- ■ /
'PIERWSZY OGOcrvOPOLSKI KONGRES KRAJOZNAWCZY W POZNANIU.
1 9 2 9 SEKCJA II.
WIKTOR ORMICKI.
Program działalności krajoznawczej w wojsku.
Działalność krajoznawcza w wojsku liczyć się winna ze specyficznym trybem życia wojskowego, który kryje w sobie ob
fite możliwości dla poczynań krajoznawczych. Pomijając bardzo ważne zresztą zżycie się żołnierza z terenem, pamiętać należy o dwóch zasadniczych momentach. Młody obywatel powołany do odbycia obowiązku powszechnej służby wojskowej dostaje się z reguły w obce mu środowisko, powtóre zaś manewry letnie dostarczają mu sposobności poznania większych obszarów Rze
czypospolitej. Te dwa fakty stwarzają dwie różne możliwości dla systematycznego szerzenia krajoznawstwa w wojsku.
1. Program działalności krajoznawczej w garnizonie, uwzględ
niający najbliższą okolicę musi się liczyć w pierwszym rzędzie z poziomem kulturalnym żołnierza. Wynika stąd, że w tym sa
mym garnizonie w rozmaitych jednostkach i formacjach program może i powinien być rozmaity, o ile żołnierze, z rozmaitych re
krutują się okolic, różnią się skalą intelektualną. Moment psycho
logiczny, kolejność wprowadzenia w zagadnienia, sposób ich poruszania i rozwijania jest rzeczą nadzwyczaj ważną i wymaga
jącą wiele taktu i umiaru pedagogicznego. Należy więc w garni
zonach przygotować szczegółowe i skrupulatne programy pracy krajoznawczej, nie cofając się tam gdzie tego zajdzie potrzeba przed wezwaniem do współpracy programowej i wykonawczej odpowiedzialnych sfer krajoznawczych. Zbytecznem byłoby do
dawać, że pogadanki w połączeniu z krótkimi i celowemi spa
cerami będą jaknajodpowiedniejszą formą krzewienia wiedzy krajoznawczej. Błędem byłoby zrezygnować z dyskusji, która dostarcza prelegentowi cennych informacyj metodycznych, orjen- tując go w zainteresowaniach i w sposobie reagowania żołnierza.
Ilustrowanie pogadanek przezroczami, mapami i t. p. wpłynie w wysokim stopniu pobudzająco na tok i wyniki pracy.
2. Pod wielu względami różnie przedstawia się program krajoznawczy na manewrach. Na ogół brak tam czasu na syste
matyczne pogawędki. Istnieje natomiast możliwość zwrócenia uwagi na nadzwyczaj wprost nieraz ciekawe i pouczające profile kul- turalno-gospodarcze, jakie kładzie się przez kraj w długich marszach.
— 2 —
W ty m te ż w y p a d k u m o że m ieć m iejsce raczej w p r o w a d z e n ie w z a g a d n i e n i a p r z e d ro z p o c z ę c ie m m a n e w ró w . D n i w y p o c z y n k o w e m o g ą b y ć w y z y s k a n e d la z r e a s u m o w a n ia o b s e rw a c y j.
N ie z a le żn ie o d p o w y ż s z y c h u w a g p a m ię ta ć n a le ż y o d w o istości m a te rja łu lu d z k ie g o . R az m a się d o c z y n ie n ia z żo łn ie rz e m m ło d o z a c ię ż n y m , k ie d y in d z ie j z r e z e rw is tą . J e s t r z e c z ą jasn ą, ż e w k a ż d y m z w y p a d k ó w s t o s o w a ć t r z e b a b ę d z ie b a r d z o często?
ró ż n e m e to d y dla o sią g n ię c ia t e g o s a m e g o celu.