• Nie Znaleziono Wyników

Gwardia ruchoma województw lewego brzegu Wisły w powstaniu listopadowym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gwardia ruchoma województw lewego brzegu Wisły w powstaniu listopadowym"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Ziółek

Gwardia ruchoma województw

lewego brzegu Wisły w powstaniu

listopadowym

Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 8, 229-257

1973

(2)

R o c z n i k M u z e u m Ś w i ę t o k r z y s k i e g o T o m V I I I , K r a k ó w 1973

J A N ZIÓ Ł E K

GWARDIA RUCHOMA WOJEWÓDZTW

LEWEGO BRZEGU WISŁY W POWSTANIU LISTOPADOWYM

Z a g a d n ie n ie m fo rm a c ji rezerw o w y ch w p o w sta n iu 1831 r. w dotychczasow ej h isto rio g ra fii n iew iele się zajm ow ano. Z w racan o głów nie u w ag ę n a działania w o jen n e, d y plom ację, a o sta tn io ukazało się szereg stu d ió w i opraco w ań m ono­ g raficzn y ch z z a k resu „ w e w n ę trzn y ch dziejów p o w sta n ia ” L N a u w ag ę zasłu­ g u ją b a d a n ia A liny B arszczew skiej 2 n a d u d ziałem p ro w in cji w p o w sta n iu listo ­ p adow ym . A u to rk a w sw oich b ad a n ia c h zw róciła u w ag ę n a „stra ż bezpieczeń­ stw a ” i „ g w ard ię ru c h o m ą ” , k tó re nie p o sia d ały d o tąd oddzielnych o p racow ań m o nograficznych. S zereg w zm ianek, sądów i opinii o ty ch fo rm a c ja ch pochodzi od u cze stn ik ó w p o w sta n ia oraz z o p raco w ań n iem al w spółczesnych p o w stan iu ,

1 W. B ortn ow sk i Z e s t u d ió w nad d y k t a t u r ą Chło pickie go, N auki H u m an isty- czn o-S p ołeczn e, z. 8, Łódź 1958; ten że O p o z y c j a p r z e c i w S k r z y n e c k ie m u , Ł ódź 1948; ten że W a l k a o cele p o w s t a n i a li sto p a d o w e g o , Łódź 1960. J. D u tk ie­ w ic z W e w n ę t r z n e d z i e je p o w s ta n i a li sto p a d o w e g o , W arszaw a 1955 (na pra­ w a ch r ęk o p isu ); ten że E w o lu c ja l e w i c y w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m [ w :] Z e p o ­

k i M ic k ie w ic z a , Z eszyt S p ecjaln y P rzegląd u H istorycznego, W rocław 1956.

W. R ostocki W ł a d z a w o d z ó w n a c ze ln y c h w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m , W ro­ c ła w 1955; ten że E l e m e n t y p o s t ę p o w e w id eologii p o li ty c z n e j i w u stroju

p o w s t a n i a li s t o p a d o w e g o , „C zasopism o P ra w n o -H isto ry czn e” VII, z. 2 (1955);

ten że P o s t a w a p o li ty c z n a k o m i s a r z y o b w o d o w y c h w 1830— 31 [w:] S p o łe c z e ń ­

s t w o K r ó l e s t w a Polskiego, t. III, W arszaw a 1968; ten że G w a r d i a N a r o d o w a W a r s z a w s k a 1831 r., „Studia i M ateriały do H istorii W ojsk ow ości”, t. IX ,

cz. 2, W arszaw a 1963. W. Z ajew sk i W a l k i w e w n ę t r z n e u g r u p o w a ń p o l i t y ­

c z n y c h w p o w s t a n i u l i s t o p a d o w y m 1830— 1831, G dańsk 1967; ten że U w a g i n a d p r o g r a m e m id e o l o g ic z n y m l e w i c y p o w s t a ń c z e j 1830— 1831. „G dańskie Z e­

szy ty H istoryczn e”, R. V III, G dańsk 1965.

2 A. B arszczew sk a Z bad a ń nad d z i e j a m i p o w s t a n i a li s to p a d o w e g o na te renie

Ł o d z i i o k ręg u łódz kiego, „R ocznik Ł ódzki”, t. I/IV , Łódź 1959; W o j e w ó d z t w o k a lisk ie i m a z o w i e c k i e w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 1830/31, Łódź 1965; O rga­ n iz a c ja 1 i 2 p u ł k u „ M a z u r ó w ” w p o w s ta n i u li s t o p a d o w y m , „Studia i M a­

(3)

230 J a n Z ió łek

m ający ch dziś w a rto ść ź r ó d ła 3. P óźniejsze ogólne p race pośw ięcone w o jsk u i m ilita rio m p o w stan ia ta k ż e zah ac zają o fo rm a c je rezerw ow e, lecz ich bliżej nie o m aw iają 4.

B arszczew ska ta k w p rac y W o je w ó d ztw o kaliskie..., ja k i w n astę p n e j 5 po­ p ełn iła te sam e błędy, w y n ik a ją c e z n iek o m p letn eg o p rz e b a d a n ia źródeł w AG AD, szczególnie a k t dotyczących w o jew ó d ztw p o łudniow ych, oraz d a n ia pełnej w ia ry sp raw o zd an io m re g im e n ta rz a M ałachow skiego i rela cjo m p a m ię tn i­ k arsk im . A u to rk a w ięcej u w ag i pośw ięciła stra ż y b ezpieczeństw a niż g w ard ii. A rty k u ł n in ie jszy s ta ra się rzucić tro ch ę św ia tła n a o rg an izację i s ta n liczebny g w ard ii n a o m aw ian y m te re n ie, u z b ro je n ie oraz sto su n e k ludności do służby w g w ard ii i p ro stu je liczby w zak resie stan u .

P o d staw ę źródłow ą a rty k u łu sta n o w ią a k ta w ład z c e n tra ln y c h p o w stan ia 1830 31 r. w A rch iw u m G łów nym A k t D aw n y ch w W arszaw ie oraz w a rc h i­ w ach w ojew ódzkich w K ielcach i Łodzi. N a u w ag ę z a słu g u ją a k ta po gen. K lic- kim p rzech o w y w an e w m u zeu m w Łow iczu i rę k o p isy B ib lio tek i U n iw e rsy ­ teckiej K atolickiego U n iw e rsy te tu L ubelskiego. P o n a d to w y k o rzy stan o p a ­ m ię tn ik i i prasę.

O R G A N IZ A C JA G W A R D II R U C H O M E J

D e k ret R ządu Tym czasow ego z 6 g ru d n ia pow o ły w ał do życia „g w ard ię r u ­ ch o m ą” , k tó re j o rg an izo w an ie zostało pow ierzo n e dw om reg im en tarzo m . Dla w o jew ó d ztw : m azow ieckiego, kaliskiego, san d o m iersk ieg o i k rak o w sk ieg o — hr. S tan isła w o w i M a ła c h o w sk ie m u 6, dla pozostałych w o jew ó d z tw : lubelskiego, podlaskiego, płockiego i aug u sto w sk ieg o — hr. R om anow i S o łtykow i 7. P o d p o ­ rzą d k o w an o im całość o rg an izo w an y ch sił zb ro jn y ch , łącznie z p raw em n o m i­ n o w an ia niższych dow ódców , a tak że p o d p o rząd k o w an o im dow ódców w o je ­ w ódzkich g w ard ii ruchom ej.

P oczątkow o re g im e n ta rz e podlegali K om isji R ządow ej S p ra w W e w n ę trz ­ n ych i Policji 8, co pozw alało na fo rm a ln e tr a k to w a n ie g w ard ii ja k o siły p o li­

3 S. B arzykow ski Historia p o w s ta n i a li s t o p a d o w e g o , t. 1—4, P oznań 1883— 1884; M. M ochnacki P o w s ta n i e n arodu pols k ieg o w r. 1830 i 1831, t. 1—3, Poznań 1863.

4 W. Tokarz W o j n a p o ls k o - r o s y js k a 1830 i 1831, W arszaw a 1930; A. K. P u zy - rew sk i W o j n a p o ls k o -r o s y js k a , W arszaw a 1899; Z. Jarski łganie, P oznań 1926 i inni.

5 A. B arszczew sk a S tr a ż b e z p i e c z e ń s t w a i g w a r d ia ruchom a, „Studia i M a­ teriały do H istorii W ojsk ow ości”, t. 14, cz. 2, W arszaw a 1968. ,

p o ls k o - r o s y js k i e j 1830/31, W arszaw a 1931, t. 1,’ s. 33. R om an S ołtyk słu żb ę

w w ojsk u n ap oleoń sk im w stopniu p u łk ow n ik a.

7 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 463, f. 5; B. P a w ło w sk i Ź ródła do d z i e j ó w w o j n y

p o ls k o - r o s y js k i e j 1830/31, W arszaw a 1931, t. 1, s. 33. R om an S ołtyk słu żb ę

w ojsk o w ą rozpoczął w 1807 roku. O dbył k am p an ię n apoleońską, w r. 1831 a w a n so w a ł do stop n ia generała. B ib liotek a P olsk a w Paryżu, K s ię g a K o n tr o l i

korp u s u ofic erskiego, II, k. 309.

8 AG A D , A W C P 1830/31, vol. 6, f. 54; W. B ortn ow sk i W a l k a o cele p o w s ta n i a

(4)

G w a r d i a r u ch o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 231

c y jn e j, a nie re zerw y w ojskow ej. D opiero w końcu g ru d n ia d y k ta to r zrozum iał bezcelow ość istn ie n ia dw óch fo rm a c ji o c h a ra k te rz e po licy jn y m i p o d p o rząd k o ­ w a ł re g im e n ta rzy b ezpośrednio K om isji R ządow ej W ojny, m o ty w u ją c to „zap ro ­ w ad zen iem jed n o lito ści w słu żb ie ”. Jednocześnie została o d e b ra n a re g im e n ta - rzo m w ład za n ad o d działam i fo rm o w an y m i z dobro w o ln y ch o fia r i jed n o stk a m i tw o rzo n y m i przez o b y w ateli (ograniczenia dotyczyły zarów no organizacji, ja k i m ia n o w a n ia dow ódców ) 9. T a k n iew iele w p ra k ty c e znacząca o raz m ało sp re ­ cy zow ana ro la re g im e n ta rz y w tw o rz e n iu siły zb ro jn ej została jeszcze b a r ­ dziej zm niejszona. Z d ru g ie j stro n y u p ra w n ie n ia re g im e n ta rz y w zakresie m ia­ n o w a n ia pow iato w y ch dow ódców g w a rd ii i w szelkich sto p n i dow ódców w o r­ g an izo w an y ch b a ta lio n a c h tej g w a rd ii p o ciągnęły za sobą zam ieszanie i chaos, gdyż — niezależni od K om isji R ządow ej W ojny — „n a m ia n o w a li” oficerów bez żadnego p rzy g o to w an ia w ojskow ego 10.

- C zynności sw e re g im e n ta rz e w y k o n y w ali p rz y pom ocy sztabów zorganizo­ w a n y c h w edług e ta tu u stalo n eg o 23 g ru d n ia przez K om isję R ządow ą W ojny. W sk ład sztab u w chodziło 26 ludzi, z k tó ry c h część p raco w ała honorow o, a część za zm niejszone w y n ag ro d zen ie, ja k to w idać n a poniższym w y k a z ie 11:

.

W y szczeg ó ln ien ie stopni Ilość ludzi U w a g i

. regim entarz 1 b ezp łatn ie

szef sztabu pułku 1 z czynnej służby p ła ­ tn y

ad iu tan t regim entarza 4 dw óch bezpłatnych ad iu tan t sztabu 1 w stop n iu kapitana,

p łatn y 1/3 oficer k w aterm istrzostw a 2 ze słu żb y czynnej . oficer sztabu do in n ych zleceń 14

lekarz 1 płatn y 1/2

pisarz 2 w stopniu podoficerów , p łatni

26 |

w o jew ó d ztw na lew o b rzeżu W isły pozostan ie w W arszaw ie i u łożen ie z K om i­ sją R ządow ą S p raw W ew n ętrzn ych i P o licji w szelk ich stosu n k ów w spółpracy i p ow iad om ien ie o tym regim en tarza”.

9 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 4631, f. 61; B. P a w ło w sk i, op. cit., s. 98; H. D em ­ biński P a m i ę t n i k i o p o w s ta n i u w Polsce 1830—31, K raków 1875, s. 50; B i­ b lioteka U n iw ersy teck a K atolick iego U n iw ersy tetu L u b elsk iego (dalej: BU K UL) rkps syg. 6, k. 153.

10 B U K UL, rkps syg. 6, k. 153.

11 A G A D, AW CP 1830/31, vol. 6, f. 70; B. P a w ło w sk i, op. cit., s. 99; „P atriota” nr 11 z d n ia 11 X11 1830 r. S ied zib a sztabu regim en tarza M ałach ow sk iego m ieściła się w W arszaw ie przy ul. L eszno nr 654.

(5)

232 J a n Z ió łe k

D la lepszej sp raw n o ści o rg an iza cy jn ej re g im e n ta rz n a lew y m b rzeg u W isły m ian o w ał dodatk o w o p rz y sw oim szta b ie g e n e ra ła b ry g a d y F ran ciszk a G ó r­ skiego 12 i m a jo ra N ikodem a W ęgierskiego (jako in sp ek to ró w g w ard ii pieszej). G en erało w i F. G ó rsk iem u pow ierzono in sp e k cję w w o jew ó d ztw ie m azow ieckim , a m ajo ro w i N. W ęgierskiem u — w w o jew ó d ztw ie k alisk im 13. P o n a d to in sp e k ­ to re m g w ard ii kon n ej w w o jew ó d ztw ie k a lisk im m ian o w ał M ałachow ski b y ­ łego szefa szw ad ro n u , S ta n isła w a R adzim ińskiego.

M usim y stw ierdzić, że re g im e n ta rz e n ie m ieli żadnego z a u fa n ia do b a ta lio ­ nów g w ard ii ru ch o m ej ja k o siły z b ro jn e j. Jeszcze w g ru d n iu 1830 r. gen. M a­ łachow ski w y d ał b ard zo złą opinię o tej fo rm a c ji i był zdania, że p o w in n a ona zostać rozw iązana. O to op in ia M ałachow skiego:

T raw ią czas na p różn e chodzenie, a d o tego zostają bez żadnej subordynacji i d o­ zoru, oddają się p ijań stw u , dopuszczać się m ogą b ezp ra w ió w szk od liw ych b ezp iecz eń ­ stw u publicznem u.

P ro p o n o w ał on d alej, b y zebrać b a ta lio n y i u tw o rzy ć z nich re g u la rn e w o j­ sko 14. P o d o b n y pogląd m iał dow ódca m ilita rn y w o jew ó d ztw a m azow ieckiego. S u g ero w ał ro zw iązan ie g w a rd ii i w cielen ie jej członków do stra ż y bezpieczeń­ stw a ; z obu ty ch fo rm a c ji p ro p o n o w ał u tw o rzy ć k a d rę i odpow iednio do zadań ją uzbroić 15. R e g im e n ta rz Sołtyk, później ja k o dow ódca g w ard ii ru ch o m ej w o­ jew ó d ztw a sandom ierskiego, p ro p o n o w a ł n a d a n ie b atalio n o m g w a rd ii c h a ra k ­ te ru w ojskow ego i użycie ich do o b ro n y p rz e p ra w n a W iśle 16.

In sty tu c ja re g im e n ta rz y nie trw a ła d łu g o ; ju ż 9 stycznia 1831 r. d y k ta to r zastąp ił ją zespołem czterech g enerałów , z k tó ry c h każdy o trzy m ał d w a w o ­ jew ó d ztw a 17. Do w o jew ó d ztw na lew o b rzeżu zostali p rzy d ziele n i: K o n sta n ty P rzeb ęd o w sk i (z rozkazem objęcia k o m en d y n a d w o jew ó d ztw am i: m azow ieckim i kaliskim ) oraz K azim ierz D ziekoński (dla w o jew ó d ztw : sandom ierskiego i k ra k o w s k ie g o )18. P o n a d to w lu ty m w ódz naczelny m ian o w ał dow ódców „m a­

12 G en erał F ran ciszek G órski k arierę w o jsk o w ą rozpoczął w 1806 r., jak o och o­ tn ik w b a ta lio n ie strzelców leśn y ch d ep artam entu płockiego. B rał u d ział w kam paniach austriack iej i rosyjskiej. W 1813 roku p o k ap itu lacji M odlina został w z ię ty d o n iew o li rosyjskiej. Z w o jen n apoleońskich w y n ió sł Order L egii H onorow ej i K rzyż V irtuti M ilitari. W arm ii K rólestw a P o lsk ieg o otrzy­ m ał p rzydział do 6 P u łk u P iech o ty L in iow ej. W roku 1820 otrzym ał Order

Sw. A n n y 2 kl., a w n astęp n ym roku aw a n s na pułkow nika. W 1830 przed w yb u ch em p o w sta n ia ze w zg lęd u na sła b y stan zdrow ia w z ią ł d y m isję z w o j­ ska. Choroba m u siała być p ow ażna, skoro n ie słu ży ł w w o jsk u lin io ­ w ym . J. P ach oń sk i P o lsk i S ł o w n i k B io grafic zny, t. VIII, s. 437.

13 AG A D , AW CP 1830/31, vol. 6, f. 18 N ie sp otk aliśm y n igdzie w zm ia n k i o in ­ spektorach d la w oj. san d om iersk iego i k rakow skiego.

14 AG A D, AW CP 1830/31, vol. 231a, f. 145. 15 Ibid., f. 173.

16 W ojew ód zk ie A rch iw u m P a ń stw o w e w Łodzi, P a p ie r y po gen. K li c k im , rkps syg. V-15/212, f. 58.

17 AG A D , A W CP 1830/31, vol. 6, f. 105.

18 L. D em b ow sk i M o je w s p o m n i e n ia , P etersb u rg 1898, s. 132. D la w o jew ó d ztw : lu b elsk ieg o i p od lask iego — gen. Ż ółtow sk i, dla w o jew ó d ztw : płock iego i a u g u stow sk iego — gen. P a w ło w sk i.

(6)

G w a r d i a r u c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 233 łej w o jn y ”, p o w ierza jąc im kom en d ę n ad w szy stk im i pom ocniczym i siłam i z b ro jn y m i w w o jew ó d ztw ach i p o d p o rząd k o w u jąc im jednocześnie k o m en d a n ­ tów w o je w ó d z k ic h 19. N o m in acje o trzy m ali: p u łk o w n ik Z aw adzki — w o je­ w ództw o kaliskie, p u łk o w n ik Ł agow ski — w o jew ództw o m azow ieckie; dla po­ zo stały ch dw óch w o jew ó d ztw n a lew obrzeżu w ódz naczelny polecił, a b y K om i­ sja R ządow a W ojny 20 sam a w yznaczyła dow ódców ; ta zaś pow ołała n a oba te sta n o w isk a je d n ą osobę — g e n e ra ła S ieraw sk ieg o 21. In s tru k c je w y d a n e dow ód­ com „m ałej w o jn y ” p rz e w id y w a ły n a w y p a d e k zbliżenia się n iep rzy jaciela u ży ­ cie w szy stk ich sił, n a ja k ie zdobyć się m ogą w ojew ództw a, w celu ja k n a j­ w iększego szkodzenia w rogow i. W sk ład ty c h sił m iały w chodzić: oddziały jazd y o rg an izo w an e w o b rę b ie poszczególnych w ojew ództw , oddziały celników , g w a r­ d ia ru ch o m a, a ta k ż e s tra ż bezpieczeństw a 22.

T ym sam y m ro zporządzeniem , k tó ry m pow ołano reg im e n ta rzy , R ząd T ym ­ czasow y m ian o w ał dow ódców g w ard ii ru ch o m ej w poszczególnych w ojew ódz­ tw a c h ; zostali n im i: h r J a n L edóchow ski d la w o jew ó d ztw a k ra k o w s k ie g o 23, h r. G u staw M ałachow ski dla san d o m iersk ieg o 24, G a b rie l B iern ack i dla k alisk ie­ go 25 i W in cen ty D obiecki dla m azow ieckiego 26. N ie w szyscy z w yżej w y m ie­ n ionych objęli sw o je stan o w isk a. Ju ż w d w a d n i później, 8 g ru d n ia , J a n Le­ dóchow ski prosił R ząd T ym czasow y o w yznaczenie z a stęp stw a n a czas trw a n ia

19 B U K U L, rkps syg. 61. £# Ibid.

21 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. 1, s. 230. G en erał S iera w sk i n ie ob jął tego sta n o w i­ ska, gdyż otrzym ał nom in ację na d ow ódcę korpusu ek sp ed ycyjn ego p rzeciw ­ ko gen. K reutzow i. N atom iast gen. K lick i w y sła ł do w o jew ó d ztw a san d o­ m iersk iego płk. Ł agow skiego, a do w o jew ó d ztw a k rak ow sk iego płk P aszyca z p olecen iem organ izow an ia tam „m ałej w o jn y ”.

22 B U K U L , rkps syg. 61.

23 K apitan z 5 P u łk u P iech oty L in iow ej.

24 P o seł na sejm z p ow iatu szyd łow ieck iego, w raz z W ielop olsk im stan ął na czele k on serw a ty w n eg o klubu ob yw atelsk iego. Z w alczał T ow arzystw o P a trio ­ tyczne. D ia riusz S e j m u z r. 1830— 1831, w yd . N. R ostw orow ski, K raków 1907, t. I, s. 2.

25 G abriel Józef B iern ack i brał udział w w o jn ie 1792 i p ow stan iu k ościu szk ow ­ skim . N a stęp n ie w a lc z y ł w legion ach w ło sk ich D ąbrow skiego. D o kraju w ró ­ cił w 1806 r. W W ielk op olsce organ izow ał 5 P u łk P iech oty, a n astęp n ie g w a r­ dię narodow ą. J. S ta szew sk i Polski, S ł o w n i k B io grafic zny, t. II, s. 80. 26 W in cen ty D obiecki m ając la t 18 w stą p ił do le g ii n ad dunajskiej. K am panię

pruską odbył w stop n iu porucznika. W alczył w H iszpanii. Za udział w p ier­ w szej b itw ie o Saragossę został odznaczony O rderem L egii H onorow ej. R an­ ny w głow ę, p ow rócił do W arszaw y. P o przyjściu do zdrow ia w z ią ł udział w kam panii au striack iej 1809 r. i rosyjskiej 1812 r. N a w ła sn ą prośbę w 1813 r. otrzym ał d y m isję z w ojsk a. P o w yb u ch u p ow stan ia został p ocząt­ k ow o d ow ódcą gw a rd ii ruchom ej w w oj. m azow ieck im a n astęp n ie dow ódcą p ierw szeg o pułku „M azurów ”. W końcu lip ca otrzym ał d ym isję z p o zw o le­ niem n oszen ia m unduru. Do słu żb y czynnej w ró cił 25 sierp n ia w stopniu g e ­ nerała brygady. B P w P , K ontrola I, k. 262; B. P a w ło w sk i, PSB, t. V, s. 231;

K s ię g a p a m i ą t k o w a w 50-letnią rocznic ę p o w s ta n i a r o k u 1830, L w ów 1881,

(7)

234 J a n Z ió łek

sejm u, p o niew aż był posłem p o w ia tu jęd rzejo w sk ieg o 27. R ząd odesłał sp raw ę do reg im e n ta rza , k tó ry zw olnił L edóchow skiego z fu n k c ji dow ódcy, a n a jego m iejsce m ian o w ał H e n ry k a D e m b iń sk ie g o 28; te n zaś p o zo staw ał n a ty m s ta ­ no w isk u do końca stycznia, po czym, będ ąc od w o łan y do W arszaw y, zdał do­ w ództw o gen. D z ie k o ń sk ie m u 29. W in cen ty D obiecki n a sta n o w isk u dow ódcy g w a rd ii w o jew ó d ztw a m azow ieckiego pozostaw ał ty lk o do lutego, a n a stę p n ie o b jął kom en d ę 1 P u łk u J a z d y „M azu ró w ” 30.

D rugiego m arca R ząd N aro d o w y m ian o w ał n a now o dow ódców w w o je ­ w ó d ztw ach : k ra k o w sk im (gen. W ojczyńskiego, byłego g u b e rn a to ra W arszaw y), sa n d o m iersk im (gen. Sieraw skiego, byłego dow ódcę „m ałej w o jn y )” i m azo­ w ieckim (płk L u d w ik a K am ińskiego), dow ódcą w o jew ó d ztw a kaliskiego pozo­ sta ł n a d a l p łk G ab riel B iernacki. K o m en d an ci w o jew ó d ztw podlegali bezpo­ średnio re g im en tarzo m , od nich o trzy m y w ali polecenia i rozkazy. W ym agano, aby ko m en d an ci byli w sto p n iu g e n e ra ła lu b p u łk o w n ik a. F u n k c je sp raw o w ali bez­ p ła tn ie 31. Poza ty m k ażd y k o m e n d a n t w o jew ó d ztw a w y k o n y w a ł sw oje czynno­ ści p rzy pom ocy sztabu, w k tó re g o sk ład w chodzili: podszef sztab u w sto p n iu p o ru czn ik a (p łatn y połow ę e tatu ), dw óch a d iu ta n tó w w ra n d z e p o ru czn ik ó w (niepłatnych) i dw óch p isarzy podoficerów (płatnych) 32. S ztab k o m e n d a n ta w o­ jew ódzkiego sk ład ał się w ięc z sied m iu osób. S ztab p ełn ił fu n k c ję b ezp o śred n ie­ go zw ierzch n ik a dow ódców b atalio n ó w 33, k tó ry ch m ian o w ali re g im e n ta rze (lub

27 A G AD, A W CP 1830/31, vol. 231, f. 75. 28 Ibid., vol. 231a, f. 164.

29 K azim ierz D ziekoński — dośw iad czon y żołn ierz w w ie lu w ojnach. S łu żb ę rozpoczynał w 1794 r. jak o ad iu tan t-p oru czn ik gen. W ielhorskiego. P óźn iej w K sięstw ie W arszaw skim adiutant ks. J. P on iatow sk iego. W stopniu m ajora odbył k am panię austriacką. W alczył pod R aszyn em i G rochow em . Od 1810 r. w 14 P ułku H uzarów był pod p u łk ow n ik iem . W ziął czyn n y u d ział w k a m ­ panii 1812 roku. W czasie b itw y pod L ip sk iem ju ż jak o p u łk o w n ik b ył przy ks. J. P on iatow sk im , tu został w z ię ty do n iew o li. W okresie K rólestw a p o­ czątk ow o d ow od ził 3 P u łk iem S trzelców K on n ych , a od 1828 roku, m ia n o w a ­ n y g en erałem brygady, ob jął d o w ó d ztw o 2 B rygad y Jazdy D yw izji S tr z e l­ ców K onnych. W ybuch p ow stan ia zastał go na ty m stan ow isk u . J. W illaum e, P SB, t. VI, s. 134; B P w B , K ontrola II, k. 297; R o c z n ik W o j s k o w y z 1830 r., s. 115. W. Tokarz (W o j n a p o ls k o - r o s y js k a 1830— 1831, W arszaw a 1931, s. 210) i J. W illaum e przypisują D ziek oń sk iem u sa m o w o ln e op u szczen ie R adom ia w lu tym 1831 r. „przez co w y d a ł na łu p słab ego podjazdu m iasto z p ełn y m i m agazyn am i u b iorczym i”. S tw ierd zen ie to jest k rzyw d zące dla gen. D ziek oń - skiego, który zam ierzał czekać na n iep rzy ja ciela w R adom iu. O puścił on m ia sto dopiero po otrzym aniu od gen. K lick ieg o — dow ódcy sił zbrojnych na le w y m brzegu W isły — dru giego z kplei rozkazu, nak azu jącego, p o łą cze­ n ie się z korpusem gen. Sieraw sk iego, by w sp ó ln ie działać p rzeciw k o K r e u ­ tzo w i pod R yczyw ołem . A k t a po gen. K l i c k i m , M uzeum w Ł ow iczu, rkps 2487 n ie fo lio w a n y , nr rozkazu 111 i 149.

£0 „G azeta W arszaw sk a” nr 37 z 8 lu tego 1831 r. 31 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. I, s. 453.

32 A G A D, AW CP 1830/31, vol. 6, f. 70.

33 D ekret z 7 grudnia n azyw a ich dow ódcam i p o w ia to w y m i, co jest n ieścisłe, p o n iew a ż nie w sz y stk ie p o w ia ty organ izow ały b atalion y, np. w w o je w ó d z

(8)

-G w a r d i a r u c h o m a ' w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 235

sam i dow ódcy w ojew ództw , z a-u p rzed n im p rz e d staw ien iem reg im e n ta rzo m k a n ­ d y d ató w do z a tw ie rd z e n ia )34. C ista dow ódców b ata lio n ó w g w ard ii n a lew obrzeżu p rz e d sta w ia ła się n a stę p u ją c o :

w w o jew ó d ztw ie k r a k o w s k im 35:

b at. kielecki — S te fa n D em biński

bat. ję d rzejo w sk i — S p y te k J o rd a n — p u łk o w n ik bat. sto p n ick i — Jó zef B ro n iew sk i — p o d p u łk o w n ik bat. szydłow ski — A n to n i S iem oński — p o d p u łk o w n ik bat. m iechow ski — Jó zef N ieroszew ski

bat. sk a lb m ie rsk i — Ig n acy L inow ski bat. o lkuski — F elik s Ł ętow ski b at. k ra k o w sk i — K azim ierz S adow ski bat. pilicki — F ran cisz ek M em iński bat. lelow ski — M ichał Soleński

w w o jew ó d ztw ie s a n d o m ie rs k im 36: bat. san d o m iersk i —

bat. staszow ski — B obrow nicki bat. o patow ski — W o jc iech o w sk i37 bat. solecki — R adziszew ski bat. rad o m sk i — K orycki

bat. kozienicki — K rzesim ow ski 38

bat. koniecki — Ju liu sz M ałachow ski —- m a jo r bat. opoczyński — R udkiew icz

bat. szydłow ski — Przygocki w w o jew ó d ztw ie k a lis k im 39:

bat. k alisk i — T om asz N iem ijew sk i — m a jo r bat. w a rsk i — A delsberg — m a jo r

bat. kon iń sk i —- L ipiński — k a p ita n bat. p y zd rsk i — Jó zef G aje w sk i — m a jo r bat. sierad zk i — B ogusław ski — k a p ita n

tw ie m azow ieck im na 15 p o w ia tó w zorgan izow an o 10 batalion ów , w w oj. k alisk im na 11 p o w ia tó w zorgan izow an o 10 b atalionów .

34 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. I, .s. 101.

35 W ojew ód zk ie A rch iw u m P a ń stw o w e w K ielcach, vol. 49: Ignacy L in ow sk i w roku 1830 b ył człon k iem R ady W ojew ódzkiej — d elegatem z pow iatu m iech ow sk iego.

36 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 465, f. 25.

37 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 465, f. 16. P oczątk ow o na to sta n o w isk o został m ia n o w a n y kpt. W ład ysław Sołtyk, lecz jako d ep u tow an y okręgu m iech o w ­ skiego u d ał się na sejm i n ie podjął organizacji.

38 K rzesim ow sk i był człon k iem R ady W ojew ódzkiej — d elegatem z pow iatu sandom ierskiego. A G A D , AW CP 1830/31, vol. 6, f. 25.

39 J. S ta szew sk i O rga n iz a cja siły z b r o j n e j i dzia ła n ia w o j e n n e w w o j e w ó d z ­

t w i e k a li s k i m 1831, „R oczniki H istoryczne”, R. VI, 1930, s. 197. A G A D , AW CP

(9)

236 J a n Z ió łe k

b at. Szadkow ski — K ąsin o w sk i — m a jo r bat. p io trk o w sk i — B ie rn ack i — p o ru czn ik b at. ra d o m sk i — Jó zef C zarn k o w sk i — k a p ita n b at. częstochow ski — D eszkiew icz — m a jo r

bat. w ie lu ń sk i — S ew e ry n S zy m ań sk i — m a jo r w w ojew ództw ie m a z o w ie c k im 40:

bat. b łoński —

bat. w arszaw sk i — W ładysław P odczaski b at. stan isław o w sk i — Jó zef B ogusław ski bat. sochaczew ski — C y p rian P in to w sk i bat. ra w sk i — A d am O ry ń sk i b at. łęczycki — W in cen ty G orczyński bat. gosty ń sk i — M ichał G rab o w sk i bat. k u ja w sk i — F eliks T u rsk i b at. orłow ski —

bat. zgierski —

M ianow anie dow ódców b atalio n ó w g w a rd ii ru ch o m ej było m o m en tem roz­ poczęcia m obilizacji. N ie n a stą p iło to od ra z u po d ekrecie R ządu Tym czasow ego, ja k ró w n ież po w y d a n iu in stru k c ji dla re g im e n ta rzy , dow ódców w ojew ódzkich i b atalio n o w y ch p recy zu jącej z ak res ich d ziałan ia 41. N a p rzep isy w ykonaw cze fo rm o w an ia się b ata lio n ó w trz e b a było czekać aż do 16 g ru d n ia 42, a d y k ta to r za in te reso w ał się tą fo rm a c ją dopiero 25 g ru d n ia , w y d a ją c rozkaz bezzw łocznego p rz y stą p ie n ia do jej o rg a n iz a c ji43. O d tąd n ależy liczyć czas o rg an izo w an ia się gw ard ii, p o p rzed zające 20 d n i to okres stra c o n y n a bezczynności. W cześniejsze p rz y g o to w an ia w ład z te ren o w y ch (rozkład k o n ty n g e n tu na p o w ia ty i gm iny) szły w k ie ru n k u w yznaczonym przez d e k re t z 6 g ru d n ia i in s tru k c ję z dn ia 7 g ru d n ia , k tó ra n ak a z y w a ła o rg an izo w an ie w k ażdym w o jew ództw ie dziesięciu b ata lio n ó w po 1000 ludzi. P rz ep isy te nieco zm odyfikow ała K o m isja R ządow a S p ra w W ew n ętrzn y ch i Policji, b io rąc pod u w ag ę liczbę ludności w poszczegól­ n ych w ojew ództw ach, i u sta n o w iła n a stę p u ją c y podział 44:

w w o jew ó d ztw ie k ra k o w sk im 8 000 ludzi „ sa n d o m ie rsk im 7 600 „ „ k alisk im 12 000 „ „ lu b elsk im 9 600 „ „ płockim 9 600 „ „ m azow ieckim 13 200 „ „ p o d lask im 6 800 „ „ au g u sto w sk im 10 800 „ m iasto W arszaw a 2 400 „ 40 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 6, f. 16. 41 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. I, s. 36. 42 Ibid., s. 79.

48 Ibid., s. 102. 44 Ibid., s. 80.

(10)

G w a r d i a ru c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 237 Zalecono jednocześnie, ab y lu d zie z g ru p o w an i w edług pow yższego ro z k ład u po d zielen i b yli w każd y m w o jew ó d ztw ie n a 10 batalio n ó w , ta k by k ażd y b a ­ ta lio n fo rm o w an y był przez je d e n pow iat. Je śli n a to m ia st zachodziłaby p o trzeb a ro zd zielen ia pow iatów , w te d y m iała być b ra n a pod u w ag ę przyległość okolic. W y n ik ało to z sy stem u szkolenia p row adzonego całym i b a talio n am i. Do tego zalecen ia n ie zastosow ało się w o jew ództw o san d o m iersk ie, o rg an izu jąc na sw oim te re n ie 9 b atalionów .

W edług ak tu a ln e g o s ta n u ludności poszczególne obw ody i p o w iaty m iały d o starczy ć n a stę p u ją c ą liczbę lu d zi:

W ojew ództw o k ra k o w sk ie 45

obw ód p o w iat ilość ludzi

k ieleck i kielecki 730

ję d rze jo w sk i 724

m. K ielce 74

m iechow ski m iechow ski 800

sk a lb m iersk i 850 k ra k o w sk i 600

o lk u sk i olkuski 954

pilicki 758

lelow ski 850

sto p n ick i sto p n ick i 760

szydłow ski 900

raz em 8 000

W ojew ództw o sa n d o m iersk ie 46

obw ód p o w iat ilość ludzi

san d o m ie rsk i san d o m iersk i 1 458 staszow ski

opatow ski o p ato w sk i solecki 1 648 rad o m sk i ra d o m sk i | 1 556 kozienicki I opoczyński opoczyński konecki szydłow ski 2 938 razem 7 600

45 W ojew ód zk ie A rch iw u m P a ń stw o w e w K ielcach , vol. 49. 46 AGAD, AWTCP, 1830/31, vol. 465, f. 25, 44.

(11)

238 J a n Zi ół e k

W ojew ództw o k a lis k ie 47

obw ód p o w iat ilość ludzi k alisk i k alisk i 1 w a rc k i j 2 264 k o n iń sk i k o n iń sk i I p y zd rsk i J 2 098 sierad zk i sierad zk i ) sad k o w sk i J 10,35 w ielu ń sk i w ielu ń sk i j ostrzeszow ski i 2 626 częstochow ski

j

p io trk o w sk i p io trk o w sk i 1 371 ra d o m sk i 1 375 m. K alisz 231 raze m 12 000

W ojew ództw o m azow ieckie 48

raz em 13 200 R e k ru ta c ja ludzi do w iększości b atalio n ó w p rzeb ieg ała szybko i sp raw n ie, m im o że zaczęła się dopiero po w y d a n iu przepisów w ykonaw czych i ro zk azie d y k ta to ra . W n ie k tó ry c h w y p a d k a c h opóźnienia p ow odow ała opieszałość now o m ian o w an y ch dow ódców b a talio n ó w . Np. p o ru czn ik B iern ack i, w y znaczony na dow ódcę B a talio n u 8 w P io trk o w ie, p rz y b y ł n a m iejsce o rg an izacji d o p iero 22 g ru d n ia 49. K om isarz obw odu rad o m sk ieg o donosił K om isji R ządow ej S p ra w W ew n ętrz n y ch i Policji, że m ian o w an y początkow o n a dow ódcę b a ta lio n u kozie- nickiego C zajkow ski do 21 g ru d n ia nie sta w ił się n a w yznaczoną placó w k ę 50, co spow odow ało w yznaczenie n a to stan o w isk o S ta n isła w a K rzesim ow skiego. P o d o b n a sy tu a c ja b y ła ta k ż e w b a ta lio n ie opato w sk im , gdzie n a m iejsce do­ w ódcy, W ładysław a S o łty k a — d e p u to w an eg o n a sejm , dopiero 22 g ru d n ia zo­ sta ł po w o łan y W o jc ie c h o w sk i51. N ato m ia st w obw odzie o lk u sk im (woj. k r a ­ kow skie) jeszcze 25 g ru d n ia nie została p o d ję ta o rg an izacja b ata lio n ó w z po­ w o d u n ie sta w ie n ia się d o w ó d c y 52. W k ilk u in n y ch p o w iata ch o rg an izo w an ie b ata lio n ó w przeb ieg ało szybko i sp raw n ie. Np. R adziszew ski w pow iecie so­ leckim 22 g ru d n ia m eldow ał, że b a ta lio n jego liczy 824 lu d z i 53; a 24 g ru d n ia

47 Ibid., vol. 466a, f. 8, 21, 174.

48 D o w oj. m a zo w ieck ieg o brak danych o p o d zia le k on tyn gen tu na p o w ia ty i o b ­ w ody.

49 AG A D , AW CP 1830/31, vol. 466a, f. 22.

£0 Ibid., vol. 465, f. 12.

51 Ibid., f. 16.

52 Ibid., vol. 464, f. 37, pism o K om isji R ządow ej S p raw W ew n ętrzn ych i P o li­ cji do regim entarzy.

(12)

G w a r d i a r u c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 239

b a ta lio n p o w ia tu R adom sko liczył po n ad 500 ludzi 54. Do końca g ru d n ia w w o­ je w ó d z tw a c h : k rak o w sk im , k alisk im i m azow ieckim g w a rd ia b y ła b lisk a p eł­ nego sk o m p le to w a n ia 55.

W ojew ództw o san d o m ie rsk ie s ta n ta k i osiągnęło dopiero w połow ie stycz­ nia. K o m isja w o jew ó d zk a 27 g ru d n ia w y d ała k o m isarzom obw odow ym pole­ cenie n a ty c h m iasto w eg o p rz y stą p ie n ia do p rac y o rg a n iz a c y jn e j56; 14 stycznia w obw odzie ra d o m sk im do osiągnięcia liczby dw óch b atalio n ó w b rak o w ało 50 l u d z i 57. T rzy dalsze b a ta lio n y w obw odzie opoczyńskim p o siad ały w ty m czasie: 900 ludzi w pow iecie koneckim , 850 — w szydłow ieckim i 800 — w O p o c z n ie 58. W S an d o m ierz u n a to m ia st do 15 stycznia zorganizow ano 654 ludzi, a w pow iecie staszow skim 828 ludzi 59. W obw odzie o p ato w sk im w poło­ w ie sty czn ia zgrom adzono 1221 g w a rd z is tó w 60. W edług ra p o rtó w kom isarzy obw odow ych w o jew ó d ztw a sand o m iersk ieg o , c y to w an y ch w yżej, g w a rd ia r u ­ chom a w ty m w o jew ó d ztw ie liczyła p o n ad 6500 ludzi. T am tejszy k o m e n d a n t w ojew ódzki M ałachow ski donosił o sta n ie tej fo rm acji, że je s t zo rganizow ana w 9 b a ta lio n a c h o łącznej liczbie 6509 ludzi 61. P oniew aż ra p o rty ko m isarzy ob­ w odow ych b y ły k ie ro w an e i sp o rząd z an e bezpośrednio dla K o m isji Rządow ej S p ra w W e w n ę trz n y ch i Policji, za w ie ra ły one w iadom ości a k tu a ln e ; n a to m ia st dow ódca w ojew ódzki p o siad ał in fo rm a c je nieco w cześniejsze, a zatem liczby przezeń p o d a w a n e fak ty czn ie m ogły być niższe.

T ak i s ta n liczebny g w a rd ii w w o jew ó d ztw ie sa n d o m iersk im n ie trw a ł długo. P rzejście W isły przez gen. K re u tz a spow odow ało w ielk ie tru d n o śc i o rg an iza ­ cyjne. „T rw o g a i zam ieszanie — donosił B rzozow ski R ządow i N aro d o w em u — jest n ie do opisania, ża d n a rzecz ani osoba n ie je st n a sw oim m iejscu ” 62. W targ n ięc ie n ie p rzy jac iela do w o jew ó d ztw a san d o m iersk ieg o było b ard zo n ie ­ bezpieczne dla p o w sta n ia, ze w zględu n a zlokalizow any ta m p rzem y sł w o jen n y oraz k o m u n ik a c ję z K rak o w em . M ogło n a stą p ić całkow ite sp araliżo w an ie pol­ skiej o rg a n iz a c ji w ojskow ej n a ty m te re n ie oraz niszczenie ośrodków p rzem y ­ słow ych. Początkow o p o ru szan ie się w o jsk n iep rzy jacielsk ich nie było zbyt u tru d n io n e ; polskie fo rm a c je czynnego w o jsk a nie sta w ia ły zdecydow anego o p o ru : p u łk o w n ik K ozakow ski uszedł pospiesznym m arszem w k ie ru n k u Szy­ dłow ca, a p u łk o w n ik Ł agow ski z jazd ą, po n a w ią z a n iu sporadycznego k o n ta k tu z w rogiem , opuścił R adom ; n a to m ia st S o łty k z 2700 ludźm i z g w ard ii u stęp o ­

54 Ibid., vol. 466a, f. 22.

55 Ibid., vol. 244, f. 8. R aport K om isji R ządow ej Spraw W ew n ętrzn ych i P o li­ cji do R ady N a jw y ższej N arod ow ej: w oj. k rak ow sk ie 8 000 ludzi, w oj. k a­ lisk ie 12 000 ludzi. Ibid., vol. 469, f. 5. K om isja W ojew ód ztw a M azow ieckiego do K o m isji R ządow ej Spraw W ew n ętrzn ych i P o licji 29 grudnia — gw ardia ruchom a lic z y 13 200 ludzi.

56 Ibid., vol. 465, f. 24. 57 Ibid., f. 43.

58 Ibid., f. 44.

59 Ibid., f. 46, po od esłan iu z S andom ierza 140 lu d zi do Z am ościa i ze Staszow a 135 lu d zi tak że d o Zam ościa.

f0 Ibid., f. 60.

61 AG AD, AW CP 1830/31, vol. 231d, f. 248; A. B arszczew sk a (op. cit., s. 75) oblicza w tym cza sie g w ard ię ruchom ą w oj. san d om iersk iego na 2200 ludzi. 62 A. K raushar M em orabilia, W arszaw a 1913, s. 138.

(13)

240 J a n Z ió łek

w ał w w ielkim nieładzie, m a jo r R eszka zaś, m ając 1000 ludzi w o jsk a czynnego, nie czynił żad n y ch p ró b w k ie ru n k u d ziałan ia zaczepnego 63. W tej sy tu a c ji fo r­ m acje ta k ie ja k s tra ż i g w a rd ia p rz e sta ły istn ie ć ze w zględu n a b ra k p o p a r­ cia m ilita rn e g o ze s tro n y a rm ii re g u la rn e j. K o m isja R ządow a S p ra w W ew n ętrz­ nych i Policji, n ie zn ając sy tu acji, ja k a się ta m w y tw o rzy ła, jeszcze 20 lutego w zyw ała k o m isję w o jew ó d zk ą do p o staw ien ia w sta n p ogotow ia bojow ego: p u ł­ ków liniow ych, k a d ry g w a rd ii oraz s tra ż y b e z p ie c z e ń stw a 64. Po o d stąp ien iu n ie p rzy jaciela n a p ra w y brzeg W isły n ie zb y t szybko p rzyw rócono n o rm a ln y s ta n rzeczy. G w a rd ię i s tra ż trz e b a było organizow ać n a now o. K o m isja R zą­ dow a S p ra w W ew n ę trzn y ch i Policji k ilk a k ro tn ie zap y ty w a ła w ładze w o je­ w ódzkie (sandom ierskie) o sy tu ację, ale długo n ie o trzy m y w ała odpow iedzi. D o­ piero pod gro źb ą k a ry pieniężnej odpow iedź ta k a nad eszła w d n iu 5 m arca i stw ie rd z a ła „że [...] po u s tą p ie n iu n ie p rzy jaciela p rzy stąp io n o do ponow nego zo rg an izo w an ia stra ż y i g w a rd ii” . Z ajęcie R ad o m ia i okolic przez w o jsk a ro sy j­ skie zniszczyło dotychczasow ą o rg an izację g w ard ii. L udzie z tej fo rm a c ji poczuli się w olni i pom im o że n a now o p rz y stąp io n o do jej fo rm o w an ia, ju ż nie osiąg­ nęła tu ona w ym ag an eg o stan u .

O gólną n a to m ia st sy tu a c ję n a lew obrzeżu, jeśli idzie o liczebność g w ard ii w ty m okresie, p rz e d sta w ia ta b e la n a s. 241.

Do b ata lio n ó w g w a rd ii ru ch o m ej p ow ołani zostali m ężczyźni w w iek u 20— 30 la t, o dznaczający się d o b ry m zdrow iem i odpo w ied n ią siłą fizyczną. K o­ m isje pob o ro w e w czasie k w a lifik o w a n ia pobo ro w y ch m iały polecone z w a ln ia ­ nie m ężczyzn żonatych, p o siad ający ch liczne p o to m stw o oraz w łaścicieli gospo­ d a rs tw ro ln y c h 65.

B atalio n y g w ard ii ru c h o m e j o rg an izo w an e b y ły na w zór p iec h o ty lin io ­ w ej. S k ła d a ły się one ze sz tab u b atalio n o w eg o o raz czterech k o m p a n ii (po dw a p lu to n y ) 66. W sk ład b a ta lio n u w c h o d z ili67:

1 m łodszy sztab s-o ficer w sto p n iu m a jo ra (niepłatny) 1 a d iu ta n t w sto p n iu p o d p o ru cz n ik a (p łatn y */2 eta tu ) 1 k a sje r w sto p n iu p o d p o ru czn ik a (p ła tn y V2 e ta tu )

1 le k arz b ata lio n o w y w sto p n iu p o d p o ru czn ik a (p łatn y

1/-2

e tatu ) 4 k a p elan ó w w sto p n iu p o d p o ru czn ik a (p łatn i V3 e tatu ) 4 p o ru czn ik ó w (p łatn i

1/2

e tatu )

8 p o d p o ru czn ik ó w (p łatn i

1/2

e tatu ) 48 podoficerów (p łatn i cały etat) 8 doboszy (p łatn i cały etat)

1000 fro n to w y ch (w ty m p ła tn y c h 250)

J e d n a k o m p an ia oraz 21 oficerów i 48 p odoficerów stan o w iła k a d rę b a ta ­ lio n u i sta le po zo staw ała w m iejscu z a k w a te ro w a n ia b a talio n u . R eszta ludzi w chodząca w sk ład b a ta lio n u dochodziła ra z w ty g o d n iu lu b ra z n a dw a ty g o d ­ n ie n a ćw iczenia 68. T w orzący k a d rę oficerow ie, podoficerow ie i szeregow i tr a k ­ to w a n i b yli ja k o in s tru k to rz y i o p łacani częściow o lu b całkow icie.

63 Ibid., s. 360.

64 A G A D , A W CP 1830/31, vol. 465, f. 82. 65 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. I, s. 80. 66 Ibid., s. 33.

67 A G A D, A W C P 1830/31, vol. 6, f. 70.

(14)

G w a r d i a r u c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 241 G rudzień S ty czeń 1 1 Luty 69 M arzec i W ojew ód ztw o k rak ow sk ie obw ód k ieleck i m iech o w sk i olkuski stopnicki 1 616 2 134 2 568 1 672 1 528 2 510 2 360 1 568 razem 7 990 7 966 861 W ojew ód ztw o san d om iersk ie

obw ód sandom ierski op atow sk i radom ski opoczyński 837 1 450 1 120 1 421 1 390 1 404 2 293 razem 3 407 6 508 2 205 W ojew ód ztw o k a lisk ie obw ód k alisk i k on iń sk i sierad zk i w ielu ń sk i p io trk o w sk i 2 060 2 098 2 035 2 626 2 071 2 134 2 125 1 804 1 669 2 183 razem 11 075 9 915 3 648 W ojew ód ztw o m a zo w ieck ie obw ód w a rsza w sk i sta n isła w o w sk i raw sk i łęczy ck i soch aczew sk i gostyn iń sk i k u ja w sk i razem 13 200 9 980 3 645 5 363

69 W k o lu m n ie tej zam ieszczon y je s t stan gw ard ii ruchom ej z końca styczn ia i p ierw szy ch dni lu tego, k ied y to zakończono pobór rek ru tów do czw artych

b a talion ów starych p u łk ów oraz na u fo rm o w a n ie n ow ych p u łk ów piech oty lin io w ej. L iczby te do k ońca lu teg o i w m arcu zn aczn ie się zw ię k sz y ły rekru­ tacją uzu p ełn iającą, z w y ją tk iem w oj. san dom ierskiego, gdzie na sk u tek d ziałan ia korpusu K reutza gw ard ia p rzestała w drugiej p o ło w ie lu teg o istn ieć.

(15)

242 J a n Zi ół ek

W m yśl założeń p rz y d y slokacji k a d ry m ian o u w zg lęd n iać odległości docho­ dzących n a ćw iczenia. W zw iązku z ty m zostały w yznaczone m iejsca stacjo n o ­ w a n ia k a d r:

W ojew ództw o k ra k o w sk ie 70

k a d ra B a talio n u 1 o rg an iz o w an a przez pow. kielecki — w C hęcinach

» „ 2 „ „ „ ję d rz e jo w sk i — w W odzisław iu ,, >, 3 „ „ „ sto p n ick i — w S topnicy

» 4 „ „ „ szydłow ski — w Szydłow ie „ 5 „ „ „ m iechow ski — w M iechow ie

» 6 „ „ „ k ra k o w sk i — w Proszow icach

7 „ „ sk a lb m ie rsk i — w S k alb m ierzu » 8 „ „ „ pilicki — w Pilicy

» 9 „ „ „ o lk u sk i — w S iew ierzu j> „ 10 „ „ „ lelow ski — w Ż arn o w cu

W ojew ództw o san d o m iersk ie 71

k a d ra B a talio n u 1 o rg an izo w an a przez pow . ra d o m sk i — w R adom iu >j 2 „ ,, „ kozienicki — w K ozienicach „ „ 3 „ „ „ solecki — w Solcu

» ), 4 „ „ „ o p ato w sk i — w O patow ie „ „ 5 „ „ „ san d o m ie rsk i — w S an d o m ierzu » 6 „ „ „ szydłow iecki — w Szydłow cu

7 „ „ „ staszow ski — w S taszow ie

8 „ „ „ k o necki — w K ońskich » 9 „ „ „ opoczyński — w O pocznie

W ojew ództw o k alisk ie 72

k a d ra B a ta lio n u 1 o rg a n izo w a n a przez pow. k alisk i — w K aliszu

2 „ ,, „ ra d o m sk i — w B łaszkach

3 „ „ „ w ielu ń sk i — w Iw anow icach „ „ 4 „ „ „ sierad zk i — w O p ató w k u

5 „ „ „ w a rc k i — w K aliszu » 6 „ „ „ p y zd rsk i — w S taw iszy n ie

7 „ „ „ k o n iń sk i — w S taw iszy n ie

8 „ „ „ p io trk o w sk i — w B łaszkach

9 „ „ „ Szadkow ski — w O p ató w k u

10 „ ,, „ częstochow ski — w Iw anow icach

78 AG A D, AW CP 1830/31, vol. 231c, f. 23 i n.

71 Ibid., vol. 465. 72 Ibid., vol. 81, f. 38.

(16)

G w a r d i a r u c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 243

W ojew ództw o m azow ieckie 73

k a d ra B a ta lio n u 1 o rg a n izo w an a przez pow. b ło ń sk i — w B łoniu

„ „ 2 ,, „ „ w a rszaw sk i i czerski w Piasecznie „ 3 ,, „ „ stan isła w o w sk i i sien n ick i w S ta ­

nisław ow ie

„ „ 4 „ ,, „ sochaczew ski — w B olim ow ie ,, „ 5 „ „ „ ra w sk i i b rzeziń sk i — w Jeżow ie ., „ 6 ,, „ „ orłow ski —■ w K rośniew icach

7 g o sty ń sk i — ,w G ąb in ie „ 8 „ „ „ łęczycki — w Łęczycy „ „ 9 „ „ „ zgierski — w P ią tk u

„ „ 10 „ „ „ k u ja w sk i, brzeski, ra d z ie jo w ­ sk i — w e W łocław ku 74.

P o ró w n u ją c pow yższe z estaw ien ie z m ap ą, m u sim y stw ierdzić, że k ad ry , k tó re m iały za z a d a n ie p rzy g o to w ać ludzi do służby w a rm ii czynnej, istn ia ły w w ięk ­ szości ja k b y sam e dla siebie. W y n ik ający z założeń p ro g ram o w y ch k o n ta k t ze w szy stk im i ludźm i z b a ta lio n ó w w p ra k ty c e był n ie realn y , szczególnie jeśli w eź­ m iem y pod u w ag ę te b a talio n y , k tó re b y ły o rg an izo w an e przez w ięcej niż jed en p ow iat. T a k im i b y ły w w o jew ó d ztw ie m azow ieckim b a ta lio n y : 2, 3, 5 i 10; ale n a w e t i w ty c h b atalio n ach , k tó re b y ły o rg a n iz o w an e przez je d e n p o w iat, droga do m iejsca ćw iczeń w y n o siła kilk an aście, a n a w e t k ilk a d z ie sią t kilom etrów .

W w o jew ó d ztw ie k a lisk im k a d rę z g ru p o w an o w okół K alisza, w w y n ik u czego p o w stała s y tu a c ja p a ra d o k sa ln a : lu d zie z p o w ia tu częstochow skiego należeli do b a talio n u , k tó reg o k a d ra sta ła w Iw anow icach o dw ie m ile od K alisza. P rz y k ła ­ dów p odobnych m oglibyśm y podać znacznie w ięcej. A le chodzi tu ty lk o o w sk a ­ zanie n a p ew n e posunięcia, k tó re d ezorganizow ały g w ard ię. Z ro zu m iałe jest, że człow iek, k tó ry m iał iść n a ćw iczenia k ilk an aście k ilo m etró w , nie ro b ił tego chętnie, a jeśli d o d a m y tu jego niepew ność, czy o trzy m a pożyw ienie, w ted y .staje się jasn e, dlaczego w ład ze b y ły zm uszone rozw iązać b atalio n y .

P rz e d sta w io n y n a p o czątk u sk ład b a talio n ó w b y ł sk ład em zam ierzonym , w p ra k ty c e p rz e d sta w ia ł się on inaczej. W każdym w o jew ó d ztw ie na lew obrzeżu b a ta lio n y m ia ły m ieć in n ą liczbę ludzi. W ynikało to z p ro p o rc ji rozdziału, ja k i w y p a d ał na poszczególne w o jew ó d ztw a: w k ra k o w sk im — 800 ludzi, w san d o ­ m ie rsk im — 844, k a lisk im — 1200, m azow ieckim — 1320. J a k było fak tycznie, p rz ed sta w ia ta b e la n a s. 245, za w ie ra jąc a d an e z pierw szej połow y stycznia, o p raco w an a n a p o d staw ie ra p o rtó w dow ódców i k o m isji w o je w ó d z k ic h 75.

Z atem sta n rzeczyw isty b ata lio n ó w bard zo się ró żn ił od zam ierzonego. P rz e ­ de w szystkim b ra k o w a ło oficerów i podoficerów . W w o jew ó d ztw ie k rak o w sk im n a p la n o w an y ch 210 oficerów było ty lk o 90, co stan o w iło 42,ó10/». W w ojew ódz­ tw ie sa n d o m ie rsk im oficer sztab o w y b y ł ty lk o w je d n y m b atalio n ie, w

pozo-73 Ibid., vol. 18, f. 1.

74 P oczątk ow o sta n o w isk o kadry w ob w od zie k u jaw sk im zn a jd o w a ło się w L u- brańcu, skąd zostało w styczn iu p rzen iesion e do W łocław ka.

75 AG AD, A W CP 1830/31, vol. 77, f. 1; vol. 231a, f. 238; vol. 81, f. 12.

(17)

244 J an Zi ół ek

(18)

G w a r d i a r u c h o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 245 W ojew ó d ztw o krak ow sk ie N r b a ta li o n u | K o m e n d a n t b a t. S z ta b so fi c e r m ło d s z y A d iu ta n t K a p it a n P o r u c z n ik I | P o d p o r u c z n ik St . s ie r ż a n t S ie r ż a n t D o b o sz Ż o łn ie r z O g ó łe m Il o ść b r o n i p a ln e j In stru k torów o fi c e r p o d o fi c e r ż o łn ie r z 1 1 804 200 2 1 724 3 1 760 4 1 900 5 1 850 6 1 800 7 1 600

8

1 960 ! 9 1 856 10 1 752 1 10 22 20 37 7966 200

W ojew ód ztw o san d om iersk ie

1 1 1 1 1 3 748 735 100 2 6 2 1 1 4 3 4 16 618 649 22 2 3 1 1 1 1 4 694 702 100 1 4 1 1 4 2 1 9 1 669 688 17 5 1 2 1 645 649 20 1 9 6 1 2 1 709 713 1 4 7 1 1 1 6 2 5 756 772 2 8 1 2 1 5 807 816 1 5 9 1 1 1 4 757 764 1 8 8 9 1 5 13 8 23 20 23 1 6403 6488 259 8 30 13

(19)

246 J a n Z i ó ł e k W ojew ód ztw o k a lisk ie 1 1 48 8 1000 1079 13 2 1 9 754 782 3 l 9 605 634 4 1 3 3 840 862 5

«

44 8 983 1054 6 1 3 4 1029 1042 7 1 18 8 1043 1083 8 1 18 1360 1401 9 1 36 887 942 10 1 11 1011 1035 10 199 31 9512 9914 13

Dla w o jew ó d ztw a m azo w ieck ieg o nie p osiad am y stanu liczeb n eg o w p o szczeg ó ln y ch b a ta ­ lion ach . R aporty K om isji W ojew ódzkiej zaw ierają jed y n ie ogó ln ą liczb ę gw ardii — 13 200 ludzi.

stały ch ośm iu b a ta lio n a c h oficerów sztab o w y ch n ie było. W ogóle w ojew ództw o p osiadało 59 oficerów zam iast 189, co stan o w iło 31% , n a to m ia st podoficerów 43 n a p la n o w an y c h 432, co stan o w iło 10°/o s ta n u zam ierzonego. Z nacznie lepiej p rz e d sta w ia ła się sy tu a c ja w w o jew ó d ztw ie k aliskim . W ty m sam y m czasie było ta m 172 oficerów , co stanow iło 81°/o, i 199 podoficerów , co daw ało 42'% p lan o w an eg o s ta n u 76.

T ak nieliczna k a d ra oficersk a i p o d o ficersk a nie m ogła, rzecz ja sn a , p rzy g o ­ tow ać 40 000 g w a rd ii do służby czynnej. S zkolenie polegało n a o d b y w an iu ćw i­

76 A. B arszczew ska, op. cit., s. 76 oraz S tr a ż b e z p i e c z e ń s t w a i g w a r d ia ru chom a, 1. c., s.,,176. A utorka b ezk rytyczn ie w y k o rzy sta ła raport regim entarza M ała­ ch o w sk ieg o z 9. styczn ia 1831 r. o stan ie gw ard ii w p od ległych m u w o je w ó d z ­ tw ach. (R aport -ten budzi w ie le zastrzeżeń co do p raw d ziw ości p od aw an ych cyfr. R egim entarz au tom atyczn ie o d ejm u je od stanu za p lan ow an ych gw ard ii w p oszczególnych w o jew ó d ztw a ch ilość m ających przejść do innych form acji. W ten sposób utw orzon a liczba osób gw ard ii n ie odpow iada rzeczyw istości. J eszcze w ięk sze zastrzeżen ie budzą cyfry tej części raportu, w której p odaje on ilość oficerów i podoficerów . D la w oj. k rak ow sk iego 11 d ow ód ców b a ­ talion ow ych , dla san d om iersk iego 12, dla k a lisk ieg o tylko 4, a dla m a z o w ie c ­ kiego aż 13. A utorka utożsam ia liczb ę d ow ód ców b atalion ow ych z ilością istn iejących batalionów * gdy tym czasem w trzech w o jew ó d ztw a ch na le w o - brzeżu organ izow an o po 10 b atalionów , a w w oj. san d om iersk im 9. P r z y j­ m ując w ed łu g etatu przepisanego dla tej form acji 21 oficerów i 48 p o d o fi­ cerów , p o w in n iśm y brać pod u w agę do u stalen ia różnicy m ięd zy stan em fa k ­ tycznym , a p lan ow an ym 210 oficerów i 480 p od oficerów w w o jew ó d ztw a ch : krakow skim , kalisk im i m azow ieck im oraz 189 oficerów i 432 p od oficerów w w oj. sandom ierskim . Z tego, co nam autorka p rzed staw iła, w yn ik a, że dla każdego w o jew ó d ztw a b yła potrzebna inna liczb a oficerów , np. dla w oj. k a lisk ieg o ty lk o 96. P on ad to na jed en batalion gw ard ii etat p rzew id y w a ł 21 oficerów , a n ie 24, jak to przyjm u je autorka. L iczba 24 oficerów o b o w ią ­ zyw ała w batalionach arm ii czynnej.

(20)

G w a r d i a r u ch o m a w p o w s ta n i u l i s t o p a d o w y m 247 czeń ra z w ty g o d n iu , w ciągu dw óch k o le jn y ch dni, w g ru p a c h po 100 ludzi, o raz co d w a tygodnie, ró w n ież w ciągu dw óch dni, całym b atalio n em . Ć w iczenia o d b y w ały się n a placach i w m iejscach w yznaczonych przez dow ódców p o w ia­ tow ych. P rze p ro w a d z an ie ćw iczeń było zad an ie m k ad ry , w k tó re j p o w in n i byli znaleźć się ludzie dob rze o b eznani ze służbą. P oniew aż o trzy m y w ali oni w y n a ­ g ro d zen ie częściowe lu b całkow ite, m ożna ich tra k to w a ć ja k o in stru k to ró w e ta ­ tow ych, od k tó ry c h należało w ięcej w ym agać. T ym czasem było w ręcz o d w ro tn ie: oficerów i p odoficerów d aw n ej służby oraz ludzi p o siad ający ch znajom ość szko­ len ia w ojskow ego w g w a rd ii b rak o w ało . K o m en d an ci w ojew ództw zw racali się do w odza naczelnego, oczyw iście bezskutecznie, ab y te n przeznaczył do każdego b a ta lio n u g w a rd ii po k ilk u podoficerów z a rm ii czynnej 77. W pierw szych d n iach o rg an izo w an ia b atalio n ó w p ró b o w an o w cielić do g w a rd ii w ojsk o w y ch dy m isjo ­ n o w an y ch i w y k o rzy stać ich ja k o in stru k to ró w . Lecz d y k ta to r zab ro n ił p rz e ­ trz y m y w a n ia d y m isjo n o w an y ch w o jsk o w y ch w g w ard ii, a ju ż w cielonych do tej fo rm a c ji n a k a z a ł n a ty c h m ia st z w o ln ić 78. P ró b o w an o w m iejsce k a d ry in ­ s tru k to rs k ie j z a tru d n ić w ysłużonych żołnierzy, nie p o d legających służbie czyn­ nej z pow odu staro ści lu b słabego zd ro w ia 79. O ficerow ie w p ełn i sił w y b iera li służbę w a rm ii czynnej lu b w je d n o stk a c h ochotniczych.

P oczątkow o szkolenie g w a rd ii polegało n a ćw iczeniu m arszów , obrotów i m u sztry . In s tru k c ja p rzew id y w ała zapoznanie re k ru tó w z b ro n ią p a ln ą ty lk o w z ak resie sposobu n a b ija n ia , celnego w y m ie rzan ia oraz odp alan ia. N a ty m m ia­ ła się kończyć cała u m iejętn o ść w ojsk o w a g w ard zisty . F o rm y szkolenia w g w a r­ dii m u siały być d o sto so w y w an e do ro d z a ju u z b ro jen ia, a poniew aż p ra w ie w y ­ łącznie u z b ro jen ie tej fo rm acji stan o w iły kosy, p rzeto głów ne zastosow anie m iała „ k ró tk a n a u k a o p ik ac h i k o sac h ” P io tra A ig n era. W sty czn iu podręczn ik te n został p rz e d ru k o w a n y w W arszaw ie, K rak o w ie, K aliszu i ro z d a n y dow ódcom gw ardii. Prócz b ro n i p a ln ej d a w a ł się odczuw ać ró w n ież b ra k reg u lam in ó w i przepisów m u sztry , a sto so w an ie tych, k tó re obow iązyw ały w piechocie K ró ­ le stw a Polskiego, było w p ra k ty c e niew y k o n aln e.

N a u z b ro je n ie g w a rd ii ru ch o m ej sk ła d a ły się głów nie kosy osadzone na sztorc, piki oraz n iew ie lk a ilość b ro n i pa ln ej. B roń p a ln a b y ła różnego k a lib ru , sp otykało się tak że duże ilości b ro n i m yśliw skiej 80. Pod koniec g ru d n ia w w o­

77 A k t a po gen. K li c k im , rkps syg. 2488, n. f.

78 B. P a w ło w sk i, op. cit., t. I, s. 32. A rtyk u ł 5 p ostan ow ien ia dyktatora z 6 grud­ nia b rzm iał: „D ym isjow an i żołn ierze, których dow ódcy pow stań pociągn ęli już do czyn n ej służby, n atych m iast m ają być zw rócen i pod d ysp ozycje w ar­ tyk u le 2 w sk azan ą, pod o d p ow ied zialn ością tych, którzy by ich n iep raw n ie nadal za trzy m y w a li”.

79 M. M acieszyna P o w s ta n i e li s t o p a d o w e w Pło cku, P łock 1921, s. 14: „D ow ód­ ca gw ard ii w w oj. płock im przez p u bliczne ogłoszen ia w z y w a ł do słu żb y w e ­ teranów . Z astosow ał też bardziej radykalny środek, aby zm u sić d y m isjo n o ­ w an ych , u n ik ających służby, do objęcia fu n k cji in struktorów w gw ardii. P olecił d ow ód cy straży b ezp ieczeń stw a p rzeprow adzić rew izję po dom ach. W w yn ik u czego doprow adzono 27 d y m isjo n o w a n y ch ”.

i0 AG A D, A W CP 1830/31, vol. 231b, f. 192 i 224. K om isarz rządow y d e le g o w a ­ ny do w oj. san d om iersk iego z 1 9 1 1831 r. donosił, że b atalion y ruchom e posiadają broni palnej z b agnetam i 103 sztuki, bez b agn etów 157 sztuk, broni m y śliw sk iej 2000 sztuk.

(21)

248 J a n Zi ół ek

jew ó d ztw ie k alisk im b a ta lio n w ie lu ń sk i p o siad ał 13 k a r a b in ó w 81. W szystkie in ­ ne b a ta lio n y tego w o jew ó d ztw a u z b ro jo n e b y ły ty lk o w kosy i piki, i to nie zaw sze w do stateczn ej ilości. B a ta lio n y sa n d o m iersk ie w połow ie stycznia 1831 ro k u p o siad ały 259 sz tu k b ro n i p a ln e j (w ty m 103 k a ra b in y z b a g n etam i i 156 bez b agnetów ) 82. G w a rd ia w o je w ó d ztw a k rak o w sk ieg o zdobyła tro c h ę bro ­ ni p aln ej n a k o zakach z p u łk u P im onow a, p iln u ją c y c h g ra n ic y oraz w ięzienia w C hęcinach i K ielcach 83. K o m e n d a n t w o jew ó d ztw a m azow ieckiego w piśm ie do kom isji w ojew ódzkiej donosił 20 m a rca, że lu d zie w g w a rd ii są u zb ro jen i w „nędzne k o sy ” 84.

N ie lepiej p rz e d staw iało się u z b ro je n ie w k a d ra c h g w ard ii ru ch o m ej. P osia­ d ały one po k ilk a n aście sz tu k b ro n i p a ln e j i znaczną liczbę b ro n i siecznej.

W oj e w ództ w o k a lisk ie 85: w k w ie tn iu ^ 103 sz tu k i b ro n i p a ln e j 1361 kos i pik w m a ju 196 sz tu k „ „ 1908 „ „ w czerw cu 214 „ „ „ 1971 „ „ w lipcu 138 „ „ „ 1612 „ W ojew ództw o s a n d o m ie rs k ie 86: w k w ie tn iu 64 sz tu k i b ro n i p a ln e j 1036 kos i pik w m a ju 64 „ „ „ 1285 „ W ojew ództw o k r a k o w s k ie 87: w k w ie tn iu 1298 kos i p ik w m a ju 1531 ,, „ W ojew ództw o m a z o w ie c k ie 88: w m a ju 67 sz tu k b ro n i p a ln ej 1416 kos i p ik w czerw cu 68 „ „ „ 1388 „ „ S T O S U N E K L U D N O Ś C I DO S Ł U Ż B Y W G W A R D II

W p ierw szych d n iach po w y b u ch u p o w sta n ia zap ał do w alk i był w społe­ czeństw ie duży. M ężczyźni zdolni cio noszenia b ro n i p ró b o w ali się uzbroić. R a­ p o rt kom isarza w o jew ó d ztw a kaliskiego z d n ia 5 X II donosił K om isji R ządow ej

81 Ibid., vol. 466, f. 19 i 50.

82 Ibid., vol. 231, f. 224.

83 A. K raushar, op. cit., s. 45.

84 A G A D , AW CP 1830/31, vol. 469, f. 65.

85 Ibid., vol. 466a, f. 236; vol. 466b, f. 27, 52 i 89.

88 Ibid., vol. 465, f. 139 i 186.

87 Ibid., vol. 469.

(22)

G w a r d i a ru c h o m a w p o w s t a n i u l i s t o p a d o w y m 249

S p ra w W ew n ę trzn y ch i Policji, że u z b ro je n i o b y w atele licznie p rz y b y w a ją do K alisza. N a zap ał społeczeństw a w pierw szy m o k resie p o w sta n ia z w ra c a ją u w a ­ gę w sw oich p a m ię tn ik a c h : P. Popiel, N. S ieraw sk i, M. Jack o w sk i i i n n i 89. Ja c k o w sk i w sp o m in a, że w D em bem W ielkiem n a ty c h m ia st po w y b u ch u p o w sta ­ n ia ze b ra ł 1600 o chotników , w przeciągu 24 godzin u zb ro ił ich i p o m aszerow ał z n im i do W arszaw y. T u sp o tk ał się z ch ło d n y m p rzy jęciem d y k ta to ra , k tó ry n a ­ k azał ludziom rozejść się, a Jackow skiego o ddał pod kom en d ę re g im e n ta rza S o łty k a. O g ro m n y e n tu z ja z m ludzi sp o tk a ł się z niezdecydow aniem i ch w iejn ą p o sta w ą w ładz naczeln y ch p o w stan ia. O w ielk im zap ale do w a lk i i chęci p rz y ­ czy n ien ia się do w yzw o len ia ojczyzny św iadczy fa k t, że z w o jew ó d ztw a k ra k o w ­ skiego w y sy łan i b y li do Zam ościa pob o ro w i bez żadnej esk o rty , a nie zd arzył się a n i je d e n p rz y p a d e k d ezercji i w szyscy p rzy b y li n a m iejsce przezn aczen ia 90. P o sta w a w ład z naczelnych, zw lek an ie z fo rm o w a n iem now ych oddziałów b ard zo u je m n ie w p ły n ę ły n a n a s tro je w społeczeństw ie. R ozczarow any lud, nie w idząc w rew o lu cji w łasnego in te re su , o b o jętn ie zaczął spoglądać n a ro z g ry w a ­ jące się w y d arze n ia, a w późniejszym czasie w w ielu w y p a d k a c h obrócił się p rzeciw p o w stan iu . O to p rz y k ład y . W ekonom ii Ł om na ju ż 21 g ru d n ia p o w stały zam ieszan ia w śró d chłopów z p ow odu n a k ła d a n y c h ciężarów 91. 29 g ru d n ia ko ­ m isa rz obw odu ostrołęckiego donosił K om isji R ządow ej S p ra w W ew n ętrzn y ch i P olicji c n iep o słu sze ń stw ie i n ie p o d p o rzą d k o w a n iu się rozkazom n a s tę p u ją ­

cych g m in : K leczkow a, P ien iak ó w , Łosi i S roczyna 92. W p oczątkach stycznia nie n a jle p sz e n a s tro je p a n o w a ły w w o jew ó d ztw ie san d o m iersk im . 21 stycznia n ie ja k i Józef B orkow ski w niósł do d y k ta to ra skargę, w k tó re j p isał o u c h y lan iu się od służby w ojskow ej zdolnych m ężczyzn i ucieczce ich do P ru s 93. T akże w stycz­ n iu k o m isja w o jew ó d ztw a k rak o w sk ieg o in fo rm o w ała K om isję R ządow ą S p ra w W ew n ętrzn y ch i Policji o bezskuteczności rozkazów w s p ra w ie d o starczan ia jeźdźców z 50 dym ów w obw odzie o lk u sk im 94. W lu ty m dochodzi do bard ziej d rasty c zn y ch w y p ad k ó w , ja k np. zab ó jstw o P. K obyłeckiego w D obienicach (w ojew ództw o kaliskie) za to, że chciał odesłać do g w a rd ii zdolnych do służby chłopów 95. W y p ad ek te n nie był odosobniony, p odobne p o w tó rzą się i w in n y ch w ojew ództw ach. Np. w k ońcu m a ja w g m in ie siew iersk iej (obw ód olkuski) w y ­ buchł b u n t. Podłożem jego b y ły n a k ła d a n e n a lud n o ść n a d m ie rn e ciężary w po­ staci d o starcz an ia re k ru tó w i płacenia p o datków . B u n t te n p rzero d ził się w po­ w ażn ą r e b e lię 96. O bojętność lu b n a w e t n e g a ty w n a p o staw a w obec p o w stan ia

89 P. P o p iel P a m ię tn ik i, K raków 1927, s. 62; N. S ieraw sk i P a m ię tn ik , L w ów 1907, s. 134; M. Jack ow sk i P a m i ę tn i k i p o d p u ł k o w n i k a b yłeg o d o w ó d c y b r y ­

g a d y ja z d y , „P am iętn ik i P o lsk ie”, P aryż 1834— 45, s. 35 i n.

c* H. D em biński, op. cit., s. 47.

91 AG A D, AW CP, vol. 451a, f. 169. K om isja w oj. m azow ieck iego w celu u śm ie­ rzenia rozruchów w y sła ła tam asesora Sobeckiego.

92 A. K raushar, op. cit., s. 101.

93 Ibid., s. 109 i 144. Z u p ełn ie in n e in form acje p o d a w a ła „G azeta W arszaw ­ sk a” z 31 1831: „biorą się do oręża starzy i m łodzi, bogaci i biedni, bez róż­ nicy stan u i w ie k u ” — jest to n ie w ą tp liw ie ch w y t propagandow y.

94 A G AD A W C P 1830/31, vol. 451A, f. 229. 95 Ibid., vol. 466a, f. 179.

96 Ibid., vol. 464, f. 209—212; M. M eloch S p r a w a w ło ś c i a ń s k a w p o w s ta n i u

li s t o p a d o w y m , W arszaw a 1948, s. 204; autor uw aża, że organizatoram i tych

Cytaty

Powiązane dokumenty

The volume fraction and lattice parameter of retained austenite at room temperature vary in different samples and the highest retained austenite and the largest lattice parameter

A 117DB in-Band CMRR 98.5DB SNR Capacitance-to-Digital Converter for Sub-NM Displacement Sensing with an Electrically Floating Target.. Jiang, Hui; Amani, Samira; Vogel, Johan

Consequently, the research hypothesis was confirmed and all in all it is obvious from the foregoing evidence that the businesses localised in bordering regions

Na taki właśnie, transdyscyplinarny, charak- ter zarządzania dziedzictwem kulturowym chciałabym zwrócić uwagę, zastanawiając się, co estetyk może wnieść w dyskurs na temat

Wœród innych podejœæ, z których ko- rzystaliœmy, by³o w³¹czenie œwiadczeñ psychiatrycznych do opieki ogólnomedycznej i przekazanie niespecjalistycznemu personelowi

An empirical study revealed a four factoral stucture of sales planning practices peformed in manufacturing companies, namely qualitative methods and data combined into

We use the minmod-based TVB indicator for detection and then apply a chosen limiter in the detected troubled cells.. For systems of equations, characteristic field decompositions

Direct Numerical Simulations (DNSs) of plane turbulent channel flow between two horizontal walls have been performed.. Structured roughness has been applied to both walls to