• Nie Znaleziono Wyników

Stanisław Miłoszewski (1903-1974)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanisław Miłoszewski (1903-1974)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Lenard

Stanisław Miłoszewski (1903-1974)

Ochrona Zabytków 27/3 (106), 238-239

(2)

K

R

O

N

I

K

A

STANISŁAW MIŁOSZEWSKI (1903—1974)

WSPOMNIENIE POŚMIERTNE

9 lutego 1974 r. zmarł w W arszawie inż. S tan isław M iłoszewski, em erytowany pracow nik Zarządu M uzeów i Ochrony Zabytków M inisterstwa Kultury i Sztuki, którego działalność nierozerwalnie zw iązana była z ochroną i konserwacją parków zabytkow ych w Polsce.

S tan isław M iłoszew ski urodził się 18 października 1903 r. w Warszawie, gdzie uczęszczał do Gimnazjum im. Stefana Batorego, zdobywał w ykształcenie zawodo­ w e w P aństw ow ej Szkole Drogowej i specjalistyczne w zakresie melioracji na Politechnice Warszawskiej.

Już w czasie studiów zw iązał się z Polskim Tow arzystw em Budowlanym , nabywając um iejętności praktyczne przy budowie lin ii k olejow ej K utno-Strzałków (1920 r.), portu handlow ego w W arszawie (1921 r.) i podejm ując swą pierwszą stałą pracę przy budow ie m ostu kolei średnicowej przez W isłę (1922— 1925). Stopniowo uzyskuje coraz w yższe kw alifikacje zawodowe, prowadząc studia oraz projekty drogowe i m elioracyjne, zajm ując stanowiska kierow nika robót w ykonaw czych m.in. przy budowie lotnisk i osuszaniu terenów m iejskich w W arszawie (Krajowe Towarzystwo M elioracyjne w W arszawie, 1927—1931; Biuro M elioracyjne inż. Służewski i Tański w W arszawie, 1931—1933; Przedsiębiorstwo Robót Melioracyjmo-Drogowych J. K ac­ perski w W arszawie, 1934—1939).

W okresie okupacji Stanisław M iłoszewski współpracow ał z prof. C. Zakaszewskim, w ykonując sam odzielnie zdjęcia tachy m etryczne dla celów melioracji oraz studia pod w ały ochronne na Wiśle. Jesionią 1943 r. w ysłan y zostaje do Niem iec i rok później aresztow any tam przechodzi kolejno przez w ięzienia Szczecina, Berlina i Poczdam u oraz obóz (koncentracyjny w Oranienburgu.

i >

Po pow rocie do kraju podejmuje pracę w sw ojej specjalności; wykonuje m in . zdjęcia sytuacyjno-niw elacyjne niziny siekierkow skiej dla W ydziału

(3)

lioracyjnego Zarządu m.st. W arszawy, a w 1946 r. obejmuje w tym Wydziale sta­ nowisko zastępcy, a następnie kierownika Działu Studiów i Projektów. W 1948 r. przechodzi do Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków M inisterstwa Kultuiry i Sztu­ ki, by jako st. inspektor, później naczelnik wydziału, ponad dwadzieścia lat nie­ strudzonej pracy poświęcić ratow aniu, dokumentowaniu i rekonstrukcji ogrodów zabytkowych.

Działalność na tym polu połączyła Go trw ałym i więzam i współpracy z prof. dr. Ge­ rardem Ciołkiem, najw ybitniejszym polskim specjalistą z dziedziny historii ogro­ dów i kształtowania krajobrazu. Uzupełniali się znakomicie. Gerard Ciołek był inicjatorem badań pom iarow o-analitycznyeh ogrodów zabytkowych, w wyniku których rozpoznano kilkadziesiąt najcelniejszych założeń ogrodowych w Polsce, Stanisław M iłoszewski był ich znakomitym wykonawcą, którego cechow ała nie tylko precyzja w w ykonaniu pom iaru geodezyjnego, ale um iejętność odtworzenia kompozycyjnej konstrukcji planu ogrodu przez w nikliw e poszukiwanie tjreh w szyst­ kich elem entów i śladów, które w skazują na pierwotną ich przynależność stylową. Stanow i to niew ątpliw ie w ażny wkład do badań nad polską sztuką ogrodową i m ocny fundam ent, ma którym twórczy umysł i wiedza Gerarda Ciołka mogły budować w spaniałe dzieło historycznej rekonstrukcji dawnych założeń ogrodowych. Stanisław M iłoszewski brał rów nież bezpośredni udział w projektow aniu i reali­ zacji prac rekonstrukcyjnych w parkach w W ilanowie, Nieborowie, Arkadii i w ielu, w ielu innych.

W latach 1957—1958 zebrał drogą ankietyzacji użytkow ników parków podworskich inform acje dotyczące k ilku tysięcy obiektów. {Materiały te, stopniowo uzupełniane, stały się m.in. punktem w yjścia przy opracowywaniu w 1972 r. m apy terenów zielonych w Polsce, dla potrzeb Polskiej Akademii Nauk). A ktyw nie i żarliw ie za­ biegał, wraz z terenową służbą konserw atorską, o współpracę z różnym i instytu­ cjam i i urzędami w zakresie ochrony parków, o ratowanie ich przed dew astacją i w łaściw e użytkowanie. Wiedzę o zabytkowych ogrodach starał się popularyzo­ w ać nie tylko w swej działalności zawodowej, ale i społecznej, będąc członkiem Zarządu Komisji Ochrony Zabytków przy Zarządzie Głównym PTTK, członkiem SARP i innych organizacji. W spółpracował z Katedrami Architektury i Krajobrazu P olitechniki W arszawskiej oraz Planow ania Krajobrazu i Terenów Zielonych P oli­ techniki Krakowskiej. W roku 1968 na konferencji w Pszczynie pośw ięconej tem a­ towi: park z a b y tk o w y ośrodkiem tu r y s ty k i i wypoczynku, przedstaw ił obszerną udokum entowaną analizę aktualnego stanu parków zabytkowych i potrzeb ich zago­ spodarowania (artykuł na ten tem at opublikował w „Ochronie Zabytków ”, XXII (1969), nr 1, ss. 6—10).

Za sw oje w ysokie kw alifikacje zaw odow e, pracę wykonywaną z w ielkim oddaniem i zam iłowaniem oraz czynną p ostaw ę społeczną S tan isław M iłoszew ski odznaczony był Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz odznaką Zasłużony Działacz Kultury. Przeszedł na em eryturę w maju 1969 r., pozostając jednak nadal aktyw nym członkiem Głównej Kom isji Konserwatorskiej ZMOZ.

Ostatni okres działalności zaw odow ej Stanisław a M iłoszew skiego zw iązany jest z Ośrodkiem Dokumentacji Zabytków. Od 1968 r., od m omentu kiedy Ośrodek nabył m ateriały naukowe i dokum entacyjne stanowiące spuściznę po tak nieocze­ k iw an ie i przedwcześnie zmarłym w 1966 r. prof. dr. Gerardzie Ciołku — Stani­ sła w M iłoszewski poświęcił całą swoją wiedzę, doświadczenie, znajomość przed­ m iotu i trud opracowaniu tego ogromnego i w yjątkow ego zbioru. Sporządził ekspertyzę orientującą w całości zasobu i zinwentaryzował w ciągu k ilku lat po­ nad 3000 rysunków. Niestety, pracy tej nie dokończył.

Żegnam y Go z głębokim żalem. Odszedł cichy, skromny człowiek, jeden z ostatnich z grona ludzi, którzy po zniszczeniach wojennych podjęli dzieło ratow ania i re­ konstrukcji historycznych założeń ogrodowych w Polsce, i którzy swoją ofiarną, niestrudzoną pracą w yw alczyli dla tych obiektów wysoką rangę zabytku. Nie po­ zostaw ił po sobie w ielu prac publikowanych, ale Jego nazw isko zostało utrwalone w setkach dokumentacji, tworzących bazę źródłową, bez której nie można prowa­ dzić badań naukowych, kontynuow ać prac projektowych i konserwatorskich.

Barbara Lenard

Cytaty

Powiązane dokumenty

W numerze 5–6 „Palestry” w artykule pt. „Od Zułowa do Belwederu. Droga Józefa Pił- sudskiego ku niepodległej Polsce” p. dr Marek Gałęzowski w niepochlebnych

...mogła“, zdaje się świadczyć, że „pokaraną od Pana Boga“ została jeszcze we wczesnych latach swego życia, tem więcej trzeba więc podziwiać jej

Jest bowiem rzeczą nie­ wątpliwą, że blisko 120-osobowe środowisko aplikantów adwokackich Izby warszawskiej etanowi zagadnien e samo w sobie, o tak przy tym

Sytuacja taka jest nie bez znaczenia dla klimatu, w jakim wzra­ stają dzieci niepełnosprawne oraz samopoczucia osób, które ujawniając wady rozwojowe żyją ze

Dla tych przekrojów czasowych dokonano szacunkowej próby określenia zaludnienia przy założeniu, że stopa ślubów kształtowała się w granicach 9% (przelicznik 110),

Wójtostwo to odebrał mu Radziwiłł po przejęciu dóbr rajgrodzko-goniądzkich – Opisanie starych i nowych granic gorodenskich, bielskich i ganiazskich, s.. otrzymał nadanie na

238 Adam Perłakowski „Sprawa elbląska” w opinii wojewody malborskiego 239 239 Pod względem propagandowym elektor doskonale przygotował się do akcji zajęcia miasta.. Do

Brzozowski poinformował zebranych o przygotowywanej sesji jubi- leuszowej 100-lecia powstania AU w Krakowie i zaprosił zebranych do współ- udziału.. Szpiiczyńskiego sesją ku czci