• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział I. Pojęcie arbitrażu inwestycyjnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rozdział I. Pojęcie arbitrażu inwestycyjnego"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Rozdział I. Pojęcie arbitrażu inwestycyjnego

§ 1. Geneza arbitrażu inwestycyjnego I. Pojęcie sporów inwestycyjnych

Pojęcie  arbitrażu  inwestycyjnego  jest  nierozerwalnie  związane  z  pojęciem  sporów inwestycyjnych. Spory inwestycyjne natomiast, najogólniej rzecz ujmu- jąc to spory, które dotyczą inwestycji1. Przyjmuje się, że inwestycją w znaczeniu  ekonomicznym może być każdy nakład gospodarczy poniesiony na utrzymanie,  tworzenie lub zwiększenie kapitału2. Kluczowe jest więc wykazanie, że poniesio- ny nakład gospodarczy został zrealizowany w celu późniejszego uzyskania ko- rzyści lub zysków. W prawie inwestycyjnym definicja inwestycji jest szeroka, co  implikuje istotne problemy praktyczne związane z ustaleniem czy faktycznie do- szło do zrealizowania inwestycji. Niektórzy autorzy, przykładowo J.W. Salacuse,  wskazują, że pojęcie inwestycji jest ograniczone wyłącznie wyobraźnią inwesto- ra w zakresie przedsięwzięcia gospodarczego, w które chce on ulokować swój  kapitał3. W praktyce, pojęcie inwestycji zawsze musi być interpretowane przez  pryzmat konkretnego traktatu inwestycyjnego, który definiuje na własny użytek  to pojęcie i wskazuje, jaka działalność inwestora zagranicznego jest uznawana za  inwestycję w rozumieniu traktatu, co ma elementarne znaczenie dla późniejszej,  potencjalnej możliwości poddania sporów wynikających z tej działalności pod  jurysdykcję trybunału arbitrażowego na podstawie klauzuli arbitrażowej zawar- tej w traktacie4. Sposób wykładni pojęcia inwestycji wynika równie często z do- robku orzeczniczego trybunałów arbitrażowych, które pomimo braku podstaw 

1 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 890.

2 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 247.

3 J.W. Salacuse, The Three Laws of International Investment, s. 4. 

4 S. Puig, No Right Without a Remedy, s. 237–240. Na marginesie można jedynie wskazać, że de- finicja inwestycji oraz uznanie, że działalność inwestora w państwie goszczącym mieści się w zakresie  tej definicji, a zatem inwestor jest uprawniony do skorzystania z ochrony przewidzianej w traktacie,  jest jednym z najczęściej pojawiających się elementów spornych w praktyce rozstrzygania sporów  inwestycyjnych. 

(2)

normatywnych umożliwiających zastosowanie anglosaskiej doktryny preceden- su, korzystają w szerokim stopniu z wcześniejszych orzeczeń, w szczególności,  gdy orzekają na podstawie tego samego traktatu. Prowadzi to do pojawienia się  prób budowania spójnej linii orzeczniczej, przynajmniej w zakresie pojęć uni- wersalnych, takich jak standardy ochrony inwestorów, a w rezultacie do stwo- rzenia jurisprudence constante5. 

W trakcie rozwoju traktatowego arbitrażu inwestycyjnego, pojęcie inwesty- cji w traktatach inwestycyjnych ewoluowało w kierunku objęcia nim każdego  rodzaju mienia, które jest bezpośrednio lub pośrednio własnością inwestora za- granicznego. Pojęciem tym można przykładowo objąć: 

a)  materialną i niematerialną własność,  b)  akcje, obligacje oraz inne prawa w spółkach, 

c)  roszczenia pieniężne oraz inne roszczenia mające wartość majątkową,  d)  prawa własności intelektualnej, goodwill oraz know-how, 

e)  prawa nadane na podstawie umowy lub decyzji, w tym koncesje6.

Z  punktu  widzenia  badanego  zagadnienia  kluczowy  jest  podział  na  inwe- stycje krajowe i zagraniczne7. Inwestycje krajowe stanowią rodzaj działalności  gospodarczej,  która  podlega  prawu  krajowemu  i  wszelkie  spory  z  nimi  zwią- zane są rozstrzygane zasadniczo na gruncie prawa krajowego8. Inwestycje za- graniczne  zawierają  w  sobie  czynnik  międzynarodowy,  polegający  na  tym,  że  inwestor jest podmiotem obcym w stosunku do państwa, w którym dokonu- je inwestycji. Implikuje to rozmaite trudności praktyczne, takie jak określenie  prawa właściwego dla potencjalnych sporów mogących powstać w przyszłości  w związku z dokonywaną inwestycją czy wybór forum, które będzie uprawnio- ne do rozstrzygania potencjalnych sporów. Pozostałe kwestie, które należy wziąć  pod uwagę, to także ryzyko dyskryminacji inwestorów zagranicznych oraz poli- tyka państwa, zmierzająca do ochrony interesu publicznego, ucieleśniającego się  między innymi w potrzebie ochrony zasobów naturalnych kraju. 

5 A.K. Bjorklund, Investment Treaty, s. 265–280.

6 G. Van Harten, Investment Treaty Arbitration, s. 73; ciekawym opracowaniem w zakresie wy- kładni pojęcia inwestycji jest artykuł autorstwa M. Pyki, który podejmuje próbę interpretacji tego  pojęcia na podstawie art. 25 ust. 1 Konwencji Waszyngtońskiej. Autor wskazuje, że istnienie inwestycji  jest przesłanką o charakterze materialno-formalnym uznania jurysdykcji trybunału w konkretnej  sprawie, co jest wnioskiem niewątpliwie słusznym. Por. M. Pyka, Interpretacja pojęcia inwestycji,  s. 35–43 oraz przywołana tam literatura; por. M. Pyka, Pojęcie inwestycji. 

7 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 891.

8 Nie wyklucza to możliwości skorzystania z arbitrażu jako metody rozstrzygania sporów, lecz  w takim przypadku będzie to arbitraż handlowy, a nie inwestycyjny. 

(3)

Trudno jest określić dokładnie, kiedy powstało zjawisko inwestowania za- granicznego9. Z pewnością do jego rozwoju przyczyniły się nierówności spo- łeczne pomiędzy państwami wysoko i słabo rozwiniętymi, szczególnie widocz- ne w epoce kolonialnej na przykładzie uprzemysłowionych państw europejskich  i  słabo  rozwiniętych  państw  Nowego  Świata.  W  miarę  rozwoju  międzynaro- dowych korporacji oraz mechanizmów umożliwiających transgraniczny prze- pływ kapitału rosło również zjawisko inwestycji zagranicznych. Okresem szcze- gólnie intensywnego rozwoju inwestycji zagranicznych był początek XX wieku. 

Natomiast,  w  drugiej  połowie  XX  wieku  działalność  gospodarcza  z  udziałem  obcego  kapitału  stała  się  czymś  powszechnym10.  W  konsekwencji  ujawni- ły się trudności związane z międzynarodowym charakterem inwestycji, przede  wszystkim dotyczące ochrony praw inwestorów zagranicznych oraz ochrony in- westycji, zlokalizowanych w państwach goszczących11. 

Ryzyko inwestycji zagranicznej jest związane z różnorakimi czynnikami12.  Po pierwsze, należy wskazać na nierównorzędną pozycję inwestora zagranicz- nego w stosunku do państwa przyjmującego inwestycje. Podczas gdy inwestor  zagraniczny  jest  podmiotem  prywatnym,  dysponującym  jedynie  prywatno- prawnymi  mechanizmami  działania  i  ochrony  swoich  praw,  państwo  posiada  znacznie silniejszą pozycję. Państwo jest nie tylko podmiotem, będącym stro- ną  stosunków  gospodarczych  z  inwestorem  zagranicznym,  ale  również,  dzię- ki funkcji regulacyjnej, poprzez stanowione prawa, może władczo kształtować  ramy  prawne,  mające  zastosowanie  do  oceny  relacji  z  inwestorem  zagranicz- nym13. Podwójna rola państwa, występującego w sferze dominium i imperium  sprawiała, że pozycja inwestora zagranicznego w relacjach z państwem przyj- mującym  mogła  stawiać  inwestora  w  niekorzystnej  pozycji14.  Dochodzenie  roszczeń  przeciwko  państwu  przez  inwestora  zagranicznego  często  napotyka- ło istotne trudności, które wraz ze wzrostem wartości inwestycji zagranicznych,  zaczęły  w  znaczący  sposób  wpływać  na  decyzje  inwestorów  zagranicznych. 

Rozstrzyganie sporów wynikających z inwestycji zagranicznych stało się prze- szkodą w przemieszczaniu się kapitału. 

Spór inwestycyjny jest zatem sporem, który powstaje pomiędzy inwestorem  z jednego państwa oraz innym państwem, niebędącym państwem pochodzenia 

9 Niektórzy autorzy podają np. czasy starożytnego Egiptu, Grecji i Mezopotamii, wskazując  na inwestycje dokonywane przez kupców w państwach obcych, por. R.D. Bishop, J.R. Crawford,  W.M. Reisman (red.), Foreign Investment Disputes, s. 2. 

10 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 891.

11 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 11–12. 

12 Por. M. Sornarajah, The International Law, s. 69–79.

13 P. Muchlinski, Policy Issues, s. 29. 

14 C.F.  Dugan,  D. Jr. Wallace,  N.D. Rubins,  B. Sabahi,  Investor  –  State  Arbitration,  s.  11; 

C. Wiśniewski, O. Górska, Bilateral investment treaties, s. 422.

(4)

inwestora,  a  który  dotyczy  inwestycji  zlokalizowanej  w  państwie  goszczącym  (host state)15. Spór inwestycyjny w szerokim znaczeniu dotyczy trzech podmio- tów: państwa goszczącego, w którym zlokalizowana jest inwestycja, inwestora  zagranicznego oraz państwa pochodzenia inwestora16. Początkowo, spory po- wstawały w sytuacjach, gdy państwa przyjmujące, z różnych przyczyn narusza- ły  prawa  inwestorów.  Do  najczęstszych  przykładów  naruszeń  można  zaliczyć  nacjonalizację  majątku  inwestora  zagranicznego,  zlokalizowanego  w  państwie  przyjmującym,  dyskryminację  i  nierówne  traktowanie  inwestorów  zagranicz- nych  w  stosunku  do  inwestorów  krajowych,  nakładanie  na  inwestycje  zagra- niczne  nieuzasadnionych  obciążeń  finansowych,  wykorzystywanie  funkcji  re- gulacyjnej  państwa,  w  celu  ochrony  konkurencyjności  krajowych  podmiotów  gospodarczych w stosunku do podmiotów zagranicznych oraz ograniczenie za- granicznych transferów kapitałowych. 

Przykładem  jednego  z  pierwszych  sporów  inwestycyjnych,  który  potwier- dził  konieczność  uwzględniania  w  sporach  inwestycyjnych  wskazanych  wyżej  trzech podmiotów, była przełomowa sprawa nacjonalizacji krajowego przemy- słu paliwowego w 1938 r. przez prezydenta Meksyku Lazaro Cardenasa, znana  jako Mexican Oil Expropriation, uznawana za pierwsze niekomunistyczne prze- jęcie majątku prywatnego przez państwo na dużą skalę17. Działanie prezydenta  L. Cardenasa doprowadziło do przejęcia przez rząd Meksyku monopolu na wy- dobycie, produkcję, przetwarzanie i dystrybucję ropy naftowej i gazu. Pomimo  tego, że rząd Meksyku zaoferował znacjonalizowanym korporacjom (częściowe)  odszkodowanie, nie uchroniło to państwa meksykańskiego przed międzynaro- dowym bojkotem zainicjowanym przez wywłaszczone korporacje. Co prawda  rząd  USA,  będący  państwem  pochodzenia  inwestora,  nie  nałożył  na  Meksyk  embarga handlowego (podjął działania zmierzające do załatwienia sprawy po- lubownie pomiędzy rządem Meksyku a inwestorami), to jednak konflikt pomię- dzy amerykańskimi korporacjami i Meksykiem miał poważne skutki dla stron  sporu18. Na skutek kryzysu ucierpiały nie tylko zagraniczne korporacje, które  utraciły wpływy i majątek zainwestowany w przemysł paliwowy w Meksyku, ale  również  państwo  goszczące  –  Meksyk,  które  zanotowało  dewaluację  krajowej  waluty peso oraz 20% wzrost cen produktów. 

Podobny przykład wrogiego działania państwa przeciwko inwestorowi za- granicznemu  miał  miejsce  w  Europie.  Barcelona  Traction,  Light,  and  Power  Company (BTLPC), która była spółką zarejestrowaną w Toronto, zgodnie z pra-

15 R.D. Bishop, J.R. Crawford, W.M. Reisman (red.), Foreign Investment Disputes, s. 10. 

16 P. Muchlinski, Policy Issues, s. 6.

17 N. Maurer, The Empire Struck Back, s. 590. 

18 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 11.

(5)

wem kanadyjskim, wyemitowała obligacje, które zostały sprzedane zagranicz- nym  inwestorom.  W  trakcie  hiszpańskiej  wojny  cywilnej  (lata  1936–1939)  Hiszpania  odmówiła  BTLPC  wymiany  waluty  w  celu  umożliwienia  spłacenia  obligatariuszy.  W  rezultacie  w  1948  r.  grupa  obligatariuszy  pozwała  BTLPC,  która została uznana za niewypłacalną i sprzedana. Kanadyjscy inwestorzy po- dejmowali próbę skłonienia rządu kanadyjskiego do udzielenia im pomocy dy- plomatycznej  w  sporze  z  Hiszpanią,  jednakże  Kanada  uznała  działania  rządu  hiszpańskiego w stosunku do inwestorów za zgodne z prawem i nie zaangażo- wała się w dyplomatyczną ochronę kanadyjskich inwestorów. W związku z tym,  że 88% akcji BTLPC było własnością akcjonariuszy belgijskich, Belgia również  stałą  się  stroną  tego  konfliktu.  W  przeciwieństwie  do  Kanady,  rząd  belgijski  udzielił krajowym inwestorom opieki dyplomatycznej i wniósł pozew w 1958 r. 

do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze. W 1970 r.,  na skutek drugiego pozwu, złożonego w 1962 r., a zatem po 8 latach procesu,  MTS oddalił powództwo i uznał, że Belgia nie ma legitymacji procesowej, po- nieważ nie jest stroną konfliktu – BTLPC była spółką kanadyjską, a zatem, zda- niem MTS, wyłącznie Kanada mogła udzielić pomocy dyplomatycznej inwesto- rowi19.

II. Przedarbitrażowe metody dochodzenia roszczeń przeciwko państwom przez inwestorów zagranicznych

Wskazane  w  poprzednim  punkcie  przykłady  obrazują  trudności  związa- ne  z  dochodzeniem  roszczeń  przez  inwestorów  zagranicznych  w  przypad- ku  powstania  sporu  inwestycyjnego,  którego  stroną  jest  państwo  goszczące. 

Zarówno sprawa Mexican Oil Expropriation jak i Barcelona Traction, Light, and Power Company wskazują na nieefektywność mechanizmów rozstrzygania spo- rów  wywodzących  się  z  prawa  międzynarodowego  publicznego,  a  wymagają- cych aktywności państwa pochodzenia inwestora. Równocześnie, dochodzenie  roszczeń  przed  sądami  państwowymi  państwa  przyjmującego  inwestycje,  jak  i sądami państwa pochodzenia inwestora okazywało się w praktyce kłopotliwe  i bardzo często ostatecznie nieskuteczne20. 

W przypadku dochodzenia roszczeń przed sądem państwa przyjmującego  inwestycje, inwestorzy byli narażeni na ryzyko dyskryminacji opartej o lokalne  uprzedzenia, polegające na tym, że sądy państwa przyjmującego mogły trakto- wać inwestorów zagranicznych gorzej niż swoich własnych obywateli, co podwa-

19 Barcelona Traction, Light and Power Company Limited, Judgment, I.C.J. Reports 1970,  http://www.worldlii.org/int/cases/ICJ/1970/1.html, dostęp: 20.11.2019 r.

20 Por. A.W. Wiśniewski, Międzynarodowy Arbitraż Handlowy, s. 118. 

(6)

żało elementarną zasadę sprawiedliwego procesu21. Istotną barierą była również  koncepcja  immunitetu  państwa  (state immunity),  zgodnie  z  którą  do  połowy  XX wieku sądy państwowe niechętnie orzekały w sprawach nacjonalizacji ma- jątku inwestorów zagranicznych, w których stroną było państwo22. Przeszkodą  w dochodzeniu roszczeń był także poziom skomplikowania sporów inwestycyj- nych, które dotyczyły różnych gałęzi prawa: prawa międzynarodowego publicz- nego, a w tym znajomości konwencji międzynarodowych oraz traktatów inwe- stycyjnych oraz ich reguł wykładni, międzynarodowego prawa inwestycyjnego,  prawa cywilnego czy prawa administracyjnego, jak również specyfiki konkret- nego  sporu,  który  bardzo  często  dotyczył  wąskiego  zagadnienia,  jak  np.  pra- wo geologiczne i górnicze, prawo energetyczne czy prawo telekomunikacyjne. 

W rezultacie sądy powszechne często nie radziły sobie ze skomplikowaną mate- rią, będącą specyfiką sporów inwestycyjnych23. 

W drugiej sytuacji, polegającej na próbie dochodzenia roszczeń przeciwko  państwu goszczącemu przed sądami państwowymi państwa pochodzenia inwe- stora, inwestorzy również napotykali szereg utrudnień. Podstawowym proble- mem był brak jurysdykcji sądów państwa pochodzenia inwestora w stosunku  do państwa trzeciego24. Wynikał on z immunitetu państwa, który jest wywodzo- ny na gruncie prawa międzynarodowego publicznego z zasady, zgodnie z któ- rą żadne suwerenne państwo nie może zostać zmuszone do poddania się pra- wom państwa obcego oraz z zasady, stanowiącej o naruszeniu godności państwa  w przypadku poddania się jurysdykcji państwa obcego25. Zasada ta jest emana- cją starożytnej zasady prawa rzymskiego: par in parem non habet imperium.

Dodatkową  przeszkodą  była  doktryna  act of state,  zgodnie  z  którą  każde  państwo jest zobowiązane do szanowania niepodległości innego suwerennego  państwa, a sądy jednego państwa nie będą orzekały w sprawach działań rządu 

21 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 13. 

22 Ibidem, s. 14–15, którzy wskazują, że pojęcie immunitetu państwa ma swoją genezę w czasach  napoleońskich, a zatem w początku XIX wieku, kiedy to, zgodnie z absolutystyczną formą władzy, nikt  nie mógł pozwać państwa. Wskazane zagadnienie wpisuje się w szerszą problematykę odpowiedzial- ności za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie państwa przy wykonywaniu władzy publicznej. 

23 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 15, którzy  wskazują na ciekawy przykład ominięcia jurysdykcji krajowej przez indyjski rząd w sprawie Union Carbide Corporation. W 1984 r. doszło do tragedii w Indiach, w której na skutek wycieku toksycznego  gazu zginęło ponad 3.000 osób a 200.000 zostało rannych. W celu reprezentowania swoich obywa- teli i dochodzenia w ich imieniu odszkodowania i zadośćuczynienia, indyjski rząd doprowadził do  uchwalenia prawa zgodnie z którym mógł reprezentować swoich obywateli przed dowolnym sądem  na świecie. Następnie pozwał inwestora – Union Carbide Corporation przed sąd w Nowym Jorku,  argumentując, że sądy powszechne w Indiach są nieskuteczne a postępowanie sądowe prowadzone  w Indiach udaremniłoby (thwart) dochodzenie roszczeń ofiar katastrofy. 

24 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 19.

25 R. Higgins, Problems and Process, s. 78–79. 

(7)

innego państwa obcego, dokonanych na jego terytorium26. Wskazuje się rów- nież, że pomimo poddania sporu sądowi państwa pochodzenia inwestora, sąd  ten może w rezultacie orzekać na podstawie prawa państwa przyjmującego, po- nieważ zgodnie z większością jurysdykcji, prawem właściwym jest prawo miej- sca,  związanego  z  dochodzonym  roszczeniem.  Z  uwagi  natomiast  na  fakt,  że  państwo przyjmujące może z łatwością zmienić swoje prawo, przepisy, które po- tencjalnie znajdą zastosowanie do rozstrzygnięcia sporu, na skutek odpowied- nio zaprojektowanych przepisów intertemporalnych, w praktyce mogą okazać  się niekorzystne dla inwestora albo wręcz uniemożliwić mu dochodzenie jego  roszczeń27.

Ze  względu  na  nieefektywność  dochodzenia  roszczeń  przed  sądami  pań- stwowymi, zarówno państwa przyjmującego, jak i państwa pochodzenia inwe- stora oraz związane z tym zagrożenia, mogące nie gwarantować sprawiedliwe- go procesu, inwestorzy wykorzystywali międzynarodowe mechanizmy służące  obronie ich praw. Do mechanizmów tych można zaliczyć opiekę dyplomatyczną  (diplomatic protection) oraz tzw. doktrynę Calvo28. 

Opieka  dyplomatyczna  jest  pojęciem  z  zakresu  międzynarodowego  prawa  publicznego  i  oznacza  działania  dyplomatyczne  podejmowane  przez  państwo  w imieniu swoich obywateli, których prawa i interesy zostały naruszone przez  państwo obce29. W sporach inwestycyjnych opieka dyplomatyczna miała formę  wymiany oficjalnej korespondencji i była procesem długim, kłopotliwym i mało  efektywnym30. W przypadku nieskuteczności zabiegów dyplomatycznych, pań- stwo chroniące interesy swoich inwestorów mogło dochodzić sprawiedliwości  przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze31. 

Skorzystanie z tej metody rozwiązywania sporów na linii inwestor–państwo  goszczące było nieefektywne z kilku powodów. Po pierwsze, zastosowanie me- chanizmów opieki dyplomatycznej zależało od dyskrecjonalnej władzy państwa,  które mogło, ale nie musiało stanąć w obronie swojego obywatela (przykłado- wo, Kanada w sprawie BTLPC nie udzieliła opieki dyplomatycznej swoim inwe- storom). Po drugie, zastosowane mechanizmy, o ile miały formę jedynie dyplo-

26 Banco Nacional de Couba v. Sabbatino, 176 U.S. 398 (1964) za C.F. Dugan, D. Jr. Wallace,  N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 22; A.F. Lowenfeld, International Economic  Law, s. 524–525.

27 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 23. 

28 S.P. Subedi, International Investment Law, s. 11, który wymienia również tzw. Gunboat Diplomacy jako doktrynę służącą ochronie przez państwo praw swoich obywateli za pomocą morskiej  siły militarnej. Gunboat Diplomacy była jedną z możliwych metod reakcji na spory inwestycyjne do  czasów II Wojny Światowej. 

29 A.P. Newcombe, L. Paradell, Law and Practice, s. 5–7. 

30 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 28. 

31 S.P. Subedi, International Investment Law, s. 12–13. 

(8)

matycznego nacisku, często nie przynosiły oczekiwanego rezultatu. W praktyce,  inwestorzy  z  państw  silnych  politycznie,  takich  jak  USA,  Niemcy  czy  Wielka  Brytania  byli  w  nieporównywalnie  lepszej  sytuacji  niż  inwestorzy  z  państw  słabszych, ponieważ państwa silne politycznie mogły dużo skuteczniej wywie- rać nacisk na inne państwa, co prowadziło w rezultacie do nierówności i dyk- tatu strony silniejszej politycznie i ekonomicznie. Ponadto, nawet w przypad- ku, gdy państwo wyraziło polityczną gotowość wzięcia praw i interesów swojego  podmiotu  w  opiekę,  było  to  możliwe  jedynie  w  przypadku  spełnienia  praw- nych przesłanek. Inwestor musiał wykazać, że wyczerpał wszystkie dopuszczal- ne w państwie przyjmującym środki prawne w celu dochodzenia swoich rosz- czeń32. Następnie należało wykazać, że inwestor, działający najczęściej w formie  spółki  zawiązanej  pod  rządami  określonego  systemu  prawnego,  jest  obywate- lem państwa udzielającego opieki dyplomatycznej33. W rezultacie, opieka dyplo- matyczna nie była ani sprawiedliwą, ani równą, ani skuteczną metodą ochrony  praw inwestorów. Wcześniej opisane przykłady Mexican Oil Expropriation oraz  Barcelona Traction, Light, and Power Company dowodzą, co do zasady, niskiej  skuteczności opieki dyplomatycznej w sporach inwestycyjnych34.

Doktryna Calvo została opracowana jako odpowiedź na działania inwesto- rów  zagranicznych,  którzy  szukali  skutecznych  mechanizmów  dochodzenia  swoich roszczeń w sądach państwowych państwa ich pochodzenia lub na pozio- mie międzynarodowym na podstawie m.in. koncepcji opieki dyplomatycznej35.  Zgodnie z doktryną Calvo, roszczenie przeciwko państwu przyjmującemu nie  może zostać wyegzekwowane na poziomie międzynarodowym, dopóki państwo  przyjmujące zapewnia sądowy oraz administracyjny system dochodzenia rosz- czeń, który jest bezstronny i odpowiada powszechnie uznawanym standardom 

32 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 30–31; 

A.P. Newcombe, L. Paradell, Law and Practice, s. 6–7. 

33 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 32, powyższe  kryterium było kłopotliwe w sytuacjach, gdy inwestorzy z jednego państwa zawiązywali spółkę w innym  państwie np. ze względów podatkowych. W takiej sytuacji państwo pochodzenia inwestorów było inne  niż państwo będące siedzibą spółki. Oznaczało to, że to państwo będące siedzibą spółki, jako podmiotu  prowadzącego spór z państwem przyjmującym było uprawnione do udzielenia ochrony prawnej. 

34 Przykładem skutecznej opieki dyplomatycznej może być sprawa pomiędzy USA i norweskimi  właścicielami statków, które były produkowane w amerykańskich stoczniach w okresie I Wojny  Światowej. Po tym jak USA przystąpiły do I Wojny Światowej rząd amerykański zarekwirował statki  produkowane dla norweskich zleceniodawców na użytek amerykańskiej armii. Po zakończeniu Wojny  rząd USA zwrócił norweskim inwestorom jedynie wartość materiałów, która została wykorzystana do  budowy statków, tj. ok. 2,6 mln dolarów, podczas gdy wartość statków wynosiła ok. 18 mln dolarów. 

Norwegia objęła swoich inwestorów opieką dyplomatyczną i wniosła sprawę przed Międzynarodowy  Trybunał Sprawiedliwości w Hadze, który uznał powództwo, por. A.F. Lowenfeld, International Eco- nomic Law, s. 474. 

35 A.F. Lowenfeld, International Economic Law, s. 471–473.

(9)

uczciwego procesu36. Oznaczało to w istocie poddanie sporów inwestycyjnych  jurysdykcji sądów państwa przyjmującego z równoczesnym zakazem odwoły- wania się do innych mechanizmów rozstrzygania sporów. Doktryna Calvo, któ- ra swą nazwę zawdzięcza argentyńskiemu prawnikowi Carlosowi Calvo, przyjęła  się szczególnie dobrze w państwach Ameryki Południowej, w tym w Meksyku,  który stosował ją aż do czasu wejścia w życie Północnoamerykańskiego Układu  Wolnego Handlu w 1994 r.37

Na uwagę zasługuje również omówienie politycznych barier w rozstrzyga- niu sporów inwestycyjnych. Poza wspomnianymi problemami natury w zasa- dzie prawnej, inwestorzy zagraniczni często spotykali się z wrogością polityczną  państw  przyjmujących.  Jednym  z  bardziej  istotnych  działań  politycznych  wy- mierzonych przeciwko inwestorom zagranicznym był Nowy Międzynarodowy  Porządek Ekonomiczny (New International Economic Order – NIEO)38. NIEO  był  zbiorem  propozycji  sformułowanych  przez  państwa  słabo  rozwinięte  na  konferencjach Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczących handlu i roz- woju.  Propozycje  NIEO  zakładały  m.in.  poddanie  zagranicznych  inwestorów  pod jurysdykcję państw goszczących; dopuszczalność nacjonalizacji majątków  inwestorów  zagranicznych  na  warunkach  korzystnych  dla  państw  przyjmują- cych; regulowanie i kontrolę zagranicznych korporacji, działających na terenie  państwa przyjmującego39. 

III. Ewolucja arbitrażu inwestycyjnego

Wskazane w poprzednim punkcie sposoby rozstrzygania sporów inwesty- cyjnych nie były zadowalające ani dla inwestorów, gdyż nie dawały im gwaran- cji uczciwego i skutecznego rozpatrzenia ich roszczeń, ani dla państw, zarów- no państwa pochodzenia inwestora, jak i państwa goszczącego, gdyż wymagały  od nich częstej aktywności w ramach międzynarodowych mechanizmów dyplo- matycznych.  Tym  samym,  zaczęto  poszukiwania  nowych  metod  rozwiązywa- nia sporów pomiędzy inwestorami a państwami, które byłyby pozbawione wad  swoich poprzedników.

Początki  arbitrażu  inwestycyjnego  sięgają  końca  XVIII  wieku.  Jednym  z  pierwszych  traktatów  handlowych,  który  przewidywał  powstanie  ponadna- rodowego  trybunału  umocowanego  do  rozstrzygania  sporów  inwestycyj- nych  był  Traktat  Jaya  z  19.11.1794  r.,  pomiędzy  Wielką  Brytanią  i  Stanami 

36 P. Subedi, International Investment Law, s. 13–14.

37 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 16–17.

38 K. Miles, The Origins of International Investment Law, s. 93–94.

39 Ibidem, s. 94–95. 

(10)

Zjednoczonymi,  zwany  również  Traktatem  Londyńskim40.  Traktat  ustanawiał  stały międzynarodowy trybunał arbitrażowy, składający się z trzech komisji po- wołanych do rozstrzygania sporów pomiędzy podmiotami prywatnymi a pań- stwami, będącymi stronami tego traktatu41. 

Rozwój arbitrażu jako metody rozstrzygania sporów przypada na czasy póź- niejsze. Wiele sporów dotyczących niewłaściwego traktowania obcokrajowców  przez państwa w XIX wieku było rozstrzyganych przez trybunały arbitrażowe  ad  hoc,  których  jurysdykcja  wynikała  albo  z  postanowień  międzynarodowej  umowy handlowej, albo z prywatnoprawnej umowy handlowej między strona- mi. Trybunały arbitrażowe w XIX wieku funkcjonowały bez określonych ram  proceduralnych,  regulaminów  arbitrażowych,  reguł  dowodowych  oraz  innych  wytycznych, co implikowało istotne problemy praktyczne przy efektywnym wy- dawaniu orzeczeń42.

Na  początku  XX  wieku  zaczęły  powstawać  Dwustronne  Komisje  ds. 

Roszczeń (Binational Claims Commissions), które na mocy dwustronnych umów  międzynarodowych, posiadały jurysdykcję w stosunku do roszczeń inwestorów  przeciwko państwom43. Jedną z najbardziej znanych komisji tego typu była ko- misja ustanowiona na mocy porozumienia między USA i Meksykiem, w której  skład wchodziło trzech członków – jeden wyznaczony przez USA, jeden przez  Meksyk oraz trzeci członek pochodzący z państwa neutralnego44. Komisja roz- strzygała spory na podstawie zasad prawa międzynarodowego, a jej działanie  doprowadziło m.in. do wykształcenia tzw. Formuły Hulla (Hull Formula), zgod- nie z którą nacjonalizacja majątku inwestora przez państwo przyjmujące była  dopuszczalna jedynie za odpowiednim, niezwłocznym i sprawiedliwym wyna- grodzeniem45.

Kolejnym  etapem  w  procesie  kształtowania  się  arbitrażu  inwestycyjne- go były tzw. Traktaty o Przyjaźni, Handlu i Nawigacji (Friendship, Commerce  and Navigation Treaties – FCNT). FCNT były zawierane na początku XX wieku  przez państwa wysoko rozwinięte z państwami rozwijającymi się. FCNT miały  na celu, przede wszystkim zapewnienie państwom rozwiniętym dostępu do ryn-

40 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 34.

41 Encyclopedia of the New American Nation, Arbitration, Mediation, and Conciliation – Jay‘s  treaty and the treaty of ghent, http://www.americanforeignrelations.com/A-D/Arbitration-Mediation- and-Conciliation-Jay-s-treaty-and-the-treaty-of-ghent.html, dostęp: 20.11.2019 r.

42 A.P. Newcombe, L. Paradell, Law and Practice, s. 7–8.

43 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 36.

44 Ibidem, s. 37.

45 A.F. Lowenfeld, International Economic Law, s. 475–481; S.P. Subedi, International Investment  Law, s. 15–18. 

(11)

ku państw rozwijających się46, zawierały, jednakże również postanowienia zaka- zujące państwom rozwijającym się dyskryminacji inwestorów zagranicznych47.

Po II Wojnie Światowej znaczący wpływ na rozwój arbitrażu inwestycyjne- go miały dwustronne umowy znane jako Lump Sum Agreements, których celem  było rozstrzyganie sporów dotyczących odszkodowania za wywłaszczenie ma- jątków inwestorów prywatnych w państwach obcych48. 

IV. Współczesne metody rozstrzygania sporów inwestycyjnych

Jak  starano  się  ukazać  w  poprzednich  punktach,  już  od  co  najmniej  XVIII wieku zastanawiano się w jaki sposób zapewnić skuteczną ochronę praw- ną  inwestorom  zagranicznym  oraz  ich  inwestycjom,  przy  jednoczesnym  po- szanowaniu  suwerenności  i  praw  państw  przyjmujących.  W  tle  poszukiwań  prawnych odpowiedniej formuły znajdowały się uwarunkowania pozaprawne,  w tym w szczególności polityczne, takie jak konflikt pomiędzy doktryną Calvo  a Formułą Hulla, dwie wojny światowe oraz wiele mniejszych regionalnych kon- fliktów, jak również kryzysy ekonomiczne49.

Po II Wojnie Światowej przystąpiono do opracowywania międzynarodowe- go  mechanizmu  rozwiązywania  sporów  inwestycyjnych,  który  uwzględniałby  dotychczasowe doświadczenia i równoważył interesy inwestorów oraz państw  rozwiniętych  z  interesami  państw  rozwijających  się.  Prace  w  celu  stworzenia  uniwersalnego wzorca były wspierane przede wszystkim przez państwa wysoko- rozwinięte, które poszukiwały sposobu ochrony swoich inwestorów, ale również  przez państwa rozwijające się, dla których pozyskanie kapitału zagranicznego  było koniecznym elementem rozwoju50. 

W  latach  50.  XX  wieku,  prace  toczyły  się  głównie  na  forum  Organizacji  Narodów Zjednoczonych, która w tym czasie przyjęła wiele rezolucji oraz za- angażowała się w przygotowanie raportu na temat obecnej sytuacji dotyczącej  inwestycji  zagranicznych51.  W  międzyczasie,  na  skutek  dążenia  do  zwiększe- nia przepływu prywatnego kapitału oraz wzrostu inwestycji, podejmowane były  różne  inicjatywy  na  szczeblu  międzynarodowym  zmierzające  do  osiągnięcia 

46 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 37.

47 Cornell University Law School, Legal Information Institute, Bilateral investment treaty,  https://www.law.cornell.edu/wex/bilateral_investment_treaty, dostęp: 20.11.2019 r.; J.F. Coyle, The  Treaty of Friendship, s. 302.

48 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 38. 

49 A.P. Newcombe, L. Paradell, Law and Practice, s. 18.

50 J. Pauwelyn, Rational Design, s. 23–24.

51 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 46. 

(12)

tego celu. Pierwszą, była tzw. Hawańska Karta Handlu i Zatrudnienia z 1948 r. 

(Havana Charter on Trade and Employment), której zamiarem było stworzenie  Międzynarodowej  Organizacji  Handlu  (International  Trade  Organization)52.  Następna,  była  prywatna  inicjatywa  nazywana  Projektem  Konwencji  o  Zagranicznych  Inwestycjach  Absa-Shawcrossa  (Abs-Shawcross  Draft  Convention on Investments Abroad) z 1959 r. Kolejny był Projekt Konwencji  o  Ochronie  Zagranicznej  Własności  (Draft  Convention  on  the  Protection  of  Foreign  Property),  negocjowany  w  latach  sześćdziesiątych  XX  wieku  pod  au- spicjami  Organizacji  Współpracy  Gospodarczej  i  Rozwoju  (Organisation  for  Economic Co-operation and Development – OECD)53. Żaden z tych projektów  nie zyskał szerszego uznania społeczności międzynarodowej i nie został osta- tecznie przyjęty.

Skuteczna okazała się dopiero inicjatywa Banku Światowego, która elimino- wała błędy poprzednich projektów i wykorzystywała raporty ONZ uwzględnia- jące wytyczne i polityki różnych państw54. Po kilku latach prac, tekst pierwot- nie zaprezentowany w 1961 r. jako projekt konwencji, został w marcu 1965 r. 

przedłożony rządom państw będących członkami Banku Światowego do podpi- su i ratyfikacji. W 1966 r. weszła w życie Konwencja o rozstrzyganiu sporów in- westycyjnych między państwami a obywatelami innych państw (Convention on  the Settlement of Investment Disputes between States and Nationals of Other  States),  nazywana  również  Konwencją  Waszyngtońską  lub  Konwencją  ICSID  (od instytucji, którą powołała, tj. Międzynarodowego Centrum Rozstrzygania  Sporów Inwestycyjnych)55.

Międzynarodowe  Centrum  Rozstrzygania  Sporów  Inwestycyjnych  moż- na nazwać sercem nowoczesnego arbitrażu inwestycyjnego56. ICSID działa pod  auspicjami Banku Światowego i jest uznawane za niezależną organizację apoli- tyczną, której celem jest zapewnienie efektywnego rozstrzygania sporów inwe- stycyjnych w ramach mechanizmu arbitrażu inwestycyjnego57. Kolejnym celem  ICSID jest również zapewnienie wsparcia administracyjnego stronom sporu in- westycyjnego58, poprzez:

52 A.P. Newcombe, L. Paradell, Law and Practice, s. 19–20.

53 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 48. 

54 K. Miles, The Origins of International Investment Law, s. 86–88. 

55 Konwencja o rozstrzyganiu sporów inwestycyjnych między państwami a obywatelami innych  państw, ICSID 15/2006, https://icsid.worldbank.org/en/Documents/icsiddocs/ICSID%20Conven- tion%20English.pdf, dostęp: 1.4.2019 r.

56 A.W. Wiśniewski, Międzynarodowy Arbitraż Handlowy, s. 120. 

57 ICSID, https://icsid.worldbank.org/en/Pages/about/default.aspx, dostęp: 20.11.2019 r. 

58 Art. 1 ust. 2 Konwencji ICSID: The purpose of the Centre shall be to provide facilities for concilia- tion and arbitration of investment disputes between Contracting States and nationals of other Contracting States in accordance with the provisions of this Convention; Por. T.H. Webster, Handbook, s. 15–20.

(13)

a)  skodyfikowany Regulamin Arbitrażowy (który jest jedynym regulaminem  arbitrażowym stworzonym na potrzeby rozstrzygania sporów inwestycyjnych)  oraz tzw. Dodatkowe Ułatwienia (Additional Facility Rules),

b)  listę arbitrów, wskazywanych wyłącznie przez państwa59, 

c)  zaplecze organizacyjne w postaci sekretariatu, którego zadaniem jest zapew- nienie skutecznej komunikacji między stronami sporu oraz arbitrami, jak  również pełnienie innych funkcji administracyjnych60.

Zaletą  ICSID  jest  uwzględnienie  interesów  przede  wszystkim  stro- ny  państwowej,  gdyż  organem  wykonawczym  i  zarządzającym  ICSID  jest  Rada  Administracyjna,  składająca  się  z  delegatów  państw  –  sygnatariuszy  Konwencji61. Uważanym za najważniejszy element Konwencji ICSID, jest art. 53  ust. 1, który stanowi, że orzeczenie wydane przez trybunał arbitrażowy działają- cy na podstawie Konwencji jest wiążące, ostateczne i wykonalne bez konieczno- ści uznawania tych orzeczeń w państwie wykonania62. Wskazana regulacja ma  fundamentalne znaczenie dla inwestorów, gdyż znacznie przyspiesza, upraszcza  i ekonomizuje wykonalność orzeczeń trybunałów arbitrażowych. 

Rangę ICSID jako wiodącego centrum rozstrzygania sporów inwestycyjnych,  potwierdzają  dane  statystyczne.  Obecnie  163  państwa  podpisały  Konwencję  ICSID,  w  tym  prawie  wszystkie  państwa  Europy63.  9  państw  (Belize,  Dżibuti,  Dominikana,  Etiopia,  Gwinea  Bissau,  Kirgistan,  Namibia,  Rosja  i  Tajlandia)  podpisało konwencję ale nie dokonało jej ratyfikacji64. Polska, jako jedno z nie- licznych państw na świecie (do tego grona zaliczają się również Brazylia, Indie,  RPA) nigdy nie podpisała Konwencji ICSID65. ICSID jak do tej pory admini-

59 Art. 13 ust. 1 Konwencji ICSID: Each Contracting State may designate to each Panel four persons who may but need not be its nationals. Por. T.H. Webster, Handbook, s. 64–67.

60 Art. 9–11 Konwencji ICSID. Por. T.H. Webster, Handbook, s. 37–63.

61 Art. 4 ust. 1 Konwencji ICSID: The Administrative Council shall be composed of one representative of each Contracting State. Por. T.H. Webster, Handbook, s. 21–22.

62 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 944–946.

63 ICSID, List of Contracting States and Other Signatories of the Convention (as of April 12,  2019), https://icsid.worldbank.org/en/Documents/icsiddocs/List%20of%20Contracting%20States%20 and%20Other%20Signatories%20of%20the%20Convention%20-%20Latest.pdf, dostęp: 14.12.2019 r.

64 Ibidem. 

65 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 946, który zasadnie wskazuje: „Trudno znaleźć meryto- ryczne uzasadnienie dla takiego stanu prawnego, tym bardziej, że nasz kraj toczył i toczy inwestycyjne  spory arbitrażowe”. Przyczyna, dla której Polska nie jest stroną Konwencji ICSID nie jest jasna. Próbę  ustalenia powodów tego stanu rzeczy podjęła E. Gruszewska w swojej pracy doktorskiej zatytułowanej: 

„Międzynarodowe Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych. Analiza Prawnomiędzynarodowa  z perspektywy Polski”. Autorka skierowała pismo do ówczesnego Ministerstwa Gospodarki pytając  o powody nieprzystąpienia przez Polskę do Konwencji ICSID oraz prosząc o stanowisko polskiego  rządu w tej sprawie. W odpowiedzi otrzymała pismo z 23.8.2013 r., z którego wynika, że: „Rząd RP  […] stoi na stanowisku braku celowości przystąpienia przez Polskę do Konwencji. […] Zdaniem Rządu  RP przystąpienie do Konwencji nie będzie implikowało żadnych pozytywnych zmian – zarówno dla 

(14)

strował ponad 600 sporów inwestycyjnych66. Na stronie internetowej UNCTAD: 

http://investmentpolicyhub.unctad.org/,  zawierającej  dane,  dotyczące  sporów  inwestycyjnych,  administrowanych  przez  wiodące  światowe  instytucje,  spraw  zarejestrowanych  w  ICSID  14.12.2019  r.  jest  615,  podczas  gdy  następną  in- stytucją  w  kolejności  pod  względem  liczby  zarejestrowanych  spraw  jest  Stały  Trybunał Arbitrażowy (Permanent Court of Arbitration – PCA) – 154 spraw  oraz SCC – 49 spraw67. Chociaż liczba zarejestrowanych spraw na powyższym  portalu nie odpowiada rzeczywistej ilości prowadzonych postępowań arbitrażo- wych, ponieważ wiele spraw nie jest ujawnionych i toczy się poufnie, to jednak  pozwala ukazać proporcję w rozstrzyganiu międzynarodowych sporów inwesty- cyjnych pomiędzy ICSID a innymi instytucjami arbitrażowymi.

V. Dwustronne traktaty o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji

Równocześnie  z  rozwojem  arbitrażu  inwestycyjnego,  zaproponowane- go w Konwencji ICSID, wiele państw rozpoczęło negocjację umów międzyna- rodowych  o  wzajemnej ochronie i  popieraniu inwestycji, zwanych  powszech- nie dwustronnymi traktatami inwestycyjnymi (Bilateral Investment Treaties)68.  Pierwszy BIT został zawarty 25.11.1959 r. pomiędzy Niemcami i Pakistanem. 

inwestorów zagranicznych inwestujących w Polsce (nie spowoduje to ani poprawy, ani pogorszenia  warunków inwestowania w Polsce), jak i dla Rządu RP (dla Rządu skutki będą negatywne choćby  ze względu na konieczność współfinansowania ICSID zgodnie z art. 18 Postanowień w sprawach  finansowych i administracyjnych, stanowiących załącznik do Konwencji. […]). Z uwagi na szerokie  możliwości wyboru forum arbitrażowego, w rozumieniu Ministerstwa Gospodarki, decyzja o ewen- tualnym przystąpieniu generuje ponadto niepotrzebne obowiązki administracyjne” (praca doktorska  E. Gruszewskiej wraz z cytowanym pismem Ministerstwa Gospodarki jest dostępna pod adresem: 

http://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/2439/1/E.%20Gruszewska%20-%20Rozpra-  wa%20doktorska.pdf, dostęp: 15.12.2019 r.). Na inny powód wskazuje M. Jamka w swoim wpisie na  blogu, zatytułowanym: „Dlaczego Polska nie jest stroną Konwencji Waszyngtońskiej”: „Pytałem wiele  osób, dlaczego nie jesteśmy członkiem tej Konwencji. Tylko w jednej rozmowie nieoficjalnie powie- dziano mi, że przyczyna leży w systemie wykonywania wyroków sądów arbitrażowych przewidzianych  w Konwencji. Art. 54 ust. 1 stanowi, że wyroki sądów arbitrażowych wydane w trybie Konwencji  w sprawach o roszczenia pieniężne będą wykonywane przez państwa sygnatariuszy tak jak byłby to  ostateczny wyrok wydany przez sąd danego państwa. Zgodnie z opinią mojego rozmówcy, takie posta- nowienie pozbawia państwo wpływu na ten wyrok i może dojść do sytuacji, w której niepożądany wyrok  przeciwko Polsce musiałby być przez Polskę wykonany” (http://www.xn--rozwizywaniesporw-vyb44a.

pl/2015/01/22/dlaczego-polska-nie-jest-czlonkiem-konwencji-waszyngtonskiej/, dostęp: 10.5.2017 r.). 

66 UNCTAD, https://investmentpolicy.unctad.org/investment-dispute-settlement/advanced-se- arch, dostęp: 14.12.2019 r.

67 UNCTAD, https://investmentpolicy.unctad.org/investment-dispute-settlement/advanced-se- arch, dostęp: 14.12.2019 r.

68 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 45–46; 

M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 901. 

(15)

Traktat ten, jak wiele podobnych traktatów zawieranych w latach 60. XX wieku,  zapewniał szeroką ochronę inwestycji zagranicznych, zakazywał wywłaszczenia  bez odszkodowania oraz niesprawiedliwego, dyskryminującego traktowania in- westorów zagranicznych69. Nie zawierał jednak postanowień wskazujących ar- bitraż  międzynarodowy,  jako  metodę  rozstrzygania  sporów  inwestycyjnych,  lecz delegował powstałe spory do mechanizmów międzyrządowych70. Pierwszą  umową BIT, która ustanawiała arbitraż inwestycyjny, jako metodę rozstrzygania  sporów inwestycyjnych, pomiędzy państwem a inwestorem, był traktat zawarty  7.7.1968 r. pomiędzy Holandią a Indonezją71.

Wzorcem  dla  typowej  umowy  BIT  był  Projekt  Konwencji  o  Ochronie  Zagranicznej Własności OECD. Z czasem niektóre kraje, w szczególności USA  i Wielka Brytania zaczęły opracowywać własne wzorce, które w ich przekona- niu lepiej odpowiadały ich relacjom z państwami rozwijającymi się i w bardziej  efektywny sposób chroniły interesy krajowych inwestorów72. Pomimo niezbęd- nych odrębności, struktura każdej umowy BIT jest podobna. Znajduje się w niej  definicja pojęcia inwestycji i inwestora, ograniczenie czasowe ochrony inwesty- cji do inwestycji mających miejsce po dacie zawarcia umowy BIT, obowiązek  państwa popierania inwestycji73. Jednymi z najważniejszych elementów BIT są  klauzule dotyczące ochrony i traktowania inwestycji: 

a)  klauzula najwyższego uprzywilejowania (most favoured nation clause), b)  klauzula traktowania narodowego (national treatment clasue), 

c)  zakaz traktowania dyskryminacyjnego i arbitralnego (prohibition of discrimi- natory and arbitral treatment), 

d)  traktowanie bezstronne i słuszne (fair and equitable treatment),  e)  pełna ochrona i bezpieczeństwo (full protection and security),  f)  wolność transferów kapitałowych (free transfers), 

g)  zakaz wywłaszczania i środków o skutku równoważnym (prohibition of expro- priation)74. 

69 Traktat między Republiką Federalną Niemiec a Pakistanem w sprawie Promocji i Ochrony  Inwestycji podpisany 25.11.1959 r., Nr 6575, dostępny na stronie internetowej: https://investmentpo- licy.unctad.org/international-investment-agreements/treaty-files/1387/download, dostęp: 2.5.2020 r.

70 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 46 przypis 6.

71 Umowa o Współpracy Gospodarczej między Rządem Królestwa Holandii a Rządem Republiki  Indonezji podpisana 7.7.1968 r., Treaty Series 1968, Nr 88, https://treaties.un.org/doc/Publication/

UNTS/Volume%20799/volume-799-I-11386-English.pdf, dostęp: 3.5.2020 r.

72 C.F. Dugan, D. Jr. Wallace, N.D. Rubins, B. Sabahi, Investor – State Arbitration, s. 53.

73 M.H. Koziński, Arbitraż inwestycyjny, s. 897–898.

74 K. Miles, The Origins of International Investment Law, s. 88–89; C. Wiśniewski, O. Górska,  Bilateral investment treaties, s. 420; kompleksowe omówienie klauzul znajdujących się w traktatach  o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji przekracza ramy tego opracowania. Zagadnienie to  zostało zresztą już dokładnie przedstawione w polskiej doktrynie: M. Jeżewski, Międzynarodowe prawo  inwestycyjne, s. 141–368; por. A.W. Wiśniewski, Międzynarodowy Arbitraż Handlowy, s. 121–122.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykorzystanie metod geomatyki jest wrêcz niezbêd- ne wtedy, gdy mamy do czynienia z du¿ymi zasobami ró¿norodnych danych przestrzen- nych, takimi jak: cyfrowe materia³y

Kiedy w sierpniu 1944 roku gestapo poinformowało go, że dwaj pracownicy stadniny są podejrzewani o przynależność do AK, major Brandts niezwłocznie ich ostrzegł, a

Dalej można wywnioskować, że umowa powiernicza (jeśli jest taka wola) powinna być zawierana przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, kiedy to inwestor zastępczy uzyskuje prawo

liberalizm, bardzo ważną zaś dla tradycji republikańskiej. Ta kategoria jest problematyczna, ponieważ są trudności z jej zdefiniowaniem i ustaleniem zakresu. autor stawia tezę,

Zaczynamy dzisiaj nowy rozdział- 7, który dotyczy zdrowia.. Урок

• 3. Postanowienia niniejszego artykułu nie będą rozumiane jako zobowiązujące jedną Umawiającą się Stronę do przyznania inwestorom drugiej Umawiającej się Strony

Price (1977) proposed an algorithm based on an “apparent thermal inertia”, calculated from satellite observations of daily minimum and maximum temperature and surface