J. R.
Rola winy w rumuńskim prawie
rozwodowym : [recenzja artykułu
Tudora R. Popesco opublikowanego
w "Justitia noua", 1962, nr 9]
Palestra 7/5(65), 63
1963
№ 5 (65) Zagraniczna prasa prawnicza 63
sk ie p rz e z z a o strz e n ie s a n k c ji k a rn y c h o ra z p rze z ro zszerzenie z a k re s u p rz e w id z ia n y ch p rz e z o b o w iązu jące u sta w o d a w stw o czynów 'uznanych za p rz e stę p n e .
A u to rzy a n ty k u łu w sk a z u ją , że tego ro d z a ju „ re fo rm a ” N RF-ow skieigo p r a w a k a rn e g o m a stw o rzy ć m ocniejsze p o d sta w y u z a sa d n ia ją c e m ożliw ość p o sta w ie n ia p rz e d są d i suro w eg o u k a r a n ia ty się c y lu d z i m iłu ją c y c h p okój i(w ty m też kie r u n k u z m ie rz a ła e w o lu c ja u sta w o d a w stw a k a rn e g o N R F od czasu now eli k.k. z 1951 r., zw an ej p o p u la rn ie „ b litz -u s ta w ą ”).
A n alizu ją c sy stem k a r i śro d k ó w za b ez p ie cza ją cy ch p rze w id zia n y ch w p ro jek cie, a u to rz y w y k a z u ją , że ich z a o strz e n ie dotyczy p rz e d e w sz y stk im p rz e stę p s tw o c h a r a k te r z e politycznym . P rz y ro z w ija n iu re p re s ji k a rn e j w te j dzied zin ie p ro je k to d a w c y szczególną u w ag ę p o św ię c a ją ro zsz e rz e n iu m ożliw ości sto so w a n ia „środków za b ez p ie cza ją cy ch ”. U trz y m a n ie tego p o d w ójnego sy ste m u : k a r o ra z „śro d k ó w p o p ra w c z y c h i zap o b ie g ają cy c h — je s t w y ra ze m ta k ty cz n eg o sta n o w isk a u sta w o d a w c y , k tó ry p ra g n ie w >ten sposób zasłonić się p rze d z a rz u te m w y d a n ia u sta w y k a r n e j o w y ra ź n y c h te n d e n c ja c h p olitycznych.
W u ch w ale, ja k a z a p a d ła n a k o n fe re n c ji n a u k o w e j zo rg a n izo w an e j p rzez U n i w e r s y te t H u m b o ld ta w B erlinie, cz y ta m y m . in., że p r o je k t k jk. p rz e w id u je o d e b r a n ie ro b o tn ik o m p ra w a d o s tr a j k u p rze z m ożliw ość u z n a n ia te g o s tr a jk u za „za g ra ż a ją c y p a ń s tw u ” 1 za w ie ra szereg in n y c h p o sta n o w ień , sp rze cz n y ch n a w e t z po s ta n o w ie n ia m i k o n sty tu c ji b o ń sk ie j. U c h w a ła k ończy się a p e le m d o p ra w n ik ó w za - c h o d n io n iem iec k ich , aby w im ię sp raw iedliw ości, h u m a n iz m u i d e m o k ra c ji p rz e c iw d z ia ła li u c h w a le n iu p ro je k tu .
2. R o l a w i n y w r u m u ń s k i m p r a w i e r o z w o d o w y m . P ro fe s o r T u d o r R. P o p e s c o, w y b itn y zn a w ca p r a w a rodzinnego, w o p u b lik o w a
n y m w n rz e 9 z 1962 r. „ J u s titia n o u a ” a rty k u le p o d w sk a z a n y m w yżej ty tu łe m r o z p a tr u je problem , czy w in ę jednego lu b ob u m a łżo n k ó w należy b ra ć pod u w ag ę p rzy o rz e k a n iu ro zw o d u (jak o je d n ą z p rz e sła n e k w a ru n k u ją c y c h jego uzyskanie), czy te ż uw zg lęd n iać ją w yłączn ie w za k re sie k w e stii do ty czący ch sk u tk ó w rozw odu. P ró b ę o d pow iedzi n a to p y ta n ie p oprzedza a u to r a n a liz ą p ro b le m a ty k i m a łże ń stw a i ro d z in y w św ietle te o rii m a rk sisto w sk o -le n in o w sk ie j o ra z u w ag a m i o c h a ra k te rz e p ra w n o p o ró w n a w c zy m , k tó re d o ty c zą u reg u lo w a n ia o m a w ia n y c h k w e stii w p r a w ie poszczególnych p a ń s tw socjalistycznych. A n a liz a tego o sta tn ie g o p rze d m io tu
d o p ro w a d za go do w niosku, że p ra w o p a ń s tw socjalisty czn y ch n a ogół n ie u w aż a w in y z a p rz e sła n k ę u z a sa d n ia ją c ą orzeczen ie rozw odu, że p rz e sła n k a ta b r a n a je st p o d u w ag ę p rz y o k re ś la n iu n ie k tó ry c h sk u tk ó w o rzeczen ia ro zw odu, zarów no d o ty c zą cy c h sto su n k ó w osobistych, ja k i m a ją tk o w y c h rozw odzących się m ałżonków .
Z k o le i a u to r ro zw aża z a g a d n ie n ie ro li w in y p rz y o rz e k a n iu ro zw o d u n a tle p r a w a ru m u ń sk ie g o i dochodzi d o w n io sk u , że n ie s ta n o w i o n a okoliczności u za s a d n ia ją c e j orzeczenie ro zw odu, jeżeli za w in io n e czyny jed n eg o z m ałżonków nie spow odow ały w y tw o rz e n ia się sy tu a c ji u n iem o żliw iającej k o n ty n u a c ję zw iązku m ałżeńskiego ze stro n y jego w spółm ałżonka. P o dobnie ja k w p ra w ie in n y c h p ań stw so cjalisty czn y ch , w in a jed n eg o z m a łżo n k ó w m a w p ra w ie ru m u ń s k im isto tn e z n a czen ie d la o k reśle n ia sk u tk ó w rozw odu, w szczególności p rz y o k re śla n iu w ysokości alim en tó w , p rz y u sta la n iu , k tó ry z m ałżo n k ó w k o rzy sta ć będzie w dalszym ciągu ze w spólnego dotychczas m ie sz k a n ia o ra z p rz y k tó ry m z nich pozostać m a ją ich dzieci. P oza ty m — p o d k re śla na' zakończenie sw ych u w ag a u to r a r ty k u łu — s tw ie rd z e n ie w in y jednego z m ałżonków m a ta k ż e znaczenie m o ra ln e i w y ch o w aw cze.