• Nie Znaleziono Wyników

Nowe "Społem" w Nowej Polsce. Rok 1945

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowe "Społem" w Nowej Polsce. Rok 1945"

Copied!
162
0
0

Pełen tekst

(1)

B IB L IO T E K A

In s t y t u t u B a łt y c k ie g o

w G d y n i

N O W E »SPOŁEM«

W NOW EJ POLSCE

R O K

1945

Z W I Ą Z E K G O S P O D A R C Z Y S P Ó Ł D Z I E L N I R. P.

W A R S Z A W A - L O D Z

(2)

N O W E »SPOŁEM «

W NOW EJ POLSCE

(3)

•Uiisigo

N O W E »SPOŁEM«

W NOW EJ POLSCE

R O K

1945

Z W I Ą Z E K G O S P O D A R C Z Y S P Ó Ł D Z I E L N I R. P.

W A R S Z A W A - L O D Z

(4)

NI» pożycza się do ¿tomu

fcwuoiB»».

Z A K Ł A D Y G R A F I C Z N E

» S P O Ł E M .

W [ Ł O D Z I

D- » 7 9 7 5

(5)

W S T Ę P

Z a rz ą d ,,S połem “ Z w ią z k u G ospodarczego S p ó łd z ie ln i p o d e jm u ją c decyzję w y d a n ia d ru k ie m niniejszego o p ra co ­ w a n ia d z ia ła ln o ś c i ,,S połem “ w ¡945 T■ m a n a ce^u z a ~ p o zn a n ie z a ró w n o c z ło n k ó w ja k i całego społeczeństw a o ra z o rg a n iz a c ji p o lity c z n y c h i społecznych z ro czn ym d o ro b k ie m n a jw ię k s z e j c e n tra li sp ó łd zie lczo ści w Polsce.

Okres te n je st okresem w y ją tk o w y m z u w a g i n a re w o lu - cyjn o ść re a liz a c ji p ro g ra m u spółdzielczego w n o w e j rz e ­ cz y w is to ś c i gospodarczej P olski.

S półdzielczość w 1945 r. p ra c o w a ła w z u p e łn ie o d ­ m ie n n y c h w a ru n k a c h n iż p rzed w o jn ą i w czasie w o jn y . D o s z liś m y do okresu, k ie d y m asy ro b o tn icze i ch ło p skie o b ję ły w ła d z e w Polsce. K r a j o sw obod zony przez C zer­

w o n ą A rm ię i W o jsko P olskie w y ło n ił ze siebie R ząd L u d o w y z w ią z a n y z w y z w o le ń c z y m ru ch e m ro b o tn ic z y m i ch ło p skim . N a czele R ządu s ta n ę li d a w n i i w y p ró b o ­ w a n i b o jo w n ic y i p rz y ja c ie le ru c h u spółdzielczego. P ro ­ gram Polskiego K o m ite tu W y z w o le n ia N aro d o w e g o , a p ó ź n ie j Tym czasow ego R zą d u L udow e go w y ra ź n ie posta­

w ił i w y s u n ą ł konieczno ść ro z w o ju ru c h u spółdzielczego.

A lb o w ie m w z m ie n io n y m u s tro ju społeczno-gospodarczym in ic ja ty w a p ry w a tn a , h a n d e l p ry w a tn y , ku p ie c tw o nie d a ją g w a ra n c ji p ra c y d la do b ra s z e ro kich mas. M o to re m tu b y ł, je s t i będzie in d y w id u a ln y zysk, p rz e k s z ta łc a ją c y się z u p e łw e w y ra ź n ie i ja w n ie w spekulację. G łó w n e

(6)

u lice W a rsza w y, Ł o d z i, K a to w ic , K ra k o w a d o w o d zą , że w h a n d lu p rz e w a ż a ją elem enty spekulacyjn e. N a tym tle zu b o ża ła , o d b u d o w u ją c a się spółdzielczo ść p o d ję ła zgodnie z in te re sa m i P a ń stw a i społeczeństw a szereg a k c ji zleconych, k o n ty n g e n to w y c h n a terenie ro b o tn ic z y m i chłopskim . M im o w ie lk ic h tru d n o ś c i te c h n ic z n y c h , m im o sła b ych po d sta w fin a n s o w y c h i gospodarczych o ra z b ra k u k a d r lu d z k ic h spółdzielczość d źw ig a tru d ż m u d n y c h lecz k o n ie c z n y c h a k c ji ogólnych , ja k ś w ia d c z e n ia rzeezowe, a k c je specjalne ro ln e , ko n tyn g e n to w e w m ia sta ch oraz szereg in n y c h .

S iłę, ja k ą re prezentu je d z is ia j „S p o łe m “ , zaw d zię cza się poza sp e cja ln ie d o g o d n ym i w a ru n k a m i p o lity c z n y m i i u s tro jo w y m i p a ń s tw a polskiego z re a liz o w a n iu zasady je d n o ś c i ru ch u .

Is tn ie ją c e przed w o jn ą ro z b ic ie ru c h u spółdzielczego n a k ilk a c e n tra l s p ó łd z ie lc z y c h b y ło d la ru c h u s p ó łd z ie l­

czego szk o d liw e i u n ie m o ż liw ia ło m u ono m iędzy in n y m i odegranie p o w a ż n ie js z e j r o li w gospodarce n a ro d o w e j.

O drębne ce n tra le is tn ia ły n a terenie w ie js k im , is tn ia ł ró w n ie ż Z w ią z e k S p ó łd z ie ln i S pożyw ców „S p o łe m “ n a terenie w si i m iast. Oba te o d ła m y nie sięgały głębiej ż y c ia gospodarczego. I ch o c ia ż „S p o łe m “ ro z w ija ło się szybciej, z a g a d n ie n ia gospodarcze w s i n ie z o s ta ły głęboko ujęte, a spółdzielczość ro ln ic z o -h a n d lo w a ro z w ija ła się na ogół słabo. S zko d liw o ść przedw ojen nego u k ła d u spół­

d zie lczo ści w Polsce m ożem y ocenić ty m b a rd z ic j dziś w o b lic z u n ie z m ie rn y c h z a d a ń , ja k ie m oże w y k o n a ć ty lk o z je d n o czo n a spółdzielczość, z w a rtą sw ą s iłą p o k o ­ n u ją c n ie m a łe tru d n o ś c i.

P ra w d ę tę z ro z u m ie li ju ż w czasie k o n s p ira c ji k ie ro w ­ n ic y ru c h u spółdzielczego. S p e cja ln a K o m is ja p o d p rze ­ w o d n ic tw e m zm arłego w czasie pow stania, w arszaw skiego

(7)

p ro f. M a ria n a R apackiego o p ra c o w y w a ła za g a d n ie n ia z je d n o cze n ia w Polsce N ie p o d le g łe j spółdzielczo ści w je d n y m z w ią z k u i o p ra c o w y w a ła jego statut.

H is to ry c z n ą u c h w a łę p o łą c z e n io w ą ru c h u sp ó łd zie lcze ­ go p odejm uje n ie m a l n a ty c h m ia s t po w y z w o le n iu części ziem p o ls k ic h Kongres S p ó łd zie lczy o d b yty w dn. 25 i 26 lis to p a d a 1944 r. p rz y u d z ia le P re zyd e n ta B o le sła w a B ie ­ ru ta i P re m ie ra E d w a rd a O sóbki-M oraw skiego oraz 2.500 delegatów z te re n u w y z w o lo n y c h ziem p o ls k ic h z p ra w e ­ go brzegu W is ły . Kongres pod p rz e w o d n ic tw e m T eodora P iotro w skie g o s tw o rz y ł je d n o litą ce n tra lę gospodarczą, spo- ż y w c z o -ro ln ic z ą pod n a z w ą „S p o łe m “ Z w ią z e k Gospo­

d a rc z y S p ó łd z ie ln i R. P. o ra z p o w o ła ł je dnocze śnie je d n o ­ lit y Z w ią z e k R e w iz y jn y S p ó łd z ie ln i R. P. ja k o ce n tra lę id e o w o -re w iz y jn ą .

Kongres S p ó łd zie lczy w L u b lin ie , w y c z u w a ją c p otrzeby zje d n o cze n ia ru c h u — ora z z d a ją c sobie spraw ę z u je m ­ n y c h stro n is tn ie n ia k ilk u c e n tra l sp ó łd z ie lc z y c h — zde­

c y d o w a ł się n a zjednocze nie ru c h u — z a ró w n o pod w zglę­

dem gospodarczym , ja k ró w n ie ż id e o w o -re w iz y jn y m .

„S p o łe m “ Z w ią z e k G ospodarczy S p ó łd z ie ln i R. P. u k o n ­ s ty tu o w a ł się tu ja k o p o łą c z o n a c e n tra la w szystkich z w ią z k ó w s p ó łd z ie ln i w ie js k ic h i m ie js k ic h — is tn ie ją c y c h w W a rsza w ie , K ra k o w ie i P o zn a n iu .

P o d sta w y p ra w n e d la pow ołan ego Z w ią z k u „S p o łe m “ i Z w ią z k u R ew izyjnego u s ta lił dekret u n ifik a c y jn y u c h w a ­ lo n y przez Radę M in is tró w iv s ie rp n iu 1945 T-

W d n iu 4 m a rc a 1945 r. w ła d z e „S p o łe m “ Z w ią z k u Gospodarczego S p ó łd z ie ln i R. P. p o w o ła n e w L u b lin ie d o ­ k o n a ły p o ro z u m ie n ia z d z ia ła c z a m i s p ó łd z ie lc z y m i reszty k r a ju ora z p o w o ła ły n o w y Z a rz ą d i d o k o o p to w a ły szereg osób do R a d y N a d z o rc z e j. W s k ła d zreorganizo w anego Z a rz ą d u w eszli, o b o k osób w y b ra n y c h w L u b lin ie , — część

(8)

Z a rz ą d u „S p o łe m “ , Z w ią z k u Spółdz. Spoż. R. P. oraz d z ia ła c z e sp ó łd zie lczy osw obodzonego terenu.

Z a w d z ię c z a ją c w y ż e j w y m ie n io n y m c z y n n ik o m — „S p o ­ łe m “ Z w ią z e k G ospodarczy m ógł ro z w in ą ć w ie lo s tro n n ie sw ą pracę. S półdzielczość w 1445T. w eszła n a szeroki gości­

niec i odegrała w w ie lu d zie d z in a c h w ie lk ą rolę. N a przyszłość spółdzielczość p rz e b rn ą w s z y p o czą tko w e tr u d ­ ności o rg a n iz a c y jn e — z w ię kszym rozm achem p rzystą p i do dalsze j p ra cy. M ożem y s tw ie rd z ić , że w Polsce nie m a ta k ie j o rg a n iz a c ji, ja k „S p o łe m “ - z ta k im zasięgiem te ry to ria ln y m i ta k p rz y g o to w a n y m a p aratem lu d z k im i te ch n iczn ym .

R o zw ó j ce c h u ją o b ro ty h a n d lo w e . P ierw sze p ółrocze

1 1 33

m ilj., II- g ie p ó łro cze 4.425 m ilj. d o łą c z a ją c o b ro ty w e w n ę trzn e 1.000 m ilj. — łą c z n ie d a je to c y frę 6,5 m ilja rd a z ło ty c h . O b lic z a ją c w w a rto ś c i p rz e d w o je n n e j 1(438 r.

o b ro ty ró w n a ją się 816 m ilj. zł. Je że li u w zg lę d n im y że c e n tra le p rz e d w o je n n e spółdzielcze w y k a z a ły 263 m ilj. z ł

— to s tw ie rd z ić n a le ży 3 -k ro tn e re a ln e p ow iększen ie o b ro tu h a ndlo w ego w p o ró w n a n iu do okresu przedw ojennego.

W stosunku do zm niejszonego doch o d u społecznego — k tó ry sza co w a n y je st w 1445 r. n a 6,4 m ilja rd a z ł (wg cen 1438 r.), spółdzielczość obejm uje o k o ło 13% i s ta n o w i d zie w ię c io k ro ln ie w ię kszy p o te n c ja ł gospodarczy n iż w 1438 r.

„S p o łe m “ dzisiejsze, z a w ie ra ją c e w sam ej sw ej n a z w ie sens ru c h u spółdzielcze go, d a le k o odbiegło od sta n u p rze d ­ w ojennego i sięgnęło po ro lę jednego z w a ż n ie js z y c h c z y n n ik ó w w ż y c iu gospodarczym O d ro d zo n e j Polski.

J A N Ż E R K O W S K I prezes Zarządu „Społem“

Zw iązku Gospodarczego Spółdzielni R. P.

(9)

S P Ó Ł D Z I E L C Z O Ś Ć I » S P O Ł E M « W G O S P O D A R C E N A R O D O W E J

O D R O D Z O N E J P O L S K I

Zasadnicze zmiany

W Polsce p rze d w rze śn io w e j m iejsce spółdzielczości b y ło ra ­ czej na m argin esie u s tro ju . R ola spółdzielczości b y ła g łó w ­ n ie społeczno - w ychow aw cza. P olegała na p rz y g o to w a n iu k a d r p ra c o w n ik ó w i k a d r k o n tr o li społecznej d la p rzyszłej gospodarki d em okratyczne j — po z w y c ię s tw ie re w o lu c ji lu ­ dow ej.

Teraz je s t inaczej. Spółdzielczość je s t je d n y m z trzech p od staw o w ych ele m e n tów u s tro ju d em o kra tyczn e j gospodar­

k i m ieszanej w Polsce.

Ustrój demokratycznej gospodarki mieszanej

P ojęcie to oznacza po pierw sze, że u s tró j składa się z trzech ró ż n y c h elem entów , a m ia n o w ic ie : z g osp od arki p ań stw ow ej, społecznej i p ry w a tn e j, je ż e li pozostaw ić na b o k u m a rg in e ­ sową ro lę gospodarczą sam orządu te ry to ria ln e g o .

G ospodarka p ry w a tn a n ie je s t elem entem je d n o lity m , są to d w a odm ienne e lem enty; gospodarka in d y w id u a ln a , p ra ­ cujących, gospodarstw a chłopskie, w a rs z ta ty rzem ieślnicze, gospodarstw a domowe, a z d ru g ie j s tro n y — z w y k ła gospo­

d a rk a p ry w a tn o - k a p ita lis ty c z n a .

Po d ru g ie — pojęcie — „u s tr ó j d em o kra tyczn e j gospodarki m ieszanej“ oznacza, że gospodarka narod ow a P o ls k i n ie m a b yć m ieszanką u s tro jo w ą , ale u s t r o j e m g o s p o d a r ­ c z y m . Że różne e le m e n ty m a ją grać razem, w o kre ślo n ym k ie ru n k u , d la o kre ślo n ych celów społecznych i narodow ych, w o kre ślo n ym w s p ó ln y m r y tm ie — je d n y m słow em — w e ­ d łu g wspólnego p ro g ra m u , je ż e li n ie p la n u naw et.

(10)

Po trzecie — „u s tr ó j d em o kra tyczn e j gospodarki n arodo­

w e j“ , to m a b yć u s tró j d em okratyczny. To znaczy — u s tró j re a liz u ją c y d e m o k ra ty c z n y p ro g ra m gospodarczy. Poddany m y ś li p rz e w o d n ie j, że gospodarka n arod ow a ma służyć dą­

żeniom lu d u — c z y li n a ro d u pracującego.

Państwo ludowe i spółdzielczość

W ja k i sposób gospodarka mieszana w Polsce może się stać u s tro je m d em okratyczne j gospodarki mieszanej? W ja k i sposób m a b yć zapew niona spoistość u s tro ju , h a rm o n ijn a i p la n o w a w spółpraca jego elem entów ? W ja k i sposób za­

p ew nić dem okratyczne d z ia łan ie całości? K to to m a zrobić?

O d po w ia da m y:

„ P a ń s t w o l u d o w e i s p ó ł d z i e l c z o ś ć “ . P aństw o lu d o w e i spółdzielczość pochodzą z jednego p nia:

lu d o w y ru c h p o lity c z n y , k tó r y rządzi państw em , ru c h spół­

dzielczy, ru c h za w o do w y — b y ły , są — razem w ie lk im spo­

łecznym ruchem lu d o w y m . Są trzem a w s p ó łd z ia ła ją c y m i m eto da m i re a liz a c ji tego samego p ro g ra m u d e m o k ra ty z a c ji całego życia społecznego.

Ta sama klasa społeczna je s t p od m io tem pań stw a lu d o w e ­ go i spółdzielczego. Ten sam je s t zasadniczy cel gospodar­

czy obu: uspołecznienie gospodarki. P o dporządkow anie je j w sz y s tk ic h procesów — dążeniom N a ro d u pracującego.

A p o d z ia ł p ra c y narzuca się sam:

K ie ro w n ic tw o d la państw a, d la spółdzielczości — w y k o ­ nanie w k rę g u sp ra w je d n o s tk i.

K ierow nictw o dla państwa

P aństw o lu d o w e ja k o pracodaw ca, ja k o a d m in is tra to r, ja k o gospodarz n a jw a żn ie jsze j, decydującej części gospodar­

k i n arod ow e j nadaje o g ó ln y k ie ru n e k całej gospodarce. P il­

n u je w, gospodarce n a jw yższych in te re s ó w n a ro d u p ra c u ją ­ cego, ja k o n a ro d u i ja k o k la s y społecznej.

I po to w ła ś n ie dostało państw o lu d o w e do r ę k i kluczow e gałęzie gospodarki n a rod ow e j.

(11)

D ecyzje p aństw a w ty c h gałęziach są podstaw ow e dla ca­

łe j gospodarki. D la w s z y s tk ic h fo rm in ic ja ty w y , m n ie j lu b w ięcej w iążącej w s zystkie p rze dsię biorstw a , gospodarki na ­ ro d o w e j. Z grubsza m n ie j w ięce j d y k tu ją całej gospodarce k ie ru n e k i tem po ro z w o ju .

P aństw o ja k o k ie r o w n ik gospodarki n arod ow e j m u si m ieć przed oczam i p ro g ra m d la całej gosp od arki n arod ow e j i ści­

sły lic z b o w y p la n k lu c z o w e j gospodarki p ań stw ow ej, oraz je ­ go kręg osłu p.

M iędzy państwem i człowiekiem — dobrowolne uspołecznienie

K ie ro w n ic tw o gospodarcze państw a w p ły w a na inn e ele­

m e n ty gosp od arki n a rod ow e j — na gospodarkę in d y w id u a l­

ną, k a p ita lis ty c z n ą zwłaszcza — ty lk o pośrednio, ty lk o ogól­

n ik o w o z „g ru b s z a “ i „m n ie j w ię c e j“ .

Szczególnie w tru d n e j i rozp rzę gn ięte j rzeczyw istości p o l­

s k ie j m o ż liw e są w p ra k ty c e duże odch yle nia od l i n i i p ro g ­ ra m o w y c h państw a ludow ego. W ie m y o ty m . W id z im y to.

W id z im y to przede w s z y s tk im na o d c in k u p ro d u k c ji i zb y­

tu rolnego, i zaopatrzeniu ro b o tn ik a i p ra c o w n ik a u m y s ło ­

wego w mieście. ,

P ro d u k c ja ro ln a o p ie ra się na m ilio n a c h in d y w id u a ln y c h gospodarstw . J a k u ją ć je w jeden p ro g ra m pracy? J a k po- pow iązać p lanem p aństw ow ym ?

Z b y t p ro d u k tó w ro ln ic z y c h , zaopatrzenie m ia s t w żywność, zaopatrzenie w s i i m ia s t w a r ty k u ły codziennej p o trz e b y — to dziedzina, w k tó re j b ro n i się tz w . „ in ic ja ty w a p ry w a tn a , w y p a rta z w ie lk ie g o p rz e m y s łu i banków .

K a p ita liz m ten, s p e k u la c y jn y , a no nim ow y, w ie lo g ło w y jest tru d n ie js z y do zw alczenia, n iż w k lu c z o w y c h gałęziach go­

spodarki.

P ra w d a, że m n ie j w p ły w o w y , m n ie j g ro źny d la interesó w państw a, bez d e c y z ji o całości gospodarki.

A przecież d o tk liw y . Bo ta dziedzina, to przecież bardzo w ażna dziedzina. N ie rodzą się tu w ie lk ie decyzje gospo­

darcze, ale d ecyduje rzecz bardzo in tra tn a d la d e m o k ra c ji w łaśn ie ; stopa codziennego życia chłopa, ro b o tn ik a , p ra c o w ­ n ik a um ysłow ego.

(12)

K to ś m u s i tu zro b ić i stale ro b ić porządek po m y ś li in te ­ resów człow ieka pracującego.

P rzym us, przepis, w ie lk ie decyzje k lu c z o w y c h gałęzi gos­

p o d a rk i mogą tu w p ły n ą ć ty lk o pośrednio. Są z b y t w ie lk ie , z b y t sztyw ne — drażniące, a nieskuteczne w bezpośrednim s ta rc iu z je d n o stką gospodarującą.

T rzeba działać na m niejszą, codzienną skalę. T rzeba dzia­

łać elastycznie. M uszą działać sam i za interesow ani.

To znaczy spółdzielczość.

Spółdzielczość organizatorem in icjatyw y pracujących i kontrolerem „in icjatyw y p ryw atn ej“

Spółdzielczość w u s tro ju d em okratyczne j gospodarki m ie ­ szanej — to znaczy d ob ro w olne zo rganizow anie n a jw a ż n ie j­

szych s p ra w codziennych człow ieka p ra c y w ram ach ogólne­

go dem okratycznego p ro g ra m u gosp od arki n a rod ow e j.

To znaczy — po pierw sze — zo rganizow anie m asow ej p ro ­ d u k c ji in d y w id u a ln y c h gospodarstw chłopskich i w arszta ­ tó w rzem ieślniczych.

Spółdzielczość je s t o rg an izato re m in d y w id u a ln y c h gospo­

d a rs tw p ra cują cych.

W te j d ziedzinie zwłaszcza w ro ln ic tw ie , spółdzielczość m u si u ją ć całość gospodarki. N a w e t n ie z b y t s iln a d y w e rs ja k a p ita lis ty c z n a , czy n a w e t p op ro stu anarchiczna — może w n ie o b lic z a ln y sposób zdezorganizow ać ry n e k .

Spółdzielczość m a zorganizow ać ry n e k spożyw ców m ie j­

skich i w ie js k ic h . D z ie d z in y szczególnie w ażne d la spożyw ­ ców, albo d la pań stw a — m usi spółdzielczość objąć sama.

D late go sięgam y po w yłączność w d ziedzinie a p ro w iz a c ji ludności w a r ty k u ły reglam entow ane, dlatego p o d e jm u je m y się ro z d z ia łu w ażnych d la P aństw a a rty k u łó w zm onopolizow a­

nych. W pozostałych działach zaopatrzenia spółdzielczość może w spółpracow ać z in ic ja ty w ą p ry w a tn ą na zasadzie w o l­

n ej i ró w n e j k o n k u re n c ji.

R ola spółdzielczości polega tu ta j na k o n tro lo w a n iu i re g u ­ lo w a n iu w ży c iu in ic ja t y w y p ry w a tn o - k a p ita lis ty c z n e j.

K o n k u re n c ja społecznego a p a ra tu spółdzielczego zm ierza do oczyszczenia r y n k u z ele m e n tów s p e k u la c y jn y c h i n ie u d o l­

(13)

n ych i zm uszenia in ic ja ty w y p ry w a tn e j do p ra cy co na jm n ie j ró w n ie ż pożytecznej d la społeczeństwa, ró w n ie ż ta n ie j, r ó w ­ nież sp ra w n e j — ja k praca samej spółdzielczości.

Spółdzielczość m a b yć społecznym k o n tro le re m i re g u la to ­ rem in ic ja t y w y k a p ita lis ty c z n e j.

P o d p o rzą d ko w u je sią a uto m a tyczn ie p ro g ra m o w i dem okra ­ tycznego pań stw a i potrzebom człow ieka pracującego.

Spółdzielczość musi być jedna

W a lk a osobnych, sta no w ych b lo k ó w spółdzielczych— ch ło p ­ skiego, spożywczego — oznaczałaby po pierw sze chaos, po d ru g ie w a lk ę gospodarczą w s i z m iastem , chłopa z ro b o tn i­

k ie m na o d c in k u n a jż y w o tn ie js z y c h d la obu s tro n interesów . N ie do pogodzenia z planow ością i porządkiem , n ie do pogo­

dzenia z p odstaw ow ą zasadą p a ń stw a dem okratycznego — z zasadą jedności całego lu d u pracującego.

L ud no ści p o lity c z n e j, zaw odow ej i gospodarczej. Stąd za­

sada jedności ru c h u ś w ita ją c a przed w ojn ą, o p ra c o w y w a ­ ną w czasie o k u p a c ji, u rz e c z y w is tn io n ą przez K o ng res L u ­ b e ls k i 25 i 26 listo p a d a 1944 r., pod d uch ow ym p rz e w o d n ic ­ tw e m w y ra z ic ie li potrzeb now ego P aństw a ludow ego — P re ­ zydenta B o lesła w a B ie ru ta i P re m ie ra E d w a rd a O sóbki - M o ­ raw skiego.

Stąd now e „S p o łe m “ — w spólna c e n tra la gospodarcza ca­

łe j spółdzielczości p o ls k ie j, w iąza nie codziennych potrzeb i in te re s ó w p ra c u ją c y c h w s i i p ra c u ją c y c h m iast.

Przemysł na drodze od chłopa do robotnika

N ie ty lk o o rg a n iz a c y jn ie ale i gospodarczo — spółdzielczość m usi u ją ć w je d n o lity , z w a rty , p e łn y i k o n s e k w e n tn y system c a ły a p a ra t zaspokojenia potrzeb p ra c u ją c y c h w s i i m iast.

M u s i przede w s z y s tk im objąć k o n tro lę gospodarczą, całą d ro ­ gę gospodarczą p od staw o w ych a rty k u łó w ro ln y c h od chłopa aż do spożyw cy. D roga ta p rze w a żn ie p ro w a d z i przez prze­

m y s ł p rz e tw ó rc z y . Spółdzielczość m u s i objąć c a ły p rzem ysł m ię d zy chłopem a spożywcą m ie js k im . To je s t podstaw owe, c e n tra ln e zw iązanie gospodarcze całego system u sp ółdzie l­

(14)

czego, k tó re w decydującej części m u s i się znaleźć w rę ­ kach w spó lne j c e n tra li gospodarczej. U sta w a styczniow a bardzo tra fn e w y b ra ła te gałęzie p rz e m y s łu i słusznie prze­

kazała je spółdzielczości.

Spółdzielczość n ie je s t o d rę b n ym p ań stw em w państw ie.

Spółdzielczość n ie je s t przede w s z y s tk im państw em . Jest c z y n n ik ie m in n y m n iż p aństw o i je s t c z y n n ik ie m in n y m , n iż in ic ja ty w a p ry w a tn a . I w ła ś n ie dlatego, że je s t czym in n y m , że je s t sobą — znalazła m iejsce w u s tro ju gospodarki m ie ­ szanej.

Jako z w arta , celowa całość spółdzielczość m a b yć w p ro w a ­ dzona do g ospodarki n a ro d o w e j i m usi grać w spó lnie z pozo­

s ta ły m i ele m e n tam i razem, w ram ach ogólnego p ro g ra m u całego państw a.

Spółdzielczość chce i m u si pracow ać w ram ach całości — w ła śn ie ja k o spółdzielczość.

Spółdzielczość chcę, może i m usi b yć n ie o d e rw a ln ą czę­

ścią g ospodarki d em o kra tyczn e j, podporządkow aną je j ogól­

nem u p ro g ra m o w i, z w y ra ź n ie o k re ś lo n y m m iejscem , zada­

n ia m i i ś ro d k a m i ic h spełnienia.

„Społem“ przoduje

R ok 1945 b y ł okresem z a jm o w a n ia przez spółdzielczość w ła ś c iw e j p o z y c ji w gospodarce n a ro d o w e j.

N ie o d b yw a ło się to a ni ła tw o , a n i n a w e t św iadom ie. W p lą ­ ta n in ie pom ysłó w , koncepcyj i e kspe rym en tó w samo życie i żyw o tn e p o trz e b y o d d a w a ły w ręce spółdzielczości pozycję po p o z y c ji, aż w reszcie u p ro g u ro k u 1946 m iejsce je j i ro la ż a ryso w a ły się w y ra ź n ie i bezsprzecznie.

Po k o le i — św iadczenia rzeczowe, a p ro w iza cja m iast, m o­

nopole, przem ysł, a kcje in te rw e n c y jn e na w o ln y m ry n k u w c h o d z iły ju ż same — z lo g ik i ro z w o ju w o rb itę sp ółdzie l­

czości. I w ie m y , że inaczej b yć n ie m ogło, skoro się raz p rz y ­ ję ło słuszną w p o ls k ic h w a ru n k a c h koncepcję d e m o kra tycz­

nej g ospodarki m ieszanej. N ik t in n y w te j k o n c e p c ji nie m ógł tego robić.

W okresie za jm o w a n ia p o zycyj m u s ia ł przodow ać Z w ią ­ zek „S p o łe m “ . To n ie b y ła e w o lu cja roczdelska, ale re w o ­

(15)

lu c ja społeczna, w d o d a tk u zaczynająca n ie o m a l od zera.

G ospodarka n arod ow a n ie m ogła czekać na o graniczony roz­

w ó j całego ruch u, na sam orzutne od d o łu p o k ry w a n ie się k r a ju sp ółdzie ln iam i.

D latego n a jp ie rw m u s ia ł nastąpić okres b ły s k a w ic z n e j b u ­ d o w y s zkie le tu o rganizacyjnego C e n tra li. W ciągu p a ru m ie ­ sięcy, w o p a rciu o k a d ry p rzyg oto w an e przed w o jn ą i u zu ­ p ełnio ne podczas o k u p a c ji — p o w sta ło ponad trz y s ta p la ­ ców ek — oddziałów , o krę g ó w oraz około d w u s tu za kła dó w p ro d u k c y jn y c h .

D la zaspokojenia n a jp iln ie js z y c h p otrzeb i na n a jb liż s z y w y ro s t.

L iczb a p ra c o w n ik ó w rośnie w ty m czasie c zte ro kro tn ie . Po ty m okresie zd o b yw a n ia te re n u — p rzyszedł okres po­

rz ą d k o w a n ia i ro z b u d o w y d zia łalno ści gospodarczej.

Teraz k o le j na rozbudow ę sam ych sp ółdzie ln i, pow iązanie ich z centralą.

To ta k prosto w y g lą d a na papierze. W istocie rzeczy — cała spółdzielczość je s t w c ią g ły m re w o lu c y jn y m ru c h u na­

przód. P o rz ą d k u je się, o rg a n iz u je z d o b y ty teren, a ju ż ży­

cie sta w ia now e zadania, k tó re m u s im y b ra ć na siebie, i ta k czy inaczej sp ełnim y, bo m usim y, bo n ik t in n y tego za nas nie zrobi.

Nic dziw ią nas narzekania

M a m y za sobą d uży szm at d ro g i i dużo ro b o ty zrobionej.

A le n ie d z iw ią nas narzekania, k tó re aż za dobrze słyszym y.

Po p ierw sze — p ra c u je m y , ja k wszyscy, w ciężkich w a ­ ru n k a c h p ow oje nn ych, k tó ry c h bolesnej w y m o w y n ie o d ­ w ró c i od razu żadna, n a jb a rd z ie j idealna, praca je d n e j czy choćby w s z y s tk ic h razem in s ty tu c ji.

A nasza praca, w ie m y o ty m , n ie je s t idealna. P ra c u je m y w rzeczyw istości p o ls k ie j i p ra c o w n ic y „S p o łe m “ są z w y k ły ­ m i lu d ź m i w te j rzeczyw istości. I nas d o ty k a ją trud no ści p ow ojenne — b ra k tra n s p o rtu i b ra k fachow ców , zła łącz­

ność i, choć w m n ie js z y m stopniu, ale przecież p ow ojenna dem oralizacja.

A p a ra t z b ud ow an y w ośm iu m iesiącach — n ie może być ide aln y. N ie może ju ż po ro k u pracow ać bez ta rć . Piętnaście

(16)

tysię cy p ra c o w n ik ó w zm on tow a nych w śród powszechnej po­

suchy — n ie m ogło w ciągu p a ru m iesięcy stać się od razu fa cho w cam i i id e a ln y m i p ra c o w n ik a m i społecznym i zarazem.

N ie b y ło czasu na z b ie ra n ie o p in ii, obserw ację, p ra k ty k i, k u rs y . N ie od razu m ożna b y ło trz y s ta z górą p la ców e k ob­

ją ć dogłębną szczegółową k o n tro lą . W d w a czy tr z y m ie ­ siące tru d n o je s t w ycho w ać k ie ro w n ik ó w w ie lk ic h o rg a n iz­

m ów gospodarczych. To raz. Po d ru g ie — w oczach o p in ii o dp ow iad am y za w in y n ie ty lk o nasze. M y s to im y n a jb li­

żej człow ieka. T aka nasza ro la . S to im y wobec niego na sam ym końcu długiego łańcucha p rz y c z y n i s k u tk ó w — w in w o jn y , w yniszczenia, b ra k u dośw iadczenia m łodego apa ra tu państw ow ego, któ re g o p la n y w y k o n y w a m y . I na nas przede w s z y s tk im i za w szystko w y ła d o w u je się pierw sze niezado­

w olenie.

W reszcie trzecie: n ie całą naszą pracę w id a ć ze św iata. D u ­ ża je j część id z ie w fu n d a m e n ty . P rz y g o to w u je m y lu d z i i a p a ra t d la p rz y s z ły c h zadań. W y n ik i w ie lu dzisiejszych prac „S p o łe m “ okażą się dopiero w przyszłości.

Zadania najbliższej przyszłości

Przede w s z y s tk im n ie skończyła się jeszcze b udow a syste­

m u spółdzielczego w gospodarce p o ls k ie j. Jedność ru c h u nie je s t jeszcze pełna. Na w s i — trzeba zrealizow ać za w a rte porozu m ie nie ze Z w . Sam opom ocy C hło p skie j i zespolić ze

„S p o łe m “ Zrzeszenie S p ó łd z ie ln i Samopom ocy C hło pskiej.

Trzeba u re g u lo w a ć zagadnienia inn ych, m n iejszych ce n tra l rolniczych .

W m ieście — trzeba w łączyć do w spólnego n u r tu duży ru c h sp ó łd z ie ln i za m k n ię ty c h ro b o tn ik ó w śląskich kopalń, h u t i fa b ry k .

Na w s i staną przed „S p o łe m “ now e zadania. P o lity k a a pro- w iz a c y jn a w p rz y s z ły m ro k u gospodarczym w ka żdym razie p rzyb ie rze now e k s z ta łty . N ie w iad om o jeszcze, czy to bę­

dzie m onopol zbożowy, czy zrefo rm o w a n a, ulepszona akcja św iadczeń rzeczowych. „S p o łe m “ ta k czy inaczej m usi w ziąć na b a r k i g łó w n y ciężar. Trzeba zebrać doświadczenia, p rz y ­ gotow ać aparat.

(17)

Na r y n k u m ie js k im trzeb a będzie u re g u lo w a ć ostatecznie stosunek do P C H — i w ra z z n ią upo rzą dko w ać nareszcie od s tro n y p o p y tu — z b y t p rz e m y s łu państw ow ego na w o ln y ry n e k .

T rzeba będzie dokonać o lb rzym ie g o w y s iłk u w dziedzinie p rze m ysłu . P rzejąć, co ustaw a styczn iow a słusznie prze­

k a za ła spółdzielczości. W ra z ze s p ó łd z ie ln ia m i zorganizow ać z w a rty zespół spółdzielczego p rz e m y s łu i w te n sposób zam ­ kn ąć budow ę gospodarczą system u spółdzielczego.

W ra z ze Z w ią z k ie m Sam opom ocy C hło pskiej zm ie rzyć się z w ie lk im , tru d n y m i spóźnionym zagadnieniem p rz e m y ­ s łu rolnego i zagospodarow ania resztów ek.

To n ajw ażn ie jsze zagadnienie gospodarcze i u s tro jo w e . A le jednocześnie trzeb a dokonać dw óch w ie lk ic h re fo rm o rg a n iz a c y jn y c h . P ierw sza — to ścisłe zw iąza nie się na no­

w o ze sp ó łd zie ln ia m i. U ru c h o m ie n ie sam orządu sp ółdzie l­

czego, p rze prow a dze nie n o rm a ln y c h w y b o ró w do w ła d z „S p o ­ łe m “ . D ru g a — to re o rg an izacja w e w n ę trz n a p rz e d s ię b io r­

stw a. U sp ra w n ie n ie , u elastycznien ie poszczególnych w y d z ia ­ łó w b ra n ż o w y c h p rz y zachow aniu w spó lne j d yspo zycji go­

spodarczej całości.

(18)

W Ł A D Z E » S P O Ł E M « Z W I Ą Z K U G O S P O D A R C Z E G O S P Ó Ł D Z I E L N I R. P.

R A D A N A D Z O R C Z A P r e z y d i u m

1. B ie n ie k S tan isła w , przew odniczący — W arszaw a, V - m i- n is te r R o ln ic tw a i R e fo rm R olnych,

2. Szw albe S tan isła w , zast. przew . — W ice -P re zyd e n t K .R .N . 3. R ak Jan, W arszawa,

4. K u zań ska M a ria , W arszaw a.

C z ł o n k o w i e 5. C hadaj P aw eł, L u b lin

6. C zartoszew ski Teodor, Radom 7. D ą b ro w s k i K o n s ta n ty ,

W arszaw a 8. D ro ż n ia k E d w a rd ,

W arszaw a 9. D u b e l E d w a rd , L u b lin 10. G odecki S tan isła w ,

W arszaw a 11. G o łę b io w s k i S tan isła w ,

Staroźrebce 12. Ig n a r Stefan, Łódź 13. K a z im ie ro w ic z Tomasz,

Ł o w ic z 14. K o z ło w s k i A n to n i,

O s tró w Maz.

15. K u m o r Łukasz, K ie lc e 16. K u rp ie w s k i K a ro l,

W arszaw a 17. M ach alica Józef,

J a ro sła w

R a d y

18. M a lc z y ń s k i W ik to r, W arszaw a 19. M o ty k a L u c ja n ,

W arszaw a 20. Ochab E d w ard,

K a to w ic e 21. O rło w s k i S tan isła w ,

L u b lin 22. R u d n ic k i S tan isła w ,

W arszaw a 23. S iw iń s k i B ro n is ła w ,

Łódź 24. S k a łe c k i H e n ry k , Łódź 25. S okół B olesław ,

W arszaw a 26. Ś w ięcicka Janina, Łódź 27. T y m iń s k i Józef, Czyżew 28. W a w rz y ń s k i Józef,

S andom ierz 29. W ita sze w ski K a z im ie rz

W arszaw a 30. W ó jc ik Jan, W arszaw a

(19)

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10. 11.

12.

13.

Z A R Z Ą D P r e z y d i u m Ż e rk o w s k i Jan

P io tro w s k i T eodor N iem ie c Józef D om ański Jan F edecki S ta n is ła w L e n k L e o n a rd

— Prezes

— V . - prezes, W y d z ia ł P ro d u k c ji

— V . - prezes, W y d z ia ł Spożyw czy

— V. - prezes, W y d z ia ł R o ln ic z y

— V . - prezes, K o m . W ie js k a

— sekretarz.

C z ł o n k o w i e Z a r z ą d u P rz y b y liń s k i A d a m — W y d z ia ł Spożyw czy Ja s iń s k i Józef — W y d z ia ł R o ln iczy Gałęza B o lesła w — W y d z ia ł R oln iczy

F ische r Jan — W y d z ia ł M leczarsko - J a j Czarski Kaczocha A le k s a n d e r— W y d z ia ł M leczarsko - J a jc z a rs k i

B u g a js k i J u lia n — W y d z ia ł P ro d u k c ji

K u s to F ranciszek — W y d z ia ł P rze m ysłu Rolnego P e ł n o m o c n i c y

1. D o m in k o J ó ze f 2. G ib u ła T ade usz 3. M a rs z a łe k L e o n 4. R a p a c k i A d a m 5. W e ra ls k i W a ria n 6. S id o w s k i S ta n is ła w 7. S ta w ia r s k i L u c ja n 8. Z a w a d z k i B o le s ła w 9. O ta w s k i H e n r y k 10. P s z c z ó łk o w s k i T e o f il 11. Ś liw iń s k i W ła d y s ła w 12. W a c h o w ia k S ta n is ła w 13. E p s z te in T ade usz 14. Ilc z u k Tadeusz 15. M a je r F ra n c is z e k 16. B ile w ic z T adeusz 17. D ra b a re k A lf r e d 18. D ra g a n W ła d y s ła w 19. K o n o p a E d w a rd 20. N i ja k J u lia n

21. Z ió łk o w s k i Z b ig n ie w 22. d r. Z ie le n ie w s k i J an 23. K o k o s z k ie w ic z M ie c z y s ła w 24. T o m u le w ic z M ic h a ł

— W y d z ia ł G łó w n y

i i i i

i i i i

i i H

H

— W y d z ia ł S p o ż y w c z y

i i i i

i i i i

— W y d z ia ł R o ln ic z y

i i i i

a i i

i i i i

— W y d z ia ł M le c z a rs k o -J a j C zarski

i i a a

i i i i i i

— W y d z ia ł P r o d u k c ji

i i i i

— W y d z ia ł H a n d lu Z a g ra n ic z n e g o

— W y d z ia ł P rz e m y s łu R o ln e g o

— D e le g a tu ra d la S p ra w M o rs k ic h .

(20)

OBROTY »SPOŁEM« W R. 1945

W Y D Z A Ł Y K w a rta ły

O g ó łe m Spożyw­

czy Rolniczy M le cz.- Jajcz.

P roduk­

cji

G ł. D z ia ł Transport.

O gó łem 6.644923 4.347.446 1.295.794 371.977 577.828 51.878

Z ew n ętrzne 5.600.742 4.347.446 694 391 263.711 287.262 7.932

W ew nętrzne 1.044.181 — 601.403 108.266 290.566 43.946

K w a rta ł 1 409.636 378.200 4.161 2.500 24.775

K w a rta ł II 837.261 540.700 196.126 37.319 59.026 4.090 K w a rta ł III 1.678.395 1.007.408 397.882 92.289 161.036 19.780 K w a rta ł IV 3.719.631 2.421.138 697.625 239.869 332.991 28.008

P o ró w n a n ie o b ro tó w spółdzielczych c e n tra l gospodarczych w Polsce w 1937 — 1945 r.

w m il. zł

% dochodu spo­

łe c z n e g o (18,4 m iliard , zł) 1937 ‘)

O b ro ty wszystkich polskich cen tra l

gospodarczych 263 1,42

W tym „S p o łe m " 103 0,54

O b ró t ogólny spó łd zielni polskich 503 2,73

1945

O b ró t ogólny „ S p o łe m " 2) 6.201

Towary reglam entow ane 2.891

Świadczenia rzeczo w e 692

A kcja specjalna 249

Razem sztywny rynek 3,832

W olny rynek 2,361

Transport 8

(21)

Obroty „Społem“ wyrażone w zł r. 1939

(6,44 m iliar. z ł)6)

A. Towary re g la m e n to w a n e 3) 477 7,4

Ś w iadczenia rz e c z o w e 4) 279 4,3

A k c ja s p e c ja ln a 5) 26 0,4

Razem sztywny rynek 782 12,1

B. O b ró t na wolnym ry n k u 7) 34 0,5

O g ó ł e m 816 12,6

Z powyższego w y n ik a , że o b ro ty „S p o łe m “ w yra żon e w ce­

nach p rz e d w o je n n y c h przew yższają obecnie 3 ra z y o b ro ty z przed w o jn y w s z y s tk ic h p o ls k ic h c e n tra l gospodarczych lu b inaczej o b ro ty p rze dw o je nn e sta no w ią 32,2% o b ro tó w obec­

nych.

W obec zm niejszonego dochodu społecznego stosunek „S p o ­ łe m “ do dochodu w y n o s i obecnie 8,7 ra zy w ięce j n iż przed w o jn ą lu b inaczej stosunek u d z ia łu przedw ojennego w yn o si za le dw ie 12% u d z ia łu obecnego.

Stosunek procentowy obrotu „Społem“ w roku 1945

w z ł 1945 r. w z ł 1939

O g ó ł e m 100 100

Towary reglam entow ane 46,6 58,4

Ś w iadczenia rzeczow e 11,1 34,1

A kcja specjalna 4,— 3,1

Rynek sztywny razem 61,7 95,6

Rynek wolny 38,2 4,4

Transport 0,1

(22)

U w a g i :

ł ) S ta ty s ty k a s p ó łd z ie ln i w Polsce w 1937/38 w y d a w n ic tw o M in . S k a rb u 1939 r.

2) O b ró t w e w n ę tr z n y s k ła d a się z n a s tę u ją c y c h o b ro tó w .

W ydzia ły O g ó ł e m Rynek sztywny Ryne k wolny

m iliony zł % m il. z ł % m il. zł

Spożywczy

1. - X. 45 2.426 65 1,577 35 849

XI. - XII. 45 1.921 4.347 50 960 2.537 50 961 1.810

M leczarsko-Jajcz.

1. - X. 45 124 50 62 50 62

XI. - XII. 45 139 263 50 69 131 50 70 132

Produkcji

Z a k ła d y własne 31 — 5 — 26

Z a k ła d y dzierż.

i adm inistrow ane 256 287 85 218 223 15 39 64

2.891 Rolniczy

Świadcz, rzecz.

A kcja specjalna 1.296

60 20

692

249 941 20 355 355

R a z e m

Transport

6.193

8 6.201

3.832 2.361

/

B) P r z y p rz e lic z e n iu a r t y k u łó w re g la m e n to w a n y c h p r z y ję to j a ­ ko p rz e c ię tn y w s k a ź n ik w z ro s tu cen o d r o k u 1934 — 6 z w y ją t ­ k ie m c u k ru , k tó re g o cena o d 1.XI.1945 w z ro s ła o 13,5 w s to s u n k u do r. 1939. ( c u k r u re g la m e n to w a n e g o sprze da no za ca 50 m il. z ł.:

13,5 = 3,7. 2891 — 50 = 2841 : 6 = 473,5 c z y li 3,7 + 473,5 = 477 m il. zł.).

i ) D o c e n y z a k u p u d o lic z a sie 24% m a r ż y z a io b k o w a j t.j.

2 x 0,24 = 0,48 + 2 ~ 2,48, 692 : 2,48 = 279.

(23)

°) D o s z ty w n e j cen y z a k u p u d o lic z a się w o b ro ta c h „S p o ­ te m “ 50% n a k o s z ty tr a n s p o r tu i 9% m a rż y z a ro b k o w e j (6 x 0,59—

= 3,5 + 6 = 9,5) 241 : 9,5 = 26.

6) W e d łu g o b lic z e ń I n s t y tu t u G o s p o d a rs tw a N a ro d o w e g o 35%

d o c h o d u p rz e d w o je n n e g o .

7) W z w ią z k u z z a o b s e rw o w a n y m n a w o ln y m r y n k u w z ro s te m cen h u r to w y c h n a a r t y k u ły spożyw cze i p rz e m y s ło w e o ca 35%

p o d n ie s io n o w s k a ź n ik w z ro s tu cen d la o b ro tó w z lis to p a d a i g r u d n ia 1945 r o k u z 6.000 do 8.000 w s to s u n k u do r o k u 1939 (849 : 60 == 14, 961 : 80 = 12, 62 : 60 => 1,3, 70 : 60 — 0,8, 64 : 60=1,6, 355 : 8 0 = 4 ,4 t .j. ra z e m 1 4 + 1 2 + 1 ,3 + 0 ,8 + 1 ,6 + 4,4— ca 34 m il. zł.).

8) W o b ro c ie o g ó ln y m o b e jm u ją c y m o b r ó t z e w n ę trz n y u c z y n io ­ no w y ją t e k d la W y d z ia łu R o ln ic z e g o p r z y jm u ją c sum ę o b ro tó w z e w n ę trz n y c h i w e w n ę trz n y c h , a to ce le m u m o ż liw ie n ia p o ró w n a ­ n ia z su m ą o b r o tó w c e n tra l p rz e d w o je n n y c h w c h o d z ą c y c h obecnie w s k ła d „S p o łe m “ .

(24)

» S P O Ł E M «

S TA N C Z Y N N Y I. Kasa . . . .

B anki . . . . O d b io rc y . . . D ostaw cy . . . Inkasa i Z a lic z . Tow ary . . . S u row ce i Fabryk W e ksle . . . II. Różni . . . .

Sumy P rze ch o d n ie Rozl. M ię d zyo kre s

I II . N ie ru c h o m o ś c i . . 47.154.905,50 Fundusz U m orzeń 8.930.608,49

Ruchom ości . . 88.762.486,92

fu n d u s z U m orzeń 29.841.270,99 M aszyny . . . . 17.236 103,74 Fundusz U m orzeń 5.600.590,37 U d z ia ły w Banku —

»S połem « . . . . 600.000.—

In. U d z ia ły i A k c je 604.381,39 P a piery w a rtość. . 15.661,50 IV . R o zrach . O k u p a c ..

B anki . . . . O d b io rc y . D ostaw cy

Różni . .

P o lisy U b ezp. . P rzejściow y Sumy Przecho dn.

V . Rach. P rzedw oje nne B anki . W e k s le w dysk.

P rzedp ł. na w eksle U d z ia ło w c y U k ł. K onw ersyjne D ostaw cy . . . N a le ż n . Z a g ra ń . U d z ia ły Z a g ra ń . V I. Rach. P rze jścio w y —

(o p e ra c je w d ro d z e )

2.216.428,64 506.965,75

V II. Tow ary D epozytow e W e k s le G w a ra n c . . D e pozyty . . . . K a u cje H ip o te c z n e Różni za wyd. G w a r.

O R I E N T A C Y J N Y

ZWIĄZKU GOSPODARCZEGO na 30-go

1.517.721.147,18 1.200.000,—

244.375.496,43 91.402.262,80 10.840.418,44

1.518.921.147,18

346.618.177,67

38.224.297,01

58.921.215,93

11.635.513,37

1.220.042,89 110.001.069,20

23.493.181,65 206.588,28 3.795.204,45 9.639.429,38 494.383,09 7.440 714,45

771.585,95 45.841.087,25

206.532,72

1.709.462,89 18.263.05 39.662.65 68.835.98 386.220,92

100.357’45 2.529.335,66

20.955.437,31 1.769.334,37 8.265,—

1.838.603,65 6.037.000,—

205.797.168,26 2.229.707.985,22

30.608.640,33 25,986.902,40

1 5.483.732,67 259.871.148,60 287.540.093,42 2.948.542,15 732.482.060,46 53.408.667,48

(25)

BILANS ANALICZNY

SPÓŁDZIELNI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ września 1945 r.

I. B a n k i ...

A k c e p ty . . . . D ostaw cy . . . . O d b io rc y . . . . I I. Różni . . . . Sumy P rzecho dnie R o z lic z e n ia — m iędzyo kreso w e III. U d z ia ło w c y . - .

U d z. do Z w ro tu Fundusz S p ołeczny Inne Fund. i Rez.

N a dw yżka z bilansu p o łę c z e n io w e g o IV . R ozrach. O ku p a c y jn e

Banki . . . . O d b io rc y . . . D ostaw cy . Różni . . . . Pożyczki Spec. . Sumy P rzech.

V . Rach. Przedw ojenne.

Z o b o w . H ip o t. . Poż. S p e c ja ln e . Banki . . . . A kc e p ty . . . . D ostaw cy . . O d b io rc y . D yskonto u Różn.

Pasywa Z a g ra ń . C z y s ta n a d w y ż k a

S TAN B IE R N Y 229.369.621.59

864 214.028,81 1.093.583.650.40 479.516.257,63

74.197.099,08 1,647.297.007,11 283.766.083,82

137.908.832,74

574.110,19 422.249.026,75

15.033.661,46

64.984,94 15.098.646,40

6.158.624,82

9.707.861,32 15.866.486,14

54-802.015,71 85.767.148,25

23.084.842,15 80.791,34 4.495.834,47 22.689.070,09 2.078.775,59

758.302,52 53.187.616,16

547.073,64 969.009,89 4.822.131,47 590.107,80 710 777,46 66.890,33 2.216.428,64

1.412.396,04 11.334.815,27

9.872.371,68

2.229.707 985,22

V I. Różni za Tow. D ep.

A k c e p ty G w a ra n c . G w a ra n c je H ip o t.

G w a ra n c je Bankowe G w a ra n c je W e k s l.

Różni za z ł G w a r.

20.955.437,31 704 000,—

4.410.000,—

802.000,—

121000

3.616.203,02 30.608.640,33

(26)

CzystaNadwyżka. . 9.872.371,68

342.383.793,88342.383.793,88

O ~N 5

-O O ^ ? Z

> -V 3 o

o CD

—I 7s TJ

3 2 S 3“ Q o

>-<

■oQ_

dQ 3

v>

*<N o3“

o

fyza

eruc 3

•< £

■<

Q_

oO

■o_-< ^

in

£O SC

~<

c/> 3-

cd‘ 3S 3 3-

O Q DZ Q O ao i § o

3"

an

C£_

nie 3 •• TJO

A CD

ta o*

$ 3“ O Q_

-ł -i O ~ o _ Q o CD 3S O

Q c o o Q N ■7r_ CD CD

*<" 3“ vO ‘-¿v PO 3

(D O o

o NO -0 sO CD . ~ a ■a_

Q 3 O co TJ a Q

Q_ o ro O bo -i 3 o o O

N (fl. CO co os N N O' O'

£ O o CD • $ $

-< * cn ON Js*.PO co 4Sw 3 Q,c . CDT T CDT T

</>

—i

>

^1 co co

CO ro

■ocn cn cn ro co

ĆO co •o ro ro ć> CO Ós

"O ro o co co O cn —i

x o co Os ro Os cn o

ćo ~sO —k. ĆO _ ' ćn _V ćn bo

—1 o ro Os O CO O o

o OS sO cn os ■o co cn

cn Ćo OS ro ro 1^, ć o - . T o

IO -o sO cn ro cn co ro o

coŃj OsO o

oo oQ_

2O' -1

t : °

a -o z O N o CL CD CL o a- ■<3 5 -1 ■<

O oc r

oQ- o a

N- o a

■ą_ s

o a -

° 5- 2 o- ^ S.

a • ° QO O'

£CD

“O z Z o § Q

* Ł | - N O *<

° H

■D_ S - °

a 3“

o« * c

% * °

* " • -Ł Q • QO

3 O'

P- • $ CD

r 1- P1

^ o J"-J CO ro 1-».

co co o

”—*• Ćn

O -»■

cn co

cnro JSw co

ro roro co ’_x ćo Ńo * -ro

os -o sO ro

7-* oo co —* ro

co ćn ćn o

Os o “O O cn

C O j_n os oo

Ćo-i*. '-oOO ć . Os 00-o ^■4 o

z

>

0 1

■<

N-

*

O R IE N T A C Y J N Y RA C H U N EK STR AT i N A D W Y Ż E K

SPOŁEM«ZWIĄZKUGOSPODARCZEGOSPÓŁDZIELNI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

na dzień30września1945r.

(27)

B U D O W A I R O Z W Ó J O R G A N I Z A C Y J N Y Z W I Ą Z K U

„S p o łe m “ ja k o zw iąze k gospodarczy s p ó łd z ie ln i je s t sam ró w n ie ż sp ó łd zie ln ią i dlatego, ja k w każdej s p ó łd z ie ln i na­

leży rozróżn iać w jego b u d o w ie d w ie różne s p ra w y : „S p o łe m “ ja k o zw iązek osób (pra w n ych ) oraz „S p o łe m “ ja k o przedsię­

b io rs tw o . P ierw sza sp ra w a d otyczy tz w . sam orządu spół­

dzielczego, c z y li zagadnienia u d z ia łu cz y n n ik a społecznego w pracach Z w ią z k u . Z agadnienie to je s t p rze dm iote m o dd zie l­

nego ro z d z ia łu n in ie js z e j k s ią ż k i.

P oniżej p ra g n ie m y rozw ażyć n ajpow ażniejsze m o m e n ty do­

tyczące b u d o w y Z w ią z k u ja k o p rze dsię biorstw a .

Zcentralizow anie czy federacja?

Zagadnienie b u d o w y Z w ią z k u m ożna b y ło oprzeć na zasa­

dzie c e n tra lis ty c z n e j, albo na zasadzie fe d e ra c y jn e j. P ie rw ­ sza zasada głosi, że d la spraw ności d z ia ła n ia n ależy skoncen­

tro w a ć w je d n y m o gn isku ja k n a jw ię k s z y zakres ko m p e te n c ji, b y m óc w sposób je d n o lity k ie ro w a ć o rganizacją. D ru g a za­

sada n a to m ia s t opow iada się za ja k n a jw ię k s z ą sam odziel­

nością poszczególnych w y c in k ó w b ranżow ych, posuniętą w ram ach Z w ią z k u aż do nad an ia ty m w y c in k o m odrębnej oso­

bow ości p ra w n e j p rz y lu ź n y m p o w ią z a n iu ty c h w y c in k ó w w n iezbędnym zakresie, przez w s p ó ln y o rg an naczelny.

Z w ią z e k „S p o łe m “ p o w s ta ł w L u b lin ie ja k o zjednoczenie o śm iu spółdzielczych c e n tra l gospodarczych p rze dw o je nn ych . O parcie w ięc jego b u d o w y na zasadzie c e n tra lis ty c z n e j p rzy stale rosnącym zakresie jego d z ia ła n ia należało ka teg oryczn ie odrzucić. Z d ru g ie j zaś s tro n y zbudow anie Z w ią z k u w sposób

(28)

czysto fe d e ra c y jn y m usiało b ud zić w ą tp liw o ś c i, b io rą c pod uw agę: po p ierw sze n ie dość pogłębione tendencje u n ifik a ­ c y jn e w ru c h u spółdzielczym , k tó re p rz y bardzo lu ź n e j bud o ­ w ie w spó lne j c e n tra li m o g ło b y się p rze ro dzić w s z k o d liw e tendencje separatystyczne, p o w tó re zaś konieczność stw o rze ­ n ia silnego centralnego ośrodka dyspozycyjnego potrzebnego d la p la n o w e j społecznej gosp od arki w n o w y m u s tro ju . Stąd też w p ie rw s z y m etapie b u d o w y Z w ią z k u opa rto się na na ­ stę pu jących zasadach:

1. P la n o w y ro z w ó j życia gospodarczego w ym a ga zastoso­

w a n ia zasady s p e c j a l i z a c j i (branżow ości). Ta zasada ro d z i w k o n s e k w e n c ji konieczność ja k n a jw y b it- niejszego usam od zielnie nia poszczególnych p io n ó w b ra n ­ żo w ych (w yd zia łó w ).

2. Ż y c ie gospodarcze w ym a ga szybkiego d zia łan ia , a w szczególności szybkiego p o d e jm o w a n ia d ecyzji. D yspo­

z y c ja p rze to n ie może b yć przesadnie scentralizow ana.

Stąd w y n ik a konieczność o parcia b u d o w y Z w ią z k u na za­

sadzie d e c e n t r a l i z a c j i , a w ię c wyposażenia p la có w e k te re n o w y c h w o dp ow ie d n ią dozę sam odzielno­

ści.

3. O bdarzenie dużą sam odzielnością z je d n e j s tro n y po­

szczególnych w y d z ia łó w , z d ru g ie j s trd n y p la có w e k te re ­ n o w ych (od dzia łó w na szczeblu okręgu, o d d z ia łó w po­

w ia to w y c h , oraz za k ła d ó w w y tw ó rc z y c h ), n ależy s h a r- m onizow ać z zasadniczym p o stu la te m p la n o w e j gospo­

d a r k i społecznej, a m ia n o w ic ie : b y c e n t r a l n y o ś r o d e k d y s p o z y c y j n y b y ł dostatecznie s iln y do prze prow a dze nia planu.

4. D uża ilość p io n ó w bra nżo w ych, a w ięc szeroko rozbudo­

w a n y zakres d z ia ła n ia a p a ra tu zw iązkow ego w ym aga u w zg lę d n ie n ia w b u d o w ie Z w ią z k u ośrodków , k tó re b y s p ra w n ie k o o r d y n o w a ł y działalność p la c ó w e k różn ych p io nó w .

W o p a rc iu o powyższe zasady Z arzą d Z w ią z k u i Rada N ad ­ zorcza w s ie rp n iu 1945 r. z a tw ie rd z iły pierw sze p ro je k ty s tr u k t u r y Z w ią z k u . W yra ż a ło się to w z a tw ie rd z e n iu re g u ­

(29)

la m in u Zarządu, zasad o rg a n iz a c ji okręgu, zasad o rg a n iz a c ji o dd zia łu, oraz o rie n ta c y jn e g o schem atu b u d o w y Z w ią z k u . P rz y p o d e jm o w a n iu ty c h u c h w a ł w ładze Z w ią z k u w p e łn i b y ły przekonane, że je s t to dopiero p ie rw s z y etap długiego proce­

su organizacyjnego, k tó r y w y k ry s ta liz u je ostateczne fo rm y Z w ią z k u .

Stan obecny

N acze lnym organem k ie ro w n ic z y m w Z w ią z k u „S p o łe m “ je s t Z arzą d złożony z 13 osób, p o w o ła n ych przez Radę N ad ­ zorczą, k a ż d y z c z ło n kó w Z arzą du ponosi odpow iedzialność za pracę jednego z w y d z ia łó w . C e n tra la zaś o b e jm u je na­

stępujące w y d z ia ły :

— W y d z ia ł G ł ó w n y będący organem P re z y d iu m Z a­

rządu, p ro w a d zący agendy w spólne d la całego Z w ią z k u , oraz s p ra w u ją c y nadzór i k o o rd y n a c ję w stosunku do w y d z ia łó w b ranżow ych.

W szczególności W y d z ia ł G łó w n y o b e jm u je B iu ro P re ­ zyd ia lne , będące n ie ja k o k o m ó rk ą sztabow ą Z w ią z k u , p rze praco w ują cą zagadnienia ekonom iczne, reprezen­

tu ją c ą Z w ią z e k wobec w ła d z na o d c in k u o g ó ln ych p ro b le ­ m ó w gospodarczych, oraz prow adzącą a kcję prasow ą, da­

le j G łó w n y D z ia ł Finansow o - R ach un kow y, będący z je d n e j s tro n y o śro dkie m p o lit y k i fin a n s o w e j Z w ią z k u , z d ru g ie j s tro n y ce n tra ln ą b u c h a lte rią , następnie d zia ł O rg a n iz a c y jn y , d z ia ł P ersonalny, d z ia ł In s tru k c y jn o - K o n tro ln y , w y k o n u ją c y k o n tro lę w odn ie sien iu do w s z y s tk ic h p la ców e k zw ią zko w ych , d z ia ł B u d o w n ic tw a , d z ia ł Ubezpieczeń, b iu ro P ra w n e, oraz d z ia ł A d m in is tra ­ c y jn o - Gospodarczy. N adto w skład W y d z ia łu G łó w ­ nego w cho dzi G łó w n y d z ia ł tra n s p o rto w y .

— W y d z ia ł S p o ż y w c z y je s t c e n tra lą s p ó łd z ie ln i spo­

żyw ców , dziś często zw an ych pow szechnym i. W y d z ia ł te n je s t je d y n ą h u rto w n ią a rty k u łó w U N R R A ., je d y n ą h u rto w n ią a rty k u łó w m onopolow ych. N adto w y d z ia ł ten spełnia oczyw iście sw oje zadanie ja k o h u rto w n ia a r ty ­ k u łó w w o ln o ry n k o w y c h , zaspakajając p o trz e b y k ilk u t y - sięcy sp ó łdzie ln i.

(30)

— W y d z ia ł R o l n i c z y je s t c e n tra lą sp ó łd z ie ln i r o l­

niczo - h a n d lo w ych , a w ięc o b e jm u je skup i z b y t p ro ­ d u k tó w ro ln ic z y c h , oraz zaopatrzenie r o ln ik ó w w po­

trzeb ne ś ro d k i p ro d u k c ji. G łó w n e agendy tego w y d z ia łu mieszczą się w W arszaw ie i o b e jm u ją w s zystkie s p ra w y zw iązane z a k c ją św iadczeń rzeczowych, oraz in n y m i a k c ja m i zleco nym i przez Państw o, ponadto d zia ł w o ln e ­ go o b ro tu ziem iop łod am i.

— W y d z ia ł M l e c z a r s k o - J a j c z a r s k i ja k o ce ntra ­ la spółdzielczości m le c z a rs k ie j p ro w a d z i skup oraz sprze­

daż h u rto w ą p ro d u k tó w m lecznych i ja j. Siedziba jego m ieści się ró w n ie ż w W arszaw ie.

— W y d z ia ł P r o d u k c j i o b e jm u je s w ym zakresem d zia ła n ia g łó w n ie m ły n a rs tw o , p rz e tw ó rs tw o ow ocow o- w a rz y w n e , p rz e m y s ł chem iczno - spożywczy. C en trala jego m ieści się w Ł o d zi.

— W y d z ia ł H a n d l u Z a g r a n i c z n e g o p ro w a d z i eks­

p o rt i im p o rt d la całego Z w ią z k u , oczyw iście p rz y ści­

słej w s p ó łp ra c y z poszczególnym i d z ia ła m i b ra n ż o w y m i.

D ru g im o gn iw e m o rg a n iz a c y jn y m je s t tzw . o k r ę g , k t ó ­ r y o b e jm u je z re g u ły obszar w o je w ó d z tw a . W siedzibie o k rę ­ gu (m iasto w o je w ó d zkie ) mieszczą się p la c ó w k i, k tó re odpo­

w ia d a ją poszczególnym w y d z ia ło m C e n tra li, a w ię c w szcze­

gólności: o dd zia ł ro ln ic z y , o dd zia ł m leczarski, o k rę g o w y od­

d z ia ł spożyw czy i d z ia ł p ro d u k c ji. N ad zór i k o o rd y n a c ję nad ty m i p la c ó w k a m i ja k ró w n ie ż nad w s z y s tk im i in n y m i p la ­ c ó w k a m i na te re n ie o krę g u s p ra w u je k ie r o w n ik o kręgu, ja ­ k o delegat Z arzą du na okręg. Posiada on o rg an w y k o n a w c z y w postaci tzw . d z ia łu ogólnego oraz in s tru k to r ia tu gospodar­

czego. N ad to z a w ia d u je d zia łem tra n s p o rto w y m okręgu, k tó ­ r y p ro w a d z i z a k ła d y napraw cze oraz s p ra w u je k o n tro lę nad e ksploatacją ta b o ru w s z y s tk ic h placów ek.

P odobnie ja k w c e n tra ln y m W y d z ia le G łó w n y m delegat Z arządu na o k rę g oraz d z ia ł o g ó ln y są organem k o o rd y n u ­

(31)

ją c y m działalność w s z y s tk ic h p la có w e k różn ych specjalności na szczeblu okręgu.

W p ow iecie w y s tę p u je ju ż ty lk o je d n a p la ców ka , tz w . o d - d z i a ł p o w i a t o w y , k tó r y je s t z je d n e j s tro n y h u r ­ to w n ią spożywczą, a z d ru g ie j s tro n y p o w ia to w ą zb io rn icą ja j. W n ie k tó ry c h w ię kszych p o w ia ta c h o tw ie ra się f ilie ty c h odd zia łów , tz w . s k ł a d n i c e . O d d z ia ły i skład nice pod­

le g a ją bezpośrednio d e le g a to w i Z arzą du na okręg.

N iezależnie od w y ż e j w y m ie n io n y c h p la có w e k te re n o w y c h m a m y jeszcze d w ie k a te g o rie rozsiane na te re n ie całego k r a ju : z a k ł a d y w y t w ó r c z e różnego ty p u , oraz tzw . o d d z i a ł y s p e c j a l n e , podległe bezpośrednio Cen­

tr a li. W śród ty c h o d d z ia łó w m am y:

O d dzia ł żelaza,

„ w ę g lo w y,

o d d z ia ły p a p ie rnicze i m a te ria łó w piśm iennych,

„ w łókien nicze , o dd zia ł k s ię g a rs k i itp .

J a k ju ż za znaczyliśm y s tr u k tu r a Z w ią z k u w te n sposób po ­ m yśla na n ie je s t fo rm ą ostateczną. Stale ro zb u d o w u ją ca się sieć o rg a n iz a c y jn a i działalność gospodarcza w y m a g a ją czujności, b y s tru k tu ra Z w ią z k u o dp ow iad ała p otrzeb o m bieżącego zm ieniającego się życia. Stąd też p o g łę b ia ją się tendencje zm ierzające do dalszego usam od zielnie nia p io n ó w bra nżo ­ w ych. M n ie j to d o ty c z y na szczeblu c e n tra li, gdzie w y d z ia ły m a ją p e łn ą samodzielność, ta k fin an sow ą, ja k i h an dlow ą , na­

to m ia s t w ięce j odnosi się do o kręgu, k tó r y doznaje p rze ­ kszta łcen ia w ty m k ie ru n k u , iż poszczególne p la c ó w k i na szczeblu o krę g u będą służbow o zw iązane bezpośrednio z od­

p o w ie d n im w y d z ia łe m b ra n ż o w y m C e n tra li, a n ie ja k do­

tychczas z k ie ro w n ik ie m okręgu. R ole tego ostatniego ogra ­ n icza ją się do n ad zoru i k o o rd y n a ć ji, w stosunku do w s z ystkich p la ców e k z w ią z k o w y c h na te re n ie okręgu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

12) akty gwałtu w stosunku do osób lub grup ludności z powodu ich przynależności narodowościowej, rasowej lub wyznaniowej, branie udziału w zbiegowisku, dopuszczającym się

A decision process based on MCDA is expected to result in consistent and rational decisions and MCDA tools and methods should support the decision maker in structuring a

Wyniki uzyskane w badaniach biegłości/porównaniach międzylaboratoryjnych dostarczają informacji o kompeten- cji akredytowanych laboratoriów badawczych, potwierdzają

W Europie dzia- łają podobne agentury akredytacyjne: EQUIS, European Quality Improvement Sys- tem AACSB (The Association to Advance Collegiate Schools of Business) 14 ,

Binnen de hoofdcategorieën voor goederen en diensten bestaan categorieën wat betreft goe- deren en diensten zoals bij lasten voor 3.0 Personeel van derden (bijvoorbeeld van advies- en

Może w tej chwili (z uwagi na zawirowania powyborcze) wszyscy tego nie odczuwają, jednak wsłuchując się uważnie w bicie zegara historii można wyrazić

Ostatni list do domu wysłał 23 II 1941 r., w którym informował o swoim ciężkim stanie (listu tego nie dołączono do akt). Zmarł 27 II 1941 r., a informację o jego

Przywołujemy Zjazd Gnieźnieński z 1000 roku i oficjalne ogłoszenie przez cesarza Ottona III (980- -1002) i legatów papieskich dekretu papieża Sylwestra II (999-1003) z 999 roku