślnej. Spraw ca k tóregokolw iek z „czynów p rze stęp n y c h ” , przew id u ­ jąc śm ierć człow ieka lu b te inne skutki, m oże co najw yżej przypuszczać, że ich u n ik nie, nie m oże n ato m iast godzić się

(11)

31G Z D Z IS Ł A W P A P IE H K O W S K I

£

10

]

na nie, gdyż w ta k im p rzy p ad k u m ielibyśm y do czynienia nie ze zb ro d nią określoną w a rt. 32 m. k.k., lecz z zabójstw em określon ym w a rt. 225 k.k. lu b in n ą kw alifikacją p raw n ą o b ej­ m u jącą w ym ienione sk u tk i. K o n sta tu je m y zatem , źe pom iędzy p rzep isam i a rt. 12 i 13 k.k. a przep isam i a rt. 32 i 50 m. k.k. zachodzi sprzeczność prow adząca do k on k luzji, że w pew nych p rzy p ad k ach m ożna się dopuścić n ieu m y śln ej zbrodni. W praw ­ dzie te n rodzaj nieum yślności jest bardzo sw oisty, nie m n iej jed n a k należy stw ierdzić, że jest to nieum yślność z w szelkim i ko n sek w en cjam i p ły n ący m i z tego pojęcia.

M ożnaby tem u poglądow i przeciw staw ić a rg u m e n ta c ję n a stę ­ p u jącej treści: p rzepis a rt. 13 к. к. m ówiąc, że zbrodnię m oż­ na popełnić ty lk o um yślnie, odnosi um yślność jed y n ie do czynności popełnienia, tzn. do działania spraw cy. T ym bo­ wiem, co m oże być popełnione, jest ty lk o działanie, n ato m iast s k u te k je s t zdarzeniem o d ry w ający m się od ruch ów spraw cy, leży on w sferze ogólnego (przyrodniczego) zw iązku przyczy­ nowego. Poniew aż zaś działanie jest w edług p rzepisu art. 32 m .k.k. u m yślne, p rzeto zbrodnia w ty m przepisie określona („czyn p rz e stę p n y ” oraz w ym ienione tam sk u tki) jest p rz e ­ stę p stw e m popełnionym (zdziałanym ) um yślnie, jakkolw iek te sk u tk i nie leżały w sferze zam iaru (choćby ew entualnego) spraw cy. R ozum ow anie tak ie byłoby jed n a k ty lk o pozornie słuszne. P rzed e w szystkim należy pam iętać o tym , że — ja k s ta ra łe m się to w ykazać w części II niniejszego a rty k u łu — „czyn p rz e stę p n y ” z a rt. 32 m .k.k. nie m u si być popełniony um yślnie. P o n ad to przep is a rt. 13 k.k. odnosi się do p rze ­ stę p stw fo rm aln y ch i m ate ria ln y c h , ustaw a nie m ogła więc użyć innego w y razu ja k „p opełnić”. W reszcie należy zauw a­ żyć, że p rzepis a rt. 13 k.k., w spom inając o um yślności w związ­ k u z p o pełn ien iem zbrodni, łączy tę um yślność nie ty lk o z po­ jęciem popełnienia, lecz rów nież, i to p rzede w szystkim , z po­ jęciem zbrodni. Je że li więc tą zbrodnią- je s t przestępstw o, do którego całości należy nie ty lk o działanie (choćby p rzed sta­ w iające się jako sam oistne przestępstw o) lecz rów nież jego w ynik, w ta k im razie um yślność m usi odnosić się nie ty lk o do działania, lecz rów nież do jego w yniku. Nie u leg a chy b a

(12)

[Π ] C U L P A D OLO D E T E R M IN A T A 311

n ajm n iejszej w ątpliw ości, że m ając na uw adze np. zbrodnię zab ójstw a określonego w przepisie a rt. 225 k.k. w ym agam y, ab y u m y śln y m było nie ty lk o d ziałanie zm ierzające do zabicia człow ieka, lecz rów nież, aby spraw ca chciał te j śm ierci lu b p rzy n a jm n ie j się na nią godził. A zatem przez popełnienie z b ro d n i w ty c h p rzypadkach, w k tó ry c h przed staw ia się ona jako p rzestępstw o m aterialn e, należy rozum ieć nie ty lk o w y­ k o n a n ie działania, lecz rów nież ustosunkow anie się psychicz­ ne spraw cy do n astęp stw jego działania. P oniew aż p rze stęp ­ stwo określone w przepisie a rt. 32 m .k.k. jest przestępstw em m ate ria ln y m , p rzeto przez p op ełnienie tego przestępstw a n a ­ leży rozum ieć nie ty lk o dokonanie „czynu przestęp n eg o ”, lecz rów nież jego sk u tek. A w łaśnie te n sk u tek pow odujący san k ­ cję k a rn ą za to przestępstw o, jako zbrodnię, jest zjaw iskiem leżącym w sferze w iny n ieu m y śln ej.

N ieum y śln a zbrodnia określona w p rzepisie a rt. 32 m .k.k. n ie jest u n ik a te m w polskim ustaw odaw stw ie k a rn y m . N ie­ um y śln y m i bow iem są rów nież zbrodnie określone w p rze p i­ sa ch § 2 a rt. 230 k.k., oraz § 1 a rt. 2 w spom nianego poprzed­ nio d e k re tu o odpow iedzialności za klęskę w rześniow ą i faszy- zację życia państw ow ego. W odróżnieniu od ty c h dw u o sta t­ nich zb rodnia określona w przepisie a rt. 32 m .k.k. może być n iejako d w u stro n n ie nieu m y śln a. M ianow icie zawsze ze w zglę­ du na w ym ienione w ty m przepisie sk u .k i, a czasem rów nież ze w zględu na przyczynę, tj. wówczas, gdy „czyn p rze stęp n y ” jest n ieu m y śln y m w ystępkiem . W ta k im p rzy p ad k u odpadła­ b y k o n stru k c ja culpa dolo d e te rm in a ta (exorta) i podstaw ą odpow iedzialności k a rn e j pozostałaby sam a culpa. Ze w zglę­

du na „czyn p rz e stę p n y ” z pierw szej części przepisu art. 32 m .k.k. b y łaby to w ina n ieu m y śln a określona w przepisie § 2 a rt. 14 k.k., zaś w sto su n ku do sk u tków określonych w d ru ­ giej części przep isu a rt. 32 m .k.k. b y łab y to nieum yślność w e­ d łu g ko n cep cji stanow iącej treść przep isu § 2 art. 15 kodeksu karnego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W artykule dokonano przeglądu transakcji przeprowadzonych na polskim rynku nieruchomości rolnych w obrocie prywatnym jak również w obrocie realizowanym przez Agencj

EXIOBASE 2.2 is the outcome of a previous EU fp7 project (CREEA, contract number 265134) and thereby our works contributes to the integration and knowledge co- production across

6. W przypadku opóźnienia Zamawiającego z zapłatą którejkolwiek z faktur Wykonawca zobowiązany jest do doręczenia Zamawiającemu pisemnego wezwania do zapłaty

Przyjmuję do wiadomości, iż wniosek wraz z autoreferatem zostanie opublikowany na stronie internetowej Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, zgodnie z

Dalsze procesy norymberskie przed amerykańskimi sądami wojskowymi.. Procesy przed trybunałami

Sąd zastrzegł sobie również – w przypadku stwierdzenia, że stan zdrowia oskarżonego będzie uniemożliwiał jego udział w rozprawie – udzielenie w miarę możliwości

- Wykonawca z własnej winy zaprzestanie realizacji zleconych Usług przez okres minimum 5 (pięciu) kolejnych dni i pomimo wezwania nie wznowi Usług w dodatkowym terminie

g) zaistnienia okoliczności leżącej po stronie Zamawiającego, w szczególności wstrzymania robót przez Zamawiającego bądź jakiegokolwiek opóźnienia, utrudnienia lub