• Nie Znaleziono Wyników

Rembol - Szarlotka (PARODIA SANAH MELODIA) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rembol - Szarlotka (PARODIA SANAH MELODIA) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Rembol, Szarlotka (PARODIA SANAH MELODIA)

Musiałam z rana dzisiaj znowu wstać i byłam nie wyspana.

Ten zapach ciasta znów obudził mnie, czuję drożdże od rana...

Czuje drożdże od rana...

Nie powiedział nikt, że to będzie dobre.

Nie uprzedził nikt, że poczuje dym.

Znowu zgłodniałam, trochę to żałosne.

Co zostało mi...

Została mi tylko szarlotka.

Kawałek daj.

No kawałek daj, daj, daj.

Tylko gryza daj (ooooo) Pociesza mnie tylko szarlotka.

Ale ktoś zjadł mi szarlotkę.

Zjadł, zjadł, zjadł.

Weź mi ją oddaj (oooo)

Dla ciebie ciasto nie znaczyło nic, a ja ciągle je jadłam.

Pamiętam zawsze zabierano mi, więc w lodówce chowałam...

Więc w lodówce schowałam... (jeee-ou jeeee, auuuuuu) Została mi tylko szarlotka.

Kawałek daj.

No kawałek daj, daj, daj.

Tylko gryza daj (ooooo) Pociesza mnie tylko szarlotka.

Ale ktoś zjadł mi szarlotkę.

Zjadł, zjadł, zjadł.

Weź mi ją oddaj (oooo) (w kałuży, w kałuży leży *4) Została mi tylko szarlotka.

Kawałek daj.

No kawałek daj, daj, daj.

Tylko gryza daj (ooooo) Została mi tylko szarlotka.

Kawałek daj.

No kawałek daj, daj, daj.

Tylko gryza daj (ooooo) Pociesza mnie tylko szarlotka.

Ale ktoś zjadł mi szarlotkę.

Zjadł, zjadł, zjadł.

Weź mi ją oddaj (oooo) Pozostała

W mej lodówce Ta szarlotka Mówię tobie Bardzo dobra Ta szarlotka

Rembol - Szarlotka (PARODIA SANAH MELODIA) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ktoś tu disuje mnie, niech gada co chce A ten gość mówi coś - spoko nie szkodzi Zamykam oczy, byłeś uroczy?. Będę udawać, że już

Wyrażam zgodę na wykorzystanie przez organizatora Konkursu wizerunku mojego dziecka oraz przetwarzanie danych osobowych mojego dziecka (imienia, nazwiska, wieku i nazwy

Bez ciebie mi lżej Ta kolońska i szlugi Z tobą lipiec był długi Dobrze wiesz że tęskniłam O tobie śniłam. W tle Del Rey Lana Pogaduchy do rana Po nas nic nie zostanie

Wpadaj mała, tylko ze sobą kredki weź Czuć chemię, my kanapa i ”Breaking Bad”. Wpadaj mała, tylko ze sobą kredki weź Czuć chemię, my kanapa i

Rozszyfruj mnie, zdemaskuj blef nie dowierzając unieś swą brew Podejdź i sprawdź, co w rękach mam Zburz jednym ruchem jak domek z kart.. Starasz się zasnąć, zanim zrobi się

Nawet gdy mówili mi żebym zwątpił Mama powtarzała jeszcze nadejdzie czas Kiedy los ich wszystkich tu zbije jak pionki Na planszy życia w której ty ciągle grasz. Nawet gdy oni

mały głupi wszechświat że cię nie ma już w nim zawinił Żal mi tego miejsca bo wysprzątał je ktoś z miłych chwil Skąd mogłaś wiedzieć, że tak może boleć słowo. Zwykłe: nic

Cicho sza, cicho sza Sorka za ten telefon Dzisiaj o drugiej w nocy Tylko chciałam pomocy I Ciebie. W słuchawce słyszałam śmiech Naiwna ja,