• Nie Znaleziono Wyników

Kombii - Gdzie jesteś dziś tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kombii - Gdzie jesteś dziś tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kombii, Gdzie jesteś dziś

Będę zawsze twój, tęsknię tak jak nikt

Wszystko znów nie tak, lecz tego ci nie powiem Nie pozbieram się, nie będę taki sam.

Próbuję to zrozumieć, dlaczego jesteś z nim Nie wierzę w przeznaczenie, w to co mówiłaś mi Gdzie jesteś dziś, tęsknię tak jak nikt

Przeminął czas czy wybaczysz mi.

Gdzie jesteś dziś, ciągle pragnę cię Niech wróci to co łączyło nas

Teraz już to wiem, to była moja wina Życie wredne jest na zawsze nie da nic

Czekam na rozgrzeszenie nie byłem święty nie Nic nie obiecywałem ty wszystko chciałaś mieć Gdzie jesteś dziś, tęsknię tak jak nikt

Przeminął czas czy wybaczysz mi.

Gdzie jesteś dziś, ciągle pragnę cię Niech wróci to co łączyło nas

Będę zawsze twój, tęsknię tak jak nikt

Gdzie jesteś dziś, tęsknię tak jak nikt Przeminął czas czy wybaczysz mi.

Gdzie jesteś dziś, ciągle pragnę cię Niech wróci to co łączyło nas

Będę zawsze twój, tęsknię tak jak nikt

Kombii - Gdzie jesteś dziś w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyjmij z serca ciernie martwych, dawno powiędłych róż Ciernie tych suchych róż, kruchych bez życia róż, Proszę, powiedz mi gdzie jesteś. W moim zeszycie wiele strupów, kto

Nie zostawiaj go On czeka wciąż Wróć do niego mała Kupił nowy dom I hektarów sto. Wszystko to dla ciebie

Moje serce ogniem dzisiaj jest Nigdy więcej nie zdołują mnie Mamy prawo żeby bawić się Wolnością upić się chcę Ma taki boski smak Tak, tak, tak, tak Zakazany smak Tak, tak,

Znamy się tak jak ns nie zna nikt Tyle jzu razme przeszliśmy chwil Bez ciebie smutny, tak dziwni źle Znowu to powiem?. Nie

Całuje twe usta kiedy budzisz się rano Całuje twoje usta kiedy idziesz spać Zawsze ci opowiem bajkę na dobranoc Jestem tu przy tobie dziecko. Nie musisz

znaleźć spokój tylko chcę od samej siebie ratuj mnie odwagę daj by dalej pójść gdzie już nie sięga ból niby lecę już. głaszczę szczyty gór skąd

Jakbym zaraz po niej miał z okna wyskoczyć Każdy z nasz ciągle czeka na coś w swoim życiu Jeden czeka na miłość, drugi spłatę kredytu Jeszcze inny czeka tylko na to by się

do szybkiego wyzdrowienia jeszcze długa droga pamiętam odwyk i pierwsze kroki po schodach po 2 miesiącach odbierał mnie tata. Epis syn Krzysztofa, Chada syn Bogdana do rana