• Nie Znaleziono Wyników

"Evangelium Vitae" na tle współczesnej polityki światowej i międzynarodowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Evangelium Vitae" na tle współczesnej polityki światowej i międzynarodowej"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Carl A. Anderson

"Evangelium Vitae" na tle

współczesnej polityki światowej i

międzynarodowej

Studia nad Rodziną 4/2 (7), 123-131

2000

(2)

S tu d ia n a d R o d z in ą U K S W 2000 R. 4 n r 2(7)

Carl A. A N D E R S O N

E V A N G E LIU M VITAE NA TL E W S P Ó Ł C Z E S N E J PO LITY K I

ŚWIATOW EJ I M IĘDZYNARODOW YCH UKŁADÓW SPO ŁECZN Y CH 1

„Bóg, Pan życia, powierzył ludziom wzniosłą posługę strzeżenia życia, którą człowiek powinien wypełniać w sposób godny siebie” (KDK, 51). Znaczące jest to, że Ojcowie II Soboru W atykańskiego wypowiedzieli tę myśl w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele, a nie w Konstytucji dogm a­ tycznej. Papież Jan Paweł II, który w ielokrotnie stwierdzał, że prace Sobo­ ru stanow ią stały p unkt odniesienia każdego z jego duszpasterskich dzia­ łań, udzielił Kościołowi szczególnej lekcji praktykow ania tej niezrów nanej misji strzeżenia ludzkiego życia, poprzez prorocze świadectwo, zaw arte w Evangelium vitae.

Światową doniosłość Encykliki należy widzieć w świetle M iędzynarodo­ wej K onferencji na tem at Ludności i Rozwoju (IC P D ), zorganizowanej w K airze w 1994 r. przez O N Z . Prawdziwa waga konferencji wcale nie tkwiła w jej dyplomatycznym lub politycznym znaczeniu. G łębsze znacze­ nie tego, co wydarzyło się w K airze m ożna natom iast zrozum ieć w kontek­ ście nowej formy ideologicznego im perializm u ze strony zsekularyzowa- nych krajów zachodnich i próby rozpow szechnienia ich materialistycznych koncepcji osoby ludzkiej, płciowości, m ałżeństw a, wolności i rodziny. Co więcej - prom ocja bezpłodności jako cnoty społecznej, głoszona n e u tral­ ność społeczeństw a w stosunku do miłości m ałżeńskiej i innych form ak­ tywności seksualnej oraz nalegania na upolitycznienie intymności m ałżon­ ków w przekazywaniu ludzkiego życia, ja k rów nież zdeform ow ane pojęcie wolności - wszystko to wskazuje na głęboki rozkład kultury na Zachodzie, który kiedyś uznawał za swe nierozłączne fundam enty świętość ludzkiego życia i poszanow anie rodziny. Jak stwierdził Jan Paweł II w swym liście do Prezydenta C lintona i innych przywódców świata, czytając projekt końco­ wej deklaracji K onferencji Kairskiej pozostaje się z „dręczącym w raże­ niem , że coś je st siłą narzucane: m ianowicie styl życia typowy dla pewnych

1 Tekst opublikow any w Evangelium vitae - E ncyklika o calen ia w spółczesnej rodziny i św iata, red . abp K. M ajdański i zespói, W arszaw a 1997, s. 207-217. A u to r je st p ro feso re m In ­ sty tu tu Ja n a Paw ia II S tudiów n a d M ałżeństw em i R o d z in ą w W aszyngtonie.

(3)

m arginesów w ew nątrz społeczeństw rozwiniętych, społeczeństw, które są m aterialnie bogate i zsekularyzow ane”2.

Było więc m oże rzeczą nieuniknioną, że wtedy w Kairze, na największej z pięciu konferencji ludnościowych sponsorow anych przez N arody Z jed ­ noczone od 1954 roku, Kościół zainicjował swe spotkanie z obrońcam i te ­ go „stylu życia”, przeciwstawiając się jego najbardziej bezpośredniem u za­ grożeniu dla ludzkiego życia: legalnem u praw u do aborcji. N ieuniknione było także to, że ten Papież, który tak ściśle identyfikował swą pracę z m i­ sją Soboru, w sposób definitywny wystąpi przeciwko tem u, co Sobór ok re­ ślił jako „haniebną zb ro d n ię”.

W ydaje mi się, że stanowisko zajęte przez Jan a Pawła 11 w Evangelium

vitae jest w tym względzie całkowicie słuszne: aborcja i eutanazja - czyny,

które zaledwie p arę dziesiątków lat tem u opisane zostały jako „haniebne zb rodnie” - teraz traktow ane są jako zagadnienia „polityczne”. A zatem

Evangelium vitae wzywa nas, byśmy uważali „politykę” aborcji (na przy­

kład) przede wszystkim za politykę kultury, odm ianę polityki, w której p o ­ litycy i p artie polityczne znalazły się na niewłaściwych drogach.

R ozwiązanie proponow ane przez Evangelium vitae sięga prosto do fun­ dam entu m oralnej i społecznej choroby naszej kultury. Dzisiaj n ad rzęd ­ nym zagadnieniem zarów no dla Europy, jak i Am eryki jest poszukiw anie wspólnej płaszczyzny m oralnej w społeczeństwie. Bez takiej podstawowej jednom yślności m oralnej nie m ożem y m ieć nadziei na znalezienie stabil­ ności w licznych w spólnotach, w jakich żyjemy: rodzinie, sąsiedztwie oraz narodzie. Polityka nie wydaje się już dłużej być odpow iednim forum , na którym to m oralne znaczenie m ożna odkryć. Evangelium vitae proponuje co najm niej wezwanie do działania katolików na wszystkich szczeblach społeczeństwa, by wypełnić tę m oralną próżnię. W Evangelium vitae P a­ pież przedstaw ia m oralny sposób życia, który znajduje w cierpieniu Jezusa ostateczne znaczenie kom unii, braterstw a i godności osoby.

W Redem ptor hom inis Ja n Pawel II napisał, że: „krzyż przywrócił czło­ wiekowi ostateczną godność i nadal sens istnienia w świecie” (R H , 10). W Encyklice Evangelium vitae natom iast twierdzi, że przykład Jezusa zo­ bowiązuje chrześcijan do nieustępow ania i dom agania się, by nigdy nie­ winne osoby nie mogły być bezpośrednio i z prem edytacją zabijane i by ich godność zawsze była respektow ana. Chrześcijanie biorą na siebie od p o ­ wiedzialność prawdziwego uobecniania w społeczeństw ie znaczenia ludz­ kiej godności w kontekście tajem nicy O dkupienia. Ta odpow iedzialność chrześcijańskiego świadka godności i świętości ludzkiego życia oddziela go

(4)

od tego, czego norm alnie m ożna się spodziewać w toku zwykłej dyskusji w spólnoty politycznej.

M oże nie każdy w naszych pluralistycznych społeczeństw ach zgadza się z Jan em Pawiem II, gdy odw ołuje się O n do wizji godności człowieka, by wysuwać argum enty za zakazaniem aborcji, eutanazji i sam obójstw a. Byłoby je d n ak krótkow zrocznością redukow anie jego wizji jedynie do kolejnego argum entu w obecnej kontrow ersji dotyczącej aborcji, bądź zbywanie jej jako czystego idealizm u. N ato m iast Jan Pawel II zap ro p o ­ now ał k o n tek st dla now ego dialogu na tem at tych zagadnień, który to k o n tek st stawia prio ry tet ludzkiej godności, wspólnoty, służby dla innych o raz świętości całego ludzkiego życia. W rzeczywistości dla niektórych sprzecznym mogłoby się wydawać traktow anie Evangelium vitae jako n io ­ sącej nadzieję w budow aniu społecznej jednom yślności. W końcu aborcja okazała się być najbardziej dzielącym zagadnieniem w w ielu krajach. N iem niej je d n a k zagadnienie aborcji będzie m usiało być rozw iązane, 0 ile odzyskany m a zostać autentyczny sens w spólnoty. W tym w zględzie dobrze je st zastanow ić się nad tym, w jak i sposób tak wiele społeczeństw doszło do p unktu, w którym drogą aborcji zabija się każdego roku m ilio­ ny nienarodzonych dzieci.

Dwadzieścia pięć lat tem u California M edicine, pism o kalifornijskiego Z rzeszenia M edycznego, zaw arło opinie wydawcy w kwestii m oralności 1 aborcji. Stwierdza ono, iż nasza tradycyjna etyka poszanow ania i uznania „wewnętrznej w artości i równowartości każdego ludzkiego życia bez względu na etap jego rozwoju lub stan zdrow ia podlega erozji od sam ego rdzenia i m oże ostatecznie naw et zostać porzu co n a”. Na jej m iejsce wyło­ niła się nowa „etyka jakości życia”, k tóra odrzuca absolutną w artość ludz­ kiego życia i która chętnie zaakceptow ałaby, a naw et zaproponow ałaby za­ bijanie niektórych istot ludzkich. A rtykuł w dalszej części przewidywał, że ta etyka „jakości życia” rządzić będzie nie tylko spraw ą kontroli urodzeń i selekcją urodzin, lecz zostanie nieuchronnie rozszerzona na selekcję śm ierci i kontrolę śmierci. Lecz, co jest chyba najważniejsze - artykuł uznał, że „to przesunięcie w opinii publicznej m iało wpływ na kościoły - a nie odw rotnie”. Największe dokonanie Evangelium vitae m oże tkwić w podjęciu tego wyzwania i ponow nej ewangelizacji katolików i innych chrześcijan w kwestii świętości całego ludzkiego życia.

To wyzwanie stojące przed chrześcijaństw em w ram ach coraz bardziej narastającej post-m odernistycznej kultury E uropy i Am eryki to ucieczka przed naciskam i społecznymi, zmierzającymi do zredukow ania chrześci­ jaństw a do postaci „m eta-opow ieści” o ludzkim doświadczeniu, tzn. jako jedynie kolejnego sposobu proponow ania systemu etycznego, ograniczają­

cego ludzką wolność i rozwój sam ego siebie.

(5)

Zwłaszcza w E uropie, gdzie ostatnie w ydarzenia historii świadczą o bez­ precedensow ym pośw ięcaniu tego, co k o nkretne i szczególne w ludzkim doświadczeniu w pragnieniu osiągnięcia pod różnymi postaciam i sztucznie skonstruow anej powszechnej ideologii, chrześcijaństwo nieustannie musi absolutnie się odróżniać. Jako takie, chrześcijaństwo zapew nia jednostce ludzkiej możliwość realizow ania własnego sam ostanow ienia bez koniecz­ ności pośw ięcania własnej wyjątkowości w obec absolutnej uniwersalności. N apraw dę tylko tym sposobem osoba m oże prawdziwie znaleźć i potw ier­

dzić swą jedyną, niepow tarzalną indywidualność. Jednocześnie

Evangelium vitae oferuje społeczeństw u autentyczną alternatyw ę wobec

radykalnego indywidualizmu, który stal się świecką reakcją na skrajne ide­ ologie niedaw nej przeszłości. B ędąc jedyną w swoim rodzaju, osoba ludz­ ka jest stw arzana w kom unii i dla kom unii osób i jest zasadniczo zależna od tej kom unii. O d m om entu poczęcia każda ludzka osoba rozpoczyna życie w kom unii z inną osobą, n astępnie m oże realizować swe przeznaczenie je ­

dynie poprzez kom unię z innymi.

O dpow iedzialność K ościoła przejaw ia się w tym, że wskazuje on drogę do pokonania tego podstaw ow ego dylem atu stojącego przed tożsam ością ludzkiej osoby we współczesnej kulturze. Z agadnienie to podjęte zostało przez Jan a Pawła II w jego pierwszej Encyklice Redem ptor hominis. Tam, cytując za G audium et spes napisał, że Kościół m usi być „znakiem i zabez­ pieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej” (R H , 13; por. KDK, 76). Kościół musi chętnie pochylać się nad każdą osobą, poniew aż „każdy jest ogarnięty Tajemnicą O dkupienia i z każdym Chrystus w tej ta ­ jem nicy raz na zawsze się zjednoczył” (R H , 13).

Evangelium vitae rozpoczyna się wyliczeniem zagrożeń dla ludzkiej god­

ności, które najpierw przedstaw ił Sobór Watykański II, a k tó re zostały za­ pisane w G audium et spes jako, m iędzy innymi, ludobójstwo, aborcja, e u ta ­ nazja, nieludzkie w arunki życia, tortury, pogw ałcenie sum ienia (n. 27). Po­ dejm ując refleksję nad tym fragm entem Jan Paweł II zauważa, iż ta global­ na sytuacja, daleka jest od tendencji do zm niejszania się, a wręcz przeciw­ nie, rozszerza się na dwa sposoby: p ie rw szy -p o p rz ez nowe osiągnięcia n a ­ ukowe i technologiczne zagrażające ludzkiej godności i drugi - „kształtuje się i utrw ala nowa sytuacja kulturow a, w której przestępstw a przeciw życiu zyskują przejaw do tąd nieznany i - rzec m ożna - jeszcze bardziej niegodzi­ wy” (EV, 4). Ta sytuacja wymaga, pisze Papież, ponow nego potw ierdzenia niezgłębionej godności ludzkiej osoby i nienaruszalności każdego ludzkie­ go życia, k tóre ogłasza Ew angelia Życia.

W swej rezolucji z 1989 r. na te m at aborcji biskupi amerykańscy oświad­ czyli, że „w tym szczególnym czasie aborcja stała się podstawowym zagad­ nieniem w kwestii praw człowieka dla wszystkich mężczyzn i kobiet dobrej

(6)

woli”. Encyklikę Evangelium vitae jako całość, odbierać m ożna jako wyja­ śnienie, dlaczego tak się dzieje, że aborcja stała się podstawowym zagad­ nieniem praw człowieka naszych czasów. Jan Paweł II pisze: „Ewangelia życia przeznaczona jest dla całej ludzkiej społeczności. D ziałać na rzecz ży­ cia znaczy przyczyniać się do odnowy społeczeństw a przez budow anie w spólnego dobra. N ie m ożna bowiem budow ać wspólnego dobra, jeśli się nie uznaje i nie chroni praw a do życia, na którym opierają się i z którego wynikają wszystkie inne niezbywalne praw a człow ieka” (EV, 101).

W Evangelium vitae (n. 18-20) Jan Pawel II wyraźnie daje do zrozum ie­ nia, że to, co stanowi przedm iot sporu w publicznej debacie na tem at ab o r­ cji i eutanazji, to nie tylko brak zgody co do m oralnych preferencji w r a ­ m ach społeczeństw pluralistycznych, lecz pow ażne zagrożenie dla samych podstaw i możliwości przetrw ania dem okratycznego społeczeństwa. D la tego choćby pow odu Encyklika będzie oceniana jako jed n a z największych encyklik społecznych M agisterium i jako taka będzie niezbędna dla zacho­ w ania dem okracji w III M illenium.

Ponadto Evangelium vitae będzie rów nież niezbędna przy definiowaniu stosunku między K ościołem katolickim a społeczeństw am i dem okratycz­ nymi na daleką przyszłość. Stało się doktryną popularnej kultury, że za­ chodni liberalno-dem okratyczny ideał wyłonił się zwycięsko pod koniec dw udziestego wieku w swych wielkich zm aganiach z ideologiam i to ta lita r­ nymi3. W swym przem ów ieniu do Z grom adzenia O gólnego Jan Pawel II stwierdził „jesteśmy świadkami niezwykłego i globalnego przyspieszenia procesu dążenia do wolności, który stanowi je d n ą z głównych sił n ap ęd o ­ wych ludzkiej historii”4. Jed n ak obecny m om ent historii nie stanowi dla te ­ go Papieża nieuniknionej kulm inacji długiego procesu ewolucyjnego w kierunku realizacji dem okracji. Z am iast tego jest to „punkt zwrotny” w długim procesie historycznym, który zawiera nie tylko okazję do realiza­ cji tej „powszechnej tęsknoty za w olnością”, lecz rów nież ogrom ne zagro­ żenie dla swobód demokratycznych. Jan Pawel II przestrzega w Evange­

lium vitae, iż mam y obecnie do czynienia z ogrom nym i sprzecznościam i ta ­

jącymi się w centrum współczesnego dem okratycznego doświadczenia (por. EV, 18).

Jan Paweł II w Evangelium vitae rozpoczyna swą analizę tego, co o k re­ śla m ianem „zaskakującej sprzeczności”, od wnikliwej pasterskiej oceny społecznych doświadczeń „głębokiego cierpienia” mogących powodow ać

127

5 F. Fukuyam a, T h e E n d o f H istory and th e L ast M an, N ew Y ork 1992.

" Ja n Paw et II, A ddress to th e G en e ra l A ssem bly o f th e U n ited N atio n s (Przem ów ienie do Z g ro m ad zen ia O gólnego N aro d ó w Z jednoczonych 5.10.1995), L O R (English ed itio n ), 11.10.1995, s. 8.

(7)

„decyzje wym ierzone przeciw życiu” (EV, 18). W tej części Papież zwraca uwagę na „cierpienie, sam otność, całkowity brak perspektyw ekonom icz­ nych i lęku o przyszłość”, k tó re m ogą wpłynąć na decyzje dotyczące ab o r­ cji, eutanazji i sam obójstwa. Podkreśla, że „tego rodzaju okoliczności m o­ gą znacznie złagodzić odpow iedzialność subiektywną, a w konsekwencji także w inę tych, którzy podejm ują takie decyzje, ze swej natury zbrodni­ cze”5. A zatem osobiste tragedie prow adzące do decyzji dotyczących np. aborcji nie stanow ią najpow ażniejszego zagrożenia dla dem okracji. Czyny te są rozpatryw ane jako tragiczne w łaśnie z pow odu uznania ich za złe oraz poczucia, że sprawca w rozpaczy uległ serii w ydarzeń lub okoliczności, k tó ­ re w jej lub w jego odczuciu były nie do pokonania. Tragedie tego rodzaju m ogą być czasami dość częste, lecz sam e w sobie nie stanowią zagrożenia dla fundam entów dem okratycznego społeczeństwa, gdyż ich „tragiczny” ch arak ter potw ierdza obiektywne zło tego, co się robi.

N atom iast Ojciec Święty zauważa, że społeczeństw o dem okratyczne n a ­ rażone jest na niebezpieczeństw o poprzez fakt nalegania, by takie obiek­ tywnie nieuporządkow ane akty, choć subiektywnie pom niejszone, miałyby być przekształcone z przestępstw w „upraw nione przejawy wolności osobi­ stej, k tóre należy uznaw ać i chronić jako autentyczne praw a jed n o stk i” (EV, 18). W łaśnie odw rócenie tego co „złe” w to, co „słuszne” w działa­ niach naruszających najbardziej fundam entalne ludzkie prawa, stanowi według Jana Pawła II „radykalne zagrożenie dla całej kultury praw czło­ w ieka” i „podw aża sens dem okratycznego w spółistnienia” (EV, 18). To o d ­ w rócenie w łaśnie dlatego stanowi bezpośrednie zagrożenie, ponieważ umieszcza „fałszywe pojęcie w olności” w sercu dem okracji - pojęcie, k tó ­ re podw aża żywotność dem okratycznych struktur.

Jan Paweł II opisuje to rozum ienie wolności jako takie, k tóre „dopro­ w adza pojęcie subiektywności do skrajności, a naw et je wypacza” (EV, 19). Tak więc pow ażne zagrożenie dla dem okracji tkwi w pojęciu wolności; „która absolutyzuje znaczenie jednostki ludzkiej, przekreślając jej odnie­ sienie do solidarności z drugim i, do pełnej akceptacji drugiego człowieka i do służenia innym ” (EV, 19). K rótko mówiąc, ta konceptualizacja w olno­ ści w ostateczności czyni dem okratyczne wspólnoty niemożliwymi i niszczy fun d am en t dem okratycznych struktur.

A naliza zaw arta w Evangelium vitae przenosi zatem zaangażow anie wspólnoty katolickiej i w spółczesnego społeczeństw a w sprawy aborcji

128

5 R o zp o zn an ie przez Ja n a Paw ta II c ierp ien ia i p oczucia bezradności, k tó re często p rz e n i­ k a te decyzje p o d ejm o w an e przeciw życiu (EV, 18), o raz w rażliw ość w om aw ianiu d u sz p aster­ skich reakcji na kobiety, k tó re przeszły aborcję (EV, 99), o dzw ierciedlają głębię o d d an ia się spraw ie „solidarności” k tó ra przew ija się przez catą Encyklikę.

(8)

i eutanazji na bardziej dram atyczny i szerszy poziom . Zwolennicy praw do aborcji i eutanazji często zapew niają, że prawdziwy wzgląd na pluralizm i dem okrację wymaga przystosowania aborcji i eutanazji jako praw, z k tó ­ rych jednostka korzysta bez nadzoru lub ustaleń ze strony większej spo­ łeczności. W odpowiedzi na to tw ierdzenie Jan Paweł II utrzym uje, że ta ­ kie praw ne uznanie pojęcia wolności zaw arte w „praw ach” do aborcji i eu ­ tanazji uniemożliwia prawdziwy szacunek dla pluralizm u i trwałych struk­ tu r dem okratycznych. Gdy obrońcy aborcji i eutanazji argum entują, że p o ­ dział społeczeństw a oraz napięcie, otaczające te zagadnienia, m ożna sto­ sownie rozwiązać drogą ich „prywatyzacji” lub pozostaw ienia bez regulacji prawnych, Evangelium vitae zauważa, że takie rozw iązanie jest w rzeczywi­ stości zaproszeniem do sytuacji, w której całe w spólnoty lub klasy ludzi sta­ ją się „zapom niane, zepchnięte na m argines, o dtrącone i skazane na zagła­ d ę ” (EV, 18). Tak więc pojęcie wolności, k tóre przedstaw ia się jako nie­ zbędne dla realizacji podstawowych praw człowieka, staje się zam iast tego środkiem , poprzez który odm aw ia się praw wielu, być m oże naw et całym w arstwom społecznym. N a Z achodzie szliśmy tą drogą już zbyt wiele razy, byśmy jeszcze raz mieli rozpoczynać tę sm utną podróż.

Jan Paweł II znajduje przyczynę tej sprzeczności w negacji autentycznej wolności - wtedy, gdy proponuje się pojęcie wolności, która „przestaje uznaw ać i respektow ać konstytutywną więź, jak a łączy ją z praw dą” (EV, 19). To oddzielenie prawdy od wolności stwarza kontekst kulturowy, w k tó ­ rym „zanika wszelkie odniesienie do wspólnych w artości i do prawdy abso­ lutnej, uznawanej przez wszystkich” (EY, 20). N ieuniknioną konsekw encją takiej konceptualizacji wolności osobistej jest zinstytucjonalizow anie spo­ łecznie destabilizującej formy konfliktu m iędzyosobowego w ram ach spo­ łeczności. Jak pisze Jan Pawel II - „Jeżeli prom ocja w łasnego «ja» jest poj­ m ow ana w kategoriach absolutnej autonom ii, prow adzi nieuchronnie do negacji drugiego człowieka. [...] W ten sposób społeczeństw o staje się zbio­ rowością jednostek żyjących obok siebie, ale nie połączonych wzajemnymi w ięzam i” (tam że). Niemożliwość m ozolnej jednom yślności w ram ach wspólnoty jednocześnie uniemożliwia w spółistnienie wspólnot. O ddziele­ nie wolności od prawdy niesie z sobą pew ne im plikacje dla roli rozum u w publicznej dyskusji, największą z tych implikacji jest zepchnięcie na m ar­ gines racjonalnej argum entacji stanowiącej fun d am en t społecznej je d n o ­ myślności.

Tak więc, zauważa Evangelium vitae, w spólnota staje się coraz bardziej niezdolna do utrzym ania się „jako w spólnota, w której «racja siły» zostaje zastąpiona przez «siłę racji»” (EV, 19).

Zbyt często dyskusja otaczająca tę kulturow ą transform ację jest ukryta przez percepcję debaty aborcja-eutanazja, k tórą dostrzega się jako zwykłe

(9)

współzawodnictwo m iędzy wolnością jednostki a nakładaniem pewnego kodeksu m oralnego przez Kościół lub państwo.

Evangelium vitae pozwala inaczej spojrzeć na tę dyskusję, poprzez poka­

zanie bardziej fundam entalnego zagadnienia. Encyklika patrzy na dysku­ sję nad tymi zagadnieniam i życia nie tyle jako na w pierwszym rzędzie za­ gadnienie dotyczące m oralności poszczególnego działania lub naw et py­ tań, kiedy ludzkie życie się zaczyna lub przestaje istnieć. Raczej sprawa d o ­ tyczy dyskusji o fundam entalnym konflikcie dotyczącym godności i natury ludzkiej osoby. Przeform ulow ując dyskusję zgodnie z tą myślą Evangelium

vitae podkreśla fakt, iż współczesny człowiek po raz pierwszy znajduje swą

wolność wyrwaną nie tylko z praw dy o obiektywnym, zewnętrznym po rząd ­ ku, lecz również z prawdy o swej własnej natu rze i godności. To wypaczenie w centrum ludzkiej osoby zmniejszyło możliwość autentycznej kom unii i wspólnoty ludzi. Z ostaw iło ono ludzką osobę coraz bardziej bezbronną w obec narastających zagrożeń ze strony występującej przeciw życiu k ultu­ ry nihilizm u i towarzyszącego jej historycznie totalitaryzm u6.

Ta kultura przeciw życiu zagraża nie tylko życiu ludzkiej osoby; lecz tak­ że zagraża ona życiu ludzkiego sum ienia. W rzeczywistości byłoby bardziej precyzyjnym stw ierdzenie, że społeczeństw o będące przeciw życiu, zagraża ludzkiem u życiu w łaśnie poprzez wypaczenie i pom niejszenie ludzkiego sum ienia. Jeśli to jest praw dą, wtedy spotkanie pom iędzy kulturą życia a kulturą śmierci, o której Jan Pawel II tak często się wypowiadał, m a m iej­ sce p rzede wszystkim w ludzkim sum ieniu. Stąd więc wynika fakt, że czwar­ ta część Evangelium vitae wzywa do „powszechnej mobilizacji sum ień i w spólnego wysiłku etycznego, aby w prowadzić w czyn wielką strategię obrony życia” (EV, 95). R ola sum ienia i mobilizacja wspólnego wysiłku etycznego w obronie życia i ludzkiej godności przez „lud życia i lud służący życiu” (por. EV, 6) znajduje się w centrum poruszanych przez Encyklikę zagadnień związanych z życiem w kontekście politycznym. P onadto jest to fundam ent dla zrozum ienia podejścia Jan a Pawia II do zagadnień spraw ie­ dliwości społecznej.

Evangelium vitae proponuje, by nową mobilizację sum ienia rozpocząć

od „braterskiej” wizji wolności, która usiłuje dostarczyć odpow iedzi wy­ zwaniu Kaina: „Czyż jestem stróżem b ra ta m ego?” Encyklika odrzuca ja ­ kiekolwiek „pojęcie wolności, k tó re absolutyzuje znaczenie jednostki ludz­ kiej, przekreślając jej odniesienie do solidarności z drugimi, do pełnej ak­ ceptacji drugiego człowieka i do służenia innym ” (EV, 19). N a jej miejsce

130

'' C. A n d erso n , Evangelium vitae e cu ltu ra p o st m o d ern a, w: Evangelium vitae: Enciclica

(10)

131 Jan Paweł II prop o n u je „wolność, w której istotne znaczenie m a wymiar relacyjny. W olność jest wielkim darem Stwórcy, jako że m a służyć osobie i jej spełnieniu, k tó re dokonuje się przez d ar z siebie i otw arcie na drugie­ go człowieka” (tam że). Tak więc tw ierdzenie zaw arte w Evangelium vitae, że wolność musi mieć „konstytutywną więź z praw dą”, je st przede wszyst­ kim twierdzeniem , że jest to więź nie z kodeksem m oralnym , ale z au te n ­ tyczną tożsam ością i prawdziwą godnością osoby ludzkiej. Jan Paweł II przypom niał w Organizacji N arodów Z jednoczonych, że „odniesienie do prawdy o ludzkiej osobie w rzeczywistości gw arantuje przyszłość w olno­ ści”7. Tylko wtedy, gdy rzeczywistość ludzkiej osoby w jej pełnym wymiarze je st rozpoznaw ana i respektow ana w porządku publicznym, możliwe jest, by mężczyźni i kobiety żyli nie tylko w praw dzie, ale i w wolności. Tylko w realizacji tej prawdy zachow ana będzie możliwość sprawiedliwego i ludzkiego porządku politycznego.

Carl A. Anderson: Evangelium vitae against the background of contemporary world politics and international social systems

A t the heart o f the issues considered by the Encyclical and connected with life in political context is the role o f conscience and the mobilisation o f joint ethical ef­ fort for the protection o f life and human dignity by ’’the people o f life and the p e­ ople for life”. Only when the reality o f a human person in all his dim ensions is re­ cognized and respected in the public order, is it possible for people to live in truth and freedom and for a fair and humane political order to be established.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bernarda, mistycznego piewcy Świętej Dziewicy, zwracamy się do Niej tak: «Prosimy Cię, o Błogosławiona, ze względu na łaskę, jaką znalazłaś, ze względu na przywileje, na

A comparison of mixtures in which 20% of the cement was replaced by silica fume or RHA, showed that the strength of mixtures with RHA with a mean particle size of 3.6 to 5.6 μm

nym prądu stałego, z zastosowaniem su­ rowic precypitujących białka określo ­ nych gatunków zwierząt. Przysłane do badań próbki mięsa oznaczone nr 1 - 20

14) „Evangelium vitae” – encyklika ocalenia współczesnej rodziny i świata. „Evangelium Vitae” – the Encyclical of Salvation for the Family and the World Today,

Pierwszym z obszarów jest prawdziwy dialog wychowawczy, który sta- nowi wzajemne otwarcie się pomiotów wychowawczych, pozwalające wychowankowi na czerpanie z doświadczeń wychowawcy,

Intencją niniejszego tekstu jest próba przyjrzenia się standardom edukacji seksualnej w Europie w kontekście teorii, definicji rozwoju psychoseksualnego dziecka

Bardzo pozytywnie wypadła próba zdiagnozowania możliwości przeciwdziałania złym zachowaniom młodzieży poprzez uprawia- nie turystyki. Powszechnie przyjmuje się, że

Oczywiście w znacznej liczbie przypadków Autorów tłumaczy nieprecyzyjny język źródeł pisanych, w których tymi samymi słowami określano często bardzo różniące się