• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Rybnicka, 2002, nr 6-7 (372-373)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Rybnicka, 2002, nr 6-7 (372-373)"

Copied!
38
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

A

GAZETA RYBNICK

3

Okładka: Jolanta Kwaśniewska w towarzystwie gospodarzy miasta zwiedza Zespół Szkół Wyższych. Zdj.: Z. Keller

Drodzy Rybniczanie!

Z początkiem czerwca odbyła się w Rybniku konferencja dotycząca prawnych

i społecznych aspektów narkomanii. Zainicjował ją Arkadiusz Nowak, ojciec kami-

lianin rodem z Ziemi Rybnickiej, a gościem honorowym spotkania była Jolanta Kwa-

śniewska. Swoimi spostrzeżeniami dzieliła się również z nami nadkomisarz Lidia

Woć z Komendy Głównej Policji w Warszawie. W mniej oficjalnych rozmowach

kontynuowaliśmy główny wątek konferencji, zwracając szczególną uwagę na zada-

nia stojące po stronie samorządu. Jedną z najistotniejszych spraw w walce z proble-

mem wszelkich uzależnień, głównie wśród ludzi młodych, jest stwarzanie im alter-

natywy. Nasi goście sugerowali organizowanie działań służących zwróceniu uwagi

naszych dzieci na sprawy inne niż narkotyki. W tym miejscu, jak strzał w dziesiątkę, jawi się jednoczesna budowa

dwunastu sal gimnastycznych przy rybnickich szkołach, której efektem ma być – oprócz poprawy kondycji fizycznej

mieszkańców miasta – szeroko rozumiany wzrost bezpieczeństwa. Działania te zostały w stu procentach uznane za

słuszne przez fachowców ze stolicy. Jednocześnie wiadomo, że wzrost bezpieczeństwa jest wprost proporcjonalny do

spadku bezrobocia. Bezrobocie generuje określone patologie, więc trzeba zrobić wszystko co możliwe, żeby je ograni-

czyć. I wiem, że w chwili obecnej jego poziom w Rybniku nieco się obniżył. To potwierdza zaangażowanie i daleko-

wzroczność Rady Miasta, która, przyczyniając się do likwidowania skutków bezrobocia, przeznaczyła 500 tysięcy

złotych na program „Nareszcie praca”, o którym Państwo już z pewnością czytaliście na łamach GR.

Wracając do wizyty Pierwszej Damy RP, warto wspomnieć, że była ona pod niemałym wrażeniem naszego Rybnika.

Publicznie wyraziła uznanie władzom miasta za odważne przedsięwzięcia inwestycyjne, których realizacja nie przeszka-

dza w zaspokajaniu podstawowych potrzeb społecznych. Słowa aprobaty padły również ze strony o. Arkadiusza Nowa-

ka, który zapewnił, że wesprze wszelkie konstruktywne działania na rzecz walki z problemem narkomanii. W tym

miejscu pragnę mu serdecznie podziękować za to, że jako nasz ziomek przyjechał do nas i przyczynił się do współor-

ganizacji rybnickiej konferencji, promującej Rybnik w całej Polsce.

Korzystając z okazji obecności Jolanty Kwaśniewskiej, pozwoliłem sobie skierować za jej pośrednictwem stosowne

pisma do Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i właściwych ministrów, z prośbą o zainteresowanie się naszymi

miejskimi inwestycjami (Zespół Szkół Wyższych i nowa siedziba szkoły muzycznej). Czekamy w tej chwili na odpowiedź

i chociaż wiem, że sytuacja budżetu państwa nie jest łatwa, jestem przekonany, że mimo wszystko działania rybnickich

samorządowców należy rozpatrywać w kategoriach nadzwyczajnych. Potwierdzili to zresztą nasi goście i potwierdzają

praktycznie wszyscy odwiedzający Rybnik, z którymi mam przyjemność rozmawiać. Zawsze jednak podkreślam zaanga-

żowanie dzielnic, grup społecznych i samych mieszkańców. To właśnie bez Waszej, Drodzy Państwo, aktywności,

Rybnik nie wyglądałby tak jak wygląda.

Z racji pory roku pragnę złożyć serdeczne życzenia absolwentom wszystkich rybnickich szkół. Życzę pomyślnych

startów w kolejnych egzaminach stojących przed Wami oraz dobrych wyborów edukacyjnych i zawodowych. Jestem

przekonany, że warunki, jakie stworzyliśmy w Rybniku wszystkim kroczącym po edukacyjnej ścieżce, pozwolą spełnić

oczekiwania uczniów i absolwentów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. A dla maturzystów

przygotowaliśmy rybnicki ewenement, czyli Zespół Szkół Wyższych.

Uczniom i studentom życzę udanych i bezpiecznych wakacji, a wszystkim Państwu ciekawie spędzonych urlopów

i dobrej pogody, również pogody ducha.

Z serdecznym pozdrowieniem

Adam Fudali

Prezydent Miasta Rybnika

Zbliża się czas letnich wakacji. „Gazeta Rybnicka” planuje „odpoczynek” w lipcu,

życzymy zatem pogodnego lata i żegnamy do sierpnia.

(3)

G AZETA RYBNICKA

4

Wybrano zarząd

O ile sam związek rodził się przez wiele mie- sięcy, a gorące dyskusje toczyły się nawet wokół jego nazwy, o tyle pierwsze ogólne zgromadze- nie przebiegało sprawnie i bezkonfliktowo.

Oprócz przewodniczącego wybrano pozosta- łych członków zarządu związku, a zostali nimi:

prezydent Żor Waldemar Socha, prezydent Wodzisławia Ireneusz Serwotka, prezydent Raciborza Adam Hajduk, starosta powiatu

wodzisławskiego Jerzy Rosół i wójt gminy Krzyżanowice Wilhelm Wolnik. Jedno miej- sce pozostawiono dla przedstawiciela powiatu rybnickiego ziemskiego, gdyż ze względów for- malnych jego wybór nie był możliwy w dniu zgromadzenia ogólnego. Wybrano też komisję rewizyjną, w skład której weszli: wójt gminy Kornowac Józef Stukator, burmistrz Ryduł- tów Alfred Sikora i burmistrz miasta i gminy Czerwionka - Leszczyny Marek Kornas.

— Dobrze się stało, że przedstawiciele mniejszych gmin, jako członkowie komisji rewizyjnej, będą Zarządowi Związku patrzeć na ręce...

— podsumował ten fakt przewodniczący A. Fudali.

Uchwalono również wysokość składki człon- ków rzeczywistych i wspierających związek.

A zatem gminy do 15.000 mieszkańców łożyć będą rocznie 4.000 zł, gminy od 15.001 do 30.000 mieszkańców – 8.000 zł, od 30.001 do 100.000 mieszkańców – 12.000 zł, gminy powyżej 100.000 mieszkańców – 16.000 zł,

zaś powiaty ziemskie – 8.000 zł. Dla członków wspierających ustalono minimalną składkę w wysokości 8.000 zł. Wśród członków wspiera- jących znajdą się najprawdopodobniej Górnoślą- ska Agencja Rozwoju Regionalnego i Górnoślą- ska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw.

W dalszej części obrad zobligowano zarząd związku do podjęcia działań w celu utworzenia biura, a końcowy punkt porządku zgromadzenia

dotyczył przystąpienia związku do funduszu poręczeniowego, wspierającego przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa.

Uczestnicy zapoznali się z ofertą Funduszu Poręczeniowego Sp. z oo., a potem w formie uchwały, wyrazili wolę przystąpienia do po- dobnej organizacji. Zobowiązano zarząd do przygotowania i przedstawienia na kolej- ne zgromadzenie ogólne kompleksowej in- formacji na temat istniejących funduszów po- ręczeniowych i możliwości przystąpienia do jednego z nich.

Jak dotąd, uchwały o przystąpieniu do stowarzyszenia podjęło 19 gmin i po- wiatów, chcą to uczynić 4 dalsze. W su- mie 23 gminy na 28 leżących w subre- gionie rybnickim, a więc zdecydowana większość. Samorządowcy widzą zatem po- trzebę konsolidacji, będącej szansą na roz- wiązanie wielu problemów i realizację inwe- stycji, które podjęte w pojedynkę, byłyby skazane na niepowodzenie.

Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego

Wybrano zarząd

Głosowanie na przewodniczącego związku było tajne. Zdj. Biuro Rzecznika Prasowego UM

Na swoim pierwszym Zgromadzeniu Ogólnym zebrali się członkowie zarejestrowanego z końcem kwietnia br. Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego z siedzibą w Rybniku.

Jego przewodniczącym został wybrany jednogłośnie prezydent Rybnika Adam Fudali – inicjator utworzenia stowarzyszenia gmin naszego regionu i wielki zwolennik takiej formy ponadlokalnego współdziałania.

— Był pan inicjatorem powołania Związku Gmin i Powiatów..., teraz został pan jego prze- wodniczącym — zwracamy się do prezydenta Rybnika Adama Fudalego. — Co będzie głów- nym zadaniem tej organizacji?

— Przede wszystkim bardzo się cieszę, że formalnościom stało się zadość i związek w końcu zaistniał. Przekonaliśmy się, że orga- nizacje takie są w stanie w bardzo efektywny sposób rozwiązywać problemy o charakterze ponadlokalnym, głównie dzięki możliwościom pozyskiwania unijnych środków pomocowych – dziś przedakcesyjnych, jutro – strukturalnych.

Przykładem – baza danych „Partner”, gdzie już są wpisywane projekty do realizacji na rok 2004.

I tam również pada pytanie, kto będzie benefi- cjentem środków – pojedyncza gmina czy zwią- zek. Siła przebicia związku gmin jest zdecydo- wanie większa, a lobbing o wiele skuteczniej- szy. A chodzi tu o realizację przedsięwzięć m.in.

z dziedziny ochrony środowiska, tworzenia cen- trów szkolnictwa wyższego czy kształtowanie systemu komunikacyjnego. W najbliższym polu widzenia mamy np. budowę drogi średnicowej Racibórz–Pszczyna. Państwo nam jej nie wy- buduje. Trzeba zebrać grupę samorządowców, która stworzy koncepcję, projekt, napisze wnio- sek o konkretne pieniądze. Za nas tego nikt nie zrobi i takie działania będą głównym ce- lem tego związku. Rybnik ma w tej mierze wy- jątkowe doświadczenie, choćby ze względu na otrzymanie największego w historii kontaktów naszego kraju z UE grantu na realizację sieci kanalizacyjnej. Wciąż zdobywane doświadcze- nia pozwolą nam wykorzystać je przy realizacji przyszłych wniosków.

— Do wyborów samorządowych nie pozo- stało wiele czasu. Jak w tym kontekście widzi pan przyszłość związku?

— Statut mówi wyraźnie, że wybrane wła- dze związku będą działały do wyborów, a po wyborach na nowo się ukonstytuują. Ale jestem przekonany, że obojętnie jaki byłby ich wynik, związek taki jest samorządom gminnym nie- zwykle potrzebny. Zresztą podkreśla to mar- szałek województwa, podkreślają eksperci.

O wiele łatwiej o ważnym do rozwiązania w skali całego subregionu problemie rozma- wia się z jednym przedstawicielem. Obojętnie czy to będzie przedsięwzięcie rozwiązujące pro- blem gospodarki odpadami dla całej aglome- racji czy budowa drogi. Przyniesie to niebaga- telne korzyści i skróci proces dochodzenia do optymalnych rozwiązań. Jestem przekona- ny, że powstanie związku było niezbędne...

(r)

(4)

A

GAZETA RYBNICK

5

Konferencja adresowana była do nauczycieli, dyrektorów szkół i pedagogów oraz przedsta- wicieli samorządów lokalnych. W swoim wy- stąpieniu o. Arkadiusz Nowak sporo miejsca poświęcił konieczności podjęcia działań profi- laktycznych, dydaktycznych i edukacyjnych.

— Rybnik nie jest wolny od problemu narko- manii i naszym zadaniem jest przeciwdziałanie temu zjawisku – mówił ks. A. Nowak. — Nar- komana nie można wyleczyć na siłę. Można sprawić, by staczał się w dół najwolniej, jak to możliwe. Wspólnie potrafimy zdziałać bardzo

wiele, ale potrzebny jest upór i wytrwałość...

Ojciec A. Nowak mówił również o szkołach, dyskotekach i pubach jako miejscach, w któ- rych młodzi ludzie najczęściej natrafiają na narkotyki. Podkreślił także znaczenie wycho-

wania w rodzinie oraz umiejętności bycia aser- tywnym. Przedstawił etyczne problemy zwią-

zane z karaniem narkomanów, wspomniał o ustawie dotyczącej przeciwdziałaniu narko- manii oraz o możliwościach realizowania pro- gramów wspierających walkę z tym nałogiem.

Zapewniał, że nie ma podziału na narkotyki

twarde lub miękkie. Są tylko takie, które uza- leżniają szybciej lub wolniej i mają silniejsze bądź słabsze działanie. — Narkomania jest cho- robą nieuleczalną i nawracającą, która pogrąża całą rodzinę. To okrutna prawda — mówił oj- ciec Nowak.

Podobny punkt widzenia na problem narko- manii ma Jolanta Kwaśniewska, która wspól- nie z ojcem Nowakiem uczestniczy w dziesiąt- kach podobnych spotkań organizowanych w różnych miastach. Prezydentowa mówiła uczestnikom konferencji o swojej pracy w ze- spole powołanym przez sekretarza generalne- go ONZ Kofi Annana, w celu szukania rozwią- zań w walce z narkomanią. Zdaniem J. Kwa- śniewskiej, aby realizować zadania na przy- szłość, ważny jest przede wszystkim dzień dzi- siejszy, a zintegrowane działania muszą po- wstrzymać „epidemię narkomanii”. — Na 100 przypadków tylko dwie osoby wychodzą z nało- gu. Drastycznie obniża się wiek nastolatków się- gających po narkotyki. W odwiedzanych przeze mnie ośrodkach spotykałam już nawet 9– i 10–

latków – mówiła z zatroskaniem J. Kwaśniew- ska. — Narkomania to złożony problem, z któ- rym do tej pory nie poradziło sobie żadne pań- stwo, bez względu na swój ustrój, wielkość, reli- gię czy też zamożność. Zdaniem pierwszej damy, działania zapobiegawcze mogą być skuteczne tylko dzięki wzajemnej współpracy samorzą- dów, społeczności lokalnych, rodziny, szkoły i policji. J. Kwaśniewska podkreślała również rolę profilaktyki i odpowiedniego wychowania dzieci oraz mówiła o próbach walki z narko- manią w krajach, które odwiedzała. I tu dosta- ło się ministerstwu zdrowia, gdyż pierwsza dama uważa, że środki przeznaczone przez ten Czerwcowa wizyta pani prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej w Rybniku związana była z jej udziałem w zorganizowanej w Urzędzie Miasta konferencji „Prawne i społeczne aspekty narkomanii”. Pierwszej damie towarzyszył ks. Arkadiusz Nowak, rybniczanin, niekwestionowany autorytet w dziedzinie przeciwdziałania narkomanii, inicjator rybnickiego spotkania.

Prezydent Rybnika Adam Fudali wręczył Jolancie Kwaśniewskiej „Medal VIII wieków Rybnika”.

Spacer po rybnickim Rynku.

Wizyta pierwszej damy

Głównym celem wizyty J. Kwaśniewskiej był udział w konferencji „Prawne i społeczne aspekty narkomanii”.

c.d. na stronie 6

(5)

G AZETA RYBNICKA

6

resort na profilaktykę są niezwykle skromne.

Jednym ze sposobów przeciwdziałania narko- manii, i to sposobem dającym, według pani pre- zydentowej, najlepsze efekty, jest stworzenie alternatywy dla młodych

ludzi, umożliwienia im aktywnego spędzania wolnego czasu oraz rozwi- jania własnych pasji.

— Nie ma nic gorszego niż nuda. Wtedy przychodzą do głowy najgorsze pomysły

— mówiła J. Kwaśniew- ska. — Życzę wam, by ten problem nigdy nie dotyczył waszego dziecka. Chciała- bym również, aby ten pięk- ny kampus, który odwiedzi- łam, był wolny od narkoty- ków, ale to będzie zależało od państwa wysiłków.

W dalszej części konfe-

rencji nadkomisarz Lidia Woć z Komendy Głównej Policji mówiła o prawnych możliwo- ści przeciwdziałania narkomanii. Jak się oka- zuje, w 2001 r. statystki policyjne zanotowały ponad 29 tys. zdarzeń naruszających przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wśród sprawców ujawniono dziewięć osób, które nie ukończyły 13 roku życia. W województwie ślą- skim odnotowano 10 przypadków śmiertelnych zatruć różnymi substancjami, a najczęściej za- żywanymi narkotykami przez młodzież są po- chodne konopii indyjskich, marihuana, haszysz i amfetamina. Pod wpływem narkotyków do- konywane są różnego rodzaju przestępstwa, tj. gwałty, wymuszenia i rozboje. – Nie wolno nam zapominać o rodzinie osób uzależnionych i występujących w niej problemach — mówiła Mariola Kujańska z Poradni Psychologiczno–

Pedagogicznej w Rybniku, która swoje wystą- pienie poświęciła psychologicznym aspektom narkomanii. Dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Stanisław Urban skoncentrował się w głównej mierze na medycznych skutkach uzależnień.

Aż 96,5% rybnickich uczniów nie miałoby większych trudności w zdobyciu narkotyków, a jedynie 1,8% młodych ludzi stwierdziło, że wejście w ich posiadanie sprawiłoby im bar- dzo duży kłopot. Takie dane, uzyskane na pod- stawie ankiet przeprowadzonych w szkołach ponadgimnazjalnych, przedstawił nadkomisarz Piotr Tomszak z rybnickiej policji. W swojej prelekcji zaprezentował on zakres działań pre- wencyjnych podejmowanych na terenie miasta, mających ograniczyć narkomanię i alkoholizm.

Z kolei ks. Marek Kardaczyński mówił o Wspólnocie Cenacolo („Wieczernik”) po- magającej osobom uzależnionym, która uruchomi- ła ośrodek w Jastrzębiu–Zdroju. Jacek Maniura przedstawił program „Bezpieczna szkoła”, będący przykładem współpracy ubezpieczyciela z placów- kami działającymi na rzecz zwalczania narkomanii.

Problematyka narkomanii była kontynuowana

również podczas spotkania Jolanty Kwaśniewskiej i Arkadiusza Nowaka z Zarządem Miasta, prezy- dium RM oraz sekretarzem i skarbnikiem UM.

W jego trakcie szacowni goście otrzymali również okolicznościowe medale wydane z okazji VIII wie-

ków miasta oraz pamiątki związane z Rybnikiem.

Kilka minut trwało spotkanie dotyczące wstęp- nych ustaleń w sprawie rybnickiego programu do walki z narkomanią. Oprócz J. Kwaśniewskiej i ojca A. Nowaka, wzięli w nim udział Stanisław Urban, ksiądz Marek Kardaczyński, doktor Stanisław We-

ncelis oraz Krzysztof Kazek z rybnickiej policji.

•••

Nim jednak Jolanta Kwaśniewska wystąpiła na konferencji w UM, wzięła udział w otwar- ciu innego spotkania:

sesji naukowej „Rybnik w systemie średniowiecz- nych fundacji klasztor- nych...”, mającej miejsce w Zespole Szkół Wy- ższych (więcej o konfe- rencji na str. 30).

Mimo zainteresowania historycznym tematem sesji i wysłuchania pierw- szego referatu prof.

Jerzego Rajmana z Krakowa o zgromadzeniu ss. norbertanek w Rybniku i Czarnowąsach w średniowieczu, pierwsza dama gratulowała Rybnikowi przede wszystkim działań dnia dzi- siejszego. W towarzystwie prezydenta Adama Fudalego, przewodniczącego RM Michała Śmigielskiego i przewodniczącego Rady Fun- dacji Ekoterm Silesia Tadeusza Sopickiego zwiedziła Zespół Szkół Wyższych, będąc pod wrażeniem tego przedsięwzięcia i nazywając je inwestycją unikalną. — Aż zazdroszczę młodzie- ży, że może studiować w takich warunkach

— powiedziała prezydentowa. — Zgadzam się z opinią władz Rybnika, że edukacja jest podstawą awansu cywilizacyjnego. Dzięki postawieniu na oświatę, obraz Śląska będzie się zmieniał...

Przy pięknej pogodzie pierwsza dama w to- warzystwie ks. Arka Nowaka oraz gospodarzy miasta odbyła krótki spacer po Rynku, pozdra- wiając całkowicie zaskoczonych rybniczan. Na- stępnie złożyła wizytę w „Szkole Życia”, po- twierdzając tym wyborem swoje zaangażowa- nie w problemy społeczne dotyczące szczegól- nie dzieci i młodzieży specjalnej troski. Ucznio- wie „Szkoły Życia” przywitali swojego gościa śpiewem i własnoręcznie upieczonymi ciastecz- kami, a dyrektor Lucyna Ibrom opowiedzia- ła o sukcesach wychowanków na konkursach plastycznych i olimpiadach specjalnych.

O umiejętnościach wokal- nych i tanecznych uczniów pani prezydento- wa przekonała się sama.

Nie obyło się bez sponta- nicznych gestów sympatii dla gościa, a także wspól- nej fotografii i wpisu do pamiątkowej księgi.

— Naszym zadaniem jest przygotowanie dzieci tak dotkliwie pokrzyw- dzonych przez los do „do- brego życia”. Dać im pod- stawowe umiejętności, a przede wszystkim poczucie akceptacji — po- wiedziała Lucyna Ibrom.

Pani prezydentowa odwiedziła Szkołę Życia i...

... Ośrodek Hipoterapii w Stodołach.

Wspólna fotografia z dogoterapeutami oraz pracownikami i uczestnikami Warsztatów Terapii Zajęciowej.

Zdjęcia: Zenon Keller c.d. ze strony 5

(6)

A

GAZETA RYBNICK

7

Pierwsza dama jest nią nie tylko z nazwy, ale przede wszystkim ze względu na ujmujący sposób bycia, życzliwość, elokwencję i styl. Na oso- bach, które się z nią zetknęły robi niezwykle dobre wrażenie. Wizyta w naszym mieście pozwoliła poznać nam jej opinię na niektóre tematy.

Jolanta Kwaśniewska o swojej wizycie i konferencji na temat narko- manii: – Jestem dość częstym gościem na Śląsku. W mojej działalności zajmuję się głównie dziećmi niepełnosprawnymi i osobami chorymi. Najbliższe kontakty mam ze Stowarzyszeniem Rodzin Górniczych. Sierot po górnikach jest przeszło 5 tys., więc często się spotykamy. Staram się również organizować jak najwięcej wyjazdów dla tej grupy dzieci (...). Dla mnie każdy przyjazd to możliwość pozy- skania określonej wiedzy, która jest mi szczególnie potrzebna do kreowania pro- gramów w mojej fundacji. Lubię przekazywać pieniądze dla tych miejsc, w któ- rych są one dobrze spożytkowane. Od 7 lat mam kontakt z ojcem Arkiem Nowa- kiem, który wprowadził mnie w świat zupełnie mi nieznany, w świat narkomanii, świat ludzi żyjących z wirusem HIV i AIDS (...). Uczestniczenie w takiej konfe- rencji jak ta w Rybniku, daje mi przekonanie, że robimy wszystko, by uzależnie- nia nie stały się czymś codziennym.

• o pozyskiwaniu pieniędzy i śpiewie prezydenta: – Możliwości jest wie- le. W różnych regionach są różne sposoby na pozyskiwanie pieniędzy. Można organizować imprezy o charakterze charytatywnym, na które pozyskuje się różne przedmioty, fanty na loterię. Puka się wówczas do wielu drzwi. Ta metoda jest mi bardzo dobrze znana. Można zapraszać znane osoby, by zechciały coś podaro- wać lub namalować. Warto zorganizować również taką imprezę, gdzie ludzie znani z życia publicznego biorą udział w występach artystycznych. Może w przy- szłości pan prezydent lub członkowie Rady Miasta będą śpiewać, tańczyć i recy- tować, a na imprezę tego typu sprzedawane będą bilety.

• o wzajemnej pomocy i szpitalu dla dzieci: – Podczas wczorajszego spo- tkania otrzymaliśmy deklarację przekazania 26 tys. zł. dla mojej fundacji [dar kobiet biznesu – przyp. redakcja]. Te pieniądze trafią bezpośrednio do ośrodka w Aninie, tam gdzie leczy się osoby uzależnione, również z Rybnika i tego terenu.

Jeśli możemy wzajemnie coś sobie dać, to bardzo dobrze (...). To była dla mnie niespodzianka, gdyż nie przyjechałam tutaj prosić o wsparcie. W moich progra- mach największym zadaniem na przyszłość jest wybudowanie kliniki onkologii i hematologii dziecięcej chorób rozrostowych krwi w Gdańsku. To ogromny i bardzo drogi program, w związku z tym będę zbierała środki głównie tę inwesty- cję. Nie rezygnuję jednak z dziesiątków innych programów tj. „Otwórzmy dzieciom świat”, dzięki któremu dzieci z całej Polski wyjeżdżają zagranicę czy też z organizacji obozów rehabilitacyjnych.

• o nudzie, Rybniku i życzeniach dla mieszkańców: – W moim życiu nie ma nudy. Staram się wszystko robić z pasją i dlatego ogromnie cenię ludzi zaangażowanych. Spotkałam takich również w Rybniku. Cieszę się z takich spotkań na szczeblu lokalnym, gdyż wywożę stąd określoną wiedzę. Jestem pod ogromnym wrażeniem kompleksu szkół, który zwiedziłam. Chciałabym bardzo, aby wszystkie wasze projekty się powiodły. Rybnik jest bardzo specyficznym miejscem i kiedy przejeżdża się przez cały Śląsk, w momencie, gdy zaczyna się robić kolorowo, a na dodatek trzeba objeżdżać jakieś rondo, jestem w stu procentach pewna, że dotarłam do Rybnika.

Chciałabym życzyć rybniczanom i władzom miasta, żeby im się chciało chcieć!

(r), (S)

Skrótem...

Autobusy inaczej

Od 3 czerwca br. zmienił się rozkład jazdy autobusów komuni- kacji miejskiej w Rybniku na linii Rybnik – Kuźnia Raciborska.

Obecna linia 44 została skrócona do przystanku Rudy Kościół i bę- dzie miała nowy numer – 43. Natomiast linia 44 będzie kursować na trasie Rudy – Kuźnia Raciborska i obsługiwana będzie tzw. taborem niskopojemnym (minibusy). Przyjazdy i odjazdy linii 44 będą skomuni- kowane na przystanku Rudy Kościół z przyjazdami i odjazdami linii 43 relacji Rybnik – Rudy.

Zmienił się też cennik opłat. Za przejazd z Rud do Kuźni Racibor- skiej pasażerowie płacą 2,10 zł za bilet normalny i 1,20 za bilet ulgowy, natomiast za bilet kupiony u kierowcy – 2,50 zł. Pełnopłatny bilet mie- sięczny liniowy z Rud do Kuźni Raciborskiej kosztować będzie 70,00 zł, a ulgowy 35,00 zł.

W II LO odbyła się konferencja sprawozdawczo–wyborcza ryb- nickiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, zorganizo- wana w związku z zakończeniem czteroletniej kadencji.

Sprawozdanie z działalności Zarządu Oddziału ZNP w Rybniku za lata 1998–2002 przedstawił prezes Kazimierz Piekarz, poruszając wszystkie istotne dla środowiska nauczycieli zagadnienia. Sprawozda- nie zostało pozytywnie ocenione przez uczestników, nie dziwi zatem jed- nogłośne absolutorium udzielone rybnickiemu zarządowi oraz fakt, że Kazimierz Piekarz został ponownie wybrany na stanowisko prezesa Za- rządu. W trakcie konferencji wybrano również władze prezydium od- działu i delegatów na konferencję okręgową oraz przyjęto program dzia- łania na kolejne cztery lata. Wręczono także złote odznaki ZNP, który- mi uhonorowano ośmiu zasłużonych członków rybnickiego oddziału ZNP, m.in. nauczycieli przedszkoli i szkół oraz dyrektorów i pracowni- ków administracyjnych. Wśród gości uczestniczących w konferencji był m.in. prezydent Adam Fudali oraz Sławomir Broniarz, prezes Za- rządu Głównego ZNP w Warszawie.

W czwartek 13 czerwca odbyła się Pierwsza Debata Rzemieśl- nicza zorganizowana przez Cech Rzemiosł oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości. Tematem spotkania była aktualna sytuacja eko- nomiczno-gospodarcza małych i średnich przedsiębiorstw oraz szkol- nictwo zawodowe w okresie reformy oświatowej. Do udziału w debacie zaproszeni zostali parlamentarzyści rybnickiego okręgu wyborczego.

Z inicjatywy Harcerskiego Kręgu Seniora „Czarne Diamenty”

w Chwałowicach stanęła figura Chrystusa Miłosiernego.

Figura znajduje się u zbiegu ulic Obywatelskiej i Szulika, a na ręce harcerzy przekazał ją klasztor sióstr wizytek z Rybnika. Jak wyjaśnia Stefania Oleś, komendant Harcerskiego Kręgu Seniora, figurę wypa- trzono podczas przeprowadzki sióstr wizytek z Siemianowic do Rybni- ka, postanowiono odnowić i ustawić na terenie parafii Św. Teresy w Chwałowicach. Poświęcenie figury Chrystusa Miłosiernego odbyło się 9 czerwca w tej dzielnicy, a uroczystości uświetniła msza święta.

Na początku czerwca Ochotnicza Straż Pożarna w Rybniku–

Chwałowicach świętowała jubileusz 65–lecia istnienia. Uroczysto- ści rozpoczęły się zbiórką pocztów sztandarowych przed remizą OSP.

W trakcie części oficjalnej przedstawiona została kronika, obrazująca działalność chwałowickiej straży oraz wręczone zostały medale zasłużo- nym strażakom. Prezes OSP Teresa Dzierżęcka otrzymała również

„Medal VIII Wieków Rybnika”. Uroczystości zakończyła msza św. w ko- ściele p.w. św. Teresy. W strażackim święcie wziął również udział prezy- dent Rybnika Adam Fudali.

(S)

— To placówki bardzo potrzebne, wspomagające również rodziców. Nikt, poza nimi nie może sobie wyobrazić, jak wygląda dzień z niepełnospraw- nym dzieckiem... Słyszy się o próbach zamykania szkół życia czy warszta- tów terapii zajęciowej — takie działania uważam wręcz za nieetyczne - powiedziała Jolanta Kwaśniewska.

Ostatnim etapem rybnickiej wizyty pani prezydentowej było odwie- dzenie Ośrodka Hipoterapii w Stodołach. Przedstawiciele elektrowni

„Rybnik” przybliżyli gościowi „pozaprodukcyjną” sferę tego zakładu:

działalność Stowarzyszenia Kulturalno–Sportowego „Kuźnia” i Ener- go–Relaksu, w których struktury wchodzi Ośrodek Hipoterapii, kiero- wany przez Damiana Gorzawskiego. Z dobrodziejstw leczniczego kon- taktu z końmi korzysta tu kilkadziesiąt osób, głównie dzieci z poraże- niem mózgowym. J. Kwaśniewska o wrażenia z konnej terapii zapytała 13–letnią Darię Twardzik, która chętnie opowiedziała również o natu- ralnej dogoterapii, gdyż ma w domu trzy psy. O pozytywnym oddziały- waniu psów na chore dzieci wiadomo było od dawna, więc w ośrodku do wykorzystania w dogoterapii przygotowują się dwa dorodne owczarki szkockie collie. Do rozmowy z prezydentową miała również okazję Danuta Reclik, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej, prowadzo- nych przez rybnickie koło Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Upośledze- niem Umysłowym. Mówiła o efektach pracy osób niepełnosprawnych intelektualnie, a dowodem ich umiejętności był podarowany gościowi piękny puchar ozdobiony przez warsztatowiczów.

***

○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○

Władze wybrane!

Debata rzemieślnicza

Figura od sióstr

Strażacy świętowali

(7)

G AZETA RYBNICKA

8

A wszystko zaczęło się już 30 maja na terenie Szkoły Podstawowej nr 2 gdzie odbył się festyn.

W jego trakcie dzieci mogły odbyć przejażdżki kon- no i wziąć udział w wielu konkursach i zabawach.

Obejrzały również rybnickich żużlowców i pokaz jazdy samochodem rajdowym. Jednak najwięcej emocji wzbudził popis umiejętności i sprawności fi- zycznej rybnickich policjantów. Sceny wyjęte pro- sto z gangsterskich filmów szczególnie spodobały się chłopcom. Nie zabrakło również „łagodniej- szych” atrakcji. Swoje umiejętności taneczne i wo- kalne zaprezentowali członkowie zespołu „Przygo- da”, a dla wszystkich łasuchów przygotowano do-

mowe wypieki. Była także tradycyjna śląska gro- chówka i kiełbaski z rożna. Imprezie towarzyszyła loteria fantowa i aukcja niespodzianek, a dobra za- bawa czekała nie tylko dzieci, ale również ich ro- dziców. To dla nich przygotowano występ „Hajer Kapeli” i grupy „Poziom 600”.

1 czerwca w Gimnazjum nr 5 w Boguszowi-

cach otwarto nowe pomieszczenia Placówki Wsparcia Dziennego, a uroczystość połączono z dzielnicowymi obchodami Dnia Dziecka. Do udziału w imprezie zaproszony został m.in. pre-

zydent Adam Fudali i członek ZM Leszek Kuśka. Placów- ka Wsparcia Dziennego dzia- ła w ramach Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Rybnika – Boguszowic „17–tka” i zajmu- je się opieką nad dziećmi nie- dostosowanymi społecznie oraz dziećmi z ubogich i zagro- żonych patologiami rodzin.

Przez pięć dni w tygodniu wy- chowawcy ośrodka będą pro- wadzić tutaj zajęcia terapeu- tyczne i edukacyjne. Otwarcie placówki odbyło się w dniu

święta wszystkich dzieci, więc nie mogło obejść się bez atrakcji przygotowanych z myślą o nich. Zor- ganizowano turniej piłki nożnej, wyścigi rowero- we, zawody wędkarskie i rozgrywki szachowe.

Uczestnicy musieli wykazać się również swoją siłą w konkurencji przeciągania liny i mocowania na rękę. Nie zabrakło także konkursów plastycznych i muzycznych oraz występów artystycznych. Za- prezentowały się m.in. zespoły „Cantate” i „Przy- goda” oraz grupy działające przy DK w Boguszo- wicach, a całodniową zabawę zakończyło ognisko i dyskoteka. Organizatorem imprezy była m.in.

Rada Dzielnicy Boguszowice–Osiedle, Fun- dacja Pomocy Dzieciom Rybnika–Boguszo- wic, Gimnazjum nr 5, działające w dzielnicy Koło Wędkarskie i miejscowy Dom Kultury.

W Szkole Podstawowej nr 34 w Rybniku zor- ganizowano szkolny festyn, w ramach którego od- były się pokazy straży pożarnej i ratownictwa me- dycznego. Przed liczną publicznością zaprezen- towały się szkolne zespoły muzyczne oraz tanecz-

ne a także zespół „Przygoda”. Rybnicki żużlowiec Adam Pawliczek dał pokaz jazdy na żużlu, a grupa Extreme przygotowała dla dzieci wiele alpinistycznych atrakcji. W czasie festynu przepro- wadzono również rozgrywki sportowe oraz szkol- ne konkursy „maraton uśmiechu” i „mini playback show”.

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 swoje świę- to spędzili pod hasłem „Jesteśmy dziećmi Europy”.

Impreza zorganizowana w szkole stała się okazją do bliższego poznania państw europejskich, które w przyszłości będą partnerami Polski w UE. W swo- jej podróży dzieci „dotarły” do Wielkiej Brytanii i poznały tradycje kulinarne oraz zabytki wyspiarzy.

Zaprezentowano również atrakcje słonecznej Dla dzieci z SP 34 największą frajdą okazała się przejażdżka na moto-

cyklu żużlowym w towarzystwie Adama Pawliczka. Zdj.: M.T.

Dzieci œwiêtowa³y!

Tak bawiły się przedszkolaki z Orzepowic.

Zdj.: Z.K.

Jeździły konno i w bryczkach, łowiły ryby, tańczyły i śpiewały, portretowały najsłynniejszych rybniczan, próbowały swych sił w chodzeniu na szczudłach, a przede wszystkim świetnie się bawiły.

W taki właśnie sposób dzieci spędziły swoje święto.

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 są „dziećmi Europy”... Zdj.: SP 3

(8)

A

GAZETA RYBNICK

9

Hiszpanii. Uczniowie klasy V pokazali taniec flamen- co i zasady walki z bykami. Ostatnim miastem, które dzieci „odwiedziły” był Paryż z katedrą Notre Dame, Wieżą Eiffla i innymi atrakcjami tej stolicy. Wszyscy mogli również spróbować specjałów kuchni francu- skiej przygotowanych przez rodziców uczniów.

O święcie najmłodszych nie zapomniało rów- nież Przedszkole nr 35 z Orzepowic, które zor- ganizowało festyn rodzinny. Milusińscy mogli od- być przejażdżkę bryczkami, wziąć udział w grach i zabawach oraz pokazać czego zdążyły się już na- uczyć. Nie zabrakło więc wierszyków i piosenek, a rodzice mogli zaprosić swoje pociechy na lody i serwowane w trakcie festynu domowe ciastecz- ka.

Jak co roku dzieci spotkały się na rybnic- kim Rynku. Choć pogoda nie zachęcała do udziału w plenerowych imprezach, wiele z nich przyszło oglądać popisy mażoretek oraz występ Krystyny Giżowskiej i Jerzy Różyckiego. Tym, którzy nie pamiętają Koziołka Matołka, Teatr Banialuka z Bielska Białej przypomniał jego przygody, a zespół „Universe” przypomniał swo- je przeboje i zaprezentował nowe utwory.

Na rynkowej scenie wystąpili nie tylko znani artyści, ale również dzieci, które rozpoczynają dopiero swoją przygodę z piosenką. A wszystko to za sprawą dwóch konkursów piosenki, które odbyły się w Domu Kultury w Chwałowicach.

Jednym z nich był III Międzynarodowy Dzie- cięcy Festiwal Piosenki Polskiej, którego or- ganizatorem było Śląskie Centrum Muzycz- ne „Muzyka i Ruch”. Nagrodę Grand Prix i statuetkę „Diamentowej Rybki” zdobyła Lu- cyna Szotkowska z Gródka w Czechach. W ka- tegorii wiekowej 6–9 lat pierwsza nagroda przy- padła Małgorzacie Kotwica ze Stalowej Woli, a w kategorii 10–13 lat zwyciężył Daniel Mły- nek z Gródka. Trzecia była Beata Kufka z Ryb- nika. W najstarszej grupie (14 – 16 lat) najlepszą okazała się rybniczanka Sabina Jeszka.

45 uczestników z całego województwa śląskie- go wystąpiło w kolejnej edycji Festiwalu Pio- senki Dziecięcej im. T. Paprotnego. W kate- gorii od 7–10 lat pierwsze miejsce zajęła Anna Andrzejewska ze Stowarzyszenia Przyjaciół Dziecięcego Zespołu Piosenki i Tańca „Jedyn- ka” z Częstochowy. Druga w tej grupie była Mar- lena Sechawer z DK w Chwałowicach. W kate- gorii 11–13 lat zabrakło przedstawicieli naszego regionu, a największe uznanie w oczach jurorów zyskała Nadia El–Nur również z częstochow- skiej „Jedynki”. W najstarszej grupie wiekowej 14–16 lat pierwsze miejsce przyznano Katarzy- nie Kowalskiej z Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej przy SP w Gaszowicach, a trzecie Małgorzacie Uniwersał z MDK w Rybniku.

Natomiast tytuł Grand Prix XX Festiwalu Pio- senki Dziecięcej im. T. Paprotnego zdobyła Pau- lina Szojer z DK Chwałowice. W nagrodę lau- reaci otrzymali gry komputerowe, kursy języko- we, płyty oraz statuetki Rybki.

Rybki można było nie tylko wygrać, ale rów- nież samodzielnie złowić. I choć nie były one złote to i tak sprawiły ogromną radość uczestnikom spławikowych zawodów wędkarskich. Przy-

słowiowe „moczenie kija” odbyło się na zbiorni- ku Moczydła w Chwałowicach, a po kilkugodzin- nych połowach nastąpiło ważenie zdobyczy i na- grodzenie młodych wędkarzy. Najlepsi złowili ponad półtora kilograma ryb, a wśród uczestni- ków zawodów byli nie tylko chłopcy, ale i dziew-

czyny. Imprezę zorganizowało działające przy kop. „Chwałowice” koło Polskiego Związku Wędkarskiego.

Władze miasta nigdy nie zapominają o dzie- ciach, które zostały pokrzywdzone przez los. Tra- dycyjnie już z okazji przypadającego święta pre- zydent Rybnika Adam Fudali odwiedził Dom Dziecka przy ul. Powstańców Śl. Podczas spo- tkania wychowankowie tej placówki zaprezento- wali krótką inscenizację i obdarowali wszystkich gości okolicznościowymi kartkami i papierowy- mi kwiatami. Do wspólnej zabawy włączyły się również uczennice szkoły medycznej, poma- gające w opiece nad dziećmi. Nie zabrakło rów- nież prezentów i słodyczy, a z okazji dnia dziec- ka placówkę odwiedzili także przedstawiciele firm i lokalnych instytucji.

Obchody Dnia Dziecka uświetniła również wy- stawa „Rybniczanie – portret własny”, którą otwarto 3 czerwca w Powiatowej i Miejskiej Bi- bliotece Publicznej. Ponad trzydziestu najmłod- szych artystów, za pomocą różnorodnych tech- nik plastycznych postanowiło przedstawić zna- nych mieszkańców naszego miasta. Był wśród nich mozaikowy Marian Rak, Henryk Mikołaj Górecki z włosami z włóczki, Józef Makosz

„z bibuły” i Maksymilian Basista „w ołówku”. Na dziecięcy pracach można rozpoznać również Władysława Webera, komendantkę hufca ZHP Teresę Knura, Betinę Zimończyk, radnego Je- rzego Widerę, Juliusza Rogera, Piotra Paleczne- go, Adama Makowicza oraz naszego redakcyj- nego kolegę Marka Szołtyska. Największe uzna- nie zdobyły prace Klaudii Pszczolińskiej, Han- ny Orzeł oraz Jakuba Skorupa. Młodzi twór- cy sportretowali plastyczkę Marię Budny–Mal- czewską, arcybiskupa Damiana Zimonia i Ada- ma Fudalego. Obecny prezydent był zresztą jedną z najczęściej portretowanych osób i to on wrę- czył nagrody laureatom najciekawszych prac.

Rybnicka biblioteka przygotowała także inne atrakcje dla dzieci. Mogły one wziąć również udział w kiermaszu książek oraz zwiedzić Laureatka Festiwalu Piosenki Dziecięcej

im. T. Paprotnego zdobyła Paulina Szojer. Zdj.: Z.K.

Nagrodę Grand Prix i statuetkę „Diamentowej Ryb- ki” zdobyła Lucyna Szotkowska. Zdj.: Z.K.

13–letnia Katarzyna Laby z „pierwowzorem” swojej pracy – komendantką hufca ZHP Teresą Knura.

Zdj.: arch PiMBP dokończenie na stronie 10

(9)

G AZETA RYBNICKA

10

Czerwony Kapturek

W jednyj wsi miyszkała se z rodzinom mało dziołszka, keryj mama usztrykowała fajno, czer- wono czopeczka. A było to downo, kiedy takie staromodne czopeczki nazywali kapturkami.

Dziołszka dycki chodziła w tym kapturku i be- stoż ludzie zaczli godać na nia „Czerwony Kap- turek”.

Kiedyś mama zawołała Czerwonego Kapturka i tak mu godo: Pódziesz dzisioj łod- wiedzić babcia i zaniesiesz ij coś do pomaszke- cynio. Mosz tukej koszyk z konskiym kołocza i ciś. Ale dej se pozor jak pódziesz bez las, bo wiysz że chacharow dzisioj niy brakuje!

Dziołszka drapko łoblykła swoja czerwo- no czopeczka, wziyna koszyk i poszła. Na dro- dze w lesie trefiyła jednak wilka, kery padoł:

– Kaj tak drapko lecisz dziołszko?

– Ida tam za las, do babcie! – godo Kapturek – Niy godej, do babcie idziesz, ale kwiotkow niy mosz – godo wilk.

Dziołszka stanyła na chwila i napoczyna sry- wanie leśnych kwiotkow. Ale szprytny wilk wie- dzioł co robi i drapko polecioł pod babcino chałpa. Zaklupoł i czeko.

– Kto tam? – zawołała babcia

– To jo, Czerwony Kapturek! – łocyganioł

szpetnie wilk.

– Jakoś żech dzisioj tako słabo – zawołała babcia – i niy mom siyły stanąć z łożka. Klucz leży pod wyciyraczką. Łotworz se sama Katpur- ku i wlazuj!

Na to yno wilk czekoł. Wskoczoł do chałpy, roz mlasnął i bo- roczka babcia zeżar na poczekaniu. Potym wilk przeblyk sie za babcia, legnył do łóżka i czeko na Kapturka.

– Szczynść Boże! Jak sie mocie babciu – po- zdrowioł Kapturek na progu. – Ale babciu, czamu Wy mocie dzisioj takie wielgie łoczy?

– Coby cie lepij wi- dzieć – zaś łocyganioł prze- bleczony za babcia wilk.

– A czamu mocie takie wiel- ge uszy?

– Cobych cie poradziyła lepij sły- szeć !

– Na co wom babciu takie wielge zymbiska?

Czerwony Kapturek

Abecadło Rzeczy Śląskich – dzieciom

czyli bojka o dzio³szce w czerwonyj czopeczce

– Żeby cie zjeść ! – pedzioł wilk i zeżar Kap- turka na drugie danie.

Na szczynście przełazioł kole tyj chałpy my- śliwiec i usłyszoł głośne wilkowe chrapanie.

Wejrzoł bez łokno i ryknął – Mom cie naresz- cie ty pieronie! Wzion flinta i dziada uszczeloł.

Potym przeciął mu bas, z kerego wyskoczyła uratowano babcia i Czerwony Kapturek. A po- tym wszyjscy żyli dugo i szczynśliwie!

Na śląsko godka przełonaczoł:

Marek Szołtysek Rysunek machnoł:

Franciszek Kucharczak

placówkę w towarzystwie bibliotekarza.

Święto wszystkich dzieci stało się również okazją do zorganizowania imprez przez Klub Harcówka, Młodzieżowy Dom Kultury, Klub Energetyka oraz Domy Kultury w Nie- dobczycach i w Niewiadomiu. W ich trakcie

dokończenie ze strony 9

Dzieci œwiêtowa³y!

najmłodsi mogli wziąć udział w licznych kon- kursach i rozgrywkach sportowych, popisach wokalnych i tanecznych. Również w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Kamieniu odbył się festyn pod nazwą „Lato Dzieciom”, a wśród uczestników zabawy był Józef Broda i Betina Zimończyk. Szyki organizatorom po- krzyżowała pogoda, ale mimo wszystko każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie, a nawet spró-

Tak świętowali wychowankowie Domu Dziecka w Rybniku. Zdj.: BRP

bować swych sił we wspinaczce. Jednymi z ostatnich, którzy świętowali dzień dziecka byli milusińscy z dzielnicy Meksyk. To właśnie dla nich Rada Dzielnicy zorganizowała specjalny festyn i nawet kapryśna aura nie popsuła do- brej zabawy. Dzieci mogły rywalizować w róż- nych konkurencjach – chodzeniu na szczu- dłach, grze w tenisa i rozgrywkach szachowych.

Nie zabrakło także występów artystycznych, a publiczność szczególnie gorąco oklaskiwała najmłodszych wykonawców z zespołu „Przygo- da”. Gościem festynu była również Betina Zi- mończyk, a każde dziecko mogło wygrać którąś z prawie 150 nagród ufundowanych przez lo- kalne firmy.

W organizację Dnia Dziecka w Rybniku od kilku lat angażuje się firma TUnŻ ING Nationale–Nederlanden Polska SA. Tak było również w tym roku - firma ta ufundowała nagrody w obu festiwalach piosenki dziecięcej.

Firma TUnŻ ING Nationale–Nederlanden włącza się jak sponsor również w wiele innych miejskich przedsięwzięć: grupa kapitałowa ING była głównym sponsorem gali z okazji 800–lecia miasta, sponsorowała też finał Wiel- kiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz działa- nia klubu „Promyk”.

Tegoroczny dzień dziecka świętowano na różne sposoby, ale z pewnością i tym ra- zem najmłodsi rybniczanie mogli skorzy- stać z wyjątkowo bogatej oferty imprez.

(S)

(10)

A

GAZETA RYBNICK

11

Pierwsze miejsce wśród śląskich miast i piąte w kraju – w grupie powyżej stu ty- sięcy mieszkańców – zajął Rybnik w ogól- nopolskim rankingu samorządowym pod hasłem „Profesjonalna gmina przyjazna inwestorom”.

Tym samym miasto zostało wyróżnione sym- bolicznym znakiem jakości – trzema gwiazdka- mi. W ramach tego samego rankingu, w tema- tycznej kategorii „partycypacja i komunikacja społeczna”, Rybnik uplasował się na drugim miejscu w Polsce (również w swojej kategorii).

Według organizatorów, ranking jest pierwszą w historii odrodzonego samorządu polską oceną jakości władz lokalnych, wystawioną na podsta- wie m.in. opinii inwestorów oraz przedstawicie- li rządowych i samorządowych instytucji. Wzię- ło w nim udział ponad 200 gmin. Jurorzy w swo- ich ocenach wzięli pod uwagę przede wszystkim Realizowany od kwietnia 2001 r. do czerw- ca br. dworzec jest jednym z najnowocześniej- szych tego typu obiektów w regionie. Został usytuowany w pobliżu największego rybnickie-

go osiedla Nowiny i Zespółu Szkół Ekonomicz- no-Usługowych, będącego największym w mie- ście kompleksem szkół ponadgimnazjalnych.

Na niezwykle ciekawy pod względem architek- tonicznym obiekt składa się budynek o pow.

750 m2, place postojowe, chodniki i stanowi- ska odjazdowe. W funkcjonalnym budynku dworca znajduje się przestronna, czynna co-

dziennie od 6.00 do 22.00 poczekalnia dla pa- sażerów, toalety publiczne, w tym również to- aleta dla niepełnosprawnych, pokój oczekiwań dla kierowców oraz stanowisko dyspozytora.

Na dworcu usytuowane zostały dwa stano- wiska do wysiadania. Pierwsze z nich znajduje się przed budynkiem od ul. Budowlanych i przeznaczone jest dla autobusów nadjeżdżają- cych od Ronda Wileńskiego. Drugie, oznaczone

numerem 1, znajduje się na placu manewrowym i przeznaczone jest dla autobusów przyjeżdża- jących od Ronda Mazamet. Autobusy obsłu- gujące linie miejskie będą odjeżdżały ze stanowisk nr 2-4, a stanowisko nr 5 przeznaczone zostało dla autobusów komunikacji międzymiastowej obsługującej kursy do Gliwic i Wisły

Rybnik przyjazny inwestorom

Mamy nowy dworzec

W sobotę 15 czerwca, w samo połu- dnie, dokonano uroczystego otwarcia nowo wybudowanego dworca komuni- kacji miejskiej przy ul. Budowlanych.

— Chcemy przedsiębiorcom z całego regionu umożliwić dotarcie do ofert inwestycyjnych, dzię- ki Urzędom Miast i Gmin z naszego terenu, któ- re prezentują tutaj swoje oferty inwestycyjne i informują o stosowanych w gminach ulgach

— mówi Teresa Bierza z Powiatowego Urzę- du Pracy w Rybniku. — W imprezie uczestniczą również fundusze finansowe i ośrodki wspierania przedsiębiorczości i chcemy żeby przedsiębiorcy mogli skorzystać z ich usług. Mamy nadzieję, że przyczyni się to do powstawania nowych miejsc pracy, bo w inny sposób nie potrafimy przeciw- działać bezrobociu.

Jednym z uczestników „Dnia Przedsiębior- czości” był Adam Fudali, który mówił m.in.

o dobrej współpracy z organizacjami wspoma- gającymi i skupiającymi prywatnych przedsię- biorców tj. Izbą Przemysłowo–Handlową ROP, Cechem Rzemiosł czy Zrzeszeniem Prywatne- go Handlu i Usług. Prezydent przedstawił też korzyści wynikające z członkostwa w Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego i perspektywach dla gmin. Zdaniem A. Fudalego, nie będą powsta- wać nowe miejsca pracy jeżeli nie zostaną stwo- rzone sprzyjające warunki dla prowadzących działalność gospodarczą. Dlatego wspomniał o krokach podjętych przez miasto dla ratowa- nia Huty „Silesia” oraz o przyjęciu programu

„Nareszcie praca”: — Rybnik podejmuje sze- reg inicjatyw korzystnych dla firm już działają- cych, jak i dla tych, które dopiero mają powstać

— mówił A. Fudali — Jestem przekonany, że kolejna edycja tej imprezy przyczyni się do stwo- rzenia nowych miejsc pracy.

Jest to o tyle istotne, że sytuacja na rynku pracy jest dziś bardzo trudna. Jak wyjaśnił przedstawiciel ministerstwa pracy i polityki spo- łecznej Zdzisław Sadowski, pod koniec kwiet- nia w kraju było 3mln. 200 tys. bezrobotnych.

Natomiast stopa bezrobocia wynosiła 17,8%

i była dwukrotnie wyższa od notowanej w UE.

Zgodnie z założeniami, w tym roku spośród 900 tys. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych aż 360 tys. zarejestruje się w urzędach pracy. Aby nie dopuścić do powstawania i utrzymywania się bezrobocia wśród absolwentów minister- stwo przygotowało program „Pierwsza praca”.

Z. Sadowski mówił o jego specyfice, zwiększa- niu możliwości zatrudniania młodych ludzi w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw oraz o zasadach wolontariatu i samozatrudnienia.

Gościem „Dnia Przedsiębiorczości” była rów- nież Dorota Wójtowicz ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, która swoją prelekcję poświęci- ła pakietowi „Przede wszystkim przedsię- biorczość”. Jak wyjaśniła D. Wójtowicz, celem pakietu jest stworzenie lepszych warunków roz- woju dla małych i średnich firm, poprzez obni- żenie kosztów pracy i uelastycznienie stosunku pracy oraz uproszczenie systemu podatkowego i systemu ubezpieczeń społecznych.

Szansa dla firm

Już po raz trzeci Urząd Miasta Rybnika wraz z Powiatowym Urzędem Pracy zorganizował „Dzień Przedsię- biorczości”. Impreza odbyła się w Rybnickim Centrum Kultury i ad- resowana była do lokalnych firm.

c.d. na stronie 21

○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○

poziom organizacji urzędu i jakości obsługi in- teresantów, komunikacji społecznej, uczestnic- twa mieszkańców w sprawowaniu władzy oraz jakości zarządzania rozwojem i finansami.

Misją rywalizacji w ramach rankingu jest pod- noszenie poziomu zarządzania polskimi miasta- mi, a głównym celem tworzenie dobrych warun- ków do inwestowania, rozwoju społeczno–gospo- darczego i spadku bezrobocia. Chodzi też o uła- twienie inwestorom podejmowania decyzji do- tyczących lokalizacji kapitałów inwestycyjnych i pokazania gminom wzorców przygotowania się do przyjęcia inwestorów na ich terenach.

Organizatorem konkursu pod patronatem Marszałka Sejmu RP była Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej oraz Konferencja Inwe- storów skupiająca 500 przedsiębiorstw. Uro- czyste ogłoszenie wyników rankingu miało miejsce w sali kolumnowej Sejmu.

dokończenie na stronie 15

(11)

G AZETA RYBNICKA

12

— Chwila jest historyczna — mówił podczas otwarcia imprezy prof. Joachim Kozioł, peł- nomocnik ds. Laboratorium Nowoczesnych Technologii Przemysłowych. — To pierwsze ta- kie Dni... organizowane w Rybniku, jednak mam nadzieję, że nie ostatnie. To ważne przed- sięwzięcie, gdyż dotyczy tak istotnych dla życia elementów, jak ziemia, woda i powietrze.

— Czynimy wysiłki, by te trzy podstawowe czynniki środowiska były w naszym mieście szcze- gólnie chronione, bo to one właśnie decydują o komforcie życia mieszkańców — zapewniał Romuald Niewelt. W swoim wystąpieniu wi- ceprezydent mówił również o wpływie rozwo- ju przemysłu na degradację naszego środowi- ska i o działaniach mających doprowadzić do poprawy tego stanu rzeczy. Wspomniał o per- spektywie wejścia Polski do UE i wynikającej stąd konieczności dostosowania się do unijne- go prawodawstwa. Zwrócił także uwagę na rolę studentów Zespołu Szkół Wyższych, przed któ- rymi otwiera się możliwość wykorzystania zdo- bytej w Rybniku wiedzy i zaangażowania się w największe inwestycje, jakie będą realizowane w mieście. R. Niewelt sporo miejsca poświęcił także budowie kanalizacji z funduszy ISPA

i urynkowieniu usług komunalnych oraz wspo- mniał o pomiarach jakości cieków wodnych na terenie Rybnika. Badania ich odczynu i przej- rzystości będą systematycznie wykonywane przez uczniów szkół średnich, a to pozwoli na ustalenie, jak poprawia się jakość cieków wod- nych w Rybniku wraz z poszerzeniem w mie- ście sieci kanalizacyjnej.

Obchody Dni Ziemi, Wody i Powietrza od- bywały się na terenie Zespołu Szkół Wyższych, dlatego nie mogło zabraknąć informacji na te- mat postępu prac w tym obiekcie. Tadeusz Sopicki – przewodniczący Rady Fundacji

„Ekoterm – Silesia” przedstawił etapy realiza- cji kampusu i wspomniał o nowych zadaniach.

Zespół Szkół Wyższych porównał do „zydla”, który jest stabilny, gdyż stoi na trzech „nogach”.

Są nimi Urząd Miasta, elektrownia „Rybnik”

i „Ekoterm – Silesia”. Oprócz Politechniki Ślą- skiej i Uniwersytetu Śląskiego już wkrótce na terenie kampusu rozpocznie działalność Aka- demia Ekonomiczna. Ukończone zostaną rów- nież prace w nowoczesnym Centrum Upo- wszechniania Technologii Informatycznych, na- zwanym przez T. Sopickiego „cyberlaborato- rium”. W planach jest również biblioteka, es- trada, klub i boisko, a przyszli studenci będą mogli wybierać naukę na którymś z 17 wydzia- łów.

W trakcie Dni Ziemi, Wody i Powietrza roz- mawiano przede wszystkim o zagadnieniach dotyczących energetyki komunalnej, która, zdaniem prof. J. Kozioła, jest specjalizacją naj- lepszą w Polsce. Zaproszeni do udziału przed- stawiciele nauki i techniki wygłosili wiele refe- ratów popularno–naukowych. Dotyczyły one

m.in. kolektorów i pomp ciepła, nowoczesnych metod pomiarowych, zrównoważonego rozwo- ju energetyki w Polsce i roli Śląska w historii techniki europejskiej. Próbowano również od- powiedzieć na pytanie jak pracuje inżynier energetyk w nowoczesnej firmie oraz jakie są zagrożenia i perspektywy rozwoju energetyki jądrowej. Odbyło się także seminarium Stu- denckich Kół Naukowych na temat energetyki niekonwencjonalnej i zagospodarowania odpa- dów. Mówiono m.in. o energii słonecznej, wod- nej i geotermalnej oraz o wykorzystaniu odpa- dów komunalnych i przemysłowych. W ostat- nim dniu imprezy uczestnicy seminarium stu- denckiego otrzymali dyplomy i nagrody książ- kowe oraz ... krawaty i apaszki Politechniki Śl.

Spore zainteresowanie wśród uczestników Dni Ziemi, Wody i Powietrza wzbudziła również wy- stawa pod nazwą „Technika w służbie ekologii i energetyki”. Znalazły się na niej m.in. nowocze- sne przyrządy pomiarowe, słoneczny kolektor płaski montowany na dachu oraz niewiele mó- wiąca zwykłym zjadaczom chleba - głowica po- miarowa próżni zgrubnej, będąca przykładem techniki XXI wieku. Nie zabrakło również kilku propozycji Politechniki Śl. w zakresie nowych rozwiązań technicznych. Wszyscy goście mogli obejrzeć więc ekologiczny silnik spalinowy, oszczędny palnik do spalania paliw ciekłych oraz instalację do spalania odpadów poprodukcyjnych.

Niewątpliwą atrakcją wystawy były eksponaty z Muzeum Gazownictwa w Paczkowie. Można było podziwiać całą gamę urządzeń stosowanych w gospodarstwach domowych naszych pradziad- ków. Była m.in. lokówka z palnikiem, kinkiet, terma i kaloryfer gazowy, stary gazomierz oraz... gazo- we żelazka. Wszystkie te eksponaty wzbudzały spore zdziwienie, ale jednocześnie udowodniły jak ogromnego postępu dokonała cywilizacja w dziedzinie energetyki. (S) Zrealizowano tu kilka inwestycji drogowych, dzięki

którym łatwiej będzie się poruszać np. mieszkańcom dzielnicy Maroko–Nowiny, a także wszystkim jadącym w stronę szpitala przy ul. Energetyków. I tak, wykonano drogę asfaltową od strony ul. Wawelskiej poprzez ul. św. Józefa i Energetyków do ul. Żołędziowej. Utwar- dzono kostką znaczną część ul. Wierzbowej, a wspólnie z mieszkańcami osiedla przy Wierzbowej wykonano pięć dróg prostopadłych do ul. Św. Józefa i Topolowej.

W ten sposób zostały połączone drogi dojazdowe do po- wstałego w latach 1980-2000 osiedla domków jednoro- dzinnych.

— Chciałbym podkreślić dobrą współpracę mieszkań- ców osiedla z miastem podczas realizacji tego przedsięwzię- cia. Myślę, że może to być przykład, godny powielenia przy następnych tego typu przedsięwzięciach, bo przecież wszyst- kim nam zależy na tym, by nasze miasto stawało się jeszcze ładniejsze i bardziej funkcjonalne — podkreśla nadzoru- jący inwestycję wiceprezydent Romuald Niewelt.

Z myślą o ekologii

W Laboratorium Nowoczesnych Technologii Przemysłowych Zespołu Szkół Wyższych odbyły się Dni Ziemi, Wody i Powietrza. Celem przedsięwzię- cia była popularyzacja problematyki ekologicznej, z uwzględnieniem zagad- nień z zakresu energetyki komunalnej i przemysłowej. Wśród uczestników Dni... byli studenci oraz uczniowie szkół średnich.

Rozwidlenie dróg Wierzbowej i Św. Józefa. Zdj.: Z.K.

Nowe drogi, lepszy dojazd

Z pewnością wielu mieszkańców Rybnika zauważyło już zmiany w układzie drogowym, jakie pojawiły

się w dzielnicy Maroko–Nowiny.

Nowe drogi, lepszy dojazd

(12)

A

GAZETA RYBNICK

13

Miêdzynarodowa wymiana

Bli¿ej Unii Europejskiej... (5)

Punkt Informacji Europejskiej oraz od- dział dla dzieci Powiatowej i Miejskiej Bi- blioteki Publicznej zaprosili młodzież na

„Dzień Europy w bibliotece”. Prawie setka uczniów Gimnazjum nr 8 w Boguszowicach zwiedziła wystawę prezentującą kontakty Ryb- nika z europejskimi miastami partnerskimi i zaprzyjaźnionymi zorganizowaną przez Sto- warzyszenie Współpracy Międzynarodowej Rybnik–Europa oraz wysłuchała prelekcji na ten temat wygłoszonej przez Sylwię Jaroch, pracownika Wydziału Rozwoju Miasta UM.

Zaproszono też inne osoby, które zajmują się tematyką integracyjną - przedstawicieli Staro- stwa Grzegorza Potyszka i przewodniczące- go Rady Powiatu Antoniego Bluszcza. W pro- gramie „lekcji europejskiej” był też mini quiz związany z tematyką UE, a młodzież miała okazję do dyskusji z gośćmi.

Imprezę przygotowano na specjalne życze- nie boguszowickiego gimnazjum, ale lekcje ta- kie, choć ze skromniejszą liczbą uczestników, to dla Punktu Informacji Europejskiej, prowa- dzonego przez Bogumiłę Ziołko–Napie- ralską, codzienność. (r) Największą in-

stytucją Unii Eu- ropejskiej – li- czącą 16 tysięcy urzędników – jest Komisja Europejska z siedziba w Brukseli. Przybrała ona obecną nazwę po wejściu w życie Traktatu z Maastricht. Traktaty założycielskie Wspólnot Europejskich nazywają ją „Wysoką Władzą”

lub po prostu Komisją. Można śmiało powie- dzieć, że jest ona najbardziej interesującym ze wspólnotowych organów, ponieważ jej działal- ność skupia wszystkie problemy, jakimi żyje i przed jakimi staje Unia Europejska. Poza tym, w stopniu znacznie większym niż jakikolwiek inny organ wspólnot jest odbiciem wszelkich przemian zachodzących we wspólnotach na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Czym więc zajmuje się nasza instytucja i jaki ma wpływ na funkcjonowanie UE i państw kandy- dujących?

Otóż rozpoczyna ona proces tworzenia sa- mego prawa we Wspólnotach oraz wyraża i reprezentuje ich interesy w stosunku do Rady Unii Europejskiej i w stosunkach zewnętrz- nych. Odpowiada za spójność polityki i koor- dynację działań Wspólnot. Jest organem wy- konawczym, realizującym postanowienia trak- tatów oraz rozporządzenia Rady UE. Zarzą- dza budżetem UE zdominowanym przez do- płaty i wydatki w ramach funduszy europej- skich, służących przede wszystkim wyrównywa- niu różnic ekonomicznych w poszczególnych regionach i przystosowaniu państw kandydu- jących do europejskiej integracji. Ponadto jest stróżem prawa europejskiego, czuwając by pań- stwa członkowskie nie naruszały go. Nazywa- na jest „strażnikiem traktatów”.

Z całą pewnością nie jest istotne, które

z wymienionych zadań jest najważniejsze, po- nieważ charakter każdego z nich podkreśla wagę tej jedynej w swoim rodzaju instytucji. Je- dynej, ponieważ wszystkie kompetencje Komi- sji Europejskiej sprawiają, że nie ma ona od- powiednika w strukturach jakiejkolwiek innej organizacji międzynarodowej.

Rola i zadania Komisji Europejskiej powo- dują, że jest ona swoistym motorem procesu decyzyjnego UE. Można przyjąć, iż stanowi centrum administracyjne struktur europej- skich, ponieważ inne instytucje działają na pod- stawie jej ustaleń i zawdzięczają Komisji swoją rację bytu. W jej skład wchodzi dwudziestu Komisarzy Europejskich na czele z przewod- niczącym, wybieranym przez Radę Europejską (szefowie państw i rządów państw członkow- skich) po konsultacji z Parlamentem Europej- skim. Pozostali komisarze wybierani są na pię- cioletnią kadencję przez piętnaście rządów państwowych we współpracy z nowym prze- wodniczącym. Utworzony w ten sposób skład Komisji zatwierdzany jest następnie przez Par- lament Europejski w drodze głosowania. Obec- nie przewodniczącym Komisji jest były premier Włoch, Romano Prodi.

Komisja jest więc organem kolegialnym. Jej kolegialność nie jest jednak równoznaczna z brakiem specjalizacji w tym gremium. Każdy członek odpowiada bowiem za dziedzinę przy- dzieloną przez Komisję. Mamy więc po dwóch reprezentantów z państw większych i po jed- nym z mniejszych. Komisarze jednak, mimo że wyznaczani są przez rządy swoich państw, zo- stają urzędnikami międzynarodowymi, a nie reprezentantami swoich krajów. Ponadto, pod- czas sprawowania swojej funkcji nie mogą przyjmować stanowisk związanych z jakimkol-

wiek wynagrodzeniem, ani zajmować się jaką- kolwiek działalnością uboczną. Po zakończe- niu swojej misji powinni w wyborze funkcji kierować się uczciwością i rozwagą.

Jedno jest pewne, że Komisja jest instytucją, bez której istnienia i efektywnego działania postęp w budowaniu Unii Europejskiej byłby co najmniej utrudniony. Ewolucja natomiast jej rangi i znacze- nia nie jest procesem zamkniętym. Pozycja Komi- sji zawsze będzie pochodną postępu lub stagnacji w procesach integracyjnych w Europie.

Krzysztof Jaroch

Pierwsza część tegorocznej wymiany odbywała się w kwietniu, kiedy to nasi uczniowie pojechali do Dorsten. Koledzy z Niemiec przygotowali dla nas ciekawe warsztaty integracyjne pt. „Wzajemne poznanie”. Uczniowie wykonali maski z od- lewów gipsowych własnej twarzy i przy pomocy farb, drutu, kolorowych piór oraz innych ciekawych dodatków, każdy z nich zaprojektował wizerunek, z którym się utożsamiał. Warsztaty zakończyły się wymianą masek pomiędzy polskimi i nie- mieckimi uczniami. Przygotowano również kilka wycieczek m.in. po Zagłębiu Ruh- ry, gdzie podziwialiśmy ciekawą ekspozycję, umieszczoną w dawnym zbiorniku na gaz. Dużym zainteresowaniem, zwłaszcza chłopców cieszył się nowoczesny sta- dion Arena of Schalke 04. Największą frajdę sprawił młodzieży wyjazd do Marie World – świata filmu i bajek. Druga część wymiany odbyła się w maju w Rybniku.

Tym razem głównym tematem warsztatów była tolerancja. Uczniowie zastanawia- li się, czy istnieje człowiek prawdziwie tolerancyjny. Doskonałym odbiciem rozwa- żań młodzieży o wartości i potrzebie tolerancji stały się rysunki wykonane przez uczniów na koszulkach T–shirt. Najpopularniejszym motywem były splecione ręce.

Pobyt naszych koleżanek i kolegów z Dorsten został także urozmaicony wieloma wycieczkami, m.in. do Krakow, Wieliczki oraz w Beskidy. Mieli również okazję uczestniczyć w imprezach zorganizowanych z okazji 800–lecia Rybnika.

Wojciech Janos i Daria Holona.

Dzień Europy

w bibliotece

○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○

Rybnickie szkoły od kilku lat prowadzą wymiany uczniów z za- przyjaźnionym z Rybnikiem Dorsten. W wymianie takiej uczest- niczyli też uczniowie z Zespołu Szkół Budowlanych, Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Niedobczycach i Zespołu Szkół Ekono- miczno–Usługowych w Rybniku. Jest to kontynuacja zeszłorocz- nej wymiany opartej na programie Socrates–Comenius.

Miêdzynarodowa wymiana

Cytaty

Powiązane dokumenty

Główne uroczystości odbyły się 6 lipca na Rynku, a wzięli w nich udział przedstawiciele władz miasta, środowisk kombatanckich i służb mundurowych, poczty sztandarowe organiza-

godz. 13.00 – uroczyste zakończenie mistrzostw... Niech te kwiatowe „cudeńka” tworzone przez pra- cowników Zarządu Zieleni Miejskiej będą inspiracją dla uczestników

Korzystając ze współfinansowania przez miasto oraz urząd mar- szałkowski, Stowarzyszenie Rybnik-Europa zorganizowało w tym partnerskim mieście Dni Rybnika, które odbyły

Konkurs „Dwa bieguny – różne krańce miasta, różni oby- watele” realizowany przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Spo- łecznych przynosi korzyści uczniom SP nr

Janusza Korczaka realizuje program „Przy- jaciele Natury” • Jak co roku społeczność Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 1 obchodziła święto placówki •

Zdjęcia z Dni Rybnika również na obu wewnętrznych okładkach... Stworzony przez fachowców z Urzędu Miasta projekt zyskał akceptację instytucji wdrażającej czyli

— mówił prezydent. Gruszka po raz kolejny tego wieczora zwrócił uwagę, by radni pamiętali czego dotyczy omawiany projekt uchwały, a Fr. Kurpanik dowodził, że poprzedni układ

Tego dnia SP nr 1 odwiedzili nie tylko przedstawiciele programu, władze miasta, rodzice i uczniowie, ale również starosta powiatu Damian Mrowiec, prze- wodniczący RM Michał