• Nie Znaleziono Wyników

"Christus und die Kirche : das ökumenische Gespräch über die Kirche", Rolf Weibel, Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Christus und die Kirche : das ökumenische Gespräch über die Kirche", Rolf Weibel, Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Christus und die Kirche : das

ökumenische Gespräch über die

Kirche", Rolf Weibel,

Zürich-Einsiedeln-Köln 1972 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 43/4, 180-181

(2)

180 R E C E N Z J E

i Otto S e m m e l r o t h , przy czym ten ostatni znany jest jako autor, który pierwszy w czasach nowożytnych odkrył tę tem atykę i bardzo wpłynął na prace soboru. Tym razem jednak S e m m e l r o t h woli używać nie nazwy prasakram ent (Ursakrament), aby nie przyciemniać sakram entalnego zna­ czenia postaci Jezusa Chrystusa, ale sakram ent-źródło, czy korzeń innych sa­ kram entów (W urzelsakram ent). Można tak Kościół nazwać, gdyż jest on zna­ kiem skutecznym, w pewnym sensie koniecznym do zbawienia oraz jest syntezą elem entu instytucjonalnego i charyzmatycznego.

Yves C o n g ar raz jeszcze pokazuje swoją z nikim nieporównywalną klasę w eklezjologii w opracowaniu dotyczącym istotnych cech Kościoła: jedności powszechności, apostolskości i świętości. Znany aw angardowy ekum enista, którem u eklezjologia dziś może najwięcej zawdzięcza, przyjm uje w książce pozycje bardzo wyraźne i okrzepłe, podkreślające w artość tradycji. Umie przedstawić najbardziej delikatne z punktu widzenia ekumenicznego sprawy jak jedność oraz odstępstw a od tej jedności w postaci schizmy i herezji, tak że chrześcijanin niekatolik może w nich wyraźnie rozpoznać pozycje katolic­ kie, nie czuje się jednak w swoich uczuciach urażony, owszem widzi ko­ nieczność dążenia do pełni chrześcijaństwa. W ram ach apostolskości Koś­ cioła szczególnie ciekawe są rozważania o sukcesji apostolskiej. Istotną jej funkcję widzi autor w trw aniu w wierze i jej przekazywaniu. W tym samym kontekście mowa jest o prymacie, jego historycznym uzasadnieniu i uw a­ runkowaniach, przy czym podkreślona jest rola papieża jako biskupa Rzymu. W tej bowiem funkcji widzi C o n g a r jego znaczenie dla całego Kościoła i znaczenie ekumeniczne. Kościołowi bowiem rzym skiem u przypisuje tradycja od najdawniejszych czasów pierwszeństwo nad innymi Kościołami.

W sumie otrzymaliśmy w tym opracowaniu już trzecią obok dzieł K ü n g a i B o u y e r a , zakrojoną na wielką m iarę eklezjologię posoborową. Jesteśm y skłonni przypisywać jej wśród innych najw iększą wartość, gdyż jest nie tylko najobszerniejsza, lecz również najbardziej systematyczna, uporządkowana i integrująca różne aspekty nauki o Kościele.

Ks. Stefan Moysa SJ, Warszawa

Rolf WEIBEL, Christus und die Kirche. Das ökum enische Gespräch über

die Kirche, Zürich-Einsiedeln-K öln 1972, Benziger Verlag, s. 176.

Ruch ekumeniczny wyrażający się przynajm niej częściowo w istnieniu i poszukiwaniach Światowej Rady Kościołów przechodził różne koleje. A uto­ rzy zgodni są w tym, że trzecie zebranie oddziału tego ruchu „W iara i Us­ tró j”, które odbyło się w roku 1952 w Lund, miało przełomowe znaczenie. Ruch ekumeniczny znalazł się bowiem wówczas w sytuacji krytycznej. U koń­ czono już pierwsze stadium konfrontacji nauki różnych Kościołów chrześci­ jańskich, skonstatowano, jak głębokie są ich rozbieżności doktrynalne oraz to, że ich uzgodnienie jest w danej chwili niemożliwe. Pow stało pytanie, jaką drogą iść dalej. Złożony raport sugerował, że trzeba obecnie zbadać związki zachodzące między Chrystusem i Duchem Świętym a Kościołem. Utworzono w tym celu komisję, która przedłożyła swoje spraw ozdania następnem u zebra­ niu oddziału „W iara i U strój” w M ontrealu w roku 1963.

Autor książki buduje właśnie na tych sprawozdaniach i pragnie porównać naukę w nich zaw artą z nauką Soboru W atykańskiego II. K oncentruje swoją uwagę na czterech zagadnieniach, a mianowicie: C hrystus i Kościół, Duch Święty i Kościół, urząd i urzędy w Kościele oraz jedność i posłannictwo Kościoła. Przedstaw ia najpierw naukę sprawozdań dotyczącą każdego z tych zagadnień, następnie zaś naukę Soboru W atykańskiego II oraz czyni porów ­ nanie, poszukując zbieżności i różnic. W ten sposób autor pragnie dokonać pewnej ekumenicznej interw encji i wskazać dalsze linie poszukiwań.

(3)

R E C E N Z J E 181

Co się tyczy więc stosunku Chrystusa do Kościoła W e i b e l stw ierdza da­ leko idące zbieżności w określeniu Chrystusa jako Głowy. Autor uważa, że sobór szczęśliwie uniknął utożsam iania Chrystusa z Kościołem i wyrażenia, że Kościół jest przedłużeniem wcielenia. Widzi natom iast dalszy problem w określeniu stosunku tych wypowiedzi do eschatologii. Jeżeli bowiem Koś­ ciół zostaje określony przez V aticanum II jako pełnia Chrystusa, wówczas jego wym iar eschatologiczny ulega zaciemnieniu.

Chociaż sobór wiele mówił o stosunku Ducha Świętego do Kościoła, autor stw ierdza daleko idące różnice między jego wypowiedziami a nauką sprawoz­ dań. Dotyczy ona zwłaszcza stosunku charyzm atów do instytucji Kościoła, zwłaszcza do jego urzędu nauczycielskiego. Katolickie pojęcie urzędu jest w tej chwili nie do przyjęcia dla myśli protestanckiej, w znacznej mierze kształtującej doktrynę Światowej Rady.

W trzech zagadnieniach nadal pozostaje nierozwiązany problem prym atu. Sobór W atykański II potwierdził doktrynę Soboru W atykańskiego I, dotyczącą tego problemu. W sprawozdaniach zagadnienie to nie jest uwzględnione, jed­ nakże zauważyć należy, że problem staje się powoli punktem zaintereso­ wania kół ekumenicznych. Lukas V i s c h e r przewiduje, że stanie się on jednym z najważniejszych tem atów rozmów między Kościołem rzym skoka­ tolickim a Kościołami nierzymskimi.

W sprawie jedności Kościoła obiecujące jest przedstaw ienie tej jedności przez Vaticanum II w perspektyw ie pneumatologicznej i trynitarnej. Rów­ nież zaznacza się duży postęp w przedstaw ieniu stosunku społeczności od­ łączonych od Kościoła katolickiego, które przyznaje im pewien stopień łącz­ ności z nim. Duże zbieżności widać również w nauce dotyczącej powszech­ ności Kościoła i powszechności tegoż posłannictwa.

Książka jest przykładem pracy teologicznej i ekumenicznej, która właśnie przez to, że jest ograniczona do ścisłego zakresu posiada dużą wartość. Dziś w prawdzie rozwój doktryny w Światowej Radzie wybiegł już daleko poza dokumenty z Lund, ale aktualną pozostaje zawsze inspiracja tych doku­ mentów szukająca jedności Kościoła w chrystologii i pneumatologii. Ta droga poszukiwań w ydaje się nadal obiecująca, choć może nie jedyna.

Ks. Stefan Moysa SJ, Warszawa

Regina BOHNE, Das katholische System . Eine Skizze, Zürich-Einsiedeln- -Köln 1972, Benziger Verlag, s. 90.

Oto pokrótce teza książki: w czwartym wieku chrześcijaństw a pod wpływem K o n s t a n t y n a i rzymskiego systemu państwowo praw nego powstał sys­ tem katolicki, którem u już nie chodziło o ducha Ewangelii i pomoc ubogim, wydziedziczonym i pogardzonym, ale o utrzym anie siebie przez utrw alenie swTego systemu panow ania nad innymi. System katolicki musi zginąć, aby mogła zapanować Ewangelia. Tezę tę popiera autorka szeregiem zarzutów wziętych z historii i tradycyjnie już przytaczanych przez przeciwników Koś­ cioła katolickiego. A więc mowa jest o zafałszowaniu Ewangelii, u trace­ niu jej twórczej i rew olucyjnej mocy, paleniu kacerzy, zakazie czytania P is­ ma Świętego, im perialistycznym charakterze papiestw a i tym podobnych rzeczach. Nic łatwiejszego jak sporządzenie na podstawie historii Kościoła listy takich zarzutów, jednostronne ich podanie, aby podeprzeć z góry po­ wziętą tezę. Nie jest to zresztą ani nowy ani oryginalny proceder.

Książki nie można inaczej zakwalifikować niż jako pam fletu na instytucję Kościoła. Nie zmienia tego faktu powoływanie się na Ewagelię, przeciw sta­ wienie świętych instytucji kościelnej jak też zakończenie książki wezwaniem Ducha Swuętego i stwierdzeniem, że mamy nadzieję w brew wszelkiej nadziei. Mimo tego podkolorowania książki trudno ujrzeć pozytywny cel, jakiem u ma ona służyć. Byłaby ona bardziej zrozumiała, gdyby pisano ją z pozycji an ty ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

1 Naszym zdaniem wyróżnia ją przede wszystkim to, że jej autor starał się uchwycić możliwie całą produkcję gazet ulotnych, które ukazały się w granicach

Stało się to zachętą do podjęcia tej problematyki, czemu także sprzyja fakt ułatwionego dostępu do archiwów Li- twy, Białorusi, Ukrainy i Rosji, dający znacznie szersze

Ostatnie umowy pomiędzy cechami zawie- rały następujące postanowienia: liczbę krawców żydowskich ustalono na 44; każ- dy mistrz mógł posiadać tylko jednego czeladnika i 

cit., s. 194; Rozstrzelanie ukrywających się Żydów, [w:] Kalendarium Lublina i Lubelszczyzny, http://teatrnn.pl/leksykon/kalendarium/wydarzenie/613 [data dostę- pu: 21 IV

pozwolenia na budowę kościoła wydawał się beznadziejny, jednak ks.. Hryniewicz się

Na dru­ kach tego okresu podawano zwykle fikcyjne miejsca wydania, które dla polskiego czytelnika miały specjalne znaczenie (np. Grodno, Tulczyn, Brześć) i jako

Podkreślając szczególnie osiągnięcia w zakresie edytorstwa naukowego i wydań krytycznych polskich prozaików i poetów, analizuje zmiany i tendencje w

Różnorodna działalność Jachowicza, jego wkład w tworzenie literatury dla dzieci, analiza tekstów literackich i pedagogicznych, miejsce tej twórczości w polskiej