• Nie Znaleziono Wyników

Aktualny stan geologicznych badań podstawowych w Sudetach i najważniejsze osiągnięte wyniki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Aktualny stan geologicznych badań podstawowych w Sudetach i najważniejsze osiągnięte wyniki"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A G E O L O G I C Z N E G O A N N A L E S D E L A S O C I E T E G E O L O G I Q U E D E P O L O G N E

T o m (V olum e) X L — 1970 Z e sz y t. (F ascicu le) 1 K r a k ó w 1970

H E N R Y K T E ISSE Y R E 1

AKTUALNY STAN GEOLOGICZNYCH BADAŃ PODSTAWOWYCH W SUDETACH I NAJWAŻNIEJSZE

OSIĄGNIĘTE WYNIKI 2

Actual state of geological research in the Sudetes and the principal results obtained

Zadaniem moim jest krótka charakterystyka dotychczasowych osią­

gnięć geologii polskiej, jeśli chodzi o badania podstawowe w Sudetach Na wstępie musimy zaznaczyć, że badania nasze w zakresie geologii pod­

stawowej trwają w Sudetach nieprzerwanie od lat dwudziestu. Rozwijają się one coraz pomyślniej w miarę, jak dojrzewa młoda kadra geologiczna.

Nie można też pominąć faktu, że start naszej geologii w Sudetach był szczególnie trudny. Specyficzny charakter terenu i jego bogata lite­

ratura były nam nie znane. Nie mieliśmy geologów wyszkolonych w me- tamorfiku, który w Sudetach odgrywa rolę dominującą. W tej dziedzinie pracowali przed wojną tylko bardzo nieliczni petrologowie. Młoda kadra rozpoczynała dopiero szkolenie.

Miło jest stwierdzić jednakże, że dziś prace naukowe są prowadzone w Sudetach we wszystkich gałęziach geologii podstawowej, a dorobek dotychczas opublikowany składa się z kilkuset rozpraw, niejednokrotnie bardzo obszernych, o charakterze monograficznym. Początkowo opraco­

wania nasze były kontynuacją dawnych badań i w sposób zasadniczy nawiązywały do dawnej literatury. Później zaczęły pojawiać się coraz częściej ujęcia nowe niezależne od dawnych poglądów, a także rozwiąza­

nia zupełnie nieoczekiwane, częstokroć sprzeczne z dawnymi poglądami.

Literatura dawna, choć niewątpliwie wartościowa, starzała się i dezaktua­

lizowała w miarę, jak dokładność badań rosła i w miarę, jak zaczęto stosować nowe metody i uzyskiwano nowe wyniki.

Geologiczne badania podstawowe Sudetów skupiły się w dwu ośrod­

kach już na początku naszych prac sudeckich. Są to: ośrodek wrocławski i ośrodek warszawski, którego pracownicy, a zwłaszcza kierownictwo początkowo pracowało na uniwersytecie w Poznaniu.

Katedry uniwersyteckie stanowiły zaczątek ośrodka wrocławskiego, do którego należą dziś prócz nich Dolnośląski Oddział Instytutu Geologicz­

nego i Pracownia Starych Struktur Zakładu Nauk Geologicznych PAN.

Ośrodek warszawski reprezentuje natomiast Katedra Petrografii miejsco­

wego uniwersytetu i Pracownia Petrograficzna wyżej wymienionego Za­

kładu PAN.

1 W rocław , ul. J a w o r o w a 19.

2 R e fe ra t w s t ę p n y na X L Zjazd P o lsk ieg o T o w a r zy stw a G eo lo g iczn eg o w Z g o ­ r zelcu 24 V I 1967 r.

(2)

Na tym miejscu podkreślić muszę duże znaczenie współpracy obu pracowni PAN oraz kierowanej przeze mnie grupy pracowników Uniwer­

sytetu Wrocławskiego z pracownikami ośrodka warszawskiego. Na samym początku zwłaszcza, nieocenioną była dla nas współpraca z prof. K. S m u- l i k o w s k i m , znakomitym znawcą petrologii skał metamorficznych. Nie było bowiem w ośrodku wrocławskim geologów, którzy uprzednio ze­

tknęli się z zawiłą problematyką tej grupy skalnej. Prof. K. S m u l i ­ k o w s k i dzielił się ze mną i mymi uczniami swym bogatym doświad­

czeniem w czasie niezliczonych dyskusji terenowych.

Stopniowo objęto badaniami bardzo szeroki wachlarz zagadnień geo­

logii podstawowej. Trudno jednakże omówić na tym miejscu z osobna chociażby najważniejsze prace. Ze względu na szczupłe ramy referatu pominę też nazwiska zasłużonych badaczy. Rzecz muszę ująć krótko i syn­

tetycznie.

Rozpoczynając od dziedziny w geologii najbardziej podstawowej, tj.

od stratygrafii, trzeba stwierdzić, że opracowano w sposób bardzo meto­

dyczny i szczegółowy faunę kulmu niecki śródsudeckiej i faunę górnego dewonu depresji Świebodzic. Zainicjowano i prowadzono z dużym powo­

dzeniem prace palynologiczne w karbonie produktywnym, a częściowo też i w kulmie.

Wykryto utwory górnokarbońskie w Górach Kaczawskich i w niecce północno sudeckiej, a zmetamorfizowane łupki górnego wizenu znaleziono wśród skał starokrystalicznych strefy Niemczy. W Górach Bardzkich stwierdzono po raz pierwszy występowanie całego ludlowu, dolnego de­

wonu, a prawdopodobnie też niższej części dewonu środkowego.

W wapieniach towarzyszących fyllitom bożkowskim metamorfiku kłodzkiego odkryto faunę koralowców górnosylurskich.

Udowodniono brak dyskordancji między dolnym i górnym karbonem na N i NW od Wałbrzycha i zakwestionowano istnienie dyskordancji mię­

dzy warstwami wałbrzyskimi i warstwami z Białego Kamienia. Obie te dyskordancje uchodziły dawniej za udowodnione.

Badania tektoniczne rozwijały się równolegle i objęły już wszystkie regiony Sudetów, chociaż wiele materiału jeszcze nie opublikowano. Roz­

wiązano szczegółowo tektonikę wybranych obszarów, w innych badania strukturalno-tektoniczne trwają. Przystąpiono do rewizji tektoniki gra- nitoidowych masywów waryscyjskich, wprowadzając tu po raz pierwszy w polskiej części Sudetów statystyczne metody ilościowe oparte na wielu tysiącach pomiarów i obserwacji.

Problem ewolucji strukturalnej Sudetów jest stale dyskutowany, jed­

nakże opinie w tym względzie są bardzo rozbieżne. Główną przyczyną tego niepomyślnego stanu rzeczy są dowolności w interpretacji straty­

graficznej wielu metamorficznych serii, a zwłaszcza utworów starokrysta­

licznych. Wiek głównych odkształceń metamorfiku sudeckiego jest rów­

nież w dużej mierze sporny.

Dalsze odkrycia stratygraficzne i szczegółowe badania drobnych struk­

tur paleozoiku i prekambru tych gór przyczynią się niewątpliwie do roz­

wiązania tych trudnych zagadnień.

Wprowadzenie metody drobnych struktur do badań metamorfiku i sto­

sowanie jej w sposób systematyczny i ilościowy uważam za moment szczególnie ważny i być może przełomowy w rozwoju naszych poglądów na ewolucję strukturalną Sudetów. Z tego względu wypada mi tu zazna­

czyć, że właśnie we Wrocławiu powstała pierwsza w Polsce szkoła nowo­

czesnej analizy strukturalnej.

1 8 6

(3)

— 187 —

Wielkiej wartości wyniki osiągnięto również w badaniach sedymen- tologicznych, którymi objęto już większość serii osadowych sudeckich.

Określono środowiska sedymentacyjne i warunki depozycji w niektórych obszarach kulmu, w karbonie górnym oraz w dolnym permie i górnej kredzie niecki śródsudeckiej. Udało się uchwycić kierunki prądów sedy- mentujących oraz następstwo i ilość cyklotemów. Określono również w sposób nowoczesny ich skład litologiczny opierając się na metodach ilościowych.

Dalsze systematyczne i szczegółowe prace sedymentologiczne w po­

łączeniu z nowymi wynikami stratygraficznymi pozwolą w przyszłości na bardziej wyczerpujące ujęcie paleogeografii Sudetów.

Ogromne znaczenie dla postępu geologii sudeckiej mają wreszcie ba­

dania petrologiczne, zwłaszcza w dziedzinie skał krystalicznych. Dzięki tym badaniom ujawnione zostały stosunki petrogenetyczne w starokry- stalicznych seriach Sudetów. Okazało się, że tak zwane ortognejsy są w tych górach zasadniczo pochodzenia osadowego i powstały najczęściej przez granityzację serii łupkowych. Poligeniczny charakter mają gnejsy izerskie wywodzące się zarówno z łupków, jak i magmowych intruzji.

Okazało się również, że geneza dolnośląskich granitoidów jest bardziej zawiła i urozmaicona, niż to się dotychczas przyjmowało. Obok grani­

toidów pochodzenia magmowego mamy też takie, które wypada zaliczyć do mieszanych, reomorficznych i metasomatycznych.

Badania wulkanitów sudeckich pozwoliły na usystematyzowanie ich w wielu regionach, ujawniając powszechną albityzację paleozoicznych skał tej grupy. Znaleziono wreszcie wulkanity górnokarbońskie i kulmo- we tam, gdzie dotychczas zakładano występowanie magmowców dolnego permu.

Zajęto się również wyjaśnieniem genezy ciosu w sudeckich skałach wulkanicznych.

Nie sposób wreszcie pominąć zagadnienia młodej kadry w chwili, gdy zastanawiamy się nad obecnym stanem naszych badań geologicznych w Sudetach i nad najważniejszymi wynikami osiągniętymi w dziedzinie geologii podstawowej w tym regionie.

Ze względu na swe położenie ośrodek wrocławski jest najbardziej pre­

dysponowany do kształcenia geologów sudeckich. We Wrocławiu na uni­

wersytecie jest czynne studium geologiczne, a niedawno otworzono studia odkrywkowo-górnicze na Wrocławskiej Politechnice.

Uniwersytet Wrocławski wykształcił dotychczas około 400 magistrów geologii, doktoryzował ponad 20 osób z tej dziedziny i nadał veniam legendi w zakresie nauk geologicznych pięciu samodzielnym pracowni­

kom nauki.

Fachowcy ci pracują głównie na Dolnym Śląsku, niekiedy na sta­

nowiskach naczelnych, na ogół z dobrymi wynikami. Jednakże tylko około trzydziestu spośród nich zajmuje się problemami geologii podsta­

wowej w Sudetach. Są to przeważnie ludzie już doświadczeni. Niektórzy z nich zbierali laury w swej karierze naukowej także ża granicą.

Możemy ufać, że praca młodego pokolenia geologów obu ośrodków, wrocławskiego i warszawskiego, zapewni należyty postęp naszej geologii podstawowej na Dolnym Śląsku.

I n s t y t u t N a u k Geologicznych U n i w e r s y t e t u W r o c ła w s k ie g o

W r o c ł a w

Cytaty

Powiązane dokumenty

Daty te zdajll si~ wskazywae na mowwosc wiJlzania osad6w moreny dennej, zachowanej w g6mym odcinku Doliny Malej 4ki z fazJl rozwoju lodowca si~gajJlCego aZ po

Zarówno dawki kompostu, jak i dawki azotu nie miały istotnego wpływu na plon korzeni w roku 2001 na glebie lekkiej oraz w roku 2002 na glebie ciężkiej.. Zawartość cukru w korzeniach

Pod humusem (ziemia orna o grubości 20-40 cm) zalegała warstwa podglebia w postaci szaro-brunatnej ziemi o grubości 5-30 cm. Poniżej zalegał calec w postaci żółtej gliny

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 14/1-2,

się rzeczywiście stało” 31. W wyborach na przewodniczącego Komisji Zakładowej Bodnar wygrał z Mo- dzelanem uzyskując 68 głosów, zaś Modzelan dostał ich 48. Przebieg wyborów

Jest to także docenienie pracy całego środowiska skupionego wokół Archiwum Państwowego oraz Towarzystwa Przyjaciół Archiwum i Pamiątek Przeszłości, które w ciągu ostatnich

Przekonywał Sosnkowskiego, że powinien przekreślić Akt zjednoczenia oraz odciąć się od „bergowców” z Rady Politycznej i „renegatów piłsudczyzny” z LNP: „Czas

Propozycją, która może pomóc w doskonaleniu procesów zarządza- nia, jest zastosowanie Zrównoważonej Karty Wyników opracowanej na potrzeby szkoły muzycznej przedstawionej w