W k d hod. zabezpieczono jednopiętrowąświattowski i Kon. W ten sposób

(1)

Pelna tabela wJlgranych 27 IOłer;i Dańsłwowei na sir. ^ff-e;

prtr. ^197. ^Opłata

^poe:ttowa^uiszczona

ryczałtem. lIidź, Środa

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

19 lipca 1933 · r.

t _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

Rok V

.L

DZIENNIK SPOŁECZNY. POLITYCZNY lUTERAClI

Redakcja: Piotrkowska 101. Telefony: 144-44, 177-77 1=( ^'-"oa ~o riro~zg 1=' Administracja: Piotrkowska 70. Telefon 22-222 Redaktor przyjmuje od godz. B-ej - 7-ej wieczorem. =

^~.,

_ '" = Tel. nocny 144-44, Nr. konta P.K.O. 66.155

i

64.730

M-

.6 ,

Szkice dworca S Centralnego w Warszawie odebrane na granic,

Durektor buiU la ra, ^{inż. B~} nbard aresziowaiłg

Warsz. koresp. "Głosu Poranne·

go" telefonuje:

Przed paru dniami na ~I'ani

~y polsko-niemi~ckiej :wstala 8rsesztowana kobi~ta w chwili.

~dy usiłowała przekroczyć %tra- nłcę i przejść do Niemłec.

ZNALEZIONO PRZY NIEJ

I{OPJĘ PLANÓW BUDOWY

UWORCA CENTRALNEGO W

WARSZAwm.

Plany

tt!

były przesłane przez firmę Baszkowski, Prócbnicki i S-ka, kłóm I)odjęła się budowy dworca, DO HUTY LAURA

~A fiÓRNYM ŚLĄSKU dla do-

ku . dyrektorów nie,mieck.ch,

!

węz~a warszawskie~o. ini. Tu- ŚCIENNEMU PAŃSTWU.

na,iwtdoeznic.: Vl'z-ez !iwo.lego I'OWI!CZ. Dalsze szc.ze~óły trzymane S1ł

~ońca FIRMIE BASZKOWSKI, PRl') przez wla,'ze w ta.iemllicy.

USILOW ALA

PRZESŁAĆ

TE CHNICKI I S-KA

COFNIĘTO

^Jak

widać

^z

ł}OwyższeJ(o,

^czuj

PLANY ZA KORDON.

ZAMÓWrrNIE. DYREKTOR ne nasze władze a!,raniezne od- GOl\Cem tym była owa kobiC NACZELNY HUTY LAURA. niosły wielki sukces ; .ieszc~e konania nieodrown". ch .• obli- t a. W ZWląZ • k 11 z d oc hod zemem . raz udowodniły, że nie1e~alni"

czeu' l'lo~ci _- z··ela.za, n.^lA" ... '" '7·b<>dne"ó .~ plowa zonem w d t • e.t spraw e, i INŻ. BERNHARDT ZOST Ał, nic z Polski nie hędzie wyWie- dla ubdowy. 7;OStał zawieszony w czynno- ARESZTOWANY POD ZARZU zione.

RUTA, znajdująca się w rę- ściaeh kierownik prilebudow)' TEM WYDANIA PLANÓW O-

fabryka , Jar ci' s ^•

oż r u ul;c ^{Karola ;} ^Gdańskie;

W dniu wczorajszym o gOdz. 11 minut 15 w nocy centrala straż:\,

zaalarmowana została wiadomością

o ~vybucbu pOżaru w 3-piętrowym

budynku fabrycznym przy ul. Ka- Jola 17. Niezwłocznie na miejsce wypadku wyruszył II oddział stra-

ży ogniowej, a za nim IV, III i Vlll

Komendant GrObman objął kierownictwo nad akcją tatunlł;ową.

Ogień !\postrzegł przechodzący u

licą posterunkowy X komisarjatu, Ciesielski. Wbiegł na podwórze,

zaalarmował portjera, a ten z kolei palacza, śpiącego w budynku, mie-

rza zabezpieczono jednopiętrowąŚwiattowski i Kon. W ten sposób

przybudówkę - kotłownię. Akcja w ciągu krótkiego czasu cały budy

była znacznie utrudniona wobec nek stanął w ogniu.

braku dostęp\1 do okien. QcbJ'CJnio- Pożar ugaszono po godzinnej nych ielaznenli kratami oraz prze']; przeszło akcji, dogaszanie zgliszcz dym, który g~sto za~nul obie klat- trwało leszcze dwie godziny.

ki schodowe. Ogień strawił cały parter wraz

szczącym maszynę parową i kotłow Jak us.al·J1o ogiel1 wy-bucht na· z maszyną parową, część przędzal- nię. T piętrze głównego bud)J1ku, gilzie ni oraz blisko połowę krosien w

Straż przybyła w chwili, gdy o- mieściły się dwa zespoły tkalni. Ponadto szereg objektów zo

Ministrowie

^wracajągień objął już parter f I piętro, a przędzalni zgrzebnej, wydzierżawio stało zniszczonych przez wodę. Naj

płomienie poczęły się przedostawać ne przez firmę Światłowski i Kon, większe straty ponosi właścl:ciel

na II piętro. Akcję ratunkową rOZ' Herszowi Alterowi. Stąd ogień po- murów maszyny parowej j kotła,

z urlopów .

WARSZAWA, 18

VII.

(PAT).

poczęto jednocześnie z dwuch stron wędrował, znajdując łatwopalny Stanisław Jarociński (Moniuszki 6) Pan prezes radv mill.l.dsłrów Ję

dti'zeJewiclZ powrócił do Wa'l'szawv i ()Ibiął dziś mao u-

rzędowanie.

cd ul. Gdańskiej i od strony podwo materiał w postaci Un i pasów oraz firma Światłowski i Kon, do rza posesji. Przy pomocy drabin transmisyjnych, na parter do ma- której należały wszystkie warszta-

strażacy wdarli się na II piętro, u- szyny parowej, oraz na II piętro ty w budynkach. Objekty Jarociń

siłując nie dopuścić płomieni w gó- do tkalni zarobkowej O. Kagana, sldego były asekurowane na sumę

. ' . rę. Jednocz~nie od strony podwó- również wydzieriawionej od firmy przeszło 900,000 złotych w towa-

WARSZAWA, 18 VII iP~).·!~~~~~~~~~~~.

Pa:n min. s'praw wewn. Broni.

sł.a w pienack,i PO'Wll'6cił z UJrlo- pu i objął ur-zędowla;nie.

Aresztowania Poalej-sionistów

Wszystkie lok'ale partji w Warszawie opieczęto~ane

Posel WYSOCki

W

Warszawie

BERLIN. 18. VII. (PAT). Dziś War9Z. koresp. "Głosu Poranne- la czy Poale,i - Sjonu lewi,ey. sztowania PI'.ZYWOO,cÓW tei' par- go" telefonuje: Aresztowano lU'awie wszyst· t,ii, nie są znane •

Z polecenia komisariatu l'zą- kich powainie.fszych przywód- Wydarzenia te wywołały w

r~ystwacb asekuracyjnych "Polo- nia" "Przezorność" j ,.Port" maszyny zaś w 6 towarzystwa. _ 400

tysięcy złotych.

Przyczyny pożaru nie ustalono

dotąd. W dniu dzisiejszym zbierze

się specjalna komisja śledcza.

Ks. Regalski

zginął

w katastrofie

BYDGOSZCZ, 18. VII. (pAT).- Na szosie z Gdańska do Bydgosl- czy jadący motocyklem 29-letnł ksiądz Bernard Regelski z Łodzi wpadł na nieoświetlony wóz gos~

darza Madszcza.

Na skutek zderzenia ksiądz R~

gelski doznał pęknięCia czaszki ł zmarł w kilka chwil później. Brat jego jadący w przyczepce odniÓII dotkliwe obrażenia.

Rmeryka uzna

Sowiety

NOWY JORK, 18. VII. (pAT).-

"News Jork Times" donosi z \\'a- szyngtonu, że uznanie SowietÓw prz.ez rząd Stanów Zjeilnoczonycb

według opinji kół politycznych na-

stąpi z pewnością jeszcze przed je-

sienią.

• godzinie 18 minut 20 opuścił

~erlin uda.jąc się do Warszawy do

łychezasowy poseł R. P. w Niem- ezech dr. Wysocki.

du na m. Warszawę przepl'OW:I ców p.aMii. Niezaleznie od łe- Warszawie wielką sensac.i~.

dzono aresztowania

wśród

dzta a!O przeprowadzono w mieszka-

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!4!

!!!!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!~!!!~~

niach aresztowanyeh masowe

Trumn, . na samolotach

rewizje. Dokonano równieź re- wiz.ii mies7Jkania lead-era Poa-

leJ - S,łonu - Iewrev. Zeruba-

Barriman ^D(i~kl

Pogrzeb tragicznie zmarłych lotników litewskich

wla, którego nie zastano w do-

i

znikł

po nieudanem samobójstwie

mu. NOWY JORK, 18. VII (PAT) - czyć z promu do rzeki Hudson. 0-

puściwszy prom, Harriman poszedł wzdłuż wybrzeZa a następnie wsiadłszy d() taksówki, zniknął w BERLIN, 18. VII. (PAT). Na po'

lecenie poselstwa litewskiego w Berlinie, ciała zabitych lotników litewskich rostaną w środę przewie

~ione z Myśliborza do Szczecina,

skąd samolotami przewiezione z0- staną do Kowna.

Przed odlotem odbędzie się na lotnisku żałobna uroczystość ku czci pfIłegłych lotników z udzia-

łem miejscowych władz. Pogrzeb lotników w Kownie odbędzie się na koszt państwa.

Popołudniu zamknięto i ople Bankier nowojorSki J. Harriman

ezętowano WSzystkIe lokale oskarżony o sfałszowanie ksiąg bu- partyjne wi ki' poalej _ slo- chalteryjnych zbiegłszy wczoraj

. ., • z ąz - pO raz wtóry z Idiniki chorób ner- D1styc.zne, kluby oraz strzoohę wowycb, gdzie pozwolono mu prze robotnje~. bywać za kaucją 25 tysięcy dola-

Przyezyny za·mknięcia lokaU rów, targnął się ponownie na swo-

• Poolei - SjOllu • lewiey 1

ue-

^jezycie. Harriman usiłował sko-

mieście. .

Policja i władze federalne szul.a ją zbiegłego bankiera po c~łym kra ju. Prokurator naczelny Stanów

zarządził konfiSkatę !ego kaucji.

(2)

Vi). VlI.-- .. GŁOS PORANNY" "':"'193~

Jak DaSI ił

BERLIN, W lipcu.

,~ieclalej jak przł!d rokiem, nad dachem .pałacu Leipziger Platz po-

wiewały chorągwie wszystkich pra wie państw. Dynastja Mosse urzą·

l~zała światową konferencję gospo-

darczą, do Idórej ,je,j największy

prllsowy organ "Berliller Tageblat"

zwołał ze ws,zech stron wybitne o·

sobistości międzynarOdowej pu' bli<'ystyld gospodarczej i finanso- wP,j, przywódców sfer gospodar·

czych, polityków I męiów stanu.

B;yło to wydarzenie, Idóre znalazło

szeroki rozgłos w ca1e,i prasie świa

tOIVO,i. Wprawdzie ta prywatna kon fereacja gospodar\!za nie dala żad

nych konkretnych rezultatów, jed- nak wysunęła na pierwszy !Jlan cgólllegr • wintereeowanla tr~Yl11ają cą dotąd w cieniu osobistość - p.

Hansa Lach.naill1a - Mosse. Otoczo ny sztabem współpracownjkó~"

swojego kOlicernu ściskał dłoń roz liiaitym światowym znakomitoś

erOm; z widoczną satysfakcją po-

I,azywał im nagromadzone bezcen- ne zbiory malarstwa i sztuki. Był

10 wiełl,i dzień dynastji Mosst:- ol'tatf\i Jak si~ wydaje w ,jej his to- r.ii.

wych, nieruchomości, domów dóbr rycerskich, lecz przeuewszys1 l;.ielll ze wspaniałego pałacu sztukI, w którym nagromad2.0ne byl}

prawd1iwe skarby. Oceniano je na 100 mil,j. mk. To wszystko przy-

padło llIułżeristwll Lachmann - Mosse. W okresie rOz"o,iu 'iO~

,iunldury mniej więcej do rQI;:u 1929 przedsiębiorstwa wydawnicze i gazetowe kOncernu Mossego zar!)

biły, jal, mówią, blisłw 30 miljo- nów marek. Pieniądze te .iednał.

ulotniły się wsialte), despotycznej gospodarki generalnego pełnomOC

nika. Ogarni~ty i:;uzą e!,sl,ansji

zaczął zakładać we wszystkich znacznie.iszych miastach na kuli ziemsł<ie,i filje. Nie na tem l\Oniet'~

W wyścigu z Ullsteinem zaczął wykupywać stopniowo inne dzienni ki berIińslde i prowincjonalne i przerzucił się na spekulacje doma- mi, gmachami te1!tralnymi i kina·

mi. Te ryzykowne elisperymenty

pochłonęly mil.ion;y.· Naruszony ^Zu' stal fundusz rellsy,iny pracowni.

ków, utopiono prywatne ,1111dusze spadlwbierczyni Mossego. Koncern znalazl się w trudnościach finanso, wych, z których wybawiła go przej

ściowo pOmOc, udzielona przez ),anclerza Brueninga za pośrednic

twem Dresdner Bank

W oluesic rządów Wilhelma II wana. Bruenillg postawił oczywiście

opozycyjne pismo liberCilne, zuajdu swe warunki, ale na czele pisma po

ją-ce się w rękach sprytnego wydaw 'lostał nadala Teodor wom ze swy cy, posiadało taki prllstii, że me- mi współpracownikami. Pismo pozo rzadkie byly wypadki, gdy do re-I stało demokratyczne i jego zależ

dakc,ii ,.Berliner

TągcblaHu"

^zwra-I

ność

^od

rządu przejawiała się

^w cai się człOnek rządu kai~era, gdy l'ormach, Idóre nie pozwalały na trzeba było przeprowadzlć ,jakąś rzucanie pod adresem pisma jakich

sprawę przez prasę, w tym celu, koIwiei. zarzutów.

acji żydów w Nlemc~ch, usiłując w ten sposób przyciągnąć z powro- tem swych czytelników,

Z dyskusji tej powstała jedynie

przykróść: redakcja musiała wyrze

kać się szeregu artykułów, druko wanych w tej dyskusji i "złago

dzić" swój ,.1lowy kurs". \\'reszcie w ostatnich czasach wysłano zagra

nicę specjalnych emJsarjuS'L)', aby

podnieść powagę gazety i urato-

wać ją. Ale wszystko to, oczywj4- cie nie pomogło.

Rudolf Musse

aby wywolać o[Ipowiednią reakcję

na całym świecie.

I rzeczywiście "Berliner Tage- blatt" był gaz,-tą, Idóra częściej od innych cytowano w prasie zagranic;:lIej. a która jednocześnie wywie rala znacznv wpływ zagranicą w spra\vach p~ństwowych Niemiec.

Założone przez Rudolfa ł\lossego

(w bież. roku obchodziło 62-lecie

~wego istnienia) pismo przez cały

l'zas znajdowało się w rękach członków rOdziny zalożyciela. Kie- rowar:e "rzez ~wietnego publicystę

nielnieckiego Teodora Woma pu re wclllcji 1918 r. stal o się organem

fiządz,!cej demokracji, po-;vięl>:sza- jąc w ten sposób Jeszcze bardziej swe znaczenie i wpływ.

Pismo prze~yło okres inflacji,

przemogło caly szereg lo!,alnych kryzysu", i zdaw~ło się, że czeka je dalsza wspaniała pl'z~'szłoŚć. W

cstatnicł1 latach wydawnictwo J\;ossego zachwialo się pOd wply-

Za1o:i.;ycielem koncel'llu był sta- wem szeregu wewnętrznych przy-

r~'

Rudolf l\losse, syll

żydowskiego "Berliner Tageblaft

^U czyn ekonomicznych. Ale pismo lekarza z Grouziska

'v

WielkopOl' Banluuctwo berlińskiej firmy wy nadal w,vcl::odziło. ciesząc się w dal

~ce. Rozpo,ząclzal On twórczym dawniczej Rudolf i\1Osse, o którcm szym ciągu mirem, a niedzielne zmysiem gospooarczym i organiza- doniosły uepesze, to jeden z pier- numery "Berliner Tageblatt" byly c~'jlJyl11 na miarę tytana. Przed WOj wszy ch katastrofalnych ob,lawó'w relwrdowe pod względem ilości 11'1 .' był jUl , . największym . podatni-. , Illenliec lego frontu . . k' elwnomiczne- og oszen Ił" l u k azywa y ł' Się W na a· kł l'le~l Bedula. Bezdzlet~ly w maizen go. Nie ulega wątpliwości, że nowy dzie zgórą 20Q.OUO egzemplarzy.

SI:,

c ?r k le adop.to.wal '<i, F • e I ICJ~) I ,ora w t ,swoJą naturalną lząd pocia,gnie za sobą J'eslcze ~e· ro:u . I 191 ., reg tego rodzaju katastrof. Ostatlll' kryzys wydawnictwo

"yszła zamą/.:

za syna WIelkIego

Każdv

kto

bvł

w Berlinl'e a

przezwy"iężyło

przy pomocy ) b ' I ' L . , . ,zn wzmiankowaneJ' już tranzakcJ'j, za-

;upca ranzy m. eta owej, ac.lunall ogromny gmach na ulicy Jerozolim

a Otrz l warte.i 7, rządem Rzeszy, U władzy

n , .~mawsz~:. pozwo e.me na ~kiej. przebudowany przed 10 laty.

przybran1.e do S'\\'0.lego nazwIska ro Gmach ten 'est WZ()retn no\"oczes-

znajdował się:

wówczas Bruening,

l H L l " t>:tóry doskonale znał znaczenie

(owego zony, ans ac ImanIl - Ilości zastosowanych do potrreb

Po przewrocie hitlerowskim

Ta), trwało do przewrotu hitle- Ogromna większość wybitnych rowsliiego. Oczywiście "BerJiner współpracowników z Teodorem Tageblatt" nie mógł porostać tern, Wolfem na czele już oddawna ze- czem był. Wedle wiarygodny~h in- rwała z pismem i osiedliła się lla formacji tui po przewrocie właści, emigracji zagranicą, a dziennik ciel wydawnictwa La!!hmann. przeksztacił się w bezbarwny lol,al

!\Iosse był zawezwany przed obli, ski świstek. Reszty dokonała obu- cze "czynnił,ów miarodajnych", rzona masa czytelników, dla której

d . " d "Berliner Tageblatt" przestał g Złe ~,zapr(}ponowano mu wy a- istnieć-

nie gazety w ręce narudowych so-

<;jali.litów. Wówczas też dOszło dO pismo jeszcze wychodzi. Jej byli owej "historycznej" zgody, wedle wjpściciele dos~arczyli prredsięt

której LachmanD . Mosse oddał pel' biorstwu nowych śrOdków, usiłująC sonelowi swej firmy i swej redakcji uratować swe ginące dziecię, al_

wszystkie prawa wydawnicze n<l nie ulega wątpliwości, Ze wszyst- przeciąg 15 lat. kie te próby skazane są na niepo- Wszystkie zagraniczne interes)' wodzenie. W hitlerowskiem mr^ń- zostały wyodrębnione w ol;obn stwie, gdzie zniesiono wszelkie pra spółkę prawa szwajcarskiego, a wo swobody myśli i słowa, nie mO- I~entrala berlińska zamieniona na że istnieć gazeta, odpowiadająca fundacj~ z ograniczoną odpowie- nastrojowi mas czytelniczycb, nie dzialnością, którą prowadzić miało wyznających wiary obecnych wlad grono wspólpracownikńw 7. Karo- ców Niemiec. A z drugiej strony lem Vetterem na czele. "Berliner Tageblatt'· jako pismo

.,Berliner Tageblatt" stat się

hitlerowski, jeśli nie Oficjalnie, to w swej istocie; i oczywiście stra-

cił... dziewięć dziesiątych swych czytelników. Nakład zaczął spadać

z dnia na dzień. Znaczna ozęść

czytelników libprałów j deQlokrll tów odwróciła sic z obrzydzeniem, gdy tylko pismo orzeszło w ręce

hitlerowców,

hokalski świltek

hitlerowskie oczywiście nie jest nikomu potrzebny. Rolę tę z o wi('- le wię,ksłZym autorytetem i umie-

jętnością spełniają prawdziwe ga- 7.ety hitlerowsltłe "VOIklscller Beo'bachter", "Angriff" i t. d.

lIufo .. da .. fś

l\lcss.e

wszedł cło przedsiębior.st",'a,

prasy'. Tli byla skoncentrowana "Berliner Tageblattu".

Rląd nabył

ot 50 l ł waczną część al,cji pisma i wy·

rz~mawszy IWOC. ^lI(Zla ow działalność firmy wydawniczej \ ... y daWllictwo otrzymało znaczny przy Wycl~wn.ictwo. przedsiębrało bo-

i~~~.r~inse:ar~a~eo~::t':·

.

R~sztę ~lJ':: dającej gazet~', cies'zące

siQ

s~ero- pływ

gotówid. Gazeta

była

urato.

h~terskle

srodk!

dła

uratowania

, " " v • • • u apisa sw ^J ką 110pularnaścią za granicami Nie- pIsma: wszystlum prenumeratorom,

Ale nie tylko ~rliner Tage- blatt" naleiał do wyoawnictwa Mossego. Wychodziły inne pisma,

cieszące się dużą popularnością w niższych sferach społeczeństwa, u kazywały si

e

^żurnaleⁱ^książki.^Wrp.

')zcie pracowało najwi~ W Niem czech biuro reklamy,

cOlce, ~ ~ląl ,le,l został ger,eralnYb miec. SzC'zególnic "Berliner Tage- . . . ~ •••••••• którzy odmawiali prenumerat~ ren

pomocml<Jem, blatt" podczas wszystkich okre- !,yłali listy, w których dowodZOno, Riłllkructwo firmy Rudo\ff l\fosse jest nietylko upadkiem jednego a

największych wydawnictw, ale ról\' nież groźnem memento dla nieDliee kiej działalności wydawniczej wo- góle. A przecież Niemcy w dziedzi 'lie drukowanego słowa zajmowały

dotychczas jedno z pierw~ych

miejsc w Europie, stojąc na wyŻ)'

nach,

z

których naprawdę mogł}r by~ dumne.

Duszą przedsiębiorstwa i pro\\'a' sów niemieckiego życia polityczne- że ,.Berliner Tageblatt" absolut-

~ząCYlll .iego age~](ly był dl'. Mar- go w przeciągu wielu ostatnich nie nie jest nastrojony przeciwko tm Carbe, synowlec starego i\losse. dziesięcioleci byl organem, l,tóry żydom, że gazeta powoli wróci do go. 1\Ji<,dzy 1ymostatnim a Lach, rozporządzał ogromnym wplywem ~wego poprzedniego kierunku itd.

malll.Cm - Mos&e trwała zażarta politycznym i w Niemczech i za- Wreszcie pismo otworzyło swe

w.alka. Jeden p:le~reślał plany dnt gtanicą. szpalty dla d~'skusJi na temat sytu-

g:l'go ł utrudnia! Ich wykonani(,:.

Za cenę olbrzymiej odprawy w wy

sokości mk. 750,000-.- Lachmann.

l\fOf,se pozbyl się niewygodnego

dlań prokurenta, który zresztą opu

ściwszy Niemcy popełnił samobój- 61wo.

hachmann - ^(tIOSIB

W rolm 1920 zmarł stary Rudolf 1\I0sse. Jego majątek sldadał się 'liet~'lko z przedsiębiorstw oazeto-

Czarująca komedja lnuzyczna

JE IWIERZE

wkrótce "Casino"

Obecnie z tej uzasadnionej dumy

pozostały tylko histOryczne wspo- mnienia. Przynajmniej ~a ten

cza.

dopók.i krajem rządzić będą narodowi socjaliści. Ich dumą nie jeet

wolnOść drukowanego słowa, lee&

SIuto - da - fe, na którem spalili na) leJ)sze twory niemieckiej kultury.

K. M.

~---

.. ____________________ .. _.DB""''' ' ' .. .. .. __ ' ' ' ' ' ' .

Dźwiękow, Kinoteatr

"eR p IT D ^L"

Dziś i dni nasteDnych!

Dźwiekowe

Dran ^• no

Początek

o godz. 4.30

,,1IJN4"

Dziś i dni następn,ch!

Sala specjalnie

chłodzona

Ret. Charles Brabln

p:rzedstawia film

p. t.

Dziś

poraz

osłałnll Retyserji W. Turtatisłl:iego

r Na ekranie

POrU(IO- l'Iar

W rolach glównyeh:

ClarB 6able, ladue Euans, Ernest Torrence

nadprOgram!

^Poclątek^wdni powsz. o godz 5'ej, w soboty i niedziele o godz. 2,30,

, .. w marzeniach

przeżywa

bitwy i zwy'

cięstwa

swego bohaterskiego ojca, a

w

l"zec!:ywistoścl

jest tylko l1ionkiem, posu- wanym na szachownicy polityki euro-

pejskiej ...

Na estradzie:

Całkowita zmiana programu ^!dll.

Ireny Carnero, Zosi DuranowskleJ. Rlny Marssell

W

rol. gl.:

Anny Neagle

i

Hen,y Edward.

Romana Szmera, Stefana Zwirskiego.

Poc:.T,:\tek o godz. 6, 8 i 10,

w

soboLy. niedziele i

~\\'i(:ta

poranki o godz. 12

w

pol.

Ceny miejsc III I balkon -

zł.

".09. II - -

zł.

1.60. I - 21. 2.19,

(3)

t!r. ^lftT

w Ir ^u

J~I. juź pe"n~, Ż~ loinik pobij~ swói r~kord

l\10S.i(WA, 18. VII. (PAT). po /uótkim wypoczynliu Wiley Post

wystartował z NowosybirsIm o go

{ll.,;;ie 8,55 do dalszego lotu.

chcąc wykorzystać pomyślne wa- myśli i spodziewa się, że !Wbije runki atmo~feryczne. Przed odlo- swój dawny rekord światowy.

J -OWOSYBIRSK, 18_ VII (PAT).

Jak się ol,a;:ujc Wiley Post przy-

~pies7.J,1 swó.i odlot z Nvwosybirska

tern oświadczyl, że najbliższym eta pem jego podróży będzie Irkuck.

Z dotychczasowych obliczeń czasu przelotu widocznem jest, że Wiley Post osiągnął lepsze wyniki, niż w czasie swego pierwszego lotu do--

lwła świata. Lotnik jest dobrej

LONDYN, 18, VII, (PAT). We-

dług otrzymanych tu wiadomości z

l\JO~kwy lotnik amerykański P(}<;t

wylądował szczęśliwie w Trlwcku c godz. 15 min. 35 według czasu miejscowego.

lak buduje 1 -klm. mas

Pr~zgdeni Iłooset'eli z Waszgneionu ",gsadził

. w powietrze shalg w San fraotisł:o

SAN FRANCISCO, 18. VII. - ale pOdwójnym_ Pomysł tego mo-

(p A T). - Z naciskiem guzika elek stu wyszedl od iniyniera l\łodrze-

1rycznego przez prez. Roosevelta jewskiego. Pozornie będzie On wy

w Waszyngtonie, które spowodowa glądał jak jeden most wiszący o

lo wysadzenie w powietrze pierw- ,trzech przęsłacb. W rzeczywistości

"zych podwodnych skal - rozpo- będą to dwa olbrzymie mosty wi-

c-:ęła się tu budowa nowego mostu,

szące, a w łączącem .je trzeciem

prz~śle zakotwiczone będą kable obu mostów. Przy budowie, która

trwać będzie trzy lata, zatrudnio- nych będzie sta~ od 6 do 12 ty-

sięcy robotników ldóry po przez zatokę morską połą

czy San Francisco z miastem Oa- kland. Długość mostu, wraz z do- Jazdami wyniesie trzynaście kilome trów. Koszt budowy sięga 75 mi- Jjol1ów dolarów. Rząd stanu Kali- fornIa powołał do życia naczclną radę doradczą inżynierów, na cm' le któl'e.i stanął slawny inżynier

polak Ralf Modrzejewski.

W walce z wodami Niagar,

'lost bę(lzie mostem wiszącym,

Uroczystości

pUlskinowskie

...

w Rosji sowieckiej

Towarzystwo im. Puszkina w Ro sJi SOWieckiej rozpoczęło przygoto- wania do uroczystych obchodów setnej I'O<:znicy śmierci znanego poety rosyjskiego PuSZkina, która przypada na roli 1937_ Opracowa·

n~t już 7AJ6tał plan studjów popular ll)"ch i naukowych prac o Puszki, nie i jego twórczości. Równoczcinie poezyJtiollo odpowiednie zarządze

nia, aby wszystkie pomniki Puszki- na zostały odrestaurowane, zwła

szcza pomnik znaJdujący się w miel

"cu tragicznego pojedynku Puszki Ila na Czarnej Rz~czce. W tym roku już odbędą się wycieczki do

miejscowości, które odegrały więk.

:O;'~ rolę w 'iyciu sławnego poety.

Całą dobę na ^moście

Bohaterski

pływak

zamiast nagrody

powędrował

do aresztu

NOWY JORK, 18. VII. (PAT).- Bohaterem dnia w Stanach Z,iedno- czonych jest młody 18-letni pływak

który zdołał pierwszy w historji

przepłynąć wzburzone fale ~ stóp wodospadu Niagary. Śmiały ply- wak zmylił czujność straży gralliez l1€'j i rzucił sie w fale po strOnie a-

merykańskiej. Wiadomość o tem

zgromadziła wkrótce na brzegu lud

ilOŚĆ pobliskich miejscowości i tu- rystów, którzy z niesłychanem na-

Uciekinierz,

pięciem przyglądali si~ wysiłkom pływali:a. Młody człowiek, kilka- krotnie wciągany był pod wodę

przez wiry wodne. Po dwu i pół

gOdzinnej walce ze spienionym ży

wiołem śmiałek wylądowal na brze gu kanadyjskim. Tutaj zamiast nagrody spotkała go niespodzianka.

Został aresztowany przez straż ka

nadyjską za włóczęgostwo i prze- IHoczenie przepisów o kąpaniu się

w miejscach niedozwolonych.

z ^iemiec

mają pierwszeństwo

przy kolonizacji Palestyny

NOWy JORK, 18. VII. (PAT) - Zebrane dotychczas sumy dla ofiar hitleryzmu przez American Joint Distribution Committee przewyższy ły już 700,000 dolarów. Komitet chce zebrać na ten cel dwa miljony dolarów.

Ka odbywającej sie obecn\e ^w

lotnił:g

Chicago 36 konwencji sjonistów postanowiono zebrać wśród żydów amerykańskich sumę ośmiu miłjo

nów dolarów na kolonizację Pale- styny ze szczególnem uwzględnie

niem żydowskich uciekinierów z Nie miec.

Wiadomc;t, jat< bard~~. uskarza;Q $ię kobiety ne wypadanie włosów , Ile trudu sprawia im ranne czesQ?ie: kiedy całe pęki włosów zostojQ na grzebieniU

PIXAVO

i 9'~.~/uunpt!m

to pewne I oddawna wypróbowane środki

~zmCl.cniaiQce ^por?sf~łos6w, ^azaral~m ^zapo:

blegalQce tworzeniU Się łupieżu i wypadaniu włos,ów.

PIXAVON jest znany od dziesiqtków lat Idi.

nicznie zbadany i polecany przez Pier~$ZO

rzędnych specjalistów chorób włosów Stałe pielęgnowanie włosów PIXAVONEM

i PIXAVON - SHAMPOONEM zapobiega tworzeniu się łupieżu i. wypadaniu włosów i umożli.

wio zachowanie pięknych i zdro·

lI!ych włosów. Włosy pielęgno·

wane PIXA VONEM zyskujQ na·

turatny młodzieńczy i jedwabisty połysk i ukłodojQ się łatwo

~ " - "

, II

·-i. - . .,.. - j, ·.~~ie~1

lłlłJmłlłłJ'lmlłJJllflTllfM;IIIii?~~~~~~~'~ -

~Qbryka ⁱZorZQd: lwów, Szwedzka 3

a l

spędził bezpaństwowiec

pomiędzy

polskim a cze- Dwaj znakomici ros,is" piloci ^zabawią w Polsce

skim Cieszynem

~IOSK\\rA, 18 VII. (PAT).- kó'" benzyny i oliwy 'lotnicy wat na lotnisku wojskowcm

I

illŻ, PawJow.

Tra,!{iczllv los spotkał mie- Dz.jś wczesnym rankiem W\- sowieccy wvstarlują w dalszą na OkęciU samolot sowieckI, Gości oc:.,pki',,"aJi na lolnł~kl1

~~lkającego dotąd w czeski Ul !.tart{»\\"oałv do lotu do vVarsza- drogę- l.tórvm przvb:\.'li do \\'arszawy pułk. Rayslki. dowódca t p, C1eszYThie kupca J, D. l{os{)nfel

<.1:1. Wysiedlono go, jako cudzo wv dwa samoloty sowieckie, pi \VARSZAY\'A, 18 VTI. (PATi. dowódca brygad" lohticzej pi. lotn.

pu~k.

Kalklls, allncltc woi zicillca i odstawi'ono do mostu, lotowau(! prZez dwuch w'lko Dzisiai o godz. 14.35 w

'lądo-

lot

Tllrżallski

oraz obserwa10r, slwwy

posel~twa sowicckie;.~

klórv łączv czeski i pol'iki Cie- mitych lo,tnjlków d MW

a

' B a l ' .epin. ppłk. Filipowiez, przed

szyn. Podczas przekraczania Iu~aunisa i Turżuliskic:(o. stawiciet :\1. S. Z., radca Szczer

gr.unicy polskiej zatr/ . ..,.m9.ła ^gOJ Trasa p'ierwsze~o 1;:' III 'l·Io I 11

.fcJnak straż g,ralliczua, ponic- prowad-zi

waż jego obv'watelstwo POlSlkH~

naslllldo wąbpliwości. Bosen- p.rzez Horucl, Lwów, feld jest przyuależ'llY d> Cies"'-Y do \Varsza wy, dr\l>,!;( lp'ci :~41

na od 1885 r_ Ale 00 wO.inie, w 'VVa'!'SlzaJwy Jak donosiliśmy we Wiedniu brze o teOl, wiedziałem już wCZG-

Dut:h zmarlej ^ŻODg

zjawił się w cfi'. li więziennej-jak twierdzi Matuszka

drow. <.Ivrektor "Sowpollor.gLl"

Brorlski.

Drugi samolot so\,,·icck i, któ<

bilJski. sekl'.clarze poselstwa !MI

okresie podziału lego miasta przez \Vitebsk i Wilno, zmarła żona wielOkrotnego spraw- raj. Jej du('h przyszedł do mnie w

pomi<;dzy Czechosłowację i Pol cy zamachów na pociąg~ Sylwestra nocy i dodawał mi otuchy. Ja ry miał p'rzylecif'ć ze Lwowa, Skl:' zakradły się do jego papie LWÓW, 18 VII. (PAT). Matuszki, ~Ydta?egoł kdilka dni !e- wiem, wil'm całkiem napewno, że do godz. 15.15 nic przyhył.

rów niejasności, które trzeba mu przez .... us f]ę wazom w~ler- ona wczoraj umarła. Ale niech pan Goście sowic('cy zabawi:, w

J l:dzie dopiero zLadać i napra- D.ziś o godz. 10.30 sidOl. Przed MatlIszką zatajono to potwierdzi! Polsce 3 dni,

\\" 'l', wylądowali na lotnisku w Skl1! śmierć żony. Onegdaj ^poprzeSłucha Adwokat nie umiał znaleźć sto-

. . h dz' o W'lz,rta ioch ma na <:.elu podtnv

Ponieważ Hosenfeld nie mógł łowie lotnicy sowteccy ^lUn zamac owca przez sę leg sownej odpowiedzi.

powrócić

^do

Czechosłowacji,

na aparacie dw,uplatowym "U.

śledczego, udał się

^{do celi}

więzien-

Wówczas Matuszka

zacząl

l;;rzy- ma:n,je stosunków w dziedzin lI:!

~~tzic grroziła mu kara w ra.zie S R, R. 351", ptlotowanym nej obrońca Matuszki dr. Levat·, cuć: lotnictwa międz\' ohu fllhlstwa-

l d l ^",n,h t J ab,Y mu przynieść tę smutną wiado . . h 1 t

n c ozwo onego "",Lly u, an przez dowódc" sit lotniczych ~l _ Ja chcę usłyszeć z pańskich m'l. nawlqzanYC przc" o n1-

lcż nic mógł przejść na ,polską " mość. RozmOwa ich, której przy- k' p'"'Jski"ll k1)1. n -

l .' k' Ik - ł h' ł' . d . tr - . . ust prawdę. Niech . pan potwierdzi, 'ow ^u ~ na mna

~lron~. nic powstawało mu nIc ,;roai=l16· -~cgo o 'rc:gu WOJennego !> uc lwa I Sl~ waj s azOtcy Wlę-

. . . k t łt ł • d t 7.8 moja żona odeszła na zawsze! \kpt. Dudzil1Skif'go.

iunego, ja'l, tvlko pozostać na lngauIl1sa z ołY.serwaltorem inż, zlenm, u Sz a owa a SIę rama yCz

;rod\ku llloslll w oasie ne'ukat- Miezirnowem, nie. Adwokat zdobył się tylko na uie WARSZA\YA_ 18 VII. (P"\TI.

11 ym.

Sp ~dził

lam 24 godzIny LotUl'."y min"'lt-

nranł-C'"

polsko- Kiedy

obrońca wszedł

do celi, me potwierdzenie

głową·

Jego kli- O d 15 4"

. d " " '" .., . t ł ł Si' dl . ' - !lO Z. . 1) wYla(}o\'.uł IUI lot od poludnl.a edncgo dnia o na Matuszka zeskoczył z łÓŻka i zapy- Jen za ama ę, pa na ZIemIę 1 "

~Lępncgo. Jac,·ś Jiotościwi ludzie sowi~ką o ~odL 9-e,i. tal: zaczął rozdzierająco szlochać. Straż nisku wojskowem 110:1 Ok<:ę1u przynieśli mu leżak, na któ- Na lotnisku pow:iłalⁱ i<:h niey podnieśli go i ułO'tyli na lóż-

N . - Czy moja :iJGna umarła? k M tu k 'l k 'ęd .

rnn spędził noc. 'areszcIe wła pl'.zedstawiciele władz wojsko Dr. Levay, nie odpowiedział. Za- u. a 8Z a poprOSi o SI za 10

dze czeskie wysłały żandarma" .i . książkę do modlitwy i zaczął sic;

k lóry

zabrał

Rosenfelda i ulo- wyCtl, konsul

so~

.eck]

Alek~~~

macbowiec

mówił

dalej z

przeję- żarliwie modlić.

Adwokat

został

kował w jednym z ob.leklÓw I drow. Pfizedstawlclele . Lotu ,ciem: je&zcze, ale Matuszka pogrążył się

Jru,!{i samolot SQ\\ icc.kl. dwu-

płatowiec USSH.. pilotowany przez Ingaunic"n z ohif'rWato- rem inż. l\fienzino""en~. Lolni- cv wvJ.ec1eli 7e L\\ OWH o gor^l"'

rządowych.

gdzie

~dzic

oeze-! acroildubll lwo\\-s:kii?:::o. O godz. - Niech pan nareszcie powie,

że

w modlitwie nie

zwracał już

na ki.wat dalszych losów. ~ 12,50 po n.apdn'cn1u lbiorni- moja żona nie żyje! Ja wiem do- niego uwagi. !:' ^IfI

(4)

,

^Nr.

lD.,

.

^"

spanial re .. rdy : lotnicze

(Zdjęcia

ponl:zsze

zostały

przywiezione z Ameryki przez ·

·:odbywającego

:'Iot .

'-dookoła świata amerykańskieg(l

lotnika Posta, który natychmia~t po prz.eloeie przez ocean dostarczył oryginały a9~l1cjom ' fotograficznym europejskim do reprodukcji).

P.rzybyeie

gęn. BałDo

na- c,ele jego

eskadry

do

~on~realu

(Kanada) po przelocie puez

ocean.

Włosi

owacyjnie

p:rzyjmowa.ni ~przel ludność. i

swoich rodaków,

któt:zy witają

-ich faszy-

dowskiem .poząrowieniem.

Port -w. Montrea.lu przystrojony na przyjęcie lotników włoekieb.

il81'at lotnika amerykańskiego Posta, odbywaj\cego ląt dook.ola. iwiatą. Ila lo~

w

^Berlini^..

Zdobywcy :~t)antylro, lotnl,cy

litewscy Dairus (na lewo) i Gl·

renas, zdję.Qi.~

przed ,

swą maszyną, J: kMr!} run~li

niedale •

. -S~~zecina i ponieśli śmierć.

Generał Balbo udaje się na ląd po przelocie

na wody ame-

rykańskie.

Lotnik ameryk-ański Post, ,zaopatruie si~

w

materjaly 'Pędne

na ,dalslq

drog~

(5)

Wr. 19'

-

a _k ^I ^• z

lU ko bif ^frOW( ^- z ałdą priłt:~ ił

SensacYine oświadczenie prezydenta senatu Ił eh ^ga

GDA;\SK. 18 VII. (PAT). pr7:" zł~o trwałego rozwo:l1.

I

gdze osadzeni PI7e/' J)ol~ie po

Samobójstwa

stronnictwo narodowo - socjall~

1'::.1 zebraniu llrlędnⁱczel1l wv- \\ zWIązku z I~m Rauschnln~

I

^pełnili samobóislwo.

It t h

^styczne^w ^Niemczechprzechodzi

o-

L'to~ił

^prezydent ^sena1u ^or

WYPC7,r iedz ⁱ ał się

.jeszcze raz la

'y uroczystości.

J)oiqczonej z

ma re owanyc

^becuie

poważny łuyzys.

Hauscbnill$,! przemówienie. prokl.amowaną przez kanc1er~9 ddlladą oddzialów szturmo-' BERLIN, 18. VlI. (PAT). Dr. me Rad~'kaJna fronua rośnie w siłQ.

w::.kalu j<le na lI1<tczellie stallu Htllera

politYką

^pokoi'u ^na

I

^Wych

w ::.ią ł udział

^t",ó·^rc.a orgl dycyny Henoch

popełnił

w swem Na czele maUtontentów stOi

rzeł,o

I1l'zt'cln:czcgo dla ruchu naro- \vschodzie. Senat ~dallski ,lą- ^oizacji,.Consul·' kpt. Ehrha·rdt. mief,zkaniu w Be1'linie samobójstwo mo Goering. Zwraca powszechną dowo _ so<.

i~li!'ly<znego

^{i \vladz}

ŻYĆ będzioe

wszelkiem i silami Na grobach (bu olicNÓW

dożo

^przez

przecięcie

sobie arterji. Sio,

uWagę

^fakt,^·ie^Hitler ^nie

powolał

gdni'lski'l:h. :\Ió"'ca zHzllaczvt, po Lej dl'odże. nic w celu ko- no wieńce j w\,głoswno mowv, sira Henocha otruła się gazem Goeringa do zarządu !1i^Wlll1iclwa, j.c niebawem rnści g-ospodarczyeh. lec- w orZ(~dslawiaj.ące zamach. iako ~",ietlnym. co wywolało w Niemclech wielkie

i w Gdall.sku ~łro"niclw~ połi- ))rze:konaniu. Żq PfZ"StJuść ^cz"n patriol"czny. Komendant JdK donoszą ^{z Halle,}byly ó.,1'e!. wrażenie.

tyczne

pl'Zcstaną istnieć.

^niemców

leży

\>: lapew.! ienlu

szłu,rmówek

^Hitler

oświ.adczy~:

^torbanl.u Schenk, wraz z

żon"

^{; 8-} Dziennik wzywa

ludność

^Austrji,

poko iu. "Talk. jak wv _ gotowi jesteś- letnim ~ynkiem popełnili o;an''lbój- aby miała się w dalszym ciągu na VlJccnic chodzi nie o dolvch mv w każdej chwil nie szcz<:- - .... ! ~t .. ,o "l ^"⁰U,.' "w Y '.yc sam h IJb··O;~hł · są baczności. Niebezpieczeistwo, l!r~ ~

<,zaso"oe przekonani'a politvcz- n,. ale o zdolności i pTacę tych lu<ll.i. Jedna·k l11aI1k!>j~ci musz,,!

hyć uważani za pozbawiollych

Plordercy bohaterami narodowymi

uzj<": krwi własnej. ani cudze,l.

Je~li chodzi o ofezvznę"·

n'ł': liar.... żące AuS1rji, jeszcze nie mir.ęio.

.. Woelkischer Beobachler"

liDering ^W ^niełasce

BERLIN 18 VII. (P AT, f.}l!>ze. re nowe Niemcy uchyla- ^WTEDEŃ,18. VII. (PAT). Urzę;-

J)r<lW i sprawowania urz~dów.

OC)choclz{!nie przeciw nim b~

(hie przeprowadzone w drodze f)()'ill~j)owa nia d nc vpl inarnego.

i\a zamku SaaleClk w TUl'\'llgji oią wvrok. polęploa.i~lcv. wvdanv do\\a Wiener Zeitung zamieszcza odbyło się w n iedzielę o<1"l,Hl1~ na o[i.cerów. I, ~órzv "ł\ przqhu; informacje pewnego pubłicyst~r nie- cie tablicy pamiątkowcj 11:1 Ii" gqlhoenauu. mieckiego z których wynika, że

Prez. Rau::.chning oś\\,iadezvt.

1.l' narodowi s oc iali~ci ma ją ^\V 'ienacit> !.!um·lskim do przcpr^p

\\ ad :ten la zadan ia h islol'yczne o lnaclenill ~wiato\Vem.

Ztl.równo \\'c-

czciić dwuch oficerów marnalr ki niemieckiej. Fischern i Ker- ua. którzy dnia 24 czerw·~a

1922 rok li dolkon,al i lamach LI

na ówczesnego ministra spfa w I.agrauicznych Rzes'lv dr. Wal [era Ralhenau.

,'·ł\l'trlnej. iak .. : -l1elrllLj Zamachowc\'. dzidłając\' l

Iwełn narodo\yi ~ocial;ści nie Uo l'olkazu tajnej or~anizacii mo-

"iegal i si~ o don "'Cz(' suk{·cs\·. nurchi!>l"cznei .. Consu!·' zble Ir('z OraCO\\3<: brdq nad h\ Ol'Zf' gli I przez dluźszI' cza~ llkrv·

n;{,ll1 warlości 'koniecznych Ol' ",ali się na zamku Saa!cef.".

•

^II'

S

l i

Dziś

upał

susza

jutro już może chłod.

no i dżdżysto

dlatego też i w lecie nie należy pozostawać

bez tabletek Aspiriny.

Istnieje tylko jedna

ASPIIINA!

-

Cofnięcie zakazu

BERLIN, 18. VII. (PA T). Wyda- ny wczoraj z polecenia Goeringa zakaz wydawania na okres trzech miesięcy dziennika "Deutsche Zei (\lng" został z dniem dzisiejszym uchylony po usunięciu z wydawnic iwa naczełnego redal{tora i złoże

niu przez kierownictwo dzi~mika

odpowiedniego oświadczenia.

Groźby Gandhiego

POONA, 18. \lIr. WAT) Gandhi

oświadczył, iż zawieszenie masowej akcji I iępcsluszeństwa cywilnego

będzie narazie utrzymane. Dnia

t

sierpnia podjęta będzie akc,ja nie- posłuszeństwa indywidualnego .

,

Ignae Strasznow ^zdumiewał ala urOD sw,mi SDr,tn,mi ^kawałami, O którJlch ofiara padali ,gnilarze ^k ^ściela. arystokraci i ",żsi urzednicJ

T,TIl' l't T~";lr r;lr;:J:~now.

I

^~ .IUI"owiernu:h ksiażnl <kn- iJoh:.tlcra - :\a{·ziohn.czi. l ro- gl1ac od dozie<.Ji,ńsbwa nauozył nilkal'zv, którzy zalProsirt ~ . .

,'C':>ldC leden kro1 7CSlPtH "f' nb elzil ",i\ ^\I' nic\\'ielkbn w~{.(ier- się gll·,ai: role, przcltszta,loać się oddzieln~o l>okoo.fu pierwszo-

1 :"l'llY hi lor\,cl1\ei: król

0.1

\\'::.znlko lo \\' '(laic sil' IIł\!- "kiem mia!-ileczku \\' rodzilli .. w różne ^posLaci. Przez pew'ien rzędnej kawiarni w4edellski('i ł

~/.łlsl{)w i afen~·',tów. ~cllj~ln" ^1\7.mi~~·ni(~ d~l~ki~. ; -n arcnie .hi-

1 a~lllrsl iei. Ojl:iec, l~la[ka, br~ eza!. wys.tępowal nawet jako rozRadal,: się z nim. "·Ó\'-cz.a'ł '<łł1IOZ\'.:lniec. ^ldó\'\' ^\\ <:I~!gu ;,loJ'H lWW1IJ Sl~ awanturnIc\" I"la - \\'!i/\"CY bylI a,ktoralTI'l. transformator: to bYł N,a,poleo- miałem OIka,zię przekonać st~

rl,i"'ikll . \\' lat ldumie\\ał cah] wirl~~ZN{O kalibru od SLrasZllo Przewainie w balaga,'1&ch, na nem, to MeNernichem. to OOr- jalki to był de1ilkaotnv, wycho- I' l'l'OIW s'\'em i od.nl.':ncmi

aż

^",a. ^Niektórzv ^z nkh nohili ia rIllLu-], [1,ch. Przcl pewien czas m.isbrzem mia,sta, to znów ko-I wany, powiedzialIbYm kulLural-

uo JH'ZUt In '~i kawaiami na nawet karierę. choćby o~(allli.') rozjeżdżali l mia~tecżlka do mend.aontem polki i.

r

ny ozłoWliek. I

ialk

i mial' kl~o-

\l du \\'alki z Dolic.ii! i prawe:n. I' Niem<.zech. Ale lo

iuż

^Dn!i- !l1iastccz:ka w [.hH"cznvm fur-

UCZył się

przVgodllie urywka

l

^dny,

~jmuiącv uśmieClh. P~ml~

r

^{111 d}d. ^mBi~c 65 hL Żył <!zę h ka gonic. a pole111 prowadzHi ba.t- mi, przeważnie przy kopcącej ^Itam, ze ba,rdzl() kll'ępował SIę w

~ło ^rHI dworach 3rcvhs.kupj,rh Straszno,," lo D~eudontm dzici os.ir,dłv lryb ż ·cia. wystę ^w furgonie, lampie. Brał ^WSlZV-:nasz...m towarzystwtie. Ktoś po·

i st:Hn;:I'll1ycn 7:lw:kach sdaeh- Pra\\'dij,ve nazwiSlko naszego pując nd <;tałn:1t ,;cenach. 1- stko przyrodzouViD1 rozumem., ~PTosił ~o:

t,,' rudowej; przcz jeg(l rPrt' ,,~ _ _ _ ,~';&i.!:!IlI'Ujj6it::~.!DiII'Z2.~ ~plTl"'m. , 'v fantaz]·ą. Był tal'_~'rm I!.!f - Niech pan opoWIje. panie

III ZP.SZł0 moe I)i~nif'dzy. uwaŻ'l1 - gentlemanem, że moma bYło Strasvnow . .laik pQII1 -przeprow.·

lin ;':0 /a bo!!alpl.:o

człowieka Henderson pomyśleć, iż o,trzvmał

^wyClho-

dai'ł rewLzję

w koosys-torzu w

n iednak 1I11la,rł iako n~dza1'7 i w.anie w ja,IDimś zarmlku rodo- A,giram.

Z{] ic'~o pobyt w szpi,talu w De WY111. To bYł już SIWego rodza- Stras,znow uŚIl!lliecha się i ..

hrl'!CZ\'r.,!c. :,!dzie zakOllczvl SW~\ ju wl'odzo~v dar, intulc,ta. \V daje Slkromnego ialk wtrtuoz.

rlQ-7P:ma w<;drówkp. musiało wvższych wQgierskrioh i austrjac IkotóTe~o proszą· aby zag-rał

. le-

Z:1 I Ll','i{' Pl !asto. Pozostaio po k ich sferach towar zv s.k i.ch , do-! den re swvch najlepszych nu-

nim iedynie mundur huz·arski kąd udawaL mU s~,ę dostać, en merów.

, mUllokl. nie li~Zllr: nl~clzn"ch ł:!!'hlllunó\\'. w l;,tól'y"h prz\'- w'il'ziullO qo do s.zni'I~la ....

Pllzo~ll.l \ 'ił

rlen: lOI1' naolu.i"t~jlków. l'ie' 7urohił na nich. iak sie tego nie

"':J\pli"'ie spodzli~wał. GchhY

011 ... ul:awiv sic oJ'7cd 20 laty.

ł11;~d\'by ni"w~llDliwic powodze nil' .\lt' \\'oina świalowa sIada

7 Dowicrl·chni ziem' starą ::.zla-

(']lftL~. w"sur':ła na piennz'V pl·an nowe inleresy, zrodzHłi:!

nOi\'e p,taki i nowe pie~lłi. Ma- ło kto i.ntt resuje si.G ooecme c1.yna'\l1i saJllOZwa{lca w wvs.zv tym 7łot\'11l mundurze. jak wo

dził za n()~ noważall\"Ch mi,,;,z- l~rzewodJticząc~' I,onferencji" rozbro jelliowej przybył do Berlina. Z pra- czuchów. \\'iekid urz<"dnilków ""ej strony widziniy posła Rzesly w Londynie, NadoIllego.

drobny wędrowny aiktor zacho ^{i -} Mói Boże, to mógtb" kat wvwał się tak, że uważa.no ~o dv uczvnić .. Tu nie ma ):aunej Za arystokrat~, w którego ży- za_s_·łJu..;.g;..i. _ _ _ _ _ _ _ _ ~ ___

lach płynie na.ibard7 .. iei błeikitna krew.

M,1ałem oka,dę s'J)obkać stę z nim przed 8 latv. Właśnie o- puśoił on cenbralne w~ęzien1e aus'trjackie w S<teim na brzegu Dunaju, gdzie przesiedz'ila,l 4 la ta

ro

iak~eś drobne oszustwo.

Był wówc,zas ju.ż Ctllrope.jską znakomitością, gw~a,zdą na nIe hie p'rzes-tępców. Jalk WS.zviYtkle

~wUazdy Strasznow mIał sła

boŚĆ do laur)w i chęhie udzle- l:ał wvwladów.

Zresztą był lo zbiorowy wy- wiad. Było nas okolo 10 d2lloeD

Trochę humoru

WVTŁOMACZENIE.

W Luwrze, przed pos~gif'm

"et-

nus ~filońskjej.

- Mamo, dlnczo-go

t.i

^ri:;ł1rzr

brak ręki?

- A bo widzisz, Janeczko. Ułla tei obgryzała ciągle paznokcie.

NASZE DZIECI.

Babcia opowiada czteroletniemu Franiowi ba.ieczh~ o śpiącej królcw nie.

- Służące nie sprzątają. wozm- (·a śpi w karecie w wozowni. ku- charz nie piecze już i , nie got.1Ij".

wszystko spoczY'V:1 w hpz1'tll'hn.

- O tak, hah('iu, tam lJlu.~j·1 by~

strejk generalny.