• Nie Znaleziono Wyników

PodobaMiSię - Zabiorę Ciebie Tam tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "PodobaMiSię - Zabiorę Ciebie Tam tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

PodobaMiSię, Zabiorę Ciebie Tam

Pamiętam dobrze te chwile, gdy razem w domku nad Wisłą Łapałaś motyle, ja rozpalałem ognisko

Siedziałaś na plaży z piegami na twarzy Rozjechany telefon w ognisku się smażył Gadaliśmy o wszystkim lecz nie o polityce Ubrani w spojrzenia, przykryci księżycem

Pamiętam hormonów burzę bo tak bywa na wiosnę Miałaś w ustach tic-taca i rumieńce radosne

Kiedyś przyjdzie ten czas, zabiorę ciebie właśnie tam Gdzie nie ma już ciebie, i nie ma już nas

Zabiorę ciebie tam, zabiorę cię gdzie chcesz Zabiorę cię na mecz, na wiejski PKS

Zabiorę cię do Rio, by w tłumie krzyknąć głośnio Ze jesteś tą jedyną, że jesteś mą miłością

/2x

Chodziliśmy na kładkę, pod nami pociągi Niebieskie semafory, gorące ognie

Neony, telebimy, na ?pekapie? frytki razem zjedzone smaczni Pojedli, popili i w miasto uderzyli

Letni wiatr we włosy i najtańsze papierosy

Kryminał _, a za nią podwórka rozżarzonego słońca A kiedy przyjdzie ten czas, zabiorę ciebie właśnie tam Gdzie nie ma już ciebie, i nie ma już nas

Zabiorę ciebie tam, zabiorę cię gdzie chcesz Zabiorę cię na mecz, na wiejski PKS

Zabiorę cię do Rio, by w tłumie krzyknąć głośnio Ze jesteś tą jedyną, że jesteś mą miłością

/2x

Zabiorę ciebie tam, zabiorę cię gdzie chcesz Zabiorę cię na mecz, na wiejski PKS

Zabiorę cię do Rio, by w tłumie krzyknąć głośnio Ze jesteś tą jedyną, że jesteś mą miłością

/2x

PodobaMiSię - Zabiorę Ciebie Tam w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

W przypadku Komisji Zdrowia można nawet mówić o zasłużonym urlopie… Od lutego, kiedy wreszcie Sejm uchwalił noweli- zację „ustawy podwyżkowej”, Komisja Zdrowia

Jakkolwiek taka interpretacja może budzić sprzeciw lekarzy, to ze względu na swój cel gwarancyjny zasługuje, by bronić jej z całą stanowczością. Inaczej by było, gdyby każdej

Nie było miejsca, choć chciałeś ludzkość przytulić do łona i podać z krzyża grzesznikom zbawcze, skrwawione ramiona?. Nie było miejsca, choć szedłeś ogień

Dla Ciebie w każdej chwili, tam gdzie chcesz zanieś mnie Chciałbym, odejść przed Tobą by nigdy nie poczuć pustki Chciałbym, żyć wiecznie z Tobą by nigdy Cię nie porzucić W

Beż żadnych map ponad szczytem Zabiorę cię ponad obłoki szare Gdzie perspektywa zmienia kąt. Nie mam nic, nie chcę nic mieć na stałe Ucieknijmy

Sunshine Reggae Lato wokół nas Czekam tu na ciebie Uśmiech dla mnie masz Pozwól ciepłym wiatrom Włosty rozwiać twe Nie martw się miłości Ona znajdzie cię!. Daj muzyce

Poczuć jeszcze raz ten stan Rzucić los w nieznane Tańczyć nieprzerwanie Cieszyć się każdą z chwil Odnaleźć gdzieś najdalej Noce nie przespanie. OD nowa spełniać wszystkie sny I

Ojca nie było, gdy byłem w potrzebie, sam chciałem kiedyś ojcem być takim Że dać z siebie dziecku 100%, móc sobie powiedzieć, że nie ma padaki Zwiedziłem z ziomalem chyba