zibex, Ronnie Ferrari, Wac Toja - Ona Chciała Jarać tekst piosenki

(1)

zibex, Ronnie Ferrari, Wac Toja, Ona Chciała Jarać

chciałbym robić muzę i jarać jeszcze więcej

chciałbym poznawać te suki po koncercie chciałbym robić muzę

i jarać jeszcze więcej

chciałbym poznawać te suki po koncercie w klubie, w malowniczym wielkim mieście ona trzyma mnie za rękę

chciałbym robić z nią muzę i jarać jeszcze więcej

ona trzyma mnie za rękę

poprawiając swoja czerwona sukienkę

mała daj mi chwilę, a podjedzie po nas bentley na tylnym siedzeniu zacznę zwijać bletkę noc taka długa ze braknie nam chwil a cały czas się gubię w tym

ślepnę od świateł, i opływam w chill teraz nic nie muszę

ja chce poznawać te suki olać długi i problemy i na plaży dawać buzi teraz luzik

chill skun

wyłączam na budzik mam, ja mam cel

tylko dzisiaj już do końca czuć się dobrze chcemy wydawać pieniądze

za nami tłum

chcę rozbujać cała Polskę

jedziemy w trasę, przed nami kolejny koncert bujamy klubem

i tak jest co piątek

mam więcej czasu, jak zechce to skończę chciałbym robić muzę

W klubie robię to co czuje Są niunie, gram muzę na luzie Długie te noce, to lubię

Jest lato, w mini mała jest w sumie Gubię tez ciebie w tym tłumie

(2)

Dzisiaj nic, a wczoraj na stówę Ej mała, ale numer

Ty i ja ten vibe katujesz Nie ma nas

Jestem ja i moje serce

Reszta kończy na dnie w piekle Reszta to jak ja i moje ręce Daj znak, a wejdę w to głębiej Daj znak, a wejdę w to głębiej Daj znak, a wejdę w to głębiej chciałbym robić muzę

zibex, Ronnie Ferrari, Wac Toja - Ona Chciała Jarać w Teksciory.pl