• Nie Znaleziono Wyników

Hermann Buddensieg

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Hermann Buddensieg"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefania Skwarczyńska

Hermann Buddensieg

Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 7, 167-173

(2)

Hermann Buddensieg — Przewodniczący Komitetu Mickiewiczowskiego w NRF w 1955 r. i członek honorowy Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza w Warszawie

(3)

I I I . C Z Ł O N K O W I E H O N O R O W I T O W A R Z Y S T W A

S t e f a n i a Skwarozyńska

HERMANN BUDDENSIEG

Hermann B u d d e n s ie g , d o k to r dwóoh f a k u l t e t ó w w swoim k r a ­ j u , a w P o ls c e d o k t o r h . o . U n iw e r s y te tu im. Adama M iokiew ioza i o z ło n e k honorowy n a j b a r d z i e j o zo igo d n eg o wiekiem i z a s ł u g a ­ mi Towarzystwa L i t e r a c k i e g o im. Adama M ick iew icza, n a p i s a ł w d e d y k a c j i do swego p r z e k ł a d u "Pana T a d e u sz a" :

GENIO POLONIAE INDELEBILI PER MILLENIUM FLORENTI FILIOQUE EIUS ILLUSTRISSIMO

ADAMO MICKIEWICZ VENERATIONE ET ADMIRATIONE

GRATIAM REFERENS1

Słowa t e c h a r a k t e r y z u j ą w s k r ó o i e a t r a f n i e postaw ą n i e - m ie o k ieg o uczonego wobeo M ic k ie w ic z a , wobec p o l s k i e j k u ltu r y , wobeo p o l s k i e g o n a r o d u , postaw ą u ja w n io n ą n i e t y l k o w id e a o h i w u c z u c i u , аГе t a k ż e i p rz e d e w sz y stk im w k o n k r e t n e j d z i a ­ ł a l n o ś c i . A t r z e b a z a z n a o z y ć , że t a k a d z i a ł a l n o ś ć m i a ł a do n ie d aw n a c o ś z i s t n e g o b o h a t e r s t w a , n a k t ó r e s t a ć j e d y n i e o - sobowość w y b itn ą i n i e z a l e ż n ą . Bo p r z e c i e ż z a c z ą ł a s i ą r o z w i­ j a ć n a s z e r s z ą s k a l ą w o z a s i e n i e z b y t odległym od czasów h i t ­ le r y z m u , w c z a s i e a tm o s f e r y "zim n ej w o jn y " , a wiąc w c z a s i e , w

(4)

168

-k tóry m d z i a ł a l n o ś ć o b y w a te la N ie m ie c -k i e j R e p u b l i -k i F e d e r a l n e j n a r z e c z p o l s k i e j k u l t u r y i p o l s k i e g o n a ro d u mogła s i ę ła tw o s p o t k a ć z n i e c h ę c i ą i z n i e u f n o ś c i ą w obu k r a j a c h , a p r z y n a j ­ m n ie j być z góry s k a z a n a na n i e s k u t e c z n o ś ć . A je d n ak s p o t k a ł a s i ę ona w P o ls c e z serdecznym p r z y ję c ie m i uznaniem, a w NRF - j a k świadozą n a z w is k a w ybitnych o s o b i s t o ś c i sk u p io n y ch w Mic- kiewicz-Gremium i wokół " M i c k i e w i c z - B l ä t t e r " - z prawdziwym za­ in te r e s o w a n ie m i p o p a rc ie m , n i e obojętnym jak o a t u t s p o łe c z n y d l a p o l i t y c z n e j r e a l i z a c j i - o b ecn ie - i d e i p o ro z u m ie n ia po­ między dwoma k r a j a m i . Można by p o w ie d z i e ć , że d z i s i e j s z e zwy- o ię s tw o postawy id e o w ej Hermanna B u d d en sie g a j e s t zarazem do­ wodem r e a l n e j p o t ę g i humanizmu. A t a k ż e jednym w ię c e j dowodem,

że w ie l k a p o e z j a - t u t a j p o e z j a M ick iew icza - j e s t s k r z y d l a t a , ja k N ik e.

Hermann B u d d en sieg u r o d z i ł s i ę 3 czerw ca 1893 r . w E i s e ­ n a c h ; uk o ń czy ł tam s z k o łę ś r e d n i ą , s ły n n e K a r l- F r ie d r i c h - G y m - n a s iu m , dawną " L a t e i n i s c h e S o h u le " , do k t ó r e j u c z ę s z c z a ł j e s z ­ c z e Marcin L u t e r i S e b a s t i a n Bach. S t u d i a u n i w e r s y t e c k i e w z a ­ k r e s i e prawa i n a u k i o p a ń s t w i e , bez z a n ied b y w an ia je d n a k h u - maniorów, odbył w Monachium, J e n i e i H e id e l b e r g u ; w ideowe i a r t y s t y c z n e ż y c ie s t u d e n c k i e w o ią g n ą ł go bez r e s z t y H e id e l b e r g , owo g n ia z d o s t a r e j k u l t u r y n i e m i e o k i e j , a w o iąg n ął t a k d a l e c e , że z ozasem o s i a d ł w Baden na s t a ł e , r e z y g n u j ą c z o j c z y s t e j Tu­ r y n g i i . J e s z o z e p r z e d I wojną światow ą u z y s k a ł Hermann Bunden- s i e g t y t u ł d o k to r a nauk prawnych na p o d s ta w ie rozprawy o W il­ h e lm ie W e itlin g u i o wozesnym n ie m iec k im s o c j a l i z m i e . T y t u ł zaś d o k t o r a nauk f i l o z o f i c z n y c h u z y s k a ł w H e id e l b e r g u w 1920 r o k u n a p o d s ta w ie m o n o g r a f i i o ję zy k u W e i t l i n g a jako o z w i e r o i e d l e je g o o b ra z u ś w i a t a . Młody bad acz o i e s z y ł s i ę je s z o z e p r z e d I I w o jn ą światową o p i n i ą n i e p r z e c i ę t n e g o e r u d y ty o s z e r o k i c h h o ­ r y z o n ta o h .

Wojna światowa p o w o ła ła go w s z e r e g i a r m i i . Pod j e j k o n ie o z o s t a ł ranny w g ło w ę. Wraz z powrotem do zd ro w ia u św iad o m ił so­ b i e w łasne p r z e o b r a ż e n i e w ewnętrzne: n i e t y l e ś w ia t n a u k i u j ­ r z a ł jak o swoje p o w o łan ie,- i l e ś w i a t p o e z j i . S tą d wymowny t y ­ t u ł je g o p o e ty o k ie g o w yznania: "Morbus s a o e r " (1 9 4 8 ), w y zn an ia - zdaniem E . R . C u r t i u s a - jedynego w swoim r o d z a j u wśród wyznań o s o b i s t y c h . Od t e j c h w i l i Hermann B u d d en sie g zw iąże s i ę bez r e ­

(5)

169

-s z t y ze światem p o e z j i - jako p o e t a , ja k o k r y t y k , ja k o r e d a k t o r i ja k o d z i a ł a o z . Ś w ia tu temu b ę d z i e patro n o w ać k u l t a n t y c z n e j H e ll a d y o r a z h u m a n is ty c z n e wymiary t w ó r c z e j osobowośoi G oethego. D la p o e t y c k ie g o n u r t u w d z i a ł a l n o ś c i Hermanna B ud d ensieg a znamienny j e s t - zdaniem krytyków NRF**' - jego odzew p i s a r s k i na s p o t k a n i a z tym w sz y stk im , oo w p r z e s z ł o ś o i i w t e r a ź n i e j s z o ś c i z a r y s o w u je s i ę ja k o w i e l k i e , jako n i o s ą c e w s o b ie z i a r n a p r z y - s z ł o ś o i , ja k o s i ł a d ź w ig a ją c a ś w i a t . A więo jako odzew n a s p o t ­ k a n i a z c a ły m i k a r t a m i e u r o p e j s k i e j k u l t u r y , dawnej i n o w s z e j, o j o z y s t e j i sp o za g r a n i o w ła s n e j k u l t u r y n aro d o w ej. Takim odze­ wem na s p o t k a n i e z an ty k iem i z klasyoyzmem, z H ö ld e r lin e m i z

Olimpem weim arskim , j e s t tom p o e z j i "Hymnen an d ie G ö t t e r G r i e ­ c h e n l a n d s " (1 9 4 8 ); z pięknem n a t u r y i s ta r o d a w n e j k u l t u r y n i e - m i e o k i e j - tom p o e t y c k i "Neckar" (1946, 1963); z p r z e o b r a ż e n i a ­ mi nowoczesnego ś w i a t a , a l e t a k ż e z w i e l o r a k o ś o i ą r o m a n ty c z n e j p o e z j i n i e m i e o k i e j - z E .T .A . Hoffmannem, z E io h e n d o r f f e m ,z Za- o h a r ia s e m Wernerem - t a k i e tomy, ja k "V erw andelte Welt" (1 9 4 8 ),

" S p i e l d e r Welt" (1 9 5 0 ), "Mensch o d e r Homunculus?" (1 9 5 7 ). Na­ t o m i a s t ju ż n i e o w y r a z ie p i s a r s k i m s p o t k a n i a w o k r e ś l o n e j chwi­ l i ż y o i a , l e o z o w y r a z ie n ie u s t a n n e g o w s p ó łż y c ia duchowego tr z e ­ ba ohyba mówić w zw iązku z poświęoonym Goethemu tomem Hermanna B u d d e n s ie g a "G o eth es D i o h t e r w e l t " (1 9 5 0 ).

Postaw a Hermanna B ud d en sieg a o t w a r t a n a w sz y stk o , oo w i e l ­ k i e i s z l a o h e t n e , z b l i ż y ł a go do M iokiew ioza, a w ś l a d z a Mio- kiewiozem do p o e z j i i k u l t u r y p o l s k i e j , p ó ź n i e j ta k ż e do p o e z j i l i t e w s k i e j .

Nie j e s t r z e o z ą p rz y p a d k u , że r o k 1955 z b i e g ł s i ę z p o o z ą t - kiem s z e r o k i e j d z i a ł a l n o ś c i Hermanna B u d d en sie g a, z m i e r z a j ą o e j do n a w ią z a n ia p o r o z u m ie n ia - p o p rzez w ie l k o ś ć p o e z j i M iokiewi­ o z a - pomiędzy sp o łeo zeń stw em NRF a społeozeństw em p o ls k im . J e ­ go z a s ł u g i ja k o p o e t y - t ł u m a c z a i ja k o znawcy M iokiewioza p r e ­ d esty n o w ały go do t a k i e j d a l e k o s i ę ż n e j d z i a ł a l n o ś c i , k t ó r ą t e n ­ że w ła ś n ie r o k ju b ile u s z o w y z a i n s p i r o w a ł i u m o ż liw ił.

Wiadomo, że d e o y z j ą UNESCO r o k 1955 z o s t a ł poświęcony u o z - c z e n i u w s k a l i m iędzynarodow ej M ick iew icza; b y ł t o t r z e c i z ko­ l e i kommemoraoyjny j u b i l e u s z zorganizow any pod p a t r o n a te m t e j d o s t o j n e j i n s t y t u c j i - t r z e c i po j u b i l e u s z u Goethego i L eonarda d a V i n c i . U r o c z y s t o ś c i ku o z c i M iokiew ioza w NRF m i a ł a uw ień­

(6)

170

-c z y ć zbiorow a k s i ę g a pośw ię-cona p o e z j i i d z i a ł a l n o ś -c i naszeg o p o e t y . Na j e j r e d a k t o r a u p a trz o n o Hermanna B u d d en sie g a. Ale B u d d ensieg u z n a ł , że jednorazowy h o ł d , jakim by łaby taka k s i ę ­ g a , n i e u c z y n iłb y z a d o ś ć w i e l k o ś c i M ick iew icza, że n a l e ż y mu p o ś w i ę c ić t r o s k ę badawczą i p o p u l a r y z a t o r s k ą c i ą g ł ą i o w i e l ­ kim rozmaohu ideowym. T o też pow ołał wówczas do ż y c i a w H e i d e l - b e r g u s t o w a r z y s z e n i e : Miokiewicz-Gremium d e r B u n d e s r e p u b lik D e u ts c h la n d i p o t r a f i ł w nim s k u p ić w y b itn e o s o b i s t o ś c i ze ś w i a t a n a u k i i k u l t u r y NEF, sam s t a j ą c s i ę jego głową i jeg o

5

d u s z ą . S to w a r z y s z e n ie t o r o z r o s ł o s i ę z b ie g ie m c z a s u , p r z e ­ z w y c ię ż a ją c chwilowe t r u d n o ś c i ; p a t r o n u j e ono po d z i ś d z i e ń w sz elk im akcjom mającym na c e l u p o s z e r z e n i e i p o g ł ę b i e n i e w s p o ł e c z e ń s t w i e NRF wiedzy o p o l s k i e j k u l t u r z e , z w ła s z c z a o p l - s k i e j p o e z j i , wiedzy o g r a n i c z o n e j d o tą d do p o l s k i e j muzyki. P r z e d e w szystkim je d n a k o b j ę ł o ono - i t o ju ż po swym p o w sta­ n i u - p a t r o n a t nad czasopismem wymarzonym, założonym i d o tą d redagowanym p r z e z Hermanna B u d d en sie g a, nad " M i o k ie w io z - B lä t- t e r " . Czasopismo t o wychodzi n i e p r z e r w a n i e , z im ponującą r e ­ g u l a r n o ś c i ą w t r z e c h z e s z y t a c h r o c z n i e począwszy od r o k u 1956. U w stęp u jego p ie rw s z e g o z e s z y t u r e d a k t o r - w y ty o z a ją c temu niezwykłem u cza so p ism u z a d a n ia - w y r a z i ł , z myślą o M ick iew i­

c z u , g ł ę b o k ie p r z e k o n a n ie h u m an isty "w je d n o c z ą o ą p o tę g ę wiel­ k i e j p o e z j i " . T o te ż p r z e d e w szystkim tw ó ro z o ś ć M iokiewioza m i a ł a być przedm iotem rozw ażań w " M i c k i e w i c z - B l ä t t e r " , ta k ż e je g o śro d o w isk o , je g o epoka, w r e s z c ie i n n i w ie lc y p o e c i p o l ­ scy - od ozasów romantyzmu po czasy n a jn o w s z e . Szczególnym względem r e d a k t o r a , co z r o z u m ia ł e , c i e s z y ł y s i ę omówienia związków ró żn eg o t y p u p o e z j i p o l s k i e j z k u l t u r ą niem iecką.A b y r o z w a ż a n ia k r y t y k i n i e z a p a d ły d l a c z y t e ln i k ó w z NEP w p r ó ż ­ n i ę - każdy z e s z y t " M i c k i e w i c z - B l ä t t e r " p r z y n o s i ł p r z e k ł a d y p o l s k i e j p o e z j i , n i e t y l k o utworów M ic k i e w i c z a , a l e t a k ż e S ło ­ w a c k ie g o , K r a s iń s k ie g o i w ie l u in n y c h poetów aż po poetów nam w s p ó łc z e s n y c h . Wśród d o s k o n a ły c h tłu m acz y p o l s k i e j p o e z j i r e j w i ó d ł , i d o tą d w i e d z i e , sam r e d a k t o r c z a s o p is m a , a u t o r w i e l u w nim a r ty k u łó w , w sławiony poetyckim p rz ek ład em "Pana Tadeu­ s z a " . Z ak re s tem aty czn y " M i c k i e w i o z - B l ä t t e r " u l e g ł z b ie g ie m c z a s u i n t e r e s u j ą c e m u r o z s z e r z e n i u . S z la k M ickiew iczow ski z a ­ w ió d ł Hermanna B u d d en sie g a do te m a ty k l i t e w s k i e j , czego

(7)

owo 171 owo

-oem s t a ł y s i ę je g o p r z e k ł a d y praw ie n i e z n a n e j w E u ro p ie p o e z j i l i t e w s k i e j - e p i k i p o e t y c k i e j D o n e l a i t i s a , B a r a n a u s k a s a , P o s - k i .

Poważnym sukcesem ideowym, a t a k ż e naukowym Hermanna Bud­ d e n s i e g a jako r e d a k t o r a s t a ł o s i ę z ł ą c z e n i e we w sp ó łp racy na łam ach cz a so p ism a badaczy i krytyków NEF z badaczami i k r y t y ­ kami p o l s k i m i , w śród k t ó r y c h n i e z a b r a k ł o żadnego w y b itn eg o znawcy M iokiewioza i e p o k i r o m a n ty c z n e j; z ozasem p f z y ł ą c z y l i s i ę do n i c h l i t e r a t u r o z n a w c y l i t e w s c y . Taka w s p ó łp r a c a między­ narodow a n i e t y l k o z a p e w n iła c z a so p ism u wysoki poziom i cenną w ie lo a s p e k to w o ś ó t e m a t y k i , a l e s t a ł a s i ę sama p r z e z się w sp ó ł­ c z y n n ik ie m owego p o r o z u m ie n ia ponad b o le sn y m i k a r ta m i h i s t o r i i , k t ó r e u c z y n i ł celem dążeń swego ż y c i a B u d d e n s ie g -h u m a n is ta .

W P o ls c e każdy z e s z y t " M i o k ie w io z - B lä tt e r " w ita n y j e s t z u znan iem i z r a d o ś o i ą . Każdy z n i c h p o t ę g u j e ów podziw i ową w d z ię c z n o ś ć d l a Hermanna B u d d en sie g a, którym podw aliny d a ł j e ­ go p o e t y c k i p r z e k ł a d n a s z e g o eposu narodow ego.

Bo t e ż t e n p r z e k ł a d s t a ł s i ę niezwykłym i ważkim d l a k u l ­ t u r y obu narodów w ydarzeniem l i t e r a o k i m , co zgodnie z a ś w ia d c z a k r y t y k a p o l s k a i k r y t y k a NEP. Krytyoy NEP w y r a ż a ją swój podziw d l a i ś o i e t y t a n i c z n e j p ra c y tłu m a c z a , k t ó r y porw ał s i ę na p r z y ­ s w o j e n ie k u l t u r z e NEP p o tę ż n e g o epo su w wymiarach b l i s k o 10 000 w i e r s z y ; p r z y z n a j ą , że i s t o t n i e go p r z y s w o i ł n i e m i e c k i e j l i t e ­ r a t u r z e , a t o d z i ę k i odwadze n a d a n i a mu s z a t y h e k s a m e tr u , "bo­ h a t e r s k i e g o " w i e r s z a n i e m i e o k i e j p o e z j i e p i c k i e j ; zach w y cają s i ę pięknem n a s z e g o a r o y d z i e ł a , k t ó r e n io n i e s t r a c i w s z y z p o l ­ s k i e j s w o i s t o ś c i przem ów iło p e ł n i ą p o e z j i w ję zy k u n ie m iec k im . W P o l s c e k r y t y k a p o w i t a ł a "Pana Tadeusza" w p r z e k ł a d z i e H er­ manna B u d d en sieg a słowami prawdziwego u z n a n i a ; p o d k r e ś l i ł a słu­ s z n o ś ć dokonanego w nim p r z e r z u t u p o l s k i e g o 13 -zg ło sk o w ca e - p i c k i e g o , obcego p o e z j i n i e m i e o k i e j , w h e k s a m e tr , w r o ś n i ę ty w j e j t r a d y o j ę ; u w y d a t n i ł a w ie r n o ś ć i u d a t n o ś ć p r z e k ł a d u ; rozw a­ ż a ł a je g o p o s z c z e g ó ln e p i ę k n o ś c i p o e t y c k i e , n o t u j ą c z r e s z t ą t a k ż e pewne p r z e r a f i n o w a n i a f o r m a ln e . P o e ty c k i p r z e k ł a d H er­ manna B u d d en sieg a M ickiew iczow skiego "Pana Tadeusza" s t a ł s i ę r ó w n ie ż przedm iotem d o c i e k liw y c h rozważań naukowych. W "Zagad­ n i e n i a c h Rodzajów L i t e r a o k i c h " (1965)^ u k a z a ł a s i ę ro z p ra w a M ieczysław a U rbanowioza omawiająca t e n p r z e k ł a d n a t l e ośmiu

(8)

172

-w c z e ś n i e j s z y o h , p e łn y c h lub f r a g m e n ta r y c z n y c h p rzek ład ó -w n i e ­ m ie c k ic h "Pana T a d e u s z a " , z k tó r y c h p i e r w s z y , R . O . S p a z i e r a , u - k a z a ł s i ą b y ł j e s z c z e w 1836 r o k u . Z rozpraw y t e j wynika j a s ­ n o , że d o p ie ro p r z e k ł a d Hermanna B u d d en sie g a n a d a ł p o ls k ie m u a r c y d z i e ł u t a k ą p o s t a ć , k t ó r a mu może zapewnić w k r a j a c h j ę z y ­ k a n ie m ie c k ie g o s z e r o k i e k r ę g i c z y t e l n i k ó w , żądnyoh n i e t y l e samego p o z n a n ia u tw o ru , i l e z a z n a n ia je g o p ię k n a .

W wyniku w i e l o r a k i e j ak ty w n o ści Hermanna B u d d en sie g a - p o e­ t y i tłu m a o z a , r e d a k t o r a i k r y t y k a , d z i a ł a c z a - e n t u z j a s t y - u -

t r w a l i ł s i ę w o p i n i i p o l s k i e j jego w iz e r u n e k jako h e r o l d a wiel­ k o ś c i M ick iew icza, p o e ty i c z ło w ie k a , ja k o znawcy i m i ł o ś n i k a p o l s k i e j l i t e r a t u r y i k u l t u r y , n ie m a l j e j a p o s t o ł a w własnym k r a j u , jako bojowego hu m a nisty w p r z ę g n ię te g o w s łu ż b ę idei pow- szeohnego b r a t e r s t w a narodów, jako wyznawcy w iary w p o tę g ę j e d ­ n o c z ą c ą w i e l k i e j p o e z j i .

T a k i e j o p i n i i w P o ls c e o Hermannie B uddensiegu d a ł wyraz U n iw e r s y te t im. Adama M ickiew icza w P o z n a n iu o b d a r z a ją c go w r o k u 1970 najwyższym za s z c z y te m , którym dy sp o n uje u n i w e r s y t e t : d o k to r a te m h o n o r i s c a u s a . I t a k i e j o p i n i i w s z e r o k i c h k rę g a c h p o l o n i s t ó w d ało wyraz Towarzystwo L i t e r a c k i e im. Adama M ic k ie ­ w ic z a pow ołując Hermanna B ud den sieg a w r o k u 1970 w s z e r e g swych członków honorowych.

P r z y p i s y

л

" N ie z n is z c z a ln e m u g e n iu sz o w i P o l s k i - kwitnącemu od t y ­ s i ą c l e c i a - synowi j e j n a j ś w i e t n i e j s z e m u - Adamowi M ick iew i­ czo w i - w c z c i i h o ł d z i e " . D edykacja do: Adam M ick iew icz: "Pan T ad e u sz o d er d ie l e t z t e Fehde in L i t a u e n ” . N ach d ic h tu n g von Her­ mann B u d den sieg , München, E id o s V e r l a g , 1 9 6 3 , s s .3 8 1 .

2

Georg S o h n e id e r: "Hermann B u d d e n s ie g , B l i c k a u f s ie b e n J a h r z e h n t e , S o n d erd ru ck au s " R u p e r t o - C a r o l a " , X V .Jahrgang,Band 34, Dezember 1963, H e i d e l b e r g , s . 4 - 6 .

3

Tamże, o r a z : " I n honorem Hermann B u d d en sie g , F ür das Mic- k iew icz-G rem ium d e r B u n d e s r e p u b lik D e u ts c h la n d " , h e r a u s g e g e b e n von L o th a r F r a n k e , H e i d e l b e r g , 1968.

(9)

173

-^ Georg S c h n e i d e r : "Hermann B u d d e n s i e g . . . " , o p . o i t .

к

Oskar von Arnim (wypowiedź b . t . ) , w: "1ц honorem Hermann B u d d e n s ie g " , o p . o i t . , s . 19-21.

g

M.Urbanowioz: "D eutsche Ü b e rs e tz u n g e n des "Pan T a d e u sz " , w: " Z a g a d n ie n ia Rodzajów L i t e r a c k i c h " V I I , 1965, z . 2 (13) ,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Current scheduling systems employed at NedTrain are not quick and flexible enough to adequately deal with the added requirements of off-peak maintenance operations. Assimilating

Al Plato maakt duidelijk, bijvoorbeeld in zijn allegorie van de grot, dat wie naar het hogere wil reiken (de filosoof), zich moet terugtrekken uit de drukte van de samenleving

shows contour plots of the target localization accuracy for three types of the FMCW radar networks with four Tx-Rx channels each, (i) monostatic radar network with autonomous mode

The multiscale analysis of time series of light scattered from a sample can be a useful tool for better understanding the complex underlying mechanisms of the medium. In this

Then vehicle dynamic simulations with both the classic and the new contact location were performed, concluding that using a more accurate contact point location results in a

Despite the fact that a re-design of the Rhine, consisting mostly of floodplain (re-)landscaping including floodplain excavation and nature development (viz. Re-design alternative

Both synthetic and field data examples show that the similarity-weighted semblance can help obtain higher-resolution and more reliable velocity spectrum than the conventional

The approach is based on the definition of biological stability provided by van der Kooij (2003) , who subsequently proposed to use combinations of tools for (i) assessment of