3 1 2
RECENZJE
Źródła do dziejów nauczania domowego dzieci polskich w XIX i początku XX wieku z
bibliogra-fią adnotowaną pamiętników i wyborem literatury pedagogicznej, pod red. Krzysztofa Jakubiaka,
Grażyny Karłowskiej, Moniki Nawrot, Adama Winiarza, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza
Wielkiego, Bydgoszcz 2005, ss. 374.
Wydane w roku 2005 w y d a w n i c t w o
źródłowe stanowi uzupełnienie tomu studiów
Nauczanie domowe dzieci polskich od XVIII do
XX wieku, który ukazał sit; rok wcześniej pod
redakcją Adama Winiarza i Krzysztofa
Jaku-biaka
1. Publikacja jest rezultatem badań nad
rodziną polską podjętych w początku lat
dzie-więćdziesiątych XX wieku przez Zakład
Histo-rii Myśli i Doktryn Pedagogicznych ówczesnej
Akademii Pedagogicznej w Bydgoszczy
(obec-nie Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego).
Istotną częścią wychowania w rodzinie
polskiej było nauczanie domowe. Jego zasięg
początkowo ograniczony głównie do
najbogat-szych sfer społecznych: arystokracji i szlachty
ziemiańskiej, w XIX wieku ulegał stopniowemu
rozszerzeniu. Druga połowa tegoż stulecia
przy-niosła rozwój tej formuły nauczania na kręgi
szlachty zagrodowej, bogatszego
mieszczań-stwa, a także chłopów. W konsekwencji, w
koń-cu XIX wieku nauczaniem domowym na
pozio-mie elementarnym w zakresie czytania, pisania,
rachowania objęty był duży odsetek dzieci
pol-skich ze wszystkich grup społecznych.
Zamieszczone w wydawnictwie teksty
pod względem terytorialnym dotyczą edukacji
domowej na obszarze Rzeczypospolitej w
gra-nicach sprzed 1772 r. jak również za granicą:
w Berlinie, Moskwie, Paryżu, Petersburgu,
Wiedniu, gdzie także zamieszkiwały polskie
ro-dziny. We wprowadzeniu do zasadniczego
teks-tu pracy przedstawiono syntetycznie ustalenia
na temat organizacji nauczania domowego,
programów, podręczników, literatury
pomocni-czej, wreszcie samych nauczycieli domowych.
Publikacja o b e j m u j e siedem rozdziałów
spis treści wyraźnie ten fakt rejestruje,
nato-miast we wstępie (s. 13) autorzy błędnie
pod-ają, iż jest ich sześć. Charakteryzując ich
za-wartość, dwukrotnie przypisują ten sam numer
VI dwóm ostatnim rozdziałom.
Rozdział I dotyczy teoretycznych
roz-ważań na temat nauczania domowego.
Znalaz-ły się tu m.in. fragmenty tekstów autorstwa
Ewarysta Estkowskiego, Adolfa
Dygasińskie-go, Anieli Szycówny publikowane na lamach
prasy pedagogicznej lub w formie książkowej.
W rozdziale II zamieszczono wybór publikacji
dotyczących metodyki nauczania domowego.
Posłużono się tu m.in. pracami Klementyny
z Tańskich Hoffmanowej, Anieli Szyc,
Mie-czysława Brzezińskiego. Rozdział III przybliża
grupę nauczycieli domowych. Opublikowane
tu teksty m.in. Elizy Orzeszkowej, Jana
Jcleń-skiego, Antoniego CelichowJcleń-skiego, Cecylii
Plater-Zybcrkówny dotyczą oczekiwań jakie
wo-bec nich cytowani autorzy formułowali, a więc
cech osobowościowych, poziomu
wykształce-nia, umiejętności pedagogicznych. Materiały te
traktują też o sytuacji materialnej nauczycieli
domowych. Rozdział IV przytacza
zaczerpnię-te z lizaczerpnię-teratury pięknej opisy nauczania
domo-wego. Zamieszczono tu teksty dwójki
pozyty-wistów: Elizy Orzeszkowej i Bolesława Prusa.
Interesujące dla każdego badacza historii
wy-chowania są zawarte w rozdziale V relacje na
temat nauczania domowego zaczerpnięte z
lite-ratury wspomnieniowej. W rozdziale VI
zna-lazła się bibliografia adnotowana pamiętników
dotyczących nauczania domowego na ziemiach
polskich od XVIII do XX w. W ostatnim, VII
rozdziale podano wybór literatury
pedagogicz-nej traktującej o nauczaniu domowym.
W komentarzach do poszczególnych
rozdziałów publikacji jej autorzy przedstawili
w sposób rzetelny i kompetentny interesujące
wyniki swoich wieloletnich badań. W
połącze-niu z różnorodnością cytowanych w pracy
źródeł powstała publikacja kompleksowo
roz-wijająca tematykę nauczania domowego.
Wydawnictwo źródłowe, które obejmuje
tak długi okres bywa naturalną koleją rzeczy
nie-doskonale. Występują w nim pewne
mankamen-ty. Recenzowana książka nic wyczerpuje w
ca-łości tematu zasygnalizowanego w jej tytule.
Toteż ze względu na zawartość treściową
publi-kacji właściwszym byłby tytuł „Wybór źródeł..."
sygnalizujący potencjalnemu czytelnikowi, iż
ma do czynienia z częścią źródeł dotyczących
szeroko rozumianej problematyki nauczania
do-mowego. O tym jednak autorzy publikacji
infor-mują wprost dopiero na stronie 241.
RECHNZJl:
313
W rozdziale I dotyczącym teoretycznych
rozważań na temat nauczania domowego
pomi-nięto poglądy na ten temat Konrada
Pruszyń-skiego-"Promyka" ( 1851 -1908), Jana
Władys-ława Dawida (1859-1914), Stefanii
Scmpo-łowskiej (1869-1944). K. Pruszyński jako
au-tor książek dla dzieci, a także redakau-tor „Gazety
Świątecznej" odnosił się w swoich
publika-cjach również do kwestii nauczania
domowe-go. Jedyna wzmianka o nim samym (i to
ająca tylko pseudonim) jako o autorze
pod-ręcznika Obrazkowa nauka czytania i pisania
pojawia się na stronie 80 na liście
podręcz-ników zalecanych przez Mieczysława
Brzeziń-skiego dla kółek nauczania domowego na
wsi-ach. Druga informacja dotyczy „Gazety
Świą-tecznej" i jej roli w uświadomieniu mas
chłop-skich, a umieszczona została przy opisie
pa-miętnika Henryka Syski na stronic 318. Z kolei
nazwisko J. W. Dawida jako autora książki
po-lecanej nauczycielom, pada w tekście Л.
Dyga-sińskiego, zaś w wyborze literatury
pedagogicz-nej (s. 369) odnotowano jedynie tytuły dwóch
jego publikacji. Nazwisko Stefanii
Scmpolow-skiej pojawia się w publikacji jakby
mimocho-dem, dwa razy: w bibliografii adnotowancj przy
opisie wspomnień Hanny
Mortkowicz-Olcza-kowej
2i jako współautorki publikacji
umiesz-czonej w wykazie literatury pedagogicznej'.
W rozdziale tym nic uwzględ-niono także
do-robku Romana Plenkiewicza (1833 -1910)
4.
Je-go osobę skwitowano jedynie wzmianką
źród-łową podającą niepełny tytuł jego publikacji.
We wstępie do rozdziału II dotyczącego
metodyki nauczania domowego (na s. 43)
zna-lazły się obszerne powtórzenia tekstu
zamiesz-czonego na początku wydawnictwa we
wpro-wadzeniu ( s. 10).
Komentarz do rozdziału III otwiera
wy-jaśnienie jakich terminów używano w XIX
wieku na określenie nauczycieli i nauczycielek
domowych. Obok nazw: dozorca, dyrektor,
metr, guwerner, guwernantka, korepetytor,
bo-na autorzy publikacji wymieniają też termin
„ochmistrzyni". Myślę, iż przyjęto to założenie
za ówczesnymi publikacjami zbyt pochopnie,
bez głębszej analizy historycznej. Ochmistrzyni
zajmowała się głównie organizacją, to przede
wszystkim osoba zarządzająca czymś np.
służbą w domu magnackim, to także
zarzą-dzająca w prywatnej pensji żeńskiej, którą to
funkcję mogła pełnić sama właścicielka
5.
Spore wątpliwości budzi stwierdzenie
zawarte we wstępie do rozdziału III (s. 104), iż
nauczycielki domowe „niezależnie od ich
po-chodzenia społecznego, czy też poziomu
wy-kształcenia rzadko zaliczano do kobiet z
towa-rzystwa" - co jest niewątpliwie truizmem.
Pojawia się w tym miejscu pytanie kogo
może-my uznać za kobietę z towarzystwa, jakie
kry-teria o tym decydowały. Na pewno nie była to
nauczycielka. Początkowo podstawowym
kry-terium było szlacheckie pochodzenie, w II
po-łowie XIX wieku punkt ciężkości przeniósł się
na pozycję materialną: kobietą z towarzystwa
mogła być żona bogatego fabrykanta.
Kryte-rium wykształcenia miało tu chyba mniejsze
znaczenie. Poza tym za kobietę z towarzystwa
trudno uznać osobę wykonującą pracę
zarob-kową. Już z tego choćby powodu uchodziła
ona w oczach warstw posiadających za kogoś
gorszego. Z racji swoich obowiązków
nauczy-cielka uczestniczyła jednak w życiu rodziny
u której pracowała.
Termin „pochodzenie narodowe" użyty
przez autorów w komentarzu do rozdziału III,
należało by zastąpić formułą „narodowość".
Miejscami, tekst wprowadzeń do
poszczegól-nych rozdziałów brzmi nieco patetycznie, jak
choćby w przypadku użycia sformułowania
.,galeria literackich kreacji nauczycielek jest
różnorodna i bogata" (s. 203), czy też:
„gale-ria autorów pamiętników przedstawia pod
wzglądem ich klasowej przynależności obraz
dość różnolity" (??) (s. 240). Zdanie pierwsze z
powodzeniem można by zastąpić innym,
pro-stszym: np. „literatura piękna dostarcza
szere-gu sugestywnych opisów postaci nauczycielek
piywatnych".
Autorzy sygnalizują, iż wydawnictwo
przeznaczone jest nie tylko dla badaczy
tema-tyki nauczania domowego, lecz ma być też
po-mocą dydaktyczną w pracy ze studentami.
W takim wypadku powinno zawierać
komen-tarze do części tekstów, a także tłumaczenia zdań
i wyrażeń obcojęzycznych oraz archaizmów
dziś już nie używanych jak пр.: „solecyzin",
„eksplikować". Dotyczy to m.in. fragmentów
na stronach: 22, 28 -29, 31, 51, 129, 208 210.
Realia nauczania domowego doskonale
oddają zamieszczone w rozdziale V fragmenty
pamiętników i wspomnień. Pomimo, iż
nasy-cone są sporą dozą subiektywizmu, jak żaden
inny rodzaj źródeł, oddają atmosferę
towa-rzyszącą nauce w domu. Są prawdziwe i
szcze-re w swej wymowie, nieraz naiwne, ale dzięki
temu cenniejsze - na co zwracają uwagę w
ko-mentarzu do rozdziału autorzy publikacji'
1. Jeśli
314
RECENZJI: tytuł c y t o w a n y c h w s p o m n i e ń nie z a w i e r a ł in-f o r m a c j i j a k i e g o o k r e s u X I X w i e k u d o t y c z ą , a j e d y n i e rok w y d a n i a ich d r u k i e m : np. lata 80, 90 X X w i e k u - n a l e ż a ł o przed f r a g m e n t e m p r z y t a c z a n e g o t e k s t u p o d a ć c h o ć b y k r ó t k ą in-f o r m a c j ą , kiedy m i a ł y m i e j s c e o p i s y w a n e w n i m w y d a r z e n i a . N i e z w y k l e c e n n a dla d a l s z y c h analiz jest n i e w ą t p l i w i e z a m i e s z c z o n a w r o z d z i a l e VI w y d a w n i c t w a b i b l i o g r a f i a a d n o t o w a n a p a m i ę t -n i k ó w . o b e j m u j ą c a 4 1 5 tytułów. S k ł a d a sis; o-na z trzech c z ę ś c i . P i e r w s z a z nich o b e j m u j e pa-miętniki ( 1 8 ) d o t y c z ą c e n a u c z a n i a d o m o w e g o w X V I I I w i e k u , d r u g a r e j e s t r u j e r e l a c j e o d n o -s z ą c e -się do t e g o typu e d u k a c j i w o k r e -s i e nie-woli n a r o d o w e j ( 3 9 1 ) z p o d z i a ł e m na zabory, trzecia z a w i e r a w y k a z literatury w s p o m n i e n i o w e j t r a k t u j ą c e j o n a u c z a n i u d o m o w y m w o k r e sie m i ę d z y w o j e n n y m (6). Przy tej o k a z j i n a s u -wa się też p y t a n i e : c o a u t o r z y r o z u m i e j ą p r z e z k r y t e r i u m c h r o n o l o g i c z n o - p o l i t y c z n e ? P r z y p o r z ą d k o w u j ą c p o s z c z e g ó l n e pa-miętniki d o terenu j e d n e g o z z a b o r ó w , j a k o k r y t e r i u m w y d a w c y przyjęli d a t ę i m i e j s c e urod z e n i a a u t o r a relacji. K o r z y s t n i e j s z y m r o z w i ą -z a n i e m , a p r -z e d e w s -z y s t k i m b a r d -z i e j c-zytel- czytel-n y m . b y ł o b y p r z y p i s a czytel-n i e t e k s t ó w do teryto-rium na k t ó r y m w y d a r z e n i a o p i s y w a n e przez autora m i a ł y m i e j s c e , nie z a w s z e były to bow i e m j e g o s t r o n y r o d z i n n e . W śbowietle z a s t o s o -w a n e g o k r y t e r i u m m i e j s c a u r o d z e n i a , niezro-z u m i a ł y m j e s t niezro-z a l i c niezro-z e n i e p a m i ę t n i k ó w Marii C z a p s k i e j d o terenu z a b o r u r o s y j s k i e g o , tym b a r d z i e j , iż u r o d z i ł a się ona w c z e s k i e j Pradze. B y ł o by to j e d n a k u s p r a w i e d l i w i o n e w o d n i e sieniu d o m i e j s c a e d u k a c j i , tą b o w i e m z d o b y -wała w P e t e r s b u r g u . Z kolei p a m i ę t n i k Jana S t r y c z k a , s y n a c h ł o p a s p o d B i a ł o b r z e g ó w za-m i e s z c z o n o p r z e z p o za-m y ł k ę w ś r ó d relacji z te-renu z a b o r u a u s t r i a c k i e g o (s.296). P o d o b n i e stało się w p r z y p a d k u w s p o m n i e ń W a w r z y ń c a Cichego pochodzącego z okolic Opoczna (s. 306). Błędnie też, do powstałycli na terenie zaboru au-striackiego, zaliczono d w a kolejne pamiętniki: Hanny Mortkowicz-Olczakowej urodzonej i dzia-łającej w W a r s z a w i e (s.288) oraz K a z i m i e r z a Skibińskiego p o c h o d z ą c e g o z Wilna (s. 295).Z a m i e s z c z o n y w pracy obszerny w y b ó r literatury pedagogicznej z lat 1801 - 1 9 6 0 , p o d a n o
nie j a k m o ż n a by się s p o d z i e w a ć w u k ł a d z i e al-f a b e t y c z n y m , lecz w e d ł u g r o k u w y d a n i a - co p o w o d u j e p e w i e n c h a o s i n f o r m a c y j n y . W o s t a t e c z n o ś c i p o z o s t a j ą c przy u k ł a d z i e c h r o n o -l o g i c z n y m w y k a z u , by był on b a r d z i e j prze-j r z y s t y w a r t o b y ł o p o d z i e l i ć p r z e d z i a ł lat 1801 I 9 6 0 na m n i e j s z e o k r e s y i w ich r a m a c h p o d a w a ć p u b l i k a c j e a l f a b e t y c z n i e . M i m o z a m i e s z c z o n y c h tu u w a g k r y t y c z -n y c h w a r t o ś ć -n a u k o w a r e c e -n z o w a -n e g o w y b o r u ź r ó d e ł j e s t n i e z a p r z e c z a l n a . W y d a n i e d r u k i e m t e g o r o d z a j u p u b l i k a c j i z a s ł u g u j e na s z c z e g ó l -ne uznanie. Autorom udało się b o w i e m w sposób p r z e k r o j o w y p r z e d s t a w i ć całokształt z a g a d -nień z w i ą z a n y c h z e d u k a c j ą d o m o w ą dzieci p o l s k i c h w X I X i p o c z ą t k u X X w i e k u . N a p o d -k r e ś l e n i e z a s ł u g u j e fa-kt, iż w y d a w n i c t w o za-w i e r a i n t e r e s u j ą c e teksty ź r ó d ł o za-w e na t e m a t nauczania d o m o w e g o dzieci pochodzenia chłop-skiego, zaś bibliografia a d n o t o w a n a rejestruje sporo relacji pamiętnikarskich na ten temat.
Z a m i e s z c z o n y w w y d a w n i c t w i e w y b ó r t e k s t ó w stanowi n i e w ą t p l i w ą z a c h ę t ę d o dal-s z e g o p o g ł ę b i a n i a b a d a ń nad n a u c z a n i e m do-m o w y do-m na z i e do-m i a c h polskich.
Małgorzata Czapska
' Nauczanie domowe dzieci polskich od XVIII do XX wieku. Zbiór studiów, pod red. K. J a k u
-b i a k a i A. W i n i a r z a , Bydgoszcz 2004. 1 H. M o r t k o w i c z - O l c z a k o w a , Bunt
wspomnień. Warszawa 1961; była uczennicą
S. Scmpołowskiej i zarazem córką jej współpra-cowniczki Janiny Mortkowiczowcj.
1 S. S с m p o ł o w s к а , J. U n s z 1 i с h t -В с r n s t с i n o w a , Drugi zbiorek powiastek,
opowiadań, wierszyków i ćwiczeń dla dzieci od lat 9 do II, Warszawa 1919.
4 Obszernie pisze o nim: Л. M a s s a l s k i ,
Plen-kiewicz Roman (IH33-1910) - autor rozprawy ..Kształcenie młodzieży. Nauczanie początkowe i średnie", „Studia Kieleckie" 1986, nr 3(51),
s. 105 113.
5 M. Czapska, Prywatne szkoły średnie w Kró-lestwie Polskim U' latach 1831-1X62, Kielce 2002.
" Problem ten podnosiła już w latach 70 XX w. E . K a c z y ń s k a w pracy: Społeczeństwo i
go-spodarka północno-wschodnich ziem Królestwu Polskiego w okresie rozkwitu kapitalizmu,