• Nie Znaleziono Wyników

"Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy : materiały i dokumenty, T. I 1893-1903, cz. 2 1899-1901", red. F. Tych, oprac. H. Buczek, red. wyd. B. Kluge, Warszawa 1962 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy : materiały i dokumenty, T. I 1893-1903, cz. 2 1899-1901", red. F. Tych, oprac. H. Buczek, red. wyd. B. Kluge, Warszawa 1962 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

540 r e c e n z j e:

dokum ent został sporządzony. N iektóre skróty niie zostały um otyw ow ane (dok. 17, s. 53; dok. 49, s. 90; dok. .247, s. 308; dok. 251, s. 323). B ra k pełnego składu i stru k tu ry rząd u Białorusi, zarów no ja k i rząd u L itw y i Białorusi.

P opraw ki redaktorskie sięgnęły i do dokum entów usuw ając oie tylko oczywi­ ste błędy, ale i niszcząc w w ielu w ypadkach swoistość stylu, niekiedy zm ieniając sens (dok. 75, s. 128). N iekiedy nazw iska są przekręcane (Bobińska), niektórych nazw isk b ra k w indeksie.

Ja k w idać z powyższych uiwag, cenny m ateriał dokum entalny został podany w sposób, k tó ry budzi zastrzeżenia' n a tu ry m erytorycznej. Zastrzeżenia dotyczą rów nież, i iprzede wszystkim , w stęp u p ió ra K rutalew ieza.

Józef Lew andow ski

Socjaldem okracja K rólestw a Polskiego i L itw y. M ateriały i doku­ m enty. Tom I 1893—1903. Cz. II, 1899—4901. Red. F. T y c h , aprac. H. B u c z e k , red. wyd. B. K l u g e , K siążka i Wiedza, W arszaw a 1962, s. 365, 3 nlb, 16 ilustr.

Kolejny tom w ydaw nictw a źródeł do .dziejów SDKPiL obejm uje la ta 1899—1901, tj. okres odbudowy p a rtii w K rólestw ie ii rozszerzenia jej działalności n a środow i­ sko polskie na Litwie. Jest to także ,— od lutego 1-900 r. — okres, gdy linia poli­ tyczna organizacji krajow ej SDKPiiL kształtow ała się pod pow ażnym w pływ em St. Trusiewiicza-Zalewsfciego. Linia ta — w odróżnieniu od w ytycznych grupy „Spraw y Robotniczej” — zw ana też była „zalews.zczyaną” 1 oceniana jednoznacznie negatyw nie przez historiografię kom unistyczną la t trzydziestych (por. „SDKPiL. M ateriały i dokum enty 1893—-1904”, o.prac. B. S z m i d t , M oskwa 1934, s. X V III— XXIV). Ocena ,ta ;w ydaje się obecnie co najm niej wysoce uproszczona, by nie rzec w p ro st niesłuszna. Dotyczy to specjalnie im putow ania Zalew skiem u nacjonalizm u w kw estii narodow ej i oportunizm u w spraw ie stosunku -do PPS.

Dlatego publikow any zbiór dokum entów i m ateriałów może 'stać się w ażną podstaw ą źródłową d o ponownego zbadania ii oceny ideologii, linii politycznej, dzia­ łalności praktycznej i organizacji SDKPiL w ty ch latach. Może isię stać ty m b a r­ dziej, że zaw iera z górą trz y -razy więksizą ilość dokum entów (88, podczas gdy zbiór pod red. J. K r a s n e g o — 25, a pod red. B. Szm idta —■ 28) i je st także trzykrotnie w iększy objętościowo. J e s t w reszcie opracow any naukow o, poczynając od regestów, legend ii licznych przypisów, a kończąc n a 5 indeksach.

Szczególnie w artościow e są po ra z pierw szy opublikow ane źródła archiw alne. Są to w szczególności dokum enty o -charakterze organizacyjnym , np. ustaw y (zob. •nr 24 i 39); odezwy w zyw ające do wafliki ekonomicznej ii politycznej; a w reszcie 12 listów przywódców i w ybitnych działaczy -partyjnych tego okresu (R. Luksem ­ burg, C. W. W ojnarow skiej, J. M archlewskiego, ale przede w szystkim St. Trusiew i- cza - K. Zalewskiego).

Dla -poznania ideologii p a rtii w ażne są zaw arte w zbiorze m ateriały druko­ w ane i prasow e. N iektóre z nich zresztą nigdy nie dotarły do czytelników, gdyż odbitki korektorskie zostały odebrane przez policję. Tak -było np. z arty k u łem „Na­ sze -najbliższe -zadanie” (nr 75) referu jący m w ytyczne III Zjazdu SDKPiL. Inne m ateriały e p rasy n a skutek rzadkości „Przeglądu Robotniczego” i „K uriera Ro­ botniczego” też praktycznie były tru d n e do osiągnięcia — n a w et przez badaczy. Interesujące są m ateriały, zamieszczone w aneksach. Są to przede w szystkim

(3)

RECEN ZJE 541

wspomnienia; są to tafeże .dokumenty o prow eniencji nie wyłącznie SDKPiL-ow- skdej, w zględnie — odnoszące się do okresu iprzed r. 1899, ale widocznie odnalezione zbyt późno, by trafiły do pierw szej części publikacji wydanej w r. 1957. Pewne w ątpliw ości mogłoby tylko budzić zamieszczenie ,w tym dziale przem ów ień R. L u ­ ksem burg n a P aryskim Kongresie M iędzynarodowym. Czy dlatego, że R. Luksem ­ burg posiadała n ań m an d at z ram ienia SPD, a nie —· SDKPiL? Ale w szak tylko znane zajścia w delegacji polskiej, a prościej mówiąc — postępow anie delegacji PPS (po.r. aneksy, n r 3), a nadto — okoliczności techniczne (por. n r 17) spraw iły, iż ideolog i przywódca SDKPiL w ystępow ała z form alnym m andatem nie sw ojej p a rtii, lecz SPD. Z resztą istnieje wówczas peiwma niekonsekw encja: arty k u ł Róży Luksem burg z „V orw ärts” (or 12) zamieszczony jest w dziale zasadniczym, a jej przem ówienie w aneksach. Jej sy tu acja p a rty jn a była pnzeaież w obu w ypadkach jednakow a. Wreszcie w ypada w yrazić życzenie, by możliwie szybko opublikowano listy — grypsy działaczy SDKPiL — w ięźniów Paw iaka, pisane w r. 1895, a ośw ie­ tlające zarówno okoliczności pow stania tej p artii, ja k i różnice ideowo-polityczne między n ią a PPS.

Dobór i układ dokum entów jest na ogół trafny, opracowanie ich — także. Stoi ono w każdym razie o w iele wyżej niż w pierw szym tom ie w ydaw nictw a. Regesty i legendy nie w zbudzają zastrzeżeń. Z aw ierają niekiedy istotne no,we ustalenia (np. p ro stu ją datę dok. n r 46, błędińie określaną niegdyś przez Szmidta). Może .niezupełnie udany .jest regest do dok. n r 25 .(nie wydobyw a kw estii n a j­ bliższych postulatów politycznych, co uczynili w swych nagłów kach Szm idt i Raip- paport — „N arastanie rew olucji w K rólestw ie Polskim , 1900—1904”). Nie jest także ściśle określona d a ta odezwy ZG SDKPiL w związku ze śm iercią gen. gubernatora Imere.tyńskiego. Z faktu, iż śm ierć ta nastąpiła 30 listopada 1900, a odezwę w ykryto w Łodzi 10 stycznia 1901, nie w ynika, iż była wydana, w styczniu, lecz tylko: nie wcześniej niż w grudniu, nie później niż 10 stycznia 1901.

D yskusyjne je st także polskie tłum aczenie ty tu łu arty k u łu — wspom nienia T ru - siewicza-Zalewskiego: „Z historii ruchów społecznych w K rólestw ie Polskim ” (s. 286), gdy w oryginale brzm i .oin: Iz istorii obszczestwiennogo dw iżenija w R usskoj Polsze.

Mylnie chyba jest podany w legendzie tego arty k u łu (s. 323) ro k 1907, gdy w indeksie czasopism (s. 352) fig u ru je 1908 г., co jest zgodne z oryginałem .

W ątpliwości budzi jeden m om ent w opracow aniu tek stu n r 61 n a s. 186, gdzie znajdujące się w edług przypisu w oryginale słowo „raz” zostało zastąpione przez „zawsze”, gdy bardziej praw dopodobne w ydaje się „teraz”.

Przypisy są 'znacznie liczniejsze, obszerniejsze i w w iększym stopniu oparte o źródła, w tym także i archiw alne, niż w cz. I. W przytłaczającej większości są one odpowiednie. W arto jednak odnotować napotkane — skądinąd nieliczne — uchybienia lufo spraw y sporne. Na s. 284 w prizyp. 4 błędnie podano nazw ę jedne­ go z kajetów no tatek F. Dzierżyńskiego: „czerwony”. Był to zeszyt „czarny”. Chyba n a skutek omyłki korektorskiej n a s. 88 w pr.zyp. 3 „W arszawską Gazetę Policyj­ n ą ” datow ano rokiem 1889, w inien być 1899. Na S. 136 w przyp. 1 podano, iż Zjazd Paryski 1892 r. „dał początek P P S ”. Ja k wiadomo, u stalił jej wytyczne ideow o-po­ lityczne, nie proklam ow ał natom iast jej pow stania, a tym bardziej nie zapocząt­ kow ał jej jako organizacji. Przypis 2 n a s. 57 inform uje nieściśle o dyskusji m ię­ dzy W. Liebknechtem a R. Luksem burg. Dotyczyła ona istotnie Rosji, ale obok niej — przede w szystkim T urcji i ujarzm ionych przez n ią narodów ■‘■(Ormian, lu ­ dów bałkańskich). O Polsce mowy w niej w zasadzie nie było.

Pożądane chyba były przypisy do tek stu pa s. 138 (o agitacji I P roletariatu w Białym stoku i o aresztow aniach socjaldem okratów K P w latach 1895/6) i odesła­ nie do a rt. E. K aczyńskiej o s tra jk u w Zaw ierciu w przypisie 1 n a s. 255.

(4)

542 RECENZJE

Uznanie w zbudzają liczniejsze i znacznie lepiej opracow ane niż w poprzed­ nim tomie, indeksy. W ypada jednak zgłosić .zastrzeżenie do .nieco form alnego po­ dejścia do indeksu nazw geograficznych, k tóre spowodowało, .iż ,pod hasłem „Pol­ s k a ” .podano stronice tekstu odnoszące .gię właściw ie do K rólestw a Polskiego. W indeksie czasopism brak chyba także konsekw encji w zam ieszczaniu inform acji o liczbie w ydanych num erów. Zam iast podania, czyim oficjalnie organem było pismo „Raboczaja M ysi”, w ydaw cy określili je m erytorycznie jako organ „ekono­ m istów ”. Jest to pewnym uproszczeniem, początkowe bowiem num ery „Raboczej M yśli” rew olucyjni m arksiści oceniali pozytywnie.

Niezręczność stylistyczna w haśle „Naprzód” może sugerow ać czytelnikowi, ja ­ koby G.PSD przekształciło się w PPSD GdS w r. 1900, gdy nastąpiło ito, jak .wiedzą 0 tym n a pew no .redaktorzy, w r. 1897.

W indeksie nazw isk nie zawsze konsekw entnie przestrzega się .zasad w p oda­ w aniu danych biograficznych:· rw jednych notach podaje się d an e o okresie po r. 1901, w innych — .nie: stąd np. b rak inform acji o tym, że E ttingar-D alski i M. Kozłowski byli po .r. 1918 kom unistam i, .a St. Palliński już w 1895/6 r. w w ięzieniu przeszedł do PPS i w okresie objętym przez om aw ianą publikację był nam iętnym przeciw nikiem SDKBiL; Huminiioki zaś ewoluował n a pozycje zgoła dalekie od .ru­ chu robotniozego (członkostwo Rady Stanu); odszedł od SDKP, a potem od ruchu robotniczego także i Pogorzelski; w reszcie nip. Magrzyik i M atuszew ski nie byli po r. 1917 tylko członkami SDPRR :(co dla. tego okresu, .gdy mieńiszewicy i bolsze­ wicy sta li po dwóch stronach barykady, niew iele mówi), lecz bolszewikam i — 1 ,za to zginęli.

W indeksie omyłkowo poinform ow ano o ,Z. Balickim, jakoby był współzałoży­ cielem PPS (był, ale — ZZSP). Dziwi także hrak d a t urodzenia 1 śm ierci wielu dość znanych postaci d działaczy, np. J. Pogorzelskiego, K. Rożnowskiego, K. E. Jeziorowskiego, A. Humniokiego, -a .spośród cudzoziemców — A leksandrow a-O lm iń- skiego, H usarow a (mb. — działacza SDPRR — bolszewika), K rem era, Kopelzona i in.

Wreszcie należy odnotować trochę (zresztą niewiele) omyłek korefctorskich, a w śród nich .parę istotniejszych, n ie od ra z u uchw ytnych dla czytelników. T ak np. n a s. 292, 323 ii 334 podano nazw isko działacza SDKPiL „Kuc”, gdy w inno być: „Kuć”. Na s. 115 przyp. 2 w ty tu le znanej .pracy E. B ernsteina .opuszczono słowo „socjal”(jest: „Przesłanki socjalizm u i zadania dem okracji”, gdy w inno być: „so­ cjaldem okracji”). Na s. 117 przyp. 7 padano ty tu ł pism a „B undu” : „Flugbleter fom...”, gdy w inno być (tak ja k .ares>ztą słusznie podano na s. 351): „fon...”

Wszystko to, .rzecz jasna, nie zmienia faktu, iż otrzym aliśm y kolejną w artoś­ ciową i potrzebną edycję źródeł z zakresu historii polskiego rew olucyjnego ruchu robotniczego. Należy tylko życzyć wydawcom przyspieszenia tem pa przygotow ania następnych tomów (.pierwszy od drugiego dzieli 5 lat, a w szystkich będzie chyba około 10...) К

Jan K ancew icz

i W 1962 r. ukazał się również tom II wydawnictwa obejmujący okres 1902— 1S03 pod red. P. T y c h a , oprać. B. R a d 1 ak.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Problemy ochrony zabytków w województwie zreferował Wojewódzki Konserwator Zabytków mgr A. Sprawy rewaloryzacji zespołu staromiejskiego w Cieszy­ nie i

Wœród g³ównych obszarów problemowych polskich miast, czyli obszarów podlegaj¹cych stopniowej degradacji, na których wystêpuj¹ ró¿ne zjawiska kry- zysowe, wyró¿nia siê

ja k Żydzi na jarmark; Zakochany ja k Żyd w handlu; Cieszy się ja k Cygan dzieć­ mi; Bez Cygana wesele się nie obejdzie; Cygan bez drumli jako dziad bez jeża; Co Cygan,

(Zeki spuckt ihm das Kaugummi gegen den Pulli und reibt es im Vorbeigehen noch mal so richtig schön in den Pulli ein. Daraufhin äußert er sich wie folgt): Wenn du mich noch

A utor dzieła jest długoletnim profesorem prawa kanonizacyjnego, a także prawa wyznaniowego na Wydziale Prawa Kanonicznego i Świeckiego Katolickiego Uniwersytetu Ludowego,

39-41] that enable determining the time and cost of realization of individual operations in the company that are oriented on determined cost object, particular client,

In the third cycle of his journey, Jesus travels to Galilee and goes to the other side of the Sea of Galilee (chapter 6). Then he again goes to Jerusalem with his disciples for

Su se uently, the system description comprised of measurement set-up and the development of a customized set- up for angular accelerometer cali ration, the data synchronization