Beata Cyboran
Instytut PedagogikiUJ
MERYTORYCZNO-METODYCZNE PRZEOBRAŻENIA W POPULARYZACJI WIEDZY NAUKOWEJ
1. Wstęp
Popularyzacja
wiedzy naukowej
wydaje sięwspółcześnie niezwykle istotnym ob
szarem oddziaływań.
Głównym
jej celempowinnobyć
tworzeniejak najszerszejczęści społeczeństwa
możliwościuczestniczenia w ciągłym
rozwoju nauki. Zjednej strony proces
tenpowinien
zaspokajać uświadomione potrzebypoznawcze jednostek, z
dru
giej zaś rozbudzaćje.
Powinienrównież
obiektywnie przybliżać naukęprzeciętnemu
odbiorcy, pomagać wrozumieniu
jej osiągnięć,prezentując w wyczerpujący
sposóbnadzieje
i zagrożenia,które
osiągnięcianaukowe coraz częściej za sobą
pociągają.Jak
pisał B.Suchodolski,
popularyzacja nauki nierówna
sięw
obecnychczasach
upo
wszechnianiuosiągnięćnaukowych,alejest w coraz
większymstopniu kształtowaniem określonego
stylu życia.„(...) Jest to styl przeciwny praktyce wytwarzanej w warunkach cywilizacji konsumpcyjnej, przeżyciom nudyi przesytu. Jestto stylżycia zainteresowanego światem, życia poszukiwań i re
fleksji,życia skupionego i odpowiedzialnego, życia twórczego (... )”’.
Przez wiele
latpopularyzacja
wiedzybyła w naszym
kraju działalnościązaprogra mowaną przez władzę
państwową,a o
różnorodnych przedsięwzięciachz
tego zakresutraktowało wiele
opracowań i sprawozdań.Obecnie
organizacjądziałańtego
typuzaj
muje się
wiele
różnorodnych instytucji istowarzyszeń, ale o kierunkach i
zakresachinteresujących
nas działańniewiemy
zbyt wiele.Nikt
niezajmujesię
ich koordynacją, jakrównieżnieprowadzi
siężadnych statystyk
czysprawozdań w
tym zakresie.Współcześnie
daje
sięzaobserwować
znaczącąewolucję
form działańpopularyza
torskich.
Nowe inicjatywy w
obszarzepopularyzacji naukiwychodzą naprzeciw zmia
nie
modelu upowszechniania -
zbiernego,
jednokierunkowego,naangażujący,
niosącyintelektualny niepokój,
ukazujący problemy naukowe jakootwarte. Dają
szerokimrzeszom
społeczeństwa możliwość zaspokajaniaciekawości,
rozwijania zdolnościobserwacji,
rozumieniazjawisk,
zadawania pytańi
rozwiązywaniazagadek poznaw
czych.
Coraz częściej też
przybierająpostać działańo charakterze
animacyjnym, gdyż„aktywność” i „uczestnictwo”
stają
sięwe współczesnych
działaniach popularyzator
skich najistotniejszymi aspektami.1 B. Suchodolski, Perspektywy popularyzacji nauki [w:] Teoriai praktyka upowszechniania wiedzy, red. W.Okoń, Wiedza Powszechna, Warszawa 1979, s.34.
174 CzęśćIII. Zagadnienia edukacji dorosłych
Dla
pełnego przeanalizowaniaobszaru oddziaływań popularyzatorskich istotnewy
daje
się wyodrębnienie rodzajów tychdziałań.
Wliteraturze
przedmiotu wyróżnia się czterygłówne rodzaje
popularyzacji naukize względu
na stosowane środkiprzekazu,
asą
to: żywe słowo,druk,
ogląd idziałanie. Za J.
Półturzyckim określić możnatakże tenpodział
jako ujęcie,w którym o
podstawie odmienności decydowaćbędzie
źródłoinformacji2
.Autorka
zastanawiała się takżenad zastosowaniem
pojęcia „formy”w
stosunku
dorodzajów omawianych
oddziaływań, aleze
względu naolbrzymie zróż
nicowanie
występujące w
tymobszarze
nie wszystkie rodzaje oddziaływań mogązo
staćokreślane mianem
formy popularyzacji wiedzy. Wkażdym z
charakteryzowanych rodzajówdziałańpopularyzatorskich
Autorkabędziestarała
sięukazać zaobserwowane przemiany w działalności
popularyzatorskiej.2 J. Pólturzycki, Dydaktykadorosłych, WSiP, Warszawa 1991,s. 160.
3 K. Sośnicki, Metodyka odczytupopularnego, Wiedza Powszechna, Warszawa 1957;J. Rudniański, Odczytpopularnonaukowy, Wyd. Związkowe CRZZ, Warszawa 1964.
2. Działania popularyzatorskie oparte na słowie żywym
W
latachsiedemdziesiątych przeważał pogląd,
żegłówną
formąpopularyzacji
na
ukijest podawanie
przezprelegenta
gotowych treści.Wykład popularny
i pogadanka uważanebyły za
główneformy
popularyzacji. Dopoczątku lat
dziewięćdziesiątychdziałalnością odczytową
idyskusyjną zajmowały
się najczęściej wyspecjalizowanew tej dziedzinie
placówki-
jakinstytucje o charakterze
wszechnicowym, towarzystwa naukowe,społeczne
regionalnei
zawodowe.Organizowano
tam licznedziałania
tegotypu
iwydawano materiały
metodyczne dla prelegentów. Odczyt popularnonaukowydoczekał
sięnawet kilku opracowań3
.Współcześnie
prelekcje iodczyty
nie należą donajpowszechniejszych.
Zastąpiono jew
większości przypadkówspotkaniami z„ciekawymi ludźmi”,
ekspertami i rzeczo
znawcami,przedstawicielami nauki,
twórcamikultury,
działaczamispołeczno-poli
tycznymi bądź
innymi wybitnymi specjalistamiz określonej dziedziny. Przedsięwzię
cia
tego typusą obecnie
bardzo popularne icieszą
się dużym zainteresowaniem odbiorców.Nie
opierająsięjednak naklasycznie rozumianym „wykładzie popularno naukowym
”, leczczęściej
sąróżnymi
odmianamidyskusji czy
zajęciamio
charakterze warsztatowym.Szczególne
miejscew
popularyzacjiwiedzy poprzez żywe słowo
zajmuje uniwer
sytet powszechny. WPolsce, w okresie powojennym,
idea uniwersytetu powszechnego zostałaspopularyzowana, a
instytucjetego
typu działaływ
wielumiejscowościach.
Zajmowały
się różnorodnąproblematyką,rozszerzając
iznacznie pogłębiając wcześ
niejszą od nich
działalność wykładową
i odczytową.Organizowano uniwersytety
po wszechne
robotnicze, dlarodziców,
uniwersytety organizacji młodzieżowych,uniwer
sytety
środowiskowe
czyuniwersytety
trzeciego wieku.Obok
nichdziałały między
innymi„studia
oświatowe”,
„klubywiedzy i
myśli” czy„koła dyskusyjne”.
Instytucje tedoczekałysięwielu opracowań
nagruncieliteratury
pedagogicznej.Współczesne uniwersytety
powszechnesą, jak piszęT.Aleksander,Beata Cyboran -Merytoryczno-metodyczne przeobrażenia... 175
„(...) samorzutnymtworem określonychgrupspołecznych, którychzałożycielei członkowiepra gną aktywizować się intelektualnie ianimować własne środowiskolokalne lub zawodowe (... )”4 5 5.
4 T. Aleksander,Andragogika, Wyd. Gens, Ostrowiec Świętokrzyski 2002, s. 167.
5 Regulamin Technicznego Uniwersytetu Otwartegoprzy AkademiiGórniczo-Hutniczej w Krakowie.
Na
przykład przyAkademii
Górniczo-Hutniczejw
Krakowie działapowołany
dla uczczenia Jubileuszu 70-lecia Uczelni, uchwałąSenatu
AGHz
29 czerwca 1989 r.,Techniczny Uniwersytet
Otwarty.„(... ) Zadaniem TUO jest działalność zmierzająca do ciągłego poszerzania i aktualizacji wiedzy społeczeństwa oraz rozwijania indywidualnych uzdolnień izainteresowań uczestników (... )”s.
Uniwersytet prowadzi
swoją działalnośćpoprzez
„Wykłady powszechne” oraz
system „Cyklitematycznych
”, które prowadzone
sąprzez dwa
semestry i prezentująwspółczesne zagadnienia
z określonej dziedzinywiedzy reprezentowanej
w AGH.Układtaki umożliwia wprowadzaniedo
harmonogramu
zajęćróżnorodnej problematy
ki, dotyczącej zarównospraw
ogólnych,jak ispecjalistycznych. W
roku akademickim 2000/2001 prowadzonebyły
wykłady wnastępujących blokach tematycznych -
„In
formatyka”oraz „Nauka,technika ajakość życia”. W
poprzednich latach, naprzykład, głównymi blokami tematycznymi były:historia
górnictwai
hutnictwa,elektronika, medycyna, ochrona
środowiska,politologia
czy technika aśrodowisko
człowieka.W
bloku tematycznym„Informatyka
” pojawiły się zagadnienia dotyczące: Internetu, cywilizacji informacyjnej, systemówoperacyjnych, komputerowych
bazdanych, sztucznych
sieci neuronowych i innych zagadnień szczegółowych. W bloku tematycz
nym „Nauka,technika
ajakośćżycia”
pojawiły sięnatomiast takie zagadnienia,
jak:ewolucja
wszechświata,przeciwdziałanie ujemnym wpływom
autostrad,satelitarne
systemynawigacyjne, problematyka związana z członkostwem
Polskiw
strukturach UniiEuropejskiej, problematyka
globalizacji,szkodliwość
metaliciężkich,
monitoringzanieczyszczeń powietrza,
roślinnośćmodyfikowana
genetycznie,biotechnologia.
Niektóre spotkania poświęcone były
prezentacjidorobku studenckich kół
naukowych bądźwizytomwAkademickimCentrum
KomputerowymCYFRONET.Uczestnikiem TUO
możebyć,
jak czytamyw
regulaminie, każdy, ktowyrazi chęć
systematycznegouczęszczania
nazajęcia.
Odosób,
któreuczestniczą w
„Wykładach powszechnych”,
niejest
wymaganewykształcenie
naokreślonym
poziomie, zaśod
osób, którechcą
uczestniczyćw
zajęciachprowadzonych w
systemie„Cykli
tematycz
nych”, wymagane jest
ukończenieszkoły średniej.
Wtrakcie
rozmowyz
kierownikiemTUO
iz osobą
prowadzącąsekretariat
autorkapracy
dowiedziała się,że
wszczegól
nych
przypadkach, przy zapisywaniu
osóbnacykle
wykładów,warunek
tenjest
pomi
jany (przykłademmogą
być grupy młodzieży szkół średnich).O przyjęciu w
poczetsłuchaczy TUO
decyduje kolejnośćzgłoszeń,chociażpierwszeństwo mają
nauczycieleszkół wszystkich
szczeblii osoby
związane zAGH.
Obecnienajwiększą grupę
uczest ników zajęć w TUO stanowią
byli pracownicyAGH,
emerytowaninauczyciele i mło
dzieższkolna.
Wykładowcami
Uniwersytetu są najczęściej nauczycieleakademiccy z
AGH oraz innych uczelni Krakowa. Wrokuakademickim 2000/2001 na 23 wykładyz
cyklu„In
formatyka
”,
19przeprowadzilipracownicynaukowi
AkademiiGórniczo-Hutniczej,
2-
pracownicy UniwersytetuJagiellońskiego
i pojednym
pracownicy PolitechnikiKra
kowskiej i
Akademii
Pedagogicznej wKrakowie.
W cyklu „Nauka, technikaa
jakość176 Część III. Zagadnienia edukacji dorosłych
życia”przeprowadzono
45
wykładów,z czego 21 razy
prezentowaliswoje
osiągnięcia pracownicy naukowi AkademiiGórniczo-Hutniczej, po
trzy razy pracownicyUniwer
sytetu
Jagiellońskiego i Politechniki Krakowskiej, dwa razy pracownicy krakowskiejAkademii
Sztuk Pięknych iraz
pracownicy Uniwersytetu Śląskiego i Wyższej SzkołyJęzyków Obcych
i Ekonomiiw Częstochowie. Czterokrotnie
mogli zaprezentować swoje osiągnięciaprzedstawiciele
studenckichkół naukowych
działających w AGH (KN Geodetów,KN Ochrony
Środowiska, KN Geologów).Zapraszani
byliponadto
przedstawiciele innychinstytucji naukowych,
na przykład Instytutu Meteorologiiw
Krakowie,Instytutu Chemii
Bioorganicznejz poznańskiej
PAN czy z PolskiejAka
demii Medycyny. Prelegentami Uniwersytetu byli
ponadto: marszałek Województwa Małopolskiego, dyrektor Muzeum Archeologicznego w
Krakowieczy przedstawiciel
Muzeum Czartoryskich. Dwukrotniezaproszono
dowygłoszenia
wykładu nauczycielikrakowskich szkół średnich -
Zespołu Szkół Chemicznych i V LiceumOgólnokształ
cącego.
Techniczny Uniwersytet
Otwarty,poprzez liczne wykłady
połączonezożywionymi dyskusjami, stwarzamożliwość
aktualizacji posiadanych wiadomości iposzerzenia
wiedzy,ze szczególnym uwzględnieniem
postępuw
zakresieinformatyki,
fizyki czy humanizacjinauk
technicznych.W
obrębiewykładanej problematyki
zwracasięszcze gólną uwagę
na zaakcentowanie współpracy różnorakichnauk w celu poprawy
stanu środowiskanaturalnego i jakości
życiaczłowieka.
Kolejnym
przykłademwspółczesnych
uniwersytetów powszechnych sąuniwersy
tety
trzeciegowieku. Zapoczątkowane w latach
siedemdziesiątych ubiegłego wieku,prowadzone
sąobecnie przez wiele
uczelni nacałymświecie. Instytucje
teprzeznaczo
ne są dlaosób
starszych, którew ramach swojego
czasu wolnego chcąpodejmowaćaktywność
edukacyjną. Uczestnicy decydująo
wyborze problematyki zajęć, samior
ganizują
imprezy artystyczne,
wycieczki, poradnictwo ipomoc
koleżeńską, nawiązują takżewspółpracęz innymi placówkamitego
typu.Jak podaję
T. Aleksander, w latachdziewięćdziesiątych
dałsięzaobserwować wzrost
wysiłkówróżnych
instytucji iorga
nizacji
wokół
organizowania i zakładanianowych placówek tego typu
(Zielona Góra,Zakopane,
Gorzów Wielkopolski, Kołobrzeg, Koszalin,Białystok,
Częstochowa, Byd
goszcz, Olsztyn,Bielsko-Biała, Oświęcim,
Leszno,Żary, Suwałki). Uniwersytety trze
ciego wieku działają
głównie w
miastach,w
którychfunkcjonują szkoły
wyższe,mają
kierownika,radę
programowąi prężnie działający
samorządsłuchaczy. Placówki
tewspółpracują z rozlicznymi
instytucjami iorganizacjami
środowisk, w którychdziała
ją. Głównymi formami
działalności
tychinstytucji
sąróżnorakie zajęcia, takie
jak wy
kłady, seminaria,lektoraty
językowe. Uniwersytetyorganizują ponadto
prelekcje, odczyty, spotkaniaz
ciekawymi ludźmi, dyskusje. Słuchacze uczestniczątakże
wim
prezach kulturalnych, rekreacyjno-sportowych
czyrozrywkowo-towarzyskich,
reali
zują swoje zainteresowaniaw
kołach hobbistycznych i amatorskich zespołach artys
tycznych. Silnierozwinięte
sądziałaniao charakterze pomocowym i charytatywnym.
Instytucjete stały się głównym
organizatorem
edukacjiludzi
starszych wnaszym kra
ju, ale
pełniątakże
znaczącąrolęw popularyzowaniu
wiedzypośród tej grupy
wieko
wej.W Polsce pierwszy uniwersytet trzeciego wieku
powstał w 1975 roku przy Uniwer
sytecie Warszawskim, a przy Uniwersytecie
Jagiellońskim placówka tegotypu działa
od1982
roku.Została powołana
dożycia
decyzją senatów Uniwersytetu i Akademii Medycznej, po uprzednimporozumieniu między rektorami
tychuczelni.
Posiadastatus
Beata Cyboran - Merytoryczno-metodyczne przeobrażenia... 177
studium
międzyuczelnianego działającego
przy UJ.Zajmuje
sięgłównie
popularyzacją wiedzywśród osób
starszychi
propagowaniemsposobów aktywnego życia w
pode
szłym wieku.Prowadzi
ponadto szerokozakrojoną
profilaktykęw zakresie
starzenia się. Wykładyprowadzonesą
znauk humanistycznych:
literatury, filozofii, psychologii,socjologii,
historii,archeologii
ihistorii
sztuki,oraz z zakresu nauk
biologiczno--medycznych:
budowa i schorzenia układu krążenia,układu pokarmowego i
oddecho
wego.Prowadzone są
ponadto zajęciaseminaryjne
orazkonwersatoriajęzykowe. Zaję
ciarealizowane
sąprzez nauczycieli akademickich
niemal wszystkichinstytutów
Uni
wersytetu Jagiellońskiego.Na
przykładw
roku akademickim 1999/2000prawie 100 osób zapisało
się naróż
norodne
zajęcia, a ogólna liczba
studentów, którzyuczestniczyli
wzajęciach
UTW,przekroczyła
trzytysiące (dane
na maj 2000roku)6. Co roku
pojawia się wieleosób,
którechcąrozpocząć naukę
na UTW,ale
równie silnągrupę stanowią
słuchaczez
po
przednichlat, którzy rokrocznie
zapisująsię nanowecykle zajęć. Uczestnikami zajęć
sąw
53% osoby z wyższymwykształceniem, a
w47% osoby z wykształceniem
śred
nim. Wgrupie
słuchaczydominują
kobiety-
82%.Ponad połowa słuchaczy ukończyła 60.
rokżycia.6 Sprawozdania roczne Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiegoza 1999 rok.
W roku akademickim 1999/2000
słuchacze
mieli możliwość wysłuchania101
wy
kładówo
tematyce humanistycznej i 42o tematyce biologiczno-medycznej. Prowa
dzono
ponadto seminaria z filozofii - 12
spotkań, literatury - 22 spotkania i psy chologii
-8 spotkań.
Prócz tego funkcjonowałynastępujące
grupyjęzykowe- cztery grupy języka
angielskiego,dwie
językaniemieckiego, dwiejęzyka francuskiego i jed
na
języka esperanto. Członkowie
grup językowych,obok
doskonalenia swoich umie jętności, aktywnie
pomagają worganizowaniu pobytu uniwersyteckich gości
zagra
nicznych.
W
ramachkrakowskiego
UniwersytetuTrzeciego
Wiekufunkcjonuje kilkanaście
kół samokształceniowych, do których należy około130 osób.
Wroku
akademickim1999/2000
odbyło
się w ramach tychdziałań 180
spotkań i wygłoszonoponad
200referatów. Najlepsze prace
grup seminaryjnych isamokształceniowych prezentowane
byłypodczas różnych
konferencjinaukowych.
Do
działalności
uczelniw zakresie
studiówotwartych zaliczyć można także
konfe rencje
isesje
naukowe,organizowane
prze różneplacówki
uczelniane,których wykła
dy
i posiedzeniasą w
większościprzypadków
niepłatne,a mogą w
nichuczestniczyć
wszyscyzainteresowani.Przykładem działań
o podobnym
charakterze,realizowanych
przez innychorgani
zatorów
pozauczelniami wyższymi, może być „Uniwersytet Latający”
zorganizowany przez FundacjęKultury
Chrześcijańskiej„Znak”
imiesięcznik „Znak
”.Celem
tych działańjest
umożliwieniespotkania
jaknajwiększej liczbyosób,zwłaszcza młodzieży,
z wykładowcami
-najwybitniejszymi autorytetamiw
swojej dziedzinie.Organizowane
są
więcspotkania z literatami, uczonymi
iintelektualistami. Najczęściej działania
tepołączone
sąz promocją
nowychpublikacji
prelegentów.W
2002 roku odbył się na przykład cyklcomiesięcznych
wykładów z serii:„Spotkanie z mistrzem
”, awśród
wykładowców znaleźli
się:Ryszard Kapuściński, Jerzy
Jarzębski, ks.Michał Heller,
178 CzęśćIII. Zagadnienia edukacji dorosłych
Norman Davies,
ks. AndrzejSzostek,
Karol Tarnowski, MieczysławTomaszewski, Łukasz Turski,
AdamZagajewski,
ks.Tomasz Węcławski7.
7 http://www.uniwersytet.znak.com.pl/ strona Uniwersytetu Latającego „Znaku”, stan z 3 września 2005r.
11 http://www.dsw.dominikanie.pl/strona „Dominikańskiej Szkoły Współczesności”,stanz 3września 2005r.
9 J. Hellwig, Edukacjaradiowa w procesie oświaty w okresie międzywojennym [w:] Instytucjonalne formy edukacjidorosłych w Drugiej Rzeczypospolitej, red. E. Sapia-Drewniak, A. Stopińska-Pająk, Wyd.
ITE, Warszawa 2001, s. 97.
Ciekawąinicjatywą
jest
działająca odkilku lat w
Krakowie„Dominikańska
Szkoła Współczesności”, powstała w nawiązaniu
dodziałającego
w latachsiedemdziesiątych
iosiemdziesiątych
„StudiumWiedzy
Chrześcijańskiej”.
Przygotowywana, czego mo
żemy siędowiedzieć
od organizatorów, z myśląprzede wszystkimo
studentach,nie jest
szkołąw
ścisłymtego
słowaznaczeniu,
lecz raczejpróbą zaoferowania
wszystkim chętnymlicznych
spotkańpoświęconych wybranym zagadnieniom współczesnej
hu
manistyki. Zakrestematyczny
spotkańjest dość rozległy,
w sumiechodzi o przybliże
nie
słuchaczom
kilkunastuzjawisk
i pojęć ważnych dlazrozumienia
XX i XXI wiekupoprzez
formułę otwartych, regularnych spotkań zuczonymi. Wykłady odbywają
się wkapitularzu klasztoru
oo.Dominikanów w Krakowie
8.
Od
początku
swej działalnościw
popularyzację wiedzy i nauki zaangażowanesą
radio i telewizja.Już w latach
międzywojennychtransmitowano
przez radiowykłady
wielkichpolskich
uczonych. Okres międzywojenny przyniósł ponadto włączenie radia dodziałalności upowszechnieniowej. W 1926 roku
wydzielonowPolskim
Radio DziałOdczytowy,
któryprzygotowywał
pogadankiz
różnych dziedzin, aautorami
przygo
towującymii wygłaszającymi
bylinajlepsi
polscyuczeni. Przezcały okres
międzywo jenny kierownikiem tego działu był
profesor historiiHenryk Mościcki. Uważał on
radio zajeden z najskuteczniejszych
środków popularyzacjiwiedzy
i stawiałna
moż
liwie wszechstronny dobórtematów
z przeróżnych dziedzin, któremiały
być prezen towane
w przystępnej formie, ale także nanależytym
poziomienaukowym. W
swojej wypowiedzi nałamachczasopisma
„Radio”,podkreślał szczególny nacisk,
jaki kładzie sięw działalności odczytowej
na zagadnieniakulturalne,
społeczne i gospodarcze Pol
ski, które miałysłużyć krzewieniu
„poczucia państwowegoi obywatelskiego
” oraz„utrwaleniu miłości tradycji
narodowych, przyrodyojczystej
iideałów ogólnoludz
kich”9. Na
przykładw końcu 1926
rokuDział
OdczytowyPolskiego
Radiarealizował
swoje zadaniaw
obrębie następujących dziedzin:filozofia, historia,
językiobce,
sztu
ka, literatura,krajoznawstwo, prawo, medycyna, technika
czyzagadnienia wychowania i oświaty. Wielu
wymienionymzagadnieniom
często poświęcane byłycykle
wykła dów.
W roku
1926/1927
wykłademministra Wyznań
Religijnych i Oświecenia Publicz
negodra Stanisława Grabskiego zainaugurowano działalność
UniwersytetuRadiowe
go,
któryze
względówkomercyjnych
zostałz
czasemprzekształcony w audycje
typu zawodowego.W roku 1931/1932
w
odczytach stacjiPolskiego
Radia w Krakowiewzięło
udział 66 prelegentów zUniwersytetu,
którzy wygłosili 317odczytów.
Dziesięć wykładów, jak podaję J. Dybiec, wygłoszono w językachobcych. Transmitowano
jeza
granicę.Dotyczyły naprzykład
twórczości
JózefaConrada,Fryderyka
Chopina, EmilaGodlew
skiego,
ochronyprzyrody w
Polsce, fizyki polskiej, problemów przyrodniczych. W la
BeataCyboran - Merytoryczno-metodyczne przeobrażenia... 179
tach 1933/1934
i
1934/1935modyfikacja popularyzatorskich audycji radiowych
pole gała
natym, żeprzeprowadzano
reportażez pracowni
badawczych i klinik uniwersy
teckich.Obecnie
odradza się w regionalnych stacjach Polskiego Radia RadiowyUniwersy
tet Powszechny.
Na przykład
dzięki porozumieniupomiędzy
PolskimRadiem
- Re
gionalnąRozgłośnią
„RadioKielce”
S.A.w
Kielcacha
Oddziałem Regionalnym TowarzystwaWiedzyPowszechnejw Kielcach powstał w sierpniu 1998 roku Radiowy Uniwersytet
PowszechnyTWP. Głównym jego
zadaniemjest
popularyzacjanajnow
szych osiągnięć nauki
i kultury
polskiej, zeszczególnym uwzględnieniem
regionuświętokrzyskiego.
Kadręwykładowców stanowią wybitni
uczeniz
różnychcentrów
naukowych.Półgodzinne
wykładyodbywają
sięraz w
tygodniu naantenie
„Radia Kielce”.
Obejmujązagadnieniaz historii, filozofii, medycyny, biologii,
ekologii, poli
tologiii socjologii, a także
znauk ścisłych:
astronomii,fizyki,
chemii.O doborze te
matyki
oraz
prelegentów decyduje RadaProgramowa Radiowego
Uniwersytetu Powszechnego.3. Działania popularyzatorskie oparte na słowie pisanym
Kolejny rodzaj działań
popularyzatorskich
opierasię nasłowiepisanym -
nadruku.
Mieści się
tutaj literatura popularnonaukowa oraz czasopiśmiennictwo
popularnonau
kowe. M. Sewerskipodaję,
żeza literaturę
popularnonaukowąmożemy uznaćksiążkę,
któraprzedstawia
aktualne osiągnięcia naukii
technikiw sposób dostępny
dla niefa chowca10
.10M.Sewerski, Społeczna rola literatury popularnonaukowej, Wrocław 1968, s. 25.
Książka zajmowała przez
długi czasdominującą
pozycjęw
popularyzacji nauki, głównie dzięki licznym organizacjomwspierającym wydawanie
pozycji popularno
naukowych.Szczególna
rolaw udostępnianiu
iupowszechnianiu
książki przypadała zaś bibliotekom, którejakże często
były centramiżycia kulturalnego
inaukowego wielu
miejscowości. Książkizaliczane
do wydawnictwpopularyzatorskich bardzo
szybko się dezaktualizowały, nienadążając za zmianami naukowo-technicznymi, a dodatkowo w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku
podlegały licznymnaciskom
propagandowym. Ukazywało się jednak bardzo wieletego
typu pozycji i, jak podaję M.Sewerski, czytelnictwo
tychksiążek było
wysokie.Ważne
miejsce zajmowałyliczne wydawnictwa encyklopedyczne,
które cieszyłysięuznaniem
i zainteresowaniem czytelników.Specyficznym
rodzajem literatury popularnonauko
wejsą
książkidladzieci i
młodzieży, któremożemy podzielićna:
- wydawnictwa
informacyjniei encyklopedyczne;-
utwory upowszechniające
wiedzęz zakresu nauk
przyrodniczych,historycz
nych, technicznych,
ścisłych;
- książki
zabawki.
Literatura popularnonaukowa
dladzieci
była doniedawna w
Polscebardzo
uboga graficznie. Obecniejednak, w dobie walki o
odbiorcę,w dobie
telewizji imultime
diów,
doszło
do zdecydowanychzmian
nalepsze.
Jeśli zaś chodzi owartość
meryto
180 Część III. Zagadnienia edukacji dorosłych
ryczną, to
bywaztymznacznie gorzej. Książki popularnonaukowe
sączęsto przedru
kami
obcojęzycznych prac,
comożepowodować nieporozumienia informacyjne. Waż
ne byłoby korelowanie wydawnictw tego
rodzajuz programami szkolnymi,
co znako micie
sprawdzasię wwydawnictwach
multimedialnych.Obecnie czasopisma
i
książkipopularyzujące naukę
zwrócone sąw dużej mierzena działaniao charakterze
komercyjnym. Głównym ichzadaniemjest
skłonienie czytelni
ka do zakupudanego pisma
lubksiążki.
Nakłada tobardzo poważne
ograniczenie nawybór
tekstówi sposób
ich opracowania,a wydawcy sięgać
mogą poróżnorodne za
biegi
uatrakcyjniające tekst.
Jeślijednak nauka miałaby
konkurowaćz rozlicznymi
informacjami dniacodziennego,
to, jak piszę R.Dunbar,
„(...) mabardzo
niewielkie szanse na sukces(...)
”". Z
końcem latosiemdziesiątych
wydawcyprzekonali
sięjed
nak o
dużychmożliwościach komercyjnych książek
popularnonaukowych, które mogąstawać
siębestsellerami
i odnosićw sprzedaży
ogromnesukcesy.
Przykładem mogąbyć książki o tematyce
psychologicznej- Płeć
mózguAnny Moir
iDavida
Jessela, pedagogicznej- Wychowanie bez porażek
ThomasaGordona, przyrodniczej -
Prywat
neżycie roślinDavida
Attenborough.W
Polsceobecnie
największympowodzeniem
ciesząsiętakie czasopisma
popular
nonaukowe,jak:
„Wiedza iŻycie”oraz„Świat Nauki
”,
nakolejnych miejscach plasują
się pismao tematyce komputerowej,
ekonomicznej izdrowotnej. Pisma cieszące
sięjeszcze kilka
lat temu dużąpopularnością,
jak „PrzeglądTechniczny”
czy„Mówią
wieki
”,
sąza
wcześniej wymienionymi dalekow
tyle, nie mówiącjużozawieszonych czasopismach „Poznaj
świat” czy „Problemy”. Pisma przodujące w
nakładachi
ilościsprzedaży
składająsię w dużej mierze z artykułów będącychprzedrukami i tłumacze
niami
artykułów
pismzachodnioeuropejskich
i amerykańskich(„Świat Nauki
” jestpolskojęzyczną
wersjąwychodzącego
od 1845 rokuczasopisma
„Scientific Ameri
can”).
Tematyka
naukowa
poruszanajest często
nałamach różnorodnychczasopism
ipra
sy
codziennej. Po analizie artykułów zajmujących
się „nauką” nałamach
„ŻyciaWar
szawy”
,
przeprowadzonejw
połowie latosiemdziesiątych
przez E.Pęłkę-Pelińską11 12, przedstawić
możnanastępujące wnioski:
wiadomości dotyczących zagadnieńnauko
wych
bądź
naukiszeroko rozumianej
było wiele,a
dotyczyłyone
głównie informacjio nauce w kraju,
cosprowadzało
sięnajczęściej
do wiadomościz
zakresu organizacji naukibądź polityki
naukowejpaństwa.
W opisachzagranicznych
działań naukowych najczęściejpisało
sięo odkryciach i
uczonych.Objęte
analizaminumery ukazały się w drugiej połowie 1984 roku,
alewydawać
się może, żetendencjaw opisywaniu
dzie dziny
definiowanejjako nauka
na łamachprasy
codziennejjest
idziś
podobna.Prasa codzienna,
na przykład„Gazeta Wyborcza
”,
posiadaczęstedodatki
zajmujące sięopi
sem
odkryćnaukowych
bądźnowości technologicznych.
Większość czasopism kolo rowych
równieżpoświęca
tymzagadnieniom
wielemiejsca,
naprzykład „Wprost
”,
„Polityka
”, „Przekrój
”itp.
11R.Dunbar, Kłopoty z nauką, Wyd.Marabut, Gdańsk, Warszawa1996,s. 188.
12E. Pelka-Pelińska, Poglądy wartościujące naukęw„Życiu Warszawy"|w:J Wartość nauki w społecz nejświadomości,red. S. Kowalewska, Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wyd. PAN, Wrocław, War szawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1989, s. 137-154.
Kolumny
poświęcone nauce zaczęły pojawiać sięw
prasie posukcesach
telewizyj
nych programów popularnonaukowych - brytyjskiego „Horyzont
”i
amerykańskiegoBeata Cyboran - Merytoryczno-metodyczne przeobrażenia... 181
„Discovery
”. Informacje
te przybierająjednak
najczęściej charakterciekawostki
lub sensacji. Pozbawione sąszerszego
komentarza, który-
jak podaję R.Dunbar
-towa
rzyszynawet najbardziej błahym opisywanym przez
prasęwydarzeniom
politycznym.Gazety stosunkowo od
niedawna zajmują
się regularnymprzekazem
informacji natemat wydarzeń naukowych.
Publikacje
popularnonaukowe obecne na naszymrynku wydawniczym
sąw
wielu przypadkach uzupełnianeo różnorakie
multimedia,aktywizujące
iangażujące odbiorcę w proces„dochodzenia
” do różnorodnychinformacji, pobudzające
go do kreacji itwórczości,
przez comożna im
przypisać pewne cechy działańo charakterze
anima- cyjnym.4. Działania popularyzatorskie oparte na oglądzie
Kolejnym
rodzajem
działańpopularyzatorskich jest popularyzowanie
nauki przez pokaz. Dodziałań
tego typuzaliczyć
można programytelewizyjne, filmy oraz
różno
rodneformy wystawiennicze.Pośród
filmów
popularnonaukowychwyróżnić
możemyza
W. Wiśniewskim filmnaukowo-badawczy
i film naukowo-dokumentalny. Jak podaję dalejAutor,
film na
ukowy i popularnonaukowy możestanowić
zapis zprocesu
tworzenia nauki lubz
procesu badań nadjej rozwojem, możebyć
równieżzapisemistniejącego
stanuwie
dzy w
zakresie poszczególnych
specjalności.Przy realizacji
filmów naukowo-badaw
czych, będących zapisemz procesu
tworzeniasię
nauki,kamera
filmowajest
zarówno narzędziembadawczym,jaki
rejestrującym.Można
dzięki niejskracać bądź
wydłużaćposzczególne sekwencje,
realizowaćzdjęcia w
miejscachniedostępnych
dlaczłowieka, jak również takczęsto
iszczegółowo analizować zarejestrowane zjawiska,
jakjest
to potrzebne. Filmynaukowo-dokumentalne
są najczęściejstosowane
docelów populary
zatorskich. Rejestrują
ważne wydarzenia i
zjawiska, poczynając od życianaukowego (konferencje
i sympozja),poprzez
pokazywaniedorobku naukowego i warsztatu pracy
wielu uczonych,aż
doupowszechniania
działalnościnaukowej
różnych instytucji.Filmy naukowo-badawcze i
naukowo-dokumentalne mają często
charakterdydaktycz
ny i poczynając
od lekcjiszkolnych,
pozajęcia
nauczelniach
wyższych,wykorzysty
wane są jako pomoc
dydaktyczna
(np.film
oprocesach zachodzących w
komórkach bądźzarejestrowana
transmisjaz
zastosowania nowejmetody
przy operacji na otwar
tym sercu).Oddzielną
grupę stanowią filmy, które możnaby
określićjako filmy
oświatowe.Skierowane
sąone
do widzanieinteresującego
sięsprawami
naukowymi iniezaznajo-
mionegoz
językiemnaukowym.
Cechująsię atrakcyjnym ujęciem tematu, komunika
tywnością,artystyczną
formą przekazu. Realizowane sązwykorzystaniem najnowo
cześniejszych
technologii zdjęciowychi
montażowych, naprzykład pełnometrażowy
francuski film kinowyMicrocosmos,
obrazującyfascynujący świat
owadów. Wzboga
cane są także w
wyszukanąmuzykę
oraz niezwykłą grafikę ianimację
komputerową,na
przykład seriaamerykańska Wędrówki z dinozaurami. Nowa generacja
filmów po
pularnonaukowych jest
znakomitym przykładempołączenia wartościowych
treści na
ukowychz
prawamikomercji.
Filmy te cechują siędynamizmem
i będąc często182 Część III. Zagadnienia edukacjidorosłych
osobistą wizją
autora,oprowadzają
widza pozakamarkach nauki,jakbyto byłtrzyma
jący
w napięciu kryminał. W
światowych stacjachtelewizyjnych
funkcjonująprogra
myemitujące
tylkofilmy
iprogramy popularnonaukowe
- National Geographic czyDiscovery.
Programy
i
filmy tego rodzaju prezentowanew rodzimych mediach
sąnajczęściej produkcjamizagranicznymi -
amerykańskimi, angielskimi,francuskimi itp.
Pomimo 153 filmówoświatowych wyprodukowanych w 2000
roku13
polskie produkcjepopu
larnonaukowe emitowane
przeztelewizję
należądoprawdziwej rzadkości
(np. znako mity film
przyrodniczy Tętnopierwotnej
puszczy obrazującyżycie
floryi
faunyPuszczy
Białowieskiej).Nieco korzystniej przedstawia się oferta programów
eduka
cyjnychskierowanych
do dzieci imłodzieży. Pora emisji
tych audycjiuniemożliwia
jednakkorzystanie z
nich osobomdorosłym. Nagminnątendencją jest ponadto przypi
sywanie
programom
ifilmom popularnonaukowym
bardzo niekorzystnego „czasu antenowego”
,który
utrudniapotencjalnemu odbiorcy
skorzystanie zwielu wartościo
wych audycji.
Wyjątek stanowiącykle dokumentalne
Miej oczy szerokootwarte
czyŚwiat wokół nas prezentowane w
Telewizji Polskiej S.A., w którychproponuje
sięwiele znakomitych filmów popularnonaukowych.
13 Rocznik Statystyczny RzeczypospolitejPolskiej 2001 r., Wyd. GUS, Warszawa 2001,s. 291.
14http://www.naukawpolsce.pap.pl strona Polskiej Agencji Prasowej, stan z 25 lutego 2005r.
Ciekawą
inicjatywą jest utworzony w ubiegłym roku przez
MinisterstwoNauki
i In
formatyzacji pierwszy polski internetowyserwis
naukowy „Naukaw
Polsce”. Reda gowany jest
on przez PolskąAgencję
Prasową i macharakter niekomercyjny (jest serwisem ogólnodostępnym
i bezpłatnymdlaużytkowników). W serwisiepublikowane
są informacje iartykuły dotyczące najwybitniejszych
osiągnięć polskich naukowców-
nietylko tych,
którzypracują w naszym
kraju.Poza artykułami
na tematybieżące
publikowane sąportretywybitnych postaci świata
naukiw
Polsce, najciekawsze wia domości z
życia uczelni wyższych, wybranereferaty wygłaszane przez polskich nau
kowców
na forumpublicznym,
kalendarium wydarzeń naukowych (konferencje, sesje, sympozja). W częścigłównej
serwisuumieszczane
są informacjepogrupowane w
kategoriach:Człowiek
(humanistyka), Zdrowie, Społeczeństwo,Przyroda,
Technika, Kosmos. Portaljest skierowany
do całego społeczeństwapolskiego, a w szczególności
do młodzieży, którejnależy
uzmysłowić, żenauka może być
ciekawa, do samych na
ukowców, którzyzyskaliby orientację w tym,
jakiegotypu badania naukowe
prowa
dzone sąprzez
innych polskichuczonych,oraz
dodziennikarzy14
.Innym
przedsięwzięciem jest utworzona
wpaździerniku
2002 rokunowoczesna te
lewizja o
profilu naukowymATVN,
emitowanaprzez
Internet.Akademicka
Telewizja Naukowajest autorskim
projektemfinansowanym przez
rokze
środkówUnii Europej skiej, obecnie dofinansowywanym przez
Uniwersytet Warszawski.Programy są do
stępne na stronie www.atvn.pl w
codziennej
edycji lubw
zapisiemultimedialnym.
ATVN
oferuje
swójprogram przez całą
dobę siedemdni
w tygodniu. Trwające30 minut audycje są powtarzane
idzięki
temumogąje obejrzeć
widzowie na całym świe
cie,niezależnie
od pory dnia.Po
24godzinach program
trafiadoArchiwum i jest do
stępny w każdej strefie
geograficznej i czasowej.O tym,
jakiprogram będzie
emi
towany
danegodnia,
informuje zamieszczona na stronieramówka.
Możnateż
znaleźćtam
informacjeo programach zaplanowanych
na całymiesiąc, aktualne
wiadomościBeataCyboran- Merytoryczno-metodyczneprzeobrażenia... 183
serwisowe,
polecanetzw.
hity,a także
informacjeo
samejtelewizji, wspierających ją sponsorach oraz linki
dowspółpracujących
ztelewizją instytucji.Szeroka oferta programowa
obejmuje między innymi: programyo
nowościachw
świecienauki, o historii
nauki,o
hipotezach,prezentowane
sąkontrowersyjne
bada
nia, biografie naukowców,imprezy popularyzujące
naukę,nowepublikacje
książkowe.Zagadnienia te
przedstawiane
są na podstawie programówautorskich, seminariów, wywiadów i
dyskusji.Od października
2002 rokuATVN wyprodukowała
ponad 500 autorskichprogramów.
Około100
spośród nichprzetłumaczono
najęzyk angielski.
W programach
tychwystąpiło ponad 500autorytetów naukowych. ATVNobejrzało
dotej pory
ponad milion dwieście tysięcywidzów.
Wśródosób korzystających z
oferty programowejATVN
sągłównie studenci i
doktoranci,ale też
nauczyciele imłodzież
szkolna. Jejodbiorcy to jednak
głównienaukowcy. Na bazie
ATVN,będącej
już wtrakcie realizacji,został zgłoszony w
5. ProgramieRamowym
Unii Europejskiej nowy projekt, dotyczący technologii streamingu, czyli możliwościuczestniczenia w wideotelekonferencjach
dzięki komputerowi15.15http://www.atvn.plstrona Akademickiej TelewizjiNaukowej, stan z 18 lutego 2005r.
Odrębną
grupę stanowią
wszelkie działaniao charakterze wystawienniczym,
orga nizowane
w różnorakich instytucjach, najczęściejw
muzeach.Uczestnictwo w
wy cieczkach
dogalerii
i muzeów oraz wyprawyo charakterze
turystyczno-krajo znawczym,
dzięki objaśnieniom iopisom
przyeksponatach
bądź różnorodnymprze
wodnikom,stanowią
doskonałe
źródłozdobywania
nowychinformacji.
W wielu
krajach rozpowszechniła
sięidea doskonale wyposażonych muzeów
naukii
techniki czyparków naukowych.
Przykłademmoże być
londyńskie TheNatural Hi
story Museum,
odwiedzane rokrocznie przez blisko 2 miliony zwiedzających, umożli
wiające
bardzo
atrakcyjnezapoznanie
sięz
ekspozycją,skierowaną zarówno
dodzieci, jaki
dodorosłych.
Nie traktuje się w tych instytucjach nauki w kategoriach wartości,ale
częściejjako rozrywkę,
dzięki której„przyciąga”
sięzwiedzających. Muzea techni
ki
stanowiądlazwiedzającychjedyną
możliwość zapoznaniasięz historycznym
prze
biegiem procesówtechnologicznych, ponieważ współczesne osiągnięcia techniczne ulegają
tak szybkim przemianom,że
niejesteśmy w stanie sami
zaobserwować tychzamian.
Wniektórych muzeach
nauki (londyńskie czybristolskie) spotkać można
wy
stawy, wktórych zwiedzający mogą współuczestniczyć.
Dziękispecjalistycznym
obiektom wystawowymodwiedzający mogą sami wykonać niewielkie eksperymenty,
któredają możliwość poznawania
prawnaukowych oraz
ichzastosowania. Wiele mu
zeów
funkcjonuje
na zasadzie „handson
”, tzn.
wszystkiegomożna dotknąć
i zrobić pewneoperacje
na wystawianym sprzęcie, wykonaćdoświadczenie. Społeczeństwa zachodnie mają dostęp
do znakomitych interaktywnychmuzeów, takich
jak: Citedes
Sciences et del’Industrie
de la Vilette wParyżu,
The Science Museumw Londynie, Naturmuseum Senckenberg we
Frankfurcienad Menem,
Biodomew
Montrealu, SanFrancisco
Exploratoriumi wiele
innych. W paryskimmuzeum
co miesiączmieniane
są wystawyobjaśniające prawa
naukowe, jak iprezentujące kwestie
naukowe, będąceaktualnie
wcentrum
zainteresowaniaopinii
publicznej.Warto
wspomnieć
w tymmiejscu, że w
1868roku
powstałow
KrakowieMuzeum
Techniczno-Przemysłowe,założone
przez Adriana Branieckiego.Nieco później,
bow
1875 roku, powstałow
Warszawie Muzeum Przemysłu i Rolnictwa,które groma
184 CzęśćIII. Zagadnieniaedukacji dorosłych
dziło
zbiory,jak
równieżsłużyło popularyzowaniu nowych
osiągnięć wtej dziedzinie poprzez działalność o charakterze oświatowym.
Znaczącą rolę
w
popularyzacjipolskich
osiągnięćnaukowych
odgrywa obecnienajwiększe
polskie Muzeum Technikiw Warszawie,
któreprócz
stałejekspozycji
or
ganizujerozliczne
wystawyczasowe
i prezentacje. Prowadzina
przykładprezentacje
polskich wynalazków,które jakże często
zdobywająmedale i wyróżnienia na
różno
rodnychzagranicznych
imprezachnaukowych, a
wkrajusąw ogóle nieznane.
Wedługdanych
rocznikastatystycznego w 2000
rokuw Polsce
funkcjonowało31
takich insty tucji'6
.Interesujące projekty
zaproponować
mogątakże innemuzea,
naprzykład
przyrod
nicze, archeologiczne czyetnograficzne. Na przykład
niezwykleinteresującymi
wy
stawami, połączonymiz
wieloma imprezamitowarzyszącymi,
możeposzczycić się
Muzeum ZiemiPolskiej
Akademii Naukw
Warszawieczy
krakowskie MuzeumPrzy
rodnicze, jak iwiele podobnych instytucji działającychna
terenie całego
kraju.Nowym przedsięwzięciem w
tymzakresie jest zorganizowanie
pierwszego wPol
sce
interaktywnego centrum
edukacjinaukowej
dla dzieci,młodzieży
idorosłych
- Centrum Nauki „Kopernik” wWarszawie.
Pierwowzorem wszystkich tegotypu ośrod ków
naświecie jest
Exploratorium utworzonew 1969
rokuprzez
prof. Franka Oppen heimera
w SanFrancisco. Obecnie w
AmerycePółnocnej istnieje
kilkadziesiąt tegorodzaju
placówek.Każde
dużepaństwo
UniiEuropejskiej
maprzynajmniej kilka
cen trów nauki.
Ośrodkitego typu
znajdują sięw
Australii, Ameryce Południowej, Azji iAfryce.W Europie
Środkowo-Wschodniej centra nauki powstały na Węgrzech i w Estonii.Warszawskie centrum, jako pierwsze
wPolsce,
powinnosłużyć wszystkim
grupomodbiorców,
czylidzieciom w wieku
przedszkolnym,uczniom
szkółpodstawowych, ponadpodstawowych i częściowo ponadgimnazjalnych,
rodzicomi
nauczycielomoraz
studentomi nauczycielom
akademickim.Rdzeniem
CNbędzie
-podobnie
jakwe wszystkich tego
typu placówkach naświecie
-stała ekspozycja składająca
sięz
inte
raktywnych urządzeńumożliwiających samodzielne przeprowadzanie działań
i do świadczeń, obserwowanie i badanie określonego zjawiska fizycznego,
reakcji chemi
cznejczy
struktury biologicznejprzez
zwiedzających. Obecnebędą
tutakże wybrane dyscypliny humanistyczne:
archeologiaoraz
naukispołeczne.
Bardziej skomplikowaneeksperymenty
będąwymagałyudziału
animatora. Powodzenie centrów naukiw Euro
pie
i
naświecie
wiąże się bowiemz koncepcją nieformalnego nauczania
poprzezcie
kawe
doświadczenia.
Uzupełniać je będą ekspozycje
zmienne,przygotowywane przez
zespółCN lub po zyskiwane
zzagranicznych
centróww
drodze najmu lubwymiany. Znajdą
się tu rów
nieżlaboratoria
dla szkół, sale ipracownie
dlastudentów oraz multimedialne
salewykładowe.
CN
będzie realizować
celew
trzechważnych
obszarach:upowszechniania
nauki, edukacjioraz
rozwojui
promocjiWarszawy. Koncepcja
programowa iwyjątkowość
projektu CNw
Polsce sprawia,że
centrum będziemiało znaczenie regionalne, a nie tylko lokalne. Swoim zasięgiem
powinno objąćmieszkańców Warszawy
iokolic
orazwojewództwo
mazowieckie,łódzkie
ilubelskie - łącznie około
10milionów
osób.*
16 Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2001 r., Wyd. GUS, Warszawa2001, s. 288.
Beata Cyboran - Merytoryczno-metodyczneprzeobrażenia... 185
Sposób
realizacji stanowisk edukacyjnych
sprawia, żespełniają one zarazem funk
cję
rozrywkową
i rekreacyjną, zwłaszczawczęści przeznaczonej dladzieci.
Tę ostatniąuzupełnia planowany
Park Odkrywców, mającystanowić bezpośrednie otoczenie
CN.Ważnym wyróżnikiem koncepcji programowej CN
jest lokalna egzemplifikacja uni
wersalnych
zjawisk (np. wieledoświadczeń związanych z
Wisłą-mała oczyszczalnia
czyelektrownia wodna,
poznawanie dzikichzwierząt żyjących w
mieście). Zasada ta, jakkolwiek nie była stosowanaw
większości centrów nauki wlatach
ubiegłych,staje
się obecnie
jednymz najbardziej dyskutowanych
zagadnieńzwiązanych z
tworzeniemcentrów. Została ona
w praktyce zrealizowanaw
odnowionymcentrum
w Barcelonie(otwartym
we wrześniu 2004 roku). Wcentrumwarszawskim znajdzie ona
wyraz tak że
wewzornictwie.
Inną
wyjątkowącechą centrum w
Warszawiebędzie obecność
nauk humanistycz
nych, w tymbardzo popularnej
wPolsce tematyki archeologicznej.
Zróżnych powo
dów archeologia
i
nauki historyczne niebyły eksponowane w centrach
nauki, zwłaszczaw krajach
anglosaskich.Ogromne zainteresowanie archeologią w
Polscedowodzi
jednak,że stanowiska archeologiczne mogą odnieść
sukces,przyczyniając
się przy tym dopogłębienia
wiedzyo naszym dziedzictwie
kulturowym,ukazanym
natle dziedzictwaeuropejskiego i światowego.
Starsza młodzież
i
doroślibędą
mogli siętakże zapoznać z
problemami ekonomii, psychologii i socjologii, prezentowanymi międzyinnymiw
formieinteraktywnych
gier iinteraktywnych
pokazów multimedialnych. Zasadąorganizującą przestrzeń i
ekspo
zycjebędzie wiek
odbiorcówi jednocześnie
poziom złożonościprezentowanych zja
wisk.
Inne
inicjatywy wystawiennicze
to ekspozycje urządzeńtechnicznych,
okazówprzyrodniczych,
obiektów i pamiątekhistorycznych
czywalorów regionu, bądź różno
rodne pokazy, na
przykład udzielania pierwszej pomocy, mogą
być także częścią im
prez organizowanych przy różnych okazjach.Trudno
dziśodnaleźć
coś,co
organi
zatorzy tytułowalibywystawą
oświatową.Znacznie częściej
mówisię o
wystawachtechnicznych,
giełdach urządzeń i projektóworaz o wszechobecnych
w każdejbranży
targach. Targistały
się bardzoistotnym faktem
napolskiej
sceniepromocji
produktówi
firm.W
2000roku ichliczba
wynosiła 236,a
liczba odwiedzającychsięgnęła miliona trzystutysięcy
osób17. Targi organizowane
sąw
wielu miastachnaszego
kraju: w Po znaniu,
Kielcach,Łodzi,
Gdańsku,Krakowie,
Wrocławiu, Warszawie.Obejmują
wszystkiebranże
przemysłu i usług, na przykład: budownictwo,wykończenie
wnętrz,drogownictwo, maszyny i
urządzenia; edukacja,doradztwo personalne i
szkolenia;ekologia; energetyka; finanse; hotelarstwo
igastronomia; informatyka i telekomu
nikacja; komunikacja
i transport;instalacje
budowlane;kosmetyki; meble i
wypo sażenie wnętrz;
medycyna i farmaceutyki i wiele innych.Jedne
wystawymają charak
ter stały,
a inne prezentowane sączasowo.
Stanowią miejsce prezentacji produktów,usług
oraz różnorodnych instytucji.Wiele targów pozbawionych jest sprzedaży
bezpo
średniej,a stanowią
jedynie narzędzie marketingui
promocji.Wystawiennictwo
tegotypu
cieszy się (oczym
świadcząprzytoczone liczby) bardzo dużąpopularnością i
dla wielu zwiedzającychmoże
mieć walor poznawczy,jak
irozwijać zainteresowanie zwiedzających
wielomaaspektamiwspółczesnych
technologii.17Raport: Targi w Polsce 2001, Polska KorporacjaTargowa, Poznań 2001, s.23.
186 CzęśćIII. Zagadnienia edukacji dorosłych
Swoistą
działalność wystawienniczą
prowadzićmogą
także zakładyprzemysłowe
i instytutynaukowe
poprzezorganizowanie
tzw. dni otwartych, które umożliwiająwszystkim zainteresowanym zapoznanie
sięz
wyposażeniem, technologiąi działalno
ścią
poszczególnych instytucji. Na przykład we
francuskich elektrowniach jądrowychjeden
dzieńw tygodniu jest
tzw. dniem otwartych drzwi,kiedy to każdy zainteresowa
ny
może
przyjść,aby zapoznać
sięz
zakładem.Wyznaczeni
pracownicy elektrownioprowadzają chętnych, udzielając jednocześnie wszelkich wyjaśnień na temat funkcjo
nowania
zakładu,jak i stosowanych rozwiązańtechnicznych (we
Francji 80% energiiuzyskuje
sięw zakładach
nuklearnych, a społeczna akceptacjarozbudowy przemysłu jądrowego
osiągniętazostałagłównie
na drodze szeroko zakrojonego programu infor macyjno-edukacyjnego). W naszym kraju umożliwia
się zwiedzanie wramach
„dni otwartych”uczelni i instytutów
badawczych(szczególnie grupom zorganizowanym, np. wycieczkom szkolnym), ale
wejścia dozakładów
przemysłowych to akcje raczej odosobnione.Popularyzacja
nauki rzadkobowiem jest
dialogiemuczonego
zpublicznością.
Zwykle
jest
tomonolog
jednostronny, czemupróbują przeciwdziałać właśnie
imprezyo
charakterze festynowym. Doskonałym przykłademjest
organizowany rokrocznie wWarszawie naPolach
Mokotowskich Piknik Naukowy Radia BIS. Młodzi adepcinauki,
jaki wybitni
specjaliścimogą
spotkaćsię z szeroką
grupą odbiorcówi
zapre zentować swoją specjalność naukową. Nie prezentuje
się na tych spotkaniachwyszu
kanych osiągnięć i
skomplikowanych doświadczeń naukowych, chodzi
bowiem ozainteresowanie i zaciekawienieposzczególnymi
dziedzinami wiedzy. Wielepodob
nych
działań włączonychjest
wfestiwale nauki, organizowane
przez liczne ośrodki akademickie.Głównym założeniem
festiwali jest
chęć przystępnegoukazania przydatności wie
dzy
naukowejoraz
korzyści,jakiemożna uzyskać dzięki jej właściwemu
rozwojowi.Równie
szeroko
jakkorzyści dyskutowane
sątakże
zagrożenia,jakieniesieona z sobą,
jak izagadnienie odpowiedzialności za wykorzystywanie odkryć naukowych. Najstar
szym festiwalem
naukijest organizowany
od ponad 10lat
ScienceFestival
wEdyn
burgu.
W Polsce pierwsza
imprezatego typu została zorganizowana
wWarszawie w
1997 roku. Obecnie odbywa sięw naszym
krajukilkanaście
takichimprez rocznie
(w2003roku
odbyłosię13 festiwali
nauki).Festiwale
organizuje większość ośrodków
akademickich. Itak, mamy festiwale
na
uki(wyliczając
od „najstarszego”):warszawski,
poznański, dolnośląski, krakowski, kielecki, łódzki,toruński, zachodniopomorski, lubliński, bałtycki, opolski,
białostocki, beskidzki, siedlecki,a nawet
ostrowskiorganizowany w
tymroku
poraz
pierwszyw Ostrowie
Wielkopolskim.Największy
jest
WarszawskiFestiwal
Nauki,który
odbył się po raz pierwszyw 1997
roku i odtego czasu
„wszedł” dorocznego kalendarza
wielkich imprez organi
zowanychw stolicy. Inicjatywa pierwszego
festiwalunarodziła się w
Interdyscyplinar nym Centrum
ModelowaniaMatematycznego i
Komputerowego Uniwersytetu War szawskiego we wrześniu 1996
roku,a zapoczątkowana
zostałaprzez
prof. DavidaShu-gara,
fizyka i biologa molekularnego. Dokumentem formalnie powołującym festiwalbyło porozumienie podpisane w
grudniu1996 roku
przez RektorówUniwersytetu
Warszawskiego,Politechniki Warszawskieji
PrezesaPolskiej AkademiiNauk.
Festiwale
odbywają się
podróżnymi
hasłami, naprzykład
Naukamoże
byćzrozu
miała, Uczsięodnajlepszych,
Człowiek- obawy
inadzieje.
Beata Cyboran-Merytoryczno-metodyczneprzeobrażenia... 187
W trakcie
festiwali mająmiejsce różnorodne
imprezy,takie
jak: wykłady, prezenta
cje i pokazy, dyskusje główne; klubydyskusyjne; spotkaniaz
naukowcami iartystami
wplacówkach
naukowych i kulturalnych, tzw.lekcje
festiwalowe(są
tominizajęcia
wformiećwiczeń,zbliżone
do jednostkilekcyjnej, ale odbywające
sięw
laboratoriach instytutów badawczych bądź uczelnianychplacówkach
naukowych). Imprezydają także
możliwość zwiedzaniaobiektów i pomieszczeń
uczelnianych.Podczas festiwali odbywają
sięrównież
liczne imprezytowarzyszące, takie jak:
wystawy,koncerty mu
zyczne
czy
spektakleteatralne.
Przy
organizacjifestiwali
współpracująróżnorodne instytucje
i organizacje-
nietylko naukowe.
Obokuczelni
wyższych,placówek PAN,
instytutów naukowychwi
dzimy
instytucje kulturalne,
biblioteki,muzea,kościoły, szkoły, towarzystwa
naukowe, towarzystwaspołeczno-kulturalne,
fundacje,redakcje
czasopism, wydawnictwa,urzę
dy
i instytucje
państwowe(szpitale,policja).Opisane przykłady nowoczesnych działań popularyzatorskich
nie sąjednak w
wy starczającym stopniu rozpowszechnione.
Tylkoduże ośrodki akademickie podejmują się organizacji
festiwalinauki,
aprzecież
niejest
toprzedsięwzięcie nieosiągalne
dla wszystkich innych miejscowości, wktórych funkcjonują
uczelnie wyższe.Poza
tym nie tylkoośrodki akademickie
mają„monopol” naorganizowanie
impreztego
typu.Festiwale
mogłybybyć organizowane
we wszystkichmiejscowościach,
gdybytylko
znalazły sięosoby
gotowe poświęcićtrochę
swojego czasu i energii nadziałania
orga
nizacyjne, polegającemiędzy
innymi nazaproszeniu prelegentów (uczonych,
intelek tualistów, artystów).
5. Działania popularyzatorskie oparte na działaniu
Kolejnym rodzajem
działańpopularyzatorskich jest
popularyzacja naukipoprzez
działanie. Forma ta ma,według
A.Bron-Wojciechowskiej, największe
możliwościwe współczesnym świecie.
Polegaona
nauczestnictwie
weksperymentach różnego typu (fizycznych,
chemicznych, przyrodniczych, społecznych).Bezpośredni udział w
bada
niachnaukowych,
powiązanyz rozwiązywaniem problemów
naukowych, jakrównież
zwłasną twórczością
techniczną czynawet
artystycznąrealizowaną
pod kierunkiemspecjalistów, wydaje się
nowymmedium wspomagającym w próbach
zrozumieniarozlicznych faktów
naukowychprzez przeciętnego
obywatela.Różnorodne badania dowodzą
bowiem, żepoprzez
aktywnezaangażowanie
sięw proces nabywania wiedzy najefektywniej
możnają sobie przyswoić.
Jedną
z formpopularyzacji
nauki poprzezdziałanie jest rozwiązywanie sytuacji
problemowych.Wyprowadzona
zostałaona z
deweyowskiej koncepcjinauczania i uczenia
sięopartej na rozwiązywaniuproblemów. Każdorazowe
rozwiązanienowego
problemuuruchamia
zasóbwiedzy,
którąjednostkajuż posiada,
jak również mobili
zuje do zdobywanianowych informacji, niezbędnych
do rozwiązania pojawiającej się trudności.O
kształceniu przez
badanie piszę S. Palka, zwracającuwagę, że w
tokurozwiązy
wania problemów badawczych nie tylko