reklama
Chciał podpalić siedem osób s.5
POWIATU KLUCZBORK - OLESNO
ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) Nr 5 (632) czwartek 4 lutego 2016 r. Gazeta jest członkiem ZKDP i SGL
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 689 021
www.wlodar.com.pl
IMEX PIECHOTĄ
www.iieexpiecHOTA.eu
JESTEŚMY JEDYNYM PRODUCENTEM EKOCROSZKÓW:
ANMAC I ANMAG GOLD.
ANMAG 1 ANMAG GOLD
Szukasz dobrego ekogroszku?
Wyprodukowaliśmy go dla Ciebie.
Dostępny luzem jf jak i w workach.
OPAŁ PRZESIEWANY TRANSPORT GRATIS!
Składy opału węgiel luzem oraz workowany:
Zdziechowice 195A tel: 34 350 21 01 PN-PT 8:00-16:00 SB 8:00-13:00
Sowczyce, ul. Długa 6 tel.: 34 358 23 24 PN-PT 8:00-16:00 5B 8:00-13:00
Jeżeli chcesz sprzedawać w swoim sklepie lub placówce
"Kulisy Powiatu" - zadzwoń!
Ustalimy warunki współpracy
Tel.: 603 888 399
R
eklama?
609 888 290LO
EXTRA MASŁA smak z Olesna
CO Z SZEŚCIOLATKAMI? PLASTRY ROZDANE
Większość rodziców sześciolatków w Kluczborku i Lasowicach Wielkich nie chce wysyłać swoich dzieci do pierwszej klasy. Tak wynika z deklaracji, które złożyli. W konsekwencji część nauczycieli
może stracić pracę. s.4
TRZY NOWE SAMOCHODY
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożar
nej w Oleśnie ma trzy nowe samochody: ratowni- czo-rozpoznawczego Forda i dwa Renault Rzad
ko zdarza się tak silne uzupełnienie bazy sprzęto
wej strażaków. s.9
MUZYKA I PROFILAKTYKA
Lech Dyblik, znany aktor, spotkał się z młodzieżą Zespołu Szkół w Gorzowie Śl., aby na przykładzie historii swojego życia opowiedzieć o uzależnie
niach. Nie tylko mówił, ale też grał i śpiewał, między innymi pieśni Bułata Okudżawy. s.13
DJ ZE SZLACHETNYM SERCEM
Jarosław Kochel, znany praszkowski DJ DrES83, był liderem Szlachetnej Paczki w rejonie Wieluń Południe. Chce, by w przyszłym roku akcja ruszyła w jego rodzinnym mieście.
s.13
W Kluczborku starosta rozdał Plastry Miodu w sied
miu kategoriach. Gala i bal miały również charakter charytatywny, ponieważ dochód z niego i przepro
wadzonych licytacji wsparł trzy chore osoby z powiatu kluczborskiego. s.14 i 19
SZOPKI NA MEDAL
Malowana farbami olejnymi na półtnie, z suszo
nych owoców zamknięta w słoiku czy marcepa
nowa - takie szopki stworzyli uczniowie borec
kiej podstawówki. Ich prace docenili jurorzy VII Międzynarodowej Wystawy Szopek.
s.21
Kupię grunt pod inwestycje w okolicach Praszki, najlepiej uzbrojona.
Tel.: 533 444 145
Firma Agripol z Bolesławca koło Byczyny zatrudni operatorów przecinarki CNC, operatora tokarki CNC oraz informatyków ze znajomością
programu AutoCAD lub pochodnych.
Tel.: 533 444 145
e-mail: biuro@agripol.eu
KULISY POWIATU 2 4 lutego 2016
LICZBA NUMERU
Tyle lat minęło od zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich, największej katastrofy budowlanej w historii Polski. Zginęło wówczas 65 osób.
CYTAT NUMERU
- Szanowni politycy PiS. Jeśli nie potraficie zrobić dobrej zmiany, pozwólcie zrobić zmianę warty. Nie macie pieniędzy na realizację swoich obietnic.
Ryszard Petru, lider Nowoczesnej
Grozi nam spadek
Polsce może grozić kolejne obniżenie ratingu. Taką wiadomość przekazał Armaud Louis, analityk agencji Fith. Stanie się to faktem, jeśli rząd nadal będzie wpro
wadzał do realizacji swoje pomysły, grożące zwiększe
niem deficytu budżetowego. Zdaniem Louisa najgor
szym pomysłem jest prezydencka ustawa o pomocy dla ftankowiczów. Jak wyliczył analityk miałaby ona kosztować banki aż 42 mld złotych. Nad obniżeniem ratingu zastanawia się także agencja Moody’s.
„Piechnik” w Opolu
Gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu był Antoni Piechniczek, jeden z najbardziej utytułowa
nych szkoleniowców piłkarskich, były trener Odry Opole (z nią zdobywał mistrzostwo jesieni ekstraklasy w sezonie 1978-79) i selekcjoner reprezentacji Polski, z którą podczas mistrzostw świata w Hiszpanii (rok 1982) wywalczył brązowy medal. Na spotkaniu
„Piechnik” wspominał najbardziej barwne postaci opolskiej piłki, mecze Odry, na których było tylu kibi
ców, że siedzieli na okalających trybuny drzewach i na bieżni stadionu, a przy okazji promował książkę
„Piechniczek. Tego nie wie nikf ’.
Biegler out
Związek Piłki Ręcznej w Polsce przyjął dymisję Michaela Bieglera, niemieckiego trenera reprezentacji Polski, która w rozgrywanych w naszym kraju mistrzo
stwach Europy zajęła 7. miejsce, a planem minimum był awans do półfinału Polacy, aktualni brązowi meda
liści mistrzostw świata, szansę tę stracili po klęsce z Chorwacją (23:37 to jedna z najwyższych porażek w historii polskiego szezypiomiaka). Wśród kandydatów na następcę Bieglera wymieniani są: Piotr Przybecki (aktualnie trener Śląska Wrocław), Jacek Będzikowski, dotychczasowy asystent Niemca, Rosjanin Tałant Duszebajew (Vive Kielce, reprezentacja Węgier).
Kontrowersje wokół 50(H-
Mimo zastrzeżeń ministra finansów Pawła Szałama-
Zdjęcie AS
Ktoś zapomniał posprzątać. Wybory odbyły się25 października, a ten baner reklamowy do dziśstoi w Praszce.
10 KALENDARZ
Czwartek, 4 lutego 35. dzień roku. Do końca roku 331 dni.Imieniny: Jana, Joanny, Józefa, Mariusza, Weroniki.
Światowy Dzień Walki z Rakiem.
Piątek, 5 lutego
36. dzień roku. Do końca roku 330 dni.
Imieniny: Agaty, Jakuba.
Sobota, 6 lutego
37. dzień roku. Do końca roku 329 dni.
Imieniny: Antoniego, Bogdana, Doroty, Joachima, Pawła, Szymona.
chy rząd przyjął sztandarowy projekt PiS-u 500 złotych na dziecko. Zastrzeżenia ministra budziło to, iż progno
zowane koszty projektu bardzo znacznie różnią się od tych wpisanych do ustawy budżetowej na 2016 rok Różnica sięga aż 217 min złotych! Resort finansów miał też inne zastrzeżenie - projekt może zniechęcać cześć rodziców do pracy. Pieniądze mają być wypłacane do 1 kwietnia, a ciężar realizacji tego zadania spadnie na samorządy lokalne. Do jego obsługi zatrudnić trzeba będzie ok 1500 nowych pracowników.
Miliony dla ojca Rydzyka
Rząd chce wesprzeć Wyższą Szkołę Kultury Spo
łecznej i Medialnej w Toruniu, prowadzoną przez ojca Tadeusza Rydzyka. Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zawnioskowała o przekazanie dla niej 20 min złotych, które miałyby być „zabrane” dla teatrów.
Po proteście Piotra Glińskiego, ministra kultury, wnio
sek został wycofany. Możliwości przekazania resorto
wych pieniędzy do Torunia nie widzi także Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, bo nie pozwala mu na to ustawa. Premier Beata Szydło zapo
Niedziela, 7 lutego 38. dzień roku. Do końca roku 328 dni.
Imieniny: Antoniego, Romualda, Ryszarda, Teodora.
Poniedziałek, 8 lutego 39. dzień roku. Do końca roku 327 dni.
Imieniny: Gabrieli, Ireny, Piotra, Sebastiana.
Święto Służby Zewnętrznej.
Wtorek, 9 lutego 40. dzień roku. Do końca roku 326 dni.
Imieniny: Bernarda, Donata, Mariana.
Środa, 10 lutego 41. dzień roku. Do końca roku 325 dni.
Imieniny: Elwiry, Gabriela, Jacka, Michała.
SZCZYPTA POLITYKI
wiedziała, iż rząd będzie szukał innych możliwości, bo „szkoła ojca Rydzyka zasługuje na finansowe wsparcie”.
Książkowy hit?
Jak podał „Super Express” Piotr Kraśko i Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarze zwolnieni przez nowego prezesa TVP, zamierzają napisać książkę „dotyczącą fenomenu PiS-u”, która - w ocenie ekspertów - „może sporo namieszać”. W książce miałoby być wiele fak
tów o kulisach wygranych przez Andrzeja Dudę wybo
rów prezydenckich, a także zwycięskich dla partii Jarosława Kaczyńskiego wyborów parlamentarnych, jak również o kadrowej czystce w TVP (na początku tego tygodnia zwolniony został - jako kolejny dzienni
karz - dyrektor „Teleexpresu”).
„Stul pysk"
Monika Olejnik poinformowała na swoim Twitte- rze, iż wygrała sprawę sądową z Krystyną Pawłowicz.
Posłanka PiS-u zarzuciła dziennikarce TVN 24 kłam
stwo po tym, gdy Monika Olejnik napisała w jednej z gazet, iż ta - jedząc w ławach sejmowych sałatkę - krzy
czała do posłów opozycji „Stul pysk” i „Ty chamie”.
Krystyna Pawłowicz mówiła przed sądem, iż skoro w sejmowym stenogramie nie ma zapisanych takich jej słów, to znaczy, że one nie padły. Przesłuchiwani w charakterze świadków inni posłowie potwierdzili sło
wa dziennikarki.
Współpraca zawieszona
Działająca od 1991 roku fiancusko-niemiecka tele
wizja ARTE do odwołania zawiesiła - trwającą od 20 lat - współpracę z TVP. Swoją decyzję stacja uzasadnia niepokojącymi - jej zdaniem - zmianami w polskich mediach publicznych po objęciu funkcji prezesa TVP przez Jacka Kurskiego i wprowadzeniu nowej ustawy medialnej. W oficjalnym komunikacie napisano:,Żad
na nowa koprodukcja nie zostanie rozpoczęta, dopóki ARTE nie upewni się, że gwarantowana jest wolność przekonań, redaktorski pluralizm oraz niezależność telewizji publicznej w Polsce”.
Honory dla Wajdy
Andrzej Wajda, jedyny polski reżyser zdobywca amerykańskiego Oscara (za całokształt pracy), otrzy
mał tytuł honorowego obywatela Gdańska. W mie
ście tym rozgrywały się akcje kilku jego filmów (m.
in. „Człowiek z żelaza”), grali w nich także gdańsz
czanie. Radni PiS-u nie wzięli udziału w głosowaniu, bo - ich zdaniem - byłą_to decyzja polityczna, gdyż Andrzej Wajda wielokrotnie manifestował swoje poparcie dla PO, a w w kampanii prezydenckiej wspierał Bronisława Komorowskiego i PO, która ma większość w radzie, spłaca reżyserowi w ten sposób dług wdzięczności.
Oprać. AS
WYDAWCA: Centrum “KOLISKO” Krzysztof Świeykowski; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel./fax.: 34 358 87 74. Nakład: 6000.
Redaktor naczelny: Aleksander Świeykowski. Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel.: 34 358 86 21 lub 603 851 414 (a.szatan@wp.pl).
Redakcja: Andrzej Szatan (a.szatan@wp.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Martin Huć (kulisypowiatu@interia.pl), Wojciech Dobrowolski (wojciechdobrowolski@wp.pl), Błażej Kanas (blazej .kanas@gmail.com).
Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Katarzyna Błaut, Marzena Walska, Przemysław Pajor, Anna Paduszek, Tomasz Pokorski.
Marketing: Martin Huć, tel.: 609 888 290, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz Zaręba.
Skład komputerowy: Martin Huć, tel.: 609 888 290 (redakcja_pro@o2.pl)
Nasz numer konta bankowego - BS Namysłów: 46 8890 0001 0000 5962 2000 0001. Księgowość: Biuro Rachunkowe - Kordian Poniatowski, tel.: 34 359 13 10.
Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi.
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów. Niezamówionych tekstów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
• • • • •
Nie wiem jak to odczytywać, ale jestem przekonany, że powi
nienem o tym napisać. Tuż przed ostatnimi wyborami w jednym z tekstów wspomniałem o młodym człowieku, który odwiedził mnie w moim biurze, by powiedzieć, że chciałby wstąpić do PO. Zaskoczony jego deklaracją radziłem, by poczekał do wyborów. Wspo
mniałem, że prawdopodobnie przegramy te wybory. To może zmienić jego zainteresowania.
Oponował. Nalegał. Mówił, że kiedy obserwuje kampanię PiS-u, to tym bardziej nabiera przekonania, że chciałby się zaangażować w prace partii opozycyjnej w stosunku do nich. Podpowiedziałem, by może spróbował w Nowocze
snej lub u Kukiza.
Po moich sugestiach poczuł się zawiedziony. Widziałem to na jego twarzy, ale chciałem być uczciwym wobec niego.
Użyłem jeszcze kilku innych argumentów. Ostatecznie po
wiedziałem, że poczekamy do wyborów, a bezpośrednio po nich, jeśli nadal podtrzyma swój zamiar, to niech się zgłosi.
Zgłosił się. Kilka dni po ogłoszeniu wyników zadzwonił.
Zapytał tylko gdzie i kiedy może złożyć deklarację. Dodał, że ma jeszcze kolegę.
Poczułem się nieswojo.
Wszyscy przeżywaliśmy poraż
kę. Próbowaliśmy znaleźć miejsce dla siebie w nowej, powyborczej rzeczywistości, a tu młody człowiek koniecznie chce działać w Platformie Obywatelskiej.
Znowu go trochę zbyłem.
Obiecałem, że zadzwonię. Kilka kolejnych tygodni milczałem.
W najbliższą sobotę organi
zujemy spotkanie. Będzie kilka
dziesiąt osób. Zadzwoniłem do tego młodego człowieka. Chy
ba się ucieszył. - Wie pan - powiedział - dwa tygodnie temu kolega namawiał nas byśmy wstąpili do Kukiz'15.
Ale my tam nie chcemy. Oni za bardzo są z PiS-em. W sobotę będziemy z deklaracjami.
Włączam telewizor i słyszę wypowiedzi łudzi Nowoczesnej:
„Członkowie Platformy Oby
watelskiej setkami ustawiają się w kolejce do partii Petru ”.
Może gdzieś w Polsce tak jest. O takich kolejkach w naszej
okolicy nic nie wiem.
Aleksander Świeykowski
4 lutego 2016 3 KULISY POWIATU
Padło na tablice
CHOCIANOWICEz czwartku na piątek z 28 na 29 stycznia nieznani sprawcy przewrócili dwujęzyczne tablice Chocianowice-Kotschanowitz przy czterech wjazdach do miejscowości.
Byty prezes Trybunatu Konstytucyjnego, byty senator RP
profesor
T
ablice zostały uszkodzone i wyciągnięte z ziemi na drogach powiatowych od strony Kluczborka, Lasowic Małych, Ciarki i Bąkowa.
- Na wszystkich wlotach, gdzie występują nazwy dwu
języczne, tablice zostały uszkodzone - mówi Kazi
mierz Sztajglik, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku. - W dwóch przypadkach słupki wgniecio
no, prawdopodobnie samocho
dem ciężarowym, a w dwóch - ze względu na rowy - nie można było na nie najechać i zostały wyrwane. Samych tablic z nazwami miejscowości nie zniszczono.
Koszt ich wymiany wyniósł ok. 1000 zł. W poniedziałek zostały już ustawione ponow
nie. Sprawą wandalizmu w Chocianowicach zajęła się kluczborska policja.
- Po raz pierwszy doszło do takiego incydentu na drogach powiatu kluczborskiego - dodaje Kazimierz Sztajglik. - Mamy pod swoją pieczą ponad czterysta kilometrów dróg, róż
ne rzeczy się zdarzają - kradzie
że, uszkodzenia, zamalowania, ale żeby w tej samej miejsco
wości aż cztery leżały, to musiał zrobić ktoś po pijaku.
Uchwała w sprawie nie
mieckojęzycznych nazw miej
scowości została podjęta w gminie Lasowice Wielkie w 2007 roku, kiedy wójtem był
Narkotyki i mikrofony
WOŁCZYN We wtorek 26 stycznia kluczborscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Wołczyna.
W
mieszkaniach 24 i 25- latka śledczy odnaleźli skradzione urządzenia nagłaśniające. Starszy z nich posia
dał także narkotyki. Funkcjo
nariusze podejrzewali, że znaj
duje się tam kradziony sprzęt.
- Podejrzenia policjantów potwierdziły się - informuje mł. asp. Mariusz Trejten,
Tablica na wylociedo Lasowic Małych zostałaprawdo
podobniestaranowana samochodem.
Eugeniusz Grzesik. Dopiero w wielkim entuzjastą dwujęzycz- 2011 roku głosami mniejszości
niemieckiej została ona prze
głosowana i tablice ustawiono w listopadzie 2011 roku
Obecny wójt Daniel Gagat od początku nie był przekona
ny do ustawiania dwujęzycz
nych tablic, żeby nie dzieliły one mieszkańców. Zresztą zaraz po ich postawieniu zosta
ły zdewastowane.
- Za jakiś czas odnowiliśmy je i do tej pory był spokój -
wspomina wójt
W 2011 roku zniszczone zostały tablice w: Lasowicach Wielkich, Jasieniu, Chociano
wicach, Ciarce, Chudobie i w Wędryni. Były zamalowywa
ne, pogięte, a jedną z nich skradziono.
- Co prawda nie byłem
rzecznik prasowy w Komen
dzie Powiatowej Policji w Kluczborku - W mieszkaniu dwudziestopięciolatka funk
cjonariusze znaleźli wzmac
niacz, a dodatkowo siedem gramów amfetaminy. Nato
miast w lokalu zamieszkiwa
nym przez młodszego podej
rzanego, policjanci ujawnili
nych tablic, ale musiałem wykonać uchwałę rady - doda
je Daniel Gagat - Dojrzeliśmy już do tych tablic, ludzie też się przyzwyczaili i tak było do zeszłego piątku. Ktoś pewnie ma jakiś żal do Chocianowie, nie wiem dlaczego padło na tę miejscowość?
- Jadąc w piątek rano pomyślałem, że ktoś przez przypadek wjechał w tablice - mówi Rudolf Gerlic, prze
wodniczący DFK w Chocia
nowicach. - Nawet mi przez myśl nie przeszło, że zrobiono to celowo. To wandalizm, któ
rego nie chcę nawet komento
wać, trudno się tu doszukiwać jakiegoś głębszego tła. W tym wszystkim należy pochwalić służby powiatowe, że tak
przekaźnik do mikrofonów.
Zabezpieczone urządzenia wraz z innymi elementami nagłośnienia skradzione zosta
ły z jednego z kościołów w powiecie kluczborskim. War
tość zagraniętego mienia osza
cowana została na blisko 2000 złotych. Dwudziestoczterola
tek usłyszał zarzut kradzieży
szybko zareagowały.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, też uważa, że to wandalizm i bezmyślność.
- Myślę, że nie był to nikt z zewnątrz, tylko ktoś z miesz
kańców gminy - uważa poseł.
- Ta osoba musiała znać roz
mieszczenie tablic, skoro w czterech miejscach zostały wyłamane.
Zgodę na ustawianie tablic z podwójnymi nazwami miej
scowości dała Ustawa o Mniej
szościach Narodowych i Etnicznych oraz Języku Regio
nalnym z 2005 roku Może być ona wprowadzona tam, gdzie - według spisu powszechnego - mniejszość stanowi co naj
mniej 20 procent Tam, gdzie ludności pochodzenia niemiec
kiego jest mniej niż 20 procent, do postawienia tablic potrzeb
ne są społeczne konsultacje.
Podwójne nazwy miejsco
wości w gminie Lasowice Wielkie obowiązują w: Cho
cianowicach (Kotschanowitz), Chudobie (Kudoba), Ciarce (Schiorke), Gronowicach (Grunowitz), Jasienu (Jaschi- ne), Laskowicach (Laskowitz), Lasowicach Małych (Klein Lassowitzf, Lasowicach Wrel
kich (Gross Lasowitz), Osi (Marienfeld), Szumiradzie (Sausenberg), Trzebiszynie (Trebitschin), Tułach (Thule) oraz Wędryni (Wendrin).
Wojciech Dobrowolski
Jerzy Stępień
będzie gościem
„Kulis Powiatu".
Otwarte dla wszystkich zainteresowanych spotkanie odbędzie się w piątek 19 lutego
o godz. 17:00 w sali muzeum w Praszce.
Tematami spotkania będą: bieżąca sytuacja polityczna w kraju, znaczenie konstytucji
i jej funkcjonowanie.
reklama
zagrożony karą więzienia do lat 5. Starszemu z mężczyzn funkcjonariusze przedstawili zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Odzyskane przez policjan
tów urządzenia wróciły już do prawowitego właściciela.
WD
www.vokna.pt, yokna@wp.pl 668-429-431
N etecs
usługi cięcia laserem TRUMPFA member óf the hESTRCr Group Wycinanie laserem dowolnych kształtów
• Max. format blachy 1500 mm x 3000 mm
• Stal konstrukcyjna (węglowa) do grubości: 20 mm
• Stal nierdzewna do grubości: 12 mm
• Aluminium do grubości: 10 mm
• Dokładność cięcia: ± 0,1 mm
8,5-letni Jurek Rominkiewicz, wnuk śp. Bernharda Kussa, działacza Mniejszości Niemieckiej z Psurowa, choruje na ciężką postać młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów, rozpoznano osteoporozę posterydową kręgosłupa, śródmiąższowe zapalenie płuc i polineuropatię aksonalną.
Jurek wymaga systematycznych badań specjalistycznych i konsultacji medycznych. Niezbędne są środki na zakup leków, opłatę zajęć rehabilitacyjnych, dojazdy na rehabilitację i zakup odpowiedniej żywności.
Rodzina Jurka zwraca się z wielką prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc i przekazanie choćby najdrobniejszej kwoty na konto:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia.
Bank Pekao S.A. I Oddział Wrocław.
Nr konta: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia - „ROMINIKIEWICZ".
Aby przekazać 1% podatku za dany rok, wystarczy w zeznaniu podatkowym w rubryce dotyczącej organizacji pożytku publicznego podać: KRS - 0000050135, a w rubryce „cel szczegółowy" wpisać: ROMINKIEWICZ.
Wykrawanie dowolnych kształtów
• Max. format blachy 1500 mm x 3000 mm
• Stal ocynkowana do grubości: 6 mm
gięcie naprasie krawędziowejCNC
• Dł. gięcia do 3200 mm, nacisk 2000kN.
wykrawanie rewolwerowe CNC
NETECS Sp. zoo.
ul Kolejowa 2 46-300 Stare Olesno tel.: +48 34 350 53 39 fex: +48 34 359 76 30
info@netecs.pl
www.netecs.pl
KULISY POWIATU 4 4 lutego 2016
W koncercie zaśpiewała m.in. Wiola Gaida, której a- kompaniowałPiotr Jaroń.
Wieczór kolęd
OLESNO W Hotelu Olesno odbył się tradycyjny „Wieczór kolęd” w wykona niu uczniów Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej.
- W naszym hotelu ten wieczór organizowany jest od pięciu lat - mówi Gabriela Wiendlocha, właścicielka Hotelu Olesno. - Przez ten czas nasi klienci zdążyli się już do niego przyzwycza
ić. Sami dopytują, czy się odbędzie i kiedy.
Tym razem wokalistom Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej: Oliwii Werner, Sarze Kuleszy, Julii Gohly, Ani Brodackiej, Idze Reszko, Julii i Karolinie Witek, Laurze Okwie- ce, Ani Wac, Kamilowi Pietraszowi i Marcie Stelmaszczyk - towarzyszyli młodzi zdolni instrumentaliści z oleskiej szkoły muzycznej: Ania Hober, Weronika Jokiel, Karolina Grabarek, Paulina Świtała i Tobiasz Skowronek. Gościnnie wystąpiła także Wiola Gaida z akompaniamentem gitarowym Piotra Jaronia.
Młodzi artyści wykonali, często wspólnie z rozśpiewaną publicznością, najpiękniejsze polskie kolędy oraz piosenki świąteczne.
- Z najnowszej płyty „Opolskie dzieci śpiewają kolędy” z udziałem wychowanków Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej - mówi Korneliusz Wiatr, dyrektor MSMR.
„Wieczór kolęd” przygotowali: Katarzyna Suchara, Karoli
na Wieczorek, Irena Żołędź oraz Korneliusz Wiatr.
- W imieniu organizatorów oraz młodych artystów już zapraszamy na kolejny muzyczny wieczór w Hotelu Olesno, tym razem w Dniu Kobiet - podsumowuje dyrektor.
MK
Włamywał się do altan i pustostanów
DOBRODZIEŃ 23-letni mieszkaniec gminy usłyszał zarzut kradzieży roweru.
K
ryminalni z Dobrodzienia ustalili, że mieszkańcowi powiatu skradziono z piwnicy rower. Przestępstwo nie było wcześniej zgłaszane.- Policjanci zajmujący się tą sprawą wytypowali podejrze
wanego o ten czyn dwudziestotrzyletniego mieszkańca gminy Dobrodzień - informuje młodszy aspirant Stanisław Filak, ofi
cer prasowy oleskiej policji. - Podczas przeszukania mieszkania zajmowanego przez mężczyznę znaleźli wart ponad pięćset złotych rower pochodzący z kradzieży.
Funkcjonariusze na podstawie zebranych dowodów ustalili, że zatrzymany może mieć związek również z 20 włamaniami do altan i pustostanów na terenie Dobrodzienia oraz przyległych miejscowości.
- Łupem najczęściej padały miedziane przewody i elementy metalowe, które mężczyzna następnie miał sprzedawać na zło
mowisku - opisuje mł. asp. Stanisław Filak.
. Poszkodowani straty wstępnie oszacowali na nie mniej niż 3000 złotych.
23-latek usłyszał już zarzut kradzieży roweru, do którego się przyznał. Mężczyzna musi się również liczyć z zarzutami kra
dzieży z włamaniem. Za takie czyny grozi nawet do 10 lat więzienia.
MK
Zabraknie miejsc dla przedszkolaków?
KLUCZBORK/LASOWICE WIELKIE W gminie zaledwie trzynastu rodziców wyraziło do tej pory w ankiecie chęć oddania dzieci sześcioletnich do szkół podstawo wych. Pozostałe pozostaną w przedszkolach.
Czy pięciolatki w Chocianowicach zostaną jeszcze rok w przedszkolu?
- Już w tamtym roku przygo
towaliśmy w sposób techniczny szkoły podstawowe na przyjęcie dzieci sześcioletnich - mówi Roman Kamiński, dyrektor Administracji Oświaty w Klucz
borku. - Teraz cofa się dzieci do przedszkoli, w których będzie nadmiar cztero-, pięcio-, sze
ściolatków, a w związku z tym zabraknie miejsc dla trzylatków.
Wstępnie liczę, że maksymalnie osiemnastu rodziców wyrazi chęć wysłania sześcioletnich .2 dzieci do szkół podstawowych. ~ Jeżeli w gminie pojawi się taka N wola rodziców, przewiduję powstanie oddziału złożonego z sześciolatków.
Z danych demograficznych wynika możliwość utworzenia trzech oddziałów siedmiolat
ków, czyli w sumie zafimkcjo- nują cztery oddziały
- Planowaliśmy dwanaście oddziałów, a o mamy osiem mniej - dodaje Roman Kamiń
ski. - Średnio dwóch nauczycieli przypada na oddział, czyli szes
nastu nauczycieli może stracić pracę.
Ankiety zawierają dwa pyta
nia. „Czy rodzic wyraża chęć posłania dziecka do przedszko
la?", „Czy do szkoły podstawo
wej?" Nie ma ona jednak mocy prawnej. Jest to jedynie wyraże
nie woli. Nie będzie ona również miarodajna, ponieważ w spra
wie szkoły podstawowej rodzic może zmienić zdanie do końca czerwca.
Władze samorządowe nie wiedzą, jak zaplanować przy
szły rok szkolny 2016/2017, a burmistrzowie i wójtowie muszą do maja zatwierdzić arkusze organizacyjne placó
wek oświatowych.
- Trudno tak naprawdę stwierdzić, ile dzieci trafi do przedszkoli i szkół podstawo
wych - dodaje Roman Kamiń
ski. - Na razie będą to bardziej plany wirtualne, niż odpowiada
jące rzeczywistości. W imieniu swoim i burmistrza mogę zapewnić, że możemy utworzyć taki oddział sześciolatków dla rocznika 2010.
Przesunięcie związane z pozostaniem sześciolatków zmieniły tak na prawdę ustrój szkolny.
- To się kiedyś wyrówna, jak będziemy posyłać sied
miolatki do szkoły - dodaje Roman Kamiński. - W tej chwili jesteśmy zaniepokojo
ny tym, jak mamy ułożyć
Ferie nie tylko dla dzieci
GORZOW SLĄSKI Bogatą ofertę zajęć dla osób w różnym wieku przygotował Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury.
TJrzez niemal całe ferie, od 1
A
do 12 lutego, na dzieci czekają gry planszowe, łamigłówki, zabawy słowem i zajęcia kom
puterowe. 8 lutego od 16:00 do 17:15 najmłodsi będą mogli uczestniczyć w zajęciach literac- ko-plastycznych. Prowadzony jest też zimowy konkurs na naj
lepszego czytelnika
- Potrwa on do końca marca, a wyniki ogłosimy podczas Tygodnia Bibliotek, czyli mię
dzy 8 a 15 maja - mówi Celina Chęcińska, starszy bibliotekarz w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Gorzowie Ślą
skim. - To druga edycja konkur
su, jest on przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych.
Dom kultury organizuje aż
arkusze organizacyjne.
Prawo w oparciu o zmienio
ną Ustawę o systemie oświaty mówi jednoznacznie, że dzieci sześcioletnie nie podlegają obo
wiązkowi szkolnemu i nie moż
na nic zrobić.
- Mówienie o dojrzałości szkolnej jest wielkim proble
mem, bo niektóre dzieci osiągają to w wieku sześciu, inne sied
miu, a nawet ośmiu lat, ale to nie powód, żeby takie dzieci prze
trzymywać w przedszkolu - zauważa dyrektor AO.
- Pod koniec lutego będzie
my mieli pełny obraz sytuacji - dodaje Jarosław Kielar, bur
mistrz Kluczborka. - Z obec
nych wyliczeń wynika, że g<ły- by sześciolatki pozostały, mogłoby nam zabraknąć miejsc w przedszkolach w mieście.
W gminie Lasowice Wiel
kie część deklaracji została już rozdana, część rodziców otrzy
ma je po feriach.
- Chcemy na ich podstawie sprawdzić jakie są oczekiwa
nia rodziców - mówi Broni
sław Wachecki, dyrektor Zespołu Gimnazjalno-Szkol- no-Przedszkolnego w Chocia- naowicach. - Do końca lutego powinniśmy mieć deklaracje.
W marcu przedstawimy rodzi
com informację na ten temat.
Mając te dane będziemy wyciągać wnioski.
Istnieją trzy scenariusze doty
czące działania oświaty w przy
szłym roku szkolnym w gminie Lasowice Wielkie.
- Pierwszy rysuje się taki, że nie będzie pierwszych klas, może też być jedna albo dwie pierwsze klasy - zauważa dyrek
tor. - Teraz rodzice muszą podjąć decyzje, czy ich dzieci pozosta
ną w przedszkolu, czy pójdą do pierwszej klasy. Z drugiej strony podejmą decyzję, czy dziecko ma pozostać w pierwszej klasie, czy przejść do drugiej.
Dla nauczycieli scenariusz pesymistyczny zakłada, że przy braku dwóch klas pierwszych jest problem z pracą dla dwóch pedagogów.
- Będziemy namawiać rodzi
ców sześciolatków, żeby cho
ciaż stworzyć po jednym oddziale w Lasowicach i Cho
cianowicach - dodaje Daniel Gagat, wójt Lasowic Wielkich.
* * *
W kolejnym numerze „Kulis Powiatu” meldunki w tej spra
wie z gmin Wołczyn i Byczyna.
Wojciech Dobrowolski
trzy bale karnawałowe , Kraina Lodu” i to w różnych miejscach:
4 lutego o 15:00 w świetlicy wiejskiej w Zdziechowicach, 5 lutego o 15:00 w świetlicy wiej
skiej w Gołej, a 9 lutego o 16:00 w sali M-GOK-u.
- Obowiązuje strój utrzyma
ny w tematyce, Krainy Lodu” - mówi Celina Chęcińska. - Orga
nizatorkami balów są Elżbieta Nędzewicz, opiekunka kółka plastycznego i Katarzyna Kał
wak ze Studia Piosenki The Voive. Dla dzieci są przewidzia
ne zabawy i nagrody.
Ponadto w ciągu całego dru
giego tygodnia ferii od 15:00 do 17:00 odbywają się zajęcia pla
styczne dla dzieci, a od ponie
działku w godzinach 18:00-
20:00 warszaty malarskie dla dorosłych. Od 9 do 11 lutego na zajęcia rekreacyjno-integracyjne zaprasza Studio Piosenki The Wice.
Jedną z atrakcji dla najmłod
szych będzie dmuchany plac zabaw, który w czwartek 11 lutego (od 10:00 do 18:00) zostanie rozstawiony w hali sportowej. Wstęp darmowy, należy jedynie pamiętać o zabra
niu obuwia zmiennego. Od poniedziałku do piątku czynna jest darmowa siłownia (od 16:00 do 20:00), a od 10:00 do 13:00 w hali odbywają się zajęcia rekreacyjno-sportowe.
- Są to zajęcia dla uczniów podstawówek i gimnazjum, przede wszystkim piłka nożna,
siatkówka, tenis stołowy i zajęcia ruchowe - mówi Edmund Olszowy, instruktor sportowy. - Wstęp jest darmo
wy, trzeba mieć tylko sportowe obuwie i strój.
Do wszystkich grup wieko
wych skierowane są z kolei warsztaty tańca hip-hop, prowa
dzone przez instruktora Dannie- go. Wstęp wolny, początek 8 lutego o 14:00 w sali M-GOK-u.
Również w czasie ferii, 5 lutego o 18:00, Tesla Yellow Big Band zaprasza na spotka
nie organizacyjne osoby zain
teresowane wspólnym muzy
kowaniem, w szczególności grające na saksofonie, trąbce lub puzonie.
Błażej Kanas
4 lutego 2016 5
Bliżej zbiornika
PRASZKA Radni przyjęli
uchwałę o porozumieniu z Gorzowem Śląskim w spra wie ważnej inwestycji.
D
okument dotyczy wspólnych działań zmierzających do budowy zbiornika retencyjnego na Praśnie, na granicy gmin Praszka i Gorzów. Określa on zasady współpracy w zakresie planowania tej inwestycji oraz solidarne ponoszenie pizez obie gminy po połowie kosztów prac przygotowaw
czych, przede wszystkim opracowania doku
mentacji - wstępnej koncepcji zbiornika. Na razie gminy zaplanowały na ten cel kwotę do
100 tys. zł.
- Uchwałę podjęliśmy jednogłośnie - informuje Bogusław Łazik, przewodniczący Rady Miejskiej w Praszce. - Gdy tylko Gorzów zrobi to samo, będziemy mogli podpisać porozumienie.
Może to nastąpić nawet jeszcze w tym miesiącu, bo uchwała ma być podjęta na lutowej sesji. Dokument podpiszą burmi
strzowie.
- Będziemy się tym zajmować na najbliż
szej sesji, prawdopodobnie dwudziestego czwartego lutego - zapowiada Artur Kajkow- ski, przewodniczący Rady Miejskiej w Gorzowie Śląskim. - Mamy pełną zgodność w tej sprawie, więc to raczej tylko formal
ność. Nie wchodzi w rachubę, żeby ktoś to chciał torpedować.
Liderem porozumienia jest Gorzów Ślą
ski, bo właśnie w tej gminie miałaby się znaleźć większa część powierzchni planowa
nego zbiornika i prawdopodobnie także większość infrastruktury. Wynika to z ukształtowania terenu oraz dostępności - gorzowska strona ma lepszy dojazd: bezpo
średnio drogą wojewódzką.
BK
KULISY POWIATU
Podpalił, teraz siedzi
KLUCZBORK W piątek 22 stycznia tuż po północy dyżurny policji w Kluczborku został powia
domiony o podpaleniu domu jednorodzinnego.
D
o zdarzenia doszło w Smardach Dolnych. Wewnątrz budynku spało wówczas siedem osób. Oficer dyżurny natych
miast przekazał informację poli
cjantom pełniącym służbę w terenie.
Nadpalona została część ele
wacji, drzwi oraz część okna.
Prawdopodobnie rzucona została w stronę budynku butelka z pły
nem łatwopalnym. Mieszkańcy przed przyjazdem straży pożar
nej zdążyli ugasić pożar.
- Chwilę po zgłoszeniu jeden z patroli zauważył samochód osobowy jadący z dużą prędko
ścią od strony miejscowości, w
której doszło do podpalenia - informuje mł. asp. Mariusz Trej- ten, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczbor
ku. - Funkcjonariusze powiado
mili inne patrole i rozpoczęli pościg. Uciekający mężczyzna widząc za sobą policyjny radio
wóz przyspieszył. Po krótkim pościgu policjanci zablokowali radiowozami ewentualne drogi ucieczki i zatrzymali samochód.
Jego kierowca próbował jeszcze zamknąć się w środku, jednak po chwili był już w rękach krymi
nalnych.
Zatrzymanym jest 35-letni Daniel R., mieszkaniec Rożno
wa. Podejrzany o podpalenie został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W zeszłym roku tej samej osobie postawiono zarzut kierowania gróźb karal
nych pod adresem Adama Ulbrycha, który powiadomił prokuraturę i policję w sprawie nielegalnej wycinki drzew pod Rożnowem. Jemu też podpalo
no dom w Komorznie. Wtedy sprawa została umorzona z powodu braku dowodów. W zeszłym roku kilkakrotnie pod
palano majątek właścicieli fir
my rolnej Promex (to m.in. na jej terenie wycięto nielegalnie drzewa), ogień podłożono też
pod drzwi kamienicy w Klucz
borku, w której mieszka jeden ze świadków w sprawie.
Teraz zebrane przez śledczych dowody pozwoliły na przedsta
wienie Danielowi R. zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ze względu na dobro śledztwa Prokuratura Rejonowa w Klucz
borku i policja nie udziela szcze
gółowych informacji w sprawie podpalenia domu w Smardach Dolnych.
AC
Śmiertelny wypadek
SARNÓW W sobotę 27 stycznia w wypadku zginął kierowca.
D
o zdarzenia doszło nad ranem na drodze krajowej nr 11 na trasie Sar- nów-Krzywizna. Najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości, 24-let- ni kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Samochód ostatecznie zatrzymał się w polu. W wyniku wypadku kierowca pojazdu poniósł śmierć.
Dokładne przyczyny zdarzenia ustala policja pod nadzorem prokuratury.
WD
Reklama?
reklama
1/2 LITRA PIWA ZAWIERA 25 GRAMÓW CZYSTEGO ALKOHOLU ETYLOWEGO
NAWET TAKA ILOŚĆ SZKODZI • ZDROWIU KOBIET W CIĄŻY I JEST NIEBEZPIECZNA DLA KIEROWCÓW OFERTA WAŻNA
BANANY
KAWA MIELONA DALLMAYR PR0D0M0
RZEPAKOWY
11,89
PIWO HARNAŚ
2,23
SER MOZZARELLA
500 ml/1 pusz 1 Ł=3,38
>rmujemy, że osobom metr:
i mtodzieży do lat łS alko!
niesprzedajemy.
KULISY POWIATU 6 4 lutego 2016
Nowoczesność bez kontraktu
KLUCZBORK W mieście otwarto prywatny szpital neurochirurgiczny Vital Medic.
TUUOITEATR.TEATR DOROSŁYCH SERDECZNIE ZAPRASZA NASPEKTAKL PT:
fl lii dU (tH1
Teatralna premiera
PRASZKA Aktorzy amatorskiego te
atru przygotowują się do premierowego wystawienia „Kandydatek na żonę”.
- „Twój Teatr. Teatr Dorosłych” istnieje od dwa tysiące jede
nastego roku, byłem jego współzałożycielem, wraz z panią Lidią Latusek - opowiada Jacek Pac, dyrektor Miejsko- Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Praszce. - Zrobiliśmy casting, na który w humorystycznej formie zaprosiliśmy mie
szańców. Przyszło około 40 osób, wielu z ciekawości, po wstępnej selekcji zostało kilkanaście. Dla nas teatr to forma odreagowania, rozładowania stresu. Dzisiaj „Twój Teatr. Teatr Dorosłych” to niemalże przyjacielska atmosfera spotkań i goto
wość do nowych, coraz to śmielszych wyzwań artystycznych.
Aktorzy-amatorzy mają za sobą sporo sukcesów, ich pre
miery spotykały się z bardzo dobrym przyjęciem na miejscu, ale nie tylko. Byli między innymi na Ogólnopolskim Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej, gdzie dostali wyróżnienie. Kolejne wyróżnienie, dla Lidii Latusek, reżysera, zdobyli w Nysie.
- Ale najważniejsza jest dla nas własna publiczność - zapew
nia Jacek Pac. - Mamy fenów, którzy często wypytują, czy nad czymś pracujemy. Wielu już zapowiedziało obecność na naj
bliższej premierze.
Teatr wystawia kilka spektakli w roku, zależnie od roku to 1 lub 2 tytuły, odgrywane zwykle kilkukrotnie. Są zarówno spek
takle dla dorosłych, jak i dla dzieci, na przykład w pierwszym przedstawieniu zespół wystąpił przed najmłodszą publicznością z wierszami Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. W marcu 2012 roku miała miejsce premiera przedstawienia „Maliczkowie głupoty gadają”, który zgromadził blisko 300-osobową publicz
ność i spotkał się z niewiele mniejszą frekwencją podczas kolejnych dwóch przedstawień - to właśnie ta sztuka dała teatrowi wyróżnienie w Tarnogrodzie. Członkowie zespołu sami przygotowują elementy dekoracji, stroje, współtworzą scenariusze i choreografię do kolejnych przedstawień.
Obecnie aktorzy przygotowują się do kolejnego premiero
wego występu przed własną publicznością. Będą to,,Kandydat
ki na żonę” według scenariusza Andrzeja Dembończyka.
- Wybór sztuki to pomysł Lidii Latusek, natomiast reżyserii podjęła się Barbara Adamska - opowiada Jacek Pac. - Autor sztuki to również amator, w znaczeniu takim, że nie jest to jego zawód, natomiast poziom trudno nazwać amatorskim, bo pisze on bardzo pięknym językiem i w profesjonalny sposób. Mamy nadzieję, że przyjedzie na premierę. A dlaczego ta sztuka? Bo lubimy poczucie humoru, lubimy bawić publiczność, ale zawsze obok humoru jest też nutka refleksji.
W sztuce wystąpią: Łukasz Bilski, Anna Gędziorowska, Patrycja Jung-Grzebiela, Maria Czerchlańska, Maria Dubińska, Anna Bartosiak, Lidia Latusek, Krzysztof Kochel i Jacek Pac.
Operator światła i dźwięku: Maciej Śliwiński.
Premiera 13 lutego o 18:00 w domu kultury w Praszce.
Błażej Kanas
P
acjenci na razie mogą korzystać bezpłatnie z zabiegów rehabilitacyjnych i usług lekarza pierwszego kontaktu. Jest to najnowocześniej
sze centrum neurochirurgiczne
go w Polsce i jedno z nowocze
śniejszych na świecie. Na razie szpital nie posiada jednak kon
traktu z Narodowym Funduszu Zdrowia. Może być on podpi
sany w przyszłym lub 2018 roku.
Szpital powstał z przebudo
wanego na ten cel budynku dawnego oddziału wewnętrz
nego, który powiat sprzedał za ł min zł. Budynek został wyre
montowany.
Wcześniej były to trzy budynki: techniczny, który jest dziś stacją transformatorową, magazynowy, po rozbudowie będący łącznikiem z głównym budynkiem (znajduje się w nim rehabilitacja) oraz budynek główny, rozbudowany o półto
rej kondygnacji.
W Vital Medic znajdują się oddziały: ortopedii, anestezjo
logii i intensywnej terapii, neu
rochirurgii, zabiegowy wielo- profilowy oraz oddział leczenia jednego dnia. Funkcjonują też Zakład Diagnostyki Obrazo
wej, Zakład Rehabilitacji, Zakład Poradni Specjalistycz
nych i Podstawowej Opieki Zdrowtnej.
Budowa i rozbudowa szpita
la trwała pięć lat.
- Inwestycja pochłonęła około pięćdziesięciu milionów złotych - informuje Marcin Marcinkowski, dyrektor sprze
daży i marketingu. - Dysponu
jemy obiektem, która ma trzy i pół tysiąca metrów kwadrato
wych. Jest wyposażony w trzy nowoczesne sale operacyjne.
Są one zintegrowane cyfrowo.
- Dzięki temu można pobie
Giełda pomysłów
RUDNIKI W budżecie gminy na rok 2016 znajduje się dość tajemniczo brzmiąca pozy cja: „giełda pomysłów ” . Co kryje się pod tą nazwą?
O
d pewnego czasu popularne są tzw. budżety obywa
telskie. Funkcjonują one głów
nie w większych miastach. Z budżetu wydziela się pewną kwotę na działania, o które pro
szą mieszkańcy - np. place zabaw, zagospodarowanie skwerów, oświetlenie czy par
kingi. Później wnioski są oce
niane, a wybrane otrzymują finansowanie.
Podobną drogą poszła gmi
na Rudniki, choć tu nazywa się to giełdą pomysłów. Każdy mieszkaniec, grupa mieszkań
ców, ale też np. stowarzyszenie, sołectwo czy OSP mogą złożyć pomysł, który ich zdaniem war
rać obraz z zakładu dragnostykr obrazowej, z USG, RTG oraz istnieje możliwość połączenia się w czasie rzeczywistym z operatorami naszej sali w każ
dym miejscu na świecie - dodaje Marcin Marcinkowski. - Ozna
cza to, że można tam obserwo
wać na monitorach swoich komputerów to, co dzieje się na sali operacyjnej.
Szpital posiada na sali neu
rochirurgicznej jeden z najno
wocześniejszych mikroskopów w Europie, śródoperacyjny tomograf, dwudetektorowy nowoczesny aparat RTG oraz tomograf komputerowy z bar
dzo niską dawką naświetlania.
- U nas będą przeprowadza
ne zabiegi neurochirurgiczne zarówno na kręgosłupie, jak i na głowie - dodaje Marcin Mar
cinkowski. - Przeprowadzimy zarówno mocno inwazyjne, skomplikowane operacje no
wotworów głowy, implantowa- nie kręgosłupa, ale też zabiegi małoinwazyjne.
Na ortopedii będą się odby
wały zabiegi aloplastyki stawu kolanowego, biodrowego, również zabiegi na, barku, kolanie, etc.
W szpifelu jest także w Oddział Anestezjologii i Inten
sywnej Opieki Medycznej.
to zrealizować. Warunkiem jest, aby zgłaszana inicjatywa miała wpływ na rozwój gminy i zaspokojenie potrzeb miesz
kańców w zakresie budowy lub remontu infrastruktury albo innych działań zmierzających do poprawy warunków życia.
Limit kosztów to 50 tys. zł dla jednego przedsięwzięcia.
- To pierwsza sformalizowa
na edycja giełdy, wcześniej też pytaliśmy mieszkańców o pomysły, ale ponieważ nie określiliśmy limitów, to niektó
re propozycje były nierealne - mówi Iwona Napieraj, wice- wójt Rudnik. - Chodziło nam też o to, żeby uruchomić w
Szpital wyposażony jest w jakości.
Zdaniem Ewy Trejnowskiej, dyrektorka ds. medycznych placówki i ordynatorka oddzia
łu anestezjologii i intensywnej terapii, utworzenie intensywnej terapii wpisało się w potrzeby tej części województwa opol
skiego. W powiecie kluczbor- skim i namysłowskim nie ma takiego oddziału.
- Chcemy być zapleczem szpitali w tych dwóch powia
tach i Uczymy, że potrzeby te dostrzeże Narodowy Fundusz Zdrowia i przyzna nam kon
trakt na intensywną terapię - mówi Ewa Trejnowska.
Dr Dariusz Łatka, woje
wódzki konsultant w dziedzinie
ludziach kreatywność. Czasem mieszkańcom jest też łatwiej zauważyć coś, czego my nie widzimy, podsunąć nam nowe, świeże pomysły. Uważam, że to się sprawdza, poza tym ludzie lubią mieć wpływ na wydawanie pieniędzy przez samorządy.
W roku 2015 zgłoszono 15 propozycji działań na rok 2016. Spośród nich - w przy
padku Rudnik oceny dokonują radni - do realizacji wybrano zagospodarowanie: zbiornika wodnego w Młynach (organi
zacja bezpiecznego kąpieli
ska), stawu przy szkole w Cie- ciułowie oraz terenu przy
sprzęt medycznynajwyższej
neurochirurgii i ordynator neu
rochirurgii w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opo
lu, a także prezes spółki Vital Medic Education zajmującej się kształceniem podkreśla, że w województwie opolskim jest za mało oddziałów neurochi
rurgicznych, a ten w Kluczbor
ku traktuje jako przedłużenie opolskiej neurochirurgii.
Władze szpitala planują budowę centrum badawczo- rozwojowego szkoleń dla lekarzy, z których zamierza korzystać Uniwersytet Opolski w ramach tworzonego wydzia
łu lekarskiego.
WD
ośrodku zdrowia w Żytniowie.
- Zabezpieczyliśmy w bud
żecie środki na te zadania - mówi IwonaNapieraj. - Będzie
my na razie przygotowywać dokumentację tych zadań. Kon
krety powinny się pojawić w połowie roku, a do jesieni chce
my zakończyć wszystkie prace.
Na przykład w Żytniowie na terenie, który mamy zagospo
darować jest po prostu busz.
Dostaliśmy już zgodę na wycinkę, po niej na ten teren wejdzie projektant i wspólnie z nim oraz mieszkańcami ustali
my, co można zrobić w ramach dostępnych środków.
Błażej Kanas
4 lutego 2016______________________________________________ 7___________________ KULIS Y POWlATUl
Pracowity weekend strażaków
POWIAT OLESKI Dwa pożary i poważna kolizja sprawiły, że strażacy mieli co robić.
K
rótko przed godziną 21:00 w piątek 29 stycznia na drodze krajowej 42/45 w miejscowości Jaworek z drogi wypadł Volkswagen Pas
sat. Do zdarzenia wyjechali strażacy z Olesna i Rudnik.
- Samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, dacho
wał, uderzył w drzewo, odbił się od niego i wrócił na drogę, blokując jeden pas ruchu - mówi bryg. Jarosław Zalew
ski, oficer prasowy oleskiej straży pożarnej. - Osoba kieru
jąca sama opuściła pojazd, nie miała poważnych obrażeń, po zbadaniu przez zespół ratow
nictwa medycznego została na miejscu. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była prędkość niedostosowana do warunków drogowych. Nasze działania polegały na założe
niu kołnierza ortopedycznego osobie kierującej, zakręceniu
BMW doszczętnie spaliłosię wGorzowie. Zagrożone były też inne pojazdy - strażacyuratowali mienie warte 200 tys. zł.
VolkswagenPassat dachował w Jaworku.Patrząc na uszko dzeniatrudno uwierzyć,że nikomu nic się nie stało.
zaworu gazu w pojeździe, oświetleniu miejsca akcji oraz usunięciu płynów, które wycie
kły z pojazdu.
W sobotę 30 stycznia około
8:30 straż otrzymała zgłosze
nie o pożarze domu jednoro
dzinnego w Budzowie. Miesz
kańcy opuścili budynek przed przyjazdem straży.
- Paliła się sadza w kominie - mówi bryg. Jarosław Zalew
ski. - Zagrożenie było duże, bo komin był rozszczelniony, popękany. Nadpaliła się też
więźba dachowa.
Do tego pożaru wyjecha
ło aż pięć wozów strażac
kich z Gorzowa, Uszyć i Olesna, w tym podnośnik
hydrauliczny. Akcja trwała około 2,5 godziny.
Tuż po północy w niedzielę 31 stycznia w Gorzowie Ślą
skim na placu warsztatu samo
chodowego przy ul. Zielonej płonął samochód marki BMW.
Auto spaliło się doszczętnie, częściowemu zniszczeniu uległ też stojący obok Volks- wagen Polo. Do pożaru zadys
ponowano trzy samochody gaśnicze: z Gorzowa, Uszyć i Olesna.
- Na posesji stało więcej pojazdów, więc zagrożone było mienie znacznej wartości, w tym budynek - mówi bryg.
Jarosław Zalewski. - Udało się uratować majątek o wartości około dwustu tysięcy złotych.
Przyczyną pożaru prawdopo
dobnie było podpalenie, dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja z Praszki.
BK
Kolędowe ostatki
PRASZKA W sobotę 30 stycznia Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury zamienił się w... stajenkę betlejemską.
S
tało się to za sprawą wolontariuszy Stowarzyszenia ,Janko Muzykant”, którzy przygotowali wieczór kolęd.
- Nazwaliśmy to spotkanie
„Ostatkami kolędowymi” i chcielibyśmy, aby weszło ono na stałe do kalendarza imprez organizowanych przez nas - mówi Anna Poniatowska, sze
fowa Stowarzyszenia.
Nim rozbrzmiały pierwsze nuty i padły pierwsze słowa przedstawienia jasełkowego, uczestnicy „Ostatków” wzięli udział w mszy św., odprawio
nej w kościele p.w. Wniebo
wzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Potem, już na scenie domu kultury, grupa wolontariuszy zaprezentowała jasełka. Wyre
żyserował je Grzegorz Rychlik, także wolontariusz ,Janka Muzykanta”.
- Bierze w nich udział trzy- dziesi osób w różnym wieku - mówi Grzegorz Rychlik. - I najmłodsi, i starsi. Pracowali
śmy nad przedstawieniem bli
sko miesiąc.
Dla potrzeb „Ostatków kolędowych” zmodyfikowano scenariusz jasełek zaprezento
wanych podczas styczniowego Oraszku Trzech Króli.
- Nie wszyscy nasi pod
opieczni mogli wówczas te jasełka obejrzeć - mówi Anna Poniatowska. - Posta
nowiliśmy je więc powtó
rzyć. Stroje szyliśmy sami, a te bardziej skomplikowane mieliśmy z wypożyczalni w Wieluniu, która udostępniła
Wjasełkach wystąpili wolontariusze Stowarzyszenia JankoMuzykant.
Do praszkowskiego domu Królowie.
je nam za darmo.
Po życzliwie przyjętych jasełkach, które obejrzało około stu osób, był wspólny poczęstunek.
- Wszystkie wypieki i posił
ki przygotowali nasi wolonta
riusze - dodaja Anna Ponia
o
Qkultury zawitali także Trzej
towska - Pracowali z olbrzy- min zaangażowaniem. Dzię
kuję im za to.
Wspólne kolędowanie poprowadzili: Paweł Sałata, Wojciech Pałyga i Natalia Sałata.
AS 3 .2o 45N
Napierwszym DaDSKimcom DrzeDawnosię irzyaziesci pan.
Babski comber
DOBRODZIEŃ w sobotę 30 stycznia panie szalały na babskim combrze. Oj, działo się...
Babski comber to nowa ini
cjatywa Dobrodzieńskiego Ośrodka Kultury i Sportu
- Zorganizowaliśmy go po raz pierwszy, ale już wiadomo, że na pewno nie ostatni - mówi Agnieszka Hutnik, dyrektorka DOKiS-u - Babski comber to pomysł naszych mieszkanek, które przyszły do mnie z pyta
niem, czy nie warto by takiej imprezy zrobić. A mnie dwa razy powtarzać nie trzeba
W sobotni wieczór gotowość do wspólnej zabawy zadeklaro
wało 30 pań. Panowie też mogli wejść na comber, ale tylko w przebraniu kobiety. Żaden, z wyjątkiem DJ’a Endriu, nie zde
cydował się na to.
- Mimo że byłyśmy tylko w babskim gronie, a może dlate
go, bawiłyśmy się wyśmieni
cie - opowiada dyrektorka. - Impreza skończyła się o pierw
szej w nocy i to najlepszy
dowód na to, że była udana.
Konkurs na najlepsze prze
branie wygrały trzy identycznie ubrane króliczki. Drugą nagrodę zdobył stolik cygański, a trzecią Arab ze swoim haremem kobiet.
- Przyznałam też specjalną nagrodę dyrektorską - dodaje
Agnieszka Hutnik. - Otrzymała MK
W konkursie nanajładniejszy strój zwyciężyły króliczki.
ją pani, która przebrała się za Flinstonową. Strój uszyła sama i dlatego też została doceniona
Co ważne, wszystkie panie przebrały się. Nawet jeśli miały problem z kostiumem, to mogły za darmo wypożyczyć go w domu kultury.
Jesteśmy tu zadomowieni
ROZMOWA Z Jarosławem Tkaczyńskim, burmistrzem Praszki, rozmawia Błażej Kanas.
Zdjęciearchiwumprywatne
W trakcie balu parkiet nie pustoszał.
Ach, co to był za bal
r
LIGOTA GÓRNA W sobotę 23 stycz
nia w miejscowej sali odbył się Cha
rytatywny Bal Karnawałowy.
D
ochód z balu przekazany zostanie na potrzeby Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi w Kluczborku.Organizatorką wydarzenia była Aleksandra Protter, nauczy
cielka z tej szkoły.
Gości przybyłych na bal powitał Marek Tobiasz, dyrektor szkoły, zapraszając do wspólnej zabawy. O stronę muzyczną zadbał DJ Tomek, a obsługę gastronomiczną zapewniła firma Verona Catering Wieluń.
- Podczas zabawy przeprowadziliśmy licytację przedmio
tów ofiarowanych przez sponsorów, a także loterię fantową, którą miałam przyjemność poprowadzić z Krzysztofem Pali
wodą - informuje Aleksandra Protter. - W trakcie balu odbył się również walczyk różany.
Jedną z atrakcji wieczoru był pokaz tańca towarzyskiego, zaprezentowany przez parę taneczną ze szkoły tańca Dance Center Mariusza Mierzwy w Kluczborku.
Bal był udanym wydarzeniem, za co dyrekcja, organizator
ka, grono pedagogiczne, rodzice i uczniowie „Piątki” pragną podziękować wszystkim sponsorom oraz uczestnikom balu.
WD
GMINA BYCZYNA INFORMUJE
- Jaki był dla Praszki miniony rok, jeśli chodzi o inwestycje?
- Największy nacisk poło
żyliśmy na drogi, głównie w nie inwestowaliśmy. W samym mieście zrobiliśmy kilka ulic dzięki dofinansowaniu z tak zwanych schetynówek Konty
nuowaliśmy w ten sposób inwestycje z dwa tysiące czter
nastego roku. Była to część ulicy Warszawskiej, Listopa
dowa, Sienkiewicza, Prusa, kawałek Styczniowej. To kom
pleksowe remonty, wraz z wymianą podziemnej infra
struktury. Przebudowaliśmy około trzech kilometrów dróg na terenach wiejskich. Na tych drogach, które były kiedyś gruntowe lub szutrowe, poło
żyliśmy aslalt Było to po kil
kaset metrów w Strojcu, Wygiełdowie, Rosochach, Przedmościu i Wierzbiu.
- A co w nowym roku?
- Planujemy wyremonto
wać kolejne odcinki o podob
nej długości. Natomiast w Praszce będziemy przebudo
wywać uliczki boczne od uli
cy Kolorowej. Jesteśmy też gotowi do współpracy ze sta
rostwem w kwestii poszerze
nia drogi Praszka-Rozterk w samym Rozterku oraz w Ganię w kierunku Kuźniczki.
Zgłosiliśmy starostwu goto
wość współfinansowania tych prac.
- Ale inwestycje to nie tylko infrastruktura drogowa...
- Poza drogami najważniej
szą inwestycją była realizowa
na wspólnie z Goskomem modernizacja strategicznego dla gminy obiektu, jakim jest ujęcie wody w Kowalach.
Przeprowadziliśmy też gene
ralne remonty instalacji cen
tralnego ogrzewania w trzech placówkach: szkole podsta
wowej numer 2 w Praszce, szkole w Kowalach oraz Śro
dowiskowym Domu Samopo
mocy w Ganię. W Kowalach dodatkowo wykonaliśmy ter- momodemizację budynku i wymianę stolarki okiennej.
Nie zdążyliśmy wykorzystać pieniędzy na ocieplenie ŚDS -u, ale jeśli uda nam się dostać dotację, to zrobimy to w tym roku. W zeszłym roku rozbu
dowaliśmy też o niewielkie fragmenty sieć wodociągową w gminie. Udało nam się nato
miast uruchomić siłownię na świeżym powietrzu w Prasz
ce. Bieżący rok przeznaczymy w dużej mierze na przygoto
wanie dokumentacji dla inwe
stycji, które zamierzamy reali
zować w przyszłych latach. To na przykład przebudowa i modernizacja krytej pływalni,
ale też zagospodarowanie nie
wykorzystanej części hali sportowej i spora inwestycja drogowa w Kowalach. Tam, aby przygotować się do tego zadania, wymienimy w tym roku infrastrukturę podziem
ną. Będziemy szukać ze
wnętrznego finansowania na te zadania.
- A co ciekawego zdarzyło się i będzie się działo w zakresie sportu i kultury?
- Od lat mamy stały i wła
ściwie zapełniony kalendarz imprez, raczej nie będzie tu zmian. Jedynie wspólnie z gminą Mokrsko, a prawdopo
dobnie dołączy też gmina Wieluń, zamierzamy lepiej zagospodarować szlak kolejki wąskotorowej, na ten rok są na nim zaplanowane dwie impre
zy. Jeśli chodzi o sport, to znów muszę się odnieść do inwestycji - chcemy poprawić infrastrukturę na stadionie sportowym, przy orliku powstanie też kolejna siłownia na świeżym powietrzu. Suk
cesem bez wątpienia były wysokie miejsca najmłod
szych piłkarzy, trenujących przy M-GOKIS-ie. Jeśli cho
dzi o kulturę, to istotnym wydarzeniem było wyremon
towanie i wyeksponowanie zabytkowego taboru kolejo
wego, należącego do naszego muzeum.
- Do Praszki nie przycho
dzą duzi inwestorzy, a w dodatku nadal nie wiadomo, czy z miasta nie wyjdzie Neapco...
- Nie wiem, co będzie z Neapco. Trudno też oczeki
wać nowego dużego inwesto
ra na rynku pracy, gdzie bezro
bocie wynosi około sześciu procent i już istniejący praco
dawcy mają problem z pozy
skaniem pracowników. Były firmy zainteresowane zaku
pem budynków po Armago- rze, ale nic z tego nie wyszło.
Co do Neapco, to kilka dni temu zakład wizytował ame
rykański prezes. O planowa
nej wizycie wiedziałem, choć zakład oficjalnie mnie nie poinformował. Złożyłem pro
pozycję, że gdyby chciał się ze mną spotkać, to jestem do dyspozycji. Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował.
Albo nie było takiej woli, albo ta wizyta była w zupełnie innej sprawie. Co do wyjścia Neapco z Praszki jestem raczej spokojny. Zresztą nawet gdyby taka decyzja miała zapaść, to nasz wpływ na nią jest znikomy, to będzie czysta kalkulacja.
- Kilka dni temu rada gminy zatwierdziła porozu
mienie z Gorzowem w spra
wie zbiornika retencyjnego, ale w Praszce nie czuć takie
go entuzjazmu, jak tam...
- Zapewne dlatego, że zbiornik - jeśli powstanie - będzie w większości na tere
nie gminy Gorzów Śląski.
Zresztą na razie nic nie jest przesądzone w sprawie tej inwestycji. My zwróciliśmy się o opinię do marszałka województwa, a ten z kolei do Wojewódzkiego Zarządu Me
lioracji i Urządzeń Wodnych i ta opinia była negatywna.
Postanowiliśmy jednak prze
znaczyć środki na sprawdze
nie, czy ta budowa w ogóle jest realna. Muszą się wypo
wiedzieć geolodzy i hydrolo
dzy, właśnie te prace będą sfi
nansowane ze środków, o których mowa w porozumie
niu. Oprócz ustalenia, czy jest w ogóle sens kontynuowania tego projektu,
dokumenty pozwolą nam apli
kować po zewnętrzne źródła finansowania.
- Czego najbardziej potrzebują mieszkańcy, z jakimi oczekiwaniami przy
chodzą do urzędu?
- Problemem numer jeden są drogi i chodniki, o ich remonty najczęściej proszą mieszkańcy. Staramy się robić jak najwięcej, tak jak mówi
łem, jest to nasz główny cel inwestycyjny. W ciągu ostat
nich lat nastąpiła duża popra
wa, ale jest jeszcze wiele potrzeb. Druga sprawa to siłownie na świeżym powie
trzu, zrobiły się bardzo popu
larne i mieszkańcy zgłaszają zapotrzebowanie na kolejne.
Będziemy się starali instalo
wać takie urządzenia również na wsiach.
- W sąsiednich gminach istotnym temat stanowi energia odnawialnej, a jak jest w gminie Praszka?
- Jest inwestor, który chciał stawiać fermę składającą się z sześciu wiatraków w rejonie Pizedmościa i Kowali. Poja
wił się jednak sprzeciw miesz
kańców, którzy zaskarżyli decyzję o warunkach zabudo
wy dla tej inwestycji. W tej chwili firma chce zorganizo
wać spotkanie ze społeczno
ścią lokalną, być może ograni
czy liczbę wiatraków lub uda się znaleźć dla nich takie miej
sce, które nie będzie wywoły
wać protestów.
- Dużo się ostatnio mówi
ło o planach stworzenia województwa częstochow
skiego, które miałoby zabrać Opolszczyźnie powiat oleski.
- Jestem do tego bardzo sceptycznie nastawiony i nie chce mi się wierzyć, że coś takiego powstanie. Chociaż jak obserwuję działania nowej władzy, to dzieją się rzeczy, o których nikt by nie pomyślał, że mogą mieć miejsce. Na pewno byłoby to dla Praszki złe rozwiązanie.
Jesteśmy w opolskim zado
mowieni, nasze programy rozwoju są z nim związane, również finansowo. Byłby to duży kłopot.
- A jak Pan skomentuje to, co ogólnie dzieje się w polskiej polityce?
- Budzi to we mnie nie
smak, wstyd i zażenowanie, że coś takiego dzieje się w Pol
sce. Sprawy kluczowe dla działania państwa, które są załatwiane po nocy, w tak szybkim tempie, paraliż orga
nów mających czuwać nad praworządnością - to wszyst
ko nie świadczy dobrze o tej władzy.
- Dziękuje za rozmowę.