• Nie Znaleziono Wyników

Łukaszewicz Hanna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Łukaszewicz Hanna"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

SPIS ZAW ARTO ŚC I TECZKI —

t u m i z m % ...

H a ^ a ... ... ... .

a

d . S t A r a s ^ a ^ b C ^

1

/

1

. R e la c ja —

T / f f o S / t ó K

i/2. D o k u m e n ty (s e n s u s tric to ) d o ly c z ą c e o s o b y re la ło ra — -

I/3. Inne m a te ria ły d o k u m e n ta c y jn e d o ty c z ą c e o s o b y re la ło ra .___

II. M a te ria ły u z u p e łn ia ją c e re la c ję \ J

tll/1 - M a te ria ły d o ly c z ą c e ro d z in y re la ło ra

111/2 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u s p rz e d 193 9 r. —

llł/3 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u o k u p a c ji (1 9 3 9 -1 9 4 5 ) ' ■

111/4 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u po 1 9 4 5 r

łll/5 - in n e ... —

IV. K o re s p o n d e n c ja

V. N a z w is k o w e k a rty in fo rm a c y jn e ^

VI. Fotografie \J Ai& ro

2

(3)

3

(4)

O jc ie c J a n in y i A gnieszki, zm arły w 1937 r., n ap isał w sw ym testarrieni

^ Q z ie c i m o je w in n y pam ięta ć, że s ą P o lak am i” (B. T u szy ń sk i, tam że, s. ]<

O biehsórki tę p o w in n o ść spełniły' do końca.

Z o fia G aczo ł-K o zło ’

A P A K , sygn.: 4 6 7 /w 5 K ^ K H K , sygn.: ll-L /3 9 ; Katyń. K sięga cm en ta rn a p o lsk ie g o cmenta w o jen n e g o , W arszaw a 20t)&s s. 343; J. K ocot, J u zistki, w: S łu żb a P olek..., cz. 2, Toruń 19<

s. 46. 50; J. P aw lak. O s ta tn ie tffd ^ w a n ie , W arszaw a 1994; J. T ucholski. M o r d w Katyniu jj zielsk. O staszków , Starobielsk. L isbhąjiar. W arszaw a 1991, s. 155, 317; B. T uszyński, Ksi sp o rto w có w p o lskich , o fia r U w o jn y S tn ą to w e j 1 9 3 9 -1 9 4 5 , W arszaw a 1999, s. 163-1^

J. K. Z aw odny, K atyń - z a g ła d a w lesie, W a rs5 s ^ a 1989, s. 22; Z b ro d n ia ka ty ń ska w świe d o k u m en tó w , L on d y n 1962, s. 16, 30.

Ł u k a s z e w ic z o w a H a n n a z d. Straszew iczów ną f (1 8 9 0 -1 9 4 5 ), „W ła d y sła w a ”, „ L u d w ik a ”, „B o-?

ty. g u m iła ”, m jr W P, z-ca k o m e n d a n ta głównego ? Y i j? Z O R ds. kobiet, s z e f P o d w y d ziału „Pom oc Żoł- ~

* - - i ’* n ierzo w i” w B IP K G A K .

=>ii • f U rodziła się w W arsz aw ie w 1890 w inteli- genckiej ro d zin ie S traszew icz ó w . W Warszawie. | te ż sp ęd ziła d zieciń stw o i w c z e s n ą młodość. S . ' P ierw sze nauki p o b ierała n a lek cjach prowa-

I^§§|

l

' d zonych w p ryw atnych d o m a c h , a następnie a

w S zw ajcarii, d okąd w y je c h a ła w ra z z chorą na gruźlicę, w y m a g a ją c ą le c z en ia m am ą. Młoda 'jl, H ania p rzeb y w ała w in tern acie , w k tórym w ięk-J

szość u czennic stan o w iły A n g ielk i i Francuzki. If.

D zięki tem u biegle o p a n o w a ła ję z y k angielski |j i fran c u sk i. O b o k norm aln y ch szkolnych p rzed m io tó w u czo n o ta m dziew częta^

w y k w in tn eg o z a ch o w an ia, a także p ro w ad zen ia dom u i w y c h o w y w a n ia dzieci.^

Po u k o ń czen iu szw ajcarsk iej szkoły średniej stu d io w ała n au k i sp o łe c z n e i po-*- krew ne. N a w ią z a ła te ż k o ntakty z m łodym i P olakam i, z k tó ry m i dyskutował a ^

o dro g ach Polski do n iep o d leg ło ści. .... .

Do W a rsz a w y w ró c iła w 1911 r., po śm ierci sw ej m atki. O d 1916 r. podjęła..

d z ia ła ln o ść sp o łe c z n o -o św ia to w ą i n ie p o d le g ło śc io w ą w P O W i in n y ch tajńycn**- o rg an izacjach w o jsk o w y ch . B y ła tak że sio strą P C K w tzw . S ta c ji Legionów « w W arszaw ie. W latach 1 9 1 9 -1 9 2 0 o rg a n izo w ała g o sp o d y ż o łn ie rs k ie i punkty o p a tru n k o w e. Z a tę d ziałaln o ść o trzy m ała Z ło ty K rzy ż N ie p o d le g ło śc i.

W 1923 r. w y sz ła za m ąż za A lek san d ra Ł u k aszew icza. U ro d z iła dw óch sy- ,.

nów - L e o n a i R y szard a - oraz córeczk ę M arysię, k tó ra z m a rła w w ieku nie­

m ow lęcym . W tym czasie w sp ó łred ag o w ała pism a k o b iece („ B lu s z c z ” , „Młoda ,j

4

(5)

5

(6)

cie:

54).

'ska

arza 998,

Ko-.

ięga 166;

ielle.

/na,

Bo- ego

lo\-

:eli-

wie

5ŚĆ.

wa- mie i na oda ięk- zki.

Iski :ęta eci.

P°-

'ała

jęła ych

:ÓW

kty

sy-

iie- jda

Matka” , „ M a tk a i D zieck o ” ), p raco w ała ja k o refe re n tk a p rz y sp o so b ie n ia w o j­

skowego w P olskim B iałym K rzyżu, d z iałała w Z w iązk u P ra c y O b y w atelsk iej Kobiet, p ra c o w a ła w P U W F iP W , była tak że k o m e n d a n tk ą k o b ie t w K o m en d zie Głównej Z w iązk u S trzeleck ieg o .

Po z ak o ń czen iu kam panii polskiej 1939 r., w której b ra ła u d z ia ł o rg an izu jąc punkty sa n ita rn e , j u ż w listo p ad zie zo sta ła z a p rz y siężo n a w Z O R p rzez T a ­ deusza Ż en c z y k o w sk ie g o , k o m en d an ta g łów nego. Z o sta ła je g o z a stę p c z y n ią ds.

kobiet. P rzy jęła p seu d o n im „W ład y sław a” i za jm o w a ła się m .in. o rg a n iz o w a ­ niem szk o len ia o d d z ia łó w żeńskich. K iedy w m aju 1942 r. Z O R p rz e k a z ał A rm ii ..Krajowej sw o je o d d z ia ły w ojskow e, do p iln o w ała, ab y o d d z ia ły że ń sk ie z o stały należycie w y k o rz y sta n e w ram ach W SK . W tym cz a sie w B IP K G A K m iała powstać S łu żb a „ P o m o c Ż o łn ierzo w i”, której szefo stw o p o w ie rz o n o w łaśn ie annle Ł ukaszew ićżÓ w ej. S p o rą liczbę k o b iet z Z O R -u sk ie ro w a ła do tej słu żb y w ramach w sp ó łd z ia ła n ia z W SK . W PŻ przyjęła p seu d o n im „ L u d w ik a ” .

W praw dzie Z O R p rz ek az ał A K sw oje o d d ziały w o jsk o w e , w tym o d d ziały żeńskie, z a c h o w a ł je d n a k od ręb n o ść o rg a n iz a c y jn ą i n a d al p ro w a d z ił d z ia ła l­

ność sp o łe c z n o -id e o w ą o raz w y d aw n iczą w śród sw o ich c z ło n k ó w . „W ła d y sła ­ wa” k o n ty n u o w ała w Z O R sw o ją działaln o ść, u ży w a ją c w ty m o k resie tak że pseudonimu „ B o g u m iła ” . Jednym z p rzejaw ó w tej d z ia ła ln o śc i je s t je j o d ez w a z 21 lipca 1943 r. do c z ło n k iń ZO R . P rzy p o m in a w niej o o b o w ią z k u w p ro w a ­ dzania w czyn zasad w alki cyw ilnej dla sam o o b ro n y n a ro d u w je g o codziennej walce z w ro g iem . P isz e m .in. o m obilizow aniu sił sp o łe c z n y c h do w sp ó łd z ia ­ łania z p rz y g o to w y w an y m p o w staniem , o k o n ieczn o ści u m a c n ia n ia z asad y sze­

roko pojętej solidarności społecznej, o potrzebie obrony ludzi, którzy p rzy czy n ia ją się szczególnie lub przyczynić m o g ą w przyszłości do d alszeg o rozw oju kultury narodu. Z aznacza, że nie znając żadnego term inu w y stą p ien ia zb ro jn eg o należy zaostrzyć stan gotow ości w łasnej, m.in. przez o d p o w ied n ie u reg u lo w an ie spraw osobistych, rodzinnych i służbow ych. P rzypom ina te ż o o d p o w ied n im przygoto­

waniu ekw ipunku (obuw ie, ubranie, apteczka, zapas ży w n o ści), ab y w m om encie ogłoszenia m obilizacji m óc natychm iast stanąć w szeregach — o czy w iście zgodnie 2 przydziałem W S K (oryginał odezw y w posiadaniu autorki).

„B ogum iła” u m iejętn ie łąc zy ła funkcję k o m en d an tk i S łu żb y P Ż z p ra c ą ko- mendantki o d d z ia łó w żeńskich ZO R , ch o ciaż PŻ w y m a g a ła p e łn e g o z a a n g a żo ­ wania z aró w n o w sp raw ach organ izato rsk ich , ja k i szk o le n io w y c h . Jej w y k ład y na kursach in stru k to rsk ich cieszyły się ogrom nym z a in te re so w a n ie m słu ch a­

czek. W sp ó łp rac o w a ła ściśle i efektyw nie z szefem W S K m jr M a rią W ittek ó w - n^ ”M irą” . l\|jc dziw n eg o , w szak w ostatnich latach p rzed w y b u c h e m II w o jn y Swiatowej „ L u d w ik a ” i „ M ira ” praco w ały w sp ó ln ie w P U W F iP W w z a k resie Przysposobienia w o jsk o w eg o kobiet do ob ro n y kraju.

Podczas P o w sta n ia W arszaw skiego „ L u d w ik a ” p e łn iła słu ż b ę przy d o ­ wództwie p o w sta n ia , k tóre m ieściło się p o czątk o w o w g m ach u P K O przy ul.

W|ętokrzyskiej. C z u w a ła w raz ze sw oim i z a stęp czy n iam i nad fu n k c jo n o w a - n,ern gospód, a w razie p o trzeby in te rw en io w ała u d o w ó d c ó w zg ru p o w ań . Po

. ...

2 17

6

(7)

kap itu la cji, gdy w ia d o m o było, że w obozach je n ie c k ic h k o b iety b ę d ą trakto\va ne ja k ż o łn ierze, z o rg a n iz o w a ła od p raw ę in stru k to rek PŻ, na której p oinfor^

w a ła j e m .in., że m a ją praw o do sto p n ia p o d p o ru czn ik a, a k ie ro w n iczk i gospód - do sto p n ia p o ru czn ik a. P ozostaw iono im w o ln y w ybór: alb o o b ó z jeniecki albo w y jście z W a rsz a w y razem z lu d n o ścią c y w iln ą p rzez o b ó z przejściow-’

w P ru szk o w ie i e w e n tu a ln ie dalsze ko n sp iracja. „ L u d w ik a ” po uzgodnieniu ze sw oim i p rz eło żo n y m i w y b rała d a lsz ą kon sp irację. Z obozu w P ru szk o w ie wyd0 stała się d o ść sz y b k o i p o jec h ała do K rakow a. U d ało je j się n a w ią z a ć kontakt z m ężem i sy n a m i, k tó rzy rów nież brali u d ział w pow staniu.

W K rak o w ie z a ję ła się organ izo w an iem różnorodnej p o m o c y oddziałom le.

śnym , ran n y m ż o łn ierzo m , ukryw ającym się p o w stań co m , o p ie ra ją c się na do- brze zo rg a n iz o w a n ej słu żb ie PŻ w okręgu krakow skim . W tym czasie dokony­

w ała się o d b u d o w a stru k tu r i aparatu K om endy G łów nej A K , w tym również k ie ro w n ic tw a B1P.

S zefem B1P z o sta ł K azim ierz M oczarski. W p raw d zie z a ró w n o n o w o powo­

łan y K o m e n d a n t A K , gen. bryg. L. O kulicki „N ie d ź w ia d ek ” , j a k i now y szef B IP na stałe prz eb y w ali w C zęsto ch o w ie, korzystali tak że i z d o b rz e przygoto­

w anej bazy A K w K rakow ie. R ozkazem gen. bryg. O k u lic k ie g o z 7 grudnia 1944 r. P o d w y d z ia ł P Ż w BIP zo stał p o d n iesio n y do rangi sam o d zieln eg o wy­

działu, któ reg o szefem była nadal m jr H anna Ł u k aszew ic zo w a. G e n e ra ł określił ró w n ież z a d a n ia d la S łużby PŻ, która odtąd m iała stan o w ić n ie fo rm a ln y organ p o m o cn iczy d o w ó d c ó w A K na w szystkich szczeblach. D o ty c h w a ż n y c h zadań

„ N ie d ź w ia d e k ” z a lic z y ł pracę o św ia to w o -w y ch o w aw czą w śró d ż o łn ie rz y prze­

b y w ający ch w szp italach lub w o d d ziałach leśnych, a tak że p o m o c zdrowotną i ż y w ie n io w ą d la nich o raz łączn o ść m iędzy sp o łeczeń stw em a ż o łn ierzem . Były to zad an ia, k tóre w latach 1 9 1 9 -1 9 2 0 realizo w ał m .in. P olski B ia ły K rz y ż .

C h o c ia ż S łu żb a PŻ form alnie z ak o ń czy ła sw ą d z ia ła ln o ść , g d y gen. bryg.

L eo p o ld O k u lic k i rozkazem z 19 sty czn ia 1945 r. ro z w ią z a ł A rm ię K ra jo w ą to w prak ty ce w iele p e żetek p ozostało w k o n sp iracji. T a k ą w o lę m ia ła ró w n ie ż mjr Ł u k a sz e w ic zo w a . W styczniu 1945 r., kiedy ju ż m o żn a by ło w ra c a ć do War­

szaw y, „ L u d w ik a ” p o w ró c iła do stolicy, do sw o jeg o m ie sz k a n ia w d o m u przy ul. G ro c h o w sk ie j, k tó ry ocalał. P rzy jech ała w raz z m ło d szy m sy n em Ryszar­

dem . Po k ilku d n ia c h w je j m ieszkaniu zjaw ili się p rz e d sta w ic ie le NKWD, a re szto w ali j ą w raz z synem , a w lokalu tym na d łu ż szy o k res u rz ą d z o n o kocioł. ^ P rzeb y w ali w o b o z ie w R em bertow ie, stam tąd R y sz a rd a z e sła n o n a Syberię, skąd w 1957 r. w ró c ił ciężko chory. Z d ro w ia j u ż nie o d z y sk ał. P o kolejnych latach z m a g a ń z c h o ro b ą zm arł. P o H annie Ł u k aszew icz ślad z a g in ą ł n a zawsze.

O to ja k j ą w sp o m in a ży jący do dziś syn Leon:

„ M am a b y ła w o b e c nas, synów , tro sk liw a, ale też, n ie lic z ą c p o c a łu n k ó w na d o b ran o c, b e z p rzesad n ej czułości. B y ła d la nas w y ro z u m ia ła , ale w ym agająca i stan o w cza. N ig d y nie p o d n o siła na nas głosu. Z naszej stro n y nieposłuszeń­

stw o lub n ie g rz e c zn o ść w obec N iej były czym ś nie do p o m y ślen ia. [...] Drobna, godna, łu b ian a p rz ez w szystkich, u w ie lb ia n a przez sy n ó w i m ęża. [...] Rys

7

(8)

H

I $ * i

- *

został w y w ie z io n y n a S yberię, a po M am ie w szelk i ślad zag in ął. Z m arła w ięc dręcząc się z a p e w n e J a k i los sp o tk ał Jej n ajb liższy ch ” .

I my, peżetki-żołnierze A K , ta k ą w łaśnie j ą zapam iętałyśm y. W naszych sercach zapisała się ponadto ja k o niezw ykle oddany w alce o w olność, m ądry dow ódca.

Ja n in a S ik o rsk a

Relacja p isem n a syna L eona Ł ukaszew icza z dn. 26.12 .1 9 9 5 i z 2001 (w zbiorach J. Sikor- skiej); G. M azur, B iuro In fo rm a c ji i P ro p a g a n d y S Z P -Z W Z -A K 1 9 3 9-1945, W arszaw a 1987, s. 64, 136, 352, 372, 3 9 4 -3 9 5 ; Sło w n ik u czestniczek w a lki..., W arszaw a 1988, s. 251;

R. Śreniaw a-Szypiow ski, P ow stanie W arszawskie - służby w w alce, W arszaw a 1994, s. 183-193.

if

m

ia

/-

>ił

in

iń . ,e- ną 'ły

'g- to njr

ar- -zy

;ar-

>V, ioł.

rię, ych ze.

i na ,ąca rjsbr Ryś

t e

h

il

' H

M ag ie rsk a D a n u t a z d. Jan k o w sk a (1 9 1 0 — -1984) „ A n ie la ” , „ W e ro n ik a ”, kom en d an tk a Lubelslfej Ż eń sk iej C h o rą g w i H arcerek, z a stęp ­ czyni szefa.W S K w O kręg u A K L ublin, w ię z ie ń polityczny, fngr filologii polskiej, nauczycielka, bibliotekarka.

U rodziła sięN!5 m a ja 1910 r. w Ż ołudku na N ow ogrodczyźnie ja k o c ó rk a lekarzy i d ziałaczy n iep o d leg ło ścio w y clrP aw ła i M arii (z d. G orey- wa) Jan k o w sk ich , p rze b y w a jący ch w ó w czas na zesłaniu w R o sji w guberni n ow ogrodzkiej. O d 1911 r. rodzina Jankow skiclK zam ieszkała w L u­

blinie. O jciec D anuty, zaprzyjaźniony z Jó zefem P iłsu d sk im , p ro w a d z ił d ziałaln o ść k o n sp iracy j­

ny jako czło n ek PPS. W 1915 r/W g a n iz o w a ł

szpital leg io n o w y w L u b lin ie i zajm o w ał się a k c ją h u m a n ita rn ą n a rzecz o fiar wojny. W 1917 r. z o sta ł p o w o ła n y do T y m czaso w ej R ad y S tanu d ziałającej w Warszawie. M atk a D a n u ty p raco w ała w szjHtalu d z ie c ię cy m , a w 1915 r. w s p ó ł­

organizowała szpital leg io n o w y w L ublinie. N a le ż a ła do P O W , u d z ielała się sPołecznie ja k o c zło n e k Z arząd u T o w a rz y stw a 'O p ie k i n ad Internow anym i L e­

gionistami. Jako lekarz społeczny zajm ow ała się dziećm i z rodzin robotniczych, k orząc św ietlice, ochronki i kolonie oraz inne form y póm ocy.

D anuta w L u b lin ie u cz ęszczała kolejno: do p rz e d sz k o la M arii P ap iew sk iej, do pryw atnego g im n azju m W acław y A rciszo w ej, a od 192® r. do P ań stw o w eg o 'm nazjum Ż eń sk ie g o im. U nii L u b elsk iej, k tó re u k o ń c z y ł^ w 1927 r. S tudia 0c% ła w latach 1 9 2 8 -1 9 3 3 na W ydziale H u m an isty czn y m I^U L, u zy sk u ją c

SpP'eń m gr. filo lo g ii polskiej. \

. Od 1921 r. n a le żała do 13. L ubelskiej Ż eń sk iej D ru ży n y H a rcerce , a n astęp- w latach 1 9 3 1 -1 9 3 5 była k o m en d an tk ą L u b elsk iej C h o rą g w i ^H arcerek.

ata°h ok u p acji w sp ó ło rg an izo w ała k o n sp ira c y jn ą L u b e ls k ą C h o rąg iew H ar-

• ; .in

$

"219

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

(18)

18

(19)

19

(20)

20

(21)

21

(22)

22

Cytaty

Powiązane dokumenty

A) Nachmittags ist er um zwei Uhr nach Hause gekommen. B) Um zwei Uhr er ist nach Hause nachmittags gekommen. C) Um zwei Uhr nachmittags ist er nach Hause gekommen. D) Nach Hause ist

ul. Otrzymujesz od nas 112 punktów – tyle ile masz decyzji do podjęcia. Za każdą poprawną odpowiedź dopisujemy Ci jeszcze 1 punkt, za błędną zabieramy dany punkt. Gdy

ul. Otrzymujesz od nas 112 punktów – tyle ile masz decyzji do podjęcia. Za każdą poprawną odpowiedź dopisujemy Ci jeszcze 1 punkt, za błędną zabieramy dany punkt. Gdy

Dresden gehörte immer zu den schönsten 1)………... Schöne Stadteile, Museen und Kunstschätze verbrannten in einigen Stunden. Die Dresdner Gemäldegalerie im Zwinger 7)………

9)………. Es ist klar, dass Umweltschutz Geld kostet. Karl wohnt, ist alt.. Mein Freund ist heute in schlechter Laune, weil ………. A) er sich ein tolles Fahrrad gekauft hat. B) er

Witamy Cię. Za każdą poprawną odpowiedź dopisujemy Ci jeszcze 1 punkt, za błędną zabieramy dany punkt. Gdy nie odpowiadasz, zachowujesz podarowany punkt. Pamiętaj,

Lars (19) – „Nils und Dirk sind meine besten Freunde. Man sieht uns immer zusammen. Es gibt auch schon mal Krach.. Du kannst ……… das nicht vorstellen, wie oft ich

Die 1)………. Malerin Käthe Kollwitz war mit dem 2)………. armen, kranken Menschen, die sie später in ihren meisterhaften Bildern darstellte. kein Geld von seinen Patienten