• Nie Znaleziono Wyników

Nasza Trójwieś, R. 14, nr 11 (160), 2006

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nasza Trójwieś, R. 14, nr 11 (160), 2006"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

NR 11 (160) ROK XIV LISTOPAD 2006 r. ISSN 1506-0470 Nak³ad 1000 egz. cena 1,50 z VAT

Pracownicy Gminne- go Ośrodka Kultury oraz Urzędu Gminy Istebna z okazji ślubu składają kole- żance z pracy, Katarzynie Ruckiej wraz z mężem naj- serdeczniejsze życzenia, dużo miłości oraz szczęścia na nowej drodze życia.

Para młodych - Katarzyna i Paweł Ryś Para młodych - Katarzyna i Paweł Ryś

Na jubileusz kapłana

W znękanem sercu ból się koi I walka życia tak nie zmęci, Kiedy powiedzieć można sobie:

o, są dziś jeszcze ludzie święci.

Są ludzie czyści, dobrzy, prawi, Jak z aniołami pobratani, Całem ich sercem kochać trzeba I serc nieść im w dani.

Tyś jednym z takich, zacny księże, Kapłanie z czynu i ze słowa, W Twe łono tchnęła dobroć samą Najświętsza łaska Chrystusowa.

Na drogach życia Ty nam z dawna, Jako przewodnia świecisz gwiazda, Błogosławieństwo Twe kapłańskie Nasze rodzinne święci gniazda.

Pod wpływem Twoim z serc grzeszników Pierzchają czarnych myśli węże, Niejedną duszę obłąkaną Tyś już ocalił, dobry księże.

I co dzień mnożysz swe zasługi, I co dzień bardziej Tyś kochany, Ty mówisz: wierzyć i miłować Ot, i cel życia rozwikłany.

Więc gdy Twój nadszedł jubileusz, Idziemy z bliska i z daleka

Do stóp Twych, księże, schylić głowy, Uczcić kapłana i człowieka.

Każdy z nas Tobie coś zawdzięcza, Każdegoś krzepił w ciężkiej chwili, Toż prosim Boga, byśmy jeszcze Twe setne lato obchodzili.

WYBORY 2006

WYBORY 2006

-

- str. 14 - 22 str. 14 - 22

DOSTOJNY JUBILAT, WIELEBNY KSIĄDZ PRAŁAT JERZY PATALONG, PROBOSZCZ PARAFII DOBREGO PASTERZA W ISTEBNEJ I DZIEKAN DEKANATU ISTEB- NIAŃSKIEGO obchodzi 50-lecie święceń kapłańskich.

Drogi Jubilacie!

Z tej okazji życzymy, by Bóg Wszechmogący dał Ci zdro- wie, otoczy Cię szczęściem i miłością ludzką.

Zapewniamy, że nigdy niewiara nie zdoła wyrwać z na- szych serc tych nauk, które wszczepiłeś w nas, głosząc sło- wo Boże.

Życzymy, aby dobry Bóg, któremu ofi arowałeś 50 lat swojego życia nadal błogosławił każdemu Twemu dziełu i nagrodził sowicie Twoje prace i trudy.

Wójt Gminy, Rada Gminy pracownicy Urzędu Gminy i zespół redakcyjny Pierwsza placówka

Pierwsza placówka

Zebrzydowice - koniec lat 50-tych.

Zebrzydowice - koniec lat 50-tych.

Święcenia kapłańskie z rąk Święcenia kapłańskie z rąk biskupa Herberta Bednorza biskupa Herberta Bednorza w katedrze katowickiej 1956 r.

w katedrze katowickiej 1956 r.

J

J ubil e usz kapłaństwa ks. Jerzego ubil e usz kapłaństwa ks. Jerzego Patal onga Patal onga

(2)

Wszyscy uczestnicy spotkania na Trójstyku Wszyscy uczestnicy spotkania na Trójstyku

Spotkanie

na Trójstyku

Przedstawiciele władz samorzą- dowych z Republiki Słowackiej oraz z Polski spotkali się w Jaworzynce na Trójstyku, w miejscu, w którym styka- ją się granice tych trzech państw. Roz- mowy dotyczyły realizacji inwestycji

„Turystyczne zagospodarowanie Trój- styku”. Debatom towarzyszyła muzyka góralskiej kapeli ze Słowacji i polskiej

kapeli „Wałasi”. Druga część spotkania miała miejsce w agroturystyce „Na Uwie- trzu” w Jaworzynce, gdzie zastanawiano się nad charakterem dalszej wzajemnej współpracy przygranicznych gmin, organizowaniem wspólnych imprez promocyj- nych regionu, wymianą zespołów regionalnych i sportowych. Spotkanie przebiegało w miłej i przyjaznej atmosferze.

Zamierający las w Istebnej Gańczorce Zamierający las w Istebnej Gańczorce

TRUDNA SYTUACJA

TRUDNA SYTUACJA

ŚWIERKOWYCH LASÓW

ŚWIERKOWYCH LASÓW

Sukcesy modelarzy

Sukcesy modelarzy

Antoni i Tomasz Karch z Andziołówki Antoni i Tomasz Karch z Andziołówki ze zdobytymi trofeami

ze zdobytymi trofeami na kosmodromie Bajkonur.

na kosmodromie Bajkonur.

Zawody Pucharu Polski Zawody Pucharu Polski na Kubalonce - I m.

na Kubalonce - I m.

Odpoczynek po zawodach.

Odpoczynek po zawodach. Na rowerze na trasie w Lublińcu.Na rowerze na trasie w Lublińcu.

Zdjęcia ze „Sprostowania” - str. 5 Zdjęcia ze „Sprostowania” - str. 5

(3)

TRUDNA SYTUACJA

ŚWIERKOWYCH LASÓW

Nasze beskidzkie lasy to obecnie prawie wyłącznie drzewosta- ny świerkowe. Taki stan rzeczy to wynik kilkuwiekowej działal- ności człowieka, który przekształcił pierwotne naturalne lasy jod- łowo – bukowo – świerkowe w lite świerczyny. Proces ten został zapoczątkowany przez właścicieli tutejszych lasów - Habsburgów, których lasy te stanowiły dobra koronne do zakończenia I wojny światowej. W XIX wieku na skutek szybkiego rozwoju przemy- słu, m.in. Zagłębia Karwińsko – Ostrawskiego, gwałtownie wzrósł popyt na drewno. Dlatego systematycznie wycinano prastarą pusz- czę karpacką zastępując ją monokulturami świerkowymi. Świerk przecież charakteryzuje się wysoką produkcją drewna i dostarcza doskonałego surowca budowlanego. Wyodrębniono na tym terenie rasę świerka pospolitego nazywając go świerkiem istebniańskim, który ze względów hodowlano – genetycznych jest uznawany za jednego z najcenniejszych genetycznie ras świerka na świecie. Bu- dzi on nadal podziw i zachwyt naukowców i praktyków leśników z całego świata. Jednak jak każdy gatunek żyjący w monokultu- rze, również świerk istebniański napotkał na swoich wrogów w środowisku naturalnym. Nasze drzewostany uznawane jeszcze do końca lat 90 tych za bardzo odporne w końcu nie wytrzymały pre- sji szkodliwych czynników środowiska. Nałożyło się na to kilka czynników, m.in. imisje przemysłowe lat 70 – tych i 80 – tych, nasilenie występowania grzyba opieńki, cyklicznie powtarzające się suche lata z małymi ilościami opadów, huraganowe wiatry (głównie 2004r.) i w końcu gradacja kornika drukarza. Obecnie od 4 lat mamy do czynienia z nasileniem występowania szkodników wtórnych świerka, głównie kornika drukarza. Nasze drzewostany zaczęły gwałtownie zamierać na coraz większych powierzchniach.

Podobne zjawiska występowały w ostatnich kilkunastu latach w górach Europy Środkowej, w Górach Izerskich w Polsce, czy w Lesie Bawarskim w Niemczech, na Szumawie w Czechach czy ostatnio w Tatrach Słowackich.

Kornik drukarz to najgroźniejszy szkodnik świerka, który szybko doprowadza do zabicia drzewa. Ma bardzo duży potencjał rozrodczy dzięki czemu ma skłonności do masowych (gradacyj- nych) pojawów i dlatego jest szczególnie groźny w litych drzewo- stanach świerkowych. Jeżeli dochodzi do tego dotkliwy brak opa- dów atmosferycznych, jak tegorocznego lata i jesieni, to świerki są osłabiane i obumierają w wyniku żerowania larw kornika pod korą drzew. Kornik drukarz to niewielki chrząszcz o długości 4

– 6 mm. Podczas rójki samice skła- dają jaja pod korą w łyku drzewa (1 samica składa ok. 30 jaj). Z jaj wylęgają się larwy i żerując pod korą powodują zamieranie drzewa.

Po przeobrażeniu w poczwarkę i następnie w dorosłego owada opuszczają drzewo żywicielskie, zasiedlając kolejne drzewa. Pro- ces ten trwa ok. 9 tygodni, zaś w suche i upalne lato tylko ok. 5 tygodni. Taki cykl odbywa się 2 a nawet 4 krotnie w ciągu roku, co prowadzi do lawinowego obumierania całych drzewostanów.

Nasuwa się pytanie jak za- radzić procesowi masowego obumierania drzewostanów świerkowych?

1. Należy przede wszyst- kim wyszukiwać drzew za- siedlonych przez korniki. Są to drzewa u których u nasady pnia i między łuskami kory zauważamy brązowe trzcinki.

Również są to odbite płaty kory przez dzięcioły pod koro- ną drzew, wycieki żywicy za- lewające miejsca wgryzienia się korników pod korę, opada- nie matowo zielonych igieł, czy w końcu zmiana barwy igliwia z zielonej na rdzawą.

2. Po wyszukaniu takich drzew należy je wyciąć i jak najszyb- ciej wywieźć z lasu lub okorować i korę z larwami spalić.

3. Dodatkowo należy wy- stawiać drzewa pułapkowe (ścięte drzewo wabiące kor- niki) i następnie po zasiedle- niu je okorować oraz pułapki feromonowe do odłowu kor- nika, które w przyszłym roku otrzymają również właściciele prywatnych lasów w Istebnej i w Wiśle.

Pułapka feromonowe Ścięte drzewo pułapkowe

Myślę, że przedstawiony problem jest na tyle istotny, iż uświa- domi wszystkim mieszkańcom występujące zagrożenia w drzewo- stanach świerkowych będących własnością Skarbu Państwa czy też tysięcy prywatnych właścicieli lasów na terenie gminy Istebna i miasta Wisły. Jeżeli zaś podejmiemy wspólne działania dla rato- wania naszych lasów to piękno naszej beskidzkiej przyrody będzie nadal cieszyło serca nas wszystkich.

Andrzej Kudełka, Nadleśnictwo Wisła Trocinki w łuskach kory

Opadające igły ze świerka

Obumarłe świerki z rdzawymi koronami

Palona kora z okorowanych drzew

Dorosła postać kornika dł. 4-6 mm.

Żerowisko larw kornika pod korą

(4)

Ocalmy od zapomnienia

Zaduszki

- moi sąsiedzi z placu

od Burego / cz. I /

W placu u Burego było zawsze najlepiej. W okresie mojego dzieciństwa pamiętam, że były same drewniane domy z wielkóm izbóm, szerokimi ławami, stołem w kącie na posiłki i piecem, przy którym mamy i matki krzątały się od rana do wieczora. W placu był jeden wielki murowny dom, wybudowany przed II wojną, mieszkał w nim mój przyszywany tacik od Rychłego. Dom stoi do dziś. A tacik tj. dziadek od Rychłego był na ówczesne czasy jednym z wielkich kapitalistów i przedsiębiorców. W

dolnej części tego murowanego domu była rozlewnia piwa, w której produkowano rów- nież naszą najlepszą na świecie lemuniadę. Rozlewnia kooperowała z ówczesnym cie- szyńskim browarem. Tacik od Rychłego, tj. Emil Rychły był wysokim mężczyzną. Ubie- rał się po pańsku. Nosił zawsze koszulę, krawat, kamizelkę z kieszenią, w której miał srebrny zegarek. Na wierzch zakładał marynarki. Był zawsze bardzo elegancki. Był inny od wszystkich bo nie pracował na polu ale „ jak tu mówiono robił głową”. Zresztą należał do grona miejscowej przedwojennej i powojennej inteligencji. Władał dobrze językiem niemieckim, świetnie prowadził rachunki i całą księgowość Rozlewni piwa. W okresie międzywojennym był czynnym radnym miejscowego wydziału gminnego. W kronice Istebniańskiej Rady okresu międzywojennego czytamy, że był inicjatorem zakupu par- celi w Potóczkach, na budowę szkoły, a przede wszystkim był wielkim orędownikiem wprowadzania wodociągów. Sam zresztą zbudował wspaniały zbiornik wodny, który do dziś dostarcza wodę nie tylko mieszkańcom placu u Burego ale i u Kohuta. Ale my jako dzieci z placu doświadczaliśmy naszą małą kulturową przestrzeń placu po swojemu. Nie rozumieliśmy problemów dorosłych, dla nas liczyła się dobra lemuniada, graliśmy w ambasadora na ceście, chodziliśmy na samopoś, kochaliśmy Winetou, Old Shaterhanda, Ribanę. Ale do dziś w pamięci mam wiele postaci, którym przy Święcie Żmarłych chcia- łabym zapalić świeczkę żywej pamięci. Rozpoczęłam od tacika od Rychłego, bo jego dom był w placu pierwszy. Emil Rychły urodził się w Zebrzydowicach 6. października 1894 roku. Ożenił się z Jadwigą, która pochodziła z Koniakowa. Z małżeństwa tego uro- dził się jedyny syn Emil Rychły, który w czasie II wojny światowej służył u gen. Macz- ka. Jadwiga Rychła /14.5.1895 r –17.11 1972 r / należała do wybitnych działaczek spo- łecznych okresu międzywojennego i powojennego. Była Przewodniczącą Miejscowego Koła Związku Niewiast Katolickich, oratorką na wielu uroczystościach, witała biskupów, Prezydenta Ignacego Mościckiego w Istebnej zawsze zakładając szarfę biało-czerwoną.

Prowadziła miejscowe Stowarzyszenie ku czci Najświętszego Serca Jezusowego, była aktywną działaczką Związku Śląskich Katolików. Po drugiej wojnie Rychlino, bo tak ją tu nazywano, reżyserowała wiele sztuk teatralnych m.in.: Życie św. Barbary. W czasie drugiej wojny światowej Jadwiga i Emil Rychłowie zostali aresztowani. Emil Rychły po II wojnie światowej zaangażował się w działalność Polskiego Czerwonego Krzyżą. Był przez wiele lat głównym jego prezesem i wielkim orędownikiem krwiodawstwa. Wraz z

dr Janem Raszykiem i niezastąpioną pielęgniarką z serca Joanną Marekwicową oraz wierną Janiną Kaczmarzyk tworzyli przez wiele lat wzór pracowitej i pełnej poświęcenia placówki PCK w Istebnej. Zmarł Emil Rychły w Dzień Wszystkich Świętych o 6 rano, było to w 1972 roku.

Bardzo szanowałam tacika od Rychłego. Był zawsze mądry i rozsądny, a to podobało mi się najbardziej.

Po drugiej stronie drogi stała drewniana chałupa. Nazywali tam na Kasarnie. Mieszkała tam rodzina mojej koleżanki z klasy Zosi Bestwiny. Jej mama, siostry pracowały w Rozlewni. Ale kiedy 1966 roku dom się zapalił, do dziś pamiętam jak z niego wynosili resztki swojego dobytku. Moja koleżanka Zosia już zmarła, siedziałyśmy razem 8 lat w jednej ławce. Zmarli już też jej rodzice Jan i Zofi a Bestwinowie.

A kiedy przychodziły listopadowe wieczory, piecówki w dóma było dość, kapusta była już nakiszona, kwaki w piwnicy dowiezione, to był czas na fulani. Toteż nie sposób dziś w listopadowy czas zapomnieć mojego sąsiada, który był dla nas dzieci z placu najlepszym programem telewizyjnym. Ujec od Kopidoła, a więc Józef Wawrzacz, /ur. 3.8.1912r./ urodzony wiejski fi lozof. Ujec kolegował się z moim tatą. Przychodził się do niego ostrzyc, bo mój tata oprócz swojego zawodu był utalentowanym wiejskim fryzjerem. Ujec od Kopidoła miał trudne życie. Ujec był dla nas dzieci numer 1, mieszkał w pięknym malutkim domu, który stoi do dziś, mieszkał ze swoja ciotką Ewą, i siostrą Zuzanną. Ciotki Ewy już dobrze nie pamiętam ale siostrę Zuzannę ubraną w jaklę, fortuszek z kancynołkiem w rękach pamiętam do dziś. Pod koniec okupacji hitlerowcy w Jabłonkowie zastrzelili mamę Jadwigę Wawrzacz i jej brata Franciszka. Spoczywają w mogile pomordowanych w Istebnej. Ujec był całe życie kawalerem. W izbie stał piękny piec, koło okna ławy, kredens, i dwa łóżka i piękny święty kąt. Stroiła go zawsze bibułowymi różyczkami ciotka Zuzka. Był to bardzo przyjazny dla dzieci, bo przychodząc tu winszować na połazy otrzymywało się zawsze papierową 20 złotówkę. Cieszył się, zawsze potrafi ł dzieci nagrodzić, ale warunkiem była piękna połaźniczka, piękne wiynszo- wani. Połażniczkę przybijał nad drzwiami. Całymi wieczorami opowiadał nam o starej szkole, o nauczycielu Gmuzdku, Gazurku i Knoppku, o nauczycielach, którzy nie żałowali patyka, nazywali go Boże pomoż, o Martynczoku, kiery mioł długigo fusa, Hanie Pomarańczy, i Hanie z Wiseł, kiere chodziły po numerach i o cesorzu Franciszku I Józefi e u którego wielu istebniańskich górali służyło w wojsku. Kiedy dorastałam i po latach studiowałam w Krakowie, wracałam do domu, do placu, to zawsze pytał, czy widziałam tego chłopa, kiery gro na trąbce w połednie w Krakowie, pytał jak tam ludzie żyją, co w Krakowie robią, i czy Kraków jest pięknym miastem. Koło domu u Kopidoła mieszkali Ujec i ciotka z nod stawu . Już na łamach tej gazetki przypomniałam postać kobiety = polityka, o którym mało kto wiedział. Ale nad stawym miesz- kał też Franciszek Kohut, młody gazda ,nazywano go Franuś znod stawu. Był z zawodu masarzem, robił wspaniałe jelita, salcesony. Był też

Jadwiga Rychły z mężem Emilem, jedna z dzia- łaczek społecznych na terenie Istebnej, inicjatorka wielu miejscowych przedstawień teatralnych.

Józef Wawrzacz od Kopidoła

(5)

z zamiłowania gazdą. Do końca swoich dni prowadził gospodarstwo rolne. Do dziś warte wspomnienia są tutejsze pobaby przy zbiyraniu ziymnioków i ta wspaniała kapusta ze szpyrkami, wędzónka, ziym- nioczki na stole i kompot ze śliwek. Tak szybko wszystko minęło.

Dziś młode pokolenie dzieci u Burego nawet nie wiem czy wie, co to była pobaba.

Nad nimi był dom, w którym mieszkała Ciotka z Ujcem od Mi- chałeczka tj. Jan i Maria Sikora z Bury. Ujec Jan Sikora /30.12.1903 –29.121980/ był wielkim gazdą. Gromadził w swoim domu ogromną ilość kalendarzy rolniczych, gazet rolniczych, które zawsze w nie- dzielne popołudnie czytał. Na temat rolniczych problemów mało mu kto w placu dorównywał. Był bystrym obserwatorem przyrody, przy- wiązany do ziemi, bardzo pracowity. Do dziś osoba ujca przypomina mi takiego prawdziwego Borynę z Reymontowskich „Chłopów”. Go- spodarny, rozważny, kochający każdą garstkę swojej ziemi. Ciotka, od Michałeczka Maria z kolei posiadała niezliczoną ilość wiedzy o przeszłości Istebnej. Do dziś w Katedrze Etnografi i Słowian w Kra- kowie znajdują się wywiady o historii, rodach, życiu dawnej Istebnej spisane przez dr Teresę Dobrowolską. Opowiadała o Panience, która przepowiadała przyszłość i mieszkała u niej w domu, opowiadała o misji Leopolda Tempesa, jezuity, znała historie wielu księży i o dziwo zakamarki z archiwów istebniańskiej ziemi. Do dziś nie wiem, gdzie to poznała i kto jej o tym opowiadał. Była też wspaniałą informatorką i do mojej pracy magisterskiej. Mieszkała w bardzo ładnym małym

drewnianym domu, którego cechą charakterystyczną na ówczesne czasy były szerokie ławy koło okien i piękny stół i święty kąt. W pla- cu koło nas mieszkała jeszcze Mania i Jan z Lipowej. Oby dwoje już nie żyją. Jan Hutyra /1.5.1947 –21.11.1976/ zmarł jeszcze kiedy byłam na studiach, ale on głównie przyjaźnił się z moim tatą. Pani Marysia Hutyra /1.07.1940- 26.10. 2004/ była świetną kucharką, i piekła znakomite torty. Zawsze na kolejne urodziny zamawiało się tort w Lipowej u Mani. Była bardzo pracowita. Nawet kiedy zmarł jej mąż Jan dzielnie do końca swoich dni prowadziła gospodarstwo rolne ,wiele razy znosząc na plecach siano, trawę, słomę.

Oczywiście nie sposób pominąć w tych wspomnieniach moją matkym z drugij izby. Matka z drugi izby to była Anna Michałek z d.

Bestwina. Miała najpiękniejszy piec na świecie piec - szperok, z cegły pobielony na biało, przeraźliwie czysto w skromnej izbie, pełno na całą zimę przygotowanych szczapek z patyków na podpałkę, piekła na listku z kapusty w trąbie poleśniki, których smak pamiętam do dziś, były pyszne, i gotowała najlepszą na świecie kapustę ze szpyrkami.

Szpyrki te smażyła w takim małym kastrolku. Oh, ale wóniało. Matka opowiadali mi zawsze o akuszerce ciotce Marii Bieleszowej, losie ko- biety, która musiała w różnych warunkach rodzić, i o tym, że z Wolą Bożą zgadzać się trzeba. Myślę, że dlatego mi o tym wszystkim opo- wiadała, że byłam krnąbna i wiele razy nieposłuszna. I tak widziałam świat po swojemu. O kolejnych moich sąsiadach, którzy odeszli z mo- jego placu opowiem następnym razem. Niech tymi kilkoma zdaniami, którymi ich opisałam żyją wśród nas.

Małgorzata Kiereś

Sprostowanie

W nawiązaniu do artykułu pana Józefa Michałka zamieszczo- nego w październikowym wydaniu „ Naszej Trójwsi” zatytułowa- nego „Armia Krajowa wczoraj i dziś – wystawa w gimnazjum im.

Jana Pawła II” chcę wnieść kilka swoich uwag, ponieważ autor pominął głównych jej twórców oraz uczestników wernisażu.

Głównymi autorami wystawy, której pełny tytuł brzmiał „Armia Krajowa wczoraj i dziś – żołnierze odchodzą wspomnienia zo- stają” byli uczestnicy tamtych wydarzeń, żołnierze Armii Krajowej, członkowie Światowego Związku Żołnierzy AK – Oddział Ziemi Cie- szyńskiej. Wystawa była pomysłem pana por. Czesława Lasonia wal- czącego podczas wojny pod pseudonimem „Szczery” w zgrupowaniu

„Wędrowiec”. Plansze ze zdjęciami i materiały do niej przygotował pan por. Rudolf Golda prezes ŚZŻAK Oddział Ziemi Cieszyńskiej.

Zdjęcia dokumentujące współczesną, aktywną działalność cieszyń- skiego oddziału wykonał pan Jerzy Pawłowski.

Wernisaż wystawy zaszczycili swoją obecnością inni żołnierze AK pan płk Wilhelm Poluk, pan Leszek Buda, który zabrał głos w imieniu prezesa oddziału oraz pan Adolf Suszka mieszkaniec Konia- kowa .W otwarciu wystawy, której towarzyszyły pieśni patriotyczne w wykonaniu grupy śpiewaczej „Gronie” z Wisły uczestniczyli również zaproszeni goście pani Maria Legierska z Istebnej, więźniarka obozu koncentracyjnego w Rawnsbrik oraz pan Paweł Dragon z Jaworzynki, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Pragnę przypomnieć, że nasza ziemia ma wielu bohaterów tych walk, w większości jednak

już nieżyjących. Spośród wielu byli nimi pan Emil Rychły z Istebnej, walczący u boku gen. S. Maczka, dowódcy I Dywizji Pancernej wal- czącej w sierpniu 1944 r. pod Falaise we Francji, kpt. Ignacy Gazurek urodzony w Istebnej, dowódca 9 kompani spadochronowej, a następ- nie 3 batalionu I Dywizji Spadochronowo – Desantowej gen S. Sosa- bowskiego. Uczestnik operacji Market Garden polegającej na próbie opanowania przez aliantów mostów na rzece Ren. Dywizja Sosabow- skiego, który od początku krytycznie do niej podchodził walczyła pod Ahrnem w Holandii. Kapitan Gazurek zginął 24 września 1944 r. pod Oosterbeek. Jego to imieniem nazwano 18 Bielski Batalion Desanto- wo Szturmowy. Walczył również we Francji w 1940 r. pan Jerzy Rucki z Jaworzynki żołnierz I Dywizji Grenadierów gen. B. Ducha. Wielu walczyło również we Włoszech w ramach II Korpusu gen. W. Andersa wśród nich pan Józef Kajzar z Jaworzynki.

Władze gminy reprezentowali pani Danuta Rabin wójt Gminy Istebna, pan Jan Gazur wice - przewodniczący Rady Gminy oraz pan Józef Polok przewodniczący Komisji Kultury Rady Gminy. Gościem wystawy był również pan Ludwik Kuboszek przewodniczący Rady Powiatu Cieszyńskiego. Oprócz wymienionych uczestników wernisa- żu wzięła w nim udział młodzież naszej szkoły. Słowo wstępne wy- głosił pan Bogdan Ligocki dyrektor Gimnazjum, natomiast uczennica klasy III B Edyta Słupny wyrecytowała wiersz.

Kończąc tych parę uwag pragnę stwierdzić, że młodzież gimnazjal- na była świadkiem wspaniałej lekcji historii, lekcji żywej bo z udziałem uczestników, a zarazem bohaterów tamtych jakże trudnych lat.

Krzysztof Kiereś Maria i Jan Sikora „od Michałeczka”

(6)

I N F O R M A C J E G M I N N E J K O M I S J I R O Z W I Ą Z Y WA N I A P R O B L E M Ó W A L K O H O L O W Y C H W I S T E B N E J

KLASYCZNA KONCEPCJA

ALKOHOLIZMU JAKO CHOROBY

Badaczem, który w drugiej połowie XX wieku wywarł bardzo duży wpływ na sposób myślenia o uzależnieniu od alkoholu i na praktykę kliniczną, był Elvin Morton Jellinek.

Odegrał on ogromną rolę w upowszechnieniu przekonania, że alkoholizm jest chorobą, taką jak rak, cukrzyca czy gruźlica. Warto pamiętać, że Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne dopiero w 1956 roku podjęło decyzję o formalnym zaklasyfi kowaniu alkoholi- zmu jako choroby, gdyż poprzednio był on uważany za zaburzenie moralne.

Zdaniem Jellinka o chorobowym charakterze alkoholizmu świadczyło występowanie takich zjawisk, jak utrata kontroli pacjenta nad piciem, specyfi czna progresja objawów chorobowych oraz fakt, że w przypadku pozostawienia pacjenta bez leczenia jego choro- ba zakończy się przedwczesną śmiercią. W jednej ze swych wcześniejszych prac przed- stawił on koncepcję kolejnych faz progresywnego rozwoju procesu chorobowego.

Faza pierwsza, nazywana prealkoholiczną fazą objawową, zaczyna się od konwen- cjonalnego stylu picia. Zdaniem Jellinka potencjalny kandydat na przyszłego alkoholika częściej lub szybciej niż inni zaczyna odkrywać atrakcyjność alkoholu jako środka dostar- czającego nie tylko przyjemności, ale i uśmierzającego różne przykre stany emocjonalne.

Doznawane w takich momentach ulga i satysfakcja są znacznie większe niż u innych pijących, ponieważ osoba ta doświadcza silniejszych napięć emocjonalnych i przykrości lub dysponuje mniejszymi zdolnościami do radzenia sobie z nimi. Na początku korzysta z alkoholu jako środka uśmierzającego tylko okazjonalnie, ale później zaczyna poszukiwać tego coraz częściej. Jej odporność na sytuacje stresowe i zdolność do radzenia sobie z napięciem bez alkoholu maleją, co prowadzi do codziennego picia. W tej fazie stopniowo zaczyna wzrastać tolerancja na alkohol, ponieważ dla uzyskania pożądanego stanu ukoje- nia potrzebne są coraz większe dawki alkoholu.

Faza druga, nazywana zwiastunową, zaczyna się według Jellinka od nagłego i niewy- jaśnionego doświadczenia polegającego na tym, że człowiek nie tracąc przytomności, nie może jednak przypomnieć sobie swojego postępowania oraz okoliczności związanych z wypiciem. Takie epizody zaczynają się powtarzać i dzieje się to często pod wpływem nie- wielkich dawek alkoholu. Nazywa się to „przerwą w życiorysie”, „zerwaniem się fi lmu”

lub bardziej fachowo palimpsestem alkoholowym. Zaburzenia pamięci związane z pi- ciem mogą również występować u osób, u których nie rozwija się proces uzależnienia, po spożyciu dużych ilości alkoholu oraz w stanach wyczerpania fi zycznego lub psychiczne- go. Diagnostyczne dla procesu uzależniania się jest powtarzanie się takich epizodów oraz fakty pojawiania się ich pod wpływem małych dawek alkoholu. W dalszym przebiegu tej fazy człowiek zaczyna coraz bardziej koncentrować się na alkoholu, pić po kryjomu, łap- czywie, tworzyć specjalne okazje do wypicia, a także rozpoznawać, że coś się zmieniło w jego sposobie używania alkoholu.

W fazie trzeciej, krytycznej, w pełni występuje zjawisko utraty kontroli; gdy czło- wiek zacznie pić, nie zatrzymuje się, aż do osiągnięcia stanu upojenia. Pojawia się w nim bardzo silne pragnienie alkoholu odczuwane jako przymus fi zyczny i często jest określane jako „głód alkoholowy”. Mimo to może się jeszcze utrzymywać zdolność do okresowego powstrzymywania się od wypicia pierwszego kieliszka. W fazie tej rozwija się już bardzo szeroki zestaw objawów uzależnienia. Należą do nich przede wszystkim: samooszukiwa- nie i tworzenie racjonalnych uzasadnień dla picia, postawy wielkościowe i odizolowanie od otoczenia, zmienianie wzorów picia w celu utrzymywania nad nimi kontroli, poważne zaniedbywanie pracy i kontaktów z bliskimi osobami, koncentracja życia wokół picia i utrata innych zainteresowań, gromadzenie zapasów alkoholu, zaniedbywanie jedzenia, obniżenie popędu seksualnego i epizody zazdrości alkoholowej, konieczność stałego uzu- pełniania stężenia alkoholu w organizmie.

Faza czwarta, chroniczna, pojawia się z okresami wielodniowej intoksykacji, „cią- gami picia”. Przynoszą one rozpad zasad moralnych, poważne uszkodzenia procesów myślenia i zdolności do oceny faktów. U części alkoholików (zdaniem Jellinka około dziesięciu procent), w tym czasie mogą pojawiać się psychozy alkoholowe. Pojawiają się epizody picia alkoholi niekonsumpcyjnych, zmniejszenie tolerancji na alkohol. Co- raz częściej występują stany bezprzedmiotowego lęku oraz drżenie i wyraźne obniżenie sprawności motorycznej.

Powyższy opis kolejnych etapów procesu uzależnienia odnosi się do typowego prze- biegu tej choroby i w wielu konkretnych przypadkach można obserwować nieco inny wzór patologizacji funkcjonowania uzależniającej się osoby.

Przedruk:Instytut Psychologii Zdrowia PTP Warszawa 2006 Integracyjna Psychoterapia Uzależnień (cdn...)

OBCHODY 70-LECIA

ZSGH IM. W. REYMONTA

W WIŚLE

14 października 2006 roku Zespół Szkół Gastronomiczno – Hotelarskich w Wiśle obchodził doniosły jubileusz – 70 rocznicę powstania.

Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się o godz.8.00 występami absolwentów szkoły, którzy zaprezentowali różnorodny repertuar muzyczny, m.in. wśród wykonaw- ców wymienić można zespoły: „Równica”,

„Gronie”, „Wałasi”, a także Weronikę Płazę, Jan Zachara, Anetę Szarzec czy Eugeniusza Weindicha. Natomiast nad całością czuwał Eugeniusz Chwastek.

Z minuty na minutę mury szkoły zaczęły wypełniać się tłumem gości. Przy dźwiękach muzyki miały miejsce czułe powitania ab- solwentów, którzy następnie rozchodzili się po korytarzach budynku, porównując swoje wspomnienia z aktualnym wyglądem szkoły.

Sentymentalną podróż w przeszłość zapewniły wystawy. Historia szkoły zapre- zentowana została na wystawie zatytułowa- nej „Ślady pamięci” stworzonej przez Ilonę Gabzdyl i Marzenę Brózdę. W ciekawie zaaranżowanej sali nr 240 zgromadzono dawne dokumenty (życiorysy, świadectwa ukończenia szkoły, rozporządzenia MEN), zdjęcia, pomoce dydaktyczne, pierwsze ser- wisy do kawy z pracowni obsługi konsumen- ta, ale również sprzęt narciarski oraz meble z lat 50-tych. Niewątpliwie ekspozycja ta miała niesamowity klimat minionych lat.

Z niezwykłym sentymentem odwiedza- na była sala nr 110, w której zgromadzono prace dyplomowe. Autorki - Alicja Mar- tynek i Anna Janik uporządkowały prace według katalogu chronologicznego i tema- tycznego oraz autorskiego. W ten sposób uhonorowano dzieła absolwentów, które w dużej mierze świadczyły o wysokim pozio- mie kształcenia w szkole.

Osiągnięcia sportowe, a co za tym idzie – prezentacja dyplomów, pucharów i medali – to kolejna propozycja, którą mogli zobaczyć goście dzięki koncepcji Mirosława Flisa.

Nie tylko jednak przeszłość była obec- na wśród zaaranżowanych pokazów – po- stawiono również na lata ostatnie, kiedy to szkoła weszła w twórczy okres realizacji programów europejskich. Ideę tę reprezen- towały gablotki ukazujące realizację pro- gramów: Sokrates Comenius, Leonardo da Vinci, Interreg IIIA,PHARE. Informacje na temat takich projektów jak „Migracje kuli- narne”, „Obsługa gościa”, „Smak Włoch”,

„Ręka w rękę”, „Profi laktyka po obu stro- nach Olzy” w postaci prezentacji multime- dialnych oraz gazetek przygotowały ko- ordynatorki tych projektów: Lidia Janota, Anna Sobańska, Lidia Podżorska, Klaudia Bujok oraz Gabriela Polok-Otawa.

Natomiast w internacie o godzinie 9.00 nastąpiło uroczyste otwarcie ‘Wystawy Ar- tystycznej Twórczych Pokoleń’. Obrazowa-

(7)

ła ona twórczość artystyczną absolwentów, uczniów oraz pracowników szkoły. Można było zobaczyć obrazy malarskie, haftowane serwetki, ozdo- bione ręcznie fi liżanki wazony oraz różnorodną działalność literacką.

O godzinie 10 rozpoczęły się ofi cjalne obchody 70-lecia szkoły.

Na uroczystość przybyli specjalnie zaproszeni goście, którzy swą obecnością uświetnili jubileusz, m.in. przedstawiciele Konsulatu Re- publiki Czeskiej, Kuratorium Oświaty, Starostwa Powiatu Cieszyń- skiego oraz Zarządu Miasta Wisły. Na obchodach pojawili się rów- nież dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół, reprezentanci instytucji oraz organizacji społecznych współpracujących ze szkołą, sponsorzy oraz przedstawiciele radia i prasy.

Na początku minutą ciszy została uczczona pamięć niedawno zmarłej profesor Marii Paterek – wieloletniej pracownicy szkoły.

Następnie dyrektor Andrzej Molin wygłosił przemówienie na te- mat historii szkoły oraz jej współpracy z zagranicznymi organizacjami i placówkami, co jednocześnie dokumentowała prezentacja multime- dialna. W swoim wystąpieniu wskazywał na zasadniczy kierunek rozwoju jedynej wiślańskiej szkoły zawodowej, o czym świadczy po- niższy fragment:

„Jestem przekonany, że nasza szkoła odnajduje swoje miejsce w zintegrowanej Europie. Z jednej strony kultywując regionalne trady- cje i podtrzymując bogatą kulturową tożsamość, z drugiej - realizując jeden z podstawowych celów kształcenia. To zadanie dotyczy przygo- towania absolwentów do funkcjonowania w europejskiej społeczności wielokulturowej i społeczeństwie doby informacji, a także wykształ- cenia specjalistów zdolnych do działania w zintegrowanej Europie.

Celowi temu służy nasza współpraca z instytucjami zagranicz- nymi i realizacja projektów oraz programów europejskich. Szkoła wiślańska może poszczycić się tym, że współpracuje z wieloma in- stytucjami przygotowującymi ludzi młodych do pracy w hotelarstwie, gastronomii i turystyce…….”

Następnie dyrektor podkreślił, że ta współpraca rozpoczęła się już początkiem lat 90 – tych, a więc natychmiast po zmianach społ. – po- lit. w naszym kraju. Już wówczas, kontynuował swój wywód, nauczy- ciele naszej szkoły odbywali szereg szkoleń w kraju i zagranicą, za- zdroszcząc zachodnim szkołom hotelarskim jakości wyposażenia. W przemówieniu przypomniał również, że właśnie wtedy dyrekcja szkoły poznawała nowe teorie zarządzania, pojęcie misji i wizji szkoły, które po kilku latach stały się ogólnie stosowanymi zasadami w polskim szkolnictwie, a w tym okresie miały charakter niemalże rewolucyjny.

Wyprzedzając tym samym reformę szkolnictwa zawodowego, obecnie wiślańska, najstarsza szkoła hotelarska w Polsce zajmuje najwyższe miejsce w rankingu tych szkół. W zakończeniu swojego wystąpienia Andrzej Molin wskazał ponownie na współpracę zagraniczną realizo- waną w oparciu o programy europejskie Leonardo da Vinci, Socrates Comenius, a także w ramach Euroregionu Śląska Cieszyńskiego, dzię- ki którym budżet projektów napisanych przez nauczycieli w ostatnim pięcioleciu przekroczył już 160 tys. euro. I dodał jeszcze:

„….Rozmawiając na co dzień z młodzieżą widzimy ich rozterki i wątpliwości dotyczące tego, jak widzą swoją przyszłość, swój rozwój.

Wyraźnym odczuciem jest ich ogromna potrzeba, aby oprócz standar- dowej, ogólnej wiedzy dać im dodatkowe umiejętności – jak to, czego nauczą się w szkole, mają spożytkować w życiu. Zdajemy sobie spra- wę, że to właśnie szkoła jest miejscem, w którym młodzież powin- na być przygotowana do niełatwego przejścia ze świata edukacji na rynek pracy. Każdego dnia staramy się w miarę naszych możliwości temu zadaniu sprostać…”

Kolejny etap uroczystości składał się z wystąpień szanownych gości, którzy składali życzenia z okazji 70-lecia szkoły, odnosząc się do zaprezentowanego dorobku, jak również dziękując za wspaniałą współpracę. Dyrektorzy hoteli bardzo wysoko ocenili poziom wy- kształcenia praktykantów oraz zatrudnianych absolwentów wiślań- skiej szkoły hotelarskiej.

Po przemówieniach uhonorowani zostali nauczyciele za swą pracę.

Nagrodę Ministra Edukacji trzymały emerytowana, wieloletnia wice- dyrektorka szkoły Maria Maciejczek Madej oraz kierowniczka szko- lenia praktycznego Anna Janik. Pan Starosta przyznał swoją nagrodę dyrektorowi Andrzejowi Molinowi oraz pedagogowi szkolnemu Lubo- mirowi Spili. Rada Pedagogiczna szkoły przyznała 12 nauczycielom, pracującym w minionych latach w ZSGH, Honorowe Odznaki ZSGH w Wiśle,a dyrektor szkoły z okazji Święta Edukacji Narodowej - nagrody nauczycielom oraz pracownikom administracji i obsługi.

Uroczystość zakończyła część artystyczna przygotowana przez panie: Xymenę Borowiak, Adriannę Pilch i Aldonę Sztukę. Program artystyczny pt. „A ja jestem z Patelnioka” wystawiony przez młodzież ZSGH okazał się sentymentalną podróżą w przeszłość. Z bogactwa obrazów, tańca, słów i gestów zrodził się obraz szkoły wielopokole- niowej, budzącej respekt, poczucie dumy. Sentymentalne sceny opar- te na klasycznych, polskich motywach muzycznych sprawiły, iż łzy wzruszenia przeplatały się ze śmiechem. Wiślańskie wartości wyło- niły się nawet ze słów Andrzeja Rosiewicza ( co mnie tu trzyma?...), zaś w odległe czasy – czasy studniówek, matur, prywatek – przeniosły

(8)

nas przeboje Piotra Gąsowskiego, Czerwonych Gitar czy Ireny Jaro- ckiej. Nastrój szkoły podkreśliły sceny wzbogacone słowami Katarzy- ny Sobczyk bądź Eugeniusza Bodo. Cała wielopokoleniowa rodzina zgodziła się z faktem, iż „ZSGH w Wiśle, nasz kochany Patelniok po- winien nadal kształcić, uczyć nas żyć, dawać radość najpiękniejszych lat”. Lat, których wartość doceniła już Anna Jantar.

Występ został nagrodzony owacjami na stojąco.

O godz.13.00 rozpoczął się bankiet dla zaproszonych gości oraz grona pedagogicznego szkoły. W stołówce szkolnej przygotowano szwedzki stół, na którym serwowano dania wykonane przez uczniów oraz ich nauczycieli: Luizę Kezwoń, Dorotę Mendrek, Dorotę Waw- rzyczek, Elżbietę Bojdę, Marię Zdrach oraz Marię Maciejczek Madej.

Jak zwykle, potrawy nie tylko cieszyły podniebienie, ale również oczy swym artystycznym wykonaniem.

Około godziny 16.00 szkołę opuszczali już ostatni goście, by na 16.30 udać się do kościoła katolickiego w Wiśle Głębcach na na- bożeństwo ekumeniczne przygotowane i prowadzone przez księży - Jana Froelicha oraz Waldemara Szajthauera. Udział w tej uroczystości wzięli pracownicy ZSGH, zaproszeni goście, absolwenci oraz ucz- niowie. Zakończeniem obchodów był bal dla absolwentów w Hotelu

‘Gołębiewski’. Goście bawili się wyśmienicie, wspominając swoje młodzieńcze lata spędzone w murach ZSGH.

Wiele osób przybyło do ZSGH, by świętować jej jubileusz. Dopi- sała więc publiczność, a organizatorzy stanęli na wysokości zadania, by to 70-lecie było niezapomnianym przeżyciem dla nas wszystkich.

Tak zamknięto pewien rozdział w dziejach szkoły. Jaki będzie następ- ny? Życie pokaże, ale najważniejsze by „czas ich nie zaćmił”, ukazu- jąc jednakże pamięć najpiękniejszych lat.

Magdalena Cyganek

Porozumienie

Zawarte w dniu 12.06.2004 r. na Przełęczy Salmopolskiej pomiędzy Burmistrzami miast Szczyrku, Ustronia, Wisły i Wójtami gmin Brennej i Istebnej w sprawie wspólnych dzia- łań mających na celu promocję i rozwój turystyczny wymie- nionych miejscowości, które działać będą pod wspólną nazwą

„Beskidzka Piątka”. Każda miejscowość posiada jednakowe prawa i obowiązki, a wszelkie postanowienia dotyczące niniej- szego porozumienia zapadają w wyniku wspólnych decyzji.

Wójt Gminy Brenna, Tadeusz Mendrek Wójt Gminy Istebna, Danuta Rabin Burmistrz Miasta Szczyrk, Czesław Marek Burmistrz Miasta Ustroń, Ireneusz Szarc Burmistrz Miasta Wisła, Jan Poloczek

Co to jest „Beskidzka 5”?

Aby sprostać wyzwaniom stawianym przez dynamicznie roz- wijający się rynek usług turystycznych, wykorzystać posiadane atuty i stworzyć nowe atrakcje przyciągające turystów, władze 5 gmin leżących na obszarze Beskidu Śląskiego postanowiły opra- cować wspólny Program Rozwoju Turystyki i wspólnie promo- wać swój region w kraju i zagranicą. Działania te zostały podjęte w ramach projektu „Program rozwoju i promocji produktów turystycznych i kulturowych Beskidzkiej 5”, który jest opra- cowywany przez Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Gospo- darczych „Delta Partner”. Projekt ten uzyskał współfmansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (ZPORR Działanie 1.4 Rozwój turystyki i kultury), a jego partnerem stała się także gmina Istebna.

W projekcie uczestniczą następujące gminy:

1. Miasto Ustroń - lider projektu, www.ustron.pl;

2. Gmina Brenna - partner, www.brenna.org.pl;

3. Gmina Istebna - partner, www.ug.istebna.pl;

4. Miasto Szczyrk - partner, www.szczyrk.pl;

5. Miasto Wisła - partner, www.wisla.pl.

Głównym celem projektu jest zwiększenie krajowego i za- granicznego ruchu turystycznego w gminach Beskidzkiej 5 po- przez wypracowanie planów rozwoju i promocji, które przyczy- nią się do poprawy atrakcyjności turystycznej tego obszaru.

Konferencja otwierająca projekt

29 września 2006 roku w hotelu Zagroń w Szczyrku odbyła się konferencja otwierająca projekt „Program rozwoju i promocji pro- duktów turystycznych oraz kulturowych Beskidzkiej 5”. Konfe- rencja ta miała na celu wymianę doświadczeń i wiedzy pomiędzy partnerami zaangażowanymi w jego realizację a zaproszonymi ekspertami oraz przedstawienie wstępnych wniosków wynikają- cych z przeprowadzonych na terenie „Beskidzkiej 5” badań ruchu turystycznego. Wzięło w niej udział 40 zaproszonych gości - osób aktywnie działających na rzecz rozwoju turystyki w wojewódz- twie śląskim.

Urząd Gminy w Istebnej informuje, że z dniem 15 listopada 2006 r. mija termin płatności IV raty po- datku od nieruchomości, rolnego i leśnego.

Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników muzyki i śpiewu na

KONCERT

WOKALNO-INSTRUMENTALNY

ku czci św. Cecylii, patronki śpiewu i muzyki kościelnej który odbędzie się w

niedzielę, 12 listopada o godz. 18.00 Wystąpią: Chór „Regina Apostolorum”, dyryguje: P. Zyglinda Lampert-Raszyńska, Chór „Cecylia” - dyryguje p. Tomasz Świercz,

śpiew - Kornelia Macoszek, sopran, organy - Krzysztof Mańczyk.

(9)

Badania ruchu turystycznego na obszarze Beskidzkiej 5 W sezonie letnim 2006 na terenie Beskidzkiej 5 przeprowadzo- no pierwszy etap kompleksowego badania ruchu turystycznego, obejmujący zarówno badania jakościowe (ankiety), jak i ilościowe (pomiar intensywności ruchu turystycznego).

Takie badania przeprowadzono także w naszej gminie na gru- pie ok. 300 turystów. Ich wnioski mogą się stać dobrą wskazówką dla właścicieli obiektów turystycznych, ale są także informacją dla nas wszystkich, o tym jak jesteśmy postrzegani na zewnątrz. Wy- niki badania przedstawiamy poniżej:

W odniesieniu do danych dla całej Beskidzkiej 5 gmina Brenna charakteryzuje się niższym poziomem ocen w zakresie czystości - oceny średnie na poziomie 40%, dobre 44%. Dobrze natomiast jest oceniany ogólny system informacji i wizualizacji turystycznej, jak również świadczone usługi gastronomiczne (aż 65% ocen bardzo dobrych). Słabiej rozwinięta oferta noclegowa jest oceniana niżej niż w przypadku innych gmin Beskidzkiej 5.

Całkowita ocena atrakcyjności turystycznej Brennej wysta- wiana w skali od l do 10 kształtuje się na poziomie 7,55, co należy ocenić jako wynik bardzo dobry.

Gmina wiejska Istebna

Długość pobytu w gminie Istebna jest zbliżona do odnotowy- wanej na całym obszarze Beskidzkiej 5. Znacząco wyższy jest jedynie wskaźnik osób, które przebywają na omawianym obsza- rze w ramach górskiej turystyki pieszej oraz rowerowej. Pomimo mniej rozbudowanej bazy noclegowej niż ma to miejsce w przy- padku innych gmin, pobyt w Istebnej to dla wielu turystów okazja do spędzenia tam tygodnia lub okresu dłuższego (w sumie 50%

turystów).

Środki transportu wybierane przez turystów to najczęściej sa- mochód własny lub znajomych. Jednocześnie spory odsetek tury- stów korzysta ze środków transportu zbiorowego. Są to w więk- szości turyści spędzający czas na spacerach w górach. W wypadku korzystających z transportu kolejowego są to w większości osoby, które dotarły do Istebnej z Wisły Głębce lub Ustronia Polany. Z racji typu uprawianej turystyki osoby te nie chcą wiązać się ko- niecznością powrotu do punktu rozpoczęcia wyprawy.

Struktura częstotliwości pobytu, określająca jak często osoba wraca na obszar gminy w sezonie wskazuje, iż większość turystów odwiedza ją raz rocznie lub w ramach badania po raz pierwszy (52%). Znacznie niższy od wskaźnika dla całej Beskidzkiej 5 jest poziom deklaracji „byłem tu już wiele razy również w tym sezo- nie”, a więc turystów przyjeżdżających wielokrotnie do gminy.

Turyści odwiedzający omawiany obszar deklarują bardziej ak- tywny sposób spędzania czasu, niż ma to miejsce w przypadku całej Beskidzkiej 5. 30% wskazuje jako główny sposób spędzania czasu pieszą lub rowerową wycieczkę górską (w regionie 14%), dla 37% jest to odpoczynek w górach - plażowanie, spacer itp.(68%).

W związku z aktywnym spędzaniem czasu wyższy jest wskaźnik osób młodych odwiedzających gminę. Turyści w wieku 21 - 30 lat stanowią aż 40% turystów na tym obszarze. W sumie osoby do 40 r.ż. stanowią aż 79% wszystkich odwiedzających gminę.

Wyjazd do Istebnej to również częściej wyjazd zorganizowany (18%), zwykle o charakterze jednodniowym w ramach dłuższej wycieczki lub stałego pobytu. Mniejsza w związku z tym jest ilość przyjazdów organizowanych prywatnie - 70% (w Beskidzkiej 5 wskaźnik ten wynosi 81%).

W związku z typem uprawianej turystyki, w sezonie letnim Istebna charakteryzuje wyższy wskaźnik osób przyjeżdżających z innych regionów niż ze Śląska. Pomimo dominacji tego ostatniego liczni są również turyści z graniczących ze Śląskiem regionów:

opolskiego (11,5%), małopolskiego (9,2%) i świętokrzyskiego (4,4%).

Poziom zamożności turystów jest tu wyższy niż w przypadku Beskidz- kiej 5. Wynika to praw- dopodobnie z rozwiniętej turystyki kwalifi kowanej, w tym między innymi ro- werowej, które jest coraz popularniejsza w znacz- nej mierze wśród osób zamożnych. Jednocześnie juryści ci wydają mniej pieniędzy na obszarze gminy niż średnio na ob- szarze Beskidzkiej 5.

Paradoks ten można wytłumaczyć metodą spę-

dzania czasu, który nie wymaga dużych nakładów, jak również umiarkowanie rozwiniętą infrastrukturą obsługi ruchu turystycz- nego. Głównym motywem przyjazdów do gminy jest - podobnie jak w przypadku pozostałych jednostek - uroda miejscowości i do- bra atmosfera do wypoczynku.

Bardzo wysoko oceniany jest stan czystości w gminie, aż 41%

turystów ocenia go jako bardzo dobry w (w regionie 27%). W znacznej mierze ocena ta również stanowi ocenę dla całego środo- wiska naturalnego Istebnej. Zbliżona jest natomiast ocena oferty noclegowej, choć liczniejsze są oceny na poziomie średnim, a z kolei wyżej ocenione jest oznakowanie turystyczne gminy.

Mieszkańcy Istebnej są oceniani jako najbardziej otwarci, aż 52% turystów ocenia tę cechę na poziomie bardzo dobrym.

(10)

SPORT SPORT SPORT SPORT SPORT SPORT

KP TRÓJWIEŚ

Seniorzy – Klasa B:

* 01.10.06 KP Trójwieś - Pogwizdów 2:3 Bramki: Radosław Bury, Mirosław Kawulok

* 08.10.06 Zamarski - KP Trójwieś 5:3 Bramki: Mirosław Kawulok - 2, Sebastian Kapaś

* 15.10.06 KP Trójwieś - Górki 1:0 Bramka: Jarosław Byrtus

Juniorzy i trampkarze – Klasa A:

* 14.10.06 KP Trójwieś - Brenna J - 16:1 (!), T - 5:1 Wreszcie! Po raz pierwszy od dłuższego czasu w ciągu jed- nego weekendu (14 – 15 października) wszystkie nasze dru-

BIEGI PRZEŁAJOWE

Świetne występy szkolnych sztafet!

Powiat: Z trzema medalami w wrócili nasi młodzi biegacze z Powiatowych Zawodów Szkół Gimnazjal- nych i Powiatowych w sztafetowych biegach przeła- jowych, które odbyły się 4 października w Chybiu.

Rywalizacja toczyła się w czterech kategoriach a wystartowa- ło 12 reprezentacji szkół z całego powiatu. W tak licznym gronie nasza młodzież radziła sobie znakomicie.

Chłopcy z SP 1 Istebna wygrali kategorię szkół podstawo- wych, natomiast nasze gimnazjalistki wygrały kategorię dziewcząt (gimnazja). Na drugim miejscu ukończyli zawody chłopcy z Gim- nazjum w Istebnej. Wszystkie trzy sztafety zakwalifi kowały się do zawodów rejonowych, które odbędą się w Pszczynie.

Jedyną sztafetą, która zajęła miejsce poza podium była sztafeta dziewcząt z SP 1 Istebna. Jednak czwarte miejsce wywalczone w tak silnej stawce rywali na pewno wstydu nie przynosi.

---

Rejon: Znakomicie zaprezentowali się nasi młodzi biegacze na Rejonowych Sztafetowych Biegach Przełajowych rozegranych w Pszczynie. Wygrywając 2 kategorie zakwalifi kowali się tym sa- mym do fi nału wojewódzkiego w Rudzie Śląskiej!

W zawodach startowały 3 drużyny z powiatu cieszyńskiego i 3 z powiatu pszczyńskiego.

Dziewczęta reprezentujące Gimnazjum w Istebnej okazały się najlepsze w kategorii Gimnazjów, natomiast chłopcy ze Szkoły Podstawowej Nr 1 w Istebnej wygrali swoją kategorię wśród szkół podstawowych.

żyny piłkarskie startujące w rozgrywkach ligowych odniosły zwycięstwa.

Najcenniejszą, bo pierwszą w tym sezonie wygraną odnieśli po najlepszym tej jesieni występie nasi seniorzy, którzy pokonali Górki 1:0.

Do historii klubu zapisali się z kolei juniorzy wygrywając z Brenną 16:1 (!). To najwyższy wynik w całej historii KP Trójwieś i nie umniejsza jego znaczenia fakt, że goście grali w ośmiooso- bowym składzie. Słabość przeciwnika też przecież trzeba umieć wykorzystać. Do swoich starszych kolegów dostroili się najmłodsi trampkarze pokonując gości z Brennej 5:1. Oby takich weekendów było jak najwięcej! J. Kohut

opracowanie: Aneta Legierska źródła: „Program rozwoju i promocji produktów turystycznych oraz kulturalnych Beskidzkiej 5”

www.deltapartner.org.pl

(11)

Niewiele do awansu zabrakło chłopcom z naszego Gimna- zjum, którzy w swojej kategorii zajęli trzecie miejsce.

Wyniki naszych biegaczy pozwalają z optymizmem patrzeć na ich szanse w fi nale wojewódzkim.

J. Kohut

MODELARSTWO

Medalowe loty naszych modelarzy na Mistrzostwach Świata!

Znakomite występy zanotowali w tegorocznych startach nasi modelarze z Istebnej Andziołówki - Antoni i Tomasz Karch. Ich

uwieńczeniem były dwa brązowe medale zdobyte na XVI Mistrzo- stwach Świata w Modelarstwie Kosmicznym rozegranych w dniach 19 - 29 września w Kazachstanie na kosmodromie Bajkonur.

Tomasz Karch wywalczył brązowy medal w rywalizacji indy- widualnej w kategorii S7 oraz wraz ze swoim ojcem Antonim i Wojciechem Krzywińskim z Płocka również brązowy krążek w punktacji drużynowej. W zawodach wystartował również Jerzy Kawulok.

O sukcesach odniesionych na imprezach rozegranych w kraju informowaliśmy w poprzednich numerach „Naszej Trójwsi”.

Zawodnicy z Istebnej reprezentują barwy Górnośląskiego Klu- bu Modelarstwa Kosmicznego i Lotniczego w Rybniku.

J. Kohut

Jan Łacek z Jaworzynki zdobywca

Pucharu Świata w skijoringu

Zbliża się sezon zimowy, nasi mieszkańcy i przyjezdni goście nie- raz spotkają na trasach swoich wędrówek psa ciągnącego człowieka jadącego na nartach lub rowerze.

To mieszkaniec Jaworzynki, Jan Łacek – realizuje swoje hobby, uprawia bowiem skijoring.

Skijoring jest sportem w którym 1, 2 lub 3 psy ciągną narciarza. Jest to dyscyplina dość prosta, jednak oprócz umiejętności narciarskich wymaga bardzo bliskiego związku i kontaktu z psem. Pies musi ważyć co najmniej 20kg, musi lubić biegać i bawić się.

Ważne są metody treningu oraz prze- strzeganie zasad żywienia psa. Sport ten wywodzi się prawdopodobnie z Alaski, a psy zaprzęgowe przywieźli do Europy Skandynawowie. Ojczyzną biegania, z psem ciągnącym zawodnika na nartach jest obecnie Norwegia. Dziś skijoring znany jest na całym świecie i jest najdynamiczniej rozwija- jącą się dyscypliną sportu psich zaprzęgów. W Polsce dopiero w tym roku powstał ofi cjalny Polski Związek Psich Zaprzęgów.

Jan Łacek od dzieciństwa biegał na nartach, był członkiem Klu- bu LKS Wisła, brał udział w wielu zawodach narciarskich, do dzisiaj startuje w biegach masowych.

W 2000r. zainteresowała się nim p. Godycka z Ustronia, która pro- wadzi hodowlę psów. Pożyczyła mu psa rasy husky, była to suka Tene- si, w ten sposób zaczęła się nowa przygoda, nowe wyzwania. Później hodowla z Warszawy podarowała mu psa rasy grester, który wabi się Bik. Warunkiem korzystania z psa było podawanie źródła jego pocho- dzenia. Pan J. Łacek starty rozpoczął od razu od sukcesów. W 2000r.

wystartował ze swoim psem w mistrzostwach Europy, które odbywały się w Arłamowie(Bieszczady). Startował tam w ciągu 3 dni i zdobył

pierwszy tytuł mistrzowski. To zachęciło go do dalszych startów w zawodach pucharowych w różnych miejscowościach Europy. W paź- dzierniku 2002r. jako pierwszy Polak zdobył Puchar Świata, zwycię- żając w całym cyklu zawodów Puchar przysłano mu pocztą ze Stanów Zjednoczonych. Za to zwycięstwo otrzymał tez nagrodę- wyjazd do Kanady na mistrzostwa świata. Nagroda była tylko dla zawodnika, nie dla psa. Poleciał więc do Kanady bez swojego Bika, bo nie miał kto pokryć kosztów jego podróży. Na miejscu wypożyczył psa od Polki, która tam mieszka i prowadzi hodowlę psów i zdobył X miejsce. Gdy- by miał swojego psa, na pewno byłby lepszy wynik.

W Kanadzie, gdzie odległości pomiędzy miejscowościami są bardzo duże, psi zaprzęg dostosowany jest do przejechania nawet 1000km. Tam też psie zaprzęgi są nieodzowne, istnieją wypożyczalnie tego środka lokomocji. W zaprzęgach biegają różne rasy psów.

J. Łacek startuje w przeróżnych miejscowościach Europy, dużo na Słowacji. Zawody odbywają się na różnych dystansach- od 8km- 25km i trwają przeciętnie 2-3 dni. Aby sprostać wymaganiom musi dużo tre- nować. Nie ma sponsora. Trenuje samodzielnie, by utrzymać kondycję fi zyczną. Pies również wymaga treningów, które bardzo lubi. Powinien dziennie biegać ok. 10km. Psy rasy gester uwielbiają bieganie, są bar- dzo mądre i wytrwałe. Są bardzo przywiązane do swojego pana, już sam widok szelek wzbudza w nich ogromną radość i wyzwala energię.

Po zawodach Bik odpoczywa, bardzo lubi zanurzać się w zaspy śnie- gu. Pan Jan często trenuje na trasach biegowych na Kubalonce. Pies

(12)

nie może biegać po asfalcie, trasa musi mieć miękkie podłoże. Pan Jan jest żonaty, ma 2 córki. Żona Renata razem z córkami chętnie jeździ z mężem na zawody, które odbywają się głównie od piątku do niedzieli.

Rodzina toleruje hobby ojca, a w domu przybywa nagród- pucharów i dyplomów. Czasem nagrodę otrzyma także pies- głównie karmę. No- wopowstała Federacja tego sportu na razie nie udziela żadnej pomocy

zawodnikom. Zrzeszo- nej w niej jest kilka klu- bów. Silnym klubem jest

„Biały kieł” w Warsza- wie i kluby w Karpaczu.

W tym roku p. Ła- cek rozpoczyna sezon startem w Biegu Sylwe- strowym Psich Zaprzę- gów w Jakuszycach. Są tam specjalnie wydzie- lone trasy dla wyści- gów psich zaprzęgów.

Później planuje wyjazd do Finlandii i na wiele zawodów, które są w kalendarium startów na rok 2007. W miesiącach jesiennych narty za- mienia na rower, który też ciągnie pies. Ale i do tej dyscypliny sportu wkracza specjalizacja więc albo rower, albo narty. Pan Jan pozostanie przy startach ze swoim kochanym psem. W dalszej perspektywie za- mierza startować z dwoma psami. Pan Jan kocha bieganie na nartach, kocha swojego psa, któremu poświęca wiele swojego wolnego czasu.

Ma nadzieję, że jeszcze będzie o nim głośno, że nadal będzie odnosił kolejne sukcesy. Nadal pozostał człowiekiem skromnym.

Dziękuję za rozmowę, gratuluję uzyskanych sukcesów, życzę wielu udanych startów i radości ze spełniania swojego hobby. Powodzenia!!!

Niektóre sukcesy p. Jana Łacka:

Wyścigi Psich Zaprzęgów:

- 2000r. – Arłamów, Mistrzostwa Europy I miejsce, kategoria SKj - X 2002r. – Puchar Świata IFSS World Cup 2002 I miejsce, kat. SKj oraz tytuł mistrza świata w Bernau (Niemcy)

- 3.III.2002r. – Słowacja, miasto Hyla I miejsce, kat. SKj - 16-17.III.2002r.- Ustroń, Zawody Międz. I miejsce, kat. SKj - 16-17.II – Ustroń- Carpathia Cup I miejsce, kat. SKj - 18-19.I 2003r. – Puchar IFSS I miejsce, kat. SKj

- 29-30.XI 2003r. – Lubliniec „Wilcze Echa” III miejsce, kat VELO (rower)

- 8.II.2004r. – Zuberec (Słowacja) Puchar Europy II miejsce, kat. SKj - 26-27.XI.2005r. – Lubliniec- Puchar Polski IV miejsce, kat. BJM - 7-8.I.2006r. Jakuszyce - „Tydzień po Sylwestrze”- Puchar Polski I miejsce, kat. SJM

- 3-5.II.2006r. – Donowaly Mistrzostwa Europy Środkowej II miejsce, kat. SKj

- 4-5.III.2006r. Kubalonka- Finał Pucharu Polski I miejsce, kat. SJM -10-12.III.2006r- Pierwsze Mistrzostwa Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów - Jakuszyce I miejsce, kat. SJM.

Na podst. rozmowy oprac. Krystyna Rucka

SIEDZIBA: budynek Gminnego Ośrodka Kultury / obok koś- cioła / - sala nr 4, pierwsze piętro.

GMINNE CENTRUM

INFORMACJI

Uwaga! Gminne Centrum Informacji zawiadamia, że w związ- ku z kursami językowymi od dnia 25 października ulegają zmia- nie godziny otwarcia wg następującego harmonogramu:

Poniedziaáek 9.00 – 17.00 OgólnodostĊpne

Wtorek 12.00 – 15.45 OgólnodostĊpne 15.45 21.00 Kursy jĊzykowe ĝroda 9.00 – 15.00 OgólnodostĊpne 18.00 – 21.00 Kursy jĊzykowe Czwartek 12.00 – 15.45 OgólnodostĊpne 15.45 21.00 Kursy JĊzykowe Piątek 9.00 – 15.00 OgólnodostĊpne 18.00 – 21.00 Kursy jĊzykowe Sobota 8.00 – 16.00 OgólnodostĊpne

J. Kohut

Reklamy D Reklamy D Reklamy

Na najważszym szczeblu Jan Łacek

(13)

Reklamy D Reklamy D Reklamy D Reklamy D Reklamy

FPHU W.R. PODŻORSKI

HEBAN SC

* MEBLE NA WYMIAR - PROJEKT

* AKCESORIA MEBLOWE

* KUCHNIE, SZAFY I INNE

* ROLETY, ŻALUZJE, MATERACE

WISŁA ul. Kopydło 83

Tel. 855 33 67 http: // www.heban.org

UBEZPIECZENIA

- KOMUNIKACYJNE - OC, AC, NW - pakiety - DOMY, DOMKI LETNISKOWE I INNE ...

- ZWIERZĘTA DOMOWE - FIRMY - pełny zakres

- KOSZTY LECZENIA ZA GRANICĄ - FUNDUSZE EMERYTALNE - GRUPOWE UBEZPIECZENIA NA ŻYCIE TYP „P” PZU

BIURO KONIAKÓW-MATYSKA codziennie oprócz niedziel

9.00-19.00, URZĄD GMINY POK. 117

wtorki 8.30-11.30 Pośrednictwo Ubezpieczeniowe:

Małgorzata Michałek Koniaków 733 tel. 855 71 81 kom. 500 263 371

WARTA SA

TANIE UBEZPIECZENIE KOMUNIKACYJNE

- SZEROKI WYBÓR FIRM UBEZPIECZENIOWYCH

Sklep „Meblik”

Wis³a, ul. 1 Maja 43, tel. 855 18 60

O F E R U J E M Y M E B L E : TAPICEROWANE, MEBLOŒCIANKI, MEBLE SYSTEMOWE, SYPIALNIE, KUCHNIE I PRZEDPOKOJE,

MATERACE PROMOCJA - WERSALKA NA SPRʯYNACH - JU¯ OD 399 Z£

TRANSPORT GRATIS,

RATY Serdecznie zapraszamy!

PROMOCJA KOSIAREK I KOS P I L A R K I , K O S Y , £A Ñ C U C H Y , O L E J E

W A R S Z T A T - N A P R A W A U R Z ¥D Z E Ñ H U S Q V A R N A , S T I H L I I N N E N A P R A W A K O S I A R E K - R A T Y , S E R W I S

Piły spalinowe MS 230, MS 250 pakiet: olej, łańcuch Piły profesjonalne MS 341, MS 361

pakiety promocyjne do 200 zł;

siekiera, kanister, łańcuch, olej PROMOCJA STIHL

PPHU Karina - Karina Poloczek

43-460 Wis³a

Autoryzowany Przedstawiciel „STIHL"

Wis³a, ul. 1 Maja 43, tel. 033 855 18 60

(14)

WYBORY DO RADY GMINY

- karta koloru białego

Rozdział 18

Sposób głosowania i warunki ważności głosu

Art. 117.1. W wyborach radnych w gminie liczącej do 20.000 mieszkańców wyborca głosuje na określonych kandydatów, sta- wiając znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwisk najwyżej tylu kandydatów, ilu radnych jest wybranych w danym okręgu wyborczym.

2. Wyborca może głosować na określonych kandydatów bez względu na to, na jakich listach nazwiska ich są umieszczone.

3. Wyborca może głosować na mniejzą liczbę kandydatów.

4. Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania postawiono znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwisk wiecej kandydatów niż radnych jest wybieranych lub nie postawiono zna- ku „x” w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata.

Głos jest również nieważny, jeżeli znak „x” postawiono w kratce wyłącznie przy nazwisku kandydata w sytuacji określonej w art.

113 ust. 2.

WYBORY DO RADY POWIATU

- karta koloru żółtego

Rozdział 25

Sposób głosowania i warunki ważności głosu

Art. 147. 1. W wyborach do rad powiatów wyborca głosuje tylko na określoną listę kandydatów, stawiając znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierwszeństwo do uzyskania mandatu.

2. Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania postawiono znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatówz różnych list lub nie postawiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandy- data z którejklowiek z list.

3. Jeżeli znak „x” postawiono w kratce z lewej strony wyłącz- nie przy nazwisku kandydata z jednej tylko listy w sytyacji okre- ślonej w art. 113 ust. 2, głos uznaje się za nieważny.

4. Jeżeli znak „x” postawiono w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów, ale z tej samej listy, głos uznaje się za ważny i oddany na wskazaną listę z przy- znaniem pierwszeństwado uzyskania mandatu temu kandydatowi, przy którego nazwisku znak „x” jest umieszczony w pierwszej ko- lejności.

Art. 148. Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych na- zwisk lub nazw albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpływa na ważnośc głosu.

3. WYBORY SEJMIKU WOJEWÓDZTWA

- karta koloru niebieskiego

Rozdział 32

Sposób głosowania i warunki ważności głosu

Art. 173. 1. Wyborca głosuje tylko na określoną listę kandy- datów, stawiając znak „x” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierw- szeństwo do uzyskania mandatu.

2. Jeżeli znak „x” postawiono w kratce z lewej strony wyłącz- nie przy nazwisku kandydata z jednej tylko listy w sytuacji okre- ślonej w art. 113 ust. 2; głos uznaje się za nieważny.

3. Jeżeli znak „x” postawiono w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub więcej kandydatów, ale z tej samej listy, głos uznaje się za ważny i oddany na wskazaną listę z przyznaniem pierwszeństwa do uzyskania mandatu temu kandydatowi, przy któ-

rego nazwisku znak „x” jest umieszczony w pierwszej kolejności.

Art. 174. Za nieważny uznaje się głos, jeżeli na karcie do gło- sowania postawiono znak „x” w kratce z lewej strony obok na- zwisk dwóch lub więcej kandydatów z różnych list lub nie posta- wiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata z którejkolwiek z list.

Art. 175. Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych na- zwisk lub nazw albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpływa na ważność głosu.

WYBORY WÓJTA GMINY

- karta koloru różowego

Wyciąg z ustawy z dnia 20.06.2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta (Dz. U. Nr 113 poz. 984; ze zm.)

Rozdział 3

Sposób głosowania i ustalania wyników wyborów

Art. 15. Wyborca może oddać głos tylko na jednego kandydata.

Art. 16. 1.Wyborca głosuje, stawiając znak „x” w kratce z le- wej strony obok nazwiska jednego z kandydatów.

2. Jeżeli znak „x” postawiono w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub wiecej kandydatów albo nie postawiono tego znaku obok nazwiska żadnego kandydata, głos uznaje się za nie- ważny.

3. Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych nazwisk lub nazw albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpły- wa na ważnośc oddanego głosu.

Rozdział 11.

KAMPANIA WYBORCZA

Art. 65.1. Kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogło- szenia rozporządzenia PrezesaRady Ministrów o zarządzeniu wy- borów i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem wyborów.

1a. Partie polityczne, organizacje ui wyborcy oraz komitety wyborcze mogą wykonywać czynności określone w ustawie od dnia ogłoszenia rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów o zarzą- dzeniu wyborów. Czynności podjęte przed tym terminem są nie- ważne.

1b. W okresie kampanii wyborczej prowadzi się agitację wy- borczą na zasadach, w formach, w czasie i w miejscach określo- nych ustawą.

2. Zabrania się prowadzenia kampanii wyborczej:

1) na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów;

2) na terenie zakładów pracy w sposób i w formach zakłócają- cych ich normalne funkcjonowanie;

3) na terenie jednostek wojskowych i innych jednostek orga- nizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej oraz od- działów obrony cywilnej, a także skoszarowanych jednostek pod- ległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.

2a. Zabronione są jakiekolwiek formy agitacji wyborczej na terenie szkół podstawowych i gimnazjów wobec uczniów nieposiadających prawa wybierania.

3. Od zakończenia kampanii wyborczej, aż do zakończenia głosowania zabronione jest zwoływanie zgromadzeń, organizowa- nie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień, rozdawa- nie ulotek, jak też prowadzenie w inny sposób agitacji na rzecz kandydatów i list kandydatów.

4. W wyborach ponownych kampanię wyborczą prowadzi się, jeżeli przeprowadza się głosowanie.

WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY z WYBORY

(15)

OBWIESZCZENIE

Gminnej Komisji Wyborczej w Istebnej z dnia 23 października 2006

o zarejestrowanych kandydatach na Wójta Gminy Istebna w wyborach zarządzonych na dzień 12 listopada 2006 Na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 2002 r.

o bezpośrednim, wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta (Dz. U. Nr 113, poz. 984, Nr 127, poz. 1089, Nr 214, poz. 1806, z 2004 r. Nr 102, poz. 1055 oraz z 2005 r. Nr 175, poz. 1457) Gmin- na Komisja Wyborcza w Istebnej podaje informację o zarejestro- wanych kandydatach:

1. BIELESZ Edward, lat 52, wykształcenie średnie techniczne, zam. Istebna - zgłoszony przez KWW Edwarda Bielesza - nie na- leży do partii politycznej

2. MICHAŁEK Józef, s. Antoniego, lat 40, wykształcenie średnie, zam. Istebna - zgłoszony przez KWW TRÓJWIEŚ - nie należy do partii politycznej

3. MICHAŁEK Józef, s. Stanisława, lat 43, wykształcenie średnie, zam. Istebna - zgłoszony przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość - członek Prawa i Sprawiedliwości, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość

4. RABIN Danuta, lat 57, wykształcenie średnie, zam. Istebna - zgłoszona przez KWW „Wspólne Dobro” - nie należy do partii politycznej

Przewodniczący Gminnej Komisji Wyborczej Teresa Łaszewska

OBWIESZCZENIE

GMINNEJ KOMISJI WYBORCZEJ W ISTEBNEJ z dnia 23 października 2006 r.

o zarejestrowanych listach kandydatów na radnych w wyborach do Rady Gminy Istebna zarządzonych na dzień 12 listopada 2006 r.

Na podstawie art. 109 ust. 5 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r.

Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wo- jewództw (Dz. U. z 2003 r. Nr 159, poz. 1547, Dz. U. z 2004 r.

Nr 25, poz. 219, Nr 102, poz. 1055, Nr 167, poz. 1760 z 2005 r.

Nr 175, poz. 1457, z 2006 r. Nr.17, poz.128, Nr 34. poz. 242, Nr 146, poz. 1055 i Nr 159, poz. 1127) Gminna Komisja Wyborcza w Istebnej podaje informację o zarejestrowanych listach kandydatów na radnych

Okręg Nr 1

Lista nr 4 – KW Prawo i Sprawiedliwość 1. JUROSZEK Janusz, lat 31, zam. Istebna 2. JUROSZEK Franciszek, lat 49, zam. Istebna 3. LEGIERSKI Jan, lat 47, zam. Istebna Lista nr 23 – KWW „Wspólne Dobro”

1. HULAWY Jarosław, lat 40, zam. Istebna 2. KĘDZIOR Stefania, lat 51, zam. Istebna 3. KUKUCZKA Mirosław, lat 39, zam. Istebna Lista nr 24 – KWW TRÓJWIEŚ

1. KUKUCZKA Renata, lat 42, zam. Istebna 2. MICHAŁEK Józef, lat 40, zam. Istebna 3. SIKORA Stanisław Jan, lat 54, zam. Istebna Lista nr 25 – KWW Edwarda Bielesza

1. KNOPEK Aleksander Tadeusz, lat 53, zam. Istebna 2. MUSUR Krzysztof, lat 39, zam. Istebna

3. MACURA Jerzy, lat 43, zam. Istebna Okręg Nr 2

Lista nr 4 – KW Prawo i Sprawiedliwość 1. HARATYK Henryk, lat 52, zam. Istebna 2. CIEŚLAR Jerzy, lat 58, zam. Istebna 3. BESTWINA Antoni, lat 51, zam. Istebna Lista nr 23 – KWW „Wspólne Dobro”

1. BOCEK Jan, lat 42, zam. Istebna

2. GAZUREK Henryk Kazimierz, lat 37, zam. Istebna 3. GRUCA Gerard, lat 47, zam. Istebna

Lista nr 24 – KWW TRÓJWIEŚ 1. POLOK Józef, lat 46, zam. Istebna

2. PALUSZKIEWICZ Henryk, lat 55, zam. Istebna 3. KACZMARZYK Kazimierz, lat 42, zam. Istebna Lista nr 25 – KWW Edwarda Bielesza

1. HAWLICZEK Urszula Maria, lat 51, zam. Istebna 2. GAZUR Monika Ewa, lat 26, zam. Istebna 3. KRĘŻELOK Janina, lat 58, zam. Istebna Okręg Nr 3

Lista nr 4 – KW Prawo i Sprawiedliwość 1. MICHAŁEK Łucja, lat 27, zam. Jaworzynka 2. KAWULOK Bogusława, lat 35, zam. Jaworzynka 3. DUSEK Łucja Anna, lat 22, zam. Jaworzynka 4. JUROSZEK Kazimierz Jan, lat 28, zam. Jaworzynka Lista nr 23 – KWW „Wspólne Dobro”

1. GORZOŁKA Paweł, lat 64, zam. Jaworzynka 2. LOSA Zofi a, lat 53, zam. Jaworzynka 3. WASZUT Anna, lat 56, zam. Jaworzynka 4. SZMEK Artur, lat 37, zam. Jaworzynka Lista nr 24 – KWW TRÓJWIEŚ

1. GBUREK Piotr Jerzy, lat 45, zam. Jaworzynka 2. RUCKI Paweł, lat 61, zam. Jaworzynka 3. JAŁOWICZOR Jan, lat 37, zam. Jaworzynka 4. MICHAŁEK Mirosław, lat 36, zam. Jaworzynka

Lista nr 25 – KWW Edwarda Bielesza

1. WAŁACH Monika Irena, lat 40, zam. Jaworzynka 2. URBACZKA Andrzej Piotr, lat 27, zam. Jaworzynka 3. JUROSZEK Jolanta Bożena, lat 36, zam. Istebna 4. SIKORA Józef Jan, lat 38, zam. Istebna

Okręg Nr 4

Lista nr 1 – Komitet Wyborczy PSL 1. WASZUT Jan, lat 45, zam. Koniaków

2. KOLASA Ryszard Kazimierz, lat 52, zam. Koniaków 3. LEGIERSKI Czesław, lat 46, zam. Koniaków Lista nr 4 – KW Prawo i Sprawiedliwość 1. LEGIERSKI Stanisław, lat 46, zam. Koniaków 2. KUKUCZKA Marek Jerzy, lat 22, zam. Koniaków 3. KOHUT Andrzej, lat 40, zam. Koniaków

4. LIPOWSKI Dariusz, lat 38, zam. Koniaków 5. IDZINIAK Andrzej, lat 29, zam. Koniaków Lista nr 23 – KWW „Wspólne Dobro”

1. BUJOK Leszek, lat 34, zam. Istebna 2. GAZUR Jan, lat 54, zam. Koniaków 3. GOLIK Jan, lat 54, zam. Koniaków

4. LEGIERSKI Stanisław, lat 43, zam. Koniaków 5. LIGOCKI Jacek Ignacy, lat 44, zam. Koniaków Lista nr 24 – KWW TRÓJWIEŚ

1. KOCUR Franciszek, lat 49, zam. Koniaków 2. MICHAŁEK Władysław, lat 51, zam. Koniaków 3. TYC Wiesława Adriana, lat 27, zam. Koniaków 4. FIEDOR Stanisław, lat 53, zam. Koniaków 5. MATUSZNY Franciszek, lat 40, zam. Koniaków Lista nr 25 – KWW Edwarda Bielesza

1. GRUSZKA Urszula Danuta, lat 52, zam. Koniaków 2. KNOPEK Zenon Eugeniusz, lat 27, zam. Koniaków 3. LEGIERSKI Tadeusz Stanisław, lat 54, zam. Koniaków 4. NIESŁANIK Władysław Franciszek, lat 49, zam. Koniaków 5. BIELESZ Agnieszka Janina, lat 27, zam. Koniaków

Przewodniczący Gminnej Komisji Wyborczej Teresa Łaszewska

Cytaty

Powiązane dokumenty

W dniu 21.10.2005 roku na Zapasiekach zatrzymano mieszkañca Istebnej, który kierowa³ samochodem marki Volks- wagen Golf znajduj¹c siê przy tym w stanie

l. Do przekraczania granicy pañstwowej w ramach ma³ego ru- chu granicznego* oraz pobytu w pasie ma³ego ruchu granicznego drugiej Umawiaj¹cej siê Strony, zgodnie z umow¹

Zg³oszono wniosek o nadanie Gimnazjum w Istebnej imie- nia Jana Paw³a II, Przewodnicz¹cy Rady Gminy oraz Wójt Gminy z³o¿yli informacjê dotycz¹c¹ oœwiadczeñ maj¹tkowych

Rady Gminy Józef Michałek, radni, których kadencja zakończyła się w minionym tygodniu, poczty sztandarowe - SP 1 Koniaków i SP 1 Istebna oraz strażaków z OSP Istebna Centrum,

informację o okręgach wyborczych, ich granicach, numerach i licz- bie radnych wybieranych w okręgu wyborczym oraz o wyznaczonej siedzibie Gminnej Komisji Wyborczej w Istebnej

Za jego kadencji odbudowano i wyremontowano różne obiekty gminne, szkolne i kościelne, a także na plebanii.W archiwaliach za- pisy dotyczą remontów klas szkolnych, ogrzewania,

Informuje się, że w związku z wprowadzeniem nowego systemu paszportowego Urząd Gminy Istebna będzie przyjmował wnioski o wydanie paszportu do dnia 31 sierpnia 2006 r.. Podaję

Ujcu pomali bo sie mi to wykulo... Wiele razy na moich etnogra- fi cznych wędrówkach spotykałam ludzi właśnie dobrych, którzy do- brem potrafi li się dzielić się z drugim