Witam Was Drogie Dzieci oraz Rodzice ;) Mam nadzieje, że wspaniale spędziliście Dzień Dziecka oraz cały poprzedni tydzień. Jest już coraz cieplej, także porozmawiamy sobie o zbliżających się już wielkimi krokami WAKACJACH :)
PONIEDZIAŁEK
1.W tym tygodniu na rozgrzewkę proponuję bardzo przyjemną zabawę ruchową przy piosence „Opalamy brzuszki, plecki”. Będzie ona dostępna w formacie MP3. Wsłuchajcie się dobrze w tekst i wykonujcie wszystkie polecenia!
2. Czas na opowieść słowno-ruchową. Poproście Rodziców o przeczytanie tekstu. Wy natomiast słuchajcie opowiadania i wykonujcie czynności, o których mowa.
„WYPRAWA NAD RZEKĘ”
Ania i Staś przyjechali na wieś do cioci i wujka (imitowanie jazdy autem). Po przyjeździe szybko zjedli obiad (naśladowanie jedzenia) i pobiegli do kuzyna Antka (bieg). Antek od lat mieszkał w Zatorze i znał tu wszystkie ścieżki. Do plecaków zapakowali prowiant (pakowanie) i wspięli się na pobliskie drzewo (naśladowanie wspinaczki), żeby zobaczyć cel wyprawy. Szli gęsiego wąską ścieżką nad rzekę (maszerowanie). Na ścieżce napotkali żabę (podskoki na dwóch nogach z podparciem rękami), a następnie węża (czołganie się).
Nagle Antek coś usłyszał (nasłuchiwanie). Po cichu zakradali się do miejsca, skąd dochodził dźwięk (skradanie się na palcach z palcem wskazującym na ustach). Zobaczyli małe liski, które biegały po trawie (poruszanie się na czworakach). Ostrożnie się wycofali, aby ich nie spłoszyć (skradanie się do tyłu). Po drodze zauważyli jagody, więc postanowili ich nazbierać (naśladowanie zbierania jagód w pozycji kucznej). Nagle ścieżka się skończyła i wyglądało na to, że nie mogą pójść dalej. Na szczęście Antek znał tajne przejście pomiędzy krzakami (czołganie się). Gdy wyszli z krzewnego tunelu, zobaczyli wielkie rozlewisko. Było niesamowite (wydawanie okrzyków zachwytu). Zwinnie przeskakiwali z kamienia na kamień (przeskakiwanie z nogi na nogę), aż dotarli do miejsca, gdzie rzeka była już rwąca, więc bardzo ostrożnie przeszli po drewnianym pniu na drugi brzeg (chodzenie noga za nogą po linii dywanu, z rękami rozłożonymi na boki).
Potem wrócili do domu (maszerowanie), a tam czekała na nich pyszna kolacja, którą zjedli ze smakiem (naśladowanie jedzenia). Wzięli szybki prysznic (naśladowanie mycia), a potem szybko zasnęli (naśladowanie spania).
3. Do kolejnego zadania potrzebować będziecie dobrze naostrzonych kredek. Musicie pomalować obrazki wg podanego kodu także wyostrzcie wzrok ;)
4. Czas na kolejne przygody Olka i Ady. Ilustracje do opowiadania dostępne po kliknięciu w link:
https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/oia-aplus-ks/mobile/index.html#p=78
Jeśli chcecie posłuchać opowiadania kliknijcie w link poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=TaxwjOL1TxY
Jeśli jednak wolicie wersję tradycyjną i chcecie, żeby to Rodzice WAm przeczytali zapraszam do tekstu …
WAKACYJNE PODRÓŻE
Na wakacje czas!
Powoli zbliżały się wakacje. Każdy dzień był odrobinę dłuższy od poprzedniego.
Robiło się coraz cieplej. Ada od dawna marzyła o locie samolotem.
Lubiła bawić się starym globusem swojej mamy. Plastikowym samolocikiem lądowała na maciupeńkich, ledwie widocznych wysepkach.
Któregoś dnia tata z tajemniczą miną podszedł do dziewczynki.
-
Córeczko, czy ja mogę wylądować na Twoim globusie?-
Oczywiście, że możesz. A gdzie chcesz wylądować, tatusiu?-
Widzisz tutaj jest taki but na obcasie. To są Włochy i tu chciałbym wylądować razem z tobą, Olkiem, babcią, dziadkiem i mamą.-
To wspaniale, ale nie wiem, czy się zmieścimy w takim małym samolociku - zaśmiała się dziewczynka.-
W takim razie może polecimy dużym samolotem? Takim prawdziwym! Co ty na to?-
Bardzo, bardzo bym chciała, tatusiu! - krzyknęła uradowana Ada.-
To powiem ci w tajemnicy, że już kupiłem bilety.-
Naprawdę?! - zapytała z niedowierzaniem dziewczynka. - Olek, słyszałeś, będziemy lądować na bucie! Naprawdę!Olek, podobnie jak jego siostra, nie mógł doczekać się wyjazdu. Kilka dni później całą rodziną przyjechali na lotnisko.
-
Kochani - powiedział tata - lotnisko jest bardzo duże i łatwo się zgubić. Musimy się wzajemnie pilnować - dodał i popatrzył na dzieci.Rodzeństwo z zaciekawieniem rozglądało się po ogromnej, pełnej ludzi hali wylotów.
-
A kim są ci ludzie w mundurach? - zapytała Ada, ściskając Dinusia.-
To kapitan i stewardesy - odpowiedziała mama. - Może będą z nami lecieć do Włoch.Zobaczymy.
Dwie godziny później cała rodzina usadowiła się wygodnie w samolocie.
Początkowo dziewczynka odrobinę bała się hałasujących silników.
-
Startujemy! Nareszcie! - ucieszył się Olek i patrzył przez okno , jak z każdą chwilą wszystko robiło się coraz mniejsze i mniejsze. W końcu wlecieli w chmury i tylko od czasu do czasu widać było ląd, a potem morze. Wreszcie samolot wylądował i zaczęły się prawdziwe wakacje.Upalne dni dzieci spędzały w krystalicznie przeźroczystej i ciepłej wodzie.
Wieczorami zaś zwiedzały piękne miasta, miasteczka i wsie pełne gajów oliwnych i winorośli. Ada uwielbiała pozować do zdjęć - zwłaszcza w towarzystwie Dinusia.
Najbardziej spodobała się jej Fontanna Pszczół.
-
Mamo, czy mogę posadzić tutaj Dinusia? - zapytała dziewczynka i w tym momencie Dinuś wpadł prosto do wody. Na szczęście tata szybko wyłowił niesfornego pluszaka.-
Musisz go bardziej pilnować, córeczko - zaśmiał się tata. - Nie wiem, czy jest zadowolony z kąpieli.-
Chyba nie. Coś smutno wygląda. I co teraz zrobimy? Jeszcze się na mnie pogniewa - zasmuciła się Ada.-
Nie martw się. Myślę, że poprawi mu się humor, gdy tylko spróbuje prawdziwej włoskiej pizzy! - powiedział dziadek. - Zrobiłem się naprawdę głodny . A wy? - I wskazał budynek, z którego unosił się świeży zapach ziół i ciasta.-
W końcu jak Włochy, to i pizza! - zawołał Olek i cała rodzina weszła do pobliskiej pizzerii. Dinusiowi też poprawił się humor. Tak naprawdę nawet nie zdążył się mocno zmoczyć.Możecie teraz wspólnie z Rodzicami porozmawiać na temat wysłuchanego opowiadania.
Podaję przykładowe pytania:
-
Gdzie wybrali się Olek i Ada z rodzicami i dziadkami na wakacje?-
CO stało się z Dinusiem tuż przed tym, jak tata zrobił jemu i Adzie zdjęcie?-
Jakie miejsce odwiedziła cała rodzina Olka i Ady?Opowiedzcie jak wygląda Fontanna Pszczół!
-
Co jeszcze robili na wakacjach Olek, Ada i ich rodzina?-
W jaki sposób rodzina Olka i Ady dotarła do Włoch?Jeśli macie w domu globus przyjrzyjcie mu się dokładnie. Jaki ma kształt? Jakie kolory na nim występują i którego jest najwięcej? Zwróćcie uwagę na kolor niebieski ( tym kolorem oznaczone są rzeki, jeziora, morza i oceany). Spróbujcie znaleźć Włochy - z opowiadania wiecie, że są w kształcie buta na obcasie ;)
A może z pomocą Mamy lub Taty stworzycie swój samolot z papieru? Dla chętnych zamieszczam link do filmiku jak go zrobić krok po kroku! Do dzieła ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Ojj5bRvYdLM
WTOREK
1.Plecki i brzuszki już opalone? Mam nadzieję, że tak :)
2. W kolejnym zadaniu będziecie musieli wytężyć swój słuch. Musicie odgadnąć jakie środki lokomocji po kolei występują w nagraniu. Będzie ono dostępne w formacie MP3. Jestem ciekawa komu uda się odgadnąć wszystkie. Powodzenia!
3. Posłuchajcie teraz wiersza Laury Łącz…
LETNIE WAKACJE
Kiedy są wakacje i nie pada deszcz, Możesz gdzieś wyjechać, jeśli tylko chcesz.
Kiedy są wakacje- morze, góry, las, gdzie tylko się znajdziesz, miło spędzisz czas.
Latem złociste promienie słońca padają na ziemię…
Popatrz - rozwiały się chmury, baw się i nie bądź ponury!
Morze - muszelki i piasek, Góry lub łąka za lasem, Warmia - czekają jeziora,
Lato już wyjechać pora.
4. Czas na zadania… Nazwij miejsca przedstawione na zdjęciach i to co się pod nimi znajduje.
Połącz zdjęcia z odpowiednim krajobrazem
5. Do kolejnego ćwiczenia potrzebować będziecie obrazki dodane poniżej. Wytnijcie je wzdłuż linii (na razie nie wycinamy wzdłuż przerywanych).
Wycięte obrazki rozłóżcie przed sobą. Posegregujcie je teraz na te, które poruszają się:
-
w powietrzu,-
po lądzie,-
na wodzieJeśli już to zrobiliście policzcie, których środków komunikacji jest najwięcej, a których najmniej. A może gdzieś jest tyle samo?
Zastanówcie się dobrze i spróbujcie też ułożyć ilustracje w szeregu, od tego który porusza się najwolniej, aż do tego, który osiąga największą prędkość.
Jeśli wykonaliście już wszystkie zadania proponuję rozciąć obrazki wzdłuż przerywanych linii i potraktować je jako puzzle ;)
6. Co powiecie na wskazywanie różnic? To przecież dla Was bardzo proste ..Do dzieła !
7. Moja propozycja pracy plastycznej to stworzenie własnej żaglówki. Do jej zrobienia potrzebować będziecie: kartkę, farby, wasze stopy ;), pędzel, klej i kolorowy papier.
Poglądowe zdjęcie znalezione w internecie zamieszczam poniżej.
Możecie również skorzystać z szablonu. Wytnijcie elementy łódki, przyklejcie według wzoru na kartce i pomalujcie ;)ŚRODA
ŚRODA
1.Mam nadzieję, że poranna piosenka wprawiła Was w dobry nastrój ;)
2.Co powiecie na zabawy konstrukcyjne? Wiem, że je uwielbiacie. Wykorzystajcie wszystkie klocki, które posiadacie w swoich domach i zbudujcie z nich samoloty.
Nadajcie im później nazwy i uzasadnijcie, dlaczego właśnie tak chcecie je nazwać. Na samym końcu zbudujcie dla nich z klocków hangary, czyli ogromne garaże.
3. Czas na piosenkę. Będzie ona dostępna w formacie MP3. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i szybko się jej nauczycie.
„WYŚCIG ROWEREM”
(sł. i muz. Danuta i Karol Jagiełło)
1.Kiedy rowerem pędzę w dal i kręcę pedałami, koledzy chcą dogonić mnie
i wtedy się ścigamy.
Kiedy rowerem pędzę w dal, w uszach mi świszczy wiatr.
Zostawiam z tyłu łąkę, las, pozdrawiam każdy kwiat.
REF. Kiedy pędzę na rowerze, hej, kiedy pędzę na rowerze, cha,
kiedy pędzę na rowerze, hu, kręcę, ile tchu. x2
2. Kiedy rowerem pędzę w dal i kręcę pedałami,
koledzy chcą dogonić mnie i wtedy się ścigamy.
Kiedy rowerem pędzę w dal, drogę do mety znam, przyciskam mocniej, no i znów
medal ze złota mam.
REF. Kiedy pędzę na rowerze, hej… x2
4. Poproście Rodziców, aby dali Wam tackę z wysypaną mąką. Wasze zadanie będzie polegało na stworzeniu wakacyjnego rysunku. Za pomocą palca narysujcie na mące wszystko to co kojarzy Wam się z wakacjami np. plaża, morskie fale, słońce, chmury, lody. Obrazki możecie tworzyć do woli - wystarczy tylko potrząsnąć delikatnie tacą, wyrównać w ten sposób mąkę i rysować na nowo ;)
5. Usiądźcie teraz wygodnie i wysłuchajcie czytanego przez Mamę lub Tatę wiersza.
„WAKACYJNE MARZENIA”
Gdy wakacje się zbliżają szybkim krokiem, ja już marzę o podróżach, jak przed rokiem!
Lecz tym razem mam pomysłów dwa tysiące, jak najlepiej spędzić całe dwa miesiące.
Na początku chce się wznieść balonem i popatrzeć w każdą świata stronę.
Ruszę w kosmos! Stamtąd wezmę jedną gwiazdkę i napiszę o niej piękną opowiastkę.
Potem do łodzi podwodnej wsiądę sobie.
W oceanie z wielorybem zdjęcie zrobię!
A na koniec moja mama, ja i tata na rowerach przejedziemy kawał świata!
Pytania do wiersza:
-
O czym marzy osoba z wiersza?-
Jakie ma plany na wakacje?-
Czym chce podróżować?-
Który pomysł wam się najbardziej podoba?Na zakończenie proponuję wykonać swój własny BALON. Do jego zrobienia będziecie potrzebowali: balon, kubeczek po jogurcie, papierowe słomki do picia lub długie wykałaczki, papier kolorowy, klej, nożyczki, taśmę, plastelinę i niezmywalne flamastry.
Instrukcja na zdjęciach poniżej ;)
PIĄTEK
1.Mam nadzieję, że już byliście nad morzem i się opalaliście ;) 2. Czas na ćwiczenia oddechowe. Kliknij w link i zakręć kołem ;)
https://wordwall.net/pl/resource/2700685/ćwiczenia-oddechowe
3. Czas na opowiadanie. Poproście Rodziców, aby Wam je przeczytali ;) Słuchajcie uważnie i nie przeszkadzajcie …
Mam nadzieje, że przygoda Błażeja i Milenki bardzo Wam się spodobała. Możecie teraz porozmawiać z Rodzicami na temat tego opowiadania.
-
Gdzie miała jechać rodzina w pierwszym dniu wakacji?-
Dlaczego rodzice nagle odwołali wyjazd?-
Na jaki pomysł wpadli mama z tatą?-
Co robiły dzieci w pociągu?-
Czym jeszcze podróżowała rodzina, by dotrzeć do dziadków?-
Czym Wy mieliście okazję podróżować?-
Który sposób podróżowania lubicie najbardziej?-
Który, waszym zdaniem, sposób jest najwygodniejszy i najciekawszy?4. Czas na pakowanie walizek na wakacje. Poniżej zamieszczam 4 zestawy, które musicie skompletować według wzoru.
Kartoniki zamieszczone poniżej rozetnijcie wzdłuż linii, będzie Wam łatwiej ;)
5. A na zakończenie zabawa „Gdzie jest walizka?”, w trakcie której poćwiczycie orientację w przestrzeni.
Waszą walizką będzie woreczek gimnastyczny (jeśli nie macie takiego w domu możecie go czymś zastąpić). Spacerujcie z nim po pokoju i co jakiś czas wykonujcie polecenia Mamy lub Taty, kładąc „walizkę” w odpowiednim miejscu np: stań za walizką, stań przed walizką, usiądź na walizce, stań obok walizki, trzymaj walizkę obu dłoniach. Zabawę możecie powtarzać kilka razy.