Blacha 2115 - Havana tekst piosenki

(1)

Blacha 2115, Havana

We krwi rum Havana we krwi rum Havana z uśmiechem na twarzy

zamawiam kolejkę z napiwkiem dla barmana uszy zapchane przez samolot

na śniadanie sushi z awokado budzi mnie pinacolada nie kawa

idę się opalać w dłoni płonie już davidoff brak czasu na sen

zahaczam sklep

korzystam, bo w końcu są wakacje brak czasu na sen

zahaczam sklep

korzystam, bo w końcu są wakacje wokół nas panny i palmy

ona nie wstydzi się tańczyć chcę tylko dobrze się bawić dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja nie chce ze mną budować życia butelka pusta, zawijamy

nie chce ze mną budować życia butelka pusta, zawijamy

góralki na kacu to norma

po wczorajszej nocy mam zakwasy w nogach słońce pali, 40 stopni

klima na full

musze się trochę schłodzić a kasa ucieka jak tłuszcz jak wrócę zrobię już nowa teraz, teraz się czuje jak król

fanki nagie na zdjęciach, zapijam coroną dajesz serce pod każdym zdjęciem żebym sprawdził profil

leże w basenie

i patrzę jak rosną zarobki ze spotyfi wokół nas panny i palmy

ona nie wstydzi się tańczyć chcę tylko dobrze się bawić dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja nie chce ze mną budować życia butelka pusta, zawijamy

w którą już noc ciężko mi spać mam ładny widok z balkonu i sam patrzę w niebo

ile już lat, który to rok ta sama faza nie walę w nos

i nie chce brać, paracetamol i zapominam

(2)

w głowie mi sos, a lubię wydać piszą mi host kiedy wpadam wokół nas panny i palmy ona nie wstydzi się tańczyć chcę tylko dobrze się bawić dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja dolewam jej znowu Havany ja nie chce ze mną budować życia butelka pusta, zawijamy

(nie chce ze mną budować życia butelka pusta, zawijamy)

Blacha 2115 - Havana w Teksciory.pl