Kurier poranny - [fragment dokumentu] - [Inc.:] Wezwanie Zwierzchniego Wodza Naczelnego do Polaków [...]

(1)

KURJER POKANTTY, ^Warw*

Wezwanie

do

polaków.

Polacy! Wybiła godzina, ^w któ

rej święte ^marzenia waszych ojców ⁱ ^dziadów ^mogę być zisz

czone. Półtora wieku temu

wstecz żywe ^cia!o ^Polski roz

szarpane zostało na kawałki,

lecz duch jej ^nie ^umarł. ^Polska żyta nadzieją, ^że nastąpi ^chwila zmartwychwstania ^narodu pol

skiego ⁱ braterskiego pogodze

nia się go ^-v Wielką Hesją. Woj

ska rosyjskie niosą ^wam błogą

w ieść zgosfy. Niechąj zfiftrą się granice, |SB-Ł2EexBirassjasgce ^na części

naród polski. Niechaj ^się połą

czy ^m jedno pod ^berłem Cesa

rza rosyjskiego. ^Pod ^tern ber

łem odrodzi się Polska, swobo

dna ^co do swej wiary, języka

i samorządu. Jednego oczekuje

od was Rosja:takiegoż poszano

wania _{dla praw} tych narodowo

ści, ^z ^któremi połączyła ^was ^hi- storja. ^{Z otwarłem} ^sercem ipo

bratersku wyciągniętą ręką

idzie sic ^{was na} spotkanie ^Wie!ka Hesja. ^Ona wierzy, ^{iż nie} zar

dzewiał miecz, który poraził

wroga pod Orutiwaldem.Odbrze

gów ^oceanu Spokojnegodo ^mórz

^Północnych ^suną ^hufce rosyj- ,śfeae. Zorza nowego życia otwie

ra się ^dla ^was. liiectiaj zajaś

nieje ^na tej ^zorzy znamię kraey- Sytwifoj’ ćlterphmSsar- ^Jc

S^wychwffitańia ^Budów.

%wierzchni %głównod

genemł-adjułani |V81K O Ł.A J ^.

1/14 Sierpnia ¹⁹¹⁴ ^r. (Ag. Pet.)

ło w oczy zniechęcenie, połączo

ne w pewnych ^momentach ^walk^*

z panicznym ^strachem. ^Korespon'

dent konklućfuje, ^że jeśli ^taki

dneh panuje ^w całej armji nie

mieckiej, ^to wynik wojny nie„

może być wątpliwy.

Paryż, ^14/8 ^- ^Tel. Ag. ^P. ^-

Dwa bataJjcmy francuskie, które

zajęły ^wieś Lagarde, zostaływy

parte przez znacznie je prze

wyższających ^liczebnie ^memcew.

Pod Liege belgijczycy ^zabrali przeszło ^2,000 jeńców, których

rozlokowania podjął ^się ^rząd

francuski. Wojsko ^francuskie wzię lo przeszło ^1,500 jeńców.

Samolot niemiecki ^z flaga^fraⁿ cuską ^ukazał się ^dziś ^rano po nad stacjami ^Vesomłe ⁱ ^Lure ⁱ

rzucił 8 bomby ^w pierwszą ⁱ ²

w7 drugą- Uszkodzenia od wybu

chów nieznaczne. Wojsko francu

skie strzelało do samolotu, zmu

szając ^go ^do ukrycia ^się.

Londyn, ^14/8 ^- ^Teł. ^A. ^P^. ^~

Z Brukseli donoszą ^o ^nowem stapciu^w ^okolicach ^Geet-Betz. ^Bel- gjfjczycy odparli ^natarcie ⁴⁰⁰

niemców.

Połączenie _pocztowe ^z Francją

Paryż, ^14.8 ^— ^Tel. własny.

Francuzi od pięciu ^dni zajmują pozycje ^na wyżynach Wogezów, odpierając wszędzie żywe ^kontr ^- ataki niemieckie.

Niemcy wycieńczeni. Otrzy ^-

mali wprawdzie ^w ^Saales posiłki

rezerwy, ale zmuszeni byli ^cofać się ⁱ składać broń. Jedna ^z sek

cji poddała się ^wraz ^z mitralje ^-

zami.

Francuzi zajmują dolinę ^Labru- hce i Arion. Aeroplany niemie-j

ckie pojawiły się ^nad ^Versoul i, Lure i zrzuciły bomby ^na ^{dworce J}

kolejowe. ⁱ

Szkody ^śą nieznaczne. Strza-j ły żandarmerji francuskiej ^zmu ^- ^\ siły aeroplany ^{do odlotu.} ^; Należy ^zanotować potyczki, pod

czaś których ^francuzi zajęli wyży

ny Wergezów ⁱ utrzymują je już*

5 diii. pomimo ^mocne ^kontrataki ^‘

niemcówr. W przełęczach gór ^-^'

skich Bonhomme, St.-Marie i Sa- ał francuzi odparli wszystkie ^na

tarcia.

W przełęczy ^Saał niemcypchnę

li. do walki ęelem podtrzymania wyczerpanego>wojska regularne

go .oddziały ^t ^t ^Fran-

■'mi^^^tefsrn_~odfek^ręf

Paryż, 14.8—Te!. w|

no, że Japonja wypow

(2)

Bibliotece miejskiej^w Bydgoszczy

podarował(a)