• Nie Znaleziono Wyników

Ilustrowany Kurier Polski, 1948.02.25, R.4, nr 54

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ilustrowany Kurier Polski, 1948.02.25, R.4, nr 54"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena egzemplarze

Pobloranio spłaty Jo«t Mdotycłam

ILUSTROWANY

fl WyWanfe: B,

i Prernjmerq^a mieś, zł BO i wysyłka pod opaskęzł &S>

KURIER

Rok IV Centrala telefoniczna IKP Bydgooze* *3-41 1 33-43

POLSKI

Środa, dnia 25 lutego 1948 r. Kont*; PKO „Zryw Nr VI-133, PKO 1KP Nr VI-141, Konto bieżące: Bank Gospodarstw* Spółdzielczego

Bydgoszcz, konto Nr 8083. Nr 54

dzienny radzieckiego min. obrony narodowej BULGANINA] SERCE

Związek Radziecki święcił S zwecji

30-tą rocznicę

Armii Czerwonej

MOSKWA (PR). Zw. Radziecki obchodził wczoraj niezwykle uroczy- scie 30-lecie Armii Czerwonej. Na terenie całego kraju odbyły się akade­

mie, a w Moskwie oddano 30 salw armatnich dla uczczenia żołnierzy ra­

dzieckich.

W związku z uroczystościami, pra­

sa Związku Radzieckiego zacytowała słowa Stalina: „W razie wojny front nasz 1 zaplecze będą silniejsze niż w jakimkolwiek innym kraju, o czym pamiętać winni amatorzy wojenni".

W wydanym rozkazie dziennym min. obrony narodowej, marsz. Bul­

ganin stwierdził, m. in. „Nasze siły zbrojne odniosły zwycięstwo, ponie­

waż dysponują wysoce doświadczo­

nymi, zaprawionymi w bojach kadra­

mi wojskowymi, które opanowały najnowocześniejsze zdobycze nauki i techniki wojskowej. Od chwili pow- i po- stania naszej armii, lotnictwa i floty -u, .«k.eTj_s■■rcpiT. "*? » A ZS-Rr ż^czen’? się o ich konsolidację, roz-Stalin bezustannie z okazji święta Armii Czerwonej, wój i podniesienie potęgi bojowej. 30-

BUŁGANIN

Delegacja

Żarz. GL Sir. Pracy

w ambasadzie ZSRR

WARSZAWA (tel. wŁ). W dniu 23 bm. delegacja Zarządu Główne­

go Stronnictwa Pracy w osobach sekr gen, Stanisława Idziora i

sła Aleksandra Olchowicza — zło- generalissimus

rocznicę istnienia naszych sil zbroj­

nych zamieszkujące Związek Radziec ki narody obchodzą w warunkach po­

myślnej walki o wykonanie planu 5 letniego w ciągu 4 lat. Nie wolno nam jednak zapominać, że jak długo ist­

nieje imperializm, tak długo będzie zagrażać naszej ojczyźnie agresja z zewnątrz. Związek Radziecki konsek­

wentnie wciela w życie swą polity­

kę zagraniczną, którą cechuje umilo-

Były wicepremier Czechosłowacji —

Ursiny oskarżony o szpiegostwo

Władze bezpieczeństwa zwróciły się do Zgr.

Narodowego o pozbawienie Ursiny’ ego niety­

kalności poselskiej

PRAGA (PAP). Władze bezpieczeństwa opublikowały komunikat o szpiegowskiej działalności posła Zgromadzenia Narodowego z ramienia Nowackiej partii demokratycznej — Ursiny'ego. Ursiny był wicepremie­

rem rządu, jednakże musiał ustąpić z tego stanowiska w październiku ub. roku w związku z wykrytym wówczas w Słowacji spiskiem.

Ursiny jest oskarżony o przekaza­

nie tajemnic wojskowych i państwo­

wych byłemu ministrowi spraw za­

granicznych „rządu słowackiego'* w okresie wojny — Durczańskiemu, który znajduje się za granicą. Ur­

siny przekazywał wiadomości z taj­

nych posiedzeń gabinetu za pośred­

nictwem, jednego z podległych mu wyższych urzędników — Obucha. Po aresztowaniu Obucha, Ursiny usu­

nął — wspólnie z generalnym sekre­

tarzem słowackiego stronnictwa de­

mokratycznego dr Hodżą. — wszelkie ślady szpiegowskiej działalności Obucha z Durczańskam. Materiały te zostały jednakże znalezione w sejfie Ursiny'ego. Władze bezpie­

czeństwa zwróciły się do Zgromadze­

nia Narodowego z prośbą pozbawie­

nia Ursiny'ego nietykalności poseł-

Qandhl na łożu śmierci

JaJro echa tragicznego zgonu Mabatmy Gaa»dhl‘ego, ukarały slęwpra- sie Jutowej pośmiertne zdjęcia tego wielkiego bojownika o wolność 1 niepodleg^ść Indyj. Na zdjęciu — ciało GandhFego, złożone wśród

kwiatów na tata śmierci.

skiej. Sprawę Ursiny'ego przekaza­

no prokuraturze państwowej.

. , . ’ I Na jubileuszowym posiedzeniu

wanfe pokoju. ZSRR kroczy w awatkISłojeccnej Rady Narodowej radny gardzie sił postępu, walczących o i miasta Warszawy red. Jan Szy- trwały pokój demokratyczny i o bez-1mański zgłosił w imieniu Komisji picczeństwo wszystkich narodów. I Zdrowia i Opieki Społecznej na- Tę słuszną politykę zagraniczną Sta-j stępujący wniosek;

lina popierają państwa demokracji! , *.

ludowej, zwolennicy pokoju i wolno-1 j’ r zawska Milska Rada Na­

ści na całym świecie. Na straży tei I r»dowa wyraża gorące poazięko- polityki stoją nasze siły zbroine |rWa“e ®adzl® oraz

J I rządowi m. Sztokholmu za wydat- Szef sztabu sił zbrojnych ZSRR —Iną pomoc okazaną naszemu mia- marszalek Wasilewski wydał przy-1 stu. W szczególności wyraża po­

jęcie w którym wzięli udział wice-1 dziękowanie za humanitarną po- ministrowie spraw zagr. — Wyszyń-|moc w dziale opieki nad dziećmi ski i marszałek Mereczkow, gen. ar-1* kobietami ciężarnymi oraz za p<>- tnii — Antonow i Zacharów, attache Imoc. ,w dziale organizacji walki z wojskowi państw obcych oraz wyż-1 gruźlicą",

si urzędnicy MSZ i wyżsi oficerowie! „Warszawska Rada Narodc i mm. sił zbrojnych. I wyraża również podziękowa 3

W celu uczczenia rocznicy prezy- J wszystkim organizacjom spotecz- dium Rady Najwyższej ZSRR usta-|nym szwedzkim, które do tej po­

nowiło specjalny medal pamiątkowy I Jn®cy przyłączyły się — w szcze- dla oficerów i żołnierzy armii lado-h,0. ?sc,„ °*’bne podziękowanie wei, marynarki j lotnictwa I składa WRN Komitetowi Organ­

izacyjnemu „Dni Warszawy" w I Sztokholmie z Prezydentem Sztok- jholmu K. A, Andersonem na I czele",

| Wśród owacyjnych oklasków — I jak podkreśla w swoich i I zdaniach prasa warszaw: _ I wniosek został przyjęty przez a. ,j I mację.

Może komuś będzie wydawc o

|się dziwne, dlaczego skromity I komunikat prasy warszawskiej ; - Brnie szczamy na czołowym miejsc i i naszego pisma. Czynimy to w tym Icelu, aby podkreślić wielkoduszną li bezinteresowną pomoc Szwecji Idla umęczonej Warszawy, tej War- I szawy, która stała się symbolem

■ męczeństwa i bohaterstwa Narodu [Polskiego, dla którego w czasie wojny miano tyle podziwu i uzna- I nia i któremu deklarowano na przyszłość tyle przyjaźni i pomo­

cy... Niestety, gdy nadeszła chwila, gdy te deklaracje mogły zamienić się w czyn, doznaliśmy raczej za­

wodów i rozczarowań. Nie tylko nie okazano nam tego serca, na które liczyliśmy, ale z czasem za­

powiadana przyjaźń zamieniła się w obojętność, lub jeszcze gorzej — w stosunek negatywny, a nawet

ira

iowa akcja Ligi Arabskiej przeciw uchwałom ONZ SstSlES

Arabowie grożą unieważnieniem

koncesji naftowych

Czy Waszyngton zmieni stanowisko w sprawie podziału Palestyny7

kra^achSta7ahskr m°gł° V”yĆ “a n°We koncesie naftowe w rAc/ndóL h' |WZgx re.zwo,1.enia na przeprowadzenie nowych ru- koncM^T' N y Się r6wnłeż h«yć x unieważnieniem wydanych już

jów arabskich w sprawie specjal­

nego opodatkowania się na cele Arabów palestyńskich.

Czarny dzień narciarzy

21 osób zginęło w katastrofie kolejowej Samochód z pasażerami runął w przepaść

ZURYCH (obsł. wŁ). Wczorajsza niedziela była czarnym dniem nar­

ciarzy. Z Szwajcarii donoszą o ka­

tastrofie pociągu wypełnionego narciarzami, jaka wydarzyła się w pobliżu jeziora zurychskiego.

Wskutek oblodzenia szyn na jed­

nej ze stacji, hamulce przestały idziałać i pociąg wpadł na budynek’

W katastrofie zginęło 21 narciarzy, dom zaś, na który pociąg wpadł, został całkowicie zdruzgotany.

Druga katastrofa wydarzyła się we Francji gdzie niedaleko Lyonu, autobus wiozący narciarzy wywró­

cił się i wpadł w przepaść. Śmierć poniosło 9 osób.

Wedle doniesień z Waszyngtonu, oświadczenie Azam Paszy pogłę­

biło dylemat przed jakim stanął rząd Stanów Zjedn. Ropa krajów arabskich jest bowiem dla Stanów Zjedn. walna ze względów strate­

gicznych, a ponadto stanowi ważny czynnik w polityce prowadzonej w Europie. Pozbawianie się sympatii wielu krajów arabskich może się też odbić niekorzystnie na wybo­

rach prezydenckich i nadto utrud­

nić realizację planów amerykań­

skich kół imperialistycznych.

Radą Lig Arabskiej stf Kairze

00 W. IZ

Z wielu krajów europej­

skich nadchodzą wiadomości o znacznym podniesieniu się temperatury. M. in. tempera­

tura podniosła się o kilka stopni na Węgrzech, w Wiel­

kiej Brytanii, Czechosłowacji i w Polsce, W Londynie noto­

wano temperaturę powyżej zera i stacje meteorologiczne za7~ •nadają na najbliższe dni odwilż w całej Europie.

szwedzkiego, który może najmniej deklamował na temat swojego ser­

decznego stosunku do nas, ale za to w czynie okazał nam najwięcej serca.

Już w czasie okupacji Szwecja była bodaj jedynym państwem, które zatroszczyło się praktycznie o los naszych braci, przyjmując ich gościnnie na swojej ziemi i otacza­

jąc ich wszelką możliwą opieką.

Polacy w Szwecji w czasie okupa­

cji czuli się Jak u siebie w domu.

Jeszcze serdeczniej odniesiono się do kobiet-Polek z niemieckich o- bozów koncentracyjnych. Wycień­

czone z sił i schorowane znalazły tu prawdziwą opiekę i pomoc le­

karską odzyskały zdrowie, naj­

cenniejszy skarb, jaki im wróg usi­

łował odebrać. Tu w Szwecji zna­

lazły swoją drugą Ojczyznę. Do dziś wspominają one ze wzrusze­

niem te chwile, jakie przeżyły na gościnnej ziemi szwedzkiej, Moź- naby przytoczyć cały legion orga­

nizacji społecznych i charytatyw­

nych szwedzkich, które zajmowały się akcją niesienia pomocy naszym rodakom i setki osób, k*óre w akcji tej zapisały się złotymi zgło­

skami.

Jak wynika z treści uchwały Stołecznej Rady Narodowej i dziś Szwecja nie zapomina o Polsce,

(2)

0MS Sir. 2 W

Jej świadczenia na rzecz pomocy dla bohaterskiej Warszawy ocenia się na wiele milionów złotych. Sa­

ma tylko pomoc dla szpitali war­

szawskich do walki z gruźlicą i o- pieka nad dziećmi w ciągu 2 lat wyniosła przeszło 280 milionów złotych. Notujemy ten fakt z satys­

fakcją i radością i notujemy, że gdy wszyscy inni zawiedli: Szwe­

cja okazała Polsce serce—

Do naszych

P. T. Prenumeratorów Prenumeratorzy, którzy nu zaabonowali .Ilustrowane go Kuriera Polskiego* na mtesląc marzec 1948r. w na­

szychAgenturach.,Urzędach Pocztowych z punktach sprzedaży, mogą to uczynu hezno&rednio w nasze/ cen trail i to

do dn*a 25 lułeno b».

Prenumeratę wptacac moznu ru.

zonto PKO Nr Nr Vt-)40 Vl-ibb oraz orzekazem noeztotzvm na

adres

„llustiowany Kurier Polski*

Bydgoszcz, ul. Marsz, focha 2i Wyeyłka pod opaską:

normalna zł 95 ulgowa „75 'Wobec wysokich optat port oryj- nych korzystniej jest uiszczać opłatę za kilka rrjiesięcy.

Gestapowiec z Bydgoszczy

zwolniony przez trybunał denazyfikacyjny

BERLIN (PAP). Trybunał dena­

zyfikacyjny we Frankfurcie zwol­

nił od odpowiedzialności gesta­

powca Waltera Hierse. Jak się o- kazało, Hierge zajmował w czasie wojny wysokie stanowisko w Ge­

stapo w Bydgoszczy, później zaś jako kierownik Gestapo został przeniesiony do Połtawy na Ukrai­

nie.

Inauguracja

uroczystości 100-lecia

„Wiosny Ludów"

KRAKÓW (PR) Uroczystości ku czci setnej rocznicy „Wiosny Lu­

dów" rozpoczęły się w Wieliczce z udziałem min. oświaty Skrze­

szewskiego, min. pełń. Węgier i in.

Po przemówieniu prof. Młynar­

skiego, który podkreślił znaczenie rewolucji krakowskiej w 1848 r., odbył się start przeszło dwudziestu drużyn do marszu szlakiem Dę-.

bowskiego. Dalszy ciąg uroczysto-i — ---■...— -- .

ści odbył się na rynku w Krako-1 legat Izby Przem.-Handlowej w War- szawie in’, Gluck, który zabrał ze Wlv,

MEMORANDUM

Agencji Żydowskiej do ONZ

ANGLICY POMAGAJĄ ARABOM

W AKCJI PROWADZONEJ PRZECIW ŻYDOM

NOWY JORK (PAP). Agencja Ży­

dowska przesiała do generalnego se­

kretariatu ONZ memorandum w któ­

rym omawia obecną sytuację w Pale­

stynie. Najważniejsze punkty tego memorandum aą następujące: 1) Ara­

bowie otrzymuję posiłki z zagranicy dla utworzenia rozległej organizacji wojskowej, przygotowującej się do koncentrycznego ataku przeciwko Ży­

dom. 2) Anglicy nadal dostarczają, broni krajom arabskim. 3) Wielu

Od Administracji

Przypominamy prenu­

meratorom, by na prze­

kazach pocztowych po­

dawali czytelnie imię i nazwisko, miejsco­

wość, pocztę i powiat Oraz cel wpłaty.

ILUSTROWANY KURIER POLSKI

O większy udział SEKTORA PRYWATNEGO

w handlu zagranicznym

Konferencja w Izbie P^ .uysłowo^Handlowej w Bydgoszczy

Bydgoszcz, w lutym. I sobą 200 wzorów artykułów produ­

kowanych przez sektor prywatny, celem nawiązania kontaktów z im­

porterami amerykańskimi. Istnieją jeszcze możliwości przesłania na adres p. Glilcka dalszych wzorów.

Dyrektor Izby mgr Nowakowski przedstawił zebranym w zarysie strukturę organizacyjną sektora pry­

watnego na odcinku handlu zagra­

nicznego i zapoznał z planem eks­

portowo - importowym sektora pry­

watnego. Plan ten opiewa po stro­

nie eksportu na 43 mil. do1 arów, po stronie importu na 30 mil. dolarów.

Wykonanie tego planu zależne jest jednak od szeregu warunków natury zewnętrznej, jak urodzaje itp. Lista artykułów eksportowych zawiera 181 pozycji, importowych zaś — blisko 400.

wszystkich eksport ma że od jego możliwości za dewizy Walka o rozwój handlu zagranicz­

nego, walka o maksymalne zwięk­

szenie eksportu i wyzyskanie wszyst­

kich możliwości eksportowych — jest dziś cechą charakterystyczną polityki gospodarczej

krajów. Dla Polski zas tym większe znaczenie, wielkości zależą nasze importowe, gdyż tylko

uzyskane z eksportu uzyskać może­

my środki płatnicze na sprowadze­

nie do kraju potrzebnych nam arty­

kułów inwestycyjnych i konsum- cyjnych.

W polskim handlu zagranicznym biorą udział wszystkie trzy sektory, przy czym sektor prywatny wyka­

zuje największe tendencje rozwojo­

we. Wynika to nie tylko z faktu,:

fe 1

wanych przez sektor prywatny po-:

siadają doskonałą markę na rynkach światowych, ale i dlatego, że firmy zagraniczne najchętniej załatwiają swe transakcje z Polską za pośrednic­

twem fachowych, osobiście nieraz im znanych, kupców prywatnych.

Władze państwowe stworzyły dla sektora prywatnego szczególne wa­

runki rozwoju handlu zagranicznego.

Wartość, transakcji zagranicznych dokonanych przez sektor prywatny wyniosła w ub. roku około 3 mi­

liardy złotych.

W transakcjach tych kupiectwo 1 przemysł prywatny pomorski nie wziął niestety nale’nego mu udzia­

łu. W celu zdopingowania więc kup­

ców i przemysłowców pomorskich i zainteresowania ich eksportem i importem, odbyła się w Izbie Prze­

mysłowo - Handlów ej w Bydgoszczy konferencja, poświęcona zagadnieniu handlu zagranicznego.

Prezes Izby p. Cylkowski zoriento­

wał zebranych w możliwościach eks­

portowych, podając przykładowo, jak wielkie zainteresowanie posiada zagranica dla „nieważnych" zdawa­

łoby się artykułów naszego prze­

mysłu. Olbrzymim popytem za gra­

nicą cieszy się nasza galanteria drzewna, gwoździe drzewne szew­

skie, gwoździe (z samej Łodzi wy­

eksportowano 25 ton gwoździ), dalej wyroby koszykarskie, skrzynie, ozdo­

by choinkowe, kwiaty sztuczne. Po­

szukiwana jest ici’tea torfowa, przy czym Szwecja pragnie dostarczyć maszyn do wyrobu sztucznego korka z torfu. Ameryka znów chce dostar­

czyć maszyn do wyrobu... choinek z pierza. Wrocław np. wyeksportował 4 tony serwetek. Poznań eksportuje płyty gramofonowe, zabawki na Mal­

tę, wyroby bakelitowe do Para­

gwaju, syropy i soki do Ameryki itd.

Do Ameryki wyjechał również de- . wyniiKa w nie ljiav x

pewne typy artykułów produko- Mgr Serafin omówił technikę prze-

obrońców z organizacji Haganah wła­

dze brytyjskie aresztowały, zabijając kilku z nich, podczas gdy napastnicy arabscy korzystają, w dalszym ciągu z wolności. 4) Władze brytyjskie nie podjęły akcji przeciwko 700 uzbrojo­

nym Arabom, któtrzy skoncentrowali się na pograniczu Palestyny i Trans- jordanii. 5) Władze brytyjskie często wzywały Żydów do opuszczenia za­

mieszkanych przez nich osiedli oraz wycofania się z zajmowanych pozycji, jakkolwiek nie istniało niebezpieczeń­

stwo akcji arabskiej. 6) Arabowie u- mieścili zbrojne posterunki przy wej­

ściach prowadzących do starej dziel­

nicy Jerozolimy, w której znajdowa­

no się półtora tysiąca Żydów. 7) Stwierdzono w szeregu wypadków, że akcja brytyjska przeciwko Haga­

nah oznaczała bezpośrednią: pomoc dla napastników arabskich. 8) Wła­

dze brytyjskie zachowują neutralność względnie interweniują w sposób nie­

skuteczny w wypadkach napaści i morderstw dokonywanych przez Arabów na Żydach,

udzielono zainteresowanym odpo­

wiedzi na postawione przesz nich py­

tania, prezes Izby p. Cylkowski zam­

knął pożyteczną konferencję, która, nie wątpimy, ożywi handel ekspor­

towo-importowy na Pomorzu.

Na Pomorzu wszelkich informacji w zakresie eksportu i importu udzie­

la Izba Przem. - Handlowa w Byd­

goszczy, Nowy Rynek 10.

Bojpoczącie

kampanii wyb rczej we Włoszech

RZYM (obsł. wł.). We Włoszech rozpoczęła się kampania wyborcza w związku z wyborami powszech­

nymi jakie odbyć się mają w kwiet niu. Oprócz premiera de Gasperi, przemówienia wygłosili przywódcy wszystkich partii politycznych.

ZaLończenre oł»ra<8

partii komunlstyunej

LONDYN (obsł. wł.). Wczoraj zakończył się w Londynie kongres brytyjskiej partii komunistycznej.

Na zakończenie obrad kongres wysłał depesze gratulacyjne do generalissimusa Stalina i do­

wództwa Czerwonej Armii z oka­

zji 30-lecia istnienia armii radziec­

kiej.

Obrady frzech rozpoczęte LONDYN (obsl. wł.) Wczoraj po po ludniu rozpoczęła się w Londynie konferencja trzech mocarstw zachód- t

nich w sprawie Niemiec. Stany Zjed- ■ wezwał do przyspieszenia utworze- noczone reprezentuje gubernator a- i nia unii zachodnio-europejskiej, przy merykańskl w Niemczech gen. Clay, 1 czym podkreślił konieczność włączę- któremu towarzyszy doradca Mur- . nia do niej Włoch. Unia ta obejmo*

phy. Jak podkreśla prasa, nie należy i wać miałaby nie tylko zagadnienia:

się spodziewać konkretnych decyzji. ■ natury ekonomicznej, ale i polltycz- Rokowanla będą poufne. i nej.

prowadzenia transakcji z zagranicą.

Wszystkie wnioski eksportowo - im­

portowe załatwia pod względem for­

malnym firma „Zagrot" w Warsza­

wie. Tam też otrzymać mona po­

trzebne formularze 1 uzyskać kon­

kretne informacje.

Na marginesie trzeba zaznaczyć, 'e w krótkim czasie powstanie przy Izbie Przem.-Handlowej w Warsza­

wie Biuro Informacyjne dla Spraw Importowo-Eksportowych, które bę­

dzie funkcjonowało do czasu powsta­

nia Izby Handlu Zagranicznego.

O tym, jak przedstawiają się moż­

liwości eksportowe terenu pomor­

skiego — mówił mgr Pasrtemacki.

Jaja stanowią wa’ny artykuł eks­

portowy. Sektor prywatny ma wy­

eksportować około 50 mil. jaj do Anglii, Czechosłowacji, Szwajcarii i Szwecji. Tymczasem na Pomorzu nie ma ani jednej prywatnej zbior­

nicy jaj, która zajęłaby się ekspor­

tem. Istnieją zaś tu możliwości uzy­

skania kredytów do wysokości 70%

obrotu. Na terenie całego kraju ist­

nieje 20 firm eksportujących jaja.

Teren pomorski, obfitujący w je­

ziora, ma du’e możliwości eksportu ryb słodkowodnych do Czechosło­

wacji. To samo dotyczy grzybów.

Stany Zjednoczone poszukują spe­

cjalnie kurków solonych. Anglia 1 Szwajcaria importują jagody świe­

że 1 suszone. Wikliną, która w du­

żych ilościach rośnie na terenach nadwiślańskich, interesuje się Szwe­

cja i Ameryka. Uznaniem cieszy się za granicą nasza sztuka ludowa. Po­

dobnie ma się sprawa z wysoko­

gatunkowymi ziemniakami, pierzem, ziołami leczniczymi, rumiankiem, kminkiem itp. W zakresie bekonów, których eksport zajmował przed wojną na Pomorzu poczesną pozycję, jest i obecnie dużo do zrobienia dla sektora prywatnego.

W związku z rozpoczynającymi się Targami Poznańskimi mgr Serafin wygłosił referat o znaczeniu targów międzynarodowych dla życia handlo­

wego.

Jako ostatni głos zabrał prezes gdyńskiego Zrzeszenia Eksporterów i Importerów, p. radca Wiśniewski, który w ogólnym rzucie scharakte­

ryzował zadania sektora prywatne­

go na odcinku handlu zagranicznego.

Podniósł on szczególnie możliwości eksportowe przemysłu drzewnego, szeroko rozbudowanego na Pomorzu.

Radca Wiśniewski zwrócił uwagę na konieczność scisłej kalkulacji ofert, poniewa ź na rynkach zagra­

nicznych napotykamy już na silną konkurencję 1 ceny nasze musimy dostosowywać do cen dyktowanych przez kupców zagranicznych.

Po krótkiej dyskusji, w której

Wykluczenie z partii za udz ; w manifestacji

PRAGA (PAP). Dziennik socjal­

demokratyczny „Pravo Lidu” do­

nosi, że przewodnicząca komisji kobiet - socjalistek w Pradze, Kousova-Petrankova została wy­

kluczona z partii socjaldemokra­

tycznej za swoje wystąpienie na manifestacji publicznej. Jak wia­

domo, Kousova-Petrankova wy­

głosiła przedwczoraj przemówie­

nie na 100-tysięcznym wiecu ro­

botników Pragi,

M Nr M as»s

v ** w TYCH DNIACH wyjedzie z Londynu do Australii pięciu z grupy 30 uczonych niemieckich zakontrak­

towanych przez Australię.

♦ ♦ MINISTROWIE handlu za­

granicznego Szwecji, Norwegii i Da­

nii zebrali się w Oslo celem przedy­

skutowania sprawy utworzenia unii celnej państw skandynawskich.

♦ * DZIENNIK bejrucki „Nidal Va­

tan" donosi, że rząd libański zgodził się na nawiązanie stosunków dyplo­

matycznych z Hiszpanię franklstow- skąu♦ ♦ W CZECHOSŁOWACJI ogłoszo no, że paszporty czechosłowackie nie są więcej ważne na wyjazdy za grani­

cę, jeśli nie będą zaopatrzone w spec­

jalne zezwolenie min. spraw wewn.

♦ ♦ Z NEW DELHI donoszą, że uchwałą hinduskiej partii kongreso­

wej utworzony zostanie fundusz pa­

mięci Mahatmy Gandhiego. Celem funduszu będzie realizowanie idei Gandhiego.

** ROKOWANIA’ finansowe, to­

czące się w związku z dewaluacją franka francuskiego między Szwajca­

rią i Francją, zostały na razie przer­

wane.

* ♦ W W. BRYTANII oczekuje się przybycia dalszych dostaw zboża ra­

dzieckiego w końcu bietż. tygodnia.

Dotychczas przybyły jud znaczne transjorty jęczmienia.

♦ ♦ W. BRYTANIA 1 Dania za­

warły nowy układ handlowy. Prze­

widuje on dostawę 870.000 totj węgla i 55.000 ton stali brytyjskiej do Danii, wzamian za duńskie produkty mle­

czarskie.

♦* WEDLE ogłoszonych’ danych’, tonaż brytyjskiej floty handlowej wy­

nosi obecnie — po odbudowie — znów 16,5 milionów ton. Tonaż ten jest tylko o l1/ł miliona ton niższy od tonażu z roku 1939 r.

♦ ♦ BYŁY mfn. spraw zagr. Edefl

KTO DOKONAŁ ZAMACHU?

Krwawe DEMONSTRACJE

przeciw Anglikom w Jerozolimie

Ostrzeżenie „Irgum Zwai Leumi“

JEROZOLIMA (obsł. wł.) Sytua- i konanym zamachem. Wydano przy cja w Jerozolimie po ostatnim wiel ' tym komunikat, że komendantura kim zamachu terrorystycznym, któ \ wojsk brytyjskich jest przekonana ry zniszczył jedną z najruchliw- o tym, że zamachu nie dokonali szych ulic, jest niezwykle napięta, żołnierze brytyjscy. Skradzione Wobec tego, że zamachowcy ubra- mundury zaś, często wykorzysty- ni być mieli w mundury brytyjskie, ! wane są zarówno przez terrory- cała nienawiść zwróciła się ku żoł- stów arabskich jak i żydowskicn.

nierzom angielskim, z których 9 JEROZOLIMA (PAP). Na zewnątrz zostało zabitych. Na ulicach do- dzielnicy żydowskiej w Jerozolimie szło do starć i demonstracji anty- ; Żydzi porozrzucali liny elektryczne brytyjskich. Organizacja żydowska ' gotowe do wybuchu w wypadku,

„Irgum Zwai Leumi" wydała jedno gdyby wojska brytyjskie podjtły cześnie ostrzeżenie, źe każdy żoł- próbę przedostania się pa teren tej nierz, wkraczający nią teren dziel- dzielnicy. Oddziały brytyjskie i po*

nicy żydowskiej będzie zabity. W sterunki żydowskie wzajemnie się związku z tym żołnierze brytyjscy obserwują. Sytuacja jest nieslycha-.

w Jerozolimie otrzymali rozkaz i nie naprężona, albowiem każdy naj- nieopuszczania koszar. W ciągu i mniejszy pojedyńczy incydent może nocy wszystkie główne jiunkty stra doprowadzić do krwawego starcia, tegiczne na terenie Palestyny były w szeregu punktach Jerozolimy specjalnie strzeżone przez samo- i umieszczono wozy pancerne, gotowe chody pancerne. ika’dej chwili do akcji. Oddziały po-

Rząd palestyński prowadzi ener- Hcji 1 wojska znajdują się w pełnym giczne śledztwo w związku z do- pogotowiu.

początkiem marca rozpoczynamy druk Już

NIEZWYKLE FRAPUJĄCEJ

NOWEJ POWIEŚCI

którabędzietrzymałanaszychCzytelnikóww napięciu

od pierwszego do ostatniego odcinka

Czytelnicy, którzy chtcą sobie zagwarantować regularną dostawę IKP z wszystkimi odcinkami nowej powieści, winni

| natychmiast zaabonować nasze pismo.

z

(3)

MSB Nr 54 ILUSTROWANY KURIER POLSKI ninirwwww» Str. 3 MMB

KREDYTY Ministerstwa Odbudowy

dla miasta i województwa łódzkiego

SZKOLNIC1WO, SŁUŻBA ZDROWIA i WIEŚ —NA PIERWSZYM PLANIE

Łódź, w lutym, 1 oświatowy w Wolborzu 1 dom Plan inwestycyjny Ministerstwa! dziecka w Borszewicach* (pow.

Odbudowy dotyczący woj. łódź- ■ łaski).

kiego dzieli się na dwa zasadnicze ; Sześć milionów zł przewidziało działy — odbudowę wsi i odbudo- Ministerstwo na budownictwo o- wę miast. | światy rolniczej. Dzięki temu kre-

Jeśli chodzi o miasto, najwięk-' aytowi zostanie rozbudowana szą sumę kredytów (32-650 tys. zł)I szkoła rolnicza w Bratoszewicach przewidziano na szkolnictwo. Za ■w pow. brzezińskim. WSGW o- sumę tę przeprowadzone zostaną

najpotrzebniejsze prace w związ­

ku z konserwacją istniejących bu­

dynków szkolnych.

Z radością należy powitać sto­

sunkowo dużą bo 22 milionową kwotę przewidzianą na zabezpie­

czenie zabytków, która umożliwi Kontynuowanie prac renowacyj- nych w łęczyckim Tumie, w opac­

twie pocysterskim w Sulejowie o- raz w gmachu pomisjonarskfrn w Łowiczu.

Na budownictwo służby zdro­

wia Ministerstwo przeznaczyło 19 milionów, z których 10 milionów otrzyma budujący się szpital w Łowiczu. Na odbudowę gmachów sądowych i opieki społecznej prze widziano 14.700 tys. zł. Dotych­

czas nieopracowany został jeszcze rozdzielnik kredytów na budowlę użyteczntości publicznej. Do dyspo­

zycji, służby zdrowia przydzielono również kredyt w wysokości 20-500 tys. zł. Za te pieniądze zbu­

dowany zostanie nowy wzorowy ośrodek zdrowia w Nowym Mieś­

cie nad Pilicą (pow rawski).

Na odcinku odbudowy wsi naj­

większe kredyty (23-670 tys. zł) przeznaczyło Ministerstwo rów­

nież na odbudowę gmachów szkol nych Z tej kwoty pokaźną sumę otrzyma ośrodek kulturalno-

WSGW o- trzyma na swe potrzeby budowla­

ne 5 mil. zł kredytu, państwowe majątki ziemskie — 10 milionów.

Na zabudowę poparcelacyjną i odbudlowę zagród wiejskich zni­

szczonych w czasie wojny Mini­

sterstwo Odbudowy przyznało specjalne kredyty. Ponieważ ist­

nieje dążenie, aby w roku 1948 zakończyć całkowicie odbudowę zniszczeń wojennych, przede wszystkim tam, gdzie ją rozpoczę­

to w roku 1947 przewidziano na pomoc dla odbudowujących się o- gółem 125 milionów zł. Według istniejącego planu postanowiono odbudować 500 gospodarstw.

Jeśli chodzi o akcję odbudowy

gospodarstw poparcelacyjnych projektowane jest wzniesienie 120 budynków oraz 6 zagród pokazo­

wych. Zagrody pokazowe wybu­

dowane będą na gruntach prywat­

nych lub państwowych, przy czym użytliownik będzie jednocześnie instruktorem rolnym. F‘

także, że górne granice pomocy akcji odbudowy wsi nie mogą przekraczać 125 tys. na jedno go­

spodarstwo, w akcji poparcelacyj- nej zaś pół miliona zł. Na zagrodę pokazową uzyskać można kredyt do 2.5 miliona zł. Specjalny nacisk na akcję zabudowy poparcelacyj- nej położony będzie w powiecie nej położony będzie w powiatach:

kutnowskim, łęczyckim, skiernie­

wickim, brzezińskim, sieradzkim i łódzkim.

Zagrody wzorowe powstaną w

Górnicy czescy przybędą do Polski

OPOLE. W najbliższym czasie przy­

będzie do Polski delegacja górników czeskich. W toku rozmów z przedsta­

wicielami górników polskich, omó­

wiona zostanie m. in. również sprawa wczasów górników czechosłowackich w Polsce i gćirników polskich w Cze­

chosłowacji.

aocześnie powiatach łęczyckim, skierniewic- Ustalono I kim i kutnowskim.

UROCZYSTOŚCI

30-leciu ARMII CZERWONEJ

W Warszawie

Depesze gratulacyjne od najwyższych dostojników Państwa Polskiego

WARSZAWA (PR). Z okazji 30 rocznicy istnienia armii radzieckiej prezydent RP Bierut, premier Cyran­

kiewicz i marszałek Rola-Żymierski przesiali depesze gratulacyjne na rę­

ce generalissimusa Stalina. Prezydent

Przed ważną decyzją

czechosłowackiej partii socja 1-demokratycznej

Czy dojdzie do strajku generalnego?

PRAGA (obsł. wł.). Prezydent dent ostatecznie przyjmie rezygna- Benesz, który po spędzeniu soboty cję ministrów. W partii socjal­

demokratycznej toczą się narady j nad propozycją partii komunistycz I nej utworzenia wspólnego rządu,

RP w depeszy swej stwierdził m. in.

że Naród Polski zawsze pamiętać bę­

dzie o tym, że armii radzieckiej 1 krwi przelanej przez jej żołnierzy zawdzięcza swoją wolność.

W Warszawie rocznicę uczczono uroczystą akademią w sali „Roma“, na której okolicznościowy referat wygłosił wicemin. obrony narodowej

— gen. dywizji Marian Spychalski.

Poza tym premier Cyrankiewicz zło­

żył u stóp Pomnika Wdzięczności na Pradze wieniec z napisem „Bohater­

skiej armii radzieckiej — oswobodzi- cielce kraju". Złożeniu wieńca asy­

stowała kompania honorowa ze sztan­

darem i orkiestrą.

Wykrętne zapewnienia gen. Clay’a

BERLIN (obsł. wł.). Gen. day odpowiadając w Sojuszniczej Radzie Kontroli na zarzuty marsz. Soko­

łowskiego odnośnie niedostatecznej demilitaryzacji Niemiec w strefach zachodnich, oświadczył, ii wszystkie pozostałe jeszcze urządzenia wojsko­

we zostaną stopniowo zburzone.

Otwarcie wystawy

„Wiosna Ludów 1948r.

i niedzieli w swej wiejskiej rezy­

dencji, powrócił do Pragi, odbył rozmowę z 12 ministrami, którzy podali się do dymisji. Dotychczas jeszcze nie wiadomo, czy prezy-

demokratycznej toczą się narady

Kłopot z Palestyną Hie ma entuzjazmu

<I?a międzynarodowych sil zbrojnych

N. JORK (obsł. wł.) Sprawa podziału Palestyny wejdzie we wtorek pod obrady Rady Bezpiecz. przy czym tematem rozważań będzie sprawa otworzenia międzynarodowych sil zbrojnych dla zapewnienia bezpieczeństwa w Palestynie po wygaśnięciu mandatu brytyjskiego.

Jak stwierdzają korespondenci, roz ki 1 Stany Zjednoczone, które na Wiązanie sprawy jest dość trudne; forum ONZ zgodnie opowiedziały gdyż W. Brytania postawiła Już spra-; się za podziałem Palestyny,

wę wyraźnie w tym sensie, że nie Jeśli jednak chodzi o St. ZJedno- aostarczy kontyngentu wojska do i czone to sprawa kompllkufe się rów- międzynarodowych sil zbrojnych. * i.!_; „;vvL,v „„J™, Chiny i Francja zaś odnoszą się do do Palestyny, 1 prez. Truman kwestii wydelegowania c... 1 ‘ ‘

wojskowych bez entuzjazmu, wobec próbę w kierunku pogodzenia Żydów i czego pozostałą jedynie Zw. Radzlec- j i Arabów. J

Jeśli jednak chodzi o Śt. ZJedno- nież_przez niechęć wysiania wojsk

— * • — a— — .. praw- oddziałów dopodobnie jeszcze raz podejmie

ADAM CZEKALSKI 124

Wsckód sic

— A ten wielki biały Anglik!

Modnaby do niego posłać list. Jeżeli zagraci, nie trzeba czekać na pie­

niądze z Szanghaju i Hanoi.

— Zobaczymy. A jeżeli nikt nie zapłaci?

— Zarżniemy ją, i podpalimy tę saklę.

Lou doznała naraz wra’enia, że zamiast własnej skóry, ma na ca­

łym dele gęsią i że całe bataliony mrówek przebiegły jej naraz po piecach.

— O, łajdaki! — pomyć lała — nie doczekanie wasze, śebyście mnie mieli zobaczyć martwą.

— Słuchaj, Si-ning — odezwał się smowu jakiś człowiek — ty pojedż do Hoihao 1 oddaj wielkiemu kapi­

tanowi list.

— A jeżeli mnie zatrzyma i ka’e uciąć głowę?

— Głupiś, jemu więcej zale’y na tej kobiecie, niż na stu takich g-o- i wach, jak twoja. Czy nie powie­

dział ci tego Ta-li?

— Ta-li może się mylić, a mnie mojej głowy szkoda.

— Nie badli+e głupi, Si-ning — napomniał oponenta inny — Anglik nic ci złego nie zrobi. A gdyby dę nawet zatrzymał, to my dę uwolni-

my. Tak od zetną, bo będą

— Ha, to piszcie papier — zgodził się Si-ning.

Za przepierzeniem ucichło. Za­

palono świecę 1 zapewne, jak się do­

myślała Lou zabrano się do redago­

wania pisma. Trwało to dość d\igo, ale w końcu 1 tego dokonano i wy­

prawiono Si-ninga w drogę.

— Je’eli dę nie zatrzymają — mówił jeszcze jakiś głos do gońca — na rano będziesz tutaj z powrotem.

— Czy mam w nocy ten list od­

dać?— Gdy tylko zajdziesz do Hoihao.

Wszystko po tych słowach ucich­

ło 1 ludzie gdzieś się oddalili. Zga­

szono również światło 1 kój.Lou leżała na swojej skórze i rozmyślała:

— Je’eli ten Chińczyk

ci'ć w obie strony w ciągu nocy...

nie, nawet nie w ciągu całej nocy, bo teraz już pewnie będzie północ — ale w ci“gu jakichś sześciu godzin, to nie będzie do Hoihao stąd dalej jak jakieś czterdzieści kilometrów.

Samochodem przestrzeń tę mo‘na przebyć nawet po najgorszej drodze w ciągu dwóch godzin, choćby dę

razu głowy ci nie bali się o tę kobietę.

nastał spo- cuchnącej może obró-

W związku z przesileniem rzą­

dowym na terenie całej Czecho­

słowacji w dalszym ciągu odbywa­

ją się masowe wiec*. Na wiecu w Pradze uchwalono rezolucję, do­

magającą się upaństwowienia wszy stkich zakładów pracy, zatrudnia­

jących ponad 50 pracowników. Re­

zolucja zapowiada przeprowadze­

nie jednodniowego strajku demon­

stracyjnego, po którym nastąpić ima strajk generally, jeśli żąda­

nia nie będą uwzględnione.

♦♦ W KONGRESIE rumuńskich partii robotniczych w Bukareszcie udział bierze również delegacja pol­

ska. W wygłoszonych przemówie­

niach wszyscy mówcy opowiedzieli się za sojuszem krajów demo­

kratycznych w obliczu groźby im­

perializmu amerykańskiego.

WARSZAWA (PR). W Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie od­

było się otwarcie wystawy zatytu­

łowanej „Wiosna Ludów 1848 r.\

Celem wystawy jest uczczenie set­

nej rocznicy ruchów niepodległościo­

wych, ze szczególnym uwzględnie­

niem Polski. Na wystawie zebrano obrazy, ryciny,

listów Lelewela, wielkopolskich i brano zarówno z

skiego, poznańskiego, jak i ze żblo- rów prywatnych. Otwarcia wysta­

wy dokonał w imieniu Ogółnopoł- skiego Komitetu Uczczeni* „Wiosny Ludów" — płk. Węgrowski. Po prze cięciu symbolicznej wstęgi, zapro­

szeni gońd* swlećteffi wystawę. , j rękopisy, urywfcl stroje powstańców in. Eksponaty z»- muzeum warszaw-

Samolot

trafiony piorunem

LONDYN (PAP). Samolot, należą­

cy do brytyjskich linii lotniczych

„Victoria" został trafiony piorunem w czasie lotu z Bordeaux do Lizbony.

Pomimo spalenia anteny radiowej,

samolot, na którego pokładzie znajdo- „--- --- --- ,--- wało się 18 pasażerów, zdołał szczę- ’ cję na skalę światową celem walki śliwie wylądować na lotnisku i z gruźlicą.

5 mil. osob umiera rocznie

Eksperci pnygotown-I ||Q flHlglj flR gener. ofensywę ** w«eew przeciw tej chorobie

GENEWA (PAP). Według obliczeń Światowej Organizacji Zdrowia, na kuli ziemskiej umiera rocznie 4 do 5 milionów osób na gruźlicę. Na skutek tak olbrzymiej iloścd Śmier­

telnych wypadków tej choroby, or­

ganizacja postanowiła rozpocząć ak-

17 lutego roąpoemę Mę w Gene­

wie obrady komitetu ekspertów, który rozważy sprawę natychmia­

stowego zastosowania odpowiednich środków dla opanowania tej cho­

roby.

Przewiduje się m. in. opracowanie planu masowych szczepień ochron­

nych oraz wykładów w różnych kra- ijach na temat walki z chorobą płuc.

jechało ślimaczym krokiem. Nie jest więc tak daleko, jakby się zdawać mogło.

I w małej główce maleńkiej Lou zaczęły snuć się najrozmaitsze pla­

ny i pomysły ucieczki, ratunku, to znowu przypuszczenia, dlaczego ją porwano? Gdyby chodziło o samą przesyłkę dla Wanga, to po stwier­

dzeniu, że nie ma jej ona przy so­

bie, byliby ją pewnie porzucili gdzie bądź za miastem i zbiegli.

Zmęczona w końcu tymi docieka­

niami, Lou zasnęła. I to mimo tych wszystkich cuchnących zapachów, jakie wypełniały jej więzienie. Była jeszcze tak młodą, że mogła nawet spać na kamieniu.

Tymczasem Chińczyk Si-ning z lę­

kiem w duszy przemierzał drogę do Hoihao, rozmyślając nad proble­

mem: czy jeszcze jutro będzie o- glądał zachód słońca lub nie? Trud­

no to było dzisiaj powiedzieć, je­

szcze trudniej zbadać. Kiedy jed­

nakże stanął nareszcie w mieście, przewijał się najciaśniejszymi i naj­

dalszymi uliczkami w stronę portu, nie chcąc bynajmniej spotkać się z policjantem 1 zapoznać z jego ki­

jem bambusowym, lub, co gorsza, z kulą jego rewolweru. Szczęśliwie ominął wszystkie niebezpieczeństwa i dobrnął do portu, w okolicy które­

go miał swoje mieszkanie Fawcet.

Tutaj nie mógł się już dalej ukry­

wać, ale musiał pokazać się w peł­

nym blanku sztucznego oświetlenia tym wszystkim ludziom, którzy się tu znajdowali.

Pierwszego zaczepił pytaniem o

„wielkiego białego kapitana* spot-

kanego policjanta. Ten jednak od­

pędzi! go od siebie bambusowym ki­

jem i zagroził mu aresztem, jeżeli będzie się tu po nocy włóczył. Inny znowu, żołnierz, wzruszył tylloo ra- : mionami i powiedział, że podobnych

„wielkich białych kapitanów" w ogóle w porcie nie ma.

Biedny Si-ning nie wiedział jak sobie poradzić. Ale był to człowiek przemyślny i nawet przebiegły.

— Je’eli — pomyślał — policjant nie wie i żołnierz nie wie, to kto bę­

dzie wiedział? Na pewno oficer. Ale jak tu takiemu groźnemu człowie­

kowi pokazać się na oczy?

W tym momencie Si-ning doznał wrażenia, że zimny topór kata spa­

da na jego wygolony kark. Nawet pokręcił głową, aby się przekonać, że to jednak tylko i na szczęście — złudzenie.

Nabrał więc jakoś odwagi i wszedł do pierwszego napotkanego po dro­

dze urzędu wojskowego. Żołnierz wprawdzie chci-ał go odpędzić i za­

groził u’yeiem broni, ale Si-ning wyjaśnił mu w słowach jak naj­

bardziej uprzejmych, że nie powi­

nien się żołnierz gniewać, bo on przychodzi w bardzo ważnej spra­

wie 1 musi zobaczyć się z oficerem.

Wpuścił go więc w końcu i nieba- | wem Si-ning stanął przed groźnym j obliczem jakiegoś porucznika.

— Czego tu chcesz, psie? — usły­

szał niezbyt uprzejme pytanie.

Si-ning zgiął się w dziesięcioro i w słowach jak najuprzejmiejszych | wyjaśnił, iż szuka, wielkiego białego!

i kapitana", który się nazywa Fou-set. I

‘ •■* Co chcesz od niego?.

— Mam mu powiedzieć saeczy bardzo ważne — zgiął się znowu Chińczyk w pokornym ukłonie. — On wie, że ja mam przyjść, on cze­

ka na mnie — skłamał.

Oficer, pragnąc widać uwolnić się od natręta, przywołał żołnierza 1 ka­

zał mu zaprowadzić kulisa do Faw- ceta.

I oto nareszcie biedny Si-ning, po tylu tarapatach, znalazł się na ker rytarzu wielkiego domu, a służący kulis podszedł do jednych z licz- : nych drzwi i zaczął w nie walić, wo­

łając:

— Kapitanie, ty otworzyć!

— Fawcet spał smacznie 1 śnił ró­

żowe sny, marząc o mającym nastą­

pić spotkaniu z Lou, gdy do uszu i jego dobiegło głuche dudnienie, jak*

by ktoś walił w olbrzymi bęben. W pierwszej chwili znajdował się w tym stanie, kiedy zjawiska senne mieszają się z rzeczywistością i czło-

■ wiek nie rozumie, czy śni jeszcze

; lub rzeczywiście słyszy coś, ale usta­

wiczne bębnienie w drzwi zbudziło go w końcu i powiedziało, że to nie sen. Zerwał się szybko 1 sięgnął rę­

ką pod poduszkę, gdzie leżał rewol­

wer. Potem krzyknął:

— Cóż tam, do stu diabłów?

— Kapitanie, ty otworzyć! — usły­

szał głos znajomego kulisa, który go obsługiwał.

— Czego chcesz? — ryknął je­

szcze przez drzwi Fawcet.

— Ty otworzyć! — powtórzył zno­

wu kulis.

— Do diabła! — warkął i podszedł do drzwi,

(4)

ILUSTROWANY KURIER POLSKI

KL ASZTOR w LĄDZIE

perła architektury polskiej

Ostrów, w lutym.

W cichej uroczej okolicy powiatu konińskiego, opasanej wstęgą rzeki Warty, leży mała wioska — Ląd. W XII wieku przybyli do Lądu OO. Cy­

stersi z Kolonii (Niemcy) karczując rozległe lasy, zakradając wsie oraz rozwijając tycie oświatowo - kultu­

ralno - religijne.

Przez kilka wieków Opactwo Cy­

sterskie w Lądzie było ogniskiem kul­

tury 1 cywilizacji chrześcijańskiej.

Zakonnicy prowadzili tu własną szko­

łę średnią, uczyli rzemiosła, uprawy roli, oraz budowali osady wiejskie dla ludności polskiej i kolonistów niemieckich, sprowadzanych z prze­

ludnionych Niemiec.

Kościół i klasztor zbudowane zo­

stały w stylu barokowym. Przepiękne ornamenty, obrazy, rzeźby i całość budowy przedstawiają, do dziś maje­

statyczny wygląd i ozdobę wsi. Kla­

sztor lądzki to jeden z najpiękniej­

szych zabytków architektury polskiej.

Istnieje również stara, mała kapliczka, prawdopodobnie z czasów panowania Bolesława Chrobrego. Posiada ona malowidła, należące do najstarszych malowideł ściennych w Polsce. W bocznej nawie kościoła pocysterskie- go znajduje się ołtarz szklany z cza­

szkami. Wśród czaszek ludzkich znaj­

duje się również czaszka św. Urszuli i jej towarzyszek.

Zakon Cystersów po wielu latach rozwoju zdolna upadał i w 19 wieku objęli klasztor w swe posiadanie OO. Kapucyni, zajmując się praaą duszpasterską i misjami krajowymi.

Czynny udział zakonników w powsta­

niu styczniowym spowodował silne re­

presje ze strony rządółw carskich i większość zakonników powędrowa­

ła na Sybir, * staruszkowie wymarli

ASP^RT.ą?

ŁKS Tęcza 14:2

ŁÓDŹ. W finałowych rozgrywkach o mistrzostwo drużynowe w boksie ŁKS zdecydowanie pokonał Tęczę w stosunku 14:2.

Warta — Wisła 15:1 POZNAN. W,meczu bokserskim o wejścia do finału drużynowych mb strzostw Polski Warta pokonała Wi-

■łę 15:1.

Staszek Marusarz mistrzem w skokach KARPACZ. W skokach otwartych O mistrzostwo narciarskie Polski zwy dęstwo odniósł Stanisław Marusarz.

Za nim uplasował się Jan Kula. Kom­

binację norweską wygrał Krzeptow­

ski

Łódź — Warszawa 77,5:74,5 w pływaniu ŁÓDŹ. Pływacka reprezentacja Ło­

dzi pokonała reprezentację Warsza­

wy w stosunku 77,5:74,5.

AZS (Wrocław) mistrzem w siatkówce męskiej TORUŃ. W 2 dniu mistrzostw Pol­

ski w siatkówce męskiej SKS pokonał AZS (Lublin) 3:1, AZS (Wrocław) AZS (W-wa) 3:1, AZS (W-wa) — A.

Z. S. (Lublin) 3:0, SKS—AZS ("Zroc- ław) 3:1.

Mistrzostwo zdobył AZS (Wrocław) przed SKS.

LI : a koszykowa

W,rozgrywkach o mistrzostwo Ligi kosmykowej ZZK (Poznań) pokonał TUR (Łódź) 66:38 a Wis’a wygrała ze Zniczem 64:50. AZS (W-wa) pokonał YMCA (Gdańsk) 51:27.

Polonia (Bytom) — Grom 87:59

GDYNIA. Polonia bytomska poko­

nała w meczu pływackim miejscowy Grom w stosunku 87:59. W ramach spotkania doszło do pojedynku naj­

lepszych pływaków polskich w stylu dowolnym, Ramoli z Marchlewskim.

Obydwaj uzyskali ten sam czas na 100 m — 1.03.4.

Mistrzostwa łyżwiarskie Polski WARSZAWA. Na lodowisku wPru nzkowie odbyły się mistrzostwa ły­

żwiarskie Polski w jaździe szybkiej.

nie pozostawiając zastępczego m’ode- go kleru zakonnego.

Z chwilą wygaśnięcia zakonu OO.

Kapucynów, klasztor uległ znacznemu zniszczeniu. Dopiero w roku 1921 na życzenie ordynariusza diecezji włoc­

ławskiej, śp. ks. biskupa Zdzitowiec- kiego, przybyli do Lądu k«. ks. Sa-

Ląd n/Wart^ — Ogólny widok zakhdŁ lezjanie, obejmując potężne gnlachy,

świecące pustkami i grożące ruiną.

Po kilku latach intensywnej pracy klasztor i kościół wróciły do swej dawnej świetności. Zmarli nie­

dawno dyrektorzy ś. p. ks. Żydek 1 ś. p. ks. P. Wiertalak, poświę­

cili wszystkie swe siły, aby klas? or doprowadzić do pięknego wyglądu, zachowując dla potomności historycz­

ny ten zabytek architektury polskiej.

Z chwilą objęcia zrujnowanego klasz­

toru, Salezjanie założyli tu gimna- zjum, zamieniając je później na Małe Seminarium Duchowne. Równocze­

śnie z konserwacją gmachów, rozpo­

częła się praca naukowo - wycho­

wawcza młodego pokolenia, kształcąc cego się na przyszłych kapłanów. Z

Tytuł mistrzowski zdobył po raz 19.

Kalbarczyk, który uzyskał na 500 m czas 47,59, na 3000 m — 5,34,7, na 1500 m — 2,37,3, na 5000 m — 9,48,4, a w punktacji ogólnej 214,93 pkt Drugi był Rytter — 224, 37 pkL, 3) Kowalski — 247,13 pkt, 4) Głodkow- ski — 247,25 pkt.

W jeździe szybkiej pań mistrzost­

wo zdobyła Kalbarczykowa — 287,39 pkt. przed Głażewską — 290,21 pkt 1 Sąsara — 321,44 pkt. Kalbarczyko­

wa uzyskała następujące wyniki: 500 m — 68,2 sek., 1500 m 3,39,5 min., 1000 m — 2,24 min. (za Głażewskę 2,17,7), 3000 m — 7,24,2.

niiittiiiniiiiniiniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiHciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiintiiiiiiiiiiiinninijiiiniiiiiiiiiiiiiiiiHiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiinnii

Z ukosa

Karaluchowe emocje

Charakter każdego Chińczyka dla­

tego tak trudno poznać, czy okręcić, gdyż obok bezsprzecznie wielu zalet, każdy taki żółty obywatel ma i wiele wad. Pierwsze i drugie występują u większości Chińczyków w równej mierze, dlatego są ich cechami naro­

dowymi. Wady te i zalety nie są jednak u Chińczyków jałgąś miesza­

ninę, a tworzą raczej coś w rodzaju trwałego związku chemicanego, któ­

rego analiza jest bardzo trudna, a nieraz i niemożliwa do przeprowa­

dzenia.

Dlatego też tak strasznie się nie­

raz dziwimy, że ten sam żółty słu- .’iący, który wydaje się nam tak bar­

dzo pracowity, cierpliwy, grzeczny, opanowany, wytrwały czy wytrzy­

mały, jest równocześnie w takim sa­

mym stopniu marnotrawcą, graczem, nieprzezornym, tchórzliwym, m!:ci- wym, nieobowiązkowym itp. Jedną z takich nagminnych, a odziedziczo­

nych czy wrodzonych wad każdego chińskiego osobnika, nawet takiego, który słynie z uczciwości i pracowi­

tości, to namiętność do hazardu. Po najuciążliwszym dniu pracy każdy Chińczyk znajdzie zawsze choć chwi­

lę czasu na narodową grę w „fan- tan“, kości, karty czy domino, któ­

rym oddaj ę się caką duszą i w któ­

rych zgrywa się często do ostatniego grosŁa.

tego Małego Seminarium Duchownego wyszło m. in. 71 kapłanów Salezja­

nów, pracujących w kraju i na mi*

sjach zagranicznych oraz znaczna licz­

ba kapłanów świeckich.

We wrześniu 1939 r. piękna praca salezjańska została całkowicie przez okupantów rozbita. Małe Seminarium

zamieniono na tymczasowy obóz kon­

centracyjny dla księży z diecezji po­

znańskiej, gnieźWedskiej i włocław­

skiej wśród szeregu

lazł się również w kapłanów zna- obozie zmarły

Z WRAKÓW ROBIMY

komfortowe STATKI

Poznań, w lutym Obecna koniunktura w żegludze

światowej powoduje znaczne przeciąg żenie stoczni okrętowych. Wielkie państwa morskie realizują obszerne programy handlowo-morskie i stąd niechętnie przyjmują zamówienia od krajów pozbawionych przemysłu okrę towego wzgl. zmuszonych go odbu­

dowywać ze zniszczeń wojennych.

Polska przystępując do rekonstruk­

cji swego stanu posiadania w zakre­

sie taboru pływającego zmuszona jest do wykorzystywania wszelkich dróg prowadzących do zwiększenia ilości statków. Jedną z nich jest akcja wy­

dobywania 1 remontowania wraków poniemieckich zatopionych w pasie wód terytorialnych od ujścia Wisły do ujścia Odry.

Dzięki uporczywej pracy nurków 1 pracowników stoczniowych zdołano jutt podnieść z dna szereg jednostek różnych typów 1 rozmiarów, które zostały odholowane do stoczni gdań­

skich i szczecińskich. Z masy pogię­

tego i zardzewiałego żelastwa powoli zaczynają wyłaniać się kształty regu­

larne, które juft niedługo podejmą

Najwięcej jednak, prawdziwie chiń­

skiej emocji, zażywa on w „Insek­

towej ruletce*. Takim chińskim Monte Carlo może być każdy zwykły pokój, który posiada odpowiedni stół i kilka krzeseł, chociaż te ostat­

nie są nawet zbędne — mimo, że w pokoju takim gra nieraz kilkudzie­

sięciu .graczy i że gra taka przeciąga się często do białego rana — gdyż emocja jest tu tak ogromna, że wszyscy nie tylko stoją, ale stoją nawet na palcach. Przed zaczęciem gry, wszyscy bionący w niej udział składają równej wysokości stawki, z których krupier układa na końcu stołu kilka kupek — różnej wartości.

Jedna, największa, to głłwna wy­

grana — coś w rodzaju naszego lote­

ryjnego miliona — inne stawki są odpowiednio mniejsze. Petem usta­

wia się dookoła stołowej płyty czwo­

rokątne ogrodzenie z klocków drew­

nianych, w które wypuszcza się z kryształowej wazy... kilkanaście du­

żych czarnych karakonów. Kade z tych miłych stworzonek jest odpo­

wiednio oznaczone jakimś znakiem na grzbiecie 1 na każde z nich stawia jeden lub kilku Chińczyków do spółki. Wygrywa zaś ten, względ­

nie d, których karaluch pierwszy dotknie danej kupki pieniędzy Gdy jednak się zdarzy, że owadzlk nasz nią poprzestał tylko na dotknięciu

W opinii świętości śp. ks. biskup Kv- zala, sufragan diecezji włocław­

skiej. W roku 1940 latem obóz lądz­

ki został zlikwidowany, a więźniów kapłanów przewieziono do Dachau.

Tam też większość kapłanów zmar’a w tragicznych okolicznościach.

W murach klasztoru władze hitle­

rowskie założyJy zakład wychowaw­

czy dla młodzieży niemieckiej Hitler­

jugend. ‘Młodzieży tej wpajano nie­

nawiść do wszystkiego co polskie co chrześcijańskie. Zdemoralizowana młodzież hitlerowska wybijana w go­

dzinach wolnych szyby okien kościo­

ła, niszczyła ponlniki, arcydzieła sztu­

ki kościoła i klasztoru, pozostawiając po ostatecznej ucieczce smutny obraz zniszczeń historycznego zabytku, i pledy wojska radzieckie przepędzi-

*?y' okupanta z terenów Polski, wróg opuszczając nasze ziemie zabrał z so­

bą wewnętrzne urządzenia klasztoru, zostawiając pustki i zbnudzone mury.

Po odzyskaniu niepodległości przy­

byli ponownie do Lądu ks. ks. Sale­

zjanie, aby rozpocząć w trudnych wa­

runkach materialnych pracę wycho­

wawczą, kształcąc młodzież na przy­

szłych kapłanów. Zaznaczyć wypada, iż zakład lądzki zwiedzany był stale przez wybitnych dostojników Kościo­

ła i Państwa. Miejscem wypoczynko­

wym J. E. ks. kardynała Hlonda był właśnie piękny Ląd. Tu wśród mło­

dzieży czuł się Dostojnik

szczęśliwie, , , „4. > Ko^citfa lii&i

służbę pod polską banderą wbrew in­

tencjom niemieckim i wyrokom wo­

jennym. Spośród jednostek wydoby­

tych na czoło nalełiy wysunąć moto­

rowiec „Warta", dtsży drobnicowiec o pojemności 6000 trbr, zbudowany w roku wybuchu wojny przez stocz­

nię w Lubece. Zamówiła go Norwe­

gia, ale Niemcy statek zarekwirowa­

ły i używśły do chwili oswobodzenia naszego wybrzefta spod ich przemocy.

„Warta" została poważnie znisz­

czona 1 zdawało się, że posłuży jedy­

nie jako złom dla hut polskich. Dzięki jednak niezmordowanym wysiłkom naszych inżynierów i robotników, ko­

sztem wielu milionów złotych, udało się statek zrekonstruować i to z sze­

regiem poprawek. Już za dwa mie­

siące motorowiec opuści dok nr 2 stoczni gdańskich, aby podjąć regu­

larne rejsy na szlaku do Ameryki Południowej lub na Daleki Wschód Oprócz towarów będzie mółgł prze­

wozić każdorazowo 12 pasażerów, dla kfórych przygotowano specjalne ka­

biny. „Warta" dawniej bezużyteczny 1 zawadzający wrak, wkrółce będzie pięknym . jednokominowym statkiem piramidy srebra czy złota, ale wdra­

pał się jej szczyt, wtedy wszyst­

kie stawki nale.’tj do tego, kto po­

stawu swńj majątek na wątłe, a sym­

patyczne nóżki takiego czarnego bo­

hatera i igra się kończy. Emocja w tej grze ąpolega na tym, że te żywe czarne kulki ruletkowe mają, swój rozum i chodzą po stole, jak im się żywnie podoba. Jedne kręqą się w koło, inne chowaja po ciemnych ro­

gach czy kątach, jeszcze inne kład®

się najspokojniej spać, doprowadza­

jąc tym Swoich właścicieli do praw­

dziwej żKjiłtej rozpaczy. Stą i takie, które prosto walą na piramidy złota po to, aby przed samym celem roz­

myślić się i... zawrócić. Nic też dziw­

nego, że taka gra przeciąga się nie­

raz całymi godzinami, w czasie któ­

rych gracze przechodzą prawdziwe tortury i orgio wyrafinowanej emocji.

Gra ta jest w Chinach również i dlatego tak popularną, bo bardzo łatwo tam o te „żywe kulki rule­

towe". Chińczyków jest pół miliarda, ale na każdego z nich wypada przy­

najmniej sto karaluchów. Poco je tępić? Kto wie, czy właśnie ten roz­

deptany nie przyniósłby mu więle- .szej wygranej? Zresztą^ są to poży­

teczne owady i z tego jeszcze wzglę­

du, 'e w czasie głodu można z nich sporządzić doskonałe i pożywne sie- kaninki. Dlatego też ten sam Chiń­

czyk, który od czasu do czasu bez litości rozgryza w zębach — na wzór małp w naszych ogrodach zoologicz­

nych — inne, drobniejsze owady, i mianowicie.. wszy, karaluchowi nigdy krzywdy nie zrobi. Szwec.

Dziś Małe Seminarium liczy 100 wychowanków. W. obecnej chwili prowadzi się pierwsze trzy klasy gim­

nazjum. Zgromadzenie Księży Sale­

zjanów, które również straciło wielu wybitnych kap anów, pragnie nadro­

bić swe straty kształcąc nowe zastę- py przysz ych kap anów i misjonarzy.

Tadeusz Kaczmarek.

froiesi Jugosławii

BELGRAD (obsł. wł.). Jugosławia zaprotestowała u rządu Stanów Zjedn. przeciwko wizycie krążowni­

ka amerykańskiego w Trieście, stwierdzając, że przez pobyt krą­

żownika przekroczona została ma­

ksymalna granica ilości sił amery­

kańskich w Trieście, określonych w traktacie pokojowym na 5.000 ludzi.

W wyjaśnieniu, jakie w odpowiedzi złożył amerykański Departement Stanu stwierdzono, że krążownik za­

winął do Triestu jedynie w związku ze zwykłą podróżą ćwiczebną.

iniiiiiiiiiiiiiiiiiiiin

Czyhajcie IMP

o szybkości 13 węzłów.

Drugim statkiem towarowym, któ­

ry został po wydobyciu przeznaczo­

ny do odbudowy, jest „Otto Alfred Muller". Letżał on w porcie szczeciń­

skim, dopóki nie zajęły się nim pol­

skie ekipy techniczne. Nie może się wprawdzie równać z „Wartą/* ani pod względem czasu powstania (ma już 13 lat) i wielkości (liczy tylko 1600 trbr.), ale w chwili obecnej za­

wsze się jednak, przyda. To sama można powiedzieć o „Monte Cassi­

no", który leżał w Świnoujściu i za­

gradzał złośliwie drogę statkom woły wającym do tego najdalej na zachód położonego portu polskiego. Wydo­

była go ekipa radziecka, która pra­

cowała przy tym trzy miesiące. 12 nurków spędziło pod wodą po 400 godzin, budując specjalne urządzenie pomocnicze, Obecnie robotnicy stocz­

ni gdańskiej dokończą wielkiego dzie ła.Liczniejszą grupę remontowanych’

wraków stanowią statki żeglugi przy­

brzeżnej. Niektóre z nich przechodzą takie przemiany, o jakich nigdy nie śniło się ich budowniczym. Np. hi­

storia poniższa. Niemiecki duży tra­

łowiec przeznaczony do poszukiwa­

nia 1 unicestwienia min został zato­

piony w rejonie Gdańska. Podniesio­

no go .i zabrano się do remontu, ale zupełnie dla innego celu. Z okrętu wojennego robi się komfortowy pa­

rowiec przybrzeżny ze znaczną szyb­

kością 16 węzłów, który jako poe­

tyczna „Panna Wodna" już latem przyjmie na swój pokład rzesze tu­

rystów nadmorskich. Inny kabotażo­

wiec ex „Preussen" przybiera rów­

nież elegancki wygląd i nied'ugo bę­

dzie mógł pływać zabierając do 500 pasażerów.

Wydobyto w Gdyni popularny u nas przed wojną statek „Wanda".

Teraz przywraca się mu dawny wy­

gląd, aby mógł podtrzymywać swe sympatyczne tradycje przedwojenne, polegające na zapoznawaniu „szczu­

rów lądowych" z ma’o groźną ale u- roczą zatoką Pucką.

Wreszcie do Gdańska przyholowa­

no ze Szczecina podniesiony tam wrak większego ’statku pasażerskie­

go „Narew". Razem — to cztery no­

we jednostki dla spragnionych .,mor­

skich wrażeń" wycieczkowiczów.

Stocznia gdańska pracuje bardzo intensywnie, aby na sezon letni wy­

kończyć piękne jednostki pasażer­

skie. Wiele g-ów i rąk mozoli się nad tym, aby przybywający z całego kraju turyści mogli wygodnie, przy­

jemnie i z zadowoleniem estetycz­

nym odbywać niedługie rejsy space­

rowe. A przecież tak niedawno, nowe statki były jeszcze bezdusznymi wra­

kami z wyciśniętym piętnem gorączki zniszczenia. Polska aktywność mor­

ska nabiera coraz większego dynami­

zmu. Józef Modrzejewski

Cytaty

Powiązane dokumenty

I jeszcze z jednego mama była dumna — to z taty Cały kościół się poruszył, wszyscy dookoła gadali; jedy ­ nie dwóch ludzi ani drgnęło:.. To ksiądz przy ołtarzu

Miałem ze sobą machorkę, lecz koledzy nie zgodzili się na nią, — mowa była o papierosach, papierosy mocniej ­ sze. Chłopak ekonoma zaraz wyciągnął je z kieszeni,

Chociaż ten ogrodnik tatę z posady wygryzł, lecz ojciec żałował go bardzo, a mama to aż się popłakała.., Musiał więc tata w domu siedzieć i dla tego nie mieliśmy

Ważne dla kupiectwa będzie rów ­ nież podjęta przez oddział K. Przeprowadzenie tej akcji ma dać organizacjom pieckim materiały rzeczowe dla sunięicia własnych postulatów

Inne, złe chłopaki łamali gałęzie — myśmy ani jednej nie złamali tylko na trzęśliśmy ile się dało i nie ­ siemy do domu.. Wychodzimy z sadu, patrzymy, a tata

można było zauważyć pewne załamanie się argumentacji w związku z brakiem podstawy prawnej stanowiska 3 mocarstw w sprawie Berlina, i.. Delegat amerykański zapowiedział,

lucji rosyjskiej: „Swoboda osobista przede wszystkim’*. Gdzież więc jest ta swoboda, skoro nawet na taką drob ­ nostkę nie pozwalają chłopcom, jak wyjazd na

uej orkiestry. Nowy komplet instru-. je chętnych i zdolnych junaków, jak również tych, którzy umieją już grać ra instrumentach dętych czy jazzów. Zgłoszenia sk adać można