• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2016, nr 5 (632).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2016, nr 5 (632)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

reklama

Chciał podpalić siedem osób s.5

POWIATU KLUCZBORK - OLESNO

ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) Nr 5 (632) czwartek 4 lutego 2016 r. Gazeta jest członkiem ZKDP i SGL

OLESNO

BETON

transport pompa

46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 689 021

www.wlodar.com.pl

IMEX PIECHOTĄ

www.iieexpiecHOTA.eu

JESTEŚMY JEDYNYM PRODUCENTEM EKOCROSZKÓW:

ANMAC I ANMAG GOLD.

ANMAG 1 ANMAG GOLD

Szukasz dobrego ekogroszku?

Wyprodukowaliśmy go dla Ciebie.

Dostępny luzem jf jak i w workach.

OPAŁ PRZESIEWANY TRANSPORT GRATIS!

Składy opału węgiel luzem oraz workowany:

Zdziechowice 195A tel: 34 350 21 01 PN-PT 8:00-16:00 SB 8:00-13:00

Sowczyce, ul. Długa 6 tel.: 34 358 23 24 PN-PT 8:00-16:00 5B 8:00-13:00

Jeżeli chcesz sprzedawać w swoim sklepie lub placówce

"Kulisy Powiatu" - zadzwoń!

Ustalimy warunki współpracy

Tel.: 603 888 399

R

eklama

?

609 888 290

LO

EXTRA MASŁA smak z Olesna

CO Z SZEŚCIOLATKAMI? PLASTRY ROZDANE

Większość rodziców sześciolatków w Kluczborku i Lasowicach Wielkich nie chce wysyłać swoich dzieci do pierwszej klasy. Tak wynika z deklaracji, które złożyli. W konsekwencji część nauczycieli

może stracić pracę. s.4

TRZY NOWE SAMOCHODY

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożar­

nej w Oleśnie ma trzy nowe samochody: ratowni- czo-rozpoznawczego Forda i dwa Renault Rzad­

ko zdarza się tak silne uzupełnienie bazy sprzęto­

wej strażaków. s.9

MUZYKA I PROFILAKTYKA

Lech Dyblik, znany aktor, spotkał się z młodzieżą Zespołu Szkół w Gorzowie Śl., aby na przykładzie historii swojego życia opowiedzieć o uzależnie­

niach. Nie tylko mówił, ale też grał i śpiewał, między innymi pieśni Bułata Okudżawy. s.13

DJ ZE SZLACHETNYM SERCEM

Jarosław Kochel, znany praszkowski DJ DrES83, był liderem Szlachetnej Paczki w rejonie Wieluń Południe. Chce, by w przyszłym roku akcja ruszyła w jego rodzinnym mieście.

s.13

W Kluczborku starosta rozdał Plastry Miodu w sied­

miu kategoriach. Gala i bal miały również charakter charytatywny, ponieważ dochód z niego i przepro­

wadzonych licytacji wsparł trzy chore osoby z powiatu kluczborskiego. s.14 i 19

SZOPKI NA MEDAL

Malowana farbami olejnymi na półtnie, z suszo­

nych owoców zamknięta w słoiku czy marcepa­

nowa - takie szopki stworzyli uczniowie borec­

kiej podstawówki. Ich prace docenili jurorzy VII Międzynarodowej Wystawy Szopek.

s.21

Kupię grunt pod inwestycje w okolicach Praszki, najlepiej uzbrojona.

Tel.: 533 444 145

Firma Agripol z Bolesławca koło Byczyny zatrudni operatorów przecinarki CNC, operatora tokarki CNC oraz informatyków ze znajomością

programu AutoCAD lub pochodnych.

Tel.: 533 444 145

e-mail: biuro@agripol.eu

(2)

KULISY POWIATU 2 4 lutego 2016

LICZBA NUMERU

Tyle lat minęło od zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich, największej katastrofy budowlanej w historii Polski. Zginęło wówczas 65 osób.

CYTAT NUMERU

- Szanowni politycy PiS. Jeśli nie potraficie zrobić dobrej zmiany, pozwólcie zrobić zmianę warty. Nie macie pieniędzy na realizację swoich obietnic.

Ryszard Petru, lider Nowoczesnej

Grozi nam spadek

Polsce może grozić kolejne obniżenie ratingu. Taką wiadomość przekazał Armaud Louis, analityk agencji Fith. Stanie się to faktem, jeśli rząd nadal będzie wpro­

wadzał do realizacji swoje pomysły, grożące zwiększe­

niem deficytu budżetowego. Zdaniem Louisa najgor­

szym pomysłem jest prezydencka ustawa o pomocy dla ftankowiczów. Jak wyliczył analityk miałaby ona kosztować banki aż 42 mld złotych. Nad obniżeniem ratingu zastanawia się także agencja Moody’s.

„Piechnik” w Opolu

Gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu był Antoni Piechniczek, jeden z najbardziej utytułowa­

nych szkoleniowców piłkarskich, były trener Odry Opole (z nią zdobywał mistrzostwo jesieni ekstraklasy w sezonie 1978-79) i selekcjoner reprezentacji Polski, z którą podczas mistrzostw świata w Hiszpanii (rok 1982) wywalczył brązowy medal. Na spotkaniu

„Piechnik” wspominał najbardziej barwne postaci opolskiej piłki, mecze Odry, na których było tylu kibi­

ców, że siedzieli na okalających trybuny drzewach i na bieżni stadionu, a przy okazji promował książkę

„Piechniczek. Tego nie wie nikf ’.

Biegler out

Związek Piłki Ręcznej w Polsce przyjął dymisję Michaela Bieglera, niemieckiego trenera reprezentacji Polski, która w rozgrywanych w naszym kraju mistrzo­

stwach Europy zajęła 7. miejsce, a planem minimum był awans do półfinału Polacy, aktualni brązowi meda­

liści mistrzostw świata, szansę tę stracili po klęsce z Chorwacją (23:37 to jedna z najwyższych porażek w historii polskiego szezypiomiaka). Wśród kandydatów na następcę Bieglera wymieniani są: Piotr Przybecki (aktualnie trener Śląska Wrocław), Jacek Będzikowski, dotychczasowy asystent Niemca, Rosjanin Tałant Duszebajew (Vive Kielce, reprezentacja Węgier).

Kontrowersje wokół 50(H-

Mimo zastrzeżeń ministra finansów Pawła Szałama-

Zdjęcie AS

Ktoś zapomniał posprzątać. Wybory odbyły się25 października, a ten baner reklamowy do dziśstoi w Praszce.

10 KALENDARZ

Czwartek, 4 lutego 35. dzień roku. Do końca roku 331 dni.

Imieniny: Jana, Joanny, Józefa, Mariusza, Weroniki.

Światowy Dzień Walki z Rakiem.

Piątek, 5 lutego

36. dzień roku. Do końca roku 330 dni.

Imieniny: Agaty, Jakuba.

Sobota, 6 lutego

37. dzień roku. Do końca roku 329 dni.

Imieniny: Antoniego, Bogdana, Doroty, Joachima, Pawła, Szymona.

chy rząd przyjął sztandarowy projekt PiS-u 500 złotych na dziecko. Zastrzeżenia ministra budziło to, iż progno­

zowane koszty projektu bardzo znacznie różnią się od tych wpisanych do ustawy budżetowej na 2016 rok Różnica sięga aż 217 min złotych! Resort finansów miał też inne zastrzeżenie - projekt może zniechęcać cześć rodziców do pracy. Pieniądze mają być wypłacane do 1 kwietnia, a ciężar realizacji tego zadania spadnie na samorządy lokalne. Do jego obsługi zatrudnić trzeba będzie ok 1500 nowych pracowników.

Miliony dla ojca Rydzyka

Rząd chce wesprzeć Wyższą Szkołę Kultury Spo­

łecznej i Medialnej w Toruniu, prowadzoną przez ojca Tadeusza Rydzyka. Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zawnioskowała o przekazanie dla niej 20 min złotych, które miałyby być „zabrane” dla teatrów.

Po proteście Piotra Glińskiego, ministra kultury, wnio­

sek został wycofany. Możliwości przekazania resorto­

wych pieniędzy do Torunia nie widzi także Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, bo nie pozwala mu na to ustawa. Premier Beata Szydło zapo­

Niedziela, 7 lutego 38. dzień roku. Do końca roku 328 dni.

Imieniny: Antoniego, Romualda, Ryszarda, Teodora.

Poniedziałek, 8 lutego 39. dzień roku. Do końca roku 327 dni.

Imieniny: Gabrieli, Ireny, Piotra, Sebastiana.

Święto Służby Zewnętrznej.

Wtorek, 9 lutego 40. dzień roku. Do końca roku 326 dni.

Imieniny: Bernarda, Donata, Mariana.

Środa, 10 lutego 41. dzień roku. Do końca roku 325 dni.

Imieniny: Elwiry, Gabriela, Jacka, Michała.

SZCZYPTA POLITYKI

wiedziała, iż rząd będzie szukał innych możliwości, bo „szkoła ojca Rydzyka zasługuje na finansowe wsparcie”.

Książkowy hit?

Jak podał „Super Express” Piotr Kraśko i Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarze zwolnieni przez nowego prezesa TVP, zamierzają napisać książkę „dotyczącą fenomenu PiS-u”, która - w ocenie ekspertów - „może sporo namieszać”. W książce miałoby być wiele fak­

tów o kulisach wygranych przez Andrzeja Dudę wybo­

rów prezydenckich, a także zwycięskich dla partii Jarosława Kaczyńskiego wyborów parlamentarnych, jak również o kadrowej czystce w TVP (na początku tego tygodnia zwolniony został - jako kolejny dzienni­

karz - dyrektor „Teleexpresu”).

„Stul pysk"

Monika Olejnik poinformowała na swoim Twitte- rze, iż wygrała sprawę sądową z Krystyną Pawłowicz.

Posłanka PiS-u zarzuciła dziennikarce TVN 24 kłam­

stwo po tym, gdy Monika Olejnik napisała w jednej z gazet, iż ta - jedząc w ławach sejmowych sałatkę - krzy­

czała do posłów opozycji „Stul pysk” i „Ty chamie”.

Krystyna Pawłowicz mówiła przed sądem, iż skoro w sejmowym stenogramie nie ma zapisanych takich jej słów, to znaczy, że one nie padły. Przesłuchiwani w charakterze świadków inni posłowie potwierdzili sło­

wa dziennikarki.

Współpraca zawieszona

Działająca od 1991 roku fiancusko-niemiecka tele­

wizja ARTE do odwołania zawiesiła - trwającą od 20 lat - współpracę z TVP. Swoją decyzję stacja uzasadnia niepokojącymi - jej zdaniem - zmianami w polskich mediach publicznych po objęciu funkcji prezesa TVP przez Jacka Kurskiego i wprowadzeniu nowej ustawy medialnej. W oficjalnym komunikacie napisano:,Żad­

na nowa koprodukcja nie zostanie rozpoczęta, dopóki ARTE nie upewni się, że gwarantowana jest wolność przekonań, redaktorski pluralizm oraz niezależność telewizji publicznej w Polsce”.

Honory dla Wajdy

Andrzej Wajda, jedyny polski reżyser zdobywca amerykańskiego Oscara (za całokształt pracy), otrzy­

mał tytuł honorowego obywatela Gdańska. W mie­

ście tym rozgrywały się akcje kilku jego filmów (m.

in. „Człowiek z żelaza”), grali w nich także gdańsz­

czanie. Radni PiS-u nie wzięli udziału w głosowaniu, bo - ich zdaniem - byłą_to decyzja polityczna, gdyż Andrzej Wajda wielokrotnie manifestował swoje poparcie dla PO, a w w kampanii prezydenckiej wspierał Bronisława Komorowskiego i PO, która ma większość w radzie, spłaca reżyserowi w ten sposób dług wdzięczności.

Oprać. AS

WYDAWCA: Centrum “KOLISKO” Krzysztof Świeykowski; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel./fax.: 34 358 87 74. Nakład: 6000.

Redaktor naczelny: Aleksander Świeykowski. Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel.: 34 358 86 21 lub 603 851 414 (a.szatan@wp.pl).

Redakcja: Andrzej Szatan (a.szatan@wp.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Martin Huć (kulisypowiatu@interia.pl), Wojciech Dobrowolski (wojciechdobrowolski@wp.pl), Błażej Kanas (blazej .kanas@gmail.com).

Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Katarzyna Błaut, Marzena Walska, Przemysław Pajor, Anna Paduszek, Tomasz Pokorski.

Marketing: Martin Huć, tel.: 609 888 290, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz Zaręba.

Skład komputerowy: Martin Huć, tel.: 609 888 290 (redakcja_pro@o2.pl)

Nasz numer konta bankowego - BS Namysłów: 46 8890 0001 0000 5962 2000 0001. Księgowość: Biuro Rachunkowe - Kordian Poniatowski, tel.: 34 359 13 10.

Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi.

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów. Niezamówionych tekstów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.

• • • • •

Nie wiem jak to odczytywać, ale jestem przekonany, że powi­

nienem o tym napisać. Tuż przed ostatnimi wyborami w jednym z tekstów wspomniałem o młodym człowieku, który odwiedził mnie w moim biurze, by powiedzieć, że chciałby wstąpić do PO. Zaskoczony jego deklaracją radziłem, by poczekał do wyborów. Wspo­

mniałem, że prawdopodobnie przegramy te wybory. To może zmienić jego zainteresowania.

Oponował. Nalegał. Mówił, że kiedy obserwuje kampanię PiS-u, to tym bardziej nabiera przekonania, że chciałby się zaangażować w prace partii opozycyjnej w stosunku do nich. Podpowiedziałem, by może spróbował w Nowocze­

snej lub u Kukiza.

Po moich sugestiach poczuł się zawiedziony. Widziałem to na jego twarzy, ale chciałem być uczciwym wobec niego.

Użyłem jeszcze kilku innych argumentów. Ostatecznie po­

wiedziałem, że poczekamy do wyborów, a bezpośrednio po nich, jeśli nadal podtrzyma swój zamiar, to niech się zgłosi.

Zgłosił się. Kilka dni po ogłoszeniu wyników zadzwonił.

Zapytał tylko gdzie i kiedy może złożyć deklarację. Dodał, że ma jeszcze kolegę.

Poczułem się nieswojo.

Wszyscy przeżywaliśmy poraż­

kę. Próbowaliśmy znaleźć miejsce dla siebie w nowej, powyborczej rzeczywistości, a tu młody człowiek koniecznie chce działać w Platformie Obywatelskiej.

Znowu go trochę zbyłem.

Obiecałem, że zadzwonię. Kilka kolejnych tygodni milczałem.

W najbliższą sobotę organi­

zujemy spotkanie. Będzie kilka­

dziesiąt osób. Zadzwoniłem do tego młodego człowieka. Chy­

ba się ucieszył. - Wie pan - powiedział - dwa tygodnie temu kolega namawiał nas byśmy wstąpili do Kukiz'15.

Ale my tam nie chcemy. Oni za bardzo są z PiS-em. W sobotę będziemy z deklaracjami.

Włączam telewizor i słyszę wypowiedzi łudzi Nowoczesnej:

„Członkowie Platformy Oby­

watelskiej setkami ustawiają się w kolejce do partii Petru ”.

Może gdzieś w Polsce tak jest. O takich kolejkach w naszej

okolicy nic nie wiem.

Aleksander Świeykowski

(3)

4 lutego 2016 3 KULISY POWIATU

Padło na tablice

CHOCIANOWICEz czwartku na piątek z 28 na 29 stycznia nieznani sprawcy przewrócili dwujęzyczne tablice Chocianowice-Kotschanowitz przy czterech wjazdach do miejscowości.

Byty prezes Trybunatu Konstytucyjnego, byty senator RP

profesor

T

ablice zostały uszkodzone i wyciągnięte z ziemi na drogach powiatowych od stro­

ny Kluczborka, Lasowic Małych, Ciarki i Bąkowa.

- Na wszystkich wlotach, gdzie występują nazwy dwu­

języczne, tablice zostały uszkodzone - mówi Kazi­

mierz Sztajglik, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku. - W dwóch przypadkach słupki wgniecio­

no, prawdopodobnie samocho­

dem ciężarowym, a w dwóch - ze względu na rowy - nie można było na nie najechać i zostały wyrwane. Samych tablic z nazwami miejscowości nie zniszczono.

Koszt ich wymiany wyniósł ok. 1000 zł. W poniedziałek zostały już ustawione ponow­

nie. Sprawą wandalizmu w Chocianowicach zajęła się kluczborska policja.

- Po raz pierwszy doszło do takiego incydentu na drogach powiatu kluczborskiego - dodaje Kazimierz Sztajglik. - Mamy pod swoją pieczą ponad czterysta kilometrów dróg, róż­

ne rzeczy się zdarzają - kradzie­

że, uszkodzenia, zamalowania, ale żeby w tej samej miejsco­

wości aż cztery leżały, to musiał zrobić ktoś po pijaku.

Uchwała w sprawie nie­

mieckojęzycznych nazw miej­

scowości została podjęta w gminie Lasowice Wielkie w 2007 roku, kiedy wójtem był

Narkotyki i mikrofony

WOŁCZYN We wtorek 26 stycznia kluczborscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Wołczyna.

W

mieszkaniach 24 i 25- latka śledczy odnaleźli skradzione urządzenia nagła­

śniające. Starszy z nich posia­

dał także narkotyki. Funkcjo­

nariusze podejrzewali, że znaj­

duje się tam kradziony sprzęt.

- Podejrzenia policjantów potwierdziły się - informuje mł. asp. Mariusz Trejten,

Tablica na wylociedo Lasowic Małych zostałaprawdo­

podobniestaranowana samochodem.

Eugeniusz Grzesik. Dopiero w wielkim entuzjastą dwujęzycz- 2011 roku głosami mniejszości

niemieckiej została ona prze­

głosowana i tablice ustawiono w listopadzie 2011 roku

Obecny wójt Daniel Gagat od początku nie był przekona­

ny do ustawiania dwujęzycz­

nych tablic, żeby nie dzieliły one mieszkańców. Zresztą zaraz po ich postawieniu zosta­

ły zdewastowane.

- Za jakiś czas odnowiliśmy je i do tej pory był spokój -

wspomina wójt

W 2011 roku zniszczone zostały tablice w: Lasowicach Wielkich, Jasieniu, Chociano­

wicach, Ciarce, Chudobie i w Wędryni. Były zamalowywa­

ne, pogięte, a jedną z nich skradziono.

- Co prawda nie byłem

rzecznik prasowy w Komen­

dzie Powiatowej Policji w Kluczborku - W mieszkaniu dwudziestopięciolatka funk­

cjonariusze znaleźli wzmac­

niacz, a dodatkowo siedem gramów amfetaminy. Nato­

miast w lokalu zamieszkiwa­

nym przez młodszego podej­

rzanego, policjanci ujawnili

nych tablic, ale musiałem wykonać uchwałę rady - doda­

je Daniel Gagat - Dojrzeliśmy już do tych tablic, ludzie też się przyzwyczaili i tak było do zeszłego piątku. Ktoś pewnie ma jakiś żal do Chocianowie, nie wiem dlaczego padło na tę miejscowość?

- Jadąc w piątek rano pomyślałem, że ktoś przez przypadek wjechał w tablice - mówi Rudolf Gerlic, prze­

wodniczący DFK w Chocia­

nowicach. - Nawet mi przez myśl nie przeszło, że zrobiono to celowo. To wandalizm, któ­

rego nie chcę nawet komento­

wać, trudno się tu doszukiwać jakiegoś głębszego tła. W tym wszystkim należy pochwalić służby powiatowe, że tak

przekaźnik do mikrofonów.

Zabezpieczone urządzenia wraz z innymi elementami nagłośnienia skradzione zosta­

ły z jednego z kościołów w powiecie kluczborskim. War­

tość zagraniętego mienia osza­

cowana została na blisko 2000 złotych. Dwudziestoczterola­

tek usłyszał zarzut kradzieży

szybko zareagowały.

Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, też uważa, że to wandalizm i bezmyślność.

- Myślę, że nie był to nikt z zewnątrz, tylko ktoś z miesz­

kańców gminy - uważa poseł.

- Ta osoba musiała znać roz­

mieszczenie tablic, skoro w czterech miejscach zostały wyłamane.

Zgodę na ustawianie tablic z podwójnymi nazwami miej­

scowości dała Ustawa o Mniej­

szościach Narodowych i Etnicznych oraz Języku Regio­

nalnym z 2005 roku Może być ona wprowadzona tam, gdzie - według spisu powszechnego - mniejszość stanowi co naj­

mniej 20 procent Tam, gdzie ludności pochodzenia niemiec­

kiego jest mniej niż 20 procent, do postawienia tablic potrzeb­

ne są społeczne konsultacje.

Podwójne nazwy miejsco­

wości w gminie Lasowice Wielkie obowiązują w: Cho­

cianowicach (Kotschanowitz), Chudobie (Kudoba), Ciarce (Schiorke), Gronowicach (Grunowitz), Jasienu (Jaschi- ne), Laskowicach (Laskowitz), Lasowicach Małych (Klein Lassowitzf, Lasowicach Wrel­

kich (Gross Lasowitz), Osi (Marienfeld), Szumiradzie (Sausenberg), Trzebiszynie (Trebitschin), Tułach (Thule) oraz Wędryni (Wendrin).

Wojciech Dobrowolski

Jerzy Stępień

będzie gościem

„Kulis Powiatu".

Otwarte dla wszystkich zainteresowanych spotkanie odbędzie się w piątek 19 lutego

o godz. 17:00 w sali muzeum w Praszce.

Tematami spotkania będą: bieżąca sytuacja polityczna w kraju, znaczenie konstytucji

i jej funkcjonowanie.

reklama

zagrożony karą więzienia do lat 5. Starszemu z mężczyzn funkcjonariusze przedstawili zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Odzyskane przez policjan­

tów urządzenia wróciły już do prawowitego właściciela.

WD

www.vokna.pt, yokna@wp.pl 668-429-431

N etecs

usługi cięcia laserem TRUMPF

A member óf the hESTRCr Group Wycinanie laserem dowolnych kształtów

• Max. format blachy 1500 mm x 3000 mm

• Stal konstrukcyjna (węglowa) do grubości: 20 mm

• Stal nierdzewna do grubości: 12 mm

• Aluminium do grubości: 10 mm

• Dokładność cięcia: ± 0,1 mm

8,5-letni Jurek Rominkiewicz, wnuk śp. Bernharda Kussa, działacza Mniejszości Niemieckiej z Psurowa, choruje na ciężką postać młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów, rozpoznano osteoporozę posterydową kręgosłupa, śródmiąższowe zapalenie płuc i polineuropatię aksonalną.

Jurek wymaga systematycznych badań specjalistycznych i konsultacji medycznych. Niezbędne są środki na zakup leków, opłatę zajęć rehabilitacyjnych, dojazdy na rehabilitację i zakup odpowiedniej żywności.

Rodzina Jurka zwraca się z wielką prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc i przekazanie choćby najdrobniejszej kwoty na konto:

Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia.

Bank Pekao S.A. I Oddział Wrocław.

Nr konta: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839

z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia - „ROMINIKIEWICZ".

Aby przekazać 1% podatku za dany rok, wystarczy w zeznaniu podatkowym w rubryce dotyczącej organizacji pożytku publicznego podać: KRS - 0000050135, a w rubryce „cel szczegółowy" wpisać: ROMINKIEWICZ.

Wykrawanie dowolnych kształtów

Max. format blachy 1500 mm x 3000 mm

Stal ocynkowana do grubości: 6 mm

gięcie naprasie krawędziowejCNC

Dł. gięcia do 3200 mm, nacisk 2000kN.

wykrawanie rewolwerowe CNC

NETECS Sp. zoo.

ul Kolejowa 2 46-300 Stare Olesno tel.: +48 34 350 53 39 fex: +48 34 359 76 30

info@netecs.pl

www.netecs.pl

(4)

KULISY POWIATU 4 4 lutego 2016

W koncercie zaśpiewała m.in. Wiola Gaida, której a- kompaniowałPiotr Jaroń.

Wieczór kolęd

OLESNO W Hotelu Olesno odbył się tradycyjny „Wieczór kolęd” w wykona ­ niu uczniów Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej.

- W naszym hotelu ten wieczór organizowany jest od pięciu lat - mówi Gabriela Wiendlocha, właścicielka Hotelu Olesno. - Przez ten czas nasi klienci zdążyli się już do niego przyzwycza­

ić. Sami dopytują, czy się odbędzie i kiedy.

Tym razem wokalistom Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej: Oliwii Werner, Sarze Kuleszy, Julii Gohly, Ani Brodackiej, Idze Reszko, Julii i Karolinie Witek, Laurze Okwie- ce, Ani Wac, Kamilowi Pietraszowi i Marcie Stelmaszczyk - towarzyszyli młodzi zdolni instrumentaliści z oleskiej szkoły muzycznej: Ania Hober, Weronika Jokiel, Karolina Grabarek, Paulina Świtała i Tobiasz Skowronek. Gościnnie wystąpiła także Wiola Gaida z akompaniamentem gitarowym Piotra Jaronia.

Młodzi artyści wykonali, często wspólnie z rozśpiewaną publicznością, najpiękniejsze polskie kolędy oraz piosenki świąteczne.

- Z najnowszej płyty „Opolskie dzieci śpiewają kolędy” z udziałem wychowanków Młodzieżowego Studium Muzyki Rozrywkowej - mówi Korneliusz Wiatr, dyrektor MSMR.

„Wieczór kolęd” przygotowali: Katarzyna Suchara, Karoli­

na Wieczorek, Irena Żołędź oraz Korneliusz Wiatr.

- W imieniu organizatorów oraz młodych artystów już zapraszamy na kolejny muzyczny wieczór w Hotelu Olesno, tym razem w Dniu Kobiet - podsumowuje dyrektor.

MK

Włamywał się do altan i pustostanów

DOBRODZIEŃ 23-letni mieszkaniec gminy usłyszał zarzut kradzieży roweru.

K

ryminalni z Dobrodzienia ustalili, że mieszkańcowi powiatu skradziono z piwnicy rower. Przestępstwo nie było wcześniej zgłaszane.

- Policjanci zajmujący się tą sprawą wytypowali podejrze­

wanego o ten czyn dwudziestotrzyletniego mieszkańca gminy Dobrodzień - informuje młodszy aspirant Stanisław Filak, ofi­

cer prasowy oleskiej policji. - Podczas przeszukania mieszkania zajmowanego przez mężczyznę znaleźli wart ponad pięćset złotych rower pochodzący z kradzieży.

Funkcjonariusze na podstawie zebranych dowodów ustalili, że zatrzymany może mieć związek również z 20 włamaniami do altan i pustostanów na terenie Dobrodzienia oraz przyległych miejscowości.

- Łupem najczęściej padały miedziane przewody i elementy metalowe, które mężczyzna następnie miał sprzedawać na zło­

mowisku - opisuje mł. asp. Stanisław Filak.

. Poszkodowani straty wstępnie oszacowali na nie mniej niż 3000 złotych.

23-latek usłyszał już zarzut kradzieży roweru, do którego się przyznał. Mężczyzna musi się również liczyć z zarzutami kra­

dzieży z włamaniem. Za takie czyny grozi nawet do 10 lat więzienia.

MK

Zabraknie miejsc dla przedszkolaków?

KLUCZBORK/LASOWICE WIELKIE W gminie zaledwie trzynastu rodziców wyraziło do tej pory w ankiecie chęć oddania dzieci sześcioletnich do szkół podstawo ­ wych. Pozostałe pozostaną w przedszkolach.

Czy pięciolatki w Chocianowicach zostaną jeszcze rok w przedszkolu?

- Już w tamtym roku przygo­

towaliśmy w sposób techniczny szkoły podstawowe na przyjęcie dzieci sześcioletnich - mówi Roman Kamiński, dyrektor Administracji Oświaty w Klucz­

borku. - Teraz cofa się dzieci do przedszkoli, w których będzie nadmiar cztero-, pięcio-, sze­

ściolatków, a w związku z tym zabraknie miejsc dla trzylatków.

Wstępnie liczę, że maksymalnie osiemnastu rodziców wyrazi chęć wysłania sześcioletnich .2 dzieci do szkół podstawowych. ~ Jeżeli w gminie pojawi się taka N wola rodziców, przewiduję powstanie oddziału złożonego z sześciolatków.

Z danych demograficznych wynika możliwość utworzenia trzech oddziałów siedmiolat­

ków, czyli w sumie zafimkcjo- nują cztery oddziały

- Planowaliśmy dwanaście oddziałów, a o mamy osiem mniej - dodaje Roman Kamiń­

ski. - Średnio dwóch nauczycieli przypada na oddział, czyli szes­

nastu nauczycieli może stracić pracę.

Ankiety zawierają dwa pyta­

nia. „Czy rodzic wyraża chęć posłania dziecka do przedszko­

la?", „Czy do szkoły podstawo­

wej?" Nie ma ona jednak mocy prawnej. Jest to jedynie wyraże­

nie woli. Nie będzie ona również miarodajna, ponieważ w spra­

wie szkoły podstawowej rodzic może zmienić zdanie do końca czerwca.

Władze samorządowe nie wiedzą, jak zaplanować przy­

szły rok szkolny 2016/2017, a burmistrzowie i wójtowie muszą do maja zatwierdzić arkusze organizacyjne placó­

wek oświatowych.

- Trudno tak naprawdę stwierdzić, ile dzieci trafi do przedszkoli i szkół podstawo­

wych - dodaje Roman Kamiń­

ski. - Na razie będą to bardziej plany wirtualne, niż odpowiada­

jące rzeczywistości. W imieniu swoim i burmistrza mogę zapewnić, że możemy utworzyć taki oddział sześciolatków dla rocznika 2010.

Przesunięcie związane z pozostaniem sześciolatków zmieniły tak na prawdę ustrój szkolny.

- To się kiedyś wyrówna, jak będziemy posyłać sied­

miolatki do szkoły - dodaje Roman Kamiński. - W tej chwili jesteśmy zaniepokojo­

ny tym, jak mamy ułożyć

Ferie nie tylko dla dzieci

GORZOW SLĄSKI Bogatą ofertę zajęć dla osób w różnym wieku przygotował Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury.

TJrzez niemal całe ferie, od 1

A

do 12 lutego, na dzieci cze­

kają gry planszowe, łamigłówki, zabawy słowem i zajęcia kom­

puterowe. 8 lutego od 16:00 do 17:15 najmłodsi będą mogli uczestniczyć w zajęciach literac- ko-plastycznych. Prowadzony jest też zimowy konkurs na naj­

lepszego czytelnika

- Potrwa on do końca marca, a wyniki ogłosimy podczas Tygodnia Bibliotek, czyli mię­

dzy 8 a 15 maja - mówi Celina Chęcińska, starszy bibliotekarz w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Gorzowie Ślą­

skim. - To druga edycja konkur­

su, jest on przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych.

Dom kultury organizuje aż

arkusze organizacyjne.

Prawo w oparciu o zmienio­

ną Ustawę o systemie oświaty mówi jednoznacznie, że dzieci sześcioletnie nie podlegają obo­

wiązkowi szkolnemu i nie moż­

na nic zrobić.

- Mówienie o dojrzałości szkolnej jest wielkim proble­

mem, bo niektóre dzieci osiągają to w wieku sześciu, inne sied­

miu, a nawet ośmiu lat, ale to nie powód, żeby takie dzieci prze­

trzymywać w przedszkolu - zauważa dyrektor AO.

- Pod koniec lutego będzie­

my mieli pełny obraz sytuacji - dodaje Jarosław Kielar, bur­

mistrz Kluczborka. - Z obec­

nych wyliczeń wynika, że g<ły- by sześciolatki pozostały, mogłoby nam zabraknąć miejsc w przedszkolach w mieście.

W gminie Lasowice Wiel­

kie część deklaracji została już rozdana, część rodziców otrzy­

ma je po feriach.

- Chcemy na ich podstawie sprawdzić jakie są oczekiwa­

nia rodziców - mówi Broni­

sław Wachecki, dyrektor Zespołu Gimnazjalno-Szkol- no-Przedszkolnego w Chocia- naowicach. - Do końca lutego powinniśmy mieć deklaracje.

W marcu przedstawimy rodzi­

com informację na ten temat.

Mając te dane będziemy wyciągać wnioski.

Istnieją trzy scenariusze doty­

czące działania oświaty w przy­

szłym roku szkolnym w gminie Lasowice Wielkie.

- Pierwszy rysuje się taki, że nie będzie pierwszych klas, może też być jedna albo dwie pierwsze klasy - zauważa dyrek­

tor. - Teraz rodzice muszą podjąć decyzje, czy ich dzieci pozosta­

ną w przedszkolu, czy pójdą do pierwszej klasy. Z drugiej strony podejmą decyzję, czy dziecko ma pozostać w pierwszej klasie, czy przejść do drugiej.

Dla nauczycieli scenariusz pesymistyczny zakłada, że przy braku dwóch klas pierwszych jest problem z pracą dla dwóch pedagogów.

- Będziemy namawiać rodzi­

ców sześciolatków, żeby cho­

ciaż stworzyć po jednym oddziale w Lasowicach i Cho­

cianowicach - dodaje Daniel Gagat, wójt Lasowic Wielkich.

* * *

W kolejnym numerze „Kulis Powiatu” meldunki w tej spra­

wie z gmin Wołczyn i Byczyna.

Wojciech Dobrowolski

trzy bale karnawałowe , Kraina Lodu” i to w różnych miejscach:

4 lutego o 15:00 w świetlicy wiejskiej w Zdziechowicach, 5 lutego o 15:00 w świetlicy wiej­

skiej w Gołej, a 9 lutego o 16:00 w sali M-GOK-u.

- Obowiązuje strój utrzyma­

ny w tematyce, Krainy Lodu” - mówi Celina Chęcińska. - Orga­

nizatorkami balów są Elżbieta Nędzewicz, opiekunka kółka plastycznego i Katarzyna Kał­

wak ze Studia Piosenki The Voive. Dla dzieci są przewidzia­

ne zabawy i nagrody.

Ponadto w ciągu całego dru­

giego tygodnia ferii od 15:00 do 17:00 odbywają się zajęcia pla­

styczne dla dzieci, a od ponie­

działku w godzinach 18:00-

20:00 warszaty malarskie dla dorosłych. Od 9 do 11 lutego na zajęcia rekreacyjno-integracyjne zaprasza Studio Piosenki The Wice.

Jedną z atrakcji dla najmłod­

szych będzie dmuchany plac zabaw, który w czwartek 11 lutego (od 10:00 do 18:00) zostanie rozstawiony w hali sportowej. Wstęp darmowy, należy jedynie pamiętać o zabra­

niu obuwia zmiennego. Od poniedziałku do piątku czynna jest darmowa siłownia (od 16:00 do 20:00), a od 10:00 do 13:00 w hali odbywają się zajęcia rekreacyjno-sportowe.

- Są to zajęcia dla uczniów podstawówek i gimnazjum, przede wszystkim piłka nożna,

siatkówka, tenis stołowy i zajęcia ruchowe - mówi Edmund Olszowy, instruktor sportowy. - Wstęp jest darmo­

wy, trzeba mieć tylko sportowe obuwie i strój.

Do wszystkich grup wieko­

wych skierowane są z kolei warsztaty tańca hip-hop, prowa­

dzone przez instruktora Dannie- go. Wstęp wolny, początek 8 lutego o 14:00 w sali M-GOK-u.

Również w czasie ferii, 5 lutego o 18:00, Tesla Yellow Big Band zaprasza na spotka­

nie organizacyjne osoby zain­

teresowane wspólnym muzy­

kowaniem, w szczególności grające na saksofonie, trąbce lub puzonie.

Błażej Kanas

(5)

4 lutego 2016 5

Bliżej zbiornika

PRASZKA Radni przyjęli

uchwałę o porozumieniu z Gorzowem Śląskim w spra ­ wie ważnej inwestycji.

D

okument dotyczy wspólnych działań zmierzających do budowy zbiornika retencyjnego na Praśnie, na granicy gmin Praszka i Gorzów. Określa on zasady współ­

pracy w zakresie planowania tej inwestycji oraz solidarne ponoszenie pizez obie gminy po połowie kosztów prac przygotowaw­

czych, przede wszystkim opracowania doku­

mentacji - wstępnej koncepcji zbiornika. Na razie gminy zaplanowały na ten cel kwotę do

100 tys. zł.

- Uchwałę podjęliśmy jednogłośnie - informuje Bogusław Łazik, przewodniczący Rady Miejskiej w Praszce. - Gdy tylko Gorzów zrobi to samo, będziemy mogli podpisać porozumienie.

Może to nastąpić nawet jeszcze w tym miesiącu, bo uchwała ma być podjęta na lutowej sesji. Dokument podpiszą burmi­

strzowie.

- Będziemy się tym zajmować na najbliż­

szej sesji, prawdopodobnie dwudziestego czwartego lutego - zapowiada Artur Kajkow- ski, przewodniczący Rady Miejskiej w Gorzowie Śląskim. - Mamy pełną zgodność w tej sprawie, więc to raczej tylko formal­

ność. Nie wchodzi w rachubę, żeby ktoś to chciał torpedować.

Liderem porozumienia jest Gorzów Ślą­

ski, bo właśnie w tej gminie miałaby się znaleźć większa część powierzchni planowa­

nego zbiornika i prawdopodobnie także większość infrastruktury. Wynika to z ukształtowania terenu oraz dostępności - gorzowska strona ma lepszy dojazd: bezpo­

średnio drogą wojewódzką.

BK

KULISY POWIATU

Podpalił, teraz siedzi

KLUCZBORK W piątek 22 stycznia tuż po północy dyżurny policji w Kluczborku został powia­

domiony o podpaleniu domu jednorodzinnego.

D

o zdarzenia doszło w Smar­

dach Dolnych. Wewnątrz budynku spało wówczas siedem osób. Oficer dyżurny natych­

miast przekazał informację poli­

cjantom pełniącym służbę w terenie.

Nadpalona została część ele­

wacji, drzwi oraz część okna.

Prawdopodobnie rzucona została w stronę budynku butelka z pły­

nem łatwopalnym. Mieszkańcy przed przyjazdem straży pożar­

nej zdążyli ugasić pożar.

- Chwilę po zgłoszeniu jeden z patroli zauważył samochód osobowy jadący z dużą prędko­

ścią od strony miejscowości, w

której doszło do podpalenia - informuje mł. asp. Mariusz Trej- ten, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczbor­

ku. - Funkcjonariusze powiado­

mili inne patrole i rozpoczęli pościg. Uciekający mężczyzna widząc za sobą policyjny radio­

wóz przyspieszył. Po krótkim pościgu policjanci zablokowali radiowozami ewentualne drogi ucieczki i zatrzymali samochód.

Jego kierowca próbował jeszcze zamknąć się w środku, jednak po chwili był już w rękach krymi­

nalnych.

Zatrzymanym jest 35-letni Daniel R., mieszkaniec Rożno­

wa. Podejrzany o podpalenie został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W zeszłym roku tej samej osobie postawiono zarzut kierowania gróźb karal­

nych pod adresem Adama Ulbrycha, który powiadomił prokuraturę i policję w sprawie nielegalnej wycinki drzew pod Rożnowem. Jemu też podpalo­

no dom w Komorznie. Wtedy sprawa została umorzona z powodu braku dowodów. W zeszłym roku kilkakrotnie pod­

palano majątek właścicieli fir­

my rolnej Promex (to m.in. na jej terenie wycięto nielegalnie drzewa), ogień podłożono też

pod drzwi kamienicy w Klucz­

borku, w której mieszka jeden ze świadków w sprawie.

Teraz zebrane przez śledczych dowody pozwoliły na przedsta­

wienie Danielowi R. zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Ze względu na dobro śledztwa Prokuratura Rejonowa w Klucz­

borku i policja nie udziela szcze­

gółowych informacji w sprawie podpalenia domu w Smardach Dolnych.

AC

Śmiertelny wypadek

SARNÓW W sobotę 27 stycznia w wypadku zginął kierowca.

D

o zdarzenia doszło nad ranem na drodze krajowej nr 11 na trasie Sar- nów-Krzywizna. Najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości, 24-let- ni kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Samochód ostatecznie zatrzy­

mał się w polu. W wyniku wypadku kierowca pojazdu poniósł śmierć.

Dokładne przyczyny zdarzenia ustala policja pod nadzorem prokuratury.

WD

Reklama?

reklama

1/2 LITRA PIWA ZAWIERA 25 GRAMÓW CZYSTEGO ALKOHOLU ETYLOWEGO

NAWET TAKA ILOŚĆ SZKODZI • ZDROWIU KOBIET W CIĄŻY I JEST NIEBEZPIECZNA DLA KIEROWCÓW OFERTA WAŻNA

BANANY

KAWA MIELONA DALLMAYR PR0D0M0

RZEPAKOWY

11,89

PIWO HARNAŚ

2,23

SER MOZZARELLA

500 ml/1 pusz 1 Ł=3,38

>rmujemy, że osobom metr:

i mtodzieży do lat łS alko!

niesprzedajemy.

(6)

KULISY POWIATU 6 4 lutego 2016

Nowoczesność bez kontraktu

KLUCZBORK W mieście otwarto prywatny szpital neurochirurgiczny Vital Medic.

TUUOITEATR.TEATR DOROSŁYCH SERDECZNIE ZAPRASZA NASPEKTAKL PT:

fl lii dU (tH1

Teatralna premiera

PRASZKA Aktorzy amatorskiego te­

atru przygotowują się do premierowego wystawienia „Kandydatek na żonę”.

- „Twój Teatr. Teatr Dorosłych” istnieje od dwa tysiące jede­

nastego roku, byłem jego współzałożycielem, wraz z panią Lidią Latusek - opowiada Jacek Pac, dyrektor Miejsko- Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Praszce. - Zrobiliśmy casting, na który w humorystycznej formie zaprosiliśmy mie­

szańców. Przyszło około 40 osób, wielu z ciekawości, po wstępnej selekcji zostało kilkanaście. Dla nas teatr to forma odreagowania, rozładowania stresu. Dzisiaj „Twój Teatr. Teatr Dorosłych” to niemalże przyjacielska atmosfera spotkań i goto­

wość do nowych, coraz to śmielszych wyzwań artystycznych.

Aktorzy-amatorzy mają za sobą sporo sukcesów, ich pre­

miery spotykały się z bardzo dobrym przyjęciem na miejscu, ale nie tylko. Byli między innymi na Ogólnopolskim Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej, gdzie dostali wyróżnienie. Kolejne wyróżnienie, dla Lidii Latusek, reżysera, zdobyli w Nysie.

- Ale najważniejsza jest dla nas własna publiczność - zapew­

nia Jacek Pac. - Mamy fenów, którzy często wypytują, czy nad czymś pracujemy. Wielu już zapowiedziało obecność na naj­

bliższej premierze.

Teatr wystawia kilka spektakli w roku, zależnie od roku to 1 lub 2 tytuły, odgrywane zwykle kilkukrotnie. Są zarówno spek­

takle dla dorosłych, jak i dla dzieci, na przykład w pierwszym przedstawieniu zespół wystąpił przed najmłodszą publicznością z wierszami Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. W marcu 2012 roku miała miejsce premiera przedstawienia „Maliczkowie głupoty gadają”, który zgromadził blisko 300-osobową publicz­

ność i spotkał się z niewiele mniejszą frekwencją podczas kolejnych dwóch przedstawień - to właśnie ta sztuka dała teatrowi wyróżnienie w Tarnogrodzie. Członkowie zespołu sami przygotowują elementy dekoracji, stroje, współtworzą scenariusze i choreografię do kolejnych przedstawień.

Obecnie aktorzy przygotowują się do kolejnego premiero­

wego występu przed własną publicznością. Będą to,,Kandydat­

ki na żonę” według scenariusza Andrzeja Dembończyka.

- Wybór sztuki to pomysł Lidii Latusek, natomiast reżyserii podjęła się Barbara Adamska - opowiada Jacek Pac. - Autor sztuki to również amator, w znaczeniu takim, że nie jest to jego zawód, natomiast poziom trudno nazwać amatorskim, bo pisze on bardzo pięknym językiem i w profesjonalny sposób. Mamy nadzieję, że przyjedzie na premierę. A dlaczego ta sztuka? Bo lubimy poczucie humoru, lubimy bawić publiczność, ale zawsze obok humoru jest też nutka refleksji.

W sztuce wystąpią: Łukasz Bilski, Anna Gędziorowska, Patrycja Jung-Grzebiela, Maria Czerchlańska, Maria Dubińska, Anna Bartosiak, Lidia Latusek, Krzysztof Kochel i Jacek Pac.

Operator światła i dźwięku: Maciej Śliwiński.

Premiera 13 lutego o 18:00 w domu kultury w Praszce.

Błażej Kanas

P

acjenci na razie mogą korzystać bezpłatnie z zabiegów rehabilitacyjnych i usług lekarza pierwszego kon­

taktu. Jest to najnowocześniej­

sze centrum neurochirurgiczne­

go w Polsce i jedno z nowocze­

śniejszych na świecie. Na razie szpital nie posiada jednak kon­

traktu z Narodowym Funduszu Zdrowia. Może być on podpi­

sany w przyszłym lub 2018 roku.

Szpital powstał z przebudo­

wanego na ten cel budynku dawnego oddziału wewnętrz­

nego, który powiat sprzedał za ł min zł. Budynek został wyre­

montowany.

Wcześniej były to trzy budynki: techniczny, który jest dziś stacją transformatorową, magazynowy, po rozbudowie będący łącznikiem z głównym budynkiem (znajduje się w nim rehabilitacja) oraz budynek główny, rozbudowany o półto­

rej kondygnacji.

W Vital Medic znajdują się oddziały: ortopedii, anestezjo­

logii i intensywnej terapii, neu­

rochirurgii, zabiegowy wielo- profilowy oraz oddział leczenia jednego dnia. Funkcjonują też Zakład Diagnostyki Obrazo­

wej, Zakład Rehabilitacji, Zakład Poradni Specjalistycz­

nych i Podstawowej Opieki Zdrowtnej.

Budowa i rozbudowa szpita­

la trwała pięć lat.

- Inwestycja pochłonęła około pięćdziesięciu milionów złotych - informuje Marcin Marcinkowski, dyrektor sprze­

daży i marketingu. - Dysponu­

jemy obiektem, która ma trzy i pół tysiąca metrów kwadrato­

wych. Jest wyposażony w trzy nowoczesne sale operacyjne.

Są one zintegrowane cyfrowo.

- Dzięki temu można pobie­

Giełda pomysłów

RUDNIKI W budżecie gminy na rok 2016 znajduje się dość tajemniczo brzmiąca pozy ­ cja: „giełda pomysłów ” . Co kryje się pod tą nazwą?

O

d pewnego czasu popular­

ne są tzw. budżety obywa­

telskie. Funkcjonują one głów­

nie w większych miastach. Z budżetu wydziela się pewną kwotę na działania, o które pro­

szą mieszkańcy - np. place zabaw, zagospodarowanie skwerów, oświetlenie czy par­

kingi. Później wnioski są oce­

niane, a wybrane otrzymują finansowanie.

Podobną drogą poszła gmi­

na Rudniki, choć tu nazywa się to giełdą pomysłów. Każdy mieszkaniec, grupa mieszkań­

ców, ale też np. stowarzyszenie, sołectwo czy OSP mogą złożyć pomysł, który ich zdaniem war­

rać obraz z zakładu dragnostykr obrazowej, z USG, RTG oraz istnieje możliwość połączenia się w czasie rzeczywistym z operatorami naszej sali w każ­

dym miejscu na świecie - dodaje Marcin Marcinkowski. - Ozna­

cza to, że można tam obserwo­

wać na monitorach swoich komputerów to, co dzieje się na sali operacyjnej.

Szpital posiada na sali neu­

rochirurgicznej jeden z najno­

wocześniejszych mikroskopów w Europie, śródoperacyjny tomograf, dwudetektorowy nowoczesny aparat RTG oraz tomograf komputerowy z bar­

dzo niską dawką naświetlania.

- U nas będą przeprowadza­

ne zabiegi neurochirurgiczne zarówno na kręgosłupie, jak i na głowie - dodaje Marcin Mar­

cinkowski. - Przeprowadzimy zarówno mocno inwazyjne, skomplikowane operacje no­

wotworów głowy, implantowa- nie kręgosłupa, ale też zabiegi małoinwazyjne.

Na ortopedii będą się odby­

wały zabiegi aloplastyki stawu kolanowego, biodrowego, również zabiegi na, barku, kolanie, etc.

W szpifelu jest także w Oddział Anestezjologii i Inten­

sywnej Opieki Medycznej.

to zrealizować. Warunkiem jest, aby zgłaszana inicjatywa miała wpływ na rozwój gminy i zaspokojenie potrzeb miesz­

kańców w zakresie budowy lub remontu infrastruktury albo innych działań zmierzających do poprawy warunków życia.

Limit kosztów to 50 tys. zł dla jednego przedsięwzięcia.

- To pierwsza sformalizowa­

na edycja giełdy, wcześniej też pytaliśmy mieszkańców o pomysły, ale ponieważ nie określiliśmy limitów, to niektó­

re propozycje były nierealne - mówi Iwona Napieraj, wice- wójt Rudnik. - Chodziło nam też o to, żeby uruchomić w

Szpital wyposażony jest w jakości.

Zdaniem Ewy Trejnowskiej, dyrektorka ds. medycznych placówki i ordynatorka oddzia­

łu anestezjologii i intensywnej terapii, utworzenie intensywnej terapii wpisało się w potrzeby tej części województwa opol­

skiego. W powiecie kluczbor- skim i namysłowskim nie ma takiego oddziału.

- Chcemy być zapleczem szpitali w tych dwóch powia­

tach i Uczymy, że potrzeby te dostrzeże Narodowy Fundusz Zdrowia i przyzna nam kon­

trakt na intensywną terapię - mówi Ewa Trejnowska.

Dr Dariusz Łatka, woje­

wódzki konsultant w dziedzinie

ludziach kreatywność. Czasem mieszkańcom jest też łatwiej zauważyć coś, czego my nie widzimy, podsunąć nam nowe, świeże pomysły. Uważam, że to się sprawdza, poza tym ludzie lubią mieć wpływ na wydawanie pieniędzy przez samorządy.

W roku 2015 zgłoszono 15 propozycji działań na rok 2016. Spośród nich - w przy­

padku Rudnik oceny dokonują radni - do realizacji wybrano zagospodarowanie: zbiornika wodnego w Młynach (organi­

zacja bezpiecznego kąpieli­

ska), stawu przy szkole w Cie- ciułowie oraz terenu przy

sprzęt medycznynajwyższej

neurochirurgii i ordynator neu­

rochirurgii w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opo­

lu, a także prezes spółki Vital Medic Education zajmującej się kształceniem podkreśla, że w województwie opolskim jest za mało oddziałów neurochi­

rurgicznych, a ten w Kluczbor­

ku traktuje jako przedłużenie opolskiej neurochirurgii.

Władze szpitala planują budowę centrum badawczo- rozwojowego szkoleń dla lekarzy, z których zamierza korzystać Uniwersytet Opolski w ramach tworzonego wydzia­

łu lekarskiego.

WD

ośrodku zdrowia w Żytniowie.

- Zabezpieczyliśmy w bud­

żecie środki na te zadania - mówi IwonaNapieraj. - Będzie­

my na razie przygotowywać dokumentację tych zadań. Kon­

krety powinny się pojawić w połowie roku, a do jesieni chce­

my zakończyć wszystkie prace.

Na przykład w Żytniowie na terenie, który mamy zagospo­

darować jest po prostu busz.

Dostaliśmy już zgodę na wycinkę, po niej na ten teren wejdzie projektant i wspólnie z nim oraz mieszkańcami ustali­

my, co można zrobić w ramach dostępnych środków.

Błażej Kanas

(7)

4 lutego 2016______________________________________________ 7___________________ KULIS Y POWlATUl

Pracowity weekend strażaków

POWIAT OLESKI Dwa pożary i poważna kolizja sprawiły, że strażacy mieli co robić.

K

rótko przed godziną 21:00 w piątek 29 stycz­

nia na drodze krajowej 42/45 w miejscowości Jaworek z drogi wypadł Volkswagen Pas­

sat. Do zdarzenia wyjechali strażacy z Olesna i Rudnik.

- Samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, dacho­

wał, uderzył w drzewo, odbił się od niego i wrócił na drogę, blokując jeden pas ruchu - mówi bryg. Jarosław Zalew­

ski, oficer prasowy oleskiej straży pożarnej. - Osoba kieru­

jąca sama opuściła pojazd, nie miała poważnych obrażeń, po zbadaniu przez zespół ratow­

nictwa medycznego została na miejscu. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była prędkość niedostosowana do warunków drogowych. Nasze działania polegały na założe­

niu kołnierza ortopedycznego osobie kierującej, zakręceniu

BMW doszczętnie spaliłosię wGorzowie. Zagrożone były też inne pojazdy - strażacyuratowali mienie warte 200 tys. zł.

VolkswagenPassat dachował w Jaworku.Patrząc na uszko­ dzeniatrudno uwierzyć,że nikomu nic się nie stało.

zaworu gazu w pojeździe, oświetleniu miejsca akcji oraz usunięciu płynów, które wycie­

kły z pojazdu.

W sobotę 30 stycznia około

8:30 straż otrzymała zgłosze­

nie o pożarze domu jednoro­

dzinnego w Budzowie. Miesz­

kańcy opuścili budynek przed przyjazdem straży.

- Paliła się sadza w kominie - mówi bryg. Jarosław Zalew­

ski. - Zagrożenie było duże, bo komin był rozszczelniony, popękany. Nadpaliła się też

więźba dachowa.

Do tego pożaru wyjecha­

ło aż pięć wozów strażac­

kich z Gorzowa, Uszyć i Olesna, w tym podnośnik

hydrauliczny. Akcja trwała około 2,5 godziny.

Tuż po północy w niedzielę 31 stycznia w Gorzowie Ślą­

skim na placu warsztatu samo­

chodowego przy ul. Zielonej płonął samochód marki BMW.

Auto spaliło się doszczętnie, częściowemu zniszczeniu uległ też stojący obok Volks- wagen Polo. Do pożaru zadys­

ponowano trzy samochody gaśnicze: z Gorzowa, Uszyć i Olesna.

- Na posesji stało więcej pojazdów, więc zagrożone było mienie znacznej wartości, w tym budynek - mówi bryg.

Jarosław Zalewski. - Udało się uratować majątek o wartości około dwustu tysięcy złotych.

Przyczyną pożaru prawdopo­

dobnie było podpalenie, dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja z Praszki.

BK

Kolędowe ostatki

PRASZKA W sobotę 30 stycznia Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury zamienił się w... stajenkę betlejemską.

S

tało się to za sprawą wolon­

tariuszy Stowarzyszenia ,Janko Muzykant”, którzy przygotowali wieczór kolęd.

- Nazwaliśmy to spotkanie

„Ostatkami kolędowymi” i chcielibyśmy, aby weszło ono na stałe do kalendarza imprez organizowanych przez nas - mówi Anna Poniatowska, sze­

fowa Stowarzyszenia.

Nim rozbrzmiały pierwsze nuty i padły pierwsze słowa przedstawienia jasełkowego, uczestnicy „Ostatków” wzięli udział w mszy św., odprawio­

nej w kościele p.w. Wniebo­

wzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Potem, już na scenie domu kultury, grupa wolontariuszy zaprezentowała jasełka. Wyre­

żyserował je Grzegorz Rychlik, także wolontariusz ,Janka Muzykanta”.

- Bierze w nich udział trzy- dziesi osób w różnym wieku - mówi Grzegorz Rychlik. - I najmłodsi, i starsi. Pracowali­

śmy nad przedstawieniem bli­

sko miesiąc.

Dla potrzeb „Ostatków kolędowych” zmodyfikowano scenariusz jasełek zaprezento­

wanych podczas styczniowego Oraszku Trzech Króli.

- Nie wszyscy nasi pod­

opieczni mogli wówczas te jasełka obejrzeć - mówi Anna Poniatowska. - Posta­

nowiliśmy je więc powtó­

rzyć. Stroje szyliśmy sami, a te bardziej skomplikowane mieliśmy z wypożyczalni w Wieluniu, która udostępniła

Wjasełkach wystąpili wolontariusze Stowarzyszenia JankoMuzykant.

Do praszkowskiego domu Królowie.

je nam za darmo.

Po życzliwie przyjętych jasełkach, które obejrzało około stu osób, był wspólny poczęstunek.

- Wszystkie wypieki i posił­

ki przygotowali nasi wolonta­

riusze - dodaja Anna Ponia­

o

Q

kultury zawitali także Trzej

towska - Pracowali z olbrzy- min zaangażowaniem. Dzię­

kuję im za to.

Wspólne kolędowanie poprowadzili: Paweł Sałata, Wojciech Pałyga i Natalia Sałata.

AS 3 .2o 45N

Napierwszym DaDSKimcom DrzeDawnosię irzyaziesci pan.

Babski comber

DOBRODZIEŃ w sobotę 30 stycznia panie szalały na babskim combrze. Oj, działo się...

Babski comber to nowa ini­

cjatywa Dobrodzieńskiego Ośrodka Kultury i Sportu

- Zorganizowaliśmy go po raz pierwszy, ale już wiadomo, że na pewno nie ostatni - mówi Agnieszka Hutnik, dyrektorka DOKiS-u - Babski comber to pomysł naszych mieszkanek, które przyszły do mnie z pyta­

niem, czy nie warto by takiej imprezy zrobić. A mnie dwa razy powtarzać nie trzeba

W sobotni wieczór gotowość do wspólnej zabawy zadeklaro­

wało 30 pań. Panowie też mogli wejść na comber, ale tylko w przebraniu kobiety. Żaden, z wyjątkiem DJ’a Endriu, nie zde­

cydował się na to.

- Mimo że byłyśmy tylko w babskim gronie, a może dlate­

go, bawiłyśmy się wyśmieni­

cie - opowiada dyrektorka. - Impreza skończyła się o pierw­

szej w nocy i to najlepszy

dowód na to, że była udana.

Konkurs na najlepsze prze­

branie wygrały trzy identycznie ubrane króliczki. Drugą nagrodę zdobył stolik cygański, a trzecią Arab ze swoim haremem kobiet.

- Przyznałam też specjalną nagrodę dyrektorską - dodaje

Agnieszka Hutnik. - Otrzymała MK

W konkursie nanajładniejszy strój zwyciężyły króliczki.

ją pani, która przebrała się za Flinstonową. Strój uszyła sama i dlatego też została doceniona

Co ważne, wszystkie panie przebrały się. Nawet jeśli miały problem z kostiumem, to mogły za darmo wypożyczyć go w domu kultury.

(8)

Jesteśmy tu zadomowieni

ROZMOWA Z Jarosławem Tkaczyńskim, burmistrzem Praszki, rozmawia Błażej Kanas.

Zdjęciearchiwumprywatne

W trakcie balu parkiet nie pustoszał.

Ach, co to był za bal

r

LIGOTA GÓRNA W sobotę 23 stycz­

nia w miejscowej sali odbył się Cha­

rytatywny Bal Karnawałowy.

D

ochód z balu przekazany zostanie na potrzeby Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi w Kluczborku.

Organizatorką wydarzenia była Aleksandra Protter, nauczy­

cielka z tej szkoły.

Gości przybyłych na bal powitał Marek Tobiasz, dyrektor szkoły, zapraszając do wspólnej zabawy. O stronę muzyczną zadbał DJ Tomek, a obsługę gastronomiczną zapewniła firma Verona Catering Wieluń.

- Podczas zabawy przeprowadziliśmy licytację przedmio­

tów ofiarowanych przez sponsorów, a także loterię fantową, którą miałam przyjemność poprowadzić z Krzysztofem Pali­

wodą - informuje Aleksandra Protter. - W trakcie balu odbył się również walczyk różany.

Jedną z atrakcji wieczoru był pokaz tańca towarzyskiego, zaprezentowany przez parę taneczną ze szkoły tańca Dance Center Mariusza Mierzwy w Kluczborku.

Bal był udanym wydarzeniem, za co dyrekcja, organizator­

ka, grono pedagogiczne, rodzice i uczniowie „Piątki” pragną podziękować wszystkim sponsorom oraz uczestnikom balu.

WD

GMINA BYCZYNA INFORMUJE

- Jaki był dla Praszki miniony rok, jeśli chodzi o inwestycje?

- Największy nacisk poło­

żyliśmy na drogi, głównie w nie inwestowaliśmy. W samym mieście zrobiliśmy kilka ulic dzięki dofinansowaniu z tak zwanych schetynówek Konty­

nuowaliśmy w ten sposób inwestycje z dwa tysiące czter­

nastego roku. Była to część ulicy Warszawskiej, Listopa­

dowa, Sienkiewicza, Prusa, kawałek Styczniowej. To kom­

pleksowe remonty, wraz z wymianą podziemnej infra­

struktury. Przebudowaliśmy około trzech kilometrów dróg na terenach wiejskich. Na tych drogach, które były kiedyś gruntowe lub szutrowe, poło­

żyliśmy aslalt Było to po kil­

kaset metrów w Strojcu, Wygiełdowie, Rosochach, Przedmościu i Wierzbiu.

- A co w nowym roku?

- Planujemy wyremonto­

wać kolejne odcinki o podob­

nej długości. Natomiast w Praszce będziemy przebudo­

wywać uliczki boczne od uli­

cy Kolorowej. Jesteśmy też gotowi do współpracy ze sta­

rostwem w kwestii poszerze­

nia drogi Praszka-Rozterk w samym Rozterku oraz w Ganię w kierunku Kuźniczki.

Zgłosiliśmy starostwu goto­

wość współfinansowania tych prac.

- Ale inwestycje to nie tylko infrastruktura drogowa...

- Poza drogami najważniej­

szą inwestycją była realizowa­

na wspólnie z Goskomem modernizacja strategicznego dla gminy obiektu, jakim jest ujęcie wody w Kowalach.

Przeprowadziliśmy też gene­

ralne remonty instalacji cen­

tralnego ogrzewania w trzech placówkach: szkole podsta­

wowej numer 2 w Praszce, szkole w Kowalach oraz Śro­

dowiskowym Domu Samopo­

mocy w Ganię. W Kowalach dodatkowo wykonaliśmy ter- momodemizację budynku i wymianę stolarki okiennej.

Nie zdążyliśmy wykorzystać pieniędzy na ocieplenie ŚDS -u, ale jeśli uda nam się dostać dotację, to zrobimy to w tym roku. W zeszłym roku rozbu­

dowaliśmy też o niewielkie fragmenty sieć wodociągową w gminie. Udało nam się nato­

miast uruchomić siłownię na świeżym powietrzu w Prasz­

ce. Bieżący rok przeznaczymy w dużej mierze na przygoto­

wanie dokumentacji dla inwe­

stycji, które zamierzamy reali­

zować w przyszłych latach. To na przykład przebudowa i modernizacja krytej pływalni,

ale też zagospodarowanie nie­

wykorzystanej części hali sportowej i spora inwestycja drogowa w Kowalach. Tam, aby przygotować się do tego zadania, wymienimy w tym roku infrastrukturę podziem­

ną. Będziemy szukać ze­

wnętrznego finansowania na te zadania.

- A co ciekawego zdarzyło się i będzie się działo w zakresie sportu i kultury?

- Od lat mamy stały i wła­

ściwie zapełniony kalendarz imprez, raczej nie będzie tu zmian. Jedynie wspólnie z gminą Mokrsko, a prawdopo­

dobnie dołączy też gmina Wieluń, zamierzamy lepiej zagospodarować szlak kolejki wąskotorowej, na ten rok są na nim zaplanowane dwie impre­

zy. Jeśli chodzi o sport, to znów muszę się odnieść do inwestycji - chcemy poprawić infrastrukturę na stadionie sportowym, przy orliku powstanie też kolejna siłownia na świeżym powietrzu. Suk­

cesem bez wątpienia były wysokie miejsca najmłod­

szych piłkarzy, trenujących przy M-GOKIS-ie. Jeśli cho­

dzi o kulturę, to istotnym wydarzeniem było wyremon­

towanie i wyeksponowanie zabytkowego taboru kolejo­

wego, należącego do naszego muzeum.

- Do Praszki nie przycho­

dzą duzi inwestorzy, a w dodatku nadal nie wiadomo, czy z miasta nie wyjdzie Neapco...

- Nie wiem, co będzie z Neapco. Trudno też oczeki­

wać nowego dużego inwesto­

ra na rynku pracy, gdzie bezro­

bocie wynosi około sześciu procent i już istniejący praco­

dawcy mają problem z pozy­

skaniem pracowników. Były firmy zainteresowane zaku­

pem budynków po Armago- rze, ale nic z tego nie wyszło.

Co do Neapco, to kilka dni temu zakład wizytował ame­

rykański prezes. O planowa­

nej wizycie wiedziałem, choć zakład oficjalnie mnie nie poinformował. Złożyłem pro­

pozycję, że gdyby chciał się ze mną spotkać, to jestem do dyspozycji. Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował.

Albo nie było takiej woli, albo ta wizyta była w zupełnie innej sprawie. Co do wyjścia Neapco z Praszki jestem raczej spokojny. Zresztą nawet gdyby taka decyzja miała zapaść, to nasz wpływ na nią jest znikomy, to będzie czysta kalkulacja.

- Kilka dni temu rada gminy zatwierdziła porozu­

mienie z Gorzowem w spra­

wie zbiornika retencyjnego, ale w Praszce nie czuć takie­

go entuzjazmu, jak tam...

- Zapewne dlatego, że zbiornik - jeśli powstanie - będzie w większości na tere­

nie gminy Gorzów Śląski.

Zresztą na razie nic nie jest przesądzone w sprawie tej inwestycji. My zwróciliśmy się o opinię do marszałka województwa, a ten z kolei do Wojewódzkiego Zarządu Me­

lioracji i Urządzeń Wodnych i ta opinia była negatywna.

Postanowiliśmy jednak prze­

znaczyć środki na sprawdze­

nie, czy ta budowa w ogóle jest realna. Muszą się wypo­

wiedzieć geolodzy i hydrolo­

dzy, właśnie te prace będą sfi­

nansowane ze środków, o których mowa w porozumie­

niu. Oprócz ustalenia, czy jest w ogóle sens kontynuowania tego projektu,

dokumenty pozwolą nam apli­

kować po zewnętrzne źródła finansowania.

- Czego najbardziej potrzebują mieszkańcy, z jakimi oczekiwaniami przy­

chodzą do urzędu?

- Problemem numer jeden są drogi i chodniki, o ich remonty najczęściej proszą mieszkańcy. Staramy się robić jak najwięcej, tak jak mówi­

łem, jest to nasz główny cel inwestycyjny. W ciągu ostat­

nich lat nastąpiła duża popra­

wa, ale jest jeszcze wiele potrzeb. Druga sprawa to siłownie na świeżym powie­

trzu, zrobiły się bardzo popu­

larne i mieszkańcy zgłaszają zapotrzebowanie na kolejne.

Będziemy się starali instalo­

wać takie urządzenia również na wsiach.

- W sąsiednich gminach istotnym temat stanowi energia odnawialnej, a jak jest w gminie Praszka?

- Jest inwestor, który chciał stawiać fermę składającą się z sześciu wiatraków w rejonie Pizedmościa i Kowali. Poja­

wił się jednak sprzeciw miesz­

kańców, którzy zaskarżyli decyzję o warunkach zabudo­

wy dla tej inwestycji. W tej chwili firma chce zorganizo­

wać spotkanie ze społeczno­

ścią lokalną, być może ograni­

czy liczbę wiatraków lub uda się znaleźć dla nich takie miej­

sce, które nie będzie wywoły­

wać protestów.

- Dużo się ostatnio mówi­

ło o planach stworzenia województwa częstochow­

skiego, które miałoby zabrać Opolszczyźnie powiat oleski.

- Jestem do tego bardzo sceptycznie nastawiony i nie chce mi się wierzyć, że coś takiego powstanie. Chociaż jak obserwuję działania nowej władzy, to dzieją się rzeczy, o których nikt by nie pomyślał, że mogą mieć miejsce. Na pewno byłoby to dla Praszki złe rozwiązanie.

Jesteśmy w opolskim zado­

mowieni, nasze programy rozwoju są z nim związane, również finansowo. Byłby to duży kłopot.

- A jak Pan skomentuje to, co ogólnie dzieje się w polskiej polityce?

- Budzi to we mnie nie­

smak, wstyd i zażenowanie, że coś takiego dzieje się w Pol­

sce. Sprawy kluczowe dla działania państwa, które są załatwiane po nocy, w tak szybkim tempie, paraliż orga­

nów mających czuwać nad praworządnością - to wszyst­

ko nie świadczy dobrze o tej władzy.

- Dziękuje za rozmowę.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przewodniczący Rady Przemysław Góźdź poinformował, Ŝe sprawozdanie z wykonania budŜetu gminy za rok 2012 było omawiane na posiedzeniu Komisji, ale z uwagi na

Trick or Treat ...30 PLN malibu lime, wódka, likier crème de cassis, blue curacao, sok porzeczkowy, białko kurze malibu lime, vodka, liqueur crème de cassis, blue curacao,

Obszar naszego kraju w dalszym ciągu znajdować się będzie na skraju dwóch ośrodków barycznych: rozległego, głębokiego i wieloośrodkowego niżu znad północnej części Europy

Wjazd na teren targów jest możliwy wyłącznie po dokonaniu rejestracji i rezerwacji strefy rozładunku i załadunku. Rezerwacji wiążącego przedziału czasowego dla strefy rozładunku

Apartament pół luksusowy: Pokój Dwuosobowy, 2-3 piętro, lodówka, telewizja, kabina prysznicowa, łazienka, Internet Wi-Fi, zestaw naczyń, suszarka do włosów, czajnik

Doradztwo prawne dotyczące weryfikacji przygotowanych dokumentacji przetargowych na roboty budowlane i nadzór inwestorski związanych z realizacją projektu pn.: „Budowa

wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady. b) Konsument lub

W związku z wszczętym przez „BIOMED-LUBLIN” Wytwórnia Surowic i Szczepionek Spółka Akcyjna z siedzibą w Lublinie zapytaniem ofertowym ( nr ogłoszenia w bazie