• Nie Znaleziono Wyników

Natalia Szroeder - Przypływy (ft. Ralph Kaminski) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Natalia Szroeder - Przypływy (ft. Ralph Kaminski) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Natalia Szroeder, Przypływy (ft. Ralph Kaminski)

Z prądem przypłynąłeś do mnie Zatrzęsienie

Krąży we mnie teraz wszystko Dokąd – nie wiem

Czy to normalne jest

By z dnia na dzień oszaleć tak Miłość w słowach się nie mieści Dam ciszy grać

Trochę peszy mnie ta chwila I raz po raz

Chwytam jej bezmiar w dłoń I chowam by, tu mała schron tu mała schron

i tyle będzie nas i tyle będzie nas ile w nas światła jest ile w nas światła jest

niech reszta z wolna gaśnie

z każdą chwilą czuje jak się zmieniam w ciebie raz ten zamęt szarpie nerwy

raz mi lepiej

Czy to normalne jest

By z dnia na dzień oszaleć tak oszaleć tak

i tyle będzie nas i tyle będzie nas ile w nas światła jest ile w nas światła jest

niech reszta z wolna gaśnie w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma w świecie, którego nie ma

--

16 kwietnia 2021 roku na Instagramie Natalii i Ralpha pojawiło się to samo zdjęcie, którym artyści zdradzili informację o współpracy. Wspólny utwór wokalistów podpisany Natalia Szroeder, Ralph Kaminski 'Przypływy' ujrzał światło dzienne 20 kwietnia.

Natalia Szroeder - Przypływy (ft. Ralph Kaminski) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zbyt wiele o mnie wiesz Dzielą nas tysiące słów Łączy na s jeden wers Lecz Nie zna go nikt. W mojej krwi wciąż płyną dźwięki Słyszę je

nie będę błagać wymazuje ciebie stad i prostuje palce rąk nie będę płakać nie będę błagać wracaj.

To czas by już dokończyć tę myśl Jedyną co nie daje mi wyjść Od dziś zabraniam ci patrzeć w tył Tam nie ma już nic, nic. Bo oddasz mi teraz wzrok

ostrożnie, to moje serce łatwo się wypala, płonie łatwo komuś wierzy pragnie coś przeżyć.. normalne serce dziewczęce ostrożnie, to moje serce tutaj wychowane, biedne ostrożnie,

Ja wiem, zanim spadnie niebo, młody spadnie deszcz Obudzi się dzień, złagodnieję cała w ciszy, ujrzę Cię I choć bardzo chcę, móc oddalić się, jestem tu Bo im bardziej

Idź i nie daj się złamać Już nigdy nie przestawaj, idź Bądź niepokonana, utkana dla nas Cienka nić,.. Po

Twoje wielkie zmiany są możliwe, wciśnij tylko

Przyjaciel mój we łzach Jak mogłaś mówi mi Przez ciebie moje łzy TO widok przykry dość Dostanie smaczną kość Puszek okruszek. Puszek kłębuszek Bardzo go lubię Przyznać to