• Nie Znaleziono Wyników

” zobaczymy POżyjemy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "” zobaczymy POżyjemy"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

październik–listopad 8/2007 menedżer zdrowia 85 Kampania wyborcza obfitowała w obietnice.

Ustępujący rząd (czytaj: PiS), przygotował projek- ty ustaw przewidujące przekazywanie połowy środków przeznaczonych na Fundusz Pracy na do- tację dla Narodowego Funduszu Zdrowia oraz podwyższenie składki na powszechne ubezpiecze- nie zdrowotne do 13 proc. przychodu. Obecnie upływa termin oficjalnych konsultacji międzyre- sortowych tych dwóch projektów. PO w ostatnich dniach obiecała radykalne podwyżki dla pracowni- ków budżetówki (czy miała na myśli także pracow-

ników na wpół budżetowej służby zdrowia?). Czy rząd PO-PSL będzie skłonny kontynuować prace nad projektami zwiększającymi publiczne nakłady na ochronę zdrowia? Wydaje się, że bez ich pod- niesienia pracownicy placówek opieki zdrowotnej mogą tylko pomarzyć o wyższych wynagrodze- niach, a dyrektorzy zakładów realizujący ustawy podwyżkowe z 2006 i 2007 roku muszą liczyć się z perspektywą dalszego zadłużania kierowanych przez nich jednostek. Tym bardziej że brytyjski pomysł na kontraktowanie, proponowany przez NFZ, jak by nie liczyć, w ocenie większości szpita-

li daje wynik o kilka (a w niektórych zakresach do 30) procent mniej niż dotychczas.

Przy okazji warto także przypomnieć o innych inicjatywach, do których nowy rząd będzie musiał się jakoś odnieść. Czy zwolennicy tworzenia sieci szpitali (projekt ustawy jest w Sejmie) znajdą w no- wym ministrze zdrowia sojusznika? Przy okazji mo- że odżyć megaprojekt państwowej akredytacji szpi- tali. Osobiście mam nadzieję, że liberalna Platforma na to nie pozwoli, ale pożyjemy, to i zobaczymy.

Podobne nadzieje mam, jeśli chodzi o projekt usta-

wy o informacji w ochronie zdrowia – oby znalazł miejsce spoczynku w archiwach ministerstwa. Bar- dzo ciekawi mnie przyszłość NFZ. Prezes Sośnierz wielokrotnie mówił o konieczności jego decentrali- zacji. Opinia ta pokrywa się w pełni z planami Plat- formy. Czy w tej sytuacji Andrzej Sośnierz mógłby stać się grabarzem tworu wymyślonego przez jed- nego z jego najzacieklejszych osobistych wrogów, Mariusza Łapińskiego? No i czego można się spo- dziewać w miejsce NFZ – dobrze by było, aby nie zastąpiło go kilkanaście (kilka?) ubezpieczalni bę- dących regionalnymi monopolistami. n

POżyjemy zobaczymy

Po wyborach emocje społeczne opadły – jedni świętują, drudzy – smutni, zastanawiają się nad przyczynami porażki. Życie jednak biegnie dalej, a w ochronie zdrowia pod koniec roku przerwy na pewno nie będzie.

K o n s t a n t y R a d z i w i ł ł

f e l i e t o n m o i m p r y w a t n y m z d a n i e m

PO w ostatnich dniach obiecała radykalne podwyżki dla pracowników budżetówki. Czy miała na myśli także pracowników na wpół budżetowej służby zdrowia?

fot. Archiwum

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powierzchniowa forma tych problemów sugeruje błędną ścieżkę rozwiązań, prawdo- podobnie więc osoba badana szacuje swoje „poczucie ciepła” na podstawie złej repre-

Zasadne jest wprowadzanie do sposobu finansowa- nia świadczeń zdrowotnych elementów jakościowych, tylko że powinny być one określone i wartościowane w sposób obiektywny,

Bolesną pierwszą decyzją powinno być stworzenie nowej, mniejszej niż dotychczas sieci szpitali i prze- budowa koszyka świadczeń zdrowotnych, także ze zmniejszeniem

Pacjent nie będzie miał satysfakcji z rejestrowania zdarzeń, nie będzie zadowolony z jakości usług, które nie uwzględniają jego kryteriów i oczekiwań. Oczywi- ście pojawia

Wycinanie prywaciarzy i mniejszych szpitali Proponowane rozwiązanie tworzy jedną podstawową asymetrię, być może pożądaną przez pomysłodawców – wyłącza z

Szczególnie dramatycznie wygląda kondycja Centrum Zdrowia Dziecka z dwustumi- lionowym długiem równym rocznemu kontraktowi placówki, ale w jej tle pojawiają się informacje na

Uczestnik moźe przejrzeć te listy, których tematy go zainteresują i odnieść się do tych wątków dyskusji, które wydadzą mu się ważne.. Najciekawsze listy

Już w marcu tego roku do dzielnicy żydowskiej udali się dwaj ławnicy, woźny sądowy i dwóch szlachciców, którzy zostali wysłani przez urząd grodzki i