• Nie Znaleziono Wyników

"Ekonomika feudálni državy olomuckého biskupstvi ve druhé polovině 13 stoleti", Libuše Hrabová, Praha 1964 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ekonomika feudálni državy olomuckého biskupstvi ve druhé polovině 13 stoleti", Libuše Hrabová, Praha 1964 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

n ień , k tó ra go. cech u je, je s t zb y t d a lek o p o su n ię ta i w w ie lu p rzy p a d k a ch zaw od zi: n a p rzy k ła d , jeżeli o b ja śn ien ia do ta k ich w y r a z ó w jak k y z :(córka), ogul (syn),

p a h t a (baw ełna), są w y sta rcza ją ce, to o b ja śn ien ia ty tu łó w w ła d có w , p o d a tk ó w , m ia r

i w a g są zu p ełn ie n ieu d a n e. Bo jeżeli m ó w i s ię na p rzykład, że t e m b i n je s t „m iarą o b ję to śc i”, to z teg o n ic n ie w y n ik a (jaką m iarą? czego m iarą?), jak i z teg o , iż

sa k i n to „nazw a p o d a tk u ”, bo i b a s y k je s t n azw ą pod atk u , i alb a n i kala n, i k u p c z u r ,

i sa lyg , i t u tu n , i w ie le in n ych . O czy w iście są to drobiazgi, o g ó ln ej w a rto ści p racy T ich on ow a n ie zm n iejsza ją , jed n a k że m o żn a ich b y ło u n iknąć.

W su m ie o m aw ian a p ozy cja r ep rezen tu je d u że w a lo r y p ozn aw cze, w n o si w ie le p r z e m y śle ń i u ogóln ień do historii gospodarczej w c z e sn e g o ok resu lu d ó w tu redkich, zw ła szcza w k w e stii zagad n ień ro ln ictw a , fo rm p osiad an ia ziem i i ro zw o ju sto su n ­ k ó w feu d a ln y ch w śró d U jgu rów .

R o m u a l d W o j n a

L ib u še H r a b o v á , E k o n o m i k a fe u d á l n i d r ž a v y o lo m u c k é h o b i s k u p s t v í v e d r u h é p o l o v i n ě 13 s to le tí, A o ta U n iv e r sita tis P alaC kianae

O lom u cen sis. H isto rica V I, Š tá tn i P e d a g o g ičk e N a k la d a te lstv í v P raze, 1964, s. 134, 2 nlb.

P a ń stw o czesk ich P r z e m y ślid ó w w X III w . p r z e ż y w a ło okres św ie tn o śc i zn an y dobrze z k a r t . p o lity czn y ch d ziejó w ów czesn ej E uropy. P o sta c ie P rzem y śla I (1197—1230), W acław a I (1230—1253), a zw ła szcza P r z e m y śla II (1253—-1278), k tó reg o ś w ie tn y dw ór sły n ą ł szeroko, w r e sz c ie dobrze zn an ego z n a sz y c h d ziejó w W acła­ w a II (1278—1305) p rzera sta ły sk a lą m o żliw o ści i h o ry zo n tó w w sp ó łc z e sn y c h im p o lsk ich k sią ż ą t d zieln ico w y ch . W ew n ętrzn e d zieje C zech tej d o b y są jed n ak do dziś słab o w y ja śn io n e.

U w a g ę b ad aczy od d aw n a sk u p ia ł przed e w sz y stk im okres b u syök i i p r z e d - h u sy ck i d y sp o n u ją cy ta k św ie tn y m i źród łam i ja k urbarze dóbr ziem sk ich z k o ń ca X IV i p ie r w sz y c h la t X V w .1. H isto r y k ó w cza só w w c z e śn ie jsz y c h in te r e so w a ło p o w sta n ie p a ń stw a P r z e m y ślid ó w i czasy jego k rzep n ięcia w k o ń c u X i p o czą t­ k ach X I w . za m k n ięte n ieja k o p a n o w a n iem B r z e ty sła w a (1034— 1055).

D ob a p ośred n ia, a zw ła szcza w ie k X III, b y ł w znaczn ej m ierze dom eną badań nau k i n iem ieck iej, śled zą cej ro zw ó j k o lo n iza cji n iem ieck iej w m ie śc ie i n a w si oraz p o d k reśla ją cej zn a czen ie p rzeb u d o w y lo k a cy jn ej.

Z ty m w ię k sz y m za in tereso w a n iem b ierze do ręk i p o lsk i czy teln ik p racę L. H r a b o v e j p o św ięco n ą ch a ra k tery sty ce dóbr b isk u p stw a o ło m u n ieck ieg o za d łu g o letn ich r zą d ó w b isk u p a O ttona v o n S ch a u en b u rg (1(245— 1281), poch od zącego z rodu h rab iów h o lszty ń sk ich , k tó r y c h d ziałaln ość koilonizacyjną w X II w . sch arak ­ te r y z o w a ł p rezb iter H elm old .

U ję c ie te m a tu w o g óln ym za ry sie w zo ro w a n e j e s t n a op racow an iach w y k o ­ r zy stu ją c y c h urbarze, ra ch u n k i gospodarcze itp. źródła o charakterze ciągłym , p o ­ zw a la ją ce n a szersze sto so w a n ie m e to d y sta ty sty czn ej. P r a c a oparta została jed n ak n ie m a l w c a ło ś c i n a a n a lizie lic z n y c h d ok u m en tó w p rzed sta w ia ją cy ch zagad n ien ia in te r e su ją c e w spoisâb fra g m en ta ry czn y i dość jed n ostron n y. D la teg o te ż p race o m a w ia ją ce gosp od ark ę śred n io w ieczn ą n a p o d sta w ie d y p lo m ó w są z r e g u ły n ie m a l 0 w ie le b ardziej żm u d n e od stu d ió w nad p ó źn iejszy m i źródłam i. S a m o z e sta w ie n ie 1 w y se le k c jo n o w a n ie rozp roszon ego m a teria łu zabiera n iep ro p o rcjo n a ln ie dużo w y ­

siłk u . W yraźnie w id ać t o n a p rzyk ład zie om aw ian ej pracy.

1 F r . G r a u s , D ějiny venk.ovsk.eho lidu v Cechach v dob'è předhusitské t . I I , P r a h a 1957. P o r . o s t a t n i o R . N o v ý , S tru ktu ra feudalni ren ty v předhusitských Cechach, C S C H I X , il961, n r й 1 t e n ż e , К sociálnímu postaveni farského kléru v Cechach v době před­ husitské, „ S b o r n í k H i s t o r i c k ý ” t . I X , 1962, s. 137— 192; t e n ż e , Studie o předhusitských urbařlch, t a m ż e t . X I I I , 19’65, s . 5— 64.

(3)

A u to rk a n ie ogran iczyła s w y c h rozw ażań do p rzed sta w ien ia dóbr b isk u p stw a o ło m u n ieck ieg o w b adanym ok resie le c z n a szk ico w a ła ic h rozw ój od p o w sta n ia d iecez ji -m oraw skiej w 1062 r. C echą ch a ra k tery sty czn ą u p osażen ia o m aw ian ego b is ­ k u p stw a b y ło sto su n k o w o zn aczn e ro zp roszen ie dóbr, 'poszczególnych w s i i m n ie j­ sz y c h d ziałów , które d łu go n ie tw o r z y ły w ię k sz y c h zw a rty ch k o m p lek sów . J ed y n y gród, k tó r y otrzym ało n o w e b is k u p stw o zn a jd o w a ł się w P o d iv ím e n a połu d n iu M oraw . N ie b y ł :to gród typ u 'kasztelańskiego i przed u tw o rzen iem d iecezji oło m u - n ie ö k ie j zn a jd o w a ł się w p o sia d a n iu b isk u p ó w praskich, do k tó r y c h o sta teczn ie w r ó c ił p a ro k ro tn ie zm ien ia ją c w ła śc ic ie la .

W ,1131 r. b isk u p H en ry k Z d żik p rzen o szą c k a ted rę d o n o w eg o k o ścio ła św . W acław a w O łom u ń cu .spisał u p o sa żen ie ziem sk ie k o ścio ła k a ted ra ln eg o , b isk u p stw a i w a ż n ie jsz y c h k o śc io łó w n a te r e n ie d ie c e z ji2. D y p lo m 'ten za ch o w a n y w orygin ale za w iera n ie w ie lk ie .u zupełnienia z d rugiej p o ło w y X I I stu lecia i d w a d o p isk i z w ie k u ÍCilH. W su m ie ob ejm u je 205 m ie jsc o w o śc i. 'Za czasów b isk u p a B ru n on a, ś c iś le j pod k o n ie c jego rząd ów , dobra b isk u p stw a i k ated ry, zesta w io n e p rzez a u tork ę n a p o d sta w ie d o k u m e n tó w oraz .spisów p reb en d i le n n ik ó w z p o czą tk ó w X IV w ., ob ejm o w a ły 199 w s i i m ia steczek . L iczba m iejsco w o ści n ie u le g ła w ię c w y ra źn iejszy m zm ianom , ale o ile w 113! r. w s ie zn ajd u jące się w p e łn y m p o sia ­ d a n iu b isk u p a i jeigo k o śc io łó w sta n o w iły m n iejszo ść n ie p rzek ra cza ją c liczb y oik. 80 (s. 19), o ty)le za cza só w b isk u p a B ru n o n a z n a jd o w a ły się w ogrom nej w ięk szo ści. N a stą p ił w z r o st area łu i siln y rozw ój k o n cen tra cji d ób r b isk u p ich .

C echą ch arak terystyczn ą jest rezy g n a cja b isk u p ó w z dóbr p o ło żo n y ch n a ż y z ­ n y m p o łu d n iu M oraw i siln a ic h rozb u d ow a w środ k ow ej cz ę śc i k ra ju , a zw ła szcza n a le sisty m p ogran iczu z Poliską. B isk u p B ru n o u tw o rzy ł tu 'kilka zw artych ro zle g ły ch 'kom pleksów , zw ła szcza n a le w y m b rzeg u O stra w icy i p raw ym górnej O dry, nad górną O zob łogą i w o k o lica ch K ietrza n a p o łu d n ie od R aciborza (ob ecn ie w P olsce). R o zw in ą ł s ię te ż zn aczn ie zesp ół p o sia d ło ści nad górną Ś w ita w ą w w ie r z ­ ch o w in ie czesko-m oraw sfeiej. D zia ła ln o ść b isk u p a B ru n o n a w y stę p u je tym p l a s ­ ty czn iej, że dobra o ło m u n ie c k ie p o o k r e sie d łu giego w akan'su 1240і—U'245 zn ajd o­ w a ły s ię w sta n ie rozp rzężen ia i upadku.

G dy w 'ir a i r. b isk u p n ie p o sia d a ł w .sw ych d ob rach a n i jed n ego targu, a w K rom ierzyżu m ia ł tylk o karczm arzy i cło, to w 'drugiej p o ło w ie X III w . sp o ty ­ k a m y 12 m iast, m ia steczek i m ie jsc o w o śc i targow ych . .N ajw ażn iejszym b y ł K r c - m ierzyż. Jed n o z n ich , S ta v ičin , otrzym ało aż 210 łan ów .

O gólna liczb a ła n ó w d a w n iej istn ie ją c y c h oraz św ie ż o k o lo n izo w a n y ch w d o­ brach b isk u p stw a i k a ted ry się g a ła w e d łu g sza cu n k ó w au tork i rzęd u n iesp ełn a d w ó ch ty s ię c y . Z d ecy d o w a n ie p r z e w a ż a ła .renta p ie n ię ż n a w y n o sz ą c a 1 grzyw n ę sreb ra z ła o u . U zu p ełn ia ła ją d anina w p o sta c i 4 k urcząt, 24 jaj i 2 se r ó w z łanu. R e n ta n atu raln a w y stę p o w a ła je d y n ie w e w sia c h p o ło żo n y ch b lisk o O łom uńca, g łó w n ie n a le ż ą c y c h do dóbr k a p itu ln y c h . Jak słu sz n ie zau w aża au tork a d ecyd u jące zn aczen ie m ia ła w tym w y p a d k u w y g o d a p a n a ziem sk iego. P od ob n e zja w isk o ob ser­ w o w a ć m o żem y zresztą i w in n y c h ’krajach. I ták , jak to w y k a z a ł А. С z a c h a­ r o w s к i n a p rzy k ła d zie dóbr k la s z to r u żu k o w sk ie g o n a P om orzu G dańskim , r e n tę p ien iężn ą w X IV w . u iszcza ły p rzed e w sz y stk im w s ie położon e z d alek a od klasztoru . W e w sia c h b liższyd h p o z o sta w io n o r en tę n a tu r a ln ą 3.

C echą ch arak terystyczn ą w si n a leżą cy c h do k a p itu ły o ło m u n ieck iej, której autorka n ie w y d o b y ła d o sta teczn ie w y ra źn ie, b y ł ob ow iązek d o sta rcza n ia p rzez n ie r e n ty n a tu ra ln ej n ie w fo r m ie zboża, le c z w y p ie c z o n e g o chleba. Ś w ia d czy to o ro zw o ju p iefca m ić tw a ch ło p sk ieg o n a w si. C h leb y wr w ię k sz o ś c i m ia ły b y ć p s z e ­

2 C D B I n r .1115, ІІІШ r .

s A. C z a c h a r a . w s k i , U posażenie i organizacja k la s zto ru n o rb e rta n e k w Ż u k o ­ w ie od X I I I do p o ło w y X V w ., T o r u ń 1 Ш , s . 62—35 i ’t a b e l a n a s. 9-2^3.

(4)

n iczn e. Żaikowie mieili n a to m ia st otrzym yw ać c h le b y ży tn ie. W su m ie b yła 'to renta n a tu ra ln a w p ro d u k cie u szlach etn ion ym .

•W iadom ości d otyczące w-sd k a p itu ln y c h p o zw a la ją stw ierd zić is tn ie n ie u p raw y p szen icy w e w sia c h p o ło żo n y ch n a w e t dość w y so k o , np. '.Kochov o:k. 435 m n a d poziom em m orza, B r ť o v n a w e t ok. 460 m i(s. 62).

R ob ocizn a w dobrach o łom u n ieok ich w y stę p o w a ła w fo rm ie bardao ograni­ czonej przede w sz y stk im jaiko p o m o c przy w zn o szen iu obw arow ań oraz podw ody. T e ostatn ie zresztą w fo rm ie m a ło ro zw in iętej. C echą ch a ra k tery sty czn ą je s t brak w ia d o m o ści o rob ocizn ach na p ań sk ich dw orach. C zy św ia d czy to o b ra k u w ła sn e j gosp od ark i p ań sk iej b isk u p a ołom u n ieck iego? A u tork a p y ta n ia tego n ie sta w ia . B y ć m o że sto so w a n o w tym w y p a d k u pracę n ajem n ą, np. w fo rm ie p rzy m u so w eg o n ajm u liczn y ch zagrod n ik ów za m ieszk u ją cy ch w curtic ulae. M ałorolni zn ajd ow ali te ż zap ew n e zatru d n ien ie u pełm orolnych chłopów . T ej sp raw y autorka n ie rozw aża.

Z akres ob serw acji w y zn a cza p rzed e w sz y stk im tem a ty k a .om aw iana częściej w źródłach. R o zszerzen ie p ro b lem a ty k i badań m o g ło b y przynieiść zap ozn an ie się z n o w szy m i pracam i o m a w ia ją cy m i zagad n ien ia gosp od arcze w ie lk ie j w ła sn o śc i ziem sk iej w N iem czech , a zw ła szcza w X H I-sto w ie r a n e j P o lsc e (m .in. p ra ce K . B u c z k a , A. R u t k o w s 'k i e j - P ł a c h с i ń s k i e j, St. T r a w k o w s ' k i e - g o i in.). A k to rk a n ie się g n ę ła n a w e t dio in teresu ją ceg o stu d iu m Z. K a c z m a r ­ c z y k a i M. S c z a n i e с к i e g o 4. O gran iczen ie to w jakim ś sto p n iu zostało ch yb a .z góry zam ierzon e, skoro autorka n ie s ię g n ę ła ró w n ie ż do d y p lo m ó w o m a ­ w ia ją c y c h gosp od ark ę in n y ch dóbr fe u d a ln y c h n a teren ie w sp ó łczesn y ch C zech i M oraw . D o strzec t u m o żn a obaw ę przed zb yt p och op n ą g en era liza cją n a p o d sta ­ w ie źród eł d o ty czą cy ch in n y c h ty p ó w w ie lk ie j .w łasności. C zek ają one n a d a l na op racow an ie. W w y n ik u tak iej p o sta w y część o b serw a cji n ie w y sz ła p o za zakres stw ierd zeń zn an ych od daw n a w litera tu r ze, zw ła szcza p o lsk iej.

S zczeg ó ln ie d oty czy to u w a g o m ia steczk a ch b isk u p ich i ich gospodarce opar­ ty c h na bardzo fra g m en ta ry czn y ch źródłach. S ta ją c przed p rob lem em ud ziału m ia st w dochodach b isk u p a, autorka n ie w ie le w ię c e j p o tr a fiła w sk a za ć p o za

n ik ły m sześcio d en a ro w y m czyn szem z d om ów p ośw iad czon ym w B runšpenku

(s. 33, 77). A u to rk a sp r a w itych n ie zn alazła w id o c z n ie d o sta teczn ie w y ra źn ie o św ie t­ lo n y c h w źród łach . S łu sz n a je s t n a to m ia st uw aga, że tafoerny-karczm y to n ie ty lk o m ie jsc a w y sz y n k u , lecz taikże sp rzed aży w ie lu p o szu k iw a n y ch p rod u k tów , dodajm y zw ła szcza na w si i w m a ły ch m ia steczk a ch (s. 79). I w ty m w y p a d k u autorka m o g ła b y zn aczn ie ro zszerzyć p o le sw y c h rozw ażań , gd y b y .znała m o n o g ra fię I. C i e ś l o w e j (B r y k c z у ń s k i e j) 5 oraz uw agi H. L u d a t а 6.

N ic dziw n ego, ż e szczeg ó ln ie w ą tło w y p a d ł też ro zd zia ł o w y m ia n ie m ięd zy m ia ste m i w sią oparty na b ezp o śred n ich m a teria ła ch z dóbr b isk u p ich . S ta w ia ją c szerzej to zagad n ien ie m u sim y dojść do w n io sk u o d o m in u ją cy m w ty m czasie zn a czen iu gosp od ark i to w a r o w o -p ie n ię ż n e j n ie ty lk o w żyzn ych , od daw n a za­ g o sp od arow an ych okolicach, lecz ta k ż e n a p e r y fe r y jn y c h teren ach leśn y ch , św ie ż o k o lo n izo w a n y ch . B ez n iej b o w ie m n ie sposób b yło u z y sk a ć od c h ło p ó w w y so k ie g o czyn szu p ie n ię ż n e g o 1 g r z y w n y sreb ra ro c z n ie w y c zerp u ją ceg o w ię k sz o ść św ia d czeń g osp od arstw a ła n o w eg o . C hłop b ow iem m u sia ł p ła cić w p ie n ią d z u -sr e b r z e n ie ty lk o czyn sze i zazw yczaj d ziesięcin ę lecz tak że 'kary. C o w ię c e j sam b y ł n a b y w cą w ie lu dóbr tak ich jak narzędzia, w y ro b y żelazne, sól, su'kno i w ie le in n ych . M u siał w ię c w ciągu ro k u u zysk ać k w o tę zn aczn ie p rzek raczającą 1 g rzy w n ę. S ąd zę, że zw ła szcza

4 K olonizacja na p ra w ie n ie m ie c k im w Polsce a ro zw ó j r e n ty fe u d a ln e j, CziPH I I I , 1951, s. 59—86.

5 1. C i e ś l a , Taberna w czesn o śred n io w ieczn a na ziem ia ch p o lskich , „ S t u d i a W c z e s - n o ś r e d n i o w i e c z n e ” t. IV , 1959, S. il'59—02-5.

o H , L u d a t , V o rstu fe n u n d E n tsteh u n g des S tä d tew e sen s in O steuropa, K ö l n - B r a u n s i e l t f 1955.

(5)

z d a lszy ch ok olic ła tw ie j ją o trzy m y w a ł ze sp rzed aży zw ierzą t (w oły, k on ie, św in ie ) bądź to m ie jsk im sk u p y w a czo m n a m ie jsc u , bądź też n a targach lu b jarm ark ach w w ię k sz y c h m ia sta ch jak O łom u n iec, B rno, J ih la v a , Z nojm o, gd zie ła tw ie j uzysk ać m o żn a b y ło w y ż sz ą cen ę.

O zn aczen iu k o n ta k tó w m ia sta ze w sią źró d ła d otyczące dóbr b isk u p stw a o ło m u n ieck ieg o m ó w ią n ie w ie le . B e z p o ró w n a n ia w ię c e j p rzy n o szą te k s ty d oty­ czące in n y c h m ia st, a zw ła szcza sta tu t B rna z 1243 r. oraz p raw o górn icze i sta tu t m ia sta J ih la v y z 1249 r., k tó r y c h n o w ą k ry ty czn ą ed y cję zaw d zięczam y J. S e b a n - k o w i i S. D u š k o v é j 7. R oap atrzen ie ty c h p rzek azów w szerszym k o n te k śc ie in n y ch źród eł m o g ło b y rzu cić w ie le św ia tła n a rozw ój gospodarki m ie jsk ie j w a ż ­ n ie jsz y c h ośrod k ów m o r a w sk ic h i 'ułatw ić c h a ra k tery sty k ę sto su n k ó w m ia sta ze w sią . T o ostatn ie zagad n ien ie 'sygn alizow ał ostatn io w sposób dość fo rm a listy ezn y W. K i i c h l e r 8.

S u m u ją c — r o zw ó j sto su n k ó w gosp od arczych M oraw w d rugiej p o ło w ie X III w . znaczn ie p rzew y ższa ł to, co m ożem y o b serw o w a ć n a teren ie są sied n ich ziem p o lsk ich n ie w y łą c z a ją c G órnego Ś lą sk a . J ed y n ie 'księstw a w r o c ła w s k o -le g - n ic k ie m ogą dostarczyć p o d ob n ych ob serw acji. Im p o n u ją cy rozw ój ren ty p ien iężn ej u m o ż liw iło zap ew n e tak że w y d o b y c ie -srebra w J ih la v ie. Ł a tw o ść u zy sk a n ia p ie ­ n ią d za je s t b ow iem jed n ym z c zy n n ik ó w d y n a m izu ją cy ch gospodarkę. A o sreb ro b y ło zn aczn ie tru d n iej w P o lsc e n ie 'tylko w X III w . lecz także w stu leciu X IV . Stąd te ż znaczne r o zp o w szech n ien ie w n a szy m k r a ju ren ty p ie n ię ż n e j w y so k o śc i

1 w ia rd u n k a z ła n u roczn ie z za ch o w a n iem r e n ty n a tu ra ln ej, częściow o ta k że od ­ rob k ow ej 9.

W su m ie zgod zić się n a le ż y z autorką, że d o m in u ją ce zn a czen ie w dochodach b isk u p stw a p osiad ało srebro. A u tork a sz a c u je ich w y so k o ść n a 3000 g rzy w ien rocznie. S za cu n ek te n u w zg lęd n ia ją cy d ziesięcin ę w y m a g a łb y zn aczn ie o b szer­ n iejszej i sta ra n n iejszej d y sk u sji, p rzek ra cza ją cej ram y n in ie jsz y c h uw ag. W ydaj" się on za w y żo n y zw ła szcza w p rzyp ad k u czy n szó w ch łop sk ich . T akże d ziesięcin a z dóbr w ła sn y c h i n a teren ie d iecezji w y m a g a ła b y szerszeg o opracow ania. Tyllko część ty ch sum tr a fia ła do rąk b isk u p a , co łą czy ło się ze stru k tu rą jego w ła sn o śc i. S p osób zbierania d ochodów są sia d o w a ł o k rok z w y d a tk a m i, z k tó ry ch auitorka w y d o b y ła jed y n ie iproblem za’k u p u ziem i za p ien ią d ze. W ydatki te b y ły n iem a łe i łą c z y ły s ię z w ie lo m a dziedzinam i, n ie zaw sze w ty ch czasach źró d lo tw ó rczy m i, tak im i jak u trzy m a n ie dw oru, u d zia ł w ro zg ry w k a ch p o lity czn y ch , d ziałaln ość b u d ow lan a i fu n d acyjn a. L istę tę m o żn a b y zn a czn ie p om n ożyć. Jed n ak jej ro z­ p a trzen ie w y m a g a ło b y szerszego tła n iż to, k tó r e autorka u zy sk a ła ro zp a tru ją c sto su n k i gospodarcze m a ją tk u b isk u p iego.

R o zw o jo w i r e n ty p ie n ię ż n e j od p ow iad ała in n a organ izacja w e w n ę tr z n a dóbr. D uże zn aczen ie w n ie j p o sia d a ły tz w . allod ia otrzy m y w a n e przez le n n ik ó w w za­ m ia n za słu żb ę w o jsk o w ą . W śród le n n ik ó w sp o ty k a m y dicznych N ie m c ó w h o lsz ty ń ­ sk ich oraz z k ręg ó w b isk u p stw a M inden, z 'którym rod zin a b isk u p a B ru n o n a u trzy m y w a ła rozgałęzion e sto su n k i. L en n icy p o sia d a li dobra różnej w ie lk o ś c i. W ażn iejsi z n ic h d zierż y li grody b isk u p ie w liczb ie 6— 7. In teresu ją co p rzed sta w ia autorka rozw ój n ad ań len n y ch i o b ow iązk ów le n n ik ó w , do ikJtórych zaliczano ta k że w czasach p ó źn iejszy ch n a b y cie dóbr w a r to śc i p o ło w y o trzy m y w a n eg o le n n a i r o z ­ szerzan ia w ten sposób w ła sn o śc i b isk u p iej.

^ C D B t. I V , n r 17, s . 79—87, Ί243 r . B r n o o r a z n r 177, s . 290— 329, 1249 r . J i h l a v a . P o i·, t e ż J . M e z n í k , J ih la v skíe p riv ile g iu m a p o č á tk y m ě s ta J ih la v y , „ S b o r n í k A r c h i v n í c h P r a ­ c í ” 't. I V , a&54. n r 2, s . 3—28.

8 w . к ü с h i e r , Das B a n n m eilen rech t. Ein B eitra g der m itte la lte rlic h e n O stsiedlung z u r w irtsc h a ftlic h e n u n d re c h tlich e n V ersc h rä n ku n g von S ta d t u . L and, W ü r z f o u r g 11964.

9 P o r . K . K a c z m a r c z y k , C iężary ludności m ie js k ie j i w ie js k ie j na p ra w ie n i e ­ m i e c k i m W Polsce W X III—X IV W P H X I , -19(10, S. 19 -n.

(6)

P od ob n ego ro zw o ju sto su n k ó w le n n y c h w P o lsc e d arem nie szu k a lib y śm y i w czasach p ó źn iejszy ch . Afle d o d a jm y , że d'o le n n ik ó w m o g ła b y autorka z p o w o ­ d zen iem d oliczyć w ó jtó w w m ia sta c h i sęd zió w (sołtysów ) w e w sia c h , choć sta ­ n o w ili oni n iższy sto p ień d rabiny sp ołeczn ej. U w z g lę d n ie n ie ich sp row ad ziłob y ro zw a ża n ia na gru n t bardziej p o r ó w n y w a ln y ze w sp ó łczesn y m i sto su n k a m i p o lsk im i, m .in . p a n u ją cy m i n a d w orach b isk u p ó w w r o c ła w sk ic h 'czy k ra k o w sk ich . W tym ostatn im w y p a d k u m ożn a b y sięg n ą ć do in teresu ją ceg o stu d iu m M . F r i e d b e r g a 10. R ozw ój sto su n k ó w le n n y c h w dobrach b isk u p ich p o łą czo n y je s t z b rak iem śla d ó w tw o r z e n ia w ła d z tw a p o d o b n eg o w typ ie do w sp ó ło zesn y ch p o ls k ic h k a s z te ­ la n ii b iskupich.

L ek tu rę tej in teresu ją cej i pob u d zającej do d y sk u sji p racy u tru d n ia brak m ap y ro zm ieszczen ia dóbr b isk u p ic h n a M oraw ach. J e st o n przeszkodą, jak sądzę, n ie ty lk o dla c z y teln ik ó w obcych. P o w a ż n y m u ła tw ie n ie m jest n a to m ia st w y k a z p o sia d ­ ło śc i b isk u p ich z o d esła n iem do d o k u m en tów , w k tó r y c h o n e w y stęp u ją . U m o żli­ w iło to o gran iczen ie p rzy p isó w .

K oń cząc raz jeszcze p ragn ę p od k reślić p io n iersk i ch arak ter rozpraw y, k tó rej ty tu ł być m oże n ieco w ię c e j o b iecu je n iż zn ajd u jem y w tek ście. S ąd zę, że n a stęp n e stu d ia z w ięk szy m p o w o d zen iem b ęd ą m o g ły w y p e łn ić tak za k reślo n y p rogram .

T a d e u s z L a li k

F ern an d B r a u d e l , C iv i li s a ti o n m a t é r i e l l e e t ca p it a li s m e ( X V e—

X V I I I e siècle) t. I, C ollection D estin du M onde, P a ris 1967, s. 463.

K sią żk a F ern an d a B r a u d e l a je s t czym ś w ię c e j n iż bardzo dobrą p u b lik a cją p op u la rn o -n a u k o w ą . W g ru n cie rzeczy zn a jd u jem y w n iej m y â li i k o n cep cje w y ­ b itn eg o uczon ego fra n cu sk ieg o , k tórym w ciągu o sta tn ich d w u d ziestu la t w ie lo ­ k r o tn ie d aw ał w y r a z w sw y c h a rty k u ła ch i w y stą p ie n ia c h . M am y przed sobą p ierw szą część d w u to m o w ej p ra cy p o św ięco n ej zagad n ien iom c y w iliza cji m a te r ia l­ n ej i k a p ita lizm u w ok resie od X V do X V III w . A by u n ik n ąć n iep o ro zu m ień n a ­ le ż y w y ja śn ić , co autor rozum ie p rzez te d w a p ojęcia. P ie r w sz e z n ich o b ejm u je w jeg o r o zu m ien iu n ie ty lk o tech n ik ę w jej ro zw o ju historyczn ym , ale ta k że zesp ó ł n a w y k ó w i o b y cza jó w zw ią za n y ch z w y tw ó rczo ścią , często się g a ją c y c h da­ lek o w ste c z i tylk o sto p n io w o u le g a ją c y c h przem ianom . D o tej sa m ej k a teg o rii zalicza autor tak że n o w e dla d a n e g o okresu z ja w isk a w dzied zin ie w y tw ó rczo ści i w ła ś c iw ie także w ży ciu gosp od arczym i sp o łeczn y m , n p . rozw ój p ien ią d za i jego sto p n io w e u d osk on alen ie, p od ob n ie p e w n e zasad n icze zm ian y zw iązan e z ro zw o jem m ia st. A u to r od d ziela w y r a ź n ie icywillizację m a teria ln ą (czyli, w e d łu g p rzy jętej u n a s term in o lo g ii, k u ltu r ę m a teria ln ą ) od ży cia ek on om iczn ego, o k reślan ego jako zja­ w isk o w y ższeg o rzędu, n a k tó r e sk ład ają się w za jem n e od d ziaływ an ia j. w sp ó łz a ­ leżn o ści gospodarcze w y stę p u ją c e m ięd zy lu d źm i i ic h rozm aitym i grupam i. N a j­ m n iej jasn o form u łu je F . B ra u d el p o jęcie k a p ita lizm u . W idzi on w n im zjaw isk o, z k tó ry m już od kilfou stu leci łą c z y się p e w n e fo rm y ży cia gospodarczego o ch arak ­ terze n o w o ży tn y m (fran cu sk i p rzym iotn ik m o d e r n e n ie da się śd iśle p rzetłu m aczyć), za p o w ia d a ją ce d a lsz e zm ian y w p rzyszłości. Od w ie k ó w — zd an iem au tora — zasadniczą cechą k a p ita lizm u jest jego m o d e r n i t é , a w ię c jak gd yb y charakter m od ern iza cy jn y , ru ch liw o ść oraz ra cjo n a ln o ść w d zia ła n iu gosp od arczym . P r z y j­ m u ją c ta k ie sta n o w isk o autor o czy w iście b ęd zie tr a k to w a ł d ziałaln ość k u p ieck ą czy k u p ieck o -b a n k iersk ą jako z ja w isk o k a p ita listy c z n e b ez w zg lęd u n a epokę. D o te'j sp ra w y p o w ró cim y .

10 M . F r i e d b e r g , K lie n tela św ie ck a b isku p a kra k o w sk ie g o w X III—X IV w ., [ w : ] S tu d ia h isto ry c z n e k u czci St. K u tr z e b y t . I, K r a k ó w 1938, s. 165—216.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zainteresowanie kategorią przestrzeni obserwujemy także we współcze- snych badaniach literaturoznawczych, co wiąże się przede wszystkim z tym, że obecnie nastąpiła zmiana

Obrady sekcji B w pierwszym dniu konferencji zakończył wykład dr Joanny Durskiej z Instytutu Języka Polskiego PAN, który był próbą odpowiedzi na pytanie, czy obrok duchowny

Ten rodzaj odpowiedzialności jest najmniej dotychczas poznany. Po­ wstający stosunek odszkodowawczy nie jest stosunikiem całkowicie samo­ istnym12, gdyż w jakiś

Zgodnie z kan. 726 § 2 K odeksu Kanonicznego Kościołów W schodnich, po odw ołaniu upraw nienia do spow iadania przyznanego na mocy kan. Jeśli natom iast odwołuje prezbiterowi

Dnia 21 lutego 2012 roku na Wydziale Prawa Kanonicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyło się kolokwium habilitacyjne ks. Jerzego

Główne założenia MJ P/P polegają na tym, aby zidentyfikować zestaw atrybutów jakości doświadczanej przez klientów, zmierzyć stopień ich reali­ zacji przez badaną

Względem bitcoina może być stosowana także odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej, co może odnosić się tylko do wad fizycz­ nych

Celem badania jest weryfikacja zakłóceń na rynku zbywalnych instrumentów finansowych w  Polsce na podstawie szacunków kompozytowego indeksu stresu, który obejmuje