• Nie Znaleziono Wyników

Rocznik-Informator Pomorza Zachodniego 1945-1948

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rocznik-Informator Pomorza Zachodniego 1945-1948"

Copied!
216
0
0

Pełen tekst

(1)

R 0 C 7 M -M D M M

f[\ i

mm !M K W l f 4 S . ZACHODNIEGO

szczEcm-toiSKit P ismo ;

(2)

B y l i ś m y

Jesteśmy

Będziemy

(3)

R O C Z N I K IN F O R M A T O R P O M O R Z A ZACHODNIEGO

S Z C Z E C I N 1 9 4 8

P R U K : , , P O L S K I E P I S M O I K S I Ą Ż K A " 3 1 8 8 X 0 7 9 8 1

(4)

SPIS RZECZY

S tr.

S ło w o w stępn e — W ło d z im ie rz G o s z c z y ń s k i... 6

D Z IA Ł O G Ó L N Y ... 7— 132 CZĘŚĆ I — K R W IĄ I P R A C Ą ... 9— 32 Z p rze m ia n społecznych i w s p ó ln e j p ra c y p o w s ta je P o lska L u d o w a — L e o n a rd B o rk o w ic z , W o je w o d a S z c z e c iń s k i... 13

J a k z d o b y w a liś m y Z ie m ię Szczecińską — M a c ie j M a j s t e r ... 16

P ro b le m Pó m orza Z ach odniego — E d w a rd K m i e c i k ... 17

Jesteśm y t u o d ty s ię c y la t — C zesław P i s k o r s k i ... 19

ZaTys g e o g ra fii P o m orza Z ach odniego — m g r Jerzy B r i n k e n ... 22

Znaczenie gospodarcze P o m orza Zachodniego — d r E u fe m iu sz Terebu; ha • 26 Z a rys p ra w a Z ie m O d zyska n ych — R om an Ł y c z y w e k ... 30

CZĘŚĆ I I — W O JE W Ó D Z T W O S Z C Z E C I Ń S K I E ...33— 88 D y n a m ik a osiedleńcza na P o m o rzu Z a ch o d n im — m g r A . W a w ry n o w ic z • 35 Z pierwszych d ni osiedlenia — Ig n a c y B ro ż y n a • ' ...33

O dbudow a w s i i m iast- P om orza Z ach odniego — in ż. J. K ę d z ie rs k i • 39 A k c ja sie w n a — m g r Ja ro s ła w S o b ie s z c z a ń s k i...42

K o le je na P o m orzu Z a ch o d n im — in ż T . J a n is z e w s k i... 43

D ziała lność O. K . Z. Z. w Szczecinie — Z. R a k o w s k i... 44

Co z ro b iła w ie ś — H . G ałęzow ska • ...45

S z k o ln ic tw o na P o m o rzu Z a ch o d n im — Ig n a c y K l im a s z e w s k i... 46

S z k o ln ic tw o zaw odow e — In ż B o le sła w B r i k s ...47

A k a d e m ia H a n d lo w a w Szczecinie — p r o f. Le o n B a b i ń s k i ... 49

S zkoła In ż y n ie rs k a w Szczecinie — in ż. R. B a g i ń s k i ... 50

Ż ycie k u ltu r a ln e Po m orza Zachodniego — m g r W a le ria n L a c h n itt ■ • • * 51 k s ią ż k a na P o m orzu Szczecińskim — poseł H. D ą b r c w ic z ... 55

S łużba Z d ro w ia — d r Jan D o r o ż y ń s k i...57

N a d p o ls k im m o rze m — in ż S k T w a r d o ...59

Ł o w i e c t w o ... 61

P o łczyńska „S z w a jc a ria ” (p o w ia t b ia ło g a rd z k i) — S tefan G n c w e lle r 64 N a d a w n y m p o g ra n iczu (p o w ia t b y t o w s k i ) ... 65

N a zach o d n im k r a ju R zeczypospolitej — (p o w ia t c h o j e ń s k i ) ... 66

N a tere nach zniszczonych przez w o jn ę (p o w ia t choszczeńskii — E. S m ó lski • 67 W cie n iu krzyża ckie g o zam ku (p o w ia t c z łu c h o w s k i ) ... 68

Sto la t te m u o zie m ię tę w a lc z y liś m y (p o w ia t d r a w s k i ) ... 69

Tam , gdzie u c h w a lo n o re fo rm a c ję (p o w ia t g r y f i c k i ) ... 70

W nad o d rza ń slych reg io n a ch (p o w ia t g r y f i ń s k i ) ...71

B a stio n C h rob reg o k r ó la (p o w ia t ka m ie ń s k i) — L . T . G rzy w a c z e w s k i • 72 P ierw sza siedziba b is k u p s tw a p o m orskieg o (p o w ia t k o ło b rz e s k i) — J. F ra n k o w s k i 73 P rz y ch e łm s k ic h g ó rach (p o w ia t k o s z a l iń s k i ) ...74

Tam , gdzie k r ó lu ją z ie m n ia k i (p o w ia t ło b e ski) — F e r e n c o w ic z ...75

K r a in a la só w i r a j m y ś liw y c h (p o w ia t m ia s te c k i) • 76 L ud ność w z ra s ta szybko (p o w ia t m y ś lib o rs k i) — St. O rzech ow ski - 7 7 P ośród w rzo so w isk (p o w ia t n o w o g a r d z k i ) ... 78

C zarno ziem y p y rz y c k ie (p o w ia t p y r z y c k i . ) ... 79

O ko lice S ła w n a i D a rło w a (p o w ia t s ła w ie ń s k i) ...30

N a jw ię k s z y p o w ia t Z ie m Z ach o d n ich (p o w ia t s łu p s k i) — A . P elczar 81 Z a b y tk i naszej przeszłości (p o w ia t s ta rg a rd z k i) — E. G ó r e c k i... 83

N a d b rzegam i za le w u (p o w ia t szczeciński) • 84 K r a in a je z io r (p o w ia t s z c z e c i n ie c k i ) ... 35

* Z ie m ia la sów , p rz e m y s łu i ro ln ic tw a (p o w ia t w a ł e c k i ) ... 86

Na p o ls k ic h w ysp a ch (p o w ia t w o liń s k i) — L . P u d y k ie w ic z ... 87

•Ci, k tó rz y p r z e t r w a li (p o w ia t z ło to w s k i) » ... ... 88

(5)

P rzed trze m a la ty... po trze ch la ta c h — inź. P io tr Z a r e m b a ... 92

O p racach R a d y N a ro d o w e j m ia sta S z c z e c in a ... Dziesięć w ie k ó w Szczecina — W a le ria n L a e h n i t t ...95

Z a b y tk i piasto w skie g o Szczecina — C zesław P i s k o r s k i ...97

Lu d n o ść m iasta Szczecina — in ż. J. M a c ie j e w s k i...99

Znaczenie i odb u d o w a p rz e d s ię b io rs tw m ie js k ic h — in ż W . K o to w s k i 100 Szczecińskie D o m y B o ż e ... .... A rc h a w u m p a ń stw o w e w Szczecinie — T u h a n T a n r o g i ń s k i... 103

B ib lio te k a m ie js k a — S ta n is ła w S i a t k o w s k i ... 104

CZĘŚĆ I V — H IS T O R IA T R Z E C H L A T — W ło d z im ie rz G oszczyński 105— 112 CZĘSC V — P O R T Y , Ż E G L U G A , R Y B O Ł Ó W S T W O ... 113— 132 P a rt w Szczecinie — d r J. K o s t e n c k i ... 116

R u ch s ta tk ó w i o b ro ty p o r tu szczecińskiego 1946— 1947 ...120

M a łe p o r ty P o m orza Zachodniego — ic h znaczenie i ro z w ó j — J. F e n g le r 122 O d ra — tra n z y t — Szczecin — W o jcie ch I l c z y ń s k i ...123

R y b a c tw o P om orza Zach odniego — J. P o r a d o w s k i ... 125

U s łu g i p o rto w e Szczecina — m g r A . T o m a s z e w s k i ...127

K o ło e k s p o rte ró w i im p o rte ró w w Szczecinie — W . K o z ł o w s k i... 128

O p isy f ir m p o r t o w y c h ... 129_____ 132 D Z IA Ł G O S P O D A R C Z O - I N F O R M A C Y J N Y ... 133— 208 CZĘSC V I — P R Z E M Y S Ł I H A N D E L P A Ń S T W O W Y ... 135— 146 R o la i osiągnięcia p rz e m y s łu i h a n d lu pań stw o w e g o — S t. P . ... 138

I I I Z ja z d P r z e m y s ł o w y ... H u ta „S zczecin” ... .... F a b ry k a Stucznego J e d w a b iu w Ż y d o w c a c h ... 142

S zczecińskie P Z K z a o p a tru ją ś w ia t p ra c y w o d z i e ż ...143

O p is y f ir m p a ń s tw o w y c h • ... 144_____ 145 CZĘSC V I I — S P Ó Ł D Z I E L C Z O Ś Ć ...147— 161 Praca Z w ią z k u R e w iz y jn e g o S p ó łd z ie ln i R. P. — Z . G . ...150

Sześćset s p ó łd z ie ln i — 170.000 c z ł o n k ó w ...152

D o rob ek S p ó łdzielczych C e n tra l G ospodarczych — Cz . S o b c z y k ... 154

O p isy f ir m s p ó ł d z i e l c z y c h ... 156_____ ieo CZĘSC V I I I — S E K T O R P R Y W A T N Y ... 161— 208 Iz b a P rze m ysło w o - H a n d lo w a — W ik t o r S t a r z e ń s k i...164

S e k to r p r y w a tn y w c y f r a c h ...166

Izb a R ze m ieślnicza w S z c z e c in ie ... 167

Z a k ła d D o sko n a le n ia R z e m i o s ła ... 168

S ta n w a rs z ta tó w rz e m ie śln iczych (ilo ś c io w y i b r a n ż o w y ) ...169

Z w ią z e k Zrzeszeń K u p ie c k ic h W o je w ó d z tw a Szczecińskiego — m g r J. Z ad rą g 170 O p is y f ir m p r y w a t n y c h ... 171_____ 174 IN F O R M A T O R A D R E S O W Y ... 175— 208 Spis rzeczy in fo rm a to ra b r a n ż o w e g o ... 177

CZĘSC I X — W Y B Ó R L IT E R A T U R Y P O M O R Z A Z A C H O D N IE G O 209— 224 5 L ip c a — S ta n is ła w O s t r o w s k i ... 211

Pomszczona skarga S ło w in k i z W ie lk ie j G a rd n y — S ta n is lw H e ls z ty ń s k i • - 2 1 2 „P o le ” — Jan P a p u g a ... 214

R o zw ażan ia Szczecińskie — F ran cisze k G i l ...215

Kaszana w ieża — W a le ria n L a e h n i t t ...216

R o b o tn ik w s p in a ją c y się na d ź w ig p o rto w y — W ito ld W i r p s z a ... 217

S ie d m iu Ł e b ia n w n ie b ie — T ym o te u sz K a r p o w i c z ...218

Ś w it, dzień, zm ierzch, noc — T ym oteusz K a r p o w i c z ...219

P rz y ja c ie le — St. T e l e g a ...220

„B e z d o m n i” — M . A . B o n i e c k a ... 221

K a p ita n S yd ney — je den z w ie lu — W o jc ie c h S w ie r k ie w i c z ...222

Z m ojeg o o k n a — Józef B a r a n ... 222

P re m ie ra — J u lia n B o r z y m ... 223

„R e ce n zje lite ra c k ie ” — S ta n is ła w S z y d ło w s k i... 224

(6)

Projekty układ i redakcja: W ło d z im ie r z G o s z c z y ń s k i Współredaktorzy: W a le r ia n L a c h n it t , C zesław P is k o r s k i C z e s ła w S o b c z y k * Współpracownicy: J o la n ta Ł a w ic k a i B o g u s ł a w P i s k o r s k i * Okładka w/g projektu:

J a n in y K a r b o w s k ie j * Kierown. techniczne: F r a n c is z e k B e llin g * Me trampa i : Jan B a z y l * Tłoczył: J ó z e f P y ź la k

Wydawca: Spółdzielnia Wydawnicza „P o ls kie Pism o i K siążka"

przy współpracy Instytucyj Gospodarczych Pomorza Zachodniego

A d r e s R e d a k c ji i A d m i n i s t r a c j i : S z c z e c in , A l. W o js k a P o ls k ie g o 3 9 /4 1

Ogłoszenia, opisy firm i dział adresowy o p r a c o w a ł a A g e n c ja R e k la m y P. P. K.

S z c z e c i n , A l . W o j s k a P o l s k i e g o 41 Czcionkami Szczecińskich Zakładów Graficznych Tłoczono w drukarni „Polskie Pismo i Książka"

(7)

6

D Y w p a m ię tn y c h d nia ch k w ie tn io w y c h w śró d h u k u d zia ł i w a rk o tu sam olotów , A rm ia C zerw ona i W o jska P o lskie s fo rs o w a ły O drę — b y zw ycię sko zakończyć w B e rlin ie w o jn ę z im p e ria liz m e m n ie m ie c k im — d la „ z ie m i szczecińskiej n asta ł n o w y okres. O b ró c iło się k o ło H is to rii. W y ró w n a n a została w ie k o w a kęzyw da. Pom orze Z a chodnie w ró c iło do M a cie rzy.

W iosennym , ra d o sn ym zapachem k w itn ą c y c h sadów — w ita ła ziem ia p rz y b y w a ją c e ­ go o sadnika; p oko ch a ł j ą n ie w ą tp liw ie , bo ty lk o m iło ś c ią do k r a ju ; tylko-..głęboką św ia ­ domością h istoryczn e g o m o m en tu , m ożna sobie tłu m a czyć te n g ig a n tyczn y w y s iłe k i ten n ie zn a ją cy przeszkód — e ntu zja zm szerokich mas osiedleńców.

T

R U D n ie poszedł na m arne. Zaorane zo sta ły u g o ry. Z ie m ia ro d z i bogate p lo n y.

O dbu do w an e zo sta ły fa b ry k i, p ro d u k c ją w zbogacające k ra j. O d b udow ano zczerniałe d ź w ig i p o rto w e i oczyszczono za m ulo n e nabrzeża. P o rt o żył. P ra c u ją w y trw a le k ra - n iś c i i za ło g i s ta tkó w . K a ż d y z g rz y t ła ń c u c h ó w o k rę to w y c h i ka ż d y r y k sy re n y o k rę to w e j

— to cząstka w ie lk ie j p o ls k ie j s y m fo n ii p ra c y .

W zw ię z ły c h opisach in fo rm a c y jn y c h , zam ieszczonych w te j książce, w ka żde j poda­

n e j c y frz e w y n ik o w e j — z a m kn ię ta je s t cała gam a p rze ró żn ych c z y n n ik ó w : uspołecznie­

n ia w o li, pośw ięcenia i e ntu zja zm u , — „in w e s to w a n y c h " św ia d o m ie przez m ilio n P o la ­ k ó w o sia d łych na P o m orzu Z a ch o d n im w czasach n ie p o w ta rz a ln y c h , w czasach w ie lk ie g o w y z w o le n ia polityczn e go , gospodarczego i społecznego.

K

S IĄ Ż K A ta je s t n ie d o sko n a łym i n ie k o m p le tn y m w y ra z e m naszych w y s iłk ó w i osiągnięć na P o m orzu Z a ch o dn im w la ta c h 1945— 1947. Piszą o sw e j p ra c y prze w a ­ żnie sam i uczestnicy. S tą d może p ew n a „s u ro w o ś ć " w p od e jściu do zagadnień, b o w ie m c z ło w ie k p ra c y n ie u m ie się ch w a lić.

C h cia łb ym , a b y in te n c je i ducha te j k s ią ż k i z ro z u m ia ł C z y te ln ik , u s te rk i n a m w y ­ baczył, tru d n o ś c i te chniczne w y ro z u m ia ł.

M oże m im o ty c h b ra k ó w k sią żka ta n ie je d n e m u z C z y te ln ik ó w u z u p e łn i jeg o w ie ­ dzę o h is to r ii czy g e o g ra fii te j ziem i, może spotęguje szucunek d la w y s iłk u i pośw ięce­

n ia ty c h b e zim ie n n ych lu d z i, k tó r z y w p a m ię tn e d n i k w ie tn io w e 1945 r. p rz y s z li zaraz za a rm ią , a b y tu tw o rz y ć i o rganizow ać p o lskie życie.

Je żeli ta k się stanie — cel k s ią ż k i będzie osiągnięty.

W Ł O D Z IM IE R Z G O S Z C Z Y Ń S K I

(8)

DZIAL =

OGÓLNY

(9)

C Z E Ś Ć I

K R W I Ą

I P R A C Ą

(10)

KRWIĄ I PRACĄ

11

W

YZW O LO N Y z drapieżnych pazurów najeźdźcy niemieckiego naród polski m usi nie ty lk o leczyć ran y i odbudować ru in y spowodowane wojną. M usi on równocześnie podjąć olbrzym i wysiłek, aby w y ró w ­ nać spowodowane przez wielowiekowe w arunki, zacofanie techniczne, k u l­

turalne i gospodarcze — przyśpieszyć tempo rozwoju. Z ty m podstawo­

w ym zadaniem związany jest ja k najściślej i problem naszej pracy na morzu.

Bolesław B ierut

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Szczecin, 29. 6. 1946

P

O L S K A z 50.0 km wybrzeża morskiego, Polska przedwrześniowa z 70 km wybrzeża morskiego, to są dwie różne Polski, o dwóch tak samo różnych szansach historycznych. Ta druga, to była Polska zacofania, nędzy i braku perspektyw. Ta pierwsza, nasza Odrodzona, to Polska pulsująca życiem, Polska na świat portam i otwarta, to wbrew trudnościom, w brew zniszczeniom, wbrew oporom rea kcji krajow ej i m ię­

dzynarodowej, Polska postępu i zamożności, Polska w ie lkie j szansy h i­

sterycznej.

Szczecin,- 7. 9. 1947

Józef Cyrankiewicz Prem ier Rządu Polskiego

G

ŁÓ W N Y M fila re m naszej niepodległości są Ziem ie Odzyskane. K to atakuje ten fila r, ten godzi w samo serce niepodległości Polski. Bez Ziem Odzyskanych 'nie m oglibyśm y rozw ijać się gospodarczo, ska­

zani bylibyśm y na skarłowacenie' i w konsekwencji na upadek. .

W ładysław Gom ułka-W iesław -- — - W iceprem ier i M in ister Ziem Odzyskanych

Szczecin, 19. 4. 1947

W

obliczu odbudowy Niemiec, utrzym ując i rozw ijając stosunki

gos­

podarcze z ty m i krajam i, które tra k tu ją nas ja k równych, będziemy opierając się głównie i przede wszystkim na własnej sile, tworzyć sytuację, przy któ re j nasza siła gospodarcza i polityczna m usi rosnąć szyb­

ciej niż siły niemieckiej agresji. To zadanie w ygrania wyścigu gospodar­

czego byłoby niemożliwe, gdybyśmy albo nie m ie li Ziem Zachodnich, albd gdybyśmy nasz czas przebywania na tych Ziemiach zmarnowali; M yśmy tego czasu nie zmarnowali.

H ila ry M inc M in ister Przemysłu i Handlu Szczecin, 9. 9. 1947

(11)

Nie rzucim ziemi

skqd nasz ród...

(12)

KRW IĄ I PRACĄ

13

LEO N ARD BO RKOW ICZ Wojewoda Szczeciński

Z p rz e m ia n s p o łe c z n y c h i w s p ó ln e j p ra c y p o w s ta je P o ls k a L u d o w a

Z

ycie n ie o m a l codziennie p rze ko n u je nas o tym , że zm ia n y w m a te ria ln e j s tru k tu ­ rze ś w ia ta i społeczeństwa, w yp rze d za ją znacznie zm ia n y w u m ysła ch lu d z i i ich sposobie m yśle n ia i reagow ania. M y ś l lu d zka n ie nadąża n ie ja k o za postępem mav te ria ln y m . M oże tą w ła śn ie sprzecznością realną, tłu m a c z y się, że dotąd n ie u św ia d a m ia ' m y sobie w p e łn i znaczenia zm ian w s y tu a c ji geograficznej naszego państw a i w s zyst' k ic h w y n ik a ją c y c h stą d k o n s e k w e n c ji p o lityczn ych , gospodarczych, k u ltu ra ln y c h i lu d ­ nościow ych. M ó w im y o p ow ro cie na p ia sto w ski szlak, ale n ie u w z g lę d n ia m y często w na­

szych pracach codziennych i p la n a ch na przyszłość ty c h n o w ych e lem entów życia, ja k ie s tw o rz y ło nasze przesunięcie się na zachód nad Odrę, N ysę i B a łty k .

D

ość w spom nieć o lik w id a c ji w n o w ych gran ica ch p rzysło w io w e g o p rzed w o jn ą po­

d zia łu na Polskę A , B. i C, m o żliw ościa ch gospodarczych i k u ltu ra ln y c h , ja k ie stw a rza 500 k ilo m e tro w e w ybrzeże m o rskie , o w y rw a n iu p olskiego życia u m ysło ­ w ego z pod k u ra te li zw ią za n ej ze z g u b n y m i w sch o d n im i ko nce p cjam i szlachetczyzny i p e rsp e ktyw ie ro z k w itu lit e r a tu r y i sztu ki, n a u k i o p a rte j na zd ro w ych fu n d am e n ta ch m y ś li. P o w sta je Polska now a, zw rócona na zachód, p rze m ysło w o -ro ln a , m orska, Polska w ie lk ie g o u pa ń stw o w io ne g o p rze m ysłu z szerokim m arginesem za gw a ra ntow a n ej p ry w a t­

n ej in ic ja ty w y , Polska in d y w id u a ln e j, zamożnej gosp o d arki ch ło p skiej, Polska ro b o tn i­

kó w , ch łopów , p ra c o w n ik ó w u m ysło w ych , m a ry n a rz y , ku pcó w , spółdzielców , Polska ś w ia tły c h , d zie ln ych, z a p o b ie g liw ych o b yw a te li.

T

a kie p rz e m ia n y n ie d o ko n a ły się p rzyp a d ko w o , n ie są w y n ik ie m szczęśliwej ko ­ n iu n k tu ry . Z d a je m y sobie spraw ę, że k r a j nasz w p ro w a d z iło na szeroki gościniec postępu zw ycię stw o w św iecie i u nas id e i lu d o w ła d z tw a . A b y P o lska p ow stała i ro z w ija ła się ja k o pań stw o suw erenne i n ie p o dle głe m u sia ł zginąć faszyzm i a by Polska d źw ig n ę ła się do d o b ro b y tu i bezpieczeństwa m u si d em o kra cja lu d o w a sp araliżow ać p ró ­ b y re s ta u ra c ji i u w stecznienia naszego życia zbiorowego.

M

oże n a jb a rd z ie j znam ienną cechą now ego u s tro ju je s t fa k t, że m im o tru d n o ś c i po­

w o je n n y c h i a nta g o n izm ó w p o lity c z n y c h — m a jo ry z o w a n y u nas k ie d yś c z y n n ik społeczny z a ją ł na w s z y s tk ic h szczeblach d ecydującą pozycję, k tó re g o praca p rz y ­ czyn ia się n ie w ą tp liw ie do u sp ra w n ie n ia a d m in is tra c ji, a k ty w iz a c ji i w zro s tu in ic ja ty w y społeczeństwa, w cią g n ię cia w s zystkich do w ie lk ie j p ra c y n a d zagospodarow aniem p o lskich ziem n a d O d rą i B a łty k ie m .

W

y d a je się, że n ie bez uzasadnionej d u m y może dziś ka żd y P o la k pow iedzieć, że tru d n o ś c i n ie u lę k liś m y się, że rozczarow ania nas n ie za łam ały, a tysiące P o la kó w o fia rn ie , b ezinteresow nie, z u porem p ra co w a ło d la dobra te j ziem i.

(13)

...celem n ag rodzenia n a jb a rd z ie j zasłużonych osób w re p o lo n iza cji, o db u d ow ie i zagospodarow a­

n iu W o je w ó d ztw a Szczecińskiego u sta n a w ia się od­

znaką „ G r y f a P om orskiego"...

(W y ją te k z u c h w a ły W o je w ó d z k ie j R ad y N a ro ­ dow e j z dn. 31. 5. 47 r.)

Odznaczeni w roku 1947 Złolą Odznaką ,,Gryfa Pomorskiego”

P re zyd e n t R. P. B o le sła w B ie ru t B o rk o w ic z L eo n a rd

C ia ło w ic z Jan D ą b ro w ic z H e n ry k K ło s ie w ic z W ik to r P a te k K o n ra d P rze ta czn ik Eugeniusz R asiński G u sta w W ila n o w s k i Ja n Zam ościk B o le sła w Zarem ba P io tr

Z a rzą d G łó w n y P. C. K .

Odznaczeni w roku 1947 Srebrną Odznaką „G ryfa Pomorskiego

B a n achow icz M ic h a ł B ia ła s Czesław Bordonos L eonarda Bram es Jan D u b iń s k i E d w a rd E d e l K a ro l G le zm er A le ksa n d e r J a n k o w ia k P io tr Ja roszyk H e n ry k K a c z y ń s k i B o le sła w K a rw o w s k i Zenon K a ra k u ls k i Jan K ę d z ie rs k i Je rzy K u k ie łc z y ń s k i Józef K u ja w ic k i W ła d y s ła w

Kuręzaba A n d rz e j

Lasoń A lb in Ł e m p ic k i Eugeniusz Łuszczyńska Olga Ł a p czyń ski S ta n is ła w M alessa S ta n is ła w M e be l L u d w ik M ilc z a re k S ta n is ła w N ie w ia d o m ski H ie ro n im N o w iń s k i B ro n is ła w Pacyna A le k s a n d e r S k ib ic k i S ta n is ła w

Szczerbak-D obiszew ski W a cław S u row ie c Z y g m u n t

Ś liw iń s k i A d a m W yszyńska Ire n a h e ls k i A le ksa n d e r

(14)

16

ROCZNIK POMORZA ZACHODNIEGO

M A C IE J M A JS T E R

JAK ZDOBYWALIŚMY ZIEMIĘ SZCZECIŃSKA

N

niespełna dw a la ta od historyczn e g o m o ­ m e n tu u tw o rz e n ia na prośbę Z w ią z k u Pa­

trio tó w P o lski na te re n ie Z w ią z k u Radziec­

kieg o p ie rw szej d y w iz ji, im . Tadeusza K ościuszki, za lą żku now ego Odrodzonego W o jska Polskiego, żo łn ie rze P ierw sze j A r m ii P o ls k ie j krocząc w z w y ­ cię skim pochodzie u b o k u żołn ie rza radzieckiego, w k ro c z y li na P om orze Zachodnie, b y w ysw obodzić p ra sta rą p ia sto w ską ziem ię i n a p o w ró t w łą czyć ją do P o lski.

Pom orze Zachodnie b ro n io n e b y ło przez w o jska n ie m ie ckie z dużą zaciekłością a p onadto bron io ne b y ło przez s ły n n y „W a ł P o m o rs k i", sta n o w ią cy n ie ­ om al, że o sta tn ią n a d zie ję i deskę ra tu n k u , c o fa ją ­ cych się „p la n m a ssig " w o js k h itle ro w s k ic h .

W a ł P o m o rski to pas s ta ły c h fo r ty f ik a c ji ciąg­

n ący się c a ły m i k ilo m e tra m i. N a ka żdym k ilo m e ­ trz e zn a jd o w a ły się po d w a fo r ty żelazo-betonow e o ścianach g ru b y c h do p ó łto ra m etra. B u d ow a ty c h fo r ty f ik a c ji rozpoczęta została przez N ie m có w jesz­

cze w 1936 r. N a tu ra ln ą ochronę w a łu s ta n o w iły liczn e jezio ra, znacznie zwężające obszar, przez k tó ­ r y w o jska nasze m o g ły przedrzeć się do w ła ś c i­

w y c h l in i i n ie m ie ckich . N iezależnie od fo rtó w b ie ­ g ły tr z y lin ie ro w ó w strze le ckich z w s z e lk im i u - m o cnie n ia m i, p o la m i m in o w y m i, d ru ta m i kolcza ­ s ty m i, sta n o w iska m i b ro n i m aszynow ej. O brona n ie m iecka m a ją ca za zadanie n ie dopuścić do roz­

szerzenia w ła m a n ia w o js k 1 A. W. P. b y ła bardzo g ru n to w n ie przygo tow a na , w sie i m iasteczka za­

m ie n io n e zo sta ły na s iln e p u n k ty oporu, p rzysto ­ sowane do o b ro n y o krężn e j. O bszary leśne o gra ­ n ic z a ły ró w n ie ż m o żliw ości m a ne w ro w e . P ie rw ­ szym zatem zadaniem b y ło p rzeła m a nie tego W a łu P om orskiego a przede w s z y s tk im opanow anie w aż­

nego, z p u n k tu w id z e n ia strategicznego, w ęzła k o ­ m u n ika cyjn e g o , ja k im b y ł F ry d lo n d P om orski.

W ścisłym w s p ó łd z ia ła n iu w s z y s tk ic h ro d za jó w b ro n i p rz y u ż y c iu b ry g a d y pancernej, u zb ro jo n e j w czołgi T -3 4 oraz IS po g ru n to w n y m a r ty le r y j­

s k im p rz y g o to w a n iu d o p ro w a d ziło do zajęcia w d nia ch 9 i 10 lu te g o 1945 r. F ry d lo n d u P o m orskie ­ go i do za jm o w an ia dzień po d n iu n o w ych m ie j­

scowości. Z d o b y ty zostaje W ałcz, D raw sko , a w p ie rw szych d nia ch m arca żo łn ie rze nasi d ocierają do p ło tó w Reska i K o ło b rze gu . W a lka o K o ło b rze g rozpoczęta w p o ło w ie m a rca tr w a o koło tyg o d nia . K o ło b rze g ro zb u d o w a n y został i u m ocn io ny i zda­

n ie m fa ch o w có w n ie m ie c k ic h u c h o d ził za niezdo­

b y tą tw ie rd zę . B y ł on b o w ie m n ie ty lk o oparciem d la n ie m ie c k ic h w o js k lą d o w ych ale przede w szyst­

k im w ie lk ą bazą m orską. Po odcięciu b o w ie m baz m o rs k ic h w Prusach W schodnich i na w yb rze żu g da ń skim s ta n o w ił on p od staw o w ą bazę za rów n o d la w o js k lą d o w ych n ie m ie c k ic h ja k i d la n ie m ie c­

k ie j m a ry n a rk i w o je n n e j. T o też w okresie w a lk

o K o ło b rze g flo ta n ie m iecka p o d trz y m y w a ła og­

n ie m a rty le ry js k im obronę s ił ląd o w ych. Pozycje p o lskie zn a jd o w a ły się p od s ta łym o bstrzałem a r­

ty le r ii n ie m ie ckich o k rę tó w w o je n n ych . W a lka o K o ło b rze g, to w a lk a n ie ty lk o na ląd zie ale w po­

w ie trz u i na m orzu.

N a s ku te k sko nce n tro w an e j a k c ji lo tn ic tw a p o l­

skiego i ra dzieckiego oraz dzia ła ln o ści ciężkie j a r­

ty le r ii, k ilk a jed n o ste k flo t y n ie m ie c k ie j zostało zatopionych, in n e p ow a żn ie uszkodzone m u s ia ły się w ycofać z w a lk i. W a lk i o K o ło b rze g to ciężkie zm a­

gania o każdą ulicę, o k a ż d y dom, za m ie n io n y w z a im p ro w iz o w a n y fo rt, obsadzony o sta tka m i w y ­ b o ro w y c h o d d zia łó w w o js k o w y c h n ie m ie ckich , g ro ź n y m i w s k u tka ch 6 -cio lu fo w y m i m oździerza­

m i i p an ce rfa u sta m i. N ic je d n a k n ie zd oła ło w s trz y ­ m ać boha te rskieg o p o ry w u żo łn ie rza polskiego.

K r o k za k ro k ie m , w ś ró d u c ią ż liw e j w a lk i zdoby­

w an o m ia sto i p o rt b y w reszcie dotrzeć do p o lskie ­ go w oln e go B a łty k u i dokonać uroczystego a k tu za ślu b in m orza. Po ty g o d n io w y c h w a lk a c h zdobyto K o ło b rze g, a w ła ś c iw ie ty lk o jeg o ru in y . Zniszcze­

n ie m iasta b y ło ta k w ie lk ie , że n a w e t n ie m o gło b yć m ó w y o u lo k o w a n iu w n im p ie rw szych w ła d z c y w iln y c h polskich .

Ż o łn ie rz p o ls k i n ie z a trz y m a ł się na K o ło b rze gu . S zlak jeg o w ió d ł przez O d rę aż do B e rlin a .

Na zdobyte przez żołn ie rza p olskie go te re n y p rz y b y li osadnicy, k tó rz y p o t r a fili w k r ó tk im cza­

sie ziem ie te za lu d n ić, z ru jn o w a n e m iasta i w sie odbudować, p rze m ysł u ruch o m ić. D ziś K o ło b rze g je s t zn o w u o tw a rty d la s ta tk ó w całego św ia ta , dziś je st on w a żn ym p o rte m o d b u d o w yw a n ym w ytę żon ą s iłą p olskiego ro b o tn ik a i pracującego in te lig e n ta .

T e w a lk i, obok niezaprzeczalnej zdobyczy, ja ­ ką je s t odzyskanie p ra s ta ry c h ziem p olskich , p rz y ­ n io s ły ze sobą jeszcze je d n ą pow ażną zdobycz, bo b ra te rs tw o b ro n i z A rm ią R adziecką. T o b ra te r­

s tw o b ro n i sprow adza się je d n a k n ie t y lk o do w sp ó ln ie przeb yteg o szlaku bojo w eg o od L e n in o do B e rlin a , n ie ty lk o do fa k tu b ezinteresow nej po­

m ocy ra d zie ckie j w zo rga n izow a niu i u z b ra ja n iu W o jska Polskiego, w osiągnięciu n ajw ię ksze g o suk­

cesu w oje n ne g o ja k i zna nasza h is to ria , lecz też do w spólności in te re só w naszych p a ń stw i naro d ó w , dążących k o n se kw e n tn ie do u trz y m a n ia p o ko ju , tego zasadniczego w a ru n k u o db u d o w y gospodar­

czej, podniesienia sto p y życiow e j i p oziom u k u lt u ­ ra ln e g o sw ych o b yw a te li.

P o lsko -ra d zie ckie b ra te rs tw o b ro n i to n ie ty lk o w spo m n ie n ie w sp ó ln ie odnoszonych zw ycię stw w d n iu w czora jszym ale zadanie do re a liz a c ji na dziś i ju tro , to w a ru n e k p o k o ju i bezpieczeństwa naszej lu d o w e j ojczyzny.

(15)

„Zachodnią granicę .Polski stanowi mur milionów Polaków osiadłych nad Odra i Nysą".

W ł a d y s ł a w G o m u ł Ic a - W i e s ł a w

W ic e p re m ie r i M in is te r Ziem O d z y s ta n y c h

W ice p re m ie r G o m u łk a p rze m a w ia n a w ie lk ie j m a n ife s ta c ji w Szczecinie

MM

E D W A R D K M IE C IK

PROBLEM POMORZA ZACHODNIEGO

J

U Ż przed ro k ie m 1914 N adodrze i p o rt m o r­

ski Szczecina le ża ły n a uboczu n ie m ie ckich szlakó w gospodarczych. Szczecin ja k o p o rt b y ł za nie d byw a ny na ko rzyść p o rtó w M o rza P ó ł­

nocnego, szczególnie H a m b u rg a i B re m y. W p o li­

tyczno-gospodarczych gran ica ch N ie m iec cesarskich O d ra co do znaczenia stała na o sta tn im m iejscu

~ —Sternie dróg w od n ych , za Renem, Łabą, Weze- M enem , a n a w e t H a w e lą i Szprew ą. T y m i d ro - s . —. szedł z p o łu d n ia na p ółnoc i w w e w n ę trz ­

n y m o bro cie na szlakach poprzecznych h an d e l n ie ­ m ie cki, k tó r y d ą żył do> p o rtó w M o rza Północnego, b y sta m tą d znaleźć drogę na r y n k i św ia to w e . R ó w ­ nież przez p o rty M o rza Północnego p rze ch o d ziły do N ie m iec to w a ry z za g ra n icy i od ty c h p o rtó w w c h o d z iły w system d ró g w o d n ych i ląd o w ych, rozchodząc się po Rzeszy.

Szczecin ja k o p o rt, O d ra ja k o je g o droga w o d ­ na, le ż a ły na uboczu tego procesu gospodarczego.

U sp ła w n ie n ie za cho d n io -n ie m ie ckich d róg w o d -

(16)

18

ROCZNIK POMORZA ZACHODNIEGO

n ych i ic h ulepszenie n astą p iło przed rozbudow ą d ro g i w od n e j na Odrze. Zawsze w system ie n ie ­ m ie c k im dbano g łó w n ie o zachodnie i śro dko w o - n ie m ie ckie d ro g i w od n e i szlaki gospodarcze, a Szczecin i O dra d o cze kiw a ły się ulepszeń albo w o kresie w o je n (dogodny dow óz ru d y ze Szw ecji) albo w b a rd zie j w o jo w n ic z y c h okresach p o lity k i ,,D rang nach O sten " (p rzew o zy m o rskie przez Szczecin do P ru s W schodnich).

D

w a c h a ra kte rystyczn e p ro b le m y Pom. Zach., p ro b le m znaczenia p o rtu w Szczecinie i d ro ­ g i w od n e j na Odrze, oraz p ro b le m ra c jo ­ n a ln e j ro zb u d o w y ro ln ic tw a i związanego z p o r­

tem szczecińskim i ro ln ic tw e m p om o rskim prze­

m ysłu, z n a la zły ro zw ią zan ie w system ie gospodar- c z o -p o lityczn ym P o lski. D otychczasow e w y n ik i świadczą o tym . że ro zw ią zan ie to je s t słuszne, i je s t jedyne, ta k ie , na ja k ie p o rt szczeciński, Odra i ro ln ic tw o P om orza Zachodniego cze kały conaj- m n ie j od w ie k u .

P o o dzyska n iti p o rtu przez Polskę, w p o lskim system ie polityczn o -go sp o da rczym Szczecin stanął w w a żn ym m ie iscu w ie lk ie i a r te r ii h a n d lo w e j p ó ł­

n oc-p o łud n ie . Szczecin p rz y jm u je to w a ry półn o cy i odprow adza je drogą w o d n ą przez O drę lu b m a ­ g is tra la m i k o le jo w y m i i d ro g o w ym i do zagłębia przem ysłow ego polsko-czechosłow ackiego, a po ukoń cze n iu ka n a łu O dra— D u n a j uzyska bezpo­

średnie połączenie z E u rop ą p o łu d n io w o -w sch o d ­ nią. W o d w ro tn y m k ie ru n k u Szczecin p rze ła d o w u ­ je i oddaje p ro d u k ty Śląska polskiego i czeskiego do k ra jó w północy. Ja k o n a jb a rd z ie j zachodni p o rt k r a jó w słow iań skich , \Sżczecin p rz y p e łn ym w y k o rz y s ta n iu sw ych n a tu ra ln y c h w a ru n k ó w ro z­

b u d o w y w a n y je s t do w ie lk ie g o ce n tru m h a n d lo - w o -p o rto w eg o , obsługującego zam iast ka rło w a te g o ru c h u w e w n ę trzn o -n ie m ie ckie g o z zachodu na wschód, o lb rz y m i ru c h gospodarczy na jed n e j z g łó w n ie jszych m a g is tra lii h a n d lo w ych E u rop y, łączącej p ó łn o cn y zachód z śro dko w o i p o łu d n io ­ w o-w sch od n ią Europą.

W ty m t k w i „p ro b le m " Szczecina, d ro g i w o d ­ n ej na O drze i m o żliw o ści p o rtu szczecińskiego.

W św ie tle p olskie g o ro zw ią zan ia tego p ro b le m u n ale ży ocenić dane cyfro w e, świadczące o ju ż do­

ko n a n y m ro z w o ju p o rtu i zam ierzenia in w e s ty c y j­

ne. W system ie n ie m ie c k im m o żliw o ści p o rtu szczecińskiego i d ro g i w o d n e j na Odrze n ie m ó g ł/

b yć w yk o rz y s ta n e w obec k o n k u re n c ji zachodnio- n ie m ie c k ic h p o rtó w i d ró g w od n ych . V / p o lskim system ie gospodarczym , p rz y is tn ie ją c y m podziale zadań m ięd zy p o rta m i u jścia W is ły a Szczecinem, Szczecin i prow adząca do niego droga w od n a je st b e zko n ku re n cyjn a . Rozszerzenie zaś zaplecza gos­

podarczego i p olityczn e go Szczecina, choćby ty lk o na Czechosłowację, o tw ie ra p rzed p o rte m m o ż li­

wości, o k tó ry c h za czasów n ie m ie c k ic h n a w e t nie można b y ło m arzyć.

P

ro b le m Pom orza Zachodniego, to n ie ty lk o zagadnienie p o rtu i O d ry, ale i bezpośrednie­

go tzw . m ałego zaplecza rolniczego. T u ró w ­ nież, d la zro zum ie n ia całości zagadnienia, należy p orów nać sytu a cję i m o żliw ości obecne, z położe­

n ie m i m o żliw o ścia m i na przyszłość za czasów n ie m ieckich .

Pom orze Zachodnie za czasów n ie m ie c k ic h to obszar la ty fu n d ió w i d ó b r ju n k ie rs k ic h , to obszar ro ln iczy, na k tó ry m od ro k u 1852 (w e d łu g urzę­

d ow ych s ta ty s ty k n ie m ie ckich ) n oto w a n o d w a dla przyszłości ro ln ic tw a tego k r a ju k a ta s tro fa ln e zja ­ w iska : ,,L a n d flu c h t“ — tzn. ucieczka ze w si do o koliczn ych m iast, i „O s tflu c h t" — tzn. ucieczka e le m e n tu n ie m ieckie g o z te re n ó w p ołożonych na w schód od l in i i O d ry i N y s y do w ła ś c iw e j Rzeszy na zachodzie. N a jw ię k s z y o d p ły w e lem entu n ie ­ m ieckie go n o to w a n o z p o w ia tó w słupskiego, z Sław na, Szczecinka, C złuchow a, W ałcza, Z ło to ­ w a i B ia ło g a rd u . W sam ych ty lk o la ta ch 1871 do 1939 p o w ia ty te u tr a c iły p ó ł m ilio n a lud n o ści r o l­

niczej. W sum ie ucieczka e lem entu nie m ieckie g o na zachód p och ła n ia ła c a ły p rz y ro s t n a tu ra ln y , k tó r y b y ł je d n y m z n a jw a żn ie jszych w g ranicach d aw n e j Rzeszy, p rz y czym z ja w is k o to je s ^ ty m groźniejsze, je ż e li się zw aży, że na w ie lk i p rz y ro s t n a tu ra ln y Pom orza Zachodniego s k ła d a ł się przede w s z y s tk im w z ro s t ro d zin p o lskie j lud n o ści ro d z i­

m e j (autochtonów ).

Na pustkę lud nościow ą, w y tw o rz o n ą na Pom o­

rz u Z a ch o dn im z ja w is k a m i u cie czki do m ia st i u cie czki na zachód w k ra c z a ł p o ls k i ro b o tn ik se­

zo no w y z p rz e lu d n io n y c h w s i c e n tra ln e j P o lski, za po czątkow ując ty m sam ym ju ż d ale ko przed objęciem ziem zachodnich przez w ła d ze p olskie w ie lk i ru ch m ig ra c y jn y . S ta ty s ty k i i uczeni n ie ­ m ieccy z n ie p o ko je m n o to w a li fa k t, że p o ls k i ro ­ b o tn ik sezonowy o siedlał się na te re n ie Pom orza Zachodniego na stałe, p rz y w ią z u ją c do ziem i, k tó ­ rą ja k o n a je m n ik u p ra w ia ł d la m agnata n ie m ie c­

kiego. N ie p o kó j ten b y ł ta k w ie lk i, że cześć zn aw ­ ców p ro b le m u w N iem czech p rz e w id y w a ła w d a l­

szym ro z w o ju tego procesu (U n te rw a n d e ru n g ) u tra tę ziem aż po Łabę.

Po pow ro cie P om orza Zachodniego w granice P o lski z m ie n iło się tu , i to ra d y k a ln ie , tło zagad­

n ienia. Padła g ran ica ham u ją ca n a tu ra ln y ru ch m ig ra c y jn y z p rz e lu d n io n e j w s i c e n tra ln o -p o ls k ie j na n ie d o lu d n io n e obszary ro ln icze Pom orza Z a ­ chodniego. Z u p a d kiem w ła d z y p o lity c z n e j i gos­

podarczej ju n k r ó w p om o rskich , ziem ie bierze w posiadanie chłop p olski, k tó r y i a u n ra w ia . a bez k tó re g o w y s iłk u n a w e t za czasów n ie n re ^ k ic h ż y ­ cie ro ln ic tw a na P om orzu Z a chodnim b y ło b y n ie ­ m o ż liw y m . Na m iejsce u cie czki na zachód p rz y ­ szło masowe o sadnictw o polskie. S ko ń czył się etan b ra k u ra k do pracy. W m ia rę dalszego ro z w o ju r o l­

n ic tw a na P om orzu Z a chodnim osiągnie sie w w v - n ik u p la n ó w p o lskich n a tu ra ln y stosunek ludności w si do lud n o ści m iast, k tó r y m a w yno sić i częścio­

w o ju ż w yn o si 50 do 60.

(17)

C Z E S Ł A W P IS K O R S K I

JESTEŚMY TU OD TyS IĘ C Y LA T

D

ORZECZE- O d ry ju ż od ty się cy la t je s t za­

m ieszkałe przez p le m io n a słow iań skie . D o ­ w o d ó w na to dosta rczyła n am p re h is to ria (w y k o p a lis k a w W o lin ie , na za m ku w Szczecinie, osada p a lo w a w Parsęcku w p o w ie cie szczeciniec- k im , osada p alo w a w D o b re j, g rod zisko w P o lch o - w ic n a d Z a lew e m Szczecińskim i inne). Z pośród lic z n y c h p le m io n p om o rskich , k tó re za m ie szkiw a ły re jo n ujśca O d ry do B a łty k u na czoło w y s u w a ły się trz y , o szczególnie bogatej k u ltu rz e ; b y li to W e letow ie, W o lin ia n ie i P yrzycząnie.

R ejo n u jścia O d ry p o s ta n o w ił w c ie lić do p a ń ­ stw a p olskiego p ie rw s z y h is to ry c z n y w ła d ca P o l­

s k i M ieszko I. O n to w ro k u 967 p rz y pom ocy czeskiej d o ko n a ł zajęcia ty c h ziem i ro z g ro m ił po­

p ie ra n ą przez N ie m có w k o a lic ję w e le cko -w o liń ską . Pięć la t p óźn ie j p o b ił M ieszko pod C ed yn ią (na po­

łu d n ie od Szczecina n ad O drą) N ie m có w , k tó rz y p od d ow ó d ztw em m a rg ra b ie g o Hodona d o ko n a li n a ja zd u na ziem ie N adodrza.

W ty m czasie n a jw a ż n ie js z y m i g ro d a m i Pom o­

rza Zachodniego b y ły : K a m ie ń , W o lin i Szczecin, a w e w scho d n ie j części K o ło b rze g i B ia ło g a rd . G ro d y leżące n ad doln ą O d rą znane b y ły ze swego bogactw a i dla te g o o opanow anie ic h p o k u s ili się ró w n ie ż D uńczycy. W ro k u 986 k r ó l d u ń s k i H a ra ld Sinozęby z a ją ł g ró d i w yspę W o lin . M ieszko I po­

ro z u m ia ł się w ów czas z k ró le m szw ed zkim E r y ­ k ie m Z w y c ię s k im (k tó re m u d a ł za żonę có rkę sw o­

ją Ś w iętosław ę) i za a ta ko w a ł razem ze Szw edam i D uń czykó w . W w y n ik u te j w o jn y d uńska drużyn a , p rzeb yw a ją ca w W o lin ie , podpo rząd ko w an a została w ła d c y P o ls k i i przeszła na jeg o służbę.

G ró d w o liń s k i (zw an y ró w n ie ż w legendach W in etą, a często ze ska nd yn a w ska Jom sborgiem ) b y ł w ów czas w a ż n y m ośrod kie m stra te g iczn ym i h a n d lo w y m . P o siadał on w ie lk i p o rt, k tó r y m ó g ł pom ieścić 360 s ta tkó w . W yko p a liska , p rze p ro w a ­ dzone częściowo w czasach n ie m ie ckich , p o tw ie r­

dzają is tn ie n ie ta kie g o grodu.

D ow odem , że ju ż w czasach M ieszka I u jście O d ry i Pom orze Z a chodnie należało do P o ls k i je st d o k u m e n t „D agom e iu d e x “ p rzech o w an y w B ib lio ­ tece W a ty k a ń s k ie j. W d oku m e n cie ty m , k tó r y w y ­ m ie n ia ró w n ie ż Szczecin, ja k o g ró d należący do P o lski, M ieszko I o fia ro w y w a ł p ań stw o swe pap ie ­ żowi.

P o lity k ę M ieszka I ro z w in ą ł B o le sła w C h ro b ry.

A k c ję tę u ła tw iła m u siosta jeg o Ś w ię to sła w a , k tó ­ ra po ś m ie rci sw ego pierw szego męża, k ró la szwedz kiego, w y s z ła za m ąż za k ró la duń skie go Sw ena (k tó re m u d ała syna, późniejszego K a n u ta W ie lk ie ­ go w ła d cę A n g lii). D z ię k i ro z tro p n e j p o lity c e C h ro ­ b r y s iln ie trz y m a ł u jście O d ry, a d la w zm ocn ien ia sw ej w ła d z y w p ro w a d z ił tu ta j trw a łe fo rm y p o l­

s k ie j a d m in is tra c ji. W y b u d o w a ł on ró w n ie ż p ie rw ­ sze d ro g i łączące Poznań ze Szczecinem i z K o ło ­ brzegiem . D ro g a z P oznania do Szczecina szła przez S a n to k i P yrzyce , a d ale j p ro w a d z iła aż do W o lin a . D rog a do K o ło b rz e g u w io d ła poprzez U jście, Szcze­

cin e k i B ia ło g a rd .

Do czasów B o le sła w a C hro b re go na P om orzu Z a ch o dn im rz ą d z ili książęta z m ie jsco w ych ro dó w . C h ro b ry osadził t u na tro n ie b ra ta swego p rz y ­ ro dn ie go Ś w ię to p e łka i od niego rozpoczął się ród P ia stó w P om orza Zachodniego. S to lic ą b y ł w ó w ­ czas K a m ie ń . T a b lica genealogiczna p ie rw szych w ła d c ó w P om orza Zachodniego p rze d sta w ia się na­

stępująco:

Ś w ię to p e łk (b ra t B o le sła w a C hrobrego, syn M ieszka I).

D y s try k (Teodoryk).

Z ie m om ysł.

S w a n tib o r (Ś w iętobor).

Ś w ię to p e łk.

W a rc is ła w I (1120— 1147).

R a cib o r (1156), b ra t W a rcisła w a , m ia ł za żonę có rkę B o le sła w a K rzyw o u ste g o , P rzyb ysła w ę .

Z niszczenie iw ią ty n i T rzy g ło w a p rze z m isję B olesław a

K rz y w o ­ ustego

(18)

20

ROCZNIK POMORZA ZACHODNIEGO

C h ro b ry p o s ta n o w ił ziem ie te w łą czyć ró w n ie ż w ra m y p olskiego kościoła. W ty m ce lu za ło żył b is k u p s tw o d la P om orza Zachodniego w K o ło b rze ­ gu, a n astępnie p o s ta n o w ił zorganizow ać specjalną m isję d la ty c h te re n ó w pod p rze w o d n ictw e m św.

B ru no n a . M is ja ta n ie doszła do s k u tk u , poniew aż N ie m cy p rz y trz y m a li spieszącego do P o ls k i z poz­

w o le n ie m p ap ie skim B ru n o n a i rozpoczęli w o jn ę z Polską.

W o kresie p an o w an ia M ieszka I I d yn a stia po­

m o rska p ła c iła tr y b u t w ła d c y p olskie m u . P ó źn ie j łączność m ię d zy książę ta m i p o m o rs k im i i w ła d ca ­ m i p o ls k im i została osłabioną. B o le sła w ś m ia ły p ra g n ą ł odzyskać P om orze Szczecińskie, ale p la n y jego p rz e k re ś lił w e w n ę trz n y k o n f lik t, na s ku te k k tó re g o m u sia ł uchodzić z k ra ju . P ró b y re w in d y ­ k a c ji P om orza p rze d się b ra ł W ła d y s ła w H erm a n , a pow odzeniem u w ie ń c z y ł jeg o syn B o le sła w I I I K rz y w o u s ty . Już w ro k u 1107 zd o b ył on B ia ło g a rd , a n astępnie K o ło b rze g ; w k ilk a la t późn ie j podpo­

rz ą d k o w a ł ju ż sobie P om orze N ad o d rzań skie i „przeszedł m o rze “ tj. p rz e b y ł Z a to kę Szczecińską, zd ob yw a ją c w y s p y W o lin i U znam . P a n u ją c y tu w ów czas książęta zo bo w iąza li się do pła ce n ia rocz­

nego tr y b u tu w ilo ści 300 g rz y w ie n srebra, d o sta r­

czania s ił z b ro jn y c h na w y p ra w y w oje n ne oraz p rz y ję c ia ch rztu .

P ro g ra m B o le sła w a K rzyw o u ste g o n ie w y c z e r­

p y w a ł się b o w ie m na w o js k o w y m p o d b o ju ty c h ziem ; p o s ta n o w ił on u trw a lić tu ta j polskość przez w pro w a d ze n ie c h ry s tia n iz m u . Po p rzygo tow a w cze j

Zamek Piastów w Szczecinie w /g starego rysunku.

w y p ra w ie m is y jn e j b isku p a B e rn a rd a , w ro k u 1124 ru szyła na te ziem ie m is ja pod k ie ro w n ic tw e m św.

O tto na . M is ja ta o d w ie d ziła z w ażn ie jszych m ie j­

scowości P yrzyce , B ia ło g a rd , K a m ie ń i W o lin , a w k o ń cu Szczecin. P o niew aż p a tro n e m m is ji b y ł św.

W o jciech, p rzeto s ta w ia ła ona po drodze kościo ły pod w e zw a n ie m św. W ojciecha. R ównocześnie z a k c ją m is y jn ą p rzep ro w ad zo ną została w ie lk a praca osadnicza. K rz y w o u s ty p rz e s ie d lił na teren P om orza Zachodniego z P o ls k i c e n tra ln e j 8 tysię cy ro dzin . Poniew aż jed n o razo w a w y p ra w a m is y jn a n ie ro zw ią za ła jeszcze w s z y s tk ic h p ro b le m ó w tego re jo n u , a p og aństw o trw a ło na P om orzu Zachod­

n im w d alszym ciągu, przeto 4 la ta p óźn ie j K r z y ­ w o u s ty po raz d ru g i w y s ła ł m isję na Pomorze, b y p rze p ro w a d zić ostateczną* c h ry s tia n iz a c ję k ra ju . W ówczas to książę p o m o rs k i W a rc is ła w I u d a ł się do G niezna i ta m o fic ja ln ie odd a ł Pom orze Zachod­

n ie z w ie rz c h n ic tw u K rz y w o u s te g o i p olskiego koś­

cioła. K rz y w o u s ty n ie z a trz y m a ł się na za ję ciu re ­ jo n u Szczecina, ale w dalszych sw ych podbojach z a ją ł ró w n ie ż w yspę R ugię. W szystkie te ziem ie b y ły częścią pań stw a p olskie go i częścią p o lskie j p r o w in c ji ko ście ln ej. W ro k u 1138 pow o łan e zosta­

ło specjalne b is k u p s tw o d la Pom orza Zachodniego;

siedzibą je g o b y ł W o lin , a p ie rw szym b isku p e m W o jciech, ka p e la n K rzyw o u ste g o .

R ozbicie d zie ln ico w e P o ls k i n ie w p ły n ę ło po­

m y ś ln ie na u trz y m a n ie przez nas w ła d z y na ty m te re n ie . K siążę ta p om orscy zagrożeni przez Sasów i D u ń c z y k ó w p o d d a li .się w 1181 ro k u pod opiekę cesarzowi. K o n ta k ty jed n a kże pom ię d zy Poznaniem a K a m ie n ie m , a późn ie j Szczecinem b y ły stale ż y ­ we. N iebezpieczeństw o n ie m ie c k ie (a późn ie j k r z y ­ żackie) b y ło b o w ie m w spó ln e za rów n o d la P o lski ja k i d la Pomorza. T o też ka ż d y z w y b itn ie js z y c h ksią żą t p o ls k ic h d ą żył do u trz y m a n ia ścisłych k o n ­ ta k tó w z w ła d c a m i Pom orza. N a le ży tu w y m ie n ić przede w s z y s tk im pierw szego po ro z b ic iu d z ie ln i­

c o w ym ko ron o w an e g o w ła d cę P o ls k i P rze m ysła w a II . W ro k u 1273 P rze m ysła w I I w z ią ł za żonę księż­

n iczkę szczecińską L u d g a rd ę , a równocześnie w Szczecinie z a w a rty został u k ła d a n ty b ra n d e n - b u rs k i.

In ic ja ty w ę P rze m ysła w a I I k o n ty n u o w a ł W ła ­ d y s ła w Ł o k ie te k . On to z a w a rł w ro k u 1315 now e u k ła d y a ntyb ra n d e n b u rskie , a p ó źn ie j n a w e t obie s tro n y p o d p isa ły p rzym ie rze . Zaznaczyć należy, że w o kresie ty m P om orze Zachodnie ró w n ie ż n ie s ta n o w iło je d n o lite g o obszaru państw ow ego, ale ro z b ite b y ło na księstw a : w ołogoskie, szczecińskie i słupskie. Poszczególni książęta w ró żn ych o kre ­ sach p ro w a d z ili różną p o lity k ę ; z zasady jednakże w szyscy o n i d oce n iali niebezpieczeństw o n ie m ie c­

k ie . I z te j p rz y c z y n y B o g u sła w V W o łog o ski za­

w a r ł w ro k u 1343 p rz y m ie rz e z K a zim ie rze m W ie l­

k im . N astępstw em tego p rzym ie rza b y ły zaręczyny c ó rk i K a zim ie rza , E lż b ie ty , z księcie m B ogusław em . S yn te jże p a ry m a łże ń skie j K a źko w y c h o w y w a ł się na d w o rze k ra k o w s k im , a K a z im ie rz W ie lk i adop­

to w a ł go naw e t, w testam encie zapisując m u k się ­ stw o dob rzyń skie, siera d zkie i łę czyckie z K ru s z w i­

cą, Bydgoszczą i W ałczem . R ów n ie ż p om ię d zy W ła -

(19)

dysław em Ja g ie łłą i książę ta m i p o m o rs k im i k o n ­ ta k ty p o lityczn e b y ły bard zo silne. W a rc is ła w V I I S łu p ski z ło ż y ł Ja g ie lle h o łd le n n y z Pom orza S łu p ­ skiego; K rz y ż a c y bardzo n ie za d ow o le n i z ta k ie j sy­

tu a c ji w ro k u 1395 za m o rd o w a li W a rcisła w a V II.

B o g usła w V I I I S łu p s k i w y s ta w ił w K ra k o w ie p rz y ­ w ile je d la k u p c ó w polskich , p ozw a lają c im na h a n ­ del w k s ię stw ie słu p s k im i na kie ro w a n ie to w a ru przez p o rt w D a rło w ie .

Z w y c ię s tw o G ru n w a ld z k ie w zasadniczej m ie ­ rze ro zstrzyg nę ło o w zm o cn ie n iu się w p ły w ó w p o l­

skich w re jo n ie ujścia O d ry. Szczególnie serdecz­

ne k o n ta k ty naw iązane zo sta ły w okresie pan o w a ­ n ia na P om orzu Z a ch o dn im B o gusław a X zwanego

W ie lk im i W ładca ten w ych o w a n ie o trz y m a ł n,a d w orze k ra k o w s k im p od opieką Jana Długosza.

K r ó l p o ls k i pasow ał go na ryce rza w M a lb o rg u , a w reszcie w ro k u 1491 oddał m u có rkę sw oją A n n ę za żonę. W te n sposób w y m ie ra ją c a ju ż lin ia k s ią ­ żą t szczecińskich doczekała się p otom stw a. B o g u ­ sła w X na P o m orzu Z a ch o dn im w p ro w a d z ił szereg in o w a c ii na w z ó r p o lski. Z re o rg a n iz o w a ł on a d m i­

n is tra c ję i są d o w n ictw o oraz finanse. T rz y k ro tn ie (1504, 1513, 1522) p ró b o w a ł zjednoczyć ziem ie n a d - o drzańskie z Polską. S e jm w P io trk o w ie u c h w a lił n a w e t p e łn o m ocn ictw o poselskie d la M ik o ła ja K o ś- cielskieg o w celu przep ro w ad ze nia u k ła d ó w z B o ­ g usław em w sp ra w ie złożenia h o łd u K o ro n ie P o l­

s k ie j, N ie s te ty dążenia B ogusław a n ie zo sta ły zre­

alizow ane. B o g usła w z m a rł w 1523, a tro n po n im o b ję li syn ow ie jego Je rzy i B a rn im .

D ata śm ierci Bogusław a X to koniec ważnego okresu h is to rii Pom orza N adodrzańskiego. Od te j

Bogusław X. W ielki.

c h w ili w p ły w y nasze raczej słabną. Co p ra w d a p om ię d zy w ła d c a m i P o ls k i i Pom orza p rze p ro w a ­ dzono jeszcze szereg ro zm ów p o lityczn ych , k tó re m ia ły c h a ra k te r a n ty n ie m ie c k i, ale w zasadzie roz­

m o w y te n ie w z m a c n ia ły naszych w p ły w ó w . U chw a łą , k tó ra znacznie o d d a liła P o lskę od Po­

m orza b y ła decyzja se jm u sta n ó w p om o rskich p o w ­ zięta w T rz e b ia to w ie n. Regą w 1534 ro k u , na m o­

cy k tó re j p ow ie rzo n o B ugen h ag e n ow i p rze p ro w a ­ dzenie re fo rm a c ji. P o m ię d zy k a to lic k ą P o lską i p ro ­ te sta n ckim P om orzem ry s o w a ła się coraz większa przepaść.

W czasie w o jn y s ie d m io le tn ie j pom iędzy D an ią i Szwecją, Polska i Pom orze Z a chodnie p o p ie ra ły D anię. Z ja zd B a łty c k i, k tó r y o d b y ł się w ro k u 1570 n ie w z m o c n ił naszego sta n o w iska u u jścia O d ry.

W czasie w o jn y 30 le tn ie j książęta pom orscy o g ło s ili n eutralność. M im o to W a lle n ste in n iszczył k ra j, a s tra ty ja k ie na sku te k tego p o w s ta ły oblicza się na 10 m ilio n ó w ta la ró w . W ro k u 1630 na w yspie U znam w y lą d o w a ł k r ó l szw edzki K a ro l G u sta w i w k ró tc e z a ją ł Szczecin. O statni w ła d ca Pom orza B o g usła w X IV , n ie m a ją c poto m ków , u s ta n o w ił w ro k u 1634 regencję, a 3 la ta później zm a rł.

P o kó j W e s tfa ls k i (1648) doko n a ł ro z b io ru Po­

m orza p om ię d zy Szw ecję i B ra n d e n b u rg ię . B ra n - d e n b u rczycy z a ję li część słupską Pom orza. Szcze­

cin ia n ie n a w e t w ty m okresie n ie c z u li się N ie m ­ cam i i w czasie oblężenia Szczecina przez B ra n d e n - b u rc z y k ó w w ro k u 1659 p o p ie ra li Szwedów.

W p ie rw szych la ta ch X V I I I w ie k u w Szczecinie p rz e b y w a ł d w ó r S ta n isła w a LeszczyńskiegOi W ó w ­ czas to ze Szczecina w y ru s z y ły n a w e t o d d zia ły p o l­

skich p a rtyza n tó w .

P o kó j w S zto kh o lm ie w 1720 ro k u p rz y n ió s ł dalsze zm ian y; Szw edzi sp rzed a li b o w ie m w y s p y W o lin i U znam oraz Szczecin P ru so m za dw a m i­

lio n y ta la ró w . U siln a a kcja g e rm a n iza cyjn a Pom o­

rza, p rzerw a n a została ty lk o na k r ó tk i okres czasu przez epopeę napoleońską. W ówczas to na Pom orze w k ro c z y ły w o jska p o lskie pod d ow ó d ztw em gen.

D ąb ro w skie g o; gen e ra ł K o s iń s k i z a ją ł re jo n od K o ­ łob rze g u po S łupsk, a gen e ra ł Ł u b ie ń s k i Szczecinek.

K o n gre s W ie de ń ski w p ro w a d z ił ostateczne zm ia ­ n y w stanie posiadania ziem p om orskich. K r ó l p ru s k i k u p ił od Szw edów o sta tn i odcin e k zachod­

n ie j części P om orza (okolice G r y f ii i S trza ło w a ) za 3,5 m ilio n a ta la ró w . Od te j c h w ili całe Pom orze zn alazło się ju ż pod w ła d zą n ie m iecką i a d m in i­

stra cja n ie m ie cka n ie m ia ła żadnych przeszkód w p ro w a d ze n iu a k c ji g e rm a n iza cyjn e j. N ie należy się przeto d ziw ić, że do ro k u 1945 na P om orzu p rz e trw a ły ty lk o n ie w ie lk ie g ru p y lud n o ści p o l­

s k ie j. Po za Szczecinem tr z y są w iększe o śro d ki ,.Polactw a“ . P ierw szą je s t g rup a S ło w iń c ó w (pow.

Słupsk), d rug ą g ru p a K aszu bó w (pow. B y tó w i C złuchów ), a trze cią n ajw ię kszą sta n o w ią K r a i- n ia n ie (pow. Z ło tó w ). Te g ru p y lud n o ści p o lskie j, k tó re p rz e trw a ły okres n ie m ieckie g o te rro ru , są ż y w y m i dow o d am i d aw n e j polskości ty c h ziem.

(20)

22

ROCZNIK POMORZA ZACHODNIEGO

M g r J E R Z Y B R IN K E N

ZA R ys GEOGRAFII POMORZA ZACH O D NIEG O

P

O M O R Z E Z A C H O D N IE , utożsam ione z w o ­ je w ó d z tw e m szczecińskim, lic z y zaledw ie 30.252 k m k w . p ow ie rzch n i. N a to m ia st w po­

ję c iu szerszym, ja k o odrębna k ra in a geograficzna, rozciąga się w zd łu ż p o łu d nio w e g o B a łty k u od d e l­

t y O d ry aż do d e lty W is ły i z a jm u je ok. 45000 k m 2, co s ta n o w i je d n ą siódm ą p o w ie rz c h n i całej P o lski.

W ty m szkicu, om aw iać b ęd zie m y Pom orze Z a ­ chodnie w p o ję c iu szerszym — g eo g raficznym .

Pom orze Z a chodnie m a k s z ta łt re gu la rne g o ró w - n ole g ło b oku , za m kniętego ze w s z y s tk ic h stro n w o ­ dą. O d zachodu doln a O dra i Z a le w Szczeciński, od w schodu doln a W isła i Z a to ka Gdańska. O d p ó łn o ­ cy B a łty k . I od p o łu d n ia p ra d o lin a b ydg o sko -ko- s trzyń ska z o d c in k a m i rze k B rd y , N o te ci i W a rty , p ołączonych k a n a łe m b ydg o skim . W w ie rzch o łka ch w spom nianego ró w n o le g ło b o k u leżą m iejscow ości K o s trz y ń , Ś w in o u jście , R ozew ie i G ru d zią d z. D łu ­ gość ró w n o le g ło b o k u w y n o s i 300 k m , szerokość 150 k m .

P om orze Z a chodnie w u k ła d zie p io n o w ym p rz y ­ p o m in a k s z ta łte m s w y m ro z le g ły dach ze spadem w k ie ru n k a c h p ó łn o cn ym i p o łu d n io w y m i z o gó l­

n y m p o ch yle n ie m k u zachodow i. Szczyt dachu sta­

n o w i pas w y s o k ic h p oje zierzy, w znoszących się na w schodzie w W ie życy 329 m n. p. m . i opadających na zachodzie pod D ra w s k ie m do 163 m . Toteż w u k s z ta łto w a n iu p o w ie rz c h n i i w p rzeb ie gu re ­ g io n ó w fiz jo g ra fic z n y c h zaznacza się k ie ru n e k ró w ­ n o le ż n ik o w y , n a to m ia s t w u kła d zie rze k i ie zio r ry n n o w y c h k ie ru n e k p o łu d n ik o w y . Powyższe dw a k ie ru n k i, w ytyczo n e przez n a tu rę k ra ju , o d z w ie r- cia d la ją się w dzisiejszej sieci k o m u n ik a c y jn e j.

N ajw a żn ie jszą cechą P om orza Zachodniego je s t jego położenie nad m o rskie. Leżą tu , za w y ją tk ie m jednego E lblą g a, w szystkie p olskie p o rty , a w ię c n a k ra ń c u zachodnim Szczecin, p rz y w scho d n im G d y n ia i G dańsk, oraz w zd łu ż całego w ybrzeża p o r­

ty pom ocnicze K o ło b rze g, D a rło w o , U stka i Łeba i szereg d ro b n y c h p o rtó w ryb a ckich . T a k i u k ła d p o rtó w p o d y k to w a n y je s t b u d o w ą w ybrzeża, u ro z­

m aiconego na kra ń ca ch i w yró w n a n e g o w części śro dko w e j.

Odrębność P om orza Zachodniego w ś ró d pozo­

sta łych k ra in p o ls k ic h zaznacza się ró w n ie ż w m ło ­ dej b u d o w ie geologicznej, w n ie z w y k ły c h stosun­

ka ch k lim a ty c z n y c h i h y d ro g ra fic z n y c h , w k r a j­

obrazach św ieżo p olo d ow co w ych i w gospodarce ty p o w o k o m u n ik a c y jn e j.

B U D O W A G E O L O G IC Z N A

G łó w n y m b u d o w n iczym P om orza Zachodniego je st lodow iec.

P rz y b y ł on z p o b lis k ie j S k a n d y n a w ii p rzed k i l ­ ku se t tysią ca m i la t, a sko ńczył sw oje u rzędow anie stosunkow o nied a w n o , bo za le d w ie przed d w u stu w ie k a m i. W czasie swego p o b y tu na P om orzu w y ­ ko n a ł d w ie w ażne czynności. N a p ły w a ją c z p ó łn o ­

cy, n ió sł w sobie o lb rz y m ie m asy m a te ria łu ska l­

nego, k tó ry m zasypał zu pe łn ie d aw ną rzeźbę te re ­ nu. N astępnie to p ią c się, u stę p ow a ł i m o de lo w a ł usypaną p o w ie rzch n ię. W m iejscach p o sto ju pozo­

s ta w ia ł po sobie ro zle g łe w ftły g ru z u skalnego. Jed­

nocześnie w o d y ro zto p ow e w y m y w a ły z tego g ru ­ zu piasek i m u ł i se gregow ały go oraz ż ło b iły ro z­

leg łe ry n n y o dp ływ ow e .

W y n ik ie m p ra c y lodowca na P om orzu Zachod­

n im są: 1) płaszcz m o re n y dennej do 300 m e tró w grubości, 2) w a ł m o re n y czołow ej, ciągnący się od K a rtu z poprzez B y tó w , Szczecinek do D ra w ska i d ale j w ie lk im łu k ie m przez Choszczno, B a rlin e k , M y ś lib ó rz i C edynię, 3) w ie lk ie ró w n in y piaszczy­

ste na p o łu d n io w y m sto ku Pom orza, u tw orzo n e przez w o d y lodow cow e, oraz 4) pas p ra d o lin y od Bydgoszczy przez P iłę i G o rzó w do K o s trz y n ia .

Po u s tą p ie n iu lodow ca na lin ię B a łty k u w y tw o ­ rz y ła się na p ółn o cn ym sto ku P om orza d rug a p ra ­ dolin a, biegnąca ró w n o le g le do w ybrzeża m o rskie ­ go poprzez L ę b o rk, Sław no, B ia ło g a rd , G ry fic e i d zisiejszy Z a le w Szczeciński.

F o rm y p olodow cow e za cho w a ły się na P om orzu Z a ch o dn im w stanie św ieżym , ja k b y je dopiero lo d o w ie c w czo ra j opuścił. N ic dziw nego — w ciągu d w u s tu w ie k ó w z w ie trz a ł za le d w ie g ru z s ka ln y i ro zsypa ł się w piasek i g lin ę , n a to m ia st W ódy nie z d ą żyły jeszcze ro zm yć p otę żnych w a łó w m o re n o ­ w y c h i k ra w ę d z i p ra d o lin n y c h .

U tw o ry starsze od lo d o w co w ych z b liż a ją się do p o w ie rzch n i to p o g ra ficzn e j na o pisa n ym te re n ie je ­ d y n ie w re g io n ie 'szcze ciń skim . N a u w agę zasługu­

ją w a rs tw y w ap ie nn e i k re d o w e pod Szczecinem i na w ysp ie W o lin , p o k ła d y w ę g la b ru n a tn e g o na zachód od S ta rg a rd u i liczn e so la n ki, zw iązane z leżą cym i gdzieś w g łę b i p o k ła d a m i so li ku che n ­ n ej. S o la n k i w y s tę p u ją na w yb rze żu m ię d zy Ś w i­

n ou jściem i K o ło b rze gie m , oraz p od Szczecinem i na p o łu d n iu od je z io ra M ie d w ie .

G Ł Ó W N E R Y S Y M O R F O L O G IC Z N E G łó w n e ry s y rzeźby dzisiejszej n ie w ie le odbie­

g ają od u k ła d u fo rm p ozo staw ion ych przez lod o ­ w iec. C h a ra kte rystyczn ą cechą rzeźby Pom orza Zachodniego je s t przede w s z y s tk im s tre fo w y u k ła d re g io n ó w geog ra ficznych — u s ta w io n y ró w n o le g le do w ybrze ża m orskiego.

A w ię c w y ró ż n ia m y k o le jn o : a) zabagnioną p ra - d o lin ę n otecką z k o tlin a m i bydgoską i gorzow ską, b) ro zle g łe ró w n in y piaszczyste, porosłe b o ra m i sosnow ym i, np. w o kolica ch T u ch o li, C złuchowa, W ałcza i C złopy, c) szeroki w a ł p o je zie rn y, o po­

w ie rz c h n i bogato u rozm aiconej g irla n d a m i wzgórz, łań cu ch am i je z io r i kę p a m i lasów, na obszarze k tó ­ rego w y ró ż n ić m ożna ta k ie m a lo w nicze pojezierza ja k k a rtu s k ie , b y to w s k ie , m iasteckie, szczecinieckie, d ra w s k ie i m yś lib o rs k ie , d) pas m o re n y dennej, le k k o sfa low a n ej, w y k o rz y s ta n e j od stro n y p o łu d -

(21)

n io w e j pod u p ra w ę ż y ta i zie m n ia kó w i porosłej stre fą lasów m ieszanych od stro n y północnej, e) za- to rfio n ą p ra d o lin ę pom orską, zazwyczaj wąską, k rę ­ tą, słabo w ykształconą, f) przybrze żn y, w ą s k i pas m o re n y dennej, o przew ażającej u p ra w ie pszenicy np. pod S łup skie m czy K o sza lin em i g) w y ró w n a n y przez p rą d y m o rskie pas wybrzeża, w k tó ry m w y ­ różnić można plażę, n ad b u do w yw a n ą przez morze, oraz p a g ó rki w ydm o w e, p rzesyp yw a ne z pia skó w m o rskich przez w ia tr y zachodnie i częściowo za­

rosłe kę p a m i sosen.

W yżej sch ara kteryzo w an y u k ła d m o rfo lo g iczn y u ry w a się nag le na w schodzie n ad zatoką Gdańską i i d e ltą W isły, n a to m ia st przechodzi łag o d nie w n i­

zinę szczecińską i p y rz y c k ą na zachodzie. W ie lk ie ro zle w iska w odne w okolica ch Szczecina otoczone są szeroko n iższym i ta ra sa m i łą k o w y m i i nieco w yższym i piaszczysto-lesistym i. Te n m o no ton n y k ra jo b ra z w delcie O d ry u rozm a ico ny je s t je d y n ie : g rupą w zgórz, otaczających w ieńcem m iasto Szcze­

cin oraz w yżyn ą m o rehow ą na w ysp ie W o lin . A w ięc c h a ra k te r m o rfo lo g ic z n y re g io n u szczeciń­

skiego je st odrę b n y od re szty Pom orza Zachod­

niego.

S T O S U N K I K L IM A T Y C Z N E

Trzy fragm enty krajobrazu Pomorza Zachodniego.

Ze w szystkich k ra in p o lskich Pom orze Zachod­

nie, a szczególnie Szczecin, leży n a jb liż e j A tla n ­ ty k u i G o lfs tro m u — tego ta k ważnego w E u rop ie źró d ła ciepła i w ilg o c i. Toteż k lim a t naszego te re ­ n u zn ajdzie się pod w ie lce łagodzącym w p ły w e m w ia tró w zachodnich. N ic w ię c dziw nego, że w Szczecinie zim a zaczyna się o całe tr z y tyg o d nie później n iż w W arszaw ie i o tr z y ty g o d n ie wcześ­

n ie j się kończy, a styczeń je s t. o dw a stopnie cie­

p le jszy (Szczecin — 1° C, W arszawa — 3° C). D ru g ą cechą ch ara kterystyczną k lim a tu Pom orza Zachod­

niego je s t jego duża w ilg otn ość.

N a jw ię c e j w ilg o c i, przynoszonej przez p rze w a ­ żające w ia tr y zachodnie, z a trzym u je się na n a j-

Cytaty

Powiązane dokumenty

teresowanie nim przekroczyło rozmiar grupy zaprzysięgłych miłośników (bo taka, z całą pewnością, wyłoniła się już pod koniec lat 50., po ukazaniu się Dziury

Po latach dostrzegamy od nowa, że rozwiązania le- gislacyjne dotyczące informatyzacji, w szczególności 

z obecnych ponad 700 szpitali znalazłoby się w takiej sieci, byłby to duży krok w kierunku do- syć rewolucyjnych zmian naszego systemu ochrony zdrowia.. Jeśli się w niej znajdzie

Można dyskutować, czy Herbert stosował się w swym życiu do głoszonych przez siebie później poglądów i czy jego życiorys istotnie pasował go na wyraziciela tych

[r]

[r]

„nieśpiewnej muzycz- ności”; u Ciebie muzyka jest ważna jako źródło inspi- racji (sam zresztą, jeśli się nie mylę, grasz na pianinie. A może raczej chodzi tu o

Po pół roku kompletnego odizolowania mieliśmy się nagle spotkać i zacząć funkcjonować jakby kompletnie nic się nie stało, po prostu wrócić do normalności.. Niby każdy