PASJA NA NOWO ODKRYTA
Ewa Syku³a, Pasja wed³ug Pasierba, Wydawnictwo KUL, Lublin 2004, ss. 240.
Postaæ i dzie³o poetyckie Janusza Stanis³awa Pasierba (19291993) jest g³ê- boko wpisane w kulturê Europy drugiej po³owy XX w. Wiele wskazuje na to,
¿e ksi¹dz poeta, a tak¿e teolog, historyk sztuki, myliciel i naukowiec, wywar³ wp³yw swoj¹ osob¹ i twórczoci¹ na ten niezmiernie interesuj¹cy, wewnêtrznie zró¿nicowany pod wzglêdem ideowym, okres w dziejach cywilizacji europej- skiej. Odcisn¹³ piêtno zarówno na wiadomoci literacko-estetycznej, jak i spo-
³eczno-politycznej swoich wspó³czesnych, zw³aszcza Polaków. Zg³êbianie jego myli, analiza nurtuj¹cych go problemów i dylematów jest przybli¿eniem do prawdy o Bogu, wiecie i cz³owieku. Tego rodzaju przewiadczenie leg³o rów- nie¿, jak siê wydaje, u podstaw zamierzeñ badawczych Ewy Syku³y, autorki roz- prawy Pasja wed³ug Pasierba.
Praca ta stanowi próbê przedstawienia sposobu rozumienia i postrzegania pasji przez poetê. Autorka chcia³a nadaæ jej zarówno walory naukowe, jak i dy- daktyczno-wychowawcze. Wszystkie przybli¿enia interpretacyjne maj¹ zda- niem E. Syku³y nie tylko swój wymiar naukowy, ale dla wnikliwego czytelni- ka poezji ksiêdza Pasierba stanowi¹ punkt wyjcia do tego, by od jej lektury intelektualnej przejæ do lektury egzystencjalnej (s. 9). Zapowiedziany w roz- dziale pierwszym zawieraj¹cym równie¿ precyzacjê tematu, przegl¹d najistot- niejszych stwierdzeñ badawczych z zakresu problematyki pasji w twórczoci autora Czarnej skrzynki, a tak¿e informacje o metodologii analiz róde³ (spuci- zny Pasierba) problemowy sposób uporz¹dkowania i wyk³adu rozpatrywanych kwestii le¿y u podstaw podzia³u ksi¹¿ki na piêæ czêci (rozdzia³ów). Wychodz¹c z za³o¿enia, ¿e motywy pasyjne maj¹ u Pasierba dwa ród³a: Bibliê i sztukê sa- kraln¹, E. Syku³a podjê³a szczegó³ow¹ analizê poszczególnych aspektów pasji w [...] poezji [Pasierba P.K.]: w rozdziale drugim w Biblii, w trzecim
w sztuce (s. 42), w czwartym za ze wzglêdu na to, i¿ pasja biblijna nie- ustannie spotyka siê z egzystencj¹ jednostki ludzkiej w cz³owieku. Te trzy roz- dzia³y stanowi¹ próbê przybli¿enia [...] trzech rzeczywistoci z pogranicza kultu- ry i konkretnego ludzkiego losu cz³owieka wspó³czesnego, ¿yj¹cego w XX wieku, który pozostaje w relacji do mêki Jezusa. Czêæ pi¹ta stanowi próbê
uogólnienia zjawiska pasji w ca³oci dzie³a poetyckiego Pasierba, ukazuj¹c jego od- dzia³ywanie i rangê tej problematyki wed³ug klucza: traktat mi³oæ mêka (s. 42).
Wydaje siê, ¿e uczona zrealizowa³a postawione cele badawcze. Preferuj¹c przejrzyst¹ metodologiê badañ, umiejêtnie wyzyskuj¹c podczas przeprowadza- nych analiz zarówno instrumentarium z zakresu badañ literackich, jak i wiedzê wyniesion¹ z lektury dzie³ teologicznych i filozoficznych, posiadaj¹c umiejêt- noæ selekcji posiadanych informacji, zdo³a³a zgodnie z zamierzeniem przed- stawiæ obecne w poezji Pasierba ods³ony pasji: w Biblii, sztuce i cz³owieku.
Dyskusji nie podlega profesjonalny charakter jej kompetencji badawczych.
O profesjonalizmie E. Syku³y wiadczy m.in. to, ¿e zg³êbiaj¹c czy niekiedy wrêcz odszyfrowuj¹c wizjê wiata zakodowan¹ w wierszach poety, unika ona prostych schematów redukcjonistycznych, powtarzania utartych, stereotypowych opinii, stosowania uproszczonych schematów eksplanacyjnych. Ka¿d¹ z od- s³on pasji wed³ug Pasierba analizuje na dwóch zasadniczych, wzajemnie siê uzupe³niaj¹cych, poziomach interpretacyjnych. Zwraca uwagê zarówno na tre-
ci utworów (m.in. idee, refleksje, pojêcia, przedstawione obrazy), jak i na ich strukturê, formê, zw³aszcza jêzykow¹. G³êbokie, podskórne analizy autorki umocowane w Biblii najwa¿niejszym, zdaniem uczonej, ródle pierwszorzêd- nych idei wiata przedstawionego poezji Pasierbowej, s¹ z jednej strony na- stêpstwem zasadnego przewiadczenia, ¿e motywu mêki Pañskiej obecnego w dziele poetyckim autora Czarnej skrzynki nie mo¿na w pe³ni zrozumieæ w przypadku, kiedy nie uwzglêdni siê interakcji jej trzech ods³on, ró¿norakich form ich koincydencji i wzajemnego wp³ywu. Z drugiej za co równie¿ nale¿y pozytywnie oceniæ i podkreliæ wiadcz¹ o tym, ¿e badaczka nie chcia³a prze- s³oniæ i nie przes³oni³a autonomii, logiki i struktury wewnêtrznej poszczegól- nych p³aszczyzn pasyjnoci, niezwykle emocjonalnie prze¿ywanej przez Pasierba.
Kategoria pasyjnoci umo¿liwia w przekonaniu uczonej nie tylko dojrza-
³e, pe³ne, pog³êbione teologicznie i filozoficznie odczytanie utworów Pasierba, lecz równie¿ rekonstrukcjê jego poetyckiego pogl¹du na wiat. Pogl¹d ten nie jest, zdaniem E. Syku³y, zwartym systemem filozoficznym i dlatego mo¿na re- konstruowaæ go przynajmniej do pewnego stopnia na drodze intuicji, uwzglêdniaj¹c w³asne przemylenia i refleksje natury egzystencjalnej. Wydaje siê, ¿e autorka trafnie odda³a istotê rzeczy. Pasierb rzeczywicie nie mia³ powo-
³ania do tworzenia traktatów filozoficznych typu System idealizmu transcenden- talnego Fryderyka Schellinga, zawieraj¹cych czêsto ca³y wyk³ad systemu my-
lowego ich autora, szczegó³ow¹ argumentacjê, logiczne uzasadnienie okrelonych s¹dów, terminologiê stricte filozoficzn¹. Mimo i¿ podejmowa³ nie- jednokrotnie te same problemy, które znajduj¹ siê w sferze zainteresowañ filo- zofa, to jednak prawdy o wiecie i cz³owieku wypowiada³ w inny sposób, od- miennym jêzykiem, czêsto porednio, na marginesie rozwa¿añ powiêconych innej tematyce. W jego przypadku prezentacji wiata towarzyszy³o niejednokrot-
nie niewypowiedziane, ale milcz¹co przezeñ przyjmowane twierdzenie, i¿ taka w³anie jest rzeczywistoæ. Nie u³atwia to pracy nad sformu³owaniem Pasierbo- wego wiatopogl¹du, którego wa¿nym elementem sk³adowym jest poetycki po- gl¹d na wiat.
Pasierba poetycki pogl¹d na wiat mo¿na, jak siê wydaje, rekonstruowaæ, odwo³uj¹c siê w okrelonym stopniu do swego rodzaju intuicji egzystencjalnej, empatii. Warto zaznaczyæ, ¿e pogl¹dy autora Kategorii przestrzeni na temat cz³o- wieka w ogólnoci s¹ pogl¹dami na samego siebie i odwrotnie: s¹dy o w³asnym
ja odnosz¹ siê równie¿ do jednostki ludzkiej jako takiej. Wiele wskazuje na to, ¿e sytuacjê egzystencjaln¹ tej ostatniej poeta dostrzega³ i rozwa¿a³ g³ównie poprzez pryzmat w³asnych prze¿yæ i doznañ. Czytelnik poezji Pasierba mo¿e dostrzec w niej i z pewnoci¹ dostrze¿e sporo w³asnych dylematów, w¹tpli- woci, opinii, ujêtych jednak w literackiej, nierzadko zawoalowanej formie.
Obecnoæ tego rodzaju sztafa¿u egzystencjalnego z pewnoci¹ u³atwi mu nie tyl- ko lekturê wierszy, ale równie¿ rekonstrukcjê pogl¹du na wiat ich autora.
W pracy E. Syku³y znajduj¹ siê te¿ nieliczne co prawda kwestie szcze- gó³owe, których sposób ujêcia budzi w¹tpliwoci, sk³ania do ponownego uczy- nienia ich przedmiotem analiz. Zasygnalizujê tylko niektóre sporód nich.
W pierwszej kolejnoci warto zwróciæ uwagê na zbyt w¹skie w kontekcie
wiata idei Pasierba rozumienie tragizmu. Tragizm autora Zdejmowania pie- czêci to jak twierdzi uczona nastêpstwo przewiadczenia, ¿e dotykaj¹ce cz³o- wieka cierpienie jest, podobnie jak pasja, czym, co zosta³o mu zadane. Zadane po to, by móg³ podj¹æ trud wewnêtrznej przemiany i duchowego samodoskona- lenia siê, a tak¿e w³aciwie, w sposób pe³ny zrozumieæ zbawcz¹ misjê Jezusa z Nazaretu. E. Syku³a koncentruje siê tylko na jednym, soteriologicznym aspek- cie ludzkiego cierpienia, pomijaj¹c inny, egzystencjalny, zwi¹zany z uwiado- mieniem sobie swoistego bólu istnienia i lêkiem przed mierci¹, przed unice- stwieniem na zawsze.
Istotê egzystencjalnego aspektu cierpienia w dobitny sposób ukaza³ m.in.
Blaise Pascal, filozof niezwykle ceniony przez Pasierba, czêsto cytowany przez autora Czasu otwartego. Pascal uwa¿a³, ¿e wiat widziany oczyma cz³owieka jest ponury, szary, naznaczony groz¹, pozbawiony znaczenia i sensu. Filozof nie wie- rzy³ równie¿ w szczêliwoæ ludzkiego losu. Jednostkê ludzk¹, rzucon¹ w istnie- nie, zdan¹ na siebie sam¹, ogarnia lêk i przera¿enie. Jej po³o¿enie przypomina sytuacjê i odczucia kogo, kto wbrew w³asnej woli zosta³by upiony i prze- niesiony na opustosza³¹ wyspê, a po obudzeniu siê nie mia³by pojêcia, gdzie jest i nie móg³by w ¿aden sposób opuciæ tego miejsca. Nieznana przestrzeñ wzbu- dza panikê. Trwogê budzi równie¿ czas. ¯ycie ludzkie w perspektywie wiecz- noci jawi siê jako krótka chwila, mgnienie. Istotne jest, zdaniem Pascala, po- nadto to, ¿e w istocie nigdy nie ¿yjemy teraniejszoci¹. Teraniejszoæ jest dla nas zazwyczaj pasmem cierpieñ, udrêk. Chcemy siê przeto od niej w jaki spo-
sób uwolniæ. W tym celu albo mylimy du¿o o przysz³oci, pragn¹c j¹ zapro- jektowaæ wed³ug w³asnego uznania, albo chêtnie przywo³ujemy we w³asnych wspomnieniach przesz³oæ. Chcielibymy przyspieszyæ nadejcie przysz³oci lub zatrzymaæ na d³u¿ej przesz³oæ. Nie bêd¹c zakorzenieni w teraniejszoci, ni- gdy w gruncie rzeczy nie ¿yjemy prawdziwie. Ci¹gle przygotowujemy siê jedy- nie do takiego ¿ycia. Szukamy szczêcia, lecz nigdy go nie osi¹gamy. Nasze ziemskie bytowanie jest drog¹ ku mierci. ¯ycie ludzkie jawi siê jako niezmier- nie kruche, nawet kropla wody mo¿e je zakoñczyæ. Lêk przed mierci¹ potêguje nasz¹ rozpacz i smutek. Nasza sytuacja podobna jest do losu grupy skazanych na mieræ i skutych ³añcuchami wiêniów. Codziennie kat morduje niektórych sporód nich, a tym, którzy jeszcze pozostali przy ¿yciu, pozwala przygl¹daæ siê owym egzekucjom. ¯yj¹cy wiedz¹, ¿e czeka ich ten sam los. Mog¹ jednak tylko spogl¹daæ na siebie nawzajem, bez nadziei, bez wiary w to, ¿e ich godzi- na nie nadejdzie.
Wydaje siê, ¿e Pasierb opieraj¹c siê na rozwa¿aniach autora Myli, chocia¿
oczywicie nie tylko budowa³ w³asn¹, okrelon¹ metafizykê bólu istnienia.
Twierdzi³, ¿e ka¿dy cz³owiek ze wzglêdu na swoj¹ biologiczn¹ naturê podlega tzw. czasowi zamkniêtemu. Ten ostatni staje siê udzia³em jednostki ludzkiej w takiej mierze, w jakiej stanowi ona czêæ przyrody. Rytm przyrody to nazna- czony monotoni¹ czas ku mierci, czas otwieraj¹cy drogê beznadziejnoci, a w dalszej perspektywie rozpaczy. W kontekcie takiej idei czasu zamkniête- go, bliskiej Pascalowskiej koncepcji czasu, istnienie jawi siê jako nieustannie za- gro¿one i potencjalnie ju¿ unicestwione. Poeta, mówi¹c o mierci, dostrzega³ przede wszystkim jej powszechnoæ, powtarzalnoæ w kolejnych, nastêpuj¹cych po sobie ludzkich istnieniach. Wraz z up³ywem czasu coraz wiêksz¹ uwagê zwraca³ na mieræ konkretn¹, mieræ danej osoby, powtarzaln¹ tylko poprzez informacjê o niej na kartach okrelonego dzie³a.
W wierszach Pasierba egzystencja jest postrzegana w perspektywie mierci.
Z drugiej jednak strony, twórca zachêca do ¿ycia na przekór mierci, istnienia, mimo lêku bêd¹cego swoistym nastêpstwem up³ywu czasu. Dramatyczna wymo- wa tzw. sytuacji granicznych jest przez poetê wyranie ³agodzona. Wskazywa³ on, i¿ ¿aden ból, niezale¿nie od tego, co jest jego ród³em, nigdy nie mo¿e byæ dla nas ca³kowity i absolutny. W zwi¹zku z powy¿szym zasadne jest przekona- nie Aleksandry Pethe, autorki rozprawy Poeta czasu otwartego. O wierszach ks.
Janusza Stanis³awa Pasierba, i¿ liryka Pasierbowa to poezja trudnej nadziei. Nie podziela go jednak E. Syku³a, przewiadczona, ¿e poeta w doczesnym, kruchym bytowaniu raczej nie dostrzega³ piêkna, nie wierzy³ w zasadzie w mo¿liwoæ przebicia siê harmonii i ³adu przez skorupê brzydoty realnego tu i teraz.
Konsekwencj¹ tego przewiadczenia jest chocia¿by zbyt jednostronne ujêcie przez badaczkê zagadnienia mi³oci w poezji autora Kozioro¿ca. E. Syku³a uwa-
¿a, ¿e mi³oæ jest zjawiskiem doæ problematycznym w poezji Pasierba. Pra-
wie nigdy nie mówi siê tu o mi³oci radosnej, ¿yciodajnej, otwartej na wiat.
Nawet je¿eli w wierszach pojawiaj¹ siê zakochani, to refleksja z nimi zwi¹zana jest odbiciem niepokoju b¹d to o prawdê uczucia, b¹d o jego trwa³oæ
(s. 169). Uczona wychodz¹c z za³o¿enia, ¿e tylko w cis³ym zwi¹zku z przestrze- ni¹ wiary mog¹ zostaæ zaspokojone nasze pasje poznawcze, mog¹ spe³niæ siê ludzkie pragnienia, równie¿ te zwi¹zane ze sfer¹ uczuæ intymnych, podkrela, i¿
mi³oæ jest skorelowana ze staroci¹ (s. 172). Dopiero w okresie staroci mi-
³oæ osi¹ga swój dojrza³y, pe³ny kszta³t, gdy¿ jest zakorzeniona w Bogu. M³o- dzi ludzie preferuj¹ zgo³a odmienn¹ mi³oæ, mi³oæ nierozwa¿n¹, egoistyczn¹, co sprawia, ¿e ich uczucia s¹ w przekonaniu autorki jak gdyby uczuciami ni¿- szymi, mniej wartociowymi. Wydaje siê, ¿e E. Syku³a w pewnym sensie depre- cjonuje m³odoæ i wszystko to, co jest dla niej charakterystyczne, a niezwi¹zane ze sfer¹ ducha.
Tymczasem Pasierb s¹dzi³, ¿e ci¹gle na nowo warto ws³uchiwaæ siê uwa¿nie w otaczaj¹c¹ nas rzeczywistoæ, nawet jeli jest ona pe³na szpetoty, dokuczliwe- go zgie³ku i gwaru. Nie powinnimy abstrahowaæ równie¿ od konkretnych, nie- duchowych aspektów naszej egzystencji. Bycie poet¹ i nauczanie za pomoc¹ poetyckiego s³owa o wiecie i cz³owieku wymaga w jego przekonaniu m.in.
powrotu do dzieciêcoci mylenia, do przyjmowania, przynajmniej od czasu do czasu, punktu widzenia m³odego cz³owieka. Pasierb lubi³ m³odzie¿, nie by³y mu obce jej dylematy i rozterki. Uwa¿a³, ¿e m³odzie¿y, przenikniêtej na wskro wi- talizmem, dysz¹cej od naporu istnienia, prze¿ywaj¹cej wiat jako wybuch, osza³amiaj¹c¹ migawkê, jest ³atwiej od doros³ych zrozumieæ wiat. Dawa³ rów- nie¿ na kartach dzie³ poetyckich wyraz g³êbokiemu przekonaniu, ¿e osobie, która ju¿ przekroczy³a Rubikon, trudno jest fizycznie pochwyciæ chwilê, ale
na szczêcie ca³a nadzieja w tym, i¿ nawet w dojrza³ym okresie ¿ycia my-
lenie dysponuje dosyæ du¿¹ doz¹ dzieciêcoci i dlatego nigdy w³aciwie siê nie dorasta.
Rekapituluj¹c: ksi¹¿ka Ewy Syku³y jest bardzo interesuj¹ca, napisana z du¿¹ kultur¹ s³owa. Opiera siê na bogatej i w sposób kompetentny dobranej bazie materia³owej. Za³¹czona bibliografia liczy ok. 200 pozycji, w wieloraki sposób wyzyskanych przez uczon¹ podczas przeprowadzanych przez ni¹ analiz badaw- czych. Recenzowan¹ rozprawê zarówno z uwagi na bogactwo róde³, kompe- tentny dla historyka literatury sposób ich wyzyskania, spójnoæ wewnêtrzn¹, traf- nie wybrane i zastosowane metody badawcze, zakres przeprowadzonych analiz i wyprowadzonych z nich wniosków, jak i obecnoæ oryginalnych, autorskich refleksji warto z ca³¹ pewnoci¹ poleciæ czytelnikom zainteresowanym proble- matyk¹ pasji w twórczoci poetyckiej Janusza Stanis³awa Pasierba. Bêdzie to dla nich pasjonuj¹ca lektura.
Piotr Koprowski