Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 36 (803).

SEZON ^WYGRANA

NA DOŻYNKI

PODWÓJNE

ZŁOTKA

RELACJE NA STR. 9 oraz 18-19

ZNÓW NASZA

TRAGEDIA NA OSTROGU

Do tragicznej w skutkach awantury domowej doszło, 30 sierpnia, w jednym z mieszkań na Ostrogu. Pijana 32-latka, podczas awantury, ugodziła śmiertelnie nożem swojego 49-letniego męża. Po- licję powiadomił o tragedii są- siad rodziny, który zastał w jej mieszkaniu rannego mężczy- znę. W bardzo ciężkim stanie przewieziono go natychmiast do szpitala. Tu przeszedł ope- rację, następnie został prze- transportowany do Katowic, gdzie zmarł. Śledztwo w spra- wie prowadzi raciborska Pro- kuratura Rejonowa. Kobieta przyznała się do czynu. Wyja- śniła, że mąż się nad nią znę- cał, ale nie chciała go zabić.

(w)

SPORT – str. 34-37 SUKCES STRAŻAKÓW Z BIEŃKOWIC – STR. 20

REKLAMA

OSTATNI DZWONEK DO SZKOŁY

W AUCHAN RACIBÓRZ

OBJAZD POZOSTANIE

Mieszkańcy ul. Prusa, przez którą wiedzie objazd ulicy Łąkowej, skarżą się na duży ruch TIR-ów. Twierdzą, że ciężkie pojazdy nie po- winny tędy jeździć. Władze miasta twierdzą, że nie było innego rozwiązania, a prace na Łąkowej powinny się za- kończyć w ciągu miesiąca.

Powiatowy Zarząd Dróg in- formuje, że ul. Łąkowa zo- stanie otwarta 10 września, tak by pojazdy ubiły wyłożo- ny tłuczeń. Następnie zosta- nie położony nowy dywanik asfaltowy, ale ruch aut pozo- stanie. Inwestycja obejmuje także wyprofilowanie skrę- tu z Kościuszki na Łąkową.

Zdaniem PZD ul. Prusa nie odbywa się ruch tranzytowy TIR-ów, a jedynie lokalny związany z Henklem, czyli taki, jak dotąd.

(w)

BULWARY POWSTANĄ

Nie więcej jak 2 mln zł władze miasta chcą wydać na bulwary nadodrzańskie - zadeklarował na sesji Rady Miasta prezydent Mirosław Lenk. Stwierdził to po inter- pelacji radnego Grzegorza Urbasa, który pytał o rzetel- ność wyliczenia kosztów in- westycji w koncepcji, która wygrała konkurs ogłoszony przez magistrat.

Czytaj na str. 2

NA TOPIE

Profil społeczno-prawny w II LO to absolutny hit tegoroczne- go naboru. Liczba chętnych do nauki na tym kierunku prze- rosła najśmielsze oczekiwania dyrekcji „Mickiewicza”.

Czytaj na str. 6

ILE ZA ŻONĘ?

Helena Krettek zrealizowała swoje marzenie. Pojechała za wujkiem werbistą do Papui Nowej Gwinei i przez dwa miesiące poznawała zwycza- je tubylców. Dowiedziała się ile kosztuje żona i co wpływa na cenę branki.

Czytaj na str. 24

SZTURM SZTURM

NA PEKIN NA PEKIN

SZANSE RACIBORZAN SZANSE RACIBORZAN

Jak nigdy dotąd nasze miasto może mieć liczną reprezentację na igrzyskach

» 32

WTOREK

4 września 2007 Nr 36 (803)

Rok XVI

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

Racibórz, ul. Wojska Polskiego 2/1a, tel. 032 415 32 32 GSM 0 601 949 906 DZIEŃ OTWARTYCH DRZWI 15.09.2007 godz. 10.00 - 18.00

www.helendoron.pl Metoda stosowana od 1985 roku Nauka dla dzieci w wieku 1 – 14 lat Specjalny kurs dla dzieci od 4-go miesiąca życia Ponad 170 szkół w Polsce

Bezpłatna lekcja pokazowa Małe grupy od 4 do 8 uczniów Przyswajanie języka w sposób naturalny podczas zabawy

2 AKTUALNOŚCI

REKLAMA

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304),

Aleksandra Dik (604 231 738), Ewelina Żemełka, Basia Staniczek n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS–EM na numer 7101 w treści: NRS krótki opis problemu

koszt SMS–a – 1,22 zł z VAT

Felieton

• WYGODNY • BEZPŁATNY PARKING •

Zapraszamy do nowego sklepu w Raciborzu przy

UL. ŻORSKIEJ 1

Z OKAZJI OTWARCIA

RABAT 5%

N A W S Z Y S T K O

Czego uczyć dzieci

Nowy rok szkolny rozpoczął się w atmosferze jałowych dys- kusji nad listą lektur szkolnych i spóźnionych dywagacji nad problemem umundurowania dziatwy, która sama zdecyduje, czy uczyni zadość ambicjom byłego ministra edukacji czy też nie. Wiadomo bowiem, że kto mundurka nie założy, ten może dostać co najwyżej moralnego klapsa od belfra, ale, broń Boże, nie może być za to szykanowany, karany itd.

Jeśli więc od władz centralnych nie można się doczekać cze- goś sensownego w dziele kształcenia młodych pokoleń, to może ciężar ten przerzucić na samorządy – gminy i powiat. Tu nasi zacni włodarze, z powiatowymi na czele (wszak sami do na- uki mają pęd, bo na nasz koszt kupili sobie laptopy i będą teraz zgłębiać tajniki obsługi poczty mailowej i przeglądarek interne- towych) mają sporo do zrobienia. W powiecie stopa bezrobocia równa jest zeru (na papierku kilka procent, ale to osoby trwa- le bezrobotne – czujące genetyczne obrzydzenie do pracy), pra- codawcy stąpają w miejscu, bo siły roboczej jak na lekarstwo, a młodzi, zamiast budować dobrobyt w rodzinnych stronach, wolą smażyć frytki na Wyspach Brytyjskich i to kosztem swo- jego wykształcenia. Ślązacy spod Raciborza, robotni i niegłupi, lubują się w niemieckich i austriackich budowach bądź holen- derskich szklarniach, gdzie bez większej refleksji, ale za twarde euro, przerzucają w te i wewte cebulki tulipanów.

Zresztą nie ma się co dziwić, skoro nikt ich biznesu nie uczył, a z domu wynieśli mentalność – jak ja to nazywam – kolejar- ską. Praca na kolei, choć marna, była kiedyś pewna jak pirami- dy egipskie. Kto zaczynał tu pracę, ten tu też szczęśliwie docze- kiwał emeryturki. Przedsiębiorczości nikt nam nie wpajał.

A szkoda, bo w przeciwieństwie do dynamicznie rozwijają- cych się regionów w Polsce, liczba nowych firm w powiecie raci- borskim nie rośnie! Odważę się więc postawić diagnozę, że jeśli tego nie zmienimy, to Racibórz nie będzie miał fundamentów pod rozwój gospodarczy. Będziemy topić się w coraz większym marazmie, a co cztery lata plejady lokalnych geniuszy pchają- cych się do polityki będą nam podsuwać te same stare zupy „za- pudrowane” pieprzem, by nie wyczuć zepsucia. Będą pisać w ulotkach „rozwój przedsiębiorczości”. Bez refleksji, bez pomy- słu, tak dla bajeru.

Jak więc pobudzić w młodych ducha przedsiębiorczości? Trze- ba stworzyć w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych nowa- torski nowoczesny program zajęć z podstaw biznesu. Nauczyć w ramach dodatkowych lekcji zasad prowadzenia firmy, oswoić z VAT-em, PIT-em i rachunkowością. Uświadomić co to jest know- -how. Prezentować ludzi sukcesu. Pokazać młodym, że olej, który mają w głowie mogą sami przerobić na pieniądze, uczciwie, z po- czuciem satysfakcji. Przecież dzięki dofinansowanym przez mia- sto lekcjom pływania w klasach III, setki małych raciborzan pły- wa niewspółmiernie lepiej niż rówieśnicy w kraju. Mogą też lepiej stawiać kroki w biznesie.

Byłbym populistą, gdybym kazał radnym dać na te lekcje biznesu diety. Ale mogę wskazać w samorządowych budże- tach, przede wszystkim Raciborza, pieniądze wydawane dziś na znacznie mniej sensowne cele.

www.palacwojnowice.wwnet.pl +48 502 55 66 21, 32 419 15 97

CO CZUŁ JAŚNIE PAN JEDZĄC OBIAD ?

PRZEKONAJ SIĘ SAM

Grzegorz Wawoczny

redaktor naczelny „Nowin Raciborskich”

Wiele konkursowych projektów nie doczekało się realizacji – przeko- nywał na ostatniej sesji prezydent Mirosław Lenk po tym, jak radny Grzegorz Urbas pytał o rzetelność kalkulacji kosztów budowy nad- odrzańskich bulwarów.

Przypomnijmy, że mia- sto ogłosiło konkurs dla architektów na najlepszą koncepcję bulwarów nad- odrzańskich. Przedstawio- no tylko dwie prace. Poza umieszczeniem informacji w rzadko przeglądanym Biuletynie Informacji Pu- blicznej oraz lokalnych mediach magistrat nie roz- propagował go w pismach i portalach branżowych. Wy- grała raciborska pracownia Inwestprojekt. W nagrodę dostała 10 tys. zł. Drugiej nagrody nie przyznano, trzecią, w kwocie 5 tys. zł, otrzymała była naczelnik Wydziału Inwestycji i Urba- nistyki Urzędu Miasta.

O zwycięskiej koncepcji pisaliśmy już na łamach

„Nowin Raciborskich”.

Inwestprojekt zapropono- wał trzy etapy. Pierwszy podstawowy miałby objąć m.in. budowę ścieżek ro-

Budowa bulwarów nadodrzańskich dalej aktualna

Bulwary mają być

werowych i zdrowia oraz plaż naodrzańskich, wznie- sienie pawilonów, małej ar- chitektury, placów zabaw, zagospodarowanie zieleni oraz oświetlenie terenu. W następnym, drugim, doszło- by do kilku nowych przed- sięwzięć inwestycyjnych, m.in. budowy „przekrycia stadionowego”, nowego wejścia na basen, strzelni- cy, ośrodka jeździeckiego oraz basenu kąpielowego.

W trzecim, po zbudowaniu jazu i podniesieniu poziomu Odry o 2 metry, miałyby po- wstać przystanie, tarasy wi- dokowe nad Odrą, pomosty dla wędkarzy i hangary wio- ślarskie.

Tydzień temu pisali- śmy już, że koncepcja nie uwzględnia zabezpiecze- nia przeciwpowodziowego infrastruktury, która mia- łaby się znaleźć między rzeką a obwałowaniami (patrz felieton pt. „Drugie Acapulco” – archiwum no- winy.pl). Na ostatniej sesji radny Grzegorz Urbas po- ruszył dodatkowo kwestię kosztów. Inwestroprojekt przedstawił ich zbiorcze zestawienie, opiewające na kwotę około 4,5 mln zł (bez wspomnianego wyżej etapu drugiego). Same dokumen- tacje miałyby kosztować 364 tys. zł. Zwycięzca kon-

kursu mógłby je wykonać w trybie bezprzetargowym, bo pozwala na to ustawa o za- mówieniach publicznych.

Zdaniem Urbasa, jedna z komisji Rady Miasta po- winna zbadać, czy kalku- lacja kosztów bulwarów odzwierciedla ceny rynko- we, bo jeśli nie, jak dodał radny, to nie ma sensu po- dejmować przedsięwzięcia, które przerośnie możliwości finansowe miasta, podob- nie jak rozbudowa ośrodka na Ostrogu projektowana w minionej kadencji Jana Osuchowskiego. Wskazał na ścieżki rowerowe. Metr kwadratowy trasy miałby kosztować zaledwie 50 zł, a z opracowania nie wyni- ka o jaką konstrukcję (na- wierzchnię, podbudowę) chodzi.

– Ja nie jestem architek- tem. Na tym się nie znam –odparł prezydent Mirosław Lenk. Uznał, że nikłe zain- teresowanie konkursem ze strony pracowni projekto- wych wynikać może z fak- tu, że są zaangażowane w boom gospodarczy. Zapew- nił, że nie podjęto decyzji co do wykonania dokumenta- cji. Nie rozmawiano w tej sprawie z Inwestprojek- tem, który wygrał konkurs.

Dodał, że od projektu długa droga do realizacji, a mia- sto wyda na bulwary nie więcej, jak 2 mln zł. Kiedy?

Nie wiadomo. Na koniec pokusił się o puentę, że jest wiele konkursów, z których koncepcje nie doczekały się realizacji.

G. Wawoczny

Ja nie jestem architektem, ale bulwary

zbudujemy i wydamy na to nie więcej jak 2 mln zł – przekonywał radnych prezydent Mirosław Lenk.

Uprzejmie dziękuję za infor- mację zamieszczoną w No- winach Raciborskich w dniu 21.08.2007 r. o wygranym przez moją firmę „INWEST- PROJEKT” konkursie na Pro- jekt Bulwarów Nadodrzań- skich. Jednocześnie proszę o sprostowanie w sprawie autorstwa projektu. Projekt był wykonany w mojej pra- cowni „INWESTPROJEKT”, której jestem właścicielem.

Osobiście zaangażowany w twórcze działanie i reali- zacje plansz konkursowych był raciborski architekt Grzegorz Bula, który jest autorem koncepcji i może udzielić wszelkich infor- macji na temat swojego pomysłu pod numerem tel.

693 93 93 62 lub 032 415 31 78.

Zdzisław Męczarski

Sprostowanie

FOT. MARIUSZ WEIDNER

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 września 2007 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

SPRZĘT Z FUNDACJI

Fundacja na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu przekazała kolejny sprzęt elektroniczny dla dwóch pu- blicznych zakładów opieki zdrowotnej. Oddział ginekolo- gii i położnictwa dostał kom- puter i monitor LCD, a ZLA z Rudnika monitor do obsługi systemu START. Sprzęt zaku- piono w ramach świadczenia pieniężnego, jakie Sąd Rejo- nowy w Raciborzu zasądził na rzecz Fundacji w stosunku do jednego z mieszkańców powiatu. Było to możliwe dzięki wpisaniu Fundacji na prowadzoną przez Ministra Sprawiedliwości listę orga- nizacji, którym sądy mogą przekazywać nawiązki sądo- we i świadczenia pieniężne.

NADAL BEZ UMOWY

Zawirowania w rządzie i per- spektywa wyborów sprawia- ją, że nie ma wciąż decyzji w sprawie podpisania kontrak- tu regionalnego marszałka województwa śląskiego i Ministerstwa Rozwoju Regio- nalnego. Na mocy tego po- rozumienia powiat raciborski ma otrzymać w tym roku 20 mln zł na kontynuację budowy szpitala przy ul. Ga- mowskiej. Zdaniem starosty Adama Hajduka, pod coraz większym znakiem zapytania stoi możliwość wykorzystania tej kwoty, bo im dłużej rząd zwleka, tym trudniej będzie przeprowadzić niezbędne procedury przetargowe i pra- ce budowlane.

POCZĘSTUNEK W PLENERZE

6 września w scenerii małego ogródka botanicznego przy kościółku św. Krzyża w Pietro- wicach Wielkich spotkają się radni powiatowi z Raciborza i Kędzierzyna-Koźla. Powód?

2-lecie współpracy part- nerskiej obu samorządów.

Zaplanowano występ grupy młodzieżowej z MDK, a po- tem poczęstunek. Na koszt Starostwa ma być zamówiony autobus, który dowiezie tu ra- ciborskich rajców. Biuro Rady Powiatu czeka na zapisy.

S Y S T E M S P O L A N D

Sekretariat czynny codziennie od 12.00 do 18.00 Racibórz, Długa 41, tel. 032 415 36 20, www.lang.pl

e-mail: raciborz@lang.pl

ZAPISY

na nowy rok szkolny 2007/2008

KURSY JĘZYKÓW OBCYCH KURSY JĘZYKÓW OBCYCH

30 godzin bezpłatnych konwersacji z Native Speakers!

3 Przyjazne ceny

3 System dogodnych rat i rabatów 3 Doskonali nauczyciele

3 Zajęcia w małych grupach

wLANG to szkoła językowa z wieloletnią tradycją nauczania języków obcych.

wUczymy angielskiego, niemieckiego, francuskiego i rosyjskiego.

wZajęcia we wszystkich grupach wiekowych i poziomach zaawansowania.

wEgzaminy Cambridge (KET, PET, FC, CAE i CPE) we współpracy z British Council.

Bema 4

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX KANTORY MAX KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 414 03 44, ul. Odrzańska 1 tel. 032 415 21 11, DT Bolko tel. 032 419 16 07, Hala Targowa tel. 032 415 21 11

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ

NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor–raciborz.maax.pl

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY – RACIBÓRZ Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

ul. Szewska 5a tel. (032) 419 07 53, ul. Mickiewicza 9/10 tel. (032) 414 03 45,

KONKURS

Każda transakcja bierze udział w konkursie – WCZASY W GRECJI

Likwidację dzikiego targu nakazał władzom miasta Powiatowy Lekarz Wetery- narii. Jego zdaniem handel tu grozi wybuchem epide- mii. Targowiska zwierzęce muszą spełniać określone normy, a plac przed kościo- łem nie spełnia żadnych.

Magistrat ustawił już znaki zakazu, a handlującym gro- żą mandaty ze strony stra- ży miejskiej. Targowisko, jak zapewnił na ostatniej sesji prezydent Mirosław Lenk, najprawdopodobniej

Najpierw miał być prze-

kazany za darmo, teraz kolej mówi już o świad- czeniu ekwiwalentnym.

Miasto może otrzymać dworzec PKP, ale nie za darmo.

Jeszcze przed wakacjami magistrat informował, że wszystko jest na dobrej dro- dze do nieodpłatnego prze- jęcia przez miasto dworca PKP. Prezydent planował, że przeniesie tam straż miejską,

Zarząd Dróg Wojewódzkich rozwiewa wszelkie wątpliwo- ści. Żadnego poszerzenia nie będzie. Gotowa jest już doku- mentacja, na przełomie roku ma być ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy i w za- leżności, jaka będzie zima, pra- ce ruszą być może już w lutym.

Jedyne, co ZDW dopuszcza, to wytyczenie po jednej stronie ścieżki rowerowej.

Najpierw wykonawca prze- prowadzi prace pod konstruk- cją mostu, dzięki czemu będzie można utrzymać jaki czas ruch kołowy. Następnie most

PKP nie chce oddać miastu dworca za friko

Za darmo umarło

odnowi niektóre pomiesz- czenia, większość z nich wynajmie na działalność gospodarczą, a docelowo miasto poszuka pieniędzy na remont obiektu. Miało być znacznie lepiej niż teraz.

Dworzec od 1997 r. nie był remontowany. Jest najgor- szą z możliwych wizytówek miasta.

Dziś w rozmowach miasto–

–PKP przyszłość nie wygląda już tak różowo. Na ostatniej sesji Mirosław Lenk poinfor- mował radnych, że kolej pod- trzymuje chęć przekazania

dworca miastu, ale nie cho- dzi o darowiznę, lecz trans- akcję ekwiwalentną. Kryje się pod tym wprost oferta zamiany dworca na inne nieruchomości bądź kupna.

PKP oczekuje też, że gmina rozliczy w transakcji zaległe podatki, które przez ostatnie lata nie wpływały z kolei do kasy miejskiej. – Choćbyśmy mieli dworzec kupić, to go przejmiemy. O postępach w negocjacjach będę informo- wał radnych – zapewnił pre- zydent.

(waw)

nie zniknie z Raciborza, a co najwyżej chwilowo za- przestanie działalności. Do ratusza zgłosiła się bowiem firma, która chciałaby zor- ganizować handel zwierzę- tami i płodami rolnymi na swoim terenie. Szczegółów prezydent nie zdradził, bo nie chce zapeszać. Teren przy kościele Matki Bożej miasto przeznaczy na sprze- daż. W planie przestrzen- nym zapisano tu usługi komercyjne.

(waw)

Na placu przed kościołem Matki Bożej widoczne są już znaki zakazu handlu. Tutejsze targowisko zwierzęce jest nielegalne.

Prezydent nie zdradza

Problem poruszył na ostat- niej sesji radny Tomasz Kusy z Prawa i Sprawiedliwości.

Była to jego reakcja na inter- wencję, którą zgłosiła mu jed- na ze starszych mieszkanek śródmieścia. Kobieta jest zda- nia, że przy śmietnikach po- winny znaleźć się specjalne pojemniki na chleb. Ludzie

Czy miasto powinno zadbać o odpowiednie pojemniki na chleb przy śmietnikach?

Jak zbierać chleb ze śmietników

mogliby tu składać resztki bochenków i bułek, a ho- dowcy zabierać do karmie- nia świń. – Teraz dużo takich osób jeździ po śmietnikach za chlebem i przerzuca sto- sy odpadów w kontenerach – mówił Kusy. – Rozważymy ten temat – odparł prezydent Mirosław Lenk. (waw)

Przed rozpoczęciem remontu mostu za żwirowniami pojawiły się pytania, czy przeprawę można poszerzyć o dodatkowe pasy ruchu

Nie będzie szerszy

zostanie zamknięty dla ruchu i prowadzone będą prace głów- ne. Podczas nich dopuszczony będzie ruch pieszy – informu- je Krystian Dudek, rzecznik ZDW. Po zamknięciu mostu objazd prowadzony będzie ul.

Rybnicką, mostem pod Obo- rą (ma być oddany z końcem października) i obwodnicą do Markowic. Na ul. Gliwickiej miasto będzie prowadziło pra- ce związane z budową sieci kanalizacyjnej. Nie będzie to więc kolidowało z ruchem.

Nie ma też mowy o dodat- kowej przeprawie pontono-

wej, o której było głośno po zamknięciu mostu pod Oborą.

Na ostatniej sesji Rady Miasta przewodniczący Tadeusz Woj- nar poinformował jednak, że osobiście zaznajomił się z woj- skowymi konstrukcjami tym- czasowymi o nośności 80 ton.

– Odpowiadam więc za pana prezydenta, czym się będzie- my zajmować. Z mostu pon- tonowego musimy się jednak wyleczyć – dodał przewodni- czący Wojnar. Czyżby więc tym razem władze miasta sprawią kierowcom niespo-

dziankę? (waw)

65-letni Stanisław Ostro- wicz odebrał medal podczas sesji Rady Powiatu 28 sierp- nia. Był wtedy pierwszy dzień na emeryturze. Przez 45 lat pracował na rzecz raciborskiego rolnictwa.

Na Górny Śląsk przyje- chał z Kresów w 1945 r.

– Na polach było wtedy zboże – wspomina. Ostro- wiczowie zamieszkali w Dzierżysławiu. Pan Stani- sław ukończył głubczyckie

Technikum Rolnicze, a po- tem krakowską Akademię Rolniczą. W 1964 r. zamiesz- kał w Raciborzu. Pracę rozpoczął w tutejszym Pre- zydium Powiatowej Rady Narodowej jako inspektor ds. klasyfikacji gruntów i użytków rolnych. Potem był kierownikiem referatu Pań- stwowego Funduszu Ziemi.

Ostatnio przez wiele lat kie- rował raciborskim Powiato- wym Zespołem Doradztwa

ZASŁUŻONY DLA ROLNICTWA

Rolniczego przy Śląskim Ośrodku Doradztwa Rolni- czego w Częstochowie. Jak twierdzi, na emeryturze nie będzie się nudził i nadal chce służyć rolnictwu.

Medal dla Stanisława Ostrowicza ma numer 2.

Pierwszy otrzymał starosta partnerskiego niemieckiego powiatu Märkische. Trzeci otrzyma Towarzystwo Gim- nastyczne „Sokół”.

(waw)

FOT. WAW

4 WYDARZENIA

REKLAMA

Cmentarz Jeruzalem CAŁODOBOWE

USŁUGI POGRZEBOWE

Przypominamy o przedłużaniu czasu rezerwacji miejsc

47–400 Racibórz, ul. Ocicka 100 Tel. 032 415 57 03, 0602 692 349

W skrócie

wydarzenia

URODZINY MUZEUM 14 września Muzeum w Ra- ciborzu zaprasza na obchody swoich 80. urodzin. Spotkanie z tej okazji rozpocznie się o godz. 11.00 w budynku przy ul. Gimnazjalnej. Z jubileuszo- wymi referatami wystąpią: dr Norbert Mika, Paweł Newerla i Antoni Barciak. Pokazana zostanie prezentacja multime- dialna „Muzeum w Raciborzu współcześnie” oraz otwarta wystawa „Skarby Muzeum”.

NIECH ŻYJE KRÓL Raciborskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie oraz Muzeum w Raciborzu zapraszają 7 wrze- śnia na otwarcie wystawy pt.

„Współczesne tarcze strze- leckie górnośląskich bractw kurkowych”. Początek o godz.

17.00 przy ul. Gimnazjalnej.

Dzień później, o godz. 12.00, rozpocznie się intronizacja kró- la kurkowego 2007 i pożegna- nie „starego” króla.

MIEJSKIE DOŻYNKI 30 września w Studziennej odbędą się Miejskie Dożynki 2007. Impreza rozpocznie się o godz. 11.00 przejściem barw- nego korowodu. Wcześniej, o godz. 9.30, w kościele p.w.

Świętego Krzyża odprawiona zostanie msza święta dzięk- czynna. Od 13.30 na boisku LKS Studzienna trwać będzie festyn.

PROŚBA

DO KOLEKCJONERÓW Pod koniec września do Mu- zeum w Raciborzu zostanie złożona dokumentacja doty- cząca organizacji wystawy modelarskiej. Organizatorzy proszą o odzew modelarzy z rejonu Raciborza. Osoby chcące wystawić swoje prace proszone są o kontakt: wysta- wa@yahoo.co.uk lub pod nr tel. 664751424.

DYŻURY RADNYCH Po wakacjach radni miej- scy wracają do dyżurowania.

Odbywają się one w każdy poniedziałek w godzinach od 15.00 do 16.00 w Biurze Rady Miasta w Urzędzie Miasta.

Plan: 10 września - Piotr Klima, 17 września - Krystyna Klima- szewska.

Nie ma go z nami, ale pozostanie w naszej pamięci

Z głębokim żalem żegnamy naszego kolegę i współpracownika

G ^RZEGORZA W ITKOWSKIEGO

Odszedł od nas wyjątkowy człowiek Pogrążeni w smutku Zarząd

oraz pracownicy i koledzy z firmy

DHL Exel Supply Chain (Poland) Sp. z o.o.

Studio Języków Obcych

„Przy Solnej”

ul. Solna 5/1, 47–400 Racibórz tel. (032) 414 97 69, 0 880 223 683

Czynne: pn. – pt. 12.00–17.00 www.przy_solnej.republika.pl

przy_solnej@op.pl

Zapisy na język:

Zapisy na język:

angielski, niemiecki, włoski, angielski, niemiecki, włoski, hiszpański, rosyjski, francuski hiszpański, rosyjski, francuski od 27.08.2007 do 25.09.2007 r.

od 27.08.2007 do 25.09.2007 r.

zaprasza na kursy językowe

Do Czarnogóry pojechał ze- spół folklorystyczny „ Racibo- rzanie”. Wziął tam udział w VI Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym w Cetinje.

– Po pozytywnym przejściu w kwietniu weryfikacji komisji Międzynarodowej Organiza- cji Folklorystycznej C.I.O.F.F wszystkie grupy zespołu

„Raciborzanie” otrzymały certyfikaty uprawniające do reprezentowania Polski na międzynarodowych festiwa- lach. W Czarnogórze prócz

„Raciborzan” zaprezentowały się zespoły z: Węgier, Słowenii, Chorwacji, Rosji, Albanii, Bo- śni i Hercegowiny, Rumunii, Serbii i Czarnogóry – mówi prezes „Źródła” Aldona Kru- pa-Gawron.

Uczestnicy Festiwalu całe dni spędzali na pięknych plażach i wycieczkach, zaś wieczorami koncertowali w: Cetinje, Bu- dwarze, Nikszicu i Bieljopolju.

– Prezentacjom zespołów przy- glądała się międzynarodowa komisja C.I.O.F.F oceniająca poziom artystyczny i zgodność

Okazją do nadania patro- na są zaplanowane na 5 paź- dziernika obchody Święta Podziemnego Państwa Pol- skiego, które tym razem, z rangą wojewódzkich, odbę- dą się w Raciborzu. Zjadą żyjący jeszcze weterani AK, wystąpi orkiestra reprezen- tacyjna Straży Granicznej (tzw. Podhalańczycy), a jed- nym z punktów obchodów uroczystości będzie oficjal- ne odsłonięcie tablicy z na- zwą parku.

Franciszek Stal (1912- -2006) przez wiele lat miesz- kał w Raciborzu. Bił się w

kampanii wrześniowej.

Wkrótce potem wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, przekształconego później w Armię Krajową. Nosił konspiracyjny pseudonim

„Chabina”. Organizował działania dywersyjne na szlaku Wilno-Dynabór. W lutym 1945 r. podjął pracę w Państwowym Urzędzie Re- patriacyjnym w Wilnie jako kierownik Transportów Re- patriacyjnych. Nielegalnie przerzucił do Polski kilkuset akowców i poszukiwanych przez NKWD. Potem prze- niósł się do Nysy, gdzie zo- układów tanecznych z folklo-

rystycznym pierwowzorem – dodaje Aldona Krupa-Gawron.

Poznany zespół ze Słowenii został zaproszony na przy- szłoroczne VIII Międzynaro- dowe Spotkania Artystyczne:

„Śląsk – kraina wielu kultur”

w Raciborzu. Festiwalowi to- warzyszyły targi turystyczne.

Promocja Raciborza i powiatu była możliwa dzięki życzliwo- ści Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego, które przekaza- ły materiały na stoisko rekla- mowe.

Wyjazd na występy do koło- brzeskiego amfiteatru zaowo- cował niezłymi lokatami. W I kategorii wiekowej VII miejsce zajęli Patrycja Gawron i Ro- man Jędrzejczak, w II kat. XII m. Ewa Rabczuk i Artur Stroka, w III kat. IV m. Patrycja Cieślik i Emil Sulicz, a V Barbara Smoł- ka i Przemysław Duda, w IV kat. V m. Magda Rzeszowska i Sebastian Cyran, zaś w V kat.

III m. Halina Mosek-Baranow- ska i Przemysław Heczko.

(opr. w)

Raciborscy tancerze brali udział w Ogólnopolskim Turnieju Tańców Polskich „O Pieczęć Księcia Warci- sława III” w Kołobrzegu oraz w festiwalu w czarnogórskiej Cetinje

WOJAŻE „ŹRÓDŁA”

stał aresztowany przez UB i skazany na 10-letnie więzie- nie za szpiegostwo i wrogi stosunek do Polski Ludowej.

Karę odbywał w jednej celi m.in. z Władysławem Bar- toszewskim, późniejszym ministrem spraw zagra- nicznych RP. Po wyjściu na wolność w 1956 r. rozpoczął pracę na PKP w Raciborzu.

W 1976 r. przeszedł na eme- ryturę. Nadal był szyka- nowany i prześladowany.

Udzielał się społecznie. W czasie gdy drużyna piłkar- ska „Unii” grała w I lidze, Stal był korespondentem

katowickiego „Sportu”.

Współzakładał kolejowy Chór Męski „Sygnał”.

Za udział i działalność w walkach z hitlerowskim okupantem i w walce o nie- podległość Ojczyzny odzna- czony: Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim oraz Medalem Zwycięstwa i Wolności 1945 r., ponadto nadano mu tytuły Zasłużo- ny Działacz Kultury oraz Zasłużony dla Ziemi Raci-

borskiej. (waw)

Park między ulicami Sejmową a Głowackiego będzie nosił imię kapitana Franciszka Stala – zmarłego niedawno żołnierza Armii Krajowej, kawalera Orderu Virtuti Militari. Rada Miasta podjęła już uchwałę w tej sprawie.

Park otrzyma imię Franciszka Stala

Raciborzanie promowali nasze miasto w Czarnogórze

FOT. SKZR ŹRÓDŁO

FOT. RED

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 września 2007 r.

JUBILEUSZE

ul. 3 Maja 30 ZAPRASZAMY DO NOWEJ SIEDZIBY:

TECHNIK RACHUNKOWOŚCI OBSŁUGA TURYSTYCZNA

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

REKLAMA

Zawsze

Zawsze we dwoje we dwoje

FOT. BASIA STANICZEK (11)

Stanisława i Aleksander Hązłowie Krystyna i Jan Romanowscy

Maria i Paweł Nowosielscy

Kazimiera i Jan Szczepanikowie Luiza i Czesław Wosiowie

Janina i Zdzisław Czarnoccy

Katarzyna i Czesław Bezegowie Janina i Ludwik Iwanowscy

Marianna Brzezińska z córką Krystyną

Anna i Kazimierz Maratowie Jadwiga i Andrzej Latoniowie

Jedenaście par zostało, 22 i 23 sierpnia, odznaczonych

przez prezydenta Raciborza Mirosława Lenka medalami

za długoletnie pożycie małżenskie. Parom życzymy

wszelkiej pomyślności.

6 OŚWIATA

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

w piątki na dansingi

• gra zespół INTRO

• od 19.00

w czwartki i soboty

• dyskoteka

• od 21.00 do 04.00

ZAPRASZA

Racibórz, ul. Bosacka 52

Profil społeczno–praw- ny po raz drugi został uruchomiony w Liceum Ogólnokształcącym nr 2 im. Adama Mickiewicza w Raciborzu.

– Obserwujemy duże za- interesowanie uczniów kierunkiem. Planowaliśmy w tym roku, tak jak w ubie- głym, otworzyć jedną klasę, ale zgłosiło się tyle osób, że stworzyliśmy dwie klasy o tym profilu i jeszcze był nad- miar chętnych – mówi wice- dyrektor LO II, Marek Ryś.

Przyznaje, że ilość zaintere- sowanych przekroczyła ich oczekiwania i nie ukrywa zdziwienia wynikającego z tego faktu: – Ilość chętnych

Kierunek społeczno-prawny, który po raz drugi ruszył w II LO, cieszył się dużym zainteresowaniem przyszłych licealistów

Nauki społeczne coraz bardziej są modne

przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Zawsze najwię- cej było zgłoszeń na kierunki informatyczne.

W klasie o kierunku spo- łeczno-prawnym uczniowie mają rozszerzony WOS, hi- storię i język angielski: – Jest to klasa podobna do tej o pro- filu humanistycznym, ale bez dodatkowych godzin języka polskiego, a z elementami prawa. Szczególny nacisk kładzie się w niej na wiedzę o społeczeństwie. Klasa o tym profilu, która została stworzo- na w zeszłym roku jest nie- zła, a nawet powiedziałbym więcej, że jest to klasa dobra – opowiada wicedyrektor.

Jakie studia wybiorą ab- solwenci profilu społecz- no-prawnego jeszcze nie wiadomo, bowiem kieru-

nek funkcjonuje dopiero od zeszłego roku: – Na pewno jest to dobre przygotowanie do studiów związanych z naukami społecznymi, czyli prawa, administracji, historii, socjologii czy politologii. Co będą wybierać nasi ucznio- wie, jeszcze nie wiemy, ale po latach doświadczeń mogę powiedzieć, że nie zawsze kierunek wybrany w szkole średniej jest przez nich kon- tynuowany na studiach. Naj- więcej osób z naszej szkoły, które idą na medycynę koń- czy profil matematyczny, a wydawałoby się, że zain- teresowani tego rodzajem studiów powinni być przede wszystkim w klasach biolo- giczno-chemicznych – wyja- śnia Marek Ryś.

(JaGA)

W tym roku szkolnym licz- ba przyjętych do szkół ponad- gimnazjalnych, dla których organem prowadzącym jest Powiat Raciborski, wyniosła 1647 osób. Stworzone zostały dla nich 54 oddziały (klasy).

W porównaniu do zeszłego roku osób przyjętych jest mniej, ale oddziałów zostało stworzonych o 3 więcej (w roku ubiegłym 1664 osoby – 51 oddziałów). Liczba przy- jętych do klas pierwszych w poszczególnych szkołach to:

I LO – 202 uczniów (7oddzia- łów), II LO – 239 uczniów (7 oddziałów), ZSOMS Racibórz – 108 uczniów (5 oddziałów), ZSB Racibórz – 162 uczniów (5 oddziałów), ZSE Racibórz – 259 uczniów (8 oddziałów), ZSM Racibórz – 354 uczniów (11 klas), ZSZ Racibórz – 323 uczniów (11 klas).

Uczniowie rozpoczęli naukę, a chętni, którzy chcieliby w październiku dołączyć do grona studentów raciborskiej uczelni, mają jeszcze szansę

Nowy rok szkolny rozpoczęty

Nie udało się w tym roku otworzyć w I LO klasy o roz- szerzonym programie na- uczania języka francuskiego DELF. Powód to zbyt mała ilość chętnych. Popularno- ścią nie cieszyły się również nowo powstałe kierunki:

technik ochrony środowi- ska w ZSB i technik logistyk w ZSE. Natomiast na pro- ponowany po raz pierwszy kierunek w ZSZ, w IV Li- ceum Profilowanym, jakim jest kelner, udało się zebrać jedynie połowę chętnych.

Dużą popularnością cie- szyły się m.in. kierunki:

technik informatyk w ZSM i społeczno-prawny w II LO, gdzie na 1 miejsce przypa- dało aż 3 kandydatów. W związku z dużą ilością chęt- nych w II LO od tego roku funkcjonować będą dwa

oddziały realizujące wyżej wspomniany profil.

Powiatowa Inauguracja roku szkolnego 2007/2008 odbyła się 3 września, w po- niedziałek, w II LO w Raci- bórzu.

Szkoły rozpoczęły już nowy rok, natomiast jeśli chodzi o studentów mają oni jeszcze szansę dostać się na niektóre z kierunków propo- nowanych przez raciborską PWSZ. W drugim naborze, jak informuje dział rekru- tacji, złożonych zostało już ponad 200 teczek, ale czas na składanie jest jeszcze do 14 września. – Faktem jest, że nabór jest mniejszy niż w latach ubiegłych, niż się zbliża i jest to już widoczne na uczelniach – informują pracownicy PWSZ.

(JaGA, Łuk)

AGNIESZKA BOLINGIER

Będę uczęśczać do klasy informatyczno - matema- tycznej. Wybrałam „dwójkę”, gdyż mam tu znajomych, którzy są bardzo zadowoleni z tej szkoły. Poza tym tutaj li- cealiści lepiej radzą sobie na egzaminie dojrzałości.

Sonda

ALEKSANDER CZEKAŁA

Interersuję się bardzo pra- wem i politologią, więc ko- niecznie chciałem uczyć się w klasie o profilu społeczno- prawnym, bo zamierzam zo- stać adwokatem. A że tylko w II LO jest taki kierunek, nie miałem wątpliwości, gdzie chcę kontynuować naukę.

JUSTYNA KOWOL

Od dłuższego już czasu planowałam ubiegać się o przyjęcie do klasy społecz- no-prawnej. Chciałabym ukończyć ten właśnie profil, ponieważ swoją przyszłośc pragnę zwiazać z prawem. A dlaczego akurat II LO? Bo tu najlepiej zdaje się maturę.

Ilość chętnych do klasy o profilu społeczno-prawnym przerosła nasze najśmielsze oczekiwania – mówi wicederektor II LO, Marek Ryś

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 września 2007 r.

0502 395 949

e–mail: abewus@op.pl DOŁĄCZ DO NAS

FIRMA ABEWUS

ZATRUDNI PRACOWNIKÓW

• kompleksowe wykończenie wnętrz •

• 10 lat doświadczenia •

REKLAMA

GORĄCY TEMAT

DRZEWO

kominkowe • opałowe

n

węgiel workowany

n

ekogroszek

n

orzech II

n

brykiety

n

wyroby tartaczne

PUNKT SPRZEDAŻY Racibórz ul. Staszica 13 Tel. 032 415 33 32

0507 178 755 SKŁAD OPAŁOWY

Pietrowice Wielkie ul. 1–go Maja 86

W A R S Z T A T S T O L A R S K I

rok założenia 1936

PAWEŁ WANIEK wykonuje:

OKNA SCHODY DRZWI PORĘCZE

oraz inne usługi stolarskie

Najniższe ceny - sprawdź!

47-403 RACIBÓRZ, ul. Kręta 8

tel./fax (032) 415 03 84, 0602 101 260

44–290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartak.algrim.pl

OFERUJEMY:

OFERUJEMY:

tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna czołową, impregnacja i suszenie drewna

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna Zaledwie ułamek odzie-

ży trafia rzeczywiście do potrzebujących, więk- szość zostaje sprzedana na Wschodzie z wielo- milionowym zyskiem.

Charakterystyczne, meta- lowe pojemniki z logo PCK wydają się pozostawać bez ja- kiejkolwiek kontroli. Najczę- ściej przepełnione, czasem podpalane lub przewrócone czekają aż raz na kilka tygo- dni zostaną opróżnione. Na- pełniają się dość szybko, bo ludzie widząc logo Polskiego Czerwonego Krzyża chętnie wrzucają do nich odzież, wie- rząc że trafi ona właśnie do tych najbardziej potrzebują- cych, najbiedniejszych. Nic bardziej mylnego.

Odpadki ze stołu

Zbiórką używanej odzieży do wolno stojących pojemni- ków zajmuje się firma Wtór- pol z siedzibą w Skarżysku Kamiennej. W samym Ryb- niku ma co najmniej kilka- dziesiąt pojemników, w całej Polsce jest ich aż szesnaście tysięcy! Z tej ogromnej licz- by Polski Czerwony Krzyż ma dostęp zaledwie do trzy- stu pojemników, skąd może swobodnie wybierać odzież dla ludzi potrzebujących. A cała reszta trafia do sortow- ni Wtórpol–u.

– Pojemniki oklejone są znakami i nazwą Polskiego Czerwonego Krzyża w wy- niku podpisanych umów.

Oprócz odzieży Wtórpol przekazuje pieniądze uzy- skane ze sprzedaży i prze- tworzenia pozostałej odzieży.

Średnio co miesiąc wpłaca- my na konto PCK i innych instytucji charytatywnych kwotę 168 tysięcy złotych – przekonuje Jan Maćko- wiak, rzecznik prasowy fir- my Wtórpol.

Wszystko wskazuje na to, że na odzieży dla ubogich ktoś robi niezły interes

Złoty biznes pod szyldem PCK

Wełna na dywany Firma nie podaje konkret- nych zysków, jakie osiąga na obrocie resztą odzieży, nie kryjąc równocześnie faktu, że sprzedaje większość po raz drugi z zyskiem w skle- pach z używaną odzieżą.

Rocznie Wtórpol pozyskuje na terenie Polski 24 tysiące ton odzieży używanej, z tej ilości zagospodarowywane jest aż 98 proc. surowca.

– Posortowana odzież, któ- ra zachowała walory użyt- kowe trafia na eksport do Afryki, Azji, Rosji i Ukrainy.

Zniszczona odzież z wełny jest eksportowana do Indii.

Z nie nadającej się do użytku odzieży bawełnianej Wtór- pol produkuje czyściwo fa- bryczne. Pozostała odzież i odpady powstałe w wyniku wytwarzania powyższych asortymentów są wykorzy- stywane do produkcji paliwa alternatywnego – wyjaśnia Maćkowiak.

Lepszy rydz

Władze firmy nie kryły nigdy, że nie są firmą chary- tatywną i jakby nie patrzeć zarabiają na ludzkiej niewie- dzy. Logo PCK na pojemni- kach wzbudza zaufanie ludzi i generuje ponad 150 tysięcy złotych zysku dla Czerwo- nego Krzyża. Lepszy rydz niż nic. PCK nie jest jedyną instytucją charytatywną, która użycza swojej nazwy do firmowania biznesu dru- giego obrotu odzieżą. Na taką współpracę zgodziły się: Pol- ski Komitet Pomocy Społecz- nej, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Fundacja „Nasz Dar”, czy widniejące jeszcze do niedawna na rybnickich po- jemnikach Górnośląskie To- warzystwo Charytatywne.

Obracają milionami Dla władz Wtórpolu odzież używana w świetle przepi- sów o ochronie środowiska

jest odpadem komunalnym.

Firma wie jak generować zy- ski, bo od niedawna posiada status Zakładu Pracy Chro- nionej. Zatrudnia blisko 800 osób, w tym ponad 600 osób niepełnosprawnych.

Wokół firmy ze Skarżyska Kamiennej zawsze było głośno. Nie kryje się ona ze swoją działalnością i zara- bia prawdziwe krocie. Jak podawały media, na począt- ku roku pod samochodem

właściciela firmy eksplodo- wał ładunek wybuchowy.

Podpalano firmowe budyn- ki i samochody. Napastni- cy ostrzelali również dom jednego z pracowników, po czym wrzucili na posesję

granat obronny o dużej sile rażenia. Warto dodać, że Jan Maćkowiak z Wtórpolu jest jednocześnie przewodniczą- cym Rady Miasta w Skarży- sku Kamiennej.

Adrian Czarnota

Szczytne hasła wypisane na koszu są tylko po części prawdą. Niestety, tylko niewielka część odzieży trafia do ludzi biednych

FOT. ADRIAN CZARNOTA

8 GMINY

REKLAMA

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q Trwa dwunasty Festiwal

„Muzyka w starym opactwie”.

Wykonawcy tegorocznych kon- certów: 23 września – Brygida Tomala (Katowice - Babice) - organy; 21 października – Mło- dzieżowy Chór „Rezonans Con Tutii” z Zabrza - dyr. Waldemar Gałązka. Organizatorami mu- zycznych spotkań są: Diecezjal- ne Sanktuarium Matki Bożej w Rudach oraz Studium Muzyki Kościelnej w Gliwicach.

Krzanowice

q Rada Miejska podjęła uchwałę w spawie złożenia do ministra spraw wewnętrz- nych i administracji wniosku o wpisanie gminy Krzanowice do Rejestru Gmin, na obsza- rze których używane są na- zwy w języku mniejszości. W przypadku Krzanowic jest to język mniejszości niemieckiej.

Nazwy wsi będą brzmieć:

Krzanowice-Kranowitz, Boru- cin-Borutin, Bojanów-Bojanow, Wojnowice-Woinowitz oraz Pietraszyn-Klein Peterwitz. Za ich stosowaniem opowiedziała się większość mieszkańców, która wzięła udział w konsulta- cjach społecznych.

q 26 sierpnia z kilkudniowej kurtuazyjnej wizyty w Roha- tyniu na Ukrainie powróciła delegacja władz Krzanowic.

Rohatyń to od wielu lat part- nerskie miasto Krzanowic.

W sierpniu obchodzona była tam rocznica odzyskania nie- podległości przez Ukrainę.

Krzanowiczanie uczestniczyli w obchodach, odwiedzili kilka placówek oświatowych oraz spotkali się z burmistrzami są- siednich gmin.

q Zakończono budowę dwóch chodników przy ul. Boruckiej w Krzanowicach oraz Rostka w Wojnowicach. Koszt prac wyniósł około 55 tys. zł. W Wojnowicach przy okazji wyko- nano parking przy cmentarzu.

Materiał do prac przekazał po- wiat.

q Radni przyjęli regulamin ze- społu świetlic opiekuńczo-tera- peutecznych działających przy Gminnej Komisji Rozwiązywa- nia Problemów Alkoholowych.

Ponad 50 dzieci co- dziennie uczestniczyło w akcji lato organizo- wanej przez świetlicę w Nędzy.

W tym roku trwała ona dłużej niż zwykle, bo pełne 3 tygodnie, od 6 do 27 sierp- nia. W tym czasie dzieci jeździły na wycieczki, oglą- dały filmy, miały okazję tak- że spróbować swoich sił w warsztatach teatralnych z kukiełką i marionetką. Jak co roku nie mogło zabrak- nąć rozgrywek sportowych.

Na zwycięzców licznych turniejów i konkursów czekały atrakcyjne nagro- dy. Środki na akcję lato za- pewniła Rada Gminy oraz

ZABAWA JAK TRZEBA

Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

– Planując akcję, opiera- my się na sprawdzonych zasadach – mówi Walde- mar Wiesner, koordynator przedsięwzięcia. – W tym roku nowością była wy- cieczka do parku miniatur oraz turniej piłkarzyków – dodaje. Na zakończenie akcji odbyło się ognisko z pieczeniem kiełbasy, pod- czas którego rozdano na- grody finalistom wszystkich turniejów. Nagrodzono też autora najlepszego sloganu antynałogowego – Pawła Lukoszka z Nędzy. Jego ha- sło brzmi: „Nie pij, nie pal, nie używaj, co dzień zdro- wo się odżywiaj. Zagraj w piłkę, bo to zdrowo, wszyst- ko będzie kolorowo”. (e.Ż) ^FO

T. EWELINA ŻEMEŁKA

Tak kolosalne słoneczniki wyrosły w ogrodzie Kariny Lasak z Krzanowic (na zdj. z wnuczką Sandrą). Przywiezione w ze- szłym roku z Niemiec nasiona słonecznika miały wyrosnąć do 40 cm. W rzeczywistości łodyga wraz z kwiatami osiągnęła wysokość 3,5 metra. Na łodydze pani Karina doliczyła się aż

41 kwiatów. B.S

To zespół preferujący połą- czenie rocka z rock’n rollem.

Tworzą go: Makos – wokalista, Romek – bas, Sali – perkusja, Sunaj – gitara, Marcin – gita- ra. W tym składzie koncertują od 1,5 roku. – Znaliśmy się już wcześniej, jesteśmy kolegami z podwórka. Właściwie cały czas gdzieś graliśmy. 1,5 roku temu znaleźliśmy nowego wo- kalistę, który okazał się bardzo dobry. Wcześniej był z nami Grzesiek Wrzodak, który teraz ma własną agencję promującą młode zespoły – opowiada Ro- mek Podolec. Preferują niemal wyłącznie własne utwory, ale na koncertach śpiewają też ko- wery. Wszystkie teksty pisze dla nich zaprzyjaźniony z ze- społem Jarosław Łamaza. Sta- rają się spotykać na próbach co najmniej raz w tygodniu.

Muzyki Maraho, poza kon- certami, można posłuchać na profilu www.myspace.com/

maraho. Grupa ma za sobą małe nagrania, m.in. w Cze- chach, na podstawie których wybrano osiem utworów i na- grano płytę demo. – Myślimy też o nagraniu profesjonalnej płyty. Być może nas ktoś za- uważy i się uda. Materiał już jest, trzeba go tylko wydać – mówi Romek. – Bardzo do- brze, swobodnie nam się gra i Zespół Maraho z Kuźni koncertował m.in. z Hurtem

Gramy, bo to naprawdę świetna sprawa

chcielibyśmy to robić jak naj- częściej, bo to świetna sprawa.

Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby występować też podczas lokalnych imprez, festynów itp., tym bardziej, że dysponujemy własnym sprzę- tem. Na razie nikt nam nie zło- żył takiej propozycji – żałuje Romek.

(e.Ż) Zespołu Maraho można posłuchać na www.myspace.com/maraho

FOT. ARCH. ZESPOŁU

Reklama w prasie lokalnej

JEST EFEKTYWNA! *

NA PEWNO W NOWINACH RACIBORSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS

Promocja ważna do 30 października 2007 r.

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:

Tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, mk@nowiny.pl, mp@nowiny.pl

FOT. BASIA STANICZEK

SŁONECZNIKI GIGANTY

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 września 2007 r.

GMINY

OD 30 300 zł

Uliarczyk, Rybnik, ul. Wodzisławska/Żwirowa, tel. 032 432 95 30

REKLAMA

W organizację dożynek angażują się wszystkie organizacje działające na terenie wsi: kółko rolnicze, rada sołecka, OSP, KGW, dom kul- tury.

Wspólnymi siłami sta- ramy się przygoto- wać wszystko

tak jak po- winno być,

– mówi F r a n c i - szek Szka- tuła, sołtys Rzuchowa. Tak- że i w tym roku wszystko po-

s z ł o

był bardzo dobry pod wzglę- dem plonów – mówi Łucja Wojaczek. Daniel Franiczek ma 5 ha pola. Hoduje bydło a także kury, kaczki, gołębie pocztowe. Ma też własną pasiekę z pszczołami. – Na- szym problemem są szko- dy wyrządzane przez dziki.

Poza tym żniwa nie były złe, chociaż było trochę za sucho. Za to pszczoły w tym roku miały wyjątkowo dużo miodu – cieszy się Daniel Franiczek.

Koronę żniwną przygoto- wały panie z KGW: Dorota Wieczorek, Dorota Kołek, Krystyna Papiorek, Łucja Wojaczek, Grażyna Basz- czok, Bibianna Widenka i Kornelia Mandera.

Po oficjalnych uroczy- stościach nadszedł czas na zabawę. Wystąpiły dzieci z przedszkola w Rzuchowie, młodzież z GOK–u, zespół Rzuchowianki oraz kabaret Wesoły Masorz. (e.Ż)

UROCZYSTE PODZIĘKOWANIE ZA ŻNIWA, 26 SIERPNIA, ODBYŁO SIĘ W RZUCHOWIE

zgodnie z planem. Odprawio- na została msza dziękczynna w kościele na Lęgowie, a na- stępnie przez wieś przeszedł barwny korowód dożynko- wy. Po drodze komisja oce- niała najładniej przystrojone posesje. Równorzędne nagro- dy otrzymali państwo Kozioł, Kocurowie, Franiczkowie, Krzyżokowie. Wyróżniono także pętlę na granicy Rzu- chowa i Kornowaca, przy- strojoną przez państwa Korkusów, Hajduczków i Widenków.

Starostami tegorocznych dożynek byli Łucja Woja- czek i Daniel Franiczek, którzy uroczyście przekaza- li chleb sołtysowi Francisz- kowi Szkatule. Starościna hoduje gęsi, kury, kaczki i króliki. – Moja córka pro- wadzi duże gospodarstwo rolne w Raciborzu-Stu- dziennej. Mają też u nas w Rzuchowie 1,5 ha kukury- dzy. Jak mówił zięć, ten rok

Sucho, ale z miodem Sucho, ale z miodem

Akademia Rolnicza w Rzuchowie

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (3)

Starostowie Łucja Wojaczek i Daniel Franiczek jechali w korowodzie z wójtem Józefem Stukatorem

10 GMINY

Krzanowice

q Kosztem nakładów na oświetlenie ulic, placów i dróg władze gminy zdecydowały o 55 tys. zł zwiększyć nakłady na bieżące utrzymanie dróg.

q 90 tys. zł będzie w roku szkolnym 2007/2008 koszto- wać gminę dowóz uczniów do szkół.

Krzyżanowice

q 12 września o godz. 18.00 w Centrum Kultury w Tworko- wie rozpocznie się seminarium pt. „Eichendorffowie – możny ród pogranicza (Tworków- -Szylerzowice)”. Przewidziano wykład historyczny, prezenta- cję multimedialną „Rodzina Eichendorffów w starej foto- grafii i dokumentach” oraz rozstrzygnięcie konkursu na płaskorzeźbę z wizerunkami członków familii.

Rudnik

q Parafia w Łubowicach zaprasza 7-9 września na uroczyste obchody 100-lecia tutejszego kościoła pw. Na- rodzenia Najświętszej Maryi Panny. W piątek zostaną od- prawione dwie msze św. za parafian (7.30 i 17.00). Po wie- czornej odbędzie się koncert religijnej poezji śpiewanej ze- społu „Atlantyda”, prelekcja o historii parafii i kościoła Grze- gorza Nowaka (jest autorem wydanej niedawno monografii parafii) a następnie procesja na cmentarz ze świecami. W sobotę obchody rozpoczną dwie msze św. o 7.30 i 9.00, a o godz. 16.00 odbędą się nieszpory połączone z poświę- ceniem groty Matki Bożej z Lo- urdes oraz występami muzycz- nymi. Około 17.00 rozpocznie się festyn. Wystąpi zespół z RCK w Raciborzu, Mirek Szoł- tysek i Wesołe Trio. Po 20.00 zabawa taneczna. W niedzielę o godz. 11.00 zostanie odpra- wiona uroczysta suma jubile- uszowa pod przewodnictwem ks. biskupa. O godz. 14.30 rozpocznie się wielki festyn jubileuszowy. Wystąpią: Sans- souci z Rudnika i Miraż z MDK w Raciborzu. Gwiazdami będą Gang Marcela i niemiecki pio- senkarz Toby.

Nędza

Dobiegają końca remonty placówek oświatowych. Do 17 września można jeszcze składać oferty w przetargu na termoizolację wraz z moder- nizacją źródła ciepła i insta- lacji wewnętrznej centralnego ogrzewania w budynku Zespo- łu Szkolno-Przedszkolnego w Zawadzie Książęcej.- Gmina przygotowuje się do najwięk- szej obecnie inwestycji, jaką jest kanalizacja w Nędzy. Zde- cydowaliśmy się na utworzenie jednej wielkiej aglomeracji, dlatego, że dofinansowanie na ten cel otrzymują raczej jed- nostki powyżej 2 tys. mieszkań- ców. Dlatego koncepcja z jed- ną dużą aglomeracją wydaje się dziś najwłaściwsza – mówi Antoni Wawrzynek, zastępca wójta gminy Nędza.

Wieści

gminne

Z dzikami Helena i Józef Chrubasikowie mają do czynienia nie pierwszy raz. Zazwyczaj odstraszali je zapalony- mi i zawieszonymi nad uprawami zniczami.

Gdy od lipca zwierzęta upatrzyły sobie kukurydzę niewiele mogli zrobić. – Nie- raz pilnowaliśmy na polu z ojcem do 1 w nocy, ale dzi- ki przychodziły później, nad ranem – mówi poszkodowa- ny. Na powierzchni 1,55 ha zwierzyna, przechodząc między łodygami kukury- dzy, wyrządziła znaczne szkody.

O fakcie Chrubasikowie powiadomili koło łowiec- kie „Łoś”. Przyznają, że my- śliwi przyjeżdżali i starali się odstraszyć szkodniki.

To jednak problemu z dzika- mi nie rozwiązało. W ciągu kilku tygodni została znisz- czona spora część uprawy.

Chrubasikowie zgłosili się do koła o odszkodowanie.

Komisja, składająca się z rzeczoznawcy i prezesa myśliwych, dwóch pra- cowników Izby Rolniczej i przedstawiciela Urzędu Gminy Rudnik, 22 sierpnia oszacowała szkody na 20%

całego areału upraw. Jako rekompensatę zapropono- wała gospodarzom 12 ton kukurydzy.

Komisja oceniła uprawę za bardzo słabą, zainfeko- waną chorobami. Rolnicy przyznają, że kukurydza była średnia. – Była posa- dzona gęsto, bo miała być wyłącznie na kiszonkę dla zwierząt. Jak ktoś hoduje na nasiona, to sadzi rzadziej, łodygi są wtedy mocniej- sze, ale nasza kukurydza nie miała żadnych chorób – tłumaczą stan kukurydzy Chrubasikowie.

Podczas rewizji na polu zo- stał spisany protokół. Józef Chrubasik zgodził się w nim z opinią komisji i przystał na zaproponowane warunki.

– Powiedziano nam, że mo- żemy się odwołać i jeszcze raz wezwać rzeczoznawcę sądowego, jednak gdyby ten ocenił straty na jeszcze mniejsze niż 20% wtedy to my musielibyśmy go zapła- cić, a na to nie mamy pienię- dzy – mówi Józef Chrubasik, który bał się podjąć ryzyka.

Pomimo, że Chrubasiko- wie zgodzili się na warunki umowy, czują się oszukani.

Ich zdaniem oględziny zo- stały zrobione niedokładnie.

Komisja nie pofatygowała się wejść w kukurydzę i z drogi oglądała straty.

– Być może powodem było, że na polu zalegała glina, a komisja nie chciała ubrudzić sobie nóg – zastanawiają się Chrubasikowie. Pytają, dla- czego nikt nie stoi po stronie

rolnika? B.S.

GERARD MATUSIK

członek koła łowieckiego nr 1 „Łoś” Racibórz

Interweniowaliśmy na tym polu cztery razy. Szkody obejrzeliśmy szczegółowo. Zapro- ponowaliśmy 12 ton masy zielonej, na co Józef Chrubasik się zgodził. Miał prawo do zakwestionowania decyzji. Szkody są wyolbrzymione. Plantacja jest osłabiona, porażona przez grzyb, zachwaszczona. Rekompensata, którą zaproponowaliśmy to dużo. Staramy się rozwiązywać takie problemy z rolnikami, ale niektórzy traktują nas jak zakład ubezpie- czeń. Podczas rewizji weszliśmy na pole.

MIECZYSŁAW NOWACKI

prezes koła łowieckiego nr 1 „Łoś” Racibórz

Obejrzeliśmy szkody, będąc w środku kukurydzy. Zarzuty, że komisja nie była odpowied- nio ubrana są wyssane z palca. Miałem buty i strój myśliwski, a przedstawiciele Izby Rol- niczej też byli w stroju na pole. Pani z Urzędu Gminy miała ubrany strażacki płaszcz prze- ciwdeszczowy. Pan Chrubasik zgodził się na proponowane przez nas 12 ton. Protokół podpisał, dlatego sprawę uważam za zamkniętą.

KAZIMIERZ LACH Izba Rolnicza Racibórz

Ustawa o odszkodowaniach z tytułu szkód łowieckich mówi, że oględzin i wycenę szkód, wyrządzonych w tym przypadku przez dziki, dokonuje rzeczoznawca wytypowany przez koło łowieckie. Oznacza to, że podmiot, który wypłaca szkodę ustala jej wysokość. Dopóki ustawa nie ulegnie zmianie i rzeczoznawcami nie będą osoby całkowicie postronne, będą rodziły się tego typu konflikty. Osoby powołane z Izby Rolniczej czy Urzędu Gminy nie mają uprawnień, by szacować straty i sugerować stopień szkód. Pełnimy wyłącznie rolę mediatorów i pomagamy załatwić sprawy polubownie, bez wnoszenia spraw do sądu.

JÓZEF FOJCIK Izba Rolnicza Racibórz

Rzeczoznawca koła łowieckiego starał się dojść z rolnikiem do porozumienia. Naszym zadaniem było doprowadzić do jak najlepszego rozwiązania, jednak nie do nas należy szacowanie strat

Rolnik kontra myśliwi

Zwierzyna zniszczyła znaczną część ich upraw. Choć klamka zapadła nie zgadzają się z decyzją koła łowieckiego.

Józef Chrubasik ubolewa nad

stratami. Chciałby sprawiedliwości.

FOT. BASIA STANICZEK

11

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 września 2007 r.

GMINY

Rywalizacja między strażakami toczyła się 25 sierpnia, na boisku ZSOiT przy ul. Piasko- wej w Kuźni.

Do pokonania tradycyj- nie był bieg sztafetowy i ćwiczenie bojowe. Przed zawodami uhonorowano najbardziej zasłużonych. I tak złoty medal „Za zasługi dla pożarnictwa” otrzymali Paweł Paprotny i Andrzej Grycman. Srebrne medale odebrali: Piotr Czekalski, Arkadiusz Jaskółka, Józef Skorupa i Krzysztof Wolny.

Brązowym medalem odzna- czono: Franciszka Brzoskę, Krzysztofa Mazura, An- drzeja Ćwika, Tomasza Sokołowskiego, Krzysztofa Bielskiego, Tomasza Gomuł- kę i Olgierda Wieczorka.

Odznakę „Strażak wzoro- wy” otrzymali: Aleksandra Bartoń, Krystian Bolik, Piotr Bredsznaider, Krzysztof Pieruszka, Andrzej Sosna i Edward Piechula.

Zwycięzcą zawodów zo- stały Jankowice. Drugie miejsce zajęli strażacy z Turza, a trzecie z Siedlisk.

Poza podium uplasowały się kolejno: Budziska, Ruda Kozielska i Rudy. Pecho- wo zawody zakończyły się dla drużyn z Rudy i Kuźni, które zostały zdyskwali- fikowane. Wśród drużyn kobiecych pierwsze miej- sce zajęły Siedliska, drugie były Jankowice. Za to w gru- pie młodzieżowej najlepsze były Jankowice, tuż po nich Siedliska.

Pocieszeniem dla OSP w Kuźni może być za to nowy wóz bojowy przekazany nieodpłatnie przez Komen- dę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Racibo- rzu. Star 266 wyproduko- wany w latach 80. został poddany zabiegowi karo- sowania, czyli przerabiania samochodu na cele typowo pożarnicze. Pieniądze na ten cel przekazała gmina – 90 tys. zł oraz 60 tys. zł Za- rząd Wojewódzki OSP i Za- rząd Główny z Warszawy.

Star ma teraz nową kabinę na 6 osób oraz zabudowę na sprzęt pożarniczy. Po- siada też zbiornik na 2200 litrów. Samochód został poświęcony 26 sierpnia. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele komendy wojewódzkiej i powiatowej oraz jednostki z całej gminy.

Następnie wszyscy udali się do lasu, gdzie na mogiłach strażaków poległych pod- czas wielkiego pożaru 1992 r. złożono wieńce i znicze.

(e.Ż)

Gminne zawody sportowo-pożarnicze w Kuźni wygrały Jankowice

Wóz lepszy niż zwycięstwo

OSP Kuźnia Raciborska OSP Budziska

OSP Ruda Kozielska OSP Ruda

OSP Jankowice OSP Rudy

OSP Turze OSP Siedliska

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (8)