• Nie Znaleziono Wyników

33. niedziela zwykła, Rozpoznawanie znaków czasu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "33. niedziela zwykła, Rozpoznawanie znaków czasu"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Siemieniewski

33. niedziela zwykła, Rozpoznawanie

znaków czasu

Wrocławski Przegląd Teologiczny 8/1, 285-286

(2)

POMOCE DUSZPASTERSKIE 2 8 5

33. NIEDZIELA ZWYKŁA - 19 X I 2000

Rozpoznawanie znaków czasu

a. „O d drzew a figow ego uczcie się” (M k 13, 28). Ciekaw e to słowa. P o d p o w iad ają nam , że ch rześcijan in uczy się o d B o g a nie tylko z objaw ionego tekstu P ism a św., ale także ze znaków rozsianych w całym św iecie, ja k i nas otacza. N iektóre z nich n a stałe zw iązane są ze skojarzeniam i w ierzącego serca: b łę k it nieba będzie w ięc n a zaw sze sym bolem inne­ go „nieba” , które je s t m ieszkaniem B oga. B ijące w śród skał źródło kojarzyć się b ęd zie z o d ra d z a ją cą m o cą B ożą. Inne z ko lei znaki p o ja w ia ją się ja k o szczególnie charaktery­ styczne dla konkretnego m om entu historycznego, w ja k im przyszło nam żyć.

N iek tó re z ta k ic h znaków p o le c ił n am odczytyw ać Ja n P aw eł II ja k o p ro w ad zące nas k u lep szem u z ro zu m ien iu W ielkiego Ju b ile u sz u R o k u 2000. I nie j e s t to bynajm niej uw ięzien ie w o k o w ach historii, ale raczej uskrzydlenie: „M im o b rz e m ie n ia d w ó ch ty się ­ cy la t c h rześcijan ie nie c z u ją się zm ęczeni: p rzeciw n ie dod aje im sił św iadom ość, że n io są św iatu p ra w d z iw ą św iatłość, C h ry stu sa P a n a ” (Ja n P aw eł II,

Incarnationis myste­

rium,

2). P ierw szy z ty c h znaków to pielgrzym ka: „P ra k ty k a o b c h o d ó w ju b ile u sz o w y c h w z b o g a c iła się w cią g u sw ych d ziejó w o pew ne znaki, k tó re s ą św iad ectw em w iary i w sp o m a g a ją relig ijn o ść c h rześcijań sk ieg o ludu. W śró d n ic h n ależy w ym ienić p rz e d e w szy stk im pielgrzym kę. Z n a k te n u św iad am ia n am k o n d y cje czło w iek a - o d n a ro d z in do śm ierci k ażdy z n as z n ajd u je się w k o n d y cji

homo viator” (Incarnationis mysterium,

1).

A w ięc w ro k u ju b ile u sz o w y m przy p o m in am y sobie p rzem ijaln o ść człow ieka. P o ję ­ cie „p ielg rzy m a” zaw iera je d n a k w sobie co ś znacznie w iększego: nie tylko sk o jarzen ie z p rzem ieszczen iem się z m ie jsc a n a m iejsce, ale tak że św iadom ość p o czątk u i k re su tej w ędrów ki, a w ięc sen su życiow ej dro g i. N ie zaczyna się o n a w p u stce i nie p ro w ad zi d onikąd. Z ac z y n a się o d m iło śc i B o g a S tw orzyciela, a zm ierza do d o m u O jca.

D rag i znak to sym bol p rzejścia przez drzw i: „Z pielgrzym ow aniem zw iązany je s t też znak D rzw i Św iętych [...] S ym bolizują one przejście z grzechu do łaski. P rzejść p rzez tę bram ę znaczy w yznać, że Jezus C hrystus je s t Panem . P rzez D rzw i Św ięte C hrystus w pro­ w adzi nas głębiej w K ościół”

(Incarnationis mysterium,

8). A w ięc co ś w ięcej kryje się za d a tą „2000” niż tylko o k rąg ła liczba. O bjaw ia się w tym też naglące zaproszenie, by uznać Jezusa za osobistego P a n a i Z baw iciela m ojego życia, a także w pełni przyjąć darow ane m i p rzez N iego środow isko now ego życia - K ościół Boży.

W k o ń cu w reszcie po d su w a nam p ap ież znak odpustu. „Innym szczególnym znakiem je s t odpust. [...] O bjaw ia się w nim pełnia m iłosierdzia O jca. K ościół otrzym ał o d C hrystu­

sa w ładzę o dpuszczania grzechów , je s t zatem w św iecie żyw ą ob ecn o ścią m iłości B oga, który po ch y la się n ad k a ż d ą ludzka słabością, aby ogarnąć j ą sw oim m iłosierdziem . W ła­ śnie przez posługę sw ojego K o ścio ła B ó g okazuje m iłosierdzie św iatu”

(Incarnationis

mysterium,

9). W idać ja k w iele m a p ociągnąć za so b ą praktyka odpustow a w ro k u ju b ile ­ uszow ym . N ie tylko ja k ie ś płytkie zainteresow anie tym , ja k „zyskać odpust” , ale przede w szystkim d ostrzeżenie orędzia o m iłości B oga i o obecności tego m iłosierdzia w p o słu ­ dze K ościoła.

(3)

2 8 6 POMOCBPESJEKEŚeiTERSKIE

O dpust, pielgrzym ka i D rzw i Święte: ob o k n ic h w spom niał też p ap ież o „innych zn a ­ kach, k tóre L ud B oży zauw aży” , aby w prow adzały je sz c z e ow ocniej w tajem nicę W ielkie­ go Jubileuszu. C zy m arry w ystarczająco szeroko otw arte oczy i odpow iednio czujnie n ad ­ staw ione uszy? Jed n y m z ty ch znaków m oże b y ć n a przy k ład na now o odczytane poczucie sensu historii: „P rzyszłość należy do C hrystusa” (Ja n P aw eł II, TM A ).

b. N ie chodzi oczyw iście o ja k ie ś łatw e m arzycielstw o w odniesieniu do przyszłości, w stylu „w szystko b ęd zie d o brze” , albo m oże n aw et o bezm yślne pow tarzanie J a k o ś to b ę ­ dzie” . W patryw anie się w przyszłość nie m oże zachęcać do m arzycielstw a. W ręcz p rz e ­ ciw nie, chodzi o odpow iedzialne życie w św iętości. „ Je d n ą b o w ie m o fia rą u doskonalił n a w ieki tych, którzy s ą uśw ięcam ” (H b r 10, 14). To j e s t w łaśnie praktyczna, choć tru d n a i w ym agająca d ro g a do d o św iad czen ia p raw d ziw o ści p ro ro czej zap o w ied zi P ism a św.: „M ądrzy św iecić b ę d ą j a k b la sk sklepienia, a ci, któ rzy nauczyli w ielu spraw iedliw ości, ja k gw iazdy przez w ieki i n a zaw sze” (D n 12, 3).

ks. Andrzej Siemieniewski

NIEDZIELA CHRYSTUSA KRÓLA - 26 X I 2000

Gdyby Jezus Chrystus był moim królem...

Zw ykle je s t tak, że o statnia n iedziela ro k u liturgicznego prow adzi nas do rozw ażań nad isto tą K rólestw a B ożego. Z astanaw iam y się też w tedy nad ró ż n ic ą pom iędzy królestw em B o ży m i królestw am i ziem skim i. L iturgia w ysław ia C hrystusa K ró la i Jego królestw o: praw dy i życia, św iętości i łaski, spraw iedliw ości, m iłości i p o k o ju (słow a dzisiejszej p re- facji). M oże je sz c z e któryś z księży pokaże n am w idzialne rozm iary k ró lestw a B ożego, choćby na podstaw ie liczenia w iernych w e własnej świątyni parafialnej. M inistranci grom ko dzisiaj zakrzykną: „K róluj nam , C hryste!” , a organista, w spom inając czasy w szechobec­ nej w K ościele łaciny, każe śpiew ać w odpow iedniej tonacji:

Chrisus vincit, Christus ren-

gat, Christus, Christus imperat!

W te n sposób m y wszyscy, ja k o „plem ię w ybrane, k ró ­ lew skie kapłaństw o, naród święty, lud odkupiony, w ezw any z ciem ności do przedziw nego św iatła” (I p refacja n a niedziele zw ykłe) podniesieni n a duchu w rócim y do dom ów i... spokojnie będziem y kontynuow ali swe codzienne życie, dbając, by przynajm niej gorzej nam i z nam i nie było.

Jakie b ę d ą ew entualne ow oce dzisiejszej u ro czy sto ści? T rudno po w ied zieć, bo o sta ­ tecznie, co m ożem y zrobić, czego je sz c z e K o śció ł o d nas o czek u je? To praw da: d o p ó k i ch rześcijań stw o stanow i p rz e p ię k n ą teo rię, n a ro d o w ą i ro d z in n ą trad y cję, w yraz w ie lo ­ w iekow ej kultu ry polskiej i eu ro p ejsk iej - nie m a p roblem u. „S ch o d y ” z a c z y n ają się d o piero w tedy, gdy w iara m a w yjść w raz z nam i ze św iątyni, w ejść w życie i u rz e c z y ­ w istnić się w co d zien n o ści. A ż n az b y t w iele j e s t d o w o d ó w n a to, że d la w ielu z nas, p rak ty k u ją c y c h rzym skokatolików , w y d aje się to n ierealn e, w ręcz obce. S tąd p ro p o n u ję po staw ien ie sobie n astęp u jąceg o pytania: co b y się zm ieniło w m o im o so b isty m życiu, g dybym rzeczyw iście p rz y ją ł Je z u sa C h ry stu sa ja k o sw ojego K ró la i P an a? R ozpatrzm y przynajm niej trzy płaszczyzny.

Cytaty

Powiązane dokumenty

“Osoby starsze, chore i ci wszyscy, którzy z poważnych powodów nie mogą opuścić domu, na przykład ze względu na zakazy gromadzenia się licznych wiernych w miejscach

Czło- wiek o ćzyśtej śprawiedliwoś ći zamiaśt wraz liwego śerća pośiada z elazną maśzynkę, kto ra nie wyrządzi krzywdy śprawiedliwemu, ale nie okaz e łaśka- woś

Ten, (20) kto nie pozna, w jaki sposób przyszedł, nie będzie wiedział, w jaki sposób ma wyjść i nie jest obcym wobec tego świata, który się wynosi i który się uniża”..

PRACA JAKO WARTOŚĆ WOBEC PROBLEMU BEZROBOCIA 447 Dla osoby bez pracy jej obecna sytuacja stanowi negatywną wartość, pozytyw- ną natomiast byłoby uzyskanie zatrudnienia.. Według

W konkluzji drugiego rozdziału, gdy autor stara się odpowiedzieć na zadane pytanie, Syn Boży jest aniołem w znaczeniu właściwym i ścisłym, przytacza również opinie

klubów wystąpić o zalegalizowanie 36. W pierwszej połowie marca prasa opublikowała komunikat MsW przypomi- nający o obowiązku składania wniosków przez organizujące

Komentarz Jana chryzostoma może zainspirować badania nie tylko myśli teologicznej tego ojca kościoła, zwłaszcza nauki o usprawiedliwieniu, znaczeniu prawa, antropologii

Ważnymi okazałyby się opracowania doty- czące choroby aids nie tylko jako przyczyny braku zgody małżeńskiej w świetle kanonu 1095, opierającego się szczególnie o braki